"FSO PDI - Pre-delivery Inspection"
Вставка
- Опубліковано 18 тра 2017
- Film promocyjny "FSO PDI - Pre-Delivery Inspection".
Tekst, scenariusz, konsultacja i nadzór realizacyjny - Jarosław Dubaniewicz, Grzegorz Mitrocki.
Inspektor FSO SERVICE Janusz Gutowski
Muzyka - Space - "Fasten Seat Belt", "Tango In Space".
Lektor - Krzysztof Świętochowski.
Produkcja - PZ. ITI. 1986 r. na zlecenie FSO Warszawa.
Pragnę podziękować panu panie Jarku za bardzo miły prezent na już niedalekie 65 urodziny, w postaci tego filmiku, ponieważ to właśnie ja jestem tym dzielnym i szczupłym inspektorem, który śmigał po torze i bezkompromisowo odpisywał wszystkie, niestety liczne usterki. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :-)
A to NIESPODZIANKA!:) Mamy Głównego Bohatera:) Janusz, bardzo się cieszę , że odezwałeś się i możesz zobaczyć kawalątek tego co robiliśmy i było wokół nas. I co udało mi się zachować. A że były usterki? Tak, były, ale nie my ten świat wtedy urządzaliśmy... Teraz też są, może gdzieś indziej... ale są. Jeśli Ci to nie wadzi, uzupełniłem metryczkę filmu. Pozdrawiam serdecznie!
absolutnie nie wadzi, dzięki. Może jeszcze dodam że jeśli chodzi o Poloneza to w roku 1977 akurat skończyłem studia i rozpocząłem prace w Biurze Technologicznym Zakładu Montażu nr 2. Zostałem włączony do czteroosobowej grupy młodych inżynierów, prowadzącej próby montażu i t.zw. montaż szkolny Poloneza w Zakładzie Krótkich Serii (t.zw. Syrena , był od strony ul Wysockiego na wysokości bramy głównej). Skład zespołu inżynierów, Małgosia Dobrynin -Pelczyńska, Andrzej Kasowicz, Piotr Dąbrowski, Janusz Gutowski. Do dwu nadwozi które przyjechały z z Włoch kolejno montowane były części i podzespoły już uruchomione i produkowane w Polsce. Po zamontowaniu każdego elementu, sporządzana była notatka, uwagi etc To trwało wiele miesięcy, piękne czasy :-)
Czy można bardziej rozwinąć ten temat początku Poloneza?. Daty, terminy, problemy , kolory nadwozi itp. Te wspomnienia są mysle dla wielu bezcenne.
Artur Kwiecien wezmę się za to skoro kogoś to interesuje :-)
Czekamy z niecierpliwością. Służe długą serią pytań jakby co.
Ten Borewicz ze zderzakami w kolorze nadwozia to mnie mocno zaskoczył. Kolorowe zderzaki w 86-tym to musiał być niezły rarytas.
Mówcie o nich co chcecie, ale tego czerwonego na pełnym wypasie, z szyberdachem, szybami w prądzie, wycieraczkami + spryskiwaczami reflektorów i elektrycznymi lusterkami, to serio chciałbym mieć.
8:08 najzajebiaszcy widok
Co by nie mowic o polonezie to ten przod na podwojnej lampie z halogenem jest swietny
Dla mnie akurat zawsze bardziej się podobał ten z prostokątnymi. Może po części dlatego, że mój ojciec takiego miał. Nie było dużo takich Borewiczów a w naszym mieście to była wręcz rzadkość. Aż się koledzy pytali a czemu twój tata ma takie lampy w Poldku? Mieliśmy C klasę bez listew ale zawsze coś wymyślałem w stylu, że to jest ten wzmocniony, wersja Lux :-)))
Też tak uważam
ja myslalem ze te z prostokatnymi to są c czyli biedniejsze, bez listw i chyba obrotomierza
Fajny i wygodny samochód. Świetnie się nim jeździło:)
Jest śliczny Ala Lancia Delta
Serio on z tymi lampami z przodu i z tyłu wygląda mega❤️
Wspaniały podkład muzyczny.
Dj poldżer
06:37, takie malowanie to ja rozumiem. I te elektryczne lusterka. 🤩 Gdyby dołożyć szyby w prądzie i klime, to w tamtych czasach byłby niemal luxury car.
bo to był luksusowy samochód
To wszystko było dostępne w wersjach eksportowych, a także w samochodach radzieckich, jedną z atrakcji poza ceną była bardzo duża różnorodność opcji.
Chyba zapomnaiales o.mercedesie
@@FordykssonMercedes to inna półka cenowa
Poza kamerami było tak :
ODPALA, SKRECA, HAMUJE? - NA PLAC
zależy czy na eksport czy na rynek wewnętrzny
@@doubleM93PL ktoś spoza Polski chciał Poloneza?
@@wojtas2524 biorąc pod uwagę jego śmieszną cenę w porównaniu z zachodnimi autami...tak, jak najbardziej
@@wojtas2524 no te przeznaczone na zachód na pewno były lepsze jakościowo niż te na rynek Polski
@@wojtas2524 nie bardzo ale sprzedawali go ponizej kosztów produkcji zeby tylko walute dostac
In 2001, I saw one in my country (in Italy), in the hands of a Polish trader and, in truth, this model has always intrigued me a lot, so much so that over the years, I have combed through the various autosoviet and wikipedia for to know it thoroughly, where I understood that it is the "daughter" of our (now rare) fiat 1500s, but above all, that a well-known importer of "exotic" vehicles brought them here for some time at the beginning of the 90s (I admit, never seen one with an Italian license plate). Here, the derived van, branded Daewoo, that yes, it was successful, I have seen many registered and circulating here over the years, even if, now they are disappearing. I am sorry that the fso has not evolved over time, and that it has now become a curious memory.
