Te ceny są zabójcze. Ktoś, kto kupił auto rok, dwa lata temu, ma szczęście. Obecnie w dawnej cenie fajnego, porządnego sedana masz jakiegoś pierdka z 3 garami, wąsem i krzywym pokrętłem od radia
Podejrzewam, że wysokie ceny takich małych aut, to celowe działanie, aby sztucznie zaniżyć sprzedaż - i zwiększyć najmy i lizingi, przez co zaprzestaną produkcji, a zostaną suv, co, modele z wyższej klasy itp wynalazki no i oczywiście zelektryfikowane. Jeszcze 4-5 lat temu jak spalinówki były "tanie", a elektryki drogie, to "znawcy" wróżyli, że ceny elektryków będą spadać. Wtedy pod filmem od pertyna (chyba hyundai ioniq, czy e-niro) napisałem, że prędzej spalinówki zdrożeją do poziomu elektryków niż odwrotnie- to mi tam "głupoty" zarzucali. Tyle, że teraz widać, że spalinówki drożeją masakrycznie, ale elektryki też nie tanieją. Z cenami aut teraz to "sky is the limit", to brak części, to epidemia, to przestoje, to wojna, zawsze jest powód by podnieść ceny...
Ceny małych samochodów mogą być wysokie bo sprzedaje się ich najwięcej. Auta idealne do flot, których jest mnóstwo. To na segmencie B i C koncerny zarabiają najwięcej, z naciskiem na auta miejskie.
Przecież to już ogłoszona oficjalna polityka. Mamy nie mieć swoich samochodów tylko je wynajmować bo to sie producentom i bankom oplaca 2x bardziej niż jak masz swoje nawet kilkuletnie.
@@jakubjakub8494 nigdy nie bylem piratem. 1 samochód to 18 letnia mazda 626. 2 samochód to 10 letnia mazda 6 no a teraz stinger i caly czas chłodna glowa
Jestem w szoku po zobaczeniu cennika. Rodzice w 2010 kupili w salonie nowe Polo z 1.2 tsi ( manual 6 biegów i 9.7s do 100) w środkowej wersji wyposażenia za 55 tysięcy. Rozumiem że od tamtego czasu wyposażenie jest dużo lepsze, ale żeby dopłacać za nie 2x tyle to przesada (i za gorsze osiagi) No i zgadzam się, światła z tyłu zdecydowanie za duże, przed liftem wyglądało to lepiej
w 2018 można było kupić tę samą generację Polo przed FL za jakieś 70 tys. z 1.0 TSI w wersji Comfortline. za 100 tys. było 200 konne TSI. Pandemia+wojna+inflacja tak podniosły cenę tych aut.
@@Piotr_Ossy Najbardziej ceny samochodów podniosły kolejne super pomysły biurokratów z UE. A ponieważ mają w Brukseli bardzo dobre zarobki, to problemy finansowe przeciętnego mieszkańca UE ich nie interesują.
Co tam 2010. W zeszłym roku za takie pieniądza Kia Xceed (4,4m) 1.5 160 KM w Business Line z automatem, pakietami bezpieczeństwa, asystentami i grzanymi siedzeniami z kierownicą. VW z cenami wystrzelił na orbitę, wybór chyba tylko dla fanów marki.
dopłacasz za inflację, stopy procentowe, kowid, wojnę. a i druga sprawa, samochód to ma być narzędzie dla bogaczy, plebs na rowery, do autobusu i piechotą.
10 lat inflacji i rajdu cen na giełdach surowców robi swoje. To tak jak ze stawianiem domu. Mój 120m domek postawiony 5 lat temu dzisiaj jest warty 2,5x więcej
Akurat byl remont pasa na okeciu i co 5 min lataly. Z jednej strony super bo uwielbiam ogladac samoloty, ale z drugiej strony bardzo glosno i przeszkadzaly w nagraniu :p
Jakoś przed liftingiem wydawał mi się lepszy, faktycznie te tylne lampy wyglądają źle. 120 000zł za mieszczucha z podstawowym ślinikiem... No ciekawych czasów dożyłem. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu Mondeo w średnim wypasie kosztował 80tys i to było dużo.
Trochę fantazjujecie. W 2002 roku Passat b5fl 1.9 tdi 101 koni czy tam 105 w wyposażeniu comfortline, czyli klimą, el szyby i chrom na zewnątrz kosztował 86k pln nowy
@@kamilpelc9193 aaaa to tego nie wiem. Octavia VRS w dieslu w 2015 roku ponad stówkę . A teraz polo za 120 :) wiem, że wszystko idzie w górę ale chyba aż tak szybko się nie bogacimy
Jeśli ktoś myśli, że płaci te 120k za jakość to raczej grubo się myli, bo cena samochodu nie wynika z wyposażenia czy jakości tylko z inflacji i braku komponentów, co oznacza, że jak ktoś kupił samochód np. w 2019 roku to zapłacił za tą jakość i wykonanie czy porządny silnik. W tym filmie widzimy samochód, który jest warty w tej wersji i wyposażeniu (bazując na cenach z poprzednich lat) około 75.000-80.000 złotych.
No ładnie... Tak dla porównania w połowie 2019 roku wziąłem do firmy dwie Corsy E tuż przed premierą nowej Corsy. Obie z silnikami 1.4 bez turbo z fabrycznym LPG. Cena: ~102 tys zł łącznie za dwie...
poza tym te nowe corsy to niewypał. Czytanie znaków nie działa poprawnie. biegi same wypadają. serwis rozkłada ręce. A niekiedy wstecznego nie da się wrzucić bez szarpaniny z drążkiem
Patrząc na ostatnią ofertę "małych" Volkswagenów (Polo, Golf, T-Cross, Tajgo, T-Roc) ma się ciągłe wrażenie deja vu. Właściwie to mogliby do tego zrobić jeden konfigurator, gdzie obok opcji silnika i skrzyni biegów była by opcja 'rozmiar' i za 10k zł można by dokupić te 20cm długości płyty podłogowej (która też jest pomiędzy nimi dzielona). Wyklikałem też sobie w konfiguratorze Polo na maksa i wyszło niemal 140k zł... Przecież tyle nie da się nawet wyklikać w dużo większej i lepiej doposażonej Kii Ceed!
Za te pieniądze to już masz małego suva crossovera który będzie miał 2x więcej miejsca i mniej palił. Żeby to Polo miało to "coś" co przyciągnie chociaż wygląd jakiś nietypowy ale to kolejny klon z VW
Hehe. 60 tysięcy to są dzisiaj śmieszne pieniądze. Za tyle to można kupić co najwyżej 8-10 latka w dobrym stanie technicznym. Ceny aut w tym roku poszły o dobre 30% do góry, a to nie koniec jeszcze.
@@MaximusHexon Tacy jak ty mnie śmieszą jak mówią o tym że 60 tyś to śmieszne pieniądze...patrzcie ile bogaczy w Polsce jest...Wpłać mi konto te śmieszne pieniądze...razem się posmiejemy.
@@marcincbr9004 Jakbyś nie widział jest galopująca inflacja, może z 5lat temu to te 60 tysięcy to było coś, a dzisiaj to nawet mieszkania nie kupisz za 150 tysięcy, gdzie jeszcze 5 lat temu było pełno takich mieszkań. To chyba normalne, że jak wszystko drożeje to auta tym bardziej. Tak ciężko pojąć? A śmieszne jest to, że Ty chciałbyś kupować nowe auta za 60 tysięcy w obecnych czasach, gdzie po tyle stoją 10 latki nawet.
Stary Swift 1.3 zapierdala 2 paki i ma 9 do sety z palcem w dupie spalając góra 6 litrów obojętnie miasto czy trasa, niedługo polo będzie ważyło 3 tony - kwestia czasu
2.0 tdci w 1.5 tonowym c-maxie pali mi średnio w mieście od 6 do 6.5 litra, nie starając się jechać hiper oszczędnie. Dlatego jak widzę wyniki spalania takiej wyżyłowanej benzyny 1.0, to aż mi żal. Może trochę zaoszczędzi się na oc, potem te pieniądze pójdą na paliwo 🤣. Ogółem szkoda, że diesle odchodzą do lamusa.
