Ten ebook, to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą stworzyć kuchnię swoich marzeń mareksuchocki.pl/ebook-jak-urzadzic-kuchnie/. Zapraszam na konsultacje, gdzie omówimy Twój projekt pod względem funkcjonalnym i estetycznym :) mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/ Ebook na temat urządzenia łazienki mareksuchocki.pl/lp-ebook/, oraz, a może przede wszystkim zapoznaj się z kalkulatorem kosztów remontu łazienki. Kalkulator jakiego nie znacie. Sam podpowiada, co jeszcze musisz zakupić wybierając daną pozycję :) mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/ A w skrócie: 🔥Konsultacje wnętrzarskie mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/ 📕Kup poradniki o tym jak urządzić kuchnie marzeń. Prawie 400 stron konkretów! mareksuchocki.pl/ebook-jak-urzadzic-kuchnie/ ❗Zapraszam na mój prywatny Instagram instagram.com/50latek/ 📕Ebook o tym jak urządzić łazienkę mareksuchocki.pl/lp-ebook/ 🧮Kalkulator kosztów remontu łazienki, który sam podpowiada co jeszcze będziesz potrzebować do remontu mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/
Może ja się nieśmiało zgłoszę?... Horror "kuchenny remont " przebija horror "Piła" . 😁 Mąż się nie zna i nie rozumie, że ja zawsze wiem lepiej. Na końcu oboje jesteśmy głupi...
Czasem ślepa gonitwa za modą najbardziej szkodzi. Osoba musi jeszcze dobrze się czuć we wnętrzu. Nie zawsze dobre linoleum wygląda gorzej niż jakieś panele. Często te ostatnie są byle jakie. Zamiast paneli wolałabym deskę trójwarstwową lub parkiet drewniany. Jeszcze bywają na wyprzedażach. Sama mam taki, który sama olejowałam. W szafkach np kuchennych lepiej założyć takie boczne, mało widoczne uchwyty niż wielkie gałki lub te wielkie metalowe. Mam tak i meble wyglądają zupełnie inaczej niż w sklepie. Co do tzw obrazów z sieciówek zgadzam się w 100%. Papierowe lampy dają bdb światło. Ważne co kupiliśmy i gdzie stoi. Modne teraz gołe żarówki to złe światło. Wnętrze ma być przyjazne dla osoby, która w nim mieszka. Trudno urządzić na siłę modne wnętrze np starszej osobie, dla której niektóre rzeczy to pamiątki i złe się czuje w innej stylizacji. Pozdrawiam :)
Aranzacja wnętrz to jest mega indywidualna sprawa. Bylam na Kubie gdzie bieda az piszczy, wnetrza biedne, urzadzone czasem 40 lat temu ale czyste na ile się da. I w tych domach atmosferę tworzą ludzie, tego nie kupi się w markecie czy nie urobi nową tapetą. Gdzies to zgubiliśmy w tych nowobogackich wnętrzach.
Dokładnie!!! 100%racji. Znajomi ledwo co się wybudowali mają naprawdę dużo do zrobienia ale już się tam super siedzi bo oni są cudowni i wyluzowani♥️ W tych nowobogackich domach jest sztywna atmosfera! Wszystko musi być idealne i nic nawet na komodzie nie może leżeć.
Oj tak zgadzam się z panią domy bez duszy Usiądź siedź i nie ruszaj Ja mieszkalam we Francji i kocham ten ich stary styl im bardziej meble pogryzione przez korniki tym lepsze 😂😂 Najwazniejsze domownicy 👍👍👍👍
Dla mnie tandetnie wygląda to, że wszyscy mają mieszkania na jedno kopyto, kopiuj wklej. Szare, ewentualnie biel i ostatnio czerń. Kuchnie to już w ogóle, niczym chińskie mundury. Fakt , wszystko jest pochowane, ale takie wnętrza nie mają duszy. Oczywiście druga skrajność też jest kiepska, gdzie zawala się wszystkie kąty niepasującymi do siebie ozdóbkami. Jeśli mieszkanie trzyma się jakiegoś konkretnego stylu, np boho, to nawet wielka ilość ozdób z makramy, czy plecionek nie będzie męczyć. Męczy mix stylów w jednym pomieszczeniu, albo totalny brak stylu: szara sofa, szare ściany..itd
Ja się z tym nie zgadzam. Dla mnie tandetne są półeczki w kuchni na których stoją leki, sloiki i co tam kto ma oraz pelni gratów na blacie. Jak ktoś jest minimalistą to lubi proste wnętrza, proste kolory i posprzątana ładna kuchnie, gdzie na blacie jest tylko czajnik i deska do krojenia. Na pewno nie wygląda to tandetnie. Tak jakby dusza było pierdyliard rzeczy poukładanych na szafkach, za szybami, na blacie i zdobione szafki. Litości.
To o komplecie mebli to jedna z dziwniejszych rzeczy, jakie słyszałam. I wydaje mi się, że wcale nie jest związane z ponadczasową elegancją, o którą - zdaje się - chodzi, tylko z bieżącymi trendami. Kiedyś tandetne było, jak ktoś miał każdy mebel z innej parafii, dzisiaj modny jest eklektyzm, dlatego już komplety wyglądają "tanio". (Okropne słowo swoją drogą.) A prawda jest taka, że - pomimo kilku uniwersalnych prawideł, typu plastik zawsze będzie wyglądał mniej elegancko niż materiały naturalne - o gustach się nie dyskutuje, i tyle.
Według mnie komplety mebli wyglądają nudnie. Ale wystarczy coś - pasującego i eklektycznego zarazem - do nich dodać i całe wnętrze robi się interesujące.
Dlaczego nie dziwi mnie zupełnie, że osoba nie rozumiejąca różnicy między gustem, a poczuciem estetyki nie rozumie też, że mebel spoza kompletu to nie jest od razu eklektyzm...
Świetny film! Dodałabym do listy mnóstwo kiczowatych ozdóbek ułożonych meblach (każde z innej parafii - kotki, świeczki, koszyczki, słoniki), sztuczne kwiaty oraz zastosowanie w jednym pomieszczeniu mocnego koloru dominującego (koleżanka ma żółte ściany, intensywnie żółte zasłony, żółte poduszki, żółte obrazy na ścianie, żółty dywan)
Zależy jaki kolor dominuje. Widziałam mnóstwo inspirujących zdjęć wnętrz, gdzie cały pokój przepełniony jest zielenią, od ciemnej po limonkową i są przepiękne.
Ja też tutaj jestem zdania, że zależy to od koloru i jego dopasowania do wnętrza (np salon w czerwieniach pobudza kreatywność, ale zbyt dużo czerwieni w sypialni może męczyć). Poza tym dużą rolę mają kolory uzupełniające. Ja mam salon z butelkowo-zieloną kanapą i akcentami w tym kolorze, kolorami uzupełniającymi są: bardzo blady, pudrowy róż, srebro i szarości.
Dodam jeszcze, że niektórzy ludzie mają tendencję wieszania obrazów wysoko pod samym sufitem zamiast na wysokości wzroku. To też nie wygląda za dobrze...
Kurcze ja zawsze miałem taki zmysł i swoje mieszkania robiłem właśnie mając na uwadze te szczegóły. Niby wykonawcy czasem z politowaniem patrzyli na moje pomysły a jednak efekt końcowy był wooooow. Niejednokrotnie kupowałem tanie rzeczy a każdy myśli ,że mieszkanie jest drogo urządzone . Nawet raz aby zbadać rynek wystawiłem mieszkanie na sprzedaż ,kawalerka 28 metrów w niewielkim mieście , dobre 5 lat temu , pomyślałem, że 5 tys za metr kwadratowy to byłaby przesada , więc poszedłem po bandzie i wystawiłem po 6800 i naprawdę bylem w szoku bo zabijali się o to mieszkanie. Aż miałem chec sprzedać. Ale mieszkanie odkupiłem od ciotki bo należało do mojej babci i nie sprzedałem. Ale wiem dokładnie,że rzeczy, o których pan mówi działają. Dodam ,że stary odklejony parkiet zamiast zamienić na ohydne ,stukające panele , wyczyściłem i po ponownym położeniu i cyklinowaniu wygląda obłędnie.
Dwa lata temu sprzedawaliśmy mieszkanie, na podłodze był parkiet dębowy, użytkowany 10 lat, w bardzo dobrym stanie, choć do odświeżenia. Nowi właściciele postanowili zamienić go na panele... Do dziś nie rozumiem ich decyzji 🤔
Poszłam kupić mieszkanie. Na zdjęciach wyglądało super. Świetna lokalizacja i doskonały rozkład. Po przekroczeniu progu czas prysł . Brud i bałagan . Nawet cena mnie nie zachęciła.PORZĄDEK czasami tyle wystarczy. zgadzam się z Panem 👍
Tak! Jak szukałam mieszkania dla siebie, to zagracone mnie przerażały. Ja wiem, że wszystkie graty właściciele wzięliby ze sobą, ale ja już nie umiałam myśleć o takim miejscu inaczej jak o graciarni.🙈 Nic mnie już nie było w stanie przekonać.
@@milosniczka masz bardzo ograniczony umysł. Obecnie mieszkam w 3 mieszkaniu. Gdy go kupowałem atutem było miejsce układ i ponad 100 m. Gdy go zobaczyłem, to obora na wsi w podlaskim wyglądałaby lepiej. Tylko ja to miałem gdzieś, bo oczyma wyobraźni widziałem jego potencjał. Wywaliłem 4 wywrotki śmieci mebli, podług itd. trwało pół roku. Mieszkania po roku nie mógł poznać poprzedni właściciel. Dałem za nie 300 tys. Włożyłem 250 i mam znajomego który mówi że jak będziemy chcieli sprzedać to by mu dać znać i 800 na dziś daje . Warto nie patrzeć na to co jest, ale na to co może być.
@@milosniczka Jak ktoś rezygnuje miejsca gdzie lokalizacja metraż itd mu odpowiadają a nie odpowiadają meble które i tak wyzuci czy bród który da się posprzątać, a dodatkowo można zbić cenę to taki ktoś jest mocno ograniczony.
Super odcinek w samo setno sprawy. W Angli dosc popularne jest aby podniesc wartosc domu przed sprzedaza wyniesc np. do sasiada lub garazu itp czesc rzeczy aby dom nie byl za bardzo zagracony a tym samym wygladal na tanszy. Bardzo czesto duzo osob przed sprzedaza maluje sciany na bialo w domu aby wygladal na wiekszy i drozszy. Nawet nie chce pisac o podlogach gdzie to jest standard ze domy maja po 100 lat a tym samym podlogi w nich drewniane nie do pomyslenia jest aby ktos chcial je wymieniac na panale itp a tym samym obnizac wartosc domu.
Dla mnie laminowane panele to szczyt tandety, zwłaszcza jak kiedyś masowo przykrywano parkiety (!) najtańszymi panelami... 8:12 - to nie jest peszel, tylko kanał kablowy i to w dodatku zrobiony z przewodów wentylacyjnych ;) Mnie rażą inne rzeczy: sztukowane listwy, nieciekawie zamaskowane rury od ogrzewania. Brak listew przypodłogowych (co teraz jest modne) przy kiepskich wykończeniu połączenia ściana-podłoga. I sztuczne kwiaty.... Jak ktoś nie potrafi dbać o rośliny, to niech sobie kupi jednego, dwie roślinki odporne na "zaniedbane", bo są takie. Ale sztuczne rośliny wyglądają żałośnie.
Zgadzam się - panele to najgorsza tandeta jaką można położyć na podłogę. Jestem w trakcie doprowadzania do porządku mieszkania po remoncie związanym z modernizacją wodno-kanalizacyjną i c.o. Remont został wykonany zgodnie z zasadami "re" (z ang. refuse, reuse, recycle) - przedpokój pokryty jest klepką, nie jest to praktyczne rozwiązanie w momencie wynajmu mieszkania, postanowiliśmy przykryć ją właśnie gumoleum. Mój dziadek był bardzo sceptyczny. Wybrałam wzór naśladujący białe płytki w czarnoszare wzory. Przedpokój odżył, przejaśniał, dziadek zaniemówił z wrażenia i nie musimy się już martwić o zniszczenie klepki (patent przetestowany przez kilka lat wynajmu, gdy lokatorka chroniła w ten sposób część podłogi w pokoju - klepka po zdjęciu wykładziny była jak nowa). Poza tym koszt położenia wykładziny jest dużo niższy niż zrywanie starej klepki i układanie płytek. W łazience i kuchni, gdzie ucierpiały płytki na scianach i zastąpione zostały przez współczesne - dobrałam kolor farby renowacyjnej i pomalowałam by pasowały do starych. W kuchni płytki są błękitne, pomalowałam więc szafki z lat 80 na biało, wymieniłam uchwyty - wyszło cudownie! W łazience jest żeliwna wanna - wystarczyło ją odnowić. Oba pomieszczenia są niepowtarzalne i mają swój klimat i urok. Słabo mi się robi patrząc na brązy, beże, szarości i wszystko to, co lansowane jest w tv i na takich kanałach. Wszystkie domy i mieszkania są na jedno kopyto, nie ma tam żadnego charakteru, duszy - tylko to co modne. Ja tam wolę ponadczasowość. Jeśli chodzi o sztuczne kwiaty - czasem się przydają. W domu, w miejscach, gdzie żywe kwiaty by nie przetrwały - przedpokój, łazienka bez okna, czy ślepa kuchnia. Są idealne na działkę, do domku letniskowego, gdzie nie jesteśmy cały czas. Oczywiście mam tu na myśli takie sztuczne kwiaty, które nie wyglądają na sztuczne - a można takie znaleźć. Do łask wracają też susze - mogą być niezłą alternatywą.
@@doneczka Haha, gumoleum na klepki żeby sie nie zniszczyły? Folię na kanapę też kładziesz lokatorom? Jak dla mnie jestes 'Janusz' lvl master. Ofc rób jak uważasz ale skoro krytykujesz panele to ekhm...
@@micella125 ludzie wychowani na panelach nie mają pojęcia o pielęgnacji podłogi drewnianej. To nie są pierwsi lokatorzy, więc doświadczenie uczy. A nie zamierzam zmieniać mieszkania w IkeowoJyskową tandetę. Poza tym ten wyśmiewany przez Ciebie gumoleon oczarował już nie jedną osobę i jest duża szansa, że zniesie więcej niż Twoje papierowo-wiórowe skrawki nazywane panelami. A nawet jeśli się zniszczy jego wymiana to pestka, koszt równie śmieszny. Hahahahahahahahahahahahah
@@doneczka Nie wiem dlaczego 'moje', bo nigdzie nie napisalm ze w ogóle mam panele albo nawet mieszkanie w ktorym bym mogla je położyć 😀 Po prostu bawi mnie to co piszesz o panelach, a teraz Jysku i Ikei jako tandecie, wychwalajac jednoczenie gumoleum położone na klepkę jako szczyt dobrego smaku 😀
To pierwszy film na który wpadłam. Nigdy nie byłam na tym kanale a teraz jest u mnie ten etap w życiu gdzie bardzo poszukuje inspiracji i chce wykluczyć jak najwięcej złego w remoncie i meblowaniu. Od razu leci sub i oglądanie dalej. A co do kiczu to kojarzy mi się mój zeszły pokój z bratem. Mama się uparła że będą wisieć wszystkie obrazy święte. Tyle że tylko u nas w pokoju bo przecież nie powiesi ich np w salonie bo tam już są a poza tym kiedyś każdy weźmie swój ze sobą. Kto by tam nie wchodził strasznie się czuł a my z bratem śmialiśmy się że mamy własną drogę krzyżową. Nie wysmiewam wiary ale no nieraz tak jest że za dużo tego wisi. No i jak u mojej cioci która zbiera wszystkie kwiaty jakie dostała od wujka. Ususza te bukiety i one wszędzie stoją. Niepotrzebnie zbiera kurz. Świetny odcinek. Lecę oglądać inne. Pozdrawiam :)
Mam w rodzinie ,gdzie dali do pokoi dziecinnych linoleum,ale dzieciaki delikatnie mówiąc to bałaganiarze,a jedno dziecko ma autyzm i strasznie rozwala , rozlewa i w ogóle brudzi. Ale to linoleum nie odróżnia się od paneli zł no i plafony też są,ale nie było wyjścia,jak domownicy mają od 1,80 do 2,05 wzrostu,to w bloku inne oświetlenie nie wchodziło w grę, a muszą mieć górne , bo jedna z osób bardzo słabo widzi i musi mieć ostre światło. Tak, czasem trzeba użyć rzeczy tańszych ,żeby móc funkcjonować.
