Dlaczego motocykle są dziś tak drogie? Prawda jest taka oczywista…
Вставка
- Опубліковано 30 січ 2023
- Ceny nowych i używanych motocykli są już kuriozalnie wysokie. Na taki stan rzeczy składa się wiele czynników, które nie zawsze zależne są od nas...
Więcej przeczytasz w naszym artykule:
www.jednoslad.pl/dlaczego-mot... - Авто та транспорт
![Czy i w jakie motocykle klasyczne, youngtimery warto inwestować? [Kawasaki, Ducati, Honda, Suzuki]](http://i.ytimg.com/vi/HCDW_omvz2I/mqdefault.jpg)
Niewolnik musi pracować i płacić za to że żyje....
No tak xd jeśli ci się nie podoba to wracaj do lasu. Niewdzięczny naród
Kiedyś motocykl był popularnym, codziennym środkiem transportu, a samochód był luksusem dla bogatych (lata 60 - 70). Teraz każdego stać na samochód, a motocykl staje się luksusem. Czasy się zmieniają, czy ktoś kilka lat temu uwierzyłby że olej napędowy będzie droższy od benzyny, pomidory droższe od cytrusów, ser droższy od kiełbasy. W ciekawych czasach żyjemy.
Przecież samochody - nowe - są znacznie droższe od motocykli. Nie mówimy o Passacie 1.9 TDI sprzed 20 lat. Chociaż rzeczywiście motocykle mocniej trzymają cenę - np. cruisery z lat 90.
@@thedarksideofnature1221 "znacznie droższe" - pojęcie względne
Wczoraj stwierdziłem z kolegą, że motocykl, ile bym nie wydał to i tak jest dla oszczędności. Hobby jak najbardziej, duży koszt kurtki, spodni, kasku, obuwia. Ale i tak na tym oszczędzam w przeliczeniu na zaoszczędzonym czasie i wydatkach które musiałbym ponieść korzystając z psychoterapeuty. Bo po lockdown-ach na pewno bym potrzebował.
Fajny tematyczny materiał, widać dużo pracy włożonej w montaż. Klasa sama w sobie. Pozdrawiam.
Są drogie bo robią nas w c_i_u_l w szerokim aspekcie. Ja bym kupił sobie nowy z salonu , prosty motocykl w technologii z lat dziewięćdziesiątych bez wodotrysków 21wieku i bez sponsorowania w cenie cudownych leków , maszyn do destrukcji i artystów od sztuki wojennej. Pozdrawiam Motocyklistów 🤚
"Kapitanie, mój Kapitanie" mam 2 pytania jeśli można:
-czy i co się dzieje w kwestiach jednośladowych gadżetów?
-czy była by opcja żebyście w ramach swojej możliwości przetestowali odzież motocyklowa polskiego producenta Husar? Kupić motorek to jedno, ubrać się na niego to drugie. Świeży motocyklista zwłaszcza ten z niskich pojemności bardzo często oszczędza na aspekcie ubioru a Husar oferuje ciekawy (przynajmniej na zdjęciach) asortyment w przystępnych cenach. Niestety nie wiem jak z jakością itd bo opinii w internecie też niewiele.
Za Hondę CBR 125 JC39 2010r, dałem rok temu 8tys zł. Za te pieniądze sprzedający kupił CBR 600. KOSMOS.. Koszt nowych motocykli 125 Hondy czy Yamahy to 25-35tys zł, kuriozum totalne
Montaż rewelka 😀
Prawda jest oczywista: kiedyś to było, teraz to nie jest. 😕
Ja to mam przerąbane 😅 nie dość że motocykle to jeszcze 4x4 , w offroadzie 10 tys to opony a zawieszenie od 12 tysi . Także Moto przy nim tani Sport
Dobry materiał. Ja bym jeszcze dodał lawinowy wzrost cen w najmniejszej klasie 125 - zobaczcie co tu się stało. Kilkadziesiąt % wzrostu to norma, ale to wina raczej norm niż ww. aspektów
Dzięki za ten film pytałem ostatnio o ceny właśnie na przykładzie motorynki pony 125 dobry film szczery
Szkoda że motocykle odjeżdżają cenowo od możliwości zarobkowych na np etacie
Motocykl powinien być dostępny dla każdego a nie cenione jak dobro luksusowe
Pozdrawiam
Ja się zastanawiam dlaczego ten sam nowy motocykl w Polsce jest znacznie droższy niż np. we Francji, Hiszpanii, Włoszech czy Niemczech. Patrz - Indian
Właśnie się rozglądam za 125 i ręce opadają, za 20 letnie modele 20tys zł wołają. Np Honda Varadero.
