*Szymon był sceptykiem, ale po wydarzeniach w jego domu... Uwierzył w istnienie duchów! Dziś w jego rodzinnym domu wszystko jest już normalnie, ale historie, które się wydarzyły wywołują ciarki na ciele... Opowiedział mi swoją historię przed kamerami! Masz swoją historię? NAPISZ DO MNIE na biznes.zizej@**gmail.com*
Gdy mają mama zmarła a paliła papierosy i ojciec zrobił taki wentylator które uruchamiał się na włącznik ...jak wróciłem do domu nocą ojciec spał było ciemno koło 2 w nocy ...ściągam glany i słyszę ten dźwięk wentylatora ....pomyślałem że tata załączył i zapomniał wyłączyć....wchodzę do jego pokoju patrzę a wtyczka jest wyjęta a on chodzi ....dreszcz mnie przeszedł ....było bez wietrznie żeby nie było że to wiatr czy coś innego. Spokojnie położyłem się w pokoju u siebie i powiedziałem w myślach kocham Cię mamo ale nie strasz mnie wiem że jesteś obok.... wentylator zamikl.... Nie bójmy się zmarłych bójmy się żywych.....fajny materiał ...łapka w górę
Ja nie boję się zmarłych z mojej rodziny, bo wiem, że oni mi krzywdy nie zrobią. Wiedzą ,że gdyby mi się pokazali mogłoby to wpłynąć negatywnie na moje życie, a oni by tego na pewno nie chcieli.
W momencie kiedy ktoś nawraca się do Jezusa, nowonarodzi się w Duchu Swietym naprawdę przestajesz się bać... takie rzeczy nie robią wrażenia i co więcej nie jest się bezradnym , wystarczy modlitwa z wiarą żeby to wypędzić w imieniu Jezusa i to znika.Wiem to bo testowałam kiedy mi dyszało koło ucha od dziecka coś i tupało i trzaskało na strychu, miałam różne rzeczy ale na szczęście Jezus jest najlepszym lekarzem księciem Pokoju .
Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; 18 węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie».
Nigdy nie chciało mi się oglądać tak długich materiałów związanych z kogoś historiami ale dziś nie miałem co robić więc odpaliłem fifkę i ten odc i kurde ta historia jest święta do słuchania podczas luźnego grania 🤘 lecę oglądać zaległe historię Pozdro 🔥
Ja tam wierzę w paranormalne zdarzenia. Nie raz miałam dziwne sytuacje. Może nie takie dziwne jak Szymon. Ale w miarę łagodniejsze i też trzeba było się zastanowić. Super odcinek. ☺️☺️
Osobiście wiem, że autentyczne. Całe lub prawie całe życie mam podobne sytuacje. Mam już ukończone 74 lata. Powodów tych wydarzeń w stu procentach nie poznałam.
Tak jest świat duchowy i tak nasi bliscy którzy zeszli już z tego świata jeszcze przez jakich czas mogą i wielokrotnie pragną się z nami kontaktować żeby nas zapewnić o tym ze oni są żyją dalej tylko w innym świecie w którym nie ma ciała i materii Księga ST mówi ze pośmiejcie -ciało wraca do ziemi ,a nasza dusza wraca z powrotem do Boga bo jest nieśmiertelna tak jak nasz Pan Bóg jest nieśmiertelny 😂❤Amen i Halleluja
Super odcinek! 🙂 Historia niesamowita, zresztą jak wszystkie z tej serii. Jestem pod dużym wrażeniem postawy Szymona, że właśnie nie poddał się i walczył cały czas! Szymon wszystkiego dobrego dla Ciebie, żebyś miał spokój z tymi sytuacjami do końca życia 🙂
Od razu mówię, że nie jestem scepykiem ale opis tego czegoś co siedziało na płocie bardzo mocno pasuje do opisu puchacza zwyczajnego którego rozpiętość skrzydeł wynosi od 155 cm do 180 cm oraz potrafi obracać głowę o 360 stopni także mogła to być po prostu duża sowa.
Sowa nie mogła trzaskać drzwiami kiedy schodził 3 krotnie na dół ,wracał i na górę - niczego nie zauważył aż na tym balkonie za oknem tą przezroczysta materię .Tak przezroczysta ,że na wylot było widać przez nie jakby siatkę p .komarom na okna umieścił . Po tym co mówił musiało być to prawda .
40:00 jest jeden ptak który idealnie pasuje do opisu mianowicie puchacz zwyczajny. Potrafi obracać głowę o 270°, rozpiętość skrzydeł 1,50m-2m, pomarańczowe duże oczy. Aktywny po zmroku gdy nie poluje lubi siadać w eksponowanych miejscach. Puchacz to największa sowa na swiecie i nie wiem co widziałeś ale taka sowa po takich przejściach które miałeś mogłaby na pewno porządnie nastraszyć. Piona 👋
Błedem w tego typu sytuacjach (takze i moim) jest reakcja strachu, gniewu lub agresji, zapewne wynikajace z zalożenia "zlośliwości" owego "ducha". Tymczasem jest to wołanie o pomoc, nieudolne, bo "duchy" mają ograniczone możliwości ingerencji w materię, ale to prośba o ulgę w cierpieniu, rozwiązanie problemu. Polecam historię prostej, austriackiej kobiety Marii Simma i nauczenie się takego podejścia do sprawy, choć to trudne. Nie koniecznie to musi być demon, ale każda sytuacja wymaga rozpatrzenia obu wariantów.
Osoba ,ktora zmarla nie ma swiadomosci ani niczego ,poprostu lezy w grobie i sie rozklada.Duchy sa to poterzne zle anioly ,ktore udawadniaja ludziom ,ze dusza istnieje po smierci.Dusza -jest to dech ,ktory daje nam zycie .Dusza-jest w Bibli hebrajskiego tlumaczenia wyrazu nefesz oraz greckiego psyhe.Termin hebrajski doslownie znaczy,,oddychajacy,,,a grecki oznacza,,istote zyjaca,,.Tak wiec dusza to cala istota,a nie jakas jej czastka.ktora przezywa smierc ciala.Wiekszosc Kosciolow chrzescianstwa naucza,ze mamy w sobie dusze,ktora przezyje smierc ciala i odejdzie do sfery duchowej.Wedlug Biblii.-Rodzaju rozdzial 2,werset7---,,Czlowiek stal sie dusza zyjaca,,Dusza zywe stworzenie ,czlowiek zwierze.
Skutki grzechu ciągną się niezależnie od ilości pokoleń dopóki nie zostanie to przerwane i oddane za pomocą żywej wiary i zaufaniu Bogu.Egzorcyzm to narzędzie.Wiara czyni cuda.
Szymon-dobra robota. Nie w opowiadaniu, nie w przekazywaniu tego co przeżyłeś. Dobra robota, że wiesz dlaczego to się wydarzyło. Nie każdy dochodzi do TYCH wniosków. Zazwyczaj ludzie zwalają to na karby bajek itp Dzięki za podzielenie się. Super!!!
U koleżanki też działy się dziwne rzeczy w domu po śmierci brata, trwało to ponad rok i przeszło. Ogólnie słyszałem kilka historii i to wcale nie musial być jakis demon tylko faktycznie duch zmarłego. U innej koleżanki po śmierci ojca raz był przypadek, że w pokoju w którym była jakiś przedmiot się poruszył, jej kot patrzył się w to miejsce i miał zjeżoną sierść. Powiedziała tato nie przychodź do mnie więcej bo się boję i od tamtego momentu już nic więcej się nie wydarzyło.
Ludzie. Nawracajcie się. Dowodem na to że katolicyzm jest prawdziwą żywą wiarą, są np. egzorcyzmy. Jest wiele ale naprawdę wiele dowodów. Ojciec Pio zobaczycie film o nim np. cud w Sokółce. Ludzie do kościoła się nie chodzi przez pryzmat księży.
Kiedyś po śmierci mojego dziadka,zaczeły się dziać dziwne rzeczy np. samo zapalające się światła,głosy nie wiadomo skąd,meble się same ruszały.Próbowałam to ignorować lecz każdej nocy słyszałam coś raz usłyszałam jak ktoś mi szepcze do ucha "nie obracaj się za siebie" posłuchałam i zamarła w bez ruchu,po 30 minutach obróciłam się ale nic tam nie było,jest więcej takich sytuacji ale narazie nie opowiem ich,super odcinek
brawo dla Szymona za odwage ze sie zdecydowal to opowiedziec przed kamera,ja sam przezylem kilka takich dziwnych sytuacji w swoim zyciu,ale to co spotkalo moja zone to jest juz mega mocne,takich opowiesci jest duzo tylko ze sie o tym tak publicznie nie mowi,pozdro dla Szymon i Zizej,mocny odcinek
Z takim latającym czymś miałam sytuacje z moją mamą. Wracałyśmy autobusem miałam wtedy 14lat i jest u nas taka druszka, która miała wtedy jedną lampe i wokół tego dużo krzaków. Szłyśmy jak zawsze i koło tej lampy zaczęło na nas lecieć takie duże czarne coś co miało rozpiętość skrzydeł na 3 metry ale nie uderzyło w Nas tylko w tą lampe i nagle zgasły wszędzie światła. My z strachu biegłyśmy ile sił w nogach nie obracając się za siebie. Światła powróciły dopiero jak wybiegłyśmy na drogę asfaltową…. Do tej pory nie wiemy co to było.
