W książce Bogdana Pokropińskiego przeczytałem inny powód dlaczego tych parowozów były tylko 2 egzemplarze. Były po prostu nieudane. Polskie koleje potrzebowały parowozów silnych, takich które już było produkowane, takie jak Pt 31 o układzie kół 2-8-2 co dawało o wiele lepsze właściwości trakcyjne niż 4-6-2 parowozu Pm 36. Nagroda przyznana w Paryżu temu parowozowi nie była przyznana za ogólne osiągi, tylko za sam nowoczesny wygląd opływowego parowozu. Konstruktorzy uznawali sam parowóz za dość słabe maszyny. Natomiast obsługujące je drużny parowozowe za dość uciążliwe. Odległość od fartucha węglowego tendra do drzwiczek paleniska była duża co sprawiało wyższy niż potrzebny wysiłek fizyczny dla palaczy obsługujących kocioł tej lokomotywy. Mimo tego że te parowozy nie były udane, kłamstwem by było powiedzieć że nie są piękne, ale myślę że uwagę powinniśmy skupić na lepszych przedwojennych konstrukcjach takich jak wspomniane przeze mnie wcześniej Pt. 31 które po wojnie zostało zmodernizowane i przekształcone w serie Pt 47. Dziękuje za uwagę tym, którzy przeczytali.
Piękne parowozy, taka technika przed wojną. Czyli konstruktorzy w XX wieku naprawdę byli niesamowici. Przeszkodziła wojna, a potem okupacja bratniego narodu!!!
Parowozy w otulinie nie były produkowane głównie dlatego, że były bardzo trudne w serwisowaniu. Gdzieś czytałem, że otulina została zdemontowama zaraz po wystawie, kiedy okazało się, że codzienna eksploatacja Pm-36 z zamontowana otulina będzie praktycznie niemożliwa. Jak pokazała historia dopiero maszyny spalinowe i elektryczne mogły zyskać aerodynamiczne kształty, bez szkody dla codziennej eksploatacji.
Jednak,na magistrali węglowej, jeszcze przed elektryfikacją ,widywałem parowóz z otuliną ze składami dalekobieżnymi ze Śląska do Gdyni,potocznie nazywaliśmy go ''Rybakiem''. Podobno w DOKP Gdańsk były takie 3. Obecnie jeden znajduje się w Muzeum w Warszawie.
@@stan758 To były poniemieckie Pm3 ale one układ biegowy miały na wierzchu czyli racje ma przedmówca. na dwóch sztukach się skończyło bo doszli do wniosku że parowozy w bardzo szybkich pociągach to przerost formy nad treścią . już wtedy Cegielski robił wagony silnikowe które mogły jechać 140 km/h z zadatkami na więcej był też projekt szybkiego zespołu trakcyjnego.
W jednej z gazet o tematyce kolejowej ktoś zamieścił zdjęcie tej maszyny z czasów wojny z prośbą do czytelników o zgłaszanie się jeżeli ktoś kojarzy miejsce, w którym zdjęcie zostało zrobione. Stała na szlaku z wybitą przednią szybą, wokół niej kilku żołnierzy. No i otulinę posiadała. Z tego wynika, że albo otulina wróciła albo jednak nie została zdemontowana.
Dołączone do niej wagony : kąpielowy, barowo -dancingowy i sypialne II i III klasy też zrobiły furorę w Paryżu .Jak autor filmu zauważa: cały stworzony pociąg turystyczny wzbudził duże zainteresowanie. W ówczesnej Polsce składy te opracowano z myślą o turystycznych pociągach "Narty, Dancing,Brydż", były one ulubionym sposobem spędzania urlopów dla dobrze zarabiającej klienteli. W dzień pociąg stał, a turyści zwiedzali okolicę czy po prostu plazowali, albo jak w nazwie pociągów jeździli nartach, w nocy pociąg jechał do kolejnej interesującej miejscówki , a pasażerowie bawili się, tańcząc, pijąc i grając w brydża. Jeżeli ktoś miał ochotę w wagonie kąpielowym czekała wanny, a nowe sypialne wagony byly idealnym połączeniem wygody i stylu. P.s. Wygony do tego składu zaprojektowała i budowała legendarna firma Lilpop, Rau i Loewenstein. Niestety, wojna już pukała do drzwi... cena biletu w 1937 roku wynosiła około 200 złotych. Dzisiaj byłoby to około 2500-2800 PLN. Za 7-8 dni. Dość drogo, ale oferta cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.
Piękna Helena. W latach 50 -tych ubiegłego przechodziłem kilka razy obok tak wielkiego parowozu na dworcu Warszawa Główna. Stał rozgrzany , ziejący parą na początku pociągu z Krakowa. Może była to Piękna Helena.?.
Bliźniak tej lokomotywy "Piękna Helena" nie może się doczekać naprawy głównej tylko dlatego że Muzeum Kolei w Warszawie(wlasciciel) nie może się dogadać z Parowozownia Wolsztyn(uzytkownik). A szkoda bo to nasz zabytek klasy światowej.
@@marekc.8321 Wszystko da sie zrobic/dorobic kwestia kasy tylko, zobacz co potrafia polscy magicy od renowacji starych aut, z lokomotywa sobie nie poradza?
. @@marekc.8321 Części do parowozu często są większe, niż do samochodu. Może w sorosowskiej "postindustrialnej" Polsce zabraknąć obrabiarek lub materiałów, by je wykonać. Ten stan zawdzięczamy sami sobie, a nie "okrągłemu stołowi". Polacy, za zachętą "papieża Polaka", w r. 1990 wybrali nie Tymińskiego z jego programem intensywnej modernizacji i rozbudowy polskiego przemysłu - w tym metalowego i jądrowego - tylko Wałęsę bez jakiegokolwiek programu, za to usłużnego wobec bankiersko - spekulanckich mentorów i sponsorów z USA. Boleję nad zaniedbaniem zabytków polskiej kolei (i za rezygnacją z kolei jako głównego środka transportu na rzecz znacznie mniej bezpiecznych i znacznie droższych samochodów). Ale groźniejsze jest to, że jedną z konsekwencji zezłomowania polskiego przemysłu metalowego jest nasza bezbronność w obliczu grożącej wojny..
@@jacekx3422 Części do parowozu często są większe, niż do samochodu. Może w sorosowskiej "postindustrialnej" Polsce zabraknąć obrabiarek lub materiałów, by je wykonać. Ten stan zawdzięczamy sami sobie, a nie "okrągłemu stołowi". Polacy, za zachętą "papieża Polaka", w r. 1990 wybrali nie Tymińskiego z jego programem intensywnej modernizacji i rozbudowy polskiego przemysłu - w tym metalowego i jądrowego - tylko Wałęsę bez jakiegokolwiek programu, za to usłużnego wobec bankiersko - spekulanckich mentorów i sponsorów z USA. Boleję nad zaniedbaniem zabytków polskiej kolei (i za rezygnacją z kolei jako głównego środka transportu na rzecz znacznie mniej bezpiecznych i znacznie droższych samochodów). Ale groźniejsze jest to, że jedną z konsekwencji zezłomowania polskiego przemysłu metalowego jest nasza bezbronność w obliczu grożącej wojny..
Byłem w niej jak była szykowana do nocnej trasy w lecie 2009 roku. Wyjazd miał być w nocy, a rozpalanie trwało od popołudnia. Podobno trzeba było w niej oszczedzać parę, bo przy dużych prędkościach potrafiło jej braknąć.
Pm36-1 po wytopieniu korków topliwych koło Jackowic przewieziony do RAW( ZNTK) Dresden i tam złomowany. Pm36-2 to "Piękna Helena". Wcześniej, bo w kwietniu 1939 r., obie "Pmki" stały w długotrwałej rezerwie w parowozowni Warszawa/Praga.