Test rzeczowy i konkretny jak zawsze👌👍👏😁ale auto takie sobie. Ale te ceny to jakiś dramat. Oby inne marki się na ten cennik nie zapatrzyły, bo czeka na lekki szok..😒Pozdro😁
Jak zawsze świetny test, dzięki :) Co do cen to faktycznie masakra. Dobre porównanie z Fiestą ST. Co prawda to Polo to zwykły kompakt a Fiesta ST to hot-hatch, więc trochę inny typ odbiorców ale to porównanie dobrze pokazuje co w tej cenie możemy dostać. Sam pod koniec stycznia zamówiłem nową Fiestę ST (niedawno miała facelifting) i z wersją wyposażoną w prawie wszystko co można dodać (poza cyfrowymi zegarami i panoramicznym dachem, których po prostu nie chciałem w tego typu aucie), zamknąłem się w 118k zł, czyli nawet ciut taniej niż testowany egzemplarz Polo, który tak jak wspomniałeś, nie ma jeszcze wszystkich opcji... W zwykłej Fieście (nie ST) to chyba ciężko byłoby dobić z ceną do 110k zł (i wtedy mówimy o wersji wyposażonej we wszystko: 3 cylindry 1.0 125KM, z automatem, podgrzewanymi fotelami, kierownicą, matrycowymi lampami, adaptacyjnym tempomatem itd). Przy okazji wiesz może Bartku czy i kiedy będziesz miał do testu nową Fiestę ST? Jestem ciekaw Twojej opinii o faceliftingu, bo nowy front wywołał spore kontrowersje wśród fanów. Chyba jestem w mniejszości, bo mnie się on podoba nawet bardziej niż przedlift no i ten nowy kolor Mean Green 😍
@@janwinnicki5764 nie tyle nie jest już w produkcji co obecnie nie są na nią przyjmowane nowe zamówienia to prawda ale mają być wznowione, tylko nie wiadomo kiedy - takie czasy. Ja zamawiałem swoją pod koniec stycznia tego roku i datę produkcji mam już wyznaczoną na 23 maja, więc jak na dzisiejsze standardy to uważam bardzo dobry termin. Teraz tylko żeby go dotrzymali 😅 Natomiast faktycznie wypadły z Fiesty niektóre elementy wyposażenia np. elektrycznie składane lusterka czy wersja 3 drzwiowa.
Różnica w cenie między Polo a Fabią w dużem mierze wynika z różnego wyposażenia. Jeśli weźmiemy Polo i Fabię w wersjach Style z tym samym napędem, to do Fabii trzeba dołożyć: światła Bi-LED, tylne światła LED, czujniki parkowania, Smart Link (w tym Android Auto i Apple CarPlay), gniazda USB z tyłu, wirtualny kokpit, aktywny tempomat, czy nawet podwójną podłogę - żeby dorównać do wyposażenia Polo, które wszystkie te rzeczy ma w standardzie. Wtedy cena nowej Skody bardzo zbliża się do Volkswagena, różnica jest zaledwie 5000 zł. Polo wciąż jest droższe, bo ma np. reflektory LED Matrix, których w Fabii nie znajdziemy, czy lepsze wygłuszenie.
@@barturbandlatego jest wybór...używane wolę polo. Nowe...Chińczyki. zdecydowanie za 127500 mam Beijinga5 czy Omode więc polo za 80-110tys zł to chyba tylko przez jakiś nieopisany sentyment.
Odnośnie abstrakcyjnych cen nowych samochodów- moim zdaniem, życie zweryfikuje producentów samochodów. Teraz ceny mocno podnoszą bo mają pretekst w postaci wojny, pandemii itp. ale przy szalejącej inflacji ludzi nie będzie po prostu stać na taki samochód przez co sprzedaż mocno spadnie albo ludzie uciekną do innych tańszych marek lub używanych samochodów. Prędzej czy później odbije się im to czkawką.
nikt cen nie obniży, oni i tak zarobią. nawet jak sprzedaż spadnie a cena będzie wyższa to bogacze kupią a firma zarobi. poza tym, świat to nie tylko śmieszna Polska. Jak by nie było dla żabojada albo angola 110 tys zł to jest jakieś 20 tys funtów czy euro więc o czym my mówimy?
Siemano! Śledzę twój kanał od kąd miałeś około 20/30k subskrypcji a teraz masz ponad 115! Może najaktywniejszy nie jestem bo nie zawsze mam czas obejrzeć ale odcinki i tak są zajebiste. Pozdro
Fajny motyw z samolotem na początku, sam z niego korzystam i wklejam do odcinków 😁 Ceny samochodów nowych mnie przerażają, za 120tyś można było kupić nowego Pastucha z w miarę przyzwoitym motorem oraz akceptowalnym wyposażeniem, a teraz samochód segmentu B za tyle, szok i niedowierzanie 😱 To już nudne co piszę na koniec, ale jak zwykle bardzo dobry test!😊
Mam dokładnie taki sam punkt widzenia, co ty Bartku. VW solidna firma, duży koncern ale stosunek ceny do jakości nieźle wyposażonego VW Polo to tragedia. Już GTI od 122590 zł ma większy sens. Na jesieni zeszłego roku kupiłem nowe clio intens za pół ceny tego VW. Miałem okazję jeździć nowym polo style i jakość plastików we wnętrzu autka nie ma podejścia do Renault. Co do małych 3-cylindrowych silniczków - nie są złe ale praktycznie zmuszani jesteśmy do ich wyboru. 1.0 90 km w Clio jeździ nadspodziewanie żwawo, ale poza miastem 6,5l to standard a na autostradzie to i 7l nie pogardzi. Dla porównania moje poprzednie auto, Giulietta QV 235 km spalała w trasie 8 - 8,5 l/100 km. Mało tego, ostatnio w Giulii Quadrifoglio na autostradzie z ciekawości sprawdziłem spalanie przy spokojnej jeździe 140km/h. Wynik - 8 l 😮. W510 - konnym aucie z silnikiem V6. Gdzie te ekologiczne spalanie z małych silników ?
Niech ten samochód będzie czymś, co otworzy oczy wszystkim pro-eko naiwnym, wierzącym że ratujemy planetę...Moje 4-cylindrowe Grande Punto spokojnie spala średnio 5-6L w cyklu mieszanym, a ta 3-cylindrowa padaczka ponad 8 i to jest ekologia? Poza tym zwróćcie uwagę, że te auta są coraz większe, a wcale nie bardziej przestronne w środku. Marnowanie surowca na rozdmuchane karoserie...I jeszcze ta cena - to jest sprawdzian dla klientów VW do jakiego momentu można z nich zrobić idiotów, a oni to łykną :D Jest tyle tańszych, lepszych samochodów do kupienia... :)
Akurat z miejscem wewnątrz się nie zgodzę, jest dużo lepiej porównując do odpowiedników sprzed 10-15 lat, dodatkowo auta nadal są coraz bezpieczniejsze, a umożliwa im to większe nadwozie obudowane w strefy zgniotu. Po prostu teraz aktualne polo, to odpowiednik golfa mk4 wymiarami
Ta 3 cyl padaczka była pałowana do testów, do tego ma automat co podbija spalanie o pół litra, testujący nie wjeździł się oraz pewne nie jest dotarta. Sam w moim 1.0 z automatem spalić w mieście i 8.5 i 7.5 i 6. Zależy od stylu,
Około 6 litrów w trasie to robi mój Seat 1.9 TDI przy prędkości między 140 a 160 km/h. Diesel nie ma i długo nie będzie miał sobie równych w tej dziedzinie. Pozdrawiam!
To prawda, w trasie diesel jest swietny. Chociaz ostatnio testowalem Octavie 1.5 tsi i ona przy 140 zuzywala 6.4 l. Diesel pewnie spalilby z 6, ale obecnie jest drozszy i w zakupie i w tankowaniu
Audi niestety ma ograniczone w stosunku do VW zegary, gorzej konfigurowalne. Wybierając ten mały ekran aż tak wiele się nie traci, mapy wciąż wyświetla. W Volvo miały prawo ci się znudzić, jakość ekranów tych cyfrowych zegarów jak z Land Rovera z 2003 roku, i zero konfiguracji, gorzej jak taki malutki czerwony ekranik w VW z 2003 roku, tam więcej informacji można na raz mieć.
@@Brian-jv8iy W audi nie mam tych najniższych zegarów, są 2 opcje analogowych z małym kwadratowym ekranem i większym jakby wypełniającym srodek zegarów. Klasyka moim zdaniem wygląda o wiele lepiej niż cyfrowe np: zegary w alfie wyglądają cudownie
10:09. ta funkcja o przytrzymaniu hamulca przy ruszaniu pod górkę zazwyczaj nazywa się Hill assist albo Hill Hold. Auto hold to zaciąganie ręcznego jak stoisz na światłach (i wtedy faktycznie działa z elektronicznym hamulcem recznym). Hill hold nie wymaga elektronicznego
@@remigiuszkarczewski1801 to nie jest "wykonane" w taki sam sposób i się jednoznacznie nie łączy. po prostu technika użyta do funkcji Hill Hold nie ma żadnego związku z auto holdem. kwestia że masz auto hold i Hill hold jednocześnie wynika z faktu że jak już masz "taki wypas" że jest auto hold, to po prostu jest też Hill Hold. ale nie dzięki temu że wybrałeś auto Hold. to jak z kwestia że masz auto które ma podgrzewane i wentylowane siedzenia i ma też elektrycznie regulowane siedzenie. to że jest elektrycznie regulowane nie wymagało wentylowanych siedzeń, po prostu już jest, bo dziwne żeby montowali tak "wypasne" fotele ale z ręczna regulacja. (co swoją drogą w niektórych modelach nie jest takie oczywiste bo są auta w których fotele pasażera mogą być podgrzewane / wentylowane ale mają ręczna regulacje)
@@edmunek Jaki wypas? Kwestia tego jak producent wybrał sobie. Te funkcje zawsze są wspólne. Hold to trzymanie, może mylisz to z asystentem ruszania na wzniesieniu który Holdem nigdy nie jest. Tam pompy są za słabe po prostu i opóźniają hamulce ale niczego nie trzymają. Ja w aucie mam ręczny manualny i skrzynię manualną, i pod górkę jak i na płaskim nie będzie jechał bo pompa hamulców nie zwolni do momentu ruszenia.
