Jak mogą wyglądać kosmici?
Вставка
- Опубліковано 10 жов 2023
- Życie w kosmosie - jeśli istnieje - to jak może wyglądać? Czego możemy się spodziewać z perspektywy nauki, naszej obecnej wiedzy o wszechświecie?
I w końcu jak się do tego mają wizje obcych serwowane nam przez popularne filmy?
Zapraszam na kolejny odcinek "Fizyki bez zamulania".
Spotify: open.spotify.com/show/0hWekfw...
RSS: anchor.fm/s/ea5a6b7c/podcast/rss
Jest Pan moim odkryciem tego roku.
Moim też! A ten uspokajający głos jest niesamowity, podczas odpoczynku słucham tych podcastów na Spotify. Bardzo mnie uspokajają i do tego uczę się nowych bardzo inteligentnych rzeczy. Cos wspaniałego!
Materiał jak zwykle na najwyższym poziomie. Obejrzany "od deski do deski". Przy okazji pozdrowienia również dla ekipy technicznej która realizuje całą oprawę audio i wideo.👍👏
Nie wspomniał pan o Alfie z planety Melmak. Kosmita też może tak wyglądać.
Mądry wykład
Wspaniały wykładowca, dziękuję
Fantastycznie się słucha.
Jeden z lepszych kanałów jakie widziałem. Bardzo rzeczowo i obrazowo.
Świetny materiał leci sub. Czekam na więcej
Dobrze się ogląda. I zawsze coś w głowie ciekawego zostanie. ☺️
Ciekawy temat, przedstawiony bardzo dobrze, pozdrawiam i do zobaczenia za tydzień
git!produkcja
Życie na Ziemi powstawało 1/4 wieku wszechświata, a historia inteligentnego życia to mniej niż milion lat. Z tego wynika, że nawet jeśli życie jest powszechne we wszechświecie to inteligentne życie jest osobliwością.
Ponieważ ostatnio wygląda na to, że niedługo zrobimy AI inteligentniejsze od nas, a loty w kosmos idą nam słabo, można z tego wnioskować, że raczej w kosmosie latają AI, a nie jakieś poczwary podobne do nas.
Można... Co nie znaczy, że tak jest. Nie wiem skąd wziąłeś te liczby. Ale ok
@atel W takim razie konkretniej... Wiek wszechświata szacuje się obecnie na niecałe 14 mld lat. Wiek życia na Ziemi ocenia się na niecałe 4 mld lat. Wiek Ziemi na 4,5 mld lat. Hominidy ocenia się na 7 mln lat, homo sapiens ok 200 tysięcy, ale neandertalczyk to już prawie 500 tysięcy lat, a on podobno miał większy niż my potencjał intelektualny. Zaokrągliłem wiek homo do miliona. Życie powstało 500 mln lat po tym jak się Ziemia uformowała, a na inteligentne życie czekaliśmy 8 razy dłużej niż na samo życie (4mld/500mln). Historia naszej cywilizacji to 10 tysięcy lat. Historia maszyn, przemysłu współczesnej nauki to kilkaset lat. Kilkaset lat czekaliśmy na pojawienie się sztucznej inteligencji.
Z tego wniosek, że życie w kosmosie powinno być powszechne, ale inteligentne średnio jedno na osiem. Jeśli jest inteligentne, to właściwie od razu po przekroczeniu progu rozwoju technicznego pozwalającego na wykorzystanie maszyn powinno wytworzyć sztuczną inteligencję.
Sądząc po naszym rozwoju łatwiej zrobić sztuczną inteligencję niż zbudować urządzenie pozwalające na podróż do gwiazd. Jeśli więc pojawi się u nas coś materialnego z innej cywilizacji kosmicznej, raczej na pewno będzie to sztuczna inteligencja lub świadomość zamknięta w syntetycznych obwodach, a nie pierwotna forma podobna do nas.