,,Piękna Helena" - stanowi bardzo interesujący temat, ale nie doczekała się porządnego opowiedzenia jej historii na kanale ,,Pociągi". Nie zostało przedstawione ogólne tło polskich parowozów z lat 30-tych XX w., a od tego należało zacząć. To, co było onegdaj zapyziałą prowincją Korony Królestwa Polskiego i jego lennem które do poł. XVII w. było słabo zaludnioną dziurą, a tuż po uniezależnieniu się od Polski nawet nie miało ,,króla pruskiego" tylko ,,króla w Prusach", co świadczy o tym, że Prusy stanowiły istne byle co, w okresie 20-lecia międzywojennego było dużo lepiej rozwinięte, niż ziemie w ówczesnym państwie polskim. Odbiło się to również na polskim kolejnictwie. Albowiem konieczność przeciągnięcia niemieckich pociągów tranzytowych z głównej części Rzeszy do Prus Wschodnich obok zapotrzebowania na lokomotywy ds ciężkich pociągów pospiesznych na trasie Warszawa - Gdynia sprawiła, że pod kierunkiem inż. Xiężopolskiego wybudowano najdłuższy parowóz w Europie - Pu29, ale parowóz ten był za długi na obrotnice i ogólnie został uznany za mniej perspektywistyczny, niż powstający równolegle Pt31, który zaprojektowany został przez prof. inż. Kazimierza Zembrzuskiego, a który został wielokrotnie ukazany na powyższym filmie. Ten posiadający układ osi 1:4:1 parowóz uchodzi za jedną z najdoskonalszych konstrukcji w historii polskiego kolejnictwa i stanowił podstawową lokomotywę szlakową PKP do prowadzenia pociągów pospiesznych i ekspresowych - do czasu, w którym pod kierunkiem tegoż samego wybitnego inżyniera wybudowano powojenne rozwinięcie tejże konstrukcji - Pt47. Była spawana, a nie jak pierwowzór nitowana, przez co była mocniejsza, trwalsza, a jednocześnie lżejsza. Oprócz tego miała lepiej zasłoniętą kabinę maszynisty, ale to już powojenny wątek życia i twórczości prof. inż. K. Zembrzuskiego. Przed wojną - oprócz zaprojektowania znakomitej Pt31 - zaprojektował również coś, co miało służyć do ciągnięcia lekkich pociągów pospiesznych, do których zaliczono także uruchamiany przez ,,Międzynarodowe Towarzystwo Wagonów Sypialnych" zwane w języku dyplomacji XIX w. - francuskim - ,,Companie Internationale des Wagons List", a we francuskojęzycznym skrócie - ,,CIWL" ,,Nord Express" relacji Paris Est - Stołpce. Stołpce stanowiły wieś graniczną ze złowrogim ZSRR i tam pasażerowie przesiadali się na szerokotorowy i mniej luksusowy pociąg, który wiózł ich w kierunku Moskwy. To tyle jeśli chodzi o genezę i ogólne tło. Reszta w tej dziedzinie została opowiedziana na filmie, ale co z tego partactwa zrozumieli, to już insza sprawa. Jeśli zaś chodzi o uzupełnienie powojennych losów - zajmowała czołową pozycję na paradzie lokomotyw z okazji 150-lecia kolei na Ziemiach Polskich, co sugeruje, że dyrekcja PKP była z niej właśnie najbardziej dumna. Stała się też symbolem potęgi i splendoru przedwojennego PKP, na którym onegdaj pociągi jeździły tak punktualnie, że regulowano według ich przejazdów zegarki, bo kolejarze płacili kary za każdą minutę opóźnienia (płacili je także za zadymienie stacji). Tabor - jak widać na zdjęciach - był bardzo czysty i zadbany. Infrastruktura schludna i wyrazista. Poczekalnie czyste i bez wyziewów z Maka. Za tym wszystkim tęsknią turyści i miłośnicy kolei, a Pm36-2 jest symbolem przedwojennego PKP. W III RP zaś pod koniec swej dotychczasowej służby jeździła dla ,,Przewozów Regionalnych" sp. z o.o. ciągnąc dwa wagony 120A na trasie Wolsztyn - Poznań. To też jest historia tej lokomotywy i też zostało przemilczane. Oczywiście i ja gdzieś mogłem byka machnąć (bardzo lubię ET22), ale w ogólnym zarysie rzecz zgadza się. Część pewną informacji zaczerpnąłem z książki ,,Historia Kolei na Ziemiach Polskich" autorstwa miłośnika kolei Adama Dylewskiego, który bardzo sumiennie, rzetelnie i z rozmachem opisuje historię kolei, zahaczając też o ogólnokrajowe wątki, jak postać Karola Beyera, czy mjr. Stanisława Kierbedzia. Pozdrawiam.
@@ddartrans Bardzo mi miło. Chodziło mi właśnie o przedstawienie szerszego tła, na którym powstał parowóz Pm36 i na prawdę bardzo mi miło. Oczywiści nie obrażam się z powodu nieuprzejmego w sytuacji, w której nie jest się gospodarzem danego miejsca zwrotu ,,Witam" i zakładam, że nie był on intencjonalny. Pozdrawiam.
Mialem okazje skonczyc szkole zawodowa przy fabryce lokomotyw w Chrzanowie Fabloku, moj dziadek przenosil tam lokomotywy suwnica, tak ze znam temat tej super lokomotywy!
Dużo interesujących rzeczy można się dowiedzieć z Twojego kanału. Tylko ta Twoja intonacja - czy tylko mnie ona drażni? Jeśli tak to zapomnij o komentarzu, natomiast jeśli takich osób jest więcej to może delikatna zmiana w sposobie mówienia pozytywnie wpłynie na subskrypcję :) Czego Ci życzę bo warto Cię posłuchać nawet jeśli to męczące;)
do tego jeszcze ta kocia muzyka nie do zniesienia, nie słychać lektora tylko jakieś pitu pitu, może kolega rozważy wersję bez muzyki, historia polskiej motoryzacji interesuje mnie od lat ale poprzez takie szczegóły nie zawsze chce się coś oglądać, zobacz jak to robi Robert na kanale Powagowani
Miałem okazję ją podziwiać w parowozowni Wolsztyn kilka razy, już nie była w eksploatacji. Średnica kół napędowych 2000 mm coś pięknego.... Szkoda że koszty naprawy generalnej tak ogromne...
@@pociagi_youtube Koszt naprawy to ponad 2,3 miliona złotych. - Jeszcze w tym roku parowóz wróci na tory - zapewnia Wojciech Marszałkiewicz, dyrektor Parowozowni Wolsztyn: Przetarg został ogłoszony, zakończony, praktycznie rozstrzygnięty. Zgłosiła się tylko jedna firma ZUT Wągrowiec i korzystamy z tego.