W samą porę tutaj trafiliśmy z mężem, czekamy właśnie za ekipą , która będzie generalnie remontować cały parter domu czyli od tzw podszewki :). Te porady są bezcenne. Dziękujemy
Mam linoleum na podłodze w łazience. Deweloper który przychodził oglądać, jak remontowała mi firma, wysmiewal do nich, że kładę linoleum. Ja inspirowałam się stylem amerykańskim gdzie często widuje się linoleum. Gdy zobaczył efekt końcowy to sam mi powiedzial że wysmiewał, jak można takie coś wybrać a teraz sam się zastanawia czy u siebie nie położyć. Super rozwiązanie jak na łazienkę. Przede wszystkim staje się stopami na przyjemnej nie zimnej fakturze. Nie ma fug, łatwo utrzymac w czystości. Mam wzór kremowego marmuru i sądzę, że lepiej imituje marmur niż duże płytki ceramiczne.
Zgadzam się, też mam linoleum w łazience i toalecie, imitujące stylowe płytki w dawnych kamienicach. Najważniejsze plusy to, że jest ciepłe i łatwe w utrzymaniu czystości 👍
Ja mam linoleum w kuchni, pięknie wygląda , wszyscy się nabierają, że to deski 😁 ciepło, przyjemnie, łatwo się myje a przede wszystkim jak się upuści talerz czy kubek to się nie stłucze!
My również jesteśmy niedawno po remoncie i wybraliśmy właśnie linoleum do długiego korytarza i do kuchni ze względu na dzieci. Jak biegają nie ślizgają się... A i talerze w kuchni nie tłuką się tak jak na płytkach 😂 w pokojach mamy wycyklinowaną podłogę i dzieciaki się ślizgają, na szczęście nie są duże te pokoje więc nie mają miejsca na rozbieg haha 😉
Bardzo jestem ciekawa jak pan ma urządzone swoje mieszkanie 🤔. Nie dlatego że jestem wścibska tylko dlatego że mówi bardzo mądrze ciekawie 😉 i jestem w trakcie budowy własnego domu więc cały czas szukam inspiracji od ludzi którzy się na ty znają 🙂
Ja obraz do salonu jak i szkice do korytarza sama namalowałam . Wiszą już 7 lat i nadal goście podziwiają. Obrazy z sieciowek- nigdy mi się nie podobały , źle też wyglądają zdjęcia drukowane na płótnie- wolałabym zdjęcia w ładnych ramkach ....
Witam, bardzo fajnie Pan to ujął w tym odcinku. Te niby drobiazgi, potrzebne ale rzeczywiście czasami jest w domu nieestecznie i ogólny rozgardiasz. Nie widac tej estetyki. Serdecznie dziekuje za ten odcinek. Z pewnością warto przyjrzeć sie i coś zmienić na lepsze☺
Kocham minimalizm! Mam duży dom, ale jak po paru latach przyszedł ponownie stolarz, to zdziwił się, że nic się nie zmieniło. Nie bardzo wiedziałam o co mu chodzi. Okazało się, że był w szoku taką samą ilością mebli i braku kurzołapek.
No, zdziwiła mnie Pana opinia na temat kompletu mebli. Mam drewniane: witrynę narożną, komodę i słupek /barek, szuflady/ z tego samego kompletu i zawsze uważałam, że jest to eleganckie. Ale tak też odbierają to znajomi. Dodam- sami z siebie, niepytani.
Ja też wychodzę z założenia, że mieszkanie nie jest do oglądania, ale do mieszkania. Jeżeli martwimy się, że ktoś, kto do naszego mieszkania wchodzi, uzna, że coś źle mu wygląda, to i to by przestawił etc., zawsze możemy spotykać się z tym kimś na mieście bądź wsi.
Przydałby się odcinek o bardzo modnych i świetnie wyglądających elementach wystroju, które są skrajnie niefunkcjonalne. Dla mnie to na przykład "kwadratowe" meble, sofy, jeszcze z zimnej skóry. Świetny wystrój do biura - gabinetu prezesa, ale nie do domu.
Marku, ale trafiłeś z tymi printami - wyrób obrazopodobny. Fotka paryskiej uliczki w deszczu, przerobiona filtrem w fotoszopie. Tak samo zdjęcia, plakaty w antyramach - słabo. Wszelkie ozdóbki z pepco - lampki cottonballe , plastikowe kryształowe świeczniki, poduszki z długim włosiem. A co sądzisz o modzie na ściany w okładzinie ceglanej? Mnie to się kojarzy ze słusznie minioną modą na boazerie. Mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, ale w środku sielsko, wiejsko, harcówka, drewutnia. Tak teraz, wszędzie gładzie, ale by pokazać jacy jesteśmy trochę niegrzeczni (zbuntowani, na ulicy wychowani, antysystemowi) no to jeb - cegła z płytek. Koniecznie podświetlona... Czekam na kolejne odcinki. Edukuj, uświadamiaj - świetna robota.
@@projektantwnetrz Marku, a zrobiłbyś może filmik o industrialnych wnętrzach i wspomnianej cegle? Trochę backgroundu - my właśnie robimy mieszkanie stylizowane na industrial, chcielibyśmy położyć płytki ceglane z prawdziwych cegieł, ale... nie jesteśmy pewni, czy to się nadaje do kuchni. jak to impregnować, jak często. kolejna opcja - beton. ale nie prawdziwy, a farba/tynk. i znów - czym to się różni, jak z jakością, jak to chronić, czy plamy z tego schodzą. oglądałam testy materiałów (absolutnie pomocne, dziękI!!), ale w tym wypadku nie odpowiedziały na wszystkie pytania :)
@@beatazalesna5855 No jasne. Acz jeśli mogę coś doradzić; niech to będzie wydruk na papierze forograficznym, oprawiony w cienkie metalowe ramki, za szkłem antyreflex. Byle nie na podłożu typu canvas (co udaje płótno lniane) napięty na liche krosna malarskie.
Dla mnie najbardziej tandetne są wystające rury, które nie pasują do wnętrza oraz robienie "wystawek" ze wszystkiego przez co robi się wizualny chaos. Według mnie, widoczne powinny być jedynie przedmioty mające przeznaczenie dekoracyjne lub przedmioty pierwszej potrzeby. Wszystko inne powinno być schowane. Dzięki temu mamy wizualny porządek, który automatycznie powoduje, że wnętrze wygląda schludniej
Czyli że co? Mam schować kolekcję pudełek po papierosach i puszek po piwie które pieczołowicie zbierałem przez całe lata 80-te? Może jeszcze resoraki mam pochować?
Według mnie komplety mebli wyglądają bardzo elegancko i schludnie. Właśnie wyrzuciliśmy trzy szafki, każda z innej parafii i wymieniliśmy na zamienniki w komplecie. Jest o wiele ładniej, wszystko ze sobą gra i nie uważam, żeby była to najniższa linia oporu, ponieważ w końcu pokój wyglada tak, ze wszystko do siebie pasuje. :)
Jeśli meble które nie są z tej samej kolekcji ale do siebie pasują to dopiero zajebiscie wyglada , sama napisalas ze były z innej parafii , naucz się dobrze interpretować XD
@@poziomkaroslinka9789 Jak najbardziej zgadzam się, ale tak naprawdę częściej zdarza się, ze tu ktoś dostanie szafę od ciotki, druga była na miejscu, inną dała mama i wtedy najczęściej te meble są właśnie z innej parafii. Co innego, jeśli akurat spoko się komponują, ale rzadko kiedy tak jest. Chyba, ze samemu kupujemy meble i mamy taki zamiar. :) Aa, radzę bez „xd” na końcu pisząc do jakiejkolwiek obcej osoby, zajeżdża brakiem szacunku. :) pozdrawiam
@@SlawcioD no poprzednia wypowiedź z "xd" była po prostu obraźliwa. Jak po chamskim wyrażeniu zdania ktoś daje xd to co ma na myśli? Chyba właśnie bierna agresję. To to, jakbym ja uśmiechając się słodko, a jednak mówiła do kogoś: "naucz się myśleć", "nauczanie czytać" itp. Jest to po prostu komunikat wewnętrznie sprzeczny. No to się uśmiecham czy pouczam w niemiły sposób?
Kolejny świetny odcinek. Do listy dorzuciłabym jeszcze źle dobrane listwy przypodłogowe. Panele podłogowe + plastikowe listwy z łącznikami, do tego w innych odcieniach... Niedługo czeka mnie remont nowego-starego mieszkania i zastanawiam się co zrobić z tymi listwami? Na podłodze panele a listwy plastikowe i choć kolor ten sam to jakoś nie jestem w stanie tego zaakceptować ;P Zdjąć i zamienić na białe drewniane/MDF? Myślę, że to byłby dobry pomysł na nowy odcinek: jak dobierać listwy przypodłogowe i wykończeniowe, jakie listwy przypodłogowe do paneli/parkietu, jak powinno się łączyć listwy przypodłogowe z ościeżnicą, kolor listew przypodłogowych a kolor ścian i kolor podłogi, kolory kontaktów i włączników...
Ale to jest żaden problem bierzesz listwy z MDF najlepiej w tym samym kolorze co panele, majster układa je klejąc do kąta i masz bez łączników. Tylko pamiętaj, że listwy z MDF po pewnym czasie od mycia podłogi mopem dostaną po tyłku i będą do wymiany.
Mnie też to wkurzało, zwlaszcza ciągle spadające łączniki. Wymyśliliśmy z mężem w sypialni- w pozostałych przestrzeniach mamy teraz gres, żeby zrobić listwy z paneli, ktore juz są na podłodze. Mąż je pięknie dociął i spasował, a górę przyklejonych listew objechał idealnie pasującym kolorystycznie silikonem. Jest praktycznie- nic nie odlatuje jak uderzę odkurzaczem, a i górę silikonową można przetrzeć kurzoszmatką. Pozdrawiam😊
Dla mnie dom jest do mieszkania.do rodzinnych spotkań.to ludzie tworzą dom :) kurczę szkoda że idziemy w takim dziwnym kierunku .tęsknię za czasami z dzieciństwa kogo obchodziło za ile meble czy podłoga.
Tylko że to jest kanał o urządzaniu domu i wystroju ..nie bardzo wiem co nazywasz „dziwnym kierunkiem” ,dbanie o to żeby mieszkanie było gustownie urządzone ? Tu nie chodzi o to „za ile meble i podłoga” tylko o to żeby się postarać by to wszystko wyglądało z sensem i polotem Jak ktoś tęskni za meblościanką i za czasami kiedy każde mieszkanie urządzone w bloku wyglądało tak samo ,to zawsze może w takim stylu sobie mieszkanie urządzić
Dobrze, że poruszył Pan ten temat. Uważam, że mniej znaczy więcej i lepiej czasem czegoś wogole nie mieć na ścianie, niż najbardziej marne kopię znanych wszystkim dzieł. Czasem jednak są wyjątki; ostatnio widziałam znany japoński motyw ("wielka fala") idealnie pasujący do czyjegoś pokoju. Zawsze też można samemu zrobić ładne zdjęcie lub kupić w Necie np. reprodukcję jakiegoś mało opatrzonego plakatu(lub zdjęcia), którego nasi goście nie mogli widzieć na stoisku w korytarzu galerii handlowej. Własne lub lokalne rękodzieło też może być ozdobą, jak i wręcz odwrotnie.
@@piotrwielgus2663 Hmm.. Tu masz rację, tak też może być. Ale to zależy o jakim metrażu mówimy :) Moja poprzednia kawalerka (32m2) nawet po całkowitym opróżnieniu z mebli nie dawała pogłosu :)
Dziękuję za te cenne uwagi. Jestem w trakcie urządzania nowego mieszkania i miałam w nim umieścić niektóre przedmioty przez Pana wymienione, po tym programie wywioze je na działkę....
Ja się wyłamuje w kwestii linoleum 🙈 mam jedno ukochane w kuchni, są to a'la płytki w różnych kolorach, nieregularnych brzegach i pomieszanych odcieniach... taki niesamowity artystycznny misz - masz. Sama wykładzina jest chropowata - nieregularna w fakturze... uwielbiam ją i żal mi, że będę musiała ja zmienić przy zbliżającym się remoncie na płytki 🤷♀️
Linoleum dobrej jakości o pięknym wzorze jest bardzo fajną opcją szczególnie w kuchni, gdzie jak się na nie coś upuści to rzecz się nie stłucze, a jak się coś rozleje, to podłoga się nie wypaczy jak w przypadku paneli.
Tak wszystko zależy od jakości i wzoru. Ja wiele lat temu w naszym pierwszym mieszkaniu mialam linoleum w kuchni i korytarzu. To w kuchni bylo grube, mięsiste lecz niestety o bardzo jasnym wzorze, po 2-3 latach było widać przetarcia. W przedpokoju wzór korka był super, lecz niestety wszystkie drobne kamyczki z betonowej wylewki wybrzuszały je🙉. Na szczęście zmieniliśmy lokum zanim zdecydowałam się coś z tym zrobić😉
Co do obrazów, u mnie może to nie robi prestiżu ale jest po prostu „nasze”. Kawałek ściany nad stołem z obrazkami namalowanymi przez córkę, w różnych ramkach z Ikei (kwadratowe, prostokątne i różnokolorowe).
@@peonyinthemist. na przykład, ta kolekcja pustych puszek po piwie😂😂😂 To był szał, wszyscy je zbierali i układali na "meblościankach" ... my tez 🙈 🤣 , było kolorowo jak choinka, tylko nie świeciło. Na szczeście, te czasy juz za nami👍
Dodam od siebie: zabawna wycieraczka przed drzwiami naklejki w formie napisów na ścianie inne dekoracje z napisami firanki starego typu w duże wzory za krótkie firany i zasłony meble, które się chwieją za dużo koloru "drewna": panele, drzwi, meble, listwy itd. tylko jedno źródło światła w pomieszczeniu, brak oświetlenia dodatkowego lodówka zawalona magnesami z każdej strony najpopularniejsze meble i ozdoby ze sklepu Ikea (niektóre ze wzorów w co drugim domu! np. hemnes ;)) plastikowe doniczki klapa od sedesu z jakimś printem ;)
Co się wszyscy tego Hemnesa czepiają? To przynajmniej jest z drewna, a nie ze sklejki, więc można to malować, zmieniać, a cena w stosunku do jakości jest spoko. Poza tym, nie ma lepszego mebla do pokoju dziecięcego, bo ma idealna wysokość na przewijak i pojemne szuflady.
Mam cały pokój w hemnes i każdy kto przychodził dziwił się ze to meble z ikei , wszyscy podkreslali ze wyszło jak by było drogo😜 poza tym uwielbiam te meble- dobrej jakości , pakowne, wygodne i jak dla mnie bardzo estetyczne 😃
15:15 - "widać że poszliśmy po najmniejszej linii oporu". Czy są większe i mniejsze linie oporu? Mówi się: "po linii najmniejszego oporu" a nie "po najmniejszej linii oporu"
Jego wartość zdecydowanie obniżają jeszcze jaskrawe kolory ścian, pstrokacizna wystroju i tandetne dekoracje. Jego wartość podwyższają duża przestrzeń (brak zagracenia) i piękne rośliny (ale też znowu nie za dużo tych doniczek:-))
Dlaczego nie za dużo tych doniczek? Ja np uwielbiam wnętrza, które są przepełnione roślinami (sama też mam bardzo dużo roślin, ważna jest ich odpowiednia ekspozycja).
@@beatamonikab171 Przesada w liczbie roślin-tak jak we wszystkim-sprawia, że wnętrze jest ciasne i zagracone. I żeby nie wiem jak te doniczki komponować, w końcu mieszkanie j tak zamienia się w dżunglę.
