A czy wy macie już swoj egzemplarz "Życia w chłopskiej chacie"? :) Jeśli tak, to podzielcie się proszę opinią. A jeśli nadal nie, to tutaj możecie nadrobić ten niewątpliwy brak w biblioteczce :) 👉👉 tblr.pl/?bbbBcX
Przeanalizuj wzrost carów Rosji. Piotr Wielki 200 cm Paweł 1 166 cm Aleksander 1 178 Mikołaj 1 189 Aleksander drugi 186 Aleksander trzeci 190 Mikołaj drugi 173 . Przyjmując średnia wzrostu poborowych fi razy oko 165 cm wszyscy więksi od średniej a niektórzy są wysocy nawet na dzisiejsze standardy w Polsce to chyba 177 . Ciekawostka Mikołaj 1 zm 1855 nie chciał się sfotografować z powodu choroby skóry twarzy której na zdjęciu nie dało się ukryć. Ta dynastia miała gen wysokiego wzrostu. Nawet w porównaniu z dzisiejszymi politykami
Nie mam bliższej wiedzy o tym temacie, ale nasuwa się pytanie skąd pochodzą tak dokładne liczby odnośnie rosyjskich władców z XVIII stulecia. Jeśli z pomiarów kości to mogą być znacząco zawyżone. Jeśli ze źródeł kronikarskich to tym bardziej ...
Polecam dr. Marcina Majewskiego (bardzo szeroko rozumiana biblistyka) prof. Gościwita Malinowskiego "Interpretacje" (ale to raczej nie dla początkujących) a dla początkujących "Mroczne Wieki" (mnie osobiście lekko irytuje sposób czytania przez autora, ale informacje podane są bardzo zrozumiale nawet dla zupełnego laika).
Ogólnie typ daje miks z różnych epok pod tezę często w oderwaniu od czasu i regionu l, a na podstawie tego generalizuje na całą epokę. Trzeba patrzeć przez palce
@@jacekwidor3306 U mnie Mroczne Wieki jest w TOP3 a jego sposób narracji bardzo mi odpowiada. Jego naśladowanie okrzyku bojowego greckiego hoplity powalił mnie dosłownie na kolana. Dodałbym jeszcze Niemilitaryści i Jeyahoo
Mój pradziadek w 1905 roku (podczas wojny rosyjsko-japońskiej) został wezwany na wojskową komisję lekarską. Komisja znajdowała się we Wladywostoku. Jechał do tego Wladywostoku dwa tygodnie pociągiem. Na miejscu komisja stwierdziła, że nie nadaje się do służby wojskowej, bo jest za niski. No i z powrotem jechał do domu do Kongresówki dwa tygodnie pociągiem.
Zamowilam komplet Pana książek:)Świetnie Pan opowiada i dziękuję za taką ilość informacji i ciekawostek podanych rzetelnie i z poczuciem.humoru:)Pozdrawiam serdecznie.
Ja nie muszę kupowac książki. O zcyiu przed wojną na wsi opowiadał mi ojciec. To jest niewyobrażalne dla obecnego pokolenia, jak wielki skok cywilizacyjny dokonał się w Polsce przez 100 lat (ojciec ma 90 i jego dzieciństwo było bardziej zbliżone do życia w średniowieczu niż się wydaje).
Pochodzę z chłopskiej rodziny, w której są sami wysocy! Ja i brat mamy po 190cm inni mężczyźni podobnie (mają też ponad 200cm),kobiety też powyżej średniej. Jesteśmy jednak szczupli, choć to wynika z przemiany materii, bo nigdy i u nikogo nie było biedy (wieś mazowiecka), a slyniemy z tego, że lubimy zjeść i wypić 😊. Uważam, że genetyka to podstawa, a wyżywienie tylko pomaga.
Prowadzilem badania do swojej pracy licencjackiej, a grupa badawcza byli pilkarze ze slaska grajacy w okresie miedzywojennym. Wiekszosc z nich mialo miedzy 165-170 cm wzrostu i 65-70 kg wagi. Pracowali w kopalni, hutach itd. Co 50 osoba zdarzala sie co miala wzrost powyzej 180 cm.
Powiedzenie z mojego dzieciństwa (lata 1950-1960): "wysoka jak brzoza, a durna jak koza". Świadczy to o tym, że wysokich dziewcząt było bardzo niewiele.
Myślę, że wtedy nie panowały aż takie ekskluzywne wymagania co do wygody, żeby konieczna była możliwość "trumiennego" spania na wznak. Nawet ja - człowiek współczesny, jako osoba przywykła do różnych "zabaw terenowych", spokojnie się bez tego obywam (również w codziennym życiu), zadowalając się spaniem na boku, na leżu zdecydowanie krótszym niż mój wzrost.
Te 40% zależności wzrostu od warunków życia najlepiej widać na przykładzie obywdu Korei. Genetycznie to są tacy sami ludzie, ale przez pół wieku odkąd gospodarki tych państw coraz mocniej się od siebie oddalają, przewaga wzrostu u Koreańczyków z południa konsekwentnie się zwiększa.
@@aarongoldman301 skąd przekonanie że genetycznie są tacy sami? Bo mówią po koreańsku? Bo wyglądają podobnie? Do Japończyków i Chińczyków też są podobni i co z tego?
