Hej pewnie nie przeczytasz tego ale mój syn ( 10 lat ) Cię uwielbia ... zrobił sobie nawet nerke z krzesiwem korą brzozy itp powiem Ci ze dziesiecio latek mnie zarazil tym super !!!!
Każdy ma swoje EDC, nawet o tym nie wiedząc. Nawet nastolatka wychodząc z domu ma ze sobą: telefon, portfel, klucze ... czasami tampony ;) Im człowiek bardziej świadomy tym EDC rośnie. Fajny materiał! Dzięki.
Pamiętam jak 2 lata temu, ,zarazileś" mnie (w pozytywnym sensie) EDC.A że właśnie dzisiaj jest rocznica,dziękuję Ci za to.Życzę sukcesów na kanale.Pozdrawiam.
Tak naprawdę to "everyday carry" składa się z kilku przedmiotów, które - rzecz jasna - ma się ze sobą ZAWSZE. U mnie są to: mały scyzoryk, portfel z kartami, telefon, chusteczka i klucze. Z tym "edc" mogę iść wszędzie, do sklepu, kina, pracy itp. Nie ma potrzeby tachać ze sobą po mieście więcej gratów. Nie wyobrażam sobie iść na zakupy czy na kawkę do znajomej z plecakiem pełnym przedmiotów jak autor filmu. :)) Natomiast jak najbardziej można i trzeba dokładać pewne rzeczy przy wyjściach w konkretne miejsca. Np. do lasu można wziąc nóż, pelerynę od deszczu, butelkę z napojem, na rower multitoola, na spacer po parku gaz pieprzowy itd. Oczywiście to już nie jest podręcznikowe edc. ;) P.S. Co do samego filmu, to nie rozumiem idei dublowania przedmiotów. Multitool, nóż i scyzoryk? Trzy zapalniczki? Dwa telefony? Matkobosko. ;) Trochę podziwiam, ale mnie by się nie chciało tyle nosić. Jestem trochę minimalistką. Tak czy inaczej, oglądało się fajnie. Pozdrawiam!
Noszę tylko parę rzeczy z tego zestawu. I prawda jest taka że najczęściej te rzeczy przydają się komuś mniej zaradnemu z mojego otoczenia, a nie mnie :) I robię za takiego wielbłąda :)
Bardzo dużo ludzi z mojej byłej klasy śmiało się ze mnie że noszę w torbie apteczkę. A że uczyłem się wtedy w technikum gastronomicznym i na sali były noże... Raz drugi trzeci ktoś się pochlastał i trzeba było go lub ją (najczęściej ją) opatrzyć. I przestali się śmiać a zaczęli doceniać. Z każdego z nas chyba się śmiali że o taki Rambo, że wariat. A dopiero potem okazuje się że posiadanie w swoim otoczeniu kogoś przygotowanego jest przydatne. Pozdrawiam
1)Jest pochmurny dzień. 2)Sąsiad kosi trawnik. 3)Co robi preppers? -Zatrzymuje się, wybebesza plecak. -Wyjmuje okulary przeciwsłoneczne. -Przechodzi zabezpieczony obok sąsiada koszącego trawę. -Kilka sekund później wpada pod samochód bo przez przyciemniane szkła w pochmurny dzień niewiele widać. -Umiera. Do trumny wkładają mu zestaw ucieczkowy.
Myślę że przydał by się filtr od odsiewu idiotów na YT po wojnie domowej raczej taki nie będzie potrzeby bo element bezmyślny wyginie Bo ci co myślą myślą strategicznie przewidując upadek obecnego systemu i przygotowanie się na przetrwanie
Brakuje podpaski i tamponu. I to nie tylko dla kobiety. Te art. są bardzo chłonne i np tampon może służyć jako opatrunek lub coś, co wchłonie wodę, lub rozlaną wodę wsiąknie, gdy jej nie chcemy 😉 Gumka recepturka i ołówek, też często się przydaje.
@@aniucha2008 jasne że tak też uważam że jak coś jest głupie ale działa to to się stosuje ale np w sytuacji gdyby np Twoja mama zobaczyła że tak robisz mogła by pomyśleć że nie znasz zastosowania tej rzeczy i że myślisz że podpaskę właśnie tak się stosuje w czasie okresu lol
To jak już tak idziemy to ja mam przy sobie zwykle klej akrylowo-cyjanowy typu kropelka w żelu. Zabiera mniej miejsca, tak samo skuteczny, a mam więcej pewności że mi się nie rozklei
Jestes super, gigantyczna wiedza i co najwazniejsze umiesz ja przekazac. Trzeba wiecej takich ludzi jak ty po to zeby reszta zrozumiala ze w tych czasach wszystko moze sie zdarzyc. Z tego co widze to wielu moze smialo sie od ciebie uczyc, mam na mysli fachowcow z TV ;)
Najbardziej podobają mi się komentarze ludzi, którzy krytykują dobrowolny wybór człowieka, który chce się zabezpieczyć przed różnymi sytuacjami, które zdarzają się wszystkim. Nie można się przygotować na wszystko, ale minimalizacja zagrożeń i problemów dla mnie akurat jest ważna. Reszta to przecież super ludzie którym przecież nic, nigdy się nie wydarzy i dlatego często budzą się z "ręką w nocniku". Pozdrawiam wszystkich jednakowo :)
Dorzucam: mini kurtka na deszcz/wiatr lub parasol, chusta buff, oraz gruby marker. Dwóch pierwszych propozycji nie trzeba tłumaczyć. Marker noszę z 3 powodów: potrzebuję go na strzelnicy do oznaczania przestrzelin, w przypadku masowych katastrof do oznaczenia poszkodowanych, czasu założenia opaski uciskowej. oraz jako zwykłe mazidło do zaznaczenia, opisania, pozostawienia wiadomości. Marker jest też na wyposażeniu apteczek samochodowych oraz na strzelnicę.
kawałek może jeszcze miedzianego drutu i/lub wełnianego sznurka. Też myślę, że dobra jest mała świeczka - można ukroić kawałek i mieć zastosowanie jako paliwo do rozpalania.
Fajny materiał. Ja jako kierowca zawodowy również mam zestaw EDC, każdy kierowca zawodowy taki zestaw posiada, musimy przeżyć w kabinie około 3 tygodnie.
Witam, Mam wadę wzroku i uważam, że niezbędne w moin zestawie są drugie okulary korekcyjne lub szkła kontaktowe. ;-) Zawsze zabieram je w daleką trasę czy na wakacje. Pozdrawiam, dzięki za waszą działalność.
Brakuje w tym zestawie kilku istotnych duperli. Wszystko można zmieścić w puszce, chociaż polecam najmniejsze pudełka wędkarskie dla karpiarzy firmy Konger/Mikado - wielkość altoidsów, zgrabne zamknięcie. Do środka można załadować wszelką drobnicę typu sznurek, gumki recepturki, drut, spinacze, klej szybkoschnący, taśmę, zapasową baterię do latarki itd. Kolejny brak, to coś do pisania - choćby w sytuacji, gdy na parkingu widzisz, że jakiś burak przywalił komuś w auto i odjechał. Kolejna sprawa - lekceważysz skuteczność noża w sytuacji obrony życia, a fakty są takie, że jest to narzędzie, które w sytuacji podbramkowej może zaważyć na tym, czy Twoja rodzina zostanie bez męża/ojca. Statystycznie sytuacja zamachu/ataku psychopatów może nie przydarzyć się przez całe nasze życie, ale wystąpienie ataku bronią chemiczną jest porównywalnie prawdopodobne (lub nawet mniej). Z tego wątku wynika kolejny brak zestawu - przydałby się dobry gaz pieprzowy (Sabre, Fox, ewentualnie polski Red Pepper Gel). To ustrojstwo naprawdę działa, a co najważniejsze - nie generuje konsekwencji prawnych. Zdecydowanie podnosi szansę, że posiadacz zareaguje właściwie również w sytuacji zagrożenia osób trzecich - np. gdy widzisz, że podpity gość robi się agresywny w stosunku do jakiejś kobietki. W apteczce przydałyby się jeszcze tabletki na biegunkę, np. Nifuroksazyd. Osobiście noszę też w nerce zwykłą łyżeczkę deo herbaty - kupując coś na szybko do zjedzenia nie mam problemu z wyborem np. twarożka z jagodami, a także worka na śmieci.
bardzo fajnie wszystko opisane i zgadzam sie prawie ze wszystkim no dodałbym jeszcze może notes jak już coś do pisania ale tak samo takie rzeczy można zapisać w telefonie.
