Dziękujemy,to wszystko prawda.Z wiekiem każdy dochodzi do takich spostrzeżeń. Jak się jest młodym nikt nie mówi nam na co zwracać uwagę w drugiej osobie i w jaki sposób nasze złe wybory później przekładają się na nasze życie i życie naszych dzieci. Pamiętajmy nikt się nie zmienia i my także innej osoby nigdy nie zmienimy.
Osobowość tworzy się od urodzenia i rozwija się przez całe życie.Napewno druga osoba nie ma wpływu jakie wzory zachowania zostały wyniesione z domu rodzinnego oraz że środowiska.Tutaj potrzebna jest własną świadomość i praca nad sobą co można przyjąć z przeszłości a co stanowczo odrzucić.
@@AlexBarszczewski Wbrew pozorom narcyz jest świetnym nauczycielem! Można się od niego sporo nauczyć. Co oczywiście uczyniłam :-). Moja babcia która w życiu sporo przeszła działała wg. zasady " Co nie zabije to wzmocni". Coś w tym jest. Narcyzm to swoistego rodzaju epidemia. Coraz więcej takich ludzi jest.
Oczywiście że chce słuchać wszystkiego co pan nagra ,na każdy temat ,bo są wartościowe i naprawdę interesujące ,mogła bym pana słuchać godzinami ,gdyż tak jak pan dokładnie opisuje sutuacje i podaje przykłady nie robi tego nikt inny ,jest pan najlepszy w tym co pan robi❗❗❗ Dziękuję i czekam na następny live 😊🤗 Pozdrawiam i radość serca zostawiam jak również moc pozytywnej energii dla pana i pani Karoliny 😘🥰🌹
Jak Twoja kobieta ma kolegów i spotyka się z nimi na stopie towarzyskiej to jest czerwony alarm. Dobrze, że chłopak szybko wycofał się z takiego związku.
Autentyk: Czyli jeśli mam kolegę od lat przedszkolnych , jest on mężem mojej przyjaciółki z liceum z którą sama go wyswatałam, mam z nim wspólną jedną pasję, ale nigdy nas do siebie nie ciągnęło, raczej jest jak brat - i mój mąż go zna, i zna moją przyjaciółkę... Znamy się od lat wszyscy... i raz na rok zrobię sobie z nim i jeszcze jednym kumplem z tamtych czasów wieczór wspominkowy i będziemy dwie-trzy godziny z soboty na niedzielę rżnąć w MMORPG zajadając chipsy, przy jednoczesnym zaproszeniu mojego męża i jego żony ale bez ich obecności bo zapewne odmówią nienawidząc naszych rozgrywek- to czerwony alarm? Takie podejście cuchnie trochę brakiem zaufania... Zapewne na takie wyjście założę najbardziej "wyjściową" bluzę z dinozurem (tak bardzo sexy... :D ) a włosy zepnę w kucyk, żeby w grze nie przeszkadzały- a mój mąż przed wyjściem wspomni coś o robieniu siary przed ludźmi... Zaś moi koledzy będą w bluzach ze Star Wars albo Batmanem. Zapewne będziemy w klapkach i kroksach.. Przy mężu chodzę w sukienkach i mam włosy zakręcone na sexy-lady, a na nogach botki. Takie to kuszenie kolegów jak widać... Czy już relacje damsko-męskie wszystkie muszą być kojarzone z seksem?! Wkurza mnie to! Oprócz seksu (który z mężem jest super) jest miliard fajnych rzeczy które można z różnymi ludźmi robić!
@@vivia.6224 tez odnioslem podobne wrazenie, ale cała rzecz, to jednak uważne słuchanie, bo zostało to podkreślone - facet ma takie wymagania wobec partnera i ten partner sie w te wymagania nie wpasowal. Ta kobieta rowniez miala swoje. Takze taki zwiazek nie rokuje, mimo ze powod wydaje sie trywialny i można go rozwiązać szybko, jesli obie strony rozumieja powage sytuacji i chcą rozmawiać. Natomiast dalsze reakcje były już dość wymowne i takie coś nie miałoby sensu ;)
Pozwoliłem sobie podkreślić Zaspokoić potrzeby [EMOCJONALNE] A nie materialne. W dzisiejszych czasach to ludzie patrzą właśnie na to ile posiadają materialnie, a nie to co mogą im oferować od siebie czyli coś niepowtarzalnego co nie da się skopiować ,wynająć itp . Osobiście bardzo się cieszę że lecą takie przekazy od doświadczonych ludzi i podkreślę [ doświadczonych to nie takich co sobie zawierają małżeństwa krótkotrwałe tylko takie co mają wieloletnie i niezerwalne.] Oby więcej takich przekazów szło bo to pomoże zbudować większe zaufanie do ludzi nie tylko młodzieży ale także wobec nas samych.
