Chcesz skompletować rzeczy niezbędne do przeczekania awarii zasilania? Ściągnij bezpłatnie checklistę na blackout, korzystając z linka poniżej: bit.ly/checklista-blackout [Krzysiek]
Mam w domu kozę (piecyk), której nie zlikwiduję mimo tych wszystkich chorych ekoprzepisów. Koza daje mi ciepło, światło i mogę na niej ugotować. To chore, że w czasach kiedy tak bardzo jesteśmy zagrożeni wojną i terroryzmem, wladze każą nam pozbywac się rzeczy niezbędnych do życia
Fajny materiał. Z WC mogę dodać aby w miarę możliwości stosować separację. Mocz możemy wylać na zewnątrz. Dwójkę zrobić do wiadra /worka i wynieść. Wodę lepiej przeznaczyć na mycie lub gotowanie.
Woda i jej filtracja.. Mysle ze warto zrobic sobie (lub miec skladniki )domowy filtr do wody..to bardzo dobry produkt i pomocny w razie eksyremalnych warunkach.. pozdrawiam ❤
Witam Panie Krzysztofie, W pierwszej kolejności nie chcę negować materiału, jest bardzo cenny, natomiast chciałbym też podzielić się swoimi uwagami. Zapas wody jest jak najbardziej niezbędny, jednak wydaje mi się, że nie powinno się tak bardzo łączyć braku prądu z brakiem wody. W większych miastach zapewnienie dostaw wody jest dużo ważniejsze niż zapewnienie dostaw energii elektrycznej i tym samym wodociągi są zobowiązane do posiadania własnych generatorów. Oczywiście należy się spodziewać problemów z dostawami wody po zaniku zasilania, jednak nie powinno to nastąpić tak gwałtownie. Niestety czym mniejsza gmina/miejscowość i mniejsze ujęcie wody tym mniej prawdopodobne jest posiadanie przez wodociągi awaryjnego źródła zasilania pomp. Druga uwaga do folii, ogólnie również zgodzę się z tym, że była by przydatna, jednak moja uwaga dotyczy wykonania izolacji z folii - uważam to za średni pomysł ze względu na wilgoć powstająca w mieszkaniu/domu. Zakładając, że chcielibyśmy jak najmniej wietrzyć pomieszczenia aby zachować możliwie dużo ciepła wewnątrz pomieszczeń to bardzo szybko zaczniemy mieć problemy z wodą wykraplajacą się z powietrza, a zbudowanie foliowego szałasu wewnątrz pomieszczeń wydaje mi się być jeszcze gorszym pomysłem, również ze względu na hermetyczność tego rozwiązania. W obu przypadkach moim zdaniem dużo bardziej sprawdziły by się kartony, które są bardzo dobrym materiałem izolacyjnym, ewentualnie jeżeli ktoś posiada to dywany podłogowe, założone na okna powinny przynieść bardzo pozytywny efekt oszczędności energii bez tworzenia efektu hermetycznej puszki. Tyle ode mnie. Pozdrawiam, Marcin.
Dziękuję za te uwagi. Myślę, że jeśli o wilgoć chodzi, to moim zdaniem raczej nie ma się co przejmować. Jeśli zrobimy "bazę" z folii i będzie nam wilgotno, to po prostu ją przewietrzymy. Jeśli zaś dołożymy do okien kilka warstw folii, ale jednocześnie pozostawimy odkryte nawiewniki, to z dopływem świeżego powietrza problemu nie będzie. [Krzysiek]
Dobrze skonfrontować swoje przygotowania z innymi, 8 na 10, jest przyzwoicie, ale czy wystarczy, to już zależy od długości czasu w jakim się być może znajdziemy ( czasu blackoutu, wojennej zawieruchy czy podobnie). Dobra audycja, dziękuję i pozdrawiam prowadzącego i Wszystkich słuchających.
Do gotowania sprawdzi się mini kuchnia polowa , można zagotować wodę, zupę, danie jednogarnkowe, kasze ryż itd. kuchnia ma wyjmowany garnek i potem można danie przez kilka dni odgrzewać na kilku patykach czy szyszkach, całe lato na takiej gotowałam /oszczędzając prąd/ , można ją postawić nawet na balkonie. Do zagotowania zupy wystarczy gazeta kilka patyków ,kora ,szyszki .
Polecam patent, który używam z kolegami w opuszczonych miejscach albo namiotach na wyprawach czyli latarka pod, bądź za butelką wody W tedy światło i to dość ładne wypełnia obszar pomieszania
To jest bardzo potrzebny odcinek. Z dzieciństwa pamiętam wyłączanie prądu na kilka godzin więc wiem jak to wygląda ale młodzi ludzie nie wiedzą. W związku z wdrażaniem polityki klimatystycznej niestety przypomnę sobie czasy komuny a młodzi dowiedzą się czym komuna jest. Młodzi oglądajcie. Najważniejsze to mieć naładowany telefon żeby tik tok działał i sojowe latte w kubku termicznym. Resztę można zobaczyć w materiale
NIkogo nie obrażając ale raczej ten poradnik jest dla osób ktorzy raczej nie mieli nigdy styczności z życiem tak jak na wsi, dla tych którzy zawsze korzystają z dóbr techniki i nowoczesności. Ewakuacja, ucieczka to najważniejsze teraz, telefon, laptop, no może skarpetki 😁 Nie oszukujmy się , młodzież w dzisiejszych czasach bez internetu i właśnie tej minimalnej wiedzy nie przetrwała by tygodnia
Co do wody do toalety można przejść na higienę w Prawie Mojżeszowym z 1500 roku przed naszą erą. Nie musieli zużywać wody na pustyni na potrzeby wydalnicze.
Myślę że na pustyni ciężko było o jakikolwiek listek w zastępstwie papieru toaletowego więc zawsze możesz robić jak kiedyś robili Hindusi. Prawa ręka do jedzenia lewa ręka do ..... 😁 choć tu też potrzeba wody do umycia lewej ręki. No i tu przydają się wilgotne chusteczki 😄
Przed zasilaniem domu przez agregat należy pamiętać o żelaznej zasadzie: o odłączeniu go przedtem od sieci (wajchą, wykręceniem i schowaniem przed dziećmi by ich nie wkręciły bezpieczników a najlepiej obu metodami) po to by uniknąć rozpływu naszego prądu do sąsiadów i błyskawicznego uszkodzenia naszego agregatu oraz ew. "rozwalenia" naszego elektronicznego licznika prądu! Mam agregat 800Wh - w porywach 1200 i przygotowany spec-przewód z dwoma wtyczkami na końcach: jedną wtykaną do agregatu drugą - wtykaną w domu do wcześniej ustalonego gniazdka domowego z fazą "domową" (mam inst. 3-fazową) zasilającą oświetlenie, lodówkę i ew. radio. Po zamknięciu drzwi werandy dużym 2-płaszczyznowym skosem przewierciłem styk drzwi-ościeżnica tworząc dwudzielny otwór połówkowy którędy po ich zamknięciu przebiegał będzie kabel. Na co dzień otwór fi 8 w tym miejscu jest niewidoczny...
