A to tak źle być dziadem borowym? Niech kto chce się przesiada ale niech nikt nikogo nie zmusza - i wszyscy będą zadowoleni. Prawda jest taka, że wszystko ma swoje plusy i minusy w pewnych zastosowaniach, na to wchodzą jeszcze preferencje i każdemu podoba się inna kobita! I to jest piękne i niech tak zostanie :)
Hejka Nie jestem za moto elektr, ale jak wspomnieli wyżej wluczykije moto to 2 kola i silnik SPALINOWY Ale zobaczcie Marca Travelsa z Berlina dotarł do Nepalu 45kkm na elektryku Oczywiscie bym się nigdy nie zamienił 😁😁
Zawsze bylem anty motoryzacyjnej elektryfikacji a juz zwłaszcza motocykle i prąd mi sie gryzly. W robicie dostalismy dwa nowe motorki, tym razem własnie na prad ( Zero FX) i powiem Wam, ze troche juz mniej anty jestem bo sie tym naprawde fajnie jezdzi. Ten moment obrotowy i natychmiast dostepna moc robi robotę. Wole dalej spalinowe ale..
Osobiście widzę większy sens w motorkach elektycznych niż samochodach. Na taki motorek wystarczyłaby jakaś komórka lokatorska w której bez problemu można przez noc naładować moto, co prawda sam jestem właścicielem Bandita 600 i MTX 80, czy bym zamienił je na elektyka? Nie ma szans. Jednak czy jako trzeci moto mieć elektyka na krótkie trasy po mieście by pozałatwiać jakieś sprawy, fajna opcja, nie muszę się przejmować dogrzewaniem silnika, czy też w drugą stronę przegrzaniem. Jest cichy więc sąsiady by nie spinały, że co chwilę orbituje z bloku do miasta i dzieci budzę. Nie widzę w nich przyszłości jako krążowniki szos w dalekie trasy, jednak jako dynamiczny środek transportu do miasta, spoko. Tylko żeby ceny zakupu były trochę niższe. Bo co z tego, że zrobię 100km za przysłowiowe 2 zł, jak cena motorka i wymiana akumulatora po wyeksportowaniu, często w ogólnym rozrachunku jest dużo wyższa, niż kupno jakiejś budrzetowej 125 ccm i palenia tych 4l na 100 km w mieście.
Jeździłem na testowym HD LifeWire - jedyne co w tym było fajne to gigantyczny moment. HD to nie mój styl i emocje ale co to za HD bez widlaka i wibracji. Salon Zero (w Brukseli) ma/miał cały asortyment - ale tak naprawdę to jest ta sama konstrukcja przebrana na całą serię "S" oraz "DS". FX to bardziej ciężki elektryczny rower. Gdyby nie cena i masa to może DS nadawałby się do jazdy wokół komina - tak użytkowo, bo rzeczywiście to mają zasięg tak do 250-300 i masa powyżej 250kg. Więc profil pod turystykę - tylko co z tym ładowaniem w trasie, co gdy jedziesz z benzyniakami i tankowanie trwa 3 minuty + przerwa na kawę?
Dobrze powiedziane . Ludzie sami niech mają wybór i czas pokaże co to warte. Czytałem ostatnio o paliwach syntetycznych, zasilaniu silnika metanem i wodorem. Trzy japońskie firmy mazda toyota i coś tam jeszcze mają rozwijać silnik spalinowy który można zasilac alternatywnymi paliwami . Więc prawdopodobnie pójdzie to w tym kierunku .
Opony CST fabryczne na Zontesie 310m działają dopóki jest sucho i ciepło, jak ktoś jeździ jak jest chłodniej / mokro to polecam je czym prędzej zutylizować dla własnego bezpieczeństwa
Uwielbiam te rozmowy o husarze i dupie maryny :) Niby nic się nie dowiedziałem, ale schabowy z poniedziałku wszedł do tego odcinka. Co do motorków, to dla mnie tak samo jak z autami elektrycznymi, może jakieś małe, tylko do miasta itp. Nie ma co udawać, że w najbliższej przyszłości ma to jakiekolwiek szanse zastąpić pojazdy spalinowe. Ot ciekawostka motoryzacyjna.
