Śmierć jest nieobecna? Nigdy ci nikt nie umarł? Jeśli nie, znakiem tego wszystko przed tobą. Spojrzysz Pięknej Pani prosto w oczy. Kiedyś. I wtedy zrozumiesz, że ten koleś baaardzo minął się z prawdą.
@@rejmons1 Epikur już od dawna nie żyje, więc nie wiem czy jest sens się z nim spierać. A cytat wrzuciłem bo to co recenzent mówił o przemowie jednego z Rzymian, która bardzo mi przypomina ten tekst. Pozdrawiam serdecznie!
Wg mnie film bardzo dużo by zyskał, gdyby to Acacius był głównym bohaterem. Albo od początku filmu i wtedy całkowicie wycinamy wątek Lucjusza albo to Lucjusz ginie na arenie w połowie i wtedy druga połowa filmu z perspektywy Pedro Pascala (dla mnie najlepsza postać w filmie, byłem smutny gdy zginął). Swoją drogą to byłby niezły twist, bo nikt nie spodziewałby się, że on zginie. Czekałem i… na pewne nie jest to dla mnie zły film. Jest całkiem dobry, ale mam wrażenie, że mógł być co najmniej o jeden poziom wyżej. Z racji, że lubię takie filmy i nie ma ich prawie wcale to oceniam na takie trochę naciągane 7-7,5/10.
Co by nie mówić bawiłam się w kinie świetnie, najbardziej żałuję że przegapiłam bitwę z łodziami bo wyszłam akurat do łazienki. Paul Mescal przystojny i tyle. Przemowy były często takim laniem wody, ciągle to samo.
Michał, nie ma większego fana Twojej twórczości ode mnie, więc proszę przyjmij to jako konstruktywną krytykę, tudzież poradę: Nie kończ co drugiego zdania mówiąc “no nie” lub “nie”, bo na przestrzeni 10 min naliczyłem to jakieś 28 razy 😂 To jest pułapka w którą bardzo łatwo wpaść i ja na przykład jestem winny mówienia “actually” co trzecie słowo jak gadam z kimś w pracy po angielsku i co najlepsze nie miałem o tym pojęcia. Więc mówię to serio w najlepszej możliwej wierze :) Poza tym, recka super jak zawsze! Jak zawsze dorzuciłeś jeszcze parę rozkmin na które sam nie wpadłem, sztos. Pozdro!
Bardzo dobra decyzja i masz rację dwójka w ogóle nie powinna powstać to jest skok na kasę, gra na nostalgi fanów pierwszej części w dodatku zrealizowana jak film vegi
Jak mówiłem wcześniej. Miałem zaniżone oczekiwania więc bawiłem się nie najgorzej. Widzę wady i płytkość w większości aspektów, ale przymykałem na nie oko (podobnie jak przy ostatnim Venomie). Nie uważam, że zmarnowałem czas, przeżycie zostawiłem w IMAX'ie, ale nie chcę do niego wracać oraz pamiętać na długo.
Ja tam przy pierwszym gladiatorze właśnie myślałem że ten młody to syn Maximusa takie ewidentne że mieli się ku sobie z jego matką ale oficjalnie nie mogli być a w starożytności antykoncepcja to tak średnio czyli jak coś było to i się urodziło;)
Mówisz, że zakładasz, że Maximus spłodził Luciusa (miał romans z Lucillą) jakoś przed tym jak miał swoją żonę z jedynki. W Gladiatorze 1 jest scena jeszcze w obozie po bitwie w Germanii, w której mamy pierwszą konfrontację Lucilli z Maximusem i w pewnym momencie schodzi temat na ich dzieci. Gdy Lucilla mówi, że jej Lucius ma prawie 8 lat to Maximus jej odpowiada, że jego syn ma dokładnie też prawie 8 lat! Z tego wynika, że Maximus musiał mieć romans z Lucillą i spłodzić syna ze swoją żoną w tym samym czasie! Co za absurd i nieposzanowanie postaci Maximusa ze strony scenarzysty dwójki! Akurat oglądałem jedynkę dzień przed seansem dwójki i zapamiętałem ten szczegół, nawet specjalnie odpaliłem jedynkę po kinie, żeby się upewnić. Dokładnie można sobie włączyć równo 30 minutę 1 części na amazonie, żeby usłyszeć tą część dialogu.
Świeżo po filmie: film nie jest zły, ale nie jest też jakiś wybitny. Ludzie w 2024 idą na gladiatora z założeniem/przeświadczeniem, że zobaczą historię rodem z jedynki z przed 20 lat. ...że zobaczą młodszego aktora, ktory zagra 1:1 jak przystojny i charyzmatyczny Russell Crowe... Fabuła jest oparta bardzo mocno na jedynce a niestety nie mamy drugiego Russela, nie mamy drugiego Joaquina Phoenixa. Jest na szczęście Denzel, który fajnie się bawi w swojej postaci, aczkolwiek nie dostrzegłem jakiegoś szczególnego fenomenu. Scenariusz mnie nie wciagnął. Było kilka ciekawych sekwencji, ale sama w sobie historia? Oczekiwałem czegoś więcej. Nawet muzykę dali tą samą.
Postać Lucjusza jest bardzo niedopracowana. Niewykorzystany potencjał. Nie jest tragiczny i można go polecić bo ma swoje plusy i mocne momenty. Ale mógł byc lepszy.
Denzel w tym filmie totalny mastermind i fajnie że nie zrobili z niego kopii Proximo bo zapowiadało się na to. Makrynus: Haha pięknie załatwiłem spisek, zdobyłem szacun u imperatorów a potem ich się pozbyłem, senat mój jest, Lucilla nie żyje i mam armie pretorian za moimi plecami 😁I wszystko by się udało gdyby nie ten gladiator! Swoją drogą pojedynek w finale mega lubię i jak walczą w tej rzeczce i są mini momenty jak Makrynus wali ostrzem w klatę (swoją drogą mocna zbroja) a potem Lucjusz wp** mu kamieniem w morde a potem odciął mu dłoń ja miałem ciary i trzymałem się w fotela.