To zalezy jak daleko od domu jedziesz lub idziesz z takim zestawem i o jakiej porze roku, ale mysle, ze brakuje tu czegos do okrycia sie, jakby bylo chlodniej, a takze zapasowych skarpetek, moze ekstra zestawu bielizny. Takze cos od deszczu i wiatru i najlepiej jakby to moglo tez posluzyc w razie czego do zbudowania schronienia (jak duza peleryna). Mysle, ze zawsze tez trzeba miec ze soba wode, a najlepiej w butelce metalowej, ktore mozna tez w razie czego uzyc do jej zagotowania. Takze podreczny filtr do wody. Przydac sie tez moze zestaw typu lyzka/widelec i maly kubek metalowy (tez mozna w nim zagotowac wode), takze jakis mocny sznurek, jak i gwizdek sygnalizacyjny, zapalki (najlepiej wodoodporne lub trzymane w wodoodpornym pudelku, na wypadek, gdyby zapalniczki sie wyczerpaly). Do apteczki dodalabym tez krople do oczu i bandaz elastyczny, jak i wegiel aktywowany w tabletkach, ktory moze byc bardzo pomocny przy zatruciach. Przydac sie tez moze wazelina - na przyklad mozna nia posmarowac usta, twarz, rece w razie potrzeby. Wazelina dobrze jest tez nasaczyc wczesniej waciki, ktore moga pomoc w rozpaleniu ogniska.Krem przeciw opalaniu, szczegolnie latem, moze sie tez bardzo przydac, jak i cos przeciw komarom. Do ladowania telefonu moze byc pomocna bateria sloneczna.
Zapomniałem o kilkach narciarskich - biorę na każdą pieszą wycieczkę nawet blisko mojego domu bo ma wiele zastosowań : ułatwia wspinaczkę na strome stoki , pozwala pokonać zarośla a także służy jako broń np przed dzikim zwierzęciem .
Jeszcze pare rzeczy nie zajmujących dużo miejsca :gumki - recepturki w różnych rozmiarów , czarna taśma, plastikowe taśmy zaciskowe, klej kropelka, kawałek linki lub tasiemki, 100-200 złotych gotówki, w tym złotówka na koszyk do marketu
Dzieki za dobry material! Dzieki temu kanalowi zainteresowalem sie w ogole tematem.
6 років тому+31
Ja dodałbym do tego zestawu maly pojemniczek z gazem pieprzowym. Myślę że rozsądnej mozna tego użyć do obrony przed napastnikiem czy chocby agresywnym zwierzęciem niż noża- choćby ze wzgledu na konsekwencje prawne.
Noszenie przy sobie jakichkolwiek rzeczy umożliwiają spodnie z kieszeniami ale co w lato gdy założymy krótkie spodenki wtedy z dużą nerką człowiek wygląda jak handlarz z bazarku.
Do kompletu małych środków ochrony osobistej brakuje jeszcze stoperów do ochrony słuchu :) Ja w zestawie EDC mam także uniwersalną kartę płatnicza Revolut (działa we wszystkich bankomatach, w większość krajów i z większością walut) oraz trochę gotówki.
6 років тому+5
Pewnie nie każdy wie, że istnieje telefon pozwalający odbierać radio FM wewnętrzną anteną bez słuchawek. Być może podłączenie słuchawek poprawia jakość odbioru. Chodzi o model zupełnie niesurvivalowy, czyli Allview M9 Connect. To taki telefon klasyczny z bardzo uproszczonym Androidem (bez sklepu Play, możliwości instalowania aplikacji itp.) rumuńskiej firmy Allview, choć oczywiście produkowany w Chinach. Oprócz radia FM ma też hotspota. Wprawdzie tylko 3G, ale zawsze można awaryjnie podłączyć komputer do internetu nie marnując energii podstawowego smartfona. W kwestii radia FM sprawy się komplikują, bo coraz więcej telefonów nie ma gniazda słuchawkowego. Zdaje się, że jakiś czas temu w USA były głosy wzywające do pozostawienia i nieblokowania radia FM na wypadek klęsk żywiołowych. No, ale iPhone i pewnie nie tylko on radia FM nie ma, więc lepiej mieć awaryjny telefon z wbudowanym radiem. PS Jeśli chodzi o radio, to niedługo warto będzie pomysleć o przenośnym miniradiu cyfrowym DAB+, gdyż nieuchronnie będzie następował proces wyłączania analogowych nadajników FM. W Norwegii albo już zakończyli ten proces, albo niedługo zakończą. Jednak w kontekście survivalu całkowite wyłączenie analogowych nadajników FM obniża skuteczność dotarcia z informacją. Smartfony nawet, jeśli mają wbudowane radio, to prawie żaden nie ma cyfrowego tunera DAB. Dlatego moim zdaniem w przyszłości powinny pozostać analogowe nadajniki radiowe traktowane jako awaryjne. Mogą być one na stałe wyłączone, ale musi być możliwość ich uruchomienia w sytuacji kryzysowej, gdy ważne będzie dotarcie z informacją nawet do posiadaczy starego radia analogowego sprzed wielu lat. Upłynie wiele lat, zanim każdy będzie posiadał odbiornik radia cyfrowego, choć w UK udało się spopularyzować cyfrową radiofonię. Nie wiem, czy tam mają plany utrzymania nadajników FM na wypadek sytuacji kryzysowych
Ja też biorę taki zestaw a jak jadę na rowerze to zawsze mam ze sobą zestaw EDC : klucze do rowera , telefon , kartę przetrwania , power bank , apteczka samochodowa , woreczki foliowe ( takie zwykłe do pakowania żywności ) . Wczoraj podczas wycieczki rowerowej taki zestaw mi się przydał . W chińskich sklepach są dostępne latarki mogące służyć jako broń oraz saperki które w rękojeścii mają piłę . Co o nich myślisz ?
Wiem że trochę spóźnione ale bardzo fajny film. Pomogłeś mi z własnym uporządkowaniem Edc. Teraz też będę chodził codziennie z plecakiem. Bardzo ci dziękuję i życzę szczęścia.
Cześć, moim zdaniem brakuje: - butelki wody 0,33 lub 0,5l(leki trzeba mieć czym popić), - ogrzewaczy chemicznych, choćby taki do rąk(dziewczynom często ręce marzną więc noszę przy sobie komplet), - osełkę do noża(mam w Surge, tępy nuż do niczego się nie nada), - notes i długopis(często się przydaje, np. podczas stłuczki), - składane małe ponczo przeciwdeszczowe(dla kogoś albo w razie nagłej zmiany pogody), - zestaw przetrwania(w zasadzie w EDC noszę go tylko z przyzwyczajenia, ale jest mały i prawie nic nie waży więc ma swoje miejsce w torbie), - sztućce lub coś co może je zastąpić(taki plastikowy łyżkonożowidelec, w terenie nieraz mi się przydał kiedy chciałem jogurt czy jakąś sałatkę na śniadanie oszamać), reszta moim zdaniem OK. W podstawowym EDC unikam dublowania(ma to być zestaw lekki i poręczny), latarkę mam w telefonie, noszę powerbank(naładuje telefon 3 razy) więc ładowarki już nie biorę. Wszystko mieści się w niewielkiej torbie na ramie Janysport z systemem "MOLLE" + 2 nieduże ładownice. Mam jeszcze miejsce na kanapki do pracy. Więcej mam w bardziej rozbudowanych zestawach na inne okazje. Pozdrawiam, George P. S. Świetnie prowadzony kanał i fajnie się Ciebie ogląda. Jesteś dla mnie dobrym źródłem inspiracji.
Jak dla mnie, powinieneś owinąć taśmę wokół zapalniczek, i dodać do zestawu trochę sznurka. A tak ogólnie, to jest jeden z lepszych zestawów Survivalowych które widziałem😁.
siema brachu ja w swoim EDC plecakowym mam juz od pewnego czasu ortalionowa kurtkę która już nie raz uratowała mi tyłek przed zmoknięciem bo jak to zazwyczaj była deszcz zaskakuje nas zazwyczaj częściej niż rozwolnienie wiec lepiej coś przeciwdeszczowego mieć niż mokrym do domu wracać. pozdrawiam
W którejś z poprzednich wersji też miałem. Dziś zabieram gdy ryzyko zmoknięcia jest ponadprzeciętnie duże -- tzn. prognoza to przepowiada, albo zakładam dłuższą pobytację gdzieś w terenie. [Krzysiek]
Brakuje ci gazu pieprzowego i chusteczek do jego zmywania. Polecam też coś na świeży oddech, bo po niektórych posiłkach na spotkaniu z bliskimi może być nieswojo. Ostatnią rzeczą o której warto wspomnieć jest Key Tool, idealnie pasuje jako brelok do kluczy, a jak na swoje rozmiary ma wiele przydatnych funkcji. Często mi się przydaje.