@@domowysurvival Kiedy linia odłączona jest od agregatu występuje zjawisko znane jako "vice Wersal"😁😁😁 a wtedy trudno o porażenie montera napraw. linię zewnętrzną. A że każdy fachman niczego nie dotknie czego pierwej nie tknie neonówką czy innym wykrywaczem napięć szansa na porażenie asymptotycznie dąży do zera...😊😊 Dodatkowo zabezpiecza go zmostkowanie spec-kablami faz przed naprawą (żadne indywidualne źródło prądu podł. do uszkodzonej osiedlowej sieci eksperymentu zwarcia faz nie wytrzyma tak jak nie wytrzyma go żaden indywidualny agregat, o czym wspominałem bo albo zadymi albo wcześniej jego własne zabezp. przed przeciążeniem go wy-odłączą. Całego osiedla zapominalski by się odłączyć przecież nie zasili!😁 Dodatkowo stosowane są inne mi nieznane "metody czasu szalejącej fotowoltaiki" która też sporo w "tym temacie" namieszała i musi być brana pod uwagę przez montera... Ps. odniosłem wrażenie że pod pojęciem blackoutu Autor ma na myśli długotrwałe spowodowane czy to wojną czy kataklizmami naturalnymi braki zasilaniao zasięgu totalnym które mogą trwać tygodnie jeśli nie dłużej. Kiedy stoi energetyka krajowa - vide UA - montera we wsi raczej trudno się spodziewać...🤢😢
Myślę, że szansa na porażenie ekipy nie jest duże, ale mimo wszystko ze względu na potencjalne szkody, uważam to za jedno z najważniejszych zagrożeń. Wspomniane przez Ciebie ryzyko awarii agregatu też jest bardzo istotne. [Krzysiek]
Damy radę,wysoka świadomość, to wojna nacji..jesteśmy b.dobrzy,jako słowiańska nacja,anglosasi to katastrofa..u nas dobro jest priorytetem,u nich zysk. i władza,ale damy radę..pozdrawiam ludzi dobrej woli.
Jak ktoś ma kuchnię angielską czy sabatnik jest uratowany! Trochę drewna czy węgla i już się gotuje. Nawet piece kaflowe wracają do łask. Dawniej przy piecach w kotłowni nie było wentylatora i bez prądu w piecu się paliło.
CZESC A JAK JEZELI CHODZI O PRZEPISY prawne czy trzymanie butli z gazem w piwnicy w bloku jest zgodne z prawem ?. Jak jest z katruszem bo on juz butlą nie jest.
Przepisy wskazują, że zabronione jest "przechowywanie pełnych, niepełnych i opróżnionych butli przeznaczonych do gazów palnych na nieużytkowych poddaszach i strychach oraz w piwnicach". Nie sądzę, by pod tym kątem było rozróżnienie między butlą a kartuszem. [Krzysiek]
@@domowysurvival Tak Z CIEKAWOSCI zapytam a co jezeli bede miał plecak ewakuacyjny w piwnicy(wiadomo ze powinien byc w mieszkaniu ale róznie z miejscem bywa a lepiej tam niż w ogóle) albo włsnie taka mini kuchenke z kartuszem np.100g lub tzw.dezodorant czy moga byc konsekwencje prawne albo najemca (jak wynajmuje od kogos mieszkanie moze mi zabronic) tego trzymac. Czy może taka niewielka ilość jest dopuszczalna przez prawo?. Chodzi mi o to że jak ktoś wynajmuje małe mieszkanie lub pokój to z miejscem bywa cięzko a w pokoju trzymać gdzie się spi to taki codzienny dyskonfort.) Z góry dzięki za odpowiedź pozdrawiam
@darek2795x mogą być konsekwencje prawne, zwłaszcza, jak dojdzie do pożaru w Twojej akurat piwnicy i okaże się, że miałeś tam butlę. Wtedy nie tylko prawne, lecz także możesz być zmuszony wypłacić solidne odszkodowanie. Ja w przepisach znalazłem tylko zapis taki, jaki zacytowałem, nie znalazłem żadnego wyjątku dla "małych butli lub kartuszy". ;) [Krzysiek]
Fajnie się zesrałeś (zesrałaś), szkoda, że tak głupio. Jeśli chcesz kogoś pouczać, to wypadałoby mieć jakąś elementarną wiedzę. Po pierwsze, formy "w Ukrainie" i "do Ukrainy" są równie poprawne, jak "na Ukrainie" i "na Ukrainę". Co więcej, w pewnym okresie historycznym (wcale nie tak dawno), była nawet popularniejsza, pisał tak na przykład Juliusz Słowacki w "Beniowskim". Po drugie, niechęć do Rosjan to obowiązek każdego Polaka mającego rozum i godność człowieka, co wynika również z naszej polskiej historii. To nie jest dobre miejsce dla miłośników onuc, wiesz? Nie będziesz się tu dobrze czuł. Może poszukaj sobie innego miejsca, na przykład w okolicach Sankt Petersburga. [Krzysiek]
@@domowysurvival łoooo! To żeś teraz pojechał! Czy mam rozumieć, że niechęć do Ukraińców nie jest mile widziana? Z historycznego punktu widzenia równie mocno uzasadniona
Generalizując wszystkie tego typu poradniki są super, ale moim zdaniem brakuje w nich poruszenia jednej kwestii. Niezależnie od tego jaki ekwipunek skompletujemy, krótko po zakupie powinniśmy go wypróbować. Sytuacją wysoce niekomfortową jest posiadanie jakiegoś sprzętu i niemożność skorzystania z niego z braku wiedzy lub jego uszkodzenie poprzez niewłaściwe użytkowanie za pierwszym razem w warunkach stresu. Mimo, że wydaje się to prozaiczne przy większości tych rzeczy z listy to wcale takie nie jest. Dotyczy to zarówno ekwipunku jak i umiejętności. Jak dla mnie nie chodzi o to, aby żyć surwiwalem. Szkoda życia. Ale kilkukrotne przetestowanie swoich umiejętności i sprzętu w praktyce może dać nieoczekiwane rezultaty względem założeń teoretycznych. Pozdrawiam. :)
Ej mam pytanie, bo zawsze się mówi że do rozpalania ogniska najlepszy jest papier, wata itp. A czy np. Gazik do dezynfekcji nasączony alkoholem był by dobry?
Tak jak powiedziałem na filmie, najpierw dezynfekcja (tabletkami lub poprzez zagotowanie) a potem filtrowanie na filtrze dzbankowym. W przeciwnym razie skończy się to tym, że będziesz mieć filtr dzbankowy pełen biologicznego życia. Trzeba tylko pamiętać, by po zagotowaniu wodę ostudzić. Obawiam się, że plastik tych filtrów nie lubi za bardzo ciepłej wody. [Krzysiek]
Zamiast świec można użyć wkładów do zniczy efekt ten sam cena dużo niższa i czas palenia do 7 dni (jak podaje producent ) a realnie 4-5 dni liczac na godziny cena wydajność jest porażająca.
Wkłady do zniczy robione są po taniości, z najpodlejszych substancji, które się palą. Nikt się nie przejmuje tym, co powstaje z ich spalania, bo są wymyślone i sprzedawane do zapalenia na cmentarzu. Nie w pomieszczeniach zamkniętych. [Krzysiek]
@@domowysurvival Ceny skoczyły po wichurach na początku roku. Na wioskach nie było prądu kilka dni,więc ludzie się rzucili na nie. Wojna na Ukrainie dodatkowo podniosła ceny. Teraz straszą blackoutami i to znowu zabraknie towaru i ceny wzrosną.
Ja jakieś 2 lata temu polowałem na fogo 2001 i kosztował w okolicach 1500zl. Cena z dnia na dzień poszła na 2tys+ i wtedy kupiłem. Teraz ten agregat kosztuje w granicach 3,5 do 4,5 tys
@@domowysurvival Ale wczoraj jak kupowałeś agregat i inne takie ..... to byłeś wariatem ,po co ci to ? Z uśmiechem politowania patrzyli na ciebie " przytomni realiści" więc wielu się zawstydziło i zrezygnowało . Tak czy inaczej nic nie mają , nikt się nimi nie przejmie i nikt im nic nie da .