Jako słuchaczka podcastów kryminalnych pragnę podziękować za Twój dzisiejszy film! ;) Oczywiście to może trochę na wyrost, ale ile dramatów zaczyna się od tego, że ludzie są że sobą mimo różnych wrażliwości i różnych oczekiwań! Ktoś mógłby uznać, że to oburzające, że opisywany pan nie ma zaufania do partnerki... I wszystko to, co mu zarzuciła. Ale jeśli on czuje się z tym źle, to nie ma powodu, by oboje to ciągnęli. Tak jak mówisz - jest dużo kobiet, które mają inne podejście i lepiej by znalazł partnerkę wśród nich. I wszyscy będą zadowoleni!
@@AlexBarszczewski pamiętam z nauk przedmałżeńskich, że narzeczeństwo to okres, kiedy otwarcie rozmawia się o poważnych i istotnych kwestiach wspólnego życia. Niestety wiele osób ten etap redukuje do fizycznych przygotowań do ślubu (kiecka, garniak, florystka, sala samochód, itd.). To inna kwestia, czy złożenie przysięgi małżeńskiej, czy posiadanie dzieci, czy jakaś inna granica ma być punktem, zza którego "nie ma powrotu" :D Bynajmniej nie jest to moment opisywany w tym filmie. Rozsądni ludzie mają dużo czasu, by sprawdzić, czy jest im po drodze - na kolejnych etapach związku. Trzeba po prostu z tego czasu dobrze korzystać i umieć wyciągać wnioski, podejmować decyzje, działać. Na pewno nie ma co się ze sobą samym i z inną osobą "szarpać" od samego początku.
@@magorzatap.4739 Moim zdaniem narzeczeństwo to trochę za późno. Najlepiej byłoby już wcześniej zacząć o tym rozmawiać i tak jak mówisz, stopniowo poznawać się również jeśli chodzi o wartości, podejście do życia i różnych ważnych spraw. Ale oczywiście trzeba o tym wiedzieć...Kiedyś takich rzeczy nikt nie uczył.
Wiadomo, są różne typy ludzi. Ja np. jestem ekstrawertykiem i mi mój partner by nie wystarczył i bym się spotykała z kolegami, ale nie zdradzałabym. Ale jak ktoś robi ciche dni (mężczyźni tak robią), to to jest tragedia, narcyzm czy nie narcyzm, trzeba uciekać, bo dla kochającej osoby są to tortury emocjonalne. Co do poznawania kobiet. Ja, jako kobieta, co mam odpowiedzieć mężczyźnie, który od razu po zagadaniu na fejsbuku pierwsze co to pyta mnie o wagę... Albo nawet jak rozpoczniemy rozmowę, to typ w ogóle nie umie rozmawiać i to ja podtrzymuję na siłę rozmowę. Mnóstwo chłopów znalazło by babę, gdyby umieli normalnie porozmawiać z kobietą jak z człowiekiem a nie nie wiadomo czym.
Świetny komentarz! Zwłaszcza druga część :-) Przygotowuję właśnie film o umiejętności komunikowania w języku polskim i te przykłady się przydadzą. Kombinacja niezręczności i tępoty językowej u tych facetów :-(
Tak się zastanawiam. Nie znam ani tej kobiety, ani mężczyzny. Znamy jedynie opis z męskiej strony i przyznam brzmi strasznie. Wzajemny brak zaufania wychodzi w zasadzie w każdym zdaniu. A jednak mam wrażenie, że ta konkretna sytuacja mogła być różnie interpretowana. Zgadzam się z Tobą Alexie, że ta para nie rokowała.
Zgadzam się że wszystkim poza pozostawaniem z takimi jednostkami w relacji przyjaciel z benefitami - odradzałabym takie układy. Szkoda hormonu przywiązania ( oksytocyny) na takie osoby, a czasem ludziom ciężko zostawić takie relacje. Można całą energię przeznaczyć na pracę nad sobą i szukanie właściwej osoby :)
Tak to jest bardzo ważne bez względu czy już jesteśmy z kimś oczywiście odpowiednią osobą czy jesteśmy sami dbamy o własne potrzeby i własny rozwój.Oczekiwanie ,że druga osoba zaangażuje się tak jak potrzebujemy jest tylko stratą czasu.Oczywiście prawdziwe uczucie poznaje się właśnie po zaangażowaniu i zainteresowaniu drugiej strony naszym życiem.
