To jest przykład jak NIE robić remontu... W stanie "przed" widać charakter i gust właścicieli jak na dłoni, nawet krzeselko dla dziecka jest klasyczne i drewniane, co w tym salonie wskazuje na to, ze chcieli mieć taki kicz? I ten plastik wszędzie.. plastik na ścianie, plastik na podłodze, plastikowy stół, a przecież widać, że wolą drewno i klasyczne wzornictwo. Zmniejszenie pomieszczenia, żeby drzwi Mirucia z reklamy weszły... Tragiczne, niepraktyczne przy dzieciach i psach, miejsca jeszcze mniej niż było. Wladciciele z pewnością wymienia stół na wiekszy. I pytanie, GDZIE JEST KOMODA? Piękny mebel, który mógłby być główną ozdobą pomieszczenia i do tego pojemny do przechowywania. Teraz miejsca do przechowywania nie ma, tak jak i dostępu do balkonu oraz kanapy dla calej rodziny. Okropna metamorfoza.
No dokładnie. Rzadko kiedy gust właścicieli mieszkań jest taki widoczny jak tutaj. Często ludzie mają misz masz i sami nie potrafią się zdecydować na konkretny styl. A tutaj wcześniej wszystko stylistycznie było spójne, trzeba było to tylko poukładać pod kątem praktyczności. Efekt metamorfozy fatalny. Zastanawiam się, czy ta „ciocia” rozmawia jeszcze z tymi właścicielami. Bo zgłaszać ludzi z takim gustem i preferencjami do programu Mirucia to ja nie wiem, czy ona chciała dla nich dobrze.
@antypody2977 zgadzam się, problemem był układ funkcjonalny, a nie gust i meble właścicieli. Myślę, że ta metamorfoza negatywnie wpłynęła na ich relacje, bo ewidentnie im się nie podoba efekt. Gdybym była tą "ciocią", to by mi było okropnie wstyd i żal, że zgłosiłam przyjaciół do tego programu.
Zgadzam się, przed ten pokój wyglądał lepiej niż po metamorfozie. Współczuje właścicielom bo to nie jest ich klimat, widać było że lubią meble vintage a on im zrobił loftowy glamour: złoto na ścianie, metalowe niepraktyczne półki (zapewne od znajomego artysty którego zatrudnia w każdym odcinku), drzwi które zapewne nie pasują do pozostałych drzwi w mieszkaniu, tylko dlatego że to są drzwi z jego kolekcji. No jestem załamana. Jak można tak robić usługę pod swoje osobiste preferencje a nie klientów? Czyżby to ego Pana architekta? To pokazuje że architektom nie można zaufać, bo można mocno się rozczarować.
Zgadzam się. Jedynie bym zmieniła kanapę i regał na książki, bo ewidentnie było to robione budżetowo, a nie w klimacie. Ten stół wystarczyło odnowić - czy to nie było by bardziej interesujące pod odcinek niż oglądanie katalogu z drzwiami? 😂
@@Evil_Maciej ściany pogrubia ale regał z każdej strony pół metra od ściany zamiast wykorzystać każdy cm i zrobić mega regał na całą ścianę. I bardziej pakowany.
Na jednym z ujęć widać, że właściciele mieszania mają w głębi korytarza drzwi, które były z tej samej serii / kompletu jak te drzwi do remontowanego pokoju. Co zapewne nikogo nie dziwi, mieli spójny styl drzwi w całym mieszkaniu (albo przynajmniej w części, nie wiem na pewno). Teraz mają jedne drzwi od sponsora, które nie pasją do kompletu. Współczuję właścicielom.
Program zrobił nam szybki kurs tego jak się nie odzywać do swoich współpracowniczek jeśli chce się być uznawanym za profesjonalistę. Ciężko jest brać chłopa na poważnie jeśli zachowuje się jak nastolatek w liceum chcący poderwać swoją pierwszą dziewczynę a nie jak dorosły wykonujący swoją pracę xD
@@halinaginter3440 abstrahując od braku profesjonalizmu, jako osoba która woli inne opcje śmiem wątpić. nie interesuje mnie wygląd kobiet wokół więc tym bardziej ktoś nie będzie komentował
Ja mam teorię, że oni o prostu te drzwi już mieli na magazynie i trzeba było z nich zejść. To samo sofa czy stół. To trzeba kompletnie nie mieć pomyślunku, żeby tak projektować 4-osobowej rodzinie.
😂 dokładnie, śmiech przez łzy! Mam drzwi DRE (a z tego co widzę to z nimi współpracuje Miruć) i przy zamawianiu nie było żadnych problemów z regulowaną ościeżnicą. No ale ja czekałam na drzwi 4-5 tyg, więc może tu musiał brać to co mieli na już 🙈
@@NiveaCowDziękuję Pani Agnieszce za te odcinki wraz z komentarzem, bo rośnie moja inteligencja medialna i maleje szansa na zarażenie się wirusem pokusy na uczestnictwo w takiej manipulacji. 10 000 to droga lekcja - miny właścicieli bezcenne. Ciekawe, kto sponsorował remont - dobrze, jak to bogata ciocia, bo ewentualnie można odczekać odpowiedni czas na amortyzację prezentu i... zmodyfikować coś pod siebie. Ale ciekawe, ile ściany stracone, a przecież na rzutach walka o centymetry się toczyła. A nawet 10 cm to akurat tyle, ile stół stracił.
Do ogólnego wrażenia niesmaku i absurdu dodaje jeszcze to że Pani od zasłon do Mirucia zwraca się per "Pan" a on do niej kochanie, słoneczko i bóg wie co jeszcze niczym obleśny wujek na weselu 😬
@@marzenaschaele-bukowska5746 Całkiem możliwe. Zmieniając wizerunek /na użytek filmu,kościoła,jakiegoś zysku, itp/ wpada w szeregi prostackich jełopów. Sztuczność u niego /w tym jaki obraz siebie pokazuje/ aż kwiczy.
- Mamy mały pokój - Pomniejszmy go jeszcze bardziej! - Świetny pomysł!! W czasach kiedy metr kwadratowy w centrum dużego miasta może kosztować 20tys zł to jest totalne NO GO!! Gdyby mój projektant coś takiego mi zaproponował, kazałabym mu się popukać w głowę i wrócić z inną propozycją!
Jak zawsze miło, elokwentnie i z dawką humoru. Bardzo przyjemnie się Pani słucha :). Mi się to widzi tak, że ciocia po prostu zrealizowała plan sprytnego przejęcia babcinego kredensu!
Jest i bingo Mirucia: styl glamour, industrialna szafka, drzwi z tej jednej firmy (tylko w opcjach: czarne lub czarno-białe), niebranie pod uwagę funkcjonalności oraz obowiązkowo: kompletna ignorancja preferencji klientów. :D
Jakim on jest projektantem wnętrz? Samozwańczym? My się tak przyzwyczajamy do marki, że zapominamy weryfikować eksperckość eksperta. Fenomen i magia telewizji i wszelkich mediów.
Taaaak! To jego kiczowate glamour 😅 Zawsze mi szkoda tych ludzi, bo widać, jak po wejściu do mieszkania po remoncie mają łzy w oczach, ale nie ze szczęścia 😢
Ja mam naprawdę nadzieję, ze oni ten kredens, stol i krzesla wyniesli gdzies do piwnicy. To byly bardzo fajne meble. Mnie sie bardziej podobal stan zastany niz po remoncie. Dodać do tego szowinizm, lekceważenie gustu klientów, opłatę za ten remont to naprawdę nie wiem jakim cudem ten program jeszcze ma chetnych.
stół, jakieś 500-1000 zł, krzesła też minimum 500 zł jedno, sofa w ikei kosztuje 1200 zł (miałam taką, bardzo wygodna, dużo miejsca do siedzenia, jeszcze więcej do spania). babciny kredens na aukcjach zagranicznych poszedłby w tysiącach. jeśli wyrzucili, pozew o odszkodowania jak nic
Pani Agnieszko, wielkie brawa za poruszenie tematu szowinizmu w tym programie, zwłaszcza że wypowiada to kobieta z taką klasą, jak Pani. Nie oglądam programów Mirucia od dawna, właśnie dlatego, że"coś: mi w tym zgrzytało, teraz wiem, że czułam to tak jak Pani - kobiety w tym programie to śliczne dodatki do silnych fachowców: sam pan Miruć, Przemek stolarz, Mateusz metaloplastyk (albo kowal). Ania i Madzia to w tym remoncie mają położyć podusie, powiesić firaneczki, postawić wazoniki itp., a śmiem podejrzewać, że p. Ania odpowiada za większość projektu na etapie wizualizacji, bo chyba pan Miruć programów komputerowych nie ogarnia, uparcie rysuje wszystko odręcznie. Regulamin programu jest dostępny w internecie, uczestnicy za nic nie płacą, wiec jest to nachalne lokowanie produktów. Mam przy okazji pytanie, czemu tak uparcie wpychany był okrągły stół, który nawet po rozłożeniu ma mało miejsca na blacie? Zaproponowane przez Panią stoły prostokątne są po prostu większe, lepiej do nich dostawić dodatkowe krzesła, w razie konieczności wstawić w kąt i zrobić na środku salonu mnóstwo miejsca np., do tańca dla dzieci.
To może regulamin się zmienił na przestrzeni lat? Bo jest też takie info: „Weekendowa Metamorfoza” - kto płaci za remont i ile to kosztuje? Wiele osób zastanawia się, kto pokrywa koszty remontu w programie „Weekendowa Metamorfoza.” W przypadku programu prowadzonego przez Krzysztofa Mirucia uczestnik musi samodzielnie dysponować kwotą w wysokości 10 000 złotych na przeprowadzenie kompleksowej metamorfozy jednego pomieszczenia podczas jednego weekendu."
@@ogustachsiedyskutujeMa to sens po paru wytoczonych procesach odszkodowawczych. Na otarcie łez rozczarowanych właścicieli. Natomiast zwrot z tej inwestycji w reklamie TV wyciągnie i tak. Nie mam wiedzy, spekuluję. Swoją drogą, ciekawe.
Zmniejszono pokoj, drewniane meble zamieniono na paździerz, na scianie przyklejono cerate. Ciocia juz pewnie rybek karmic nie bedzie. Licza sie tylko slupki ogladalnosci, a im wiecej emocji i kontrowersji tym lepiej. Hotel Paradise. Co zrobisz jak nic nie zrobisz 🙂
Nie rozumiem popularności Mirucia. Okropne projekty, łączenie stylów beznadziejne, nie słuchanie klientów i te obleśne komentarze. A mina ojca bezcenna. On nawet nie wszedł do tego pokoju tak mu się nie podobało. I zmniejszył pokój, żeby mu drzwi weszły. No błagam... Dramat nie zmiana na lepsze
Ten mikroskopijny telewizor na ścianie rodem z początków lat 2000 to jest kuriozum. I te komentarze o „aniołkach Mirucia”, trzymajcie mnie, kto tam pracuje…
Był fornirowany bufet (do poprawki politura szelakowa i wyregulowanie jednych skrajnych drzwi w podstawie, brak kluczy, nie wiadomo jak zamki), 5 dębowych krzeseł do kosmetycznych poprawek i wzmocnienia u stolarza, stół z fornirowanym blatem (dębowy fornir do poprawy bo z ubytki i daszki). To drobiazgi renowacyjne, a wszystko do siebie pasuje i daje podstawę do jakiegoś spójnego, eklektycznego wnętrza. Oddać do stolarza na 2 dni. Tyle, że nici z reklamy firm współpracujących, bo zajmie miejsce. Podstawa bufetu jest głęboka, mnóstwo mieści. Teraz nie ma gdzie tych rzeczy przechowywać. Pani Agnieszko: ma Pani świętą rację co do zabudowanej biblioteki. Ten nowy stolik nadaje się do kawy z ciasteczkiem. Chyba, że będą go rozkładać do każdego obiadu. I jeszcze krzesła z podłokietnikami jako jadalniane. Porażka. Wiem, bo mam. Ale moje są używane tylko przy największych dzwonach i są to ważne dla mnie krzesła pamiątkowe. Ale panie są ładne i biusty im podskakują. I złote jabłuszka położono na regale. Oj, jeszcze ten skrzydłokwiat do zdjęcia. Jego tam nie będzie, bo zwiędnie przy kaloryferze. Chyba, że jest z tego plastiku co kobierzec na podłodze. Kwiatki pod sufitem nad książkami chyba też sztuczne, bo nie widzę drabiny, żeby wchodzić pod sufit i podlewać.
Bardzo podobał mi się ten lekko zmieniony format filmu z Twoimi propozycjami! Od osoby Mirkucia fizycznie mnie odrzuca. Kiedy widzę (a tym bardziej słyszę) go w tych programach, czuję, że robię minę, jakby twarz mi się chciała schować do wnętrza głowy - i wcale się jej nie dziwię
ten kredens jest cudowny, ikona stylu, takie rzeczy daje się do renowacji i to jestem wtedy największa ozdoba... Aż mnie mdli, dziw, że nie wpadli na wywalenie drewnianej, ponadzasowej jodełki na plastikowe panele... Ich poprzedni stół, ten kredens - to są meble z historią... A "ekspozycja książek"? ja przepraszam, ale nie widzę, gdzie to? Nie chodzi o Magazyn w hurtowni, tylko o podkreślenie zamiłowania do czytania, tak przynajmniej ja uważam.