Jak masz stary akumulator regularnie ładowany w bagażniku, to nie masz problemu, że przetwornicą za bardzo rozładujesz ten podłączony do rozrusznika. :) [Krzysiek]
Jest w pliku Excela, żebyś mógł edytować. Spróbuj otworzyć na komputerze, albo w innej przeglądarce w telefonie, bo nie każda przeglądarka ściąga do pamięci telefonu -- niektóre próbują nieudolnie ją uruchomić, co im nie wychodzi (wyświetlają "krzaki"). [Krzysiek]
Są rzeczy, których działanie trudno sprawdzić w domu, bo potrzeba specjalistycznego sprzętu. Strach kupować tego typu podróbki, od których może zależeć Twoje przeżycie albo zdrowie. U nas te filtry po 106 złotych: karaluch.com.pl/filtr_do_wody_lifestraw_personal,35,228.html [Krzysiek]
@@domowysurvival Chyba były niedostępne na początku listopada:), a etui z chin to już można kupić. Słomka filtruje "robaczki", ale chemiczne już nie? Mam taką słomkę i zastanawiam się czy przed wypiciem wody lepiej by było przefiltrować wodę takim dzbankiem albo butelką dafi z filtrem węglowym.
Tymczasem mój kolega z liceum przekonał mnie, że nie warto bawić się z bronią na kolekcjonerkę, tylko pójść drogą sportową i dołożyć przy jednym wniosku kolekcjonerkę, żeby więcej giwer mieć. W sumie zawody mogą być bardzo fajne, bo wcześniej tak sobie myślałem, że be, że trzeba jeździć co roku, ale jak poszedłem sobie na strzelnicę, żeby z 4-taktowca popykać to z powrotem ochota wróciła. W moim wypadku nie planuję żadnej nowoczesnej broni z prawdziwego Zachodu (żadnych ałerów czy beretów), tylko głównie wschodnie konstrukcje, ewentualnie jednego lewara.
ogniwo fotowoltaiczne z generatorem termoelektrycznym (TEG) może produkować energię w nocy. Natomiast w ciągu dnia działa odwrotnie i dostarcza dodatkową energię do konwencjonalnego ogniwa słonecznego
Dobra, już wiem, mam bezużyteczne puste szambo dwukomorowe, 2x5 kubików. Idę robić ciężką wodę, wykopię gdzieś parę kilo uranu i wali mnie blackout. Takie szambo może być bardzo sensowne, juz jest pod ziemią. A za pare lat niech mi ktoś spróbuje sie postawić... Będę rządził na podwórku. ;-) A powaznie - kilka skrzynek wódki. W ciężkich czasach za flaszkę można zdobyć nieoczekiwanie bardzo niezbędne rzeczy...
Jak trzymać alkohol na wymianę, to lepiej spirytus, mniej miejsca zajmuje, a zawsze do "wódki" rozcieńczysz. Szambo bym użył do trzymania deszczówki. [Krzysiek] PS. Ja wiem, że się nabijasz, ale nie mogę nie sprostować. Ciężką wodę robi się ze zwykłej wody, bo to woda z deuterem, cięższym izotopem wodoru, a nie uranem. A w zwykłej wodzie jest trochę deuteru, więc wystarczy zwiększyć jego stężenie i robi się ciężka woda. :)
@@domowysurvival Dokładnie tak. Przemysłowo na kolumnach sorpcyjnych, można też prowadzić powolną elektrolizę wody (preferencyjnie elektrolizie ulega lekka woda), ale proces jest tak kosztowny i długotrwały, na samą wodę do elektrolizera bym nie wyrobił, o prądzie nie wspominając. Ciężka woda to ciężka sprawa. A z tym spirytusem to masz rację. O ile będzie woda do rozcieńczenia ;-)
W latach 80 taki blackout był raz na miesiąc. Nie było światła i tyle. Tylko że teraz ludzie dostaną depresji bo telefon nie będzie miał netu. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy że żyjemy w oparciu o gadżety na prąd.
Pal sześć te telefony. Problem jest dużo grubszy, bo brak prądu oznacza także: * niedziałanie w ogóle całej łączności, * wyłączoną bankowość, * brak możliwości autoryzacji kartami płatniczymi, * czyli de facto wstrzymanie pracy handlu, * czasowe zatrzymanie transportu, w tym żywności do sklepów. Jak potrwa parę dni, to "zaległości" związane z opisanymi powyżej problemami zrobią się na tyle duże, że ich odrobienie po przywróceniu dostaw energii też będzie musiało potrwać. A co więcej, jak żywność zacznie się psuć w chłodniach, będziemy mieli poważne straty, które też będzie trzeba czymś zastąpić, co też zajmie trochę czasu. [Krzysiek]
@@domowysurvival Dziękuję, muszę się przyjrzeć tematowi, jak by zrobiło się naprawdę kiepsko to i tak uciekał bym na wioskę gdzie stoją 11kg butle:) myślę raczej o czymś na ewentualne kilkudniowe przejściowe awarie, kolega ma taką chińską na żółte pojemniki, w czym lepsze są optimusy?
Przecież prawie nikt tu nie przychodzi oglądać moich filmów dla wrażeń estetycznych. Ważne jest to, co mówię, a pod tym kątem dźwięk ma większe znaczenie niż obraz. [Krzysiek]
co do kuchenki: mam gaz ziemny, przejechał samochód gazowni i mi zamknął... stwierdzili nieszczelność i miesiąc bez gazu... trzeba sobie poradzić- kuchenka na kartusze była na szczęście a teraz butla pożyczona 11kg podłączona do kuchenki zwykłej.
Zastanawia mnie dlaczego Krzysztofie uparles sie na deske klozetowa? Przeciez ona jest ciezka I zajmuje duzo miejsca.Gdybys mial spierniczac to deska bedzie zbednym balastem. Jak juz mamy wiadro I worek to zamiast deski lepszy bedzie tzw.makaron do plywania.Wystarczy przeciac wzdluz I obsadzic na brzegu wiadra🤷♀️ PS.Raczka od wiadra moze posluzyc jako zawieszka na papier toaletowy.Pozdrawiam
Całą tę listę rzeczy przedstawiłem z założeniem, że my chcemy ten czas bez prądu przeczekać w domu, a nie się z niego ewakuować z tymi rzeczami. [Krzysiek]
@@domowysurvival Ja jakiś czas tu wyprowadziłem się do Kanady i mieszkam w domku z drewna zdała od miast i wsi i bardzo sobie chwalę bo nie dotyczą mnie światowe problemy
Wielokrotnie zostałem zjechany przez internetowych ekspertów za stwierdzenie, że jebucki agregat nie zda egzaminu w 99% przypadków i lepiej mieć przetwornice i inne gadżety na bazie samochodu. Wyobrażenie sobie sytuacji gdzie całe osiedle/miasto jest bez prądu od kilku dni a ty odpalasz agregat w bloku było zbyt trudne dla nich. Niektórym nie da się pomóc bo wymagana jest podmiana mózgu 😉
Jak ktoś od dziecka mieszka w domu na wsi albo na przedmieściach, może być mu trudno zrozumieć sytuację kogoś, kto mieszka w dwunastopiętrowym bloku. [Krzysiek]
@@domowysurvival Ja całe życie mieszkam w bloku i potrafię sobie wyobrazić życie na wsi ;) Wyobraźnia jest częścią inteligencji, więc moje stwierdzenie nie odbiegało daleko od prawdy 😅
Jestem osobą niedosłysząco, mówisz za szybko,za blisko mikrofonu,nie rozumiem.Czy możesz to zmienić.Sa różni ludzie,ale wszystkim zależy na przetrwaniu.
