Ta seria jest genialna z niecierpliwością czekam na więcej i za chwilę jadę po składniki na ten sos. Więcej ostrych sosów i więcej filmów z Panem Dominikiem :) Bardzo bym chciał zobaczyć jakiś sos z dodatkiem owocowym o którym Pan Dominik wspominał. Może klasyka czyli mango-habanero ?? :)
No byłoby fajnie, ale wiesz, 90% z tego, co byśmy pokazali na takim filmiku to już trochę wtórny materiał. Artur mnie namawia na otworzenie własnego kanału, na którym mógłbym pokazać moje fermentacje, sosy, piwko, miód pitny, lemoniadę czy podpiwek, ale na razie przytłacza mnie koszt potrzebnego wyposażenia i oprogramowania, a także kwestia samego montażu materiału. Może wbiję się na ten kanał jeszcze parę razy i mnie w komentarzach zmotywujecie :D
@@DominikMarczuk temat ostrych sosów to ciągle moim zdaniem nisza na polskim youtube które ma dużo miejsca na nowych twórców :-) Wy Panowie robocie te filmy w taki sposób że po prostu dobzre się to ogląda :-) jedni to mają drudzy nie Wy to macie że dobrze się Was słucha :-) Chłopaki z Crazy Home Production nagrywają już jakiś czas i grono widzów się powiększa. Oni nagrywają tylko ostre sosy gotowe a nie robią nic swojego a widzowie często i to pytają :-) Domowe ostre sosy i hodowla ostrej papryki to ciągle dobre miejsce do zapełnienia :-)
Witojcie Panowie 😉 Ja kisiłem chili już drugi rok z rzędu, ale Jalapeño w tym roku robiłem pierszy raz. Szczerze...rewelacja 😋 Cięte w krążki i konsumowane w ciągu 3-4 tygodni. Są o "niebo" lepsze od tych, co w zalewie octowej. Co do sosów... jeśli robimy większą ilość, to zaleca się jak w sumie mówicie, pasteryzować. Mogliście dodać parę sztuk Cayenne Yellow, albo wrzucić do słoika ze 2 sztuki Habanero chociaż, bo dla pana z prawej, ten sos był zbyt słaby😋 Ja tak bynajmniej robię. Pozdrawiam
Jak dla mnie sos wychodzi zbyt "lejący się" i zbyt łatwo spływa z np. kanapki a nie chciałbym go zagęszczać poprzez odparowanie. W końcu nie po to robi się kiszonkę aby ją pasteryzować i tracić to co korzystne. Jak więc go najlepiej zagęścić? Myślałem o gumie Guar lub gumie Ksantonowej, jakiś inny pomysł? Woda po kiszeniu papryczek smakuje obłędnie.
Robię od kilku lat hot sosy , 3% zalewę wody z solą na dno słoika kilka ząbków czosnku na to super ostre ghost a na górę pół słodkiej papryki , 3 tyg kiszenie , odcedzam i do blendera plus dodaje 100-200mill 5% procentrowego octu i blenduje na płynny sosik , rozlewam do buteleczek i rok spokojnie może stać w lodowce Ważna rzecz że papryczki muszą być całkowicie zatopione w zalewie podczas kiszenia , można je zablokować w słoiku np patyczkami bambusowymi czy od lodów
Robiłem w taki sposób w 2017ym,ale z czerwonego chili i jeden słoiczek zgubił się w lodówce, dopiero wczoraj znalazłem,nic się nie stało. Można przechowywać i 2 lata. A może i więcej?
Da się kisić na przykład jabłka (patrz film na kanale) więc można także robić dobrze skomponowane kiszonki owocowo warzywne, ale pamiętając, że owoce mają sporo cukru, który jest pożywką dla bakterii oraz drożdży.
Jasne. Masz dwie opcje: przefermentować papryczki razem z owocami (robiłem tak raz; efekt OK, ale warto na koniec dosłodzić, bo bakterie wyżarły wszystkie cukry) albo dodać pulpę owocową na koniec - wtedy koniecznie zapasteryzuj, bo bakterie zabiorą się za świeżą dostawę cukru i słoiki będą wybuchać.