@@joannabrochocka-peka2529 w tym cała sztuka, jeśli ktoś lubi rośliny i/lub tzw. styl tzw. jungle, duża ilość roślin, odpowiednio wyeksponowanych (kwietniki, czy inne miejsca gdzie można postawić taką kompozycję z kilku/kilkunastu doniczek w dobranych kolorystycznie doniczkach lub osłonkach, może stanowić największy atut wnętrza. Oczywiście rośliny muszą być odpowiednio ustawione, nie byle gdzie, pojedynczo, chyba że są to wielkie okazy- te samodzielnie stanowią dekorację. Ale oczywiście to nie wersja dla każdego, bo o kwiaty trzeba dbać.
Jakbym przemeblowywała za każdym razem dom, bo komuś by się coś nie spodobało to byłabym nieszczęśliwym niewolnikiem innych ludzi. Opamiętajcie się ludzie. Co ma obraz do szczęścia rodzinnego.,,,, lepszy kawałek chleba i pokój w domu niż tuczony byk na stole a przy tym kłótnia.,,,,
Dla mnie krasnale i tego typu rzeczy koja. Mam wrażenie że jestem w innym świecie. Pełnych sekretów i magii 😊😊 projekt ogrodu mam przed sobą więc skorzystam z tego typu dzieł
Z tymi przewodami od tv upinanymi ozdobnie w przeróżnistych kształtach jest zupełnie tak jak z tymi pięknymi łabędziami z opon malowanymi sprayem na złoto 😆🤣🤦
Moim zdaniem najbardziej na niekorzyść mieszkania wpływa brak spójności w całym wnętrzu. Bardzo niefajnie to wygląda, gdy każde pomieszczenie to osobna historia!
Temat znany ale wart był wysłuchania. Oglądam większość Pańskich odcinków. Dużo wyciągam z nich wniosków. Ale jest też dużo tych samych myśli. Tym bardziej, ze jest Wspomniał pań o kablach. Ja już o nich pomyślałem przed remontem. Kiedyś skarżyła mi się sąsiadka "Jak sprząta to wszędzie te kable i nie ma jak mopem wytrzeć dokładnie wszystkie zakamarki". Wziąłem to pod uwagę i teraz żaden kabel mi nie leży na podłodze. Czasami robię specjalne ramki z profili aluminiowych aby ukryć wiązkę kabli i montuję ją do danego mebla. Mankamentem jest, że jest gniazdko(a). Czasami jest ich tego masa. 10 gniazdek w jednej ramce. Jak komuś powiem, że tyle mam w ramce, to mówi zgłupiałem. Ale jak zobaczy to już uważa inaczej. Robiąc remont robię z priorytetową myślą. "Ma ułatwiać utrzymanie porządku" W końcu nie jesteśmy coraz to młodsi. Nie lubię sprzątać, ale mam bzika na punkcie porządku. - dokładnie jak Monk. Dużo uwagi wyciągam z obserwacji ludzi schorowanych, dużo od swoch rodziców. Alzheimer - wszystko ma swoje miejsce - nie ma, ze dziś jest tu jutro tam, niektóre ledy i nie tylko mają czujnik obecności. Parkinson, udar, wózek inwalidzki - włączniki na wysokości dłoni, dzwi i ścieżki w ogrodzie - szerokość minimum 80 cm, bezprogowe, inspekty w ogrodzie na wysokość 70 cm, Główne blaty 77 cm. (tu dobrane do wzrostu współdomowników) Zwykłe redy zastępuję ledami adresowalnymi. Nie tylko świecą (zimno, ciepło, neutralnie) ale pełnią też inną rolę - informacyjną, np dzwonka (jestem niedosłyszący). Co do obrazów, co myślą osoby na temat puzzli ułożonych i oprawionych w ramkę , czy obrazów namalowanych przez domowników. Fajnie, ze pana filmy są z napisami, poprawnie gramatycznie. Może kiedyś poświeci Pan odcinek z myślą o osobach z w podeszłym wieku. W sumie to ciekaw jestem każdego następnego odcinka. Jednym słowem u mnie remont trwa cały rok. Ciągle coś udoskonalam.
Ja nie lubię pstrokatych kanap, narzut i dywanów. Nie lubię niezabudowanych szafek i tzw regałów loftowych, z mnóstwem rzeczy na nich, kwiatów różnych gatunków z których ciągle np spadają listki, na dodatek w różnych doniczkach
Obraz można namalować samemu po numerach. Mój mąż tak zrobił i efekt tego jest rewelacyjny. Nie dość że człowiek się wycisza i uspokaja przy malowaniu to ma później bardzo ładna dekoracje na ścianę 😊
Mam w domu linoleum na podłodze w kuchni i przedpokoju. Jest fakturowane i zorientowałam sie że to nie są płytki dopiero po zakupie 😛 to też dobre rozwiązanie przy dzieciach które spontanicznie chwytają za młotek do kotletów i zaczynają okładać nim podłogi 😁 co do startych klamek czy obrazów - wszystko zależy od stylu wystroju ^^ kiczem można w odpowiedni sposób operować a nie jeden mebel jest przecierany dla postarzenia i osiągnięcia stylu vintage. Kaaaableeee, czyli zmora. Muszą być, przy kupnie w starym budownictwie nie da sie wszystkiego dobrze zaplanować. Mam w domu likier ze ślubu w butelce w kształcie wieży eiffla, to też tandeta? Ooo, mam składane krzesła, czysta praktyczność - łatwiej zetrzeć brud. Karnisze pod sufitem sppko patent, ja mam montowane jeszcze po poprzednich właścicielach 😬
Linoleum (zwłaszcza zmęczone) faktycznie wygląda słabo. Ale w porównaniu z panelami jest dużo zdrowsze. Panele, przy każdym kroku pompują z przestrzeni pod panelami, kurz i roztocza prosto do naszych płuc.
A jak niby ten kurz miałby się dostać pod panele, które na dodatek są ze sobą dość szczelnie połączone? Ponadto podłogę pod panelami się gruntuje, na to daje się z kolei folie, czasem jeszcze specjalne styrodurowe podkłady i dopiero na to panele. 🙂
@@zefiriusz Tak samo jak się wydostaje. Panele z czasem się wypaczają i tworzą się pod nimi puste przestrzenie. Gdy ktoś stanie na takim panelu wydmuchuje powietrze spod panelu. Gdy zejdzie panel się unosi i zasysa powietrze z kurzem i roztoczami, które sobie potem spokojnie się rozmnażają żywiąc kurzem. Aż ktoś znów na panel stanie i wydmuchnie powietrze z roztoczami. A potem jak zejdzie, to panel znów się unosi i cykl się powtarza.
a ja lubię meble w kompletach, kiedyś inna opcja była nie do przyjęcia, zbieranina oznaczała zły gust i biedę, dziś jest inaczej, za chwilę wrócą komplety
Linoleum dobrze sprawdza się w domkach na działkach rekreacyjnych. W domu mam parkiet drewniany i nie chcę paneli, choć panowie z ekipy remontowej przekonywali mnie, żebym zmieniła na panele. Co do butelek po alkoholach, mam kolekcję butelek o ciekawych kolorach i oryginalnych kształtach i bardzo je lubię, uważam, że zdobią mój salon. Oczywiście zmyłam naklejki. Zgadzam się co do obrazów, ja mam jeszcze galeryjkę ulubionych zdjęć rodzinnych w ładnych ramkach i też ją bardzo lubię😊. W ogóle lubię moje mieszkanie, pomimo, że urządzone nie w nowoczesnym w stylu, a bardziej "retro". Pozdrawiam🙂
Czy zwracacie uwagę z jakich chemikaliów składają się te Wasze panele, meble, dywany, itd.? Potem Wasze dzieci tym codziennie oddychają. A Centrum Onkologii pełne
Linoleum,to naturalny produkt i drogi.Moze znane Panu zastosowanie w szpitalach,szkołach, jest często antyelektrostatyczne i stosowane w specjalistycznych pomieszczeniach. To co pokazał Pan na zdjęciach to PVC albo PCV,czyli czysty plastik. Pozdrawiam i słucham, bo ciekawe. A.Kurowska
Super materiał, jeśli chodzi o te printy. Print printowi nie równy. Faktycznie jeśli to jest masówka i kiepskiej jakość print to nie doda to uroku. Natomiast inaczej jeśli to będą autorskie fotografie na dobrej jakości wydruku z małego sklepu 🙂 Trochę tak jak z obrazami chodzi bardziej o niepowtarzalność i jakość 🙂
Na pewno tandetnie wyglądają źle wstawione drzwi wewnętrzne, które źle się domykają. Goście, chcąc cichutko domknąć czasem muszą trzasnąć 🤭😉 do tego wszystkiego dodam źle dobrane kolory ścian. Obmalowane kontakty czy gniazdka resztkami farb, odpryski i zdarte kawałki tapet. A propos tapet 😆 niedopasowanie wzorków do siebie, żeby całość współgrała, to kolejny tandetny punkt. Super progragram, dziękuję i pozdrawiam 🙂
nie zgadzam sie co do kompletów,nie wszyscy lubią eklektyzm , bo czesto wygląda jak z wystawki garażowej, dobrze dobrany komplet do wielkości pokoju , jest w porządku , bo problemem jest upychanie na siłę dużych kompletów w malych pokojach , bo niby szkoda rozdzielać
2 роки тому
eklektyzm z łączenie różnych stylów, a nie mebli z różnych kolekcji
@ nie badż purystką i poszerz swoja wiedze o znajomośc współczesnego pojecia i zastosowania eklektyzmu , obecnie eklektyzm w urzadzaniu mieszkań "to reguła , w której brak reguł", jedyne kryteria to twoja fantazja , wyobrażnia , poczucie smaku i harmonii...
Niesamowite, bo Pan myśli dokładnie toczka w toczkę to samo, co ja. Im więcej odcinków na tym kanale oglądam, tym większe mnie bierze zdziwienie, że jest tu mówione dokładnie to, co ja zawsze wiedziałam i robiłam urządzając swoje mieszkania. Oj, chyba pomyliłam się powołaniem - kiedyś poważnie myślałam, żeby zrobić kurs aranżacji wnętrz, ale teraz już widzę, że wszystko wiem i nie muszę. 😉 Dzięki wielkie za ten kanał! ❤️ Naprawdę są na nim przekazywane w jasny sposób bardzo ciekawe i wartościowe treści dla pasjonatów aranżacji wnętrz. 👌🏻 A tacy jak ja, tylko się utwierdzają w tym, co już wiedzą w tej dziedzinie.
Dziekuje za ciekawy odcinek. Co do kompletu w sypialni, to mysle, ze jednak moze on wygladac lepiej niz zbieranina, ktora wlasnie moze spawiac wrazenie, ze meble byly tanie. Z pewnoscia zagracone mieszkanie, w ktorym jest malo miejsca lub co gorzej balagan, to nie pomaga. Osobiscie co do kuchni, to wydaje mi sie ze modne teraz nieraz otwarte polki sprawiaja duzo gorsze wrazenie niz zabudowane szafy. Ponadto stojace tam rzeczy moga zagracac i wcale nie dodawac uroku mieszkaniu. Mysle, ze jezeli to jest dom, to brak tak zwanego landscapingu na zewnatrz domu ujmuje od wartosci domu i przeciwnie, dobrze zrobiony "landcaping" , a szczegolnie piekne kwiaty, bardzo moze dodac wartosci domowi. Takze ladne drzwi i schody pomagaja. Jeszcze co do ogrodu, to oczywiscie dodaje domowi wartosci nie tylko jak jest ladnie zaprojektowany, ale tez jak jest tam wolna przestrzen do spacerowania czy zeby chociaz mozna bylo sobie tam wygodnie usiasc. Oczywiscie, jezeli ktos nie lubi ogrodu, to dla takiej osoby idealnym rozwiazaniem moze byc po prostu zadbany trawnik, patio, taras czy ladnie polozona kostka w czesci ogrodu, zeby jak najmniej trzeba bylo tam robic. Mysle tez, ze domowi czy mieszkaniu bardzo dodaje wartosci ladny widok i oczywiscie dobre polozenie, a takze ladne naturalne swiatlo.
Zgadzam się jak najbardziej z pana wyliczanką.Dodałabym jeszcze kolory ścian które dobrane są w mieszkaniu. Czasami nieodpowiedni dobór do mebli wprowadza dysonans, już choćby odcieniem, nasyceniem barwy. I to dla mnie sprawia, że mieszkanie wygląda tanio, niemodnie czy tandetnie.
Ta plastikowa szyna była niestety konieczna w moim starym domu.Balkonowe drzwi sięgały do sufitu i niestety nic innego nie dało się umocowac. Nie wiedziałam że szpeci😢.Dziękuję i pozdrawiam.
Dzień dobry . Dodała bym jeszcze do tej listy niedobrane dywany, zbiory "duperelek" na półkach , które tylko stoją i kurz łapią. A i jeszcze nadmiar kwiatów porozstawianych na parapetach baz ładu i składu, każdy z innej parafii.
Dobrze, że o tym mowisz, na wielu zdjęciach sprzedażowych jest po prostu syf! No jak można!! W łazience brudne kublki i szczoteczki do zębów, buciory, czasem oglądam dla śmiechu.
Jeeeezu! A ja mam w małej witrynce ustawione na dolnej półce 5 butelek alkoholu (taniego, ale ładne kolory) i wyżej kieliszki do nich.... Żebym chociaż je spożywała, ale nie lubię. Po prostu jak troszkę podświetle to mam namiastkę lockdawnowej knajpy. Nawet barmana namalowałam. 😁 Słowo honoru jutro wywalę. I tak już pewnie nie nadają się do spożycia. Z grafiką na ścianach to w sumie nie wiem czy jest dobrze. Trzy miesiące temu zawiesiłam nowe ramki 40 x 50 cm i... Jeszcze w nich są te same wypełniacze z namiarami na producenta. 😁
A to nie lepiej abym przyjechał, zobaczył czy te butelki się faktycznie nie nadają. No i oczywiście w razie konieczności pomogę je ... zneutralizować 😂
Dodam od siebie: - zatrzęsienie kolorów, wzorów i zbyt wielu przedmiotów w pomieszczeniach. Daje efekt chaosu, nieporządku, bezguścia. Człowiek szybko jest zmęczony w takim otoczeniu. Ludzie nie doceniają klasycznego lub nowoczesnego minimalizmu. - świece i świeczniki w serduszka, aniołki, księżyce, misie u dorosłych osób. Wnętrzarski koszmar. - bibeloty, durnostojki, zbieracze kurzu nazbierane przez całe życie i wszechobecne w całym domu. - kwiaty w doniczce lub w wazonie stojące z celafonem - zamiast książek na półkach jakieś przypadkowe rzeczy i ozdoby. Najgorzej, brak książek w całym mieszkaniu. Książki, duże prawdziwe obrazy i żywe świeże kwiaty, to najlepsze mocne punkty mieszkania. - naklejki i magnesy na szafkach lub lodówce - plastikowe dewocjonalia - pstrokate tapety na każdej ścianie i w każdym pokoju - dywany w domu całe w sierści zwierzaka - kiczowate firanki jak z bazarku - pawlacze - lustra w plastikowych ramach - plastikowe abażury i lampy - nadmiar szydełkowych ozdób (duże serwety, serwetki, serwetusie, poduszki, narzuty) - doniczki, każda inna i przypadkowa - osłony włącznika światła (dookoła plastikowa ramka) - suszarka do ubrań, ścienna lub sufitowa w łazience. [Nadal są w sprzedaży w sklepach budowlanych. Kto to kupuje...] - plastikowy bluszcz, trawa na balkonie/ tarasie
@@PAVZTERSmusic Prowadzący ten kanał właśnie to jw. omawia w swoich filmach i stopniowo porusza te rzeczy. Możesz się z tym nie zgadzać i mieszkać po swojemu. Nie przyjedzie policja wnętrzarska od stylu. Wszystkie te kwestie to sprawa smaku, potrzeb, trendów i funkcjonalności. Ale Ty mieszkasz sobie jak chcesz(!), bo widzę, że zupełnie tego nie rozumiesz i rzucasz obelgami. Dorośnij do interakcji.