@@mikan1230321 Jeśli to prawda... to wręcz rosnę..... Nie pamiętam ale kilka lat temu to chyba z Bydgoszczy lub Piły jakaś firma miała przeprowadzić właśnie remont " Pięknej Heleny"... Widocznie nie doszło do skutku.... pewnie koszty przewyższyły remont lub inne zdarzenie. POZDRAWIAM SERDECZNIE. 🚂
Jeśli dotrwałem do końca to zawsze daję łapkę w górę 👍 A bardzo często mi się to zdarza na Twoim kanale i nie tylko na tym 👌. Podziwiam, szanuję i pozdrawiam :)
Projekt nie był ani nowatorski, ani jakiś specjalnie rozwojowy technicznie. Podobne parowozy jeździły wówczas od dawna w USA czy nawet za zachodnią granicą w Niemczech czy w Anglii. Powstały wówczas dwa prototypy, jeden bez otuliny drugi aerodynamiczny. Egzemplarz z otuliną dostał nagrodę w Paryżu, ale nie za rozwiązania techniczne - jak to się często sądzi - ale za stylistykę. Nie ma się co w sumie dziwić - preentowany był razem ze składem wagonów w takim stylu, że stanowłio to stylistyczną całość. Wagony te nigdy później nie kursowały normalnie, były zrobione specjalnie na tą wystawę. Mechanicy natomiast narzekali na cięzkie prowadzenie tej lokomotywy oraz mniejszą niż zakładaną prędkość konstrukcyjną i moc - przez co nadawała się w zasadzie jedynie do lekkich pociągów pospiesznych, które w Polsce wówczas nie były jakimś częstym "zjawiskiem". Po wybuchu wojny interesującą nas wersję przejęli Niemcy - w internecie istnieje sporo zdjęć Pm36 w służbie kolei okupacyjnych - w tym znana seria zdjęć w trakcji podwójnej z Ty23 z pociągiem sanitarnym (rozbite szyby w budce każą przypuszczać, że fotki zostały zrobione po jakimś 'zamachu partyzanckim'). Dalsze losy również są już w pełni wyjaśnione - wcześniej mówiło się, że po przejęciu jej przez Rosjan, lokomotywa zaginęła bez wieści. Dziś wiemy, że kursowała na normalnych torach w obwodzie kaliningradzkim i została zezłomowana w 1952 roku w parowozowni Czerniachowsk pod oznaczeniem T 18 601. Posiadam zdjęcia tego parowozu po przejęciu przez ZSRR. Drugi egzemplarz jest do dziś w Polsce, ale czeka na naprawę główną.
Super film, tylko bardzo razi mnie wyciąganie wyrazów na końcu zdania przez lektora. dlatego ściszam głos i oglądam z napisami. Merytorycznie film i kanał super.
Czyli ubijanie polskiej myśli technicznej zaczęło się już w okresie międzywojennym. W tamtym okresie w Polsce płonęły nie tylko małe fabryki polskich samochodów
Taki styl konstrukcyjny nazwy streamline. 140 km/h też nie było wyczynem w tej kategorii. Niemieckie DRG Class 05 osiągały do 190km a normą było 160-170. Brytyjski LNER Class A4 potrafił rozpędzić się do 202 km/h. Nie ujmuje polskim inżynierom, ale ani prędkość ani sposób budowy nie są imponujące. Nasza lokomotywa to zwyczajna lokomotywa z body kitem. Niemcy i Brytyjczycy swoje lokomotywy projektowali od początku jako streamline, stąd lepsze osiągi.
Ale tu mówimy o polskich parowozach. Jak masz tak imponującą wiedzę o zagranicznych, to zrób o tym filmik na YT, a nie popisuj się tutaj i to w dodatku nie na temat
@@MP-kj8jm nigdzie nie ma mowy że jest to wyjątkowa w skali Polski lokomotywa, co więcej jest odwołanie że na tle Europy my też mieliśmy się czym pochwalić, stąd mój wywód że chwalić się nie było czym bo ani konstrukcja ani osiągi nie były wybitne a wręcz przeciętne.
A w czasie wojny większość inteligencji (tej prawdziwej. Nie współcześnie rozumianej) została wybita. To był kwiat narodu, który pchał nas do przodu. Niestety Churchill popchał nas w brudne łapy Stalina
Pamiętałem że za dzieciaka miałem znaczek z tym aerodynamicznym parowozem. img.redro.pl/fototapety/znaczek-przedstawia-pm36-i-cegielski-fabryke-w-poznaniu-400-29029211.jpg I jednocześnie jako mieszkaniec Poznania wiedziałem że jest taki parowóz jak "Piękna Helena" w Wolsztynie. Ale nie skojarzyłem że to ten sam model tylko w dwóch różnych odsłonach. Ciekawa historia.
Proponuję odcinek o wrocławskiej fabryce pociągów PafaWag, która obecnie została sprzedana i rozkradziona a miała wielki potęcjał i była motorem napędowym gospodarki dolnego śląska. Pozdrawiam, zatroskany wrocławianin
Rozkradziona? Dawny Pafawag to obecnie zakłady Bombardier Transportation, a w zasadzie to już Alstom, który niedawno przejął Bombardiera. Na terenie wrocławskiego oddziału tej firmy powstawały m.in. pudła do większości (jeśli nie wszystkich) lokomotyw rodziny Traxx, których zbudowano łącznie dobrze ponad 1000 sztuk.
Jakim cudem 100 bezmała letni parowóz ma być lepszy od pendolino. Jak jaki kolwiek parowóz może być lepszy od współczesnej lokomotywy. Polecam poczytać z czym wiąrze się eksploatacja parowozu i jak bardo jest skomplikowana i czasochłonna nie mówiąc o widoczności z kabiny maszynisty konieczności obsługi przez 2 ludzi uzupełniana paliwa czy najważniejszego wynikającego z konstukcji każdego parowozu. Parowóz do tyłu jedzie owiele wolniej. :)
bardzo ciekawy temat ale sposób przekazania informacji odrzuca, nadmierne rozciąganie, sporo niepotrzebnych wtrąceń, intonacja etc. całość powoduje, że słuchacz ma ochotę skakać samodzielnie po filmie wyszukując konkretne, interesujące go informacje ponieważ przebicie się przez powolny monolog zwyczajnie zniechęca
@@maciejprzybylski9215 ...nie, bo owoce naszej "mądrości" widać obecnie gołym okiem. Np. ilość Ofiar wszystkich wojen w których uczestniczyli przodkowie, odniesiona do wielkości ówczesnych populacji, jest nieporównywalnie mniejsza, niż odpowiednio np. ilość zamordowanych bezbronnych dzieci w łonach ich matek współcześnie. To owoce ideologii mającej u podstaw marksizm.
Najszybszy Polski pociąg jeździ po odcinku Kraków - Zakopane zwłaszcza po tym jednym torze wzdłuż zakopianki który jest od Nowego Targu do Zakopanego :D
O bosze nie wiedziałem, że "Piekna Helena" to właśnie najszybszy parowóz w histori Polski, jak tak oglądałem to faktycznie wyglądał mi znajomo patrząc na to co widze na co dzień przechadzając się po okolicach dworca, a raczej co widywałem w przeszłości..
Pm36 był najszybszym polskim (skonstruowanym w Polsce) parowozem, Pm2 i Pm3 osiągały większe prędkości, Pm3 do 150km/h, jednak to Niemce w służbie PKP.
Cześć kolejny bardzo fajny i ciekawy materiał zwłaszcza że pociągi to moja pasja. A i mam pytanie skoro już mówisz o naszych szybkich pociągach to czy jest możliwość abyś zrobił film o Fliegender Schlesier lub jak to woli Latającym Pieronie czy Latającym Ślązaku. przed wojenny pociąg który w latach 30 XX w. jadąc z Bytomia do Berlina pokonywał trasę w czasie 4 godzin 25 minut. Dla mnie jako fana kolei ze Ślaska historia tego pociągu budzi wielki zachwyt i mogę tylko żałować że nie miałem okazji nim jechać no ale mam dopiero 29 lat😉. Model pociągu można zwiedzać w Niemczech ostatnio mojemu koledze się udało bo był na 100 leciu dworca w Lipsku. Pozdrawiam serdecznie " Piękna Helena "
W sumie ciekawie jak by zrobić jeden taki egzemplarz obudowany. Nie mówię na tej co się ostała. Ale ogólnie w Pl trochę parowozów wrasta i można by je uratować a i przy okazji zrobić ciekawy pomysł.
Dokładałem pod kocioł Pięknej Heleny w 2010 lub 2011 roku na stacji Warszawa Wschodnia. Naprawdę i dosłownie czad! Jeden z organizatorów rozmawiał o dawaniu w gwizdek przy przejeździe przez Most Średnicowy po czym krzyknął -"Piękna! Ucałowałbym ją, ale jest gorąca!" Maszynista zapytał -"Zimną wolałbyś pan całować?" Po czym puścił do mnie😉 oko.