Jak wiadomo już,że największą miłość romantyczna nie sprawdza się w wielu przypadkach i nie jest trwała i nie może być tylko podstawa związku.Miłosc tak samo jak przyjaźń musi być wzajemna.Wielką krzywdę wyrządza druga osoba jeżeli wchodzi w związek nie kochając drugiej osoby.Widocznie taka osoba ma inny powód i nie kieruje się uczuciem.Przede wszystkim też największą krzywda jest dla dzieci jeżeli już są i wychowują się widząc brak wzajemnych uczuć u rodziców.Na solidnych podstawach można zbudować tylko wartościowy związek.Wszystko też zależy czy druga strona ma dobrą wolę i chce wspólnie rozwiązywać problemy życiowe i że można liczyć na pomoc w każdej sytuacji.
Pan Alex wydaje sie być świetnym człowiekiem, cytował i nie oceniał autora tekstu, wspierał i wybronił go w tej sytuacji. Napewno warto byc jego kursantem. 5:30 tutaj wspomniał o tym ze trzeba sie rozwijać aby też zakwalifikować sie u kobiety. Często szukamy problemu u płci przeciwnej kiedy zaczyna się coś sypać, ale też czesto okazuje sie ze to my pierwsi byliśmy już skreśleni za nasze zachowanie i nie wiemy czemu. Zwrociłem uwagę na fakt że znali sie 1,5 miesiace, przecież to są obce dla siebie osoby a on już pyta gdzie była i rząda wyjaśnien. Każdy z nas był kiedyś w podobnej sytuacji i nigdy nie jest zapoźno aby zacząc praowac nad sobą. Pozdrawiam! EDIT Audiobook kupiony
Dziękuję za filmik. Wczoraj zakończyłam związek trwający rok. Podobne zachowanie partnera, obudziłam się w nocy, leżał koło mnie i przeglądal portal rantkowy, zamarlam. Gdy zapytalam co on robi i jak wogule może coś takiego mi robić skomentował, że nic złego nie robi, nie jest zalogowany tam, tyle że przeglądając faecbuka samo się wyświetliła, a ewidentnie wszedł na profil kobiety i ja obserwował. Potem zorientowałam się, że często zagląda do tel, zaczęłam tracić zaufanie i postanowiłam zajrzeć do tel. Okazało się, że pisał z dwiema kobietami, treści typu, Ewentualnie jak się czujesz, z dzwonimy się i wielkie czerwone serce. Powiedział, że jestem chorobliwa zazdrosnica,on nic niewłaściwego nie zrobił.
Jeśli to miał być poważny związek a nie zabawa na chwile to gratuluję decyzji. Generalnie nie pochwalam szperania w czyimś telefonie, ale tu rozumiem. Z klasa byłoby, zamiast szperać samej to poprosić go o pokazanie telefonu i zobaczyć jaka jest reakcja na te prośbę. Przy ostrym oporze z jego strony, należało założyć, że nie jest w stosunku do Pani lojalny i zakończyć relację oparta na zaufaniu. Mówię to jako facet, który przed moim małżeństwem z Karoliną nie zawsze był "święty", wiem co mówię...
@@AlexBarszczewski mężczyźni inaczej przeżywają emocjonalnie ,kobiety inaczej i dla normalnej kobiety nie jest zdrowym by wiązać się czysto dla seksu ja uważam że sztuczne związki mogą mieć wpływ na normalną umiejętność stworzenia rodziny z dziećmi. No ale pociąg seksualny jest bardzo silny niestety /stety i często jest tak ,że jedna ze stron ma nadzieję na ,,więcej" i czuję się potem wykorzystana . Mało kto jest teraz uczciwy w zamiarach ,wstrzemięźliwość tymczasowa nie jest zła .
@@oudmusk2897 Również nie uznaję zbyt wielu takich relacji, badania wykazały, że ludzie którzy mieli więcej niż 10 partnerów seksualnych, mają wyższe ryzyko raka. To tylko wierzchołek góry lodowej, możliwych problemów i zaburzeń związanych z zbyt dużą rozwiązłością. Społecznie duża ilość partnerek, ale teraz już nawet partnerów, jeśli chodzi o kobiety, jest odbierana jako atrybut wyższości na drabinie społecznej. Seks zaczyna być traktowany jak markowe ciuchy i drogie samochody.