Ja mam taką cichutką nadzieję, że oni jednak tego mebla nie wywalili, tylko ktoś go wziął, uratował. Ja marzę o takim meblu, cudownie by uzupełnił mój salon. A tu tak po prostu go wywalili 😭😭😭
Moi rodzice pracują w stolarce okiennej. Beka z Mirucia to temat do żartów przy stole. Nasz faworyt to duży salon z wysokimi ścianami pomalowany na czarno (ściany + sufit). Żeby to był jescze jakiś antracyt to ujdzie, ale to był taki CZARNY CZARNY pochłaniający światło XD. Na uwagi klientów, że może być trochę ciemno, szanowny pan Król doktor habilitowany niezwykły stwierdził, że dwa HSy dostarczą wystarczająco dużo światła. Nie wystarczyły lol. Pani domu twierdzi, że sam zamysł na wnętrze nadał jej się podoba, ale w salonie czuje się jak w kopalni węgla XD A wystarczyło słuchać klienta, ale jak widać niektórzy tego nie potrafią
Nie dość, że nie zapłaciłbym za taki remont, to dałabym 24 godziny na przywrócenie stanu pierwotnego i pogoniła ciocię. Przepiękna komoda z pewnością służyła do przechowywania i to nie tylko książek. Po tym tak zwanym remoncie nie ma tam żadnego mebla, który pełnił by taką funkcję. Po pierwsze zmniejszenie i tak już małego pokoju to jakiś żart. Gdyby to było moje mieszkanie dokonała bym następujących zmian: - zamontowała bym drzwi przesuwne - kupiła bym kanapę narożną taką, która w podłokietniku ma wbudowane półki ( są takie, wiem bo ostatnio oglądałam) - część książek oddała bym do introligatora żeby otrzymały bardziej estetyczne odprawy - jeżeli pokój wymagał odświeżenia to przemalowanie ścian oraz nowe firany i zasłony miały by tu sens. Należy zwrócić uwagę jeszcze na jedną bardzo istotną rzecz, otóż takie małe dzieci jakie są w tej rodzinie spędzają czas na podłodze i ta przestrzeń do zabawy została zlikwidowana. Formułę programu skomentuję jednym słowem MASAKRA 🫣
Dla mnie zmiana beznadziejna, we wszystkim się z Panią zgadzam... Jakby mi ktoś mój stary sekretarzyk nagle wywalił i zrobił miedzianą mozaikę to bym ich zaczął na wizji wyzywać 😆 I nie rozumiem tego kultu telewizora, wyeksponowany jak Mona Lisa, tragedia.
Umarłabym mając taką mozaikę na ścianie - jest okropnie przytłaczająca. Taka charakterystyczna ozdoba ściany powinna byc przedyskutowana z właścicielami - bo albo będzie się podobała, albo będzie denerwowała. Te białe kinkiety na tej złotej ścianie od czapy. Okropnie to wygląda. Kanapa mała, spokojnie można było dać jakiś mniejszy narożnik, ale żeby wypełnił przestrzeń. Regał na środku, bo bokach zostawione niewykorzystane miejsce, a wszystko robione na wymiar. Bez sensu. Jednym słowem - totalnie niepraktyczny remont i jeżeli miałabym za to zapłacić w ciemno, to po takim efekcie byłam nieźle wkurzona.
Gdyby istniały nagrody typu złote maliny dla projektantów wnętrz to pan Miruć zgarnąłby pierwsze miejsce za manewr pt. pogrubiane ściany dla drzwi z kolekcji reklamowanej twarzą zwycięzcy. Drugie miejsce dla Szelągowskiej która - poproszona o zostawienie ściany w kuchni, burzy ścianę - wstawia lamele. Trzecie za przemalowywanie ściany pod kolor zasłon, które za późno przyjechały w programie pana Pągowskiego. Tak ja bym przynajmniej typowała 😅
Nigdy nie chciałabym mieć do czynienia z "architektem wnętrz" który jest tak ekspansywny - wchodzi do pomieszczenia i od razu sposobem zachowania, mówienia .... ustawia wszystkich w pozycji podległości. Trzeba mieć bardzo mocny charakter żeby w tym obronić swoje pomysły. Ale czy tu chodzi o walkę? Mam jednak wrazenie że to poza do programu - taki fachowiec prędzej czy później straciłby klientów. Zgadzam się, że wyrzucenie pieknego starego mebla to zbrodnia - on tam dawał klimat, teraz jest pokoik z katalogu.
@@joannaiwanow8789 Tak!!! Jeśli ze strony architekta nawet nie pada pytanie o gust właściciela a od razu pojawia się koncepcja, to ja dziękuję. Mogę nie wiedzieć jak osiągnąć dobry efekt (po to właśnie zatrudnia się fachowca), ale to co mi się podoba a co nie jest kluczowe. Tu właściciele widać, że lubili przemycić ciekawe stare meble, w zamian dostali pudełko z sieciówki. Nie wiem czy rzeczywiście nie mieli pojęcia o tym remoncie, ale jeśli nie to ja dziękuję przyjaciołom za takie niespodzianki.
Strasznie mi szkoda tego kredensu. Zgadzam się z tym co już ktoś napisał, że można było zachować ten kredens i wokół niego zrobić całe wnętrze. Moim zdaniem już lepiej by wyglądał, jeden zabytkowy mebel w unowocześnionym (bardziej nowoczesnym?) wnętrzu niż ten (nie bójmy się tego słowa) bałagan, który tam powstał. Co do sofy, to pierwsze o czym pomyślałam to: "A czemu nie narożnik? Przecież jest miejsce..." Bardzo dziękuję za Pani filmy i komentarze, można się dużo nauczyć i wykorzystać wiedzę robiąc nawet mini remont we własnym domu 💜
Dokładnie, ono jest z gatunku home stagingu - do sprzedaży mogłoby jakoś ujść. Do życia 4 osobowej rodziny - w żadnym wypadku. Jest jeden zysk: jako właścicielka wykorzystałabym którąś z koncepcji Pani Agnieszki.
antyreklama producenta, który nie ma odpowiednich drzwi do kazdej sciany:) Z drugiej strony, jak po pogrubieniu zamówił oscieznce 12 cm.. to ta sciana musiała mieć z 5 cm.... tak to tez wygląda na stopklatce
Mam w domu drzwi tego producenta i mogę powiedzieć, że mają w ofercie skrzydła do ścian o grubości 5-6 cm. Sam zamawiałem u nich przesuwne na ścianę ok. 6 cm i nie było najmniejszego problemu ani z zamówieniem, ani z montażem, ani tym bardziej z użytkowaniem. Jeśli szary człowiek z niewielkim budżetem był w stanie coś znaleźć, to co dopiero twarz ich reklam. Kolejny kamyczek do ogródka Mirucia.
Ze strony pana Mirucia mamy w tym przypadku kawał solidnie wykonanej, nikomu niepotrzebnej pracy. Co była do spierd***nia, to spierd*lił. Żal kredensu, bo współczesne wnętrze z takim akcentem wygląda zwykle bardzo dobrze. Na miejscu właściciela żądałbym zwrotu tych 10 tysięcy. W stosunku do pań chciał być dowcipny, a wyszło nieco bucowato. Jaki wpływ na efekty pracy ma uroda fachowca? Poza dosyć rzadkimi przypadkami przypadkami (modelki, aktorki) nie za to im płacimy.
Nigdy jakoś bardzo nie interesowałem się projektowaniem wnętrz itp. Ale niesamowicie ogląda się osobę która wie o czym mówi, jest specjalistą w swoim fachu i jednocześnie zapewnia na tyle fajną "otoczkę" i komentarz że od dwóch tygodni nadrabiam stare odcinki. Natomiast przeraża mnie jedna rzecz, im więcej cię słucham tym bardziej dociera do mnie że pokój który remontowałem rok temu, wcale nie jest taki świetny jak na początku myślałem 🙃
Zgadzam się! Krok po kroku zaczynają mi się oczy otwierać na wnętrza w moim domu. Wydaje mi się, że bardziej świadomie podejmuję dzięki Pani Agnieszce wybory i mam dużą radość z drobnego aranżowania własnych przestrzeni, a później z przebywania w nich. No i w końcu zaczęłam zwracać uwagę na skalę!
39:43 propozycja 3 i 4 super. Chyba wybrałam bym 3. Każde rozwiązanie zaproponowane przez Panią jest oczywiście lepsze niż to zastosowane w programie. Seksistowskie uwagi z programu w szczególności te ujęcia kobiiet poniżej pasa są zagraniem dosłownie poniżej pasa.... pozostawiam bez komentarza
Szczególnie teraz, w czasach, kiedy ogrzanie domu kosztuje majątek, a marnowanie energii jest nie tylko nieekonomiczne, ale również nieekologiczne, normalnie aż mnie szlag trafia, kiedy widzę te cholerne obudowy grzejników. Grzejniki mają swoją ważną funkcję i dla mnie to jak zatykanie wentylacji szmatą, żeby nie wiało. W budowlance wymyślają prawdziwe cuda, cały czas udoskonalają technologie i materiały, żeby nie tracić ani odrobiny energii, a potem przyjdzie taki telewizyjny geniusz i walnie płytę na kaloryfer 😅
A propos pogrubiania ściany, w jednym salonie sprzedaży drzwi powiedziano mi, że jeśli chcę kupić ich drzwi, to muszę sobie poszerzyć otwór drzwiowy... Bo mają tylko jeden konkretny wymiar drzwi (chodziło o drzwi zewnętrzne w kotłowni). 😑 Uznałam, że to bez sensu, że to ja mam dopasowywać się do drzwi i koniec końców wybraliśmy inny salon, gdzie bez problemu dopasowano nam drzwi pod nasz otwór drzwiowy. 🙂
@@edytaaa3209 Ja mam wrażenie że w tych programach to króluje pozbywanie się badziewia /to co zalega/ z magazynów. Dlatego gospodarze nie mogą ingerować w to co im tam zrobią i co włożą.
Chciałabym dopisać ciąg dalszy, sceny z 6 tygodni później których nie opublikowano: 1. Właściciel mieszkania spotkał się z producentami w sądzie bo nie chce im zapłacić za remont wbrew jego woli 10kafli xD 2. Właściciele chcą odzyskać swoje meble, ale nie wiedzą gdzie ich szukać. 3. Pieski trafiły do psiego behawiorysty bo czują się wykluczone ponieważ nie mogą się przytulać do swoich ludzi na kanapie, a jeden raz został podduszony w trakcie próby zajmowania miejsca na kanapie przez wszystkich. 3. Stosunki rodzinne i wszelki kontakt z ciocią został zerwany. XD
Też bym nie chciała metamorfozy mieszkania pod moją nieobecność, bez uwzględnienia mojego stylu i preferencji, za wyjątkiem sytuacji gdybym mieszkała w naprawdę złych warunkach, jak w programach typu Nasz nowy dom. Swoją drogą ciekawe jak to prawnie załatwiają, kto wyraża zgodę na ten remont, no bo chyba ciocia nie może jej wyrazić na cudzy dom 😅
Mi się bardzo podoba element, w którym na koniec to Ty proponujesz swoją wersję pokoju. Jest to interesujące dla laika i poszerza perspektywę, że da się inaczej i to na kilka sposobów (a każdy lepszy od tego w programie XD)
Wymiana babcinego kredensu, zwłaszcza pod nieobecność właścicieli - mocno ryzykowna. To może być bezcenna pamiątka po zmarłym członku rodziny, o czym zgłaszająca ciocia może nie wiedzieć, albo może przykładać do tego zupełnie inną wagę niż właściciele. Ale już nawet abstrahując od wartości sentymentalnej - to jest zamknięty mebel z dużą ilością miejsca do przechowywania, po remoncie mamy miejsce tylko na książki, a w taki kredens można upchać naczynia, planszówki, albumy ze zdjęciami, pudełka z pierdołami, itp, itd. Dziwi mnie też ile wolnego miejsca zostało zostawione po bokach, czy to tego nowego regału, czy to kanapy. Że nie wspomnę o pomniejszeniu pomieszczenia pod drzwi - które swoją drogą mogą totalnie nie pasować do reszty mieszkania, nic nie podkreśla pięknie wyremontowanego wnętrza tak, jak wchodzenie do niego przez drzwi pasujące do reszty jak kwiatek do kożucha. No i jeszcze ten miniaturowy telewizor na pustej, zmarnowanej ścianie... Pani propozycje dużo lepsze, choć dla mnie zdecydowanie priorytetem byłoby zdecydowanie zachowanie zarówno kredensu, jak i stołu (oczywiście zależy od stanu tego stołu).
O, swoją drogą ta wcześniejsza kanapa była też ewidentnie rozkładana, więc była 2ma dodatkowymi miejscami do spania. Właścicieli nie było, więc nie wiemy, czy to przypadek i nigdy nikt na niej nie spał, czy też może np. pan domu chrapie, więc jest na permanentnej zsyłce do salonu, albo może na każdy weekend odwiedza ich przyjaciółka/babcia/matka/żona/kochanka i śpi właśnie na tej kanapie. Ja u siebie np. mam kanapę rozkładaną właśnie dlatego, że regularnie bywają u mnie goście zamiejscowi którzy potrzebują miejsca do spania. Czy bardziej podobają mi się kanapy nierozkładane, pod które może wygodnie wjechać odkurzacz? Oczywiście. Ale przy wymianie najpierw myślałam o funkcjach które nowa kanapa musiała spełniać, a dopiero potem z tych rozkładanych wybrałam taką która mi się podoba. A tu? Sporo funkcjonalności zostało usunięte przez pana Mirucia bez jakiejkolwiek konsultacji z właścicielami.