25:40 te "okulary BHP" to akurat są mocne, jak jest dobrej firmy to i wzór pasujący do twarzy znajdziemy... A te rowerowe to zlamalem już 2 pary w plecaku :0
Możliwe że trafiłem na wadliwy model ale nie polecam CAt s60, jest strasznie oporny, a szybka mi dosłownie wybuchła po upadku. Co do materiału to jak zawsze dużo przydatnych i wartościowych informacji, jeden z lepszych kanałów o tej tematyce.
Krzyśku - mam dość głupie pytanie odnośnie edc i Waszego sklepu. Nie myśleliście by wprowadzić czegoś w rodzaju konfiguratora zestawu edc gdzie potencjalny klient mógłby sobie złożyć takowy zestaw pod siebie pod kątem potrzeb i możliwości finansowych? Zdaję sobie sprawę, że to brzmi dość abstrakcyjnie zważywszy na fakt, że na allegro chociażby można kupić tanie zestawy - chociaż ich jakość i trwałość - uważam, że pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam.
Wg mnie brakuje sznurówek. Co prawda tylko raz mi się zdarzyło, że przy wiązaniu butów nie wytrzymały i pooooszły, ale wpływ jaki to miało na moją mobilność i samopoczucie (poruszanie się niczym ledwo człapiąca łajza, to nie jest komfortowa sytuacja na co dzień, nie mówiąc o jakimś kryzysie) sprawił, że wolę być przygotowany.
Twój zestaw EDC nie ma braków, natomiast ma bardzo ważną wadę: brak mobilności. Nie da się tego zestawu wygodnie przenosić w na przykład nerce, masz za dużo części zamiennych i zamienników, które ciebie spowalniają.
Krzysiek - czy mógłbyś zaproponować optymalną maseczkę/maskę raczej na wypadki awaryjne, niż na co dzień ? Zaproponowałeś respro techno - jaką ona ma datę przydatności (mieszkam na wsi i myślę o nich pod kątem leżenia przy apteczce razem z zestawem "w razie czego" - tak nazywam swój zestaw - miejsce zacienione - w garażu). Czy w takiej sytuacji lepiej jest zainwestować w tego typu maseczkę, czy może lepiej od razu w jakąś maskę "pełną" (czyli tzw. pgaz). Czy jest jakaś przewaga maski pgaz od takiej maseczki poza ochroną oczu ? Czy mógłbyś ogólnie na ten temat się wypowiedzieć ? Dodam, że rozwiązanie dotyczyłoby 2 dorosłych i 2 małych dzieci, ale na potrzeby tego myślenia nie bierzmy pod uwagę kwestii ekonomii (no może bez masek za 500+ zł).
Miniaturowy notes z ołówkiem do zapisania wszelkich istotnych informacji oraz z zapisanymi wcześniej numerami i adresami osób, do których chcemy się zwrócić o pomoc na wypadek braku prądu w naszym telefonie?
Ja bym dodał taśmę typu duck tape i trytrytki, może jeszcze klej na gorąco- taki mały zestaw naprawczy a mnie pare razy uratował. A tak poza tym to ciężko oceniać bo każdy układa zestaw raczej pod siebie, tu widzimy taką idealną wersje wyjściową.
0:40 - spróbują zgadnąć co jest najważniejsze w zestawie noszonym zawsze przy sobie a) w czasach pokoju: Telefon i wgrana doń apka do płacenia lub karta kredytowa b) w czasach wojny: chodzący niezależnie od sieci GSM radiotelefon dalekiego zasięgu i jakaś broń (jako zamiennik instrumentów płatniczych służących do pozyskiwania dóbr od ludzi lub wprost od świata przyrody) Poza tym ładowarka na korbę lub solarna do urządzenia umożliwiającego łączność, celem lokalizacji dóbr i robienia interesów, jak w starych prymitywnych czasach, gdzie kto silniejszy, sprytniejszy ten gromadzi dobra którymi handluje z mniej pewnymi siebie tworząc system powiązań wokół siebie czyli system rozbójniki jako protoplasta współczesnego państwa gdzie grabi się do siebie, opłaca armie oraz pracujących na dobrobyt grupy Czyli po upadku lub rozwałce starego systemu z rozproszonych i zdezorientowanych grup ludzi ten kto będzie miał głowę na karku będzie tworzył nowe miniaturowe systemy czyli powrót do świata grasujących rzezimieszków czyli systemów mafijnych które są obecnie ucywilizowane ale wszystko działa nadal na sile wojsko kasa itp
Krzyśku, Jak zapatrujesz się na gaz pieprzowy? Zastanawiam się nad wyposażeniem w to mojej narzeczonej, oraz branie go na wypadek wycieczek górskich w Bieszczady, tatry, czy inne okolice gdzie żyją niedźwiedzie. Pozdrawiam.
Jesteśmy prepersami i nasz zestaw edc ma służyć nam. A reszta puki nie płaci naszych rachunkow naszego życia za nas nie przeżyją. Więc niech tylko nam zazdroszczą zaradności. Pozdrawiam
Wydaje mi się że kilkukrotnie bardziej przydatne w życiu niż noszenie torby z apteczką, zestawem do szycia itd. jest znajomość ortografii. Niech reszta zazdrości Panu zaradności, a Sławomirowi przydałoby się pozazdrościć wiedzy o pisowni słowa "póki". Pozdrawiam
skrufi skrufi no masz rację mój błąd. Ale dalej nie zmienia to faktu że podczas wypadku mam szansę sobie poradzić Tobie pozostanie świetna znajomość ortografii.
Krzysztofie jak dla mnie film jest super. Noszę podobny zestaw na co dzień do miasta, pracy, lasu itd. U mnie dodatkowo są worki na śmieci, podkładka z karimaty do siedzenia i organizer z długopisem, ołówkiem oraz paroma drobiazgami potrzebnymi w biurze.
gwizdek (choćby mały plastikowy), ja mam przypięty do kluczy. W wymagających sytuacjach pomaga przepłoszyć zwierzę, wezwać pomoc (łatwiej niż krzyczeć i dźwięk się lepiej niesie) albo zwrócić na siebie uwagę otoczenia, zasygnalizować niebezpieczeństwo. Sygnałem dźwiękowym można nawet proste komunikaty przekazać.
Jestem "specem" od powerbanków, znaczy się często używam. Od razu mówię, aby taki powerbank służył faktycznie jako awaryjne źródło zasilania zalecałbym minimum 10tysi pojemności. Lepiej także mieć z wysokim prądem ładowania czyli na obecne czasy to jest koło 2,1a różnica taka iż takie powerbanki ładują się dwukrotnie szybciej jak ma się odpowiednią ładowarkę. Oczywiście 5 tysi spoko styknie, w sytuacji awaryjnej ale po prostu mniej służy jako awaryjne źródło zasilania do telefonu a bardziej jako opcja podładowania.
*dwukrotnie a nawet kilkukrotnie szybciej, ma to znaczenie w przypadku gdy jest to niewygodne siedzieć przy gniazdku nie wiadomo ile, tudzież nie wiadomo ile te powerbanki ładować. (szczególnie jak się działa w terenie gdzie dostęp do sieci elektrycznej jest w jakiś sposób ograniczony)
W Twoim zestawie brakuje sztuki skórzanych rękawic ochronnych. Dłonie też warto chronić. Przed otarciami, urazami czy oparzeniami. A zajmują niewiele miejsca.
Ja zawsze noszę ze sobą tzw. świecę biedaka z puszki po koncentracie pomidorowym. Zapalniczki do rozpalania ognia to świetna sprawa, ale nie zawsze jest co nimi podpalić.
Krzysztofie przyszło mi ostatnio do głowy wykożystanie cb-radia podczas trudnej sytuacji kiedy sieć telefoniczna nie będzie działać będzie dalej można się komunikować ustalając np. jakiś szyfr czy sposób komunikacji z grupą.
Mam bardzo podobne wyposazenie plecaka, plecak jest z funkcja oddychania I w tej szczelinie mam panel sloneczny ktory jest bardziej funkcjonalny niz power bank, panel tez ma acu
@@domowysurvival Pozwolę sobie rozwinąć wątek. Czy w tym wszystkim bierzesz pod uwagę, jak to się ładnie nazywa zarządzanie ryzykiem? To znaczy, czy uwzględniasz mniej więcej prawdopodobieństwa, że naprawdę będą ci poszczególne rzeczy potrzebne i siłę skutków ich braku. Np. zabrać w góry apteczkę i 2 telefony wydaje mi się sensowne, ale na miasto już nie. Bo idąc tropem takiego zabezpieczania trzeba by np. nosić kamizelkę kuloodporną, bo może będzie strzelanina.