Skutery elektryczne zamiast 50 cc to robią więcej hałasu niż jadą , to świetny pomysł Motocykle na a2 elektryczne które są lekkie małe i bardzo blisko jeżdżą to świetny pomysł Koniec świetnych pomysłów na elektryk jak poprawią technologie Będzie można wrócić do tematu
@@jogiboostermz a dobrze ze pokazuje problem. bo to cale szczucie na motocyklistow i silniki spalinowe to od polityki idzie. i trzeba wskazywac winnych a nie glupoty gadac ze motocykle to niby nie polityka
@@g0ral głupota to jest wypisywanie już takich komentarzy. Chcesz ludzi jeden z drugim uświadamiać to stan na ulicy z transparentem, rozdawaj ulotki. Więcej zdziałasz jak pisaniem komentarzy.
A ja mam chińskiego echopperka i w mieście sprawdza się jak ta lala. W pracy ładuje, bo jest stacja, czyli za darmo. Rozpedza się lepiej niż 50tki. 65km/h jeździ. Do miasta wiecej nie trzeba. Przeglądy nie są wymagane i ubezpieczenie symboliczne.
Akurat z motocyklistami jest problem jeśli chodzi o hałas. Bylem ostatnio na zlocie i większość maszyn miała wybebeszone wydechy, pelen przelot. Nie dalo się wytrzymać. Sam jeżdżę motocyklem i mam fabryczny wydech bo wiem jakie to uciążliwe dla otoczenia. Choć dźwięk R4'ki z akrapem nadal powoduje banan na twarzy, to jednak żeby na codzień tak jeździć, to nie.
A propo rozwiązań spalinowo - elektrycznych - nie wiem czy wiecie ale w lokomotywach spalinowych silnik spalinowy nie jest używany do napędzania lokomotywy. Silnik spalinowy napędza tam prądnice - bo silniki elektryczne są po prostu bardziej sprawne. Nie twierdzę że w motocyklu silnik elektryczny będzie lepszy - ale tego typu połączenie jak w lokomotywie - może być ciekawie.
Raz jechałem na hulajnodze elektrycznej i myślałem że się zabije . więcej nie wsiądę na to cholerstwo, zdecydowanie wolę pojazdy spalinowe. Nie wiem czy to przyszłość czy nie, ale pojazdy elektryczne były już w latach 20- stych czy 80-tych XX w. i nie sprawdziły się. Dlatego nie wiem czy to dobry kierunek czy tylko lobby.
rozważałem zakup elektryka (nie powiem jakiej firmy ale poważnej .. dopóki nie dostałem demo na 3 dni (o demo była straszna walka bo mocno nie chcieli dać XD) i ku#a to nie ma sensu przy trybie sport zasięg niecałe 100km km ładowanie prawie 1,5h na szybkiej ładowarce sama maszyna fajna dobrze zrobiona i wywarzona ale jak z każdym elektrykiem dopóki nie zmieni się w jakiś ciekawy sposób technologia odnośnie baterii to w motocyklach nie ma sensu..
Nawet jakby elektryczny motocykl był jeżdżącym ideałem to motocykl teraz to typowa zabawka a nie pojazd użytkowy :) To, że nie ma tego hałasu, wibracji, smrodu spalin i zapachu benzyny i rozgrzanego oleju to zabiera tej zabawce całą magię i cały fun :) Ja jak byłem w gimnazjum miałem na ścianie Yamahe R1 i Fireblejda :P Jakoś nie widzę mojego syna wieszającego sobie plakat z Teslą na ścianę a co dopiero elektrycznego motocykla o którego istnieniu standardowy Kowalski nawet nie wie :)
Zrozumcie, rządzącym (rządzącym formalnie, a także tym którzy za nimi stoją) nie chodzi o wasze dobro, tylko żeby was zgnoić i pognębić. I każda metoda do tego jest dobra. Dlatego wszelkie apele do nich są pozbawione sensu. Macie siedzieć w domu i podróżować co najwyżej po google maps.
Elektryczne tylko samochody pod warunkiem że są to małe pojazdy do poruszania się po mieście. Dodatkowy warunek musi nas być stać na takie autko bo są dość drogie i drugie duże spalinowe do dalszych wyjazdów. Ale motocykl tylko spalinowy, tylko wyłacznie spalinowy, Rano zalewam bak do pełna i do końca dnia nie muszę o tym myśleć.
@@SkuterowocomTVbyło by super. Motur bardzo ciekawy. Połączenie klasyki z nowoczesnością. Tylne koło mniejsze od przedniego... Bardzo ciekawy styl i kusi oko.
Dwie super istotne rzeczy muszą się wydarzyć, żeby elektromobilność miała sens. Nie duży zasięg ale szybkie ładowanie, porównywalne z czasem tankowania 2. Najważniejsze o czym nikt nie mówi produkcja i magazynowanie prądu musi wejść na poziom adekwatny do planowanej skali pojazdów. Obecnie mamy spore deficyty zasilania, a co będzie jak około 40 mln pojazdów będzie tylko na prąd? Pojazdy dka uprzywilejowanych, a reszta rower albo pieszo. Utopijny plan albo wręcz przeciwnie, zamierzone działanie, czas pokaże.