Mówisz, że scena z drewnianym mieczem jest z tyłka. No nie. Ta scena, kiedy zabija tego mini bosa xD tym drewnianym mieczem, jest bo był zaznaczony ich konflikt, to jak mówi mu wcześniej - że gdyby to była moja strzała to dosięgnęłaby ciebie- czy kiedy mini bos kazał mu samemu wiosłować, że się nad nim pastwił itp, było tego mało, ale konflikt był zarysowany, aczkolwiek teksty w tym filmie to pożal się Boże, lepsze rzeczy napisaliby studenci, którym by się obiecało konkurs na to, a nie kiedy Scott bierze se znajomego i płaci mu za jakikolwiek odklepany syf ogromne pieniądze...
Praktycznie wypunktowałeś wszystko na co zwróciłam uwagę, tylko nie miałam siły o tym pisać przez godzinę pod pierwszą recenzją. :) Nie wiedziałam, że film zrobiono tak szybko, rzuciło to nowe światło na wszystkie techniczne niedociągnięcia...
Dla mnie druga odsłona gladiatora to świetny film. Osobiście bardzo przypadł mi do gustu. Być może dlatego, że pierwszy raz byłem na IMAX-ie. Być może dlatego, że jedynkę widziałem tylko raz i to dawno temu, dzięki czemu zapomniałem wiele scen, które w przypadku dwójki były powielane. Problem z dwójką w zasadzie jest największy kiedy przyrównamy go do jedynki i zobaczymy ile scenariuszowo tam podobieństw. Z drugiej strony mamy postać Pascala-tutaj mogę się mylić, jak coś to proszę o poprawę- która nie była wzorowana na żadnej postaci z części 1. Toteż jako film oceniam Osobiście wysoko, jednak muszę przyznać, że wiele odtwórzczości było, co na pewno jest mega bolesne dla fanów pierwowzoru
Z przykrością muszę się ZGODZIĆ ze wszystkim co mówisz, co nie zmienia faktu, że dobrze się bawiłam w kinie bo nie oczekiwałam wielkiego dzieła tylko rozrywki i rozmachu (a tego drugiego to nawet dostałam więcej niż bym chciała 😅). Do tego Paul Mescal pokazuje się bez koszulki i już jestem content 🥰 Niestety muszę się zgodzić, że gladiator w jego wykonaniu nie ma tej charyzmy i siły, bo sam Paul, tak jak mówisz, jest idealny w rolach bardziej emocjonalnych chłopaków niż samców alfa jednak, a tutaj nie dość, że nie bardzo miał pole do zaprezentowania swojej emocjonalnej strony to jego bohater jest po prostu źle napisany - niestabilny jakiś, zły ale tak na oślep, jego motywacje są niejasne i gdyby nie to, że kocham Paula całym serduszkiem ❤ to na pewno oceniłabym tą rolę słabo, natomiast znając dorobek i potencjał Mescala, wierzę, że bardziej jest to wina scenarzystów i reżysera 🤞🏼. Pedro Pascal za mało wykorzystany bo jego postać miała potencjał, mógł być lepiej poprowadzony i byłby znacznie ciekawszy. Lucila niestety wypada słabo, jest miałka i mnie trochę wybijała jej nabotoksowana twarz (a nie jestem przeciwniczką poprawiania urody bynajmniej 😀). Denzel niesie ten film zarówno charyzmą jak i będąc najciekawszą postacią w scenariuszu, jednak dla mnie lekko przeszarżował, jest teatralny, przyjemnej na tle dość posągowych i powsciagliwych pozostałych postaci. Bracia fajnie zagrani, ciekawy wątek aczkolwiek szkoda, że ich motywacje i charaktery nie były za bardzo zbudowane w fabule, bo wyszli dość karykaturalnie i cyrkowo. CGI tak jak mówisz - jeśli jest go za dużo i jest użyte niewłaściwe to zamiast ulepszać film tylko przeszkadza w odbiorze, bo mózg dostaje sygnał, że coś nie styka na synapsach 😂 Więc reasumując - dzięki zawartości przystojnych mężczyzn i kilku fajnych scen akcji, a także przeniesieniu do starożytności bawiłam się przednio, jednak film zamiast na listę nominacji do nagród trafia na listę guilty pleasure do zobaczenia kiedyś, gdy najdzie mnie ochota na odrobinę testosteronu wymieszanego z sandałami 🤪 Pozdrawiam cieplutko 😊
Zapomniałam o grze o tron dla ubogich (ale biorę to z dobrodziejstwem inwentarza na zasadzie zawieszenia niewiary), no i o głupich tekstach 🙄 Jak usłyszałam o tym mleku z piersi dzi*ki to aż przewróciłam oczami, jaki ten scenarzysta spoko ziom, cięty język ma, skidibi 🙄 Końcówka, zaczynając od walki młodego, wysportowanego gladiatora mistrza z dziadkiem gladiatorem niesamowicie wyrównana 🤭 no i kończąc na pompatycznej przemowie oraz odniesieniu do pierwszej części 😳 damn, najgorsza część filmu 😅 mimo, że happy end Ale nadal - na filmie bawiłam się świetnie, niczego nie żałuję 👌🏼 🍿
To ja aby dodam, że jak widziałem trailer Gladiatora II to scena gdy okręty podpływają pod mury wygląda praktycznie identycznie jak wieże oblężnicze podjeżdżają pod mury Jerozolimy w "Królestwie niebieskim"' i też od razu skojarzyłem gdzie to widziałem więc fajnie że potwierdziłeś to mówiąc o tym wywiadzie ze Scottem. Główny bohater jest miałki i też się śmiałem jak Danzel musi ekspozycyjnie stwierdzić że widzi jak wylewa się z niego gniew którego ja wgl nie widziałem i uważam że tą rolę (tak napisaną) mógł zagrać każdy aktor. Zastanawiałem się też dlaczego nie jest wyjaśnione dlaczego akurat CI dwaj rudzi rządzą i tylko opis na początku nam mówi o nie wiadomo jakiej tyranii w Rzymie podczas ich rządów czego na ekranie wgl nie widać poza tym że są trochę stuknięci. Największy ból sprawiała mi natomiast gra aktorska Pani która grała Lucillę, matkę Mescala. W pierwszej części bardzo fajna konkretna postać no i zagrana zajebiście, tu natomiast "Pamiętniki z wakacji". Każda scena akcji jakaś taka byle jaka, niedociągnięta tak jak ta z nosorożcem gdzie wgl według mnie tam nic się logiki nie trzymało, ale ciężko tak pisząc wszystko dobrze wypunktować. I cięszę się Michał że też zwróciłeś uwagę na tą scene jak Mescal morduje tym drewnianym mieczem tego przełożonego. Ja w kinie byłem mega w szoku bo myślałem że on mu tak dokucza ale jednak po przyjacielsku i troche z nim sympatyzuje, a ten go zaciukał jakby wgl on był winny za wszystkie jego życiowe niepowodzenia. Dodatkowo uważam że dialogi również bardzo słabe, momentami jak dla debila no ale to oczywiście należy podziękować wspaniałemu scenarzyście. Totalnie zgadzam się z twoją oceną 6/10.