@@jarosawwitaszek-wysocki7927a co się mogło w genetyce całej populacji istotnie zmienić przez zaledwie kilkadziesiąt lat, od czasu kiedy ich sztucznie rozdzielno granicą? Przecież to nie są muszki owocówki. Urodziły się góra dwa nowe pokolenia od tego czasu.
@@Faral-kf5et no właśnie ta granica nie jest taka sztuczna. Historycznie północ była uprzemyslowiona, a południe rolnicze. Były to różne krainy, można to porównać do podziału na północne i południowe Włochy. Chiny to wiedziały ile wsparcia wysłać Kimom by otrzymali ta lepszą połówkę.
Pańskie materiały są najlepszym dowodem na heliocentryczny model układu nauk! Historia jest w centrum, reszta krąży wokół niej. Precyzując "Historia matką wszystkich nauk". Pozdrawiam .
Cesarzem nauki jest FIZYKA, jej generałem matematyka a inne nauki to tylko pomniejsi królowie, książęta, baronowie, lub banici (antropologia fizyczna) ;)
@@iaan81 Nie. Nie wszystko można nazwać nauką. Żeby w ogóle mówić o nauce musi być element w postaci dociekania rzeczy aktualnie niewiadomych. Historia jest nauką, bo docieka jaki był stan rzeczy w przeszłości, o którym aktualnie nie wiemy.
Mówić, że kiedyś wszyscy ludzie byli niscy na podstawie kilku łóżek to jak mówić, że wszyscy ludzie mają 2 metry na podstawie zdjęcia. Nie zastanawiało cię jak te łózko przetrwało pożogi wojenne. Przecież wyposażenia skansenów , są robione obecnie, na podstawie opisów. A papier przyjmie wszystko.
Poczekaj. Przy obecnym stanie rolnictwa i terroryzmie FAO i eko terrorystów, niedługo też wszyscy będziemy niedożywieni i będzie i to nie z powody braku żywności ., ale z powodu jej bezwartościowości.
No a wraz ze wzrostem rosną stopy - kiedyś rozmiar 44 a już na pewno 45 to był chyba tylko u szewca na zamówienie a dzisiaj jest tego więcej niż mojego skromnego 43...😊
Bardzo ciekawy temat. Generalnie wzrost zależy głównie od dożywienia. Oraz od genów. W Polsce, ze względu na położenie było mnóstwo wojen, głód i niedożywienie. A niedożywienie głównie wpływa na wzrost i choroby. Ludzie bardzo niedożywieni są właśnie niscy, chorobliwi i krótko żyją. Ale geny też mają wpływ. Ludzie z północy Europy są wyżsi od południowców. Przeciętny Holender, czy Skandynaw jest dużo wyższy niż przeciętny Włoch, czy Hiszpan. Przeciętny polski król, czy szlachcic, a nawet biskup, był zazwyczaj wyższy, często otyły i żył dużo dłużej niż przeciętny, bardzo niedożywiony chłop. Dzisiaj, nawet przeciętny Chińczyk ma ze względy na lepsze odżywianie 171-172 cm. wzrostu. Przeciętny Włoch, Hiszpan, czy nawet Francuz ma około 174-175 cm. Przeciętny Polak ma 179, natomiast Holender aż 184. Na Bałkanach jest zjawisko genetycznego odizolowania i ludzie tam często maja grubo powyżej 180 cm. wzrostu.
Moja babcia miała 163 cm i mowiła że w przedwojennej Warszawie jako nastolatka była jedną z najwyższych dziewczyn. Niemal wszystkie kolezanki mialy mniej niz 160
@mariaciesla4951 na dzisiejsze trzeba pewnie dodać minimum z 10 cm. Są wojskowe spisy z września 1939 i mężczyźni mają tam w większości mniej niż 170 cm. Często wyjątki potwierdzają regułę.
Jest jeszcze jeden ciekawy wątek. Otóż w wiele legend bardzo wielu ludów mówi o WIELKOLUDACH czy OLBRZYMACH, którzy kiedyś żyli na ziemi, w naszym świecie. A legendy wszak są źródłem badań naukowych.
@@zuzka9680 To oczywiste.Dzieci szlachty i ludzi zamożnych mogły osiągnąć wzrost współczesnych bo były dobrze odżywione. Nawet ludzie sprzed osiadłych rolniczych społeczności byli wysocy bo lepiej jedli niż rolnicy zamieszkujący te ziemie po nich. Prymitywne rolnictwo oznaczało stabilną biedę.
Szanowny Panie, Jestem pod przemożnym wrażeniem Pańskich nagrań. Wykonuje Pan świetną robotę, przy czym jeszcze należy podkreślić nienaganną polszczyznę.