Co się tak czepiacie tych magnesów na lodówce? My.mamy cała obklejoną magnesami i nie podoba mi się to jakoś wybitnie, ale to nasze pamiątki z wyjazdów.
Co do książek, już niekoniecznie. Miałam mnóstwo książek, nie miałam gdzie upychać, część trzymałam w piwnicy. Szkoda mi było się pozbyć, chociaż wszystkie przeczytane, a drugi raz nie czytam. Syn chciał sobie zarobić i zgodziłam się aby je sprzedał, nieźle mu poszło. Zostawiłam kilka perełek, ale są schowane. Nie trzymam bibelotów i nie robię wystawek, wszystko jest pochowane. Kilka kwiatów w białej ceramice, ikona na sztaludze, dopasowany stylistycznie świecznik i to wszystko. Teraz gdy książki czyta się głównie na tablecie (też wolę papierowe, jednak to już niepraktyczne), nie wiem po co wystawki z książek, można dużo czytać i nie mieć ich w ogóle.
Świetne porady ! Jak zawsze ..! Panie Marku,oby to dotarło do wszystkich...!! A przykład printów,kupowanych przez tłumy, absolutnie genialny!!! Pozdrawiam i bardzo dziękuję za wykłady!
Ja jeszcze dodałabym kolorowe ściany, każdy kolor inny w pomieszczeniach 🤪 wszystko spoko ale z umiarem, kiedyś weszła moda na mocne kolory i przemalowalismy z rodzicami dom, potem szybko to zmienialiśmy, bo już nie mogliśmy patrzeć na te plany kolorów 😃
Proszę to powiedzieć ludziom z reklamy Magnata i Bondexu albo realizatorą programów Doroty Szelągowskiej. A po drugie nie znam chyba osoby która ma w domu wszystkie pokoje w jednym kolorze niezależnie od tego czy urządzali je sami czy robił to projektant wnętrz
Ludzie…. Ale ja nic nie napisałam o tym żeby nie używać kolorów albo malować tylko na biało i szaro 🤷🏻♀️ proszę czytać komentarze ze zrozumieniem… napisałam z UMIAREM -kolory tak,ale trzeba to wszystko dopasować nie robić mixu który nie jest spójny, nawet w eklektyzmie elementy są odpowiednio dobierane
Z tymi panelami to bywa różnie... Położyłam panele kilka lat temu i przy normalnym użytkowaniu i myciu 2x w tygodniu panele przy łączeniu zaczęły puchnąć 😳 a nie były wcale najtańsze. Przy najbliższym remoncie planuję podłogę winylową, paneli już nigdy nie kupię
Jeśli panele są dobrej jakości i dodatkowo zaimpregnowane na brzegach specjalnym preparatem to nie ma takiej możliwości by spuchły od mycia. Wiem co mówię ponieważ od 17 lat mam te same panele. Wyglądają jak nowe, a są mocno użytkowane w pokoju dziennym bez dywanów czy wykładzin i często myte mopem.
Dla mnie priorytetem są moje zwierzaki które robią z mojego domu sajgon i dobrze mi z tym...a jeśli komuś się nie podoba ...nie zapraszam. Zresztą moje kotki I tak się boją obcych 😉
@@maggielovesgeorge78 Woow .Podziwiam. Ja chce ale nie aż tak bardzo żeby marnować cały wolny od pracy zawodowej czas na sprzątanie. Moje kotki są wychodzące a co za tym idzie przynoszące syf na łapkach o piesku chodzącym w te i we wte nie wspomnę. Wolę czytać niż sprzątać ale co kto lubi 🙃. Miłego dnia
Czapki z głów przed osobą, która przygotowała napisy. Wzorowa interpunkcja i zgrabnie poukrywane wpadki językowe mówiącego, jak "te" zamiast "to" czy "pójść po najmniejszej linii oporu".
Jak dla mnie złe wrażenie sprawiają stare, zniszczone, pościerane kubki, szklanki, talerze, sztućce itp. To i sterta butów na wejściu jak Pan wspomniał od razu przeraża .......😶
Mnie też to razi. Zajdzione kubki, ubite szkło. Naprawdę już może być wszystko z innej parafi ale żeby to nie bylo starte ubite, Zajdzione. To poprostu jest obrzydliwee..
Ja ostatnio wywaliłam wszystkie porysowane talerze i nadszczerbione kupki. Wywaliłam siatkę gratów. I od razu porządek i mam kilka kubków ładnych, których używam na co dzień i jest git :) szkoda zycia na picie herbatki w obitym kubku :P
Ostatnio modny był/jest styl boho i co się z tym wiąże, makramy. Makrama wykonana schludnie i z wyczuciem proporcji, będzie ozdobą. Jednak częściej trafiam w sieciówkach na te mizernej jakości, sztampowe. Nawet najładniejsze wnętrza, ozdobione bez wyobraźni, szczypią w oczy. Chodzi konkretnie o te boho. Byłam w domu, gdzie były w jednym pomieszczeniu makramy, koce robione na szydełku, serwetki robione na szydełku. Wszystko razem dało to efekt babcinego domu na wsi. Gryzło się to okropnie z otwartą kuchnią w stylu skandynawskim🙈
Zależy jaki, ten pokazany na filmie, ciemny, do sypialni, jakoś tak ..nudno, tak 'staroelegancko' .Nie jest łatwo stworzyć ładny zestaw, ciekawie dobrany "nie z kompletu".
@@elzbietawlodarczyk5622 komplet mebli to wersja dla Kowalskiego a eklektyzm to mega wyższe szkoła jazdy wiec może Kowalski lepszy niż próba zajechania eklektyxmu😀ja eklektyzm uwielbiam a komplety to jak tzw garsonka księgowej z Pcimia😂
Super poradnik. Okazuje się że trzymamy się praktycznie wszystkich punktów. Mamy tylko jeden "MAŁY" problem, mieszkanie nasze ma 31m2 plus strych malutki i ogród. Tylko że mieszkamy w 3 osoby w tym syn 11lat. Miałem kiedyś mieszkanie 70m2 i wiem że urządzić malutkie mieszkanie żeby wyglądało ładnie to jest maga wyzwanie. Pół biedy jak mieszka singiel, ale jak rodzina to jest masakra. Samych przemeblowań, wymian mebli robiliśmy już ok. 8 a mieszkamy 10lat tutaj. Jesr tu wiele złych rozwiązań architektonicznych z którymi się borykamy i nas irytują oprócz metrażu jak np. Schody do kuchni które wystają na część podłogi "salonu" i przez to jest nieustawny.
Z oceną linoleum się nie zgodzę. Dobrej jakości, fakturowane linoleum nie ustępuje niczym panelom. Takie uogólnianie to zwyczajne uprzedzenie wynikające z tego, że linoleum jest niemodne. Nie pozostaje nic innego, jak usiąść z popcornem i poczekać aż wszyscy influencerzy na YT zaczną się nawzajem przekrzykiwać, że "Wielki powrót: linoleum wraca do łask!". Tylko wtedy pewnie będzie dużo droższe.
Też kupiliśmy linoleum,żeby szybko zmienić brzydki parkiet - na panelach psy ślizgały się jak na lodzie, a efekt wizualny jest lepszy niż panele podłogowe. No i zdecydowanie przyjemniej się po tym chodzi ,zwłaszcza z ogrzewaniem pod spodem. I to wszystko nie zmienia faktu,że uwielbiam Pańskie filmiki oglądać :)
Nie podoba mi się używanie słowa "tanie" jako synonimu słowa brzydkie. Miałam wrażenie, że to filmik dla snobów. Zgadzam się porządek przede wszystkim.
Ze wszystkim co Pan wymienił się zgadzam w 100%. Dodałabym też wszystkie te figurki co niektórzy ustawiają na półkach a ich jedynym zadaniem jest tylko gromadzenie kurzu. Oświetlenie? Te plastikowe też bije po oczach. Osobiście uważam że tanio wygląda jak w każdym pomieszczeniu mamy inny kolor ścian tak rażąco się od siebie różniący. Wszystkie te kapy na sofach też odpychają, prl-owskie meblościanki. No i to co mnie jednak też odrzuca to inny styl w każdym z pomieszczeń. Bije tandetą. A tak z innej beczki, zwróciłam uwagę że siedzi Pan na pięknej kanapie. Może jakiś filmik na temat sof? Narożników? Materiałów? Tyle tego jest że ciężko się zdecydować.
Ten ebook, to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą stworzyć kuchnię swoich marzeń mareksuchocki.pl/ebook-jak-urzadzic-kuchnie/. Zapraszam na konsultacje, gdzie omówimy Twój projekt pod względem funkcjonalnym i estetycznym :) mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/ Ebook na temat urządzenia łazienki mareksuchocki.pl/lp-ebook/, oraz, a może przede wszystkim zapoznaj się z kalkulatorem kosztów remontu łazienki. Kalkulator jakiego nie znacie. Sam podpowiada, co jeszcze musisz zakupić wybierając daną pozycję :) mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/
A w skrócie:
🔥Konsultacje wnętrzarskie mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/
📕Kup poradniki o tym jak urządzić kuchnie marzeń. Prawie 400 stron konkretów! mareksuchocki.pl/ebook-jak-urzadzic-kuchnie/
❗Zapraszam na mój prywatny Instagram instagram.com/50latek/
📕Ebook o tym jak urządzić łazienkę mareksuchocki.pl/lp-ebook/
🧮Kalkulator kosztów remontu łazienki, który sam podpowiada co jeszcze będziesz potrzebować do remontu mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/
Witam, jestem zainteresowany.
@@ak_sniper9651 Tak, aktualne. proszę tez o taka informację na maila
Chętnie skorzystam z Pana pomocy
Suuuper! Już wysyłam maila ;)
Może ja się nieśmiało zgłoszę?... Horror "kuchenny remont " przebija horror "Piła" . 😁 Mąż się nie zna i nie rozumie, że ja zawsze wiem lepiej. Na końcu oboje jesteśmy głupi...
Czasem ślepa gonitwa za modą najbardziej szkodzi. Osoba musi jeszcze dobrze się czuć we wnętrzu. Nie zawsze dobre linoleum wygląda gorzej niż jakieś panele. Często te ostatnie są byle jakie. Zamiast paneli wolałabym deskę trójwarstwową lub parkiet drewniany. Jeszcze bywają na wyprzedażach. Sama mam taki, który sama olejowałam. W szafkach np kuchennych lepiej założyć takie boczne, mało widoczne uchwyty niż wielkie gałki lub te wielkie metalowe. Mam tak i meble wyglądają zupełnie inaczej niż w sklepie. Co do tzw obrazów z sieciówek zgadzam się w 100%. Papierowe lampy dają bdb światło. Ważne co kupiliśmy i gdzie stoi. Modne teraz gołe żarówki to złe światło. Wnętrze ma być przyjazne dla osoby, która w nim mieszka. Trudno urządzić na siłę modne wnętrze np starszej osobie, dla której niektóre rzeczy to pamiątki i złe się czuje w innej stylizacji. Pozdrawiam :)
Boczne malo widoczne uchwyty to jakie? Nie kojarzę
Ja źle się czuję w modnym minimalistycznym wnętrzu oraz we wnętrzu loft.
Aranzacja wnętrz to jest mega indywidualna sprawa. Bylam na Kubie gdzie bieda az piszczy, wnetrza biedne, urzadzone czasem 40 lat temu ale czyste na ile się da. I w tych domach atmosferę tworzą ludzie, tego nie kupi się w markecie czy nie urobi nową tapetą. Gdzies to zgubiliśmy w tych nowobogackich wnętrzach.
Dokładnie!!! 100%racji. Znajomi ledwo co się wybudowali mają naprawdę dużo do zrobienia ale już się tam super siedzi bo oni są cudowni i wyluzowani♥️ W tych nowobogackich domach jest sztywna atmosfera! Wszystko musi być idealne i nic nawet na komodzie nie może leżeć.
Dokładnie, masz 100 % racji, to żałosne jak gonimy za mieć zamiast za być.
Ale to program o wnętrzach a nie przemysleniach typu żyjmy w zgodzie sami ze sobą.
Mądre słowa
Oj tak zgadzam się z panią domy bez duszy Usiądź siedź i nie ruszaj Ja mieszkalam we Francji i kocham ten ich stary styl im bardziej meble pogryzione przez korniki tym lepsze 😂😂 Najwazniejsze domownicy 👍👍👍👍
Dla mnie tandetnie wygląda to, że wszyscy mają mieszkania na jedno kopyto, kopiuj wklej. Szare, ewentualnie biel i ostatnio czerń. Kuchnie to już w ogóle, niczym chińskie mundury. Fakt , wszystko jest pochowane, ale takie wnętrza nie mają duszy.
Oczywiście druga skrajność też jest kiepska, gdzie zawala się wszystkie kąty niepasującymi do siebie ozdóbkami. Jeśli mieszkanie trzyma się jakiegoś konkretnego stylu, np boho, to nawet wielka ilość ozdób z makramy, czy plecionek nie będzie męczyć. Męczy mix stylów w jednym pomieszczeniu, albo totalny brak stylu: szara sofa, szare ściany..itd
@@MP-hl8pk woli pani czarne ściany zamiast niebieskich i zielonych od których boli głowa? :O to ja dalej nie czytam nawet...
O właśnie to chciałam napisać. Ale już nie muszę 😁👍🏻
Ja się z tym nie zgadzam. Dla mnie tandetne są półeczki w kuchni na których stoją leki, sloiki i co tam kto ma oraz pelni gratów na blacie. Jak ktoś jest minimalistą to lubi proste wnętrza, proste kolory i posprzątana ładna kuchnie, gdzie na blacie jest tylko czajnik i deska do krojenia. Na pewno nie wygląda to tandetnie. Tak jakby dusza było pierdyliard rzeczy poukładanych na szafkach, za szybami, na blacie i zdobione szafki. Litości.
@@aszkared widać,że nie czaisz o co chodzi.
@@olokolo4569 powiedział co wiedział i uargumentował
To o komplecie mebli to jedna z dziwniejszych rzeczy, jakie słyszałam. I wydaje mi się, że wcale nie jest związane z ponadczasową elegancją, o którą - zdaje się - chodzi, tylko z bieżącymi trendami. Kiedyś tandetne było, jak ktoś miał każdy mebel z innej parafii, dzisiaj modny jest eklektyzm, dlatego już komplety wyglądają "tanio". (Okropne słowo swoją drogą.) A prawda jest taka, że - pomimo kilku uniwersalnych prawideł, typu plastik zawsze będzie wyglądał mniej elegancko niż materiały naturalne - o gustach się nie dyskutuje, i tyle.
Według mnie komplety mebli wyglądają nudnie.
Ale wystarczy coś - pasującego i eklektycznego zarazem - do nich dodać i całe wnętrze robi się interesujące.
Dlaczego nie dziwi mnie zupełnie, że osoba nie rozumiejąca różnicy między gustem, a poczuciem estetyki nie rozumie też, że mebel spoza kompletu to nie jest od razu eklektyzm...
Świetny film! Dodałabym do listy mnóstwo kiczowatych ozdóbek ułożonych meblach (każde z innej parafii - kotki, świeczki, koszyczki, słoniki), sztuczne kwiaty oraz zastosowanie w jednym pomieszczeniu mocnego koloru dominującego (koleżanka ma żółte ściany, intensywnie żółte zasłony, żółte poduszki, żółte obrazy na ścianie, żółty dywan)
Zależy jaki kolor dominuje. Widziałam mnóstwo inspirujących zdjęć wnętrz, gdzie cały pokój przepełniony jest zielenią, od ciemnej po limonkową i są przepiękne.
Ja też tutaj jestem zdania, że zależy to od koloru i jego dopasowania do wnętrza (np salon w czerwieniach pobudza kreatywność, ale zbyt dużo czerwieni w sypialni może męczyć). Poza tym dużą rolę mają kolory uzupełniające. Ja mam salon z butelkowo-zieloną kanapą i akcentami w tym kolorze, kolorami uzupełniającymi są: bardzo blady, pudrowy róż, srebro i szarości.
Koleżanka na pewno
podziękuje.
To ładna chujnia musi być
I grzybnia
Dodam jeszcze, że niektórzy ludzie mają tendencję wieszania obrazów wysoko pod samym sufitem zamiast na wysokości wzroku. To też nie wygląda za dobrze...