@@pawkapawka-yv1np "ocenia" się jest tu słowem klucz. Właśnie Webb nam pokazał, że albo nasze oceny są błędne, albo nie ogarniamy jak tworzą się galaktyki. Inna sprawa, że bardzo mało wiemy na temat naszej przeszłości. Wszystko to co piszesz jest grubo przybliżone:)
@@DarthRatel I tak największy błąd wprowadza używanie jednego przypadku do liczenia prawdopodobieństwa dla kosmosu, w którym jest 10^23 gwiazd. W nauce mówi się na to dowód anegdotyczny. Ale innych danych nie mam, więc używam przymusowej brzytwy ockhama. :)
@@pawkapawka-yv1np w skrócie.. Możesz mieć rację lub jej nie mieć :D
Super kanał! Na prawdę niezły pomysł. Sam musialem kiedyś zdawać agzamin z historii fizyki i dopiero wówczas dowiedzialem się jakimi to ścieżkami chodził ludzki umysl.
Tylko zrezygnowałbym z tego kadrowania z boku... 6:43 6:59
Kadrowanie z boku jest fajne ale musi być synchronizowane, czyli prowadzący też zaczyna patrzeć w inną kamerę.
Najlepszym kosmitą wszechczasów jest ALF :) ;) Chyba jednak pokocham fizykę :D Dziękuję za Pana pracę.
Łał ! Jak specyficzny ksztalt fali dźwiękowej docierajacej do moich wielkich uszu może sprawić, że słucham tego z o niebo większą przyjemnością, niż uwielbianego od lat Copernicusa ! :D To fizyka kształtu fali owej uczyniła ! :D Howgh ! Pozdro
Z jednej strony przekonuje mnie twierdzenie że z powodu ogromu wszechświata rachunek prawdopodobieństwa przemawia za tym że życie musiało powstać na wielu innych planetach. Możliwe że na tysiącach i milionach planet. Z drugiej strony istnieje spora różnica między powstać a przetrwać. Serdecznie pozdrawiam
Extra. Keep going.:)
Rick i Morty lubią to! :)
Spekulacje na temat form życia trzeba zacząć od termodynamiki czyli energii a bardziej ogólnie - entropii. Żeby te gdybania skrócić założymy że życie jest czymś co nazywamy życiem na Ziemi znaczy możność rejestrowania własnego kodu na podstawie którego żywy organizm może produkować następne pokolenia.
Pierwsza zasada termodynamiki stanowi że, w układzie zamkniętym, energia nie może być wytworzona czy zużyta ale tylko zmieniona na inną formę. Druga zasada termodynamiki stanowi że koncentracja tej energi idzie tylko w jedną stronę, w stronę rozprzestrzeniania i wyrównymania się. Podobnie jest z entropią. Bardziej skomplikowane ułożenie elementów przechodzi w mniej skomplikowane, bardziej "chaotyczne", bo jest więcej sposobów na bycie niezorganizowanym niż zorganizowanym. Upraszczam niesamowicie ale tak z grubsza jest. W większości przypadków.
Życie na Ziemi ma praktycznie jedno żródło energii czy entropii - Słońce. Jest jeszcze kilka innych (geotermiczne, jądrowe) ale tyko mały ułamek procentu organizmów polega na tych innych źródłach. Problem jest w tym że Słońce nie dostarcza wystarczająco dużo energii aby organizy takie jak zwierzęta mogły żyć z tej energii na bieżąco. Tylko rośliny i pewne rodzaje nie..roślin powstały tak aby przetwarzać fotony na paliwo chemiczne (cukier). Inne zwierzęta czy inne organizmy polegają na paliwie zgromadzonym przez rośliny dla zapewnienia własnych potrzeb energetycznych. Jeszcze inne polegają na energii zgromadzonej w innch zwierzętach które polegają na energii w roślinach czyli mówię tu o drapieżnikach.
Czyli życie na Ziemi pożera samo siebie aby przetrwać. Ponieważ proces ewolucji polega na przetrwaniu, czyli przekazaniu tego kodu na następne pokolenia, wszystko co żyje polega na zdobywaniu energii i nie byciu źródłem energii dla innych zwierząt no i oczywiście samej możności reprodukcji w jej wielu formach.
Teraz jest pytanie: czy bez tej konkurencji na śmierć i życie istniały by formy życia które są wytwożyły by możność zastanawiania się nad życiem? Myślę że wątpię.
W pewnym momencie życie na Ziemi przeskowczyło ten próg form życia którym wystarczyły te mierne dawki energii w postaci fotonów na inne które musiały się dokarmiać. Dlaczego? Bo energia docierająca z gwiazdy transmisją "na żywo" nie wystarczy aby się celowo przemieszczać z miejsca na miejsce. Potrzebne były stacje paliw i magazynowanie energii na czas kiedy ta strona planety odwróci się od gwiazdy, na przykład. (tzw "noc").