Szymon doskonale Cię rozumiem bo sama miałam kilka niewytłumaczalnych zjawisk w swoim życiu ale zawsze czułam że jakoś jestem blisko związana duchowo z czymś czego nie potrafię nazwać 🤔 Pierwszy raz w życiu w wieku kilkunastu lat obudziłam się w nocy o 2 i zobaczyłam zielone skośne oczy na białej ścianie....rozejrzałam się po pokoju ale nigdzie nie było światka które mogłoby się odbijać i nagle zadzwonił telefon stacjonarny który obrał mój ojczym i ktoś zapytał czy czy jestem w środku nocy. Przed tym jak się obudziłam miałam sen w którym bardzo się bałam bo goniły mnie 3osoby wyglądali jak tacy czarownicy -mezczyzna w długich białych włosach( taki wiedźmin) i dwie kobiety - byliśmy w parku, gdy udało mi się schować gdzieś w krzakach przed nimi i nie mogli mnie znaleźć to on powiedział że u tak mnie znajdzie i wtedy właśnie zadzwonił telefon. Druga sytuacja to kiedy zmarła moja "przyszywana " babcia- chorowała na raka płuc i na tą też zmarła dokładnie jak Twój tato.Po pogrzebie kiedy wróciliśmy do domu w jej pokoju było szaro od dymu papierosowego a przecież nikogo tam nie było a moja mama wsadziła jej papierosy do trumny.W noc po pogrzebie moją mamę obudził kaszel i szuranie w przedpokoju.Mowila że krzyczała do dziadka który spał w drugim pokoju a ja z nią w jednym łóżku i nikt jej nie słyszał.Dziadek potem opowiadał że też miał dziwnych kilka sytuacji gdy już wyjechaliśmy. Jako już dorosła osoba miałam kolejna dziwna sytuację...po jakimś maratonie w pracy wróciłam do wynajmowanego mieszkania i położyłam się do łóżka i jak już czułam że zasypiam nagle poczułam jak ktoś głaszcze mnie po głowie i to było mega realne uczucie naprawdę to czułam i nie wiem czemu ale w tym samym momencie pomyślałam o moim dziadku- oczywiście ktoś może pomyśleć że mi się to śniło ale zapewniam że nie. Kolejna sytuacja to po śmierci mojego ojczyma. Byliśmy za granicą na wakacjach i mój ojczym zmarł na zawał serca - to był 14sierpnia a 15 sierpnia o 6 rano obudził nas telefon od sąsiadki która poinformowała nas że od 4 rano dzwoni non stop domofon tak jakby ktoś trzymał cały czas przycisk który nie był przyciśnięty.Dopiero po odłączeniu naszego domofonu wszystko ucichło.W godzinę śmierci mojego ojczyma u sąsiada który mieszka nad nami pękła szyba...mój ojczym przed wyjazdem powiedział że jak ma umrzeć to właśnie tam bo to jest dla niego raj na ziemi .Po kilku dniach wracałam z wujkiem do Polski a moja mama z przyjaciółmi którzy specjalnie przyjechali do nas żeby nam pomóc bo byłyśmy w rozsypce żeby wszystko pozałatwiać została jeszcze jeden dzień.Weszlam do domu i pierwsze co to chciałam pootwierać okna bo trochszke było duszno a gdy doszłam do balkonu to zamarłam i wyszłam...to co zobaczyłam było niewytłumaczalne ! Na balkonie był rozłożony leżak który przed wyjazdem był chowany pod łóżkiem w sypialni....stał na wprost dzwi balkonowych a na nim był rozłożony dywanik z Alfem.Pierwsze o czym pomyślałam to zadzwonić do mamy i zapytać czy aby na pewno był on schowany - odpowiedź że tak pod łóżko w sypialni.Tej nocy nie spałam w domu bo po prostu się bałam i powiem szczerze że każdej kolejne nocy odczuwałam stach ale przecież jeżeli to był duch mojego ojczyma to nic nam nie groziło. Mama wspominała że często jak nie co noc słyszała szelesty,szuflady w kuchni.Raz opowiadała mi że dotykał suszonych hortensji i powiedziała do niego "chodź połóż się do łóżka tylko mi się nie pokazuj bo wiesz że ja się boje" i poczuła chłód na plecach Mieliśmy psa foxa który chorowal na padaczkę i często miał ataki w nocy i właśnie jednej nocy kiedy ten atak nastąpił zostałam obudzona ale nie przez psa tylko chyba przez ojczyma i zaraz po przebudzeniu poczułam zapach jego perfum- wiedziałam, czułam że to on właśnie mnie obudzil. Tak myślę że on był z nami bo nie pogodził się ze swoją śmiercią bo przecież był młodym człowiekiem i mieli z mamą tyle planów, byli tacy szczęśliwi tak bardzo się kochali...ja do dnia dzisiejszego nie mogę się z tym pogodzić bo był i jest dla mnie ojcem takim którego każdy chciałby miec- wspaniały człowiek ❤️ Teraz mieszkam z mężem i dziećmi zupełnie w innym mieście w mieszkaniu w którym zmarła babcia mojego męża i mam wrażenie że jest tu z nami cały czas Takich sytuacji było jeszcze kilka ale powiem szczerze że te zielone oczy do dziś widzę jak zamknę oczy
Szymonie, od takich rzeczy uwalniania tylko Jezus. Maryja która objawia się w Medjugorie dała nam swoich pięć kamieni przeciwko złemu duchowi to jest 1.różaniec modlić się sercem 2. Czytanie słowa bożego 5.comiesięczne spowiedź 4 Komunia Święta 5. i post o chlebie i wodzie w środy i piątki
@@malgorzatajurak5186kobieto ogarnij się. Zastanawiałaś się kiedyś w co właściwie wierzysz? Większość wierzących nie czyta biblii. Kiedy rozmawiałem z koleżanką, która twierdziła, że to codziennie robi, zapytałem jej jak zapatruje się na mordy samego Jahwe (bo albo we wlasnej osobie zabijał ludzi, albo rozkazywał swojemu ludowi mordowanie innych ludów (w tym starców, kobiet i dzieci, życie zwykle zachowywały młode dziewice, które to nawet Jahwe zachował jako lupy wojenne i zachodzi putanie po co bogu, który jest duchem, żywe kobiety?). Koleżanka nazwała mnie heretykiem, bo przecież bóg takich rzeczy nie robił....Tyle o przeciętnej wiedzy katolików. Mógłbym podać masę przykładów. Znam pismo swięte. Nie wierzę w Jahwe jako boga. Pomyśl. Wielki bóg stworzył świat. Wszystko. Ale teraz wymaga od ludzi klepania regułek żeby zbawić świat? Regułek na serio? Wszystko to bzdury.
@@malgorzatajurak5186ale rozumiem Cię. Wiara pomaga. Gdy wszystko zmierza w zlym kierunku, dobrze jest móc zwrócić się do kogoś wszechmogącego. Siła jest w nas, ale może ludziom potrzebny jest impuls, żeby ją wyzwolić. Dlatego ludzie mówią, że w kryzysowych chwilach pomogl im Jezus, a np hindusom pomaga Śiwa. Człowiek ma w sobie wolę życia.
Bardzo ciekawa historia😯 Najlepiej oglądać późnym wieczorem, bo jest największy klimat 🕯Osobiście wierzę w takie zjawiska, wiele razy doświadczyłam czegoś paranormalnego w życiu już od najmłodszych lat, także wierzę też, że opowieść Szymona jest jak najbardziej wiarygodna 👍Oby więcej takich materiałów😁 Dobra robota.
