Johanna Schopenhauer. Portret wyjątkowej Gdańszczanki. Marion Brandt | 2024.01.26
Вставка
- Опубліковано 1 лют 2024
- Centrum Herdera Uniwersytetu Gdańskiego i @WMGVIDEO zapraszają do obejrzenia pierwszego odcinka z cyklu wykładów popularnonaukowych „Gdańsk w czasach Johanna Gottfrieda Herdera”. Prelegentka prof. dr hab. Marion Brandt wygłosiła wykład pt. „Johanna Schopenhauer. Portret wyjątkowej Gdańszczanki”
Joanna Schopenhauer - jedna z najwybitniejszych kobiet swoich czasów, to nie tylko powieściopisarka, ale także animatorka kultury, która organizowała elitarne spotkania towarzyskie przyciągające wybitne osobistości, wśród których był nawet Johann Wolfgang von Goethe. Jej „Gdańskie wspomnienie z młodości” przedstawiają wielobarwny obraz jej rodzinnego miasta i są jednym z najpiękniejszych literackich portretów Gdańska.
Marion Brandt przybliży nam niecodzienną biografię i postać Johanny Schopenhauer. Prześledzimy razem jej drogę edukacji, zapoznamy się z jej marzeniami o byciu artystki, odważnymi decyzjami wpływającymi na jej drogę życiową i karierę pisarską, a także z jej relacjami rodzinnymi i przyjacielskimi. Poznamy jej antypruskie, republikańskie poglądy i pojedziemy razem z nią w podróż przez Europę Zachodnią.
Prof. dr hab. Marion Brandt - profesor literatury niemieckiej w Instytucie Filologii Germańskiej Uniwersytetu Gdańskiego - w swojej pracy naukowej zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi w literaturze, literaturą niemiecką XX w. oraz literaturą związaną z Gdańskiem.
Johanna Schopenhauer. Portret wyjątkowej Gdańszczanki
Gdańsk 26.01.2024
W ramach cyklu: Gdańsk w czasach Johanna Gottfrieda Herdera
Opowiada: prof. dr hab. Marion Brandt (Uniwersytet Gdański)
Gospodarz spotkania: dr Anna Kowalewska-Mróz (Centrum Herdera)
Organizator: Centrum Herdera Uniwersytetu Gdańskiego
Zdjęcia i realizacja: Mirosław Koźbiał
Oglądaj UA-cam Kanał WMG VIDEO
Piękny wykład! Bardzo dziękuję!!!
Ciekawy wykład. Pani profesor, ale tego nie rozumiem J. RUSO fonetycznie, nie RESU. Niepotrzebna dygresja. Ale mam pytanie, czy Artur i Adela są na pewno dziećmi Heinricha. Wcześnie zmarł, długo żył samotnie. Musiał mieć chorobę weneryczną. Może przesadziłem z swymi domniemaniami, ale Artur mógł o tym wiedzieć stąd póżniej w jego przemyśliwaniach tyle miejsca o mądrości, o samotności. No i te słowa "Nic nie mówić i w nic nie wierzyć", albo "Los jest okrutny a ludzie żałośni".
Bardzo dobrze słucha się Pani, ma pani talent.. , ale dom na Orunii, nie w Oruniu