Pewnie, że tak. Generalnie nie ma większego znaczenia, czy dasz łyżkę, czy dziesięć - jeśli starter jest aktywny, to fermentacja i tak zacznie się szybko, a bakterie natychmiast skolonizują środowisko. Ja na dwulitrowy wsad daję trzy łyżki startera. Jedyne ograniczenie to ilość kapsaicyny - zazwyczaj nie chcesz, żeby kiszone pomidory czy ogórki zrobiły się pikantne. Tak delikatnie pikantnego jak ten z filmiku można spokojnie użyć więcej, a z jakichś piri-piri czy habanero lepiej mniej :)
@@owitrolek Rozpuszcza, tylko mało. Dokładnie 0,0013 g na 100 ml wody. To oczywiście bardzo niska rozpuszczalność, ale i tak jest w stanie dać wyraźnie pikantną zalewę.
@@owitrolek Nie chcę, żeby brzmiało, że się mądrzę, bo nie jestem chemikiem i zwyczajnie nie mam dokładniejszej wiedzy w tym temacie, ale... W papryczkach jest więcej kapsaicynoidów niż tylko kapsaicyna, a każdy z nich ma swoją rozpuszczalność w wodzie. Zalewa solna to też nie jest tylko woda. Bakterie produkują przecież różne substancje, głównie kwas mlekowy, ale też skromne ilości alkoholu i różnych innych substancji, choć nie potrafię określić, jakich. Nie wiem, jaka jest rozpuszczalność kapsaicyny w takiej mieszance, jaką jest zalewa z przefermentowanych papryczek, ale jedno wiem na bank: zalewa jest pikantna, nawet po tak łagodnych papryczkach.
@@DominikMarczuk Taka pikantna zalewa może świetnie się sprawdzić jako dodatek do sałatek parę łyżek może dodać kopa i nadać sałatce nowego smaku :D Muszę spróbować
Dzięki za przepis, ale jaki sos? Zawartość tego słoiczka na kanapkach bym wciągnął w kilka dni, ewentualnie do sałatek lub zamiast surówki do mięcha obiadowego. Szkoda, że już po zakupach jestem... ale się najarałem na pikantną kiszonkę. ;) Chyba buraczki po zakwasie potraktuję pieprzem cayenne i będę ucztował. :)
Panie Arturze jest Pan fantastycznym człowiekiem, który "zaraził" mnie domowym wytwórstwem. To właśnie dzięki Panu zakupiłem swoją pierwszą wędzarnię (borniak 150) i zaczynam przygodę z domowym wytwarzaniem. Na chwilę obecną peklują się szynki, boczek i schab (wg. Pańskich przepisów). Jutro zabieram się za kiełbasy. W myśl zasady - praktyka czyni mistrza- chcę zrobić kiełbasę jałowcową i kiełbasę szynkową (wszystko wg Pańskich filmików). I tutaj mam pytanie (jako żółtodziób), lubię nutę majeranku w kiełbasie, czy uważa Pan, że mogę dodać do w/w przepisów majeranek? nie zepsuję w ten sposób wyrobu? Z góry dziękuję za odpowiedź.
@@DominikMarczuk tak to ten kanał. Zastanawia mnie jednak kwestia co jesli bedzie burzliwa fermentacja...jak pierdyknie to caly ten ferminator jego pojdzie sie...
@@flying_hussar3034 Fermentacja mlekowa nie jest tak burzliwa jak alkoholowa, więc raczej nie ma bólu. W najgorszym razie rozerwie torebkę i napaskudzi.
@@saczisaczi7317 Cześć Saczi! Niestety w w tej pory roku w Polsce ćiezko dostać jakie kolwiek ostre papryczki. U nas na rynku nawed teraz mozna kupic ostre papryczki po 3-4 zlotych za kg. Spójż na ten filmik: ua-cam.com/video/fQNSAddOscc/v-deo.html Pozdrawiam
Bardzo proszę o info, gdzież szacowny gość znalazł w grudniu te papryczki? Sprowadza z zagramanicy? 'Przeleciałem' internety i jedyną możliwością jest własna uprawa, ale zbiory to niby lipiec-wrzesień (wysiew maj-czerwiec). Trafiałem albo na nasiona, albo na już marynowane - 'świeżynek' zero - nie dziwne, zważywszy na terminarz zbiorów. Raczej nici z własnej kiszonki w tym roku. :(
Dominika chętnie poczęstuję moim sosem chili, bo nikt oprócz mnie nie chce go jeść. Ludzie płaczą, dramatyzują, a to tylko pyszny sosik :) Pozdrawiam chilihead'ów
Nie powinno się przemywać łyżki do takich celów wodą z kranu, Należało przepłukać przegotowaną wodą. To mogło wpłynąć w małym stopniu na okres do spożycia tego sosu. Poza tym wszystko ładnie i pięknie, sam się pewnych rzeczy dowiedziałem.