@@Brian-jv8iy czyli dokładnie rozumiesz jak to działa. I to właśnie mi chodziło. ze Hill Hold a Auto Hold to dwie różne funkcje. I są też kompletnie inaczej implementowane w aucie. Bartek już wspomniał że jemu chodziło o auto hold (i tu brak elektronicznego ręcznego ma znaczenie)
To się robi powoli tak jak na Kubie, po 50 lat będziemy jeździć tym co mamy łatanym na wszystkie sposoby. 120 tysi za miejskie autko to jest przynajmniej o 50 tysi za dużo.... a może to właśnie o to chodzi żeby coraz mniej ludzi miało auta ?
@@stop365 A "Wymuszanie" kolejnych obowiązkowych systemów bezpieczeństwa, coraz wyższych (absurdalnie wysokich) norm czystości spalin które przekłada się na stopień skomplikowania samochodu to nie ?
6 l przy 120kmh to dobry wynik? Nowe 308 z 1.2 130km (auto kompaktowe, o klasę większe) pali 5.5 ltr, poza tym moje stare 12 letnie SX4 Suzuki pali 8-9 l benzyny po mieście i to bez oszczędzania, a mam 4x4, 120km, 4 cylindry i chyba nawet jest trochę większe od nowego Polo. Nie wróżę mu jakiegoś dużego sukcesu. Osobiście poszedłbym w Clio, które można wyposażyć fabrycznie w LPG, wygląda dobrze i kosztuje rozsądnie (oczywiście przy cenach nowego Polo). Za taką kasę to można mieć już nowego Sportage albo przyzwoicie wyposażone 308, czy wypasionego Ceeda i masę innych ciekawszych aut.
110KM 3 cylindry pali ponad 8 litr po mieście i ma ponad 10s do 100. To regres bo mam 6letnie 110KM ( 4 cylindry) pali po mieście ok.7 l( zwykle mniej niż 7 ) do setki 9,9 i jest cięższe bo to...Leon 3 braciszek Golfa 7.
Toyota Yaris w wysokim wyposażeniu kosztuje prawie 100 tys. W hybrydzie. Trzeba się przyzwyczaić i zaakceptować. Czasy w których kupiłem 180 konne auto segmentu D z DSG i max wyposażeniem z rabatem za 170 tys już minęły (a było to 6 lat temu)
Co do autoholda to nie był bym tego taki pewien. Nawet starszy model trzymał przez kilka sekund samochód w miejscu przy ruszaniu na wzniesieniu. Może nie jest to "pełny" autohold ale tę najbardziej użyteczną opcje na pewno ma.
Co do potencjonometru w radiu ze znaczkiem ruchomym... w octavi 3 nie mozna ustawic go w pionie wiec bede wymienial ekran na columbus bez potencjonometru... juz lepsze dotykowe bo i tak z poziomu kierownicy zawsze obsluguje radio, a przynajmniej nie bedzie kul w oczy ten znaczek..
Te tańsze zegary też mają kilka widoków i też można wybierać informację, które chcemy widzieć… bo zasugerowałeś, że te dwie rzeczy można tylko w droższej wersji. Fabii nie zamówiłbym zamiast Polówki ze względu na awaryjność Skody w ostatnich czasach… bo kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy. Poza tym ta Polówka bardziej mi leży w manualu, a na trasę - tempomat. Szkoda tylko, że manualu jest tylko wersja 95KM ale i tak powinno wystarczyć. No i na samochód z salonu trzeba czekać rok :) Pozdrrr
Troche duże to spalanie jak na takie małe autko. Osoboście mam Leona z 2017 roku z silnikiem 1.2 tsi 110km i przy załadowanej 4- osobowej rodzinie na trasie przy 140 spala ok. 5-6 l, a Formentor, który jest moim drugim autem z silnikiem 1.5 tsi 150 km ok. 6.5-7. Oczywiście bez nagłych przyspieszen, stale ok. 140kmh. Udało się go kupić jeszcze po starej cenie w zeszłym roku, obecnie te ceny przerazaja :))
Czy jest tutaj ktoś kto mógłby wytłumaczyć czemu ta skrzynia zmienia biegi tak wolno? Porównując do innych aut z DSG, tutaj mam wrażenie jakby z silnikiem zespolony był jakiś 4-biegowy automat ze starego auta zza Atlantyku
Bez sensu są nowe Polo i Fabia. Maja 3 cylindry żenada Za ok 120-130 tys zł jest Kia Ceed lub Xceed z 4 cylindrowym silnikiem o mocy 156 koni i dobrym wyposażeniem Co do rdzy to ja nie używałem mocnej chemii i rdza tez była Wszystko
@JuanelloPawlenno ja fanem vw byłem do czasu gówna Golfa 8 i wtyczkowozów ID. A przykre to że teraz wzorem intuicyjnej i lepszej obsługi jest KIA a VW to dno w tym temacie
@JuanelloPawlenno Miałem Golfa 5, Sportsvan i GTD. Zostały wspomnienia Nie kupiłbym od kilku lat żadnego Vw Za to mam Audi Q3 Sportback. Premium jest i klasa naprawdę mimo gorszego plastiku na drzwiach. Ale tańsze auta to Kia wymiata konkurencję pomimo wad
Auta są drogie i będą jeszcze droższe. Wszystko idzie w kierunku wynajmu zamiast posiadania samochodu. Przecietnego człowieka nie będzie stać na zakup nowego samochodu i o to chodzi. Będzie można auto wynająć np. Na wakacje, a w doraznej potrzebie w celu przejazdu z A do B na zasadzie carsheringu jak teraz Panek itp. Ludzie w niedalekiej przyszłości nie będą już trzymali własnego auta w garażu. Jeśli w ogóle będą coś posiadać. Ja chyba obecnym autem pojeżdżę znacznie dłużej niż okres leasingu jak patrzę co się dzieje.
Oczywiście, że cena tego Polo jest bezsensowna, ale tylko do momentu gdy sprawdzimy salonowe finansowanie. To w VW jest znacznie lepsze niż w Skodzie czy Seacie - bez problemu można spotkać sytuację, gdy za droższe Polo będziemy płacili niższą ratę niż za tańszą Fabię, oczywiście przy tych samych warunkach finansowania. Ot i cały sekret, a przypomnę, że w Polsce jednie 2% nowych aut jest sprzedawana za gotówkę.
Z wygląda fajne... ale po pierwsze, cena, nie wiem co jest w tym aucie takiego żeby tyle płacić. Po drugie DSG które zamula (to po co ta komplikacja konstrukcji skoro zmienia biegi jak skrzynie z lat 80?). No i standardowo jak to we współczesnych autach, pewnie połowę z tej elektroniki można by się pozbyć. W sumie ciekawe, czy w związku z obecnym kryzysem w półprzewodnikach zmniejszy się w końcu ilość elektroniki w autach.
Czesc wszystkim mam ten model ale w manualnej skrzyni biegów, jestem w szoku jam skrzynia szarpie na 1 i 2 biegu, czuję się czasami jak bym nie umiał zmieniać biegów, nie mogę jej wyczuć Jestem kierowca z ponad 20 letnim stażem i miałem wiele aut z manualna skrzynia. Auto ma najechane 5000 km. Jako może być powód bo w salonie mowia ze skrzynia musi się dotrzeć 😂. Pozdrawiam
Rdza na tarczach w tym miejscu jest czymś normalnym; niektóre tarcze nie są pokryte powłoką antykorozyjną, a akurat ta część nie ma styczności z klockami hamulcowymi, więc rdza nie ściera się w trakcie jazdy, jak na pracującej powierzchni tarcz :) Ja w swoim aucie z przodu mam tarcze ATE, które mają akurat taką szarą powłokę ochronną i u mnie nie rdzewieją w tym miejscu. Podejrzewam, że VW z jakiegoś powodu używa tarcz niezabezpieczonych, może dla oszczędności...? Ale nie wiem, czy to duża oszczędność.
Dramat ten Szajswagen, trudno sie nie zgodzić z twoimi spostrzeżeniami. Drogo, biednie, plastikowo... . Sam miałem dwie generacje Polo wieki temu (86c i 6N), VW zapomniał chyba o haśle, "Auto dla ludu". Leci łapka w górę dla kanału ... i kciuk w dół dla VW.
z tym auto holdem to dziwnie, że nie dodają, to już powinien być standard o którym nawet się nie myśli. To już nawet nie jest kwestia mechanicznego ręcznego, bo taki mam u siebie w Leonie a autohold jakloś działa :D
Już miałem pisać,że chyba dawno sie nie jeździło manualem ale po chwili zobaczyłem ,że to automat i rybka, co to za szrot wsadzili to tej polówki???? Zmienia biegi jak skrzynie z lat 80tych. Żenua. Aha i wiem ,że to nie ta klasa ale za 103k mamy Kie Xceed w wersji L. Musiałem bo kocham to auto:)
Niestety już taniej nie będzie, ja w ostatniej chwili dorwałem i20 po starej cenie i w dodatku załapałem się na rocznik 2022. Teraz za to samo auto zapłaciłbym pewnie z 6000 zł więcej.
Ten wąs jest straszny, idealny ukłon w stronę prawdziwych Januszy :) Za 20 lat będzie pożądany ficzer. A w ogóle ciekawe co przeszkadza w braku auto holda? Mam 2 auta z ręcznym ręcznym i oba mają auto hold więc się da.