Interesujący temat. Zawsze mnie intrygowało, czemu zbroje husarskie czy rycerskie, które widzę w muzeum, wyglądają, jakby idealnie miały pasować na mnie😂 A mam tylko 162 cm wzrostu i jestem kobietą.. Podobne zdumienie ogarniało mnie, gdy oglądałam stare zdjęcia z początków XX wieku, na przykład górali, wydawali mi się zawsze kurduplami 😂 Także zdjęcia i filmy przedstawiające ludzi z warstw uboższych, robotniczych sprzed wojny i z międzywojnia upewniały mnie, że przynajmniej mężczyźni byli dawniej bardzo niscy/drobni. Przynajmniej porównując z dzisiejszymi wypasionymi bykami😂
Bardzo fajny odcinek! Ciekawy jest ten wzrost w latach 50 i 60 XIX wieku. Czytam sobie ostatnio "Chłopów" Reymonta i tam co prawda akcja dzieje się pod koniec XIX wieku lub tuż na początku XX wieku, nie można stwierdzić dokładnie, ale dużo mężczyzn opisywanych tam jest jako rosłych i mocarnych, więc to ciekawe
@@Faral-kf5et Wręcz przeciwnie , spędzam wiele czasu z robotami które są ciche i małomówne… One wykonuje swoją pracę , kiedy ja tylko je nadzoruje. Więc o żadnym spadku produkcji nie ma mowy 🙅♂️
Oglądając dzisiaj w muzeach te wyrka z XIXw możemy mieć mylny obraz ludzi z tamtej epoki. Moja ś.p. ciotka urodzona w 1899r spała praktycznie na siedząco, dlatego nie potrzebowała długiego łóżka. Pozdrawiam autora i czekam na nowe odcinki. Edit: sypiała na siedząco bo nie mogła zostawić komentarza i nie zasubskrybowała kanału.
W zeszłym tygodniu byłem na Zamku Królewski w Warszawie i właśnie patrząc na zbroje stwierdziłem, że ja nie będąc ani najwyższy, ani najgrubszy na sali, ze swoim 187cm i 80kg nie zmieściłbym się do żadnej wystawionej zbroii, i że Panowie szlachta na obrazach też tacy drobni z budowy się wydają 😅
187 to o 5 cm więcej niż najwyższy średni wzrost mężczyzny na świecie. To wzrost wysoki. 80 kg zapewne i dziś w wielu krajach Azji czy Afryki można by określić jako wagę bardzo słuszną :).
U mnie w domu stało długo na strychu stare łóżko. Dosyć duże, ale właśnie krótkie, raczej poniżej 180, czy 170 cm. Żałuję, że nie zmierzyłem, bo już spalone.
Geny na pewno mają duże znaczenie. Ale dostęp do odpowiedniego pożywienia w fazie rozwoju także. Mam wielu chińskich znajomych. Teraz Chiny są bogate, ale jeszcze jakiś czas temu było inaczej. Wszyscy moi chińscy znajomi, którzy pochodzą z biednych rodzin, gdzie mięsa dziecko nie widziało, chyba, że sobie upolowało rybę (dla mnie to mięso), są niscy i drobni. A ci, którzy pochodzą z bogatych rodzin, gdzie mięsa nie brakowało, mają zwykle średnio 179 cm wzrostu. Więc myślę, że choć kluczowe znaczenie mają geny, to jednak niedożywienie w czasie dorastania (niedobór białka, w tym wypadku), wtedy może być może przeważać.
Moi młodsi bracia są ode mnie wyżsi o kilka centów. Z innej beczki (ale podobnej), mnie strasznie wyciągnęło w szkole średniej i pamiętam, że ci, którzy w podstawówce byli więksi/wyżsi, już tacy zostali (czyli mali).
Ci z bogatych rodzin są przeciętnie zawsze wyżsi nawet w Polsce, ale największą różnice to widziałem w Wielkiej Brytanii. Wśród pracowników londyńskiego city czy mieszkańców bogatych dzielnic 190cm u mężczyzn czy 175- 180 u kobiet cm to norma podczas gdy ci z klasy robotniczej byli o kilkanaście cm niżsi ale za to więksi wagowo. I to raczej w tym przypadku nie wpływ małej ilości mięsa ale genów, stylu życia. W przypadku Anglii podziały klasowe są wciąż silne i ci co byli bogaci i wysoko w hierarchii 200 lat temu i już wtedy wysocy płodzili wysokie potomstwo a ci co biedni byli niscy i płodzą do dziś niskie potomstwo( choć dużo wyższe niż 100 lat temu) mimo że jedzą mięso nafaszerowane hormonami.
juz to widzialem kiedys w muzeum - miecze wygladajace jak maczety, bron tak naprawde lekka w porownaniu z rekonstrukcjami czy filmami wyglada to po prostu smiesznie bo zwyczajnie fizyka czy mechanika takiej broni jest inna wiec wszystko co wspolczesnie jest dostosowywane ma dzialnie inne, niewygodne, dziwne. nawet to widac w broni 1-2 wojennej ktora potrafi byc mala dostowowana do tamtych rak
Ciekawe tez od kiedy wprowadzono minimalny wzrost przy rekrutacji do wojska. Moglo byc tak, ze w pewnym momencie zaczeto rekrutowac tylko wysokich, przez co wysocy gineli na wojnie, a mali stawali sie wiekszoscia w spoleczenstwie. W zwiazku z tym w nastepnym pokoleniu przekazywane byly zazwyczaj geny malych ludzi i tak z pokolenia na pokolenie, zwlaszcza jesli wojny byly czeste.
Oryginalne zbroje z epoki, rycerskie, czy husarskie podobno wyglądają jakby byly robione dla niziołków :-). Piszę jakoby, gdyz nie bylo dane mi ogladac takiego oryginału.
