A czy wy macie już swoj egzemplarz "Życia w chłopskiej chacie"? :) Jeśli tak, to podzielcie się proszę opinią. A jeśli nadal nie, to tutaj możecie nadrobić ten niewątpliwy brak w biblioteczce :) 👉👉 tblr.pl/?bbbBcX
Przeanalizuj wzrost carów Rosji. Piotr Wielki 200 cm Paweł 1 166 cm Aleksander 1 178 Mikołaj 1 189 Aleksander drugi 186 Aleksander trzeci 190 Mikołaj drugi 173 . Przyjmując średnia wzrostu poborowych fi razy oko 165 cm wszyscy więksi od średniej a niektórzy są wysocy nawet na dzisiejsze standardy w Polsce to chyba 177 . Ciekawostka Mikołaj 1 zm 1855 nie chciał się sfotografować z powodu choroby skóry twarzy której na zdjęciu nie dało się ukryć. Ta dynastia miała gen wysokiego wzrostu. Nawet w porównaniu z dzisiejszymi politykami
Nie mam bliższej wiedzy o tym temacie, ale nasuwa się pytanie skąd pochodzą tak dokładne liczby odnośnie rosyjskich władców z XVIII stulecia. Jeśli z pomiarów kości to mogą być znacząco zawyżone. Jeśli ze źródeł kronikarskich to tym bardziej ...
Polecam dr. Marcina Majewskiego (bardzo szeroko rozumiana biblistyka) prof. Gościwita Malinowskiego "Interpretacje" (ale to raczej nie dla początkujących) a dla początkujących "Mroczne Wieki" (mnie osobiście lekko irytuje sposób czytania przez autora, ale informacje podane są bardzo zrozumiale nawet dla zupełnego laika).
Mówić, że kiedyś wszyscy ludzie byli niscy na podstawie kilku łóżek to jak mówić, że wszyscy ludzie mają 2 metry na podstawie zdjęcia. Nie zastanawiało cię jak te łózko przetrwało pożogi wojenne. Przecież wyposażenia skansenów , są robione obecnie, na podstawie opisów. A papier przyjmie wszystko.
Poczekaj. Przy obecnym stanie rolnictwa i terroryzmie FAO i eko terrorystów, niedługo też wszyscy będziemy niedożywieni i będzie i to nie z powody braku żywności ., ale z powodu jej bezwartościowości.
Zawsze się zastanawiałam jak to jest z tym wzrostem - jako nastolatka urosłam 173 cm i wszystkie babcie w okolicy miały ok 140 .. Moja była najwyższa z 160 cm . Moja mama 165 . Ciekawe jak wysokie urosną moje córki, już mają np 15 lat i 170 cm . Sztuczna inteligencja mi kiedyś pisała jak się o to ją pytałam,że wzrost też wynika z tego czy czasy są stresujące. Pisała ,że w średniowieczu też byli wysocy ludzie powyżej 180 cm - a później jak były czasy konfliktów znowu "skurczyli się " . Rzeczywiscie wzrost mógł być wyzszy w rodzinach którym się bardziej powodziło- Moje babcie też były wyższe, jedna mówiła, że w dzieciństwie też pracowali w ich domu 'parobki ' , druga babcia też mieszkała w Grodnie jak było Polskie i hodowali konie dla wojska Polskiego.
Ten "fenomen" wyjaśnił właśnie podkast. Wzrost dzisiejszych 20-30 latków, który jest co najmniej o 10 cm większy od pokolenia dziadków, to efekt dużo lepszego wyżywienia dzieci w okresie ich wzrostu. Wzrost w wieku dojrzałym zależy od tego ile w okresie wzrastania organizm przyswoi "budulca" - zwłaszcza w obrębie kości, czyli istotny jest fosfor, wapń i kolagen. Drugi czynnik to genetyka. Twoje prababki miały ograniczony wybór kawalerów - nie dość, że ze względu na wojny mężczyzn było dużo mniej, to jeszcze nie mogły swobodnie sobie wybierać mężów. Kto nie szedł "w kamasze" - niscy, chuderlawi. I twoja prababcia musiała się za takiego "wydać". Twoja matka (dorastała w PRL?) miała już możliwość wybrania sobie męża a antropologia/seksuologia nie pozostawia wątpliwości - kobiety wybierają mężczyzn wysokich.
@@wielkizderzaczandronow2869Jestem zdania, że obecny wzrost nie idzie w parze ze zdrowiem. Widzę w otoczeniu młodych alergików i z innymi schorzeniami itp. Nie nazwę ich wszystkich, bo lekarzem nie jestem. Żywienie się zmieniło na wysoce naszpikowane hormonami... Zwlaszcza tak chętnie jadany przez dzieci i młodzież - drób!
@@st.rawicz To, że od co najmniej 30-40 lat jemy mocno schemizowane produkty, to nie ma wątpliwości. Nie ma też jednak wątpliwości, że podaż kalorii ale też makro i mikroelementów jest dużo wyższa.
Może kiedyś nie dodawano ludziom do pożywienia hormonów. Ale tez byli i wysocy i niscy, może z większą przewagą niskich. Wystarczy popatrzeć na stare fotografie i porównać je z tłem. To tak jak z twierdzeniem, że obecnie ludzie żyją dłużej. Wystarczy zagłębić się w stare źródła i geneaologię, żeby widzieć, że żyli jak i teraz, jedni dłużej inni krócej. Ale po co się wysilać. Lepiej wierzyć w to co mówią naukowcy i sztuczna inteligencja. której wypowiedź nie wiadomo kto podyktował. Nie wymaga wysiłku.