Polonez was designed by Giorgetto Giugiaro. That's why the original version looked really good. Main controversy about this car is that it was made for too long and '90s mods (including Daewoo-FSO) did not bring any significant technical improvements, they just ruined the original design.
4:32 światło postojowe w zderzaku po teście odmówiło posłuszeństwa. Mimo wszystko łza w oku się kręci. Miło popatrzeć. Pozdrawiam
to wiercenie otworu pod antenę po polakierowaniu nadwozia... serce boli... :)
coderiese przychodzi uszczelka majster ;p
dużo ci ta uszczelka pomoże... podchodzi wilgoć i korozja gotowa. Inna rzecz że zanim to skorodowało to zdążyło doły drzwi zeżreć
Otwór na szyberdach czyli uchylne okno w dachu też wycinali po lakierowaniu😁
to pomyśl jak"uchylne okno w dachu" montowali :P
Dlatego tak szybko rdzewiały, choć warto dodać jeszcze, że samochody z demoludów miały niską jakość blachy.
Po teście na torze postojówka przestała świecić :P
1:57 - drzwi idealnie spasowane :D
W starych samochodach drzwi się domykało... tzn. mogły być nie szczelnie zamknięte, odstając od nadwozia... albo normalnie zamknięte, tylko trzeba było mocniej ,,trzasnąć,, ;)
@@TAN-pd7uc tylko rzeby szyby nie wylecialy XD
no nie powiem, takim pięknym czerwonym poldonem, prosto z fabryki to jeździł bym z dumą :)
Elektryczne lusterka i szyby już w poldkach z metalowym noskiem O_o to się zdziwiłem . Jednak to prawda że FSO było fabryką cudów ;)
Zdjęcie panelu klimatyzacji z borewicza i.imgur.com/bfgoi.jpg W Caro klimatyzacja była już obsługiwana inaczej, w Plusie znowu był jeszcze inny system. Skóry (poza sztuczną) nie było, ale Polonez Special miał fotele "lotnicze" obszyte czymś co z wyglądu przypomina aksamit. Połyskliwy, miękki i gruby materiał o kolorze szarym w części środkowej i zagłówkowej, oraz ciemnozielonej po bokach. Z Plusami to większość opcji zniknęła. Miałem kiedyś w rękach oryginalne listy wyposażenia, do Caro można było domówić nawet lakierowanie środkowej części felg aluminiowych na kolor nadwozia, a wzorów było chyba z 8, albo trzy wersje kierownicy. Standardowa obszyta skórą, trójramienna Abimex i trójramienna Raid.
Nie pamiętam takiej opcji.
Piotr Malewski na 100% była opcja skórzanych foteli. Na Wołominie jest fabryczne fioletowe atu minus z fabrycznym 1.6 Rovera wspomaganiem i klima i posiada skórzane fotele i kanapę
Waldemar Batura 125p
naprawde?? ale jaja...
Co każdy wpis to robię takie oczy O.O :D
Fabryka Samochodów Osobowych w Warszawie to jeden z najwiekszych zakładów przemysłu motoryzacyjnego w polsce. 42% produkowanych tu samochodów przeznaczonych jest na export glównie do krajów europy zachodniej. Stale wzrastająca konkurencja pomiędzy firmami motoryzacyjnymi i związany z tym światowy tręd jakościowy, sprawiły iż FSO kładzie szczególny nacisk na jak najlepsze przygotowanie swoich wyrobów do sprzedaży, spełniając tym samym wymogi kontrachentów zagranicznych. Służy temu prócz dokładnej kontroli jakości przeprowadzanej po każdym etapie technologicznym specjalny system inspekcji przedsprzedażnej, P D I!
Zjeżdzający z taśmy montażowej gotowy i kompletnie wyposażony samochód przejmuje ekipa wysoko wykwalifikowanych pracowników których pierwszą czynnością po sprawdzeniu zgodności numeru samochodu z wydrukiem komputerowym jest oznaczenie kierunku sprzedaży.
Następnie miechanik dokonuje dokładnych oględzin podwozia. Głównie połączeń śróbowych, elementów zawieszenia, a prawidłowość ich działania stwierdza swoim podpisem na kracie inspekcyjnej.
Teraz samochód samochód przejmuje inspektor FSO Service który precyzyjnie sprawdza funkcjonowanie wszystkich mechanizmów, podzespołów i urządzeń zamontowanych w samochodzie, zwraca szczególną uwage na działanie instalacji elektrycznej i staranność zmontowania wszystkich elementów samochodu.
Po, przeglądzie inspektor poddaje samochód ostremu testowi na torze jazd próbnych, podczas którego weryfikowane są:
-funkcjonowanie układu przeniesienia napędu
-przyśpiesznia
-prędkości
-przyczepność do nawierzchni
-skuteczność działania układu chamulcowego
-a także wytrzymałość elementów zawieszenia i układu kierowniczego.