Uprzejmie donoszę, że w marketach francuskiego pochodzenia można nabyć aktualnie Piri-piri, Habanero i Jalapeno. Akurat wróciłem z 3 opk po 80g Jalapeno (6 pln za opk). Chciałem nabyć Piri-piri, ale malutkie mieli i... jak dobrze wyjdą Jalapeno, to następne będą Piri-Piri lub Habanero. Z tym, że jak już wcześniej pisałem, sosu nie będę robić, tylko kiszonka.
Właśnie skonsumowałem ciut papryczek z takiej kiszonki, dokładnie po 31 dniach kiszenia, no i... chyba lepiej faktycznie zrobić z tego sos. Skosztowałem tylko kilka kawałków, ale o ile papryka żółta pięknie przeszła pikanterią, nie za mocną i była rewelka, o tyle Jalapeno (z marketu francuskiego, z nasionami kiszone) poza ostrością, na poziomie pieprzu cayenne, nic w sobie nie miało - najpierw pikantność, a potem papryczka jakaś bez smaku specjalnego, nawet kiszonki w niej nie czuć zbytnio było. Żadnym znawcą nie jestem i żałuję, że nie odważyłem się spróbować Jalapeno na surowo - miał bym lepsze porównanie. Sosu raczej robić nie będę, a zawartość słoika wciągnę z jakimiś mięsiwami. Następną za to kiszonkę papryczną nastawię chyba z czymś ostrzejszym (piri-piri chyba była na stoisku) i może mniej tej ostrej, a więcej zwykłej żółtej, plus czerwona, coby przeszły pikanterią. Powinno być dobre. :)
Jeśli chciałby ktoś użyć ksylitolu, zamiast zwykłego, rafinowanego, białego cukru. Stanowcze nie, ksylitol ma właściwości antybakteryjne, chyba że nie zależy komuś na bakteriach z kiszonki. Erytrol jest zdrowy, i nie ma właściwości fermentacyjnych jednocześnie nie zabije bakterii.
Świetnie się ogląda. Rzeczowo wytłumaczone, spokojnie jak dla laików czyli dla mnie. Brawo Panowie oby tak dalej.
Dziękujemy 😀
Jalapeño...mniam! A do tego nie pasteryzowane czyli mega zdrowe, nie tylko pyszne! Świetny duet z Was Panowie, proszę częściej! Pozdrawiam. Sandra
Zapowiada się fajna seria. Duety z panem Dominikiem lub panem Jelyo wychodzą świetnie 👍
Chcemy więcej Dominika, z tego co mówił w pierwszej części to ma czym się dzielić!
Tomek, weź mi szczerze powiedz: naprawdę chcesz więcej filmików, czy tak się podlizujesz, żebym Ci kopsnął sosik na Sylwku? :D
dawac wiecej Dominika .Co dwie pozytywne twarze to nie jedna.
Oczywiście że więcej filmów z Panem Dominikiem! Poprzedni sos super , a ten przekonam się niebawem .Pozdrawiam z Podhala
Bomba!
Więcej rarytasów!
Ni tylko wędliną człek żyje!
super film jak zwykle
Rewelacja świetny odcinek 👍
Dzięki ! Po pracy na zakupy i wypróbuję sam :)))
Moje ukochane papryczki jalapeno!
Super przepis, czekam na kolejne "kiszonki" i weki ;)
Takiego sosu jeszcze nie widziałem!!!
