SPRAWDZAM VIN UTOPIONEGO YARISA! ILE WARTE SĄ RAPORTY?
Вставка
- Опубліковано 5 вер 2024
- @okazjazarogiem3864
Sprawdziłem czy najpopularniejsze serwisy dotyczące historii aut używanych wskażą na powodziową przygodę Toyoty Yaris z poprzedniego odcinka. Jeśli jesteście ciekawi efektów zapraszam do oglądania.
I checked whether the most popular websites on the history of used cars will indicate the flood history of Toyota Yaris from the previous episode. If you are curious about the effects, I invite you to watch.
Fajny materiał, myślę, że warto by było aby sprzedawca odpicował tą Toyotę do sprzedaży i wtedy zamówić firmy które weryfikują stan pojazdów. Ciekawe co by wyszło. 😉
Fajnie by było aby na końcu ktoś zamówił sprawdzenie auta przez specjalistę np. z motocontoler. Ciekawe czy taki sposób pozwoliłby poznać przeszłość auta i czy taki specjalista uznałby że auto jest nie warte zakupu. Oczywiście dobrze by było żeby ten ów specjalista o niczym nie wiedział i myślał że jedzie na kolejne zwykłe sprawdzenie na zlecenie jakiegoś klienta
Motocontroler to ignoranci- tak sprawdzić to i ja potrafię.
@@marekjanczewski no to kogoś innego profesjonalnego...
@@mikus876 Z tego co wiem to autor ma duże pojęcie w/s technicznych, więc to chyba zbędny wydatek
@@marekjanczewski a można taką usługę zlecić u autora? Chodzi o to żeby sprawdzić czy typowy"Kowalski" który zleci "profesjonalnej" firmie takie sprawdzenie auta może im ufać i czy tacy profesjonaliści skapną się że to auto popowodziowe.
@@mikus876 Nie mam pojęcia, ale chyba on się tym nie zajmuje.
Szacun za robotę Krzychu. Mówisz o bardzo ważnych sprawach z których najważniejszą jest UCZCIWOŚĆ. Dzięki!
Witam! Materiał się podobał oglądałem z zaciekawieniem, czekam na kolejny interesujący materiał. Łapa w górę Pozdrawiam
Dziękuję!
@@okazjazarogiem3864 Coś ruszyło Panie Krzysztofie z tą toyota...? Nie wrzuca Pan nic a nie kłamiąc jestem bardzo ciekaw jaki będzie finał..
@@pitero01051987 czekam na informacje od wykonawcy. Jest szansa, że coś może się udać nagrać w najbliższym czasie, ale dopóki nie zobaczę auta na własne oczy to nie mam pewności. Jak tylko coś się ruszy to od razu wrzucę.
Merytorycznie, konkretnie i ciekawie. Czekam na dalszy ciąg.
Dziękuję!
Niby oczywisty materiał, ale brawa za chęci i poświęcony czas, aby takie materiały tworzyć.
Wielu ludziom trzeba oczywiste rzeczy udowodnić i wytłumaczyć. 👍
Dobry Kanał 😃 Przewiduje , że ma przed sobą przyszłość:-) Fajny materiał.
Dzięki!
Nie no niesamowite odkrycie. Wjeżdżasz autem do jeziora, dzwonisz po znajomego mechanika, suszycie auto, kombinujecie tak aby odpalało i jeździło, wystawiasz je na sprzedaż. I gdzie ma być o tym wpis?? Serio ludziom trzeba takie banały tłumaczyć? Czy my jako ludzkość cofamy się w rozwoju umysłowym?
@@johnrambo5053 to nie ten przypadek, samochody z zagranicy niejednokrotnie są rozliczane z ubezpieczenia, i to jest dziwne że nie widnieje żadna informacja o szkodzie powodziowej.
Z jakiej racji ma być odnotowane utopienie? Przecież po powodzi nikt nie wiezie samochodu do serwisu i nikt nie prosi o wpis po zalaniu
@@slawekwnuk2137 ale ubezpieczenie rozlicza szkodę całkowitą z powodu zalania?