Cześć Ewa! Niestety, problem z mówieniem za szybko mam od dawna, trudno mi go wyeliminować. Pewnym rozwiązaniem jest zwolnienie tempa odtwarzania filmu (można to uzyskać po kliknięciu w kółko zębate na odtwarzaczu). Natomiast do większości nowych filmów staram się mieć przygotowane albo napisy albo wersję tekstową do poczytania na blogu. Napisy już się robią i pewnie za kilka dni je tutaj dorzucę. Pozdrawiam! Krzysiek
Jestem zaskoczony, że nic o telewizorze. ;) No, ale OK! Początek całkiem, całkiem, ale potrzeba słuchania pierwszego programu polskiego radia, to już przesada - stąd zdziwienie, że nie TVP. ;)
Autor z filmu myli się co do ważności źródeł zasilania . Właśnie awaryjne źródło zasilania razem awaryjnymi źródłami ciepła powinny być na pierwszym miejscu nie pierwszym lub drugim tylko pierwszym ponieważ jest to najważniejsze do przeżycia awarii zasilania! I na pierwszym miejscu razem z kuchenką gazową oraz kuchenką na stały materiał palny czyli drewno lub węgiel powinien znaleźć się zapasowe źródło zasilania czyli Bank energii lub też najlepiej stacja zasilająca ale one są bardzo drogie i ewentualnie samochód wraz z przetwornicą 24v na 230 v! Dlaczego tak? Ponieważ bez źródła ciepła grozi nam hipotermia oraz choroby a bez awaryjnego źródła zasilania nie będziemy mieć informacji jak długo potrwa awaria oraz 3 ewentualnie musimy przygotować się do ewakuacji A jeśli tak to gdzie! Bez dodatkowego źródła zasilania nie będziemy w stanie a przynajmniej będziemy mieli mocno ograniczoną możliwość wezwania pomocy na przykład zachorujemy lub się skaleczymy!
Czy autor tego filmu jest poważny i wie co mówi jak kuchenka na benzynę czy on wie w ogóle jak benzyna się zachowuje zwłaszcza jak jest ciepło na przykład mamy 25 stopni wyłączyli nam prąd na musimy zjeść coś ciepłego. Dodaj temperaturze benzyna po prostu wybucha ! Tym bardziej że jest trująca! Już lepsze są rozpuszczalniki ponieważ są tak samo łatwopalne a nie wybucha! Testowałem to w bezpiecznym miejscu więc mniej więcej wiem co mówię.
To prawda. Jak wszyscy doskonale wiedzą, co roku gdy temperatura jest powyżej 25 stopni, wszystkie samochody benzynowe ulegają spontanicznemu samozapłonowi i trzeba je wymieniać. A tak poważnie -- benzyna silnikowa nie jest optymalnym paliwem dla kuchenek, producenci zazwyczaj jasno o tym piszą w instrukcji. Lepsze i bezpieczniejsze są inne paliwa ciekłe. Tym niemniej lepiej mieć kuchenkę i benzynę, niż nie mieć tej benzyny. Przy zachowaniu oczywiście środków ostrożności. [Krzysiek]
Krzychu, już pod drugim filmem zapisałem się do tego newsletera a czeklisty nadal nie mam.... weź tam ogarnij bo ile można dawać się ojebać na dane, za darmo.
Idzie koniec i nic wam nie pomoże ubezpievzcie się Chrystusie oddajcie Jemu życie uwierzcie w Ewangelię w sercu swoim w to co wykonało się na Golgocie pokutujcie za grzechy swoje i dajcie się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów, jak Cię zabiją to pójdziesz do piekła na wieki. Daj się uratować i nie kombinuj co robić, bo bo nie dasz rady jak przyjdzie armagedon sąd Boży.
Chcesz skompletować rzeczy niezbędne do przeczekania awarii zasilania? Ściągnij bezpłatnie checklistę na blackout, korzystając z linka poniżej:
bit.ly/checklista-blackout
[Krzysiek]
Mam w domu kozę (piecyk), której nie zlikwiduję mimo tych wszystkich chorych ekoprzepisów. Koza daje mi ciepło, światło i mogę na niej ugotować. To chore, że w czasach kiedy tak bardzo jesteśmy zagrożeni wojną i terroryzmem, wladze każą nam pozbywac się rzeczy niezbędnych do życia
Fajny materiał. Z WC mogę dodać aby w miarę możliwości stosować separację. Mocz możemy wylać na zewnątrz. Dwójkę zrobić do wiadra /worka i wynieść. Wodę lepiej przeznaczyć na mycie lub gotowanie.
Super lista, z tym, że ja na trudne czasy wolałbym wyposażyć się w kuchenkę jak najbardziej bezawaryjną, żeby potem nie mieć z nią problemów.
Najmniej awaryjne są chyba te proste palniki spirytusowe.
[Krzysiek]
Dzięki za kolejny świetny materiał. Dzięki takim osobom jak Ty, jestem przygotowany i już miałem okazję przetestować brak zasilania.
super lista i muszę z przyjemną dumą przyznać, że kombinując sama nad zabezpieczeniem siebie mam już 7 na 10 :)
Bardzo się cieszę!
[Krzysiek]
Woda i jej filtracja..
Mysle ze warto zrobic sobie (lub miec skladniki )domowy filtr do wody..to bardzo dobry produkt i pomocny w razie eksyremalnych warunkach.. pozdrawiam ❤
Witam Panie Krzysztofie,
W pierwszej kolejności nie chcę negować materiału, jest bardzo cenny, natomiast chciałbym też podzielić się swoimi uwagami.
Zapas wody jest jak najbardziej niezbędny, jednak wydaje mi się, że nie powinno się tak bardzo łączyć braku prądu z brakiem wody. W większych miastach zapewnienie dostaw wody jest dużo ważniejsze niż zapewnienie dostaw energii elektrycznej i tym samym wodociągi są zobowiązane do posiadania własnych generatorów. Oczywiście należy się spodziewać problemów z dostawami wody po zaniku zasilania, jednak nie powinno to nastąpić tak gwałtownie. Niestety czym mniejsza gmina/miejscowość i mniejsze ujęcie wody tym mniej prawdopodobne jest posiadanie przez wodociągi awaryjnego źródła zasilania pomp.
Druga uwaga do folii, ogólnie również zgodzę się z tym, że była by przydatna, jednak moja uwaga dotyczy wykonania izolacji z folii - uważam to za średni pomysł ze względu na wilgoć powstająca w mieszkaniu/domu. Zakładając, że chcielibyśmy jak najmniej wietrzyć pomieszczenia aby zachować możliwie dużo ciepła wewnątrz pomieszczeń to bardzo szybko zaczniemy mieć problemy z wodą wykraplajacą się z powietrza, a zbudowanie foliowego szałasu wewnątrz pomieszczeń wydaje mi się być jeszcze gorszym pomysłem, również ze względu na hermetyczność tego rozwiązania. W obu przypadkach moim zdaniem dużo bardziej sprawdziły by się kartony, które są bardzo dobrym materiałem izolacyjnym, ewentualnie jeżeli ktoś posiada to dywany podłogowe, założone na okna powinny przynieść bardzo pozytywny efekt oszczędności energii bez tworzenia efektu hermetycznej puszki.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam,
Marcin.
Dziękuję za te uwagi.
Myślę, że jeśli o wilgoć chodzi, to moim zdaniem raczej nie ma się co przejmować.
Jeśli zrobimy "bazę" z folii i będzie nam wilgotno, to po prostu ją przewietrzymy.
Jeśli zaś dołożymy do okien kilka warstw folii, ale jednocześnie pozostawimy odkryte nawiewniki, to z dopływem świeżego powietrza problemu nie będzie.
[Krzysiek]
Moze tal jak na "wschodzie" dywany na sciany.
Dobrze skonfrontować swoje przygotowania z innymi, 8 na 10, jest przyzwoicie, ale czy wystarczy, to już zależy od długości czasu w jakim się być może znajdziemy ( czasu blackoutu, wojennej zawieruchy czy podobnie). Dobra audycja, dziękuję i pozdrawiam prowadzącego i Wszystkich słuchających.
