Na początku zacząłeś mówić o datach na opakowaniach, lecz koniec końców nie wyjaśniłeś różnic pomiędzy "Najlepiej spożyć do", a "Spożyć przed". Dla niektórych jest to jasna różnica, ale jestem pewien, że większość traktuje te nazwy zamiennie. Wypadałoby się nad tym pochylić nieco bardziej.
9:55 zapomniałeś o cukrze i soli (też się nie psują), które właśnie dzięki temu są najstarszymi konerwantami :) co do wina to jak z wódką, zależy od źródła użytego do produkcji !
co do alkoholu to sam w sobie nie nadaje się do spożycia, bo już jest zepsuty (powstaje w wyniku fermentacji) i w każdej nawet najmniejszej ilości jest toksyczny dla organizmu. Dlatego nie ma daty ważności i dlatego jest używany do dezynfekcji, bo zwyczajnie uszkadza i niszczy komórki.
co do alkoholu to sam w sobie nie nadaje się do spożycia, bo już jest zepsuty (powstaje w wyniku fermentacji) i w każdej nawet najmniejszej ilości jest toksyczny dla organizmu. Dlatego nie ma daty ważności i dlatego jest używany do dezynfekcji, bo zwyczajnie uszkadza i niszczy komórki.
Duża różnica jest między "najlepiej spożyć przed" a "należy spożyć przed". To idealnie pokazuje które produkty mogą być stososowane po terminie ważności, przykładowo czekolada a które nie mogą być stosowane po terminie jak np mięso. Oczywiście nawet te produkty które teoretycznie mogą być stosowane po terminie muszą być odpowiednio przechowywane. Co ciekawe, na czekoladzie po terminie tworzy sie biały osad który raczej nie jest niczym złym i można jeść :)
Chyba w Japonii mięso w lodówkach ma wskaźnik zepsucia i wtedy wiadomo, czy mięso jest zdatne do spożycia. Takie coś powinno być na każdym produkcie i na pewno dużo mniej jedzenia by się marnowało, aż dziwne, że jeszcze takiego czegoś nie wymyślili do wszystkich produktów.
Termin przydatności oznacza że po tym czasie jest jedzenie do wywalenia ALE jeżeli było przechowywane nie w lodówkach a w normalnej lub ciepłej temperaturze bo w lodówce lub zamrażarce termin ważności się wydłuży nawet do roku zależy jaka to rzecz bo nie wszystkie tak długo przetrwają
Należy też patrzeć czy na produkcie jest napisane ,,Najlepiej''' czy ,,Należy'' spożyć do:.., bo produkty najlpiej do moga byc spozywane raczej przez jeszcze jakis czas a nalezy do powinno się nie przekraczać daty.
Niektóre produkty mają daty ważności tylko po to by mieć. Pare lat po dacie ważności nadal się nadają do sporzycia. Najbardziej mnie ciekawi data ważności wody mineralnej bo co w niej może się zepsuć
Żona mojego brata wyrzuca jedzenie tydzień przed terminem ważności. Za to moja rodzinka je wiele produktów nawet tydzień czy dwa po terminie i nic nam nie jest. Oczywiście wyjatek to nabiał ktory dość szybko się psuje oraz owoce. Pieczywo czy mieso laduje od razu po zakupie w zamrażarce. Sam byłem zdziwiony jak miesiąc temu upiekłem kurczaka który był ponad 4 tygodnie po terminie i był dobry nikt się nie zatruł. Pamiętam czasy ze 20 lat temu jak babcia chodziła do zaprzyjaźnionego sklepiku osiedlowego i kupowała produkty z datą dzień po terminie ważności za 1zł i też nikt się nie zatruł. Wiec data do spożycia to tylko wskazówka kiedy kończy się optymalny termin a nie ostateczny termin, wiele produktów ma np kilka składników w sobie i tylko jeden z nich traci swoje właściwości a nie cały produkt.