Szczery materiał o platformach sprawdzających auta przed zakupem. A już myślałem że to będzie kolejna reklama car*****al.
Widać w tych materiałach 'telewizje'. Pełna profeska, bardzo ciekawy temat, czekam na ciąg dalszy.
Dzięki!
Bardzo fajny kanał się zapowiada, oby więcej takich materiałów.
Dzięki za komentarz!
Dzięki wielkie za wyjaśnienie działania tych wszystkich carverti***. Właśnie przymierzam się do zakupu auta i każdy rzeczowy materiał w tym temacie jest dla mnie cenny. Życzę szybkiego rozwoju kanału. P. S. Zyskałeś kolejnego widza / subskrybenta.
Dziękuję!
Bardzo dobry film. Dzięki
Dziękuję za komentarz!
Bardzo fajnie że znów jesteś.
Warto kręcić i Warto oglądać.
Czekam na następne filmy.
Pozdrawiam
Dzięki!
Właśnie rodzi się nowy rzetelny kanał motoryzacyjny, powodzenia i wytrwałości 💖
Bardzo dziękuję za dobre słowo, pozdrawiam.
spoko film niezależne sprawdzenie raportów
Dobry odcinek 👍💪
Pokaż efekt końcowy,jak będzie wyglądała Toyota na końcu ✌️
Potencjał masz ogromny do rozwinięcia tego kanału. Masz wiedzę, doświadczenie i rozpoznawalność więc czekamy na nowe nagrania.
Dzięki!
Świetny materiał Krzysztof czekałem kiedy ktoś się odważy i opowie o raportach historii 😁 bo wielu liczących się ,,YT,, motoryzacyjnych mówi o samych zaletach tych rozwiązań... Ale nie jest to tak oczywiste... Uważam że korzystanie z raportów jest bardzo dobre i trzeba to robić w pierwszej kolejności jak siedzimy przed komputerem w celu pierwszej weryfikacji nim zrobimy sobie wycieczkę po Polsce, ale mimo wszystko oddać samochód do serwisu który oferuje usługę ,,przeglądu przed zakupem,,. Jednocześnie chciał bym zaznaczy że oddanie samochodu do sprawdzenia przez SKP (stacja kontroli pojazdów) nie jest najlepszym rozwiązaniem ponieważ Panowie ,,Diagności,, posiadają znikomą wiedzę praktyczną i wiele usterek poważnych nie widzą ...
Te testy to lipa ) brak jest odpowiedzialności za lewy vin ... zapłacisz potem się dowiesz że lewy a otomoto nic z tym nie robi .... . Dla wprowadzającego ogłoszenie powinna być kara finasowa plus blokada konta na tą firmę... , nasze przepisy oraz portale tylko zarabiają na naiwności kupujących.
SKP tylko potwierdzi to co widać jedzie skręca hamuje
Spoko czekam na więcej.
Moje auto kupione w Polskim salonie w 2018r. ma dwie szkody likwidowane z AC i nie ma śladu o tym w żadnej bazie.
Bardzo fajny materiał o Toyotce i o raportach tak często reklamowanych przez innych yutuberow, ludzie muszą zdać sobie sprawę że Niemiec, Holender, Belg, nie sprzedaje dobrego samochodu poto żeby polak mógł tanio kupić okazję z małymi kilometrami, jeżeli sprzedaje albo ma w huk kilometrow, lub ma uszkodzony silnik, ale są bezwypadkowe czyli dla polaka idealne, bo kupują auto z miernikiem lakieru i z raportem w telefonie, albo auto jest po lekkiej szkodzie komunikacyjnej, wtedy można kupić w auto super zadbane mechanicznie i wizualnie naprawdę ładne , tylko do naprawy blacharskiej i wtedy można kupić auto po pierwszym właścicielu który jeździł 15 lat autem a sprzedal bo jego stać na nowe. Wiem coś o tym bo sam szukam aut w Holandii na różnych portalch w internecie i to jest moje spostrzeżeni po paru latach napraw różnych perełek. Pozdrawiam serdecznie
Pamietam Pana z TV… zawsze konkretnie i bez ogródek. Liczę na więcej filmów na kanale :) miło się ogląda i słucha.