Super material i widzimy w jakim dole sie znajdujemy, ile lat inwestycji potrzeba , aby Polskie Tory mialy przepustowsc ponad 100 km/h ... a wyzsze predkosci ? PKP znaduje sie w ogromnej dziurze bez dna , a tu sa potrzebne inwestycje natychmiast, na terenie calego kraju !!! Jakos wyglada nato, ze PKP zyle wlasnym zyciem i nie mysli o odpowiedzialnosci za przewozy. byle kasa byla na deficyty ... Chore sytuacje , gdzie jakas gmina odcinana jest od polaczenia kolejoweg ! A co zrobili zarzadcy, aby utrzymac poloaczenia towarowe na danym odcinku? Przeciez wiadomo, ze przewozy osobowe sa deficytowe i sa de facto finansowane z przewozow towarowych ... tak jest wszedzie , gdzie towary wozone koleja, szczegolnie w nocy osiagaja niesamowite rozmiary,! W Polsce dominuje transport drogowy, jako najdrozszy transport w przewozie towarow ... To jakis paradoks , kolej stoi a po polskich drogach tocza sie tysiace , w zasadzie niepotrzebnych TIR-ow ... Co musi sie stac , aby zadzialal mechanizm normalnej gospodarki ?
O ile dojdzie do skutku CPK i zwłaszcza jego część kolejowa to jest jedyna szansa na zmianę sytuacji i jakości części szlaków.Ale trwa wojna i broń ma priorytet bo jak coś p.....nie to po PKP trochę złomu zostanie.Bo na wszystko na raz raczej nie starczy.Zaś kupowanie pociągów mogących rozwijać 200 km/h ,raczej droższych niż te mogące osiągać np.100 km/h ma podobny sens jak kupowanie Lamborghini do codziennego użytkowania ( w mieście to jazda na pierwszym biegu) , gdy maksymalna szybkość w Polsce to autostradowe 140 plus tor na Miedzianej Górze,Poszaleć można dopiero za Odrą.
@@mikoajwiniarski5988 PKP była do końca lat 70-tych XX w traktowana jako środek strategicznych przewozów wojska i jako taka była utrzymywana w całkiem niezłej kondycji taboru i szlaków.A potem politycy uwierzyli w wieczny pokój w Europie i droga kolej zostala zostawiona sama sobie.Likwidacja czego tylko się dało stała się codziennością.Krótkowzroczność i głupota wszystkich opcji politycznych wygrała.
Kiedyś czytałem o parowozie inż. Porty. Wizjoner, choć jego parowóz to modyfikacja już istniejącego, ale osiągi są interesujące. Postawił na sprawność, łatwość eksploatacji i oszczędność...
Słyszeliście wcześniej o tym odważnym polskim projekcie?
tak
Tak
Tak, ze 40 lat temu. Pamiętam z "Encyklopedii dla dzieci".
Tak
Nie
W książce Bogdana Pokropińskiego przeczytałem inny powód dlaczego tych parowozów były tylko 2 egzemplarze. Były po prostu nieudane. Polskie koleje potrzebowały parowozów silnych, takich które już było produkowane, takie jak Pt 31 o układzie kół 2-8-2 co dawało o wiele lepsze właściwości trakcyjne niż 4-6-2 parowozu Pm 36. Nagroda przyznana w Paryżu temu parowozowi nie była przyznana za ogólne osiągi, tylko za sam nowoczesny wygląd opływowego parowozu. Konstruktorzy uznawali sam parowóz za dość słabe maszyny. Natomiast obsługujące je drużny parowozowe za dość uciążliwe. Odległość od fartucha węglowego tendra do drzwiczek paleniska była duża co sprawiało wyższy niż potrzebny wysiłek fizyczny dla palaczy obsługujących kocioł tej lokomotywy.
Mimo tego że te parowozy nie były udane, kłamstwem by było powiedzieć że nie są piękne, ale myślę że uwagę powinniśmy skupić na lepszych przedwojennych konstrukcjach takich jak wspomniane przeze mnie wcześniej Pt. 31 które po wojnie zostało zmodernizowane i przekształcone w serie Pt 47.
Dziękuje za uwagę tym, którzy przeczytali.
Dziękuję, że to napisałeś
To tak jak by się dziwić, że Pendolino nie ciągnie wagonów z węglem.
Piękne parowozy, taka technika przed wojną. Czyli konstruktorzy w XX wieku naprawdę byli niesamowici. Przeszkodziła wojna, a potem okupacja bratniego narodu!!!
Parowozy w otulinie nie były produkowane głównie dlatego, że były bardzo trudne w serwisowaniu. Gdzieś czytałem, że otulina została zdemontowama zaraz po wystawie, kiedy okazało się, że codzienna eksploatacja Pm-36 z zamontowana otulina będzie praktycznie niemożliwa. Jak pokazała historia dopiero maszyny spalinowe i elektryczne mogły zyskać aerodynamiczne kształty, bez szkody dla codziennej eksploatacji.
Jednak,na magistrali węglowej, jeszcze przed elektryfikacją ,widywałem parowóz z otuliną ze składami dalekobieżnymi ze Śląska do Gdyni,potocznie nazywaliśmy go ''Rybakiem''. Podobno w DOKP Gdańsk były takie 3. Obecnie jeden znajduje się w Muzeum w Warszawie.
@@stan758 To były poniemieckie Pm3 ale one układ biegowy miały na wierzchu czyli racje ma przedmówca. na dwóch sztukach się skończyło bo doszli do wniosku że parowozy w bardzo szybkich pociągach to przerost formy nad treścią . już wtedy Cegielski robił wagony silnikowe które mogły jechać 140 km/h z zadatkami na więcej był też projekt szybkiego zespołu trakcyjnego.
@@slav8820 Dziękuję za informację.Pozdrawiam.
W jednej z gazet o tematyce kolejowej ktoś zamieścił zdjęcie tej maszyny z czasów wojny z prośbą do czytelników o zgłaszanie się jeżeli ktoś kojarzy miejsce, w którym zdjęcie zostało zrobione. Stała na szlaku z wybitą przednią szybą, wokół niej kilku żołnierzy. No i otulinę posiadała. Z tego wynika, że albo otulina wróciła albo jednak nie została zdemontowana.
Piękna Helena. Świetnie przygotowany i zrobiony podcast. Ciągle na czasie. Podziękowania dla autora.👍👏
Dołączone do niej wagony : kąpielowy, barowo -dancingowy i sypialne II i III klasy też zrobiły furorę w Paryżu .Jak autor filmu zauważa: cały stworzony pociąg turystyczny wzbudził duże zainteresowanie. W ówczesnej Polsce składy te opracowano z myślą o turystycznych pociągach "Narty, Dancing,Brydż", były one ulubionym sposobem spędzania urlopów dla dobrze zarabiającej klienteli. W dzień pociąg stał, a turyści zwiedzali okolicę czy po prostu plazowali, albo jak w nazwie pociągów jeździli nartach, w nocy pociąg jechał do kolejnej interesującej miejscówki , a pasażerowie bawili się, tańcząc, pijąc i grając w brydża. Jeżeli ktoś miał ochotę w wagonie kąpielowym czekała wanny, a nowe sypialne wagony byly idealnym połączeniem wygody i stylu. P.s. Wygony do tego składu zaprojektowała i budowała legendarna firma Lilpop, Rau i Loewenstein. Niestety, wojna już pukała do drzwi... cena biletu w 1937 roku wynosiła około 200 złotych. Dzisiaj byłoby to około 2500-2800 PLN. Za 7-8 dni. Dość drogo, ale oferta cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.
Bardzo interesujący komentarz, dziękuję.
Bardzo ciekawe informacje. Czyli w zasadzie tego typu luksusowe usługi przejęły teraz wielkie statki wycieczkowe.