Prawda :)
A nie powinno się wieszać w połowie wysokości ściany?
Kurcze ja zawsze miałem taki zmysł i swoje mieszkania robiłem właśnie mając na uwadze te szczegóły. Niby wykonawcy czasem z politowaniem patrzyli na moje pomysły a jednak efekt końcowy był wooooow. Niejednokrotnie kupowałem tanie rzeczy a każdy myśli ,że mieszkanie jest drogo urządzone . Nawet raz aby zbadać rynek wystawiłem mieszkanie na sprzedaż ,kawalerka 28 metrów w niewielkim mieście , dobre 5 lat temu , pomyślałem, że 5 tys za metr kwadratowy to byłaby przesada , więc poszedłem po bandzie i wystawiłem po 6800 i naprawdę bylem w szoku bo zabijali się o to mieszkanie. Aż miałem chec sprzedać. Ale mieszkanie odkupiłem od ciotki bo należało do mojej babci i nie sprzedałem. Ale wiem dokładnie,że rzeczy, o których pan mówi działają. Dodam ,że stary odklejony parkiet zamiast zamienić na ohydne ,stukające panele , wyczyściłem i po ponownym położeniu i cyklinowaniu wygląda obłędnie.
Dwa lata temu sprzedawaliśmy mieszkanie, na podłodze był parkiet dębowy, użytkowany 10 lat, w bardzo dobrym stanie, choć do odświeżenia. Nowi właściciele postanowili zamienić go na panele... Do dziś nie rozumiem ich decyzji 🤔
Kupilam dom, w którym wszedzie są parkiety. Wszyscy sie zachwycaja a mnie sie z PRLem kojarzy. Wolałabym płytki i panele :)
Może chcieli zrobić ogrzewanie podłogowe a do niego parkiet sie nie nadaje
Masakra 🙈
Sprzedałaś mieszkanie złym ludziom.
Ojej 💔💔💔
Poszłam kupić mieszkanie. Na zdjęciach wyglądało super. Świetna lokalizacja i doskonały rozkład.
Po przekroczeniu progu czas prysł . Brud i
bałagan . Nawet cena mnie nie zachęciła.PORZĄDEK czasami tyle wystarczy. zgadzam się z Panem 👍
Nie zgadzam się z Tobą, poszłaś kupić mieszkanie czy brzydkie meble.a wkład swój w to mieszkanie to woda szmatka mops i jest ok.🙂
Tak! Jak szukałam mieszkania dla siebie, to zagracone mnie przerażały. Ja wiem, że wszystkie graty właściciele wzięliby ze sobą, ale ja już nie umiałam myśleć o takim miejscu inaczej jak o graciarni.🙈 Nic mnie już nie było w stanie przekonać.
@@milosniczka masz bardzo ograniczony umysł. Obecnie mieszkam w 3 mieszkaniu. Gdy go kupowałem atutem było miejsce układ i ponad 100 m. Gdy go zobaczyłem, to obora na wsi w podlaskim wyglądałaby lepiej. Tylko ja to miałem gdzieś, bo oczyma wyobraźni widziałem jego potencjał. Wywaliłem 4 wywrotki śmieci mebli, podług itd. trwało pół roku. Mieszkania po roku nie mógł poznać poprzedni właściciel. Dałem za nie 300 tys. Włożyłem 250 i mam znajomego który mówi że jak będziemy chcieli sprzedać to by mu dać znać i 800 na dziś daje . Warto nie patrzeć na to co jest, ale na to co może być.
@@adamkluska356 Obrażanie ludzi w internetach jako hobby. Gratuluję.
@@milosniczka Jak ktoś rezygnuje miejsca gdzie lokalizacja metraż itd mu odpowiadają a nie odpowiadają meble które i tak wyzuci czy bród który da się posprzątać, a dodatkowo można zbić cenę to taki ktoś jest mocno ograniczony.
Super odcinek w samo setno sprawy.
W Angli dosc popularne jest aby podniesc wartosc domu przed sprzedaza wyniesc np. do sasiada lub garazu itp czesc rzeczy aby dom nie byl za bardzo zagracony a tym samym wygladal na tanszy. Bardzo czesto duzo osob przed sprzedaza maluje sciany na bialo w domu aby wygladal na wiekszy i drozszy.
Nawet nie chce pisac o podlogach gdzie to jest standard ze domy maja po 100 lat a tym samym podlogi w nich drewniane nie do pomyslenia jest aby ktos chcial je wymieniac na panale itp a tym samym obnizac wartosc domu.
Dla mnie laminowane panele to szczyt tandety, zwłaszcza jak kiedyś masowo przykrywano parkiety (!) najtańszymi panelami...
8:12 - to nie jest peszel, tylko kanał kablowy i to w dodatku zrobiony z przewodów wentylacyjnych ;)
Mnie rażą inne rzeczy: sztukowane listwy, nieciekawie zamaskowane rury od ogrzewania. Brak listew przypodłogowych (co teraz jest modne) przy kiepskich wykończeniu połączenia ściana-podłoga. I sztuczne kwiaty.... Jak ktoś nie potrafi dbać o rośliny, to niech sobie kupi jednego, dwie roślinki odporne na "zaniedbane", bo są takie. Ale sztuczne rośliny wyglądają żałośnie.
Zgadzam się - panele to najgorsza tandeta jaką można położyć na podłogę. Jestem w trakcie doprowadzania do porządku mieszkania po remoncie związanym z modernizacją wodno-kanalizacyjną i c.o. Remont został wykonany zgodnie z zasadami "re" (z ang. refuse, reuse, recycle) - przedpokój pokryty jest klepką, nie jest to praktyczne rozwiązanie w momencie wynajmu mieszkania, postanowiliśmy przykryć ją właśnie gumoleum. Mój dziadek był bardzo sceptyczny. Wybrałam wzór naśladujący białe płytki w czarnoszare wzory. Przedpokój odżył, przejaśniał, dziadek zaniemówił z wrażenia i nie musimy się już martwić o zniszczenie klepki (patent przetestowany przez kilka lat wynajmu, gdy lokatorka chroniła w ten sposób część podłogi w pokoju - klepka po zdjęciu wykładziny była jak nowa). Poza tym koszt położenia wykładziny jest dużo niższy niż zrywanie starej klepki i układanie płytek. W łazience i kuchni, gdzie ucierpiały płytki na scianach i zastąpione zostały przez współczesne - dobrałam kolor farby renowacyjnej i pomalowałam by pasowały do starych. W kuchni płytki są błękitne, pomalowałam więc szafki z lat 80 na biało, wymieniłam uchwyty - wyszło cudownie! W łazience jest żeliwna wanna - wystarczyło ją odnowić. Oba pomieszczenia są niepowtarzalne i mają swój klimat i urok. Słabo mi się robi patrząc na brązy, beże, szarości i wszystko to, co lansowane jest w tv i na takich kanałach. Wszystkie domy i mieszkania są na jedno kopyto, nie ma tam żadnego charakteru, duszy - tylko to co modne. Ja tam wolę ponadczasowość. Jeśli chodzi o sztuczne kwiaty - czasem się przydają. W domu, w miejscach, gdzie żywe kwiaty by nie przetrwały - przedpokój, łazienka bez okna, czy ślepa kuchnia. Są idealne na działkę, do domku letniskowego, gdzie nie jesteśmy cały czas. Oczywiście mam tu na myśli takie sztuczne kwiaty, które nie wyglądają na sztuczne - a można takie znaleźć. Do łask wracają też susze - mogą być niezłą alternatywą.
@@doneczka Haha, gumoleum na klepki żeby sie nie zniszczyły? Folię na kanapę też kładziesz lokatorom? Jak dla mnie jestes 'Janusz' lvl master. Ofc rób jak uważasz ale skoro krytykujesz panele to ekhm...
@@micella125 ludzie wychowani na panelach nie mają pojęcia o pielęgnacji podłogi drewnianej. To nie są pierwsi lokatorzy, więc doświadczenie uczy. A nie zamierzam zmieniać mieszkania w IkeowoJyskową tandetę. Poza tym ten wyśmiewany przez Ciebie gumoleon oczarował już nie jedną osobę i jest duża szansa, że zniesie więcej niż Twoje papierowo-wiórowe skrawki nazywane panelami. A nawet jeśli się zniszczy jego wymiana to pestka, koszt równie śmieszny. Hahahahahahahahahahahahah
@@doneczka Nie wiem dlaczego 'moje', bo nigdzie nie napisalm ze w ogóle mam panele albo nawet mieszkanie w ktorym bym mogla je położyć 😀 Po prostu bawi mnie to co piszesz o panelach, a teraz Jysku i Ikei jako tandecie, wychwalajac jednoczenie gumoleum położone na klepkę jako szczyt dobrego smaku 😀
Porzadek. Porządek. I jeszcze raz Porządek. To zawsze podnosi standard. Minimaliści mają lepiej i łatwiej :)
Porządek, porządek to wróg zwierządek...
@@agataszoltysek9298 Mam i porządek i zwierzątka, nie wiem w czym problem...
@@masterofsummoning Kaczka Katastrofa mówiła, że to niemożliwe, ale jak u ciebie się udaje to gratki 😁
@@agataszoltysek9298 Absolutnie
6 króliczków w domu i piesek. Zwierzaki też nie lubią żyć brudzie tylko same nie posprzątają 😂
To pierwszy film na który wpadłam. Nigdy nie byłam na tym kanale a teraz jest u mnie ten etap w życiu gdzie bardzo poszukuje inspiracji i chce wykluczyć jak najwięcej złego w remoncie i meblowaniu. Od razu leci sub i oglądanie dalej. A co do kiczu to kojarzy mi się mój zeszły pokój z bratem. Mama się uparła że będą wisieć wszystkie obrazy święte. Tyle że tylko u nas w pokoju bo przecież nie powiesi ich np w salonie bo tam już są a poza tym kiedyś każdy weźmie swój ze sobą. Kto by tam nie wchodził strasznie się czuł a my z bratem śmialiśmy się że mamy własną drogę krzyżową. Nie wysmiewam wiary ale no nieraz tak jest że za dużo tego wisi. No i jak u mojej cioci która zbiera wszystkie kwiaty jakie dostała od wujka. Ususza te bukiety i one wszędzie stoją. Niepotrzebnie zbiera kurz. Świetny odcinek. Lecę oglądać inne. Pozdrawiam :)
Dzięki wielkie. Zaskoczyłaś mnie z tymi kwiatami. Jasne, wiem, że ludzie je zbierają, ale wszystkie?😱To oby wujek nie był zbyt wylewny ;)
@@projektantwnetrz na każdej szafie po kilkanaście bukietów. Naprawdę ich sporo tam...
@@wero6216 🙈
W punkt. I z poczuciem humoru😉 bardzo dobrze się ogląda. Pozdrawiam
Miło mi :) Dziękuję
Mam w rodzinie ,gdzie dali do pokoi dziecinnych linoleum,ale dzieciaki delikatnie mówiąc to bałaganiarze,a jedno dziecko ma autyzm i strasznie rozwala , rozlewa i w ogóle brudzi. Ale to linoleum nie odróżnia się od paneli zł no i plafony też są,ale nie było wyjścia,jak domownicy mają od 1,80 do 2,05 wzrostu,to w bloku inne oświetlenie nie wchodziło w grę, a muszą mieć górne , bo jedna z osób bardzo słabo widzi i musi mieć ostre światło. Tak, czasem trzeba użyć rzeczy tańszych ,żeby móc funkcjonować.
W samą porę tutaj trafiliśmy z mężem, czekamy właśnie za ekipą , która będzie generalnie remontować cały parter domu czyli od tzw podszewki :). Te porady są bezcenne. Dziękujemy
Dziękuję
Mam linoleum na podłodze w łazience. Deweloper który przychodził oglądać, jak remontowała mi firma, wysmiewal do nich, że kładę linoleum. Ja inspirowałam się stylem amerykańskim gdzie często widuje się linoleum. Gdy zobaczył efekt końcowy to sam mi powiedzial że wysmiewał, jak można takie coś wybrać a teraz sam się zastanawia czy u siebie nie położyć. Super rozwiązanie jak na łazienkę. Przede wszystkim staje się stopami na przyjemnej nie zimnej fakturze. Nie ma fug, łatwo utrzymac w czystości. Mam wzór kremowego marmuru i sądzę, że lepiej imituje marmur niż duże płytki ceramiczne.
Zgadzam się, też mam linoleum w łazience i toalecie, imitujące stylowe płytki w dawnych kamienicach. Najważniejsze plusy to, że jest ciepłe i łatwe w utrzymaniu czystości 👍
Dajcie namiary na fajne linoleum🙏
Ja mam linoleum w kuchni, pięknie wygląda , wszyscy się nabierają, że to deski 😁 ciepło, przyjemnie, łatwo się myje a przede wszystkim jak się upuści talerz czy kubek to się nie stłucze!
Z 40 lat temu :D
Mam małą kuchnie i mam linoleum. Każdy pyta, gdzie takie płytki kupiłam. Wtedy mówię, że to nie płytki tylko linoleum :)
Też mam linoleum w kuchni wzór płytki lepsze 100 razy od płytek bo nie ciągnie tak Zimno.
My również jesteśmy niedawno po remoncie i wybraliśmy właśnie linoleum do długiego korytarza i do kuchni ze względu na dzieci. Jak biegają nie ślizgają się... A i talerze w kuchni nie tłuką się tak jak na płytkach 😂 w pokojach mamy wycyklinowaną podłogę i dzieciaki się ślizgają, na szczęście nie są duże te pokoje więc nie mają miejsca na rozbieg haha 😉
Proszę mowic ze to płytki wloskie ✌️😁😁😁
linoleum jest bardzo zdrowe bo to jest produkt naturalny
Bardzo jestem ciekawa jak pan ma urządzone swoje mieszkanie 🤔. Nie dlatego że jestem wścibska tylko dlatego że mówi bardzo mądrze ciekawie 😉 i jestem w trakcie budowy własnego domu więc cały czas szukam inspiracji od ludzi którzy się na ty znają 🙂
Team Biotad Plus
Sądząc po kolorystyce w tle, chłodno i smutno.
@@ursarock9269
To kwestia własnego gustu...👌
Na szczęście jest ich wiele, dlatego każdy może znaleźć coś dla siebie😊
Moi rodzice mają linoleum w kuchni już chyba 40 lat wzór parkietu wygląda jak nowe ,dobra jakość i zadbane nawet 2 psy tego nizniszczyly 😉
Ja obraz do salonu jak i szkice do korytarza sama namalowałam .
Wiszą już 7 lat i nadal goście podziwiają.
Obrazy z sieciowek- nigdy mi się nie podobały , źle też wyglądają zdjęcia drukowane na płótnie- wolałabym zdjęcia w ładnych ramkach ....
Dzień dobry jak ja lubię pana filmiki bardzo panu dziękuję łapka w górę jak zawsze
😊Dziękuję ślicznie
Witam, bardzo fajnie Pan to ujął w tym odcinku. Te niby drobiazgi, potrzebne ale rzeczywiście czasami jest w domu nieestecznie i ogólny rozgardiasz. Nie widac tej estetyki. Serdecznie dziekuje za ten odcinek. Z pewnością warto przyjrzeć sie i coś zmienić na lepsze☺
Dziękuję :)
Panele 100 razy gorsze od linoleum i gresu.
Kocham minimalizm! Mam duży dom, ale jak po paru latach przyszedł ponownie stolarz, to zdziwił się, że nic się nie zmieniło. Nie bardzo wiedziałam o co mu chodzi. Okazało się, że był w szoku taką samą ilością mebli i braku kurzołapek.
No, zdziwiła mnie Pana opinia na temat kompletu mebli. Mam drewniane: witrynę narożną, komodę i słupek /barek, szuflady/ z tego samego kompletu i zawsze uważałam, że jest to eleganckie. Ale tak też odbierają to znajomi. Dodam- sami z siebie, niepytani.
Wszystko zależy co się komu podoba i na co go stać, a jak się komuś nie podoba to niech spada, jego problem
Prawda na 200%.