Świetny film, szczególnie po komentarzach jestem przekonany, że nie tylko ja czekam na więcej tego rodzaju filmów :) Również dot. ogarniania się, oraz kontaktów z płcią przeciwną 👍
Wasz feedback jest dla mnie bardzo ważny! Akurat w tym temacie nie jestem pewien, czy Widzowie są gotowi na konfrontację ze spora dawką nieprzyjemnej prawdy. Dziękuję
dziękuję za rzeczowy filmik i że chce się Pan dzielić wiedzą. Może niekażdy temat bezpośrednio mnie dotyczy, ale chętnie odsłuchuję, żeby wyłapać coś dla siebie :) pozdrawiam
Super Panie Alexie! Dziękuję za te film i wiele innych. Poproszę jeszcze i jeszcze. To mnie rozwija i mogę porównać moje myśli i poglądy z innymi czyli w tym wypadku z Panem. Nie muszę zgadzać się wszystkim ale jestem człowiekiem myślącym więc wybieram. Dzięki Panu przepracowalam mój wielki problem. Planuję też zakup książek. Dziękuję, że jesteś Alexie ❤.
Bardzo się cieszę, że moje materiały w konkretny sposób pomagają Widzom i Czytelnikom, w tym też i Pani! Nie zawsze musimy się zgadzać i ja też nie zawsze muszę mieć rację :-) Ważne aby było to użyteczne. Pozdrawiam serdecznie :-)
Cześć Alex. Ten kierunek filmów jest bardzo życiowy. Zły związek i czasem nieodwracalne konsekwencje mogą zniszczyć życie. Podoba mi się, że podkreślasz ważność zabezpieczania się!! Być może zechciałbyś kiedyś odpowiedzieć na: Co myślisz o wiązaniu się ślubem z pierwsza w życiu dziewczyną/facetem? Jaki widzisz wiązanie się z doświadczona w związkach kobietą w porównaniu z taką, co ma mało doświadczeń?
Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to nie mam osobistych doświadczeń, ale myślę, że dobrze jest poznać siebie i swoje potrzeby w różnych związkach z różnymi ludźmi. W drugim, zawsze ważny jest konkretny człowiek Pozdrawiam
Wiem, że to pytanie do Alexa. Cieszę się , że Aleks ze swoją żoną nagrywają tego typu filmiki, ponieważ wiele osób może wreszcie otworzyć oczy i zacznie się szanować i budować wartościowe relacje. Tego powinni uczyć rodzice i szkoła. Asertywność i poczucie wartości powinno być ćwiczone w domu wtedy będzie łatwiej w życiu. Powiem tylko ze swojego doświadczenia. Jeśli Ta 1 lub Ten 1 będzie super osoba, wartościowa to czy warto szukać dalej żeby poznawać jeszcze wartościowe osobę? a co jeśli już takiej nie znajdziesz ? A ta którą z którą byłaś jest już zajęta i jest w szczęśliwym związku? To zawsze ryzyko jak w życiu bywa. O relacje trzeba dbać. Na początku przestawić wartości jakimi się kierujemy i czy chcemy patrzeć w jednym kierunku w życiu ? związek powinien być nam potrzebny do tego żebyśmy się razem rozwijali i wspierali , nie zazdrościli jedno drugiemu kariery i nie dawało sobie poczucia zazdrości. Jeśli chcesz tylko kontaktów sexualnych to też warto na początku jasno to określić, bo 1 może się zakochać i wtedy mimo umowy rani to 2. Najważniejsze to znaleźć osobę którą będziemy mieli wspólny cel. Taki jest moje spostrzeżenie znam pary które są ze sobą od 18 roku życia i tworzą naprawdę świetne związki ale są też takie które psalm po dwóch rozwodach więc trzeba samemu zdecydować i mieć to poczucie czy ta osoba jest dla nas właściwa, a to się czuje. Nie wiem na jakim etapie poszukiwania jesteś , bądź już jesteś w związku i zastanawiasz się czy ryzykowac i szukać dalej.
@@monika5472 hej, lubię Twoja odpowiedź. Zapytałem Alexa, bo mnie ciekawi jego spojrzenie na świat, tak po prostu. Jeżeli chodzi o mnie, to miałem już w życiu różne relacje. Uważam, że warto poeksperymentować w życiu, żeby w ogóle wiedzieć jakie są opcje dostępne. Alex raz powiedział, że być może nawet nie wiesz że najsmaczniejszą zupą dla ciebie byłaby kokosowa, ale skąd masz się o tym dowiedzieć, skoro nigdy jej nie spróbujesz. Stąd eksperymenty. Z drugiej strony, jeżeli wszystkie twoje potrzeby są zaspokojone i cieszysz się, że jesteś z daną osobą, to chyba cała reszta nie ma znaczenia. Anyway, uważam też, że nie ma co się spieszyć w tej kwestii.
