IBARAKI BLIŻEJ DO PADAKI niż Black Metalu
Вставка
- Опубліковано 4 жов 2024
- Trivium to duża nazwa w środowisku metalowym, niekoniecznie znana osobo, które siedzą w Black Metalu. Rozumiem, nikt przecież nie wymaga żeby znać wszystkie gwiazdy każdego podgatunku. A Trivium bez wątpienia jest gwiazdą i jeśli mnie pamięć nie myli, bywało nazywane drugą Metallicą. Śmieszna sprawa, bo obok Metalliki nigdy nawet nie stali - trudno im jednak odmówić sukcesu na scenie metalcore. No i jest sobie lider Trivium - Matthew Kiichi Heafy, który mniej więcej od 10 lat zapowiadał powstanie blackmetalowego projektu. Dosłownie kilka dni temu wypuścił pierwszy singiel IBARAKI - Tamashii No Houkai, w tworzeniu którego brała udział legenda sceny BM, sam Ihsahn z Emperor. Tylko czy IBARAKI gra Black Metal? Moim zdaniem nie i trzeba to wyjaśnić.
W tym miejscu chciałem podziękować firmie Sony Polska za użyczenie sprzętu!
🎥 Nagrywam aparatem Sony ZV-E10. Dowiecie się o nim więcej pod tym linkiem - znajdziecie tam też odesłanie do sklepów, gdzie można go kupić:
www.sony.pl/el...
Oczywiście jeśli macie jakieś pytania odnośnie aparatu, śmiało zadawajcie je w komentarzach lub atakujcie w wiadomościach na moich kanałach social media.
Zostawie tu cytat Ihsahna
"It’s almost frustrating when people have this preconception of black metal as this, ‘This is black metal, you are not allowed to do this thing.’ And that’s the opposite of the format: a black metal artist allowing someone to tell them what to do? Nobody wants that.”
Nie jestem fanem szufladek, ale to przecież nie słuchacze wrzucili tam projekt tylko muzycy więc sami teraz odkręcać muszą. Albo media, ciężko już teraz ocenić
płyta shogun w mojej opinii jest mega dobrą płytą :-) Ja osobiście bardzo szanuje matta jako muzyka, myśle ze bardzo istotnym faktem jest to że chłopina roz…al sobie struny głosowe, dla wielu muzyków byłby to koniec kariery jednak gość wziął się w garść i doprowadził się do jako takiego stanu :-) myśle że ten fakt mogł zmusić go do robienia trochę innej muzy niż by chciał ale to już moje gdybanie :-) Ja osobiście nie miałem pojęcia o tym fakcie i wieszałem psy na płycie silence in the snow, a spojrzałem na tą płytę zupełnie inaczej wiedząc już ze gość załatwił sobie wokal. 🤘🏻Pozdrawiam wszystkich miłośników każdej muzyki
chciałbym tu wspomnieć ze lemmy czy też ozzy chcieli być beatlesami :-) jak pokazuje historia muzyki nie koniecznie trzeba grać to czego się słucha :-)
Słucham BM ponad 30 lat i oczywiście poszukuje jakiś nowych udziwnień, ciekawych połączeń, ale... jednak czystość formy musi zachowana być choćby w 80%. Nie neguje takiej muzy, ale nie można oszukiwać słuchaczy wciskając im, że to BM. Szufladkowanie ma sens, ale musi to robić ktoś nie "podpłacony" ktoś kto się po prostu zna.
Matt sam mówi, że to nie Black Metal tylko materiał inspirowany BM. Zresztą dla mnie to bez różnicy, muzyka zajebista a jak to ktoś zaszufladkuje to jego problem.
Koń na okładce ma Corpse paint?
-ma.
Jeszcze jakieś pytania?
Idź poszukaj jakiejś owcy lub od razu Dratewki bo zasłużyłeś dobrym komentarzem... należy ci się
Chyba horse paint.
@@mamis999 też dobre
Jakąś inspiracje back metalem w tym słychać, ale na moje ucho jest to 80% trivium wymieszane z 20% Blackiem i z próbą zapożyczenia epickości z power metalu na czystych wokalach. Nie jest to tragiczne, ale też nie powiedział bym, że mi się to jakoś bardzo podoba. Sam koncept muzyczny całkiem spoko, ale poza tym taki typowy średniak.