A czy wy macie już swoj egzemplarz "Życia w chłopskiej chacie"? :) Jeśli tak, to podzielcie się proszę opinią. A jeśli nadal nie, to tutaj możecie nadrobić ten niewątpliwy brak w biblioteczce :) 👉👉 tblr.pl/?bbbBcX
Dopiero zaczynam czytać
Przeanalizuj wzrost carów Rosji. Piotr Wielki 200 cm Paweł 1 166 cm Aleksander 1 178 Mikołaj 1 189 Aleksander drugi 186 Aleksander trzeci 190 Mikołaj drugi 173 . Przyjmując średnia wzrostu poborowych fi razy oko 165 cm wszyscy więksi od średniej a niektórzy są wysocy nawet na dzisiejsze standardy w Polsce to chyba 177 . Ciekawostka Mikołaj 1 zm 1855 nie chciał się sfotografować z powodu choroby skóry twarzy której na zdjęciu nie dało się ukryć. Ta dynastia miała gen wysokiego wzrostu. Nawet w porównaniu z dzisiejszymi politykami
Nie mam bliższej wiedzy o tym temacie, ale nasuwa się pytanie skąd pochodzą tak dokładne liczby odnośnie rosyjskich władców z XVIII stulecia. Jeśli z pomiarów kości to mogą być znacząco zawyżone. Jeśli ze źródeł kronikarskich to tym bardziej ...
Ja czekam na święta, zażyczyłam sobie od rodziny w prezencie trzy pańskie książki 😊
Dzisiaj zamówiłem, ale będzie przesłana do rodziny w Polsce. Gdy odwiedzę rodzinę, to książkę odbiorę. 😊
Jedyny kanał który mogę polecić w ciemno każdemu. Dziecku, żonie, czy babci.
Dziękuję za świetną pracę.
Nie przesadzaj. Kanał jest fajny jako źródło ciekawostek i chętnie tutaj zaglądam, ale w kategorii historycznej wiele kanałów deklasuje ten.
Polecam dr. Marcina Majewskiego (bardzo szeroko rozumiana biblistyka) prof. Gościwita Malinowskiego "Interpretacje" (ale to raczej nie dla początkujących) a dla początkujących "Mroczne Wieki" (mnie osobiście lekko irytuje sposób czytania przez autora, ale informacje podane są bardzo zrozumiale nawet dla zupełnego laika).
Ogólnie typ daje miks z różnych epok pod tezę często w oderwaniu od czasu i regionu l, a na podstawie tego generalizuje na całą epokę. Trzeba patrzeć przez palce
@@jacekwidor3306 U mnie Mroczne Wieki jest w TOP3 a jego sposób narracji bardzo mi odpowiada. Jego naśladowanie okrzyku bojowego greckiego hoplity powalił mnie dosłownie na kolana. Dodałbym jeszcze Niemilitaryści i Jeyahoo
@@Zielony_Ork3Rozumiem, że masz wykształcenie historyczne skoro tak się wypowiadasz?
Taki niepozorny wzrostem temat a taki ciekawy. Wielkie dzięki.
Mój pradziadek w 1905 roku (podczas wojny rosyjsko-japońskiej) został wezwany na wojskową komisję lekarską. Komisja znajdowała się we Wladywostoku. Jechał do tego Wladywostoku dwa tygodnie pociągiem. Na miejscu komisja stwierdziła, że nie nadaje się do służby wojskowej, bo jest za niski. No i z powrotem jechał do domu do Kongresówki dwa tygodnie pociągiem.
Uniknąć carsko-rosyjskiego wojska to jak wygrać z rakiem :-)
Jak zawsze u pana , bardzo wiarygodne informacje 😊
Hej Kamilu,wielkie dzięki za sumienną pracę.Uwielbiam historię i cieszę się ,że mogę coś więcej dowiedzieć się o obyczajach życia przodków.
Fajny temat! 😻
Pozdrawiam!☀️
Jak zawsze bardzo interesujący materiał.
Bardzo lubię Pana opowieści
Świetny odcinek. Nie dawno kupiłem najnowszą książkę. Wyśmienita pozycja, lekko przekazany ogrom wiedzy. Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo pozdrawiam serdecznie😊
Zamowilam komplet Pana książek:)Świetnie Pan opowiada i dziękuję za taką ilość informacji i ciekawostek podanych rzetelnie i z poczuciem.humoru:)Pozdrawiam serdecznie.
Ja nie muszę kupowac książki. O zcyiu przed wojną na wsi opowiadał mi ojciec. To jest niewyobrażalne dla obecnego pokolenia, jak wielki skok cywilizacyjny dokonał się w Polsce przez 100 lat (ojciec ma 90 i jego dzieciństwo było bardziej zbliżone do życia w średniowieczu niż się wydaje).
Jak zwykle ciekawy, ze swadą zaprezentowany materiał.
Żałuję, że nie uczył mnie Pan historii.
🙋♂️
Dziękuję:)
Serdecznie pozdrawiam. dziękuję za jak zwykle ciekawie ujęty materiał.
Można Pana słuchać i słuchać - ciągle mi mało. Pogłaski dla Kotów 🙏💗
Dziękuję i oczywiście przekażę... czy też przegłaszczę :)
Szacunek. Dobry program
Dziękuję z wdzięcznością za pracę ...❤
Interesujący kanał👍
Dziękuję p.Kamilu pozdrawiam Pana i Tosie
Dziękuję, bardzo ciekawy temat.