Ta seria jest genialna z niecierpliwością czekam na więcej i za chwilę jadę po składniki na ten sos. Więcej ostrych sosów i więcej filmów z Panem Dominikiem :) Bardzo bym chciał zobaczyć jakiś sos z dodatkiem owocowym o którym Pan Dominik wspominał. Może klasyka czyli mango-habanero ?? :)
No byłoby fajnie, ale wiesz, 90% z tego, co byśmy pokazali na takim filmiku to już trochę wtórny materiał. Artur mnie namawia na otworzenie własnego kanału, na którym mógłbym pokazać moje fermentacje, sosy, piwko, miód pitny, lemoniadę czy podpiwek, ale na razie przytłacza mnie koszt potrzebnego wyposażenia i oprogramowania, a także kwestia samego montażu materiału. Może wbiję się na ten kanał jeszcze parę razy i mnie w komentarzach zmotywujecie :D
@@DominikMarczuk temat ostrych sosów to ciągle moim zdaniem nisza na polskim youtube które ma dużo miejsca na nowych twórców :-) Wy Panowie robocie te filmy w taki sposób że po prostu dobzre się to ogląda :-) jedni to mają drudzy nie Wy to macie że dobrze się Was słucha :-) Chłopaki z Crazy Home Production nagrywają już jakiś czas i grono widzów się powiększa. Oni nagrywają tylko ostre sosy gotowe a nie robią nic swojego a widzowie często i to pytają :-) Domowe ostre sosy i hodowla ostrej papryki to ciągle dobre miejsce do zapełnienia :-)
Pulpę z przecierania sosu warto wysuszyć aby mieć przeciekawą i aromatyczną przyprawę do dań ! Polecam spróbować :)
Super-pozdrawiam.
Ja robiłem z czerwonych, wyszło bardzo podobne do tabasco, polecam.
Ale mi smaka zrobiliście!
bardzo fajny ten kolega od musztardy,duża wiedza
Super, a może zrobi Pan przed kamerą czeską przekąskę nakladany hermelin ?
Witojcie Panowie 😉
Ja kisiłem chili już drugi rok z rzędu, ale Jalapeño w tym roku robiłem pierszy raz.
Szczerze...rewelacja 😋 Cięte w krążki i konsumowane w ciągu 3-4 tygodni. Są o "niebo" lepsze od tych, co w zalewie octowej.
Co do sosów... jeśli robimy większą ilość, to zaleca się jak w sumie mówicie, pasteryzować.
Mogliście dodać parę sztuk Cayenne Yellow, albo wrzucić do słoika ze 2 sztuki Habanero chociaż, bo dla pana z prawej, ten sos był zbyt słaby😋
Ja tak bynajmniej robię.
Pozdrawiam
Spróbuję na pewno :)
Jak dla mnie sos wychodzi zbyt "lejący się" i zbyt łatwo spływa z np. kanapki a nie chciałbym go zagęszczać poprzez odparowanie. W końcu nie po to robi się kiszonkę aby ją pasteryzować i tracić to co korzystne. Jak więc go najlepiej zagęścić? Myślałem o gumie Guar lub gumie Ksantonowej, jakiś inny pomysł?
Woda po kiszeniu papryczek smakuje obłędnie.
Super
Robię od kilku lat hot sosy , 3% zalewę wody z solą na dno słoika kilka ząbków czosnku na to super ostre ghost a na górę pół słodkiej papryki , 3 tyg kiszenie , odcedzam i do blendera plus dodaje 100-200mill 5% procentrowego octu i blenduje na płynny sosik , rozlewam do buteleczek i rok spokojnie może stać w lodowce
Ważna rzecz że papryczki muszą być całkowicie zatopione w zalewie podczas kiszenia , można je zablokować w słoiku np patyczkami bambusowymi czy od lodów
Robiłem w taki sposób w 2017ym,ale z czerwonego chili i jeden słoiczek zgubił się w lodówce, dopiero wczoraj znalazłem,nic się nie stało. Można przechowywać i 2 lata. A może i więcej?
👏👏👏super. I...bez chemii jak te w sklepie są.
Jestem za tym.
Polecam śliwki w occie jako dodatek
Bardzo fajny odcinek może zrobi pan z Dominikiem Domowe Piwo w następnym odcinku bo bardzo mi się tę sosy podobają.
A nie było na kanale domowego piwa? Bo mnie się kojarzy, że kiedyś były ze dwa odcinki.
Witam. Mam pytanie, czy do fermentowanego chili można dodać owocow
Da się kisić na przykład jabłka (patrz film na kanale) więc można także robić dobrze skomponowane kiszonki owocowo warzywne, ale pamiętając, że owoce mają sporo cukru, który jest pożywką dla bakterii oraz drożdży.
Jasne. Masz dwie opcje: przefermentować papryczki razem z owocami (robiłem tak raz; efekt OK, ale warto na koniec dosłodzić, bo bakterie wyżarły wszystkie cukry) albo dodać pulpę owocową na koniec - wtedy koniecznie zapasteryzuj, bo bakterie zabiorą się za świeżą dostawę cukru i słoiki będą wybuchać.