Fajny film. Duzo ciekawych informacji.
Trzeba tez miec zdrowy rozsadek, bo bez niego nic sie nie uda 😄
Do gotowania sprawdzi się mini kuchnia polowa , można zagotować wodę, zupę, danie jednogarnkowe, kasze ryż itd. kuchnia ma wyjmowany garnek i potem można danie przez kilka dni odgrzewać na kilku patykach czy szyszkach, całe lato na takiej gotowałam /oszczędzając prąd/ , można ją postawić nawet na balkonie. Do zagotowania zupy wystarczy gazeta kilka patyków ,kora ,szyszki .
Dobry materiał. Potrzebny. Takich informacji nigdy za wiele. Z każdym, kolejnym filmem dokupuje coś nowego ;)
Pozdrawiam Krzyśku !
Dzięki za bezcenne rady 💪👏👍🤝
Polecam patent, który używam z kolegami w opuszczonych miejscach albo namiotach na wyprawach czyli latarka pod, bądź za butelką wody
W tedy światło i to dość ładne wypełnia obszar pomieszania
To jest bardzo potrzebny odcinek.
Z dzieciństwa pamiętam wyłączanie prądu na kilka godzin więc wiem jak to wygląda ale młodzi ludzie nie wiedzą.
W związku z wdrażaniem polityki klimatystycznej niestety przypomnę sobie czasy komuny a młodzi dowiedzą się czym komuna jest.
Młodzi oglądajcie.
Najważniejsze to mieć naładowany telefon żeby tik tok działał i sojowe latte w kubku termicznym.
Resztę można zobaczyć w materiale
NIkogo nie obrażając ale raczej ten poradnik jest dla osób ktorzy raczej nie mieli nigdy styczności z życiem tak jak na wsi, dla tych którzy zawsze korzystają z dóbr techniki i nowoczesności. Ewakuacja, ucieczka to najważniejsze teraz, telefon, laptop, no może skarpetki 😁 Nie oszukujmy się , młodzież w dzisiejszych czasach bez internetu i właśnie tej minimalnej wiedzy nie przetrwała by tygodnia
No cóż, łatwo narzekać na młodzież, ale to na ich rodziców powinniśmy narzekać. To ich obowiązkiem przecież jest pokazać i nauczyć.
[Krzysiek]
Co do wody do toalety można przejść na higienę w Prawie Mojżeszowym z 1500 roku przed naszą erą. Nie musieli zużywać wody na pustyni na potrzeby wydalnicze.
czyli? co robili?
Moze modlili sie o papier toaletowy?
Myślę że na pustyni ciężko było o jakikolwiek listek w zastępstwie papieru toaletowego więc zawsze możesz robić jak kiedyś robili Hindusi. Prawa ręka do jedzenia lewa ręka do ..... 😁 choć tu też potrzeba wody do umycia lewej ręki. No i tu przydają się wilgotne chusteczki 😄
Kubek i niewielka ilość wody załatwiają temat, ale łatwiej zrobić zapas papieru, niż odpowiedniej ilości wody do tego celu.
[Krzysiek]
16:00 można to zmodyfikować w taki sposób, żeby generować prąd pedałując. Np. ściągasz tylne koło w rowerze i podłączasz generator.
Są gotowe zestawy do kupienia:
ua-cam.com/video/UEGFedFsR2M/v-deo.html
i nie trzeba ściągać koła. :D
[Krzysiek]
Przed zasilaniem domu przez agregat należy pamiętać o żelaznej zasadzie: o odłączeniu go przedtem od sieci (wajchą, wykręceniem i schowaniem przed dziećmi by ich nie wkręciły bezpieczników a najlepiej obu metodami) po to by uniknąć rozpływu naszego prądu do sąsiadów i błyskawicznego uszkodzenia naszego agregatu oraz ew. "rozwalenia" naszego elektronicznego licznika prądu! Mam agregat 800Wh - w porywach 1200 i przygotowany spec-przewód z dwoma wtyczkami na końcach: jedną wtykaną do agregatu drugą - wtykaną w domu do wcześniej ustalonego gniazdka domowego z fazą "domową" (mam inst. 3-fazową) zasilającą oświetlenie, lodówkę i ew. radio. Po zamknięciu drzwi werandy dużym 2-płaszczyznowym skosem przewierciłem styk drzwi-ościeżnica tworząc dwudzielny otwór połówkowy którędy po ich zamknięciu przebiegał będzie kabel. Na co dzień otwór fi 8 w tym miejscu jest niewidoczny...
Oraz porażenia prądem gościa, który przyjedzie naprawiać uszkodzoną linię! A nawet bym powiedział, że PRZEDE WSZYSTKIM tego!
[Krzysiek]
@@domowysurvival Kiedy linia odłączona jest od agregatu występuje zjawisko znane jako "vice Wersal"😁😁😁 a wtedy trudno o porażenie montera napraw. linię zewnętrzną. A że każdy fachman niczego nie dotknie czego pierwej nie tknie neonówką czy innym wykrywaczem napięć szansa na porażenie asymptotycznie dąży do zera...😊😊 Dodatkowo zabezpiecza go zmostkowanie spec-kablami faz przed naprawą (żadne indywidualne źródło prądu podł. do uszkodzonej osiedlowej sieci eksperymentu zwarcia faz nie wytrzyma tak jak nie wytrzyma go żaden indywidualny agregat, o czym wspominałem bo albo zadymi albo wcześniej jego własne zabezp. przed przeciążeniem go wy-odłączą. Całego osiedla zapominalski by się odłączyć przecież nie zasili!😁 Dodatkowo stosowane są inne mi nieznane "metody czasu szalejącej fotowoltaiki" która też sporo w "tym temacie" namieszała i musi być brana pod uwagę przez montera... Ps. odniosłem wrażenie że pod pojęciem blackoutu Autor ma na myśli długotrwałe spowodowane czy to wojną czy kataklizmami naturalnymi braki zasilaniao zasięgu totalnym które mogą trwać tygodnie jeśli nie dłużej. Kiedy stoi energetyka krajowa - vide UA - montera we wsi raczej trudno się spodziewać...🤢😢
Myślę, że szansa na porażenie ekipy nie jest duże, ale mimo wszystko ze względu na potencjalne szkody, uważam to za jedno z najważniejszych zagrożeń.
Wspomniane przez Ciebie ryzyko awarii agregatu też jest bardzo istotne.
[Krzysiek]
Człowieczeństwo zanika : jeden dzień bez wody . trzy dni bez jedzenia 14 dni bez prądu .Pozdrawiam Pana Krzyśka
Jest takie powiedzenie, że od anarchii dzieli nas dziewięć posiłków.
[Krzysiek]
Damy radę,wysoka świadomość, to wojna nacji..jesteśmy b.dobrzy,jako słowiańska nacja,anglosasi to katastrofa..u nas dobro jest priorytetem,u nich zysk. i władza,ale damy radę..pozdrawiam ludzi dobrej woli.
@@domowysurvival w sumie rzeczywiście tak. Nie jedz przez 3 dni, albo twoja rodzina. Desperacja popycha do wielu uczynków.
Jak ktoś ma kuchnię angielską czy sabatnik jest uratowany! Trochę drewna czy węgla i już się gotuje. Nawet piece kaflowe wracają do łask. Dawniej przy piecach w kotłowni nie było wentylatora i bez prądu w piecu się paliło.
Myślałem już, że masz problemy z mikrofonem :)
Można zamontować w oknach zewnętrzne rolety póki jest czas.