Szerokiej drogi !
Bardzo dziękuję!
Dobra robota!
Dzięki!
Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Świetna robota! Pozdrawiam 👍
Super materiał! Mało jest takich merytorycznych kanałów związanych z zakupem samochodów używanych
Dzięki!
super materiał,proszę o więcej !!
Dziękuję! Pracujemy nad kolejnymi odcinkami.
Dobra robota, swoją drogą ja kupiłem we Francji w komisie auto po wypadku, szkody tylko powierzchniowe jak szyby i elementy karoserii. Sprawdzałem w dwóch raportach, w żadnym nie ma żadnej informacji o wypadku.
Po bezwypadkowej okazji brakuje tego rodzaju programu.super ze wrociles z takim programem!!!Swietny Program
Dziękuję!
Problem w kupnie dobrego auta jest, ale według mnie problemem tez jest sprzedać dobre auto. Zajmuję sie sprzedażą aut i widzę ze ludzie wolą kupić "tanio" niz zapłacić czasem wiecej niz cena rynkowa za dobre auto.
Dlaczego ktoś miałby płacić więcej niż cena rynkowa?
@@ebskigosc5391 bo ma udokumentowane wszystkie wymiany i serwisy w aucie, kupuje bezwypadkowe auto....
Super informacje
Dobra robota
Dobry materiał
Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam.
Z tym autem to może nie być tak do końca jak większość myśli. Najcenniejsza rzecz w tym aucie to VIN czysty VIN te auto może służyć do przekładki z rozbitka nieraz handlarze robią tak że mają rozbitka z floty z wielkim przebiegiem i np kupują auto po powodzi lub z uszkodzonym silnikiem które ma mały przebieg i przekładają wszystko a gorsze że auto może być wykorzystane do przekładki pojazdu z kradzieży więc jak widzicie nie koniecznie te auto będzie miało te same zalane graty co w tej chwili. Handlarze są przebiegli i zrobią wszystko dla zysku. Wciąż są przekręty szczególnie we wschodniej Polsce. Trociny w skrzyniach , opony ze śmietnika , wydech na druty łatany na cement , pianka w progach, przelutowana kontrolka check engine lub odłączona itd to nie mity. Całe szczęście tej patologi coraz mniej ale ci co zostali są coraz bardziej pomysłowi.
Super materiał serdecznie pozdrawiam 👌👍
Dzięki!
Łapka poszła uczący film sam się kiedyś naciolem na handlarza oszusta, Szkoda,że nie ma więcej seri dokumentu bezwypadkowej okazji.
Prosimy o więcej!
Dobra robota. Czekam na kolejne odcinki
Dzięki!
Witam. Materiał jak najbardziej przydatny. Jeśli mogę coś dodać to wydaje mi się, a nawet jestem pewien że oględziny "z chłodną" głową są najlepszym podejściem i to co ja robię to absolutnie nigdy nie jadę z podejściem że to jest okazja i już przed wyjazdem mentalnie kupiłem ten samochód a wiele osób tak niestety podchodzi do sprawy zbyt emocjonalnie i po prostu decydują się zbyt szybko. Raporty jak najbardziej polecam bo to oczywiście pierwszy filtr przy pytaniu czy interesować się konkretnym egzemplarze czy też nie szczególnie jeśli mamy do przejechania dużą odległość to warto wykupić raport. Pytanie i może nawet prośba o odcinek na co najczęściej zwróci uwagę i gdzie zaglądać przy oględzinach i czy warto korzystać z usługi rzeczoznawcy samochodowego oczywiści niezależnego którego możemy zabrać i możemy na bieżącą zadawać pytanie i uzyskiwać odpowiedzi. Pozdrawiam
Sprawa wydaje się dość prosta. Samochód nie miał ubezpieczenia od powodzi, dlatego właściciel nie zgłosił nigdzie tego faktu. Wystawił ogłoszenie prywatnie i sprzedał handlarzowi w stanie obecnym "na części" za parę groszy. Zrobili to zgodnie z prawem bo nie ma obowiązku zgłaszania szkód. To że handlarz reanimuje wodnika i zapomni o tym wspomnieć później przy sprzedaży to już jest inna para kaloszy. Niestety raporty nie pokażą rzeczy których ktoś nie zgłosił, co nie znaczy że raporty są złe.
