Oglądam od niedawna kanał, natrafiłem na niego zupełnie przypadkowo poczynając od przemiany Artura. Od tego czasu w każdej wolnej chwili oglądam Wasze filmy i jestem pod mega wrażeniem samej merytotyki oraz jakością materiałów. Życzę dalszych sukcesów dla Was i pozdrawiam! :D
Chcialem obejrzeć na szybko przy jedzeniu ale twoje filmy nie zasługują na takie traktowanie bo widać ile serca to wkładasz więc obejrzę gdy skończę na spokojnie 💪
Stary uwielbiam twoje filmy motywują mnie nie do ćwiczenia bo sport uwielbiam ,motywują mnie życiowo dostałem ostatnio mocno po dupie od życia i jak oglądam twoje filmiki to jakoś łatwiej mi wstawać następnego ranka i robić swoje. Powodzenia z masą i błagam cię częściej coś wrzucaj 🙂
hahah Mariusz no test suplementu to zrobiłeś konkret aż zalogowałem dać komentarz, a co do reszty nie przejmuj się inni też tak samo maja to mija trzymaj się !!
Każdy ma lepszy, gorszy okres, których po prostu potrzebujemy. Osobiście staram się tłumaczyć sobie, że było to potrzebne,a nie interpretować tego jako porażkę, która jest dołująca. Po wszystkim trzeba się pozbierać i iść dalej-realizować plan. Wkrótce zaczynam pierwsze świadome masowanie, obawiam się, że popłynę z kcal, ale z drugiej strony też wiem,że zrobię to. Mario, to co tu ukazałeś, mówi wyraźnie-jesteśmy tylko i aż ludźmi. Dziękuje.
Hmmm... jak będziesz konkretny z założeniami to nie ma opcji "popłynąć" :) jeśli widzisz, że waga idzie ze mocno w góre, słao jakościowo zwyczajnie cofnij się bo W i T. :)
Mariusz, końcówka o nieodpuszczaniu to 100% racji. Myślę, że każda osoba która myśli o tym sporcie w dłuższej perspektywie musi prędzej czy później do tego dojść. Jeżeli chce się osiągać ambitne cele, które z samego założenia wykraczające poza nasze możliwości na dany moment, to trzeba kombinować i umiejętnie dostosowywać się do sytuacji. Młodemu podopiecznemu, o którym wspominałeś zapewne przyjdzie to wraz z doświadczeniem (o ile będzie odpowiednio zawzięty). Zawsze uważałem, że uprawianie sportu uczy człowieka bardzo wielu rzeczy, o których wprost się nie myśli - dlatego zawsze towarzyszył mi on w życiu i będzie tak długo jak zdrowie pozwoli :). Sam pracuję na etacie, rozwijam własny biznes, gotuję, trenuję i jeżeli nie nauczyłbym się akceptować tego, że udało mi się wykonać czasem chociaż te 30% planu tygodniu to pewnie dawno bym odpuścił. Niestety kłóci nam się to wszystko z tak często występującym w sieci hasłem "100% albo nic" i ludzie głupieją.
Filmik z zaskoczenia czasami każdy na cięższe dni, coś nie wychodzi na 100 % ale powoli do przodu robić swoje, nic nie jest stracone wszystko jest możliwe pozdrawiam
Przepraszam Mario, ale kisne z końcówki XD 😂😂😂. Odnośnie całego filmu to duża łapka w górę ❤️💪 jedni maja blokadę, a inni gastro na sezonowe owoce i warzywa 😂🐗 i skoki wegli 🌽🌽🍆🍇🍎
Kurna chłopie , masz łeb 💪 i to co mówisz , ma sens !!! Tyle wiedzy i świetny przekaz żeby na spokojnie radzić sobie z problemami oraz żeby stawiać im czoło a nie płakać i użalać się nad sobą . + ostatni aspekt filmu śmiech na sali 😂😂😂😂 Pozdro 💪💪💪💪
Mario idealnie trafiłeś w punkt z tematem mimo że ja mam inną dyscypline (wioślarstwo) to mam teraz bardzo słaby czas i co ciekawe, nie nie dlatego że słabo mi idzie na treningach tylko dlatego że trenerka kazała mi odpocząć całkiem od treningów bo ostatnio był bardzo ważny start więc przez ostatnie 2 miesiące naprawdę duuuużo trenowałam i nie umiem usiedzieć na tyłku
Emila, znam przypadki elitarnych sportowców, którzy po docelowym starcie np. Olimpiadzie potrafią nawet na cały sezon usunąć się w cień. Jeśli zrobiłaś z tą Panią trener dobry progres to jej zaufaj. :)
Mario, dziękuje za ten film. Od kilku tygodni mam problem. Po zmianie pracy posypał mi się rytm dzienny wiec wypadło kilka treningów..wiec nie ma motywacji by trzymać dobra michę..a dalej to już z górki 😔 trzeba poukładać wszystko od nowa 😉
tak jak piszesz, na spokojnie ułóż plan, może daj sobie w nim więcej luzu na jakieś opuszczone jednostki, tak na wszelki wypadek, żeby się nie wkurzać na siebie.
Koniec był zabawny. Ostatnio też mam ciężki czas i brak już sił na trening i redukcje. Ale po Twoim filmie wsiadlem chociaż na rowerek i zrobiłem sporo pompek. Z 5 kroków chociaż 1👍, a już glowa inaczej pracuje.
dzięki Mario, 3 lata ciężkich treningów na siłowni zmarnowałem przez obecnie 2 lata na wadzę + 16kg ruszę dupę w tym tygodniu bo leń to niesamowity skurczybyk. Pozdro.
