Dobre skille, zdążyło mi się walczyć z dużo wiekszym przeciwnikiem, low-kick wówczas zrobił robote, przykląkł a ja mogłem go skończyc uderzeniem z gòry.👌
Tak miałem i rowniez pokonalem. Chłop wielki na festynie leciał z cepami sierpami pojedyńczymi, a ja cofajac sie na tylniej nodze z prawego prostego, delikatnie co prawda bo to byl znajomy hehe, pieknie dostal na czysto lekkiego prawego prostego prosto w jedynki, w idealnym momencie atakujac w tempo zamiast odskakiwac do tylu. ale sie nadział siadł bez słów! Pozdrawiam.
Mi wystarczyły właśnie odskoki kontry a po minucie był czerwony jak burak i jak mówisz jego ręce opadły taki kafar dobry jest tylko na chwilę ale jak się go przeczeka to już z górki
Tak walczyłem. On był pijany ja też. Wbrew pozorom nie skakałem obok niego, bo chłop miał o wiele większy zasięg ode mnie moje 170 cm przy jego na oko 185 cm i 100kg. Wszedłem mu w nogi (choć mma to znam tylko z TV, na codzień raczej bawię się boksem) a jak się gość przewrócił, zaszedłem mu za plecy i zacząłem go okładać. Finał był taki że musieli mnie z niego ściągać 😂bo nie mógł mnie z siebie zrzucić 😂
Najlepiej jest zadawać ciosy w takie miejsca jak szyja oczy nos jaja po kopie w jajca to nawet pudzian by padł no chyba że od tego nadmiaru koksu rak jajca mu zmalały aż by bylo trudno w nie trafic
przecież jak ktoś jest większy to ma też większy zasięg ramion :D większej bzdury dawno nie słyszałem żeby trzymać na dystans gościa który ma dłuższe ręce :D
Jest Pan niesamowity, czy mógłby Pan zrobić filmik jak poprawnie się rozciągać żeby wyżej kopać? To by było idealne dla początkujących. :D
to bylo mistrzostwo w walce z duzym okinskim.-pozdro i szacun
Kto jak kto, ale Kornik coś o tym wie! :D
Dobre skille, zdążyło mi się walczyć z dużo wiekszym przeciwnikiem, low-kick wówczas zrobił robote, przykląkł a ja mogłem go skończyc uderzeniem z gòry.👌
W jakiej grze to było? 😅
Zawsze z większym 😂 mam 167 cm wzrostu 😂 ale zawsze udawało się usadzić typa sprytem i szybkością
Tak miałem i rowniez pokonalem. Chłop wielki na festynie leciał z cepami sierpami pojedyńczymi, a ja cofajac sie na tylniej nodze z prawego prostego, delikatnie co prawda bo to byl znajomy hehe, pieknie dostal na czysto lekkiego prawego prostego prosto w jedynki, w idealnym momencie atakujac w tempo zamiast odskakiwac do tylu. ale sie nadział siadł bez słów! Pozdrawiam.
Mi wystarczyły właśnie odskoki kontry a po minucie był czerwony jak burak i jak mówisz jego ręce opadły taki kafar dobry jest tylko na chwilę ale jak się go przeczeka to już z górki
Tak walczyłem. On był pijany ja też. Wbrew pozorom nie skakałem obok niego, bo chłop miał o wiele większy zasięg ode mnie moje 170 cm przy jego na oko 185 cm i 100kg. Wszedłem mu w nogi (choć mma to znam tylko z TV, na codzień raczej bawię się boksem) a jak się gość przewrócił, zaszedłem mu za plecy i zacząłem go okładać. Finał był taki że musieli mnie z niego ściągać 😂bo nie mógł mnie z siebie zrzucić 😂
Najlepiej jest zadawać ciosy w takie miejsca jak szyja oczy nos jaja po kopie w jajca to nawet pudzian by padł no chyba że od tego nadmiaru koksu rak jajca mu zmalały aż by bylo trudno w nie trafic
a jak jest napompowany i wyższy?
Skakać jak kornik i modlić żeby napompowany nie trafił bo po zawodach
Potrzebujesz sprzętu treningowego do sportów walki? Sprawdź ofertę DBX Bushido, wchodząc w ten link, dostaniesz 7% rabatu - bushido-sport.pl?discount_code=mmaskills7
Ja tam każdego szczura wale na cytryne i idę na piwo.
Przegrałem bo ja nie wiedziałem że chce mnie bić złapał mnie za szyję i dusił.
mmm podniecające
przecież jak ktoś jest większy to ma też większy zasięg ramion :D większej bzdury dawno nie słyszałem żeby trzymać na dystans gościa który ma dłuższe ręce :D
Chodzi o przypakowanego a nie wyższego
To wychodzi na to że paker powien rzucić się na nas, obalić i walić ile wlezie, bo i dłużej trwa walka tym jego szanse na wygraną maleją.
Trochę oklepane sposoby. Mało skuteczne dla nie trenującego często.
Kornik do kurnika sie nadajesz..
Co za frajerstwo😂😂😂😂
Czemu frajerstwo?
WALIĆ IM KONIA Z NIENAWIŚCIĄ
Xd