Gdy dorastałem byłem w rodzinie uważany za wysokiego (182cm) dzisiaj, gdy dorośli moi kuzyni jestem najniższy z nich i czuję się jak konus (wszyscy mają grubo ponad 190cm), aż boję się pomyśleć jakiej wielkości będą ich dzieci, gdy dorosną? ;)
@@naszadynastia Słoń żyje około 70 lat, mysz 2-3 lata. ;) Te nasze różnice we wzroście nie mają żadnego znaczenia dla serca, większą różnice sprawiają geny, styl życia, czy zdrowie. Zdecydowanie najwyżsi Skandynawowie żyją statystycznie zdecydowanie dłużej niż miniaturowi Ruscy.
@@ansuz3653 chodzi mi o wplyw wzrostu na lata zycia w ramach tego samego gatunku czyli o tej samej circa wielkosci serca i w podobnym srodowisku. Widziales 2 metrowych 80+ latkow ? Zresztą wyguglaj stats medyczne...."taller individuals have shorter lifespans compared with shorter peers" ...to ze zrodel med.
Dobrze zmiany we wzroście obrazuje fakt, że kiedyś w Polsce fiat 126 mógł spełniać rolę auta rodzinnego i to na wyjazdy do Bułgarii, Węgier czy Chorwacji. 🤔
Jednym z kilku moich specjalistycznych aut jest Smart ForTwo (mniejszy od Malucha), który zazwyczaj służy do zakupów. Jednak kiedyś zabrałem syna i pojechaliśmy na "survivalowy" wypad "w Polskę" właśnie tym autem, pomimo iż stała wyprawowa terenówka 4x4, roadster i tzw zwykły samochód. To były świetne wakacje, gdyż przypomniały mi dawne czasy, gdy miałem Malucha, którym z konieczności jeździłem na wakacje. Preferencje samochodowe sa jak preferencje do kobiet, często nie maja nic wspólnego z obiektywizmem i praktycznością. ;)
@@ansuz3653 Tak, tylko że maluch był wówczas (40 lat i więcej temu) koniecznością (nie wyborem) , a mimo to dawał radę. Ty smartem pojechałeś na wyprawę bo miałeś taki kaprys.
@@72KAK Przesadzasz... ;) Były Faty125, były Syreny, były Wartburgi, były Łady, etc... ...a dla "elity" komunistycznej były nawet Fiaty 127, czy 132, lub nawet czarne Wołgi. ;)
W roku 1991 widziałem kilka polskich Fiatów 126P w Weronie (specjalnie sprawdziłem tabliczki, czy to nie włoskie oryginały) Miejsowi wytłumaczyli mi, że to u nich popularny samochód jako drugi w rodzinie, na zakupy i jazdę po mieście, z uwagi na wąskie średniowieczne uliczki. FSM spłacała licencję częściowo gotowymi wyrobami i stąd te Fiaty z Bielska;Białej w Weronie. Dwa lata później nie widziałem już ani jednego.
Ciekawą sprawą jest różnica wzrostu Koreańczyków z północy, niższych niż tych z południa. Wynika to z niedożywienia tych pierwszych. Są zauważalnie niżsi.
Ale to przeciętny wzrost Koreańczyków z północy koresponduje z rosłością przedstawicieli innych narodów o cechach mongoloidalnych. Nie tych z południa.
Mój dziadek urodził się w 1903r Ja 69 lat później. Kiedy będąc jeszcze w podstawówce chyba w 7, albo 8 klasie w czasie wakacji u babci przymierzyłem marynarkę po dziadku to rękawy miałem do połowy przedramienia...I wtedy dotarło do mnie, jak niski był mój przodek. Wcześniej nie było to oczywiste, gdyż zmarł gdy miałem 12 lat zatem był wówczas znacznie wyższy ode mnie. Mój dorosły syn przerósł mnie już o dobrych kilka cm.
Moi dziadkowie nie byli znacząco niżsi ode mnie (182), mój ojciec, moi stryjowie i wujkowie byli niżsi dosłownie o centymetr-dwa, ale ich dzieci (moi kuzyni) wyrośli na ponad 90cm!!
@@agnieszka-orzeszka Wiesz, wydaje mi się, że moi młodsi kuzyni mieli nieco gorsze warunki życia niż ja, nadal dobre, ale nie byli aż tak rozpieszczani jak ja a dosłownie wystrzelili do nieba swoim wzrostem.
Na podstawie antropometrii historycznej dochodzę do wniosku, że pewien bardzo znany, podstarzały polityk nikczemnego wzrostu i takiegoż charakteru, to człowiek z innej epoki. Jakoś tak, refleksja ta nasunęła mi się w związku z aktywnym udziałem w programie, tego uroczego kotka A co do dziewiętnastowiecznych chłopów galicyjskich, to niewątpliwie zasmuciłby ich fakt, że w obecnych czasach płaciliby niższy VAT (jeszcze 7%) za ubranka dziecięce, dlatego może i dobrze, że nie dożyli do XXI wieku. Bo byłoby im przykro, że całe życie za odzież przepłacali.
Oryginalne zbroje z epoki, rycerskie, czy husarskie podobno wyglądają jakby byly robione dla niziołków :-). Piszę jakoby, gdyz nie bylo dane mi ogladac takiego oryginału.
Geny na pewno mają duże znaczenie. Ale dostęp do odpowiedniego pożywienia w fazie rozwoju także. Mam wielu chińskich znajomych. Teraz Chiny są bogate, ale jeszcze jakiś czas temu było inaczej. Wszyscy moi chińscy znajomi, którzy pochodzą z biednych rodzin, gdzie mięsa dziecko nie widziało, chyba, że sobie upolowało rybę (dla mnie to mięso), są niscy i drobni. A ci, którzy pochodzą z bogatych rodzin, gdzie mięsa nie brakowało, mają zwykle średnio 179 cm wzrostu. Więc myślę, że choć kluczowe znaczenie mają geny, to jednak niedożywienie w czasie dorastania (niedobór białka, w tym wypadku), wtedy może być może przeważać.