Końcowym etapem testu są ponowne oględziny prawidłowości działania wszystkich elementów i układów, w przypadku stwierdzenia jakichkolwiek usterek samochód kierowany jest do stanowiska, na którym natychmiast są one eliminowane.
Jeszcze tylko sprawdzenie działania hamulca ręcznego i wyrób ze znakiem F S O gotów jest do końcowej, przedwysyłkowej kosmetyki.
W przypadku specjalnych życzeń klientów dotyczących wyposażenia, samochód trafia do przygotowanego w tym celu wydziału.
Dodatkowo montowane są tu akcesoria przysyłane przez importerów.
Na przykład radioodbiornik z anteną i głośnikiem,
Spryskiwacze reflektorów z wycieraczkami,
mechanizm elektrycznego regulowania lusterek zewnętrznych i szyb bocznych,
bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa przy siedzeniach tylnych,
oraz uchylne okno w dachu.
Istnieje także możliwość specjalnego pomalowania nadwozia
Po umyciu i zabezpieczeniu powłoki lakierniczej, samochody gotowe są do wysyłki
Transport odbywa sie drogą, lądową, i morską.
Efekt nudów na lekcji ;)
Na znaki interpunkcyjne nie zwracać uwagi :)
Będąc małym chłopcem marzyłem o Polonezie a szczególnie jak wujek kupił nowego Poloneza początkiem lat 90 wtedy to już w ogóle była wielka miłość , szkoda że FSO zawiesiła sprzedaż i jako firma i zakład się posypało wszystko ....
mi mama wytłumaczyła że jest za wielki i za dużo pali
Kurła to byli czasy, Polonez potynga
Takie były czasy, że gorszego gówna już nie da się wyprodukować. Jakby wam pozabierali te nowe samochody i kazali jeździć tym szrotem to byłby wielki lament.
muzyka jest super , lata 80 - wczesne 90!!!!!
To się zgadza. Ale reszta to Polaczkowe bzdury.
Pamiętam jak tata kupił nowego poldka,przód miał okrągłe światła a tył miał od poloneza caro,mówili na nie przejściówki albo polonez "x",miałem może z 10 lat i myślałem że to najlepszy samochód na świecie, wiele można im zarzucić ale poldki były wygodne jak moało który samochód, łezka się w oku kręci pomimo tylu lat uważam że to był dobry samochód, pozdrawiam.
Space - Tango In Space (1977) - If someone needs a sound from commercial)
Another track used here was called "Fasten Seat Belt", great song as well
I had a red Polonez. And the first thing I learned about this car was to hit the starter with a hammer when it gets _stuck_ in the engaged position!
You're exaggerating, or only you had it:)
@@jarekdubaniewicz1554 Sounds like someone in the factory replaced the starter for the second hand one, and stolen the new one... Or he learned it after doing 100 thousand miles, and that was the first thing.
Works for Volvos as well.
Or a '79 Benz. >3
Polonez Caro miał kilkanaście wersji nadwozia ,ja jeszcze pamiętam jak byłem na wycieczce w Krakowie , to przy Sukiennicach był pokaz samochodów osobowych w tym pierwsze modele Poloneza.A to był rok 1979 ., więc widziałem początki nowego samochodu osobowego marki Polonez.
A ja miałem poloneza rocznik 1987 eksport do Finlandii, identycznego jak w materiale tyle, że bez spoilera z tyłu. Odebrałem go w lipcu 1987 roku. Muszę przyznać, że był to model wyjątkowo udany. Miał silnik 1.5 wersja AB z podkręconą mocą do 82KM. Oczywiście po około 70 tys. miał mały remoncik silnika. Generalnie przez 10 lat mojego użytkowania obyło się bez większych usterek. Sprzedałem go 18letniemu synowi kolegi. Polonez został ospojlerowany i objeżdżał do setki nową 50 konnego nowego Seata Ibizę!!! Z tego co wiem do końca swoich dni (około 15 lat użytkowania) obyło się bez blacharki. FSO umiała jednak produkować wartościowe egzemplarze.
Po 70 tys km szlif cylindrów i nowe tłoki?
Absolutni Hit FSO
Panie Jarku serdecznie dziekuję za tak cudowne filmy o moim ukochanym miejscu w Warszawie. Choć spędzięłem tam tylko 6 lat i to za czasów Daewoo to serce było jest i będzie przy FSO.
dziekuje i błagam o jeszcze
8:03 tyle perełek a dzisiaj trudno choć o jednego w dobrym stanie
Bo wszystkie zgniły xD
Wspaniałe samochody... Kolega jak jeździł ze mną do pracy borewiczem to zawsze mówił" co to za samochód że doły widać a nie czuć, a światła dają jak w autosanie":) ehh to było auto wygodne:)
Tak. Postawić wtedy audi 100 quattro, bmw seri 7 lub 5.. albo zwykła toyotę Corolle i go przewieźć to by zgłupiał. Polonez to najlepsza taczka jaką wymyślili
@@siurek5774 co tu synku tłumaczyć, polonez powstał w czasach komunizmu. Zasrana komuna. A te samochody co porównujesz są o wiele droższe i bardziej premium. Polonez celował w tanich odbiorców.