a zsiadle mleko? to zdeczka cos po terminie😂 a jak kupisz dobre mieso ,zamrozisz i wyciagniesz je za rok z zamrazarnika to tez jest dobre do jedzenia,oczywiscie jeali byli w dobrych warunkach, bo raz woreczka niezamknelam i zmienilo kolor na zolty😅nawet je zrobilam ale bylo twarde😂wywalilo sie je
@@chudy2116jesli mrożone to glupio robisz, ze nie jesz, mrozenie jakby atrzymuje czas, ale raz rozmrozone, nie mizesz drugi raz zamrazac i jesc to samo dotyczy lodow, jak niesiesz ze sklepu i sie roztopia to zjedz lepiej zupe lodowa, shaka se zrob, a nie mroz , bo kibel moze zrobic harakiri😊
Ja oraz nikt z mojej rodziny czy znajomych nie zatruł się jedzeniem z lodówki czy zamrażarki. Co innego z jedeniem kupnym z restauracji, knajp czy z cukierni. np trzy miesiace temu kupiłem tort ze Staropolskiej na urodziny babci, niby świeży ale cała rodzina i znajomi co go zjedli to na dwa dni byli przykuci do WC. A Statopolska dała tylko tekst Przepraszamy ale to na pewno nie nasza wina. Podobna sytuacja była dwa lata temu w tej samej cukierni.
Nie polecam sprawdzać czy żywność jest zepsuta po dacie ważności bo miałem kilka razy tak że data ważności pokazywała że produkt już nie nadaje się do spożycia, a nie było nawet zepsute, więc może się zdarzyć że data ważności będzie błędna
W mojej pracy jest sklepik przed terminem pani obniza ceny do minimum a pozniej je wystawia za Darmo skrzynkami tylko ze po uplywie przydatnosci do spozycia. Ludzie pracujacy ze mna nie kupuja produktow nawet za pol ceny ale jak juz sa wystawione to pchaja do plecakow na Chama
Ten filmik mi przypomniał sytuację jak przeglądałam sobie rolki i natknęłam się na filmik kulinarny ( jakiś makaron posypany specjalnym zielonym parmezanem ), chwile później sama stwierdziłam ze zrobię jakiś makaron, ku mojemu zaskoczeniu tez miałam zielony parmezan. Nie myśląc wiele nasypalam ile się da i zjadłam ze smakiem. Później zdałam sobie sprawę, że to była pleśń i rzygałam pół dnia XD
Nie wpieprzylam paczki pleśni to 1 a 2 czasem jak cos gotuje lubię cyknąć fotkę, zaczęłam się ciężko czuć na żołądku i coś mnie tknęło żeby zobaczyć zdjęcie i po tym od razu wiedziałam co się wydarzyło i wszystko zwróciłam, dzien pozniej to samo. Nie wiem może jestem jakaś zmutowana ze skończyło się tylko na tym.
Dodatkowo jak już ktoś się czymś struje to dobra jest cola lub cola + kakao/czarna czekolada 60/70+ , mi i mojej rodzince pomaga bardzue niż ten syf jak stoperan.
W polsce było kiedys pełno zepsutego mięsa które myli itd ciekawe ze nikt juz otym nie pamiętam nawet kiedys chyba z 10-15 lat temu pamietam byla afera w uwadze xD i tak dalej pewnie to robią
Tak pamiętam ten reportaż uwagi, bodajże były tam nagrania, które wyciekły jak panie ze stoiska mięsnego myły mięso płynem do mycia naczyń😅 Ale starzy jesteśmy 😅
Kurcze a dla kogos 2minuty bedzie problemem bo w dacie jak jest za pol ceny to kupi ale po polnocy bedzie zygac 😂. Paradoks ludzkiego umyslu. Sytuacjii mam multum
oj tam ja z niemieckiego leberkase zdrapałem pleśń, usmażyłem i zjadłem. W nocy miałem taki ból brzucha, myślałem że się przekręcę z bólu, ale przetrzymałem i żyje xD
warto dodać że nawet dobra data i odpowiednie przygotowanie oraz przechowywanie nie gwarantują bezpieczeństwa, sam się o tym przekonałem wsadzając borówkę amerykańską do słoika zalewając wodą z cukrem i gotując, mimo wklęśniętego wieczka słoika i chłodnych warunków i tak wyrosła sobie pleśń czy coś innego i to bardzo szybko :D
Jeśli chodzi o mięso to robią to w sklepach nawet mieszają Świeże mięso już ze starszym to można zauważyć i wyczuć już nie raz zjebalem chłopa i babę co tak robili oczywiście był to sklep arhelan. Więc jak kupujecie mięso w arhelanie np mielone lub kurczak paczcie co wam wkładają
Zabrakło mi w tym filmie rozróżnienia najlepiej spożyć przed i należy spożyć do. To pierwsze to tylko data, do której producent gwarantuje brak strat na jakości produktu, a to drugie może mieć rzeczywisty wpływ na nasze zdrowie po spożyciu przy przekroczeniu podanej daty.