Ciekawe czasy, już nawet tylne lampy muszą być "inteligentne" i mieć mikrokontrolery w sobie (1:43). Czyli jak się zepsuje, to naprawa odpada, trzeba kupić nową/używaną. Do tego aktualnie z mikrokontrolerami są ogromne problemy, zdrożały 5-krotnie i trzeba czekać na nie latami.
Widziałem takie lampy VW z animacją od wewnątrz i po prostu każdy led ma oddzielne 12v, nie różni się to niczym od oddzielnego przewodu idącego do gniazda na żarówkę. W autach z 2000-2005 masz „mikrokontrolery”, to nie jest nic nowego
@@Brian-jv8iy jeśli jest tak jak mówisz, to każdy moduł w lampie musi mieć poprowadzony osobny przewód sygnałowy, a tych modułów świeciących na czerwono jest z 5, kierunkowskaz ma dodatkowe 5 osobnych modułów. Jeśli to "myślenie" odbywa się gdzieś w centralnym komputerze, to do każdego modułu musi iśc przewód z sygnałem PWM, a dioda ma pewnie na miejscu swoją przetwornicę, która odbiera i interpretuje ten PWM. Wysyłanie 10 sygnałów cyfrowych +zapewnienie urządzenia wykonującego logikę tych akrobacji, to chyba wciąż istotnie więcej, niż pociągnięcie 3 przewodów(mijania, stop, kierunek) i podpięcie ich do prostych przełączników? No i każdy moduł musi mieć oczywiście "intelegentną" przetwornicę do sterowania LEDem. Niby Ledy są trwałe, ale tylko jeśli wszystko wokół nich zostanie podporządkowane ich trwałości. Zazwyczaj się o to nie dba.
Te ceny są zabójcze. Ktoś, kto kupił auto rok, dwa lata temu, ma szczęście. Obecnie w dawnej cenie fajnego, porządnego sedana masz jakiegoś pierdka z 3 garami, wąsem i krzywym pokrętłem od radia
Dokładnie
Ja kupilem w 2019r polo GTI za 75 tyś (rabat byl ponad 20 tyś) teraz strach pomysleć ile trzeba dac za taki samochód.
inflacja co zrobić
@@ludwikjork 2020, 125 tysięcy i 20 tysięcy przebiegu . Kupiony miesiąc temu .
@@alno12345 szok jakie teraz ceny!!!
Jeszcze niedawno tyle kosztowała nowa mazda 6 z prawdziwym silnikem.
Teraz Mazda 6 ponad 150 tysięcy kosztuje
A dalej w tej cenie można dostać kompaktowe kombi z normalnym silnikiem...
Mazda to złom bez ocynku - rdzewieje w oczach!
@@Krkbiker tsi 1.0 super auto:) nie widziałem mazdy po 2016 zardzewiałej.
@@Krkbiker mam 6 2018 rok zero rdzy
Podejrzewam, że wysokie ceny takich małych aut, to celowe działanie, aby sztucznie zaniżyć sprzedaż - i zwiększyć najmy i lizingi, przez co zaprzestaną produkcji, a zostaną suv, co, modele z wyższej klasy itp wynalazki no i oczywiście zelektryfikowane. Jeszcze 4-5 lat temu jak spalinówki były "tanie", a elektryki drogie, to "znawcy" wróżyli, że ceny elektryków będą spadać. Wtedy pod filmem od pertyna (chyba hyundai ioniq, czy e-niro) napisałem, że prędzej spalinówki zdrożeją do poziomu elektryków niż odwrotnie- to mi tam "głupoty" zarzucali. Tyle, że teraz widać, że spalinówki drożeją masakrycznie, ale elektryki też nie tanieją. Z cenami aut teraz to "sky is the limit", to brak części, to epidemia, to przestoje, to wojna, zawsze jest powód by podnieść ceny...
Powodem jest socjalistyczny związek republik europejskich. Kto tego nie zauważa jest ignorantem...
Ceny małych samochodów mogą być wysokie bo sprzedaje się ich najwięcej. Auta idealne do flot, których jest mnóstwo. To na segmencie B i C koncerny zarabiają najwięcej, z naciskiem na auta miejskie.
Przecież to już ogłoszona oficjalna polityka. Mamy nie mieć swoich samochodów tylko je wynajmować bo to sie producentom i bankom oplaca 2x bardziej niż jak masz swoje nawet kilkuletnie.
@@trenermateusz3561 otóż to. Dobrze że ludziom się klapki na oczach otwierają.
@@jakubjakub8494 nigdy nie bylem piratem. 1 samochód to 18 letnia mazda 626. 2 samochód to 10 letnia mazda 6 no a teraz stinger i caly czas chłodna glowa
Moment z kolorem hamulców świetny
Jestem w szoku po zobaczeniu cennika. Rodzice w 2010 kupili w salonie nowe Polo z 1.2 tsi ( manual 6 biegów i 9.7s do 100) w środkowej wersji wyposażenia za 55 tysięcy. Rozumiem że od tamtego czasu wyposażenie jest dużo lepsze, ale żeby dopłacać za nie 2x tyle to przesada (i za gorsze osiagi)
No i zgadzam się, światła z tyłu zdecydowanie za duże, przed liftem wyglądało to lepiej
w 2018 można było kupić tę samą generację Polo przed FL za jakieś 70 tys. z 1.0 TSI w wersji Comfortline. za 100 tys. było 200 konne TSI. Pandemia+wojna+inflacja tak podniosły cenę tych aut.
@@Piotr_Ossy Najbardziej ceny samochodów podniosły kolejne super pomysły biurokratów z UE. A ponieważ mają w Brukseli bardzo dobre zarobki, to problemy finansowe przeciętnego mieszkańca UE ich nie interesują.
Co tam 2010. W zeszłym roku za takie pieniądza Kia Xceed (4,4m) 1.5 160 KM w Business Line z automatem, pakietami bezpieczeństwa, asystentami i grzanymi siedzeniami z kierownicą.
VW z cenami wystrzelił na orbitę, wybór chyba tylko dla fanów marki.
dopłacasz za inflację, stopy procentowe, kowid, wojnę. a i druga sprawa, samochód to ma być narzędzie dla bogaczy, plebs na rowery, do autobusu i piechotą.
10 lat inflacji i rajdu cen na giełdach surowców robi swoje. To tak jak ze stawianiem domu. Mój 120m domek postawiony 5 lat temu dzisiaj jest warty 2,5x więcej
Jak zawsze super! Ależ nam się samolot wbił idealnie na początek :DD Fajnie, że wykorzystałeś ten moment :)
Akurat byl remont pasa na okeciu i co 5 min lataly. Z jednej strony super bo uwielbiam ogladac samoloty, ale z drugiej strony bardzo glosno i przeszkadzaly w nagraniu :p
Tipo sedan w 2016r startował od 42600zł...
Jakoś przed liftingiem wydawał mi się lepszy, faktycznie te tylne lampy wyglądają źle.
120 000zł za mieszczucha z podstawowym ślinikiem... No ciekawych czasów dożyłem. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu Mondeo w średnim wypasie kosztował 80tys i to było dużo.
Tak było. I nie są to odległe czasy. Pamiętam w 2015 kolega dawał za Octavię ponad 100 000 zł to wydawała się taka ogromna kwota ...
Trochę fantazjujecie. W 2002 roku Passat b5fl 1.9 tdi 101 koni czy tam 105 w wyposażeniu comfortline, czyli klimą, el szyby i chrom na zewnątrz kosztował 86k pln nowy
@@kamilpelc9193 nie fantazjuje. Tak było
@@cfcboyka2181 tzn chodziło mi o to mondeo wyposażone za 80k parę lat temu
@@kamilpelc9193 aaaa to tego nie wiem. Octavia VRS w dieslu w 2015 roku ponad stówkę . A teraz polo za 120 :) wiem, że wszystko idzie w górę ale chyba aż tak szybko się nie bogacimy
Jeśli ktoś myśli, że płaci te 120k za jakość to raczej grubo się myli, bo cena samochodu nie wynika z wyposażenia czy jakości tylko z inflacji i braku komponentów, co oznacza, że jak ktoś kupił samochód np. w 2019 roku to zapłacił za tą jakość i wykonanie czy porządny silnik. W tym filmie widzimy samochód, który jest warty w tej wersji i wyposażeniu (bazując na cenach z poprzednich lat) około 75.000-80.000 złotych.
Łapka w górę za te 3 sek na końcu 😁
Calkiem sympatyczny :)
A dziekuje, a auto też chyba fajne?
Niesamowicie oszczędny 3 cylindrowiec , pali tyle co moje 18- letnie peżo 307 SW z 2004 roku z 1.6 Pb pod maską a auto trochę większe.
Te silniki nie mają być oszczędne tylko przechodzić normy UE
Jeszcze nigdy tak nieliczni nie dostawali tak niewiele za tak dużo. 🤪Dla hobbysty VW. Doktrynalnych.