Sympatyczny gość. Zróbcie coś jeszcze.
Ciii, nie tak głośno, bo się wyda :D
pozdrowienia od osoby która pytała czyje to auta jej wlazły w paradę przy transporcie. Niezłe zaskoczenie :)
:-)
Robiłem już podobny wg KK. Też bardzo dobry i ostry (bo dobre chilli piecze dwa razy😂😂😂😂😂)
mam pytanie czy można tej zalewy użyć jako startera do ogórków kiszonych a jeśli tak to jaką ilość?
Pewnie, że tak. Generalnie nie ma większego znaczenia, czy dasz łyżkę, czy dziesięć - jeśli starter jest aktywny, to fermentacja i tak zacznie się szybko, a bakterie natychmiast skolonizują środowisko. Ja na dwulitrowy wsad daję trzy łyżki startera. Jedyne ograniczenie to ilość kapsaicyny - zazwyczaj nie chcesz, żeby kiszone pomidory czy ogórki zrobiły się pikantne. Tak delikatnie pikantnego jak ten z filmiku można spokojnie użyć więcej, a z jakichś piri-piri czy habanero lepiej mniej :)
@@DominikMarczuk Przecież kapsaicyna się nie rozpuszcza w wodzie.
@@owitrolek Rozpuszcza, tylko mało. Dokładnie 0,0013 g na 100 ml wody. To oczywiście bardzo niska rozpuszczalność, ale i tak jest w stanie dać wyraźnie pikantną zalewę.
@@owitrolek Nie chcę, żeby brzmiało, że się mądrzę, bo nie jestem chemikiem i zwyczajnie nie mam dokładniejszej wiedzy w tym temacie, ale... W papryczkach jest więcej kapsaicynoidów niż tylko kapsaicyna, a każdy z nich ma swoją rozpuszczalność w wodzie. Zalewa solna to też nie jest tylko woda. Bakterie produkują przecież różne substancje, głównie kwas mlekowy, ale też skromne ilości alkoholu i różnych innych substancji, choć nie potrafię określić, jakich. Nie wiem, jaka jest rozpuszczalność kapsaicyny w takiej mieszance, jaką jest zalewa z przefermentowanych papryczek, ale jedno wiem na bank: zalewa jest pikantna, nawet po tak łagodnych papryczkach.
@@DominikMarczuk Taka pikantna zalewa może świetnie się sprawdzić jako dodatek do sałatek parę łyżek może dodać kopa i nadać sałatce nowego smaku :D Muszę spróbować
Tą "krajankę" podczas kiszenia przetrzymywać w temperaturze pokojowej, czy obniżonej, tak poniżej 10C?
W pokojowej
@@NomartPl A obniżona w jaki sposób wpłynie na kiszenie?
Tylko spowolni?
@@saczisaczi7317 Tak, a lodówkowa wręcz zatrzyma
Witam Panie Arturze mam pytanko czy ma Pan jakieś doświadczenie i pomyśl na luzonie kości z gęsi czy tylko poprzez trybowanie to jest możliwe???
Dzięki za przepis, ale jaki sos? Zawartość tego słoiczka na kanapkach bym wciągnął w kilka dni, ewentualnie do sałatek lub zamiast surówki do mięcha obiadowego.
Szkoda, że już po zakupach jestem... ale się najarałem na pikantną kiszonkę. ;) Chyba buraczki po zakwasie potraktuję pieprzem cayenne i będę ucztował. :)
Szanuję Pana i korzystam z przepisów ale włosy powinny być upięte !!!!! u kolegi !!
Parę lat pracowałem w gastronomii i musiałem mieć w kuchni włosy nie tylko upięte, ale i przykryte. Ale to nie restauracja, bez przesady :)
Panie Arturze jest Pan fantastycznym człowiekiem, który "zaraził" mnie domowym wytwórstwem. To właśnie dzięki Panu zakupiłem swoją pierwszą wędzarnię (borniak 150) i zaczynam przygodę z domowym wytwarzaniem. Na chwilę obecną peklują się szynki, boczek i schab (wg. Pańskich przepisów). Jutro zabieram się za kiełbasy. W myśl zasady - praktyka czyni mistrza- chcę zrobić kiełbasę jałowcową i kiełbasę szynkową (wszystko wg Pańskich filmików). I tutaj mam pytanie (jako żółtodziób), lubię nutę majeranku w kiełbasie, czy uważa Pan, że mogę dodać do w/w przepisów majeranek? nie zepsuję w ten sposób wyrobu? Z góry dziękuję za odpowiedź.