@@marekm9647 tak, uważam, że dwa telefony i apteczka w miejskich warunkach również się przydają. Telefon to najważniejsze narzędzie do rozwiązywania problemów w dzisiejszych czasach. [Krzysiek]
Dextroza - tabletki które używają kolarze z cukrem łatwo przyswajalnym. Szybki sposób na strzał z węglowodanów i jedna z rzeczy, która uratuje nie jednego diabetyka. Małe, nic nie waży, a może bardzo pomóc. Nie chcesz - nie noś, ale polecam, bo dzięki temu udało mi się uratować życie
Ja mieszkam w mieście, wodę mam w domu nie muszę zbierać do worków 😁. Ale jak się przeprowadze do lasu może kupie. Najważniejszy surowiec jest (papier toal.)😁
Nie. To dobry pomysł. Wprawdzie ja po ciemku raczej poza miastem nie chodzę, ale jakbym miał iść w razie awarii zasilania w całym mieście po ulicy, to się mogą przydać. [Krzysiek]
Pod pojęciem "zostać okradzionym" mieszczą się nie tylko rozboje, gdy ktoś odbiera Ci siłą cały wartościowy dobytek, lecz także kradzież torebki w autobusie, plecaka z samochodu stojącego na światłach, czy portfela z kieszeni w sztucznym tłumie. [Krzysiek]
Rozumiem , ale jesli jako potencjalny złodziej chciałbym Cię okraść, myślę że na 1 miejscu razem z portfelem byłby to twój telefon a nie zaraz cały plecak. Oczywiście wiem co miałeś na myśli a ten komentarz był pisany lekko na doczepkę. Poza tym film pełen jest dobrych i przydatnych treści za co szacuneczek Pozdrawiam
Rozumiem, ale jeśli Twoim celem byłby telefon i portfel, a nie plecak, to zostawiłbyś mi pozostałe rzeczy, które mam w plecaku. A więc między innymi drugi telefon. I wiem, że ten komentarz był pisany na doczepkę. Nie wiem tylko, po co takie komentarze ludzie piszą? [Krzysiek]
Zestaw który pokazujesz targałem przez jakiś czas przez kilka lat zanim jeszcze pojęcie EDC stało się w Polsce tak popularne. Dzisiaj zwyczajnie mi się nie chce. Stawiam na minimalizm. Postawę stanowi komórka, zegarek, nóż, karta kredytowa i klucze z przypiętym składanym długopisem i małą latarką. Dopiero wyjazd gdzieś dalej - np. do pracy (pociągiem 40km) lub rowerem poza miasto powoduje, że zabieram plecak (sakwę) odpowiednio doposażony. Ale słusznie powiedziałeś - zestaw edc, zestaw przetrwania powinien być skrojony wg potrzeb, ale też i zdrowego rozsądku.. bo większą tragedią na mieście może być rozwolnienie, niż urwany guzik... Pozdrawiam
a co nosisz w nerce ? ja np nosze latarkę czołowa, probówka, pasta do zębów szczotka nic do zębów, nożyk do tapet, malutki nożyk do obierania owowa, dlugopis, sluchawka bluetootch dziala 10h :d
"Trzeba"? Nic nie trzeba. Ja wierzę, że warto. To tak, jak z ubezpieczeniem samochodu od kradzieży. W ogromnej większości przypadków się nie przydaje, ale gdy nam samochód ukradną, to jednak fajnie je mieć. [Krzysiek]
Szyłem sobie kiedyś ranę. Prostą igłą przystosowaną do normalnego szycia jest to bardzo bardzo trudne.. Nie mówię, że niemożliwe, ale po prostu mega trudne. Dlatego teraz jestem już zaopatrzony w zakrzywione igły przystosowane do szycia ran.
Hej pewnie nie przeczytasz tego ale mój syn ( 10 lat ) Cię uwielbia ... zrobił sobie nawet nerke z krzesiwem korą brzozy itp powiem Ci ze dziesiecio latek mnie zarazil tym super !!!!
1:20 Ogry mają warstwy, cebule mają warstwy, Zestawy EDC maja warstwy...
Bardziej bym powiedział, że kolejne zestawy i sprzęty stanowią kolejne warstwy. :)
[Krzysiek]
Każdy ma swoje EDC, nawet o tym nie wiedząc. Nawet nastolatka wychodząc z domu ma ze sobą: telefon, portfel, klucze ... czasami tampony ;) Im człowiek bardziej świadomy tym EDC rośnie. Fajny materiał! Dzięki.
Pamiętam jak 2 lata temu, ,zarazileś" mnie (w pozytywnym sensie) EDC.A że właśnie dzisiaj jest rocznica,dziękuję Ci za to.Życzę sukcesów na kanale.Pozdrawiam.
Tak naprawdę to "everyday carry" składa się z kilku przedmiotów, które - rzecz jasna - ma się ze sobą ZAWSZE. U mnie są to: mały scyzoryk, portfel z kartami, telefon, chusteczka i klucze. Z tym "edc" mogę iść wszędzie, do sklepu, kina, pracy itp. Nie ma potrzeby tachać ze sobą po mieście więcej gratów. Nie wyobrażam sobie iść na zakupy czy na kawkę do znajomej z plecakiem pełnym przedmiotów jak autor filmu. :)) Natomiast jak najbardziej można i trzeba dokładać pewne rzeczy przy wyjściach w konkretne miejsca. Np. do lasu można wziąc nóż, pelerynę od deszczu, butelkę z napojem, na rower multitoola, na spacer po parku gaz pieprzowy itd. Oczywiście to już nie jest podręcznikowe edc. ;)
P.S. Co do samego filmu, to nie rozumiem idei dublowania przedmiotów. Multitool, nóż i scyzoryk? Trzy zapalniczki? Dwa telefony? Matkobosko. ;) Trochę podziwiam, ale mnie by się nie chciało tyle nosić. Jestem trochę minimalistką. Tak czy inaczej, oglądało się fajnie. Pozdrawiam!
Dublowanie wzięło się z zasady :
two is one,
one is none,
three is for me,
four is even more,
five keeps my life.
m s Dobrze piszesz zgadzam się z tym!
@@ruskakapibara5344 A za rogiem masz calodobowe tesco, gdzie wszystko kupisz tanio....
@@KnjazGromowladny Tesco juz zamykają a co tak się dziwią? Co prawda nie noszę 3 zapalniczek ale minimum dwie, baterie zapasowe do latarki
Noszę tylko parę rzeczy z tego zestawu. I prawda jest taka że najczęściej te rzeczy przydają się komuś mniej zaradnemu z mojego otoczenia, a nie mnie :) I robię za takiego wielbłąda :)
No,.. w końcu człowiek który mnie nie irytuje i widać od razu że nie "pozer" 👌🏻
Bardzo dużo ludzi z mojej byłej klasy śmiało się ze mnie że noszę w torbie apteczkę. A że uczyłem się wtedy w technikum gastronomicznym i na sali były noże... Raz drugi trzeci ktoś się pochlastał i trzeba było go lub ją (najczęściej ją) opatrzyć. I przestali się śmiać a zaczęli doceniać. Z każdego z nas chyba się śmiali że o taki Rambo, że wariat. A dopiero potem okazuje się że posiadanie w swoim otoczeniu kogoś przygotowanego jest przydatne. Pozdrawiam
1)Jest pochmurny dzień.
2)Sąsiad kosi trawnik.
3)Co robi preppers?
-Zatrzymuje się, wybebesza plecak.
-Wyjmuje okulary przeciwsłoneczne.
-Przechodzi zabezpieczony obok sąsiada koszącego trawę.
-Kilka sekund później wpada pod samochód bo przez przyciemniane szkła w pochmurny dzień niewiele widać.
-Umiera. Do trumny wkładają mu zestaw ucieczkowy.
Myślę że przydał by się filtr od odsiewu idiotów na YT
po wojnie domowej raczej taki nie będzie potrzeby bo element bezmyślny wyginie
Bo ci co myślą myślą strategicznie przewidując upadek obecnego systemu i przygotowanie się na przetrwanie
Brakuje podpaski i tamponu. I to nie tylko dla kobiety. Te art. są bardzo chłonne i np tampon może służyć jako opatrunek lub coś, co wchłonie wodę, lub rozlaną wodę wsiąknie, gdy jej nie chcemy 😉 Gumka recepturka i ołówek, też często się przydaje.