Pochodzę z chłopskiej rodziny, w której są sami wysocy! Ja i brat mamy po 190cm inni mężczyźni podobnie (mają też ponad 200cm),kobiety też powyżej średniej. Jesteśmy jednak szczupli, choć to wynika z przemiany materii, bo nigdy i u nikogo nie było biedy (wieś mazowiecka), a slyniemy z tego, że lubimy zjeść i wypić 😊. Uważam, że genetyka to podstawa, a wyżywienie tylko pomaga.
Świetna robota!
Dzień dobry Panie Kamilu! Oglądamy.
Bardzo ciekawy temat.
W muzeach Europy widziałam również takie krótkie łóżka, nawet w Niderlandach, choć Holendrzy należą do najwyższych w Europie.
Jak zawsze bardzo mi się podobało.
Dziękuję za film 👍
Kolejny ciekawy temat 🤩👍🏼 brawo dla 🐈👏🏼👏🏼👏🏼 i prowadzącego proszę 🐈 dać smakołysza za podcast😋
Dziękuję:) dokarmię, akurat Tosia nie jest na diecie :)
Prowadzilem badania do swojej pracy licencjackiej, a grupa badawcza byli pilkarze ze slaska grajacy w okresie miedzywojennym. Wiekszosc z nich mialo miedzy 165-170 cm wzrostu i 65-70 kg wagi. Pracowali w kopalni, hutach itd. Co 50 osoba zdarzala sie co miala wzrost powyzej 180 cm.
Dziękuję 🎉
Statystyka, to moje drugie imię a wykresy i tabelki równie chętnie oglądam jak dzieła sztuki. Nie ma w tym przesady.
O statystyce mówią też, że to jedno z największych kłamstw. Jak idę z psem na spacer to statystycznie i ja i on mamy po trzy nogi... :)
Mylisz się. Do zmiennych nominalnych nie używa się średniej arytmetycznej 😜
😂końcóweczka, jak zawsze, bardzo zabawna; dziękuję💚
Bardzo ciekawy film 👍
Super odcinek 😊
Dziekuje bardzo
Bardzo ciekawe ❤
No,super wiadomości
Dziękuję i pozdrawiam❤❤
Lubie ogladac bo to same konkrety
W skansenie w Tokarni w tamtejszym dworze właśnie te krótkie łóżka bardzo rzuciły mi się w oczy... 😊
Dobre😊
Uwielbiam ten kanal bardzo ciekawe ciekawostki😊😊
Powiedzenie z mojego dzieciństwa (lata 1950-1960): "wysoka jak brzoza, a durna jak koza". Świadczy to o tym, że wysokich dziewcząt było bardzo niewiele.
Nie o tym mówi to powiedzenie...
Lepiej wyższym niż KARAKANEM
No więc, ja tam bardzo lubię moje 2m łóżko ;) nie będę ryzykować ;) dzięki za ciekawy odcinek
Świetny kanał, opowiadany bardzo ciekawie, pozdrawiam Pana serdecznie ze Stuttgartu
Kto ogląda w łóżku?😊
W pracy
Ja z twoją Mamą
Ja na kiblu
Ja też na kiblu
Jest niedziela. Ja oglądam z wyrka ; P
Pozdrowienia. Od kota tez.
Myślę, że wtedy nie panowały aż takie ekskluzywne wymagania co do wygody, żeby konieczna była możliwość "trumiennego" spania na wznak. Nawet ja - człowiek współczesny, jako osoba przywykła do różnych "zabaw terenowych", spokojnie się bez tego obywam (również w codziennym życiu), zadowalając się spaniem na boku, na leżu zdecydowanie krótszym niż mój wzrost.
Fajnie opowiadasz!
Te 40% zależności wzrostu od warunków życia najlepiej widać na przykładzie obywdu Korei. Genetycznie to są tacy sami ludzie, ale przez pół wieku odkąd gospodarki tych państw coraz mocniej się od siebie oddalają, przewaga wzrostu u Koreańczyków z południa konsekwentnie się zwiększa.
@@aarongoldman301 skąd przekonanie że genetycznie są tacy sami? Bo mówią po koreańsku? Bo wyglądają podobnie? Do Japończyków i Chińczyków też są podobni i co z tego?
@@jarosawwitaszek-wysocki7927a co się mogło w genetyce całej populacji istotnie zmienić przez zaledwie kilkadziesiąt lat, od czasu kiedy ich sztucznie rozdzielno granicą? Przecież to nie są muszki owocówki. Urodziły się góra dwa nowe pokolenia od tego czasu.
Niedożywienie i choroby we wczesnym dzieciństwie mogą bardzo wpływać na mały wzrost.
@@Faral-kf5et no właśnie ta granica nie jest taka sztuczna. Historycznie północ była uprzemyslowiona, a południe rolnicze. Były to różne krainy, można to porównać do podziału na północne i południowe Włochy. Chiny to wiedziały ile wsparcia wysłać Kimom by otrzymali ta lepszą połówkę.
Zobacz że w różnych częściach Chin ludzie różnią się wielkością ci z północy są więksi niż ci z południa
Piekna tosia_koteczka cudowna!!❤😊buzak dla kotkow!!❤🎉😂😅😊
Dziękuję
Pańskie materiały są najlepszym dowodem na heliocentryczny model układu nauk! Historia jest w centrum, reszta krąży wokół niej. Precyzując "Historia matką wszystkich nauk". Pozdrawiam .