"porównywalne z czasem tankowania" Nie ma na to szans. Pomijając już czas, który potrzebują akumulatory, to przewody musiałby mieć grubość nogi, by nie zaświecić przy ładowaniu. Proste przeliczenie - zakładając 15kWh na 100km i czas ładowania porównywalny z tankowaniem - ok. 1 minuty, to w ciągu tej minuty trzeba by przepchać ok. 90kWh (założyłem zasięg ok. 600km). Szybka ładowarka Tesli pozwala na ładowanie z mocą 150kW, a to oznacza, że aby w ciągu minuty wpompować w akumulatory 90kWh, to trzeba by było mieć 36 razy większą moc niż Supercharger.
Nie wiem czy wiecie ale Harley wycofał Livewire'a z oferty w Europie i stworzyl oddzielną markę samych elektryków. To wszystko po to aby logo HD nie widniało na elektryku mimo, że właścicielem marki i tak jest Harley xD
Dzisiaj ta kminiłem sobie ogólnie o elektrykach i doszedłem do wniosku: skoro podatek drogowy jest zawarty w paliwie to pojazdy elektryczne nie są opodatkowane z tej strony . Co moim zdaniem jest niesprawiedliwe społecznie .
Na stada komarów dobra fajka z waszego regionu ,z wrzośca Włoskiego i Hiszpańskiego a tytoń to Virginia.. ,lub Sherlock Homes ..na wasze profesjonalne rozkminy .A okulary 😎 😎 dają moc. Elektryki to dobre są jak na razie i na zawsze dla mnie -to po mieście po zakupy z upierdzielonymi nogami.
Jak ktoś jest nieuleczalnie chory na raka to niech sobie spróbuję jazdę elektrykiem przed śmiercią tak z czystej ciekawości i żeby zapomnieć o chorobie i śmierci Ale tak będąc zdrowym to szkoda życia na elektryka A skuterem elektrykiem rozwozić pizzę to co innego bo to męcząca praca to niestety nie ma wyjścia To tylko Moje zdanie sorki
Co do tego łowienia ryb, to są badania, które dowodzą odczuwania bólu przez ryby, a okolice pyska są wyjątkowo wrażliwe. Więc niestety takie "sportowe łowienie" nie ma w sobie nic humanitarnego. A elektrycznym motorkom nie mówię stanowczego "NIE" (chociaż nie miałem okazji pojeździć), ale myślę, że przyszłość motoryzacji objawi się w jeszcze innych napędach (może wodór?).
Wodór jest mocno problematyczny i ma słaby stosunek energii do pojemności - taka Toyota Mirai - wielki prawie pięciometrowy kloc, a miejsca w nim jak w kompakcie (albo i mniej) - bo sporą część zajmują zbiorniki z wodorem. W tej chwili nie mamy lepszego paliwa (jeśli chodzi o gęstość energetyczną oraz bezpieczeństwo użytkowania) jak olej napędowy a potem benzyna. I długo mieć nie będziemy.
Cześć Chłopaki. Jestem fanem speedwaya, nie wyobrażam sobie sobie latania po czarnym bez zapachu spalonego metanolu i ryku silników. Cała ta elektromobilność to jakiś wielki shit.
Ja bym zweryfikował dystans 500km dziennie tego motorka co to świat okrążył. Zna ktoś motorek z takim zasięgiem? Moje doświadczenia są trochę inne. Zasięg po naładowaniu to optymistyczne 100km. Ładowanie 3-4 godziny. Pierwsze 200km zrobi w ciągu 7 godzin. Kolejne 200 to już 10 godzin. Co to za motorek był?
Wszystko jest dla ludzi i wszystko w porządku dopóki ludzie mają wybór. Największy problem jest w tym, że wprowadzanie tych wszystkich elektrycznych wynalazków jest efektem głupiej polityki UE, która chce nam zabrać możliwość wyboru.
Bez sensu jest mówienie ludziom co mają robić i na czym jeździć, jeśli podoba się komuś elektryk to proszę bardzo, ale bez sensu jest też wciskanie ludziom elektronów na siłę na zasadzie "Może i są upośledzone ale powinieneś je kochać bo inaczej to będzie mowa nienawiści." A dotacje są jak trzy wsie w posagu z córką inwalidką. Nawet jeśli dla kogoś ich (w moim mniemaniu) wady są nieistotne, to wciskanie na siłę przysparza więcej sceptyków. Do dobrych rzeczy zmuszać nie trzeba, ludzie sami o nie proszą.