Mega odcinek. Natomiast co do ptactwa to proponuję sprawdzić czy to nie był jakiś gatunek sowy. Potrafią odwrócić głowę o 180° i mieć żółte ślepia oraz rozpiętość skrzydeł nawet po 2,5m
Pierwszy raz trafiłem na twój film, megaa gościu co opowiadał swoją historię, co chwile miałem ciary na plecach dreszcz strachu leci lajk i sub w twoją strone
Współczuję, że nikt Ci nie uwierzył Ja miałam tez takie różne sytuacje, ale na 3 takie aktywności to dwie miałam, przy matce Szczęście, bo po wyprowadzce z rodzinnego domu już nigdy nic takiego mi się nie przydarzyło a jedną rzecz była w szczególności przerażająca, pozdrawiam serdecznie
Wierze nie jest to przyjemne autentycznie Sikasz prawie w majtki ja wyladowalam u ks.egzorcysty to bylo dawno20 lat bedzie.tez byly konsultacje psychologiczne I psychiatryczne inaczej nie przyjal by mnie egzorcysta ten strach I doznania nawiedzenia nikomu nie zycze
Przesłuchałem całość. Mega interesująca i wciągająca historia. Ogólnie też muszę pochwalić za przygotowanie tego typu materiałów. Nie oglądałem wszystkich poprzednich filmików na kanale, ale nadrobię to!
Szymon - co widać - opowiada histotie prawdziwe. Nid wiem, co było z tym "ptakiem", mógł być ptakiem ale równie dobrze złem, które nachodziło Ciebie bo nie jesteś związany z Bogiem. Ale reszta jest na 100 procent zjawiskami paranormalnymi, być może związanymi z tatą, który chciał żyć. Ten czajnik wiąże się z waszym wspólnym piciem kawy. Może tata w ten sposób dał Ci do zrozumienia, że jest przy Tobie. Podziwiam Ciebie, że wytrwałeś i że przez swój sceptycyzm dochodziłeś prawdy. Życzę Ci, żebyś już nie zetknął się z takimi sytuacjami.
Bardzo ciekawa i pouczająca relacja , świetny wywiad. Danielu mam 45 lat a Twój kanał polecił mi mój 15 letni syn :) oglądam Cię od kilku Ms i stwierdzam że jesteś bardzo dobry w tym co robisz. Jesteś autentyczny i bardzo pozytywny 👍tak trzymaj . Pozdrawiam
Miałam niegdyś sytuację po śmierci dziadka, której nie potrafię logicznie wytłumaczyć. Otóż siedziałam w pokoju, jedząc obiad i nagle z półki w starej szafie coś, jakaś siła wyrzuciła wszystkie rzeczy na podłogę. Nie wiem jak to się stało, ale wtedy zamarłam. Druga sytuacja zdarzyła się w nocy. Jakoś po kolędzie. Jest taki krzyż metalowy, krucyfiks. W nocy obudził mnie trzask, ale nie wstałam. Rano zaś poszukałam źródła tamtego hałasu i odnalazłam ten krzyż złamany w pół. Trzecia sytuacja, ostatnia o ile pamiętam. Stałam w pokoju, prawdopodobnie przeglądając się w lustrze i świeczka która uprzednio była na szafie, przeleciała przez cały pokój. Najgorsze, że nikt w domu mi nie uwierzył. :C
Mogę powiedzieć tyle o postaci z żółtymi oczami to coś w noc siedzi na połcie ma żółte oczy obróciła głowę o 180 stopni i ma rozpiętość skrzydeł 1,5 do 2 metrów mógł to być puchacz zwyczajny sprawdźcie sobie o nim informacje bo jak usłyszałem o tym to na myśl ogólnie nasunęła się sowa bo z tego wszystkiego to pasuje idealnie do sowy
Człowieku zastanów się co piszesz jaka sowa jeżeli nie rozumiesz tematu to wracaj do szkoły deblu nie obrażaj innych którzy przeżyli podobne sytuacje między innymi ja przeżyłam więc milcz
Wiem o czym Szymon mówiłeś. Też mam takie przygody nie często ale się zdarzają. I do tej pory jął o nich mówię komuś to mam ciary i nawet łzy w oczach.
41:49 jak byłem mały chciałem iść do kuchni. Idąc do kuchni musiałem przejść przez pokój, w którym było ciemno była też późna godzina i w oknie zauważyłem dwie żółte kropki i one świeciły. Poprosiłem tatę żeby zobaczył co tam było, kiedy tata podążał w stronę okna te kropki zniknęły
Boję się takich przeżyć i wierzę w istnienie sił dobra ale też sił ZŁA których jest znacznie więcej i te chętniej się demonstrują bo same spokoju zaznać nie mogąc muszą nękać kogo im się uda dopaść 🙏🙏🙏
super historia , aż mrozi kerw żyłach 😁😱 miałam już w swoim życiu też praranormalne sytuacje których nie dało się wytłumaczyć żadnym sensownym sposobem, więc wierzę w to co zamieszczono w materiale 😱😲 czy będzie wiecej takich filmików?
Wierzę.. ponieważ sama to przeżyłam.. Tylko mocna psychika pomoże przetrwać.NIGDY PRZENIGDY NIE BAWCIE SIE W WYWOLYWANIE DUCHOW!.Szacun dla Ciiebie za stworzenie takiego programu..Szacun dla Szymona za ODWAGE.
Jestem ateistką. Moja babcia, urodzona we Francji z rodziną wywoływali zmarlych. Babcia wspominala to strasznie. Kiedys jak babcia mieszkala juz w Pl, rodzina przyslala tą tablicę. W domu zaczelo się żle dziać i ją spalili. Dziadek umarl, przychodzil do babci po śmierci, do mnie też. Jak babcia umierała, dostalam impuls, taki wewnętrzny. Siedze sobie, ogladam cos i nagla myśl w srodku nocy. Musze jechac do szpitala. I pojechalam, z płaczem. Byl juz ksiądz, ciotka wezwała, chcialam wyjsc z powodu braku wiary. Babcia poprosila zebym zostala. Pożegnałam babcie najlepiej jak moglam w tamtym momencie. Podziękowałam za cudowne dzieciństwo. Kiedy indziej, mialam noge w gipsie i 21 lat. Budze sie w nocy, nad łóżkiem stoi postać, nawet krzyknac nie moglam, tak mnie sparaliżowało. Jak sìe "odsunął " w rog pokoju i zniknął krzyczalam jak szalona. Następnego dnia spalam u chlopaka i tez zjawa sie pokazala. Widziałam ja i Kamil tez..
Stworzeniem z końca opowieści mógł być puszczyk uralski. Ten duży ptak ma rozpiętość skrzydeł ponad metr i żółte oczy. Mógł to być puchacz z rozpiętością skrzydeł 180 cm ale jest rzadziej spotykany. Sowy też potrafią wykonać obrót głową o 270 stopni.
Ja wierzę w duchy u mnie w domu na strychu powiesił się mój brat i powiem szczerze była w domu dziwna atmosfera 2 razy widziałam cień który przebiegł przez korytarz i raz otworzyły się same dziwi od łazienki i w śnie słyszałam płacz straszny lament :(
Ja mieszkałem z dziewczyną kilkaset metrów od cmentarza północnego w Warszawie. Mieliśmy kilkanaście takich paranormalnych sytuacji że sami nie mogliśmy w to uwierzyć ale działo się to na naszych oczach . Sytuację typu przesuwanie przedmiotów na naszych oczach ...
To demony, ja wynajmowałam za granicą 4 domy i tak uciekałam z jednego do drugiego, a te gady dopadały mnie wszędzie. Wszystko mi tu poniszczyły. Przed uwolnieniem biły mnie osobiście, rzucały mną o ściany. To nie jest na ludzki rozum co one mi tu robiły.
@@lovetandcs demony są duchami , przybierają różne postacie, nie licz na to że dostaniesz dowody, bo szatan działa w ukryciu. Mnie porozcinał ciało, wiesz co mi powiedzieli ludzie , że sama się pocięłam. On steruje ludzmi, potrafi nasłać np.na Ciebie innych ludzi by Cię gnębili, lub coś innego. demony wymazują nam pamięć. demony codziennie kogoś niszczą, zabijają , doprowadzają do depresji, samobójstw ale ludzie o tym nie wiedzą. Ziemia to zło, to walka z mocami ciemności.
Wierzę w coś takiego, w szpitalu po śmierci pra babki wyszedłem z rodziną z sali , od maszyny odłączyli ją i już koniec zmarła, potem ciężkie drzwi takie główne z hukiem dosłownie przed naszymi oczami trzasnęły mimo że przeciągu nie było. Szok i niedowierzanie xd Ale pół żartem pół serio poleciał tekścik że babka wyszła.