Nawet dół a nie średniak nuda choć dolary czy EUR na produkcję poszły... niestety obawiam się że to będzie część bm ta słodko komercyjna już pojutrze np...dla mnie to jakaś pomyłka...radioworockowy numer z takim czadem dla nastolatek...moje stanowcze nie i jeszcze raz nie
@@obywatelnikt5769 moim zdaniem nie powinno się porównywać tego tru balcku, bo to nie ma sensu przez samą treść. Zauważ, że Matt nie jest nawet nihilistą, ma całkiem szczęśliwe życie, więc to oczywiste, że nie będzie robił na siłę muzyki, która się nie zgadza z jego życiem. Sama muzyka opowiada o Japońskiej mitologii i moim zdaniem takie podejście do brzmienia do tego zwyczajnie pasuje, dupy nie urywa, ale jest to w miarę koherentne jako całość. Dodatkowo odgłosy z chyba Mariana albo innej nesowej produkcji tylko dodają temu czegoś ciekawego.
@@falafel2293 czyli uff ale jest fajnie to trochę będę zły...ja rozumiem japoński koncept itd...to nie jest głupie...ale bez jaj coś białego jest białe a nie czarne...i nawet nie porównuje tego do old under bm tylko do tego że ktoś wykorzystuje styl choć nawet tam nie był...jak znawca tematu...a tematu nie liznął...płyta prog o tym japońskim świecie zrobiła by większą robotę...jak jesteś grubasem to nie tańczysz w balecie
Mi to zupełnie obojętne czy to black czy power. Ważne, że ten jeden kawałek mi się podoba. Trivium nie lubię i nie słucham. A i nawet ten refren jest OK.
Pełna zgoda. Ale jak już używa się szufladek, to niech się ich używa poprawnie ;P
A mi się IBARAKI podoba...... Gdzie wylądował Ihsahn, Ulver, wokalista leprous itd. Nie jest to bm ale spoko muza. To jest wyjście poza ramy i szufladki
Taki The Court of the Dragon i Shogun of Trivium to są kozak albumy. Ascendancy również.
Coż ignorancja to siła :) Bardzo buńczuczne wypowiedzi a wyszło jak wyszło czyli odpustowo. Dzięki za materiał!
Ja bym tak po nim nie jechał. Ot taktycznie jest to inspirowane BM, a ten łagodny wokal jest kompletnie zbędny. Sądząc po teledysku, nazwie projektu i singla oraz tym, że Matt jest pół Japończykiem, można by rzec, że być może inspirował się w jakiś sposób pokrętnym rynkiem japońskiej muzyki, a tam może powstać coś, co się podoba Japończykom, a dla odbiorcy z Europy czy USA to będzie profanacja gatunku.
Jak zwykle super materiał dzieki i pozdrawiam serdecznie 🍻
Dodasz "post" z przodu i wszytko pasuje, a jak nie to się wymyśli jakiś gatunek Najtłiszo-Black-Metal albo co 🙂 Phil Anselmo też ma swoją "black metalową" kapelę.
Matt chciał zrobić żeby black metal tez był by w mainstreamie
Nie do końca rozumiem po co ten film i w czym jest problem. Black ma być w podziemu? No przecież jest. Jak Heafy robi sobie jakieś trivium-black-fusion to niech sobie robi, czepianie się tego, że nie trzyma się szulfadkowej, sztampowej, blackowej formy to moim zdaniem zwykły elityzm i gatekeeping. Właśnie to mnie wkurwia w blacku, że od lat 90 nic nie zmienia, poza tym, że muzycy wyszli z piwnic do normalnych studio i ktoś wziął się za porządny miks.
Pomijam fakt, że gościu to jest kocur gitarzysta, i te blackowe muminki to mogą mu struny nawijać. Wspomniałem może już, że nie lubię Trivium? Dajmy ludziom robić muzykę wg. własnego uznania, i nazywać ją jak chcą. Imo lepsze to niż kolejny klon Darkthrone, których jest milion na Black metal promotion, i które niczym się nie wyróżniają.