Muzyczka w tle jak z koszernej restauracji :D
😉
No własnie... co to za konotacje
Ta wersja zabudowana , futurystyczna i śliczna w niebieskim kolorze
Piękna Helena. W latach 50 -tych ubiegłego przechodziłem kilka razy obok tak wielkiego parowozu na dworcu Warszawa Główna. Stał rozgrzany , ziejący parą na początku pociągu z Krakowa. Może była to Piękna Helena.?.
Ta muzyczka w tle rozwala
"Piękna Helena" W dzieciństwie widziałem dwa razy tę lokomotywę. W Stalowej Woli i w Skawinie.
pozdrawiam z Leszna - byłem z dzieciakami w parowozowni Wolsztyn a nawet jechaliśmy Heleną (chyba w 2006r)
Treść fantastyczna, interesująca tylko ZMIEŃ LEKTORA!
Jestem z Chrzanowa. Po zakładzie "Fablok" już nic nie zostało!
Kłania się kor i okrągły stołek. Przyczyna zawsze jest. Trza tylko poszukać.
Pm36-1 to nie pociąg, a lokomotywa 🤪
Exzacly😅😅😅😅
Chodzi o kliknięcia w temat, treść starczy jako taka.
@@mikaelangelo5158a to po jakiemu?
Bliźniak tej lokomotywy "Piękna Helena" nie może się doczekać naprawy głównej tylko dlatego że Muzeum Kolei w Warszawie(wlasciciel) nie może się dogadać z Parowozownia Wolsztyn(uzytkownik). A szkoda bo to nasz zabytek klasy światowej.
Ta lokomotywa nie wyjedzie na tory już nigdy. Jej unikatowość jest jej przekleństwem, bo nie bardzo jest jak zdobyć/zrobić części.
@@marekc.8321 Wszystko da sie zrobic/dorobic kwestia kasy tylko, zobacz co potrafia polscy magicy od renowacji starych aut, z lokomotywa sobie nie poradza?
. @@marekc.8321 Części do parowozu często są większe, niż do samochodu. Może w sorosowskiej "postindustrialnej" Polsce zabraknąć obrabiarek lub materiałów, by je wykonać. Ten stan zawdzięczamy sami sobie, a nie "okrągłemu stołowi". Polacy, za zachętą "papieża Polaka", w r. 1990 wybrali nie Tymińskiego z jego programem intensywnej modernizacji i rozbudowy polskiego przemysłu - w tym metalowego i jądrowego - tylko Wałęsę bez jakiegokolwiek programu, za to usłużnego wobec bankiersko - spekulanckich mentorów i sponsorów z USA.
Boleję nad zaniedbaniem zabytków polskiej kolei (i za rezygnacją z kolei jako głównego środka transportu na rzecz znacznie mniej bezpiecznych i znacznie droższych samochodów). Ale groźniejsze jest to, że jedną z konsekwencji zezłomowania polskiego przemysłu metalowego jest nasza bezbronność w obliczu grożącej wojny..
@@jacekx3422 Części do parowozu często są większe, niż do samochodu. Może w sorosowskiej "postindustrialnej" Polsce zabraknąć obrabiarek lub materiałów, by je wykonać. Ten stan zawdzięczamy sami sobie, a nie "okrągłemu stołowi". Polacy, za zachętą "papieża Polaka", w r. 1990 wybrali nie Tymińskiego z jego programem intensywnej modernizacji i rozbudowy polskiego przemysłu - w tym metalowego i jądrowego - tylko Wałęsę bez jakiegokolwiek programu, za to usłużnego wobec bankiersko - spekulanckich mentorów i sponsorów z USA. Boleję nad zaniedbaniem zabytków polskiej kolei (i za rezygnacją z kolei jako głównego środka transportu na rzecz znacznie mniej bezpiecznych i znacznie droższych samochodów). Ale groźniejsze jest to, że jedną z konsekwencji zezłomowania polskiego przemysłu metalowego jest nasza bezbronność w obliczu grożącej wojny..
Byłem w niej jak była szykowana do nocnej trasy w lecie 2009 roku. Wyjazd miał być w nocy, a rozpalanie trwało od popołudnia.
Podobno trzeba było w niej oszczedzać parę, bo przy dużych prędkościach potrafiło jej braknąć.
Pamiętam jak za dzieciaka co roku byłem na pokazach w Wolsztynie i dziadkowie zawsze się zachwycali tym pociągniemy
Pm36-1 po wytopieniu korków topliwych koło Jackowic przewieziony do RAW( ZNTK) Dresden i tam złomowany.
Pm36-2 to "Piękna Helena".
Wcześniej, bo w kwietniu 1939 r., obie "Pmki" stały w długotrwałej rezerwie w parowozowni Warszawa/Praga.
Ja słyszałem że Piękna Polka w Białoruskiej SRS w latach 60 była zezłomowana, to gdzie w końcu zezłomowana??
,,Piękna Helena" - stanowi bardzo interesujący temat, ale nie doczekała się porządnego opowiedzenia jej historii na kanale ,,Pociągi". Nie zostało przedstawione ogólne tło polskich parowozów z lat 30-tych XX w., a od tego należało zacząć.
To, co było onegdaj zapyziałą prowincją Korony Królestwa Polskiego i jego lennem które do poł. XVII w. było słabo zaludnioną dziurą, a tuż po uniezależnieniu się od Polski nawet nie miało ,,króla pruskiego" tylko ,,króla w Prusach", co świadczy o tym, że Prusy stanowiły istne byle co, w okresie 20-lecia międzywojennego było dużo lepiej rozwinięte, niż ziemie w ówczesnym państwie polskim. Odbiło się to również na polskim kolejnictwie. Albowiem konieczność przeciągnięcia niemieckich pociągów tranzytowych z głównej części Rzeszy do Prus Wschodnich obok zapotrzebowania na lokomotywy ds ciężkich pociągów pospiesznych na trasie Warszawa - Gdynia sprawiła, że pod kierunkiem inż. Xiężopolskiego wybudowano najdłuższy parowóz w Europie - Pu29, ale parowóz ten był za długi na obrotnice i ogólnie został uznany za mniej perspektywistyczny, niż powstający równolegle Pt31, który zaprojektowany został przez prof. inż. Kazimierza Zembrzuskiego, a który został wielokrotnie ukazany na powyższym filmie. Ten posiadający układ osi 1:4:1 parowóz uchodzi za jedną z najdoskonalszych konstrukcji w historii polskiego kolejnictwa i stanowił podstawową lokomotywę szlakową PKP do prowadzenia pociągów pospiesznych i ekspresowych - do czasu, w którym pod kierunkiem tegoż samego wybitnego inżyniera wybudowano powojenne rozwinięcie tejże konstrukcji - Pt47. Była spawana, a nie jak pierwowzór nitowana, przez co była mocniejsza, trwalsza, a jednocześnie lżejsza. Oprócz tego miała lepiej zasłoniętą kabinę maszynisty, ale to już powojenny wątek życia i twórczości prof. inż. K. Zembrzuskiego. Przed wojną - oprócz zaprojektowania znakomitej Pt31 - zaprojektował również coś, co miało służyć do ciągnięcia lekkich pociągów pospiesznych, do których zaliczono także uruchamiany przez ,,Międzynarodowe Towarzystwo Wagonów Sypialnych" zwane w języku dyplomacji XIX w. - francuskim - ,,Companie Internationale des Wagons List", a we francuskojęzycznym skrócie - ,,CIWL" ,,Nord Express" relacji Paris Est - Stołpce. Stołpce stanowiły wieś graniczną ze złowrogim ZSRR i tam pasażerowie przesiadali się na szerokotorowy i mniej luksusowy pociąg, który wiózł ich w kierunku Moskwy. To tyle jeśli chodzi o genezę i ogólne tło. Reszta w tej dziedzinie została opowiedziana na filmie, ale co z tego partactwa zrozumieli, to już insza sprawa.