Moi młodsi bracia są ode mnie wyżsi o kilka centów. Z innej beczki (ale podobnej), mnie strasznie wyciągnęło w szkole średniej i pamiętam, że ci, którzy w podstawówce byli więksi/wyżsi, już tacy zostali (czyli mali).
Wzrost nie tylko wynika z niedożywienia, trauma, przeżycia strachu i zastraszania, życie w strachu i niepewności blokują też funkcje wzrostowe, ponieważ kortyzol i grasica nieprawidłowo działa pod wpływem długoletnich nekań, prześladowań i to wpływa w największym stopniu na wzrost. Melatonina wytwarza się podczas dobrego regularnego, pełnego dobrobytu życia gdy człowiek w nocy śpi a nie pracuje. Melatonina ma wielki wpływ nie tylko na czynniki które uruchamiają regenerację ciała ale i na hormon wzrostu. Mało tego ciągły stres pogarsza stan inteligencji, obniża twórcze rozwiązania dlatego wiele zakładów, fabryki upadają w systemie ciągłej presji. Ludzie pod wpływem długoletniego stresu częściej psują urządzenia, maszyny. Ponieważ ciągłe napięcie psychosomatyczne w ciele usztywnia odruchy ciała i wtedy człowiek nieadekwatnie używa ciała w pracy i bardziej naciska na niektóre delikatne w obsłudze narzędzia - to będą się psuły częściej. Na dodatek to napięcie w ciele pod wpływem długoletniego napięcia psychicznego czyli stresu wywołuje częściej różne choroby - a wtedy ludzie chodzą na zwolnienia lekarskie. Ponieważ rząd danego państwa chciałby by jego naród był silny, pracował i ludzie się rodzili to trzeba dać temu warunki. Zauważmy, że kobiety na całej planecie są mniejsze od mężczyzn, to też o czymś świadczy... W Polsce przybyło też samobójstw... co świadczy o czymś... Niektórzy nadal wierzą w amerykańską iluzję i krwiożerczy kapitalizm... Ale jak brak inteligencji w łączeniu kropek to co oczekiwać.
W chacie sołtysa w skansenie zubrzyckim widziałem izbę "urzędową" z drzwiami niższymi niż 1,5 metra. Kto przychodził do sołtysa MUSIAŁ mu się na wstępie ukłonić - o to chodziło.
Pańskie materiały są najlepszym dowodem na heliocentryczny model układu nauk! Historia jest w centrum, reszta krąży wokół niej. Precyzując "Historia matką wszystkich nauk". Pozdrawiam .
Cesarzem nauki jest FIZYKA, jej generałem matematyka a inne nauki to tylko pomniejsi królowie, książęta, baronowie, lub banici (antropologia fizyczna) ;)
@@iaan81 Nie. Nie wszystko można nazwać nauką. Żeby w ogóle mówić o nauce musi być element w postaci dociekania rzeczy aktualnie niewiadomych. Historia jest nauką, bo docieka jaki był stan rzeczy w przeszłości, o którym aktualnie nie wiemy.
@@agnieszka-orzeszka Coś w tym jest o czym piszesz, gdyż w moim pokoleniu były tylko dwie płcie a kiszka stolcowa służyła tylko do defekacji a nie do integracji społecznej z kolegami. ;)
Tak - zauważyłem to również w przypadku rasy żółtej. Bez żadnych pomiarów, już na oko widać, że Mongołowie czy Buriaci są dużo roślejsi od Wietnamczyków, jeśli się miało trochę do czynienia z tymi ludźmi w realnym życiu. Obraz na filmach przekłamuje.
Też analizowałem tabele wzrostu. Szczególnie interesujące, ze Żydzi byli sporo mniejsi od Europejczyków...mimo że prowadzili leniwe i dostatnie życie kupców. Wyjątkiem była tylko Odessa ,gdzie Żydzi byli wyżsi od autochtonów i to sporo wyżsi!
Wszystkie lozka byly krotkie, spali prawie na siedzaco. Mam stare lozko sprzed 200 lat i tez jest krotkie. Chaty byly male i nie bylo miejsca na dlugie lozka.
Tak i budowali zamki z komnatami wysokimi na 3 metry. Bo mieli takie widzimisię. Mieszkania w przedwojennych kamienicach maja po 3,5 metra. Dzisiejsze 260. Jak można wyciągać wnioski na tej podstawie ?
Moja babcia miała 163 cm i mowiła że w przedwojennej Warszawie jako nastolatka była jedną z najwyższych dziewczyn. Niemal wszystkie kolezanki mialy mniej niz 160
@mariaciesla4951 na dzisiejsze trzeba pewnie dodać minimum z 10 cm. Są wojskowe spisy z września 1939 i mężczyźni mają tam w większości mniej niż 170 cm. Często wyjątki potwierdzają regułę.
Wieloletni reprezentant Polski, Rusek, miał tylko 174 cm wzrostu, a pomimo tego, równo z innymi do bloku stawał. Dzisiaj zawodnicy są dwumetrowi, a przy takim wzroście wcale nie są rachityczni.
Jak stwierdzenie, że "wzrost w 60% zależy od genów" uzupełnione uwagą, że "niektóre populacje są zauważalnie wyższe" ma się do wyrażanej w jednym z poprzednich filmików koncepcji, że genetycznie europejskie narody nie wykazują znaczących różnic w DNA?
A gdzie są te sterty oryginalnych średniowiecznych pancerzy? :) 90 proc. muzealnych zbrój niby to ze średniowiecza to albo rekonstrukcje albo najczęściej obiekty nowożytne - z XVI, XVII w.
Jak wyglądały czynności rozrodcze na takim małym łóżku albo na wąskiej ławie chłopskiej? Kamasutra wysiada niestety. Cudze chwalucie swego nie znacie jak mawiał Jan Rej.