Fajny film pozdrawiam
No ładnie... Tak dla porównania w połowie 2019 roku wziąłem do firmy dwie Corsy E tuż przed premierą nowej Corsy. Obie z silnikami 1.4 bez turbo z fabrycznym LPG. Cena: ~102 tys zł łącznie za dwie...
porównaj wyposarzenie. sprawdz teraz w konfiguratorze ile ksztowałyby 2 corsy z takim wyposarzeniem jak to polo
poza tym te nowe corsy to niewypał. Czytanie znaków nie działa poprawnie. biegi same wypadają. serwis rozkłada ręce. A niekiedy wstecznego nie da się wrzucić bez szarpaniny z drążkiem
@@stilvo7011 XD
Fajny odcinek i volkswagen polo pozdrawiam
Witam i czytającym życzę miłego dnia 😀
Cholercia myślałem że będę pierwszy :D
No nie tym razem. Życie 🙂
Patrząc na ostatnią ofertę "małych" Volkswagenów (Polo, Golf, T-Cross, Tajgo, T-Roc) ma się ciągłe wrażenie deja vu. Właściwie to mogliby do tego zrobić jeden konfigurator, gdzie obok opcji silnika i skrzyni biegów była by opcja 'rozmiar' i za 10k zł można by dokupić te 20cm długości płyty podłogowej (która też jest pomiędzy nimi dzielona).
Wyklikałem też sobie w konfiguratorze Polo na maksa i wyszło niemal 140k zł... Przecież tyle nie da się nawet wyklikać w dużo większej i lepiej doposażonej Kii Ceed!
Za te pieniądze to już masz małego suva crossovera który będzie miał 2x więcej miejsca i mniej palił. Żeby to Polo miało to "coś" co przyciągnie chociaż wygląd jakiś nietypowy ale to kolejny klon z VW
Wszystko fajnie ale przy aktualnych zarobkach Polaków to cena tak skonfigurowanego modelu powinna wynosić 60k.
Hehe. 60 tysięcy to są dzisiaj śmieszne pieniądze. Za tyle to można kupić co najwyżej 8-10 latka w dobrym stanie technicznym. Ceny aut w tym roku poszły o dobre 30% do góry, a to nie koniec jeszcze.
@@MaximusHexon Tacy jak ty mnie śmieszą jak mówią o tym że 60 tyś to śmieszne pieniądze...patrzcie ile bogaczy w Polsce jest...Wpłać mi konto te śmieszne pieniądze...razem się posmiejemy.
@@marcincbr9004 Zarób sam, a nie liczysz, że ktoś Ci da pieniądze.
@@MaximusHexon Ja zarabiam..nikt mi nie musi dawać..ale śmiać mi się chce z takiej postawy...śmieszne 60 tyś.Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
@@marcincbr9004 Jakbyś nie widział jest galopująca inflacja, może z 5lat temu to te 60 tysięcy to było coś, a dzisiaj to nawet mieszkania nie kupisz za 150 tysięcy, gdzie jeszcze 5 lat temu było pełno takich mieszkań. To chyba normalne, że jak wszystko drożeje to auta tym bardziej. Tak ciężko pojąć? A śmieszne jest to, że Ty chciałbyś kupować nowe auta za 60 tysięcy w obecnych czasach, gdzie po tyle stoją 10 latki nawet.
A ja w 2020r kupiłem nowe Clio z wystarczającym wyposażeniem i silnikiem 1.0T z lpg za 55k z placu :D
To czemu nie kupiłeś Rama 5,7 tylko skuter jak biedaczek ?
@@coctailzonee7915 ty mnie nie prowokuj, bo kupię tego rama 😏
W 2020 też kupiłem nowe ale fabie kombi na wyprzedaży rocznika też z wystarczającym wyposazeniem i silnikiem 1.0 turbo 95 kucy za 52500
120 koła za sztrucelka segmentu B z truchłem 1.0 palącym w mieście 8,5L/100km.... 😁🤣
Za tą kasę niech stoją na parkingu i gniją albo niech pracownicy VW sobie nimi jeżdżą
Stary Swift 1.3 zapierdala 2 paki i ma 9 do sety z palcem w dupie spalając góra 6 litrów obojętnie miasto czy trasa, niedługo polo będzie ważyło 3 tony - kwestia czasu
2.0 tdci w 1.5 tonowym c-maxie pali mi średnio w mieście od 6 do 6.5 litra, nie starając się jechać hiper oszczędnie. Dlatego jak widzę wyniki spalania takiej wyżyłowanej benzyny 1.0, to aż mi żal. Może trochę zaoszczędzi się na oc, potem te pieniądze pójdą na paliwo 🤣. Ogółem szkoda, że diesle odchodzą do lamusa.
Test rzeczowy i konkretny jak zawsze👌👍👏😁ale auto takie sobie. Ale te ceny to jakiś dramat. Oby inne marki się na ten cennik nie zapatrzyły, bo czeka na lekki szok..😒Pozdro😁
test okuratny, uczciwy i sprawiedliwy
Jak zawsze świetny test, dzięki :) Co do cen to faktycznie masakra. Dobre porównanie z Fiestą ST. Co prawda to Polo to zwykły kompakt a Fiesta ST to hot-hatch, więc trochę inny typ odbiorców ale to porównanie dobrze pokazuje co w tej cenie możemy dostać. Sam pod koniec stycznia zamówiłem nową Fiestę ST (niedawno miała facelifting) i z wersją wyposażoną w prawie wszystko co można dodać (poza cyfrowymi zegarami i panoramicznym dachem, których po prostu nie chciałem w tego typu aucie), zamknąłem się w 118k zł, czyli nawet ciut taniej niż testowany egzemplarz Polo, który tak jak wspomniałeś, nie ma jeszcze wszystkich opcji... W zwykłej Fieście (nie ST) to chyba ciężko byłoby dobić z ceną do 110k zł (i wtedy mówimy o wersji wyposażonej we wszystko: 3 cylindry 1.0 125KM, z automatem, podgrzewanymi fotelami, kierownicą, matrycowymi lampami, adaptacyjnym tempomatem itd).
Przy okazji wiesz może Bartku czy i kiedy będziesz miał do testu nową Fiestę ST? Jestem ciekaw Twojej opinii o faceliftingu, bo nowy front wywołał spore kontrowersje wśród fanów. Chyba jestem w mniejszości, bo mnie się on podoba nawet bardziej niż przedlift no i ten nowy kolor Mean Green 😍
Fiesta ST już nie jest w produkcji...
@@janwinnicki5764 nie tyle nie jest już w produkcji co obecnie nie są na nią przyjmowane nowe zamówienia to prawda ale mają być wznowione, tylko nie wiadomo kiedy - takie czasy. Ja zamawiałem swoją pod koniec stycznia tego roku i datę produkcji mam już wyznaczoną na 23 maja, więc jak na dzisiejsze standardy to uważam bardzo dobry termin. Teraz tylko żeby go dotrzymali 😅 Natomiast faktycznie wypadły z Fiesty niektóre elementy wyposażenia np. elektrycznie składane lusterka czy wersja 3 drzwiowa.
Mam zapisama Fieste ST na poczatek sierpnia ;)
spokojnie jeszcze każą ci dopłacić za tą Fiestę przy odbiorze w 2023
Z ceną zaszaleli. Osobiście brałbym Clio albo coś z koreańskich maluszków. Jeśliby hajs nie grał to Sandero ;D
dzieki za prawdziwego testa!
Gdybym miał wydać ponad 100tys. za auto tej wielkości to wybrałbym Hyundaia i20N. Ma czterocylindrową jednostkę i 200koni no i ten dźwięk 👍
Tak i20n albo Fiesta ST :)
Pewnie też bym wybrał Hyundaia
Hyundai wkłada jeszcze w miarę normalne silniki ale reszta to plastic fantastic pozdro
@@gregfox6137 przeciez hyundai ma 3 cyl i w środku jest bardzo plastikowy
Dzisiaj w robocie rozmawiałem z kolegami i właśnie też mówiłem że paskunde te tylne lampy
Madko ja za swoją Fiestę ST dałem równo 110 tys zł i mam fulla opcję... (2020) ....
Różnica w cenie między Polo a Fabią w dużem mierze wynika z różnego wyposażenia. Jeśli weźmiemy Polo i Fabię w wersjach Style z tym samym napędem, to do Fabii trzeba dołożyć: światła Bi-LED, tylne światła LED, czujniki parkowania, Smart Link (w tym Android Auto i Apple CarPlay), gniazda USB z tyłu, wirtualny kokpit, aktywny tempomat, czy nawet podwójną podłogę - żeby dorównać do wyposażenia Polo, które wszystkie te rzeczy ma w standardzie. Wtedy cena nowej Skody bardzo zbliża się do Volkswagena, różnica jest zaledwie 5000 zł. Polo wciąż jest droższe, bo ma np. reflektory LED Matrix, których w Fabii nie znajdziemy, czy lepsze wygłuszenie.
Wtedy racja, ale duza czesc z tego wyposazenia nie jest potrzebna. Cyfrowe zegary, aktywny tempoma,, powdojna podloga, bez tego spokojnie mozna zyc ;)
@@barturbandlatego jest wybór...używane wolę polo. Nowe...Chińczyki. zdecydowanie za 127500 mam Beijinga5 czy Omode więc polo za 80-110tys zł to chyba tylko przez jakiś nieopisany sentyment.