Pojajazd elektryczny to wspanialy pomysl. Ale poziom techniki (nie "technologii") ciagle jest zalosny. Obecny typ akumulatorow ma ponad 40 lat. Ta dziedzina wbrew propagandzie zupelnie sie nie rozwija. I czlowieki maja wlasnie te niedoskonalosci gdzies w czaszce tylko nie potrafia tego nazwac. Moze i sa tacy ktorzy lubia jak motUr pierdzi. Ja i wielu nie lubie. Nie szanuje dzbanow z tymi "akcesoryjnymi" rurami z Castoramy. Jeli elektryk bedzie lekki, "tankowac" go bede 5min - biErę!
Nie ma sensu rozpatrywać tego zerojedynkowo. Albo jedno, albo drugie. Nie o to w tym chodzi, żeby jedno zastąpiło drugie. Elektryki mają oczywiste wady, ale maja też zalety. Okolice bliskoleśne jeździ się cicho. Mija się baby z psam, rodziny z dziecmi i nikogo to nie wqrwia. Żadnego pirdzenia i wqrwiania ludzi. Cala okolica robi się dostępna.
Nie było. Chyba, że z wozem drabiniastym wypełnionym akumulatorami kwasowymi. Elektryki z tamtego czasu były w stanie przy 30-40km/h zrobić jakieś 50-70km na jednym ładowaniu.
A to tak źle być dziadem borowym? Niech kto chce się przesiada ale niech nikt nikogo nie zmusza - i wszyscy będą zadowoleni. Prawda jest taka, że wszystko ma swoje plusy i minusy w pewnych zastosowaniach, na to wchodzą jeszcze preferencje i każdemu podoba się inna kobita! I to jest piękne i niech tak zostanie :)
Hejka
Nie jestem za moto elektr, ale jak wspomnieli wyżej wluczykije moto to 2 kola i silnik SPALINOWY
Ale zobaczcie Marca Travelsa z Berlina dotarł do Nepalu 45kkm na elektryku
Oczywiscie bym się nigdy nie zamienił 😁😁
Zawsze bylem anty motoryzacyjnej elektryfikacji a juz zwłaszcza motocykle i prąd mi sie gryzly. W robicie dostalismy dwa nowe motorki, tym razem własnie na prad ( Zero FX) i powiem Wam, ze troche juz mniej anty jestem bo sie tym naprawde fajnie jezdzi. Ten moment obrotowy i natychmiast dostepna moc robi robotę. Wole dalej spalinowe ale..
Pozdro. Fajnie posłuchać w takiej formie.
Osobiście widzę większy sens w motorkach elektycznych niż samochodach. Na taki motorek wystarczyłaby jakaś komórka lokatorska w której bez problemu można przez noc naładować moto, co prawda sam jestem właścicielem Bandita 600 i MTX 80, czy bym zamienił je na elektyka? Nie ma szans. Jednak czy jako trzeci moto mieć elektyka na krótkie trasy po mieście by pozałatwiać jakieś sprawy, fajna opcja, nie muszę się przejmować dogrzewaniem silnika, czy też w drugą stronę przegrzaniem. Jest cichy więc sąsiady by nie spinały, że co chwilę orbituje z bloku do miasta i dzieci budzę. Nie widzę w nich przyszłości jako krążowniki szos w dalekie trasy, jednak jako dynamiczny środek transportu do miasta, spoko. Tylko żeby ceny zakupu były trochę niższe. Bo co z tego, że zrobię 100km za przysłowiowe 2 zł, jak cena motorka i wymiana akumulatora po wyeksportowaniu, często w ogólnym rozrachunku jest dużo wyższa, niż kupno jakiejś budrzetowej 125 ccm i palenia tych 4l na 100 km w mieście.
Wąs bez okularu to to nie wąs 🤓 nawet gada inaczej jakoś
Tak, wygląda bardzo młodym 😂
O wy, dziady! 🤣🤣🤪
Teraz to jest gołoWąs. 😂 I jeździ 125-ką. Pesela nie oszukasz. 😅
Pół Wąsa, ewentualnie Wąsik.
