Odnoszę się do swojego przypadku. Seryjna i w pełni oryginalna Honda Civic IX. Podczas przeglądów gwarancyjnych cała lista rzeczy do sprawdzenia, w tym co najważniejsze - filtr powietrza. Samochód po roku jazdy i ~15 tys przebiegu trafił do aso na wspomniany wyżej przegląd. Mechanicy wyciągnęli filtr, przeczyścili i zamontowali ponownie. W kolejnym roku, odbyło się to tak samo (wtedy już z przebiegiem niecałych 30 tys km.). Dodatkowo instrukcja zaznacza, że wymiana co ~50 tys (lecz z corocznym czyszczeniem). Lub w trudnych warunkach (zapylenia itp) wymiana co 10, czy 15 tys / co rok (dokładnie nie pamiętam, bo sam w takich warunkach nie jeżdżę) To jak to w końcu jest? Dlaczego w filmie mowa o obowiązkowej corocznej wymianie? Oczywiście specem od filtrów nie jestem, jednak filtry na pierwszy montaż to raczej zwykły papier (co najwyżej lepszy gatunkowo), ale nie wydaje mi się, żeby w fabryce wkładali "wkładki" Ktoś mógłby mi to ktoś wytłumaczyć jakoś rzeczowo i bez popadania w skrajności w jedną bądź drugą stronę?
7 років тому
Co roczna wymiana odnosi się do tych przysłowiowych 15tys km które "zakładamy" że średnio są robione. Warunki w naszej szerokości geograficznej, są naprawdę trudne dla naszych aut. Latem sucho, drogi nie zawsze po zimie są dobrze oczyszczone, więc naprawdę sporo się kurzy, jesienią i zimą wszechobecna wilgoć. To wszystko wpływa na zapychanie się filtra, który nie jest drogą częścią i jego wymiana szybko się zwraca (spalanie). Uważam że te 50tys km jest mocno zawyżonym terminem wymiany. Jednak jest to moje zdanie. Co do filtrów sportowych, one znowu przez to że nie są filtrami suchymi zbierają znacznie więcej "brudu" (a zarazem nie stawiają takiego oporu jak filtry "papierowe) przez co też szybciej się zapychają i czyszczenie filtra sportowego (wkładki, stożka) raz w sezonie powinno mieć miejsce. Pozdrawiam :)
Do tej pory uważałem, że trudne warunki to takie, gdzie często jeździ się po drogach gruntowych (żwir, piasek, itp, zwłaszcza w "suche" letnie dni). Tym bardziej jadąc za jakimś samochodem. Idąc tropem corocznej wymiany po przejechaniu 15 tys km np w Warszawie, ludzie na wsi, czy nawet terenach podmiejskich gdzie panuje duże zapylenie, powinni zmieniać filtr przynajmniej raz w miesiącu. Nie piszę tego, bo szukam dziury w całym i nie jest to żadna negatywna prowokacja. Chcę po prostu zwrócić uwagę, że producenci prowadzą pewne badania laboratoryjne i z jakiś przyczyn, obliczeń, testów, napisane jest w instrukcji tak jak jest. Nie spotkałem się jeszcze z samochodem, który miałby wpisany interwał wymiany filtra (w normalnych warunkach), częściej niż co 30-40 tys. Za to spotykane jest i +50. Proszę nie przytaczać przykładów z olejami "long life"! To jest trend zapoczątkowany od całkiem nie dawna i raczej występuje w poszczególnych przypadkach. Za to ogólna średnia z ubiegłych 17 lat i więcej, mówi o interwałach wymiany oleju po ~15 tys km. Tak samo z filtrami przez te lata. Nic się specjalnie nie zmieniło i każda instrukcja, czy to nowego, czy starego samochodu mówi względnie to samo.
Cześć. Czy możecie coś powiedzieć o wkładce simoty lub KN jeśli chodzi o włożenie go do samochodu z przeplywka? Chodzi o E46 320i. Chciałbym włożyć wkład w ori obudowe bez przeróbki na stożki tylko chodzi mi o to czy nie uszkodzę przeplywki tymi filtrami.
Witam , Panowie wiecie może czy po przełożeniu filtra na np. wkładkę trzeba coś ustawiać w ECU dodatkowo. W gamie samochodów wystarczy niby odłączyć klemę na 20 minut i lambda od nowa sobie poustawia. Jak myślicie?
Jak zwykle Meega film pozdrawiam was chłopaki
+#POPROSTU DUO :3 dzięki bardzo :D fajnie że się podoba. Pozdrawiamy! :)
Odnoszę się do swojego przypadku. Seryjna i w pełni oryginalna Honda Civic IX. Podczas przeglądów gwarancyjnych cała lista rzeczy do sprawdzenia, w tym co najważniejsze - filtr powietrza. Samochód po roku jazdy i ~15 tys przebiegu trafił do aso na wspomniany wyżej przegląd. Mechanicy wyciągnęli filtr, przeczyścili i zamontowali ponownie. W kolejnym roku, odbyło się to tak samo (wtedy już z przebiegiem niecałych 30 tys km.).
