Pętla jest fajna, często wracam, ale z doświadczenia jako "lokals" polecam również drogę Wojnicz - Koszyce Małe -Szczepanowice-Janowice -Biecz-Gorlice-Nowy sącz i okrążyć Jezioro Rożnowskie- Iwkowa - Tymowa - Zakliczyn - Wojnicz. Wyjdzie tez ok 150km, większość odcinka to asfalt nowy, profilowanych zakrętów i serpentyn podobnych do gór słonnych od groma, ruch znacznie mniejszy. Propozycja może komuś się przyda, komentarz dla zasięgów. Pozdrawiam.
A ja pochodzę z Bieszczad i moja ulubiona trasa to z Zagórza do Komańczy i później do Cisnej ;) Świetna droga, szeroka, kręta, nowiutki asfalt i do tego super widoki. A na koniec można się załapać na kolejkę leśną.
Zdecydowanie warto skręcić w Zagórzu w prawo i od tej strony zaatakować dużą pętle! Zapomniałeś o najważniejszym, prawie zerowy ruch na trasie Zagórz-Komańcza :D
Kilka lat temu będąc w Danii - samochodem niestety, coś mi nie pasowało, czegoś "brakowało". Dopiero po jakimś czasie zorientowałem się w czym rzecz. Brak ekranów dźwiękochłonnych, brak reklam, ani jednej przy drodze nie ma. Taka Polska początku lat 90. Coś pięknego! Planuję wybrać się tam na moto! To w temacie opisu początku trasy przez prowadzącego
Przez prawie 3lata jezdzilem w te kierunki pare razy w tygodniu , a dokladnie do Krościenka (w celach powiedzmy "zarobkowych"), ale przy okazji co człowiek zobaczył to moje. Piekny teren, dziewiczy, spokojny i dajacy odpocząć od codziennej pogoni. Solina to wspaniały teren do wypoczynku w upalne lato na kemping, lub pod namiot. Zimą zaś narty po prostu piekne widoki, jak i snieg po pas 😊, nie wspominajac o mrozie nawet poniżej - 30 😱
Byliśmy po koniec czerwca we wszystkich opisanych miejscach. Warto. Podróż chwilę trwała z Warszawy ale 3 dni w Bieszczadach to jest to! Warto wejść choćby na Smerek, objechać serpentyny, odwiedzić doskonałą restaurację "Pawęł nie całkiem święty" - żeberka pierwsza klasa. Jechać można wszystkim i 125tka da radę :)
Przejechałem Bieszczady wzdłuż i wszerz choć głównie asfaltem . Oglądając ten film niestety stwierdzam , że te ujęcia z tej kamery nic a nic nie przedstawiają piękna tego regionu . Wrócić i nagrać coś lepszego ;)
Fajne miejsce do odwiedzenia w tamtych rejonach to góra szybowcowa w Bezmiechowej Górnej, spokojnie da się wjechać na sam szczyt. Tylko uwaga na pewien słynny zakręt po drodze na wzniesienie, jest oznaczony, radzę trochę zwolnić. Kto był ten wie o co chodzi 😉
Właśnie wróciłem z urlopu po Polsce; Modlin - Szkolenie w terenie 1 i 2 Poziom Tigerem 1200 GT Explorer, Kraków, Łódź, Kazimierz Dolny, Wielka Pętla Bieszczadzka, cała sciana wschodnia Polski, Mikołajki, Koszalin i powrót okolice Hanoweru. Mój sposób na Pętlę Wielką i Małą; Wańkowa - zrzucenie kufrów, Olszanica, Lesko - Start, Cisna, Ustrzyki Górne. Przed miejsc. Czarna Góra w lewo na Małą Pętlę, Zapora Solina. Zapomniałem tylko na drugi dzień by jadąc na Przemyśl, zaliczyć serpentyny na DK28, ale co odwlecze to nie uciecze:) mam powód by tam wrócić.