Mariio motywujesz ludzi dlatego że opowiadasz jak wygląda prawdziwe życie i że nie jest tak kolorowo jak wygląda na portalach społecznościowych. Szanuję bro 🖖 🖖
Fajny ,dobry, luźny materiał. Często ludzie zapominają , że osoby z internetu są normalnymi ludźmi, którzy mają gorsze dni i chwile słabości jak wszyscy na świecie. Najważniejsze to sobie z tym odpowiednio poradzić :) Pozdrawiam i miłego weekendu
Ohoooo! Coś mnie łączy z tym Twoim podopiecznym! 😅 Też miałem idealny plan, ale życie szybko zweryfikowało. No nic. Głowa do góry i wyciągać ile się da a przy tym bawić się procesem 🙏 Pozdro Mario!! 🔥
Mario, jest z Wami od samego początku, jak dostaje powiadomienie, że coś wpada na kanał to się ciesze jak głupi! :D I posłuchaj! Znaczy się przeczytaj...Bo ja wiem, że czytasz komentarze i może ten też zobaczysz i może nawet odpiszesz. Chodzi mi o to, że czasem tęsknię za filmami takimi jak kiedyś. Takim typowym vlogiem, takim gdzie po prostu gadałeś do kamerki, pokazywałeś co robisz, co myślisz, gdzie idziesz, co jesz, co trenujesz, taki zwykły vlog, czemu tego nie nagrywasz?
Poplakalam się 😭😭❤❤ Jeju jak ja Was uwielbiam a kazdy ten film daje do myslenia i jest megaaa motywujacy i pouczający . Sama tez mam ostatnio zly czas i wgl ale cały czas sie staram zeby szlo dobrze .💪💪❤ Dziekuje za to ze jesteście i za te słowo -zasade Mario bo one jest najlepsze i piękne Ps końcówka bardzo rozwesela 😅😊😊❤
"Karmić drób" xD cieszę się że współpracujemy że mogę z Tobą pogadać pomożesz ale jesteś w tym wszystkim sobą i nie udajesz. Dobrze jest pokazywać się z dobrej strony ale każdy ma wady i każdy z nimi walczy :)
12:19 rozumie. Trzy tygodni temu doznałem kontuzji barku podczas wyciskania, przez co nie mogę nawet do dzisiaj wyciskać na ławce, robić barki czy wiosłować na plecy. Chwile po ty miałem myśli, żeby całkowicie odpuścić. Przez 2 dni w ogóle nie trzymałem diety i w sumie byłem bliski olać to całkowicie, ale uświadomiłem sobie, że za ileś tam dni/tygodni bardzo będę tego żałować. Ogarnąłem się, odpuściłem barki wyciskanie zastąpiłem pompkami (bark podczas pompek nie boli) wiosłowanie na plecy też wyleciało, ale robię resztę ciała. Z barkiem coraz lepiej, pewnie za jakiś czas wróci do pełnej formy, ale jestem w 100% pewien, że gdybym wtedy całkowicie odpuścił - dietę, jakiekolwiek treningi, to nawet po wyleczeniu urazu, porostu by mi już nie zależało. Cieszę się, że wtedy tak nie zrobiłem, choć byłem blisko.
Bardzo dobra historia, która idealnie oddaje podejście o jakim mówie w filmie. Prośba jest jeszcze taka, żebyś był bardzo czujny i miał 100% pewności, że nie naruszasz tego barku, tak aby on mógł się definitywnie wyleczyć, żebyś nie rozgrzebywał tej kontuzji, tylko widział stałą poprawę.
Ja mam ostatnio odwrotnie. Fakt faktem, codzienne treningi powodują chęć spożywania większej ilości kcal. Mimo wszystko, jak dużej porcji np. na obiad nie zjem, za dwie godziny czuje znów głód. Jakieś sugestie, propozycje?
I tu właśnie chodzi kolego o to, aby dać w danym momencie coś od siebie, aby dzień nie poszedł na "straty". Masz swoją masę ciała, to z nią ćwicz. Ćwiczeń jest wiele. Chociaż 20-30 min na koniec dnia, a głowie bedsi lżej, bo wie, że coś zrobiłeś dobrego.
Mario, mój leń doszedł do głosu, i ma bardzo długo przewagę. Jesteśmy w tym samym wieku, mając 15-16 lat potrafiłem chodzić na siłownię do piwnicy 2x w ciągu dnia przez 7 dni. W wieku 21 skończyła mi się ochota, na ćwiczenie, lecz cały czas próbowałem przeciwstawić się temu, mając 30 lat nie mogę nadal wygrać, jak to przełamać?
Zacznij najwolniej jak się da. Załóż sobie 1 spacer i 1 siłownię w ciągu tygodnia. Załóż, że będziesz jadł kilka owoców i warzyw w tygodniu + codziennie szukał w diecie białka. Wyjdź od takich założeń i podkręcaj tempo dopiero jak się uda zrobić ten krok 1. :)
Ja dokładnie jak w ten chłopak w filmie rok temu bilem swoje rekordy, bylem najsilniejsza wersja samego siebie. Zauważyłem ze moglem jeść co chciałem w ilościach jakich chciałem a i tak jedyne co mi przybywało to kg na sztandze. W czerwcu wyjechałem do uk, we wrześniu powrót. Luty to powrót na siłke, wszystkie sprawy w PL poukładane całkowicie i co? Spodziewałem się, że kg ze sztangi powędruja na ziemie, myślałem że będzie to kwestia 3-4 może 6 mięsiecy i znów będę "wypierdzielał" jak na mój wiek i staż treningowy sporo. Aktualnie po powrocie jestem prawie rok, od ~kwietnie regularne treningi (od lutego zmieniałem prace itd) nie jestem nawet w 80% tak silny jak wcześniej. Jedyne co przyszło mi na plus to to, ze przy tej samej wadze wyglądam 100 razy lepiej. Jestem większy, widzę żyły wychodzące spod skóry. Jednak nie jestem nastawiony na piękny wygląd tylko na ciężkie dźwiganie i mroczki przed oczami po każdej serii martwego i pisk w uszach po serii żolnierskiego.
hmmm... jak masz na sobie mniej fatu to czasami paradoks polega na tym, że przy bojach tłuszcz nie jest tkanką pasywną. zmienia dźwignie, zmienia komfort stawów, a przede wszystkim zmienia stabilność mentalną i energetyczną na treningu / w życiu... rozważ to z tej strony.