Gdybym nie miał żony to Ty byś nią była
Podpaski tzw poduszki - moga sluzyc jako opatrunek, nasaczone wodą jako kompres chlodzacy, albo wkladka do butow (np w razie dlugiego marszu),
@@aniucha2008 nie uważasz że może to wyglądać trochę dziwnie wkładać sobie podpaskę do buta? Lol
@@czarnykot9154 zalezy od punktu widzenia
@@aniucha2008 jasne że tak też uważam że jak coś jest głupie ale działa to to się stosuje ale np w sytuacji gdyby np Twoja mama zobaczyła że tak robisz mogła by pomyśleć że nie znasz zastosowania tej rzeczy i że myślisz że podpaskę właśnie tak się stosuje w czasie okresu lol
13:17 to było proroctwo
😷🔫😒
22:08 :) Mesjasz :)
Legenda głosi, że teraz myje ręce cieplą wodą przez 2min a później używa 6 rodzai dezynfekcji :D
haha, właśnie miałęm o tym pisać xD
łooo Panie, gdzież Ty masz te trzecie oko? =O
Brakuje przede wszystkim "srebrnej taśmy", super do naprawy plecaka lub odzieży przeciwdeszczowej, a nawet butów.
To jak już tak idziemy to ja mam przy sobie zwykle klej akrylowo-cyjanowy typu kropelka w żelu. Zabiera mniej miejsca, tak samo skuteczny, a mam więcej pewności że mi się nie rozklei
@@Guzikow666 z kropelki nic nie stworzysz ale za to nawet ranę skleisz. Najlepiej mieć jedno i drugie
Jak zwykle super film ;) aż miło się ogląda, dzięki Krzysiu. Pozdrawiam
Brakuje trytyków :)
Co to jest?
@@arkadiuszkrasicki5478 chodziło mu chyba o tretytki :)
@@gofer1101 nadal nie wiem?
Wąsy samozaciskowe.
allegro.pl/listing?string=trytytki&bmatch=baseline-product-cl-eyesa2-engag-dict45-aut-1-1-0717
chodzi ci o elastyczną obejmę z tworzywa sztucznego z mechanizmem zębatkowo zapadkowym
Dziękuje za ten film kilka rzeczy dołożyłem do swojego zestawu
Ja wrzuciłem ładowarkę do telefonu.
@@marekjakimowicz No właśnie ja też dorzuciłem ładowarkę ... kabel miałem, ale kabel+ładowarka ma spory sens i już nie raz mi się przydało poza domem.
Jestes super, gigantyczna wiedza i co najwazniejsze umiesz ja przekazac. Trzeba wiecej takich ludzi jak ty po to zeby reszta zrozumiala ze w tych czasach wszystko moze sie zdarzyc. Z tego co widze to wielu moze smialo sie od ciebie uczyc, mam na mysli fachowcow z TV ;)
z zapalniczka mam tak samo. mam ich więcej niż przeciętny palacz. a palaczem nie jestem. pozdrawiam cię Krzyśku.
Najbardziej podobają mi się komentarze ludzi, którzy krytykują dobrowolny wybór człowieka, który chce się zabezpieczyć przed różnymi sytuacjami, które zdarzają się wszystkim.
Nie można się przygotować na wszystko, ale minimalizacja zagrożeń i problemów dla mnie akurat jest ważna.
Reszta to przecież super ludzie którym przecież nic, nigdy się nie wydarzy i dlatego często budzą się z "ręką w nocniku".
Pozdrawiam wszystkich jednakowo :)
Dorzucam: mini kurtka na deszcz/wiatr lub parasol, chusta buff, oraz gruby marker. Dwóch pierwszych propozycji nie trzeba tłumaczyć. Marker noszę z 3 powodów: potrzebuję go na strzelnicy do oznaczania przestrzelin, w przypadku masowych katastrof do oznaczenia poszkodowanych, czasu założenia opaski uciskowej. oraz jako zwykłe mazidło do zaznaczenia, opisania, pozostawienia wiadomości. Marker jest też na wyposażeniu apteczek samochodowych oraz na strzelnicę.
Uwielbiam takie filmy a zwłaszcza z EDC
kawałek może jeszcze miedzianego drutu i/lub wełnianego sznurka. Też myślę, że dobra jest mała świeczka - można ukroić kawałek i mieć zastosowanie jako paliwo do rozpalania.
Fajny materiał. Ja jako kierowca zawodowy również mam zestaw EDC, każdy kierowca zawodowy taki zestaw posiada, musimy przeżyć w kabinie około 3 tygodnie.
Witam,
Mam wadę wzroku i uważam, że niezbędne w moin zestawie są drugie okulary korekcyjne lub szkła kontaktowe. ;-) Zawsze zabieram je w daleką trasę czy na wakacje.
Pozdrawiam, dzięki za waszą działalność.
Brakuje w tym zestawie kilku istotnych duperli. Wszystko można zmieścić w puszce, chociaż polecam najmniejsze pudełka wędkarskie dla karpiarzy firmy Konger/Mikado - wielkość altoidsów, zgrabne zamknięcie. Do środka można załadować wszelką drobnicę typu sznurek, gumki recepturki, drut, spinacze, klej szybkoschnący, taśmę, zapasową baterię do latarki itd. Kolejny brak, to coś do pisania - choćby w sytuacji, gdy na parkingu widzisz, że jakiś burak przywalił komuś w auto i odjechał. Kolejna sprawa - lekceważysz skuteczność noża w sytuacji obrony życia, a fakty są takie, że jest to narzędzie, które w sytuacji podbramkowej może zaważyć na tym, czy Twoja rodzina zostanie bez męża/ojca. Statystycznie sytuacja zamachu/ataku psychopatów może nie przydarzyć się przez całe nasze życie, ale wystąpienie ataku bronią chemiczną jest porównywalnie prawdopodobne (lub nawet mniej). Z tego wątku wynika kolejny brak zestawu - przydałby się dobry gaz pieprzowy (Sabre, Fox, ewentualnie polski Red Pepper Gel). To ustrojstwo naprawdę działa, a co najważniejsze - nie generuje konsekwencji prawnych. Zdecydowanie podnosi szansę, że posiadacz zareaguje właściwie również w sytuacji zagrożenia osób trzecich - np. gdy widzisz, że podpity gość robi się agresywny w stosunku do jakiejś kobietki. W apteczce przydałyby się jeszcze tabletki na biegunkę, np. Nifuroksazyd. Osobiście noszę też w nerce zwykłą łyżeczkę deo herbaty - kupując coś na szybko do zjedzenia nie mam problemu z wyborem np. twarożka z jagodami, a także worka na śmieci.
Już raz byłem w takiej sytuacji, gdy zostawiłem po stłuczce kartkę ze swoimi namiarami. Rzeczywiście kartka i długopis się przydaje.
[Krzysiek]
bardzo fajnie wszystko opisane i zgadzam sie prawie ze wszystkim no dodałbym jeszcze może notes jak już coś do pisania ale tak samo takie rzeczy można zapisać w telefonie.
Oprócz sytuacji opisanej przez Radosława -- wtedy telefonu za wycieraczką nie zostawisz.
To znaczy... możesz, ale to bez sesu.
[Krzysiek]
To zalezy jak daleko od domu jedziesz lub idziesz z takim zestawem i o jakiej porze roku, ale mysle, ze brakuje tu czegos do okrycia sie, jakby bylo chlodniej, a takze zapasowych skarpetek, moze ekstra zestawu bielizny. Takze cos od deszczu i wiatru i najlepiej jakby to moglo tez posluzyc w razie czego do zbudowania schronienia (jak duza peleryna). Mysle, ze zawsze tez trzeba miec ze soba wode, a najlepiej w butelce metalowej, ktore mozna tez w razie czego uzyc do jej zagotowania. Takze podreczny filtr do wody. Przydac sie tez moze zestaw typu lyzka/widelec i maly kubek metalowy (tez mozna w nim zagotowac wode), takze jakis mocny sznurek, jak i gwizdek sygnalizacyjny, zapalki (najlepiej wodoodporne lub trzymane w wodoodpornym pudelku, na wypadek, gdyby zapalniczki sie wyczerpaly). Do apteczki dodalabym tez krople do oczu i bandaz elastyczny, jak i wegiel aktywowany w tabletkach, ktory moze byc bardzo pomocny przy zatruciach. Przydac sie tez moze wazelina - na przyklad mozna nia posmarowac usta, twarz, rece w razie potrzeby. Wazelina dobrze jest tez nasaczyc wczesniej waciki, ktore moga pomoc w rozpaleniu ogniska.Krem przeciw opalaniu, szczegolnie latem, moze sie tez bardzo przydac, jak i cos przeciw komarom. Do ladowania telefonu moze byc pomocna bateria sloneczna.