A masz może wiedzę jak bardzo wzbogacili się chłopi jak już szlachta przestała istnieć ? Jaki nagle sami sobie za pomocą swojej wiedzy i inteligencji stworzyli warunki do życia? Bo pytałam już o to kilka razy i nikt mi nie chce odpowiedzieć. 🤔🤔🤔
Kamilu, jako zupełny amator i tak musze coś dodać w odniesieniu do informacji która padła na filmie. Wzrost oczywiście zależy od genetyki ale nie w aż takim stopniu jak mogłoby się wydawać, wystarczy porównać średni wzrost obywateli Korei Północnej oraz Południowej. Mimo że są to genetycznie tacy sami ludzie to wystarczy 70 lat innych w warunkach sanitarno żywieniowych aby spowodować praktycznie przepaść czyli 10cm różnicy (!)
O tym przypadku opowiadałem już w poprzednim odcinku, o wzroście w średniowieczu. Nie chciałem więc się powtarzać. W każdym razie ta różnica mieści się wlascie we wspomnianych 20-40 procentach. A maks. 40 procent to jednak bardzo duża część całego wzrostu.
Nie ma żadnej filozofii w temacie wzrostu. Wszystko jest powiązane z jedzeniem. Brak mięsa w diecie to podstawa wzrostu ludzi. Nawet teraz można to zauważyć np wyjeżdżając do Danii. Dania od dziesięcioleci byla i jest czołowym producentem wieprzowiny. Mężczyźni i kobiety mają wzrost powyżej 180 cm a bardzo często 2 mt. Polacy przy nich wyglądają na niskich. Ale już nasze dzieci zaczynają to nadrabiać.
Towarzystwo Sokol prowadzilo badania na ten temat od poczatku istnienia. Przedwojenny ZHP chetnie korzystal z tych badan I powojenne Howce Pracy tez wielokrotnie odnosily sie so nich.
Mam wrażenie. Ze to wszystko jest na kolanie pisane, a te małe łóżka porobione, ponieważ nie było czasu strugać większych:>😅 wtedy kiedy na biegu trzeba było pisać historie 😊
A czy wy macie już swoj egzemplarz "Życia w chłopskiej chacie"? :) Jeśli tak, to podzielcie się proszę opinią. A jeśli nadal nie, to tutaj możecie nadrobić ten niewątpliwy brak w biblioteczce :) 👉👉 tblr.pl/?bbbBcX
Dopiero zaczynam czytać
Przeanalizuj wzrost carów Rosji. Piotr Wielki 200 cm Paweł 1 166 cm Aleksander 1 178 Mikołaj 1 189 Aleksander drugi 186 Aleksander trzeci 190 Mikołaj drugi 173 . Przyjmując średnia wzrostu poborowych fi razy oko 165 cm wszyscy więksi od średniej a niektórzy są wysocy nawet na dzisiejsze standardy w Polsce to chyba 177 . Ciekawostka Mikołaj 1 zm 1855 nie chciał się sfotografować z powodu choroby skóry twarzy której na zdjęciu nie dało się ukryć. Ta dynastia miała gen wysokiego wzrostu. Nawet w porównaniu z dzisiejszymi politykami
Nie mam bliższej wiedzy o tym temacie, ale nasuwa się pytanie skąd pochodzą tak dokładne liczby odnośnie rosyjskich władców z XVIII stulecia. Jeśli z pomiarów kości to mogą być znacząco zawyżone. Jeśli ze źródeł kronikarskich to tym bardziej ...
Jedyny kanał który mogę polecić w ciemno każdemu. Dziecku, żonie, czy babci.
Dziękuję za świetną pracę.
Nie przesadzaj. Kanał jest fajny jako źródło ciekawostek i chętnie tutaj zaglądam, ale w kategorii historycznej wiele kanałów deklasuje ten.
Polecam dr. Marcina Majewskiego (bardzo szeroko rozumiana biblistyka) prof. Gościwita Malinowskiego "Interpretacje" (ale to raczej nie dla początkujących) a dla początkujących "Mroczne Wieki" (mnie osobiście lekko irytuje sposób czytania przez autora, ale informacje podane są bardzo zrozumiale nawet dla zupełnego laika).
Fajny temat! 😻
Pozdrawiam!☀️
Dziękuję bardzo pozdrawiam serdecznie😊
Dzięki za material.
Byłem w Skansenie Wsi Opolskiej chaty były z 1820 wejścia były bardzo małe.
Długość łóżka około 1.50m
Mówić, że kiedyś wszyscy ludzie byli niscy na podstawie kilku łóżek to jak mówić, że wszyscy ludzie mają 2 metry na podstawie zdjęcia. Nie zastanawiało cię jak te łózko przetrwało pożogi wojenne. Przecież wyposażenia skansenów , są robione obecnie, na podstawie opisów. A papier przyjmie wszystko.
@mariaciesla4951 tylko moje obserwacje na pewno ludzie zyli kiedys skromnie i brakowalo jedzenia .
Poczekaj. Przy obecnym stanie rolnictwa i terroryzmie FAO i eko terrorystów, niedługo też wszyscy będziemy niedożywieni i będzie i to nie z powody braku żywności ., ale z powodu jej bezwartościowości.
@@mariaciesla4951ty to masz niezle fikolki myślowe we lbie 😊
Akurat wejścia do domów mogły być mniejsze aby zapobiec utracie ciepła w zimę. Schylenie się jest niewielką ceną w takim przypadku
Dziękuję z wdzięcznością za pracę ...❤
Taki niepozorny wzrostem temat a taki ciekawy. Wielkie dzięki.
Można Pana słuchać i słuchać - ciągle mi mało. Pogłaski dla Kotów 🙏💗
Dziękuję i oczywiście przekażę... czy też przegłaszczę :)
Jak zawsze bardzo interesujący materiał.