A kwas w żołądku nie zabije tych bakterii? Przecież jest bardzo silnym kwasem wiec takie bakterie nie powinny przetrwać i dostać się do jelit. Tak na zwykły rozum po coś ten kwas jest.
Przypadkowo (nie pytajcie) zjadłem 2 spleśniałe, konkretnie duże pajdy chleba z surowym mięsem. Chleb spleśniał, był biało, czarno, zielony. Próbowałem się zrzygać lecz nie udało mi się. Bałem się strasznie a nic mi się nie stało. Dosłownie tydzień nie robiłem kupy, nie chciało mi się. Ogólnie czułem się dobrze. Czytałem że jak pleśń jest białą i zielona to pól bidy, a jak czarna to można pisać testament.
I w czym problem jak budyń był prawidłowo przechowywany np w suchym miejscu a mleko nie bylo otwarte i trzymane w lodówce to jest szansa że było wszystko dobre. Mleko należy do nabiału wiec jest produktem o podwyższonym ryzyku. Nie otwarte i poprawnie przechowywanie wytrzymuje tydzień po terminie za to otwarte wytrzymuje dwa tygodnie po otwarciu.
ja raz zjadłem panini z żabki 2 dni po terminie ho na przecenie za 5 zł byłoi przez 3 dni srałem chyba z 60 razy i zjadłem 3 kanapki. schudłem 2 kg w 3 dni
Kto nie pracował w Żabce ten nie wie, że "świeże" produkty można spożywać nawet 4-5 dni po terminie bez żadnych problemów :D Makarony, produkty sypkie, zawierające raczej niewielką ilość wody można spożywać miesiącami po terminie. Najbardziej jednak zdziwił mnie fakt, że sól która od milionów lat jest dostępna ma datę przydatności xD
Ludzie często mylą pojęcia, bo są dwa oznaczenia "należy spożyć do" oraz "najlepiej spożyć przed". To pierwsze oznacza, że po tej dacie produkt najprawdopodobniej nie będzie już się nadawał do spożycia i nie należy go spożywać. To drugie oznacza, że do wskazanej daty produkt zawiera najwięcej wartości odżywczych i się nie zepsuje, a potem to już bywa różnie i z czasem nawet jeśli się nie zepsuje (nie wyrośnie na nim obca cywilizacja), to nie będzie posiadał już tylu wartości odżywczych co pierwotnie.
@@tennickniejestdostepnynie fo konca masz racje, najlepiej jest an przyprawach, ktore dobrze przechowywane mozesz miec i 10lat, na sucharkach tak samo, nie straca nic zw swych wartosci,a i po30latach nadadza sie do jedzenia, i tu viekawostka w czasie drugiej wojnu jadlo sie sucharki i konserwy z I wojny swiatowej, takze nie ma sie co martwic jak nje zalejesz cegos i nie splesnieje to to zaecie nie zacznie zyc wlasmym zyciem, a wina? im starsze tym lepsze i stuletnie dostaniesz😅o ile cie stac, bo mnie nie...zeby bhlo smieszniej nawet data na lekach jest specjalnie zanizana, ale to info juz sie dawno roznioslo po swiecie
Na początku zacząłeś mówić o datach na opakowaniach, lecz koniec końców nie wyjaśniłeś różnic pomiędzy "Najlepiej spożyć do", a "Spożyć przed". Dla niektórych jest to jasna różnica, ale jestem pewien, że większość traktuje te nazwy zamiennie. Wypadałoby się nad tym pochylić nieco bardziej.