@@Falka1990 prawda. Tez bym chciala miec sofe nierozkladana. Zwlaszcza, ze znaleznie tej co mamy pod nasz pokoj graniczylo z cudem i kosztowalo majatek. Ale.... czesto u nas ktos nocuje. Musi bys rozkladana.
Dla mnie to tak wygląda że cały pokòj był robiony "pod drzwi i mozajkę". W tak małym pomieszczeniu jest pusta sciana z małym TV . 😮😮 Można było spoko ns tej scianie dać specialnie zbudowaną bibliotekę na książki która mogłaby być też w kącie za drwiami ( tam z drzwczkami na ròżne bibeloty do ukrycia). Czy stół musi być w tym pokoju? Jeśli tak to IKEA ma model który się składa (po dwóch stronach) i zostaje cienki środek. To może spokojnie stać na boku L-sofy...lub schwać pod zasłonką na oknie.... Kredens mògłby stać gdzie stał, TV na nim, lub powieść na ścianie nad...(L-sofa naprzeciwnej ścianie)Jeszcze miejsce na ew.krzesła....można mieć składane które mogą być np. ukrtye w tym kącie za drzwiami ....Nie znam wymiaròw ale myślę że by szło...Jest przelot, funkcjonalność i Kredens ma swoje miejsce 😉
Aż mnie szyja bolała widząc telewizor z boku kanapy... Ale żeby wyrzucić babciny kredens...już sobie wyobrażam historię rodziny, mieliśmy kredens od pokoleń w rodzinie i wtedy pojawił się pan Miruć 😂 Wodzianki nie było😮
Ja też zwróciłam uwagę na to że prowadzący zamiast opowiedzić coś o kompetencjach Pań, może podkreślić ich profesjonalizm trochę sprowadził je do roli maskotek (aniołki Mirucia). Też bym próbowała w takiej sytuacji odbić "komplement". Słabo
To prawda. Inna kwestia.. Zastanawiam się czy to było konieczne, aż tak się malować do pracy. Przecież makijażystki mogły po prostu podkreślić urodę, a nie dawać fuksję na usta, sztuczne rzęsy. Przecież makijaż dzienny, a wieczorowy różni się od siebie i dobrze go dobrać do okazji.
ta nazwa aniołki mirucia... mega żenujące i uwłaczające dla tych pań, ale oglądałem ten program często ze 2 lata temu i on już wtedy tak do niech mówił, wiec moze im to pasuje...
@@ogustachsiedyskutuje Nie chodziło mi o to, że makijaż jest konieczny. Po prostu makijaż jest elementem wizerunku, który wpływa na to jak zostaniemy przez kogoś odebrani. Mocny makijaż, chichotanie przy tekstach o aniołkach odbiera im profesjnalizm. Zwłaszcza, że chyba naprawdę jest go bardzo mało sądząc po efektach pracy..
Pan Miruć w każdym programie wymienia drzwi pomieszczenia, które remontuje. Nawet w domach prawie nowych, gdzie reszta drzwi ma rok czy dwa a właściciele widać, że włożyli sporo pieniędzy w resztę pomieszczeń... Czasem nawet wstawia drzwi w zupełnie innym kolorze niż reszta drzwi w domu.
A zwykle wszystkie drzwi wewnątrz domu ma się takie same, więc co teraz? Wymienić też resztę, żeby pasowały do tych jednych? Wymienić te nowe na stare? Żyć z jednymi drzwiami innymi?
Szybki przegląd drzwi DRE. Model w programie to wg mnie model drzwi wewnętrznych Soho z katalogu DRE na oficjalnej stronie. Obecnie za 1896,66zł brutto, nie wiem kiedy był kręcony odcinek i czy cena mocno się zmieniła. Jeśli budżet to rzeczywiście 10tys.zł to szaleństwo wydawać prawie 1/5 sumy na drzwi, dla których trzeba "pogrubiać" ścianę. Rozumiem, że mogły być za darmo od sponsora, w tym przypadku to jest mocne koloryzowanie rzeczywistości i sprzedawanie nierealnej wizji - w takim budżecie.
do tego koszt pogrubienia ściany ... podejrzewam że ta akcja z mozaiką glamour to tylko przykrywka dla pierwszorzędnego celu, czyli wstawienia drzwi ... "i tak trzeba było ją wyprostować bo była bardzo krzywa"
Nie jesteś przewrażliwiona, zachowanie było okropne, mnie było niezręcznie jak tylko oglądałam twoją reakcję na odcinek, a co musiały czuć te współpracowniczki!
Najbardziej smutne w tych programach jest to, ze architekci/projektanci - nie wykorzystuja tego, co moglo by byc tzw. baza wyjsciowa. Tutaj mielismy tego przyklad - byly piekne, stare meble, a zostalo wszystko wyrzucone i zamienione na cos, co w ogóle nie ma tematu przewodniego. I teraz pomyslmy, ze ktos ma cale mieszkanie w stylu vintage, a dostaje taki dziwny pokój... 10k wyrzucone w bloto!
Moje propozycje to: "Je**ać i się nie bać" - w czasie analizy preferecji klienta, "Kapelusz sombrero, a w kieszeni zero"- zapytana o ilość zleceń zrealizowanych z sukcesem, "Mały ale wariat" - kupując mały stół dla 4 osobowej rodziny, "Masz babo placek" - kiedy okazuje się, że trzeba pogrubuć ścianę, by drzwi weszły, "Wyśpisz się po śmierci" - zamieniając rozkładaną kanapę na fikuśną wersalkę, "Bóg dał, Bóg wziął" - wywalając 100 letni sekretarzyk, "Nadgorliwośc gorsza od Fasz&zmu" - nie rozważając budowy budowy domowej biblioteki pod wymiar stawiając metalowe regały z sekcji meble garażowe; "Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród" - kiedy matka z dziećmi narzeka na widok jasnej kanapy. "Nie sądź, a nie będziesz sądzony" - na widok reakcji uczestników, "Komu w drogę, temu czas" Uciekając z mieszkania na widok miny właściciela, "Niestrasz bo się ze&*asz" - czytając negatywne komentarze "Jeszcze tylko na@*ać na środku" - po zakończonej metamorfozie.
W tym programie w ogóle jest dziwny zwyczaj wymiany drzwii w jednym , remontowanym pokoju. Wolałabym już stare drzwii ale pasujące do wszystkich pozostałych na korytarzu.
Daję tym dzieciom 3 minuty zabawy, by na ziemi wylądowały szklane pierdoły ze stolików kawowych, lampa i książki z niższych półek. Pomijając już to, że nie ma tam się gdzie rozłożyć nawet do układania klocków. I to widzę nawet ja - bezdzietna lambadziara.
Ciesze sie, że w koncu ktoś miarytorycznie komentuje ten kit, ktory sie nam wciska w tych programach. Tu w ogole nie pomyślano o właścicielach 😢 i ich potrzebach.
a ja chcę podziękować Pani, Pani Agnieszko, za to "święte oburzenie" - tylko w ten sposób: reagując - możemy zmienić sytuację i czyjeś podejście do drugiej osoby. Przykro było patrzeć na to, jak pomniejszona została rola kobiet, jak poprzez medium publiczne (TVN) do świadomości ogółu poszedł sygnał, że profesjonalistą może być jedynie mężczyzna (Miruć, stolarz itp), a kobietę można bezkarnie upupić, sprowadzając ją/je do roli ozdobniczków (dosłownie i w przenośni - bo przecież przyniosły jedynie dekoracje). A w odniesieniu do oceny efektu tej przemiany - dla mnie znamienne było to, że pan Miruć szybciutko opóścił plan, nie chcąc się narażać na niezadowolenie głównych mieszkańców...
Świetny materiał! Bardzo interesuję się projektowaniem wnętrz (co prawda głównie w grach z projektowaniem😂) i Twój kanał jest świetnym źródłem inspiracji :) poza tym bardzo trafne uwagi co do niesmacznych opraw telewizyjnych jak na tego typu program
Z Twoich propozycji najbardziej podoba mi się wersja nr 3. W wersji nr 4 jest mocno utrudniony dostęp do książek, które mogą zostać zniszczone przez kopnięcia pod stołem, lub pochlapane jedzeniem czy napojami. Dziwi mnie, że w wersji telewizyjnej zmarnowano całą ścianę na sam telewizor i mozaikę, a stół wcisnęli w przejściu na balkon 🫣
Na wymienione problemy rozwiazaniem moglby byc regal czesciowo zamkniety w miejscach o podwyzszonym ryzyku zniszczenia ksiazek. Chociaz zgodze sie, ze projekt nr 3 wymiata
Zero funkcjonalności,przy tak małym dziecku wszystkie książki na dole zaraz będą porozwalane.Lepsze byłyby na dole półki zamykane a wyżej biblioteczka oszklona.Złota ściana to jakaś porażka,brzydka do niczego nie pasuje.To nie jest pokój dla rodziny z dziećmi,jak zwykle Miruć pokazał brak kompetencji!!!.Pani projekt nr.3 idealnie pasuje,wszystko jest funkcjonalne.Dziękuję za odcinek,pozdrawiam❤
I czekaj. Czy ja dobrze zrozumiałam? "Obdarowani" tą niespodzianką, mają jeszcze za nią zapłacić?! 😳🤯 Tu się aż prosi sprawa o odszkodowanie, a nie płacenie za to "coś".
Pomniejszenie i tak już niewielkiego pomieszczenia tylko po to, żeby ościeżnica pasowała?🤯Otwarte regały przy samej podłodze na dodatek przy obecności zwierząt z sierścią?🤯Ta mozaika? 🤢Rozplanowanie przestrzeni? 💩Ale bym się wkurzyła, gdyby mi ktoś odwalił coś takiego i to za 10 tysięcy. Najbardziej korzystna przestrzennie jest według mnie wersja nr 3, z tym że ja bym nie dawała dodatkowego fotela a ten stoliczek obok kanapy zastąpiłabym może kolejnym regałem na książki, jeśli mieszkańcy faktycznie mają ich bardzo dużo. Ja osobiście myślałam o zrobieniu ściany z biblioteczką tam gdzie p. Miruć zrobił ścianę z TV, ale nie mam programu graficznego żeby sprawdzić jak to wszystko by się złożyło razem w praktyce.
Podoba mi się Pani propozycja nr 3, ale jestem troszkę rozczarowana. Można byłoby coś jeszcze pokombinować z babcinym meblem i pod niego urządzić pokój. Pozdrawiam
A ja bym zrobiła jeszcze inaczej. Zrobiłabym zabudowę na wymiar z półek na tej ścianie z drzwiami i przeprowadziła je nawet nad drzwiami. Na środku tej większej części ściany, tam, gdzie znalazła się mozaika, zgospodarowałabym wnękę na telewizor (która byłaby otoczona półkami na książki. Pod oknem postawiłabym narożnik na wprost telewizora i przy nim stolik kawowy. W zakątku ściany, przy której pierwotnie stał regał, postawiłabym okrągły stół, a pod tą ścianą babciną komodę. PS "Powitanie z pracownikiem bez kochanie, jesteś piękny" skradło moje serce. ❤
Jak mój mąż wymyślił żeby zburzyć ścianę w łazience i przesunąć ją o 10 cm to myślałam że zwariował 🥰 okazało się że weszła ogromna wanna i z wąskiej klitki zrobiło się SPA ❤
Regał wyspawany przez Emila oczywiscie czarny albo biały. Dzwi koniecznie zaprojektowane przez Mirucia w kolorze czarnym lub białym. Coś dziwnego na ścianę. Zasłony i kilka poduszek od Ani. I taki to pomysł Mirucia na salon w każdym odcinku jaki widziałam.
Dziękuję za odcinek! Idealny treat na niedzielę! Uwielbiam sluchac Pani komentarzy i uczyc się i dobrych praktykach projektowania :) i śmiać z tych wszystkich programów. Podoba mi sie ze mowi Pani tyle o tym jak się projektuje, jak się podejmuje decyzje ze wszystkimi szczegolami❤
Fascynuje mnie to , jak do niezbyt zadowolonych właścicieli zmienionego mieszkania przychodzi "ciocia" i mówi, a teraz dajcie 10 tysi bo nic nie ma za darmochę.
powiedziałabym "sama zapłać! ja się na nic nie godziłam. To był twój pomysł, na dodatek nietrafiony, więc ponieś konsekwencje swojej decyzji! i oddaj mi moją komodę i stół po babci! a teraz serdecznie wypraszam i nie wracaj!"
Bardzo dobrze, że poruszyłaś problem szowinizmu. Myślę, że to było turbo nieprofesjonalne ze strony Mirucia, jeśli chodzi jednak o slow motion i zbliżenie kamery na panie, to zastanawiam się, czy nie miało to jeszcze jednego sensu - zareklamowanie leroy merlin (mimo to uważam, że wyszło paskudnie)
Kredens jest super. I jeśli to rodzinna pamiątka, to Miruć zrobił ludziom krzywdę... i jeszcze za to zapłacili. Nigdy w życiu nie pozbyłabym się kredensu mojej babci. A osobę, która chciałaby pozbawić mnie kawałka rodzinnej historii potraktowałabym z buta.
Jak zawsze super! Dla mnie najlepsza wersja 1. Może nastepny program do omówienia to Kupione i co dalej ? Chyba jeden odcinek Pani komentowala, fajnie jak by była kontynuacja .
