Widząc jaki w oleju był syf warto wypłukać skrzynkę od środka, choćby jakimś brake cleanerem, a potem świeży hipol. Z zewnątrz też zabrać to na myjkę, spryskać chemią do mycia silników, poszorować szczotką, powtórzyć 2-3 razy wedle potrzeby i wyglądałaby jak nowa. A tu efekt taki se, i zmarnowana benzyna.
korki wyrzuc i zaloz orginalny z magnesem , nie wiem co wam po glowach chodzi , ale dobry korek , ktory ma za zadanie chwytac opilki wyrzuca , aszmelc montuje
,przy takiej robocie nie miałeś pojęcia, że trzeba też wymienić uszczelniacze półosi a także wspornik łożyska sprzęgła, gdzie jest również simering wałka sprzęgłowego!! Szkoda,ale widzę, że się uczysz i dojedziesz do tego....... fajna sprawa,ja naprawiałem maluchy ponad 30 lat! Życzę powodzenia !!
tego sie nie dokreca mocno , a oleju bylo trzeba wlac przed zakreceniem pokrywy 1,1 litra , jaz awsze lalem troszeczke wiecej , a olej najlepszy jest hipol , ja panda jezdze na hipolu i juz oczywiscie dwa razy wymienialem , a szkrzynia jak nowa , 230 tys przejechane , malucha , ktorym przejechalem na skrzyni dotychczas 376 tys i tylko hipol
Mnie też wkurwiają tacy pseudo znawcy. Piszą nie wiadomo czy nawet po polsku, niezrozumiale o czymś, ale już żeby pokazać jak to zrobić, nagrać materiał to już nie. Chyba że nie mają jak, bo nie mają Małego, no to już inna sprawa. Ale zawsze można się umówić z kimś kto ma i na jego przykładzie pokazać. Jakby coś to zapraszam do Bydgoszczy, bo mam Małego i jest przy nim co nieco do zrobienia, więc możemy przelać wasze mądrości na matrycę a potem na YT. A mam pytanie, jaki rozmiar jest tego imbusa do korku spustowego olej pod skrzynią? Pozdrawiam i świetny materiał.
z tymi korkami to zrobiles najwieksza glupote , bo orginalny nigdy sie nie wymienia , bo nie trzeba , ma on magnez zeby wychwytywal ewentualne opilki , tak ze sam zepsules skrzynie , poprzez zmiane korka co do wyciekow , to nie uszczelka puszczala olej , tylko wyciekal kolo wybieraka , nowe mialy juz dwa oringi , i trzeba zabezpieczyc , owijajac np rekawem od swetra na skrzyni opaska skrecic i owinac caly lizak zeby kurz nie siadal na wybieraku , bo powoduje wycieranie pokrywy , na lizaku owinac cienkim miedziannym drucikiem , do skrzyni tej nalezy wlac 1, 1 litra , a najlepiej 1,2 i hipol , za ten elf zaplaciles tylko za firmr , ja na hipolu zrobilem 359 tys km i skrzynia dalej jest dobra , oczywiscie teraz powymienialem wszystkie lozyska i uszczelniacze
Tu kolega trochę przesadził!!! Bo nawet jeśli jeździł rocznie 50 tys. to łatwo obliczyć sobie, to olej (nawet najlepszy !? ) starzeje się i traci swoją lepkość!!Nie wspomnę o zjawisku wycieków oleju! Zjeździłem kilka maluchów i zrobiłem duże przebiegi!! Wcześniej wspominałem, że naprawiałem F 126 przez ponad 30 lat,od momentu pierwszych maluchów na naszym rynku!! Pozdrawiam!!
@@lechotreba2601 A na co poleciłby Pan zwrócić uwagę przy demontażu skrzyni z malucha? Auto ma raptem 54 tys. km, lecz nie było na chodzie i zostanie rozebrane do zera. Myślałem, poza wymyciem, o wymianie uszczelek, ewentualnie przegubow metalowo-gumowych i wszystkich sześciu łożysk. Czy coś szczególnego wymagało uwagi, usprawnień bądź wymiany? Wiem, że trzeba zwrócić uwagę na stan choinki.
@@lechotreba2601 kolego stac mnie bylo i jest , aby wymieniac co trzy , czy cztery lata , w silniku co rok , a hipol lano fabrycznie i jest bardzo dobry , w pandzie tez wymieniam co trzy , cztery lata i tez jezdze na hipolu , i mam juz 200 tysiecy przejechane
a jak bys pomyslal to nalozylbys nasatke odwrotnie , bez nabijania i miedzy to srobez kola , a nie prac mlotem, hipol najlepszy , a nie jakas woda , oleju wchodzi 1,1 litra , a korki wkrecasie na wyczucie , a nie na sile
Widząc jaki w oleju był syf warto wypłukać skrzynkę od środka, choćby jakimś brake cleanerem, a potem świeży hipol.