To nie do końca o to chodzi. Ale tak, chodzi o szufladki i trąbienie, że to BM. Heavy jest gitarowym kocurem i co do tego nie ma żadnych wątpliwości, sam oglądam czasem jego kanał jak nagrywa od siebie z piwnicy bo 1) fajny, zabawny content 2) wysoki skill na gitarze. Tu chodzi o 10 lat pracy nad blackmetalowym projektem (wg niego), a później wypuszczeniu czegoś, co obok BM nie stało.
jak już mówimy o abstraktach i szufladach, to może polecę coś niekonwencjonalnie.. dobrego moim zdaniem: Silhouette - Les Retranchements ;]
Obadam!
Witaj słyszałeś nowy kawałek The halo effect-Shadowminds? Ibaraki pokazuje jak nie grać BM to jakaś porażka nazywac to BM
Niestety słyszałem :/ Ale drugi, Feel What I Believe jest trochę lepszy na szczęście, choć wciąż poniżej tego czego oczekiwałem.
@@northazerate szału nie ma ale dramatu też więc może się rozkręcą
Lubię słuchać człowieka jak recenzuje gry ale black metal? Krótkie włosy. Wymuskana brona. Wypisz wymaluj Ihsahn. A tenże wystąpił na płycie Leprous gdzie były melodie. Zdrajca METALU. Jak to powiedział kiedyś Pan Slash. Muzyka to nie olimpiada. To twarz Boga :) Opeth też się sprzedał? Może trzeba chwycić wiosło i samemu coś zagrać. Zapewniam , że pespektywa się zmieni :)
To Ibaraki nazwałbym raczej "blackcore" bo jako takim balckiem bym tego nie określił
Do BLACK to temu czemuś zbyt daleko. Ja raczej bym to coś sklasyfikował jako co najwyżej "shadow core".
🤘🤪🤘
Taki black metal à la Linkin Park :-D W sam raz na listy przebojów - troszkę cięższe brzmienia, ale nie na tyle, żeby przestraszyć przeciętnego odbiorcę Radia Eska.
nie obrażaj LP. Bo to przy Linkin Park to tylko jakaś popierdółka...
@@drewno2601 Ja tam nic do LP nie mam. Wychodzę z założenia, że każdemu może się podobać co innego i z tej perspektywy nie ma lepszych i gorszych zespołów czy gatunków muzycznych (jak się komuś podoba country, to spoko, nic mi do tego).
Choć oczywiście większości nie lubię i nie słucham :-p
Mój drogi tam gdzie się zaczyna meinsterm tam kończy się logika😅😉
jak ktoś spodziewał się czystego blacku to gratulację xD jak dla mnie zajebiście skomponowane połączenie tego co mamy na trivium i black metalu. Zresztą porównywanie trivium do metalliki to jak porównywanie złota do sraczki.
Z tym złotem i sraczką to na pewno dobra kolejność :)?
@@northazerate oczywiście, że dobra przynajmniej dla mnie a jak masz inne zdanie to git.
To raczej kołysanka, a nie BM. :) Zobaczymy jaki będzie cały album.
Jednak muszę przyznać po czasie że projekt ( Ibaraki ) jednak mi podszed. Niektóre elementy, wstawki, czy utwory są ciekawe. Np. jak nagrany z Nergalem z Behemoth. Ishaan z Emperora kawałek są ok. Po dłuższym przesłuchaniu da się słuchać. Ale jak piszę, np. utwór jak z Nergalem jest dobry.
Ale wcześniej pisałam całość do BM czy Emperora jest dalekie. Ciężko to skomentować...i podkładać.
O tak... Parę utworòw, typu z Nergalem lub Ishaanem jest ok.
No są blaściki i tremola
W power metalu czasem też :D
Może faktycznie black metal to do końca nie jest ale czy to kurwa ważne? XD Może spróbujcie zerknąć na ten projekt trochę z innej perspektywy… zmienić punk widzenia, bo jedyne co widzę tu w komentarzach to w większości są tu opinie negatywne tylko i wyłącznie dlatego że projekt został nazwany black metalowym chodź „nie umywa się do prawdziwego bm”. Nie trzeba z tego powodu nazywać zespołu padaką. Jeśli po prostu nutka Ci się nie podoba to ok… co kto lubi, ale bezpodstawnie hejtowanie bo „nie jest to prawdziwy bm” to jakiś absurd. Proszę się nad tym zastanowić
Obok Metallici nawet nie stali? W 21 Wieku przecież ich Trivium ich zjada.. Metallica nagrała góra solidne albumy w 21 Wieku ale miejscami nudne i na siłe wydłużane, oczywiscie ta z lat 80tych to inna bajka no ale jednak po 2000 roku Trivium nagrywa lepsze albumy pod względem technicznym, kompozycyjnym i masteringu gdzie albo na siłe u Mety było wszystko pompowane (Death Magnetic) albo płaskie jak deska (Hardwired).