Są demony. Gdy miałam kilka lat obudziłam się pewnej nocy i widziałam 6 czarnych kościotrupów obciągniętych przylegającą, wyschniętą do kości skórą idących w moim kierunku. Miałam wrażenie, że dzieje się to godzinami, nie mogłam ze strachu krzyknąć by przywołać mamę, a pot łał się litrami. Ale to zdarzenie pociągało mnie do Boga więc dobrze, że aż tak mnie przeraziło. Moja już nie żyjąca wtedy babcia była nawiedzona, czarowała, żucała klątwy, mnie się to podobało i sama wywoływałam duchy, ale po tym incydencie w nocy ze strachu powieżyłam swe życie Bogu i dzięki niemu to wszystko zniknęło raz na zawsze. Za to od mojego taty demony nie odeszły, nawet próbowano je z niego wyżucić, do dzisiaj ma zwidy i jest podłym człowiekiem przeklętym przez swą mamę, którą ranił swoimi wybrykami za młodu. Czasem myślę, czy babcia nie chciała bym przejęła po niej pałeczkę bo bardzo cieszyła się z tego, że urodziłam się w dniu i miesiącu, w którym ona się urodziła, a gdy miałam 4 mies babcia zmarła. Jednak jej życie pełne wiedzy tego co i kiedy nastąpi mnie pociągało i poszłam w tym kierunku jako mała dziewczynka do czasu... Dziękuję Bogu, że to zatrzymał.
Ja jestem osobą niepełnosprawną po amputacji nogi i zacewnikowany,Ojciec zawsze mi wylewał mocz z worka do pojemnika specjalnego,po jego śmierci jak się budziłem to pojemnik był otwarty a korek 2 metry od łóżka, tak jakby był i chciał wylać,to się skończyło ale też go czasami słyszę jak dyszy
Tata jest przy tobie cały czas. Zmarli jak się zajmowali kimś bliskim to po śmierci są cały czas i można dostrzec ich obecność właśnie poprzez to co napisałeś
Zaswiwty posluchac na You Tube piekla nie ma ale sa dusze te ktore wchodza w nasze cialo przy poczeciu i wychodzaca Po smierci czasami jeszcze mosza cos odrobic , my wszyscy jestesmy Aniolami kazdy zanim przyszedl w cialo powiedzial tak jedyny cel jaki mamy to powrot do domu Ojca czyli uczyc sie milosci obojetnie co nas spotyka
I te komentarze „ojejku nowy odcinek, ale super, juz nie moglem sie doczekac, najlepszy odcinek na swiecie, jestes najlepszy zizej” nie zesrajcie sie. Ale odcinek spoko
Materiał jest świetny. Ja zawsze wierzyłam, wierzę i będę wierzyła że duchy gdzieś istnieją. Mam nadzieję, że mi nigdy się nie wydarzy historia związana z duchami, ponieważ myślę że ja psychicznie bym tego nie zniosła. Pozdrowionka dla was.
Mam dla ciebie info: będąc na obozie harcerskim w Imiołkach nocowaliśmy w lesie i słyszeliśmy dziwne dźwięki widzieliśmi pentagramy z szyszek i kości powieszone na drzewie. Potem dowiedzieliśmy się że w tym lesie są odprawiane różne rytuały. Proszę cię sprawdź to. Imiołki są z 20km od Poznania
*Szymon był sceptykiem, ale po wydarzeniach w jego domu... Uwierzył w istnienie duchów! Dziś w jego rodzinnym domu wszystko jest już normalnie, ale historie, które się wydarzyły wywołują ciarki na ciele... Opowiedział mi swoją historię przed kamerami! Masz swoją historię? NAPISZ DO MNIE na biznes.zizej@**gmail.com*
Na pierwszy rzut zapowiada się ciekawie i pewnie tak będzie będę oglądać to i zobaczymy jak to będzie 😊pozdrawiam wszystkich ❤️
Ale też mialam taka sytuację i to kilka razy w życiu
♥️
#DeeJayPallaside
ZRÓB U SZYMONA W DOMU SESSJE NAGRANIOWĄ I SPRAWDZ CZY TAM COŚ JEST WRAZ Z GRUPĄ PPTV
@@mafioza123ful Dobry pomysł
Gdy mają mama zmarła a paliła papierosy i ojciec zrobił taki wentylator które uruchamiał się na włącznik ...jak wróciłem do domu nocą ojciec spał było ciemno koło 2 w nocy ...ściągam glany i słyszę ten dźwięk wentylatora ....pomyślałem że tata załączył i zapomniał wyłączyć....wchodzę do jego pokoju patrzę a wtyczka jest wyjęta a on chodzi ....dreszcz mnie przeszedł ....było bez wietrznie żeby nie było że to wiatr czy coś innego. Spokojnie położyłem się w pokoju u siebie i powiedziałem w myślach kocham Cię mamo ale nie strasz mnie wiem że jesteś obok.... wentylator zamikl....
Nie bójmy się zmarłych bójmy się żywych.....fajny materiał ...łapka w górę
Ja nie boję się zmarłych z mojej rodziny, bo wiem, że oni mi krzywdy nie zrobią. Wiedzą ,że gdyby mi się pokazali mogłoby to wpłynąć negatywnie na moje życie, a oni by tego na pewno nie chcieli.
Pewnie! Można fiknąć na serce. Ludzie by chcieli, ze jak zdechł, to najlepiej byłoby na zawsze.
Po śmierci mojej babci też wlączał sie sam w moim domu wentylator łazienkowy.
9:12 😮❤
Uuu grubo, myślę że Szymon powinien porozmawiać z jakimś egzorcysta bo to coś może wrocic .No nieźle go msma go urządziła. No życzę mu jak najlepiej.
W momencie kiedy ktoś nawraca się do Jezusa, nowonarodzi się w Duchu Swietym naprawdę przestajesz się bać... takie rzeczy nie robią wrażenia i co więcej nie jest się bezradnym , wystarczy modlitwa z wiarą żeby to wypędzić w imieniu Jezusa i to znika.Wiem to bo testowałam kiedy mi dyszało koło ucha od dziecka coś i tupało i trzaskało na strychu, miałam różne rzeczy ale na szczęście Jezus jest najlepszym lekarzem księciem Pokoju .
Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; 18 węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie».
Prawda .
Wielki szacun, Daniel, za uważne słuchanie rozmówcy i nie wcinanie się w jego wypowiedzi❤️ Super odcinek💪🤟
Nigdy nie chciało mi się oglądać tak długich materiałów związanych z kogoś historiami ale dziś nie miałem co robić więc odpaliłem fifkę i ten odc i kurde ta historia jest święta do słuchania podczas luźnego grania 🤘 lecę oglądać zaległe historię
Pozdro 🔥
Ja tam wierzę w paranormalne zdarzenia. Nie raz miałam dziwne sytuacje. Może nie takie dziwne jak Szymon. Ale w miarę łagodniejsze i też trzeba było się zastanowić.
Super odcinek. ☺️☺️
nie ma paranormalnych zdarzeń. Jest tylko Bóg w którego nie uwierzanmy, aniołki i demoniska
@@paulinapietron6813 🤣🤣🤣🤣
@@paulinapietron6813 Ja się nie będę kłócić co lub kto jest a czego nie ma. Każdy wierzy w co chce. Wolna wola.
@@adella2722 to prawda btw wierzę w paranormalne rzeczy bo ich doświadczyłem
@@szynszylagamer1184 też
Osobiście wiem, że autentyczne. Całe lub prawie całe życie mam podobne sytuacje. Mam już ukończone 74 lata. Powodów tych wydarzeń w stu procentach nie poznałam.
Tak jest świat duchowy i tak nasi bliscy którzy zeszli już z tego świata jeszcze przez jakich czas mogą i wielokrotnie pragną się z nami kontaktować żeby nas zapewnić o tym ze oni są żyją dalej tylko w innym świecie w którym nie ma ciała i materii Księga ST mówi ze pośmiejcie -ciało wraca do ziemi ,a nasza dusza wraca z powrotem do Boga bo jest nieśmiertelna tak jak nasz Pan Bóg jest nieśmiertelny 😂❤Amen i Halleluja
Takie odcinki to ja uwielbiam. Najlepsza seria zaraz po randonautice❤️🔥
To jest lepsze od Rando
@@danio8616 nie
Lepsze niż rando, chcemy więcej
@@danio8616 Pewnie ze to lepsze, bez porównania
Nie ma opętań, duchów, dusz, demonów, piekła, nieba (raju), boga.
To ludzki wymysł, a wiara w to nie świadczy nic dobrego o inteligencji.
Tak, Pan Szymon mówi bardzo rozsądnie.Mysle że nie kłamie i tu też ma rację , nie wolno wywoływać duchów , te radę niech każdy weźmie sobie do serca.
Niby dlaczego?
Ach no tak... Bo się okaże, że to tylko teatrzyk.