Super materiały. Czekam na więcej.
Ależ to było oczywiste,z przypływajacą powodzią nie przypływa reporter i klika raport o te autko jest ZALANE!😁👻i smarzy do bazy zdjątka,jak ktoś to zgłosi to i owszem ale jak nie to mamy taki pasztet🌞fajny program👍😘👌
Bardzo ciekawe 👍
Super materiał Panie Krzysztofie.
Dziękuję!
Dobra robota, potrzeba nam tego typu materiałów.
Ps. materiał z corolla był piękny mina tych ludzi, naprawdę jesteśmy naiwni 😟
Dzięki!
na moich ostatnich 2 autach znalazłem ślady po naprawach i z ta świadomością je kupiłem. z ciekawości i zachęcony reklamami verticala , sprawdziłem oba i oczywisci nic nie znalazłem. raporty to kit dla ludzi którzy nie chcą lub nie umieją sami dokładnie oglądnąć auta.
Dobry materiał, sam byłem ciekaw jak wypadną raporty niestety nadal trzeba polegać na swojej wiedzy przy kupnie samochodu, raport może pomóc, ale nigdy do końca nie będzie wiarygodny trik z pożyczonym nr Vin jak najbardziej trzeba upubliczniać. Pewnie sam bym nie wpadł żeby sprawdzić czy faktycznie jest ten z ogłoszenia na samochodzie., z przebiegiem też nie jest tak różowo bo jak ktoś bardzo dużo jeżdzi zrobi korektę przed wjazdem na przegląd i przebieg macie niski. Okazji nie ma i nie będzie nigdy takie są realia i trzeba się z tym pogodzić Niestety po prostu niewielu z nas kupujących stać na nowe samochody i kupujemy marzenia, a nie realnie na to co nas stać.
Komentarz w punkt, dzięki.
Bardzo Dobry Ciekawy Pouczający materiał 👍👏👏👏
Konkretnie👏👍💪
Chciałbym zobaczyć jak ta Toyota będzie a chyba będzie wyszykowana pod sprzedaż i w nawiązaniu do dzisiejszego materiału zamówić firmę zewnętrzną z raportem, takiego pana który to jedzie i sprawdza auto fizycznie co on by był w stanie wykryć czy tylko opierają się na raportach takich jak prezentowane w materiale.
Z drugiej strony jest mi smutno że przez prawie trzydzieści lat kontaktu z motoryzacja w naszym kraju dalej jesteśmy okradani oby tylko nikt nie stracił zdrowia przez pewną grupę nieuczciwych sprzedawców, sądzę że proceder w kolejnych latach bardzo się nasili z powodu braku nowych aut.
Takie auto po przygodach naprawione powinno wracać moim zdaniem na rynek z którego trafiło skoro państwo w którym było rozbite nie potrafi wpisać do bazy danych " złom ".
Wszystko zależy od firmy która ma przygotować takie auto do sprzedaży i jaki budżet jest przeznaczony na doprowadzenie auta do stanu finalnego, nie jest prawdą że wywala się maty wygłuszające jak w poprzednim filmiku stwierdził pan czyszczący auto te rzeczy są akurat najtańsze i tak robią rzeżnicy. Jak ktoś zrobi to porządnie nie masz szans stwierdzić że auto było topielcem. nie wiedząc czego i gdzie szukać. Pierwsze co powinno wzbudzić podejrzenia to mocny zapach perfum samochodowych w środku i nieskazitelny stan tapicerki.
Robisz dobrą robotę pozdrawiam i szacun !!
Dzięki!
Jak zwykle konkret👍
Super film merytoryczny fajnie byłoby jakbyś pokazał to auto już zrobione jak wyszło handlarzowi
Pora na regulacje UE tworzące jednolitą bazę aut i obowiązkowych wpisów od każdego ubezpieczyciela działającego w krajach UE.