Poskładać to znaczy. BM to nie jest. Ciężko to skomentować...
Ogółem najbardziej tutaj klimat budowany przez instrumenty, bo perkusję i gitary są mocno inspirowane Blackiem, no ale wszystko zaburzają krzyki Heafiego, które za nic mi nie siadają xD Czyste wokale to lujowy pomysł w kwestii tego projektu, ogółem zmarnowany potencjał, bo instrumentalne konstrukcje utworów są solidne...
Przez około minutę (do pierwszej wokalizy) nawet niezłe. W połowie numeru wyłączyłem. Co do czystych wokali to można je znaleźć u Dimmu i to w czasach, gdy grali jeszcze BM.
ale tak, czyste wokale generalnie spoko - ja te z Dimmu lubię, zobacz jak dobrze pasują w numerze Kriegsmachine - Altered States of Divinity (około 5:30). tu brzmi jak refren z piosenki (tak, piosenki) Trivium, no nie pasuje, jest za miękko.
@@northazerate pełna zgoda.
Z black metalem nie ma to nic wspólnego,prędzej z Bollywood .
Utwór jest spoko, tym bardziej, że słucham na co dzień Trivium ale z tym black metalem to się trochę Mattowi pomyliło. Może to jakiś blackcore chociaż nie wiem czy taki gatunek istnieje.
Po co ta muza w tle?
Pamiętasz The Covenant?
Tam chyba był gościu z Emperor
@@Dan97363 Nie to był raczej z Dimmu.
Nagash z Dimmu, dokładnie. Animatronic to kapitalna płyta, która wyprzedziła swoje czasy, ale nie była zrozumiana na premierę. C.E.T.I. dramat, dobrze że się rozpadli jeśli mieli grać takie kupsko.
@@northazerate nie rozumiesz geniuszu ,,SETI'' to nie oceniaj tak 0/1, a tym bardziej jak sam napisałeś ,,Animatronic'' to kapitalna płyta i nie zauważasz bezpośredniej paraleli na ,,SETI'' dziwne?
W dupie mam to co zapowiadał. Nie słucham black metalu. To jest inspiracja. Czysty wolak jest straszny? Dla mnie płyta zajekurwabista.
Nie to żebym się znał, MetaLu słucham dopiero 32 lata, ale wydaje mi się, że Ihsahn poszedł troszku w progresję. Sorki jeśli się mylę, ale jak powiedziałem na początku, troszku nowy w tym jestem ...🧛♂️
A Mattowi się faktycznie coś porpiedoliło. No, chyba że w BM teraz się gra ballady o jednorożcach i motylkach. Czysty wokal w BM????!!! No i koszmary mam już na starcie z przygodą z Black Metalem. Ledwie zacząłem tego słuchać (BM) w 1996 roku, a tu taki uzurpator balladowy gwałci mnie przez uszy. Nie podoba mi się ten szajs.
A tak na serio; SERIO. Miałem takie same odczucia kiedy raperzy zaczęli glany nosić, a później Kardashianki chodzić w koszulkach SLAYER. Ja wiem, reklama dla zespołu, ale co byś powiedział gdyby Zenek Martyniuk wystąpił na sylwestrze marzeń w koszulce Dark Funeral?
No, krew by nas chyba zalała.
W przypadku IBARAKI też zalewa, przynajmniej mnie.
🤘🤪🤘
Dzięki za odcinek. Oglądam regularnie,....jak emeryci Wiadomości 🤪
Zdrówka.
🤘🙃🤘
Bardzo dobrze napsiałeś - Ishahn poszedł w progresję i z BM nie ma już zbyt wiele wspólnego. Szanuję, bo chciał iść inną drogą.
A Mattowi się po pierdoliło, dokładnie.
@@northazerate Też szanuje, bo lubię progresję, ale krótko mam z tym do czynienia. Ledwie 30 lat. Co to jest...