@@Zeschizowany.VLOGGER Jeżeli trafisz na złego ducha może cię opętać 🙂
@@ramot1996 Modlę się o niego ciągle.
ja to zrobiłem i nic nie widziałem zadnego odymoka
@@lukaszfjjfjghg2452 Jakim sposobem próbowałeś wywołać ducha?
Super odcinek! 🙂 Historia niesamowita, zresztą jak wszystkie z tej serii. Jestem pod dużym wrażeniem postawy Szymona, że właśnie nie poddał się i walczył cały czas! Szymon wszystkiego dobrego dla Ciebie, żebyś miał spokój z tymi sytuacjami do końca życia 🙂
Od razu mówię, że nie jestem scepykiem ale opis tego czegoś co siedziało na płocie bardzo mocno pasuje do opisu puchacza zwyczajnego którego rozpiętość skrzydeł wynosi od 155 cm do 180 cm oraz potrafi obracać głowę o 360 stopni także mogła to być po prostu duża sowa.
Ja nawet wolę żeby to była tylko sowa, zawsze lżej na duszy, że to tylko zwierzątko
Są przeźroczyste całe?
To samo pomyślałam. Wierzę we wszystko, co mu się przydarzyło, że to było paranormalne, ale opis pasuje do sowy. Btw. 180 stopni, nie 360.
@@dzama7656 No właśnie.Chłopak jest ze wsi.Myślisz,że sowy nie widział?
Sowa nie mogła trzaskać drzwiami kiedy schodził 3 krotnie na dół ,wracał i na górę - niczego nie zauważył aż na tym balkonie za oknem tą przezroczysta materię .Tak przezroczysta ,że na wylot było widać przez nie jakby siatkę p .komarom na okna umieścił .
Po tym co mówił musiało być to prawda .
40:00 jest jeden ptak który idealnie pasuje do opisu mianowicie puchacz zwyczajny. Potrafi obracać głowę o 270°, rozpiętość skrzydeł 1,50m-2m, pomarańczowe duże oczy. Aktywny po zmroku gdy nie poluje lubi siadać w eksponowanych miejscach. Puchacz to największa sowa na swiecie i nie wiem co widziałeś ale taka sowa po takich przejściach które miałeś mogłaby na pewno porządnie nastraszyć. Piona 👋
Błedem w tego typu sytuacjach (takze i moim) jest reakcja strachu, gniewu lub agresji, zapewne wynikajace z zalożenia "zlośliwości" owego "ducha". Tymczasem jest to wołanie o pomoc, nieudolne, bo "duchy" mają ograniczone możliwości ingerencji w materię, ale to prośba o ulgę w cierpieniu, rozwiązanie problemu. Polecam historię prostej, austriackiej kobiety Marii Simma i nauczenie się takego podejścia do sprawy, choć to trudne. Nie koniecznie to musi być demon, ale każda sytuacja wymaga rozpatrzenia obu wariantów.
Ja tez polecam książke Marii Simma, jest bardzo pouczająca.
Osoba ,ktora zmarla nie ma swiadomosci ani niczego ,poprostu lezy w grobie i sie rozklada.Duchy sa to poterzne zle anioly ,ktore udawadniaja ludziom ,ze dusza istnieje po smierci.Dusza -jest to dech ,ktory daje nam zycie .Dusza-jest w Bibli hebrajskiego tlumaczenia wyrazu nefesz oraz greckiego psyhe.Termin hebrajski doslownie znaczy,,oddychajacy,,,a grecki oznacza,,istote zyjaca,,.Tak wiec dusza to cala istota,a nie jakas jej czastka.ktora przezywa smierc ciala.Wiekszosc Kosciolow chrzescianstwa naucza,ze mamy w sobie dusze,ktora przezyje smierc ciala i odejdzie do sfery duchowej.Wedlug Biblii.-Rodzaju rozdzial 2,werset7---,,Czlowiek stal sie dusza zyjaca,,Dusza zywe stworzenie ,czlowiek zwierze.
Skutki grzechu ciągną się niezależnie od ilości pokoleń dopóki nie zostanie to przerwane i oddane za pomocą żywej wiary i zaufaniu Bogu.Egzorcyzm to narzędzie.Wiara czyni cuda.
Szymon-dobra robota. Nie w opowiadaniu, nie w przekazywaniu tego co przeżyłeś. Dobra robota, że wiesz dlaczego to się wydarzyło. Nie każdy dochodzi do TYCH wniosków. Zazwyczaj ludzie zwalają to na karby bajek itp Dzięki za podzielenie się. Super!!!
Kozacki odcinek żiżej , oczywiście czekamy na więcej "STRASZNYCH HISTORII"
Mega! Mega! Mega! Od samego słuchania ciarki na ciele, opowieść lekko jak z horroru! Daniel więcej tak ciekawych historii 😊
jakie mega?nie ma polskich słow zeby to okreslic>co wy z tym mega!
Badziewie bzdury -ńiech-śię-na-wrući-najlepiej..!!!
Szykuje się ciekawy materiał! Prawie godzina odcinka z mojej ulubionej serii i odrazu wieczór staje się lepszy 😁 Miłego oglądania wszystkim
Gówno nie fajny materiał same fake a nie takie rzeczy nie istnieją my tk mamy tylko w głowie a nie jakieś rzeczy paranormalne
U koleżanki też działy się dziwne rzeczy w domu po śmierci brata, trwało to ponad rok i przeszło. Ogólnie słyszałem kilka historii i to wcale nie musial być jakis demon tylko faktycznie duch zmarłego. U innej koleżanki po śmierci ojca raz był przypadek, że w pokoju w którym była jakiś przedmiot się poruszył, jej kot patrzył się w to miejsce i miał zjeżoną sierść. Powiedziała tato nie przychodź do mnie więcej bo się boję i od tamtego momentu już nic więcej się nie wydarzyło.
tak duch
Ludzie. Nawracajcie się. Dowodem na to że katolicyzm jest prawdziwą żywą wiarą, są np. egzorcyzmy. Jest wiele ale naprawdę wiele dowodów. Ojciec Pio zobaczycie film o nim np. cud w Sokółce. Ludzie do kościoła się nie chodzi przez pryzmat księży.
Kocham wasze wywiady, rando, odcinki z pptv i nie tylko
Kiedyś po śmierci mojego dziadka,zaczeły się dziać dziwne rzeczy np. samo zapalające się światła,głosy nie wiadomo skąd,meble się same ruszały.Próbowałam to ignorować lecz każdej nocy słyszałam coś raz usłyszałam jak ktoś mi szepcze do ucha "nie obracaj się za siebie" posłuchałam i zamarła w bez ruchu,po 30 minutach obróciłam się ale nic tam nie było,jest więcej takich sytuacji ale narazie nie opowiem ich,super odcinek
wtedy kiedy twoj dziadek zmarl, to po ilu dniach/miesiacach zaczely sie dziac te rzeczy?
Nareszcie po czekaniu można obejrzeć ten materiał, dziękujemy za publikację :)
Wierzysz w to Kamil ? :)
brawo dla Szymona za odwage ze sie zdecydowal to opowiedziec przed kamera,ja sam przezylem kilka takich dziwnych sytuacji w swoim zyciu,ale to co spotkalo moja zone to jest juz mega mocne,takich opowiesci jest duzo tylko ze sie o tym tak publicznie nie mowi,pozdro dla Szymon i Zizej,mocny odcinek
(Pytam z ciekawosci) Moglby Pan opowiedziec co spotkalo Pana zone?
@@wszystko9851 Jesteśmy na ziemi z szatanem, demony nas niszczą. Ja przeszłam walkę z demonami, moją rodzinę zabiły
Mega opowieść , jestem w szoku przeżyć Szymona 😱 Jestem osobą wierzącą i wierzę w rzeczy paranormalne.
Z takim latającym czymś miałam sytuacje z moją mamą. Wracałyśmy autobusem miałam wtedy 14lat i jest u nas taka druszka, która miała wtedy jedną lampe i wokół tego dużo krzaków. Szłyśmy jak zawsze i koło tej lampy zaczęło na nas lecieć takie duże czarne coś co miało rozpiętość skrzydeł na 3 metry ale nie uderzyło w Nas tylko w tą lampe i nagle zgasły wszędzie światła. My z strachu biegłyśmy ile sił w nogach nie obracając się za siebie. Światła powróciły dopiero jak wybiegłyśmy na drogę asfaltową…. Do tej pory nie wiemy co to było.
