Czyli nic sie nie zmienia w tej materii. Masz inny poglad na swiat to cie zwalczamy. A kto na raz na dole a raz na gorze to nie ma w sumie znaczenia. Dziekuje za przygotowanie odcinka. Pozdr
Czyli mamy polowanie na czarownice (maleficis), jeszcze przed "Malleus Maleficarum". Ciekawe, czy ktoś ze skazanych podejrzewał, że za 1300 lat, to ich współwyznawcy będą skazywać? Wszystko musi się zmienić, by nic nie zostało zmienione.
Z "Religii Rzymu" (Beard & co.) pamiętam, że Rzymianie odróżniali religię (otoczoną szacunkiem) i przesądy (pogardzane i czasem prześladowane). Pierwszym wyznacznikiem był wiek trwania. Chrześcijaństwo, jako nowa religia, siłą rzeczy uchodziło za to drugie. Oczywiście, podkreślało swoją łączność z tradycją żydowską, to ratować mogło od takiej klasyfikacji.
Warto pamiętać, że w Imperium Rzymskim byla wolność religijna. Tolerowana byla każda wiara, o ile jej wyznawcy, nie wszczynali kłótni pomiędzy sobą. Prawo Rzymskie, które pozwalało na uznawanie różnych bóstw, różnych wierzeń bylo ściśle przestrzegane. Niestety, pierwsi chrześcijanie wykazali się niską tolerancją wobec pogańskich wierzeń, co wywoływało niepokoje w społeczeństwie rzymskim.😊
@@Barbara-je8sc Pierwsi chrześcijanie wykazali się niską tolerancją wobec pogańskich wierzeń?! Co za pokręcone myślenie...Przecież to Rzymianie byli władzą. To Rzymianie wykazali się niską tolerancją wobec chrześcijan skazując ich na śmierć za wiarę w ich Boga. W Rzymie teoretycznie można było wierzyć w co się chce pod warunkiem… że składało się ofiary również bogom uznanym przez Rzym. To był obowiązek a jak jest obowiązek to nie ma wolności. Jak jest zakaz to też nie ma wolności. Chrześcijanie nie mogli składać takich ofiar więc tępiono ich uważając za wrogów systemu religijnego a więc tym samym za wrogów Imperium. Jednym słowem nie było żadnej wolności religijnej w starożytnym Rzymie.
Pomijając wątpliwości dotyczące różnych aspektów ewangelicznych opisów procesu Jezusa, nie został skazany za poglądy religijne tylko z powodu "politycznego", jako potencjalny pretendent mesjański, a więc konkurencja dla władzy rzymskiej. Stąd nie kwalifikowałbym tego przykładu do naszego tematu. Jezus nie był także pierwszym chrześcijaninem, bo (poza tym, że był praktykującym Żydem) ta nazwa odnosi się do jego wyznawców (jest utworzona od tytułu "Chrystus"). Trudno się określać jako wyznawca siebie samego. SP
@@podcasthistorykow Tak jak prototyp Mercedesa nie był… Mercedesem? Skoro Jezus przyjął chrzest a następnie zaczał nauczać to był pierwszym chrześcijaninem tylko sam się tak nie nazywał. To że sam się nie nazywał chrześcijaninem to nie znaczy, że nim nie był.
Prawo Rzymskie nigdy nie skazywało na tortury, czy na śmierć człowieka, jeżeli nie mieli twardych dowodów przestępstwa. Potrzebowali na to zawsze wielu naocznych świadków.
@@podcasthistorykow Polecam dobrze udokumentowane dzieło historii kościoła pierwszych wieków; " Annales Ecclesiastici" historyka kardynała Cesare Baronio
Przyznam, że nieco irytujące jest wyciąganie, dla dobra sprawy, daleko idących wniosków dla poparcia jakiejś hipotezy, bez konkretnego dowodowego potwierdzenia. W przypadku rozwoju chrześcijanstwa to chyba wręcz nagminne. W tym przypadku nieznanej, nieokreślonej zawartosci skrzyneczki komentator nadaje doniosłe historycznie znaczenie - istnienia najstarszej biblii w formie kodeksu. Tak prawdy historycznej o formowaniu się chrześcijanstwa w moim przekonaniu nie da się zbudować Serdecznie pozdrawiam.
Gwoli ścisłości, to nie ja wyciągnąłem wniosek o "najstarszej Biblii łacińskiej" i to w formie kodeksu, tylko inny badacz, z którym wyraźnie polemizuję (ta teza istotnie jest nieuzasadniona). SP
Oczywiście. Uwaga ta w żadnym wypadku nie odnosiła się do Pana Doktora. Dostrzegam jedynie tendencje do próby kreowania pożądanej tezy na podstawie niepełnych lub niewiarygodnych danych.
Proszę mi wskazać podstawę gdzie Adam i Ewa zgrzeszyli? - szokiem jest, że nie ma!!! Taka ślepota intelektualna! "Mądrość zrodziła Wiedzę. Świadkiem tych narodzin był Duch. Mając Wiedzę, trzeba mieć Ducha, aby osiągnąć Mądrość."