🤘🤪🤘
W bkack metalowym Vim Patior był utwor z czystym wokalem i to nadal bm
Hahaha... chłop zwariował, włączyłem ten film w przerwie słuchania Beyond Time...(A tu taki refrenek). Pozdro
Znowu band grający pussy metal. Dla mnie, tak Slipknot się zgnoił. Nawalali bejsbolem w kega, a później lalalalala... No cóż. Nastolatki musza nosić jakieś pseudometalowe koszulki. Ahumado Granujo rulez.
Ciekawe jak to się przyjmie wśród młodzieży niezorientowanej na Black Metal właśnie.
Gdyby Jegomość prowadzący stwierdził,że jest to dobre, wszyscy by inaczej ujadali,proponuję najpierw spytać co "fani" myślą na temat pewnej płyty, a następnie wydać własną opinię .Słabe jest ocenianie już jednego kawałka i sugerowanie oceny całości...Klakierstwo" true bue"i lizanie dupska!!!Trzeba przyznać, że jest moc w kompozycji i dojebanie w gitarach, ich strukturach, potężne brzmienie synth., Cóż czysty wokal jest nazbyt piosenkowy,to jedyne co mi nie odpowiada, czekam na całą płytę, żeby sprawiedliwie ja ocenić.Ludzie co jakby ktoś napisał, że jeden utwór. Varmii, Odrazy, wreszcie Mgły mu nie odpowiada, czy też wieszali byście psy układając- to takie "nasze".Nade wszystko trzeba przyznać,że zagrane jest to zawodowo i potężnie!!! Black Metal dla każdego jest już czym innym,dla jednego to Venom, dla drugiego Mayhem, czy też Emperor, Satyricon,
Ale jak mogę ocenić całość skoro na razie wypuścił tylko jeden numer? :) Na ocenę całości przyjdzie jeszcze czas, spokojnie. Druga sprawa to kwestia fanów - no stary, nie odbieraj "nie fanom" zespołu/projektu/muzyka możliwości oceniania muzyki. Jesteśmy tu wszyscy fanami ciężkiej muzy, ewentualnie gatunku, raczej nie kapel, a przynajmniej nie w stopniu nakładającym klapki na oczy. To niestety domena wielu popularnych kapel, fani zamknięci na resztą i nie przyjmujący słowa krytyki. Daleko nie trzeba szukać - Slipknot czy nawet nasz Nocny Kochanek. W wielu przypadkach ogólne pojęcie o ciężkiej muzyce i znajomość gatunku niewielka, ale obrona kapeli jakby na wojnę ktoś ich wystawiał i kazał bronić godności.
Pełna zgoda. Wystarczyły mi 2 sekundy tego hmmm zaśpiewu 😉 To raczej szukanie na siłę nowego odbiorcy, niż poważna twórczość artystyczna.
Ja jestem stary i naiwny, jednak trochę się na to Ibaraki delikatnie nastawiłem. Duże zaplecze techniczne i skillowe, a wyszło takie coś.
Iszan mi robi. Jego płyta Arktis jest genialna. Tak jak niektóre rzeczy Emperora. Ale te nowe kawałki tego Ibaraki to mnie tak średnio podchodzi. I nie chodzi o to że nie lubię udziwnień ("bo jesteśmy normalni":) ale jakiś procent black metalu w graniu na nowo black metalu powinien pozostać. Tu wyszedł jakiś nu-black metal. Chujnia, mówiąc szczerze.
W pełni się zgadzam, Arktis jest. Jak debiutował z The Adversary, też mi się podobało. No, ale to jednak inny poziom niż ten numer Ibaraki. No i nikt nie mówił, że to BM.
7:29 - Orła cień?
Zgadzam się z Northem całkowicie! Paździerz totalna a nie BM!
Bardzo fajny i trafny post.
Ibaraki zna się na BL jak qwa na trenach Mickiewicza. Może gra fajnie ale to napewno nie jest black metal.
Jako fan Trivium i Matta, stwierdzam że ten przehypowany projekt mu nie wyszedł, za bardzo to zbyt metalcorowe jak na black metal
Ibaraki nie jest zbyt metalcorowy
4:50 Może Matt słuchał pierwszej płyty Ulver albo coś
Zgodzę się Z tobą. Do Black Metalu ten gość ma jeszcze długą drogę. W niczym to nie przypomina BM.