Jeju jaki piękny film 😍😍😍 i te wyjątkowe wspomnienia 😊😊😊 aż się łezka w oku zakręciła
Taki Poldek na Czerwono :)
Kiedys jezdzilo sie podobnym polonezem wszystkie dziewczyny we wsi były nasze fajne mam wspomnienia z tym autem
Całościowe lakierowane nadwodzia, wyjaśniła się tajemnica poloneza starego Koniuszki z Zmieników. Tor Żerań też przechodzi do historii :(
Taaaa biały Polonez na podjeździe do domu 😌 synonim Bogactwa tamtych czasów, jakże dobrze pokazany w tym serialu :) cenny film z wieloma ciekawostkami. Przynajmniej wiemy, ze mogły tak pomalowane wychodzić z fabryki. Za oczywiście nie mała odpłata, zapewne walutową 😃
Mi wiadomo o jeszcze jednym takim polonezie z szyberdachem i przyciemnianymi szybami. Targi w Poznaniu, 1984 rok. Najwidoczniej wersja pokazowa, może miał w tedy premierę? Można go zobaczyć w prospekcie polmotu oraz czasopiśmie "Motor", oba z tego samego roku.
Ciekawe, czy takowe Polonezy zachowały się do naszych czasów
nei prawda, na slasku jezdza, w zabrzu np . widziałem werscje C z metalowymi zderzakami jeszcze
yourapid7
A od kiedy w Polonezach były metalowe zderzaki ?
W tym czerwonym ..fajne auto..żeby troche mniej palił to całkiem mi sie podoba ma klimat..
mam nowoczesne drogie auta z elektroniką która sama prowadzi ,ale taki Polonez jest autem które ma cos inego ..zawsze mi sie podobał!!!
in nadal sie podoba!!
- wyposazenie było marne nawet te co tu pokazuja było standard w zach autach..może nie w latach 80 ale 90 już tak...Był to krajowy wyrób i szkoda że nie skumali sie z mądrymi nawet PSA robiła podchody wybrali chyba celowo cos co sie skończyło widac jak..
-dałbym, wiele żeby mieć takie auto i jeszcze żyć w tych czasach bez tel .i innych ogłupiaczy ludzie byli zyczliwsi ,i jakoś było inaczej może lepiej??
na pewno zdrowiej..Miłego ogladania .
to czemu se nie kupisz poloneza jako auto na ciepłe miesiące? i na żółte blachy z nim
Tor Żerań [*]
bym sobie pojeździł tam...
Materiały które publikujesz są niesamowite. Każdy fan FSO skacze z radości :)
Potwierdzam :D
Dzięki! Tak przy piątku postarałem się:)
Deeste prymitywie, może i w 80. latach gry komputerowe dla dzieciaków były, ale żeby teraz?? Chyba zagrzązłeś w bagnie w tamtej epoce w tymże powyższym Polonezie.
Są tacy?
Hop hop hop
Pozdrowienia dla wszystkich byłych pracowników FSO😁😁😁
Ale na 18tke bym chciak takiego nowiusienkiego Poloneza, szkoda ze juz nie ma takiej dobrej fabryki :C
Swiezakowi się nie daje takiego samochodu tylko kia cee'd - coś czego nie szkoda obić, porysować
Aż łza kręci się w oku.
Serce się kraje....Polonez jaki był, taki był...ale był...tyle wiedzy, doświadczeń poszło w .....
rumcajs 0 W 88 był już podpisany kontrakt na Uno. Komus zależało, aby FSO zajebać. Uno to w latach 80, 90 był hit w Eu zachodniej
@@michals547 Ministerek mówił że Uno to szmelc, a jednak ten niby "szmelc" dobrze się sprzedawał w latach 90-tych
@@nocnegrane2851 Podobno twierdził, że FSO i FSM maja równocześnie produkować Maluchy i CC. Faktycznie małe samochody sprzedawane były nieustannie w sieci FIATa z powodzeniem, ale ta produkcja nie nastąpiła,a zamiast tego ciagnęli bez sensu Poloneza...Tego Poloneza powinni byli wygasic równocześnie z PF 125p i podjąć montaż Uno/CC. Bezwzględnie.
@pitek yt Taa, w latach 80 hit sprzedaży w całej Europie w tym w Niemczech chyba na III/IV miejscu, ty głąbie.
@@nocnegrane2851 Najwiecej sprzdanych modeli ze wszystkich fiatow.
Fso było fabryką cudownych samochodów
Bo cudownie się sypały.
@@zmotoryzowanymyxir skoro ich nie lubisz to po co ogladasz spierdalaj
Była też klimatyzacja. Mój brat miał takiego jeszcze bez okien w tylnych słupkach i z gumowymi odbojami zamiast metalowego noska słowem Borowicza miał.
O kurczę, ale fajny materiał. Polakierowany w całości borewicz, razem ze zderzakami i atrapą, elektryczne szyby w akwarium, pokazane, jak była rozwiązana podsufitka w wersji z szyberdachem... super!