9:55 zapomniałeś o cukrze i soli (też się nie psują), które właśnie dzięki temu są najstarszymi konerwantami :) co do wina to jak z wódką, zależy od źródła użytego do produkcji !
co do alkoholu to sam w sobie nie nadaje się do spożycia, bo już jest zepsuty (powstaje w wyniku fermentacji) i w każdej nawet najmniejszej ilości jest toksyczny dla organizmu. Dlatego nie ma daty ważności i dlatego jest używany do dezynfekcji, bo zwyczajnie uszkadza i niszczy komórki.
Wino też się nie psuje
A maslo? Gdzieś znaleźli maslo sprzed trzech tysięcy lat i podobno jest zdatne do spożycia.
Miłego oglądania
Bardzo fajny odcinek, oby więcej takich ❤
Miłego dnia!
Idealny odcinek do obiadu.
fajny odcinek 😊
zajebisty odcinek 👍👍👍👍👍
ciekawy materiał
Idealne do obiadu
Trzeba pokazać ten materiał osobom co jak już 1 dzień po terminie jest to już nie chcą jeść
Mega potrzebny film moim zdaniem
Kocham cie za ten filmmmmmm Mega długo się nad tym zastanawiałem a trudno było znaleźć materiały na ten temat
ja też cię kocham
@@kacpermocinski-wp4rr dzięki bracie xd
Przekonajmy się!
Życzę wszystkim smacznego
Świetny odcinek chyba każdy powinien go obejrzeć.
Ciekawe dlaczego założył koszulkę jak ruska tielniaszka😂
Dziękuję Ci za ten film gdy teraz piłem mleko to sobie przypomniałem twój film z rana i wyplulem XDDD
Zjadłem raz przeterminowany baton o rok, był brązowo-szary, było git
zależy co to jest i jaki jest twój organizm ile jest po terminie, czy było otwarte , czy było w lodówce , ile tego zjadłeś itd.
6:30 W Polsce słyszałem o Żabkach gdzie dokonywano takich i podobnych rzeczy ale na mniejszą skalę. Także uważać na produkty z sklepów spożywczych
W żabce to nic dziwnego.
Jest też roznica miedzy nalezy spozyc do a najlepiej spozyc do
Ignacy nagrywaj dłuższe filmy bo fajnie się do obiadku ogląda 😊
Zgadzam się BIOTAD PLUS team💪💪
Zjadłem wiele rzeczy tygodnie, a nawet miesiące po terminie. Lata temu. Żyję i mam się bardzo dobrze.
Dawaj odcinek o jak doprowadzić klub piłkarski do Ekstraklasy czyli C-Klasy do Ekstrakasy
Wypiłem ostatnio piwo rok po terminie i nadal było wyśmienite 😆
co do alkoholu to sam w sobie nie nadaje się do spożycia, bo już jest zepsuty (powstaje w wyniku fermentacji) i w każdej nawet najmniejszej ilości jest toksyczny dla organizmu. Dlatego nie ma daty ważności i dlatego jest używany do dezynfekcji, bo zwyczajnie uszkadza i niszczy komórki.
Duża różnica jest między "najlepiej spożyć przed" a "należy spożyć przed". To idealnie pokazuje które produkty mogą być stososowane po terminie ważności, przykładowo czekolada a które nie mogą być stosowane po terminie jak np mięso. Oczywiście nawet te produkty które teoretycznie mogą być stosowane po terminie muszą być odpowiednio przechowywane. Co ciekawe, na czekoladzie po terminie tworzy sie biały osad który raczej nie jest niczym złym i można jeść :)
Chyba w Japonii mięso w lodówkach ma wskaźnik zepsucia i wtedy wiadomo, czy mięso jest zdatne do spożycia. Takie coś powinno być na każdym produkcie i na pewno dużo mniej jedzenia by się marnowało, aż dziwne, że jeszcze takiego czegoś nie wymyślili do wszystkich produktów.