Dziękuję, bardzo ciekawy temat.
Statystyka, to moje drugie imię a wykresy i tabelki równie chętnie oglądam jak dzieła sztuki. Nie ma w tym przesady.
😂końcóweczka, jak zawsze, bardzo zabawna; dziękuję💚
Pozdrowienia. Od kota tez.
Zawsze się zastanawiałam jak to jest z tym wzrostem - jako nastolatka urosłam 173 cm i wszystkie babcie w okolicy miały ok 140 .. Moja była najwyższa z 160 cm . Moja mama 165 . Ciekawe jak wysokie urosną moje córki, już mają np 15 lat i 170 cm . Sztuczna inteligencja mi kiedyś pisała jak się o to ją pytałam,że wzrost też wynika z tego czy czasy są stresujące. Pisała ,że w średniowieczu też byli wysocy ludzie powyżej 180 cm - a później jak były czasy konfliktów znowu "skurczyli się " . Rzeczywiscie wzrost mógł być wyzszy w rodzinach którym się bardziej powodziło- Moje babcie też były wyższe, jedna mówiła, że w dzieciństwie też pracowali w ich domu 'parobki ' , druga babcia też mieszkała w Grodnie jak było Polskie i hodowali konie dla wojska Polskiego.
Ten "fenomen" wyjaśnił właśnie podkast. Wzrost dzisiejszych 20-30 latków, który jest co najmniej o 10 cm większy od pokolenia dziadków, to efekt dużo lepszego wyżywienia dzieci w okresie ich wzrostu. Wzrost w wieku dojrzałym zależy od tego ile w okresie wzrastania organizm przyswoi "budulca" - zwłaszcza w obrębie kości, czyli istotny jest fosfor, wapń i kolagen. Drugi czynnik to genetyka. Twoje prababki miały ograniczony wybór kawalerów - nie dość, że ze względu na wojny mężczyzn było dużo mniej, to jeszcze nie mogły swobodnie sobie wybierać mężów. Kto nie szedł "w kamasze" - niscy, chuderlawi. I twoja prababcia musiała się za takiego "wydać". Twoja matka (dorastała w PRL?) miała już możliwość wybrania sobie męża a antropologia/seksuologia nie pozostawia wątpliwości - kobiety wybierają mężczyzn wysokich.
@@wielkizderzaczandronow2869Jestem zdania, że obecny wzrost nie idzie w parze ze zdrowiem. Widzę w otoczeniu młodych alergików i z innymi schorzeniami itp. Nie nazwę ich wszystkich, bo lekarzem nie jestem. Żywienie się zmieniło na wysoce naszpikowane hormonami... Zwlaszcza tak chętnie jadany przez dzieci i młodzież - drób!
@@st.rawicz To, że od co najmniej 30-40 lat jemy mocno schemizowane produkty, to nie ma wątpliwości. Nie ma też jednak wątpliwości, że podaż kalorii ale też makro i mikroelementów jest dużo wyższa.
Jak ma 170 w wieku 15 to raczej będzie max taka jak ty
Może kiedyś nie dodawano ludziom do pożywienia hormonów. Ale tez byli i wysocy i niscy, może z większą przewagą niskich. Wystarczy popatrzeć na stare fotografie i porównać je z tłem. To tak jak z twierdzeniem, że obecnie ludzie żyją dłużej. Wystarczy zagłębić się w stare źródła i geneaologię, żeby widzieć, że żyli jak i teraz, jedni dłużej inni krócej. Ale po co się wysilać. Lepiej wierzyć w to co mówią naukowcy i sztuczna inteligencja. której wypowiedź nie wiadomo kto podyktował. Nie wymaga wysiłku.
Bardzo ciekawy film 👍
Kolejny ciekawy temat 🤩👍🏼 brawo dla 🐈👏🏼👏🏼👏🏼 i prowadzącego proszę 🐈 dać smakołysza za podcast😋
Bardzo ciekawe ❤
Kto ogląda w łóżku?😊
W pracy
Ja z twoją Mamą
Ja na kiblu
Ja też na kiblu
Jest niedziela. Ja oglądam z wyrka ; P
Fajnie opowiadasz!
Lubie ogladac bo to same konkrety
Gdy dorastałem byłem w rodzinie uważany za wysokiego (182cm) dzisiaj, gdy dorośli moi kuzyni jestem najniższy z nich i czuję się jak konus (wszyscy mają grubo ponad 190cm), aż boję się pomyśleć jakiej wielkości będą ich dzieci, gdy dorosną? ;)
Wysocy żyją krócej, duze psy też. Serce nie lubi pompowac za wysoko
@@naszadynastia Słoń żyje około 70 lat, mysz 2-3 lata. ;) Te nasze różnice we wzroście nie mają żadnego znaczenia dla serca, większą różnice sprawiają geny, styl życia, czy zdrowie.
Zdecydowanie najwyżsi Skandynawowie żyją statystycznie zdecydowanie dłużej niż miniaturowi Ruscy.
Myślę że już osiągnęliśmy max większej różnicy nie będzie no chyba że pochodzi ktoś z zdecydowanie biedniejszej rodziny
@@ansuz3653 chodzi mi o wplyw wzrostu na lata zycia w ramach tego samego gatunku czyli o tej samej circa wielkosci serca i w podobnym srodowisku. Widziales 2 metrowych 80+ latkow ?
Zresztą wyguglaj stats medyczne...."taller individuals have shorter lifespans compared with shorter peers" ...to ze zrodel med.
@@ansuz3653porównałeś inne gatunki stary to bezsensu
Mam na poddaszu oryginalne łoże po pradziadkach, i wyrosłam z niego już w nastoletniości.
Też lubię spać na półsiedząco/leżąco. Jestem chyba wieśniakiem ze średniowiecza.