Jak tą naklejkę na szybie przed oczami mu nakleja. Mega 😄
U mnie ktoś z inspekcji się nie postarał. Od początku nie działała blokada przed otwarciem drzwi od środka w drzwiach od strony pobocza, strasznie ciężko chodziła szyba w przednich drzwiach pasażera (nawet na gwarancji nie udało się im tego poprawić, mi po latach również) i miesiąc po zakupie zacięła się zapalniczka i zaczęła się topić. Ale samochód jeździ od 27 lat do dzisiaj i miał w tym czasie tylko jedną usterkę, która go unieruchomiła (urwał się przewód od cewki aparatu zapłonowego). I będzie jeździł jeszcze długo, bo nie mam zamiaru zamieniać go na nic innego. Pozdrawiam :)
na rynek krajowy nie było żadnej inspekcji tylko odrzuty z produkcji ;-)
I to się chwali. Pozdrawiam
opowiedz to tym wszystkim pajacom synom januszy którzy nigdy nawet nie siedzieli w żadnym z polonezów a komentują bo tak na syna janusza przystało.
a u taty w mr89 to prawe przednie drzwi (od pasazera) mialy zamek popsuty i na zakrecie kazdym to trzeba bylo trzymac za drzwi
Materiał mistrzostwo. Zastanawiam sie czy kazdy Polonez był tak sprawdzany do konca produkcji czy tylko wyrywkowe inspekcje i na pokaz tego materiału.
Zależało od rocznika i rynku przeznaczenia. Poza tym był jeszcze jeden problem. Jak mówili Rzymianie: "Możesz mieć strażników żeby mieli na ciebie oko, ale kto będzie miał oko na twoich strażników?"
Zastanowiło mnie że określenie "kierunku sprzedaży" występowało jako numer jeden a właściwie jako numer zero na liście testów. Tego nie można zaliczyc do sprawdzania. Czyżby dalsze znakomite bądź niezbyt rezultaty nie miały już wpływu na to komu i za ile zostanie sprzedany? A może było kilka list testowania i punkt zero określał która dotyczyła danego egzemplarza ?
Tylko eksportowe wersje czytaj ze zrozumieniem.
1:33 - Cóż za piękny Polonez i ta soczysta krwista błyszcząca czerwień, dużo bym dał za takiego (nówkę sztukę) dzisiaj.
Orlando Bielik przecież to gowno dla biekaków tak jak wszystko co polskie kup sobie porshe panamera jako posiadacz dwóch egzemplarzy tego wspaniałego wozu mogę śmiało polecić chyba ze cie nie stać pOLAKU ubogi to się turlaj rozklekotanym polonezem
@@jww3389 nie kazdy jest bogaty. A poza tym ta panamera wytrzyma tyle samo co poldek zanim jej uszczeka pod głowicą nie jebnie. A poza tym jebać VAG. Ich nowe auta to ścierwo. Takie auto się kupuje żeby dbać i jezdzić w wolne a nie. MaM poRSze jeTeM boGaTYYYY. Jeszcze raz jebać Niemców za to co nam zrobili
A tak poza tym to co to za argument "polaku biedaku"? Kazdy ma swój gust i to się szanuje
Śliczny polonez pozdrawiam ;)
Nie spodziewałem się, że już wtedy można było domowić tak dużo wyposażenia ❤😮👌
Chyba nie domówić bo to szło na export :)
Jeżeli miałeś dość dolarów to mogłeś domówić wszystko. No chyba że akurat silnika 2.0 na stanie nie mieli.
Niestety Polacy nie mieli tylu pieniędzy na takie bajery, więc takie poszły na eksport, a w Polsce prawie każdy zamawiał golasa, bo tak było najtaniej i dlatego teraz jeszcze po ulicach jeżdżą takie właśnie ogolone z wyposarzenia, a ci którzy się nie znają wyśmiewają: A POLSKA MOTORYZACJA TO NAWET NA POCZĄTKU LAT 90 I NA KOŃCU 80 NIE MIAŁA NICZEGO, TYLKO TAKIE STARE GOLASKI. I mówią, że np FSO NIE BYŁO NA TO STAĆ. Było stać, tylko klijentów nie było na to stać, a zagraniczne auta z tych samych roczników najczęściej mają full opcję, bo każdy tam za granicą miał pieniądze. A gdyby Polacy mieli kasę to pewnie też kupowaliby polskie samochody z full opcjami i z pewnością teraz więcej by polonezów jeździło po polskich drogach z klimą, elektrycznymi szybami, alarmem, elektrycznymi lusterkami i innymi bajerami nawet z roczników na początku lat 90.
Tylko eksportowe wersje ...
@@arczi5252 tak wiem daty ale do rzeczy faktycznie zagramanicą mieli pieniądze i mogli wybierać między gołym mercem a polonezem z całkiem niezłym wyposażeniem.
Mieliśmy taki nowy orczari ze spoilerami Caro z 94' nie do zdarcia. Szedl 190. Ojciec sprzedał i kupi Lanosa w 98'. Ale to juz była lipa .
i may not understand polish that well but,
Piekny Samochod
Yes man. Its lot of Polish Moto Culture. We love FSO
To byly czasy a teraz
jestem w silnym szoku jakie było wyposażenie miałem kilkadziesiąt polonezów ale na myśl nikomu nie przychodziły takie specjały
4:41 burnt out marker lamp! So much for PDI 😂
Probably missing
Not to mention the lineup of fogged up cars at 07:15. That bodes really well for UK examples where it rains half the year.
@@RoadCone411 That's shipping wax, the only rust protection they had LOL
Dzięki za film! Akwarium to ostatni "klasyk" FSO.
