Super materiał - poszła łapka, lubię takie klimaty i szanuję takich pasjonatów którzy kultywują jazdę klasycznymi i w zasadzie zabytkowymi motocyklami, choć jak widać że nie każdemu zależy na oryginalności. Kto to ze starszych motocyklistów nie jeździł MZ, CZ lub Jawą ? w tamtych czasach to był hit i marzenie wielu 😉 Bardzo przyjemnie się oglądało, proszę o więcej takich spontanicznych materiałów. LWG z Krakowa ✋🙂
Witam, tez jestem motocyklistą, juz od 22lat - tylko przez rok jeździłem plastikiem a reszta to tylko oldtimerami. Mz poruszam sie najwiecej bo jest najbardziej ucywilozowany. Fajne maszyny tylko trzeba nie wpakowav sie w egzemplarz po kilku partaczach. Jak baza jest dobra, to musi dzialac.
Pozdrawiam serdecznie Pana Zbyszka zrobił mi MZ etz 150 91rok na tip top... Jak nowa z salanu na najlepszych częściach i Nawet nowe kartery z epoki się udało załatwić DDR😁 Sam mam 21 lat aktualnie... Za dzieciaka jeździłem na ogarze 205... Z praktyk dostawałem około 400 zł miesięcznie lecz dorabiałem gdzie się dalo i koło miejscowości Chodzież (Pomorskie) kupiłem MZ za 2500zł zarejestrowana . Później pracowałem za granicą a to w Polsce, oszczędzałem i spełniłem swoję marzenie,pan Zbyszek wykonał całą robotę, jeszcze raz bardzo pozdrawiam 😀) Mz w odcieniu wiśniowego z palety Mazdy 😊
To byl mój pierwszy motocykl jaki posiadalem. Kupiony 25 lat czemu za 500 zlotych . Bardzo dobrze wspominam ten motorem bo ja jako początkujący mlody 15 letni kotocyklista niepotrafiacy nic naprawic wtedy uczylem sie mechaniki na tym pojezdzie. Nie wiem do dzis jak to bylo ze on zawsze odpalal i chodzil bez problemów po moich pseudonaprawach. Ja mialem etz150 Ale uwazam ze 250 ma poekniejsza linie i teraz po latach jak by sie tragila w normalnej cenie to z checia bym kupil baze do remontu. Super film. Pozdrawiam.
Panowie rozpłakałem się, ja MZ Etz 150 jadę z moją kochaną corusią Igą w Bieszczady (Jastrzębiec k. Lezajska) i tam na poloninie włączę sobie KSU-ZA MGŁA Polecam
Ja na Jawie 350 byłem nad morzem , w Czechach . Ani razu nie było z nią problemu. Teraz szykuje drugą jawę 350 na takie podróże. Oczywiście że da się takimi dwusuwami podróżować
Miałem Etz 150, 250 i Jawę TS 350. Etki, świetne i trwałe maszynki, najlepiej je wspominam. Jawę TS 350 już nie tak dobrze, bo się trochę psuła. Jednak brałem nią na drodze każdą Etkę 250;)
Mam 16 lat, i marzy mi się mz etz 125, i słyszałem że są one awaryjne w porównaniu do swoich większych braci, i czy jeżeli ktoś posiada mógłby się wypowiedzieć na ten temat i opisać po krótce co się psuje lub nie. Z góry dziękuję za odpowiedź i pomoc, bo naprawdę mi na niej zależy❤
Psuły to się Jawy 😉 MZ zawsze była niezawodna. Zrobiłem 60 tyś km to coś wiem ale jako dwusuw wymagała oczywiście szybciej remontu bo taki urok tego typu silnika. Ja 1 miarki używam na 5 litrów benzyny 🤔
@@majster_kesz No to w dzisiejszych czasach masz majątek 😉. Niektóre ceny z ogłoszeń zahaczają o kosmos. U mnie moja MZ ETZ 250 ma emeryturę. Choć w miarę możliwości coś tam jeździ. Pozdrawiam
Super materiał - poszła łapka, lubię takie klimaty i szanuję takich pasjonatów którzy kultywują jazdę klasycznymi i w zasadzie zabytkowymi motocyklami, choć jak widać że nie każdemu zależy na oryginalności.
Kto to ze starszych motocyklistów nie jeździł MZ, CZ lub Jawą ? w tamtych czasach to był hit i marzenie wielu 😉
Bardzo przyjemnie się oglądało, proszę o więcej takich spontanicznych materiałów. LWG z Krakowa ✋🙂
Witam, tez jestem motocyklistą, juz od 22lat - tylko przez rok jeździłem plastikiem a reszta to tylko oldtimerami. Mz poruszam sie najwiecej bo jest najbardziej ucywilozowany. Fajne maszyny tylko trzeba nie wpakowav sie w egzemplarz po kilku partaczach. Jak baza jest dobra, to musi dzialac.