Ja też wychodzę z założenia, że mieszkanie nie jest do oglądania, ale do mieszkania. Jeżeli martwimy się, że ktoś, kto do naszego mieszkania wchodzi, uzna, że coś źle mu wygląda, to i to by przestawił etc., zawsze możemy spotykać się z tym kimś na mieście bądź wsi.
Znam dużo domów, w których nie ma jednego przytulnego miejsca. Pusto, czysto. Jak nie w domu.
Przydałby się odcinek o bardzo modnych i świetnie wyglądających elementach wystroju, które są skrajnie niefunkcjonalne. Dla mnie to na przykład "kwadratowe" meble, sofy, jeszcze z zimnej skóry. Świetny wystrój do biura - gabinetu prezesa, ale nie do domu.
Marku, ale trafiłeś z tymi printami - wyrób obrazopodobny. Fotka paryskiej uliczki w deszczu, przerobiona filtrem w fotoszopie.
Tak samo zdjęcia, plakaty w antyramach - słabo. Wszelkie ozdóbki z pepco - lampki cottonballe , plastikowe kryształowe świeczniki, poduszki z długim włosiem. A co sądzisz o modzie na ściany w okładzinie ceglanej? Mnie to się kojarzy ze słusznie minioną modą na boazerie. Mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, ale w środku sielsko, wiejsko, harcówka, drewutnia.
Tak teraz, wszędzie gładzie, ale by pokazać jacy jesteśmy trochę niegrzeczni (zbuntowani, na ulicy wychowani, antysystemowi) no to jeb - cegła z płytek. Koniecznie podświetlona...
Czekam na kolejne odcinki. Edukuj, uświadamiaj - świetna robota.
Dzięki Artur. A co do cegły... Chyba Cię rozczaruję, lubię ja, lecz tylko oryginalną, pasująca do klimatu i absolutnie żaden wyrób cegłopodobny
@@projektantwnetrz Marku, a zrobiłbyś może filmik o industrialnych wnętrzach i wspomnianej cegle? Trochę backgroundu - my właśnie robimy mieszkanie stylizowane na industrial, chcielibyśmy położyć płytki ceglane z prawdziwych cegieł, ale... nie jesteśmy pewni, czy to się nadaje do kuchni. jak to impregnować, jak często. kolejna opcja - beton. ale nie prawdziwy, a farba/tynk. i znów - czym to się różni, jak z jakością, jak to chronić, czy plamy z tego schodzą. oglądałam testy materiałów (absolutnie pomocne, dziękI!!), ale w tym wypadku nie odpowiedziały na wszystkie pytania :)
@@magdalenazawada8191 Zapisuje :)
A mnie się marzy „Wielka fala w Kanagawie” a jakby nie patrzeć to print na duża skale :)
@@beatazalesna5855 No jasne. Acz jeśli mogę coś doradzić; niech to będzie wydruk na papierze forograficznym, oprawiony w cienkie metalowe ramki, za szkłem antyreflex. Byle nie na podłożu typu canvas (co udaje płótno lniane) napięty na liche krosna malarskie.
Kiczowato, mial pan na mysli. Kicz . Strzal w dziesiatke, to o czym pan mowi. Dziekuje za filmik.
Świetny (jak zawsze odcinek) oczywiscie Twoja pomoc w projektowaniu salonokuchni jest miłe widziana, prośbę wysłałam na maila. Pozdrawiam !
Dla mnie najbardziej tandetne są wystające rury, które nie pasują do wnętrza oraz robienie "wystawek" ze wszystkiego przez co robi się wizualny chaos. Według mnie, widoczne powinny być jedynie przedmioty mające przeznaczenie dekoracyjne lub przedmioty pierwszej potrzeby. Wszystko inne powinno być schowane. Dzięki temu mamy wizualny porządek, który automatycznie powoduje, że wnętrze wygląda schludniej
To prawda, również nienawidzę tych ,,wystawek”.
Rury (choć nie wszystkie) mogą spełniać funkcję dekoracyjną, np. w przypadku mieszkania w stylu industrialnym.
Reguła środka: ani wszędobylskie kurzo-łapy, ani monochrom bez duszy nie wyglądają dobrze.
Czyli że co? Mam schować kolekcję pudełek po papierosach i puszek po piwie które pieczołowicie zbierałem przez całe lata 80-te? Może jeszcze resoraki mam pochować?
Nie, no nie. O resorakach nie mówiłem 😁
🤣🤣🤣
Według mnie komplety mebli wyglądają bardzo elegancko i schludnie. Właśnie wyrzuciliśmy trzy szafki, każda z innej parafii i wymieniliśmy na zamienniki w komplecie. Jest o wiele ładniej, wszystko ze sobą gra i nie uważam, żeby była to najniższa linia oporu, ponieważ w końcu pokój wyglada tak, ze wszystko do siebie pasuje. :)
Jeśli meble które nie są z tej samej kolekcji ale do siebie pasują to dopiero zajebiscie wyglada , sama napisalas ze były z innej parafii , naucz się dobrze interpretować XD
@@poziomkaroslinka9789 Jak najbardziej zgadzam się, ale tak naprawdę częściej zdarza się, ze tu ktoś dostanie szafę od ciotki, druga była na miejscu, inną dała mama i wtedy najczęściej te meble są właśnie z innej parafii. Co innego, jeśli akurat spoko się komponują, ale rzadko kiedy tak jest. Chyba, ze samemu kupujemy meble i mamy taki zamiar. :) Aa, radzę bez „xd” na końcu pisząc do jakiejkolwiek obcej osoby, zajeżdża brakiem szacunku. :) pozdrawiam
@@TheFakemiffy XD jeżeli użycie emotikony w luźnej dyskusji w internecie to dla Ciebie brak szacunku to czym jest gwałt na logice ;) ?
@@TheFakemiffy jak już pani chce pouczać, to warto spojrzeć na swoją wypowiedź. Mówi się "linia najmniejszego oporu" 😉 Nie ma za co
@@SlawcioD no poprzednia wypowiedź z "xd" była po prostu obraźliwa. Jak po chamskim wyrażeniu zdania ktoś daje xd to co ma na myśli? Chyba właśnie bierna agresję. To to, jakbym ja uśmiechając się słodko, a jednak mówiła do kogoś: "naucz się myśleć", "nauczanie czytać" itp. Jest to po prostu komunikat wewnętrznie sprzeczny. No to się uśmiecham czy pouczam w niemiły sposób?
Ale pan daje ...te alkohole , super ,że jest jeszcze ktoś, kto tak myśli ,, właściwie." 🙏😉😅👍
Dzięki :)
Kolejny świetny odcinek. Do listy dorzuciłabym jeszcze źle dobrane listwy przypodłogowe. Panele podłogowe + plastikowe listwy z łącznikami, do tego w innych odcieniach... Niedługo czeka mnie remont nowego-starego mieszkania i zastanawiam się co zrobić z tymi listwami? Na podłodze panele a listwy plastikowe i choć kolor ten sam to jakoś nie jestem w stanie tego zaakceptować ;P Zdjąć i zamienić na białe drewniane/MDF? Myślę, że to byłby dobry pomysł na nowy odcinek: jak dobierać listwy przypodłogowe i wykończeniowe, jakie listwy przypodłogowe do paneli/parkietu, jak powinno się łączyć listwy przypodłogowe z ościeżnicą, kolor listew przypodłogowych a kolor ścian i kolor podłogi, kolory kontaktów i włączników...
Ale to jest żaden problem bierzesz listwy z MDF najlepiej w tym samym kolorze co panele, majster układa je klejąc do kąta i masz bez łączników. Tylko pamiętaj, że listwy z MDF po pewnym czasie od mycia podłogi mopem dostaną po tyłku i będą do wymiany.
Mnie też to wkurzało, zwlaszcza ciągle spadające łączniki. Wymyśliliśmy z mężem w sypialni- w pozostałych przestrzeniach mamy teraz gres, żeby zrobić listwy z paneli, ktore juz są na podłodze. Mąż je pięknie dociął i spasował, a górę przyklejonych listew objechał idealnie pasującym kolorystycznie silikonem. Jest praktycznie- nic nie odlatuje jak uderzę odkurzaczem, a i górę silikonową można przetrzeć kurzoszmatką. Pozdrawiam😊
Dla mnie dom jest do mieszkania.do rodzinnych spotkań.to ludzie tworzą dom :) kurczę szkoda że idziemy w takim dziwnym kierunku .tęsknię za czasami z dzieciństwa kogo obchodziło za ile meble czy podłoga.
Tylko że to jest kanał o urządzaniu domu i wystroju ..nie bardzo wiem co nazywasz „dziwnym kierunkiem” ,dbanie o to żeby mieszkanie było gustownie urządzone ?
Tu nie chodzi o to „za ile meble i podłoga” tylko o to żeby się postarać by to wszystko wyglądało z sensem i polotem
Jak ktoś tęskni za meblościanką i za czasami kiedy każde mieszkanie urządzone w bloku wyglądało tak samo ,to zawsze może w takim stylu sobie mieszkanie urządzić
Izabelaguja//
... tu nie chodzi o pieniądze💰... tylko o czystość i gust.
Samemu też mozna bardzo dużo osiągnąć, inwestując swój czas i wyobraźnię 👍👍👍
Linoleum swego czasu uratowało mi parkiet gdy zalał mnie wrzącą wodą sasiad
Dobrze, że poruszył Pan ten temat. Uważam, że mniej znaczy więcej i lepiej czasem czegoś wogole nie mieć na ścianie, niż najbardziej marne kopię znanych wszystkim dzieł. Czasem jednak są wyjątki; ostatnio widziałam znany japoński motyw ("wielka fala") idealnie pasujący do czyjegoś pokoju. Zawsze też można samemu zrobić ładne zdjęcie lub kupić w Necie np. reprodukcję jakiegoś mało opatrzonego plakatu(lub zdjęcia), którego nasi goście nie mogli widzieć na stoisku w korytarzu galerii handlowej. Własne lub lokalne rękodzieło też może być ozdobą, jak i wręcz odwrotnie.
Moim ulubionym luksusem są puste przestrzenie i puste ściany. Nie zapełnianie każdego wolnego miejsca kolejnymi rzeczami.
To zawsze się sprawdza :)
W samo sedno 💛
Szczególnie, jeśli mamy małe mieszkanie, to zbyt dużo rzeczy bardzo przytłacza.. Jakby ich nie ustawić, to zawsze wydaje się, że jest bałagan..
Puste przestrzenie i puste ściany fajnie wyglądają na zdjęciach, ale w praktyce odbija się od nich fala dźwiękowa tworząc koszmarny pogłos.
@@piotrwielgus2663 Hmm.. Tu masz rację, tak też może być. Ale to zależy o jakim metrażu mówimy :) Moja poprzednia kawalerka (32m2) nawet po całkowitym opróżnieniu z mebli nie dawała pogłosu :)
Dziękuję za te cenne uwagi. Jestem w trakcie urządzania nowego mieszkania i miałam w nim umieścić niektóre przedmioty przez Pana wymienione, po tym programie wywioze je na działkę....
Pozdrawiam
Ja się wyłamuje w kwestii linoleum 🙈 mam jedno ukochane w kuchni, są to a'la płytki w różnych kolorach, nieregularnych brzegach i pomieszanych odcieniach... taki niesamowity artystycznny misz - masz. Sama wykładzina jest chropowata - nieregularna w fakturze... uwielbiam ją i żal mi, że będę musiała ja zmienić przy zbliżającym się remoncie na płytki 🤷♀️
Linoleum dobrej jakości o pięknym wzorze jest bardzo fajną opcją szczególnie w kuchni, gdzie jak się na nie coś upuści to rzecz się nie stłucze, a jak się coś rozleje, to podłoga się nie wypaczy jak w przypadku paneli.
Tak wszystko zależy od jakości i wzoru. Ja wiele lat temu w naszym pierwszym mieszkaniu mialam linoleum w kuchni i korytarzu. To w kuchni bylo grube, mięsiste lecz niestety o bardzo jasnym wzorze, po 2-3 latach było widać przetarcia.
W przedpokoju wzór korka był super, lecz niestety wszystkie drobne kamyczki z betonowej wylewki wybrzuszały je🙉. Na szczęście zmieniliśmy lokum zanim zdecydowałam się coś z tym zrobić😉
Bardzo trafne uwagi . Świetny . Tak bałagan bałagan buty i karnisze i przykrótkie , oszczędnie skrojone firany i zasłony .
Dziękuje
alko karnisze przykrecane na kolki dołączone do kompletu, które się obluzowały i wypadły ze ściany a karnisz wisi na słowo honoru nierówno. ;D
@@Baqusia O tak, pamiętam te karnisze u sąsiadów 🙈
Co do obrazów, u mnie może to nie robi prestiżu ale jest po prostu „nasze”. Kawałek ściany nad stołem z obrazkami namalowanymi przez córkę, w różnych ramkach z Ikei (kwadratowe, prostokątne i różnokolorowe).
Świetny materiał - jak zawsze ;-), dziękuję
Bardzo dziękuję :)
Ten kanał dostarcza więcej fachowych informacji niż nie jeden kurs.
Strasznie mi miło.
To co, niepotrzebnie tworze ten kurs online?
@@projektantwnetrz zakładam że w kursie od Ciebie może być tylko lepiej :D
@@projektantwnetrz Ze wszystkim się dotychczas zgadzam . Linoleum już było i niech nie wraca . Najważniejszy porządek , i w ogóle cenne wskazówki .
@@wiesawakosz552 Dziękuję
Niesamowicie potrzebny film. Bardzo Panu dziękuję . Do tego podany z takim humorem , że uśmiałam się do łez.
bardzo się cieszę, że się spodobał. Właśnie na taki efekt liczyłem :)
Gdzie tu jest poczucie humoru? 😅
@@peonyinthemist.
na przykład, ta kolekcja pustych puszek po piwie😂😂😂
To był szał, wszyscy je zbierali i układali na "meblościankach" ...
my tez 🙈 🤣 , było kolorowo jak choinka, tylko nie świeciło.
Na szczeście, te czasy juz za nami👍
Dodam od siebie:
zabawna wycieraczka przed drzwiami
naklejki w formie napisów na ścianie
inne dekoracje z napisami
firanki starego typu w duże wzory
za krótkie firany i zasłony
meble, które się chwieją
za dużo koloru "drewna": panele, drzwi, meble, listwy itd.
tylko jedno źródło światła w pomieszczeniu, brak oświetlenia dodatkowego
lodówka zawalona magnesami z każdej strony
najpopularniejsze meble i ozdoby ze sklepu Ikea (niektóre ze wzorów w co drugim domu! np. hemnes ;))
plastikowe doniczki
klapa od sedesu z jakimś printem ;)
No wielkie dzięki, coś czuję, że sie seria stworzy z tego :)
Nadruki na ścianie... Z cyklu "W tym domu..." O-h-y-d-a
Co się wszyscy tego Hemnesa czepiają? To przynajmniej jest z drewna, a nie ze sklejki, więc można to malować, zmieniać, a cena w stosunku do jakości jest spoko. Poza tym, nie ma lepszego mebla do pokoju dziecięcego, bo ma idealna wysokość na przewijak i pojemne szuflady.
Mam cały pokój w hemnes i każdy kto przychodził dziwił się ze to meble z ikei , wszyscy podkreslali ze wyszło jak by było drogo😜 poza tym uwielbiam te meble- dobrej jakości , pakowne, wygodne i jak dla mnie bardzo estetyczne 😃
@@annadawid-desz3865 Ikea dobrej jakości? Hihihi.
15:15 - "widać że poszliśmy po najmniejszej linii oporu".
Czy są większe i mniejsze linie oporu?
Mówi się: "po linii najmniejszego oporu" a nie "po najmniejszej linii oporu"
Hmm....Patrz nie wiedziałam. Dobra rada. Zapamiętam I też będę zwracała uwagę innym ,że niby taka mądrzejsza od nich będę. 🤭
Jeśli wyobrazimy sobie linie o jednakowym przekroju i strukturze, to linia krótsza będzie również mniejsza.