Jak by wyglądało inteligentne życie na planecie która by tyle energii z pobliskich dwóch gwiazd (bo podobno pary gwiazd są częstsze niż pojedyncze) aby jedne formy życia nie musiały być obiadem innych form życia?
Na naszej planecie wszystko wygląda tak jak wygląda i zachowuje się tak jak się zachowuje aby złapać obiad, nie być obiadem, i mieć towarzystwo płci przeciwnej na obiedzie (nazwijmy to tak). Jakby ich życie wyglądało? Jakby oni wyglądali kiedy by na obiad rozpościeraliby błony fotowolaiczne i magazynowali energię w tyle ich ciał tam gdzie my magazynyjemy energię w formie chemicznej? Czy potrzebna im byłaby inteligencja? Inteligencja jest przecież działaniem ubocznym instynktu samozachowawczego. Albo się nim wydaje być.
Myślę że byłyby to balony z panelami. I byłyby niesamowicie głupie ale bardzo szczęśliwe. Rozmnażały by się przez rozpylanie nasion z wiatrem i w ten sposób unikały by kontaktu z innymi osobnikami co jest przyczyną cierpienia i bólu w postaci wojen i małżeństw na Ziemi.
Jezeli są kosmici, to są nie materialni, są energią… gdyż istnieją miliardy lat…
Żeby przetrwać tak długi okres, muszą być inteligetna energia…
Może życie na Ziemi to nie przypadek.
Uwaga tecgniczna - Wasze filmy mają za cichy dźwięk - proszą nagrywać głośniej .
Pozdrawiam serdecznie z Katowic .
Ze istnieje jakas forma zycia we wszechswiecie, to akurat nie powinno budzic watpliwosci, stad Panska podroz zrozumienia jej, jest naprawde trafna, moim zdaniem - prawidlowa !!!
👍
Dziękuję.
Bardzo mi się podobało 😊
Super dykcja
Jest jeszcze coś takiego jak czas trwania cywilizacji. Jedną zniszczy ich gwiazda, inną asteroida, jet itp. A inne same się wykończą (mam jedną kandydatkę).
W 2001 roku odbyła się konferencja Disclosure Project. Wystąpili na niej byli pracownicy NSA, CIA, US Navy, Air Force i FBI. Jeden z sierżantów CIA wydał oświadczenie na ten temat, twierdząc że mają skatalogowwne kilkadziesiąt ras obcych i wszystkie są humanoidalne. Przypominają zarówno nas jak i rasy szerzej znane w popkulturze jako szaraki. W 2013 romu ponownie odbyła się konferencja na ten temat w biurze prasowym kongresu.
Indian amerykańskich już skatologowali .
@@Pokojowa-Apokalipsa życie..
Wydaje się najbardziej prawdopodobnym, że ekstremofile powstały jako efekt przystosowania bardziej "normalnych" organizmów do zagospodarowania "pustych" nisz ekologicznych. Tym samym nie możemy ich użyć jako dowodu, że w takich ekstremalnych warunkach mogło powstać życie - powstało w warunkach bardziej sprzyjających i stopniowo do tych "paskudniejszych" się przystosowało. To tak jak z ludźmi - nasz gatunek wyewoluował przecież nie w krajach polarnych, gdzie dziś żyją Eskimosi, dopiero stopniowo te strony zasiedlił.
jak wyglądał organizm X lat temu?, jak wygląda teraz a jak będzie za kolejne X lat?
czy na końcu staje sie po prostu czystą energią? :D
za X lat będziemy sami robić maszyny biologiczne, komputer zamiat tranzystorów w cpu będzie miał neurony? :D hehee
Hehehe, dla mnie najbardziej kultowymi obcymi i ugruntowanymi w popkulturze są ci z Archiwum x. Tj. Mniej więcej tacy jakich przedstawia się w związku z Rosswell;). Program super :). Będę wracał 😊
Dzięki za napisy pl. Pozdrawiam.
Tak to świetny pomysł i ułatwienie dla kogoś kto nie słyszy.