W 2018 roku miałem ofertę na polo GTI z placu za 92 tys. 2.0 TSI DSG. A teraz za 120 tys jest kosiarka 1.0 fuck
Lepszy niż przed liftingiem. :) ;)
Odnośnie abstrakcyjnych cen nowych samochodów- moim zdaniem, życie zweryfikuje producentów samochodów. Teraz ceny mocno podnoszą bo mają pretekst w postaci wojny, pandemii itp. ale przy szalejącej inflacji ludzi nie będzie po prostu stać na taki samochód przez co sprzedaż mocno spadnie albo ludzie uciekną do innych tańszych marek lub używanych samochodów. Prędzej czy później odbije się im to czkawką.
Oby wszystkim się to odbiło pomijając ceny niezbędnych do życia rzeczy to jest jakaś masakra kupić cokolwiek.
Wydaje mi się że klienci aut spalinowych dopłacają do produkcji aut elektrycznych dlatego ceny spalinówek są zawyżone.
nikt cen nie obniży, oni i tak zarobią. nawet jak sprzedaż spadnie a cena będzie wyższa to bogacze kupią a firma zarobi. poza tym, świat to nie tylko śmieszna Polska. Jak by nie było dla żabojada albo angola 110 tys zł to jest jakieś 20 tys funtów czy euro więc o czym my mówimy?
8:14
Ah, to nasze kochane, niezawodne DSG xd
Cennik też zwala z nóg, a myślałem że po nowej Fabii nic mnie już w VAGu nie zaskoczy
Poczekajmy na passata z 1.0 bez wyboru innego silnika, albo pełny elektryk - oba w tej samej (wyyyysoooookiej) cenie 😁
@@mrdider1 ZA 2 137 000 ZŁ
Nie ma jak ekologia w wydaniu VAG. 120 tyś i wnętrze wytopione z butelek plastikowych. Bravo
Bardzo fajny film. Kupiłem dla kobiety polo gti 2020 i bardzo dużo rzeczy się zgadza . Pozdrawiam
Siemano! Śledzę twój kanał od kąd miałeś około 20/30k subskrypcji a teraz masz ponad 115! Może najaktywniejszy nie jestem bo nie zawsze mam czas obejrzeć ale odcinki i tak są zajebiste. Pozdro
Dziekuje!
Lubie Twoje recenzje ! Z fartem ✌️
Plastik na przednich drzwiach przy oknie... w tej cenie...
Trzeba szybko kupować, puki fotele nie są jeszcze z tworzyw sztuczny.
🍻
Fajny motyw z samolotem na początku, sam z niego korzystam i wklejam do odcinków 😁 Ceny samochodów nowych mnie przerażają, za 120tyś można było kupić nowego Pastucha z w miarę przyzwoitym motorem oraz akceptowalnym wyposażeniem, a teraz samochód segmentu B za tyle, szok i niedowierzanie 😱 To już nudne co piszę na koniec, ale jak zwykle bardzo dobry test!😊
Mam dokładnie taki sam punkt widzenia, co ty Bartku. VW solidna firma, duży koncern ale stosunek ceny do jakości nieźle wyposażonego VW
Polo to tragedia. Już GTI od 122590 zł ma większy sens. Na jesieni zeszłego roku kupiłem nowe clio intens za pół ceny tego VW. Miałem okazję jeździć nowym polo style i jakość plastików we wnętrzu autka nie ma podejścia do Renault.
Co do małych 3-cylindrowych silniczków - nie są złe ale praktycznie zmuszani jesteśmy do ich wyboru. 1.0 90 km w Clio jeździ nadspodziewanie żwawo, ale poza miastem 6,5l to standard a na autostradzie to i 7l nie pogardzi. Dla porównania moje poprzednie auto, Giulietta QV 235 km spalała w trasie 8 - 8,5 l/100 km. Mało tego, ostatnio w Giulii Quadrifoglio na autostradzie z ciekawości sprawdziłem spalanie przy spokojnej jeździe 140km/h. Wynik - 8 l 😮. W510 - konnym aucie z silnikiem V6. Gdzie te ekologiczne spalanie z małych silników ?
O w czwartek Giulie biore wlasnie ;)
VW i solidność. Gdzie?A do tego oszuści. Jadą na opinii z lat 90.
Niech ten samochód będzie czymś, co otworzy oczy wszystkim pro-eko naiwnym, wierzącym że ratujemy planetę...Moje 4-cylindrowe Grande Punto spokojnie spala średnio 5-6L w cyklu mieszanym, a ta 3-cylindrowa padaczka ponad 8 i to jest ekologia? Poza tym zwróćcie uwagę, że te auta są coraz większe, a wcale nie bardziej przestronne w środku. Marnowanie surowca na rozdmuchane karoserie...I jeszcze ta cena - to jest sprawdzian dla klientów VW do jakiego momentu można z nich zrobić idiotów, a oni to łykną :D Jest tyle tańszych, lepszych samochodów do kupienia... :)
To nigdy nie była żadna ekologia :) to jest biznes i nie ma nic wspólnego z ekologia a sami eko aktywiści to najwięksi hipokryci jakich świat widział
Akurat z miejscem wewnątrz się nie zgodzę, jest dużo lepiej porównując do odpowiedników sprzed 10-15 lat, dodatkowo auta nadal są coraz bezpieczniejsze, a umożliwa im to większe nadwozie obudowane w strefy zgniotu. Po prostu teraz aktualne polo, to odpowiednik golfa mk4 wymiarami
Ta 3 cyl padaczka była pałowana do testów, do tego ma automat co podbija spalanie o pół litra, testujący nie wjeździł się oraz pewne nie jest dotarta. Sam w moim 1.0 z automatem spalić w mieście i 8.5 i 7.5 i 6. Zależy od stylu,
@@michu6b prawda
Około 6 litrów w trasie to robi mój Seat 1.9 TDI przy prędkości między 140 a 160 km/h. Diesel nie ma i długo nie będzie miał sobie równych w tej dziedzinie. Pozdrawiam!
To prawda, w trasie diesel jest swietny. Chociaz ostatnio testowalem Octavie 1.5 tsi i ona przy 140 zuzywala 6.4 l. Diesel pewnie spalilby z 6, ale obecnie jest drozszy i w zakupie i w tankowaniu
@@barturban No tu się zgodzę, niestety nie jest to ani z mojej ani z Pana winy. Realia są jakie są i obawiam się, że to co było już nie wróci :c
Ja tam trzymam kciuki za diesle!
Czy mi się wydaje, czy tej obecnej generacji jakoś nie widać na ulicach? (zresztą w ogóle z nowych mieszczuchów, to chyba tylko sporo Yarisek śmiga)
Zgodzę się , ale sam wygląd Yarisa zabija wygląd tego nudnego Polo. Nie dziwię się że kupują toyotę.
Już cena nie jest taka konkurencyjna w porównaniu to większych samochodów
W tej klasie nie trudno o ciekawsze auto od Polo
Yarisy, Clio, Sandero, reszta to egzotyka w zasadzie ;)
Dlatego w Polsce taki wybór silników, bo kupią to tylko ci co chcą 1.0
Totalnie pogięło tych ludzi w koncernie VAG z cenami nowych samochodów 🤦♂🤦♂😡😡. Test jak zawsze merytorycznie super.
Poranna kawa plus autowizja ;-) dzięki.
Naprawdę taka cena ? To już jest absurd.
Niestety najprawdziwsza prawda...
Jak ja się cieszę że mogłem zamówić do A5 2021 zwykle zegary, w volvo po 4latach cyfrowe się znudziły kompletnie
Audi niestety ma ograniczone w stosunku do VW zegary, gorzej konfigurowalne. Wybierając ten mały ekran aż tak wiele się nie traci, mapy wciąż wyświetla.
W Volvo miały prawo ci się znudzić, jakość ekranów tych cyfrowych zegarów jak z Land Rovera z 2003 roku, i zero konfiguracji, gorzej jak taki malutki czerwony ekranik w VW z 2003 roku, tam więcej informacji można na raz mieć.
@@Brian-jv8iy W audi nie mam tych najniższych zegarów, są 2 opcje analogowych z małym kwadratowym ekranem i większym jakby wypełniającym srodek zegarów. Klasyka moim zdaniem wygląda o wiele lepiej niż cyfrowe np: zegary w alfie wyglądają cudownie
Obecnie Polo i fabia to władcy taniości wykonania fatalnie działającej skrzyni i na dodatek wysokiej wręcz kosmicznie wysokiej ceny , co za czasy .
10:09. ta funkcja o przytrzymaniu hamulca przy ruszaniu pod górkę zazwyczaj nazywa się Hill assist albo Hill Hold. Auto hold to zaciąganie ręcznego jak stoisz na światłach (i wtedy faktycznie działa z elektronicznym hamulcem recznym). Hill hold nie wymaga elektronicznego
auto hold w vw też pełni funkcje hill holda
@@remigiuszkarczewski1801 to nie jest "wykonane" w taki sam sposób i się jednoznacznie nie łączy. po prostu technika użyta do funkcji Hill Hold nie ma żadnego związku z auto holdem. kwestia że masz auto hold i Hill hold jednocześnie wynika z faktu że jak już masz "taki wypas" że jest auto hold, to po prostu jest też Hill Hold. ale nie dzięki temu że wybrałeś auto Hold. to jak z kwestia że masz auto które ma podgrzewane i wentylowane siedzenia i ma też elektrycznie regulowane siedzenie. to że jest elektrycznie regulowane nie wymagało wentylowanych siedzeń, po prostu już jest, bo dziwne żeby montowali tak "wypasne" fotele ale z ręczna regulacja. (co swoją drogą w niektórych modelach nie jest takie oczywiste bo są auta w których fotele pasażera mogą być podgrzewane / wentylowane ale mają ręczna regulacje)
Chodzilo mi o autoholda, nie hill holda. W sensie ze na swiatlach auto nie rusza jak puscimy hamulec ;)
@@edmunek Jaki wypas? Kwestia tego jak producent wybrał sobie. Te funkcje zawsze są wspólne. Hold to trzymanie, może mylisz to z asystentem ruszania na wzniesieniu który Holdem nigdy nie jest. Tam pompy są za słabe po prostu i opóźniają hamulce ale niczego nie trzymają.