Mega podsumowanie! Zgadzam się w 100%. Czym dłużej myślę o tym filmie, tym bardziej jestem wkurwiony, że to nie pykło do końca 🫠 Weź mi wytłumacz proszę, kim byli ci bliźniacy dla Luciusa bo dalej nie ogarniam… 😂
@@GazowanyMaciekCesarz Getan i cesarz Karakalla byli bliznuakami i synami cesarza Septymusa Severusa. Po zamordowaniu Kommodusa panowal cesarz ertynax a poznie przyszedl wlasnie Septimus Severus. To byli jego synowie.j
Ja się bawiłem całkiem dobrze, ale nie mogę wybaczyć beznadziejnego soundtracku - nawet nie wiem czy był jakikolwiek, poza Now We Are Free na koniec, bo nic w pamięć nie zapadło. Gdzie moje bombastyczne, głośne, charakterystyczne soundtracki Zimmera i Williamsa, ja chcę żeby ścieżka dźwiękowa była głównym bohaterem w niektórych scenach, jak utwór The Battle z pierwszego Gladiatora, a nie tylko tłem.
Zgadzam się co do Mescala chociaż ja trochę doceniam ale i tak za bardzo próbuje być Maximusem przez co nie czuć w nim charyzmy czy tego kozaka w sobie jaką miał Russel w jedynce ale jedna scena pierwsza scena między nim a matką w celi gdzie wybuchnął miałem takie ,,O kurde" a potem to co było.
Powiem Ci kochany ze wczoraj bylem z 18 letnim synem w galeri mlociny i…na 17:20 brak biletów..18:00 2 ostatnie miejsca nie obok siebie ..bilety po 40 zl tanio juz bylo ..mysle ze film zarobi na siebie ..ale jako ze warto ogladac sceny batalistyczne na dużym ekranie to przeboleje. Pierwsza Czesc byla odkrywcza swietnie napisany i zagrany maximus ..mozna mu bylo współczuć i kibicować. Dla mnie film do ktorego warto wrócić po 24 latach…ten film ma duzo minusów ale duzo plusów dla mnie 7/10 super scenografia i super denzel zagrał dobrze ze ten film powstał ale nie targa mna tak jak Gladiator 1 ..nie ma juz takich filmów jak kiedys ..Maximus Decimus 😊
Super recenzja ! Wysluchalam z ciekawiscia, usmialam sie i zaabonowalam Cie. Troche za duzo tego sliwa na k..., Ale jestes bardzo autentyczny i potrafisz zaciekawic audytorium. 👍👍👍
Ja się ciesze że nie zrobili CGI powrotu Maximusa bo w ostatniej scenie ujęcie na bohatera z dołu coś mówi (ojcze odezwij się jak tak) a nad nim chmury dziwnie się ruszają i już myślałem że Ridley na oglądał się Króla Lwa i chciał zrobić scene Remember/Pamiętaj i z chmur pojawi się CGI Maximus ale na szczęście nie zrobili i dobrze.
Ja jeszcze nie obejrzałem, sorry, lecę do USA go obejrzeć, gdzie tam ma premierę dopiero w piątek 22 listopada. 😂 (Jak nigdy wyjątek, film hollywoodzki miał u nas premierę wcześniej o tydzień, niż w USA)😂 Zazwyczaj to jest na odwrót...
Może gdyby na koniec był promień w kosmos wpłynęło by to lepiej na końcowy wydźwięk filmu a tak wyszło jak wyszło taki średniak za miliony a szkoda bo ten promień 😢zawsze robi robotę Pozdrawiam 🫡
Najgorsze ze wszystkiego było to ,że nie wyjawił gladiatorom , których uwolnił ani ludziom pod koniec, przed ostatnią walką na arenie kim jest, dopiero na samym końcu przy wojskach, stracili szansę na epicką scenę gdy Mistrz Ceremonii by ogłosił ,że za matkę będzie walczył jej syn. Ależ by były emocje. Nie rozumiałam dlaczego ci gladiatorzy po prostu nie zwiali, czy oni wszyscy go aż tak lubili?Za co? Scena kiedy się Maximus ujawnił jest klasykiem, skoro wszystko skopiowali, to czego nie to.