Słucham BM , jak i zarówno Metalu DM albo HM ponad 28 lat. A zresztą sam sobie gram w domu na gitarze Black. To wiem jak jak to brzmi. A od Emperor , to porównania niema. Jak dla mnie to jest inny kierunek muzyki co ten gość oferuje .A Emperor nigdy nie dorówna czy podobnie zagra. Oni mają swój niezwykły styl. Tak to ujmę
Pozdrawiam 666
To ua-cam.com/video/lKImPsjpGjQ/v-deo.html jest bardziej blackmetalowe od Ibaraki.
To nie black metal a jedynie inspiracja nim
Ty robisz sobie jakieś jaja🤣czas poświęcam... wszędzie nasrane że jest projekt ale nie było czasu...teraz nie będzie wcale... obawiam się że teraz będzie taki radioworockowy odłam bm choć metalu... dobrze że jestem już stary może tego nie dożyje
no entiendo nadaa
ten album dwa strony jedna strona to jest dobra strefa tego albumu ale druga jest beznadziejnia
Zgadzam się w 100% to nie BM.
Trochę z tego nie za bardzo BM , jakieś inspiracje słychać ale to tyle. Jednak jestem ciekawy co z tego będzie na pełnej płycie
Ja też jestem wciąż ciekawy pełnego krążka i na pewno sprawdzę. Po prostu niespecjalnie się już na coś nastawiam.
Myślę, że o wartości tego kawałka świadczy to, że komenty pod nim są wyłączone..
Obczaj kanał Nuclear Blast, tam są włączone (chyba, że mi jeszcze źle wyświetla)
Muzyka to taki "modny" misz masz różnych elementów tego bardziej przyjaznego dla szerszej publiki "ekstremalnego" grania. Żeby nie nazwiska, raczej zainteresowanie byłoby nikłe. BTW. granie BM jest teraz w "dobrym tonie". Natomiast samo definiowanie gatunku i określanie jego ram, to już bardzo śliski temat.
Otóż to - ciekawe kto by w mediach zwrócił uwagę (w tym ja oczywiście) gdyby nie znane nazwisko, dodatkowo wspierane drugim znanym nazwiskiem.
Ewentualnie można by to podpiąć pod ten rodzaj Blacku co idzie go wysłać pocztą, co nie zmienia faktu że mi akurat się podoba bo na trenning kolarski już czuje że siadzie idealnie :) ale trve black to to nie jest
Jak wokal jest czysty,to nie znaczy że to już nie black metal Panie North.
TO NIE JEST BLACK METAL, SOMSIEDZIE. I NIGDY NIE BEDZIE.
Ależ oczywiście, tylko jest różnica między czystym wokalem, a tego typu przyśpiewką popową.
To się zbierał chłop dekadę na takie cuś...
Prawda? Aż boli na samą myśl.
Banda pozerow.Co to kurwa jest .Wkurwia mnie takie granie.!
Jak to jest black metal, to ja jestem baletnicą
A ja arcybiskupem, albo kardynałem. A tam, nie ograniczajmy się... PAPIEŻEM !
Ladny konik
Dobry black nie może być robiony za pomocą komputerowej perkusji i pluginów . Musi byś surowe brzmienie i energia, a wokalista ma zdzierać gardło a nie wykazywać się techniką... Euro kiedyś zdefiniował jak ma to wyglądać i trza trzymać się trve-kanonu :D
zaskocze cie. moze byc. KVLT drums zajebiscie brzmi. to samo biblioteka darkness do superior drummer. ponadto. quorthon z bathory uzywal drum machine'a w jednym ze swoich albumów. tu nie chodzi o to czy to jest robione analogowo czy cyfrowo tylko chodzi o to, ze to nie brzmi jak black metal. no chyba, ze kawalek ma feature z takim nergalem. no to juz jakos brzmi. ale tak to raczej to brzmi jak typowa amerykanska kopia czegos dobrego z eu
Kiedyś się mówiło na to pozerstwo 😂 oczywiście żartuje niech tworzy co chce , nie jest to też takie złe.
Nsbm... Od zawsze.