Źródło: tradycja chrześcijańska w interpretacji historii z owocem w Edenie ;) Tak, wiem, tradycja żydowska nie daje takiej interpretacji tego samego tekstu. I raczej bez "tradycji" do takiej interpretacji się obiektywnie nie dojdzie.
@@MARCUS_Wojownik Szczerze, to poza ewentualną symboliką falliczną (w ogóle, cała historia bywa interpretowana jako metafora dojrzewania -- Bóg postępuje względem Adama i Ewy jak troskliwy rodzic wobec dzieci; oni się usamodzielniają intelektualnie i moralnie, a potem opuszczają bezpieczny dom rodzinny) jakoś nie kojarzę -- wąż nieszczególnie mnie zajmował ;)
Eee ale ile to juź razy było "grane" ? A gdyby tak odwrócić temat czyli np. Chrześcijańskie prześladowania pogańskich Rzymian w aktach męczenników skądinąd nam znanych .
Prześladowania heretyków przez Kościół to temat bardzo dobrze zgłębiony i jest na ten temat wiele opracowań i filmów również. Nie bardzo rozumeim Twojego zarzutu. Tematyka ciekawa.
Możemy kiedyś zrobić i temat o represjach antypogańskich, nie ma problemu (na razie po prostu bardziej skupiamy się na rzeczywistości przedkonstantyńskiej). SP
Temat tożsamości i identyfikacji w całym świecie grecko-rzymskim wydaje się bardzo ciekawy do poruszenia na tym kanale
Czyli nic sie nie zmienia w tej materii. Masz inny poglad na swiat to cie zwalczamy. A kto na raz na dole a raz na gorze to nie ma w sumie znaczenia. Dziekuje za przygotowanie odcinka. Pozdr
Super.
❤
Czyli mamy polowanie na czarownice (maleficis), jeszcze przed "Malleus Maleficarum". Ciekawe, czy ktoś ze skazanych podejrzewał, że za 1300 lat, to ich współwyznawcy będą skazywać?
Wszystko musi się zmienić, by nic nie zostało zmienione.
POZDROWIENIA Z LEGNICY
Miałem to na łacinie 😊
Może tę księgą pawłową byłyby "Dzieje apostolskie"? Wprawdzie nie Paweł ją popełnił, ale "Księgi Jozuego" też nie napisał Jozue.
Pozdrawiam:)
❤❤
Z "Religii Rzymu" (Beard & co.) pamiętam, że Rzymianie odróżniali religię (otoczoną szacunkiem) i przesądy (pogardzane i czasem prześladowane). Pierwszym wyznacznikiem był wiek trwania. Chrześcijaństwo, jako nowa religia, siłą rzeczy uchodziło za to drugie. Oczywiście, podkreślało swoją łączność z tradycją żydowską, to ratować mogło od takiej klasyfikacji.
A chciałam Wam napisać czy moglibyście zrobić odcinek o zeznaniach chrześcijan z akt rzymskich i proszę - JEST!
Warto pamiętać, że w Imperium Rzymskim byla wolność religijna. Tolerowana byla każda wiara, o ile jej wyznawcy, nie wszczynali kłótni pomiędzy sobą. Prawo Rzymskie, które pozwalało na uznawanie różnych bóstw, różnych wierzeń bylo ściśle przestrzegane.
Niestety, pierwsi chrześcijanie wykazali się niską tolerancją wobec pogańskich wierzeń, co wywoływało niepokoje w społeczeństwie rzymskim.😊
@@Barbara-je8sc Pierwsi chrześcijanie wykazali się niską tolerancją wobec pogańskich wierzeń?! Co za pokręcone myślenie...Przecież to Rzymianie byli władzą. To Rzymianie wykazali się niską tolerancją wobec chrześcijan skazując ich na śmierć za wiarę w ich Boga. W Rzymie teoretycznie można było wierzyć w co się chce pod warunkiem… że składało się ofiary również bogom uznanym przez Rzym. To był obowiązek a jak jest obowiązek to nie ma wolności. Jak jest zakaz to też nie ma wolności. Chrześcijanie nie mogli składać takich ofiar więc tępiono ich uważając za wrogów systemu religijnego a więc tym samym za wrogów Imperium. Jednym słowem nie było żadnej wolności religijnej w starożytnym Rzymie.
czy można liczyć, że zajmiecie się kiedyś "Prawdziwym słowem" Celsusa?
Oczywiście! SP
0:53 czy proces Pana Jezusa przed Piłatem nie jest pierwszym takim tekstem.
Głosno się zastanawiam: czy Chrystus był chrześcijaninem?