CGI Pawiany swoją drogą jak zobaczyłem na trailerze to coś to z początku myślałem że to jakieś mitologiczne cholerstwo (w ogóle ten moment w krainie śmierci chyba jak Żona Hanno/Lucjusza tam trafia bardzo fajny i inny niż pięknie mizianie zboża z jedynki ale wracając) a tu okazuje się to być Pawian tylko jakiś dziwny może jakiś rzadki gatunek. W ogóle z tych CGI zwierząt moim zdaniem nosorożec wypadł najlepiej a sama walka fajna.
Ten film by tak naprawdę dużo zyskał, gdyby miał inny tytuł. Bo wówczas miałby i wyższe oceny, i byłby lepiej odbierany. Ale jako druga część kultowego i legendarnego filmu nie staje na wysokości zadania.
Mi się śmiać chciało jak ten niemrawy generał wszedł na arenę i pociachał czterech mołojców po kolei w 10 sekund. I ogólnie mam 31:47 bekę jak na filmach ktoś dostanie kulkę albo strzałę to jeszcze musi spaść z murów jakby mu było mało. A Lucilla po strzale centralnie w górną część klatki piersiowej powinna żęzić i pluć krwią a nie zapodać onelinera. Ogólnie walki były jak z Herkulesa z Kevinem Sorbo z 98. Strasznie bezjajecznie
Miałem zamiar pójść... No, ale... Po co sobie psuć wrażenia "z jedynki"? Oczywiście, to nie jest mój ulubiony film historyczny (bardziej cenię sobie serial "Rzym"), bo gdzieś w tle widzę falujący na wietrze "gwieździsty sztandar", a nie orła legionowego siedzącego na belce z dumnym napisem S.P.Q.R. (Senatus Populis Que Romanus). Ale jako film "zemsty" jest ZNAKOMITY. Świetnie zagrany, nieziemsko zmontowany i nakręcony oraz oparty na bardzo solidnym scenariuszu. Nie przez przypadek umieściłem scenariusz na końcu, bo występuje tam w roli niezłomnego demokraty niejaki Tyberiusz Gracchus. Wyraźnie go wzorowali na Tiberiuszu Semproniuszu Gracchusie, postaci znanej z tego, że działał (prawda, że w interesie ludu) na granicy prawa, często je zresztą drastycznie przekraczając (oponentów na przykład kazał potraktować kijami)! Był to (zdaniem wielu) pierwowzór przyszłych cesarzy, bo działał jak jednowładca! Tu zaś zrobili z niego pierwowzór "demokraty"... Ale mniejsza z tym! Tam każda postać ma niezwykle wiarygodną motywację swoich działań! Nawet złol w osobie Kommodusa jest w sumie racjonalny, bo znamy jego motywacje! Na prawdę chciałem go obejrzeć. Ale zadałem sobie pytanie: PO CO?
Rzym zły - podbija szlachetnych dzikusów. Typowa, hollywoodzko-netfliksowa, słodka, neokolonialna narracja, od której można się porzygać. Film mocno średni. Denzel najlepszy.
Nie ma to jak zrobić małą i dużą recenzje, które zajmują łącznie prawie taką długość jak film xD To chyba jednak wolę zaryzykować i wydać te 30zł nawet jak film będzie mocno średni niż tracić czas, żeby słuchać jak ktoś opisuje film lol. Chociaż te Twoje krótkie recki są spoko. Ale kurde ponad 50min...?
Zauważyliście jak Hanna z 4 gladiatorami wychodzi do walki z tym czempionem na nosorozcu? Ten czempion zabił jednego a później już na arenie został tylko nasz bohater😂😂 Poza tym czytałem parę artykułów i oni właśnie chcieli podobno zrobić coś podobnego do pierwszej części.. Edit: Myslalem, ze typko ja to zauwazylem😂
różnica między 1 a 2 jest taka, że 1ka będzie klasykiem jeszcze pewnie przez dekady, a o 2 za miesiąc nikt nie będzie pamiętał
Śmierć wcale nas nie dotyczy. Bo gdy my istniejemy, śmierć jest nieobecna, a gdy tylko śmierć się pojawi, wtedy nas już nie ma. Epikur z Samos :)
👍
To tłumaczenie jest o wiele lepsze :)
Śmierć jest nieobecna? Nigdy ci nikt nie umarł? Jeśli nie, znakiem tego wszystko przed tobą. Spojrzysz Pięknej Pani prosto w oczy. Kiedyś. I wtedy zrozumiesz, że ten koleś baaardzo minął się z prawdą.
jak mnie te teksty wkurzały!! jejjj
@@rejmons1 Epikur już od dawna nie żyje, więc nie wiem czy jest sens się z nim spierać. A cytat wrzuciłem bo to co recenzent mówił o przemowie jednego z Rzymian, która bardzo mi przypomina ten tekst. Pozdrawiam serdecznie!
Dzisiaj obejrzałem dwójkę i już o niej nie pamiętam, nie mam zamiaru jej więcej obejrzeć, ale za to jedynkę jutro znowu obejrzę
@@bezimienny9974 U mnie to samo.
Wg mnie film bardzo dużo by zyskał, gdyby to Acacius był głównym bohaterem. Albo od początku filmu i wtedy całkowicie wycinamy wątek Lucjusza albo to Lucjusz ginie na arenie w połowie i wtedy druga połowa filmu z perspektywy Pedro Pascala (dla mnie najlepsza postać w filmie, byłem smutny gdy zginął). Swoją drogą to byłby niezły twist, bo nikt nie spodziewałby się, że on zginie.
Czekałem i… na pewne nie jest to dla mnie zły film. Jest całkiem dobry, ale mam wrażenie, że mógł być co najmniej o jeden poziom wyżej.
Z racji, że lubię takie filmy i nie ma ich prawie wcale to oceniam na takie trochę naciągane 7-7,5/10.