Dobrze zmiany we wzroście obrazuje fakt, że kiedyś w Polsce fiat 126 mógł spełniać rolę auta rodzinnego i to na wyjazdy do Bułgarii, Węgier czy Chorwacji. 🤔
Jednym z kilku moich specjalistycznych aut jest Smart ForTwo (mniejszy od Malucha), który zazwyczaj służy do zakupów. Jednak kiedyś zabrałem syna i pojechaliśmy na "survivalowy" wypad "w Polskę" właśnie tym autem, pomimo iż stała wyprawowa terenówka 4x4, roadster i tzw zwykły samochód. To były świetne wakacje, gdyż przypomniały mi dawne czasy, gdy miałem Malucha, którym z konieczności jeździłem na wakacje.
Preferencje samochodowe sa jak preferencje do kobiet, często nie maja nic wspólnego z obiektywizmem i praktycznością. ;)
@@ansuz3653 Tak, tylko że maluch był wówczas (40 lat i więcej temu) koniecznością (nie wyborem) , a mimo to dawał radę. Ty smartem pojechałeś na wyprawę bo miałeś taki kaprys.
@@72KAK Przesadzasz... ;) Były Faty125, były Syreny, były Wartburgi, były Łady, etc...
...a dla "elity" komunistycznej były nawet Fiaty 127, czy 132, lub nawet czarne Wołgi. ;)
@@ansuz3653 Tylko że Trabant czy Syrena były tylko ciut większe od Fiata 126P
W roku 1991 widziałem kilka polskich Fiatów 126P w Weronie (specjalnie sprawdziłem tabliczki, czy to nie włoskie oryginały) Miejsowi wytłumaczyli mi, że to u nich popularny samochód jako drugi w rodzinie, na zakupy i jazdę po mieście, z uwagi na wąskie średniowieczne uliczki. FSM spłacała licencję częściowo gotowymi wyrobami i stąd te Fiaty z Bielska;Białej w Weronie. Dwa lata później nie widziałem już ani jednego.
Ciekawą sprawą jest różnica wzrostu Koreańczyków z północy, niższych niż tych z południa. Wynika to z niedożywienia tych pierwszych. Są zauważalnie niżsi.
Ale to przeciętny wzrost Koreańczyków z północy koresponduje z rosłością przedstawicieli innych narodów o cechach mongoloidalnych. Nie tych z południa.
Mój dziadek urodził się w 1903r Ja 69 lat później. Kiedy będąc jeszcze w podstawówce chyba w 7, albo 8 klasie w czasie wakacji u babci przymierzyłem marynarkę po dziadku to rękawy miałem do połowy przedramienia...I wtedy dotarło do mnie, jak niski był mój przodek. Wcześniej nie było to oczywiste, gdyż zmarł gdy miałem 12 lat zatem był wówczas znacznie wyższy ode mnie.
Mój dorosły syn przerósł mnie już o dobrych kilka cm.
Moi dziadkowie nie byli znacząco niżsi ode mnie (182), mój ojciec, moi stryjowie i wujkowie byli niżsi dosłownie o centymetr-dwa, ale ich dzieci (moi kuzyni) wyrośli na ponad 90cm!!
@@ansuz3653widocznie mieli lepsze warunki życia
@@agnieszka-orzeszka Wiesz, wydaje mi się, że moi młodsi kuzyni mieli nieco gorsze warunki życia niż ja, nadal dobre, ale nie byli aż tak rozpieszczani jak ja a dosłownie wystrzelili do nieba swoim wzrostem.
Jak sie spojrzy i przymierzy na oko oryginalne zbroje no to jasno wychodzi ze warriorzy wtedy nie byli goliatami 😂
Na podstawie antropometrii historycznej dochodzę do wniosku, że pewien bardzo znany, podstarzały polityk nikczemnego wzrostu i takiegoż charakteru, to człowiek z innej epoki. Jakoś tak, refleksja ta nasunęła mi się w związku z aktywnym udziałem w programie, tego uroczego kotka A co do dziewiętnastowiecznych chłopów galicyjskich, to niewątpliwie zasmuciłby ich fakt, że w obecnych czasach płaciliby niższy VAT (jeszcze 7%) za ubranka dziecięce, dlatego może i dobrze, że nie dożyli do XXI wieku. Bo byłoby im przykro, że całe życie za odzież przepłacali.
Oryginalne zbroje z epoki, rycerskie, czy husarskie podobno wyglądają jakby byly robione dla niziołków :-). Piszę jakoby, gdyz nie bylo dane mi ogladac takiego oryginału.
Proszę wziąć pod uwagę, że mogły się skurczyć w praniu.
@@piotrbartoszewicz5774 - Ewentualnie zostały sklepane podczas aktywności fizycznych :-)
To jest ta idealna pora, żeby kupić kolejną książkę K.J.
Bez kotów ten kanał już by padł 😉
Geny na pewno mają duże znaczenie. Ale dostęp do odpowiedniego pożywienia w fazie rozwoju także. Mam wielu chińskich znajomych. Teraz Chiny są bogate, ale jeszcze jakiś czas temu było inaczej. Wszyscy moi chińscy znajomi, którzy pochodzą z biednych rodzin, gdzie mięsa dziecko nie widziało, chyba, że sobie upolowało rybę (dla mnie to mięso), są niscy i drobni. A ci, którzy pochodzą z bogatych rodzin, gdzie mięsa nie brakowało, mają zwykle średnio 179 cm wzrostu.
Więc myślę, że choć kluczowe znaczenie mają geny, to jednak niedożywienie w czasie dorastania (niedobór białka, w tym wypadku), wtedy może być może przeważać.
Białko jest kluczem
@@pawlo8307 Tak też sądzę 🙂
Moi młodsi bracia są ode mnie wyżsi o kilka centów. Z innej beczki (ale podobnej), mnie strasznie wyciągnęło w szkole średniej i pamiętam, że ci, którzy w podstawówce byli więksi/wyżsi, już tacy zostali (czyli mali).