Bardzo fajny materiał ++ Taj jest w rzeczywistości
Miło znów Pana widzieć na ekranie! Pamiętam jak z wielkim zaciekawieniem obejrzałem kiedyś "Bezwypadkową okazję", która moim zdaniem, powinna być obowiązkową lekturą wszystkich szukających bezwypadkowego 20-letniego Passata, z przebiegiem 189tyś, oczywiście w TDI :) Materiał o próbie odbudowy tej Toyoty, ma potencjał nie mniejszy niż youtubowe tasiemce typu Polskie Porsche, choć oczywiście wątpliwe by właściciel był zainteresowany dokumentowaniem postępów w tej naprawie. Niemniej, życzę powodzenia w rozwijaniu kanału i czekam niecierpliwie na kolejne filmy!
Nagrywaj pozdrawiam serdecznie👍😉
Dobry materiał 💪
Dzięki Adam!
Mądre słowa, fajne porady :)
Dziękuje!
Bardzo fajny odcinek, sam handluje trochę samochodami ale nie jako rasowy handlarz tylko robię to bardziej hobbystycznie i w życiu nie kupiłbym samochodu po powodzi... Nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby komuś sprzedać takie auto
Czekamy na druga czesc wizyty u “czysciciela”
Witam super kanał!!!
Czekam na wiecej
Dziękuję!
Wielkie brawa dla autora za poruszenie tak drażliwego tematu. Najwyższa pora skończyć z tą patologią!
Wiesz dlaczego patologia się szerzy w Polsce w sprzedaży aut używanych.Bo polaczki szukają okazji cenowych, szukają najtańszych samochodów,sami sobie taką patologię zgotowaliśmy.Myślisz że importerom uśmiecha się ratować takie gruzy, dla niego lepiej i wygodniej było by kupić auto cale z małym przebiegiem nieuszkodzone i tu sprzedać ale niestety na zachodzie taki samochód ma swoją cenę i po sprowdzeniu do Polski nikt go nie kupi bo będzie droższy od tych ulepów.
@@bolo3274 Oczywiście że tak. Chcemy 15 letnie Passaty z przebiegami rzędu 199000 (max) w idealnym stanie i oczywiście bezwypadkowe więc takie dostają. Ech ta nasza mentalność. Do tego beznadziejne prawo i mamy efekty.
Super materiał.
Dobry materiał 👍
Chciałbym zobaczyć tego Yarisa już "przygotowanego" do sprzedaży.
Fajny materiał 👍👍😉
Naprawde super materiał. Mogę podpowiedzieć iż znam historie również toyoty tym razem corolla która została sprowadzona jako roczne auto od pierwszego właściciela. Miał być bezwypadek :) po ok 15 latach okazało się że 1/4 auta została do niego wspawana w bardzo dobrym stylu i dopiero teraz po takim czasie wyszło to na jaw. Oczywiście sprawdzając po vinie nie było żadnej informacji. Wiadomo że wtedy nie było jeszcze tak powszechne sprawdzanie auta w bazie po vin. Ale myślę że w dzisiejszych czasach sporo jezdzi takich rodzynków po drogach. Pozdro Powodzenia i rozwijaj kanał !!
Niestety bieda wpycha ludzi w takie pulapki, na szczescie coraz wiecej osob moze sobie pozwolic na chocby najprostrze auto z salonu na gwarancji, niekoniecznie nowe.
Bardzo dobre informacje myślę że pomogą niektórym szukającym wymarzone to najlepsze auto, albo przynajmniej sprawią że będą jeszcze bardziej czujni, mimo tego że owe raporty reklamowane przez większość znanych youtuberów motoryzacyjnych jako bardzo wiarygodne, ale wygląda na to że nie zawsze. A sponsorów raportów niema i nie będzie, po tym programie przynajmniej u Ciebie. 😂
Nie będzie! Poza tym za dużo się napatrzyłem jak ten rynek wygląda żeby komuś w żywe oczy ściemniać za pieniądze.
sztosik materiał
Dopóki prawo się za to nie weźmie, to uczciwi handlarze nie będą konkurencyjni dla oszustów i kombinatorów- Stąd rzetelnych komisów prawie nie ma, no chyba że przy jakimś salonie, ale też bym nie był taki pewien. Ja już mam trochę lat, a jeszcze uczciwego handlarza nie widziałem, a nawet o takim nie słyszałem- chyba że od niego samego.
ja jeszcze sam numer vin sprawdzam w wyszukiwarce :) co do raportów mnie raz uratował miałem jechać po auto ale okazało się że szkoda była znacznej wartości.