Co by nie mówić bawiłam się w kinie świetnie, najbardziej żałuję że przegapiłam bitwę z łodziami bo wyszłam akurat do łazienki. Paul Mescal przystojny i tyle. Przemowy były często takim laniem wody, ciągle to samo.
Michał, nie ma większego fana Twojej twórczości ode mnie, więc proszę przyjmij to jako konstruktywną krytykę, tudzież poradę: Nie kończ co drugiego zdania mówiąc “no nie” lub “nie”, bo na przestrzeni 10 min naliczyłem to jakieś 28 razy 😂 To jest pułapka w którą bardzo łatwo wpaść i ja na przykład jestem winny mówienia “actually” co trzecie słowo jak gadam z kimś w pracy po angielsku i co najlepsze nie miałem o tym pojęcia. Więc mówię to serio w najlepszej możliwej wierze :)
Poza tym, recka super jak zawsze! Jak zawsze dorzuciłeś jeszcze parę rozkmin na które sam nie wpadłem, sztos.
Pozdro!
Gladiator to mój ukochany film z dzieciństwa
Nie mam zamiaru oglądać tego filmu i tak nikt nie będzie o nim pamiętać za 2 miesiące
Bardzo dobra decyzja i masz rację dwójka w ogóle nie powinna powstać to jest skok na kasę, gra na nostalgi fanów pierwszej części w dodatku zrealizowana jak film vegi
Jak mówiłem wcześniej. Miałem zaniżone oczekiwania więc bawiłem się nie najgorzej. Widzę wady i płytkość w większości aspektów, ale przymykałem na nie oko (podobnie jak przy ostatnim Venomie). Nie uważam, że zmarnowałem czas, przeżycie zostawiłem w IMAX'ie, ale nie chcę do niego wracać oraz pamiętać na długo.
Ja tam przy pierwszym gladiatorze właśnie myślałem że ten młody to syn Maximusa takie ewidentne że mieli się ku sobie z jego matką ale oficjalnie nie mogli być a w starożytności antykoncepcja to tak średnio czyli jak coś było to i się urodziło;)
Mówisz, że zakładasz, że Maximus spłodził Luciusa (miał romans z Lucillą) jakoś przed tym jak miał swoją żonę z jedynki.
W Gladiatorze 1 jest scena jeszcze w obozie po bitwie w Germanii, w której mamy pierwszą konfrontację Lucilli z Maximusem i w pewnym momencie schodzi temat na ich dzieci. Gdy Lucilla mówi, że jej Lucius ma prawie 8 lat to Maximus jej odpowiada, że jego syn ma dokładnie też prawie 8 lat! Z tego wynika, że Maximus musiał mieć romans z Lucillą i spłodzić syna ze swoją żoną w tym samym czasie! Co za absurd i nieposzanowanie postaci Maximusa ze strony scenarzysty dwójki!
Akurat oglądałem jedynkę dzień przed seansem dwójki i zapamiętałem ten szczegół, nawet specjalnie odpaliłem jedynkę po kinie, żeby się upewnić. Dokładnie można sobie włączyć równo 30 minutę 1 części na amazonie, żeby usłyszeć tą część dialogu.
właśnie to straszne, do tego Aureliusz był dla niego jak ojciec , a mu po kryjomu posuwał córkę
W sumie racja co do dialogu o dzieciakach ^^
MICHAŁ HAS SPOKEN!!
Świeżo po filmie: film nie jest zły, ale nie jest też jakiś wybitny.
Ludzie w 2024 idą na gladiatora z założeniem/przeświadczeniem, że zobaczą historię rodem z jedynki z przed 20 lat. ...że zobaczą młodszego aktora, ktory zagra 1:1 jak przystojny i charyzmatyczny Russell Crowe...
Fabuła jest oparta bardzo mocno na jedynce a niestety nie mamy drugiego Russela, nie mamy drugiego Joaquina Phoenixa. Jest na szczęście Denzel, który fajnie się bawi w swojej postaci, aczkolwiek nie dostrzegłem jakiegoś szczególnego fenomenu.
Scenariusz mnie nie wciagnął. Było kilka ciekawych sekwencji, ale sama w sobie historia?
Oczekiwałem czegoś więcej.
Nawet muzykę dali tą samą.
Postać Lucjusza jest bardzo niedopracowana. Niewykorzystany potencjał. Nie jest tragiczny i można go polecić bo ma swoje plusy i mocne momenty. Ale mógł byc lepszy.
Denzel w tym filmie totalny mastermind i fajnie że nie zrobili z niego kopii Proximo bo zapowiadało się na to.
Makrynus: Haha pięknie załatwiłem spisek, zdobyłem szacun u imperatorów a potem ich się pozbyłem, senat mój jest, Lucilla nie żyje i mam armie pretorian za moimi plecami 😁I wszystko by się udało gdyby nie ten gladiator!
Swoją drogą pojedynek w finale mega lubię i jak walczą w tej rzeczce i są mini momenty jak Makrynus wali ostrzem w klatę (swoją drogą mocna zbroja) a potem Lucjusz wp** mu kamieniem w morde a potem odciął mu dłoń ja miałem ciary i trzymałem się w fotela.
Szkoda że mu się nie udało. Byłby pierwszym murzyńskim cesarzem Rzymu. Zwłaszcza że miał mocną głowę. Wytrzymał pare ciosów kamieniem w łeb.