Wow to już prawie back pack :)
Zapomniałem o kilkach narciarskich - biorę na każdą pieszą wycieczkę nawet blisko mojego domu bo ma wiele zastosowań : ułatwia wspinaczkę na strome stoki , pozwala pokonać zarośla a także służy jako broń np przed dzikim zwierzęciem .
W końcu jeden z porządniejszych filmów EDC na youtube.
Jeszcze pare rzeczy nie zajmujących dużo miejsca :gumki - recepturki w różnych rozmiarów , czarna taśma, plastikowe taśmy zaciskowe, klej kropelka, kawałek linki lub tasiemki, 100-200 złotych gotówki, w tym złotówka na koszyk do marketu
Wg mnie brakuje radia PMR, sznurka paracord i siekierka najlepiej składana
Pewnie tego nie przeczytasz ale dzięki tobie interesuje się sztuka survivalu naprawdę bardzo Ci dziękuję :-)
Przeczytałem. Cieszę się, że tak się stało.
[Krzysiek]
Dzieki za dobry material! Dzieki temu kanalowi zainteresowalem sie w ogole tematem.
Ja dodałbym do tego zestawu maly pojemniczek z gazem pieprzowym. Myślę że rozsądnej mozna tego użyć do obrony przed napastnikiem czy chocby agresywnym zwierzęciem niż noża- choćby ze wzgledu na konsekwencje prawne.
Noszenie przy sobie jakichkolwiek rzeczy umożliwiają spodnie z kieszeniami ale co w lato gdy założymy krótkie spodenki wtedy z dużą nerką człowiek wygląda jak handlarz z bazarku.
Sama prawda...
[Krzysiek]
możesz jeszcze namagnesować igłę z tego zestawu do szycia, w razie potrzeby można użyć jako kompas kładąc na tafli wody
Kładłeś kiedyś igłę na tafli wody? :)
@@midari878 To sie kladzie na jakims lekkim materiale, np. suchym listku.
Do kompletu małych środków ochrony osobistej brakuje jeszcze stoperów do ochrony słuchu :) Ja w zestawie EDC mam także uniwersalną kartę płatnicza Revolut (działa we wszystkich bankomatach, w większość krajów i z większością walut) oraz trochę gotówki.
Pewnie nie każdy wie, że istnieje telefon pozwalający odbierać radio FM wewnętrzną anteną bez słuchawek. Być może podłączenie słuchawek poprawia jakość odbioru. Chodzi o model zupełnie niesurvivalowy, czyli Allview M9 Connect. To taki telefon klasyczny z bardzo uproszczonym Androidem (bez sklepu Play, możliwości instalowania aplikacji itp.) rumuńskiej firmy Allview, choć oczywiście produkowany w Chinach. Oprócz radia FM ma też hotspota. Wprawdzie tylko 3G, ale zawsze można awaryjnie podłączyć komputer do internetu nie marnując energii podstawowego smartfona. W kwestii radia FM sprawy się komplikują, bo coraz więcej telefonów nie ma gniazda słuchawkowego. Zdaje się, że jakiś czas temu w USA były głosy wzywające do pozostawienia i nieblokowania radia FM na wypadek klęsk żywiołowych. No, ale iPhone i pewnie nie tylko on radia FM nie ma, więc lepiej mieć awaryjny telefon z wbudowanym radiem.
PS
Jeśli chodzi o radio, to niedługo warto będzie pomysleć o przenośnym miniradiu cyfrowym DAB+, gdyż nieuchronnie będzie następował proces wyłączania analogowych nadajników FM. W Norwegii albo już zakończyli ten proces, albo niedługo zakończą. Jednak w kontekście survivalu całkowite wyłączenie analogowych nadajników FM obniża skuteczność dotarcia z informacją. Smartfony nawet, jeśli mają wbudowane radio, to prawie żaden nie ma cyfrowego tunera DAB. Dlatego moim zdaniem w przyszłości powinny pozostać analogowe nadajniki radiowe traktowane jako awaryjne. Mogą być one na stałe wyłączone, ale musi być możliwość ich uruchomienia w sytuacji kryzysowej, gdy ważne będzie dotarcie z informacją nawet do posiadaczy starego radia analogowego sprzed wielu lat. Upłynie wiele lat, zanim każdy będzie posiadał odbiornik radia cyfrowego, choć w UK udało się spopularyzować cyfrową radiofonię. Nie wiem, czy tam mają plany utrzymania nadajników FM na wypadek sytuacji kryzysowych
Ja też biorę taki zestaw a jak jadę na rowerze to zawsze mam ze sobą zestaw EDC : klucze do rowera , telefon , kartę przetrwania , power bank , apteczka samochodowa , woreczki foliowe ( takie zwykłe do pakowania żywności ) . Wczoraj podczas wycieczki rowerowej taki zestaw mi się przydał . W chińskich sklepach są dostępne latarki mogące służyć jako broń oraz saperki które w rękojeścii mają piłę . Co o nich myślisz ?
Bez takiego EDC to nawet do kibla nie idę,więcej bojący jestem.
Przemyślany . Dzięki za realizację zamówienia mega szybkość ! kawka na konwent czeka ;)
Smacznego!
[Krzysiek]
Dopiero ostatnio odkryłam twój kanał.Super! A twój zestaw to w skrócie moja damska torebka :) Jako matka muszę być przygotowana na wszystko ;))))
Bardzo dziękuję za super kanał! Pozdrawiam
Dzięki za materiał 👍
brakuje prezerwatywy do wiadomo czego lub przenoszenia płynów lub np. związania czegoś elastycznym połączeniem :)
Miło się ogląda twoje materiały.
Wiem że trochę spóźnione ale bardzo fajny film. Pomogłeś mi z własnym uporządkowaniem Edc. Teraz też będę chodził codziennie z plecakiem. Bardzo ci dziękuję i życzę szczęścia.
Cześć,
moim zdaniem brakuje:
- butelki wody 0,33 lub 0,5l(leki trzeba mieć czym popić),
- ogrzewaczy chemicznych, choćby taki do rąk(dziewczynom często ręce marzną więc noszę przy sobie komplet),
- osełkę do noża(mam w Surge, tępy nuż do niczego się nie nada),
- notes i długopis(często się przydaje, np. podczas stłuczki),
- składane małe ponczo przeciwdeszczowe(dla kogoś albo w razie nagłej zmiany pogody),
- zestaw przetrwania(w zasadzie w EDC noszę go tylko z przyzwyczajenia, ale jest mały i prawie nic nie waży więc ma swoje miejsce w torbie),
- sztućce lub coś co może je zastąpić(taki plastikowy łyżkonożowidelec, w terenie nieraz mi się przydał kiedy chciałem jogurt czy jakąś sałatkę na śniadanie oszamać),
reszta moim zdaniem OK.
W podstawowym EDC unikam dublowania(ma to być zestaw lekki i poręczny), latarkę mam w telefonie, noszę powerbank(naładuje telefon 3 razy) więc ładowarki już nie biorę. Wszystko mieści się w niewielkiej torbie na ramie Janysport z systemem "MOLLE" + 2 nieduże ładownice. Mam jeszcze miejsce na kanapki do pracy. Więcej mam w bardziej rozbudowanych zestawach na inne okazje.
Pozdrawiam,
George
P. S.
Świetnie prowadzony kanał i fajnie się Ciebie ogląda. Jesteś dla mnie dobrym źródłem inspiracji.
Jak dla mnie, powinieneś owinąć taśmę wokół zapalniczek, i dodać do zestawu trochę sznurka.
A tak ogólnie, to jest jeden z lepszych zestawów Survivalowych które widziałem😁.
Tak, z tą taśmą to dobry pomysł.
[Krzysiek]
Albo zapalniczki żarowe
siema brachu ja w swoim EDC plecakowym mam juz od pewnego czasu ortalionowa kurtkę która już nie raz uratowała mi tyłek przed zmoknięciem bo jak to zazwyczaj była deszcz zaskakuje nas zazwyczaj częściej niż rozwolnienie wiec lepiej coś przeciwdeszczowego mieć niż mokrym do domu wracać. pozdrawiam
W którejś z poprzednich wersji też miałem. Dziś zabieram gdy ryzyko zmoknięcia jest ponadprzeciętnie duże -- tzn. prognoza to przepowiada, albo zakładam dłuższą pobytację gdzieś w terenie.
[Krzysiek]
Dobrze się słucha i potrafisz zainteresować posiadaną wiedzą do tego szybko mówisz konkretnie to mało spotykane na YT
Może jakiejś ekstra gotówki, na wypadek utraty portfela?