Właśnie o budowanie świadomości chodzi. Raporty bywają przydatne na wstępny etapie. Weryfikacja w Google też jest dobrym pomysłem, sam tak kiedyś zweryfikowałem auto, nigdzie nie było śladu historii, a po wpisaniu w zwykłą przeglądarkę znalazły się zdjęcia po szkodzie.
Są pewne miejsca gdzie nie uda się umyć po powodzi i są bardzo łatwo dostępne. Peszle które osłaniają przewody. Powinny być czyste wewnątrz podczas normalnej eksploatacji. Wystarczy zajrzeć do środka lub użyć do tego patyczka higienicznego.
Witam, dzięki za bardzo pouczający materiał i oby takich filmów było więcej. Czy uważasz, że gdybyś udał się do ASO Toyoty z tym konkretnym numerem VIN i poprosił o sprawdzenie historii, to czy dowiedziałbyś się czegoś więcej niż z tych raportów?
Niejednokrotnie nawet mniej bo ASO to przeważnie ajent który dziś sprzedaje taka markę jutro inna oni nie chętnie uzupełniają raporty a już nie mówię o udzieleniu info innemu ASO .
Wystarczy pomyśleć dlaczego nie ma informacji o powodzi.
Jeśli właściciel tej Toyoty miał np AC. To pewnie auto trafiłoby do całkowitej szkody, tym samym w bazach byłby wpis o zalaniu.
Jednak jeśli ktoś nie miał AC lub z jakiegoś powodu niechciał skorzystać z AC, to skąd zalanie ma być widoczne w bazach???
Zalewa auto, ktoś wystawia na sprzedaż bez podawania VIN w ogłoszeniu, no i przyjezdza taki "majster" np z PL i kupuje auto za pół ceny.
Ot cała filozofia
System tego nie widzi, bo nikt po drodze tego faktu zalania nie raportował.
@@pawelgawel714 Spotkalem się z tym że właściciel auta przeciąga zamknięcie szkody sprzedaje auto ktoś szybko je naprawia sprzedaje i dopiero szkoda jest zamknięta i nagle jak ostateczny użytkownik auta chce zbuc to okazuje się że ma złom jak ktoś weryfikuje to auto w bazie ......... Taka patologia .
@@JachybaTy prawda, krętaczy i oszustów, a tym samym sposobów jest dużo. Kasa, kasa, kasa, to napędza takie procedery.
Zaciekawił mnie ten film.
Raporty nie są dokładne. Sprawdziłem swój prywatny samochód, który kupiłem w 2008 roku w polskim salonie. Oficjalnie wiem, że miał dwie szkody parkingowe. I rzeczywiście tyle jest odnotowanych w raporcie. Z tą różnicą, że jedna z nich widnieje jakby stała się we Francji, a auto nigdy polski nie opuściło.
Takie są raporty.
Można się nimi posiłkować, ale wierzyć w nie to raczej nie polecam.
Gdy kupowałem swojego Vw Up! (2012r.) Skorzystałem z jednej ze stron, żeby sprawdzić czy miał szkodę ( poczatek 2020 r. ) - niby były 2 małe szkody - spoko - nic wielkiego - na miejscu zorientowałem się, że do tych dwóch doszła 3 - większa - nie było jej w raporcie - mimo tego po sprawdzeniu auto je kupiłem ( byłem z nim też na stacji diagnostycznej, żeby zerknąc na podłog i zawieszenie ).