Historia nie jest nauką.
Cesarzem nauki jest FIZYKA, jej generałem matematyka a inne nauki to tylko pomniejsi królowie, książęta, baronowie, lub banici (antropologia fizyczna) ;)
@@iaan81 Jest nauką, tak samo jak np. socjologia, ekonomia.
@@wielkizderzaczandronow2869 w takim razie wszystko można nazwać nauką.
@@iaan81 Nie. Nie wszystko można nazwać nauką. Żeby w ogóle mówić o nauce musi być element w postaci dociekania rzeczy aktualnie niewiadomych. Historia jest nauką, bo docieka jaki był stan rzeczy w przeszłości, o którym aktualnie nie wiemy.
Dzięki za material.
Byłem w Skansenie Wsi Opolskiej chaty były z 1820 wejścia były bardzo małe.
Długość łóżka około 1.50m
Mówić, że kiedyś wszyscy ludzie byli niscy na podstawie kilku łóżek to jak mówić, że wszyscy ludzie mają 2 metry na podstawie zdjęcia. Nie zastanawiało cię jak te łózko przetrwało pożogi wojenne. Przecież wyposażenia skansenów , są robione obecnie, na podstawie opisów. A papier przyjmie wszystko.
@mariaciesla4951 tylko moje obserwacje na pewno ludzie zyli kiedys skromnie i brakowalo jedzenia .
Poczekaj. Przy obecnym stanie rolnictwa i terroryzmie FAO i eko terrorystów, niedługo też wszyscy będziemy niedożywieni i będzie i to nie z powody braku żywności ., ale z powodu jej bezwartościowości.
@@mariaciesla4951ty to masz niezle fikolki myślowe we lbie 😊
Akurat wejścia do domów mogły być mniejsze aby zapobiec utracie ciepła w zimę. Schylenie się jest niewielką ceną w takim przypadku
Super odcinek
Pozdrawiam Tosie i Pana 🖐️🙂
Fajny program, bez zbędnego marudzenia. Chyba kupię książkę. A na marginesie, ciekawe dlaczego Skandynawowie od zawsze byli i są bardzo wysocy.
Pewnie dieta. Dużo białka z ryb i dziczyzny, a mało produktów zbożowych. U nas było na odwrót.
Mam na poddaszu oryginalne łoże po pradziadkach, i wyrosłam z niego już w nastoletniości.
No a wraz ze wzrostem rosną stopy - kiedyś rozmiar 44 a już na pewno 45 to był chyba tylko u szewca na zamówienie a dzisiaj jest tego więcej niż mojego skromnego 43...😊
eh, a na 46 nadal trzeba polować ;-)
Pozdrawiam ❤
Bardzo ciekawy temat. Generalnie wzrost zależy głównie od dożywienia. Oraz od genów. W Polsce, ze względu na położenie było mnóstwo wojen, głód i niedożywienie. A niedożywienie głównie wpływa na wzrost i choroby. Ludzie bardzo niedożywieni są właśnie niscy, chorobliwi i krótko żyją. Ale geny też mają wpływ. Ludzie z północy Europy są wyżsi od południowców. Przeciętny Holender, czy Skandynaw jest dużo wyższy niż przeciętny Włoch, czy Hiszpan. Przeciętny polski król, czy szlachcic, a nawet biskup, był zazwyczaj wyższy, często otyły i żył dużo dłużej niż przeciętny, bardzo niedożywiony chłop. Dzisiaj, nawet przeciętny Chińczyk ma ze względy na lepsze odżywianie 171-172 cm. wzrostu. Przeciętny Włoch, Hiszpan, czy nawet Francuz ma około 174-175 cm. Przeciętny Polak ma 179, natomiast Holender aż 184. Na Bałkanach jest zjawisko genetycznego odizolowania i ludzie tam często maja grubo powyżej 180 cm. wzrostu.
Mój dziadek rocznik 1926 miał 184 cm wzrostu i prawie wszyscy w jego rodzinie byli i są wysocy . Jesteśmy spod Krakowa były Austriacki zabór.
U mnie podobnie, po ubraniach dziadka (oraz zdjeciach) wychodzi na to, że miał powyżej 190 cm.
Moja babcia miała 163 cm i mowiła że w przedwojennej Warszawie jako nastolatka była jedną z najwyższych dziewczyn. Niemal wszystkie kolezanki mialy mniej niz 160
A mój dziadek urodzony 1917 miał 182.
@mariaciesla4951 na dzisiejsze trzeba pewnie dodać minimum z 10 cm. Są wojskowe spisy z września 1939 i mężczyźni mają tam w większości mniej niż 170 cm. Często wyjątki potwierdzają regułę.
Super 👌
Jest jeszcze jeden ciekawy wątek. Otóż w wiele legend bardzo wielu ludów mówi o WIELKOLUDACH czy OLBRZYMACH, którzy kiedyś żyli na ziemi, w naszym świecie. A legendy wszak są źródłem badań naukowych.
I mnóstwo wykopanych szkieletów ludzkich i zwierzęcych ale wielkoludów 0 .
To musi być prawda.