Mówisz, że scena z drewnianym mieczem jest z tyłka. No nie. Ta scena, kiedy zabija tego mini bosa xD tym drewnianym mieczem, jest bo był zaznaczony ich konflikt, to jak mówi mu wcześniej - że gdyby to była moja strzała to dosięgnęłaby ciebie- czy kiedy mini bos kazał mu samemu wiosłować, że się nad nim pastwił itp, było tego mało, ale konflikt był zarysowany, aczkolwiek teksty w tym filmie to pożal się Boże, lepsze rzeczy napisaliby studenci, którym by się obiecało konkurs na to, a nie kiedy Scott bierze se znajomego i płaci mu za jakikolwiek odklepany syf ogromne pieniądze...
ten mini boss miał za dużo władzy, "Hanno" był championem tej bandy a on mógł się na nim wyżywać? Makrynus by na to pozwolił? Bez sensu
Praktycznie wypunktowałeś wszystko na co zwróciłam uwagę, tylko nie miałam siły o tym pisać przez godzinę pod pierwszą recenzją. :) Nie wiedziałam, że film zrobiono tak szybko, rzuciło to nowe światło na wszystkie techniczne niedociągnięcia...
Dla mnie druga odsłona gladiatora to świetny film. Osobiście bardzo przypadł mi do gustu. Być może dlatego, że pierwszy raz byłem na IMAX-ie. Być może dlatego, że jedynkę widziałem tylko raz i to dawno temu, dzięki czemu zapomniałem wiele scen, które w przypadku dwójki były powielane. Problem z dwójką w zasadzie jest największy kiedy przyrównamy go do jedynki i zobaczymy ile scenariuszowo tam podobieństw. Z drugiej strony mamy postać Pascala-tutaj mogę się mylić, jak coś to proszę o poprawę- która nie była wzorowana na żadnej postaci z części 1. Toteż jako film oceniam Osobiście wysoko, jednak muszę przyznać, że wiele odtwórzczości było, co na pewno jest mega bolesne dla fanów pierwowzoru
Z przykrością muszę się ZGODZIĆ ze wszystkim co mówisz, co nie zmienia faktu, że dobrze się bawiłam w kinie bo nie oczekiwałam wielkiego dzieła tylko rozrywki i rozmachu (a tego drugiego to nawet dostałam więcej niż bym chciała 😅).
Do tego Paul Mescal pokazuje się bez koszulki i już jestem content 🥰
Niestety muszę się zgodzić, że gladiator w jego wykonaniu nie ma tej charyzmy i siły, bo sam Paul, tak jak mówisz, jest idealny w rolach bardziej emocjonalnych chłopaków niż samców alfa jednak, a tutaj nie dość, że nie bardzo miał pole do zaprezentowania swojej emocjonalnej strony to jego bohater jest po prostu źle napisany - niestabilny jakiś, zły ale tak na oślep, jego motywacje są niejasne i gdyby nie to, że kocham Paula całym serduszkiem ❤ to na pewno oceniłabym tą rolę słabo, natomiast znając dorobek i potencjał Mescala, wierzę, że bardziej jest to wina scenarzystów i reżysera 🤞🏼.
Pedro Pascal za mało wykorzystany bo jego postać miała potencjał, mógł być lepiej poprowadzony i byłby znacznie ciekawszy.
Lucila niestety wypada słabo, jest miałka i mnie trochę wybijała jej nabotoksowana twarz (a nie jestem przeciwniczką poprawiania urody bynajmniej 😀).
Denzel niesie ten film zarówno charyzmą jak i będąc najciekawszą postacią w scenariuszu, jednak dla mnie lekko przeszarżował, jest teatralny, przyjemnej na tle dość posągowych i powsciagliwych pozostałych postaci.
Bracia fajnie zagrani, ciekawy wątek aczkolwiek szkoda, że ich motywacje i charaktery nie były za bardzo zbudowane w fabule, bo wyszli dość karykaturalnie i cyrkowo.
CGI tak jak mówisz - jeśli jest go za dużo i jest użyte niewłaściwe to zamiast ulepszać film tylko przeszkadza w odbiorze, bo mózg dostaje sygnał, że coś nie styka na synapsach 😂
Więc reasumując - dzięki zawartości przystojnych mężczyzn i kilku fajnych scen akcji, a także przeniesieniu do starożytności bawiłam się przednio, jednak film zamiast na listę nominacji do nagród trafia na listę guilty pleasure do zobaczenia kiedyś, gdy najdzie mnie ochota na odrobinę testosteronu wymieszanego z sandałami 🤪
Pozdrawiam cieplutko 😊
też zauważyłam ten botoks u Lucilli, straciła mimikę , grała tylko oczami praktycznie
Zapomniałam o grze o tron dla ubogich (ale biorę to z dobrodziejstwem inwentarza na zasadzie zawieszenia niewiary), no i o głupich tekstach 🙄 Jak usłyszałam o tym mleku z piersi dzi*ki to aż przewróciłam oczami, jaki ten scenarzysta spoko ziom, cięty język ma, skidibi 🙄 Końcówka, zaczynając od walki młodego, wysportowanego gladiatora mistrza z dziadkiem gladiatorem niesamowicie wyrównana 🤭 no i kończąc na pompatycznej przemowie oraz odniesieniu do pierwszej części 😳 damn, najgorsza część filmu 😅 mimo, że happy end
Ale nadal - na filmie bawiłam się świetnie, niczego nie żałuję 👌🏼 🍿
@@klau.deczka dialogi były nieudane
To ja aby dodam, że jak widziałem trailer Gladiatora II to scena gdy okręty podpływają pod mury wygląda praktycznie identycznie jak wieże oblężnicze podjeżdżają pod mury Jerozolimy w "Królestwie niebieskim"' i też od razu skojarzyłem gdzie to widziałem więc fajnie że potwierdziłeś to mówiąc o tym wywiadzie ze Scottem. Główny bohater jest miałki i też się śmiałem jak Danzel musi ekspozycyjnie stwierdzić że widzi jak wylewa się z niego gniew którego ja wgl nie widziałem i uważam że tą rolę (tak napisaną) mógł zagrać każdy aktor. Zastanawiałem się też dlaczego nie jest wyjaśnione dlaczego akurat CI dwaj rudzi rządzą i tylko opis na początku nam mówi o nie wiadomo jakiej tyranii w Rzymie podczas ich rządów czego na ekranie wgl nie widać poza tym że są trochę stuknięci. Największy ból sprawiała mi natomiast gra aktorska Pani która grała Lucillę, matkę Mescala. W pierwszej części bardzo fajna konkretna postać no i zagrana zajebiście, tu natomiast "Pamiętniki z wakacji". Każda scena akcji jakaś taka byle jaka, niedociągnięta tak jak ta z nosorożcem gdzie wgl według mnie tam nic się logiki nie trzymało, ale ciężko tak pisząc wszystko dobrze wypunktować. I cięszę się Michał że też zwróciłeś uwagę na tą scene jak Mescal morduje tym drewnianym mieczem tego przełożonego. Ja w kinie byłem mega w szoku bo myślałem że on mu tak dokucza ale jednak po przyjacielsku i troche z nim sympatyzuje, a ten go zaciukał jakby wgl on był winny za wszystkie jego życiowe niepowodzenia. Dodatkowo uważam że dialogi również bardzo słabe, momentami jak dla debila no ale to oczywiście należy podziękować wspaniałemu scenarzyście. Totalnie zgadzam się z twoją oceną 6/10.