Drzwi, błotnik lewy - wymienione w kolor - maska ok - zderzak malowany - jednak podłoga i elementy zawieszenia ok - klima itd działa - wszędzie oryginalne fabryczne nalepki z VW. Cena na ten okres niezła.
Wiedziałem, że auto było po jakimś incydencie - ale jeździło dobrze, przebieg ok - wszystko działało.
Kupiłem je choć coś mi nie dawało spokoju - jakoś w czerwcu 2021r. Była promocja na raporty na Kanale Jacka Balkana - 35 zł - mówię nie stracę, a może wyjdzie coś ciekawego - i co ?
Raport był z innej firmy niż przy kupnie - a co w nim ? Nowa 3 szkoda z połowy 2019r. - wyceniona na około 10 tys. Euro - drzwi, szyby, błotnik, zderzak, szyba przednia, pasy - i to było to co mi nie pasowało - zdjęcia pokazują, że auto tak jakby odarło się o coś lewym bokiem - czemu nie było tego w 1 raporcie ?
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że byłem świadom co kupuje - ale mało tego niby robota zrobiona na 80% możliwości ale auto bez awaryjnie jeździ do dzisiaj ( padł tylko akumulator i wymieniłem pasek alternatora ). Wiadome, jakieś mankamenty nie najlepszej naprawy są - ale auto jeździ, błędów nie ma - na przegładach zero problemów.
Chyba po części miałem fuksa, że małe auto i małe problemy.
Pozdrawiam
Dzięki za ciekawy przypadek. Życzę dalszej, bezproblemowej eksploatacji. Pamiętaj tylko, że przy sprzedaży tego auta, nowy nabywca będzie miał już szerszą wiedzę, a w praktyce większy wpływ na negocjację ceny.
@@okazjazarogiem3864
Wiem - sam przy sprzedaży udostępnie raport dna swojego auta - zawsze samochody, które sprzedawałem ( czy były ze szkoda czy bez ) opisywałem dokładnie i zawsze sprzedaż nie trwała dłużej niż tydzień.
Pozdrawiam
Dobry materiał.
...dobre
Super odcinek
W zeszłym roku kupiłem samochód i po kupnie zrobiłem taki raport to nawet przebiegu aktualnego nie było.auto z niemiec.
Ja sprawdzałem swoje samochody w carvertical i w dwóch przypadkach oszustwo w raporcie. Dwoma jeżdżę od nowości. Jeden wyszedł , że kręcony przebieg, a nie był. Drugi naprawiany w ASO z OC po kolizji , a raport carvertical , że bezszkodowy.
Niestety tak jak powiedziałem w materiale, raporty bywają pomocne, ale nie należy ich traktować jako jedyne źródło inf. o kupowanym aucie.
@@okazjazarogiem3864 Zgadza się. Mimo wszystko uważam , że lepiej dowiedzieć się za dużo ( nawet nieprawdy) o kupowanym samochodzie niż coś przeoczyć.😊
To prawda też tak miałem
Zdziwiło mnie że ubezpieczalnia czy też wydział komunikacji nie podaje informacji o zalaniu. Przecież jeśli przykładowo auto jest z Niemiec to nie wierzę w to że właściciel stwierdził a tak se sprzedam i tyle. Tylko ubezpieczalnia wypłaciła mu takie pieniądze ze spokojnie mógł sobie takie samo auto kupić, a utopka sprzedać za grosze.
Ciekawe, ilu z nas zastanowiło się , czy aby nie jeżdżę amfibią? Po jakim okresie czasu można wykryć , że nasze cztery kółka były okrętem?
Nawet pierwszego dnia.
Świetny materiał :) Proszę o więcej!
Dzięki!
❤
Ludzie kupujący są sami sobie winni co kupują na oglądają się portali a później uważają się za znawców ja czy kupuje auto za 3000 tyś czy za 30 tyś tak samo je sprawdzam.
Ja korzystałem z raportu , auta z USA w tym raporcie są opisane dokładnie .
Problem polega na tym, że nawet zgłoszone szkody nie zawsze są odnotowywane w takich raportach. Sam z ciekawości sprawdziłem na swoim aucie- była szkoda całkowita, porobione zdjęcia przez ubezpieczyciela- na znanym serwisie nie było nic odnotowane (sprawdzone po pół roku).