Witam Pani Agnieszko, kawa i Pani program to idealny czas. I tyle pozytywów. Zamurowało mnie po obejrzeniu nowego pokoju. Z punktu widzenia właścicieli to porażka, gdzie miejsce dla rodziny ( sofa za mała!), stolik to totalna pomyłka, wystrój pt" patrzcie jaki jestem czarodziej!". Podsumowując- pieniądze wywalone w błoto! Pani propozycja nr 3 jest dla mnie najsensowniejsza, z zastrzeżeniem, ze półki gęstsze ( maja dużo książek), zamknięte od dołu ( małe dzieci kochają wywalać z półek ), narożnik zdecydowanie lepszy od sofy ( wypróbowane!) Półka pod telewizor moze być krótsza- przejscie będzie lepsze, a jej wartość "magazynowa" jest niewielka. Fotel konieczny, choćby dla gosci! Moze "miła"koleżanka myślała, że architekt wnetrz zaczaruje przestrzeń i uratuje komodę i stary stół siłą woli? ; ) Na pewno trzeba się pochylic nad stylizacją bardziej klasycyzującą, ale nie ciężką. Cóż, praca dla zdolnego architekta wnetrz! Pozdrawiam.
Ja nie rozumiem trendu małych stolików kawowych. Ani to ładne, ani funkcjonalne... Dlaczego wszędzie to wstawiają? Gdyby dać ładny, długi stolik to pomieści się kawa dla kilku osób, tacka z ciastkami, a w chwilach bez poczęstunków dzieci mogą układać klocki lub kolorować książeczki, bo łatwiej im przy niskim meblu. a takie okrągłe i małe to nie wiem po co są. Postawisz dwie kawy i miejsce się kończy, w dodatku przy małych dzieciach i psach lepiej, aby taki mebel miał zapas przestrzeni, żeby filiżanka nie stała na brzegu blatu :/
Bardzo podoba mi się styl tych filmów, przyszłam tu przypadkiem, ale zostaję na dłużej! Dziękuję za nowe hobby i wiedzę dot. architektury wnętrz przekazywaną w przyjemny i żartobliwy sposób
Największy problem który mi pierwszo rzucił się w oczy po zobaczeniu efektu finałowego, to ta kanapa - wątpię żeby 4 osoby wygodnie się na niej zmieściły zwłaszcza że dzieci rzadko kiedy siedzą w jednej konkretnej pozie, raczej wolą "rozwalać" się, leżeć np. Przy oglądaniu bajek czy innych filmów. Myślę że kanapa szybko by mogła zostać wymieniona z powodu braku miejsca. Dobrze zauważyłaś, że jest możliwość, że na tej kanapie to psy też może leżą, jeśli właściciele pozwalają. Po prostu żart, wydaje mi się (niezbyt się znam) że większą kanapa mogłaby tam się zmieścić kosztem tej lampy
Nie, nie jesteś przewrażliwiona… 🙊 To było cringowe na maksa 🤯 Nie wiem, jak w dobie takiej świadomości i dyskusji o prawach kobiet dorosły facet (…) może czynić takie uwagi koleżankom z pracy i totalnie nie kumam tego zbliżenia i slow motion. Żałosne? // Z Twoich propozycji 3 jest fajna ❤️ choć 4 najbardziej funkcjonalna // Projekt w programie to dla mnie jedno wielkie product placement i wsadzanie wszystkiego, co zostało zakontraktowane przez sponsorów. No i wyszło… miszmasz. // Uwielbiam Twój kanał ❤️❤️❤️ Jesteś super 😻
Efekt po obejrzeniu odcinka byl u mnie taki, ze poszłam z miarką mierzyć odległości we własnym salonie 😂 ile miejsca na odsunięcie krzesła, komunikację i odległość tv od głowy 😅 Dziękuję za inspirację! Ps. U mnie nadal więcej przestrzeni niż u Mirucia 😅
Dla mnie to wygląda jak bym oglądał 1 odcinek mistrzow projektowania, gdzie nawalone jest wszystko co można. Poza tym gdzie mają przechowywać rzeczy, w tym kredensie było szkło a za drzwiczkami pewnie jak w każdym domy pełno szpargałów
Pogrubianie ściany do drzwi, szczególnie w małym pomieszczeniu🤨-masakra 🤦♀ Wciskanie w każdym projekcie metalowego regału- 🤦♀🤦♀ Generalnie pan Miruć jest mistrzem projektowania mieszkań trudnych do sprzątania🤷♀ Mozaika na ścianie - zaiste koszmarna Stosunek do kobiet w tym programie jest delikatnie mówiąc kontrowersyjny...pełna zgoda
Jestem w połowie filmu i przy wyborze sofy. No nie, już widzę swoje pomysły na ten pokój i dlatego jestem bardzo ciekawa pani propozycji. Obiecane na koniec, super
A w kwestii organizacji tej przestrzeni, to myślę, że umieszczenie regału z książkami na ścianie obok drzwi (tam, gdzie ta nieszczęsna mozaika), zrobiłoby robotę. Wtedy duża sofa lub narożnik z krótszym bokiem przy kaloryferze i tv na przeciwleglej ścianie. I wtedy stół w rogu, w pobliżu drzwi balkonowych.
Zmiana jest fatalna. Z salonu mającego mimo wszystko jakiś charakter, powstało wielkie nic. Ściana z TV to jakaś pomyłka. Milion "pikseli", które rozpraszają ogladanie telewizji. Wartością byłoby wykorzystanie części mebli, które zastali. Kredens to był punkt, który mógł wyznaczyć kierunek. Jak na tak ustawionej kanapie oglądać np. bajkę z dziećmi. Zastanawia mnie rola drugiego architekta, po co jest, skoro Pan Miruć decyduje o wszystkim. Wyszło nijako, płasko, bez polotu, do takiej zmiany architekt nie był potrzebny. Kwiat na podłodze przy małym dziecku i dwóch psach to również pomyłka. Wiem, że łatwo przestawić, ale propozycji architekta z rośliną na podłodze to kiepski żart. Dla mnie wiecej minusów niż plusów. Szkoda mi właścicieli. Po takiej niespodziance chodziłabym zła, niezadowolona, nie wiem czy bym się nie popłakała.
Podobają mi się propozycje układów funkcjonalnych na koniec. Chciałabym dodać, że drzwi do salonu mogłyby być przesuwne, dzięki czemu w dwóch ostatnich opcjach możnaby postawić dłuższą kanapę.
Jest jeszcze jede problem, który chyba nie został wyartykułowany. Zazwyczaj staramy się mieć w całym mieszkaniu drzwi w jednakowym stylu. W programie widzimy je z perspektywy salonu. Ciekawe jak komponują się z pozostałymi z perskeptywy korytarza. I teraz tak: 1. Wymienić wszystkie pozostale drzwi na nowsze z pasującej kolekcji i pogrubiac sciany w calym domu? 😂 2. Wywalic drzwi Mirucia i "odchudzac" sciane, żeby odzyskać straconą powierzchnię? Metamorfoza, która naraża na dodatkowe koszty. Pytanie czy odwrocenie metamorfozy nie bedzie kosztowalo kolejne 10 tys. Z robocizną i biorąc pod uwage, że prawdopodobnie mebli nie mogą zwrocić do sklepu tylko będą musieli je sprzedać na własną rękę? Byłabym załamana po takiej metamorfozie. Ps. Na duzy plus, ze podłoga nie została przykryta inną brzydszą podłogą - bo bywało i tak.😅
Dzień dobry! Otwarte półki z książkami na tej wysokości plus małe dziecko to... bardzo dużo rozrywki dla Maluszka ❤😂 Pozdrawiam mama 11-miesięcznego słodziaka 😂
To jest przykład jak NIE robić remontu... W stanie "przed" widać charakter i gust właścicieli jak na dłoni, nawet krzeselko dla dziecka jest klasyczne i drewniane, co w tym salonie wskazuje na to, ze chcieli mieć taki kicz? I ten plastik wszędzie.. plastik na ścianie, plastik na podłodze, plastikowy stół, a przecież widać, że wolą drewno i klasyczne wzornictwo. Zmniejszenie pomieszczenia, żeby drzwi Mirucia z reklamy weszły... Tragiczne, niepraktyczne przy dzieciach i psach, miejsca jeszcze mniej niż było. Wladciciele z pewnością wymienia stół na wiekszy. I pytanie, GDZIE JEST KOMODA? Piękny mebel, który mógłby być główną ozdobą pomieszczenia i do tego pojemny do przechowywania. Teraz miejsca do przechowywania nie ma, tak jak i dostępu do balkonu oraz kanapy dla calej rodziny. Okropna metamorfoza.
No dokładnie. Rzadko kiedy gust właścicieli mieszkań jest taki widoczny jak tutaj. Często ludzie mają misz masz i sami nie potrafią się zdecydować na konkretny styl. A tutaj wcześniej wszystko stylistycznie było spójne, trzeba było to tylko poukładać pod kątem praktyczności. Efekt metamorfozy fatalny. Zastanawiam się, czy ta „ciocia” rozmawia jeszcze z tymi właścicielami. Bo zgłaszać ludzi z takim gustem i preferencjami do programu Mirucia to ja nie wiem, czy ona chciała dla nich dobrze.
@antypody2977 zgadzam się, problemem był układ funkcjonalny, a nie gust i meble właścicieli. Myślę, że ta metamorfoza negatywnie wpłynęła na ich relacje, bo ewidentnie im się nie podoba efekt. Gdybym była tą "ciocią", to by mi było okropnie wstyd i żal, że zgłosiłam przyjaciół do tego programu.
Zgadzam się, przed ten pokój wyglądał lepiej niż po metamorfozie. Współczuje właścicielom bo to nie jest ich klimat, widać było że lubią meble vintage a on im zrobił loftowy glamour: złoto na ścianie, metalowe niepraktyczne półki (zapewne od znajomego artysty którego zatrudnia w każdym odcinku), drzwi które zapewne nie pasują do pozostałych drzwi w mieszkaniu, tylko dlatego że to są drzwi z jego kolekcji. No jestem załamana. Jak można tak robić usługę pod swoje osobiste preferencje a nie klientów? Czyżby to ego Pana architekta? To pokazuje że architektom nie można zaufać, bo można mocno się rozczarować.
Te drzwi pewnie za połowę kasy z remontu...
Zgadzam się. Jedynie bym zmieniła kanapę i regał na książki, bo ewidentnie było to robione budżetowo, a nie w klimacie. Ten stół wystarczyło odnowić - czy to nie było by bardziej interesujące pod odcinek niż oglądanie katalogu z drzwiami? 😂
Mały pokój: istnieje
Nikt:
Miruć: pogrubmy ściany!
@@Evil_Maciej ściany pogrubia ale regał z każdej strony pół metra od ściany zamiast wykorzystać każdy cm i zrobić mega regał na całą ścianę. I bardziej pakowany.
@@daxter0079 dobrze że nie pogrubił ścian o pół metra do tego regału...
@@noodleppoodle Hahaha
@@daxter0079 Coś Ty.Tu się zmniejsza powierzchnię, a nie zastaną wykorzystuje.
😂😂😂
Na jednym z ujęć widać, że właściciele mieszania mają w głębi korytarza drzwi, które były z tej samej serii / kompletu jak te drzwi do remontowanego pokoju. Co zapewne nikogo nie dziwi, mieli spójny styl drzwi w całym mieszkaniu (albo przynajmniej w części, nie wiem na pewno). Teraz mają jedne drzwi od sponsora, które nie pasją do kompletu. Współczuję właścicielom.
plus pogrubiona ściana, a drzwi kompletnie jakies wstretne z czanymi wstawkami... MIRUĆ WHY?????????????????????????
Ja też współczuję właścicielom. 😖
Program zrobił nam szybki kurs tego jak się nie odzywać do swoich współpracowniczek jeśli chce się być uznawanym za profesjonalistę. Ciężko jest brać chłopa na poważnie jeśli zachowuje się jak nastolatek w liceum chcący poderwać swoją pierwszą dziewczynę a nie jak dorosły wykonujący swoją pracę xD
Ale przecież Miruć na pewno nie podrywa dziewczyn. Woli inne opcje
Kurde nieprofesjonalny to jeszcze mało, w korpo to już etyka wjeżdża. Widać że nie miał szkolenia xd
Wszystko dzieje się w głowie.
Jaka głowa takie i zachowanie.
@@halinaginter3440 abstrahując od braku profesjonalizmu, jako osoba która woli inne opcje śmiem wątpić. nie interesuje mnie wygląd kobiet wokół więc tym bardziej ktoś nie będzie komentował
Miruć jest zwyczajnie niedojrzały
Miruć chyba jedyny co dobiera ścianę do drzwi XD
No w punkt podsumowanie. 😂
@@MrAdamssj8 oby z tego nie zrobił się nowy standard bo będę musiała odszczekać klątwy nałożone na mojego przeszłego fachowca od drzwi🤣
Ja mam teorię, że oni o prostu te drzwi już mieli na magazynie i trzeba było z nich zejść.
To samo sofa czy stół.
To trzeba kompletnie nie mieć pomyślunku, żeby tak projektować 4-osobowej rodzinie.
😂 dokładnie, śmiech przez łzy! Mam drzwi DRE (a z tego co widzę to z nimi współpracuje Miruć) i przy zamawianiu nie było żadnych problemów z regulowaną ościeżnicą. No ale ja czekałam na drzwi 4-5 tyg, więc może tu musiał brać to co mieli na już 🙈
@@NiveaCowDziękuję Pani Agnieszce za te odcinki wraz z komentarzem, bo rośnie moja inteligencja medialna i maleje szansa na zarażenie się wirusem pokusy na uczestnictwo w takiej manipulacji. 10 000 to droga lekcja - miny właścicieli bezcenne. Ciekawe, kto sponsorował remont - dobrze, jak to bogata ciocia, bo ewentualnie można odczekać odpowiedni czas na amortyzację prezentu i... zmodyfikować coś pod siebie. Ale ciekawe, ile ściany stracone, a przecież na rzutach walka o centymetry się toczyła. A nawet 10 cm to akurat tyle, ile stół stracił.