TEAMNATURAL chyba za mało ostatnio na social mediach bywałem, ale to dobrze lubię takie niespodzianki. A co do filmu to jak zawsze super, fajnie pokazujesz podejście które chyba każdy czasem doświadcza kiedy mu nie idzie.
2:38 - chciałem tylko zaznaczyć, że nie ma czegoś takiego jak „merytoryka”. Musiałaby to być jakaś nauka, ale nie jest. Coś może być najwyżej merytoryczne, ale to zupełnie inne słowo.
To po co zmuszać się do jedzenia? Czy dieta nie jest czymś więcej niż liczeniem kalorii i pilnowania makroskładników? Czy nie powinna sprawiać przyjemności?
Madziu, masz bdb. intencje, aczkolwiek dieta dla mnie jest narzędziem, a nie celem nadrzędnym, czyli w tym wypadku służy mi do obsługi mojego progresu w treningu i wzrostu masy ciała. Twoje podejście jest bardzo zdrowe z perspektywy relacji z żywieniem.
Nie przejdzie, Mario. Dotarłeś do maxu. I powiem Ci, że niekonieczne ani niezdrowe jest obżeranie się po korek. Żarłem po N-tys kalorii dziennie, byłem ociężały i nieruchawy, w końcu nie mogłem na żarcie już patrzeć. To jest moment na redu.
Mario wszystko to o czym mówisz na tym Vlogu wiąże się ale co ja Ci będę mówił jak sam to wiesz, wiąże się głównie z brakiem snu, przepracowaniem itd. Wiesz doskonale że progresować można jedynie wtedy, kiedy osiąga się złoty środek. Więc myślę że jak z 2 osoby by Ci wypadły z harmonogramu rozpisek przez co mógłbyś chwilę wcześniej z nie tak zmęczoną głową się położyć i nie myśleć ile mam jeszcze do zrobienia tylko po prostu się wyspać to najlepszy suplement czy dieta będzie niczym przy wyrównaniu poziomu melatoniny i ograniczeniem stresu tym samym kortyzolu. Po prostu chłopaku jesteś mega ambitny, ja jestem nieco starszy i rada od gościa który czasami lubi obejrzeć twój VLOG nie dla merytoryki związanej z treningiem, tylko dlatego że bardzo fajnie gadasz i odstresowuję się sam Ciebie oglądając. Rada jest taka, poluźnij "sznurówki od butów", przewietrz sypialnię, oderwij się od GLOBAL INTERNET LIFE i po prostu wychilluj :) Wtedy i dieta będzie przynosiła zamierzone efekty i będzie Ci smakowało wszystko i będzie po prostu trochę szczęśliwszy. Prawda jest taka że siedząc na fotelu przed TV i zabijając sztucznie czas nic się nie osiągnie. ale i czasami można po prostu się odmużdżyć tak dla resetu. Pamietaj ZŁOTY ŚRODEK jest najważniejszy ;) Pozdrawiam chłopaku 3maj się! Piona
dziękuję za to co napisałeś i praktycznie ze wszystkim się zgadzam, jedynie dopowiem tylko, że nie eksploatuję siebie maksymalnie, nie jestem głupi, nie mam gazu w podłodze. :) oczywiście, zawsze można coś zrobić lepiej, ale to co robię teraz to nie jest "hardcore" :)
Wydaje mi się, że po prostu trzeba myśleć więcej i wszystko pyknie. Przekrocze kcal dzienne o 1000? Walić to, fajnie spędziłem czas z dziewczyną, odrobie to na dniach i tygodniowa a nawet miesięczna podaż kaloryczna będzie na odpowiednim poziomie. Kolegom też piwa nie odmówie, mogłbym ale nie chce. Trening ominąłem? A co ja trenuje 7 razy w tygodniu? Też można odrobić kolejnego dnia albo nawet następnego. Też jeśli chodzi o makro, na deficycie, białko sztywno a węgle i tłuszcze freestyle. Podobno te węgle trzeba trzymać wysoko ale ja bym takiej diety nie utrzymał, 100g fatu i 200g węgli jest dla mnie świetne do utrzymania. Nie jest to idealne ale ciągle jestem w gazie, robię formę i coś takiego jak "złamałem diete" u mnie nie istnieje :) Może ktoś coś wyciągnie z tego.
spoko podejście, ważne, że Tobie faktycznie służy. z perspektywy trenera powiem, że nie dla każdego byłoby dobre, bo czasami ludzie potrzebują trochę więcej struktury i taki totalny luz potrafi ich gubić... to wszystko takie bardzo ogólne pojęcia, ale chodzi mi o to, że niektórzy dobrze funkcjonują na "totalnym freestylu idącym w dobrą stronę", a niektórzy potrzebują "struktury działania, z miejscem na lekkie niedociągniecia". o! :)
Może ktoś opisać jak wygląda progress ? Co to znaczy: progresja co trening 2.5kg, mam po jednym treningu z hantla 10kg brać już 12.5 xd a na kolejnym 15 na takie młotki naprzyklad toz to nie ma ch..yba opcji
@@TEAMNATURALpro jeśli na siłowni nie wolno rzucić ciężaru ofc w granicach rozsądku albo nie można używać magnezji to jedyne do czego się nadaje ta siłownia to do zmiany na inną
Ja w ogóle nie robię typowych masówek, bo raz traktuję posiłki jako przykry obowiązek, a nie przyjemność, a dwa przyzwyczaiłem organizm do dwóch, góra trzech posiłków i więcej nie potrzebuję. Na dwóch posiłkach spokojnie utrzymuję 88kg przy 185cm wzrostu.
będąc szerym, jeśli chcesz maksymalizować genetykę to trzeba pompować te kcal i strategia 2/3 posilki nie jest najlepsza. jesli chcesz zwyczajnie sie trzymac tego o masz, to ta strategia ktora Cie tam doprowadzila i jest zyciowa, jest ok.