Przepiekny ! Zaraz po odbiorze w w - szawce mi ukradli ! Pod sklepem wars i sawav!
oj te piękne czasy :)
Świetny materiał, prawdziwe wykopalisko. Pozdrawiam :)
Dzięki! Pozdrawiam zwrotnie:)
Widzę że masz sporo nagrań z tego samego okresu. Masz to na jednej kasecie? Skąd to w ogóle się wzięło? :)
matesz123 Przejrzyj komentarze pod innymi filmami na kanale; pan Jarek to ich współtwórca, i to dokładnie ta osoba, która zaproponowała nazwę Caro (a nawet wcześniej akwarium miało mieć już nazwę Newind, pan Jarek pod filmem z reklamą Polonez Newind wspomina o tym. I jako jedyny (w co chyba można uwierzyć) coś na VHSach utrwalił. Ale i tak najpewniejsza odpowiedź będzie od pana Jarka :)
Tak też właśnie sobie pomyślałem, że albo Pan Jarek jest ich twórcą albo od twórcy ma kasetę :) Ciekawa historia, poczytam resztę komentarzy. Dzięki
...Twórcą i współtwórcą, który starał się coś istotnego zachować i ocalić od zapomnienia...
Czy tylko mi się chce płakać po tym filmie?
ua-cam.com/video/2b97H_5tbFs/v-deo.html - coś na otarcie łez, należy z tego wyciągnąć wnioski. Film w 100% obiektywny.
Dzieki, oby wiecej takich perel :)
Wspaniały materiał. W swoim posiadaniu mam w stanie FABRYCZNYM FSO 1500 oraz Poloneza przejściówkę. Oba pojazdy są z końca produkcji czyli z 1991roku. Pozdrawiam serdecznie Pasjonat FSO.
Back in the day when a car was just a car.
And simple life was a perfect life.
Now everything is too damn complicated.
Special orders. Full electronic. Hundreds of interior features, engines, body styles, etc..
Yeah, but this car was bad, it would break down before leaving the factory, if you've had one you were spending more time fixing it than actually driving it.
This car had more options than some of modern cars. But yeah, it was simple.
@@jackschitt1709 I've got two, and my family and closest friends had like 10 or more, and they were all very reliable. The main trouble with these cars, was that in communist times, some terrible people who didn't deserve a job, would have a job in the factory granted anyway, even the factory's director complained about this, and in the 90ies, some drunks could still keep their job thanks to trade unions. Polonez was very reliable, but only if you got lucky to get a one that was manufactured by good workers. Me and my family got lucky. My friend's father didn't count on luck, he had 5 Polonezes and keeps saying they were the best cars except for Mercedes W123 (and he had 3VW's, one Suzuki, 4 Mercedeses, and two Fords). But he didn't count on luck. After collecting a new Polonez, he would take it to a Militia's garage, and pay the mechanics to carefully inspect the car, and re-assembly some of the components. Anyway, if you either got lucky or inspected and re-assembled it carefully, and maintained it properly, it was reliable and robust. It could do 300 thousand miles without engine renovation and over 100 thousand miles without replacing a single thing in suspension.
@@piotrmalewski8178 might me true, i know that the ones made for export were much, much better on every level
Po takim teście Polonez miał zawieszenie do wymiany :D
hahaha :D Ale przyznaj że wymieniłeś samemu a nie w serwisie :D
mylisz sie kolego, chyba nie miałes poloneza, ja miałem SLE 1500 z 90 r , zawieszenie miał mega wytrzymałe, resory z tyłu nie do zniszcenia jesli nei były przeciązone oczywiscie, a w przednim zawieszeniu nei wiedziałem co to sworznie kulowe, w obecnych autach jakby tak przejechac po takiej "tarce" to by sie auto rozsypało
Yourapid chyba zapomniałes o innych częściach w zawieszeniu zywcem ze 125p do poloneza które od wejścia działały niepewnie typowo dla lat 60 czyli fiata 124
yourapid7 Kiedyś te auta budowano z myślą o długotrwałym użytkowaniu
haha chyba w snach miałem nie jednego poldozłoma i wiem jakie to wadliwe gówno 1000km nie dało się przejechać bez awarii
Super. Doskonała jakość. Szczególnie ta karoseria, progi, nadkola...toć to mniej rdzewiało niż srebrne widelce ;))))
Moim pierwszym samochodem był polonez 1.5 sle czyli z przodem jak w filmie ale tyłem jak w Caro. W 1997 to było coś kiedy kumple mieli maluchy. Fajnie hulal :-) z czasem dorobilem dystanse na piasty żeby poszerzyć rozstaw kół. Przyznam że znacznie lepiej trzymał się w zakrętach. Fajne czasy :-)
8:08 Raj na ziemi :)
Polonez to fajny samochód 😃🚗
Wielka szkoda, że ktoś się wysilił i wstawił ten film po emisji którego pojawił się człowiek, Pan Janusz Gutowski i zamiast merytorycznych i rzeczowych pytań, na które mieliśmy dostać szansę odpowiedzi ze źródła to komuś zachciało się mieszać w to politykę. Film jest o Polonezie; o FSO i guzik mnie obchodzi sytuacja polityczna z tego okresu. Ale nie....jest kilku , którzy nie wytrzymali czego efektem jest zniechęcenie głównego bohatera do dalszej dyskusji. Łapy opadły...po prostu brak słów.
A my w dupie mamy poloneza!
Stalingradzka 50...
Najbardziej mi się podoba, jak wjeżdżają lśniącym lakierem na myjnię, a po umyciu tymi niszczącymi lakier szczotkami-tarkami, auta wyjeżdżają matowe... :D
po umyciu sa pokrywane twardym woskiem zabezpieczajacym na czas transportu. Tak sie robi do dziś.