Ja nie myślałem że to te same mury
22:13 - głodnemu chleb na myśli hehe ;)
Ja tam ogólnie podziwiam Ridleja za odwagę. Nie bał się politycznej poprawności i dobry biały pokonał złego czarnego. 😅
film przyjemny w odbiorze zaś baaaardzo podobny do 1ki. Niemniej za sceny akcji i denzela taka max 7mka ode mnie
Mega podsumowanie! Zgadzam się w 100%.
Czym dłużej myślę o tym filmie, tym bardziej jestem wkurwiony, że to nie pykło do końca 🫠
Weź mi wytłumacz proszę, kim byli ci bliźniacy dla Luciusa bo dalej nie ogarniam… 😂
wyglądali na kuzynów?
@@GazowanyMaciekCesarz Getan i cesarz Karakalla byli bliznuakami i synami cesarza Septymusa Severusa. Po zamordowaniu Kommodusa panowal cesarz ertynax a poznie przyszedl wlasnie Septimus Severus. To byli jego synowie.j
…tak średnio bym powiedział 😅😂
Ja się bawiłem całkiem dobrze, ale nie mogę wybaczyć beznadziejnego soundtracku - nawet nie wiem czy był jakikolwiek, poza Now We Are Free na koniec, bo nic w pamięć nie zapadło. Gdzie moje bombastyczne, głośne, charakterystyczne soundtracki Zimmera i Williamsa, ja chcę żeby ścieżka dźwiękowa była głównym bohaterem w niektórych scenach, jak utwór The Battle z pierwszego Gladiatora, a nie tylko tłem.
Zgadzam się co do Mescala chociaż ja trochę doceniam ale i tak za bardzo próbuje być Maximusem przez co nie czuć w nim charyzmy czy tego kozaka w sobie jaką miał Russel w jedynce ale jedna scena pierwsza scena między nim a matką w celi gdzie wybuchnął miałem takie ,,O kurde" a potem to co było.
Okropnie ją potraktowal
Powiem Ci kochany ze wczoraj bylem z 18 letnim synem w galeri mlociny i…na 17:20 brak biletów..18:00 2 ostatnie miejsca nie obok siebie ..bilety po 40 zl tanio juz bylo ..mysle ze film zarobi na siebie ..ale jako ze warto ogladac sceny batalistyczne na dużym ekranie to przeboleje. Pierwsza Czesc byla odkrywcza swietnie napisany i zagrany maximus ..mozna mu bylo współczuć i kibicować. Dla mnie film do ktorego warto wrócić po 24 latach…ten film ma duzo minusów ale duzo plusów dla mnie 7/10 super scenografia i super denzel zagrał dobrze ze ten film powstał ale nie targa mna tak jak Gladiator 1 ..nie ma juz takich filmów jak kiedys ..Maximus Decimus 😊
Super recenzja ! Wysluchalam z ciekawiscia, usmialam sie i zaabonowalam Cie. Troche za duzo tego sliwa na k..., Ale jestes bardzo autentyczny i potrafisz zaciekawic audytorium. 👍👍👍
Ja się ciesze że nie zrobili CGI powrotu Maximusa bo w ostatniej scenie ujęcie na bohatera z dołu coś mówi (ojcze odezwij się jak tak) a nad nim chmury dziwnie się ruszają i już myślałem że Ridley na oglądał się Króla Lwa i chciał zrobić scene Remember/Pamiętaj i z chmur pojawi się CGI Maximus ale na szczęście nie zrobili i dobrze.
Ja jeszcze nie obejrzałem, sorry, lecę do USA go obejrzeć, gdzie tam ma premierę dopiero w piątek 22 listopada.
😂
(Jak nigdy wyjątek, film hollywoodzki miał u nas premierę wcześniej o tydzień, niż w USA)😂
Zazwyczaj to jest na odwrót...
Może gdyby na koniec był promień w kosmos wpłynęło by to lepiej na końcowy wydźwięk filmu a tak wyszło jak wyszło taki średniak za miliony a szkoda bo ten promień 😢zawsze robi robotę
Pozdrawiam 🫡
Najgorsze ze wszystkiego było to ,że nie wyjawił gladiatorom , których uwolnił ani ludziom pod koniec, przed ostatnią walką na arenie kim jest, dopiero na samym końcu przy wojskach, stracili szansę na epicką scenę gdy Mistrz Ceremonii by ogłosił ,że za matkę będzie walczył jej syn. Ależ by były emocje. Nie rozumiałam dlaczego ci gladiatorzy po prostu nie zwiali, czy oni wszyscy go aż tak lubili?Za co? Scena kiedy się Maximus ujawnił jest klasykiem, skoro wszystko skopiowali, to czego nie to.