Varadero 125 zawsze miało bardzo wysoką cenę, bo dla wysokiej osoby nie ma innej alternatywy w tym segmencie. No i niezawodność.
Motocykl to hobby i zabawka i o tym wiedzą producenci, dlatego windują ceny do granic absurdu, bo wiedzą, że i tak ludzie, którzy chcą mieć takie zabawki i są hobbystami, kupią motorki. Cierpią niestety ci, dla których motocykl ma być najzwyklejszym środkiem transportu i niczym więcej.
Dla mnie motocykl nie jest najzwyklejszym środkiem transportu. Czy moje cierpienie z powodu podziwiania tylko na obrazku wykwintnych w cenie motocykli niczym obywatel trzeciego świata ,ma być gorsze niż cierpienie człowieka , który musi z buta lecieć po flaszkę bo nie stać go na motur jak to było w dawnych czasach? Nie , moje cierpienie jest ważniejsze. Naczelny Motocyklista Kraju🤚
Około 5 lat temu miałem okazję zakupić XTZ 750 Super tenere za niecałe 7tyś zł w bardzo uczciwym stanie. Nie jakaś salonowa lalka , niezdecydowałem się wtedy czego bardzo żałuję. Teraz ceny poszybowały w kosmos :( ja wiem, że to legendą i takie tam, ale bez przesady.
Widać to po cenach street tripla na ten rok. Pojebawszy. Ale myślę że do tego dochodzi również tak popularny w naszym kraju model zwany janusz biznesu. Co mnie również rozbawiło to to, że wyprzedaż rocznika mają w takiej samej cenie za jaką można było kupić nowego w zeszłym roku.
👍
Moim zdaniem ceny poszły tak w górę .bo jest większy popyt.
Za szybko z tej kartki czytasz :D
Hah, czyli jednak! Specjalnie się poganiałem... Następnym razem nie będę 🙄🤪
Suzuki GSX S 125 podrozal o 1/4 bo 3 lata temu kosztowal 15 900 a tydzien temu zaplacilem za model 2022 19 900 . Masakra
Zrób kategorie A... i będziesz miał za tą kasę świetny motocykl
@@marcinstraty2575 Taa a samo prawko kosztuje lekko 3 tysiace
Zapomniałeś dodać: przyjdzie głupi to wszystko kupi.
5:00 na ua wojna jest od 2014 roku gdzie wówczas była ue z swoimi hasłami ?
Szanowni Panowie zobaczcie jakie ceny osiągają łodzie i silniki do łodzi....zakupiłem Yamahę 60KM była droższa od motocykla MT07.....
No właśnie ktoś przewidział srovida doskonale
Podsumowując: Ty płacisz więcej, aby pan w garniturze który nie widział swojej fabryki ani motocykla na oczy, mógł nadrobić straty, wykorzystując okazję aby dodatkowo pogrubić marżę bez konswekwencji.
Gwarantuje wam, że ceny nie spadną tak szybko jak wzrosły: właściwie to jestem przekonany że po spadku 16% inflacji do 0, ceny nie spadną wgle oprócz okazjonalnej promocji, wynikającej z "dobrego" serca producenta.
Kryzys nie dotyka średnich ani dużych przedsiębiorców, tylko normalnych konsumentów jak Ja i Ty, czytaj klase robotniczą.
Bydło musi być trzymane za pysk - takie jest odwieczne prawo natury.
4:50 wojna a plany polityczne to dwie różne sprawy !