Bo to im nie na rękę; jak wyrzucisz jedzenie po terminie, to szybciej wydasz pieniądze na kolejne
rozum wystatrczy, pk co placic za cos czego mozesz sie nauczyc, ale to powinni uczyc rodzice, dziadkowie
Nie lubię marnować żywności... Dlatego jestem gruby :)
Hej rozwiniesz temat wina i innych alkoholi które zyskują na smaku a nawet wartości podczas leżakownaia przez lata?
moje ulubione zarełko
Aż się przypomina jak kiedyś otworzyłem serek do smarowania a nim było coś przypominającego futro
Może teraz o niedojrzałej/surowej żywności ?
a np pezyprawy typu majeranek oregano lub mieszanki zawierajace sól??? lub po prostu herbata?
Termin przydatności oznacza że po tym czasie jest jedzenie do wywalenia ALE jeżeli było przechowywane nie w lodówkach a w normalnej lub ciepłej temperaturze bo w lodówce lub zamrażarce termin ważności się wydłuży nawet do roku zależy jaka to rzecz bo nie wszystkie tak długo przetrwają
surströmming jest ukochaną potrawą bladeusza, zresztą każdy kto poczuł jego smak i zapach się w nim zakochuje do pożygu
ekstremalnie świeży montaż
Należy też patrzeć czy na produkcie jest napisane ,,Najlepiej''' czy ,,Należy'' spożyć do:.., bo produkty najlpiej do moga byc spozywane raczej przez jeszcze jakis czas a nalezy do powinno się nie przekraczać daty.
Niektóre produkty mają daty ważności tylko po to by mieć. Pare lat po dacie ważności nadal się nadają do sporzycia. Najbardziej mnie ciekawi data ważności wody mineralnej bo co w niej może się zepsuć
U mojej babci na działce była butelka wody z kudłatą kulką w środku xD
W wodzie w butelce szklanej masz może i racje ale w przypadku plastiku chodzi właśnie o plastik i z czego jest zrobiony
9.24 tymczasem jedzenie przygotowywane w indiach w niektórych stoiskach
RAFAŁ KOSNO POZDRAWIAM
susutoming jest pyszny!
Żona mojego brata wyrzuca jedzenie tydzień przed terminem ważności. Za to moja rodzinka je wiele produktów nawet tydzień czy dwa po terminie i nic nam nie jest. Oczywiście wyjatek to nabiał ktory dość szybko się psuje oraz owoce. Pieczywo czy mieso laduje od razu po zakupie w zamrażarce. Sam byłem zdziwiony jak miesiąc temu upiekłem kurczaka który był ponad 4 tygodnie po terminie i był dobry nikt się nie zatruł. Pamiętam czasy ze 20 lat temu jak babcia chodziła do zaprzyjaźnionego sklepiku osiedlowego i kupowała produkty z datą dzień po terminie ważności za 1zł i też nikt się nie zatruł. Wiec data do spożycia to tylko wskazówka kiedy kończy się optymalny termin a nie ostateczny termin, wiele produktów ma np kilka składników w sobie i tylko jeden z nich traci swoje właściwości a nie cały produkt.
żona twojego brata nie należy do najmądrzejszych, współczuje twojemu bratu głupiej baby...
Nie no mięsa z lodówki 3tyg po terminie nigdy bym nie zjadł, inne produkty jem
@@chudy2116 Jak było zamrożone od razu po kupnie to na 99% jest w porządku.