Z fajnych miejsc mogę polecić agroturystykę TRAMP w Cisnej. Jest możliwość pozostawienia motocykla za tanie pieniądze, przebrania się w "cywilne" ciuchy i połażenia po górach. Moto jest strzeżone 24h, i można do niego podejść o każdej porze dnia i nocy. Atmosfera Trampa jest fantastyczna, codziennie wieczorem jest śpiewo-granie przy ognisku. Oczywiście zgadzam się, że nie każdemu to odpowiada, są tacy, którzy szukają hotelu, pensjonatu lub tp. Nie mniej jeżeli komuś odpowiada atmosfera pola namiotowego, to szczerze polecam. Osobiście wybieram się tam na końcu sierpnia i już nie mogę się doczekać. ps mają też przyczepy campingowe, więc jak np leje lub nie chce się rozbijać namiotu to jest alternatywa. Pozdrawiam
Bylem w sobote dzien po Tobie i dopiero trasa z Ustrzyk dołem do Dukli byl najfajniejszy kawalek. Pozniej zdecydowsnie fajny kawalek mialem od Ochotnicy do Knurowa i potem slowacja i trada w koło Wysokich Tatr
Z tego co widze film wpadł jakieś 2h przed tym jak sam z owych Bieszczad wróciłem :D Z dróg najlepsze doświadczenie to zdecydowanie serpentyny na DK28 obok Tyrawy Wołoskiej . Pętla duża oraz mała - są lepsze i gorsze momenty. Bardzo dobrze zapadł mi w pamięć fragment od Polańczyka do Bukowca (mała pętla) , najgorzej natomiast Ustrzyki Górne->Wetlina (duża pętla). Szczerze po drodze z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych (gdzie miałem lokum) zwiedzałem bardziej zadbane wiejskie asfalty nie posiadające nawet oznaczenia , niż to co działo się na najbardziej południowej części DW897. Ogólne wrażenia mimo wszystko pozytywne, bynajmniej jadąc turystykiem/adv z przewagą tempa typu "relaks" ;)
Ja właśnie zwiedzam na motocyklu pogranicze Słowacji od strony Mega polecam pojechać do Popradu od strony łysej Polarny.Slowacja od strony widokowej i dróg robi robotę.Droga od Popradu do miejscowości Dedinky mega zakręty na zakrętach i jazda długim tunelem robi robotę.
Pochodzę z okolic Bieszczad i osobiście w okolicach polecam zobaczyć równie skansen w Sanoku, zamek w Krasiczynie, zwiedzić miasto Przemyśl, hotel Arłamów
Jak bieszczady to koniecznie: -szybowisko w Bezmiechowej -Przełęcz nad Roztokami- fajna traska jedzie się lasem tuż przy przejściu granicznym wieża widokowa bardzo fajny klimat -Słonne serpentyny- podstawa jakim moto by nie jechać jest frajda na zakrętach -Punkt widokowy w Parku Gwiezdnego Nieba- bardzo ładny widok na okolicę -Trasa Lutowiska-Stuposiany-Muczne-Tarnawa Niżna-Bukowiec tu już i trochę szutrów ale jedzie się bardzo przyjemnie
Masz rację z tym Dolnym Śląskiem, w tym roku tam byłem ( kompleks Riese) i na pewno tam wrócę tym bardziej że w wielu miejscach jest nowy asfalt. Moim zdaniem Bieszczady spadają na 2 miejsce :) .
Może nie Bieszczady ale polecam w drodze do Bieszczad zajechać na serpentyny w Izdebkach ( jakieś 40km od Leska), na motocykl idealne tylko czasami trzeba uważać na kamienie na drodze bo zdarza się że jest ich tam dużo także warto lepiej pierwsze przejechać się i rozeznać w jakości drogi
Zrobiłem WPB od Pienin do Soliny w jeden dzionek ale jakoś mnie nie urzekła za bardzo 🤷 wolę bardziej Karkonosze od Kudowy przez Czechy zaporę Elbę Dam do Szklarskiej poręby 😊pozdrawiam 👋
Ladnie jest ale mi sie bardziej podoba droga Sanok-Dynow. Fajna traska wzdluz Sanu. Oczywiscie jest bardzo blisko na winkle w gorach Slonnych. Same Bieszczady sa wg mnie przereklamowane.
Byłem na moto w Bieszczadach wiele razy. Niestety większość tras jest w kiepskim stanie i trzeba mocno uważać. Przejechać się można ale miejscami mimo fajnych zakrętów nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia. Miejsce na pewno klimatyczne i urokliwe.Do Materiału dodałbym szybowisko Bezmiechowa (zatłoczone ale jak ktoś nigdy nie był to warto zobaczyć). Może nie same Bieszczady ale taki przedsionek - serpentyny Słonne wraz z punktem widokowym. Można podjechać na torfowiska - droga raczej słaba ale miejsce fajne. Opcji do jazdy w Bieszczadach jest wiele o ile ktoś lubi bardziej spokojna jazdę a jego motocykl to wygodny kanapowiec bo dla usportowionego nakeda lub typowej szlifiery te drogi po prostu męczą.