A dlaczego mam wrażenie że już to oglądałem? 🤔
Niemożliwe, bo wczoraj skończyliśmy montaż tego filmu🤪
@@SkuterowocomTV no to chyba jakieś de ża wi?
Obejrzyj odcinek o wożeniu pasażera to się dowiesz ;)
Dokładnie tak samo pomyślałem. Za dużo tv, a że we wszystkich chrzanią to samo to nawet nie ma wielkiego znaczenia z której te tłumaczenia pochodzą. Swoją drogą myślałem, że ci co latają na moto nie ma się czasu na takie bzdety. A jednak widać, że mają za dużo czasu i szukają nie tam gdzie trzeba.
Gdy duże pieniądze i władza są w grze to nie ma miejsca na przypadek.
Punkt widzenia zwykłych zjadaczy chleba nigdy nie był zbieżny z tym co realizują wielcy gracze tego świata - oba stanowiska są dla siebie wzajemnie totalnie nielogiczne.
Nic na tym świecie w oficjalnej narracji nie jest takie jak się powszechnie wydaje.
Pierwszy Lewa w Górę 👍.
Trochę oderwany od rzeczywistości jesteś wraz z postępem technologicznym w technologii idzie postęp w produkcji przykładowo kiedyś na złożenie motocykla w fabryce trzeba było 10minut dziś 5 nowa technologia to uproszczenie produkcji i kosztów ale i przeniesie produkcji do Chin dla tego hondach mamy 2 cylindry zamiast 3 mało tego jakość tej masówki spada nowe modele często są wzywane na akcje serwisowe to dla czego ceny nowych motocykli wystrzelił w górę jeszcze raz?
Pytanie czy gdyby nie to wszystko co ułatwia i upraszcza, to motocykle nie byłyby jeszcze droższe...😜 Myślę, że odpowiedź mogła by nas przerazić.
Wojna to biznes PRZEOGROMNY biznes , zapamiętaj to nie liczy się czyjeś zycie
Wiecie co mnie dziwi?. Samochody jeżdżące używane które przejdą przegląd można kupić za 3 tys zł. A motocykli w pełni sprawnych 400> nie kupisz za 4 tys zł a za 5 tys to wybór z 3 modeli a i tak są do roboty.
A takie które natychmiast trzeba zezłomować bo nic nie działa to koszt ponizej4 tys zł. Dlaczego ludzie samochody złomują a motocykli nie?
Myślę, że porównujesz jabłka z pomarańczami. Samochód, który PRZEJDZIE PRZEGLĄD (1.2 NA 60KM) vs motocykl W PEŁNI SPRAWNY (400ccm, kilka s do 100km/h). Ledwo żyjącym samochodem jeszcze od biedy pojedziesz a czasem to smutna prawda, że po prostu musisz. I nie jest też wcale tak, że co chwila coś nie wymaga mniejszej/większej naprawy/zadrutowania. Między innymi ze względu na nasz klimat motocykl nie może być tu jedynym źródłem indywidualnego transportu, więc prawie zawsze jest w jakimś stopniu zabawką, nawet jeśli w lato oszczędza Ci 30 minut stania w korkach. Nie będziesz więc jeździł takim z łysymi oponami, który ściąga albo co gorsza wężykuje i robi śmieszne rzeczy w zakręcie. Moim zdaniem właściwym porównaniem do paździerzowatego auta jest skuter 125ccm albo nawet bardziej 50ccm 2t z wypłowiałymi plastikami i kanapą opaloną przez słońce. Raczej TO będzie wybór kogoś chcącego jak najtaniej dojeżdżać do miejsca pracy, najlepiej gdzieś poza głównymi drogami i myślę, że bez problemu znajdziesz coś takiego za mniej, niż te 3 tys. zł.
@@proxx1988 no nie. Samochód taka np. Skoda Felicja w 98r. Jak była nowa kosztowała chyba 30 tys zł. A taka honda deavile chyba z 25 tys zł o ile dobrze pamiętam a bandit 600 chyba 23?. Dziś Felicję która przejdzie przegląd i nic poważnego jej nie dolega to koszt 2-3 tys zł a motocykle które wymieniłem w podobnym stanie to koszt 7-8 tys.