Ludzie w przeszłości nieli chyba stalowe kręgosłupy. Jak ja bym próbował spać na półsiedząco to bym chyba umarł
Mój dziadek urodzony w 1911 miał ponad 180 cm wzrostu, syn natomiast ma 186 cm ale jeszcze rośnie.
Wzrost nie tylko wynika z niedożywienia, trauma, przeżycia strachu i zastraszania, życie w strachu i niepewności blokują też funkcje wzrostowe, ponieważ kortyzol i grasica nieprawidłowo działa pod wpływem długoletnich nekań, prześladowań i to wpływa w największym stopniu na wzrost. Melatonina wytwarza się podczas dobrego regularnego, pełnego dobrobytu życia gdy człowiek w nocy śpi a nie pracuje. Melatonina ma wielki wpływ nie tylko na czynniki które uruchamiają regenerację ciała ale i na hormon wzrostu.
Mało tego ciągły stres pogarsza stan inteligencji, obniża twórcze rozwiązania dlatego wiele zakładów, fabryki upadają w systemie ciągłej presji. Ludzie pod wpływem długoletniego stresu częściej psują urządzenia, maszyny. Ponieważ ciągłe napięcie psychosomatyczne w ciele usztywnia odruchy ciała i wtedy człowiek nieadekwatnie używa ciała w pracy i bardziej naciska na niektóre delikatne w obsłudze narzędzia - to będą się psuły częściej. Na dodatek to napięcie w ciele pod wpływem długoletniego napięcia psychicznego czyli stresu wywołuje częściej różne choroby - a wtedy ludzie chodzą na zwolnienia lekarskie.
Ponieważ rząd danego państwa chciałby by jego naród był silny, pracował i ludzie się rodzili to trzeba dać temu warunki. Zauważmy, że kobiety na całej planecie są mniejsze od mężczyzn, to też o czymś świadczy...
W Polsce przybyło też samobójstw... co świadczy o czymś...
Niektórzy nadal wierzą w amerykańską iluzję i krwiożerczy kapitalizm...
Ale jak brak inteligencji w łączeniu kropek to co oczekiwać.
Dzwi w starych domach z 19 wieku są bardzo niskie ciężko tam przechodzić
W chacie sołtysa w skansenie zubrzyckim widziałem izbę "urzędową" z drzwiami niższymi niż 1,5 metra. Kto przychodził do sołtysa MUSIAŁ mu się na wstępie ukłonić - o to chodziło.
Koty są bardzo piękne. I wysokie!❤
a Karol to nie tylko wzwyż, ale i wszerz ;)
Pańskie materiały są najlepszym dowodem na heliocentryczny model układu nauk! Historia jest w centrum, reszta krąży wokół niej. Precyzując "Historia matką wszystkich nauk". Pozdrawiam .
Historia nie jest nauką.
Cesarzem nauki jest FIZYKA, jej generałem matematyka a inne nauki to tylko pomniejsi królowie, książęta, baronowie, lub banici (antropologia fizyczna) ;)
@@iaan81 Jest nauką, tak samo jak np. socjologia, ekonomia.
@@wielkizderzaczandronow2869 w takim razie wszystko można nazwać nauką.
@@iaan81 Nie. Nie wszystko można nazwać nauką. Żeby w ogóle mówić o nauce musi być element w postaci dociekania rzeczy aktualnie niewiadomych. Historia jest nauką, bo docieka jaki był stan rzeczy w przeszłości, o którym aktualnie nie wiemy.
Jestem wysoki w 19 wieku miałbym branie 😊
chyba do wojska 😜
@borsaty to też 😅
Jestem zadeklarowanym kotofilem ;) mam 7 „dzieci” zawsze łapka w górę za pokazanie kota no i fajnie się ciebie też ogląda.
@@ansuz3653ile masz lat? Pytam z ciekawości bo ten poziom głupoty jest charakterystyczny dla starszego pokolenia inceli
@@agnieszka-orzeszka Coś w tym jest o czym piszesz, gdyż w moim pokoleniu były tylko dwie płcie a kiszka stolcowa służyła tylko do defekacji a nie do integracji społecznej z kolegami. ;)
👍
im bliżej równika tym niżsi
Tak - zauważyłem to również w przypadku rasy żółtej. Bez żadnych pomiarów, już na oko widać, że Mongołowie czy Buriaci są dużo roślejsi od Wietnamczyków, jeśli się miało trochę do czynienia z tymi ludźmi w realnym życiu. Obraz na filmach przekłamuje.
❤
Za to w muzeach drzwi są tak wysokie że mógłby wejść 2.5 metrowiec. A do sufitu od podłogi czasem z 5m.
❤❤❤❤❤
Też analizowałem tabele wzrostu. Szczególnie interesujące, ze Żydzi byli sporo mniejsi od Europejczyków...mimo że prowadzili leniwe i dostatnie życie kupców. Wyjątkiem była tylko Odessa ,gdzie Żydzi byli wyżsi od autochtonów i to sporo wyżsi!
Wszystkie lozka byly krotkie, spali prawie na siedzaco. Mam stare lozko sprzed 200 lat i tez jest krotkie. Chaty byly male i nie bylo miejsca na dlugie lozka.
Tak i budowali zamki z komnatami wysokimi na 3 metry. Bo mieli takie widzimisię. Mieszkania w przedwojennych kamienicach maja po 3,5 metra. Dzisiejsze 260. Jak można wyciągać wnioski na tej podstawie ?
Moja babcia miała 163 cm i mowiła że w przedwojennej Warszawie jako nastolatka była jedną z najwyższych dziewczyn. Niemal wszystkie kolezanki mialy mniej niz 160
A mój dziadek urodzony 1917 miał 182.