Jego wartość zdecydowanie obniżają jeszcze jaskrawe kolory ścian, pstrokacizna wystroju i tandetne dekoracje. Jego wartość podwyższają duża przestrzeń (brak zagracenia) i piękne rośliny (ale też znowu nie za dużo tych doniczek:-))
Dlaczego nie za dużo tych doniczek? Ja np uwielbiam wnętrza, które są przepełnione roślinami (sama też mam bardzo dużo roślin, ważna jest ich odpowiednia ekspozycja).
@@beatamonikab171 Przesada w liczbie roślin-tak jak we wszystkim-sprawia, że wnętrze jest ciasne i zagracone. I żeby nie wiem jak te doniczki komponować, w końcu mieszkanie j tak zamienia się w dżunglę.
@@joannabrochocka-peka2529 w tym cała sztuka, jeśli ktoś lubi rośliny i/lub tzw. styl tzw. jungle, duża ilość roślin, odpowiednio wyeksponowanych (kwietniki, czy inne miejsca gdzie można postawić taką kompozycję z kilku/kilkunastu doniczek w dobranych kolorystycznie doniczkach lub osłonkach, może stanowić największy atut wnętrza. Oczywiście rośliny muszą być odpowiednio ustawione, nie byle gdzie, pojedynczo, chyba że są to wielkie okazy- te samodzielnie stanowią dekorację. Ale oczywiście to nie wersja dla każdego, bo o kwiaty trzeba dbać.
Ja nie znoszę zielonych i pomarańczowych ścian.
@@PitulekSz... a ja uwielbiam, najbardziej ich pastelowe odcienie 👌
Jakbym przemeblowywała za każdym razem dom, bo komuś by się coś nie spodobało to byłabym nieszczęśliwym niewolnikiem innych ludzi. Opamiętajcie się ludzie. Co ma obraz do szczęścia rodzinnego.,,,, lepszy kawałek chleba i pokój w domu niż tuczony byk na stole a przy tym kłótnia.,,,,
Zgadzam się, jednak nie jest to kanał o relacjach rodzinnych i pielęgnowaniu szczęścia tylko o urządzaniu wnętrz według wytycznych.
Szczytem kiczu sa ... posagi lwów na wjedzie do posesji :-). Krasnale w ogrodzie tez nie dodaja urody ;-)
Dla mnie krasnale i tego typu rzeczy koja. Mam wrażenie że jestem w innym świecie. Pełnych sekretów i magii 😊😊 projekt ogrodu mam przed sobą więc skorzystam z tego typu dzieł
@@angelikab1816 z gustami sie nie dyskutuje ale to bylo modne 20 lat temu. lepsza fontantna piekne kwiaty
@@dominiksliwa1640 fontanna byla modna 40-50 lat temu, moze nie w Polsce, ale takie sa fakty. kwiaty zawsze sa piekna dekoracja.
Kto Donkowi zabroni???🤪
posagi lwow sa fajne gdy maja głowy włascicieli domu xd
Skvělé rády, inspirující, jsou jako čerstvý vítr! Děkuji! 👍👍👍👍
Ja również dziękuję. Pozdrawiam
Z tymi przewodami od tv upinanymi ozdobnie w przeróżnistych kształtach jest zupełnie tak jak z tymi pięknymi łabędziami z opon malowanymi sprayem na złoto 😆🤣🤦
Moim zdaniem najbardziej na niekorzyść mieszkania wpływa brak spójności w całym wnętrzu. Bardzo niefajnie to wygląda, gdy każde pomieszczenie to osobna historia!
Temat znany ale wart był wysłuchania. Oglądam większość Pańskich odcinków. Dużo wyciągam z nich wniosków.
Ale jest też dużo tych samych myśli. Tym bardziej, ze jest Wspomniał pań o kablach. Ja już o nich pomyślałem przed remontem. Kiedyś skarżyła mi się sąsiadka "Jak sprząta to wszędzie te kable i nie ma jak mopem wytrzeć dokładnie wszystkie zakamarki". Wziąłem to pod uwagę i teraz żaden kabel mi nie leży na podłodze. Czasami robię specjalne ramki z profili aluminiowych aby ukryć wiązkę kabli i montuję ją do danego mebla. Mankamentem jest, że jest gniazdko(a). Czasami jest ich tego masa. 10 gniazdek w jednej ramce. Jak komuś powiem, że tyle mam w ramce, to mówi zgłupiałem. Ale jak zobaczy to już uważa inaczej. Robiąc remont robię z priorytetową myślą. "Ma ułatwiać utrzymanie porządku" W końcu nie jesteśmy coraz to młodsi. Nie lubię sprzątać, ale mam bzika na punkcie porządku. - dokładnie jak Monk.
Dużo uwagi wyciągam z obserwacji ludzi schorowanych, dużo od swoch rodziców. Alzheimer - wszystko ma swoje miejsce - nie ma, ze dziś jest tu jutro tam, niektóre ledy i nie tylko mają czujnik obecności. Parkinson, udar, wózek inwalidzki - włączniki na wysokości dłoni, dzwi i ścieżki w ogrodzie - szerokość minimum 80 cm, bezprogowe, inspekty w ogrodzie na wysokość 70 cm, Główne blaty 77 cm. (tu dobrane do wzrostu współdomowników) Zwykłe redy zastępuję ledami adresowalnymi. Nie tylko świecą (zimno, ciepło, neutralnie) ale pełnią też inną rolę - informacyjną, np dzwonka (jestem niedosłyszący).
Co do obrazów, co myślą osoby na temat puzzli ułożonych i oprawionych w ramkę , czy obrazów namalowanych przez domowników.
Fajnie, ze pana filmy są z napisami, poprawnie gramatycznie. Może kiedyś poświeci Pan odcinek z myślą o osobach z w podeszłym wieku. W sumie to ciekaw jestem każdego następnego odcinka.
Jednym słowem u mnie remont trwa cały rok. Ciągle coś udoskonalam.
Dziękuję.
Bardzo dobry pomysł z tym odcinkiem. zapisuje
Ja nie lubię pstrokatych kanap, narzut i dywanów.
Nie lubię niezabudowanych szafek i tzw regałów loftowych, z mnóstwem rzeczy na nich, kwiatów różnych gatunków z których ciągle np spadają listki, na dodatek w różnych doniczkach
A czy mój dom musi wyglądać drogo ?...
Absolutnie nie :)
Obraz można namalować samemu po numerach. Mój mąż tak zrobił i efekt tego jest rewelacyjny. Nie dość że człowiek się wycisza i uspokaja przy malowaniu to ma później bardzo ładna dekoracje na ścianę 😊
Piękna i słuszna rada :)
Też namalowałam obraz po numerach.
jakich numerach, bo nie wiem o co chodzi?
@@armenian123 wpisz sobie w google malowanie po numerach
Mam w domu linoleum na podłodze w kuchni i przedpokoju. Jest fakturowane i zorientowałam sie że to nie są płytki dopiero po zakupie 😛 to też dobre rozwiązanie przy dzieciach które spontanicznie chwytają za młotek do kotletów i zaczynają okładać nim podłogi 😁 co do startych klamek czy obrazów - wszystko zależy od stylu wystroju ^^ kiczem można w odpowiedni sposób operować a nie jeden mebel jest przecierany dla postarzenia i osiągnięcia stylu vintage.
Kaaaableeee, czyli zmora. Muszą być, przy kupnie w starym budownictwie nie da sie wszystkiego dobrze zaplanować.
Mam w domu likier ze ślubu w butelce w kształcie wieży eiffla, to też tandeta?
Ooo, mam składane krzesła, czysta praktyczność - łatwiej zetrzeć brud. Karnisze pod sufitem sppko patent, ja mam montowane jeszcze po poprzednich właścicielach 😬
Linoleum (zwłaszcza zmęczone) faktycznie wygląda słabo. Ale w porównaniu z panelami jest dużo zdrowsze.
Panele, przy każdym kroku pompują z przestrzeni pod panelami, kurz i roztocza prosto do naszych płuc.
A jak niby ten kurz miałby się dostać pod panele, które na dodatek są ze sobą dość szczelnie połączone? Ponadto podłogę pod panelami się gruntuje, na to daje się z kolei folie, czasem jeszcze specjalne styrodurowe podkłady i dopiero na to panele. 🙂
@@zefiriusz Tak samo jak się wydostaje. Panele z czasem się wypaczają i tworzą się pod nimi puste przestrzenie. Gdy ktoś stanie na takim panelu wydmuchuje powietrze spod panelu. Gdy zejdzie panel się unosi i zasysa powietrze z kurzem i roztoczami, które sobie potem spokojnie się rozmnażają żywiąc kurzem. Aż ktoś znów na panel stanie i wydmuchnie powietrze z roztoczami. A potem jak zejdzie, to panel znów się unosi i cykl się powtarza.
a ja lubię meble w kompletach, kiedyś inna opcja była nie do przyjęcia, zbieranina oznaczała zły gust i biedę, dziś jest inaczej, za chwilę wrócą komplety
Linoleum dobrze sprawdza się w domkach na działkach rekreacyjnych. W domu mam parkiet drewniany i nie chcę paneli, choć panowie z ekipy remontowej przekonywali mnie, żebym zmieniła na panele. Co do butelek po alkoholach, mam kolekcję butelek o ciekawych kolorach i oryginalnych kształtach i bardzo je lubię, uważam, że zdobią mój salon. Oczywiście zmyłam naklejki. Zgadzam się co do obrazów, ja mam jeszcze galeryjkę ulubionych zdjęć rodzinnych w ładnych ramkach i też ją bardzo lubię😊. W ogóle lubię moje mieszkanie, pomimo, że urządzone nie w nowoczesnym w stylu, a bardziej "retro". Pozdrawiam🙂
Czy zwracacie uwagę z jakich chemikaliów składają się te Wasze panele, meble, dywany, itd.? Potem Wasze dzieci tym codziennie oddychają. A Centrum Onkologii pełne
dobrze piszesz (y)
@@bazookabazooka3981 🪢
Masz jakieś rozwiązanie, sugestie, podpowiedzi...? Wszystko jest z chemii🤨
@@ewaeswu Np. bogaci żyją w antykach, a nie w Ikea
Wszystko na pokaz. Może zwyczajnie ludzie kupują to na co ich stać
Bardzo dobrze, że tak robią.
Gorzej gdyby kupowali rzeczy na które ich nie stać.
Linoleum,to naturalny produkt i drogi.Moze znane Panu zastosowanie w szpitalach,szkołach, jest często antyelektrostatyczne i stosowane w specjalistycznych pomieszczeniach.
To co pokazał Pan na zdjęciach to PVC albo PCV,czyli czysty plastik.
Pozdrawiam i słucham, bo ciekawe.
A.Kurowska
Super materiał, jeśli chodzi o te printy. Print printowi nie równy. Faktycznie jeśli to jest masówka i kiepskiej jakość print to nie doda to uroku. Natomiast inaczej jeśli to będą autorskie fotografie na dobrej jakości wydruku z małego sklepu 🙂 Trochę tak jak z obrazami chodzi bardziej o niepowtarzalność i jakość 🙂
Jesteśmy także starsi od Pana, a pamiętamy układanie puszeczek :) Porady naprawdę rewelacyjne, a jakby proste
Tobie dedykowana nuta ua-cam.com/video/wquh1O80c_If/v-deo.htmlffe
Ja jestem dosyć młoda a też to pamiętam puszki, ba, jak się miało te 18 lat to każdy zbierał butelki po Jacku Danielsie, przecież to był luksus :D
Paczki po papierosach, te sztywne...
Na pewno tandetnie wyglądają źle wstawione drzwi wewnętrzne, które źle się domykają. Goście, chcąc cichutko domknąć czasem muszą trzasnąć 🤭😉 do tego wszystkiego dodam źle dobrane kolory ścian. Obmalowane kontakty czy gniazdka resztkami farb, odpryski i zdarte kawałki tapet. A propos tapet 😆 niedopasowanie wzorków do siebie, żeby całość współgrała, to kolejny tandetny punkt. Super progragram, dziękuję i pozdrawiam 🙂
Dziekuję
nie zgadzam sie co do kompletów,nie wszyscy lubią eklektyzm , bo czesto wygląda jak z wystawki garażowej, dobrze dobrany komplet do wielkości pokoju , jest w porządku , bo problemem jest upychanie na siłę dużych kompletów w malych pokojach , bo niby szkoda rozdzielać
eklektyzm z łączenie różnych stylów, a nie mebli z różnych kolekcji
@ nie badż purystką i poszerz swoja wiedze o znajomośc współczesnego pojecia i zastosowania eklektyzmu , obecnie eklektyzm w urzadzaniu mieszkań "to reguła , w której brak reguł", jedyne kryteria to twoja fantazja , wyobrażnia , poczucie smaku i harmonii...
Niesamowite, bo Pan myśli dokładnie toczka w toczkę to samo, co ja. Im więcej odcinków na tym kanale oglądam, tym większe mnie bierze zdziwienie, że jest tu mówione dokładnie to, co ja zawsze wiedziałam i robiłam urządzając swoje mieszkania. Oj, chyba pomyliłam się powołaniem - kiedyś poważnie myślałam, żeby zrobić kurs aranżacji wnętrz, ale teraz już widzę, że wszystko wiem i nie muszę. 😉
Dzięki wielkie za ten kanał! ❤️ Naprawdę są na nim przekazywane w jasny sposób bardzo ciekawe i wartościowe treści dla pasjonatów aranżacji wnętrz. 👌🏻 A tacy jak ja, tylko się utwierdzają w tym, co już wiedzą w tej dziedzinie.
bardzo Ci Dziękuję za miłe słowa i cóż mam powiedzieć... masz dobry gust 😂
Hej, jezeli chodzi o posprzatane mieszkanie, to serio masz racje!!! Posprzatane mieszkanie, posprzatana glowa
Ja tak mam nawet z biurkiem. Musze mieć na nim porządek, bo inaczej źle mi sie pracuje
Zgadzam się w 100%. Dodałabym do tego plastikowe ozdoby, plastikowe osłonki na doniczki, sztuczne kwiaty itp.
:) Ja z Tobą również się zgadzam
Dzięki wielkie !! za te cenne rady 👍 pozdrawiam 🤗
Ja również pozdrawiam :)
Dziekuje za ciekawy odcinek. Co do kompletu w sypialni, to mysle, ze jednak moze on wygladac lepiej niz zbieranina, ktora wlasnie moze spawiac wrazenie, ze meble byly tanie. Z pewnoscia zagracone mieszkanie, w ktorym jest malo miejsca lub co gorzej balagan, to nie pomaga. Osobiscie co do kuchni, to wydaje mi sie ze modne teraz nieraz otwarte polki sprawiaja duzo gorsze wrazenie niz zabudowane szafy. Ponadto stojace tam rzeczy moga zagracac i wcale nie dodawac uroku mieszkaniu. Mysle, ze jezeli to jest dom, to brak tak zwanego landscapingu na zewnatrz domu ujmuje od wartosci domu i przeciwnie, dobrze zrobiony "landcaping" , a szczegolnie piekne kwiaty, bardzo moze dodac wartosci domowi. Takze ladne drzwi i schody pomagaja. Jeszcze co do ogrodu, to oczywiscie dodaje domowi wartosci nie tylko jak jest ladnie zaprojektowany, ale tez jak jest tam wolna przestrzen do spacerowania czy zeby chociaz mozna bylo sobie tam wygodnie usiasc. Oczywiscie, jezeli ktos nie lubi ogrodu, to dla takiej osoby idealnym rozwiazaniem moze byc po prostu zadbany trawnik, patio, taras czy ladnie polozona kostka w czesci ogrodu, zeby jak najmniej trzeba bylo tam robic. Mysle tez, ze domowi czy mieszkaniu bardzo dodaje wartosci ladny widok i oczywiscie dobre polozenie, a takze ladne naturalne swiatlo.
Zgadzam się jak najbardziej z pana wyliczanką.Dodałabym jeszcze kolory ścian które dobrane są w mieszkaniu. Czasami nieodpowiedni dobór do mebli wprowadza dysonans, już choćby odcieniem, nasyceniem barwy. I to dla mnie sprawia, że mieszkanie wygląda tanio, niemodnie czy tandetnie.
Ja myślę, że dużym problemem są wszystkie "przydasie". I jak sobie z tym poradzić ?
Wypier......ć 😉 Dobra rada co nie ?