Bo to nie "Wąs"tylko "Wons"😀🤣🏍️🏍️🏍️
Jeździłem na testowym HD LifeWire - jedyne co w tym było fajne to gigantyczny moment. HD to nie mój styl i emocje ale co to za HD bez widlaka i wibracji. Salon Zero (w Brukseli) ma/miał cały asortyment - ale tak naprawdę to jest ta sama konstrukcja przebrana na całą serię "S" oraz "DS". FX to bardziej ciężki elektryczny rower. Gdyby nie cena i masa to może DS nadawałby się do jazdy wokół komina - tak użytkowo, bo rzeczywiście to mają zasięg tak do 250-300 i masa powyżej 250kg. Więc profil pod turystykę - tylko co z tym ładowaniem w trasie, co gdy jedziesz z benzyniakami i tankowanie trwa 3 minuty + przerwa na kawę?
Ja w trasę jeżdżę samochodem. Długie jazdy motocyklem mnie męczą
Z tego co czyracie to Słowak pokonał dystans równy długości równika ale pewnie zrobił to na około komina a nie stricte do okola równika
Dobrze powiedziane . Ludzie sami niech mają wybór i czas pokaże co to warte. Czytałem ostatnio o paliwach syntetycznych, zasilaniu silnika metanem i wodorem. Trzy japońskie firmy mazda toyota i coś tam jeszcze mają rozwijać silnik spalinowy który można zasilac alternatywnymi paliwami . Więc prawdopodobnie pójdzie to w tym kierunku .
Opony CST fabryczne na Zontesie 310m działają dopóki jest sucho i ciepło, jak ktoś jeździ jak jest chłodniej / mokro to polecam je czym prędzej zutylizować dla własnego bezpieczeństwa
Uwielbiam te rozmowy o husarze i dupie maryny :) Niby nic się nie dowiedziałem, ale schabowy z poniedziałku wszedł do tego odcinka. Co do motorków, to dla mnie tak samo jak z autami elektrycznymi, może jakieś małe, tylko do miasta itp. Nie ma co udawać, że w najbliższej przyszłości ma to jakiekolwiek szanse zastąpić pojazdy spalinowe. Ot ciekawostka motoryzacyjna.
Żeby pojechać elektrykiem trzeba planować trasę a tam gdzie są plany konczy się przygoda moje motto to walić wszelkie elektryki
Motocykl to dwa koła i silnik spalinowy. Elektryczna to może być hulajnoga jak już . A sąsiedzi i tak będą dzwonić nawet na hulajnogę elektryczna
bzdury
Hulajnoga też może być spalinowa
@@jccuchvjvj jezeli ma silnik nie jest hulajnoga, tak jak rower ktory ma silnik nie jest rowerem
Pracuję w firmie komunikacyjnej, gdzie są elektryczne autobusy,to jest dopiero utopia!🫣🏍️🏍️🏍️
Pracuje też, chwalę sobie przerywane ładowanie i brak przerw
Skutery elektryczne zamiast 50 cc to robią więcej hałasu niż jadą , to świetny pomysł
Motocykle na a2 elektryczne które są lekkie małe i bardzo blisko jeżdżą to świetny pomysł
Koniec świetnych pomysłów na elektryk jak poprawią technologie
Będzie można wrócić do tematu
głosujcie dlaej na POPIS to bedziecie tyklo motocykle z dzwonków telefonu pamietać jesli i tego nie zakażą
Zabierz te politykowanie bo to już nudne się zaczyna robić.
@@jogiboostermz a dobrze ze pokazuje problem. bo to cale szczucie na motocyklistow i silniki spalinowe to od polityki idzie. i trzeba wskazywac winnych a nie glupoty gadac ze motocykle to niby nie polityka
@@jogiboostermzjeśli choc jedna osoba zastanowi sie podczs głosowania co wybiera to warto tak politykować a nudne to so elektrycze hulajnogi
@@g0ral głupota to jest wypisywanie już takich komentarzy. Chcesz ludzi jeden z drugim uświadamiać to stan na ulicy z transparentem, rozdawaj ulotki. Więcej zdziałasz jak pisaniem komentarzy.
@@jogiboostermz za mądre to nie jest co napisałeś
A ja mam chińskiego echopperka i w mieście sprawdza się jak ta lala. W pracy ładuje, bo jest stacja, czyli za darmo. Rozpedza się lepiej niż 50tki. 65km/h jeździ. Do miasta wiecej nie trzeba. Przeglądy nie są wymagane i ubezpieczenie symboliczne.
Cześć. Z jakiej firmy kolego?
A ja mam odkurzacz na prąd i elektryczne nożyce do żywopłotu, ale dupy tym nie zawracam kolegom motocyklistom.
@@morzestokrotek4654 mangosteen
@@306Geni a wibrator też masz?
@@xyz-og4el Dodawali je gratis do echopperków, więc nie było takiej opcji.