Szymon doskonale Cię rozumiem bo sama miałam kilka niewytłumaczalnych zjawisk w swoim życiu ale zawsze czułam że jakoś jestem blisko związana duchowo z czymś czego nie potrafię nazwać 🤔
Pierwszy raz w życiu w wieku kilkunastu lat obudziłam się w nocy o 2 i zobaczyłam zielone skośne oczy na białej ścianie....rozejrzałam się po pokoju ale nigdzie nie było światka które mogłoby się odbijać i nagle zadzwonił telefon stacjonarny który obrał mój ojczym i ktoś zapytał czy czy jestem w środku nocy. Przed tym jak się obudziłam miałam sen w którym bardzo się bałam bo goniły mnie 3osoby wyglądali jak tacy czarownicy -mezczyzna w długich białych włosach( taki wiedźmin) i dwie kobiety - byliśmy w parku, gdy udało mi się schować gdzieś w krzakach przed nimi i nie mogli mnie znaleźć to on powiedział że u tak mnie znajdzie i wtedy właśnie zadzwonił telefon.
Druga sytuacja to kiedy zmarła moja "przyszywana " babcia- chorowała na raka płuc i na tą też zmarła dokładnie jak Twój tato.Po pogrzebie kiedy wróciliśmy do domu w jej pokoju było szaro od dymu papierosowego a przecież nikogo tam nie było a moja mama wsadziła jej papierosy do trumny.W noc po pogrzebie moją mamę obudził kaszel i szuranie w przedpokoju.Mowila że krzyczała do dziadka który spał w drugim pokoju a ja z nią w jednym łóżku i nikt jej nie słyszał.Dziadek potem opowiadał że też miał dziwnych kilka sytuacji gdy już wyjechaliśmy.
Jako już dorosła osoba miałam kolejna dziwna sytuację...po jakimś maratonie w pracy wróciłam do wynajmowanego mieszkania i położyłam się do łóżka i jak już czułam że zasypiam nagle poczułam jak ktoś głaszcze mnie po głowie i to było mega realne uczucie naprawdę to czułam i nie wiem czemu ale w tym samym momencie pomyślałam o moim dziadku- oczywiście ktoś może pomyśleć że mi się to śniło ale zapewniam że nie.
Kolejna sytuacja to po śmierci mojego ojczyma.
Byliśmy za granicą na wakacjach i mój ojczym zmarł na zawał serca - to był 14sierpnia a 15 sierpnia o 6 rano obudził nas telefon od sąsiadki która poinformowała nas że od 4 rano dzwoni non stop domofon tak jakby ktoś trzymał cały czas przycisk który nie był przyciśnięty.Dopiero po odłączeniu naszego domofonu wszystko ucichło.W godzinę śmierci mojego ojczyma u sąsiada który mieszka nad nami pękła szyba...mój ojczym przed wyjazdem powiedział że jak ma umrzeć to właśnie tam bo to jest dla niego raj na ziemi .Po kilku dniach wracałam z wujkiem do Polski a moja mama z przyjaciółmi którzy specjalnie przyjechali do nas żeby nam pomóc bo byłyśmy w rozsypce żeby wszystko pozałatwiać została jeszcze jeden dzień.Weszlam do domu i pierwsze co to chciałam pootwierać okna bo trochszke było duszno a gdy doszłam do balkonu to zamarłam i wyszłam...to co zobaczyłam było niewytłumaczalne ! Na balkonie był rozłożony leżak który przed wyjazdem był chowany pod łóżkiem w sypialni....stał na wprost dzwi balkonowych a na nim był rozłożony dywanik z Alfem.Pierwsze o czym pomyślałam to zadzwonić do mamy i zapytać czy aby na pewno był on schowany - odpowiedź że tak pod łóżko w sypialni.Tej nocy nie spałam w domu bo po prostu się bałam i powiem szczerze że każdej kolejne nocy odczuwałam stach ale przecież jeżeli to był duch mojego ojczyma to nic nam nie groziło. Mama wspominała że często jak nie co noc słyszała szelesty,szuflady w kuchni.Raz opowiadała mi że dotykał suszonych hortensji i powiedziała do niego "chodź połóż się do łóżka tylko mi się nie pokazuj bo wiesz że ja się boje" i poczuła chłód na plecach
Mieliśmy psa foxa który chorowal na padaczkę i często miał ataki w nocy i właśnie jednej nocy kiedy ten atak nastąpił zostałam obudzona ale nie przez psa tylko chyba przez ojczyma i zaraz po przebudzeniu poczułam zapach jego perfum- wiedziałam, czułam że to on właśnie mnie obudzil.
Tak myślę że on był z nami bo nie pogodził się ze swoją śmiercią bo przecież był młodym człowiekiem i mieli z mamą tyle planów, byli tacy szczęśliwi tak bardzo się kochali...ja do dnia dzisiejszego nie mogę się z tym pogodzić bo był i jest dla mnie ojcem takim którego każdy chciałby miec- wspaniały człowiek ❤️
Teraz mieszkam z mężem i dziećmi zupełnie w innym mieście w mieszkaniu w którym zmarła babcia mojego męża i mam wrażenie że jest tu z nami cały czas
Takich sytuacji było jeszcze kilka ale powiem szczerze że te zielone oczy do dziś widzę jak zamknę oczy
Szymonie, od takich rzeczy uwalniania tylko Jezus. Maryja która objawia się w Medjugorie dała nam swoich pięć kamieni przeciwko złemu duchowi to jest
1.różaniec modlić się sercem
2. Czytanie słowa bożego
5.comiesięczne spowiedź
4 Komunia Święta
5. i post o chlebie i wodzie w środy i piątki
@@malgorzatajurak5186kobieto ogarnij się. Zastanawiałaś się kiedyś w co właściwie wierzysz? Większość wierzących nie czyta biblii. Kiedy rozmawiałem z koleżanką, która twierdziła, że to codziennie robi, zapytałem jej jak zapatruje się na mordy samego Jahwe (bo albo we wlasnej osobie zabijał ludzi, albo rozkazywał swojemu ludowi mordowanie innych ludów (w tym starców, kobiet i dzieci, życie zwykle zachowywały młode dziewice, które to nawet Jahwe zachował jako lupy wojenne i zachodzi putanie po co bogu, który jest duchem, żywe kobiety?). Koleżanka nazwała mnie heretykiem, bo przecież bóg takich rzeczy nie robił....Tyle o przeciętnej wiedzy katolików. Mógłbym podać masę przykładów. Znam pismo swięte. Nie wierzę w Jahwe jako boga. Pomyśl. Wielki bóg stworzył świat. Wszystko. Ale teraz wymaga od ludzi klepania regułek żeby zbawić świat? Regułek na serio? Wszystko to bzdury.
@@malgorzatajurak5186ale rozumiem Cię. Wiara pomaga. Gdy wszystko zmierza w zlym kierunku, dobrze jest móc zwrócić się do kogoś wszechmogącego. Siła jest w nas, ale może ludziom potrzebny jest impuls, żeby ją wyzwolić. Dlatego ludzie mówią, że w kryzysowych chwilach pomogl im Jezus, a np hindusom pomaga Śiwa. Człowiek ma w sobie wolę życia.
Bardzo ciekawa historia😯 Najlepiej oglądać późnym wieczorem, bo jest największy klimat 🕯Osobiście wierzę w takie zjawiska, wiele razy doświadczyłam czegoś paranormalnego w życiu już od najmłodszych lat, także wierzę też, że opowieść Szymona jest jak najbardziej wiarygodna 👍Oby więcej takich materiałów😁 Dobra robota.
A co paranormalnego ci się zdarzyło ?
Też tak miałam , to jest duży znam , że twój tata potrzebuje modlitwy , gdy zaczęłam się modlić za tą osobę ustało
Mega odcinek. Natomiast co do ptactwa to proponuję sprawdzić czy to nie był jakiś gatunek sowy. Potrafią odwrócić głowę o 180° i mieć żółte ślepia oraz rozpiętość skrzydeł nawet po 2,5m
Są przeźroczyste całe?
2.5m. Sowa. Akurat...😏
Też tak myślałem że być może sowa
Oj Adam Adam obyś nigdy tego typu odczucia nie doświadczył
Moja ulubiona seria ♥ Szymonowi bardzo współczuję, ale jednocześnie podziwiam. Nie każdy byłby w stanie to udźwignąć.
Pierwszy raz trafiłem na twój film, megaa gościu co opowiadał swoją historię, co chwile miałem ciary na plecach dreszcz strachu leci lajk i sub w twoją strone
Nareszcie nowy odc i to jeszcze z mojej ulubionej seri!!🔥❤️
.