Oglądam od niedawna kanał, natrafiłem na niego zupełnie przypadkowo poczynając od przemiany Artura. Od tego czasu w każdej wolnej chwili oglądam Wasze filmy i jestem pod mega wrażeniem samej merytotyki oraz jakością materiałów. Życzę dalszych sukcesów dla Was i pozdrawiam! :D
Chcialem obejrzeć na szybko przy jedzeniu ale twoje filmy nie zasługują na takie traktowanie bo widać ile serca to wkładasz więc obejrzę gdy skończę na spokojnie 💪
Aha
Stary uwielbiam twoje filmy motywują mnie nie do ćwiczenia bo sport uwielbiam ,motywują mnie życiowo dostałem ostatnio mocno po dupie od życia i jak oglądam twoje filmiki to jakoś łatwiej mi wstawać następnego ranka i robić swoje. Powodzenia z masą i błagam cię częściej coś wrzucaj 🙂
Dziękuję Rafał. :) Możesz na nas liczyć.
hahah Mariusz no test suplementu to zrobiłeś konkret aż zalogowałem dać komentarz, a co do reszty nie przejmuj się inni też tak samo maja to mija trzymaj się !!
Dobrze że masz czas na filmiki, bo mega miło się to ogląda. Pozdrawiam i czekam na więcej 💪
jesteście ważni, to znajduję czas. proste :)
Każdy ma lepszy, gorszy okres, których po prostu potrzebujemy. Osobiście staram się tłumaczyć sobie, że było to potrzebne,a nie interpretować tego jako porażkę, która jest dołująca. Po wszystkim trzeba się pozbierać i iść dalej-realizować plan. Wkrótce zaczynam pierwsze świadome masowanie, obawiam się, że popłynę z kcal, ale z drugiej strony też wiem,że zrobię to. Mario, to co tu ukazałeś, mówi wyraźnie-jesteśmy tylko i aż ludźmi. Dziękuje.
Hmmm... jak będziesz konkretny z założeniami to nie ma opcji "popłynąć" :) jeśli widzisz, że waga idzie ze mocno w góre, słao jakościowo zwyczajnie cofnij się bo W i T. :)
"nakarmić drób" 😊😂😂😂
Mariusz, końcówka o nieodpuszczaniu to 100% racji. Myślę, że każda osoba która myśli o tym sporcie w dłuższej perspektywie musi prędzej czy później do tego dojść. Jeżeli chce się osiągać ambitne cele, które z samego założenia wykraczające poza nasze możliwości na dany moment, to trzeba kombinować i umiejętnie dostosowywać się do sytuacji. Młodemu podopiecznemu, o którym wspominałeś zapewne przyjdzie to wraz z doświadczeniem (o ile będzie odpowiednio zawzięty). Zawsze uważałem, że uprawianie sportu uczy człowieka bardzo wielu rzeczy, o których wprost się nie myśli - dlatego zawsze towarzyszył mi on w życiu i będzie tak długo jak zdrowie pozwoli :). Sam pracuję na etacie, rozwijam własny biznes, gotuję, trenuję i jeżeli nie nauczyłbym się akceptować tego, że udało mi się wykonać czasem chociaż te 30% planu tygodniu to pewnie dawno bym odpuścił. Niestety kłóci nam się to wszystko z tak często występującym w sieci hasłem "100% albo nic" i ludzie głupieją.
Bardzo mądry wpis. Dokładnie to o czym jest film. Dzięki.
Filmik z zaskoczenia czasami każdy na cięższe dni, coś nie wychodzi na 100 % ale powoli do przodu robić swoje, nic nie jest stracone wszystko jest możliwe pozdrawiam
Dobrze, że mi mordy nie urwało, a nie „spoko, spoko” XXXD
Przepraszam Mario, ale kisne z końcówki XD 😂😂😂. Odnośnie całego filmu to duża łapka w górę ❤️💪 jedni maja blokadę, a inni gastro na sezonowe owoce i warzywa 😂🐗 i skoki wegli 🌽🌽🍆🍇🍎
o cześć! :) bardzo się cieszę, że się pośmiałaś! :) taki był cel! nie zawsze wszystko 100% serio
Ostatnia scena najlepsza, kozak😃💪
Kurna chłopie , masz łeb 💪 i to co mówisz , ma sens !!! Tyle wiedzy i świetny przekaz żeby na spokojnie radzić sobie z problemami oraz żeby stawiać im czoło a nie płakać i użalać się nad sobą . + ostatni aspekt filmu śmiech na sali 😂😂😂😂
Pozdro 💪💪💪💪
Mario idealnie trafiłeś w punkt z tematem mimo że ja mam inną dyscypline (wioślarstwo) to mam teraz bardzo słaby czas i co ciekawe, nie nie dlatego że słabo mi idzie na treningach tylko dlatego że trenerka kazała mi odpocząć całkiem od treningów bo ostatnio był bardzo ważny start więc przez ostatnie 2 miesiące naprawdę duuuużo trenowałam i nie umiem usiedzieć na tyłku
Emila, znam przypadki elitarnych sportowców, którzy po docelowym starcie np. Olimpiadzie potrafią nawet na cały sezon usunąć się w cień. Jeśli zrobiłaś z tą Panią trener dobry progres to jej zaufaj. :)
Mario, dziękuje za ten film. Od kilku tygodni mam problem. Po zmianie pracy posypał mi się rytm dzienny wiec wypadło kilka treningów..wiec nie ma motywacji by trzymać dobra michę..a dalej to już z górki 😔 trzeba poukładać wszystko od nowa 😉
tak jak piszesz, na spokojnie ułóż plan, może daj sobie w nim więcej luzu na jakieś opuszczone jednostki, tak na wszelki wypadek, żeby się nie wkurzać na siebie.