a zsiadle mleko? to zdeczka cos po terminie😂
a jak kupisz dobre mieso ,zamrozisz i wyciagniesz je za rok z zamrazarnika to tez jest dobre do jedzenia,oczywiscie jeali byli w dobrych warunkach, bo raz woreczka niezamknelam i zmienilo kolor na zolty😅nawet je zrobilam ale bylo twarde😂wywalilo sie je
@@chudy2116jesli mrożone to glupio robisz, ze nie jesz, mrozenie jakby atrzymuje czas, ale raz rozmrozone, nie mizesz drugi raz zamrazac i jesc to samo dotyczy lodow, jak niesiesz ze sklepu i sie roztopia to zjedz lepiej zupe lodowa, shaka se zrob, a nie mroz , bo kibel moze zrobic harakiri😊
👍
Oglądam ten film jedząc przeterminowane lays krakersy oven baked, druga paczka i nadal nie umarłem
farciarz :)
kakersy oven baked 🗿🗿🗿
🗿
moja kanapka w starym tornistrze dalej dojrzewa i będzie jeszcze przez długi czas dojrzewać
Częściej stoję przed pytaniem czy to dobre czy nie jeśli data ma jeszcze tydzień albo dwa a opakowanie wygląda jak moja bateria od iphone'a
Ja oraz nikt z mojej rodziny czy znajomych nie zatruł się jedzeniem z lodówki czy zamrażarki. Co innego z jedeniem kupnym z restauracji, knajp czy z cukierni. np trzy miesiace temu kupiłem tort ze Staropolskiej na urodziny babci, niby świeży ale cała rodzina i znajomi co go zjedli to na dwa dni byli przykuci do WC. A Statopolska dała tylko tekst Przepraszamy ale to na pewno nie nasza wina. Podobna sytuacja była dwa lata temu w tej samej cukierni.
2:16 a jak mleko jest truskawkowe ?
Nie polecam sprawdzać czy żywność jest zepsuta po dacie ważności bo miałem kilka razy tak że data ważności pokazywała że produkt już nie nadaje się do spożycia, a nie było nawet zepsute, więc może się zdarzyć że data ważności będzie błędna
A sery/mięsa pleśniowe/dojrzewające?
surstroming jest pyszny.
właśnie oglądam to jedząc przeterminowane jedzenie xD
zrobił bys może odcinek o tatuażach????
W mojej pracy jest sklepik przed terminem pani obniza ceny do minimum a pozniej je wystawia za Darmo skrzynkami tylko ze po uplywie przydatnosci do spozycia. Ludzie pracujacy ze mna nie kupuja produktow nawet za pol ceny ale jak juz sa wystawione to pchaja do plecakow na Chama
Ten filmik mi przypomniał sytuację jak przeglądałam sobie rolki i natknęłam się na filmik kulinarny ( jakiś makaron posypany specjalnym zielonym parmezanem ), chwile później sama stwierdziłam ze zrobię jakiś makaron, ku mojemu zaskoczeniu tez miałam zielony parmezan. Nie myśląc wiele nasypalam ile się da i zjadłam ze smakiem. Później zdałam sobie sprawę, że to była pleśń i rzygałam pół dnia XD
Moim zdaniem ta historia, przedstawiona przez Ciebie, jest wyjętą z okrężnicy. Pozdrawiam
Smacznego. Dobre było? 😂
Nie wpieprzylam paczki pleśni to 1 a 2 czasem jak cos gotuje lubię cyknąć fotkę, zaczęłam się ciężko czuć na żołądku i coś mnie tknęło żeby zobaczyć zdjęcie i po tym od razu wiedziałam co się wydarzyło i wszystko zwróciłam, dzien pozniej to samo. Nie wiem może jestem jakaś zmutowana ze skończyło się tylko na tym.
@@Pawe-xh9vr pleśń pleśni nie równa
a kanapka z wakacji w plecaku będzie dobra?
Kefir mnożna śmiało jeść kilka miesięcy po dacie.
Spoko odcinek lecz mam pytanie czy można pić piwo po dacie? Jest ono mocniejsze czy słabsze jeżeli wogole je można wypić pozdrawiam
Zależy ile jest po terminie, jeżeli z pół roku to raczej bym nie ryzykował
Smalec bez dodatków też można dłuuugo spożywać.
Brakowało mi tutaj przykładu bodajże Chin, gdzie przez smażenie wielu potraw brakuje oleju i pozyskuje się tzw. Gutter oil
Truskawki raczej maja ladny zapach
a co z serem pleśniowym ?
Dodatkowo jak już ktoś się czymś struje to dobra jest cola lub cola + kakao/czarna czekolada 60/70+ , mi i mojej rodzince pomaga bardzue niż ten syf jak stoperan.
zupki chinskie czy jakies sosy z papierka to jadłem 2 lata po i zyje nic mi nie było .. ale np szynki po terminie nie chciał bym jesc
Jak trucizna sie przeterminuje, to jest mniej, czy bardziej trująca?