Zapomniałeś o tym , że kiedyś były inne lakiery a takie szczotki nic lakierowi nie robiły :)
@@jamszol1 Nie musiały. Kolejny "za moich czasów to było"? Stare lakiery płowiały pod promieniowałem UV, więc po kilku latach miałeś różowego poloneza jeżeli był wcześniej czerwony :) Wspaniała maszyna i lakier nie ma co!
@@AndcRew14414 A który lakier wtedy nie płowiał? W ogóle lakiery płowieją, chcąc temu zapobiegać trzeba nakładać wosk z filtrem UV.
Interesująco poprowadzona narracja. Wydaje się że produkcja Poloneza była pod ścisłą kontrolą ekspertów :)
Złoto. Czyste złoto. Wizualnie i muzycznie. Merytorycznie też :D A muzyka, to grecki zespół SPACE - znany z utworu "Magic Fly"
Francuski!!!!🤝🤝🤝💪💪💪😁😁😁
Ale ten film to czysty retrowave XDD
Pragnę zauważyć że za realizacją tego spotu stoi prawdopodobnie ta sama wytwórnia która stworzyła jedną z pierwszych komercyjnych reklam telewizyjnych w Polsce. Mowa tu o Prusakolepie oczywiście😄
Panie Jarku, po poprzednim materiale czułem się bardzo usatysfakcjonowany i wydawało mi się że nic już mnie nie zaskoczy. Co więcej dość długa przerwa w aktualizacji Pana kanału dała podejrzenie że to koniec "SKARBÓW" a tu proszę!!! Nie będę pisał ile razy już oglądałem zamieszczony materiał, niech to będzie najlepszą rekomendacją. BARDZO DZIĘKUJE!!!!
Baaardzo się cieszę:)
Jak to oglądam pszypominam sobie lata 90-te dziękuję i jedna sprawa jestem chłopakem jak obejżałem materiał 😢 te
Polonez 1.6 Gli to piękny Komfortowy samochód produkowany od 1978r
Przewidywany okres produkcji do końca świata i o jeden dzień dłużej.Powody do zadowolenia daje układ napędowy, którego łączna moc wynosi 313 KM. Dzięki temu „setka” na liczniku auta pojawia się już po 4.8 s. Jednak osiągnięcie dobrej dynamiki jest możliwe tylko wtedy, gdy wybierze się sportowy tryb jazdy. W ekonomicznym auto rozpędza się w 5.2 s. zauważalnie gorzej. Za to wtedy można liczyć na niższe zużycie paliwa.
Podczas testu wyniosło ono 6.4 l/100 km. Sporo w porównaniu z obiecywanym przez producenta 5,3 l/100 km? Może i tak, pamiętajcie jednak, że to duża komfortowa limuzyna ma dużo koni mechanicznych i napęd na obie osie. Tradycyjny benzyniak o takiej mocy byłby znacznie bardziej paliwożerny.
Napęd jest przekazywany za pomocą bezstopniowej przekładni. Owszem, podczas spokojnej jazdy sprawuje się bez zarzutu, ale po mocnym dodaniu gazu silnik zaczyna wyć, a to zmniejsza komfort. Nie ogranicza go za to zawieszenie, które zestrojono tak, żeby wszelkie wyboje były nienagannie tłumione.
Jak ja wam zazdroszczę że pracowaliście w FSO.Szkoda że nic nie mamy polskiego!
Wtedy też nie mieliśmy, syrenek już nie było a polonez to wiadomo że tylko wnętrze miał polskie.
Swoją drogą to teraz większość nowych aut nie dało by rady pokonać tego toru - bo są za nisko zawieszone, mają zbyt duże felgi i za cienkie opony :P
p.s Te elektryczne lusterka, szyby i wycieraczki reflektorów :O Istny kosmos ! :D
Teraz mają opony szerokie tylko niski profil
AEROzol
No mnie też to rozwaliło a myślałem że taki bajer jak elektryczne szyby to były tylko w wersjach PLUS
pozdro .
dziś to standard oczym wspominasz ale żyj dalej w PRL fakt niemieckie auta to już nie blitzkriegu jak mam wybierać wole Japończyka niz chińczyka
Tak samo jak Polonez nie da rady pokonać łuku na autostradzie przy prędkości 160kmh.
Najpierw musiałby się do tych 160 km/h rozbujać... życie Ci nie miłe? :)
Zawsze uwielbialem ta dzwignie zmiany biegow super sie przekladalo nia biegi nikt na swiecie tego nie robil a bylo bardzo wygodne
jak ja bym chciał takiego poldefonsa czerwonego prosto z tasmy błyszczącego
A ja miałem Poldka,odebrałem jako nowy i był zajebisty .Przejechałem nim ponad 300tys km w normalnej exploatacji jedynie co przy nim zrobiłem to w ostatniej fazie sprzęgło ... fakt jezdziłem od początku na Castrolu bodajże gtx i tyle .
4:02 po takim jednym teście i już kiera nie jest na właściwym miejscu koła prosto a kiera już odbija w drugą stronę hahahhaa x D
piekny materiał
5:58 I like how the light sprayer thingy just sprays right on the bumper instead of the light.
Sąsiad miał takiego niebieskiego przez parę ładnych lat za siura chodziłem i podziwialem i jakoś nie kojarzę żeby miał z nim problemy nawet specjalnie nie rdzewiał a przed poldkiem miał zastawe granatową to był przeskok w przyszłość i tego zapachu środka nie zapomnę i spalin na ssaniu coś pięknego.