Koniec był zabawny. Ostatnio też mam ciężki czas i brak już sił na trening i redukcje. Ale po Twoim filmie wsiadlem chociaż na rowerek i zrobiłem sporo pompek. Z 5 kroków chociaż 1👍, a już glowa inaczej pracuje.
❤️ o to chodziło w tym filmie. Dziękuję!
Dzieki Mario :) ostatnio akurat nie dojadam i poszedlem zjesc obiad od razu :D
Ja pierdole wkoncu 100% Ciebie szacun za prawdę i realność a nie jak reszta YT i tego całego gownoszitu
dzięki Mario, 3 lata ciężkich treningów na siłowni zmarnowałem przez obecnie 2 lata na wadzę + 16kg ruszę dupę w tym tygodniu bo leń to niesamowity skurczybyk. Pozdro.
Mariio motywujesz ludzi dlatego że opowiadasz jak wygląda prawdziwe życie i że nie jest tak kolorowo jak wygląda na portalach społecznościowych. Szanuję bro 🖖 🖖
Eeeeeej częściej filmy mordo
Nagrałbyś odcinek - top książek o dietetyce lub/i treningu?????
Publikacje: Eric Helms, Andy Morgan, Mike Zourdus, Mike Isratel... To nie muszą być książki, nawet ich artykuły, podcasty, filmy szczerze polecam.
@@TEAMNATURALpro dziękuje :) za odpowiedź :)
Fajny ,dobry, luźny materiał.
Często ludzie zapominają , że osoby z internetu są normalnymi ludźmi, którzy mają gorsze dni i chwile słabości jak wszyscy na świecie.
Najważniejsze to sobie z tym odpowiednio poradzić :)
Pozdrawiam i miłego weekendu
Podziwiam, wielki szacun dla ciebie💪
Ohoooo! Coś mnie łączy z tym Twoim podopiecznym! 😅 Też miałem idealny plan, ale życie szybko zweryfikowało. No nic. Głowa do góry i wyciągać ile się da a przy tym bawić się procesem 🙏 Pozdro Mario!! 🔥
Twoja historia to w ogóle chyba inny lvl. :)
Wrzucaj częściej bo aż zapomniałem o tobie. Fajny Materiał Pozdro
Nagrywaj mordo więcej 🤜🤛
Brawo!
Mario, jest z Wami od samego początku, jak dostaje powiadomienie, że coś wpada na kanał to się ciesze jak głupi! :D I posłuchaj! Znaczy się przeczytaj...Bo ja wiem, że czytasz komentarze i może ten też zobaczysz i może nawet odpiszesz. Chodzi mi o to, że czasem tęsknię za filmami takimi jak kiedyś. Takim typowym vlogiem, takim gdzie po prostu gadałeś do kamerki, pokazywałeś co robisz, co myślisz, gdzie idziesz, co jesz, co trenujesz, taki zwykły vlog, czemu tego nie nagrywasz?
Mario a wiesz, że karmiąc kaczki pieczywem bardziej im szkodzisz, niż pomagasz ?
Mega końcówka dzięki za uśmiech :)
Najfajniejsza Para na UA-cam. Maga pozytyw dla Was.
Dzięki Przemek. :) Bardzo to doceniamy.
Poplakalam się 😭😭❤❤ Jeju jak ja Was uwielbiam a kazdy ten film daje do myslenia i jest megaaa motywujacy i pouczający . Sama tez mam ostatnio zly czas i wgl ale cały czas sie staram zeby szlo dobrze .💪💪❤ Dziekuje za to ze jesteście i za te słowo -zasade Mario bo one jest najlepsze i piękne Ps końcówka bardzo rozwesela 😅😊😊❤
jeśli słowo "staram" jest szczere, to uwierz, że więcej nie możesz zrobić. :) tak trzymać.
Masz rację , tak jest w pełni szczere . Dziękuję❤
Mario! Wystarczyło powiedzieć ,,Never Quit" 😂 Pozdro i do boju!!!
A dziękuję za pozdrowienia , nawzajem
Zajefajny odcinek 👌
Uwielbiam te filmy !
Końcówka the best haha 😄 ogólnie dobry film pozdro 😀
Dzięki Patryk. :)
Obecny! :D
no siema, elo
"Karmić drób" xD cieszę się że współpracujemy że mogę z Tobą pogadać pomożesz ale jesteś w tym wszystkim sobą i nie udajesz. Dobrze jest pokazywać się z dobrej strony ale każdy ma wady i każdy z nimi walczy :)
też się cieszę, że pracuję z normlnymi ludźmi, gdybyście nie mieli słabych stron to de facto... byłbym bezrobotny :D
@@TEAMNATURALpro Hah moje ambicje są jeszcze spore ale póki co trzeba się ruszyć :) do zobaczenia na siłowni :D
Jak zobaczyłem białą bluzę i czerwony proszek (chyba z buraka) to już wiedziałem, że coś się wydarzy :D materiał jak zawsze konkretny, pozdro Mario ;)
Ciekawe czy Chajzer upralby ten sok z burakow.
Chajzera nie trzeba było, Karolina sobie poradziła. :)
marioooo siemka :) co to za książka co zawsze leży na twoim biurku z której korzystasz. Pozdrawiam :) kozak filmik !!!!!!!!!!!!!!