W jednym z zamkow, ktore zwiedzalam, widzialam zbroje tak na okolo 1,9m. I zaraz obok tak na okolo 1,60m. Zdarzali si ludzie o wybitnym wzroscie
@@zuzka9680
To oczywiste.Dzieci szlachty i ludzi zamożnych mogły osiągnąć wzrost współczesnych bo były dobrze odżywione.
Nawet ludzie sprzed osiadłych rolniczych społeczności byli wysocy bo lepiej jedli niż rolnicy zamieszkujący te ziemie po nich.
Prymitywne rolnictwo oznaczało stabilną biedę.
Daję lajka i komentarz wyłącznie ze strachu😜 Dziękuję za kolejny, ciekawie i z humorem, przedstawiony temat.
Wielkolud czy olbrzym to na tamte czasy ktoś kto miał 190cm i o głowę przewyższał średni wzrost- tak jak obecnie ponad 2 metrowi.
Za to w muzeach drzwi są tak wysokie że mógłby wejść 2.5 metrowiec. A do sufitu od podłogi czasem z 5m.
Koty są bardzo piękne. I wysokie!❤
a Karol to nie tylko wzwyż, ale i wszerz ;)
Krótka historia wzrostu ;)
Bardzo ciekawy odcinek!
Szanowny Panie,
Jestem pod przemożnym wrażeniem Pańskich nagrań. Wykonuje Pan świetną robotę, przy czym jeszcze należy podkreślić nienaganną polszczyznę.
Myślę że Tosia zrealizowałaby jakiś fajny filmik przyrodniczy, o myszkach lub ptaszkach. Ale Pana programy też są ok.
Ciekawe informacje.
Interesujący temat. Zawsze mnie intrygowało, czemu zbroje husarskie czy rycerskie, które widzę w muzeum, wyglądają, jakby idealnie miały pasować na mnie😂 A mam tylko 162 cm wzrostu i jestem kobietą..
Podobne zdumienie ogarniało mnie, gdy oglądałam stare zdjęcia z początków XX wieku, na przykład górali, wydawali mi się zawsze kurduplami 😂 Także zdjęcia i filmy przedstawiające ludzi z warstw uboższych, robotniczych sprzed wojny i z międzywojnia upewniały mnie, że przynajmniej mężczyźni byli dawniej bardzo niscy/drobni. Przynajmniej porównując z dzisiejszymi wypasionymi bykami😂
Pozdrawiam
Extra
Bardzo fajny odcinek! Ciekawy jest ten wzrost w latach 50 i 60 XIX wieku. Czytam sobie ostatnio "Chłopów" Reymonta i tam co prawda akcja dzieje się pod koniec XIX wieku lub tuż na początku XX wieku, nie można stwierdzić dokładnie, ale dużo mężczyzn opisywanych tam jest jako rosłych i mocarnych, więc to ciekawe
Kiedy średnia była niższa, to i inaczej rozumiano kto wygląda "rośle" a kto nie :)
@@WielkaHistoria Z tego co pamiętam, w Chłopach akurat za rosłego uważany był sam Maciej Boryna, który przecież było największym z gospodarzy.
Śliczna Tosia na rację. Pozdrawiam kotki . Oglądam razem z moimi 😆😆😻😻
Jak jestem w płd. Hiszpanii to mam wrażenie, że jestem najwyższy na ulicy a mam standardowy wzrost czyli 177.
Malutcy :)
Czy to prawda, że obawiano się uduszenia przez połknięcie języka w pozycji leżącej i dlatego łóżka były krótkie bo spali na półsiedząco?
Czyli wychodzi na to, że przeciętny mieszkaniec Galicji nie był wiele wyższy od średniego pigmeja.
Bardzo chętnie posłuchałbym audiobooka! Praca nie pozwala na czytanie! Pozdrawiam
Audiobook "Życia w chłopskiej chacie" będzie na początku przyszłego roku. Pozdrawiam :)
Rozumiem że słuchanie będzie sie odbywało w trakcie (kosztem?) wykonywanej pracy...? Ja dla przyjemności czytam po pracy zwykle...
@@Faral-kf5et Wręcz przeciwnie , spędzam wiele czasu z robotami które są ciche i małomówne… One wykonuje swoją pracę , kiedy ja tylko je nadzoruje. Więc o żadnym spadku produkcji nie ma mowy 🙅♂️
to jest moim zdaniem wykres odzywiania
Oglądając dzisiaj w muzeach te wyrka z XIXw możemy mieć mylny obraz ludzi z tamtej epoki. Moja ś.p. ciotka urodzona w 1899r spała praktycznie na siedząco, dlatego nie potrzebowała długiego łóżka. Pozdrawiam autora i czekam na nowe odcinki. Edit: sypiała na siedząco bo nie mogła zostawić komentarza i nie zasubskrybowała kanału.
Tak to na pewno dlatego :)
W zeszłym tygodniu byłem na Zamku Królewski w Warszawie i właśnie patrząc na zbroje stwierdziłem, że ja nie będąc ani najwyższy, ani najgrubszy na sali, ze swoim 187cm i 80kg nie zmieściłbym się do żadnej wystawionej zbroii, i że Panowie szlachta na obrazach też tacy drobni z budowy się wydają 😅
187 to o 5 cm więcej niż najwyższy średni wzrost mężczyzny na świecie. To wzrost wysoki. 80 kg zapewne i dziś w wielu krajach Azji czy Afryki można by określić jako wagę bardzo słuszną :).