👍🏻
jest siedem odmiennych typów fizycznych, jak również wiele tysięcy pomniejszych wariantów tych siedmiu głównych zróżnicowań:
1. Typy atmosferyczne.
2. Typy środowiskowe.
3. Typy grawitacyjne.
4. Typy temperaturowe.
5. Typy elektryczne.
6. Typy energetyczne.
7. Typy nienazwane.
Życie na światach bez oddychania różni się radykalnie od życia na Urantii. Nie oddychający nie jedzą ani też nie piją wody, tak jak gatunek ludzki Urantii. Reakcje systemu nerwowego, mechanizmy regulacji ciepła i metabolizm tych wyspecjalizowanych ludzi, różnią się radykalnie od takich samych funkcji u śmiertelników Urantii. Prawie każda ich czynność życiowa jest odmienna, prócz rozmnażania, a nawet sposoby ich rozmnażania są w pewnym sensie inne.
Życie planetarne tego rodzaju śmiertelników mogłoby was bardzo zainteresować, ponieważ istoty tego gatunku zamieszkują sferę znajdującą się bardzo blisko Urantii.
Jest sześć zasadniczych ras ewolucyjnych: trzy podstawowe - czerwona, żółta i niebieska oraz trzy wtórne - pomarańczowa, zielona i indygo. Większość zamieszkałych światów posiada wszystkie te rasy, ale wiele planet, gdzie żyją istoty o mózgu trójdzielnym, zawiera tylko trzy podstawowe rodzaje istot. Tak samo niektóre systemy lokalne mają zaledwie trzy takie rasy.
Tak mało Lema? Tylko "Solaris"? A np. cywilizacje medytujce?
A co z Alf’em? 😊
👍👍👍👍👍
Genielne wykłady :)
A co z grzybami istnienie tej formy życia jest chyba nawet bardziej prawdopodobne na innych planetach niż agresywne gatunki omówione tutaj. Czy z tego organizmu w sprzyjających warunkach nie wyłoniłaby się inteligencja? Dzięki nim rośliny komunikują się ze sobą, czy zatem nie jest to jakaś forma inteligencji? Żyją w symbiozie więc "zakończyły" ewolucję. Zatem czy organizm inteligentny nazywany "kosmitą" musi być agresywny i terytorialny? może dlatego nie widzimy kosmitów bo to właśnie my jesteśmy tymi koloniującymi kosmitami, wyjątkowymi w skali wszechświata a inne rasy żyją w harmonii z własnym ekosystemem?
Pozdrawiam :)
👍🏆
_"Jak mogą wyglądać kosmici"_
Otóż biorąc pod uwagę, że ich wygląd miałvy zaskakiwać a nawet szokować to przychodzi mi na mśl tylko jedna opcja, któa zawsze i w każdych okolicznościach jest szokująca:
Zgodnie z tym założeniem o istnieniu warunku zaskakiwalności obcy muszą wyglądać jak pół dupy zza krzaka.
Taki widok niezmiennie wzbudza silne emocje oraz publiczne kontrowersje szczególnie w nadmorskich kurortach lub na górskich szlakach. Cięzko mi sobie wyobrazić jakąś formę obcego zycia, która w świetle zbiorowych doświadczeń ludzkości mogłaby być bardziej obca.
Co więcej taki widok jest ambiwalentny moralnie i wzbudza sprzeczne uczcia i co za tym idze reakcje, któe się znoszą paraliżując dotkniętą widokiem obcego ofiarę!!! Reakcja taka wynika z podwójnej jak nie potrójnej funkcji okolic lędźwiowych. Pierwszą jest funkcja motoryczna drugą fekalna a trzecią oraz czwartą dymorficzna i płciowa. Tak to wygląda i ciężko założyć, że ktos wybrałby się na ziemie w dowolnym celu nie zabezpieczając się najpierw przed potencjalną agresją.
Jeżeli więc ktoś kiedyś zaobserwuje wyglądający za krzaków półdupek niech natychmiast dzwoni do strefy 51 aby zawiadomić o ucieczce obcego z gościnnych progów us air forces
Zakładając, że jest gdzieś identyczna Ziemia i identyczna cywilizacja (człowiek) to ciekawym jest czy stworzył podobne rzeczy np. samochód, telewizor, wiertarkę, łyżkę, szklankę, gry tv. Małą podpowiedzią może być np. że gdzieś ktoś posługuję się sztućcami a w innym miejscu pałeczkami.
Czy drzewa w lesie się komunikują między sobą ? Ludzie obejmują, tulą się do brzozy i coś odczuwają. Podobno zdrowieją.