Dlatego jadam tylko żywność konsekrowaną
polski vsauce
4:50 - co do Aleksandra Wielkiego to ja słyszałem, że raczej zmarł na malarię
Jeżeli jest coś po terminie można zawsze zamrozić to jedzenie i otrzworzyć odmrozić a ludzie się nie przeterminują to tylko zdanie Koprolitego.
W polsce było kiedys pełno zepsutego mięsa które myli itd ciekawe ze nikt juz otym nie pamiętam nawet kiedys chyba z 10-15 lat temu pamietam byla afera w uwadze xD i tak dalej pewnie to robią
Tak pamiętam ten reportaż uwagi, bodajże były tam nagrania, które wyciekły jak panie ze stoiska mięsnego myły mięso płynem do mycia naczyń😅 Ale starzy jesteśmy 😅
@@Lewy-Y mi bardziej chodzi o hurtownie co rozprowadzały mięsa i było stare czyszczone
Co do przeterminowanej żywności brakuje tutaj Ala Capone.
Dawaj następne "Co jest nie tak z Canadą?"
Raczej co jest nie tak z UK. Jakość jedenia to tragedia u nich. Już wiadomo skąd sie wzięły te najniższe normy jakosciowe w EU.
New fear - unlocked👍
Ja przez przypadek zjadłem troszkę ketchupu przeterminowanego o 10 lat ale nie miałem żadnych negatywnych skutków
Jak smakował? XDD
@@Valdemar3535ja zjadłem przeterminowany o 5 lat konsystencja była taka sama smak też tylko kolor czerwony był bardziej ciemny taki bordowy
@@Valdemar3535 Praktycznie smaku nie miał ale zjadłem go tak mało że być może dlatego
@@kacpergeborowski8425 A ja miałem taki jasnoczerwony, coś takiego jak kolor maku
Kurcze a dla kogos 2minuty bedzie problemem bo w dacie jak jest za pol ceny to kupi ale po polnocy bedzie zygac 😂. Paradoks ludzkiego umyslu. Sytuacjii mam multum
oj tam ja z niemieckiego leberkase zdrapałem pleśń, usmażyłem i zjadłem. W nocy miałem taki ból brzucha, myślałem że się przekręcę z bólu, ale przetrzymałem i żyje xD
warto dodać że nawet dobra data i odpowiednie przygotowanie oraz przechowywanie nie gwarantują bezpieczeństwa, sam się o tym przekonałem wsadzając borówkę amerykańską do słoika zalewając wodą z cukrem i gotując, mimo wklęśniętego wieczka słoika i chłodnych warunków i tak wyrosła sobie pleśń czy coś innego i to bardzo szybko :D
jak szybko?
dwa miesiące @@xxapxx8576
Możesz się zamienić w Starego 😂
Jeśli chodzi o mięso to robią to w sklepach nawet mieszają Świeże mięso już ze starszym to można zauważyć i wyczuć już nie raz zjebalem chłopa i babę co tak robili oczywiście był to sklep arhelan. Więc jak kupujecie mięso w arhelanie np mielone lub kurczak paczcie co wam wkładają
intertesujonce
A spleśniały ser? Ten taki francuski.
Zabrakło mi w tym filmie rozróżnienia najlepiej spożyć przed i należy spożyć do. To pierwsze to tylko data, do której producent gwarantuje brak strat na jakości produktu, a to drugie może mieć rzeczywisty wpływ na nasze zdrowie po spożyciu przy przekroczeniu podanej daty.
A czy przeterminowane o 15 lat mleko w proszku da się zjeść ?
A kwas w żołądku nie zabije tych bakterii? Przecież jest bardzo silnym kwasem wiec takie bakterie nie powinny przetrwać i dostać się do jelit. Tak na zwykły rozum po coś ten kwas jest.
nagrywam o przeterminowanych grach
bardzo ciekawe polecam
Czyli stoperan w przypadku biegunki i zatrucia pokarmowego źle zadziała na nasz organizm
Przy grubej biegunce nie polecam.