@mariaciesla4951 na dzisiejsze trzeba pewnie dodać minimum z 10 cm. Są wojskowe spisy z września 1939 i mężczyźni mają tam w większości mniej niż 170 cm. Często wyjątki potwierdzają regułę.
Hola hola nasz kwiecisty erudyta sam sobie zaprzecza mówiąc że w średniowieczu nastąpił wzrost wysokości. Czyli nie było tak źle 😅😅 jak twierdzi
Jakie są powody, tego, że ludzie są coraz wyżsi?
Wieloletni reprezentant Polski, Rusek, miał tylko 174 cm wzrostu,
a pomimo tego, równo z innymi do bloku stawał.
Dzisiaj zawodnicy są dwumetrowi, a przy takim wzroście wcale nie są rachityczni.
Kiedys ludzie mie mieli wzrostu...
Czyli wychodzi na to, że przeciętny mieszkaniec Galicji nie był wiele wyższy od średniego pigmeja.
8:17 a ja uważam że zarówno Tosia jak i prowadzący kanału wzajemnie się uzupełniają 😅
Wystarczy iść do muzeum gdzie są ubrania i mundury, wyglądają jak by je nosiły dzieci
Nie znoszę spać na siedząco😀
Ja muszę byś strasznie zmęczony żeby w ogóle się przez chwilę zdrzemnąć w takiej pozycji.
Jak stwierdzenie, że "wzrost w 60% zależy od genów" uzupełnione uwagą, że "niektóre populacje są zauważalnie wyższe" ma się do wyrażanej w jednym z poprzednich filmików koncepcji, że genetycznie europejskie narody nie wykazują znaczących różnic w DNA?
Gdzie, w jakim muzeum, można obejrzeć zbroje rycerskie 175 centymetrowych średniowiecznych "wielkoludów"?
A gdzie są te sterty oryginalnych średniowiecznych pancerzy? :) 90 proc. muzealnych zbrój niby to ze średniowiecza to albo rekonstrukcje albo najczęściej obiekty nowożytne - z XVI, XVII w.
Jak wyglądały czynności rozrodcze na takim małym łóżku albo na wąskiej ławie chłopskiej? Kamasutra wysiada niestety. Cudze chwalucie swego nie znacie jak mawiał Jan Rej.
Ludzie wtedy byli mniejsi i w tym czasie wynależli kucyki.
Spanie wyzej przy chorobie refluksowej jest zalecane nadal, więc taki szamanizm to calkiem nie był
Ale w przypadku dyskopatii albo skoliozy lędźwiowej wręcz przeciwnie.
Ok
To pokazuje dobitnie jaka bieda była za złotej szlachty polskiej. Najbardziej destrukcyjna.grupa ludzi. Mości panstwo
Tak. Dobrze że już nie rządzą.
A masz może wiedzę jak bardzo wzbogacili się chłopi jak już szlachta przestała istnieć ? Jaki nagle sami sobie za pomocą swojej wiedzy i inteligencji stworzyli warunki do życia? Bo pytałam już o to kilka razy i nikt mi nie chce odpowiedzieć. 🤔🤔🤔
Dlaczego dziś nadal południowcy Europy są nadal niscy...???
Tu Byłem Tony Halik 2O24 pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Nie łapię się na średni wzrost obecnych młodzieńców - może to geny a może dobrobyt gierkowskiej Polski ?
Kamilu, jako zupełny amator i tak musze coś dodać w odniesieniu do informacji która padła na filmie.
Wzrost oczywiście zależy od genetyki ale nie w aż takim stopniu jak mogłoby się wydawać, wystarczy porównać średni wzrost obywateli Korei Północnej oraz Południowej. Mimo że są to genetycznie tacy sami ludzie to wystarczy 70 lat innych w warunkach sanitarno żywieniowych aby spowodować praktycznie przepaść czyli 10cm różnicy (!)
O tym przypadku opowiadałem już w poprzednim odcinku, o wzroście w średniowieczu. Nie chciałem więc się powtarzać. W każdym razie ta różnica mieści się wlascie we wspomnianych 20-40 procentach. A maks. 40 procent to jednak bardzo duża część całego wzrostu.
@@WielkaHistoria więc muszę nadrobić. Pozdrawiam
Ps. Jak zwykle świetny materiał
Nie ma żadnej filozofii w temacie wzrostu. Wszystko jest powiązane z jedzeniem. Brak mięsa w diecie to podstawa wzrostu ludzi. Nawet teraz można to zauważyć np wyjeżdżając do Danii. Dania od dziesięcioleci byla i jest czołowym producentem wieprzowiny. Mężczyźni i kobiety mają wzrost powyżej 180 cm a bardzo często 2 mt. Polacy przy nich wyglądają na niskich. Ale już nasze dzieci zaczynają to nadrabiać.
Towarzystwo Sokol prowadzilo badania na ten temat od poczatku istnienia. Przedwojenny ZHP chetnie korzystal z tych badan I powojenne Howce Pracy tez wielokrotnie odnosily sie so nich.
Malego zolnierza trudniej trafic..
Władysława gomółki ha ha
🐈🛏
Zdecydowanie za niscy na współczesnego tindera XD
Bo nie jedli maku hahahaha
Mam wrażenie. Ze to wszystko jest na kolanie pisane, a te małe łóżka porobione, ponieważ nie było czasu strugać większych:>😅 wtedy kiedy na biegu trzeba było pisać historie 😊
Dziadkowie mieli bardzo stare łóżka pamiętające jeszcze cara i były całkiem spore
Koty są fajne 😊
Kiedyś ludzie byli bardzo wysocy.
Aha, ludzie na wsi nie głodowali 😅😂 do tej pory bieda w miescie, a na wsi to zupełnie inne pojecie. Głód przychodzi wtedy kiedy wojny😢
👍🏻