A propos nano w Niezwyciężonym Lema była taka forma życia.
Wielki plus za nieprzynudzanie i zwięzły treściwy wykład.
No i jak już ktoś kiedyś zauważył jakość dźwięku wyśmienita.
PS.
Gdybyśmy byli sami we wszechświecie pan Bóg okazałby się wielkim marnotrawcą.
Podoba mi się teoria że kosmos to wnętrze organizmu a ludzkość to nowotwór jeśli technologia pozwoli nam na ,,przeżuty” na inne planety/galaktyki wtedy potraktuje się nas chemią
Wyglad kosmitow jest bardzo rozny ,bo ich wyglad fostodowany jest do warunkow w ktorych zyja ,przypomnijmy ,ze sa to istoty bardziej inteligentne niz my .Przeczytajcie Misje ,Michela Demarket tam sa opisane 147 bodajze postacie,ktore sa z roznych planet ,maja wzrost od 0,75 cm do pon2 m ,owlosach niebieskich itd ,ksiazka warta przeczytania ,ale troche musimy byc zaawansowani,poniewaz glowna bohaterka Tao ma 2,90 cm i potrafi rozne ciekawe rzeczy ,robic jej cyeilizacja jest bardzo wydoko rozwinieta ,z 9 poziomu z naszej galaktyki,a my jestesmy dopiero na 1 poziomie. Opis planety ,i rodzaj planety cos pieknego
Myślałeś o audiobookach? Z takim głosem kupuje w ciemno
Głównym celem życia organizmów żywych jest przetrwanie, wysunę hipotezę, że to zwierzęta i rośliny są na wyższym poziomie ewolucji niż człowiek, którego dążenia prowadzą do samozagłady i niszczenia swojego otoczenia. Zakładamy że jesteśmy inteligentniejsi niż inne formy życia bo wytwarzamy narzędzia ,zbudowaliśmy bombę atomową,myślimy i mamy przeciwstawny kciuk . A co jeśli zwierzęta i rośliny wiedzą, że to do niczego dobrego nie prowadzi i po prostu nie brną dalej?Od ilu lat istnieją wspomniane ośmiornice czy takie choćby kraby a od ilu lat my jesteśmy obecni na Ziemi? Nasz gatunek sam prowadzi się do zagłady a jeśli celem organizmów żywych jest przetrwanie to które z nich ma na to lepszy patent my czy pozostali mieszkańcy Ziemi? ;-)
My. Bo obserwujemy, badamy i wysuwamy wnioski na podstawie których przewidujemy i reagujemy. Prosty przykład: badamy wiatry temperaturę ogólnie pogodę po to by wiedzieć gdzie i kiedy uderzy sztorm, będzie fala tsunami czy wichura - wszystkie z nich są śmiertelne nie tylko dla nas ale i dla innych organizmów żywych . Co one robią aby na to się przygotować i przetrwać? Nic. Giną. My przeżywamy. Działamy. Wyprzedzamy katastrofę.
Tak samo może być z przetrwaniem w wyniku kataklizmu globalnego np. asteroida pędząca w kierunku kolizyjnym z Ziemią. Co robią inne organizmy aby się na to przygotować i przetrwać? Nic. A człowiek? Robi dużo by przeciwdziałać takiemu zagrożeniu.
Uważam że ludzie mają największe szanse na przetrwanie spośród wszystkich organizmów na ziemi.
Jeśli AI opanuje "rozmnażanie", czyli tworzenie swoich własnych nośników bez udziału ludzi, będziemy mogli się uważać za gatunek wymierający.
Ale na to też jest sposób - przeniesienie własnej samoświadomości, czyli impulsów elektrycznych w naszych mózgach, na sieci neuronowe zbudowane na bazie krzemu. Póki co niemożliwe, ale ko wie co przyniesie przyszłość. Kiedyś (lata siedemdziesiąte) marzyliśmy z kolegą, że fajnie byłoby mieć telefon w kieszeni i rozmawiając widzieć się wzajemnie. I stało się za naszego życia!!!
Mając całą swoją pamięć i doczesne przeżycia w czymś w rodzaju pendriva, moglibyśmy sami wybrać hardware, czyli cielesną postać. I moglibyśmy ją zmieniać w zależności od potrzeb lub własnego widzimisię. A to oznacza praktyczną nieśmiertelność (pod warunkiem, że nie wpadniemy na gwiazdę lub do czarnej dziury).
