Ten wagon motorowy nazywano też 'motorówką'. Zimową porą było w nich ciepło, ale też często się psuły i paliły, a spaliny wydobywały się do środka pojazdu. Miałem też wiele okazji podróżować tym wagonem w kabinie sterowniczej (kabinie maszynisty), oraz w przedziale maszynowym (silniku) gdzie było bardzo głośno. Było naprawdę super. (h).
Miałem przyjemność jeździć tym SN 61.Mial miękkie siedzenia a w latach 70 drewniane ławki na liniach lokalnych były na porządku dziennym. Troszkę hałasował ale i tak to była frajda nim podróżować. Nie raz jechałem ze Świdnicy do Wrocławia lub Dzierżoniowa. W okresie wakacji z Koszalina do Kołobrzegu. Często sklad to Ganz i dwa wagony 2 klasy. Pozdrawiam
Super odcinek Pan przygotował. Zawsze byłem ciekawy specyfiki tego pojazdu.Jako dzieciak, pamiętam widziałem taki Sn61 na stacji.Podziękowania i pozdrowienia.
0:39 o toż nie dlatego że wcale nie chodziło o brak ekonomicznego taboru. Nie muszę chyba przypominać że takie widoki jak ten na tym filmie ua-cam.com/video/NCQz5Oj_4mE/v-deo.html na większości dworców były codziennością więc jak miało się takie tłumy pomieścić w szynobus? Sam pamiętam jak u mnie na jednej z głównych lini po 2000r. znikały połączenia którymi jeździło dużo ludzi. Wtedy na liniach zelektryfikowanych standardowymi składami były 2 EN57. Można było sjaldy ograniczyć do 1 jednostki jeśli faktycznie mało ludzi jeździło a tak się nie stało lecz od razu likwidacja.
Wagon z silnikiem V12, którego 1/4 długości zajmuje ten silnik i kabiny, a dla pasażerów pozostaje 50 miejsc, jak w normalnym autobusie. On ma sens gdy ciągnie jeszcze normalny wagon albo dwa.
Te wagony spalinowe SN61 w trakcji ukrotnionej prowadziły najszybsze ekspresy. Między innymi błękitną falę z Warszawy do Szczecina przez Poznań. Trzy wagony silnikowe + dziewieć doczepnych. I to z prędkością 130 km/h. Wcześniej tylko parowóz toruńskie serio Pm3 w otulinie aerodynamiczną takie prędkości osiągały. Do czasu elektryfikacji i zbudowania CMK, czasy przejazdów tych wagonów i parowozów nie zostały pobite. Dopiero Ex Górnik z EP05 w podwójnej trakcji pobiły ten rekord. Zanim dotarły do nas SN61, były wcześniej Wagony SN52 i SN60. I one nie miały trakcji ukrotnionej, przystosowane były zaś do obsługi ruchu lokalnego. W końcu służby wagonów SN61, przynajmniej grudziądzkie, w latach dziewięćdziesiątych, prowadziły ukrotnione w parze czterosekcyjne Bipy z Grudziądza do Torunia. Często nimi jeździłem.
Ten wagon motorowy nazywano też 'motorówką'. Zimową porą było w nich ciepło, ale też często się psuły i paliły, a spaliny wydobywały się do środka pojazdu. Miałem też wiele okazji podróżować tym wagonem w kabinie sterowniczej (kabinie maszynisty), oraz w przedziale maszynowym (silniku) gdzie było bardzo głośno. Było naprawdę super. (h).
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Dziękuję bardzo pozdrawiam
Miałem przyjemność jeździć tym SN 61.Mial miękkie siedzenia a w latach 70 drewniane ławki na liniach lokalnych były na porządku dziennym. Troszkę hałasował ale i tak to była frajda nim podróżować. Nie raz jechałem ze Świdnicy do Wrocławia lub Dzierżoniowa. W okresie wakacji z Koszalina do Kołobrzegu. Często sklad to Ganz i dwa wagony 2 klasy. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo pozdrawiam Pana.
Ja jako dziecko miałem okazję kilka razy jechać z siostrą i matką taką maszyną ze stacji Ziębice do Wrocławia.
Fajny historyczny odcinek.... bardzo mi się podoba SN61, pomruk silnika mówi wszystko ;-) Pozdrawiam
Dokładnie praca silnika podkreśla jego specyfikę i charakter.