Ja w aucie mam ręczny manualny i skrzynię manualną, i pod górkę jak i na płaskim nie będzie jechał bo pompa hamulców nie zwolni do momentu ruszenia.
@@Brian-jv8iy czyli dokładnie rozumiesz jak to działa. I to właśnie mi chodziło. ze Hill Hold a Auto Hold to dwie różne funkcje. I są też kompletnie inaczej implementowane w aucie. Bartek już wspomniał że jemu chodziło o auto hold (i tu brak elektronicznego ręcznego ma znaczenie)
Moim zdaniem Fabia to sensowniejszy wybór (zwłaszcza wizualnie Fabia jest dużo ładniejsza)
To się robi powoli tak jak na Kubie, po 50 lat będziemy jeździć tym co mamy łatanym na wszystkie sposoby. 120 tysi za miejskie autko to jest przynajmniej o 50 tysi za dużo.... a może to właśnie o to chodzi żeby coraz mniej ludzi miało auta ?
Inflacja
@@stop365 Nie tylko inflacja, niestety ...
@@bartomiejszu2541 no ceny komponentów też wzrastają tak samo jak ich wykonanie, dostępność materiałów itp.
@@stop365 A "Wymuszanie" kolejnych obowiązkowych systemów bezpieczeństwa, coraz wyższych (absurdalnie wysokich) norm czystości spalin które przekłada się na stopień skomplikowania samochodu to nie ?
@@bartomiejszu2541 No przecież napisałem że wykonanie
6 l przy 120kmh to dobry wynik? Nowe 308 z 1.2 130km (auto kompaktowe, o klasę większe) pali 5.5 ltr, poza tym moje stare 12 letnie SX4 Suzuki pali 8-9 l benzyny po mieście i to bez oszczędzania, a mam 4x4, 120km, 4 cylindry i chyba nawet jest trochę większe od nowego Polo. Nie wróżę mu jakiegoś dużego sukcesu. Osobiście poszedłbym w Clio, które można wyposażyć fabrycznie w LPG, wygląda dobrze i kosztuje rozsądnie (oczywiście przy cenach nowego Polo). Za taką kasę to można mieć już nowego Sportage albo przyzwoicie wyposażone 308, czy wypasionego Ceeda i masę innych ciekawszych aut.
119 tysięcy za polo!!! 🤦 świat się kończy...
Kto frajerowi zabroni to kupić? Oczywiście prywatnie. Oferta dla flot pewne będzie znacznie bardziej korzystna.
@@theonewhoknows338 kto do flot weźmie polo?
Te spalanie tych śmiesznych silniczków jest takie samo jak 2.0 4 cylindry przy spokojnej jeździe
110KM 3 cylindry pali ponad 8 litr po mieście i ma ponad 10s do 100. To regres bo mam 6letnie 110KM ( 4 cylindry) pali po mieście ok.7 l( zwykle mniej niż 7 ) do setki 9,9 i jest cięższe bo to...Leon 3 braciszek Golfa 7.
auto z wyglądu bardzo przyzwoite ale w tej cenie w tym segmencie i z takim wyposażeniem to ja podziękuję.
Toyota Yaris w wysokim wyposażeniu kosztuje prawie 100 tys. W hybrydzie. Trzeba się przyzwyczaić i zaakceptować. Czasy w których kupiłem 180 konne auto segmentu D z DSG i max wyposażeniem z rabatem za 170 tys już minęły (a było to 6 lat temu)
Już kosztuje 107tys;)
To jak z ekogroszkiem ponad 3000 za tonę i kto to kupi się pytam. Jak pomyślę za ile kupiłem rok temu i30 kombi to śmiać mi się chce z tego VW.
Co do autoholda to nie był bym tego taki pewien. Nawet starszy model trzymał przez kilka sekund samochód w miejscu przy ruszaniu na wzniesieniu. Może nie jest to "pełny" autohold ale tę najbardziej użyteczną opcje na pewno ma.
Dokładnie tak może być - autohold zwykle działa pompą abs a nie hamulcem ręcznym...
Księgowy VW który widzi, że klient grubo przepłaca a i tak kupuje: "Ty to chyba lubisz..." 😂
Co do potencjonometru w radiu ze znaczkiem ruchomym... w octavi 3 nie mozna ustawic go w pionie wiec bede wymienial ekran na columbus bez potencjonometru... juz lepsze dotykowe bo i tak z poziomu kierownicy zawsze obsluguje radio, a przynajmniej nie bedzie kul w oczy ten znaczek..
Te tańsze zegary też mają kilka widoków i też można wybierać informację, które chcemy widzieć… bo zasugerowałeś, że te dwie rzeczy można tylko w droższej wersji. Fabii nie zamówiłbym zamiast Polówki ze względu na awaryjność Skody w ostatnich czasach… bo kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy. Poza tym ta Polówka bardziej mi leży w manualu, a na trasę - tempomat. Szkoda tylko, że manualu jest tylko wersja 95KM ale i tak powinno wystarczyć. No i na samochód z salonu trzeba czekać rok :) Pozdrrr
A faktycznie zle to zabrzmialo - po prostu te podstawowe zegary sa brzydkie ;)
@@barturban to już kwestia gustu :)
A czym się różni mechanicznie fabia od polo?
dużo pala te 3 cylindrowe silniczki ale wiadomo w uni musimy miec pod górke
no mi w kia stonic 1.0 t-gdi: przy 70-80 4,7-5l 90- 5,4l 110- 5,7l 120- 6l dopiero przy 140 6,5l także chyba nie ma tragedi
Drogo.
Bardzo drogo
120k za 1.0 w miejskim aucie 😅
około 4 lata temu Ibiza FR 1,5 150 KM w podstawie była za 68 k zł.
No ten świecący ledowy pas jest super zresztą jak w każdym nowym Volkswagenie
Troche duże to spalanie jak na takie małe autko. Osoboście mam Leona z 2017 roku z silnikiem 1.2 tsi 110km i przy załadowanej 4- osobowej rodzinie na trasie przy 140 spala ok. 5-6 l, a Formentor, który jest moim drugim autem z silnikiem 1.5 tsi 150 km ok. 6.5-7. Oczywiście bez nagłych przyspieszen, stale ok. 140kmh. Udało się go kupić jeszcze po starej cenie w zeszłym roku, obecnie te ceny przerazaja :))
Czy jest tutaj ktoś kto mógłby wytłumaczyć czemu ta skrzynia zmienia biegi tak wolno? Porównując do innych aut z DSG, tutaj mam wrażenie jakby z silnikiem zespolony był jakiś 4-biegowy automat ze starego auta zza Atlantyku
WLTP i normy. Wystarczy wgrac inny soft i skrzynia dziala bardzo szybko. Niesteyy nie wiem jak to wplywa na gwarancje...
@@barturban dzięki za odpowiedź Bartek! Cóż… takim razie pozostaje się rozglądać za jakimś Porszakiem z PDK 😉
Bez sensu są nowe Polo i Fabia.
Maja 3 cylindry żenada
Za ok 120-130 tys zł jest Kia Ceed lub Xceed z 4 cylindrowym silnikiem o mocy 156 koni i dobrym wyposażeniem
Co do rdzy to ja nie używałem mocnej chemii i rdza tez była
Wszystko
@JuanelloPawlenno ja fanem vw byłem do czasu gówna Golfa 8 i wtyczkowozów ID.
A przykre to że teraz wzorem intuicyjnej i lepszej obsługi jest KIA a VW to dno w tym temacie
@JuanelloPawlenno Miałem Golfa 5, Sportsvan i GTD. Zostały wspomnienia
Nie kupiłbym od kilku lat żadnego Vw
Za to mam Audi Q3 Sportback.
Premium jest i klasa naprawdę mimo gorszego plastiku na drzwiach.
Ale tańsze auta to Kia wymiata konkurencję pomimo wad
Auta są drogie i będą jeszcze droższe. Wszystko idzie w kierunku wynajmu zamiast posiadania samochodu. Przecietnego człowieka nie będzie stać na zakup nowego samochodu i o to chodzi. Będzie można auto wynająć np. Na wakacje, a w doraznej potrzebie w celu przejazdu z A do B na zasadzie carsheringu jak teraz Panek itp. Ludzie w niedalekiej przyszłości nie będą już trzymali własnego auta w garażu. Jeśli w ogóle będą coś posiadać. Ja chyba obecnym autem pojeżdżę znacznie dłużej niż okres leasingu jak patrzę co się dzieje.