Wtedy nawet tysiące lat podróży w próżni nie będą techniczną ni psychologiczną przeszkodą. Co śmieszniejsze, planety takie jak Ziemia będziemy omijać z daleka, bo procesy fizyczne, chemiczne, oraz silne pole magnetyczne, mogłyby naruszyć naszą delikatną budowę. Najlepszy byłby dla nas np. Księżyc albo Mars - dużo energii ze Słońca i małe prawdopodobieństwo fizycznych zagrożeń.
Ale i te są do ogarnięcia - wystarczyłoby umieścić swoją świadomość w uniwersalnej chmurze danych. Wtedy przestaniemy być zależni od nośnika, czyli tego pendriva wspomnianego wcześniej, bo samoświadomość będzie wielokrotnie powielona w sieci, i zawsze będzie można ją odzyskać.
Ludzie jednak pozostaną ludźmi. Te nasze nowe, elektroniczne "ja" będzie dostawało od innych podobnych sobie propozycje upgread'ów ze zniżką, ubezpieczenia od kolizji galaktyk, kart kredytowych na kryptowaluty. To się nigdy nie zmieni...
Mam w domu kota, do dopiero jest kosmita.😂
Marcinie. Coś Ci się chyba pomyliło. To kot ma w domu Ciebie xD. Pozdrawiam drapiąc swojego kota :)
@@ireneuszpapa8612 Przyznaje się, jest ich pięć w sumie.
To jest właściwie dom wariatów 😆.
Pozdrawiam.
U mnie 6 i od jednego podnajmuje nawet pokój xD
@@ireneuszpapa8612😂 co prawda ja kota nie mam ale mój przyjaciel ma. I rzeczywiście jak wejdę do jego mieszkania czuje się jak byśmy oboje byli na „terenie tego tygrysa” 😆
Jesli istnieje ineligentne zycie we wszechswiecie, to sadze ze moze byc podobne (niekoniecznie takie same) do nas. Musza miec konczyny ze zrecznymi palcami, w koncu "ameba"(nawet o IQ 500) nie jest w stanie zbudowac , zmontowac pojazdu poruszajacego sie poprzez wszechswiat.
A czy my nie jesteśmy kosmitami ? Przecież ziemia jest w kosmosie a my jesteśmy mieszkańcami ziemi
Tak samo mówił Domino Jachaś w swoim spocie wyborczym.
nie.. kosmitami są obcy spoza naszej planety
Jestesmy.
Ciekawe czy kosmici walą się po rogach..?😅
Albo np.gdzie kosmici pobierają gwintownik i nażynkę w robocie..? No i gdy kosmita idzie do roboty na trzecią zmianę, kanapki ma z wędliną czy z serem..? I jak oni spędzają wolny czas..,knajpa..(?), telewizja na chacie..(?), dłubią w garażu..?
Gdyby ktokolwiek zastanawiał się nad tymi sprawami, to wyjdzie mu że tzw. ufo to bzdura na resorach..
Ja tu sobie oczywiście trywializuję, ale jest dużo więcej mądrzejszych pytań..
Co do kosmitów z filmu "Obcy" warto obejrzeć film Si-fi "Prometeusz"
Będą wyglądać tak jak będzie działała tam na innej planecie ewolucja uwzględniając ciążenie, gęstość atmosfery, widmo tamtejszej gwiazdy itp. tych parametrów jest pewnie dziesiątki tysięcy także nie wiadomo jak będą wyglądać ale pewne jest jedno będą to formy dla ludzi obrzydliwe (całkowicie obce) przy pierwszym kontakcie.
Wyglądają identycznie jak my lub całkowicie inaczej. Tak, ze nasze rozumowanie, biologia nie pozwala na ich ujrzenie tym samym nawiązanie kontaktu. Przede wszystkim nie musi byc to cos organicznego. Np ruch, siła, światło - skłaniałbym sie w te strone.
No już wieki temu ludzie malowali obrazy z "dzisiejszymi dronami"
"Amoniakowych kosmitow" można spotkać w pobliżu większości polskich dworców PKP.
A jak to jest z tym stwórcą?