CGI Pawiany swoją drogą jak zobaczyłem na trailerze to coś to z początku myślałem że to jakieś mitologiczne cholerstwo (w ogóle ten moment w krainie śmierci chyba jak Żona Hanno/Lucjusza tam trafia bardzo fajny i inny niż pięknie mizianie zboża z jedynki ale wracając) a tu okazuje się to być Pawian tylko jakiś dziwny może jakiś rzadki gatunek. W ogóle z tych CGI zwierząt moim zdaniem nosorożec wypadł najlepiej a sama walka fajna.
Ten film by tak naprawdę dużo zyskał, gdyby miał inny tytuł. Bo wówczas miałby i wyższe oceny, i byłby lepiej odbierany. Ale jako druga część kultowego i legendarnego filmu nie staje na wysokości zadania.
Mi się śmiać chciało jak ten niemrawy generał wszedł na arenę i pociachał czterech mołojców po kolei w 10 sekund. I ogólnie mam 31:47 bekę jak na filmach ktoś dostanie kulkę albo strzałę to jeszcze musi spaść z murów jakby mu było mało. A Lucilla po strzale centralnie w górną część klatki piersiowej powinna żęzić i pluć krwią a nie zapodać onelinera. Ogólnie walki były jak z Herkulesa z Kevinem Sorbo z 98. Strasznie bezjajecznie
Generał był trochę ślamazarny jakby sama ta zbroja go męczyła. Aktor narzekał , że trochę oberwał od Mescala na planie.
Miałem zamiar pójść... No, ale... Po co sobie psuć wrażenia "z jedynki"? Oczywiście, to nie jest mój ulubiony film historyczny (bardziej cenię sobie serial "Rzym"), bo gdzieś w tle widzę falujący na wietrze "gwieździsty sztandar", a nie orła legionowego siedzącego na belce z dumnym napisem S.P.Q.R. (Senatus Populis Que Romanus). Ale jako film "zemsty" jest ZNAKOMITY. Świetnie zagrany, nieziemsko zmontowany i nakręcony oraz oparty na bardzo solidnym scenariuszu. Nie przez przypadek umieściłem scenariusz na końcu, bo występuje tam w roli niezłomnego demokraty niejaki Tyberiusz Gracchus. Wyraźnie go wzorowali na Tiberiuszu Semproniuszu Gracchusie, postaci znanej z tego, że działał (prawda, że w interesie ludu) na granicy prawa, często je zresztą drastycznie przekraczając (oponentów na przykład kazał potraktować kijami)! Był to (zdaniem wielu) pierwowzór przyszłych cesarzy, bo działał jak jednowładca! Tu zaś zrobili z niego pierwowzór "demokraty"... Ale mniejsza z tym! Tam każda postać ma niezwykle wiarygodną motywację swoich działań! Nawet złol w osobie Kommodusa jest w sumie racjonalny, bo znamy jego motywacje! Na prawdę chciałem go obejrzeć. Ale zadałem sobie pytanie: PO CO?
Hej Michał zrobisz recenzję filmów z serii Piraci z karaibów w tym roku?
Z innej beczki pozdrawiam z łowienia ryb w RDR2 😉
Oglądnę recenzję po obejrzeniu, chociaż i tak już za dużo niestety wiem o fabule
Rzym zły - podbija szlachetnych dzikusów. Typowa, hollywoodzko-netfliksowa, słodka, neokolonialna narracja, od której można się porzygać. Film mocno średni. Denzel najlepszy.
Klasyczne pytanie. Wolisz Karolaka czy Toma Hollanda
Adamczyk
Klatiator II
Zauważyłem na Filmwebie że w obsadzie jest Rory McCann, czyli Sandor Clegane z GoT. Dostrzegł go ktoś w filmie?
Był ktoś taki podobny, fakt
❤ KOCHANY MICHALE CZY BEDZIE RANT AKTU 2 ARCANE BUZIACZKI ❤
Czy możemy o Scocie mówić największy Fanfikciaż historii?
Nie ma to jak zrobić małą i dużą recenzje, które zajmują łącznie prawie taką długość jak film xD
To chyba jednak wolę zaryzykować i wydać te 30zł nawet jak film będzie mocno średni niż tracić czas, żeby słuchać jak ktoś opisuje film lol. Chociaż te Twoje krótkie recki są spoko. Ale kurde ponad 50min...?
To obejrzyj bezspojlerową 20 min. To jest omówienie szczegółowe.
Kiedy nowe odcinki Cobra Kai ?
Będzie recenzja 2 części Cobra Kai?
Będzie ;)
ALE JAK TO NIE MOWISZ ZE SPOILERY !!!!!! JAK TAK MOZNA PSUC KOMUŚ FILM!!!!!! ZGŁASZAM KANAŁ MAM NADZIEJE ZE DOSTANIESZ STRIKEA
POMYŁKA ZGŁASZAM CIEBIE OD RAZU NA POLICJĘ
Fak, dostałem!!
Rage= wściekłość ?
Słusznie
Jak chcecie zobaczyć film telewizyjny w kinie to zapraszam na seans Gladiatora 2 ;)
Zauważyliście jak Hanna z 4 gladiatorami wychodzi do walki z tym czempionem na nosorozcu?
Ten czempion zabił jednego a później już na arenie został tylko nasz bohater😂😂
Poza tym czytałem parę artykułów i oni właśnie chcieli podobno zrobić coś podobnego do pierwszej części..
Edit:
Myslalem, ze typko ja to zauwazylem😂
to była kalka tych walk na rydwanach w G1
@fantasiazplatkami Tylko tym aktorzy nie znikali nagle 😀