Dobry pomysł!
[Krzysiek]
Wspaniały film :-)
Właśnie dla takich materiałów zasubskrybowałem Wasz kanał.
Ciekawą alternatywą dla latarki może być mała elastyczna lampka led za 2-3 zeta + powerbank, wystarczy spokojnie na min. kilka godzin.
Brakuje ci gazu pieprzowego i chusteczek do jego zmywania. Polecam też coś na świeży oddech, bo po niektórych posiłkach na spotkaniu z bliskimi może być nieswojo. Ostatnią rzeczą o której warto wspomnieć jest Key Tool, idealnie pasuje jako brelok do kluczy, a jak na swoje rozmiary ma wiele przydatnych funkcji. Często mi się przydaje.
25:40 te "okulary BHP" to akurat są mocne, jak jest dobrej firmy to i wzór pasujący do twarzy znajdziemy... A te rowerowe to zlamalem już 2 pary w plecaku :0
Uvexa za 30zl można kupić
Brakuje wd-40 i czosnku na wampiry
Możliwe że trafiłem na wadliwy model ale nie polecam CAt s60, jest strasznie oporny, a szybka mi dosłownie wybuchła po upadku. Co do materiału to jak zawsze dużo przydatnych i wartościowych informacji, jeden z lepszych kanałów o tej tematyce.
Krzyśku - mam dość głupie pytanie odnośnie edc i Waszego sklepu. Nie myśleliście by wprowadzić czegoś w rodzaju konfiguratora zestawu edc gdzie potencjalny klient mógłby sobie złożyć takowy zestaw pod siebie pod kątem potrzeb i możliwości finansowych? Zdaję sobie sprawę, że to brzmi dość abstrakcyjnie zważywszy na fakt, że na allegro chociażby można kupić tanie zestawy - chociaż ich jakość i trwałość - uważam, że pozostawia wiele do życzenia.
Pozdrawiam.
Wg mnie brakuje sznurówek. Co prawda tylko raz mi się zdarzyło, że przy wiązaniu butów nie wytrzymały i pooooszły, ale wpływ jaki to miało na moją mobilność i samopoczucie (poruszanie się niczym ledwo człapiąca łajza, to nie jest komfortowa sytuacja na co dzień, nie mówiąc o jakimś kryzysie) sprawił, że wolę być przygotowany.
Trzeba sobie umieć w życiu radzić powiedział baca zawiązując buta glizdą 😉
Twój zestaw EDC nie ma braków, natomiast ma bardzo ważną wadę: brak mobilności. Nie da się tego zestawu wygodnie przenosić w na przykład nerce, masz za dużo części zamiennych i zamienników, które ciebie spowalniają.
Krzysiek - czy mógłbyś zaproponować optymalną maseczkę/maskę raczej na wypadki awaryjne, niż na co dzień ? Zaproponowałeś respro techno - jaką ona ma datę przydatności (mieszkam na wsi i myślę o nich pod kątem leżenia przy apteczce razem z zestawem "w razie czego" - tak nazywam swój zestaw - miejsce zacienione - w garażu). Czy w takiej sytuacji lepiej jest zainwestować w tego typu maseczkę, czy może lepiej od razu w jakąś maskę "pełną" (czyli tzw. pgaz).
Czy jest jakaś przewaga maski pgaz od takiej maseczki poza ochroną oczu ? Czy mógłbyś ogólnie na ten temat się wypowiedzieć ? Dodam, że rozwiązanie dotyczyłoby 2 dorosłych i 2 małych dzieci, ale na potrzeby tego myślenia nie bierzmy pod uwagę kwestii ekonomii (no może bez masek za 500+ zł).
Na razie nie mam wiedzy na ten temat. Szukam partnerów do przygotowania tego typu materiału.
[Krzysiek]
Na czsie 👍🏻😎
Miniaturowy notes z ołówkiem do zapisania wszelkich istotnych informacji oraz z zapisanymi wcześniej numerami i adresami osób, do których chcemy się zwrócić o pomoc na wypadek braku prądu w naszym telefonie?
Mam zamiar wypracowac kondensator cisnieniowy do skraplania wilgoci z powietrza. Dam znac jak znajde mozliwosci
A po co, przecież są takie urządzenia na rynku?
[Krzysiek]
@@domowysurvival myslalem ze juz zrobiles go za mnie ;] kosztuje wiecej niz 5€? I czy dziala jak pompka reczna?
Ja bym dodał taśmę typu duck tape i trytrytki, może jeszcze klej na gorąco- taki mały zestaw naprawczy a mnie pare razy uratował. A tak poza tym to ciężko oceniać bo każdy układa zestaw raczej pod siebie, tu widzimy taką idealną wersje wyjściową.
0:40 - spróbują zgadnąć co jest najważniejsze w zestawie noszonym zawsze przy sobie
a) w czasach pokoju: Telefon i wgrana doń apka do płacenia lub karta kredytowa
b) w czasach wojny: chodzący niezależnie od sieci GSM radiotelefon dalekiego zasięgu i jakaś broń (jako zamiennik instrumentów płatniczych służących do pozyskiwania dóbr od ludzi lub wprost od świata przyrody)
Poza tym ładowarka na korbę lub solarna do urządzenia umożliwiającego łączność, celem lokalizacji dóbr i robienia interesów,
jak w starych prymitywnych czasach, gdzie kto silniejszy, sprytniejszy ten gromadzi dobra
którymi handluje z mniej pewnymi siebie
tworząc system powiązań
wokół siebie
czyli system rozbójniki jako protoplasta współczesnego państwa
gdzie grabi się do siebie, opłaca armie
oraz pracujących
na dobrobyt
grupy
Czyli po upadku lub rozwałce starego systemu z rozproszonych i zdezorientowanych grup ludzi
ten kto będzie miał głowę na karku będzie tworzył nowe miniaturowe systemy
czyli powrót do świata grasujących rzezimieszków
czyli systemów mafijnych które
są obecnie ucywilizowane
ale wszystko działa
nadal na sile
wojsko
kasa
itp
Super film, pozdrawiam.
Krzyśku,
Jak zapatrujesz się na gaz pieprzowy? Zastanawiam się nad wyposażeniem w to mojej narzeczonej, oraz branie go na wypadek wycieczek górskich w Bieszczady, tatry, czy inne okolice gdzie żyją niedźwiedzie.
Pozdrawiam.
Jesteśmy prepersami i nasz zestaw edc ma służyć nam. A reszta puki nie płaci naszych rachunkow naszego życia za nas nie przeżyją. Więc niech tylko nam zazdroszczą zaradności. Pozdrawiam
Wydaje mi się że kilkukrotnie bardziej przydatne w życiu niż noszenie torby z apteczką, zestawem do szycia itd. jest znajomość ortografii. Niech reszta zazdrości Panu zaradności, a Sławomirowi przydałoby się pozazdrościć wiedzy o pisowni słowa "póki". Pozdrawiam
skrufi skrufi no masz rację mój błąd. Ale dalej nie zmienia to faktu że podczas wypadku mam szansę sobie poradzić Tobie pozostanie świetna znajomość ortografii.
Fajny i konkretny materiał. Noszę bardzo podobny zestaw
Krzysztofie jak dla mnie film jest super. Noszę podobny zestaw na co dzień do miasta, pracy, lasu itd. U mnie dodatkowo są worki na śmieci, podkładka z karimaty do siedzenia i organizer z długopisem, ołówkiem oraz paroma drobiazgami potrzebnymi w biurze.
gwizdek (choćby mały plastikowy), ja mam przypięty do kluczy. W wymagających sytuacjach pomaga przepłoszyć zwierzę, wezwać pomoc (łatwiej niż krzyczeć i dźwięk się lepiej niesie) albo zwrócić na siebie uwagę otoczenia, zasygnalizować niebezpieczeństwo. Sygnałem dźwiękowym można nawet proste komunikaty przekazać.
Słuszna uwaga!
[Krzysiek]
Ja bym dodał do tego,jakiś gaz pieprzowy. Mogą zaistnieć różne sytuacje w których może uratować skórę.
Jestem "specem" od powerbanków, znaczy się często używam. Od razu mówię, aby taki powerbank służył faktycznie jako awaryjne źródło zasilania zalecałbym minimum 10tysi pojemności. Lepiej także mieć z wysokim prądem ładowania czyli na obecne czasy to jest koło 2,1a różnica taka iż takie powerbanki ładują się dwukrotnie szybciej jak ma się odpowiednią ładowarkę. Oczywiście 5 tysi spoko styknie, w sytuacji awaryjnej ale po prostu mniej służy jako awaryjne źródło zasilania do telefonu a bardziej jako opcja podładowania.