Inteligentne formy życia istnieją w kosmosie ! A najlepszym na to dowodem jest fakt że się z nami nie komunikują, bo i po co. Moim zdaniem, z tego samego powodu dla którego nie dążymy do dialogu się ze ślimakiem lub z gniazdem mrówek. Ba, nie próbujemy nawet dogadać się jeden z drugim. Musimy w pierwszej kolejności sami zmądrzeć, a potem dyskutować o inteligencji. A może inteligenci w kosmosie nie występują bo jak my sami dążą do samozagłady mniemając że są tacy mądrzy...
Ale z innymi zwierzętami już próbujemy ;)
Ciekawe co na to Lovecraft? ;)
Raczej coś jak khultu Lovecrafta
Lem wyjaśnia wszystko 😅
Taaak, Lem to był kawał chama, szowinisty i pyszałka o rozdmuchanym ego.
@@AsterixOpelix Całkiem możliwe ale był GENIUSZEM.
gdyby np. ptaki miały dłonie to by zbudowały cywilizację
Jeśli chodzi o te cztery warunki które muszą mieć istoty a o których mówi michio kaku to pierwsze trzy wypełnię telepatia i telekineza. A wtedy ostatnie czwarte jest nieistotne.
Trzeba też wziąć pod uwagę że byty które mają zaawansowane powyższe zdolności mogą tworzyć postacie zmienne.
A mogą być umysły gwiazda,albo galaktyka,nasza ziemia,czarna dziura
tak jak my ot co
Predator, XTRO
Podejrzewam że moja żona jest kosmitą
Fascynujący temat. Nie było takiego przedmiotu w szkole. Szczątkowe przekazy są tylko w Biblii.
A biblia podebrała to Sumerom.
Uff
NIGDY WIĘCEJ WOJNY!!! A teraz nt. Taki kosmita to sprząta moje mieszkanie. Kosmici będą sztuczną inteligencją!
wiele wątpliwości i pytań tak jakby ...nie było świętych ksiąg
Stawiam na Predatory
Pewna pani dla pewnego pana była obca, a potem obcałowana 😂😂❤❤🎉🎉
Przecież my sami jesteśmy kosmitami...
Materiał ciekawy ale spóźniony o 85 lat. Urzędnicy Pentagonu zeznawali pod przysięgą że Pentagon ma ciała obcych i statki od 85 lat.
Po za tym zastanawianie się jak wyglądają obcy kiedy wiemy jak wyglądają jest trochę dziwne. Rząd Meksyku pokazał ciała obcych. Wyglądają jak ET, czyli pańska teoria ze Hollywood się myli jest błędna, bo filmy często są robione na bazie zeznań świadków.
Po za tym nie wiemy czy życie powstało na Ziemi to tylko hipoteza mało prawdopodobna. Bardziej prawdopodobne jest że życie powstało gdzieś indziej i było rozsiane po wszechświecie przez podróżujący ogrodników.
Aj aj aj Sławku z tym Meksykiem to się trochę pospieszyłeś;
Państwo amerykańskie już zanegowali prawdziwość tych „ciał” ich anatomia jest zwykłym połączeniem kości z innych zwierząt w kamienno-glinianej skorupie. Pochodzą od ptaków i ssakow i były porozmieszczane tak niechlujnie ze nie miały prawa istnieć.
A co do Pentagonu to się nie wypowiem bo ta sprawa nadal nie została roztrzygniona bo wyglądała :
-macie kosmitów?
-tak
-pokażecie dowody?
-nie bo mnie zabiją
Wiec wiarygodnością raczej tutaj nie trącą
Zgadzam się. Rząd USA potwierdził, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Jesteśmy jednymi z wielu, nie wyjątkiem. Teraz trzeba to przyswoić i myślę, że jak najszybciej.
Film Bliskie Spotkania Trzeciego Stopnia Spielberga oparty był 100% na materiałach z Blue Book, a prof. Alan Haynek przez cały film był konsultantem. NASA nie wyraziła wtedy zgody na film. Na szczęście Spielberg nie przejął się.
@@ragejakzawsze moim zdaniem rząd polski powinien ogłosić że zapłacić $10 miliardy za statek obcych i ktoś chętny sprzedać się znajdzie. Amerykanie mają koło 14 w tym jeden z wykopalisk archeologicznych i kilka w całości. A przecież UFO nie rozbija się tylko w Ameryce, w Afryce pewnie też, także mogą być jakieś na sprzedaż.