18:48 "Takie powitanie ze współpracownikiem bez żadnego kochanie, albo jesteś piękny..." 🤣🤣🤣😂😂😂😂
Ten komentarz made my day 😂😂😂
😂😂😂
Uwielbiam ❤
the best
XD
Do ogólnego wrażenia niesmaku i absurdu dodaje jeszcze to że Pani od zasłon do Mirucia zwraca się per "Pan" a on do niej kochanie, słoneczko i bóg wie co jeszcze niczym obleśny wujek na weselu 😬
A ona jest jego partnerką w życiu
On jest inny ....
@@anetaniano chyba nie
@@marzenaschaele-bukowska5746 Całkiem możliwe. Zmieniając wizerunek /na użytek filmu,kościoła,jakiegoś zysku, itp/ wpada w szeregi prostackich jełopów.
Sztuczność u niego /w tym jaki obraz siebie pokazuje/ aż kwiczy.
@@julialoveslife3000 to może dałam się nabrać, widziałam ich jakieś zdjęcia razem jednoznacznie przedstawiające jako partnerkę.
- Mamy mały pokój
- Pomniejszmy go jeszcze bardziej!
- Świetny pomysł!!
W czasach kiedy metr kwadratowy w centrum dużego miasta może kosztować 20tys zł to jest totalne NO GO!!
Gdyby mój projektant coś takiego mi zaproponował, kazałabym mu się popukać w głowę i wrócić z inną propozycją!
Ja już nie chciałabym znać takiego projektanta co mi powierzchnię użytkową /mimo opłat za nią/ stawiając 2-gie ściany, zmniejsza.
Ciekawe, czy odszkodowanie się należy za takie rozwiązanie. Pani Agnieszko, zna Pani takie case study?
@@sylwiag.3951 obstawiam, że tv ma zbyt wielu i zbyt dobrych prawników:(
A może Pan Przemek też chciał usłyszeć: cześć Misiu, z jakim pięknym kawalerem będę dziś pracował 🥲
dobre :D
🎯 Dlaczego faceci nie są też jego "aniołkami"?
No to było dobre. Takie przywitanie? Bez żadnego "ale jesteś piękny"?😂😂
Trochę styl starszawego rubasznego wujka po kielichu😂
Jak zawsze miło, elokwentnie i z dawką humoru. Bardzo przyjemnie się Pani słucha :).
Mi się to widzi tak, że ciocia po prostu zrealizowała plan sprytnego przejęcia babcinego kredensu!
O matko mam nadzieję!!!
Jest i bingo Mirucia: styl glamour, industrialna szafka, drzwi z tej jednej firmy (tylko w opcjach: czarne lub czarno-białe), niebranie pod uwagę funkcjonalności oraz obowiązkowo: kompletna ignorancja preferencji klientów. :D
Jakim on jest projektantem wnętrz? Samozwańczym? My się tak przyzwyczajamy do marki, że zapominamy weryfikować eksperckość eksperta. Fenomen i magia telewizji i wszelkich mediów.
Prawie bingo. Zapomniałeś o lamelkach, których tu jednak nie dał 😂
Taaaak! To jego kiczowate glamour 😅 Zawsze mi szkoda tych ludzi, bo widać, jak po wejściu do mieszkania po remoncie mają łzy w oczach, ale nie ze szczęścia 😢
jeszcze zagłówki w sypialni😂
Ja mam naprawdę nadzieję, ze oni ten kredens, stol i krzesla wyniesli gdzies do piwnicy. To byly bardzo fajne meble.
Mnie sie bardziej podobal stan zastany niz po remoncie.
Dodać do tego szowinizm, lekceważenie gustu klientów, opłatę za ten remont to naprawdę nie wiem jakim cudem ten program jeszcze ma chetnych.
Prawda, po co kupować nowy stół, lepiej była dac do odnowienia ten, co mieli. Wyszłoby finansowo to samo :/ Tylko w weekend by się nie wyrobili.
Ten kredens, krzesła i stół ❤ jeśli wyrzucili to serce się łamie 💔
stół, jakieś 500-1000 zł, krzesła też minimum 500 zł jedno, sofa w ikei kosztuje 1200 zł (miałam taką, bardzo wygodna, dużo miejsca do siedzenia, jeszcze więcej do spania). babciny kredens na aukcjach zagranicznych poszedłby w tysiącach. jeśli wyrzucili, pozew o odszkodowania jak nic
I warte więcej niż 10 000
Myślę że oni te meble dają gdzieś na przechowanie żeby wlasciele mieszkanie zrobili z nimi co uważają
Pani Agnieszko, wielkie brawa za poruszenie tematu szowinizmu w tym programie, zwłaszcza że wypowiada to kobieta z taką klasą, jak Pani. Nie oglądam programów Mirucia od dawna, właśnie dlatego, że"coś: mi w tym zgrzytało, teraz wiem, że czułam to tak jak Pani - kobiety w tym programie to śliczne dodatki do silnych fachowców: sam pan Miruć, Przemek stolarz, Mateusz metaloplastyk (albo kowal). Ania i Madzia to w tym remoncie mają położyć podusie, powiesić firaneczki, postawić wazoniki itp., a śmiem podejrzewać, że p. Ania odpowiada za większość projektu na etapie wizualizacji, bo chyba pan Miruć programów komputerowych nie ogarnia, uparcie rysuje wszystko odręcznie. Regulamin programu jest dostępny w internecie, uczestnicy za nic nie płacą, wiec jest to nachalne lokowanie produktów. Mam przy okazji pytanie, czemu tak uparcie wpychany był okrągły stół, który nawet po rozłożeniu ma mało miejsca na blacie? Zaproponowane przez Panią stoły prostokątne są po prostu większe, lepiej do nich dostawić dodatkowe krzesła, w razie konieczności wstawić w kąt i zrobić na środku salonu mnóstwo miejsca np., do tańca dla dzieci.
To może regulamin się zmienił na przestrzeni lat? Bo jest też takie info: „Weekendowa Metamorfoza” - kto płaci za remont i ile to kosztuje?
Wiele osób zastanawia się, kto pokrywa koszty remontu w programie „Weekendowa Metamorfoza.” W przypadku programu prowadzonego przez Krzysztofa Mirucia uczestnik musi samodzielnie dysponować kwotą w wysokości 10 000 złotych na przeprowadzenie kompleksowej metamorfozy jednego pomieszczenia podczas jednego weekendu."
@@ogustachsiedyskutujeMa to sens po paru wytoczonych procesach odszkodowawczych. Na otarcie łez rozczarowanych właścicieli. Natomiast zwrot z tej inwestycji w reklamie TV wyciągnie i tak. Nie mam wiedzy, spekuluję. Swoją drogą, ciekawe.
@@sylwiag.3951rozwiniesz temat o “procesach odszkodowawczych”?🤔
Zmniejszono pokoj, drewniane meble zamieniono na paździerz, na scianie przyklejono cerate. Ciocia juz pewnie rybek karmic nie bedzie. Licza sie tylko slupki ogladalnosci, a im wiecej emocji i kontrowersji tym lepiej. Hotel Paradise. Co zrobisz jak nic nie zrobisz 🙂
Karnic nie będzie, za to takiej cioci kazałabym samej spłacić ten eksperyment.
Teraz rybki będą karmione ciocią xDD
Nie rozumiem popularności Mirucia. Okropne projekty, łączenie stylów beznadziejne, nie słuchanie klientów i te obleśne komentarze.
A mina ojca bezcenna. On nawet nie wszedł do tego pokoju tak mu się nie podobało. I zmniejszył pokój, żeby mu drzwi weszły. No błagam... Dramat nie zmiana na lepsze
Ten mikroskopijny telewizor na ścianie rodem z początków lat 2000 to jest kuriozum. I te komentarze o „aniołkach Mirucia”, trzymajcie mnie, kto tam pracuje…
Był fornirowany bufet (do poprawki politura szelakowa i wyregulowanie jednych skrajnych drzwi w podstawie, brak kluczy, nie wiadomo jak zamki), 5 dębowych krzeseł do kosmetycznych poprawek i wzmocnienia u stolarza, stół z fornirowanym blatem (dębowy fornir do poprawy bo z ubytki i daszki). To drobiazgi renowacyjne, a wszystko do siebie pasuje i daje podstawę do jakiegoś spójnego, eklektycznego wnętrza. Oddać do stolarza na 2 dni. Tyle, że nici z reklamy firm współpracujących, bo zajmie miejsce. Podstawa bufetu jest głęboka, mnóstwo mieści. Teraz nie ma gdzie tych rzeczy przechowywać.
Pani Agnieszko: ma Pani świętą rację co do zabudowanej biblioteki.
Ten nowy stolik nadaje się do kawy z ciasteczkiem. Chyba, że będą go rozkładać do każdego obiadu. I jeszcze krzesła z podłokietnikami jako jadalniane. Porażka. Wiem, bo mam. Ale moje są używane tylko przy największych dzwonach i są to ważne dla mnie krzesła pamiątkowe.
Ale panie są ładne i biusty im podskakują. I złote jabłuszka położono na regale.
Oj, jeszcze ten skrzydłokwiat do zdjęcia. Jego tam nie będzie, bo zwiędnie przy kaloryferze. Chyba, że jest z tego plastiku co kobierzec na podłodze. Kwiatki pod sufitem nad książkami chyba też sztuczne, bo nie widzę drabiny, żeby wchodzić pod sufit i podlewać.
Bardzo podobał mi się ten lekko zmieniony format filmu z Twoimi propozycjami! Od osoby Mirkucia fizycznie mnie odrzuca. Kiedy widzę (a tym bardziej słyszę) go w tych programach, czuję, że robię minę, jakby twarz mi się chciała schować do wnętrza głowy - i wcale się jej nie dziwię
ten kredens jest cudowny, ikona stylu, takie rzeczy daje się do renowacji i to jestem wtedy największa ozdoba... Aż mnie mdli, dziw, że nie wpadli na wywalenie drewnianej, ponadzasowej jodełki na plastikowe panele... Ich poprzedni stół, ten kredens - to są meble z historią... A "ekspozycja książek"? ja przepraszam, ale nie widzę, gdzie to? Nie chodzi o Magazyn w hurtowni, tylko o podkreślenie zamiłowania do czytania, tak przynajmniej ja uważam.
myślę tak samo, ta zmiane na te nowe syfy. Masakra...
@@agabasia5204ludzie płacą tysiące złotych za takie meble, sam szukałem, ale odbiłem się od cen 😢
Podłogę zostawili pewnie albo ze względu na brak czasu albo na budżet... 😬
Ja mam taką cichutką nadzieję, że oni jednak tego mebla nie wywalili, tylko ktoś go wziął, uratował. Ja marzę o takim meblu, cudownie by uzupełnił mój salon. A tu tak po prostu go wywalili 😭😭😭
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
kocham! Kocham ten komentarz odnośnie przywitania się ze współpracownikiem - mężczyzną.
Bo kochliwy bardzo ten pan architekt 😁
/aż mdli/
z mężczyznami zazwyczaj wita sie "siemasz byku"...
Moi rodzice pracują w stolarce okiennej. Beka z Mirucia to temat do żartów przy stole. Nasz faworyt to duży salon z wysokimi ścianami pomalowany na czarno (ściany + sufit). Żeby to był jescze jakiś antracyt to ujdzie, ale to był taki CZARNY CZARNY pochłaniający światło XD. Na uwagi klientów, że może być trochę ciemno, szanowny pan Król doktor habilitowany niezwykły stwierdził, że dwa HSy dostarczą wystarczająco dużo światła. Nie wystarczyły lol. Pani domu twierdzi, że sam zamysł na wnętrze nadał jej się podoba, ale w salonie czuje się jak w kopalni węgla XD A wystarczyło słuchać klienta, ale jak widać niektórzy tego nie potrafią
Klient Mirucia to kamikadze - może im za to płacą?
@@sylwiag.3951 mi się to wydaje bardziej efekt „tego pana z telewizji”. Ludzie chcą móc się pochwalić, że mają coś „luksusowego i niedostępnego”.
Nie dość, że nie zapłaciłbym za taki remont, to dałabym 24 godziny na przywrócenie stanu pierwotnego i pogoniła ciocię. Przepiękna komoda z pewnością służyła do przechowywania i to nie tylko książek. Po tym tak zwanym remoncie nie ma tam żadnego mebla, który pełnił by taką funkcję.
Po pierwsze zmniejszenie i tak już małego pokoju to jakiś żart. Gdyby to było moje mieszkanie dokonała bym następujących zmian:
- zamontowała bym drzwi przesuwne
- kupiła bym kanapę narożną taką, która w podłokietniku ma wbudowane półki ( są takie, wiem bo ostatnio oglądałam)
- część książek oddała bym do introligatora żeby otrzymały bardziej estetyczne odprawy
- jeżeli pokój wymagał odświeżenia to przemalowanie ścian oraz nowe firany i zasłony miały by tu sens.
Należy zwrócić uwagę jeszcze na jedną bardzo istotną rzecz, otóż takie małe dzieci jakie są w tej rodzinie spędzają czas na podłodze i ta przestrzeń do zabawy została zlikwidowana.