Co sie staneło z tym DSG? Bo zmienia biegi tak jak najgorsza skrzynia zautomatyzowana (Easytronic albo inne tego typu)
Co ciekawe bliźniacza fabia ma w opcji silnik 1.5 tsi czy e-tsi
w fiacie 500 mam klasyczny ręczny i autoholda, więc da się mieć te dwie rzeczy jednocześnie
Widocznie w VW sie nie da...
Gdybym miał wolne kilkaset tysięcy na pewno kupiłbym takiego golfa.
Przecież to dobra inwestycja prawda? Prawda?
P.S Kozacka recenzja, pozdrawiam 😇
Teraz znawcy motoryzacji krytykują a za 10 lat będą kupować sprowadzane ze szortów z uśmiechem na twarzy .
Za te pieniądze to bym w życiu nie kupił...Nawet jakbym miał...😉
Oczywiście, że cena tego Polo jest bezsensowna, ale tylko do momentu gdy sprawdzimy salonowe finansowanie. To w VW jest znacznie lepsze niż w Skodzie czy Seacie - bez problemu można spotkać sytuację, gdy za droższe Polo będziemy płacili niższą ratę niż za tańszą Fabię, oczywiście przy tych samych warunkach finansowania. Ot i cały sekret, a przypomnę, że w Polsce jednie 2% nowych aut jest sprzedawana za gotówkę.
To racja, ale np na rynku sa tansze auta - Fiesta, Clio Rio ;)
@@barturban tylko ze nie ma leasingu konsumenckiego, a jakos nie widzę brać samochodu na kredyt ze zmienną stopą procentową xD
Fajny jest, w przeciwieństwie do nadzierganych bawar i audic, gdyby był w sedanie, to bym kupił.
Tylko ze Bawary i Audice to premium, a VW jeszcze taki nie jest ;)
@@barturban ehhh, ja kieruję się sercem a nie szpanem
Mi chodzilo bardziej o jakosc wykonania, wyciszenie, prowaszenie :)
Z wygląda fajne... ale po pierwsze, cena, nie wiem co jest w tym aucie takiego żeby tyle płacić. Po drugie DSG które zamula (to po co ta komplikacja konstrukcji skoro zmienia biegi jak skrzynie z lat 80?). No i standardowo jak to we współczesnych autach, pewnie połowę z tej elektroniki można by się pozbyć. W sumie ciekawe, czy w związku z obecnym kryzysem w półprzewodnikach zmniejszy się w końcu ilość elektroniki w autach.
To nie jest wina chemi ponieważ widziałem jak na parkingu stoją zafoliowane vw to już maja zardzewiałe tarcze
Toyota tez ma problem ze rdzą, czytałem na forum przypadek gdzie w półrocznym aucie była ruda prawdopodobnie po krwawej feldze. Reklamacji nie uznali
Aha... 120 tysiecy za takie auto!? 2 lata temu dałem 110 tysięcy za nowego Opla Grandlanda X 1,5 140KM w wersji Elite i ma prawie wszystkie bajery 😳
Te hamulce to po tygodniu użytkowania wyglądają normalnie 😉
Akurat Polo mialem tydzien i uzywalem dzien w dzien i nie zeszlo ;) to nie ma jak zejsc bo to sie nie styka z klockami wiec sie nie bedzie scierało ;)
@@barturban u mnie w aronie dość szybko ten osad zszedł :)
w tej cenie wole zdecydowanie tipo... Kit że moze być gorzej wykonane, ale jest większe, ładniejsze i ma trochę lepszą gamę silników...
co do hamulców ostatnio widziałem nowa ske i mała całe skorodowane hamulce
Czesc wszystkim mam ten model ale w manualnej skrzyni biegów, jestem w szoku jam skrzynia szarpie na 1 i 2 biegu, czuję się czasami jak bym nie umiał zmieniać biegów, nie mogę jej wyczuć
Jestem kierowca z ponad 20 letnim stażem i miałem wiele aut z manualna skrzynia. Auto ma najechane 5000 km. Jako może być powód bo w salonie mowia ze skrzynia musi się dotrzeć 😂. Pozdrawiam
Czesc, podpytaj a forum VW czy tez ktos mial taki problem
@@barturban auto jest za świeże i nic nie znalazłem ale dziękuję za poradę, pozdrawiam
Czemu fabie, ibiza też jest spoko, a nawet jest ładniejsza od nowej fabi.
Czy będzie test ibizy po liftingu?
Postaram sie :)
Rdza na tarczach w tym miejscu jest czymś normalnym; niektóre tarcze nie są pokryte powłoką antykorozyjną, a akurat ta część nie ma styczności z klockami hamulcowymi, więc rdza nie ściera się w trakcie jazdy, jak na pracującej powierzchni tarcz :) Ja w swoim aucie z przodu mam tarcze ATE, które mają akurat taką szarą powłokę ochronną i u mnie nie rdzewieją w tym miejscu. Podejrzewam, że VW z jakiegoś powodu używa tarcz niezabezpieczonych, może dla oszczędności...? Ale nie wiem, czy to duża oszczędność.
No niby tak, ale VAG to jedyny producent ktory ma taka przypadlosc ;) slabo to o nich swiadczy!
Dramat ten Szajswagen, trudno sie nie zgodzić z twoimi spostrzeżeniami. Drogo, biednie, plastikowo... .
Sam miałem dwie generacje Polo wieki temu (86c i 6N), VW zapomniał chyba o haśle, "Auto dla ludu".
Leci łapka w górę dla kanału ... i kciuk w dół dla VW.
Vag za 120 k kia rio dobrze wyposażona 65-70k .... Silnik podobny 1.0 tgdi 100km
z tym auto holdem to dziwnie, że nie dodają, to już powinien być standard o którym nawet się nie myśli. To już nawet nie jest kwestia mechanicznego ręcznego, bo taki mam u siebie w Leonie a autohold jakloś działa :D
Kiedy możemy się spodziewać testu citroena c5 x? 😀
Wciaz czekam na dostawe do PL!
👍
Fiat Bravo z 2007 miał autoholda i normalny ręczny. Także da się to zrobić bez elektronicznego hamulca
Dziś juz chyba nikt tak robi...
Mam nadzieję że to zostanie poprawione😁
Pytanie do widzów
Ile wzrostu ma Pan Bartek Urban?
1860 mm!
@@barturban udzielajac tak szybko odpowiedzi oznacza że śledzi Pan na bieżąco komentarze Panie Bartku
Pozdrawiam serdecznie
Staram sie co jakis czas patrzec ;)
Ale co ten Tusk z cenami zrobił to dajcie spokój 😉. PS to pokrętło to impulser a nie potencjometr. Jak zawsze świetny film, leci 👍🏻 i pozdrawiam
Fűr Deutschland
Dwa lata temu płaciłem 105 000 brutto za Kię Proceed GT z automatem 😳
Już miałem pisać,że chyba dawno sie nie jeździło manualem ale po chwili zobaczyłem ,że to automat i rybka, co to za szrot wsadzili to tej polówki???? Zmienia biegi jak skrzynie z lat 80tych. Żenua. Aha i wiem ,że to nie ta klasa ale za 103k mamy Kie Xceed w wersji L. Musiałem bo kocham to auto:)
Polo Facelift, czyli jak spieprzyc dosc fajnie wygladajace auto miejskie.
Niestety już taniej nie będzie, ja w ostatniej chwili dorwałem i20 po starej cenie i w dodatku załapałem się na rocznik 2022. Teraz za to samo auto zapłaciłbym pewnie z 6000 zł więcej.
Ten wąs jest straszny, idealny ukłon w stronę prawdziwych Januszy :) Za 20 lat będzie pożądany ficzer. A w ogóle ciekawe co przeszkadza w braku auto holda? Mam 2 auta z ręcznym ręcznym i oba mają auto hold więc się da.
Ciekawe czasy, już nawet tylne lampy muszą być "inteligentne" i mieć mikrokontrolery w sobie (1:43). Czyli jak się zepsuje, to naprawa odpada, trzeba kupić nową/używaną. Do tego aktualnie z mikrokontrolerami są ogromne problemy, zdrożały 5-krotnie i trzeba czekać na nie latami.
Widziałem takie lampy VW z animacją od wewnątrz i po prostu każdy led ma oddzielne 12v, nie różni się to niczym od oddzielnego przewodu idącego do gniazda na żarówkę.
W autach z 2000-2005 masz „mikrokontrolery”, to nie jest nic nowego
@@Brian-jv8iy jeśli jest tak jak mówisz, to każdy moduł w lampie musi mieć poprowadzony osobny przewód sygnałowy, a tych modułów świeciących na czerwono jest z 5, kierunkowskaz ma dodatkowe 5 osobnych modułów. Jeśli to "myślenie" odbywa się gdzieś w centralnym komputerze, to do każdego modułu musi iśc przewód z sygnałem PWM, a dioda ma pewnie na miejscu swoją przetwornicę, która odbiera i interpretuje ten PWM. Wysyłanie 10 sygnałów cyfrowych +zapewnienie urządzenia wykonującego logikę tych akrobacji, to chyba wciąż istotnie więcej, niż pociągnięcie 3 przewodów(mijania, stop, kierunek) i podpięcie ich do prostych przełączników? No i każdy moduł musi mieć oczywiście "intelegentną" przetwornicę do sterowania LEDem. Niby Ledy są trwałe, ale tylko jeśli wszystko wokół nich zostanie podporządkowane ich trwałości. Zazwyczaj się o to nie dba.