Dla mnie Bieszczady to Góry Słonne, Solina i Izdebki (chociaż nie wiem czy to jeszcze Bieszczady, ale są blisko więc szkoda nie skorzystać). Sama pętla szału nie robi, może poza Przełęczą Wyżną - ale raz na jakiś czas pętlę przejechać warto.
Może jeszcze to nie Bieszczady, ale po drodze warto zajechać na most linowy nad sanem w miejscowości Wara a nieopodal skoczyć na zakręty w izdebkach. Nie wiele dalej jest punkt widokowy na szybowisku w Bezmiechowej tylko uwaga na zakręt lubiący wyprowadzić w pole.
Cześć, To zestaw Shima Hero. Ma sporo wentylacji. Mi w nim jest ok do 27C. Później robi się cieplej, nie jest źle ale teraz zaczynam testy modelu Alpha, który ma tej wentylacji jeszcze więcej. / Daniel
Daniel super relacje jeśli znajdziesz czas lub ktoś z Twoich znajomych na pokazanie parowania aplikacji z iPhone Kawasaki z Versys 1000 2021r byłyłbym wdzięczny bo ASO Moto46 Szczecin nie daje rady :(
Bieszczady są słabe, na moto bardzo słabe, te fragmenty z otwartym terenem to tak z 30km, reszta to nudny las, na boczne drogi nie wiadomo czy można zjechać bo park narodowy, raczej tam nie pojadę drugi raz
Danielu "nie idź tą drogą", pozostań przy recenzjach motocykli, ciuchów itp. W tym jesteś dobry, ale nie bierz się za trasy turystyczne, a już napewno nie za Bieszczady. Sorki ale Ty "tego" nie czujesz... Polecam Ci kanał "Gregor w drodze" może tam znajdziesz wenę
Bieszczady bez zmian, jeden z najgorszych kierunków na Moto, nie ma nic ciekawego, a drogi tragiczne. W tym roku też dałem się namówić na wyjazd nad samą Solinę, bo znajomi koniecznie chcieli, standardowo przejście przez masę straganów z badziewiem tylko po to by się upocic patrząc parę minut z tamy na wodę xD serio mamy w Polsce od groma ciekawszych miejsc na motocyklowe wyprawy. Żeby nie było, że totalny hejt, autem Bieszczady są spoko, warto jechać oderwać się od codzienności, zdobyć Tarnicę itp ale motocyklem... Nic nie zobaczysz ale za to nie pojeździsz, bo 90% zakrętów to dziury z koleinami i piachem.
Przereklamowane te Bieszczady,takie pagórki porośnięte lasami,może na motocyklu jest inaczej, jak dla mnie nie warto z zachodniej czy z centralnej Polski dygać 600 km ,ja mam bliżej w Sudety i też są ładne widoki.
Pętla jest fajna, często wracam, ale z doświadczenia jako "lokals" polecam również drogę Wojnicz - Koszyce Małe -Szczepanowice-Janowice -Biecz-Gorlice-Nowy sącz i okrążyć Jezioro Rożnowskie- Iwkowa - Tymowa - Zakliczyn - Wojnicz. Wyjdzie tez ok 150km, większość odcinka to asfalt nowy, profilowanych zakrętów i serpentyn podobnych do gór słonnych od groma, ruch znacznie mniejszy. Propozycja może komuś się przyda, komentarz dla zasięgów. Pozdrawiam.
Dzięki! Najlepsze są informacje z pierwszej ręki:)
A ja pochodzę z Bieszczad i moja ulubiona trasa to z Zagórza do Komańczy i później do Cisnej ;) Świetna droga, szeroka, kręta, nowiutki asfalt i do tego super widoki. A na koniec można się załapać na kolejkę leśną.
Zdecydowanie warto skręcić w Zagórzu w prawo i od tej strony zaatakować dużą pętle! Zapomniałeś o najważniejszym, prawie zerowy ruch na trasie Zagórz-Komańcza :D
Super trasa. Ja zazwyczaj w drugą stronę, Cisna Komancza Zagórz, ale tak czy tak naprawdę warto ją przejechać. Pozdrawiam 🤜
Dzięki wielkie za wskazówki! Pozdrowienia!
Warszawiaczki nie wiedzo 😂
Bieszczady i Ziemia Kłodzka dla mnie TOP wśród miejsc dla motocyklisty w Polsce.