Jeśli zaś chodzi o uzupełnienie powojennych losów - zajmowała czołową pozycję na paradzie lokomotyw z okazji 150-lecia kolei na Ziemiach Polskich, co sugeruje, że dyrekcja PKP była z niej właśnie najbardziej dumna. Stała się też symbolem potęgi i splendoru przedwojennego PKP, na którym onegdaj pociągi jeździły tak punktualnie, że regulowano według ich przejazdów zegarki, bo kolejarze płacili kary za każdą minutę opóźnienia (płacili je także za zadymienie stacji). Tabor - jak widać na zdjęciach - był bardzo czysty i zadbany. Infrastruktura schludna i wyrazista. Poczekalnie czyste i bez wyziewów z Maka. Za tym wszystkim tęsknią turyści i miłośnicy kolei, a Pm36-2 jest symbolem przedwojennego PKP. W III RP zaś pod koniec swej dotychczasowej służby jeździła dla ,,Przewozów Regionalnych" sp. z o.o. ciągnąc dwa wagony 120A na trasie Wolsztyn - Poznań. To też jest historia tej lokomotywy i też zostało przemilczane.
Oczywiście i ja gdzieś mogłem byka machnąć (bardzo lubię ET22), ale w ogólnym zarysie rzecz zgadza się. Część pewną informacji zaczerpnąłem z książki ,,Historia Kolei na Ziemiach Polskich" autorstwa miłośnika kolei Adama Dylewskiego, który bardzo sumiennie, rzetelnie i z rozmachem opisuje historię kolei, zahaczając też o ogólnokrajowe wątki, jak postać Karola Beyera, czy mjr. Stanisława Kierbedzia.
Pozdrawiam.
Witam, to jeden z najlepszych komentarzy na YT w temacie kolejnictwa.
@@ddartrans Bardzo mi miło. Chodziło mi właśnie o przedstawienie szerszego tła, na którym powstał parowóz Pm36 i na prawdę bardzo mi miło. Oczywiści nie obrażam się z powodu nieuprzejmego w sytuacji, w której nie jest się gospodarzem danego miejsca zwrotu ,,Witam" i zakładam, że nie był on intencjonalny. Pozdrawiam.
Zona drobnego przedsiębiorcy, Mariana Paździocha, zamieszkała pod adresem: Ćwiartki 3/3 we Wrocławiu
0:13 - nie pociąg a lokomotywa !
Widziałem Piękną Helenę w Wolsztynie.
Ale nie znałem jej historii.
Pozdrawiam serdecznie 👍
"PIĘKNA HELENA" - obejrzane do końca co najmniej 2gi raz - przepiękna lokomotywa
Mialem okazje skonczyc szkole zawodowa przy fabryce lokomotyw w Chrzanowie Fabloku, moj dziadek przenosil tam lokomotywy suwnica, tak ze znam temat tej super lokomotywy!
Muzyczka taka mało kolejowa.
Dużo interesujących rzeczy można się dowiedzieć z Twojego kanału. Tylko ta Twoja intonacja - czy tylko mnie ona drażni? Jeśli tak to zapomnij o komentarzu, natomiast jeśli takich osób jest więcej to może delikatna zmiana w sposobie mówienia pozytywnie wpłynie na subskrypcję :) Czego Ci życzę bo warto Cię posłuchać nawet jeśli to męczące;)
Jest coś na rzeczy. Da się słuchać, ale słychać że coś jest nie tak.
W tej kwestii, sposobu wypowiedzi, to Kulecki jest mistrzem, on wymiata.
Potwierdzam, brzmi to trochę nienaturalnie
Potwierdzam. Brzmi trochę jak większość filmików typu "10 największych odkryć ludzi" itp
do tego jeszcze ta kocia muzyka nie do zniesienia, nie słychać lektora tylko jakieś pitu pitu, może kolega rozważy wersję bez muzyki, historia polskiej motoryzacji interesuje mnie od lat ale poprzez takie szczegóły nie zawsze chce się coś oglądać, zobacz jak to robi Robert na kanale Powagowani
@@dariuszkardas8924 Muzyka poprawia przekaz filmu, ale może nieco inna...?
Widziałem Piękną Helenę w Wolsztynie,prawdą jest,że jest piękna.Pozdrawiam.
Dobra robota
Piękna Helena 😊
Miałem okazję ją podziwiać w parowozowni Wolsztyn kilka razy, już nie była w eksploatacji. Średnica kół napędowych 2000 mm coś pięknego.... Szkoda że koszty naprawy generalnej tak ogromne...
Wiesz moze jakie to kwoty odnośnie naprawy generalnej?
@@pociagi_youtube
Słyszałem coś o kwocie miliona zł 😬... To jest jakieś nieporozumienie
@@pociagi_youtube Koszt naprawy to ponad 2,3 miliona złotych. - Jeszcze w tym roku parowóz wróci na tory - zapewnia Wojciech Marszałkiewicz, dyrektor Parowozowni Wolsztyn: Przetarg został ogłoszony, zakończony, praktycznie rozstrzygnięty. Zgłosiła się tylko jedna firma ZUT Wągrowiec i korzystamy z tego.
@@mikan1230321
Jeśli to prawda... to wręcz rosnę..... Nie pamiętam ale kilka lat temu to chyba z Bydgoszczy lub Piły jakaś firma miała przeprowadzić właśnie remont " Pięknej Heleny"... Widocznie nie doszło do skutku.... pewnie koszty przewyższyły remont lub inne zdarzenie. POZDRAWIAM SERDECZNIE. 🚂
@@tomi935 To był Interlok z Piły, ale wtedy nie było chyba funduszy na to, a teraz widocznie fundusze są, ale Interlok jest w stanie upadłości....
Dobry materiał😊
Piękna Helena😀
😍Piękna Helena 🔥💐
Jeśli dotrwałem do końca to zawsze daję łapkę w górę 👍 A bardzo często mi się to zdarza na Twoim kanale i nie tylko na tym 👌. Podziwiam, szanuję i pozdrawiam :)
A jeśli nie dotrwałeś? 😂
@@kamils3443 To wtedy bez okejki :p Ale to rzadkość :)
OK, Twoim zdaniem Pm36-1 to pociąg? Dla mnie jest to lokomotywa parowa, parowóz.
Projekt nie był ani nowatorski, ani jakiś specjalnie rozwojowy technicznie. Podobne parowozy jeździły wówczas od dawna w USA czy nawet za zachodnią granicą w Niemczech czy w Anglii.
Powstały wówczas dwa prototypy, jeden bez otuliny drugi aerodynamiczny. Egzemplarz z otuliną dostał nagrodę w Paryżu, ale nie za rozwiązania techniczne - jak to się często sądzi - ale za stylistykę. Nie ma się co w sumie dziwić - preentowany był razem ze składem wagonów w takim stylu, że stanowłio to stylistyczną całość. Wagony te nigdy później nie kursowały normalnie, były zrobione specjalnie na tą wystawę.
Mechanicy natomiast narzekali na cięzkie prowadzenie tej lokomotywy oraz mniejszą niż zakładaną prędkość konstrukcyjną i moc - przez co nadawała się w zasadzie jedynie do lekkich pociągów pospiesznych, które w Polsce wówczas nie były jakimś częstym "zjawiskiem".
Po wybuchu wojny interesującą nas wersję przejęli Niemcy - w internecie istnieje sporo zdjęć Pm36 w służbie kolei okupacyjnych - w tym znana seria zdjęć w trakcji podwójnej z Ty23 z pociągiem sanitarnym (rozbite szyby w budce każą przypuszczać, że fotki zostały zrobione po jakimś 'zamachu partyzanckim').
Dalsze losy również są już w pełni wyjaśnione - wcześniej mówiło się, że po przejęciu jej przez Rosjan, lokomotywa zaginęła bez wieści.
Dziś wiemy, że kursowała na normalnych torach w obwodzie kaliningradzkim i została zezłomowana w 1952 roku w parowozowni Czerniachowsk pod oznaczeniem T 18 601. Posiadam zdjęcia tego parowozu po przejęciu przez ZSRR.