Priorytet w poważnym związku to jest uczciwość i odpowiedzialność drugiej osoby.Nie można kierować się wyłącznie uczuciami.Dlatego mówi się że miłość zaczyna się od głowy.Jest to najważniejszą decyzja w życiu i musimy być świadomi ,w co inwestujemy własne życie.
@@elzbietafurmanczyk wiele osób myśli, że pojawienie się uczucia oznacza, że TO jest TO. Chyba sam kiedyś tak myślałem. Teraz wiem, że można się zakochać w złej osobie. Chyba warto w ogóle nie startować projektów, gdzie ewidentne widać szkodliwe dla nas sygnały ostrzegawcze.
Nie porównuj swojego związku małzeńskiego ze jego 'związkiem' trwającym 1,5 miesiaca .Ja też nie pozwoliłabym sobie po tak krótkim czasie znajomości aby ktoś mnie rozliczał z czasu i z osób z którymi się spotykam.natomiast wcześniej poinformowałabym partnera ,że wychodzę z tą osobą na mniej więcej tyle i tyle czasu.
Dzień dobry, mówi Pan, bardzo prawdziwe rzeczy, niestety mam z nimi do czynienia. Wpadłem w toskyczny tak mi się wydaje związek. Próbuje go zakończyć już po raz chyba 6ty, i cały czas ona wraca, a ja się na to godzę. Trudno temat. Mam nadzieję że w końcu sobie z tym poradzę. Pozdrawiam
Dla lepszego zrozumienia - co było między "przykładowymi bohaterami " brakuje kilku rzeczy : jak długo byli ze sobą ? czy ON umie grać w squash'a :) ? czy On lub Ona lub Oni , już zadeklarowali sobie jaki związek chcą budować ? Czy stało się coś (np. nadmierne ograniczanie swobody ) co mogło być przyczyną nie ujawniania planów pogrania z kolegą ? ... A oto "obraz" Onego :) , który maluje jego list : nie wydzwaniał do niej więc nie martwił się o nią (mówił tak - ale to nie było szczere) on ja testował , chciał zobaczyć na jak długo "zniknie "(być może szuka argumentów aby się rozstać) ...Zwrot - "określ się" jest zwrotem wywierającym presję i raczej pozbawionym czułości , jeśli to jest szczyt jego wylewności to słabo to rokuje dla związku z kimś bardziej świadomym semantyki. Może to właśnie On jest na zbyt niskim dla Niej "poziomie" - aby ją zainteresować na dłużej ? hm - co myślicie ?
Szczerze mówiąc mi by się też nie podobało jakby facet mnie zaczął rozliczać z tego gdzie byłam, ile czasu, dlaczego tak długo, czy aby na pewno tyle godzin itp. Wyczuwam w tym próbę nadmiernego kontrolowania partnerki. Dla mnie takie teksty też są lampką ostrzegawczą, ale w drugą stronę.
Dla mnie tak samo. Co innego gdy zwyczajnie zapyta i przyjmie odpowiedz, a co innego gdy ja odpytuje i dokładnie analizuje każde słowo ile godzin ile minut co dokładnie. Właśnie moją koleżanka weszła w relacje z jakimś takim co kazał jej na kamerce pokazać mnie, bo chyba jej nie wierzył, że spotkała się z koleżanką, a ona pokazała.