Atlas Nettera. :)
@@TEAMNATURALpro okey dzięki za odpowiedź :)
Kocham twoje vlogi 😀
A dużo osób tak ma od "poniedzialku" i lata lecą,i nic...tyle
Nareszcie film :)
@TEAMNATURAL
Mario a jaka ksiazka lezy u Ciebie na biurku bo ja tez chce sie uczyc tego samego a nie wiem od czego zaczac
Fajny ten test 😄
Końcówka idealna 🤣😅😂 Oglądałem 5 razy i śmiałem się do łez 😂🤣pozdro za humor
Nie zesraj się czasem.
Jan Kowalski dziękuję, prawie się zes... ale na Twój komentarz... jeśli jesteś chamem to wtedy bądź kim innym
Ja chamem a ty pajacem bitym
Karolina super dziewczyna-:)👍😉super ci się trafiło-:;))))
No na pewno jest super, ale dobre trafianie na siebie to nie wszystko, trzeba trenować związek i nie chodzi mi o siłownię. :)
No jak zawsze kozak mordo !!!
profil amino jest pełen, więc jest ok, ale mikro inne (niekoniecznie gorsze)
Super filmik 😅Końcówka mnie rozwaliła 😂😂 Twoje słowa stały się dla mnie motywacją aby się nie poddawać 🙂❣️
Ps
Można prosić przepis na pizze?
@czerwonepaznokcieinsta :)
12:19 rozumie. Trzy tygodni temu doznałem kontuzji barku podczas wyciskania, przez co nie mogę nawet do dzisiaj wyciskać na ławce, robić barki czy wiosłować na plecy.
Chwile po ty miałem myśli, żeby całkowicie odpuścić. Przez 2 dni w ogóle nie trzymałem diety i w sumie byłem bliski olać to całkowicie, ale uświadomiłem sobie, że za ileś tam dni/tygodni bardzo będę tego żałować. Ogarnąłem się, odpuściłem barki wyciskanie zastąpiłem pompkami (bark podczas pompek nie boli) wiosłowanie na plecy też wyleciało, ale robię resztę ciała. Z barkiem coraz lepiej, pewnie za jakiś czas wróci do pełnej formy, ale jestem w 100% pewien, że gdybym wtedy całkowicie odpuścił - dietę, jakiekolwiek treningi, to nawet po wyleczeniu urazu, porostu by mi już nie zależało. Cieszę się, że wtedy tak nie zrobiłem, choć byłem blisko.
Bardzo dobra historia, która idealnie oddaje podejście o jakim mówie w filmie. Prośba jest jeszcze taka, żebyś był bardzo czujny i miał 100% pewności, że nie naruszasz tego barku, tak aby on mógł się definitywnie wyleczyć, żebyś nie rozgrzebywał tej kontuzji, tylko widział stałą poprawę.
Co do treningu, to w 100% się zgadzam.
Co do diety, przyjdzie dzień w którym i tak przestaniesz ją trzymać.
Dziękujemy !!!😜😍
Oki Mario. Dobry pomysł. Zaraz spacerek wjedzie, tylko coś zjem, bo trzeba trzymać kalorie. Spoko filmik jak zawsze! Pozdro ;)
Duża motywacja !
Jak wypada mi wtorkowy dzień treningowy to staram się w środę zrobić zaległy trening. Jak dałem ciała w jeden dzień, w kolejne już jest ok.
takie podejście to ogólnie = wyjście na czysto :) czasami trzeba odpuścić.
@@TEAMNATURALpro jak faktycznie źle się czujemy to faktycznie lepiej odpuścić 😀
Cześć, mam pytanie: zapisujesz progres siłowy?
Zmotywowaleś mnie. 🤗
Smutna perspektywa życia hahahah no padłem Mario 😅💪pjona !
Ja mam ostatnio odwrotnie. Fakt faktem, codzienne treningi powodują chęć spożywania większej ilości kcal. Mimo wszystko, jak dużej porcji np. na obiad nie zjem, za dwie godziny czuje znów głód. Jakieś sugestie, propozycje?
jeśli jesteś na masie to się ciesz, jeśli na redukcji to pilnuj objętości posiłków z warzyw oraz wybieraj niższy ig
Dobry film! Pozdro
Mario fajny film, ale proszę, zrób w końcu coś ze świetnym montażem, bo takie ogląda się dla mnie najlepiej! Pozdrawiam :)
Gdybym zobaczył ten filmik trochę wcześniej to bym poszedł dzisiaj na siłownie a o 22 nie ma co sie pchać jak na 7 do roboty :(
Dobra motywacja
ale dzisiaj już byłeś? :)
I tu właśnie chodzi kolego o to, aby dać w danym momencie coś od siebie, aby dzień nie poszedł na "straty". Masz swoją masę ciała, to z nią ćwicz. Ćwiczeń jest wiele. Chociaż 20-30 min na koniec dnia, a głowie bedsi lżej, bo wie, że coś zrobiłeś dobrego.
Mario pozdrawiam pijąc pepsi max po pracy 😅 Jeszcze 7kg w dół do zredukowana a tutaj stan przesycenia 🤤🤤🤤
Mario, mój leń doszedł do głosu, i ma bardzo długo przewagę. Jesteśmy w tym samym wieku, mając 15-16 lat potrafiłem chodzić na siłownię do piwnicy 2x w ciągu dnia przez 7 dni. W wieku 21 skończyła mi się ochota, na ćwiczenie, lecz cały czas próbowałem przeciwstawić się temu, mając 30 lat nie mogę nadal wygrać, jak to przełamać?
Zacznij najwolniej jak się da. Załóż sobie 1 spacer i 1 siłownię w ciągu tygodnia. Załóż, że będziesz jadł kilka owoców i warzyw w tygodniu + codziennie szukał w diecie białka. Wyjdź od takich założeń i podkręcaj tempo dopiero jak się uda zrobić ten krok 1. :)
TEAMNATURAL można na Ciebie liczyć, z dietą ok, gorzej już z aktywnością fizyczną, uwagi zakodowane dzięki 💪
Fantastycznie! karmienie kaczek chlebem z plastikowej torebki...