Pozdrawiam serdecznie Pana Zbyszka zrobił mi MZ etz 150 91rok na tip top... Jak nowa z salanu na najlepszych częściach i Nawet nowe kartery z epoki się udało załatwić DDR😁 Sam mam 21 lat aktualnie... Za dzieciaka jeździłem na ogarze 205... Z praktyk dostawałem około 400 zł miesięcznie lecz dorabiałem gdzie się dalo i koło miejscowości Chodzież (Pomorskie) kupiłem MZ za 2500zł zarejestrowana . Później pracowałem za granicą a to w Polsce, oszczędzałem i spełniłem swoję marzenie,pan Zbyszek wykonał całą robotę, jeszcze raz bardzo pozdrawiam 😀)
Mz w odcieniu wiśniowego z palety Mazdy 😊
Wspomnienia obudziles tym materialem :)
Super film fajnie się ogląda a zrobicie kiedyś wycieczkę na motocyklach z Zschopau do Zschopau )) taki przyszedł mi Pomysł Pozdrawiam
To byl mój pierwszy motocykl jaki posiadalem. Kupiony 25 lat czemu za 500 zlotych . Bardzo dobrze wspominam ten motorem bo ja jako początkujący mlody 15 letni kotocyklista niepotrafiacy nic naprawic wtedy uczylem sie mechaniki na tym pojezdzie. Nie wiem do dzis jak to bylo ze on zawsze odpalal i chodzil bez problemów po moich pseudonaprawach. Ja mialem etz150 Ale uwazam ze 250 ma poekniejsza linie i teraz po latach jak by sie tragila w normalnej cenie to z checia bym kupil baze do remontu.
Super film.
Pozdrawiam.
,, jazda na ETZecie jest najlepszą jazdą na świecie" !!!
Dzwiek pracy silnika MZ jest niepowtarzalny,to musi byc satysakcja takimi sprzetami zrobic tyle km.fajnie byloby obejrzec relacje z wypraw.
Motocykle z demoludów mają swój urok i klimat i nie jest prawdą, że ciągle się psują! Sam jestem posiadaczem SHL M11. Wspaniałe
Panowie rozpłakałem się, ja MZ Etz 150 jadę z moją kochaną corusią Igą w Bieszczady (Jastrzębiec k. Lezajska) i tam na poloninie włączę sobie KSU-ZA MGŁA
Polecam
Ja na Jawie 350 byłem nad morzem , w Czechach . Ani razu nie było z nią problemu. Teraz szykuje drugą jawę 350 na takie podróże. Oczywiście że da się takimi dwusuwami podróżować
Mam ETZ 250 z 1983r. Już 30 lat i mnie
super ;)
Miałem Etz 150, 250 i Jawę TS 350. Etki, świetne i trwałe maszynki, najlepiej je wspominam. Jawę TS 350 już nie tak dobrze, bo się trochę psuła. Jednak brałem nią na drodze każdą Etkę 250;)
Bo jawa brała Etz ;)
@@majster_kesz Ale najlepiej wspominam Etkę 150, która dała mi, 17-latkowi wtedy, najwięcej frajdy i radości z jazdy;)
Mam 16 lat, i marzy mi się mz etz 125, i słyszałem że są one awaryjne w porównaniu do swoich większych braci, i czy jeżeli ktoś posiada mógłby się wypowiedzieć na ten temat i opisać po krótce co się psuje lub nie.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pomoc, bo naprawdę mi na niej zależy❤
Najlepsza jazda na świecie to jazda na MZcie.
Psuły to się Jawy 😉 MZ zawsze była niezawodna. Zrobiłem 60 tyś km to coś wiem ale jako dwusuw wymagała oczywiście szybciej remontu bo taki urok tego typu silnika.
Ja 1 miarki używam na 5 litrów benzyny 🤔
Jawe należało umieć serwisować, ona się nie psuła
@@majster_kesz zgadza się. Po prostu wymagała więcej uwagi od użytkownika. A że w większości przypadków byli to młodzi gniewni 😉 więc tylko ogień...
@@romekv2996 tak 🙂 mam oba motocykle oba nie zawodne, Pozdrawiam Serdecznie
@@majster_kesz No to w dzisiejszych czasach masz majątek 😉. Niektóre ceny z ogłoszeń zahaczają o kosmos. U mnie moja MZ ETZ 250 ma emeryturę. Choć w miarę możliwości coś tam jeździ.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Zbycha! Chyba się zrobił trochę przed tą rozmową :)
Przynajmniej któs coś dobrego na temat Jaw powiedział ;)
Cok güzel mz leriniz sevgiler saygılar hepinize
A ja jawe na starcie brałem i na trasie niemiała szans
To proponuję zamiast siedzenia wstawić deskę
Kurczę Zbychu! :)
Jak się ta firma tapicerska z Pruszkowa nazywa?
Tap-Qtasiatch
No w dwie osoby napewno Sie nie da...Nie ma mocy na piªtym biegu i ,,puchnie,,