Z zewnątrz też zabrać to na myjkę, spryskać chemią do mycia silników, poszorować szczotką, powtórzyć 2-3 razy wedle potrzeby i wyglądałaby jak nowa. A tu efekt taki se, i zmarnowana benzyna.
korki wyrzuc i zaloz orginalny z magnesem , nie wiem co wam po glowach chodzi , ale dobry korek , ktory ma za zadanie chwytac opilki wyrzuca , aszmelc montuje
No przecież w filmiku wyraźnie autor mówi, że tamte korki wywala i zostaje przy oryginalnym korku 🤦🏻♂️
,przy takiej robocie nie miałeś pojęcia, że trzeba też wymienić uszczelniacze półosi a także wspornik łożyska sprzęgła, gdzie jest również simering wałka sprzęgłowego!! Szkoda,ale widzę, że się uczysz i dojedziesz do tego....... fajna sprawa,ja naprawiałem maluchy ponad 30 lat! Życzę powodzenia !!
Skąd Pan jest ?.
Ile kosztuje uszczelnienie takiej skrzyni ?
tego sie nie dokreca mocno , a oleju bylo trzeba wlac przed zakreceniem pokrywy 1,1 litra , jaz awsze lalem troszeczke wiecej , a olej najlepszy jest hipol , ja panda jezdze na hipolu i juz oczywiscie dwa razy wymienialem , a szkrzynia jak nowa , 230 tys przejechane , malucha , ktorym przejechalem na skrzyni dotychczas 376 tys i tylko hipol
Mnie też wkurwiają tacy pseudo znawcy. Piszą nie wiadomo czy nawet po polsku, niezrozumiale o czymś, ale już żeby pokazać jak to zrobić, nagrać materiał to już nie. Chyba że nie mają jak, bo nie mają Małego, no to już inna sprawa. Ale zawsze można się umówić z kimś kto ma i na jego przykładzie pokazać.
Jakby coś to zapraszam do Bydgoszczy, bo mam Małego i jest przy nim co nieco do zrobienia, więc możemy przelać wasze mądrości na matrycę a potem na YT.
A mam pytanie, jaki rozmiar jest tego imbusa do korku spustowego olej pod skrzynią?
Pozdrawiam i świetny materiał.
Skrzynia biegów 126p mieści 1,1 l oleju
bo pozniej byly dwa oringi , pojedz do tokarza i natnij drugi rowek
Do tej skrzyni wchodzi 1,1 litr
z tymi korkami to zrobiles najwieksza glupote , bo orginalny nigdy sie nie wymienia , bo nie trzeba , ma on magnez zeby wychwytywal ewentualne opilki , tak ze sam zepsules skrzynie , poprzez zmiane korka co do wyciekow , to nie uszczelka puszczala olej , tylko wyciekal kolo wybieraka , nowe mialy juz dwa oringi , i trzeba zabezpieczyc , owijajac np rekawem od swetra na skrzyni opaska skrecic i owinac caly lizak zeby kurz nie siadal na wybieraku , bo powoduje wycieranie pokrywy , na lizaku owinac cienkim miedziannym drucikiem , do skrzyni tej nalezy wlac 1, 1 litra , a najlepiej 1,2 i hipol , za ten elf zaplaciles tylko za firmr , ja na hipolu zrobilem 359 tys km i skrzynia dalej jest dobra , oczywiscie teraz powymienialem wszystkie lozyska i uszczelniacze
359tys km maluchem 😁😁😁???
Tu kolega trochę przesadził!!! Bo nawet jeśli jeździł rocznie 50 tys. to łatwo obliczyć sobie, to olej (nawet najlepszy !? ) starzeje się i traci swoją lepkość!!Nie wspomnę o zjawisku wycieków oleju! Zjeździłem kilka maluchów i zrobiłem duże przebiegi!! Wcześniej wspominałem, że naprawiałem F 126 przez ponad 30 lat,od momentu pierwszych maluchów na naszym rynku!! Pozdrawiam!!
@@lechotreba2601 A na co poleciłby Pan zwrócić uwagę przy demontażu skrzyni z malucha? Auto ma raptem 54 tys. km, lecz nie było na chodzie i zostanie rozebrane do zera. Myślałem, poza wymyciem, o wymianie uszczelek, ewentualnie przegubow metalowo-gumowych i wszystkich sześciu łożysk. Czy coś szczególnego wymagało uwagi, usprawnień bądź wymiany? Wiem, że trzeba zwrócić uwagę na stan choinki.
@@Marcinnn tak , co prawda na drugich cylindrach i uszczelnienia byly wymieniane i jezdzi dalej
@@lechotreba2601 kolego stac mnie bylo i jest , aby wymieniac co trzy , czy cztery lata , w silniku co rok , a hipol lano fabrycznie i jest bardzo dobry , w pandzie tez wymieniam co trzy , cztery lata i tez jezdze na hipolu , i mam juz 200 tysiecy przejechane
a jak bys pomyslal to nalozylbys nasatke odwrotnie , bez nabijania i miedzy to srobez kola , a nie prac mlotem, hipol najlepszy , a nie jakas woda , oleju wchodzi 1,1 litra , a korki wkrecasie na wyczucie , a nie na sile
jakie koszta uszczelnienia skrzyni ?
Jakiś k.... Samouk nie mający pojęcia o naprawie skrzyni biegów. Masakra jakiś pseldo mechanik.
Wrzuc filmik i pokaz nam wszystkim jak to powinno się robić 😀