Nie wiem kto wpadł na ten piękny pomysł robienia dziur w samochodzie i dokładania elementów po "inspekcji"...
Dziadek To byly manufaktury rodem z XIX wieku. Ta sama mentalnosc wlascicieli.
Tor do testów zarośnięty trawą ale tak tak każdy samochód był testowany :D
Do tego praktycznie brak miejsc z naniesioną gumą z opon. Gdyby tam co chwila jeździły auta, byłby wyraźny czarny pas w miejscu, gdzie najwięcej z nich przejeżdża, jak na typowym torze wyścigowym. Ach ta propaganda PRL...
To samo pomyślałem. I jeszcze przypierdolił lusterkiem w te drzewa na 03:10.
Dariusz Gutowski powiedział że od 84 roku 100% samochodów na eksport było testowanych. Być może kręcili ten film zaraz po wprowadzeniu PDI.
Bo wtedy w pracy być trzeźwym to był wstyd i hańba
Dobrze ze nie zajebał dacha na tym teście
@@piotrmalewski8178 To szybko im zarósł.
Nie ma co ukrywać że to zwykła propaganda.
dokładnie taki u nas miał dziurę w gazie :) Prosto z salonu tak było :D
W Polsce te z wycieraczkami na reflektorach nie jeździły. Super materiał, Dzięki!
Z wycieraczkami był Finn Special
Słowem Polonez dobity przed sprzedażą, poprawiany i z porysowanym lakierem po tej myjce szczotkowej :(
Nie to tylko takie zabezpieczenie farby dlatego to tak wygląda
I enjoyed this video. I wish I had the chance to drive a Polonez. The British motoring press hated it unfotunately.
Because it was a pile of shit? Why do you think Polonez have vanished from Polish roads once the borders were opened and people were given a chance of buying a second-hand car from the west instead of new Polonez?
@@emperorjulian2159 Vanished so fasti it was was manufactured till 2002.
If you pay me a visit, I can lend you two units. One is a low mileage 1989 model. It's extremely comfortable, and inspite of having no power steering, you can turn the steering wheel with one finger.
@@piotrmalewski8178 and no one with healthy mind wanted to buy this fiat 124 from 1963 in 2002. Most people were buying it only because it was cheap - everyone who could afford western car was buying a western car
@@piotrmalewski8178 maybe that's why my grandma has bought new VW golf in 1992 - because it was just civilised and done 350k km without any engine failure (we all know that you needed 3 ohv engines from polonez to make 350k km)
hahah fantastyczny test. Zawieszenie po takim teście to już raczej zabite :D
Motor był srogo kręcony... to było jego docieranie jak mniemam :D
Po takim teście nie można było jednoznacznie powiedzieć że te samochody były nowe... One były zużyte jakby zrobiły z 15kkm.
Super film łezka w oku się kręci,mieliśmy własne auta.
Konkretnie to jedno: Syrenę oraz można by tu dodać Mikrusa do tego zestawu, cała reszta to licencyjne pokraki. FSO było skazane na licencyjne wozy i nie miało szans na produkcję własnych modeli, a coś więcej tutaj: ua-cam.com/video/2b97H_5tbFs/v-deo.html
Ale sie smialem. I smialem i smialem...
Przez lzy... 😢
Kto zauważył, ze testowanemu na filmie egzemplarzowi nie świeci lewa postojowa?:D
I ma ułamane jedno skrzydełko poziome w logo na atrapie ;)
Ja. Jak wjechał na te wertepy
W 1978 roku, kiedy Polonez został stworzony mógł on być rzeczywiście konkurencją dla zachodnich modeli. W latach 80-tych jeszcze jako tako, dzięki niskiej cenie. A póżniej.....
super filmik 💪
To wciąga jak dobry serial :D
Fajny Avatar, sweter geometryczny całe te 😁
Co do wyposażenia dodatkowego. Lektor powiedział, że dodatkowo montowane są akcesoria przysyłane przez importerów. Takie jak radioodbiornik z anteną i głośnikiem, spryskiwacze reflektorów z wycieraczkami, mechanizm elektrycznego regulowania lusterek zewnętrznych i szyb bocznych, bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa przy siedzeniach tylnych oraz uchylne okno w dachu. Podejrzewam, że być może nie były to seryjnie montowane i wytwarzane elementy a jedynie na zamówienie i do aut na eksport. Monter na filmie wyjmuje opakowania antenę pewnej znanej zachodniej firmy. Jeśli się mylę to proszę o poprawienie mojej wypowiedzi. Ktoś niżej pokazał zdjęcie panelu klimatyzacji od takiego Poloneza, więc być może była ona seryjnie produkowana.
Polonez to guwno nieprowadzonce się nie skrencajace i nie przyspieszające dobrze rze to zrujnowali bo było huja warte miałem i niehce nigdy wjencej smelcu
42% na export to niezły wynik.
Będąc w technikum, zrobiono nam wycieczkę do FSO. Najbardziej podobały mi się polonezy gdy wisiały sobie w kolejce na tych hakach taśmy pod sufitem zaraz po zgrzewaniu, całe srebrniutkie w kolorze naturalnej blachy i po kolei, chybocząc się, wędrowały w powietrzu do malarni... A i przypomniałem sobie że podobały mi się też zdjęcia z rozkładówek Playboy`a poprzyklejane do szafek produkcyjnych....