Bardzo dobrze się słuchało tego tematu. Bardzo przydatne wskazówki. Natomiast co do opisywanego problemu jest to coraz częstszy problem, że nie możesz księżniczce zwrócić uwagi, najlepiej nie mieć uwag. Wmówiono im, że mamy je akceptować takimi jakie są. Najgorsze co może być. Jest tyle zła z tego, ponieważ często ta jedna uwaga i zmiana zachowania czy nastawienia powoduje, że w związku zaczyna się układać. Niestety księżna się oburzy, że jesteś kontrolujący, że chcesz jej mówić jak ma żyć itd. Ta buta jest widoczna coraz częściej. Dodatkowo dzisiaj trudno jest znaleźć wolną kobietę do bliskiej relacji, która nie ma kolegów. Wszędzie to samo i co masz walczyć ciągle bo ona nie ma koleżanek tylko samych kolegów. Wiadomo o co przeważnie chodzi w tym "koleżeństwie" nawet jeżeli ona serio od tych kolegów niczego nie chce to oni jakoś ciągle gdzieś tam delikatnie próbują swoich szans. Tak jesteśmy zbudowani i taka jest prawda. Pomieszało się wszystko wszystkim a po prostu niektórzy faceci nie potrafią mieć innego kontaktu z kobietami więc stają się ich kolegami albo przyjaciółmi co jest totalnie żałosne przez wzgląd na naszą naturę. Później musisz lawirować przez takich dupków, bo ona w tym nic złego nie widzi a wszyscy doskonale wiemy w jaką grę gramy i nie oszukujmy się - gdyby chciała/dała to kolega by bez skrępowania wziął. Ot takie "tylko" koleżeństwo. Każda próba ułożenia tej sytuacji to ona uważa, że jesteś kontrolujący. Niestety czeka mnie samotność, bo tyle co teraz jest zwyczajnie głupich kobiet i tego spermiarstwa to im to miesza w głowach i nie da się tego im wytłumaczyć. Mówisz koniec wychodzenia z kolegami to okej, może zadziała na chwilę, ale później przeważnie kończy się to tak, że ona zaczyna robić coś żebyś się nie dowiedział. Ja nie chcę się całe życie bawić w sprawdzanie czy kobieta jest uczciwa wobec mnie. Za dużo już tego bycia nielojalną wobec mnie doświadczyłem. Tak czy inaczej kończy się to tak samo, bo ja sobie na to nie pozwolę, żeby ona stwarzała komuś ciągle okazje do wydu#czenia jej bo ona nie rozumie co to znaczy być w związku z mężczyzną, bo przecież wszystkie są teraz wyzwolone i patriarchat i co ty jej będziesz zakazywał. Śmiechu warte czasy.
Wygląda na to, że powinieneś nauczyć się rozróżniać kobiety z którymi możesz mieć bliższą relację od tych z którymi co najwyżej możesz mieć układ typu przyjaciele z benefitami. W tym drugim przypadku sam dbając o antykoncepcję. Mogę cię pocieszyć, że są i takie i takie. Nie poddawaj się :-)
Ogolnie się z Panem zgadzam, niemniej jedna kwestia dla mnie pozostaje nadal niezmieniona- dla mnie facet nie ma zadnej wartosci ( niewazne jaki by nie byl) jezeli szuka niezobowiazujacych relacji na boku. Druga osoba to nie jest przedmiot ani do cwiczen ( w wspektach gadania czy seksu) ani osoba „do czasu” az nie znajdziemy kogos pasującego do nas. Jest to bardzo nieuczciwe ( dla mnie bez wzgledu czy sie dwie osoby zgadzają na to czy nie ) a takze niedojrzałe podejscie. Nikt nikomu nie kaze zyc w celibacie ale po to poznawac ludzi, zeby znalezc kogos odpowiedniego. Jezeli facet pozniej mowi, ze mial tych kobiet na pęczki to jego wartosc rynkowa rowna jest zeru i taka powinna byc.
Możemy kulturalnie stwierdzić, że najwyraźniej w pewnych kwestiach różnimy się poglądami :-) Pozdrawiam :-) PS: Czy ja gdzieś zalecam, aby " facet pozniej mowi, ze mial tych kobiet na pęczki "?