Drugi egzemplarz jest do dziś w Polsce, ale czeka na naprawę główną.
Mógłbyś podać źródło tych informacji o losach Pm36-1? Nie to, że Ci nie wierzę ale chętnie coś więcej na ten temat bym poczytał.
Super film, tylko bardzo razi mnie wyciąganie wyrazów na końcu zdania przez lektora. dlatego ściszam głos i oglądam z napisami. Merytorycznie film i kanał super.
Piękna Helena ❤
Chrzanów moje miasto w którym się urodziłem i mieszkam do dziś ma tyle historii nieodkrytej
Piękna Helena 😍
Czyli ubijanie polskiej myśli technicznej zaczęło się już w okresie międzywojennym. W tamtym okresie w Polsce płonęły nie tylko małe fabryki polskich samochodów
Takie mała prośba o trochę dłuższe pokazywanie slajdów z lokomotywami zachodnimi 😂😅🤓
Taki styl konstrukcyjny nazwy streamline. 140 km/h też nie było wyczynem w tej kategorii. Niemieckie DRG Class 05 osiągały do 190km a normą było 160-170. Brytyjski LNER Class A4 potrafił rozpędzić się do 202 km/h. Nie ujmuje polskim inżynierom, ale ani prędkość ani sposób budowy nie są imponujące. Nasza lokomotywa to zwyczajna lokomotywa z body kitem. Niemcy i Brytyjczycy swoje lokomotywy projektowali od początku jako streamline, stąd lepsze osiągi.
Ale tu mówimy o polskich parowozach. Jak masz tak imponującą wiedzę o zagranicznych, to zrób o tym filmik na YT, a nie popisuj się tutaj i to w dodatku nie na temat
@@MP-kj8jm Czemu nie na temat? Kanał nazywa się Pociągi, jako ciekawostka fajna wrzutka.
@@michamarat4822 nie rozumiesz, że tu chodzi o polskie parowozy ?Wrzucaj sobie na kanał o angielskich, niemieckich czy innych parwozach
@@MP-kj8jm nigdzie nie ma mowy że jest to wyjątkowa w skali Polski lokomotywa, co więcej jest odwołanie że na tle Europy my też mieliśmy się czym pochwalić, stąd mój wywód że chwalić się nie było czym bo ani konstrukcja ani osiągi nie były wybitne a wręcz przeciętne.
@@Clistes
Ona jest wyjątkowa.... Niby zwykła Lokomotywa.. A jednak ma to " Coś", już na jej widok dostaję szybszego bicia serca...
Pozdrawiam.
6:54 Czyli proza życia jak zwykle w Polsce Mieliśmy bardzo nowoczesna jak na tamte czasy lokomotywę tylko szyny były przedpotopowe 😁😁😁😆😆😆🤣🤣🤣😉😉😉👍👍👍
fantastyczny film.
jesteś w stanie zamienić tych rozżalonych umrzyków przy fujarkach na coś innego, uszy od nich więdną?
Pomyślimy 😎
A czy to aby nie będzie podpadało pod antysemityzm? :)
@@sawomirdoraczynski9685 Oczywiście, że będzie.
Uszy więdną ...
Fajny kanał dziękuję za odcinek
Prawdopodobnie film robiony w ZNTK Nowy Sącz?
Piękna Helena + Wleciał subik! :D
Piękna Helena Paździoch
Piękna Helena
od tego czasu jest w jakims muzeum?
Stawiam, ze nie przetrwał do dziś żaden egzemplarz
@@julian6033 pm36-2 jest w parowozowni Wolsztyn, a pm36-1 zaginął
Piękna Helena !!!
Przed wojną to ludzie mieli wyobraźnię. W każdej dziedzinie mieliśmy sukcesy.
A w czasie wojny większość inteligencji (tej prawdziwej. Nie współcześnie rozumianej) została wybita. To był kwiat narodu, który pchał nas do przodu. Niestety Churchill popchał nas w brudne łapy Stalina
@@loverofemptiness2672Wiem, wiem.
Pamiętałem że za dzieciaka miałem znaczek z tym aerodynamicznym parowozem. img.redro.pl/fototapety/znaczek-przedstawia-pm36-i-cegielski-fabryke-w-poznaniu-400-29029211.jpg
I jednocześnie jako mieszkaniec Poznania wiedziałem że jest taki parowóz jak "Piękna Helena" w Wolsztynie. Ale nie skojarzyłem że to ten sam model tylko w dwóch różnych odsłonach.
Ciekawa historia.
Pociągi ok tylko ta obca muzyczka w tle
Nie na temat: co to za muzyczka w tle?
Proponuję odcinek o wrocławskiej fabryce pociągów PafaWag, która obecnie została sprzedana i rozkradziona a miała wielki potęcjał i była motorem napędowym gospodarki dolnego śląska.
Pozdrawiam,
zatroskany wrocławianin
Rozkradziona? Dawny Pafawag to obecnie zakłady Bombardier Transportation, a w zasadzie to już Alstom, który niedawno przejął Bombardiera. Na terenie wrocławskiego oddziału tej firmy powstawały m.in. pudła do większości (jeśli nie wszystkich) lokomotyw rodziny Traxx, których zbudowano łącznie dobrze ponad 1000 sztuk.
Cudny wymysł tak dobry...że musiały być odrzucone ponieważ były zbyt dobre i zbyt szybkie
Dobre że są zdjęcia
😃👍 Pozdrawiam 🖐️🙂
piękna Helena!!!!!!!
Nie licząc wymowy zacny materiał.
filmy spoko ale przez 10minut filmu ta sama muzyczka i wkurwia niemilosiernie
Są błędy w nazwie pociągu w napisach.
Jakim cudem 100 bezmała letni parowóz ma być lepszy od pendolino. Jak jaki kolwiek parowóz może być lepszy od współczesnej lokomotywy. Polecam poczytać z czym wiąrze się eksploatacja parowozu i jak bardo jest skomplikowana i czasochłonna nie mówiąc o widoczności z kabiny maszynisty konieczności obsługi przez 2 ludzi uzupełniana paliwa czy najważniejszego wynikającego z konstukcji każdego parowozu. Parowóz do tyłu jedzie owiele wolniej. :)
Ale ortografia dramatyczna
WIĄRZE --- przerażają mnie tacy analfabeci
Ta muzyka dyskwalifikuje opowieść.Klezmer kazał mi grać takie rzeczy że jeszcze mi wstyd....
Bo to jest właśnie muzyka klezmerska 🙂
Osobiście oglądałem "Piękną Helenę" właśnie w Wolsztynie, jest naprawdę piękna 👍. Niestety ale zabrano ja do Wawy 😞
Nie ma się nad czym zachwycać.
2:16 😅
Pm36 P-pospieszny małe m oznacza układ kół
bardzo ciekawy temat
ale sposób przekazania informacji odrzuca,
nadmierne rozciąganie, sporo niepotrzebnych wtrąceń, intonacja etc. całość powoduje, że słuchacz ma ochotę skakać samodzielnie po filmie wyszukując konkretne, interesujące go informacje ponieważ przebicie się przez powolny monolog zwyczajnie zniechęca
Piękna Polka . ...
ja widziałem PM36-2
Widziałem Piękną Helenę😮 nie sądziłem że to ona
Mieliśmy, mądrych oraz pracowitych Przodków. Dziękuję za to przypomnienie.
A my nie jesteśmy mądrzy oraz pracowici?
@@maciejprzybylski9215 ...nie, bo owoce naszej "mądrości" widać obecnie gołym okiem. Np. ilość Ofiar wszystkich wojen w których uczestniczyli przodkowie, odniesiona do wielkości ówczesnych populacji, jest nieporównywalnie mniejsza, niż odpowiednio np. ilość zamordowanych bezbronnych dzieci w łonach ich matek współcześnie. To owoce ideologii mającej u podstaw marksizm.