Formułę programu skomentuję jednym słowem MASAKRA 🫣
Jeszcze jest duża szansa, że dziecko zrobi sobie kuku i będzie kiepsko
Dla mnie zmiana beznadziejna, we wszystkim się z Panią zgadzam... Jakby mi ktoś mój stary sekretarzyk nagle wywalił i zrobił miedzianą mozaikę to bym ich zaczął na wizji wyzywać 😆 I nie rozumiem tego kultu telewizora, wyeksponowany jak Mona Lisa, tragedia.
Jeszcze zamiana stołu okrągłego na okrągły.
@@daxter0079😂 w stylu Mirucia, niestety 😅😅😅
@@daxter0079 dokładnie. Po co?
Umarłabym mając taką mozaikę na ścianie - jest okropnie przytłaczająca. Taka charakterystyczna ozdoba ściany powinna byc przedyskutowana z właścicielami - bo albo będzie się podobała, albo będzie denerwowała. Te białe kinkiety na tej złotej ścianie od czapy. Okropnie to wygląda. Kanapa mała, spokojnie można było dać jakiś mniejszy narożnik, ale żeby wypełnił przestrzeń. Regał na środku, bo bokach zostawione niewykorzystane miejsce, a wszystko robione na wymiar. Bez sensu. Jednym słowem - totalnie niepraktyczny remont i jeżeli miałabym za to zapłacić w ciemno, to po takim efekcie byłam nieźle wkurzona.
W dużym dobrze doświetlonym pomieszczeniu urządzonym w stylu loftowym, by może dała radę.
A jak w nocy jeszcze będzie świecić po oczach 😣
Gdyby istniały nagrody typu złote maliny dla projektantów wnętrz to pan Miruć zgarnąłby pierwsze miejsce za manewr pt. pogrubiane ściany dla drzwi z kolekcji reklamowanej twarzą zwycięzcy. Drugie miejsce dla Szelągowskiej która - poproszona o zostawienie ściany w kuchni, burzy ścianę - wstawia lamele. Trzecie za przemalowywanie ściany pod kolor zasłon, które za późno przyjechały w programie pana Pągowskiego. Tak ja bym przynajmniej typowała 😅
Nigdy nie chciałabym mieć do czynienia z "architektem wnętrz" który jest tak ekspansywny - wchodzi do pomieszczenia i od razu sposobem zachowania, mówienia .... ustawia wszystkich w pozycji podległości. Trzeba mieć bardzo mocny charakter żeby w tym obronić swoje pomysły. Ale czy tu chodzi o walkę? Mam jednak wrazenie że to poza do programu - taki fachowiec prędzej czy później straciłby klientów.
Zgadzam się, że wyrzucenie pieknego starego mebla to zbrodnia - on tam dawał klimat, teraz jest pokoik z katalogu.
@@joannaiwanow8789 Tak!!! Jeśli ze strony architekta nawet nie pada pytanie o gust właściciela a od razu pojawia się koncepcja, to ja dziękuję. Mogę nie wiedzieć jak osiągnąć dobry efekt (po to właśnie zatrudnia się fachowca), ale to co mi się podoba a co nie jest kluczowe. Tu właściciele widać, że lubili przemycić ciekawe stare meble, w zamian dostali pudełko z sieciówki. Nie wiem czy rzeczywiście nie mieli pojęcia o tym remoncie, ale jeśli nie to ja dziękuję przyjaciołom za takie niespodzianki.
Strasznie mi szkoda tego kredensu. Zgadzam się z tym co już ktoś napisał, że można było zachować ten kredens i wokół niego zrobić całe wnętrze. Moim zdaniem już lepiej by wyglądał, jeden zabytkowy mebel w unowocześnionym (bardziej nowoczesnym?) wnętrzu niż ten (nie bójmy się tego słowa) bałagan, który tam powstał. Co do sofy, to pierwsze o czym pomyślałam to: "A czemu nie narożnik? Przecież jest miejsce..."
Bardzo dziękuję za Pani filmy i komentarze, można się dużo nauczyć i wykorzystać wiedzę robiąc nawet mini remont we własnym domu 💜
Brak słów! Zamiast wykorzystać piękna komodę, stół, które nadawało klimatu to powstało wnętrze bezosobowe, nudne jak z taniego katalogu!
Dokładnie, ono jest z gatunku home stagingu - do sprzedaży mogłoby jakoś ujść. Do życia 4 osobowej rodziny - w żadnym wypadku. Jest jeden zysk: jako właścicielka wykorzystałabym którąś z koncepcji Pani Agnieszki.
Koszmarna zmiana. Za taką kasę nigdy 🙈 Twoje wersję wizualizacji dużo lepsze 🥰❤
@@scandiloftscandiloft numer trzy jest super. I ta ostatnia też, podobna.
Z drzwiami wyszła antyreklama, jak Miruć nie może wymienić to co dopiero zwykły klient 🙈
Dokładnie!
antyreklama producenta, który nie ma odpowiednich drzwi do kazdej sciany:) Z drugiej strony, jak po pogrubieniu zamówił oscieznce 12 cm.. to ta sciana musiała mieć z 5 cm.... tak to tez wygląda na stopklatce
Mam w domu drzwi tego producenta i mogę powiedzieć, że mają w ofercie skrzydła do ścian o grubości 5-6 cm. Sam zamawiałem u nich przesuwne na ścianę ok. 6 cm i nie było najmniejszego problemu ani z zamówieniem, ani z montażem, ani tym bardziej z użytkowaniem. Jeśli szary człowiek z niewielkim budżetem był w stanie coś znaleźć, to co dopiero twarz ich reklam. Kolejny kamyczek do ogródka Mirucia.
Ze strony pana Mirucia mamy w tym przypadku kawał solidnie wykonanej, nikomu niepotrzebnej pracy. Co była do spierd***nia, to spierd*lił. Żal kredensu, bo współczesne wnętrze z takim akcentem wygląda zwykle bardzo dobrze.
Na miejscu właściciela żądałbym zwrotu tych 10 tysięcy.
W stosunku do pań chciał być dowcipny, a wyszło nieco bucowato. Jaki wpływ na efekty pracy ma uroda fachowca? Poza dosyć rzadkimi przypadkami przypadkami (modelki, aktorki) nie za to im płacimy.
Nigdy jakoś bardzo nie interesowałem się projektowaniem wnętrz itp. Ale niesamowicie ogląda się osobę która wie o czym mówi, jest specjalistą w swoim fachu i jednocześnie zapewnia na tyle fajną "otoczkę" i komentarz że od dwóch tygodni nadrabiam stare odcinki. Natomiast przeraża mnie jedna rzecz, im więcej cię słucham tym bardziej dociera do mnie że pokój który remontowałem rok temu, wcale nie jest taki świetny jak na początku myślałem 🙃
Ups 🙊 ale za to jaki będzie genialny po kolejnym remoncie za jakiś czas!
Jak tylko widzę w niedzielę że nowy film u Pani to od razu buzia mi się uśmiecha :) super że pani dla nas nagrywa :)
Zgadzam się! Krok po kroku zaczynają mi się oczy otwierać na wnętrza w moim domu. Wydaje mi się, że bardziej świadomie podejmuję dzięki Pani Agnieszce wybory i mam dużą radość z drobnego aranżowania własnych przestrzeni, a później z przebywania w nich. No i w końcu zaczęłam zwracać uwagę na skalę!
@@PeggySueBrownyay! #skala
39:43 propozycja 3 i 4 super. Chyba wybrałam bym 3. Każde rozwiązanie zaproponowane przez Panią jest oczywiście lepsze niż to zastosowane w programie. Seksistowskie uwagi z programu w szczególności te ujęcia kobiiet poniżej pasa są zagraniem dosłownie poniżej pasa.... pozostawiam bez komentarza
jeszcze nie skończyłam oglądać, ale muszę napisać, że uwielbiam szpile, które Agnieszka wbija z takim stoickim spokojem XD
Jakie szpile? ;)
@@ogustachsiedyskutuje Te podpowiadające funkcjonalne rozkłady 😄
To nie szpile, intencja jest bardzo ok. Świadomość to nowe złoto w świecie perfidnej wszechotaczająxej manipulacji.
Ja te 'szpile' uważam za nazywaniem rzeczy po imieniu. I robi to pani z ogromną gracją 😁
@@molinek19 a dziękuję :)
Myślę, że motto w takim zawodzie może brzmieć "u siebie, rób jak u siebie! A u innych..."
Szczególnie teraz, w czasach, kiedy ogrzanie domu kosztuje majątek, a marnowanie energii jest nie tylko nieekonomiczne, ale również nieekologiczne, normalnie aż mnie szlag trafia, kiedy widzę te cholerne obudowy grzejników. Grzejniki mają swoją ważną funkcję i dla mnie to jak zatykanie wentylacji szmatą, żeby nie wiało. W budowlance wymyślają prawdziwe cuda, cały czas udoskonalają technologie i materiały, żeby nie tracić ani odrobiny energii, a potem przyjdzie taki telewizyjny geniusz i walnie płytę na kaloryfer 😅
jesli ta osłona jest z metalu to sie nagrzeje i bedzie ocieplać pomieszczenie... jesli z drewna/sklejki to izoluje. tez nie lubie tych osłon
A propos pogrubiania ściany, w jednym salonie sprzedaży drzwi powiedziano mi, że jeśli chcę kupić ich drzwi, to muszę sobie poszerzyć otwór drzwiowy... Bo mają tylko jeden konkretny wymiar drzwi (chodziło o drzwi zewnętrzne w kotłowni). 😑
Uznałam, że to bez sensu, że to ja mam dopasowywać się do drzwi i koniec końców wybraliśmy inny salon, gdzie bez problemu dopasowano nam drzwi pod nasz otwór drzwiowy. 🙂
W ogóle mam wrażenie że z tymi drzwiami to potężna antyreklama. Kto normalny będzie dopasowywać sobie sciany pod ich drzwi xd
@@edytaaa3209 Ja mam wrażenie że w tych programach to króluje pozbywanie się badziewia /to co zalega/ z magazynów.
Dlatego gospodarze nie mogą ingerować w to co im tam zrobią i co włożą.
@@KrystUrcóż, dała Bozia rozum i wolną wolę (pomijam gwałt niespodzianką).
Chciałabym dopisać ciąg dalszy, sceny z 6 tygodni później których nie opublikowano:
1. Właściciel mieszkania spotkał się z producentami w sądzie bo nie chce im zapłacić za remont wbrew jego woli 10kafli xD
2. Właściciele chcą odzyskać swoje meble, ale nie wiedzą gdzie ich szukać.
3. Pieski trafiły do psiego behawiorysty bo czują się wykluczone ponieważ nie mogą się przytulać do swoich ludzi na kanapie, a jeden raz został podduszony w trakcie próby zajmowania miejsca na kanapie przez wszystkich.
3. Stosunki rodzinne i wszelki kontakt z ciocią został zerwany.
XD
serio własciciele nie sa w stanie odzyskac swoich mebli? nie widzą gdzie są? ktos zrobil biznes na tym? toż to złodziejstwo
@@magic-k9m gość plecie od rzeczy
@@MA-oq1zg To taki koncept który nazywamy "żart"
Więcej Mirucia, więcej Szelągowskiej, więcej więcej wiecej❤ robimy kawę I siadamy do cotygodniowego rytuału
ach, Polacy tak kochają sarkazm i kulturalny hejcik przy kawie :D
@xxxyyyy6114 , ty okrutniku! 😂
A ja marzę o świecie bez tej dwójki 😉
Przestań, ja po tym nerwicy sie nabawię. Toż palpitacji dostaję, jak widzę te głupią gębę mirucia i jego teksty... eeeehhhh
Rzeczywiście jest co komentować.
Też bym nie chciała metamorfozy mieszkania pod moją nieobecność, bez uwzględnienia mojego stylu i preferencji, za wyjątkiem sytuacji gdybym mieszkała w naprawdę złych warunkach, jak w programach typu Nasz nowy dom. Swoją drogą ciekawe jak to prawnie załatwiają, kto wyraża zgodę na ten remont, no bo chyba ciocia nie może jej wyrazić na cudzy dom 😅
W większości mi się wydaje że to właśnie Ci ludzie proszą żeby ich ktoś zgłosił XD
Mi się bardzo podoba element, w którym na koniec to Ty proponujesz swoją wersję pokoju. Jest to interesujące dla laika i poszerza perspektywę, że da się inaczej i to na kilka sposobów (a każdy lepszy od tego w programie XD)
Wymiana babcinego kredensu, zwłaszcza pod nieobecność właścicieli - mocno ryzykowna. To może być bezcenna pamiątka po zmarłym członku rodziny, o czym zgłaszająca ciocia może nie wiedzieć, albo może przykładać do tego zupełnie inną wagę niż właściciele. Ale już nawet abstrahując od wartości sentymentalnej - to jest zamknięty mebel z dużą ilością miejsca do przechowywania, po remoncie mamy miejsce tylko na książki, a w taki kredens można upchać naczynia, planszówki, albumy ze zdjęciami, pudełka z pierdołami, itp, itd. Dziwi mnie też ile wolnego miejsca zostało zostawione po bokach, czy to tego nowego regału, czy to kanapy. Że nie wspomnę o pomniejszeniu pomieszczenia pod drzwi - które swoją drogą mogą totalnie nie pasować do reszty mieszkania, nic nie podkreśla pięknie wyremontowanego wnętrza tak, jak wchodzenie do niego przez drzwi pasujące do reszty jak kwiatek do kożucha. No i jeszcze ten miniaturowy telewizor na pustej, zmarnowanej ścianie... Pani propozycje dużo lepsze, choć dla mnie zdecydowanie priorytetem byłoby zdecydowanie zachowanie zarówno kredensu, jak i stołu (oczywiście zależy od stanu tego stołu).