Siema. Jak się nazywają takie większe powerbanki co wyglądają jak mniejsza skrzynka od komputera i ma panel słoneczny dodatkowo? Dzięki
Trzy przykłady masz podlinkowane w opisie pod filmem.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Faktycznie. Dzięki
“Stacje zasilania”
CZESC A JAK JEZELI CHODZI O PRZEPISY prawne czy trzymanie butli z gazem w piwnicy w bloku jest zgodne z prawem ?. Jak jest z katruszem bo on juz butlą nie jest.
Przepisy wskazują, że zabronione jest "przechowywanie pełnych, niepełnych i opróżnionych butli przeznaczonych do gazów palnych na nieużytkowych poddaszach i strychach oraz w piwnicach". Nie sądzę, by pod tym kątem było rozróżnienie między butlą a kartuszem.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Tak Z CIEKAWOSCI zapytam a co jezeli bede miał plecak ewakuacyjny w piwnicy(wiadomo ze powinien byc w mieszkaniu ale róznie z miejscem bywa a lepiej tam niż w ogóle) albo włsnie taka mini kuchenke z kartuszem np.100g lub tzw.dezodorant czy moga byc konsekwencje prawne albo najemca (jak wynajmuje od kogos mieszkanie moze mi zabronic) tego trzymac. Czy może taka niewielka ilość jest dopuszczalna przez prawo?.
Chodzi mi o to że jak ktoś wynajmuje małe mieszkanie lub pokój to z miejscem bywa cięzko a w pokoju trzymać gdzie się spi to taki codzienny dyskonfort.)
Z góry dzięki za odpowiedź
pozdrawiam
@darek2795x mogą być konsekwencje prawne, zwłaszcza, jak dojdzie do pożaru w Twojej akurat piwnicy i okaże się, że miałeś tam butlę.
Wtedy nie tylko prawne, lecz także możesz być zmuszony wypłacić solidne odszkodowanie.
Ja w przepisach znalazłem tylko zapis taki, jaki zacytowałem, nie znalazłem żadnego wyjątku dla "małych butli lub kartuszy". ;)
[Krzysiek]
Fajnie się zesrałeś (zesrałaś), szkoda, że tak głupio. Jeśli chcesz kogoś pouczać, to wypadałoby mieć jakąś elementarną wiedzę.
Po pierwsze, formy "w Ukrainie" i "do Ukrainy" są równie poprawne, jak "na Ukrainie" i "na Ukrainę". Co więcej, w pewnym okresie historycznym (wcale nie tak dawno), była nawet popularniejsza, pisał tak na przykład Juliusz Słowacki w "Beniowskim".
Po drugie, niechęć do Rosjan to obowiązek każdego Polaka mającego rozum i godność człowieka, co wynika również z naszej polskiej historii.
To nie jest dobre miejsce dla miłośników onuc, wiesz? Nie będziesz się tu dobrze czuł. Może poszukaj sobie innego miejsca, na przykład w okolicach Sankt Petersburga.
[Krzysiek]
@@domowysurvival łoooo! To żeś teraz pojechał! Czy mam rozumieć, że niechęć do Ukraińców nie jest mile widziana? Z historycznego punktu widzenia równie mocno uzasadniona
Mam jedną prośbę.
Czy dużym problemem byłoby podawanie np: checklisty w wersji PDF. Mam nieraz problemy z pobraniem innych wersji. Dziękuję.
Odpisz proszę na wiadomość z linkiem do pobrania checklisty, spróbujemy pomóc.
[Krzysiek]
Generalizując wszystkie tego typu poradniki są super, ale moim zdaniem brakuje w nich poruszenia jednej kwestii. Niezależnie od tego jaki ekwipunek skompletujemy, krótko po zakupie powinniśmy go wypróbować. Sytuacją wysoce niekomfortową jest posiadanie jakiegoś sprzętu i niemożność skorzystania z niego z braku wiedzy lub jego uszkodzenie poprzez niewłaściwe użytkowanie za pierwszym razem w warunkach stresu. Mimo, że wydaje się to prozaiczne przy większości tych rzeczy z listy to wcale takie nie jest. Dotyczy to zarówno ekwipunku jak i umiejętności. Jak dla mnie nie chodzi o to, aby żyć surwiwalem. Szkoda życia. Ale kilkukrotne przetestowanie swoich umiejętności i sprzętu w praktyce może dać nieoczekiwane rezultaty względem założeń teoretycznych. Pozdrawiam. :)
No pewnie, że tak!
O tym wspominałem w innym materiale:
ua-cam.com/video/vrHySbTePdA/v-deo.html
[Krzysiek]
@@domowysurvival Dzięki. Z pewnością oglądnę. :)
Ej mam pytanie, bo zawsze się mówi że do rozpalania ogniska najlepszy jest papier, wata itp. A czy np. Gazik do dezynfekcji nasączony alkoholem był by dobry?
O ile to czysty alkohol, a nie płyn, gdzie jest większość wody, to owszem.
[Krzysiek]
@@domowysurvival sprawdzałem i gazik zapala się jak złoto od nawet najmniejszej iskry
Dobry materiał
9:00 no właśnie ... czy najpierw wodę przefiltrować i później przegotować czy odwrotnie ?
Tak jak powiedziałem na filmie, najpierw dezynfekcja (tabletkami lub poprzez zagotowanie) a potem filtrowanie na filtrze dzbankowym.
W przeciwnym razie skończy się to tym, że będziesz mieć filtr dzbankowy pełen biologicznego życia.
Trzeba tylko pamiętać, by po zagotowaniu wodę ostudzić. Obawiam się, że plastik tych filtrów nie lubi za bardzo ciepłej wody.
[Krzysiek]
@@domowysurvival ma to sens
Super sprawa
Zamiast świec można użyć wkładów do zniczy efekt ten sam cena dużo niższa i czas palenia do 7 dni (jak podaje producent ) a realnie 4-5 dni liczac na godziny cena wydajność jest porażająca.
Wkłady do zniczy robione są po taniości, z najpodlejszych substancji, które się palą. Nikt się nie przejmuje tym, co powstaje z ich spalania, bo są wymyślone i sprzedawane do zapalenia na cmentarzu. Nie w pomieszczeniach zamkniętych.
[Krzysiek]
@@domowysurvival no to fakt ale co do świec i ich jakością jest podobnie, świece z wosku pszczelego są ok ale cena je dyskwalifikuje.
Nigdy dość powtarzania co potrzeba. Pozdrawiam serdecznie .
Agregaty kupować trzeba teraz,kiedy jeszcze są i ceny nie skoczyły,jak od ostatniej zimy.
Teraz to już jest za późno, bo ceny skoczyły ze względu na wojnę w Ukrainie.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Ceny skoczyły po wichurach na początku roku. Na wioskach nie było prądu kilka dni,więc ludzie się rzucili na nie. Wojna na Ukrainie dodatkowo podniosła ceny. Teraz straszą blackoutami i to znowu zabraknie towaru i ceny wzrosną.
No cóż, bardzo często okazuje się, że najlepszy moment na zrobienie czegoś był wczoraj. :(
[Krzysiek]
Ja jakieś 2 lata temu polowałem na fogo 2001 i kosztował w okolicach 1500zl. Cena z dnia na dzień poszła na 2tys+ i wtedy kupiłem. Teraz ten agregat kosztuje w granicach 3,5 do 4,5 tys
@@domowysurvival Ale wczoraj jak kupowałeś agregat i inne takie ..... to byłeś wariatem ,po co ci to ? Z uśmiechem politowania patrzyli na ciebie " przytomni realiści" więc wielu się zawstydziło i zrezygnowało . Tak czy inaczej nic nie mają , nikt się nimi nie przejmie i nikt im nic nie da .
Odpalanie auta za pomocą pchania albo ciągnięcia drugim pojazdem może skutkować awarią rozrządu
No pewnie, to jest rozwiązanie awaryjne. Przede wszystkim rozładowanie akumulatora do zera zmniejszy znacząco jego dalszą żywotność.