Panie Boże, nie strącaj nas do piekła za te kaczki, proszę. Dziękuję.
Mario jak zwykle super!
Nie chcialbys sprawdzic Audacity do kompresji dźwięku. Nie musielibyśmy podglasniac i sciszac Twoich szeptow.. :p Pozdro!
w ogóle coś dźwięk tu się wysypał :/ ale jesteś jednyą osobą która definitywnie zauważyła, więc nie jest źle :)
,,Chodzi o to że mi nie wchodzi'' rozwalił mnie ten tekst
Łapa w górę :)
"Chodzi o to że mi nie wchodzi"~Mariusz Czerniewicz 2k19
Proszę bez zbędnych podtekstów. :)
Nie mogłem sie powstrzymać 😅
Polecam glodowke :) po 3 dniach pokochasz i docenisz pyszne jedzonko. Pozdrawiam serdecznie. Mariusz
Brat, gdybym tak zrobił to pozostałe 4 dni musiałyby być turbo ładowanie, gwałtowny spadek leptyny z głódówki równie gwałtownie wraca. :)
Dobrze, że biała bluza do czerwonego suplementu, bo nie będzie widać plam 😂😂
Film kozak, jak zwykle zresztą 👏👏
Ja dokładnie jak w ten chłopak w filmie rok temu bilem swoje rekordy, bylem najsilniejsza wersja samego siebie. Zauważyłem ze moglem jeść co chciałem w ilościach jakich chciałem a i tak jedyne co mi przybywało to kg na sztandze. W czerwcu wyjechałem do uk, we wrześniu powrót. Luty to powrót na siłke, wszystkie sprawy w PL poukładane całkowicie i co? Spodziewałem się, że kg ze sztangi powędruja na ziemie, myślałem że będzie to kwestia 3-4 może 6 mięsiecy i znów będę "wypierdzielał" jak na mój wiek i staż treningowy sporo. Aktualnie po powrocie jestem prawie rok, od ~kwietnie regularne treningi (od lutego zmieniałem prace itd) nie jestem nawet w 80% tak silny jak wcześniej. Jedyne co przyszło mi na plus to to, ze przy tej samej wadze wyglądam 100 razy lepiej. Jestem większy, widzę żyły wychodzące spod skóry. Jednak nie jestem nastawiony na piękny wygląd tylko na ciężkie dźwiganie i mroczki przed oczami po każdej serii martwego i pisk w uszach po serii żolnierskiego.
hmmm... jak masz na sobie mniej fatu to czasami paradoks polega na tym, że przy bojach tłuszcz nie jest tkanką pasywną. zmienia dźwignie, zmienia komfort stawów, a przede wszystkim zmienia stabilność mentalną i energetyczną na treningu / w życiu... rozważ to z tej strony.
Film z zaskoczenia, podoba mi się to 😂
na insta zapowiadałem :))
TEAMNATURAL chyba za mało ostatnio na social mediach bywałem, ale to dobrze lubię takie niespodzianki. A co do filmu to jak zawsze super, fajnie pokazujesz podejście które chyba każdy czasem doświadcza kiedy mu nie idzie.
no i dobrze, że nie siedzisz za dużo w internetach :)
Ile kcal jesz aktualnie dziennie ?
Witaj
Dałbyś radę może robić filmy raz w tygodniu? Bo tak trochę rzadko a są mega fajne i można się czasami naprawdę wiele nauczyć
Pomyśl ile czasu wymaga nakręcenie, zmontowanie, renderowanie do tego dochodzą pozostałe obowiązki, doceń to co masz
Mam takie pytanie. Ile kosztuje taka "współpraca" z Mariuszem?
cały cennik masz na stronie
@@aleksanders1194 dziękuję :)
2:38 - chciałem tylko zaznaczyć, że nie ma czegoś takiego jak „merytoryka”. Musiałaby to być jakaś nauka, ale nie jest. Coś może być najwyżej merytoryczne, ale to zupełnie inne słowo.
Nie ważne ile razy się potkniesz ale ile razy wstaniesz by podążać do wybranego celu a końcówka rodem z filmu szczęki
Mario co się dzieje z elitarnymi? Będzie kontynuacja projektu, czy nie? Bo widzę, że stronka wygasła :/
To po co zmuszać się do jedzenia? Czy dieta nie jest czymś więcej niż liczeniem kalorii i pilnowania makroskładników? Czy nie powinna sprawiać przyjemności?
Madziu, masz bdb. intencje, aczkolwiek dieta dla mnie jest narzędziem, a nie celem nadrzędnym, czyli w tym wypadku służy mi do obsługi mojego progresu w treningu i wzrostu masy ciała. Twoje podejście jest bardzo zdrowe z perspektywy relacji z żywieniem.
Nie przejdzie, Mario. Dotarłeś do maxu. I powiem Ci, że niekonieczne ani niezdrowe jest obżeranie się po korek. Żarłem po N-tys kalorii dziennie, byłem ociężały i nieruchawy, w końcu nie mogłem na żarcie już patrzeć. To jest moment na redu.