What the fuzz o co chodzi 😢😡
Za cholerę nie mam nic do Trivium, uważam że Heafy umie napisać świetny riff, ale zawsze kiedy zaczynał śpiewać czysto to ogarniał mnie lekki cringe. Ja bardzo lubię czysty śpiew i nie przeszkadza mi w żadnym gatunku, ale jego głos jest zwyczajnie słaby i irytująco zmanierowany. Imo jedyną inspirację Emperorem słychać w bardzo oddalonym symfonicznym tle utworu. Wiadomo, poczekajmy na cały krążek, ale już czuję, że kompozycja utworów będzie polegać na formule: fajny wstęp-udziwnienie-rozczarowanie-cringe-poproszę o następny. Niemniej wydaję mi się, że używanie terminologii blackmetalowej jest tutaj totalnie nieszkodliwe.
emperor i ishan...to temat rzeka, człowiek bardzo uzdolniony, człowiek 'orkiestra'. emperor wniósł wiele w Black Metal, aczkolwiek to co mówisz,tzn gościa co gra BM...on chyba nie wie,co to jest Black Metal 🤣🤣
Black Metal jest bardzo charakterystyczny...co ja będę tu mówił- każdy kto zna Metal, ogląda Ciebie,nie ma do tego wątpliwości.amen,AVE etc 😛🤘🤘
To coś, jest bliżej disco niż Black Metalu!
Gothic metal chyba
Jeśli kiedyś dawno dawno temu Lars Ulrich powiedział że jak chce posłuchać dobrego death metalu to puszcza sobie Reign In Blood no to o co chodzi ;)
Generalnie ostatnio szufladkowanie w jakiś gatunek danego zespołu czy projektu jest coraz trudniejsze - może i dobrze że rodzaje metalu gdzieś się miksują - jak coś nie pasuje komuś zawsze może znaleźć coś innego - jak kto woli wybór jest spory i to jest zejebiste \,,/
Pozdro
Tu zgoda.
BM? No nieeeeee... Lepiej włączyć Besatt albo Yoth Iria 🤘🔥😈🔥🤘
pełna zgoda
To brzmi jak wczesne trivium połączone z tym jakie znamy aktualnie. Jedynie co blekowego tutaj jest to wokal (nie mam na myśli czystego xD)
Zgodzę się wyszło jak wyszło dla mnie nie jest źle, ale black metalem bym tego nie nazwał. Sam nie przepadam jakoś za black metalem, ale jest kilka kapel których płyty lubie, chociaż i tak rzadko słucham.
Nieee no qoorwa jaki to jest black metal 🤣... w ogóle dla mnie prawdziwy black metal to jest zwłaszcza stare Dimmu Borgir , Cradle of Filth, Samael, Abigor, Troll albo Mayhem czy inne Immortal itd. Zespoły takie jak mgła owszem też, ale jest to już taka bardziej współczesna odmiana która bardziej jest dark black metalem, tak to widzę i czuję. Wracając do tego czegoś o śmiesznej nazwie ibaraki to koło Black to to nie leżało i mam to głęboko gdzieś że tam jest Ihsahn, brzmi dla mnie jak te disco polo trivium 😂nie wiem jakim matołem trzeba być żeby to wrzucać do jednej szuflady z np Lord Belial.
Ale afera.. Kto ma prawo do określania co jest a co nie jest idealnie wysmazonym jajkiem.. Venom, Bathory, Samael, Mayhem, każda z tych hord twierdziły że one są True black cult. No generalizuje oczywiście. Na podstawie tego fragmentu ciężko coś określić. Nocny kochanek to to nie jest. Wczesna Metallica okrelala prawie wszystkie zespoły pozerami.. Pozdt
po pierwsze NIKT SIE NIE OKRESLAŁ "TYM TRVE BLACK METALEM ". oni robili swoją robote. taki immortal podchodził do tego nawet żartobliwie. abbath to dosłownie komik w corpse paint'cie. po drugie. bathory czyli sam quorthon przeszedł na swego rodzaju folk metal. kazdy artysta eksperymentuje i sie dopełnia pod kątem artystycznym. zobacz na vikernesa. od Aske do Umskiptar i ambientu.
Nie słucham. I raczej nie będę słuchać...
EEee tam nie mam czasu na takie bździągwy. Balasek metal to je jeno