[Krzysiek]
@@domowysurvival awaryjne myślę ze więcej szkód niż pożytku lepiej przewody i stary akumulator regularnie ladowany w bagażniku
Jak masz stary akumulator regularnie ładowany w bagażniku, to nie masz problemu, że przetwornicą za bardzo rozładujesz ten podłączony do rozrusznika. :)
[Krzysiek]
Komentarz dla zasięgu:)
Siema. Cheklista mogła być w pdf, jakoś nie umiem otworzyć na fonie. Dzięki ;)
Jest w pliku Excela, żebyś mógł edytować. Spróbuj otworzyć na komputerze, albo w innej przeglądarce w telefonie, bo nie każda przeglądarka ściąga do pamięci telefonu -- niektóre próbują nieudolnie ją uruchomić, co im nie wychodzi (wyświetlają "krzaki").
[Krzysiek]
@@domowysurvival dzięki
:)
Prawda. Macie...
Na ali można kupić "lifestraw by vestergaard" za niecałe 30zł z przesyłką, trochę strach ale wyglądają identycznie jak te w Polsce po 100-150zł
Są rzeczy, których działanie trudno sprawdzić w domu, bo potrzeba specjalistycznego sprzętu. Strach kupować tego typu podróbki, od których może zależeć Twoje przeżycie albo zdrowie.
U nas te filtry po 106 złotych:
karaluch.com.pl/filtr_do_wody_lifestraw_personal,35,228.html
[Krzysiek]
@@domowysurvival Chyba były niedostępne na początku listopada:), a etui z chin to już można kupić. Słomka filtruje "robaczki", ale chemiczne już nie? Mam taką słomkę i zastanawiam się czy przed wypiciem wody lepiej by było przefiltrować wodę takim dzbankiem albo butelką dafi z filtrem węglowym.
Tymczasem mój kolega z liceum przekonał mnie, że nie warto bawić się z bronią na kolekcjonerkę, tylko pójść drogą sportową i dołożyć przy jednym wniosku kolekcjonerkę, żeby więcej giwer mieć.
W sumie zawody mogą być bardzo fajne, bo wcześniej tak sobie myślałem, że be, że trzeba jeździć co roku, ale jak poszedłem sobie na strzelnicę, żeby z 4-taktowca popykać to z powrotem ochota wróciła.
W moim wypadku nie planuję żadnej nowoczesnej broni z prawdziwego Zachodu (żadnych ałerów czy beretów), tylko głównie wschodnie konstrukcje, ewentualnie jednego lewara.
ogniwo fotowoltaiczne z generatorem termoelektrycznym (TEG) może produkować energię w nocy. Natomiast w ciągu dnia działa odwrotnie i dostarcza dodatkową energię do konwencjonalnego ogniwa słonecznego
Oooo, latarka ładowana ciepłem czoła??? To coś to dla mnie ;)
Ja mam studnie i piec kaflowy
Dobra, już wiem, mam bezużyteczne puste szambo dwukomorowe, 2x5 kubików. Idę robić ciężką wodę, wykopię gdzieś parę kilo uranu i wali mnie blackout. Takie szambo może być bardzo sensowne, juz jest pod ziemią. A za pare lat niech mi ktoś spróbuje sie postawić...
Będę rządził na podwórku. ;-)
A powaznie - kilka skrzynek wódki. W ciężkich czasach za flaszkę można zdobyć nieoczekiwanie bardzo niezbędne rzeczy...
Jak trzymać alkohol na wymianę, to lepiej spirytus, mniej miejsca zajmuje, a zawsze do "wódki" rozcieńczysz.
Szambo bym użył do trzymania deszczówki.
[Krzysiek]
PS. Ja wiem, że się nabijasz, ale nie mogę nie sprostować. Ciężką wodę robi się ze zwykłej wody, bo to woda z deuterem, cięższym izotopem wodoru, a nie uranem. A w zwykłej wodzie jest trochę deuteru, więc wystarczy zwiększyć jego stężenie i robi się ciężka woda. :)
@@domowysurvival Dokładnie tak. Przemysłowo na kolumnach sorpcyjnych, można też prowadzić powolną elektrolizę wody (preferencyjnie elektrolizie ulega lekka woda), ale proces jest tak kosztowny i długotrwały, na samą wodę do elektrolizera bym nie wyrobił, o prądzie nie wspominając. Ciężka woda to ciężka sprawa.
A z tym spirytusem to masz rację. O ile będzie woda do rozcieńczenia ;-)
Świeczki to podstawa.
Świeczki i zapałki.
W latach 80 taki blackout był raz na miesiąc. Nie było światła i tyle. Tylko że teraz ludzie dostaną depresji bo telefon nie będzie miał netu. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy że żyjemy w oparciu o gadżety na prąd.
Pal sześć te telefony. Problem jest dużo grubszy, bo brak prądu oznacza także:
* niedziałanie w ogóle całej łączności,
* wyłączoną bankowość,
* brak możliwości autoryzacji kartami płatniczymi,
* czyli de facto wstrzymanie pracy handlu,
* czasowe zatrzymanie transportu, w tym żywności do sklepów.
Jak potrwa parę dni, to "zaległości" związane z opisanymi powyżej problemami zrobią się na tyle duże, że ich odrobienie po przywróceniu dostaw energii też będzie musiało potrwać. A co więcej, jak żywność zacznie się psuć w chłodniach, będziemy mieli poważne straty, które też będzie trzeba czymś zastąpić, co też zajmie trochę czasu.
[Krzysiek]
U Was w Karaluchu nie ma kuchenki na kartusze?
Są:
karaluch.com.pl/kuchenka_optimus_polaris_optifuel_(na_benzyne_i_gaz)__zbiornik_250_ml__pompka,64,551.html
[Krzysiek]
@@domowysurvival Aa uu takie, profesionalne:) szukałem czegoś co by mogło awaryjnie leżeć, było w miarę tanie, a jednocześnie mnie nie wysadziło :)
Jakiś jeden model prostego palnika gazowego do nakręcenia na kartusz moglibyśmy mieć. :) Coś z oferty Optimusa mogę Ci sprowadzić. :D
[Krzysiek]
@@domowysurvival Dziękuję, muszę się przyjrzeć tematowi, jak by zrobiło się naprawdę kiepsko to i tak uciekał bym na wioskę gdzie stoją 11kg butle:) myślę raczej o czymś na ewentualne kilkudniowe przejściowe awarie, kolega ma taką chińską na żółte pojemniki, w czym lepsze są optimusy?
Palniki gazowe to dość proste urządzenia, a ja po prostu mam zaufanie do tej marki, bo znam inne ich produkty.
[Krzysiek]
Krzychu, z całym szacunkiem ale z tym wielkim mikrofonem na ćwierć kadru wygląda to komicznie. To nie radio...
Przecież prawie nikt tu nie przychodzi oglądać moich filmów dla wrażeń estetycznych. Ważne jest to, co mówię, a pod tym kątem dźwięk ma większe znaczenie niż obraz.
[Krzysiek]
@@domowysurvival mimo wszystko podtrzymuję zdanie. To nie z hejtu, to z życzliwości. Trzymaj się!
Fajny film a może dodatkowo przetwornica do dynama rowerowego z pałer bank dla osób które więcej nim jeźdźcy
co do kuchenki: mam gaz ziemny, przejechał samochód gazowni i mi zamknął... stwierdzili nieszczelność i miesiąc bez gazu... trzeba sobie poradzić- kuchenka na kartusze była na szczęście a teraz butla pożyczona 11kg podłączona do kuchenki zwykłej.