Tak, zdecydowanie :). Co do pytania -jezeli mezczyzna nie powiedzialby mi o tym, lub nie odpowiedzial na takie pytanie to zaczyna to tworzyc niepotrzebne tajemnice lub pojdzie to w innym kierunku. Osobiscie mysle, ze jest to wazne ile osob bylo w naszym zyciu wczesniej i swiadczy o naszych pogladach i podejsciu do czlowieka. Dla przykladu - dawanie zaufania facetowi, ktory mial 100 kobiet w lozku, iz nagle mysli powaznie to dla mnie jak kupic kaktus i stwierdzic, ze moze kiedys przestanie byc kłujący ( istnieje taka szansa, tylko po co to sprawdzac…?) . Dla mnie tak jak to Pan mowi, wyrzucamy takie osoby z zycia.. duzo obserwuję i najczesciej taki mezczyzna jest pewnym siebie elegantem, ktory po czasie wcale nie szuka kobiety na stale. To niebezpieczna gra, ktora wciaga coraz wiecej osob i serc.. niestety. Stad rozumiem wyjscie na kawe, do kina czy gdzies indziej.. jezeli to nie to, to papa, milo Ciebie poznac, sa nowi znajomi super. A nie komentuję tych co robią inaczej, to jest jakby ich sprawa, ale zazwyczaj nie są to ludzie empatyczni z wielkimi zdrowymi wartosciami, tylko z problemami( ktorych nawet jak nie widac, to nie znaczy, ze ich nie ma). A pozniej są dramaty ( czasami dla wielu stron). Ale mysle, ze to wszystko Pan wie, dlatego napisalam w duzym skrocie i uproszczeniu. serdeczne pozdrowienia!:)
W moim rozumowaniu widac po mezczyznie jakie ma zamiary i jak podchodzi do zycia i to juz jest dla mnie wskaznik teoretyczny o czym mysli ten Pan.. a teraz idąc dalej- jezeli powiedzialby o kilku powaznych zwiazkach to uznalabym, ze moze myslec zupełnie serio o poszukiwaniu partnerki. Staram się odpowiedziec bardzo ogolnie, wiec nie jest to bardzo precyzyjna odpowiedz ze względu na rozne czynniki np. wiek, rozne sytuacje itd. Niemniej tak oceniam mężczyznę mającego 30 -35 lat :)
Robi Pan dobrą robotę, wielokrotnie to podkreślałam jakie to wielkie szczęście móc posłuchać mądrych ludzi. Jest Pan niesamowity. Jest to wszystko mądre, bliskie, wspierające. Układa Pan wszystko bardzo klarownie, niezagmatwanie. Dziękuję.
Pochwalam feedback. Młodzi ludzie (w tym ja) cierpią na duże braki w pozytywnych wzorcach dojrzałych relacji. W naszych rodzinach i/lub otoczeniu znajomych brakuje właściwego punktu odniesienia. Normą obecnie jest olewanie potrzeb partnera, nie komunikowanie się na głębszym poziomie, cynizm - brak szczerości i autentycznych uczuć. Skutkiem jest uznawanie niektórych toksycznych zachowań za normę, ból i męczenie się (często całe życie). Warto popracować nad swoją dojrzałością, często wymaga to kilku "lekcji" (czyt. próbowania relacji). Nie zgadzam sie jedynie z podejściem przyjaźni z benefitami - jakiś czas temu odpuściłem takie relacje. Stwierdziłem że więcej mają minusów niż plusów - energia, czas, potencjalne ryzyko wpadki. Poza tym takie relacje rozleniwiają, osłabiają motywacje i w większych ilościach przekierowują nas na nieodpowiednie tory. Jak już bym taką relacje nawiązywał, to raczej z kobietą która rokuje na przyszłość
Nie wydaje mi się, aby było łatwo znaleźć kobietę do luźnej relacji. Z mojego doświadczenia wynika, że prawie każda wolna kobieta albo szuka kogoś na całe życie albo chce byś singlem przez całe życie albo jest kimś w rodzaju prostytutki albo jest na tyle brzydka, że prawie żaden facet jej nie chce.
Cześć Alex, dzięki ze jesteś. Lubię oglądać Twoje filmy bo są po prostu autentyczne. Ja niestety jestem od niedawna rozwiedziony i takie filmy jak ten dodają mi wiatru w żagle. Niestety po rozstaniu z żoną uganiałem się za kobietami jak taki desperat i z punktu widzenia dzisiejszego myślenia zachowanie to było po prostu głupie. Niby były jakieś kobiety ale zawsze coś nie do końca mi odpowiadało. Po obejrzeniu dziesiątek twoich filmów stwierdziłem że nie będę szedł na kompromis, bo czas to moja najdroższa waluta na ten moment (dobiegam pięćdziesiątki). Trafiasz w punkt swoimi stwierdzeniami i radami. Mam obydwie wasze książki tylko sporo w nich wiedzy i wolę czytać powoli aby wszystko dobrze zrozumieć. Tak trzymaj. Bądź prawdziwy. Mam nadzieję że te kilka słów uznania nie będzie postrzegane jako lizusostwo bo nie taki był ich cel. Trzymaj się. 😊
Dziękuję Panu chociaż jestem kobietą spotkało mnie to z przeciwnej strony i w związku z tym bardzo dziękuję za odpowiedź na pytania które sama musiałam znaleźć odpowiedź szkoda tylko że po 15 latach. Tak mnie wychowano jeśli się kocha kochać.....?????!!!!! Właśnie moja głupota nie zna granic. Bardzo chętnie posłucham innych problemów z Pana punktu widzenia 🤌💐
Moja rada taka, jeśli na kimś trzecim skupia swoją uwagę to dla spokoju puść to wolno. Jak dla mnie znajomi płci przeciwnej to czerwona flaga zwłaszcza jeśli są singlami.