Nie możliwe!!!!! Idealnie się wstrzeliliście z filmem bo w ten piątek jadę na weekend w Bieszczady na Moto pod namiot!!!! 💪💪💪💪
Bieszczady są super, ale będąc w okolicy zdecydowanie Szybowisko URz w Bezmiechowej to punkt obowiazkowy ;)
Polecam zachaczyć lądowisko szybowcowe w Bezmiechowej, zamek Sobień, taras widokowy na Żukowie, Polańczyk Cypel i miłego zwiedzania 😊
Jak dla mnie super. W tym sezonie już się nie wybiorę ale w przyszłym na pewno.
Kilka lat temu będąc w Danii - samochodem niestety, coś mi nie pasowało, czegoś "brakowało". Dopiero po jakimś czasie zorientowałem się w czym rzecz. Brak ekranów dźwiękochłonnych, brak reklam, ani jednej przy drodze nie ma. Taka Polska początku lat 90. Coś pięknego! Planuję wybrać się tam na moto! To w temacie opisu początku trasy przez prowadzącego
Przez prawie 3lata jezdzilem w te kierunki pare razy w tygodniu , a dokladnie do Krościenka (w celach powiedzmy "zarobkowych"), ale przy okazji co człowiek zobaczył to moje. Piekny teren, dziewiczy, spokojny i dajacy odpocząć od codziennej pogoni. Solina to wspaniały teren do wypoczynku w upalne lato na kemping, lub pod namiot. Zimą zaś narty po prostu piekne widoki, jak i snieg po pas 😊, nie wspominajac o mrozie nawet poniżej - 30 😱
Byliśmy po koniec czerwca we wszystkich opisanych miejscach. Warto. Podróż chwilę trwała z Warszawy ale 3 dni w Bieszczadach to jest to!
Warto wejść choćby na Smerek, objechać serpentyny, odwiedzić doskonałą restaurację "Pawęł nie całkiem święty" - żeberka pierwsza klasa.
Jechać można wszystkim i 125tka da radę :)
ja właśnie pojechałem 125tka z Częstochowy, spędziłem tu 4 dni. od świtu do zmierzchu cały czas w siodle, w dwa dni zrobiłem ponad 700km
Przejechałem Bieszczady wzdłuż i wszerz choć głównie asfaltem . Oglądając ten film niestety stwierdzam , że te ujęcia z tej kamery nic a nic nie przedstawiają piękna tego regionu .
Wrócić i nagrać coś lepszego ;)
Mieszkam w okolicach Sanoka, jak mialem r6 codziennie na słonne jezdziłem kolano trzeć ;p
Fajne miejsce do odwiedzenia w tamtych rejonach to góra szybowcowa w Bezmiechowej Górnej, spokojnie da się wjechać na sam szczyt. Tylko uwaga na pewien słynny zakręt po drodze na wzniesienie, jest oznaczony, radzę trochę zwolnić. Kto był ten wie o co chodzi 😉
Własnie, zabrakło Bezmiechowej 😁 i slynnego zakrętu.
Jak będę kiedyś w tamtych rejonach to obowiązkowe do zaliczenia 👍
Byłem tam, i też słyszałem o "słynnym" zakręcie, jednak go nie znalazłem. 🤷♂️ i odnoszę wrażenie, że to jakaś miejska legenda
Właśnie wróciłem z urlopu po Polsce; Modlin - Szkolenie w terenie 1 i 2 Poziom Tigerem 1200 GT Explorer, Kraków, Łódź, Kazimierz Dolny, Wielka Pętla Bieszczadzka, cała sciana wschodnia Polski, Mikołajki, Koszalin i powrót okolice Hanoweru.
Mój sposób na Pętlę Wielką i Małą; Wańkowa - zrzucenie kufrów, Olszanica, Lesko - Start, Cisna, Ustrzyki Górne. Przed miejsc. Czarna Góra w lewo na Małą Pętlę, Zapora Solina. Zapomniałem tylko na drugi dzień by jadąc na Przemyśl, zaliczyć serpentyny na DK28, ale co odwlecze to nie uciecze:) mam powód by tam wrócić.
Daniel czytasz w moich myślach!! Właśnie ten kierunek chodził mi po głowie 😍😍
Sztos materiał...