Przy WC dobrze się sprawdzi worek na śmierci + garść najtańszego żwirku dla np.kota.Nieżle wchłania zapachy i płyny.
czyli nie jestem głupi że trzymam sprawny silnik żeby się nim bawić (krótko mówiąc agregat prądu stałego)
Zastanawia mnie dlaczego Krzysztofie uparles sie na deske klozetowa? Przeciez ona jest ciezka I zajmuje duzo miejsca.Gdybys mial spierniczac to deska bedzie zbednym balastem. Jak juz mamy wiadro I worek to zamiast deski lepszy bedzie tzw.makaron do plywania.Wystarczy przeciac wzdluz I obsadzic na brzegu wiadra🤷♀️
PS.Raczka od wiadra moze posluzyc jako zawieszka na papier toaletowy.Pozdrawiam
Całą tę listę rzeczy przedstawiłem z założeniem, że my chcemy ten czas bez prądu przeczekać w domu, a nie się z niego ewakuować z tymi rzeczami.
[Krzysiek]
Żyjemy w czasach kiedy ludzie boją się braku prądu
I słusznie. Bo brak prądu to nie tylko brak światła w lodówce. :)
[Krzysiek]
@@domowysurvival Ja jakiś czas tu wyprowadziłem się do Kanady i mieszkam w domku z drewna zdała od miast i wsi i bardzo sobie chwalę bo nie dotyczą mnie światowe problemy
@@jknowi Powiem tak, na początku masa formalności i komplikacji (w moim przypadku) ale teraz sobie żyje i jest spokojnie
Wielokrotnie zostałem zjechany przez internetowych ekspertów za stwierdzenie, że jebucki agregat nie zda egzaminu w 99% przypadków i lepiej mieć przetwornice i inne gadżety na bazie samochodu. Wyobrażenie sobie sytuacji gdzie całe osiedle/miasto jest bez prądu od kilku dni a ty odpalasz agregat w bloku było zbyt trudne dla nich. Niektórym nie da się pomóc bo wymagana jest podmiana mózgu 😉
Jak ktoś od dziecka mieszka w domu na wsi albo na przedmieściach, może być mu trudno zrozumieć sytuację kogoś, kto mieszka w dwunastopiętrowym bloku.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Ja całe życie mieszkam w bloku i potrafię sobie wyobrazić życie na wsi ;) Wyobraźnia jest częścią inteligencji, więc moje stwierdzenie nie odbiegało daleko od prawdy 😅
Komentarz taktyczny👍
Dziękuję!
[Krzysiek]
ja na działce mam oprócz hydroforu Abisynkę bez prądu spokojnie daje wodę
Jestem osobą niedosłysząco, mówisz za szybko,za blisko mikrofonu,nie rozumiem.Czy możesz to zmienić.Sa różni ludzie,ale wszystkim zależy na przetrwaniu.
Cześć Ewa!
Niestety, problem z mówieniem za szybko mam od dawna, trudno mi go wyeliminować. Pewnym rozwiązaniem jest zwolnienie tempa odtwarzania filmu (można to uzyskać po kliknięciu w kółko zębate na odtwarzaczu).
Natomiast do większości nowych filmów staram się mieć przygotowane albo napisy albo wersję tekstową do poczytania na blogu. Napisy już się robią i pewnie za kilka dni je tutaj dorzucę.
Pozdrawiam!
Krzysiek
Jestem zaskoczony, że nic o telewizorze. ;) No, ale OK! Początek całkiem, całkiem, ale potrzeba słuchania pierwszego programu polskiego radia, to już przesada - stąd zdziwienie, że nie TVP. ;)
To jedyne radio, które nadaje w zakresie fal długich, pokrywając cały kraj i sporo obszaru poza nim.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Ale, zupełnie pozbawione wiarygodności.
To kwestia kilku ostatnich lat, która, mam nadzieję, zostanie po wyborach naprostowana.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Oby. Tyle, że jak powszechnie wiadomo, "nadzieja ...". Pozdrawiam
Autor z filmu myli się co do ważności źródeł zasilania . Właśnie awaryjne źródło zasilania razem awaryjnymi źródłami ciepła powinny być na pierwszym miejscu nie pierwszym lub drugim tylko pierwszym ponieważ jest to najważniejsze do przeżycia awarii zasilania! I na pierwszym miejscu razem z kuchenką gazową oraz kuchenką na stały materiał palny czyli drewno lub węgiel powinien znaleźć się zapasowe źródło zasilania czyli Bank energii lub też najlepiej stacja zasilająca ale one są bardzo drogie i ewentualnie samochód wraz z przetwornicą 24v na 230 v! Dlaczego tak? Ponieważ bez źródła ciepła grozi nam hipotermia oraz choroby a bez awaryjnego źródła zasilania nie będziemy mieć informacji jak długo potrwa awaria oraz 3 ewentualnie musimy przygotować się do ewakuacji A jeśli tak to gdzie! Bez dodatkowego źródła zasilania nie będziemy w stanie a przynajmniej będziemy mieli mocno ograniczoną możliwość wezwania pomocy na przykład zachorujemy lub się skaleczymy!
:)
Żeby przetrwać awarie prądu trzeba poczekać na włączenie hehehe.
Czy autor tego filmu jest poważny i wie co mówi jak kuchenka na benzynę czy on wie w ogóle jak benzyna się zachowuje zwłaszcza jak jest ciepło na przykład mamy 25 stopni wyłączyli nam prąd na musimy zjeść coś ciepłego. Dodaj temperaturze benzyna po prostu wybucha ! Tym bardziej że jest trująca! Już lepsze są rozpuszczalniki ponieważ są tak samo łatwopalne a nie wybucha! Testowałem to w bezpiecznym miejscu więc mniej więcej wiem co mówię.
To prawda. Jak wszyscy doskonale wiedzą, co roku gdy temperatura jest powyżej 25 stopni, wszystkie samochody benzynowe ulegają spontanicznemu samozapłonowi i trzeba je wymieniać.
A tak poważnie -- benzyna silnikowa nie jest optymalnym paliwem dla kuchenek, producenci zazwyczaj jasno o tym piszą w instrukcji. Lepsze i bezpieczniejsze są inne paliwa ciekłe. Tym niemniej lepiej mieć kuchenkę i benzynę, niż nie mieć tej benzyny. Przy zachowaniu oczywiście środków ostrożności.
[Krzysiek]
Generator ???
Jak potniesz kartofle na cienkie plastry ugotuja sie ekspresowo
Pół baku Paliwa w samochodzie to już wyczyn jak na polskie realia
Trochę tak, niestety.
Niby paliwo w podobnych cenach jaki za granicą, tylko pensje niższe...
[Krzysiek]
Krzychu, już pod drugim filmem zapisałem się do tego newsletera a czeklisty nadal nie mam.... weź tam ogarnij bo ile można dawać się ojebać na dane, za darmo.
Odezwij się mailem, sprawdzimy.
[Krzysiek]
Podbijam, chyba nie dostaliśmy od Ciebie maila w tej sprawie. Maila znajdziesz na zakładce "kontakt" na naszym kanale.
[Krzysiek]
TaKtYcZnY
sprawiasz że survival staje sie nudny
Jak nie będzie paliwa do samochodu to przetwornica pod akumulator słaby pomysł😂
Proste 20L paliwa i agregat
Idzie koniec i nic wam nie pomoże ubezpievzcie się Chrystusie oddajcie Jemu życie uwierzcie w Ewangelię w sercu swoim w to co wykonało się na Golgocie pokutujcie za grzechy swoje i dajcie się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów, jak Cię zabiją to pójdziesz do piekła na wieki. Daj się uratować i nie kombinuj co robić, bo bo nie dasz rady jak przyjdzie armagedon sąd Boży.
ua-cam.com/video/XQ6lofu6Rfg/v-deo.html jeśli ktos chce posluchac o eksperymencie 10 dni bez wody