Akurat z motocyklistami jest problem jeśli chodzi o hałas. Bylem ostatnio na zlocie i większość maszyn miała wybebeszone wydechy, pelen przelot. Nie dalo się wytrzymać. Sam jeżdżę motocyklem i mam fabryczny wydech bo wiem jakie to uciążliwe dla otoczenia. Choć dźwięk R4'ki z akrapem nadal powoduje banan na twarzy, to jednak żeby na codzień tak jeździć, to nie.
lepszy rower spalinowy bo cichszy a motocykle są za głośne
A propo rozwiązań spalinowo - elektrycznych - nie wiem czy wiecie ale w lokomotywach spalinowych silnik spalinowy nie jest używany do napędzania lokomotywy. Silnik spalinowy napędza tam prądnice - bo silniki elektryczne są po prostu bardziej sprawne. Nie twierdzę że w motocyklu silnik elektryczny będzie lepszy - ale tego typu połączenie jak w lokomotywie - może być ciekawie.
To się sprawdza gdy wysoka masa jest czynnikiem pozytywnym, w motorze jest odwrotnie.
Fajna gadka , ale elektryk nigdy :) ja tym dl650 śmigam, sprzęt super i vałka to jest to .pozdro
Raz jechałem na hulajnodze elektrycznej i myślałem że się zabije . więcej nie wsiądę na to cholerstwo, zdecydowanie wolę pojazdy spalinowe. Nie wiem czy to przyszłość czy nie, ale pojazdy elektryczne były już w latach 20- stych czy 80-tych XX w. i nie sprawdziły się. Dlatego nie wiem czy to dobry kierunek czy tylko lobby.
rozważałem zakup elektryka (nie powiem jakiej firmy ale poważnej .. dopóki nie dostałem demo na 3 dni (o demo była straszna walka bo mocno nie chcieli dać XD) i ku#a to nie ma sensu przy trybie sport zasięg niecałe 100km km ładowanie prawie 1,5h na szybkiej ładowarce sama maszyna fajna dobrze zrobiona i wywarzona ale jak z każdym elektrykiem dopóki nie zmieni się w jakiś ciekawy sposób technologia odnośnie baterii to w motocyklach nie ma sensu..
Panowie, a do sprawdzania tego nagrywania nie pomogłoby jakieś stare lustro?:D
Nawet jakby elektryczny motocykl był jeżdżącym ideałem to motocykl teraz to typowa zabawka a nie pojazd użytkowy :) To, że nie ma tego hałasu, wibracji, smrodu spalin i zapachu benzyny i rozgrzanego oleju to zabiera tej zabawce całą magię i cały fun :) Ja jak byłem w gimnazjum miałem na ścianie Yamahe R1 i Fireblejda :P Jakoś nie widzę mojego syna wieszającego sobie plakat z Teslą na ścianę a co dopiero elektrycznego motocykla o którego istnieniu standardowy Kowalski nawet nie wie :)
Amen zabrakło na końcu tytułu :)
Zrozumcie, rządzącym (rządzącym formalnie, a także tym którzy za nimi stoją) nie chodzi o wasze dobro, tylko żeby was zgnoić i pognębić. I każda metoda do tego jest dobra. Dlatego wszelkie apele do nich są pozbawione sensu. Macie siedzieć w domu i podróżować co najwyżej po google maps.
Elektryczne tylko samochody pod warunkiem że są to małe pojazdy do poruszania się po mieście. Dodatkowy warunek musi nas być stać na takie autko bo są dość drogie i drugie duże spalinowe do dalszych wyjazdów. Ale motocykl tylko spalinowy, tylko wyłacznie spalinowy, Rano zalewam bak do pełna i do końca dnia nie muszę o tym myśleć.
Podobno końskie muchy lecą na czarne rzeczy , musicie się na kolorowo ubrać 😄
Kiedy zrobicie test CF-MOTO 700 HERITAGE?
Jak będzie taka wola CF-MOTO ;)
@@SkuterowocomTVbyło by super. Motur bardzo ciekawy. Połączenie klasyki z nowoczesnością. Tylne koło mniejsze od przedniego... Bardzo ciekawy styl i kusi oko.
Moja honda wyjechała na chińskich metzelerach
zrób test stark varg alpha
Motocykl/motorower elektryczny to super opcja dla ludzi mieszkających w bloku z windą, ja osobiście trzymam w mieszkaniu :D
A pomyślałeś że ta bateria kiedyś może się zapalić sama?