... a kto domowemu wędliniarzowi zabroni eksperymentów :-) - na przykład taka kiełbasa biała jest majeranku pełna.
widziałem tez metode gdzie same pokrojone papryczki są fermentowane w torebce póżniowej
Chillichump ostatnio coś takiego pokazywał :)
@@DominikMarczuk tak to ten kanał. Zastanawia mnie jednak kwestia co jesli bedzie burzliwa fermentacja...jak pierdyknie to caly ten ferminator jego pojdzie sie...
@@flying_hussar3034 Fermentacja mlekowa nie jest tak burzliwa jak alkoholowa, więc raczej nie ma bólu. W najgorszym razie rozerwie torebkę i napaskudzi.
Jak ten patencik do słoika się nazywa, można go gdzieś zakupić? :)
To docisk do przetworów - sklep.nomart.pl/q/?keywords=docisk
Ten sosik jest troche łajtowy, ale super smaczny, bo kwaszny. Podobnego sosu robie, ale innym sposobem. Sposob nazwie bardzej domowy, kuchenny.
Chętnie spróbuję :-)
A gdzie można kupić świeże i naprawdę ostre papryczki?
W sklepach tego nie ma ...
@@saczisaczi7317 Cześć Saczi! Niestety w w tej pory roku w Polsce ćiezko dostać jakie kolwiek ostre papryczki. U nas na rynku nawed teraz mozna kupic ostre papryczki po 3-4 zlotych za kg. Spójż na ten filmik:
ua-cam.com/video/fQNSAddOscc/v-deo.html
Pozdrawiam
@@saczisaczi7317 W dużych supermarketach zazwyczaj są podstawowe odmiany. Ze świeżością bywa różnie, więc warto monitorować, kiedy są dostawy ;).
@@saczisaczi7317 W makro mają duży wybór ostrych papryczek.
Czy taka papryka kiszona może być w tym słoiku całą zimę jak ogórki?
Zasadniczo tak. Ja mam ten sos jeszcze z 2019 i nadal jest OK. Tylko wiadomo - po otwarciu pojemnik musi już stać w lodówce.
Bardzo proszę o info, gdzież szacowny gość znalazł w grudniu te papryczki? Sprowadza z zagramanicy? 'Przeleciałem' internety i jedyną możliwością jest własna uprawa, ale zbiory to niby lipiec-wrzesień (wysiew maj-czerwiec). Trafiałem albo na nasiona, albo na już marynowane - 'świeżynek' zero - nie dziwne, zważywszy na terminarz zbiorów. Raczej nici z własnej kiszonki w tym roku. :(
Zdradzę Ci tajemnicę: nie kręciliśmy tego w grudniu :D
@@DominikMarczuk Dzięki i Wesołych Świąt.
Sam Pan Jezus zawitał na Pana kanał. Zapowiada się nowy kanał na UA-cam pt. Gotuj z Jezusem. :)
Chyba że dodać owoc już do kiszenia, wtedy cukier wyfermentuje co prawda, jednak smaczek tego owocu, powinien pozostać.
Dominika chętnie poczęstuję moim sosem chili, bo nikt oprócz mnie nie chce go jeść. Ludzie płaczą, dramatyzują, a to tylko pyszny sosik :) Pozdrawiam chilihead'ów
Bardzo chętnie spróbuję :)
Witam,gdzie takie siteczka dociskowe można kupić?
Zapraszam :-) sklep.nomart.pl/p/494/14674273/docisk-do-przetworow-inne-agd.html
Panie Arturze, gdzie nabył Pan świeże Jalapeno?
To akurat ja kupowałem. W supermarkecie, chyba w Leclercu.
@@DominikMarczuk Super, dzięki :) Już kupione, pokrojone i w słoiku w zalewie.
@@SzczypekPlay Super, daj znać jak wyszło!
z jalapeno nie wycinamy nasion ?