Przypadkowo (nie pytajcie) zjadłem 2 spleśniałe, konkretnie duże pajdy chleba z surowym mięsem. Chleb spleśniał, był biało, czarno, zielony. Próbowałem się zrzygać lecz nie udało mi się. Bałem się strasznie a nic mi się nie stało. Dosłownie tydzień nie robiłem kupy, nie chciało mi się. Ogólnie czułem się dobrze.
Czytałem że jak pleśń jest białą i zielona to pól bidy, a jak czarna to można pisać testament.
Dziwnie smakowało ale ja może 2-3 razy w życiu jadłem surowe mięso i to jak byłem dzieckiem. Dlatego pomimo dziwnego smaku nie zorientowałem się.
Jem oglądając budyń który był do sierpnia robiony na mleku do 24 wrzesnia :D
I w czym problem jak budyń był prawidłowo przechowywany np w suchym miejscu a mleko nie bylo otwarte i trzymane w lodówce to jest szansa że było wszystko dobre. Mleko należy do nabiału wiec jest produktem o podwyższonym ryzyku. Nie otwarte i poprawnie przechowywanie wytrzymuje tydzień po terminie za to otwarte wytrzymuje dwa tygodnie po otwarciu.
kolega strategacy wracaj
Mleko z kwasem masłowym i masło z kwasem mlekowym.
ja raz zjadłem panini z żabki 2 dni po terminie ho na przecenie za 5 zł byłoi przez 3 dni srałem chyba z 60 razy i zjadłem 3 kanapki. schudłem 2 kg w 3 dni
no i miałem 39 stopni gorączki
ja ostatnio piłem sok z 1997 (oczywiście zawekowany) i nie był "przeterminowany" lol
Ignacy bladi lubi sustroming
ej kiedys przyjechales takim busem do mojej szkoly
A kanapka leżąca 7 lat w plecaku? Zdatna do spożycia myślisz?
Kto nie pracował w Żabce ten nie wie, że "świeże" produkty można spożywać nawet 4-5 dni po terminie bez żadnych problemów :D
Makarony, produkty sypkie, zawierające raczej niewielką ilość wody można spożywać miesiącami po terminie. Najbardziej jednak zdziwił mnie fakt, że sól która od milionów lat jest dostępna ma datę przydatności xD
Ludzie często mylą pojęcia, bo są dwa oznaczenia "należy spożyć do" oraz "najlepiej spożyć przed". To pierwsze oznacza, że po tej dacie produkt najprawdopodobniej nie będzie już się nadawał do spożycia i nie należy go spożywać. To drugie oznacza, że do wskazanej daty produkt zawiera najwięcej wartości odżywczych i się nie zepsuje, a potem to już bywa różnie i z czasem nawet jeśli się nie zepsuje (nie wyrośnie na nim obca cywilizacja), to nie będzie posiadał już tylu wartości odżywczych co pierwotnie.
@@tennickniejestdostepnynie fo konca masz racje, najlepiej jest an przyprawach, ktore dobrze przechowywane mozesz miec i 10lat, na sucharkach tak samo, nie straca nic zw swych wartosci,a i po30latach nadadza sie do jedzenia, i tu viekawostka w czasie drugiej wojnu jadlo sie sucharki i konserwy z I wojny swiatowej, takze nie ma sie co martwic jak nje zalejesz cegos i nie splesnieje to to zaecie nie zacznie zyc wlasmym zyciem, a wina? im starsze tym lepsze i stuletnie dostaniesz😅o ile cie stac, bo mnie nie...zeby bhlo smieszniej nawet data na lekach jest specjalnie zanizana, ale to info juz sie dawno roznioslo po swiecie
A słodycze? Zjadłem kiedyś 2 miesiące przeterminowanego kit kata i nic mi sie nie stało
Ja jak nie jestem pewny to daje ojcu do diagnozy bo on zawsze wie xD
A jak z mrożeniem produktów? U mnie rodzina upiera się, że wtedy jedzenie (mieso itp) moze leżeć i się nigdy nie zepsuje ;P
Mrożenie spowalnia rozwój bakterii, a nie hamuje.
Data „przeterminowania” na lekach