O, swoją drogą ta wcześniejsza kanapa była też ewidentnie rozkładana, więc była 2ma dodatkowymi miejscami do spania. Właścicieli nie było, więc nie wiemy, czy to przypadek i nigdy nikt na niej nie spał, czy też może np. pan domu chrapie, więc jest na permanentnej zsyłce do salonu, albo może na każdy weekend odwiedza ich przyjaciółka/babcia/matka/żona/kochanka i śpi właśnie na tej kanapie. Ja u siebie np. mam kanapę rozkładaną właśnie dlatego, że regularnie bywają u mnie goście zamiejscowi którzy potrzebują miejsca do spania. Czy bardziej podobają mi się kanapy nierozkładane, pod które może wygodnie wjechać odkurzacz? Oczywiście. Ale przy wymianie najpierw myślałam o funkcjach które nowa kanapa musiała spełniać, a dopiero potem z tych rozkładanych wybrałam taką która mi się podoba. A tu? Sporo funkcjonalności zostało usunięte przez pana Mirucia bez jakiejkolwiek konsultacji z właścicielami.
@@Falka1990 prawda. Tez bym chciala miec sofe nierozkladana. Zwlaszcza, ze znaleznie tej co mamy pod nasz pokoj graniczylo z cudem i kosztowalo majatek. Ale.... czesto u nas ktos nocuje. Musi bys rozkladana.
Dla mnie to tak wygląda że cały pokòj był robiony "pod drzwi i mozajkę". W tak małym pomieszczeniu jest pusta sciana z małym TV . 😮😮 Można było spoko ns tej scianie dać specialnie zbudowaną bibliotekę na książki która mogłaby być też w kącie za drwiami ( tam z drzwczkami na ròżne bibeloty do ukrycia). Czy stół musi być w tym pokoju? Jeśli tak to IKEA ma model który się składa (po dwóch stronach) i zostaje cienki środek. To może spokojnie stać na boku L-sofy...lub schwać pod zasłonką na oknie.... Kredens mògłby stać gdzie stał, TV na nim, lub powieść na ścianie nad...(L-sofa naprzeciwnej ścianie)Jeszcze miejsce na ew.krzesła....można mieć składane które mogą być np. ukrtye w tym kącie za drzwiami ....Nie znam wymiaròw ale myślę że by szło...Jest przelot, funkcjonalność i Kredens ma swoje miejsce 😉
Aż mnie szyja bolała widząc telewizor z boku kanapy... Ale żeby wyrzucić babciny kredens...już sobie wyobrażam historię rodziny, mieliśmy kredens od pokoleń w rodzinie i wtedy pojawił się pan Miruć 😂 Wodzianki nie było😮
Ja też zwróciłam uwagę na to że prowadzący zamiast opowiedzić coś o kompetencjach Pań, może podkreślić ich profesjonalizm trochę sprowadził je do roli maskotek (aniołki Mirucia). Też bym próbowała w takiej sytuacji odbić "komplement". Słabo
To prawda. Inna kwestia.. Zastanawiam się czy to było konieczne, aż tak się malować do pracy. Przecież makijażystki mogły po prostu podkreślić urodę, a nie dawać fuksję na usta, sztuczne rzęsy. Przecież makijaż dzienny, a wieczorowy różni się od siebie i dobrze go dobrać do okazji.
@@Szarlotka-y1lnie było konieczne. Żaden makijaż nie jest "konieczny". Ale jak im się podoba mocny to czemu nie 🤷♀️
ta nazwa aniołki mirucia... mega żenujące i uwłaczające dla tych pań, ale oglądałem ten program często ze 2 lata temu i on już wtedy tak do niech mówił, wiec moze im to pasuje...
@@ogustachsiedyskutuje Nie chodziło mi o to, że makijaż jest konieczny. Po prostu makijaż jest elementem wizerunku, który wpływa na to jak zostaniemy przez kogoś odebrani. Mocny makijaż, chichotanie przy tekstach o aniołkach odbiera im profesjnalizm. Zwłaszcza, że chyba naprawdę jest go bardzo mało sądząc po efektach pracy..
Pan Miruć w każdym programie wymienia drzwi pomieszczenia, które remontuje. Nawet w domach prawie nowych, gdzie reszta drzwi ma rok czy dwa a właściciele widać, że włożyli sporo pieniędzy w resztę pomieszczeń... Czasem nawet wstawia drzwi w zupełnie innym kolorze niż reszta drzwi w domu.
Sponsor wymaga. Sponsor ma. Niestety. Nawet jak te drzwi nie pasują do reszty domu 😪
A zwykle wszystkie drzwi wewnątrz domu ma się takie same, więc co teraz? Wymienić też resztę, żeby pasowały do tych jednych? Wymienić te nowe na stare? Żyć z jednymi drzwiami innymi?
Szybki przegląd drzwi DRE. Model w programie to wg mnie model drzwi wewnętrznych Soho z katalogu DRE na oficjalnej stronie. Obecnie za 1896,66zł brutto, nie wiem kiedy był kręcony odcinek i czy cena mocno się zmieniła. Jeśli budżet to rzeczywiście 10tys.zł to szaleństwo wydawać prawie 1/5 sumy na drzwi, dla których trzeba "pogrubiać" ścianę.
Rozumiem, że mogły być za darmo od sponsora, w tym przypadku to jest mocne koloryzowanie rzeczywistości i sprzedawanie nierealnej wizji - w takim budżecie.
To jest cena samego skrzydła drzwiowego. Do tego jeszcze cena oscieżnicy :)
do tego koszt pogrubienia ściany ... podejrzewam że ta akcja z mozaiką glamour to tylko przykrywka dla pierwszorzędnego celu, czyli wstawienia drzwi ... "i tak trzeba było ją wyprostować bo była bardzo krzywa"
Zwłaszcza że te drzwi są takie brzydkie... nowobogactwo z lat 90' albo początku 2000, naprawdę kupiłam piękniejsze i z większą klasa w leroy
To już wszystko jasne. Ościeżnice nieregulowane są chyba tańsze😂
Uwielbiam Pani błyskotliwe komentarze....tego pana nie trawie...po prostu buc
Miruć przebił sie do TV chyba tylko dlatego, ze ma osobowość Showmana bo jego projekty są malo funkcjonalne, w dodatku ma słabe podejście do klientów.
Showmana? Bardziej wujka na imieninach sypiącego dad jokes. Jaka telewizja takie osobowości telewizyjne
@@noodleppoodleA jak nazwać uczestników?
@@sylwiag.3951 'ofiary' metamorfoz
Zupełnie jak wojewódzki...
@@noodleppoodle i jak widać to odpowiada znacznej publiczności w tym kraju. Chyba, ze oglądają to dla tematyki wnętrzarskiej.
Nie jesteś przewrażliwiona, zachowanie było okropne, mnie było niezręcznie jak tylko oglądałam twoją reakcję na odcinek, a co musiały czuć te współpracowniczki!
4:13 Jezu jak by mi ktoś zrobił taką niespodziankę i Miruć by mi wywalił ten przecudny kredens to bym zabiła i jego i tego zgłaszającego! 😂
Miruc. Zadowolony z siebie bufon. Wywalił piekny kredens i drewniany stół.
Czekałam na ten odcinek. Jaka piękna katastrofa!
Bardzo dobry odcinek. Mina tego pana mówiła "zabierz te klamory i oddaj to co wyniosłeś "
Cieszę się, że przedstawiasz swoje pomysły :D Dziękuję ❤
Najbardziej smutne w tych programach jest to, ze architekci/projektanci - nie wykorzystuja tego, co moglo by byc tzw. baza wyjsciowa. Tutaj mielismy tego przyklad - byly piekne, stare meble, a zostalo wszystko wyrzucone i zamienione na cos, co w ogóle nie ma tematu przewodniego. I teraz pomyslmy, ze ktos ma cale mieszkanie w stylu vintage, a dostaje taki dziwny pokój... 10k wyrzucone w bloto!
4:55 "jej motto nie nadaje się do cytowania" ja zrozumiałam że jest niecenzuralne. Coś w stylu "miej wyjeb*** a będzie Ci dane" 😂
Moje propozycje to:
"Je**ać i się nie bać" - w czasie analizy preferecji klienta,
"Kapelusz sombrero, a w kieszeni zero"- zapytana o ilość zleceń zrealizowanych z sukcesem,
"Mały ale wariat" - kupując mały stół dla 4 osobowej rodziny,
"Masz babo placek" - kiedy okazuje się, że trzeba pogrubuć ścianę, by drzwi weszły,
"Wyśpisz się po śmierci" - zamieniając rozkładaną kanapę na fikuśną wersalkę,
"Bóg dał, Bóg wziął" - wywalając 100 letni sekretarzyk,
"Nadgorliwośc gorsza od Fasz&zmu" - nie rozważając budowy budowy domowej biblioteki pod wymiar stawiając metalowe regały z sekcji meble garażowe;
"Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród" - kiedy matka z dziećmi narzeka na widok jasnej kanapy.
"Nie sądź, a nie będziesz sądzony" - na widok reakcji uczestników,
"Komu w drogę, temu czas" Uciekając z mieszkania na widok miny właściciela,
"Niestrasz bo się ze&*asz" - czytając negatywne komentarze
"Jeszcze tylko na@*ać na środku" - po zakończonej metamorfozie.
@@mbvvbnnahahha, padłam
😮Mam małe mieszkanko gdzie każdy centymetr się liczy. A on tu obgrubił ściany bo nie mógł znaleźć innych drzwi. Masakra
*nie chciał ;)
W tym programie w ogóle jest dziwny zwyczaj wymiany drzwii w jednym , remontowanym pokoju. Wolałabym już stare drzwii ale pasujące do wszystkich pozostałych na korytarzu.
Daję tym dzieciom 3 minuty zabawy, by na ziemi wylądowały szklane pierdoły ze stolików kawowych, lampa i książki z niższych półek. Pomijając już to, że nie ma tam się gdzie rozłożyć nawet do układania klocków. I to widzę nawet ja - bezdzietna lambadziara.
Ciesze sie, że w koncu ktoś miarytorycznie komentuje ten kit, ktory sie nam wciska w tych programach. Tu w ogole nie pomyślano o właścicielach 😢 i ich potrzebach.
a ja chcę podziękować Pani, Pani Agnieszko, za to "święte oburzenie" - tylko w ten sposób: reagując - możemy zmienić sytuację i czyjeś podejście do drugiej osoby. Przykro było patrzeć na to, jak pomniejszona została rola kobiet, jak poprzez medium publiczne (TVN) do świadomości ogółu poszedł sygnał, że profesjonalistą może być jedynie mężczyzna (Miruć, stolarz itp), a kobietę można bezkarnie upupić, sprowadzając ją/je do roli ozdobniczków (dosłownie i w przenośni - bo przecież przyniosły jedynie dekoracje). A w odniesieniu do oceny efektu tej przemiany - dla mnie znamienne było to, że pan Miruć szybciutko opóścił plan, nie chcąc się narażać na niezadowolenie głównych mieszkańców...
Szkoda bardzo tego kredensu. Poprzedni klimat był lepszy. Teraz aluminiowa mozaika i stalowy regał...średnio wyszło.
Świetny materiał! Bardzo interesuję się projektowaniem wnętrz (co prawda głównie w grach z projektowaniem😂) i Twój kanał jest świetnym źródłem inspiracji :) poza tym bardzo trafne uwagi co do niesmacznych opraw telewizyjnych jak na tego typu program
Z Twoich propozycji najbardziej podoba mi się wersja nr 3. W wersji nr 4 jest mocno utrudniony dostęp do książek, które mogą zostać zniszczone przez kopnięcia pod stołem, lub pochlapane jedzeniem czy napojami. Dziwi mnie, że w wersji telewizyjnej zmarnowano całą ścianę na sam telewizor i mozaikę, a stół wcisnęli w przejściu na balkon 🫣
Na wymienione problemy rozwiazaniem moglby byc regal czesciowo zamkniety w miejscach o podwyzszonym ryzyku zniszczenia ksiazek. Chociaz zgodze sie, ze projekt nr 3 wymiata
Zero funkcjonalności,przy tak małym dziecku wszystkie książki na dole zaraz będą porozwalane.Lepsze byłyby na dole półki zamykane a wyżej biblioteczka oszklona.Złota ściana to jakaś porażka,brzydka do niczego nie pasuje.To nie jest pokój dla rodziny z dziećmi,jak zwykle Miruć pokazał brak kompetencji!!!.Pani projekt nr.3 idealnie pasuje,wszystko jest funkcjonalne.Dziękuję za odcinek,pozdrawiam❤
I czekaj. Czy ja dobrze zrozumiałam? "Obdarowani" tą niespodzianką, mają jeszcze za nią zapłacić?! 😳🤯 Tu się aż prosi sprawa o odszkodowanie, a nie płacenie za to "coś".
to jakaś ściema
chciałabym też dodać, że w 100 % popieram Pani ocenę niestosowności zachowań prowadzącego wobec współpracowniczek ( nawet jeśli znają się od lat)
Pomniejszenie i tak już niewielkiego pomieszczenia tylko po to, żeby ościeżnica pasowała?🤯Otwarte regały przy samej podłodze na dodatek przy obecności zwierząt z sierścią?🤯Ta mozaika? 🤢Rozplanowanie przestrzeni? 💩Ale bym się wkurzyła, gdyby mi ktoś odwalił coś takiego i to za 10 tysięcy. Najbardziej korzystna przestrzennie jest według mnie wersja nr 3, z tym że ja bym nie dawała dodatkowego fotela a ten stoliczek obok kanapy zastąpiłabym może kolejnym regałem na książki, jeśli mieszkańcy faktycznie mają ich bardzo dużo. Ja osobiście myślałam o zrobieniu ściany z biblioteczką tam gdzie p. Miruć zrobił ścianę z TV, ale nie mam programu graficznego żeby sprawdzić jak to wszystko by się złożyło razem w praktyce.