Grzesiek, :) robię ten sport od dziecka, wiem, że na pewno nie mogę pchać na siłę żarcia, ale wyczekać do jesieni, pójdzie. Zobaczysz. :)
Mario wszystko to o czym mówisz na tym Vlogu wiąże się ale co ja Ci będę mówił jak sam to wiesz, wiąże się głównie z brakiem snu, przepracowaniem itd. Wiesz doskonale że progresować można jedynie wtedy, kiedy osiąga się złoty środek. Więc myślę że jak z 2 osoby by Ci wypadły z harmonogramu rozpisek przez co mógłbyś chwilę wcześniej z nie tak zmęczoną głową się położyć i nie myśleć ile mam jeszcze do zrobienia tylko po prostu się wyspać to najlepszy suplement czy dieta będzie niczym przy wyrównaniu poziomu melatoniny i ograniczeniem stresu tym samym kortyzolu. Po prostu chłopaku jesteś mega ambitny, ja jestem nieco starszy i rada od gościa który czasami lubi obejrzeć twój VLOG nie dla merytoryki związanej z treningiem, tylko dlatego że bardzo fajnie gadasz i odstresowuję się sam Ciebie oglądając. Rada jest taka, poluźnij "sznurówki od butów", przewietrz sypialnię, oderwij się od GLOBAL INTERNET LIFE i po prostu wychilluj :) Wtedy i dieta będzie przynosiła zamierzone efekty i będzie Ci smakowało wszystko i będzie po prostu trochę szczęśliwszy. Prawda jest taka że siedząc na fotelu przed TV i zabijając sztucznie czas nic się nie osiągnie. ale i czasami można po prostu się odmużdżyć tak dla resetu. Pamietaj ZŁOTY ŚRODEK jest najważniejszy ;)
Pozdrawiam chłopaku 3maj się!
Piona
dziękuję za to co napisałeś i praktycznie ze wszystkim się zgadzam, jedynie dopowiem tylko, że nie eksploatuję siebie maksymalnie, nie jestem głupi, nie mam gazu w podłodze. :) oczywiście, zawsze można coś zrobić lepiej, ale to co robię teraz to nie jest "hardcore" :)
Wydaje mi się, że po prostu trzeba myśleć więcej i wszystko pyknie. Przekrocze kcal dzienne o 1000? Walić to, fajnie spędziłem czas z dziewczyną, odrobie to na dniach i tygodniowa a nawet miesięczna podaż kaloryczna będzie na odpowiednim poziomie. Kolegom też piwa nie odmówie, mogłbym ale nie chce. Trening ominąłem? A co ja trenuje 7 razy w tygodniu? Też można odrobić kolejnego dnia albo nawet następnego. Też jeśli chodzi o makro, na deficycie, białko sztywno a węgle i tłuszcze freestyle. Podobno te węgle trzeba trzymać wysoko ale ja bym takiej diety nie utrzymał, 100g fatu i 200g węgli jest dla mnie świetne do utrzymania. Nie jest to idealne ale ciągle jestem w gazie, robię formę i coś takiego jak "złamałem diete" u mnie nie istnieje :) Może ktoś coś wyciągnie z tego.
spoko podejście, ważne, że Tobie faktycznie służy. z perspektywy trenera powiem, że nie dla każdego byłoby dobre, bo czasami ludzie potrzebują trochę więcej struktury i taki totalny luz potrafi ich gubić... to wszystko takie bardzo ogólne pojęcia, ale chodzi mi o to, że niektórzy dobrze funkcjonują na "totalnym freestylu idącym w dobrą stronę", a niektórzy potrzebują "struktury działania, z miejscem na lekkie niedociągniecia". o! :)
Najlepsze zakończenie ever xD
Mario , jak ty się regenerujesz jeżeli chodzisz spać o 5 ? 😯
Marcin, przesypiam swoje 7-8 h. :)
Chyba zostaniesz moim mentorem 😎
Fajna waga!
niedźwiedź musi być 100+
Mario, a co w ogóle z Twoimi pozostałymi inicjatywami? neverquit, ta jakaś strona (elitarni?)? coś się dzieje, czy wszsytko zawieszone?
work in progress. aczkolwiek... NVRQ to temat bardziej złożony niż elitarni.
TEAMNATURAL a jest gdzieś info o tym projekcie elitarni? Bo domena martwa. Powodzenia!
ile było na tej sztandze "spoko spoko"?
cosmic core
95 kg
@@jonarryn5107 no chyba coś więcej raczej...
@@cosmiccore8251 170 :)
@@TEAMNATURALpro no to teraz by się zgadzało :)
Super filmik można muzyczke z samego końca 🙂!
Mario rozumiem cię doskonale z tym”jednym krokiem”
pamiętaj o tym w swoim życiu :)
Mariusz od października masuje a teraz od 2 miesiecy mam tak samo, jedzenie nie wchodzi , zrobiłem sierpień redu żeby organizm odpoczął może pomoże 😅
ja tak mam codziennie od kilku lat
Mega
Łapka poszła, komentarz wpadł, zobaczę jak wrócę do domu :D
Może ktoś opisać jak wygląda progress ? Co to znaczy: progresja co trening 2.5kg, mam po jednym treningu z hantla 10kg brać już 12.5 xd a na kolejnym 15 na takie młotki naprzyklad toz to nie ma ch..yba opcji
W przysiadzie też lepiej nie prosić o asekurację i zrzucać :)
to w zasadzie fakt, chociaż za taki motyw 90% siłowni = out.
@@TEAMNATURALpro jeśli na siłowni nie wolno rzucić ciężaru ofc w granicach rozsądku albo nie można używać magnezji to jedyne do czego się nadaje ta siłownia to do zmiany na inną
Ja w ogóle nie robię typowych masówek, bo raz traktuję posiłki jako przykry obowiązek, a nie przyjemność, a dwa przyzwyczaiłem organizm do dwóch, góra trzech posiłków i więcej nie potrzebuję. Na dwóch posiłkach spokojnie utrzymuję 88kg przy 185cm wzrostu.
będąc szerym, jeśli chcesz maksymalizować genetykę to trzeba pompować te kcal i strategia 2/3 posilki nie jest najlepsza. jesli chcesz zwyczajnie sie trzymac tego o masz, to ta strategia ktora Cie tam doprowadzila i jest zyciowa, jest ok.