Bardzo fajny odcinek, informacje od SN61 bardzo ciekawe.Wysłuchaliśmy z ciekawością i zainteresowaniem. Dziękujemy za ten film.Pozdrawiamy.
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Pamiętam jak przy rozpędzaniu składu, wyraźnie czuło się zmianę biegów.
Panie Ryszardzie 👍👍👍
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Czy tam była automatyczna skrzynia biegów czy manualna?
Super odcinek Pan przygotował. Zawsze byłem ciekawy specyfiki tego pojazdu.Jako dzieciak, pamiętam widziałem taki Sn61 na stacji.Podziękowania i pozdrowienia.
Dziękuję bardzo pozdrawiam Pana.
SN61 mój ulubiony wagon spalinowy super materiał rewelacja :) Pozdrawiam
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Bardzo interesujący film, pozdrawiam Pana.
Dziękuję bardzo wzajemnie.
Ja też wciąż lubię SN61. Woziła mnie z Gdyni do Słupska w 1975 roku i była bardzo dobra: brum-brum!! 🚞
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Panie Ryszardzie Maju wybitny odcinek. Gratulacje za tak dobry odcinek.
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Super film więcej takich filmów przypioniała mi się młodość jechałem takim SN 61 🎉
Dziękuję bardzo pozdrawiam Pana.
Świetny materiał. Mój ojciec jeźdźił Ganzami w Poznaniu. Pozdrawiam Pana.
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Jak zawsze super odcinek !!!
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Zapowiada się następny super film, z chęcią obejrzę ;)
Dziękuję bardzo pozdrawiam Pana.
Dojezdzałem takim do szkoły na trasie Leszno-Sulechów 👍
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
0:39 o toż nie dlatego że wcale nie chodziło o brak ekonomicznego taboru. Nie muszę chyba przypominać że takie widoki jak ten na tym filmie ua-cam.com/video/NCQz5Oj_4mE/v-deo.html na większości dworców były codziennością więc jak miało się takie tłumy pomieścić w szynobus? Sam pamiętam jak u mnie na jednej z głównych lini po 2000r. znikały połączenia którymi jeździło dużo ludzi. Wtedy na liniach zelektryfikowanych standardowymi składami były 2 EN57. Można było sjaldy ograniczyć do 1 jednostki jeśli faktycznie mało ludzi jeździło a tak się nie stało lecz od razu likwidacja.
Ciekawy pojazd.
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Wagon z silnikiem V12, którego 1/4 długości zajmuje ten silnik i kabiny, a dla pasażerów pozostaje 50 miejsc, jak w normalnym autobusie. On ma sens gdy ciągnie jeszcze normalny wagon albo dwa.
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Te wagony spalinowe SN61 w trakcji ukrotnionej prowadziły najszybsze ekspresy.
Między innymi błękitną falę z Warszawy do Szczecina przez Poznań.
Trzy wagony silnikowe + dziewieć doczepnych.
I to z prędkością 130 km/h.
Wcześniej tylko parowóz toruńskie serio Pm3 w otulinie aerodynamiczną takie prędkości osiągały.
Do czasu elektryfikacji i zbudowania CMK, czasy przejazdów tych wagonów i parowozów nie zostały pobite.
Dopiero Ex Górnik z EP05 w podwójnej trakcji pobiły ten rekord.
Zanim dotarły do nas SN61, były wcześniej Wagony SN52 i SN60.
I one nie miały trakcji ukrotnionej, przystosowane były zaś do obsługi ruchu lokalnego.
W końcu służby wagonów SN61, przynajmniej grudziądzkie, w latach dziewięćdziesiątych, prowadziły ukrotnione w parze czterosekcyjne Bipy z Grudziądza do Torunia.
Często nimi jeździłem.
Jeździłem do Gdyni jako pasażer.
Pozdrowienia dla Pana Ryszarda Maj z rejonu posterunku odgaleznego DRA Dorota z Sosnowca
Dziękuję bardzo wzajemnie.
Oj najeździłem się tym wynalazkiem. Oczywiście jako bardzo młody pasażer.
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Piękne były wtedy czasy...
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Ciekawe
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
@@ryszardmajkolejodkuchniiinne pozdro
uczyle sie na warsztacie
Nie wiedziałem, że te wagony motorowe miały przekładnię mechaniczną. Zazwyczaj jest elektryczna.
Dziękuję bardzo pozdrawiam.
Zdjęcie z Wolsztyna!
Dziękuję bardzo pozdrawiam.