Jedną wielką patologią jest brak dostępu do bazy danych pojazdów w innych krajach. UE nie zależy na takiej bazie, bo nagle by się okazało że 2/3 aut z zachodu to trumna na kołach.
Z tym nr VIN to faktycznie niezły przekręt, nie pomyślałbym o tym...
Dobrą robotę robisz chłopie.
Jak dla mnie to każde auto, które dostało status "szkody całkowitej" powinien mieć wycinany numer Vin z każdego możliwego miejsca i przecinaną konstrukcję, żeby nie można go było naprawić.
Patologia to jest wśród kupujących o w tym kierunku trzeba edukować nie zwalać całej winy na handlarzy jaki to zło tego świata trzeba edukować że za dobry sprawdzony samochód trzeba zapłacić teraz patologia jest taka że wchodzą kupujący na znany portal szukają danego modelu segregują od najniższej ceny i oczekują stanu salonowego i jakości jak z najwyższej ceny tu trzeba edukować za za wymieniony rozrząd dobre opony hamulce za to trzeba zapłacić .
W 99% się z Tobą zgadzam.
👍💯
Będziesz lepszy od Jacka Balkana? To chętnie popatrzę jak się na minę nie wpakować
Cześć. Z Jackiem znamy się sprzed ładnych, paru lat. To co ja robiłem w Tvn Turbo, On częściowo robił w Polsat Play, a potem w sieci. Mam swoje zdanie na temat Jego pracy dziennikarskiej, ale nie ma powodu bym się nim tutaj dzielił. Postaram się po prostu robić swoje, możliwie najlepiej.
Jestem ciekawy jak będzie wyglądać po zrobieniu
Jak warto korzystać z tych raportów? Właśnie nie warto! I masa sprzedajnych youtuberów je reklamuje.
Ja jednak uważam, że w niektórych sytuacjach mimo wszystko warto posiłkować się raportami, ale na pewno nie należy im bezgranicznie ufać. Co do innych youtuberów, no cóż każdy ma swoje priorytety i moralność, może czasem po prostu brakuje wiedzy. Tego materiału nikt nie sponsoruje, to co mówię wynika z moich doświadczeń.
@@okazjazarogiem3864 W życiu bym nie dał złamanego grosza za ten raport. Auto na porządny przegląd przed zakupem z zaglądnięciem w każdą dziurę + porządny czujnik lakieru. Nie opcji żebym nie zauważył, że auto po powodzi.
@@fixanddrive Ok, ale jak masz jechać na drugi koniec Polski po auto, a czasami nie ma wyboru, to jednak ja zacząłbym od raportu, mimo wszystko.
👍
Niby fajnie, jestem za sprawdzaniem ViN, czegoś się dowiemy, z tym że jeśli będziemy mieć pecha to po sprawdzeniu 10 aut stracimy 3,5 tyś zł. + swój czas a dalej będziemy jeździć hulajnogą.
Jak będziemy mieli pecha to kupimy auto w takim stanie, że stracimy znacznie więcej niż kasa na weryfikację. Poza tym ja wydałem 350zł bo sprawdzałem to samo auto w różnych raportach, w normalnych okolicznościach wystarczy jeden.
@@okazjazarogiem3864 w pewnym sensie się zgadzam, z tym że sprawdzając nawet w trzech raportach nie znajdziemy tego co się tak naprawdę zdarzyło temu aucie, krótko mówiąc nie będzie o jakich kolwiek stłuczkach czy przejechanych kilometrach. W raportach jest tylko to co zostało zgłoszone i zapisane np. na przeglądach a o drobnych z pozoru stłuczkach już nie będzie bo właścicielowi nie będzie się opłacać to zgłaszać i bez pokrycia ubezpieczenia bo w ten sposób straci na składce a i wpis będzie dla niego niekorzystny. Z gadzam się iż auto które chcemy kupić za 50000 zł jest wart sprawdzania ViN ale pewności 100 % co kupujemy nie daje.