Ludzie w przeszłości nieli chyba stalowe kręgosłupy. Jak ja bym próbował spać na półsiedząco to bym chyba umarł
9:11 wygląda mi to na skrzyżowanie ul.Marszałkowskiej i Al.Jerozolimskich, a po lewej widać nieistniejący ( dzięki Niemcom ) Dworzec Wiedeński.
U mnie w domu stało długo na strychu stare łóżko. Dosyć duże, ale właśnie krótkie, raczej poniżej 180, czy 170 cm. Żałuję, że nie zmierzyłem, bo już spalone.
Zostawiam komentarz
Geny na pewno mają duże znaczenie. Ale dostęp do odpowiedniego pożywienia w fazie rozwoju także. Mam wielu chińskich znajomych. Teraz Chiny są bogate, ale jeszcze jakiś czas temu było inaczej. Wszyscy moi chińscy znajomi, którzy pochodzą z biednych rodzin, gdzie mięsa dziecko nie widziało, chyba, że sobie upolowało rybę (dla mnie to mięso), są niscy i drobni. A ci, którzy pochodzą z bogatych rodzin, gdzie mięsa nie brakowało, mają zwykle średnio 179 cm wzrostu.
Więc myślę, że choć kluczowe znaczenie mają geny, to jednak niedożywienie w czasie dorastania (niedobór białka, w tym wypadku), wtedy może być może przeważać.
Białko jest kluczem
@@pawlo8307 Tak też sądzę 🙂
Moi młodsi bracia są ode mnie wyżsi o kilka centów. Z innej beczki (ale podobnej), mnie strasznie wyciągnęło w szkole średniej i pamiętam, że ci, którzy w podstawówce byli więksi/wyżsi, już tacy zostali (czyli mali).
To samo mówię!
Ci z bogatych rodzin są przeciętnie zawsze wyżsi nawet w Polsce, ale największą różnice to widziałem w Wielkiej Brytanii. Wśród pracowników londyńskiego city czy mieszkańców bogatych dzielnic 190cm u mężczyzn czy 175- 180 u kobiet cm to norma podczas gdy ci z klasy robotniczej byli o kilkanaście cm niżsi ale za to więksi wagowo. I to raczej w tym przypadku nie wpływ małej ilości mięsa ale genów, stylu życia. W przypadku Anglii podziały klasowe są wciąż silne i ci co byli bogaci i wysoko w hierarchii 200 lat temu i już wtedy wysocy płodzili wysokie potomstwo a ci co biedni byli niscy i płodzą do dziś niskie potomstwo( choć dużo wyższe niż 100 lat temu) mimo że jedzą mięso nafaszerowane hormonami.
juz to widzialem kiedys w muzeum - miecze wygladajace jak maczety, bron tak naprawde lekka w porownaniu z rekonstrukcjami czy filmami
wyglada to po prostu smiesznie
bo zwyczajnie fizyka czy mechanika takiej broni jest inna wiec wszystko co wspolczesnie jest dostosowywane ma dzialnie inne, niewygodne, dziwne.
nawet to widac w broni 1-2 wojennej ktora potrafi byc mala dostowowana do tamtych rak
😀👍
Też lubię spać na półsiedząco/leżąco. Jestem chyba wieśniakiem ze średniowiecza.
Przynajmniej nie grozi ci śmierć od pozycji leżącej ;)
@rafal.qwerty dziękuję
🤣
Ciekawe tez od kiedy wprowadzono minimalny wzrost przy rekrutacji do wojska. Moglo byc tak, ze w pewnym momencie zaczeto rekrutowac tylko wysokich, przez co wysocy gineli na wojnie, a mali stawali sie wiekszoscia w spoleczenstwie. W zwiazku z tym w nastepnym pokoleniu przekazywane byly zazwyczaj geny malych ludzi i tak z pokolenia na pokolenie, zwlaszcza jesli wojny byly czeste.
Kompletne bzdury
@@SylwiaFurmaniak-t1e tak działa dobór naturalny, z tym nie wygrasz
❤
to był jedyny, ale absolutnie jedyny sposób żeby się uratować. więc zostawiam komentarz dla Waszmości
Ciekawy materiał,sam interesuje się historią, należe do grupy rekonstrucji historycznej XVIII Wieku
Jak mam te 170cm jak się wyprostuje, to nie jest tak źle.
Po prostu nie wcinalem tej chemii w żarciu
Mam 193 cm wzrostu i jem chemiczne żarcie ... To nie ma związku
To jest ta idealna pora, żeby kupić kolejną książkę K.J.
Bez kotów ten kanał już by padł 😉
Jak sie spojrzy i przymierzy na oko oryginalne zbroje no to jasno wychodzi ze warriorzy wtedy nie byli goliatami 😂
Nie wszyscy.
Oryginalne zbroje z epoki, rycerskie, czy husarskie podobno wyglądają jakby byly robione dla niziołków :-). Piszę jakoby, gdyz nie bylo dane mi ogladac takiego oryginału.
Proszę wziąć pod uwagę, że mogły się skurczyć w praniu.
@@piotrbartoszewicz5774 - Ewentualnie zostały sklepane podczas aktywności fizycznych :-)
Napiersnik nigdy nie sięga dolnej części brzucha, zresztą kamizelka kuloodoorna też nie (żeby wygodnie się biegało)