Ten moment w którym mowa jest o przeszklonym regale na książki
Podoba mi się Pani propozycja nr 3, ale jestem troszkę rozczarowana. Można byłoby coś jeszcze pokombinować z babcinym meblem i pod niego urządzić pokój. Pozdrawiam
O to to, właśnie, właśnie!
Od tego bym zaczęła: kredens i stół, który mieli. I do tego dopasowywać. I dopytać o kolory.
Jedyny problem taki, że nie znaliśmy wymiarów tego mebla :( Ale fajnie by zobaczyć taką aranzacje
A ja bym zrobiła jeszcze inaczej. Zrobiłabym zabudowę na wymiar z półek na tej ścianie z drzwiami i przeprowadziła je nawet nad drzwiami. Na środku tej większej części ściany, tam, gdzie znalazła się mozaika, zgospodarowałabym wnękę na telewizor (która byłaby otoczona półkami na książki. Pod oknem postawiłabym narożnik na wprost telewizora i przy nim stolik kawowy. W zakątku ściany, przy której pierwotnie stał regał, postawiłabym okrągły stół, a pod tą ścianą babciną komodę.
PS
"Powitanie z pracownikiem bez kochanie, jesteś piękny" skradło moje serce. ❤
Jak mój mąż wymyślił żeby zburzyć ścianę w łazience i przesunąć ją o 10 cm to myślałam że zwariował 🥰 okazało się że weszła ogromna wanna i z wąskiej klitki zrobiło się SPA ❤
Regał wyspawany przez Emila oczywiscie czarny albo biały. Dzwi koniecznie zaprojektowane przez Mirucia w kolorze czarnym lub białym. Coś dziwnego na ścianę. Zasłony i kilka poduszek od Ani. I taki to pomysł Mirucia na salon w każdym odcinku jaki widziałam.
Może tego rodzaju formaty telewizyjne (remonty-niespodzianki) są popularne właśnie dlatego, że robią to innym, a nie nam ;)
Dziękuję za odcinek! Idealny treat na niedzielę! Uwielbiam sluchac Pani komentarzy i uczyc się i dobrych praktykach projektowania :) i śmiać z tych wszystkich programów. Podoba mi sie ze mowi Pani tyle o tym jak się projektuje, jak się podejmuje decyzje ze wszystkimi szczegolami❤
powitanie z pracownikiem bez kochanie albo jesteś piękny 😂😂😂
Też mnie ten komentarz zachwycił 😄
Od razu widać co myśli właściciel,, jak ja teraz kur.m. będę oglądać ligę mistrzów na tym telewizorze z boku, projekt masakra,
Ja tylko chciałam zauważyć, że na każdym filmie masz zawsze bardzo ładny makijaż. 😊
Dziękuję 🥰
@@ogustachsiedyskutujeDołączam się do tego komentarza! Makijaż zawsze wyglada pięknie. ❤ Co tydzień mam ochotę prosić o tutorial i listę produktów. 😉
I paznokcie
Taaak! Też to zauważyłam 😊😊😊 piękny!
I ten komentarz akurat pod odcinkiem, w którym pani Agnieszka mówi o tym, żeby w kontekście profesjonalnym komentować kompetencje, nie wygląd.
Fascynuje mnie to , jak do niezbyt zadowolonych właścicieli zmienionego mieszkania przychodzi "ciocia" i mówi, a teraz dajcie 10 tysi bo nic nie ma za darmochę.
powiedziałabym "sama zapłać! ja się na nic nie godziłam. To był twój pomysł, na dodatek nietrafiony, więc ponieś konsekwencje swojej decyzji! i oddaj mi moją komodę i stół po babci! a teraz serdecznie wypraszam i nie wracaj!"
Szczerze, gdyby ktoś sprawił mi taką "niespodziankę" to pewnie reakcją były by łzy, tylko że nie szczęścia
Bardzo dobrze, że poruszyłaś problem szowinizmu. Myślę, że to było turbo nieprofesjonalne ze strony Mirucia, jeśli chodzi jednak o slow motion i zbliżenie kamery na panie, to zastanawiam się, czy nie miało to jeszcze jednego sensu - zareklamowanie leroy merlin (mimo to uważam, że wyszło paskudnie)
ten stary stół to moje marzenie i ponadczasowy- nowy jest oklepany i niedługo nikt nie będzie mógł patrzeć
Kredens jest super. I jeśli to rodzinna pamiątka, to Miruć zrobił ludziom krzywdę... i jeszcze za to zapłacili. Nigdy w życiu nie pozbyłabym się kredensu mojej babci. A osobę, która chciałaby pozbawić mnie kawałka rodzinnej historii potraktowałabym z buta.
Jak zawsze super! Dla mnie najlepsza wersja 1. Może nastepny program do omówienia to Kupione i co dalej ? Chyba jeden odcinek Pani komentowala, fajnie jak by była kontynuacja .
Witam Pani Agnieszko, kawa i Pani program to idealny czas. I tyle pozytywów. Zamurowało mnie po obejrzeniu nowego pokoju. Z punktu widzenia właścicieli to porażka, gdzie miejsce dla rodziny ( sofa za mała!), stolik to totalna pomyłka, wystrój pt" patrzcie jaki jestem czarodziej!". Podsumowując- pieniądze wywalone w błoto! Pani propozycja nr 3 jest dla mnie najsensowniejsza, z zastrzeżeniem, ze półki gęstsze ( maja dużo książek), zamknięte od dołu ( małe dzieci kochają wywalać z półek ), narożnik zdecydowanie lepszy od sofy ( wypróbowane!) Półka pod telewizor moze być krótsza- przejscie będzie lepsze, a jej wartość "magazynowa" jest niewielka. Fotel konieczny, choćby dla gosci! Moze "miła"koleżanka myślała, że architekt wnetrz zaczaruje przestrzeń i uratuje komodę i stary stół siłą woli? ; ) Na pewno trzeba się pochylic nad stylizacją bardziej klasycyzującą, ale nie ciężką. Cóż, praca dla zdolnego architekta wnetrz! Pozdrawiam.
Ja nie rozumiem trendu małych stolików kawowych. Ani to ładne, ani funkcjonalne... Dlaczego wszędzie to wstawiają? Gdyby dać ładny, długi stolik to pomieści się kawa dla kilku osób, tacka z ciastkami, a w chwilach bez poczęstunków dzieci mogą układać klocki lub kolorować książeczki, bo łatwiej im przy niskim meblu. a takie okrągłe i małe to nie wiem po co są. Postawisz dwie kawy i miejsce się kończy, w dodatku przy małych dzieciach i psach lepiej, aby taki mebel miał zapas przestrzeni, żeby filiżanka nie stała na brzegu blatu :/
Mając taką mozaikę w domu (gdziekolwiek) chyba dostałabym jakiejś choroby psychicznej 🫣
Uwielbiam, że pokazujesz inne opcje zagospodarowania przestrzeni!
Mnie zawsze rozwala, że zmieniają tylko 1 drzwi. Ja bym jednak wolała miec spójnie w calym mieszkaniu.
Bardzo podoba mi się styl tych filmów, przyszłam tu przypadkiem, ale zostaję na dłużej! Dziękuję za nowe hobby i wiedzę dot. architektury wnętrz przekazywaną w przyjemny i żartobliwy sposób
🥰
Największy problem który mi pierwszo rzucił się w oczy po zobaczeniu efektu finałowego, to ta kanapa - wątpię żeby 4 osoby wygodnie się na niej zmieściły zwłaszcza że dzieci rzadko kiedy siedzą w jednej konkretnej pozie, raczej wolą "rozwalać" się, leżeć np. Przy oglądaniu bajek czy innych filmów. Myślę że kanapa szybko by mogła zostać wymieniona z powodu braku miejsca. Dobrze zauważyłaś, że jest możliwość, że na tej kanapie to psy też może leżą, jeśli właściciele pozwalają. Po prostu żart, wydaje mi się (niezbyt się znam) że większą kanapa mogłaby tam się zmieścić kosztem tej lampy
To na 100%
Nie, nie jesteś przewrażliwiona… 🙊 To było cringowe na maksa 🤯 Nie wiem, jak w dobie takiej świadomości i dyskusji o prawach kobiet dorosły facet (…) może czynić takie uwagi koleżankom z pracy i totalnie nie kumam tego zbliżenia i slow motion. Żałosne? // Z Twoich propozycji 3 jest fajna ❤️ choć 4 najbardziej funkcjonalna // Projekt w programie to dla mnie jedno wielkie product placement i wsadzanie wszystkiego, co zostało zakontraktowane przez sponsorów. No i wyszło… miszmasz. // Uwielbiam Twój kanał ❤️❤️❤️ Jesteś super 😻
Efekt po obejrzeniu odcinka byl u mnie taki, ze poszłam z miarką mierzyć odległości we własnym salonie 😂 ile miejsca na odsunięcie krzesła, komunikację i odległość tv od głowy 😅 Dziękuję za inspirację! Ps. U mnie nadal więcej przestrzeni niż u Mirucia 😅
Dla mnie to wygląda jak bym oglądał 1 odcinek mistrzow projektowania, gdzie nawalone jest wszystko co można. Poza tym gdzie mają przechowywać rzeczy, w tym kredensie było szkło a za drzwiczkami pewnie jak w każdym domy pełno szpargałów
Pogrubianie ściany do drzwi, szczególnie w małym pomieszczeniu🤨-masakra 🤦♀
Wciskanie w każdym projekcie metalowego regału- 🤦♀🤦♀
Generalnie pan Miruć jest mistrzem projektowania mieszkań trudnych do sprzątania🤷♀
Mozaika na ścianie - zaiste koszmarna
Stosunek do kobiet w tym programie jest delikatnie mówiąc kontrowersyjny...pełna zgoda
Jestem w połowie filmu i przy wyborze sofy. No nie, już widzę swoje pomysły na ten pokój i dlatego jestem bardzo ciekawa pani propozycji. Obiecane na koniec, super
A w kwestii organizacji tej przestrzeni, to myślę, że umieszczenie regału z książkami na ścianie obok drzwi (tam, gdzie ta nieszczęsna mozaika), zrobiłoby robotę. Wtedy duża sofa lub narożnik z krótszym bokiem przy kaloryferze i tv na przeciwleglej ścianie. I wtedy stół w rogu, w pobliżu drzwi balkonowych.
Zmiana jest fatalna. Z salonu mającego mimo wszystko jakiś charakter, powstało wielkie nic. Ściana z TV to jakaś pomyłka. Milion "pikseli", które rozpraszają ogladanie telewizji.
Wartością byłoby wykorzystanie części mebli, które zastali. Kredens to był punkt, który mógł wyznaczyć kierunek. Jak na tak ustawionej kanapie oglądać np. bajkę z dziećmi.
Zastanawia mnie rola drugiego architekta, po co jest, skoro Pan Miruć decyduje o wszystkim.
Wyszło nijako, płasko, bez polotu, do takiej zmiany architekt nie był potrzebny.
Kwiat na podłodze przy małym dziecku i dwóch psach to również pomyłka. Wiem, że łatwo przestawić, ale propozycji architekta z rośliną na podłodze to kiepski żart. Dla mnie wiecej minusów niż plusów. Szkoda mi właścicieli.
Po takiej niespodziance chodziłabym zła, niezadowolona, nie wiem czy bym się nie popłakała.
Podobają mi się propozycje układów funkcjonalnych na koniec. Chciałabym dodać, że drzwi do salonu mogłyby być przesuwne, dzięki czemu w dwóch ostatnich opcjach możnaby postawić dłuższą kanapę.
Jest jeszcze jede problem, który chyba nie został wyartykułowany. Zazwyczaj staramy się mieć w całym mieszkaniu drzwi w jednakowym stylu. W programie widzimy je z perspektywy salonu. Ciekawe jak komponują się z pozostałymi z perskeptywy korytarza. I teraz tak: 1. Wymienić wszystkie pozostale drzwi na nowsze z pasującej kolekcji i pogrubiac sciany w calym domu? 😂 2. Wywalic drzwi Mirucia i "odchudzac" sciane, żeby odzyskać straconą powierzchnię? Metamorfoza, która naraża na dodatkowe koszty. Pytanie czy odwrocenie metamorfozy nie bedzie kosztowalo kolejne 10 tys. Z robocizną i biorąc pod uwage, że prawdopodobnie mebli nie mogą zwrocić do sklepu tylko będą musieli je sprzedać na własną rękę? Byłabym załamana po takiej metamorfozie. Ps. Na duzy plus, ze podłoga nie została przykryta inną brzydszą podłogą - bo bywało i tak.😅
Dzień dobry! Otwarte półki z książkami na tej wysokości plus małe dziecko to... bardzo dużo rozrywki dla Maluszka ❤😂 Pozdrawiam mama 11-miesięcznego słodziaka 😂
Ta ściana z tą mozaiką jest STRASZNA!! Ja nie mogłabym się skupić na oglądaniu tv.