Więcej z Bieszczad proszę
Z fajnych miejsc mogę polecić agroturystykę TRAMP w Cisnej. Jest możliwość pozostawienia motocykla za tanie pieniądze, przebrania się w "cywilne" ciuchy i połażenia po górach. Moto jest strzeżone 24h, i można do niego podejść o każdej porze dnia i nocy. Atmosfera Trampa jest fantastyczna, codziennie wieczorem jest śpiewo-granie przy ognisku. Oczywiście zgadzam się, że nie każdemu to odpowiada, są tacy, którzy szukają hotelu, pensjonatu lub tp. Nie mniej jeżeli komuś odpowiada atmosfera pola namiotowego, to szczerze polecam. Osobiście wybieram się tam na końcu sierpnia i już nie mogę się doczekać. ps mają też przyczepy campingowe, więc jak np leje lub nie chce się rozbijać namiotu to jest alternatywa. Pozdrawiam
Bylem w sobote dzien po Tobie i dopiero trasa z Ustrzyk dołem do Dukli byl najfajniejszy kawalek. Pozniej zdecydowsnie fajny kawalek mialem od Ochotnicy do Knurowa i potem slowacja i trada w koło Wysokich Tatr
Z tego co widze film wpadł jakieś 2h przed tym jak sam z owych Bieszczad wróciłem :D Z dróg najlepsze doświadczenie to zdecydowanie serpentyny na DK28 obok Tyrawy Wołoskiej . Pętla duża oraz mała - są lepsze i gorsze momenty. Bardzo dobrze zapadł mi w pamięć fragment od Polańczyka do Bukowca (mała pętla) , najgorzej natomiast Ustrzyki Górne->Wetlina (duża pętla). Szczerze po drodze z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych (gdzie miałem lokum) zwiedzałem bardziej zadbane wiejskie asfalty nie posiadające nawet oznaczenia , niż to co działo się na najbardziej południowej części DW897. Ogólne wrażenia mimo wszystko pozytywne, bynajmniej jadąc turystykiem/adv z przewagą tempa typu "relaks" ;)
bardzo dobry material pozdro
Ja właśnie zwiedzam na motocyklu pogranicze Słowacji od strony Mega polecam pojechać do Popradu od strony łysej Polarny.Slowacja od strony widokowej i dróg robi robotę.Droga od Popradu do miejscowości Dedinky mega zakręty na zakrętach i jazda długim tunelem robi robotę.
Witam, fajny materiał, powodzenia...
Pochodzę z okolic Bieszczad i osobiście w okolicach polecam zobaczyć równie skansen w Sanoku, zamek w Krasiczynie, zwiedzić miasto Przemyśl, hotel Arłamów
Jak bieszczady to koniecznie:
-szybowisko w Bezmiechowej
-Przełęcz nad Roztokami- fajna traska jedzie się lasem tuż przy przejściu granicznym wieża widokowa bardzo fajny klimat
-Słonne serpentyny- podstawa jakim moto by nie jechać jest frajda na zakrętach
-Punkt widokowy w Parku Gwiezdnego Nieba- bardzo ładny widok na okolicę
-Trasa Lutowiska-Stuposiany-Muczne-Tarnawa Niżna-Bukowiec tu już i trochę szutrów ale jedzie się bardzo przyjemnie
Masz rację z tym Dolnym Śląskiem, w tym roku tam byłem ( kompleks Riese) i na pewno tam wrócę tym bardziej że w wielu miejscach jest nowy asfalt. Moim zdaniem Bieszczady spadają na 2 miejsce :) .
Może nie Bieszczady ale polecam w drodze do Bieszczad zajechać na serpentyny w Izdebkach ( jakieś 40km od Leska), na motocykl idealne tylko czasami trzeba uważać na kamienie na drodze bo zdarza się że jest ich tam dużo także warto lepiej pierwsze przejechać się i rozeznać w jakości drogi
prosze nagrajcie triumpha thruxtona rs, błagam bede bardzo wdzięczny! pozdro dla RRmoto! LWG
Zapomnieliście dodać trasę Arłamów Przemyśl
Zrobiłem WPB od Pienin do Soliny w jeden dzionek ale jakoś mnie nie urzekła za bardzo 🤷 wolę bardziej Karkonosze od Kudowy przez Czechy zaporę Elbę Dam do Szklarskiej poręby 😊pozdrawiam 👋
Ladnie jest ale mi sie bardziej podoba droga Sanok-Dynow. Fajna traska wzdluz Sanu. Oczywiscie jest bardzo blisko na winkle w gorach Slonnych. Same Bieszczady sa wg mnie przereklamowane.
mega super teren na urlopik
polecamy!