Do tego sosu nie ma potrzeby.
w nasionach jest najwiecej kapsaicyny, pozbywajac sie nasion trzeba liczyc sie z tym ze bedzie mniej mocy
W jakich sklepach można dostać te papryczki jalapenio i habanero? u mnie w okilicy nigdzie nie ma.
Przeważnie można je dostać w dużych marketach jak Auchan czy inne tego typu super i hiper markety czasem też na bazarku sprzedają
Na Allegro są.
Nie powinno się przemywać łyżki do takich celów wodą z kranu, Należało przepłukać przegotowaną wodą. To mogło wpłynąć w małym stopniu na okres do spożycia tego sosu. Poza tym wszystko ładnie i pięknie, sam się pewnych rzeczy dowiedziałem.
Uprzejmie donoszę, że w marketach francuskiego pochodzenia można nabyć aktualnie Piri-piri, Habanero i Jalapeno. Akurat wróciłem z 3 opk po 80g Jalapeno (6 pln za opk). Chciałem nabyć Piri-piri, ale malutkie mieli i... jak dobrze wyjdą Jalapeno, to następne będą Piri-Piri lub Habanero.
Z tym, że jak już wcześniej pisałem, sosu nie będę robić, tylko kiszonka.
Właśnie skonsumowałem ciut papryczek z takiej kiszonki, dokładnie po 31 dniach kiszenia, no i... chyba lepiej faktycznie zrobić z tego sos. Skosztowałem tylko kilka kawałków, ale o ile papryka żółta pięknie przeszła pikanterią, nie za mocną i była rewelka, o tyle Jalapeno (z marketu francuskiego, z nasionami kiszone) poza ostrością, na poziomie pieprzu cayenne, nic w sobie nie miało - najpierw pikantność, a potem papryczka jakaś bez smaku specjalnego, nawet kiszonki w niej nie czuć zbytnio było. Żadnym znawcą nie jestem i żałuję, że nie odważyłem się spróbować Jalapeno na surowo - miał bym lepsze porównanie.
Sosu raczej robić nie będę, a zawartość słoika wciągnę z jakimiś mięsiwami.
Następną za to kiszonkę papryczną nastawię chyba z czymś ostrzejszym (piri-piri chyba była na stoisku) i może mniej tej ostrej, a więcej zwykłej żółtej, plus czerwona, coby przeszły pikanterią. Powinno być dobre. :)
👍👍👍👍😊😊
Jeśli chciałby ktoś użyć ksylitolu, zamiast zwykłego, rafinowanego, białego cukru.
Stanowcze nie, ksylitol ma właściwości antybakteryjne, chyba że nie zależy komuś na bakteriach z kiszonki.
Erytrol jest zdrowy, i nie ma właściwości fermentacyjnych jednocześnie nie zabije bakterii.
Ostry sos od Jezusa
A ja chciałem podzielić się swoim "patentem" po prostu pocięte papryczki w trakcie układania w słoiku warstwami soliłem "na oko"
Na oko? To musi piec jak jasny gwint. Nie zepsułeś wzroku?
Overkill z tymi rekawiczkami do jalapeno :) Bez przesady az tak ostre to to nie jest
Zgadam się, jalapeno jest papryką półostrą. Rękawiczki przydają się do 7potów, carolinek, scorpionów itp.
spoko, to pokrój takich kilka i dotknij sobie oka. Jeżeli powieka ci nie zadrży nawet toś kozak ;)
Ja bym użył blendera ręcznego i nie będzie potrzeby przecierać
Ja tam kisze { w moich waronkach to dwa dni } po odparowaniu w lodowce moge to trzymac przez kilka miesiecy
Warunkach czy walonkach?
Kto od,, Kaminari Knives "?
Nienawidzę smaku Jalapeno. Znacznie bardziej wolę Habaner, które ma podobną ostrość. Pomijam już, że preferuję mimo wszystko ostrzejsze papryki.
Panowie są parą?
ojciec z synem
dziadek z ojcem
kurde jaki sztywniak z tego gościa ;)
Ja bym tego sosu nie przecierał. nie lubię sraki :)
Przepraszam ale wyjmijcie kija z dupy bo aż ciężko się to ogląda. Albo załóżcie garnitury, whatever :)
widomo nomart zaprasz robi szoł a pozniej profity zbiera judasz 2000 roku
Nudy i dłużyzna. Lepiej jak Pan jest sam...
ja jebie w rekawiczkach pewnie adidas ma