*dwukrotnie a nawet kilkukrotnie szybciej, ma to znaczenie w przypadku gdy jest to niewygodne siedzieć przy gniazdku nie wiadomo ile, tudzież nie wiadomo ile te powerbanki ładować. (szczególnie jak się działa w terenie gdzie dostęp do sieci elektrycznej jest w jakiś sposób ograniczony)
W Twoim zestawie brakuje sztuki skórzanych rękawic ochronnych. Dłonie też warto chronić. Przed otarciami, urazami czy oparzeniami. A zajmują niewiele miejsca.
Ja zawsze noszę ze sobą tzw. świecę biedaka z puszki po koncentracie pomidorowym. Zapalniczki do rozpalania ognia to świetna sprawa, ale nie zawsze jest co nimi podpalić.
Bardzo fajny film ! Pozdrawiam !
Krzysztofie przyszło mi ostatnio do głowy wykożystanie cb-radia podczas trudnej sytuacji kiedy sieć telefoniczna nie będzie działać będzie dalej można się komunikować ustalając np. jakiś szyfr czy sposób komunikacji z grupą.
A co z telefonem satelitarnym? Nie będzie problemu z zasięgiem
Nie powinno być.
[Krzysiek]
Mam bardzo podobne wyposazenie plecaka, plecak jest z funkcja oddychania I w tej szczelinie mam panel sloneczny ktory jest bardziej funkcjonalny niz power bank, panel tez ma acu
No i jak w garniturze i z pełną nerką? I szerzej - zawsze nosić taki plecak albo nerkę z sobą, nawet nie wiem do kina, na imprezę?
Wydaje mi się, że do garnituru to bardziej pasowałaby aktówka, albo torba na komputer. W takiej torbie też można nosić EDC. :)
[Krzysiek]
@@domowysurvival Pozwolę sobie rozwinąć wątek. Czy w tym wszystkim bierzesz pod uwagę, jak to się ładnie nazywa zarządzanie ryzykiem? To znaczy, czy uwzględniasz mniej więcej prawdopodobieństwa, że naprawdę będą ci poszczególne rzeczy potrzebne i siłę skutków ich braku. Np. zabrać w góry apteczkę i 2 telefony wydaje mi się sensowne, ale na miasto już nie. Bo idąc tropem takiego zabezpieczania trzeba by np. nosić kamizelkę kuloodporną, bo może będzie strzelanina.
@@marekm9647 tak, uważam, że dwa telefony i apteczka w miejskich warunkach również się przydają.
Telefon to najważniejsze narzędzie do rozwiązywania problemów w dzisiejszych czasach.
[Krzysiek]
Dextroza - tabletki które używają kolarze z cukrem łatwo przyswajalnym. Szybki sposób na strzał z węglowodanów i jedna z rzeczy, która uratuje nie jednego diabetyka. Małe, nic nie waży, a może bardzo pomóc. Nie chcesz - nie noś, ale polecam, bo dzięki temu udało mi się uratować życie
Ja mieszkam w mieście, wodę mam w domu nie muszę zbierać do worków 😁. Ale jak się przeprowadze do lasu może kupie. Najważniejszy surowiec jest (papier toal.)😁
Jaki zrobić zestaw szkolny
Do plecaka koniecznie kubek z pokrywką, nóż survivalowy ze stałą klingą, mała siekierka, paracord, krzesiwo, butelka wody mineralnej 1,5l
I tak na co dzień z tą siekierką?
[Krzysiek]
A odblaski masz?
Nie. To dobry pomysł. Wprawdzie ja po ciemku raczej poza miastem nie chodzę, ale jakbym miał iść w razie awarii zasilania w całym mieście po ulicy, to się mogą przydać.
[Krzysiek]
6:00 Jak chcesz zadzwonić kiedy zostaniesz okradziony, jeśli skoro ktoś cię będzie okradał raczej nie zostawi Ci telefonu z dobrego serca
Pod pojęciem "zostać okradzionym" mieszczą się nie tylko rozboje, gdy ktoś odbiera Ci siłą cały wartościowy dobytek, lecz także kradzież torebki w autobusie, plecaka z samochodu stojącego na światłach, czy portfela z kieszeni w sztucznym tłumie.
[Krzysiek]
Rozumiem , ale jesli jako potencjalny złodziej chciałbym Cię okraść, myślę że na 1 miejscu razem z portfelem byłby to twój telefon a nie zaraz cały plecak.
Oczywiście wiem co miałeś na myśli a ten komentarz był pisany lekko na doczepkę.
Poza tym film pełen jest dobrych i przydatnych treści za co szacuneczek
Pozdrawiam
Rozumiem, ale jeśli Twoim celem byłby telefon i portfel, a nie plecak, to zostawiłbyś mi pozostałe rzeczy, które mam w plecaku. A więc między innymi drugi telefon.
I wiem, że ten komentarz był pisany na doczepkę. Nie wiem tylko, po co takie komentarze ludzie piszą?
[Krzysiek]
Zestaw który pokazujesz targałem przez jakiś czas przez kilka lat zanim jeszcze pojęcie EDC stało się w Polsce tak popularne. Dzisiaj zwyczajnie mi się nie chce. Stawiam na minimalizm. Postawę stanowi komórka, zegarek, nóż, karta kredytowa i klucze z przypiętym składanym długopisem i małą latarką.
Dopiero wyjazd gdzieś dalej - np. do pracy (pociągiem 40km) lub rowerem poza miasto powoduje, że zabieram plecak (sakwę) odpowiednio doposażony.
Ale słusznie powiedziałeś - zestaw edc, zestaw przetrwania powinien być skrojony wg potrzeb, ale też i zdrowego rozsądku.. bo większą tragedią na mieście może być rozwolnienie, niż urwany guzik...
Pozdrawiam
Gotówka!!!
Myślę że jeszcze możesz dodać długopis, może jakaś mała ostrzałka do noży, jak masz plecak/torba to do nich worek duży na śmieci,
Emmm „telefonem zadzwonię po pomoc jak zostanę okradziony” ?? Ale jak skoro zostaniesz okradziony?😂
Jak zostanę okradziony z telefonu, to tak samo zostanę okradziony ze wszystkiego innego, co mam przy sobie, więc jakie to ma znaczenie? :D
[Krzysiek]
Teraz to obowiązkowy zestaw dla każdego. Takie czasy straszne nastały.
a co nosisz w nerce ? ja np nosze latarkę czołowa, probówka, pasta do zębów szczotka nic do zębów, nożyk do tapet, malutki nożyk do obierania owowa, dlugopis, sluchawka bluetootch dziala 10h :d
Tu jest mój aktualny zestaw EDC:
ua-cam.com/video/9Ue68qx029s/v-deo.html
[Krzysiek]
on przewidział przyszłość 13:15
czy możecie polecic jaką apteczkę? nie chce kupic jakiego niesprawdzonego szmelcu. pozdrawiam
Ja używam standardowej DIN 13164 - samochodowa norma europejska, dorzucając ustnik/maskę do resuscytacji
6:15 gdy chcesz usiąść sobie by bardziej skupić się na filmie, ale jednak przez moment masz wahania
Do Biedronki też, z tym trza chodzić? (nigdy nic nie wiadomo).
"Trzeba"? Nic nie trzeba. Ja wierzę, że warto. To tak, jak z ubezpieczeniem samochodu od kradzieży. W ogromnej większości przypadków się nie przydaje, ale gdy nam samochód ukradną, to jednak fajnie je mieć.
[Krzysiek]
a gdyby tak włożyć do zestawu jakieś kilka trytytek (Takie czarne i się zapina, po angielsku tie )?
Prędzej szarą taśmę klejącą. :)
[Krzysiek]
Po markecie zasuwasz z pełnym plecakiem?
Te rzeczy nie zajmują pełnego plecaka, no i teraz noszę to wszystko w torbie, ale pomijając te szczegóły -- tak.
[Krzysiek]
Szyłem sobie kiedyś ranę. Prostą igłą przystosowaną do normalnego szycia jest to bardzo bardzo trudne.. Nie mówię, że niemożliwe, ale po prostu mega trudne. Dlatego teraz jestem już zaopatrzony w zakrzywione igły przystosowane do szycia ran.
nie możesz sobie po prostu kupić plastrów do zamykania ran zamiast wymyślać? to nie jest jakaś wielka nowość..
A wiesz, że mnie w każdym miejscu da się ranę zamknąć plastrami? Spróbuj zamknąć ranę 6cm na kolanie plastrami. Życzę powodzenia.
Bardzo dobra audycja
Fajny odc bende się nim wzorował