Żyjemy w epoce przewrotu kopernikańskiego, tylko że tym razem Polska goni ogony, zupełnie ignorujemy temat i inni nas w tym wyprzedzają, a statek obcych to jest kopalnia wiedzy, droga na skróty, spijanie śmietany z intelektu innych cywilizacji.
To, co pokazał rząd Meksyku, to swego rodzaju lalki. Wytłumaczenie tego oszustwa jest dostępne na necie, więc akurat tego przykładu bym się nie chwytał.
To nie było o potencjalnych kosmitach tylko o populacji zwierząt na ziemi
Każdy kto mieszka w kosmosie jest kosmitą! -B.Walaszek
porazmawiaj z BILLI MEYEREM , to bedziesz wiedziaj , jak oni obcy wygladaja
Było dwòch kiedyś, ale został jeden, mieszka na Żoliborzu!🤣😂
Tak zgadzam sie to ten rudy z wytrzeszczonymi oczami i zaciśniętymi pięściami.
@@sars-cov-2covid195 Tego nie znam, ale wszystko możliwe!😉
Dla kogo inteligentna istota będzie nazywana Obca?? Obcy to jest nieznany?? Jeżeli się nie zna Prawa Natury! Prawa Naturalnego Człowieka to każda inteligentna istota , jest nazywana przez ludzi " obca'. Obce będzie też nie zgadzanie się z tymi naukowymi wywodami.
A gdzie Paul z 2011?
PS: Widzę totalny brak relacji z widzem.
1,75 x, nie ma za co 😊
Jeśli ludzie chcą wyjść w kosmos to muszą być genetycznie zmniejszeni do wielkości kota.
Strasznie viezko mi sie ciebie slucha. Moze to mikrofon a moze glos. Nie chce sie czepiac. Ale oglądając Twoje filmy powtarzasz tylko wszechobecna papke.jestes doktorem wiec dostanie mi die...ale kompletnie nie kupuje twoich narracji. Pozdrawiam
A gdzie kurwinoxy ja się pytam??
Zabrakło wizji obcych z filmu Virus, a więc nie tyle postaci co "inteligentnej energii", która wykorzystywała ziemskie ciała i infrastrukturę.
Kosmici (cywilizacja techniczna) będą tacy niemal sami jak my. To wynika ze sprawdzonych i powtarzalnych schematów fizyko chemicznych.
Etymologia słowa kosmita dużo mi nie mówi próbowałem znaleźć w internecie skąd wzięło się to spostrzeżenie wyrażenie nie mogę znaleźć a bardzo mnie to ciekawi
ostatni kosmici którzy wylądowali na ziemi są przedstawieni na malowidłach, płaskorzeźbach i posągach ,Egipt , Peru , Mezopotamia itd.
Niczym stargate ;)
nie zgadzam się.....jeśli mówimy o inteligentnych i zaawansowanych organizmach w kosmosie to muszą one być podobne do nas i oparte na węglu i wodzie oraz zamieszkiwać ląd a nie morze czy też atmosferę...innej opcji nie ma ponieważ:aby wytwarzać narzędzia,nawet te prymitywne z żelaza musi być w atmosferze tlen a nie jakieś inne gazy bo do tego potrzebny jest ogień,zbyt małe i zbyt duże organizmy nie byłyby w stanie posługiwać się narzędziami,pełzające stworzenia nie wykształciłyby zapewne dłoni z palcami i 1 kciukiem który jest niezbędny aby operować narzędziami...poza tym aby mieć ogień nad którym można zapanować trzeba mieć węgiel i drzewo....zastąpienie ich gazem nie jest możliwe do ogarnięcia przez organizmy prymitywne a bez tego nie nastąpi rozwój technologiczny
Co z brednie.
Zakładamy że w kosmosie jest ukł. Okres. A może jest ich więcej
Logika jedno a fakty drugie , jesteśmy sami we wrzechświecie jak palec w d...i żadne teorie prwdopodobieństwa czy wzory matematyczne i filmy SF tego nie zmienią , wrzechświat jest cudem , nasza planeta jest cudem , życie na naszej planecie jest cudem ,my jesteśmy cudem nie żdnym ślepym i bezrozumnym przypdkiem (zlepkiem komórek) 38 bilionów komórek !!!
👍