Nie możesz trzymać roweru którego bateria się może samoistnie zapalić stwarzasz niebezpieczeństwo kup rower spalinowy a ten elektryczny wywal na złom
Dwie super istotne rzeczy muszą się wydarzyć, żeby elektromobilność miała sens. Nie duży zasięg ale szybkie ładowanie, porównywalne z czasem tankowania 2. Najważniejsze o czym nikt nie mówi produkcja i magazynowanie prądu musi wejść na poziom adekwatny do planowanej skali pojazdów. Obecnie mamy spore deficyty zasilania, a co będzie jak około 40 mln pojazdów będzie tylko na prąd? Pojazdy dka uprzywilejowanych, a reszta rower albo pieszo. Utopijny plan albo wręcz przeciwnie, zamierzone działanie, czas pokaże.
"porównywalne z czasem tankowania"
Nie ma na to szans. Pomijając już czas, który potrzebują akumulatory, to przewody musiałby mieć grubość nogi, by nie zaświecić przy ładowaniu. Proste przeliczenie - zakładając 15kWh na 100km i czas ładowania porównywalny z tankowaniem - ok. 1 minuty, to w ciągu tej minuty trzeba by przepchać ok. 90kWh (założyłem zasięg ok. 600km). Szybka ładowarka Tesli pozwala na ładowanie z mocą 150kW, a to oznacza, że aby w ciągu minuty wpompować w akumulatory 90kWh, to trzeba by było mieć 36 razy większą moc niż Supercharger.
Pozdrawiam
Nie wiem czy wiecie ale Harley wycofał Livewire'a z oferty w Europie i stworzyl oddzielną markę samych elektryków. To wszystko po to aby logo HD nie widniało na elektryku mimo, że właścicielem marki i tak jest Harley xD
Tobiasz.sprawdz,czy sie nagrywa...
Dzisiaj ta kminiłem sobie ogólnie o elektrykach i doszedłem do wniosku: skoro podatek drogowy jest zawarty w paliwie to pojazdy elektryczne nie są opodatkowane z tej strony . Co moim zdaniem jest niesprawiedliwe społecznie .
Już teraz ładowanie na szybkich stacjach wychodzi drożej niż benzyna.
Na Islandii wprowadzono podatek od elektryków oraz hybryd plug-in (który to podatek posiadacze aut spalinowych płacą w cenie paliwa).
Na stada komarów dobra fajka z waszego regionu ,z wrzośca Włoskiego i Hiszpańskiego a tytoń to Virginia.. ,lub Sherlock Homes ..na wasze profesjonalne rozkminy .A okulary 😎 😎 dają moc. Elektryki to dobre są jak na razie i na zawsze dla mnie -to po mieście po zakupy z upierdzielonymi nogami.
Jak ktoś jest nieuleczalnie chory na raka to niech sobie spróbuję jazdę elektrykiem przed śmiercią tak z czystej ciekawości i żeby zapomnieć o chorobie i śmierci
Ale tak będąc zdrowym to szkoda życia na elektryka
A skuterem elektrykiem rozwozić pizzę to co innego bo to męcząca praca to niestety nie ma wyjścia
To tylko Moje zdanie sorki
Co do tego łowienia ryb, to są badania, które dowodzą odczuwania bólu przez ryby, a okolice pyska są wyjątkowo wrażliwe. Więc niestety takie "sportowe łowienie" nie ma w sobie nic humanitarnego. A elektrycznym motorkom nie mówię stanowczego "NIE" (chociaż nie miałem okazji pojeździć), ale myślę, że przyszłość motoryzacji objawi się w jeszcze innych napędach (może wodór?).
Wodór jest mocno problematyczny i ma słaby stosunek energii do pojemności - taka Toyota Mirai - wielki prawie pięciometrowy kloc, a miejsca w nim jak w kompakcie (albo i mniej) - bo sporą część zajmują zbiorniki z wodorem. W tej chwili nie mamy lepszego paliwa (jeśli chodzi o gęstość energetyczną oraz bezpieczeństwo użytkowania) jak olej napędowy a potem benzyna. I długo mieć nie będziemy.
Cześć Chłopaki. Jestem fanem speedwaya, nie wyobrażam sobie sobie latania po czarnym bez zapachu spalonego metanolu i ryku silników. Cała ta elektromobilność to jakiś wielki shit.
Ja bym zweryfikował dystans 500km dziennie tego motorka co to świat okrążył. Zna ktoś motorek z takim zasięgiem?
Moje doświadczenia są trochę inne. Zasięg po naładowaniu to optymistyczne 100km. Ładowanie 3-4 godziny. Pierwsze 200km zrobi w ciągu 7 godzin. Kolejne 200 to już 10 godzin. Co to za motorek był?