Pomijając wątpliwości dotyczące różnych aspektów ewangelicznych opisów procesu Jezusa, nie został skazany za poglądy religijne tylko z powodu "politycznego", jako potencjalny pretendent mesjański, a więc konkurencja dla władzy rzymskiej. Stąd nie kwalifikowałbym tego przykładu do naszego tematu. Jezus nie był także pierwszym chrześcijaninem, bo (poza tym, że był praktykującym Żydem) ta nazwa odnosi się do jego wyznawców (jest utworzona od tytułu "Chrystus"). Trudno się określać jako wyznawca siebie samego. SP
@@podcasthistorykow Tak jak prototyp Mercedesa nie był… Mercedesem? Skoro Jezus przyjął chrzest a następnie zaczał nauczać to był pierwszym chrześcijaninem tylko sam się tak nie nazywał. To że sam się nie nazywał chrześcijaninem to nie znaczy, że nim nie był.
Prawo Rzymskie nigdy nie skazywało na tortury, czy na śmierć człowieka, jeżeli nie mieli twardych dowodów przestępstwa.
Potrzebowali na to zawsze wielu naocznych świadków.
W tym przypadku zapewne świadkowie byli - ich niechrześcijańscy sąsiedzi. SP
@@podcasthistorykow Jak to nie rzadko się zdarza...byli również judasze i we własnej wspólnocie chrześcijańskiej.
@@podcasthistorykow Polecam dobrze udokumentowane dzieło historii kościoła pierwszych wieków;
" Annales Ecclesiastici" historyka kardynała Cesare
Baronio
Przyznam, że nieco irytujące jest wyciąganie, dla dobra sprawy, daleko idących wniosków dla poparcia jakiejś hipotezy, bez konkretnego dowodowego potwierdzenia. W przypadku rozwoju chrześcijanstwa to chyba wręcz nagminne.
W tym przypadku nieznanej, nieokreślonej zawartosci skrzyneczki komentator nadaje doniosłe historycznie znaczenie - istnienia najstarszej biblii w formie kodeksu.
Tak prawdy historycznej o formowaniu się chrześcijanstwa w moim przekonaniu nie da się zbudować
Serdecznie pozdrawiam.
Gwoli ścisłości, to nie ja wyciągnąłem wniosek o "najstarszej Biblii łacińskiej" i to w formie kodeksu, tylko inny badacz, z którym wyraźnie polemizuję (ta teza istotnie jest nieuzasadniona). SP
Oczywiście. Uwaga ta w żadnym wypadku nie odnosiła się do Pana Doktora.
Dostrzegam jedynie tendencje do próby kreowania pożądanej tezy na podstawie niepełnych lub niewiarygodnych danych.
Pewnie chodziło o jakąś babę, na którą Saturninus miał ochotę, a ona była chrześcijanką... 🤷
Za magie, bo w chrześcijaństwie brak spójności prawnej. Więc zostało placeBo.
Ps miał wrócić za jakieś 20 lat, 2000 lat temu 🤷♂️😏
Dobra Novina się zestarzała
Proszę mi wskazać podstawę gdzie Adam i Ewa zgrzeszyli? - szokiem jest, że nie ma!!! Taka ślepota intelektualna! "Mądrość zrodziła Wiedzę. Świadkiem tych narodzin był Duch. Mając Wiedzę, trzeba mieć Ducha, aby osiągnąć Mądrość."
Źródło: tradycja chrześcijańska w interpretacji historii z owocem w Edenie ;)
Tak, wiem, tradycja żydowska nie daje takiej interpretacji tego samego tekstu. I raczej bez "tradycji" do takiej interpretacji się obiektywnie nie dojdzie.
@PKowalski2009 no a wąż ma dwuznaczną symbolikę i może być używany jako intencja i lustro duszy?
@@MARCUS_Wojownik Szczerze, to poza ewentualną symboliką falliczną (w ogóle, cała historia bywa interpretowana jako metafora dojrzewania -- Bóg postępuje względem Adama i Ewy jak troskliwy rodzic wobec dzieci; oni się usamodzielniają intelektualnie i moralnie, a potem opuszczają bezpieczny dom rodzinny) jakoś nie kojarzę -- wąż nieszczególnie mnie zajmował ;)
Eee ale ile to juź razy było "grane" ? A gdyby tak odwrócić temat czyli np. Chrześcijańskie prześladowania pogańskich Rzymian w aktach męczenników skądinąd nam znanych .
Prześladowania heretyków przez Kościół to temat bardzo dobrze zgłębiony i jest na ten temat wiele opracowań i filmów również. Nie bardzo rozumeim Twojego zarzutu. Tematyka ciekawa.
Możemy kiedyś zrobić i temat o represjach antypogańskich, nie ma problemu (na razie po prostu bardziej skupiamy się na rzeczywistości przedkonstantyńskiej). SP
@@podcasthistorykowOk, by jak rozumiem, po wyczerpaniu tematu (niemożliwe ;) ) gładko przejść do realiów poteodozjańskich ? Z góry mi się podoba !
@@modrzewik123 ojej heretyk to nie poganin ... chodziło mi o moment kiedy prześladowani stali się prześladowcami ...
@@podcasthistorykownawet Stalin był prześladowany przez chrześcijan i w obronie własnej zatłukł 100 mln ludzi.