Dodatkowo instrukcja zaznacza, że wymiana co ~50 tys (lecz z corocznym czyszczeniem). Lub w trudnych warunkach (zapylenia itp) wymiana co 10, czy 15 tys / co rok (dokładnie nie pamiętam, bo sam w takich warunkach nie jeżdżę)
To jak to w końcu jest? Dlaczego w filmie mowa o obowiązkowej corocznej wymianie? Oczywiście specem od filtrów nie jestem, jednak filtry na pierwszy montaż to raczej zwykły papier (co najwyżej lepszy gatunkowo), ale nie wydaje mi się, żeby w fabryce wkładali "wkładki"
Ktoś mógłby mi to ktoś wytłumaczyć jakoś rzeczowo i bez popadania w skrajności w jedną bądź drugą stronę?
Co roczna wymiana odnosi się do tych przysłowiowych 15tys km które
"zakładamy" że średnio są robione. Warunki w naszej szerokości
geograficznej, są naprawdę trudne dla naszych aut. Latem sucho, drogi
nie zawsze po zimie są dobrze oczyszczone, więc naprawdę sporo się
kurzy, jesienią i zimą wszechobecna wilgoć. To wszystko wpływa na
zapychanie się filtra, który nie jest drogą częścią i jego wymiana
szybko się zwraca (spalanie). Uważam że te 50tys km jest mocno zawyżonym
terminem wymiany. Jednak jest to moje zdanie. Co do filtrów sportowych,
one znowu przez to że nie są filtrami suchymi zbierają znacznie więcej
"brudu" (a zarazem nie stawiają takiego oporu jak filtry "papierowe)
przez co też szybciej się zapychają i czyszczenie filtra sportowego
(wkładki, stożka) raz w sezonie powinno mieć miejsce. Pozdrawiam :)
Do tej pory uważałem, że trudne warunki to takie, gdzie często jeździ się po drogach gruntowych (żwir, piasek, itp, zwłaszcza w "suche" letnie dni). Tym bardziej jadąc za jakimś samochodem. Idąc tropem corocznej wymiany po przejechaniu 15 tys km np w Warszawie, ludzie na wsi, czy nawet terenach podmiejskich gdzie panuje duże zapylenie, powinni zmieniać filtr przynajmniej raz w miesiącu.
Nie piszę tego, bo szukam dziury w całym i nie jest to żadna negatywna prowokacja. Chcę po prostu zwrócić uwagę, że producenci prowadzą pewne badania laboratoryjne i z jakiś przyczyn, obliczeń, testów, napisane jest w instrukcji tak jak jest. Nie spotkałem się jeszcze z samochodem, który miałby wpisany interwał wymiany filtra (w normalnych warunkach), częściej niż co 30-40 tys. Za to spotykane jest i +50.
Proszę nie przytaczać przykładów z olejami "long life"! To jest trend zapoczątkowany od całkiem nie dawna i raczej występuje w poszczególnych przypadkach. Za to ogólna średnia z ubiegłych 17 lat i więcej, mówi o interwałach wymiany oleju po ~15 tys km. Tak samo z filtrami przez te lata. Nic się specjalnie nie zmieniło i każda instrukcja, czy to nowego, czy starego samochodu mówi względnie to samo.
po nasączeniu filtra nie czekaliście aż wyschnie przed montażem ?
Cześć. Czy możecie coś powiedzieć o wkładce simoty lub KN jeśli chodzi o włożenie go do samochodu z przeplywka? Chodzi o E46 320i. Chciałbym włożyć wkład w ori obudowe bez przeróbki na stożki tylko chodzi mi o to czy nie uszkodzę przeplywki tymi filtrami.
jaka cena tych płynów czyszczących i oleju takiego zestawu. bo na allegro szukam ale są same spraye bez tych olejów ...
Ja kupowałem w najzwyklejszym sklepie motoryzacyjnym i taki zestaw kosztował 55zł. Pełna nazwa KN recharger kit ;)
Retro Garaż dzięki i pozdrawiam :!
Olejek aplikuje się na grzbiety czy rowki?
Ja aplikuje zawsze na grzbiety ;)
Witam , Panowie wiecie może czy po przełożeniu filtra na np. wkładkę trzeba coś ustawiać w ECU dodatkowo. W gamie samochodów wystarczy niby odłączyć klemę na 20 minut i lambda od nowa sobie poustawia. Jak myślicie?
nie trzeba nic
A puzniej wymieniamy przeplywke po tym oleju haha
czego??