Wszystko jest dla ludzi i wszystko w porządku dopóki ludzie mają wybór. Największy problem jest w tym, że wprowadzanie tych wszystkich elektrycznych wynalazków jest efektem głupiej polityki UE, która chce nam zabrać możliwość wyboru.
Niemcy sprzedają za 12tys zł zestawy do simsonów silnik elektryczny i baterie. Przeróbka trwa 3 h jak ja sam robisz
Tłumów nie widać
zdecydowanie jesteście dziadami 😂
Bez sensu jest mówienie ludziom co mają robić i na czym jeździć, jeśli podoba się komuś elektryk to proszę bardzo, ale bez sensu jest też wciskanie ludziom elektronów na siłę na zasadzie "Może i są upośledzone ale powinieneś je kochać bo inaczej to będzie mowa nienawiści." A dotacje są jak trzy wsie w posagu z córką inwalidką. Nawet jeśli dla kogoś ich (w moim mniemaniu) wady są nieistotne, to wciskanie na siłę przysparza więcej sceptyków. Do dobrych rzeczy zmuszać nie trzeba, ludzie sami o nie proszą.
Gdzie są Triumphy? Gdzie są Triumphy ? Gdzie som Triumphy ?!
SĄ
testujcie pojazdy nie fabryczne, bo to co fabryka buduje to złom
Na aliexpress sa za 2tys ciekawe ile by to pojezdzilo
Zrobiłem się elektryczny ...zepsuła mi się suszarka ..to kup sobie nową ! W markecie
GDZIE SĄ SIMSONY, GDZIE SĄ simsony, gdzie są simsony?
Już dawno w zgniatarce
Na oldtimer bazar wroclaw
Pojajazd elektryczny to wspanialy pomysl. Ale poziom techniki (nie "technologii") ciagle jest zalosny. Obecny typ akumulatorow ma ponad 40 lat. Ta dziedzina wbrew propagandzie zupelnie sie nie rozwija.
I czlowieki maja wlasnie te niedoskonalosci gdzies w czaszce tylko nie potrafia tego nazwac.
Moze i sa tacy ktorzy lubia jak motUr pierdzi. Ja i wielu nie lubie. Nie szanuje dzbanow z tymi "akcesoryjnymi" rurami z Castoramy.
Jeli elektryk bedzie lekki, "tankowac" go bede 5min - biErę!
OSTATNI!
Chlopaki nie zzakładajcie tych portów na głowę. Szkoda zdrowia.
... takie tematy w dzień gdy odebrałem elektryka 😂 i pełny entuzjazmu patrzę w przyszłość
dostałeś już po ryju od przeciwników elektrycznych?!? Miłośników spalinowych ?
jeżdżąc tym e gofnem ?!
@@Natan-dd9ik zagoiłeś srom po ataku przeciwników spalin?
opowieści mCHUJpaproci :D
Dla mnie motocykl to zabawka i ma brzmieć
Nie ma sensu rozpatrywać tego zerojedynkowo. Albo jedno, albo drugie. Nie o to w tym chodzi, żeby jedno zastąpiło drugie. Elektryki mają oczywiste wady, ale maja też zalety. Okolice bliskoleśne jeździ się cicho. Mija się baby z psam, rodziny z dziecmi i nikogo to nie wqrwia. Żadnego pirdzenia i wqrwiania ludzi. Cala okolica robi się dostępna.
W dziewiętnastym wieku(pod koniec) były samochody elektryczne pokonujące 1000 mil na jednym ładowaniu.....
Nie było. Chyba, że z wozem drabiniastym wypełnionym akumulatorami kwasowymi. Elektryki z tamtego czasu były w stanie przy 30-40km/h zrobić jakieś 50-70km na jednym ładowaniu.
@@PiotrPilinko były. poszukaj w necie filmy i zdjęcia. Pozdro
Motocykle jako takie są bez sensu a że elektryczne to co za różnica.
Zależy co kto lubi. Ja lubię benzynę. Motocykl daje frajdę. Podnosi adrenalinke. Czy sex bez zapłodnienia też jest bez sensu?
ogarną baterie i bedziemy jezdzic elektrykami, nie ma co dramatyzowac 👍🏻
Chyba Ty 🤟
Nie długo będą zamachy na ekologów i unijnych urzędników robione przez miłośników spalinowych
Ten nowy prowadzący to straszna lipa jest. Proszę prawdziwego Wąsa oddać!
@CODApl widziałeś?
Fajnie, że w wyliczaniu Yamahy nie zapomnieliśmy o xjr! 🫣😂