Nasze najlepsze
Мне повезло : обогнал поезд :: Брест -- СанктПетеобург. Отвечу на любой вопрос ------- каким образом? 😊😊😊😊😊
Krótko mówiąc nie została zwrócona PKP po wojnie ponieważ nie należała do PKP przed wojną
Najszybszy Polski pociąg jeździ po odcinku Kraków - Zakopane zwłaszcza po tym jednym torze wzdłuż zakopianki który jest od Nowego Targu do Zakopanego :D
Przecież na tej linii jednotorówka jest do samej Skawiny 🤷♀️
@@kamils3443 nie wiedziałem 😃
Karłowicz?
@@kolejowasuchabeskidzka1191 czas jazdy 4:06 NAZWA: RYSY (30507)
KATEGORIA: REGIO
PRZEWOŹNIK: Polregio
ODLEGŁOŚĆ: 145 km
@@BackToPast-URBEX
Człowieku, on się zatrzymuje na każdej stacji. Poza tym w Suchej i Rabce jest 8-minutowy postój na przesiadkę maszynistów.
O bosze nie wiedziałem, że "Piekna Helena" to właśnie najszybszy parowóz w histori Polski, jak tak oglądałem to faktycznie wyglądał mi znajomo patrząc na to co widze na co dzień przechadzając się po okolicach dworca, a raczej co widywałem w przeszłości..
Pm36 był najszybszym polskim (skonstruowanym w Polsce) parowozem, Pm2 i Pm3 osiągały większe prędkości, Pm3 do 150km/h, jednak to Niemce w służbie PKP.
Piękna Helena 💪💪🇵🇱🇵🇱💪💪
Pytanie, to gdzie się teraz znajduje Piękna Helena ?
W parowozowni Wolsztyn, czeka na naprawę kotła
Pedalino jest produkcji Włoskiej.
Piękne Helena
ta muzyka w tle wkurzajacza
I w koncu czy aero byla szybsza ? I jaka byla roznica. W sumie najwiekszego sie nie dowiedzialem.
To chyba uważnie nie słuchałeś. Aero wersja miała prędkość maksymalna o 20km/h większą. Pozdrawiam.
@@pociagi_youtube dzieki. Widocznie nie sluchalem, az tak uwaznie. Jednak 20km/h przy podobnym zuzyciu wegla/wody to baaaardzo duza roznica.
muzyka jest z obcego kraju
I o wiele za głośna. Mam nadzieję, że następnym razem usłyszymy polskie dzwięki. A mamy tylu wspaniałych kompozytorów i wykonawców.
@@wacawlubinski3189 musi być bo jest jeżytnia
@@anju8 ..🙂
@@wacawlubinski3189 a nie?
@@anju8 ...oczywiście, te smuty z polską nutą nie mają wiele wspólnego.
Cześć kolejny bardzo fajny i ciekawy materiał zwłaszcza że pociągi to moja pasja. A i mam pytanie skoro już mówisz o naszych szybkich pociągach to czy jest możliwość abyś zrobił film o Fliegender Schlesier lub jak to woli Latającym Pieronie czy Latającym Ślązaku. przed wojenny pociąg który w latach 30 XX w. jadąc z Bytomia do Berlina pokonywał trasę w czasie 4 godzin 25 minut. Dla mnie jako fana kolei ze Ślaska historia tego pociągu budzi wielki zachwyt i mogę tylko żałować że nie miałem okazji nim jechać no ale mam dopiero 29 lat😉. Model pociągu można zwiedzać w Niemczech ostatnio mojemu koledze się udało bo był na 100 leciu dworca w Lipsku. Pozdrawiam serdecznie " Piękna Helena "
Cieszę się że Ci się podobało :) Oczywiście, pomysł zapisuję i prawdopodobnie pojawi się taki film na kanale w przyszłości!
@@pociagi_youtube dzięki za odpowiedź 👍
W sumie ciekawie jak by zrobić jeden taki egzemplarz obudowany. Nie mówię na tej co się ostała. Ale ogólnie w Pl trochę parowozów wrasta i można by je uratować a i przy okazji zrobić ciekawy pomysł.
Będzie cięższy o kilka ton, a współczynnik oporu spadnie nieznacznie.
@@karolwojtyla3047 zawsze można użyć innych materiałów to nie XX wiek
Dokładałem pod kocioł Pięknej Heleny w 2010 lub 2011 roku na stacji Warszawa Wschodnia. Naprawdę i dosłownie czad! Jeden z organizatorów rozmawiał o dawaniu w gwizdek przy przejeździe przez Most Średnicowy po czym krzyknął -"Piękna! Ucałowałbym ją, ale jest gorąca!" Maszynista zapytał -"Zimną wolałbyś pan całować?" Po czym puścił do mnie😉 oko.
Jaki znowu "pociąg" ??? To jest LOKOMOTYWA typu PAROWÓZ !!! A nie "pociąg" !
no "PIĘKNA HELENA" :)
Dzisiaj niestety mamy kolejną dewastację i rozbiór gospodarki .
Gdzie on jest
Piekna Helena.
Super material i widzimy w jakim dole sie znajdujemy, ile lat inwestycji potrzeba , aby Polskie Tory mialy przepustowsc ponad 100 km/h ... a wyzsze predkosci ? PKP znaduje sie w ogromnej dziurze bez dna , a tu sa potrzebne inwestycje natychmiast, na terenie calego kraju !!! Jakos wyglada nato, ze PKP zyle wlasnym zyciem i nie mysli o odpowiedzialnosci za przewozy. byle kasa byla na deficyty ... Chore sytuacje , gdzie jakas gmina odcinana jest od polaczenia kolejoweg ! A co zrobili zarzadcy, aby utrzymac poloaczenia towarowe na danym odcinku? Przeciez wiadomo, ze przewozy osobowe sa deficytowe i sa de facto finansowane z przewozow towarowych ... tak jest wszedzie , gdzie towary wozone koleja, szczegolnie w nocy osiagaja niesamowite rozmiary,! W Polsce dominuje transport drogowy, jako najdrozszy transport w przewozie towarow ... To jakis paradoks , kolej stoi a po polskich drogach tocza sie tysiace , w zasadzie niepotrzebnych TIR-ow ... Co musi sie stac , aby zadzialal mechanizm normalnej gospodarki ?
O ile dojdzie do skutku CPK i zwłaszcza jego część kolejowa to jest jedyna szansa na zmianę sytuacji i jakości części szlaków.Ale trwa wojna i broń ma priorytet bo jak coś p.....nie to po PKP trochę złomu zostanie.Bo na wszystko na raz raczej nie starczy.Zaś kupowanie pociągów mogących rozwijać 200 km/h ,raczej droższych niż te mogące osiągać np.100 km/h ma podobny sens jak kupowanie Lamborghini do codziennego użytkowania ( w mieście to jazda na pierwszym biegu) , gdy maksymalna szybkość w Polsce to autostradowe 140 plus tor na Miedzianej Górze,Poszaleć można dopiero za Odrą.
Wygląda na to,że przed wojna tory były lepszej jakości niż dziś i przystosowane do większych prędkości
@@mikoajwiniarski5988 PKP była do końca lat 70-tych XX w traktowana jako środek strategicznych przewozów wojska i jako taka była utrzymywana w całkiem niezłej kondycji taboru i szlaków.A potem politycy uwierzyli w wieczny pokój w Europie i droga kolej zostala zostawiona sama sobie.Likwidacja czego tylko się dało stała się codziennością.Krótkowzroczność i głupota wszystkich opcji politycznych wygrała.
Kiedyś czytałem o parowozie inż. Porty. Wizjoner, choć jego parowóz to modyfikacja już istniejącego, ale osiągi są interesujące. Postawił na sprawność, łatwość eksploatacji i oszczędność...
piękna Helena
PIĘKNA HELENA! PIĘKNA POLSKA KOLEJ!
Piękna Helena. P. S. Dalej można ją zobaczyć??