@@januszgroszsek9196 istnieją
Też to jest moja ulubiona seria😁🙂
Uwielbiam tą serię, uwielbiam ten kanał, 51:50 minut materiału który jest po prostu zajebisty, będzie oglądanko do końca ❤️🔥
Współczuję, że nikt Ci nie uwierzył
Ja miałam tez takie różne sytuacje, ale na 3 takie aktywności to dwie miałam, przy matce
Szczęście, bo po wyprowadzce z rodzinnego domu już nigdy nic takiego mi się nie przydarzyło a jedną rzecz była w szczególności przerażająca, pozdrawiam serdecznie
mocny materiał 💪💪💪 tak mnie wciągnął że nie zauważyłam kiedy. Daniel rób więcej takich odcinków 💪💪💪
Kolejny swietny material!! Doceniam Twoją pracę❤Milego ogladania😍🔥
Brakowało tej seri
Dlatego to nie jedyny wywiad przygotowany na grudzień!
Oto i on jeden z najbardziej wyczekiwanych odcinków z nie jednej ulubionej i nie tylko prze ze mnie serii kozak odcinek ❤️🔥
Jezu tak mi brakowało tych opowieści dzk żiżej dobry kontent ❤️
Nie wymawiaj Pana Boga imienia na daremno!!!
@@andyberg8655 pan Jezus to Syn Boży.
To jest piękne materiał i brak słów na to
Kocham take filmy mam nadzieje że będzie ich więcej ❤ Zizej kedy będzie film tydzień w kamerze bo już nie mogę się doczekać 🙂
Ten dźwięk i przebitki podłożone to jest po prostu mistrzostwo, jaką to robi atmosferę to ja pierdziele 😅
Wierze nie jest to przyjemne autentycznie Sikasz prawie w majtki ja wyladowalam u ks.egzorcysty to bylo dawno20 lat bedzie.tez byly konsultacje psychologiczne I psychiatryczne inaczej nie przyjal by mnie egzorcysta ten strach I doznania nawiedzenia nikomu nie zycze
Przesłuchałem całość. Mega interesująca i wciągająca historia. Ogólnie też muszę pochwalić za przygotowanie tego typu materiałów. Nie oglądałem wszystkich poprzednich filmików na kanale, ale nadrobię to!
Czekam na więcej te historie są najlepsze !👍🏼
Szymon - co widać - opowiada histotie prawdziwe. Nid wiem, co było z tym "ptakiem", mógł być ptakiem ale równie dobrze złem, które nachodziło Ciebie bo nie jesteś związany z Bogiem. Ale reszta jest na 100 procent zjawiskami paranormalnymi, być może związanymi z tatą, który chciał żyć. Ten czajnik wiąże się z waszym wspólnym piciem kawy. Może tata w ten sposób dał Ci do zrozumienia, że jest przy Tobie. Podziwiam Ciebie, że wytrwałeś i że przez swój sceptycyzm dochodziłeś prawdy. Życzę Ci, żebyś już nie zetknął się z takimi sytuacjami.
Bardzo ciekawy materiał, również uczy co jest istotą tej historii 🙏🌷
To jest fake. Jest to tylko w jego głowie bzdura pluje na tego palaside i szymona
Kapitalny odcinek, zdecydownie więcej takich, przypomina to kanał 7 m pod ziemią więc super, czekam na więcej pozdro 👍🏻💥🇵🇱
Dużo siły i oby nic już się więcej nie wydarzało super wywiad i odc👍
Sobota wieczór humor gitówa, z Danielem i Szymonem🌝
Ciary są nie powiem ale lubię takie rzeczy oglądać a u ciebie najbardziej 😌😎❤️
Bardzo ciekawa i pouczająca relacja , świetny wywiad. Danielu mam 45 lat a Twój kanał polecił mi mój 15 letni syn :) oglądam Cię od kilku Ms i stwierdzam że jesteś bardzo dobry w tym co robisz. Jesteś autentyczny i bardzo pozytywny 👍tak trzymaj . Pozdrawiam
KOX ODCINEK JEDNA Z MOICH ULUBIONYCH SERII💖🥰
Miałam niegdyś sytuację po śmierci dziadka, której nie potrafię logicznie wytłumaczyć.
Otóż siedziałam w pokoju, jedząc obiad i nagle z półki w starej szafie coś, jakaś siła wyrzuciła wszystkie rzeczy na podłogę. Nie wiem jak to się stało, ale wtedy zamarłam.
Druga sytuacja zdarzyła się w nocy. Jakoś po kolędzie. Jest taki krzyż metalowy, krucyfiks. W nocy obudził mnie trzask, ale nie wstałam. Rano zaś poszukałam źródła tamtego hałasu i odnalazłam ten krzyż złamany w pół.
Trzecia sytuacja, ostatnia o ile pamiętam.
Stałam w pokoju, prawdopodobnie przeglądając się w lustrze i świeczka która uprzednio była na szafie, przeleciała przez cały pokój.
Najgorsze, że nikt w domu mi nie uwierzył. :C
Wow. Wszystko to miało miejsce w tym samym mieszkaniu/ domu ?
Oznacza to ze Twoj dziadek potrzebuje modlitwy. Nie lekcewaz tego tylko zamow za dziadka Msze i odmawiaj modlitwy
Siemanko . Super film . Mega klimatyczna historia
Mogę powiedzieć tyle o postaci z żółtymi oczami to coś w noc siedzi na połcie ma żółte oczy obróciła głowę o 180 stopni i ma rozpiętość skrzydeł 1,5 do 2 metrów mógł to być puchacz zwyczajny sprawdźcie sobie o nim informacje bo jak usłyszałem o tym to na myśl ogólnie nasunęła się sowa bo z tego wszystkiego to pasuje idealnie do sowy
Człowieku zastanów się co piszesz jaka sowa jeżeli nie rozumiesz tematu to wracaj do szkoły deblu nie obrażaj innych którzy przeżyli podobne sytuacje między innymi ja przeżyłam więc milcz
Uwielbiam tą serię!!! ^^
Po zobaczeniu wstępu nie mogę się doczekać całości!!!! :)
Tak drodzy Państwo istnieją i duchy dobre i złe , nic sie nie zmienilo .
POD TYM KOMENTARZEM SĄ LAJKI OSÓB KTÓRE CHCĄ WIĘCEJ TAKICH FILMÓW!
Uwielbiam, kiedy sceptyk doświadcza zdarzeń, których nie jest w stanie wyjaśnić...
A ty nie sceptyk i nic nie widziałeś 🤷♂️😂
@@pasijtcnw Widziałem rzeczy o jakich ci się nie śniło.
POV: zizej wrzucil nowy odcienk i znow noc nie przespana XDDD zajebisty odcinek zizej
Bardzo, bardzo dobry materiał. Ciekawy i rzeczowy rozmówca. Brawo!
Ale mam ciary! Po prostu sztos ❤️ Więcej takich odcinków Żiżej ❤️
Wiem o czym Szymon mówiłeś. Też mam takie przygody nie często ale się zdarzają. I do tej pory jął o nich mówię komuś to mam ciary i nawet łzy w oczach.
Sobotni wieczór od razu stał się lepszy 😍
Nareszcie moja ulubiona seria 😍😍
O mój Boże tak tesknilam za tą serią!!😍❤
...wyraz Bog nie pasuje .
41:49 jak byłem mały chciałem iść do kuchni. Idąc do kuchni musiałem przejść przez pokój, w którym było ciemno była też późna godzina i w oknie zauważyłem dwie żółte kropki i one świeciły. Poprosiłem tatę żeby zobaczył co tam było, kiedy tata podążał w stronę okna te kropki zniknęły
Boję się takich przeżyć i wierzę w istnienie sił dobra ale też sił ZŁA których jest znacznie więcej i te chętniej się demonstrują bo same spokoju zaznać nie mogąc muszą nękać kogo im się uda dopaść 🙏🙏🙏
Wkoncu ta seria powraca ❤❤❤
Świetny odcinek, więcej takich!!! 🎄👍❄🤍
super historia , aż mrozi kerw żyłach 😁😱 miałam już w swoim życiu też praranormalne sytuacje których nie dało się wytłumaczyć żadnym sensownym sposobem, więc wierzę w to co zamieszczono w materiale 😱😲 czy będzie wiecej takich filmików?
Wierzę.. ponieważ sama to przeżyłam.. Tylko mocna psychika pomoże przetrwać.NIGDY PRZENIGDY NIE BAWCIE SIE W WYWOLYWANIE DUCHOW!.Szacun dla Ciiebie za stworzenie takiego programu..Szacun dla Szymona za ODWAGE.
Mocnyy materiał!