Motocykle w których trzeba sporo zrobić. A złom który ogulnie pali na jeden cylinder albo ma zniszczony silnik to po 3 tys zł. Samochód ludzie by na złom oddali a motocykl który aby poprawnie jeździł wymaga kosztów 8 tys zł ludzie chcą sprzedać za 3 tys zł. Mimo tego że dobre są za 7-8.
I o tym piszę ludzie nie złomują motocykli tylko prubója je sprzedawać mimo kompletnego zdezelowana.
@@piniu1986 No nie, skoda Felicia dojeżdżała do pracy w każdych warunkach, zardzewiała i ledwo żyje. Felicja, która przejdzie przegląd techniczny na każdej stacji diagnostycznej też powinna kosztować 7-8k, trupy za 3k to przechodzą na wioskach u pana Mietka.
Ogólnie z samochodu korzysta się jak z narzędzia, a nie jak z zabawki, poza niektórymi wyjatkami jak skutery jeżdżace zimą i rozwożące pizze. Motocykle z okresu o jakim piszesz mają mniejsze przebiegi niż samochody osobowe. Głównym czynnikiem jest pogoda i zasobność portfela. Jeżeli ktoś podrózuje motocyklem, to nie oszczędza na przeglądach i mimo dużego nalotu, może być w świetnym stanie. A jak ktoś nie jest podróżnikiem, dojeżdża czasem do pracy, to zrobi maks kilka tysięcy przebiegu. Nie można porównać gościa którego było stać na Yamahe, do tego co miał jedynie Felicie, bo na 90% ten od Yamahy miał jeszcze golfa za 50k w garażu. To teraz dopiero dowala się motocykle sprzed 20 lat, bo są stosunkowo tanie, a ludzie średnio o nie dbają. Nowe motocykle będą serwisowane regularnie, w serwisach a nie u Mietka i dopóki ich cena nie spadnie do 10k, to pewnie będą całkiem dobrze utrzymane. Jak cena spada poniżej, nagle stają się obiektem zainteresowania ludzi, którzy nie mają zbyt zasobnego portfela.
Oczywiście są na rynku zajechane trupy, które znajdą swojego amatora, bo każdy chce kupić w "korzystnej cenie", ale to tak samo jak z autami.
Nie porównywalna jest też ilość samochodów na rynku a motocykli, co już stanowi obraz, że nie jest to narzędzie jak 50 lat temu, a hobby, nie muszę chyba dodawać co jest zazwyczaj droższe i o co się bardziej dba.
@Łukasz ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego w Polsce nikt nie złomuje motocykli tylko wystawiają nie sprawne lub do poprawy gaźników a potem się okazuje że jeden cylinder nie ma kompresji pompa hamulcowa przepuszcza a motocykl trzeba brać na puch i z lag wyciekł już olej a to wszystko za 4 tys zł a samochody się złomuje.
@Łukasz nie czytasz zrozumieniem.
Rozchodzi się oto że gdy samochód jest w tragicznym stanie i jest stary to ludzie mimo tego że jeszcze jeździ to oddają go na złom a motocykle w takim samym stanie wystawiają na sprzedaż za 4-3 tys zł.
Na szczęście są tanie i coraz lepsze chińczyki;)
Wysokie ceny biora sie z tego ze... chcecie zarabiac duzo. Zreszta, 30 - 35 tys za motocykl to duzo? Wcale nie. Wiekszosc z Was nie potrzebuje motocykli o pojemnosci 800 czy 1200. Jesli chcecie takich wyglupow, placcie.... i placzcie ze trudne w jezdzie (oczywiscie publicznie sie do tego nie przyznacie).
śmiesznie brzmisz.
Pierdolona ściema koronki... Później wojenka... Plan doskonały... Kołchoz, świata gromowładnych...
GDZIE SĄ SIMSONY. GDZIE są simsony, gdzie są simsony
tragiczny lektor. za szybko, połyka głoski