Byłem na moto w Bieszczadach wiele razy. Niestety większość tras jest w kiepskim stanie i trzeba mocno uważać. Przejechać się można ale miejscami mimo fajnych zakrętów nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia. Miejsce na pewno klimatyczne i urokliwe.Do Materiału dodałbym szybowisko Bezmiechowa (zatłoczone ale jak ktoś nigdy nie był to warto zobaczyć). Może nie same Bieszczady ale taki przedsionek - serpentyny Słonne wraz z punktem widokowym. Można podjechać na torfowiska - droga raczej słaba ale miejsce fajne. Opcji do jazdy w Bieszczadach jest wiele o ile ktoś lubi bardziej spokojna jazdę a jego motocykl to wygodny kanapowiec bo dla usportowionego nakeda lub typowej szlifiery te drogi po prostu męczą.
idealnie, akurat jadę 29 na 4 dni
Dla mnie Bieszczady to Góry Słonne, Solina i Izdebki (chociaż nie wiem czy to jeszcze Bieszczady, ale są blisko więc szkoda nie skorzystać). Sama pętla szału nie robi, może poza Przełęczą Wyżną - ale raz na jakiś czas pętlę przejechać warto.
Izdebki to nie Bieszczady. Jedynie słyną z serpentyn.
Może jeszcze to nie Bieszczady, ale po drodze warto zajechać na most linowy nad sanem w miejscowości Wara a nieopodal skoczyć na zakręty w izdebkach. Nie wiele dalej jest punkt widokowy na szybowisku w Bezmiechowej tylko uwaga na zakręt lubiący wyprowadzić w pole.
Właśnie agrafki w Izdebkach punkt obowiązkowy
Łysy pojechał w Bieszczady i tylko asfalt oglądał😂 to tak na prawdę nic tam nie widziałeś, nawet na Bezmiechową nie wjechał...
Cześć Daniel, czy może powiedzieć jaki masz strój na sobie i czy nie było Ci w nim za gorąco ?
Cześć,
To zestaw Shima Hero. Ma sporo wentylacji.
Mi w nim jest ok do 27C.
Później robi się cieplej, nie jest źle ale teraz zaczynam testy modelu Alpha, który ma tej wentylacji jeszcze więcej.
/ Daniel
Hey Daniel ... co to za kamera obrotowa na pałąku z tyłu ... możesz coś o niej powiedzieć lub dać do niej link ??
Insta 360 x3 :)
/ Daniel
Daniel super relacje jeśli znajdziesz czas lub ktoś z Twoich znajomych na pokazanie parowania aplikacji z iPhone Kawasaki z Versys 1000 2021r byłyłbym wdzięczny bo ASO Moto46 Szczecin nie daje rady :(
No i powiedz szczerze, nie za wysoki dla Ciebie ten Versys, jak się jechało?
Najlepsza była ulewa. Super, a reszta nudaaaaa.
Wysokie góry? Jesteśmy motocyklistami nie taternikami.
Bieszczady są słabe, na moto bardzo słabe, te fragmenty z otwartym terenem to tak z 30km, reszta to nudny las, na boczne drogi nie wiadomo czy można zjechać bo park narodowy, raczej tam nie pojadę drugi raz
Danielu "nie idź tą drogą", pozostań przy recenzjach motocykli, ciuchów itp. W tym jesteś dobry, ale nie bierz się za trasy turystyczne, a już napewno nie za Bieszczady. Sorki ale Ty "tego" nie czujesz... Polecam Ci kanał "Gregor w drodze" może tam znajdziesz wenę
Wychodzi na to że w Bieszczadach nie ma nic ciekawego.
Bieszczady bez zmian, jeden z najgorszych kierunków na Moto, nie ma nic ciekawego, a drogi tragiczne. W tym roku też dałem się namówić na wyjazd nad samą Solinę, bo znajomi koniecznie chcieli, standardowo przejście przez masę straganów z badziewiem tylko po to by się upocic patrząc parę minut z tamy na wodę xD serio mamy w Polsce od groma ciekawszych miejsc na motocyklowe wyprawy.
Żeby nie było, że totalny hejt, autem Bieszczady są spoko, warto jechać oderwać się od codzienności, zdobyć Tarnicę itp ale motocyklem... Nic nie zobaczysz ale za to nie pojeździsz, bo 90% zakrętów to dziury z koleinami i piachem.
Przereklamowane te Bieszczady,takie pagórki porośnięte lasami,może na motocyklu jest inaczej, jak dla mnie nie warto z zachodniej czy z centralnej Polski dygać 600 km ,ja mam bliżej w Sudety i też są ładne widoki.
Samochodem a motocykl to dwa różne swiaty