Ta plastikowa szyna była niestety konieczna w moim starym domu.Balkonowe drzwi sięgały do sufitu i niestety nic innego nie dało się umocowac. Nie wiedziałam że szpeci😢.Dziękuję i pozdrawiam.
Dzień dobry . Dodała bym jeszcze do tej listy niedobrane dywany, zbiory "duperelek" na półkach , które tylko stoją i kurz łapią. A i jeszcze nadmiar kwiatów porozstawianych na parapetach baz ładu i składu, każdy z innej parafii.
Albo sztuczne kwiaty i w niedopasowych osłonach czy doniczkach do wnętrza.
@@mahamamaj albo wszystkie kwiatki w identycznych do tego plastikowych doniczkach.
@@mahamamaj Sztucznych kwiatow to ja nawet na grobie nie stawiam :)
Dobrze, że o tym mowisz, na wielu zdjęciach sprzedażowych jest po prostu syf! No jak można!! W łazience brudne kublki i szczoteczki do zębów, buciory, czasem oglądam dla śmiechu.
Jeeeezu! A ja mam w małej witrynce ustawione na dolnej półce 5 butelek alkoholu (taniego, ale ładne kolory) i wyżej kieliszki do nich.... Żebym chociaż je spożywała, ale nie lubię. Po prostu jak troszkę podświetle to mam namiastkę lockdawnowej knajpy. Nawet barmana namalowałam. 😁 Słowo honoru jutro wywalę. I tak już pewnie nie nadają się do spożycia. Z grafiką na ścianach to w sumie nie wiem czy jest dobrze. Trzy miesiące temu zawiesiłam nowe ramki 40 x 50 cm i... Jeszcze w nich są te same wypełniacze z namiarami na producenta. 😁
A to nie lepiej abym przyjechał, zobaczył czy te butelki się faktycznie nie nadają.
No i oczywiście w razie konieczności pomogę je ... zneutralizować 😂
@@projektantwnetrz podejrzewam, że grozi skażeniem porównywalnym do Czarnobyla. 😁 Nie ma co ryzykować. Jeszcze się Pan przyda społeczności. 😁
@@virginianoir605 Widzę jedne wyjście. Wstawić nowy produkt do degustacji ;)
Dziękuję za super podpowiedzi dotyczące urządzania mieszkaia, czerpię wiedzę Pana ile się da🙂serdecznie pozdrawiam🙂 💚
Bardzo mi miło i dziękuję
Dodam od siebie:
- zatrzęsienie kolorów, wzorów i zbyt wielu przedmiotów w pomieszczeniach. Daje efekt chaosu, nieporządku, bezguścia. Człowiek szybko jest zmęczony w takim otoczeniu. Ludzie nie doceniają klasycznego lub nowoczesnego minimalizmu.
- świece i świeczniki w serduszka, aniołki, księżyce, misie u dorosłych osób. Wnętrzarski koszmar.
- bibeloty, durnostojki, zbieracze kurzu nazbierane przez całe życie i wszechobecne w całym domu.
- kwiaty w doniczce lub w wazonie stojące z celafonem
- zamiast książek na półkach jakieś przypadkowe rzeczy i ozdoby. Najgorzej, brak książek w całym mieszkaniu.
Książki, duże prawdziwe obrazy i żywe świeże kwiaty, to najlepsze mocne punkty mieszkania.
- naklejki i magnesy na szafkach lub lodówce
- plastikowe dewocjonalia
- pstrokate tapety na każdej ścianie i w każdym pokoju
- dywany w domu całe w sierści zwierzaka
- kiczowate firanki jak z bazarku
- pawlacze
- lustra w plastikowych ramach
- plastikowe abażury i lampy
- nadmiar szydełkowych ozdób (duże serwety, serwetki, serwetusie, poduszki, narzuty)
- doniczki, każda inna i przypadkowa
- osłony włącznika światła (dookoła plastikowa ramka)
- suszarka do ubrań, ścienna lub sufitowa w łazience. [Nadal są w sprzedaży w sklepach budowlanych. Kto to kupuje...]
- plastikowy bluszcz, trawa na balkonie/ tarasie
Co złego jest w suszarce nad wanną? Nie można powiesić ręcznika? Ludzie, bez przesady.
@jaskółka widzę że masz nierówno pod sufitem
@@PAVZTERSmusic Prowadzący ten kanał właśnie to jw. omawia w swoich filmach i stopniowo porusza te rzeczy. Możesz się z tym nie zgadzać i mieszkać po swojemu. Nie przyjedzie policja wnętrzarska od stylu. Wszystkie te kwestie to sprawa smaku, potrzeb, trendów i funkcjonalności. Ale Ty mieszkasz sobie jak chcesz(!), bo widzę, że zupełnie tego nie rozumiesz i rzucasz obelgami. Dorośnij do interakcji.
Co się tak czepiacie tych magnesów na lodówce? My.mamy cała obklejoną magnesami i nie podoba mi się to jakoś wybitnie, ale to nasze pamiątki z wyjazdów.
Co do książek, już niekoniecznie. Miałam mnóstwo książek, nie miałam gdzie upychać, część trzymałam w piwnicy. Szkoda mi było się pozbyć, chociaż wszystkie przeczytane, a drugi raz nie czytam. Syn chciał sobie zarobić i zgodziłam się aby je sprzedał, nieźle mu poszło. Zostawiłam kilka perełek, ale są schowane. Nie trzymam bibelotów i nie robię wystawek, wszystko jest pochowane. Kilka kwiatów w białej ceramice, ikona na sztaludze, dopasowany stylistycznie świecznik i to wszystko. Teraz gdy książki czyta się głównie na tablecie (też wolę papierowe, jednak to już niepraktyczne), nie wiem po co wystawki z książek, można dużo czytać i nie mieć ich w ogóle.
Świetne porady ! Jak zawsze ..! Panie Marku,oby to dotarło do wszystkich...!! A przykład printów,kupowanych przez tłumy, absolutnie genialny!!! Pozdrawiam i bardzo dziękuję za wykłady!
Bardzo mi miło i bardzo dziękuję
Ja jeszcze dodałabym kolorowe ściany, każdy kolor inny w pomieszczeniach 🤪 wszystko spoko ale z umiarem, kiedyś weszła moda na mocne kolory i przemalowalismy z rodzicami dom, potem szybko to zmienialiśmy, bo już nie mogliśmy patrzeć na te plany kolorów 😃
Każdy robi tak na co mu stuknie .
Kwestia tego co się komu podoba. Jedni mają dom pomalowany na biało inni kolorowe ściany czy wzorzyste tapety
@@katarzynalatawiec5199 owszem ale mowa o tym co wygląda tanio i tandetnie i takie kolorowe ściany właśnie takie są.
Proszę to powiedzieć ludziom z reklamy Magnata i Bondexu albo realizatorą programów Doroty Szelągowskiej.
A po drugie nie znam chyba osoby która ma w domu wszystkie pokoje w jednym kolorze niezależnie od tego czy urządzali je sami czy robił to projektant wnętrz
Ludzie…. Ale ja nic nie napisałam o tym żeby nie używać kolorów albo malować tylko na biało i szaro 🤷🏻♀️ proszę czytać komentarze ze zrozumieniem… napisałam z UMIAREM -kolory tak,ale trzeba to wszystko dopasować nie robić mixu który nie jest spójny, nawet w eklektyzmie elementy są odpowiednio dobierane
Z tymi panelami to bywa różnie... Położyłam panele kilka lat temu i przy normalnym użytkowaniu i myciu 2x w tygodniu panele przy łączeniu zaczęły puchnąć 😳 a nie były wcale najtańsze. Przy najbliższym remoncie planuję podłogę winylową, paneli już nigdy nie kupię
Popieram. Znienawidziłam panele, są okropne! Też planuję wykładzinę.
@@anitamarta2640 Są też panele winylowe 🙂
@@marzena2191 polecasz?;) Jestem ciekawa;)
Bo panele to kicz. Tani kicz. Podróbka drewnianej podłogi, na którą ludzi nie stać.
Jeśli panele są dobrej jakości i dodatkowo zaimpregnowane na brzegach specjalnym preparatem to nie ma takiej możliwości by spuchły od mycia. Wiem co mówię ponieważ od 17 lat mam te same panele. Wyglądają jak nowe, a są mocno użytkowane w pokoju dziennym bez dywanów czy wykładzin i często myte mopem.
Myślę tak samo jak Pan porządek to priorytet.
Szkoda, że nie każdy tak myśli :)
Hymmm... 🤔
Dla mnie priorytetem są moje zwierzaki które robią z mojego domu sajgon i dobrze mi z tym...a jeśli komuś się nie podoba ...nie zapraszam. Zresztą moje kotki I tak się boją obcych 😉
@@hannal9642 mam 2 koty, a mimo to wzorowy porządek, bo tak lubię najbardziej. Wystarczy chcieć!
@@maggielovesgeorge78 Woow .Podziwiam. Ja chce ale nie aż tak bardzo żeby marnować cały wolny od pracy zawodowej czas na sprzątanie. Moje kotki są wychodzące a co za tym idzie przynoszące syf na łapkach o piesku chodzącym w te i we wte nie wspomnę. Wolę czytać niż sprzątać ale co kto lubi 🙃. Miłego dnia
Czapki z głów przed osobą, która przygotowała napisy. Wzorowa interpunkcja i zgrabnie poukrywane wpadki językowe mówiącego, jak "te" zamiast "to" czy "pójść po najmniejszej linii oporu".
Podziękowania należą się dla Pani Oli Barszcz :) Bardzo ją cenię za jej wkład pracy :)
Jak dla mnie złe wrażenie sprawiają stare, zniszczone, pościerane kubki, szklanki, talerze, sztućce itp. To i sterta butów na wejściu jak Pan wspomniał od razu przeraża .......😶
Mnie też to razi. Zajdzione kubki, ubite szkło. Naprawdę już może być wszystko z innej parafi ale żeby to nie bylo starte ubite, Zajdzione. To poprostu jest obrzydliwee..
Ja ostatnio wywaliłam wszystkie porysowane talerze i nadszczerbione kupki. Wywaliłam siatkę gratów. I od razu porządek i mam kilka kubków ładnych, których używam na co dzień i jest git :) szkoda zycia na picie herbatki w obitym kubku :P
Jestem w trakcie generalnego remontu kawalerki 36m.-jeszcze nie na półmetku. Super, że odkryłam Pana kanał!!!
bardzo mi miło. Dziękuję
Jak zawsze (bez)cenne uwagi - jak zawsze trafione w 100%👌👌👌!
Dziękuję :)
Ostatnio modny był/jest styl boho i co się z tym wiąże, makramy. Makrama wykonana schludnie i z wyczuciem proporcji, będzie ozdobą. Jednak częściej trafiam w sieciówkach na te mizernej jakości, sztampowe. Nawet najładniejsze wnętrza, ozdobione bez wyobraźni, szczypią w oczy. Chodzi konkretnie o te boho. Byłam w domu, gdzie były w jednym pomieszczeniu makramy, koce robione na szydełku, serwetki robione na szydełku. Wszystko razem dało to efekt babcinego domu na wsi. Gryzło się to okropnie z otwartą kuchnią w stylu skandynawskim🙈
Najbardziej mnie zaskoczyły komplety mebli 🙂 o tym bym nie pomyślała, może nawet wręcz odwrotnie, pomyślałabym że dopiero komplet wygląda elegancko 🙂
@Magdalena S dokładnie. Uważam,że komplet mebli,bez porównania, wygląda elegancko i z klasą.
Zależy jaki, ten pokazany na filmie, ciemny, do sypialni, jakoś tak ..nudno, tak 'staroelegancko' .Nie jest łatwo stworzyć ładny zestaw, ciekawie dobrany "nie z kompletu".
Ja się zgadzam. Komplety tworzą hotelowy klimat.
@@elzbietawlodarczyk5622 komplet mebli to wersja dla Kowalskiego a eklektyzm to mega wyższe szkoła jazdy wiec może Kowalski lepszy niż próba zajechania eklektyxmu😀ja eklektyzm uwielbiam a komplety to jak tzw garsonka księgowej z Pcimia😂
Tez tak myślałam ....
Super poradnik. Okazuje się że trzymamy się praktycznie wszystkich punktów. Mamy tylko jeden "MAŁY" problem, mieszkanie nasze ma 31m2 plus strych malutki i ogród. Tylko że mieszkamy w 3 osoby w tym syn 11lat.
Miałem kiedyś mieszkanie 70m2 i wiem że urządzić malutkie mieszkanie żeby wyglądało ładnie to jest maga wyzwanie. Pół biedy jak mieszka singiel, ale jak rodzina to jest masakra. Samych przemeblowań, wymian mebli robiliśmy już ok. 8 a mieszkamy 10lat tutaj. Jesr tu wiele złych rozwiązań architektonicznych z którymi się borykamy i nas irytują oprócz metrażu jak np. Schody do kuchni które wystają na część podłogi "salonu" i przez to jest nieustawny.
W tak niewielkim mieszkaniu, jak są schody to faktycznie staje sie problem
Z oceną linoleum się nie zgodzę. Dobrej jakości, fakturowane linoleum nie ustępuje niczym panelom. Takie uogólnianie to zwyczajne uprzedzenie wynikające z tego, że linoleum jest niemodne. Nie pozostaje nic innego, jak usiąść z popcornem i poczekać aż wszyscy influencerzy na YT zaczną się nawzajem przekrzykiwać, że "Wielki powrót: linoleum wraca do łask!". Tylko wtedy pewnie będzie dużo droższe.
Linoleum nie jest najtańsze, mnie tak się kojarzy jak wspomniałem. Jak widzę nie tylko mnie :)
Też kupiliśmy linoleum,żeby szybko zmienić brzydki parkiet - na panelach psy ślizgały się jak na lodzie, a efekt wizualny jest lepszy niż panele podłogowe. No i zdecydowanie przyjemniej się po tym chodzi ,zwłaszcza z ogrzewaniem pod spodem.
I to wszystko nie zmienia faktu,że uwielbiam Pańskie filmiki oglądać :)
Linoleum już wróciło pod postacią paneli winylowych na które jest niesamowity szał a wyglądają właśnie jak linoleum naklejone na coś sztywnego...
@@ewagut4595 tak, i właśnie te wyglądają bardzo dobrze, są świetne w utrzymaniu czystości - i bardzo miło się po nich chodzi :)
Linoleum i panele winylowe i wszelkie płytki imitujące cos np marmur czy drewno to jest moim zdaniem tandeta
Ja właśnie kupiłam komplet mebli😀 Ale na swoją obronę dodam, że nie miało tak być, bardzo się broniłam, ale nie znalazłam nic ładniejszego.
Dzień dobry
Czy Pan jest ze Śląska?
:)
Tuż dyć
Nie podoba mi się używanie słowa "tanie" jako synonimu słowa brzydkie. Miałam wrażenie, że to filmik dla snobów.
Zgadzam się porządek przede wszystkim.
Super film, jak zwykle cenne uwagi :)
Wielkie, wielkie dzięki
Swietnie porady na pewno skorzystam. Dziekuje I pozdrawiam🌞
Pozdrawiam
Ze wszystkim co Pan wymienił się zgadzam w 100%. Dodałabym też wszystkie te figurki co niektórzy ustawiają na półkach a ich jedynym zadaniem jest tylko gromadzenie kurzu. Oświetlenie? Te plastikowe też bije po oczach. Osobiście uważam że tanio wygląda jak w każdym pomieszczeniu mamy inny kolor ścian tak rażąco się od siebie różniący. Wszystkie te kapy na sofach też odpychają, prl-owskie meblościanki. No i to co mnie jednak też odrzuca to inny styl w każdym z pomieszczeń. Bije tandetą. A tak z innej beczki, zwróciłam uwagę że siedzi Pan na pięknej kanapie. Może jakiś filmik na temat sof? Narożników? Materiałów? Tyle tego jest że ciężko się zdecydować.
Kiedyś nagrałem dwa odcinki dla firmy @eltap polecam zerknąć tutaj ua-cam.com/video/fdnKgjJ3IYk/v-deo.html
@@projektantwnetrz super, dziękuję
"Durnostrojki" to wg mnie największa tandeta