Jestem ateistką. Moja babcia, urodzona we Francji z rodziną wywoływali zmarlych. Babcia wspominala to strasznie. Kiedys jak babcia mieszkala juz w Pl, rodzina przyslala tą tablicę. W domu zaczelo się żle dziać i ją spalili. Dziadek umarl, przychodzil do babci po śmierci, do mnie też. Jak babcia umierała, dostalam impuls, taki wewnętrzny. Siedze sobie, ogladam cos i nagla myśl w srodku nocy. Musze jechac do szpitala. I pojechalam, z płaczem. Byl juz ksiądz, ciotka wezwała, chcialam wyjsc z powodu braku wiary. Babcia poprosila zebym zostala. Pożegnałam babcie najlepiej jak moglam w tamtym momencie. Podziękowałam za cudowne dzieciństwo. Kiedy indziej, mialam noge w gipsie i 21 lat. Budze sie w nocy, nad łóżkiem stoi postać, nawet krzyknac nie moglam, tak mnie sparaliżowało. Jak sìe "odsunął " w rog pokoju i zniknął krzyczalam jak szalona. Następnego dnia spalam u chlopaka i tez zjawa sie pokazala. Widziałam ja i Kamil tez..
Stworzeniem z końca opowieści mógł być puszczyk uralski. Ten duży ptak ma rozpiętość skrzydeł ponad metr i żółte oczy. Mógł to być puchacz z rozpiętością skrzydeł 180 cm ale jest rzadziej spotykany. Sowy też potrafią wykonać obrót głową o 270 stopni.
uwielbiam tą serię. zabieram się za ogladanie
Ja wierzę w duchy u mnie w domu na strychu powiesił się mój brat i powiem szczerze była w domu dziwna atmosfera 2 razy widziałam cień który przebiegł przez korytarz i raz otworzyły się same dziwi od łazienki i w śnie słyszałam płacz straszny lament :(
Pomódl się za niego ,za jego dusze ,dajcie na msze
Moim zdaniem ludzie, którzy nie umarli spokojnie, nadal próbują nam coś przekazać, być może potrzebują słów komfortu?
Potrzebuje taka dusza modlitwy ! Konieczcie sie modlcie
Prosimy o więcej takich historii🙂pozdrawiam
Nie mogłam się doczekać, zabieram się za oglądanie! 💛
Pięknie opowiedziana historia
Ja mieszkałem z dziewczyną kilkaset metrów od cmentarza północnego w Warszawie. Mieliśmy kilkanaście takich paranormalnych sytuacji że sami nie mogliśmy w to uwierzyć ale działo się to na naszych oczach . Sytuację typu przesuwanie przedmiotów na naszych oczach ...
To demony, ja wynajmowałam za granicą 4 domy i tak uciekałam z jednego do drugiego, a te gady dopadały mnie wszędzie. Wszystko mi tu poniszczyły. Przed uwolnieniem biły mnie osobiście, rzucały mną o ściany. To nie jest na ludzki rozum co one mi tu robiły.
@@bozenak3508 masz jakiś dowód?
@@lovetandcs demony są duchami , przybierają różne postacie, nie licz na to że dostaniesz dowody, bo szatan działa w ukryciu. Mnie porozcinał ciało, wiesz co mi powiedzieli ludzie , że sama się pocięłam. On steruje ludzmi, potrafi nasłać np.na Ciebie innych ludzi by Cię gnębili, lub coś innego. demony wymazują nam pamięć. demony codziennie kogoś niszczą, zabijają , doprowadzają do depresji, samobójstw ale ludzie o tym nie wiedzą. Ziemia to zło, to walka z mocami ciemności.
Super historia,dzięki Szymon że pokazałeś twarz i opowiedziałeś
Wierzę w coś takiego, w szpitalu po śmierci pra babki wyszedłem z rodziną z sali , od maszyny odłączyli ją i już koniec zmarła, potem ciężkie drzwi takie główne z hukiem dosłownie przed naszymi oczami trzasnęły mimo że przeciągu nie było. Szok i niedowierzanie xd Ale pół żartem pół serio poleciał tekścik że babka wyszła.
Kocham takie typu filmy 🤗Ale randonautika zostanie w sercy❤❤❤
Ale sztoss historia!!! Mega po prostu, nie mogę wyjść z podziwu, takiego niedowierzania co doświadczył... Czy Szymon się nawrócił?
Mówił na początku materiału, że jest ateista pomimo wydarzen ;)
Są demony.
Gdy miałam kilka lat obudziłam się pewnej nocy i widziałam 6 czarnych kościotrupów obciągniętych przylegającą, wyschniętą do kości skórą idących w moim kierunku.
Miałam wrażenie, że dzieje się to godzinami, nie mogłam ze strachu krzyknąć by przywołać mamę, a pot łał się litrami.
Ale to zdarzenie
pociągało mnie do Boga więc dobrze, że aż tak mnie przeraziło.
Moja już nie żyjąca wtedy babcia była nawiedzona, czarowała, żucała klątwy, mnie się to podobało i sama wywoływałam duchy, ale po tym incydencie w nocy ze strachu powieżyłam swe życie Bogu i dzięki niemu to wszystko zniknęło raz na zawsze.
Za to od mojego taty demony nie odeszły, nawet próbowano je z niego wyżucić, do dzisiaj ma zwidy i jest podłym człowiekiem przeklętym przez swą mamę, którą ranił swoimi wybrykami za młodu.
Czasem myślę, czy babcia nie chciała bym przejęła po niej pałeczkę bo bardzo cieszyła się z tego, że urodziłam się w dniu i miesiącu, w którym ona się urodziła, a gdy miałam 4 mies babcia zmarła.
Jednak jej życie pełne wiedzy tego co i kiedy nastąpi mnie pociągało i poszłam w tym kierunku jako mała dziewczynka do czasu...
Dziękuję Bogu, że to zatrzymał.
o moja ulubiona seria zabieram się do oglądania :-)
Super że doszedłeś do mądrego wniosku, żeby rzeczywiście ABSOLUTNIE nie bawić się w wywoływanie duchów
Ja jestem osobą niepełnosprawną po amputacji nogi i zacewnikowany,Ojciec zawsze mi wylewał mocz z worka do pojemnika specjalnego,po jego śmierci jak się budziłem to pojemnik był otwarty a korek 2 metry od łóżka, tak jakby był i chciał wylać,to się skończyło ale też go czasami słyszę jak dyszy
Tzn,że dalej jest przy Tobie :)
Tata jest przy tobie cały czas. Zmarli jak się zajmowali kimś bliskim to po śmierci są cały czas i można dostrzec ich obecność właśnie poprzez to co napisałeś
Zaswiwty posluchac na You Tube piekla nie ma ale sa dusze te ktore wchodza w nasze cialo przy poczeciu i wychodzaca Po smierci czasami jeszcze mosza cos odrobic , my wszyscy jestesmy Aniolami kazdy zanim przyszedl w cialo powiedzial tak jedyny cel jaki mamy to powrot do domu Ojca czyli uczyc sie milosci obojetnie co nas spotyka
W końcu nie mogłam sie doczekać 🥰🙂
I te komentarze „ojejku nowy odcinek, ale super, juz nie moglem sie doczekac, najlepszy odcinek na swiecie, jestes najlepszy zizej” nie zesrajcie sie. Ale odcinek spoko
Bardzo fajny materiał. Długo czekałem na jakiś wywiad i zastanawiałem się czy jeszcze jakiś będzie. Mam nadzieję że będzie więcej :D
8 miesięcy czekania dzięki zizej zrobiłeś mi dzień ❤
Kolejna seria którą uwielbiam na Twoim kanale zaraz po Randonautice i 24 H.👍👍👍👍🤟🤟🤟🤟💛💛💛💛
No i
Materiał jest świetny. Ja zawsze wierzyłam, wierzę i będę wierzyła że duchy gdzieś istnieją. Mam nadzieję, że mi nigdy się nie wydarzy historia związana z duchami, ponieważ myślę że ja psychicznie bym tego nie zniosła. Pozdrowionka dla was.
Pewnie! Można fiknąć na serce. Ludzie by chcieli, ze jak zdechł, to najlepiej byłoby na zawsze.
No to oglądamy 🤩
Czekamy na więcej takich filmów Daniel
smieszna opowiesc,,,i tak dalej
Mam dla ciebie info: będąc na obozie harcerskim w Imiołkach nocowaliśmy w lesie i słyszeliśmy dziwne dźwięki widzieliśmi pentagramy z szyszek i kości powieszone na drzewie. Potem dowiedzieliśmy się że w tym lesie są odprawiane różne rytuały. Proszę cię sprawdź to. Imiołki są z 20km od Poznania
Straszny fake fabuła z taniego filmu pozdrawiam
Może gra terenowa , sam tworzyłem i tworzę różne gry dla mojej drużyny i były takie akcje xD , lub głupi żart podobozu
A ile żeście alko spozyli wcześniej w tym lesie zanim to znaleźliście lepiej napisz🤣
@@Ramzes583 Tak z 1,5 litra na 4 osoby
@@karolkarolek8908 Pisz do szczepu memoria jak chcesz