Kiedy mowa o narcyzie, egocentryku, socjopacie to chyba o mnie. Mam wiele imion, w zależności kto nie otrzyma tego co ode mnie chce - to zawsze znajduje mi określenie. Ostatnio też nazywany jestem onuncą oraz agentem kacapów. Jeśli coś robisz - to możesz być pewnym, że inni będą cię krytykować.
Nie bronie kobiety,ale sama jestem po nieciekawych związkach. Gdzie mężczyźni,chcieli mnie kontrolować na każdym kroku i wiecznie podejrzewali o zdradę. Choć nigdy nie zdradziłam ( brzydzę się zdrady, niestety mam bardzo źle wspomnienia z dzieciństwa odnośnie rodziców). Obecnie, na każde podejrzenie zdrady reaguje nerwowo. Nie karze ciszą,ale dla mnie pytanie tego chłopaka odebralabym jak kontrol. Nie wtrącam się nikomu do życia i nie chce by mi się ktoś wtrącał. Nie robię nic złego,ale potrzebuje przestrzeni i daje ją innym. Pozdrawiam
Ależ ten Alex naiwny. I tendencyjny. I śmieszny z obnoszeniem się z tą córką i stawianie siebie samego za wzór. Dziadek będzie płakał. Bardzo ciepły i sympatyczny. Szkoda mi dziadka
Mam za sobą trzy związki. W dwóch ostatnich była zazdrość. Podejrzewali mnie o zdrady, gdy próbowałam przekonać ich też że się brzydzę zdradą, nie wierzyli ,taaa na pewno, przecież możesz mieć każdego". Co na koniec się okazało to oni mnie zdradzali. Dlatego dla mnie to już jest czerwona flaga. Po prostu mierzą innych swoją miarą.
Problem w tym, że nikt jej o to nie podejrzewał i ona sama z tym wypaliła jako pierwsza. Ona sama twierdziła na samym początku, że została zdradzona... Z moich ust, czy wiadomości nigdy nie padł nawet żaden zarzut tego, by zdradzała
Skłonności narcystyczne... wyjątkowo niefajna sprawa dla kogoś, komu przyszło "związkować się" z takim indywiduum. Trzeba sporo siły aby umieć w porę odciąć się od takiej osoby. Szkoda tylko, że nieraz trzeba pewnych rzeczy doświadczyć samemu żeby potem być mądrzejszym. Film trafiony, ale to akurat nie pierwszyzna 🙂 Pozdrawiam!
Ciekawe jest to, że jak na portalu randkowym piszę do Polki, która mieszka około 200 czy choćby 70 km ode mnie, to stwierdza, że mieszkamy zbyt daleko od siebie, a dla Filipinek odległość nie jest przeszkodą.
Mój mąż tak odpowiada zawsze fochami ,i kara mnie milczeniem bardzo długo.Muwi ,że to jego prywatną sprawą.On nie musi się tumaczy.Muwi ,że jemu jest dobrze.
Wspaniałe ale mężczyźni też często tak postępują mimo że mówią "kocham" a później milczą i nie odbierają telefonu,a jak dochodzi do wyjaśnienia to określają nas jako toksyczne jak to wyjaśnić Pozdrawiam
Zastanawiam się na co kłaść większy nacisk będąc młodym (25 lat) programistą po studiach: na rozwijanie umiejętności związanych z kontaktami międzyludzkimi i poznawaniem ludzi, czy jednak nad podnoszeniem dochodów, aby mieć więcej czasu na ciekawe życie. Zaznaczam, że chodzi tu o osobę, która ma mocne tyły w relacjach międzyludzkich.
Uważam że dochodowa praca i rozwój umiejętności zajmuje większość czasu i dlatego idealnie jest jeżeli właśnie w pracy i interesujących miejscach nawiązuje się kontakty z inspirującymi ludźmi.
Siemanko Panie Alexie. Moje relacje nie tylko z kobietami, ale w ogóle międzyludzkie, kolokwialnie mówiąc: leżą i kwiczą. Powinienem chyba przeczytać Pana książkę. Sęk w tym, że nazbierało mi się już w ogóle mnóstwo książek do przeczytania. Niektóre zdobyłem, niektóre kupiłem, ale wciąż nie mam czasu aby je przeczytać. Tzn. mam czas, ale odkładam na potem, na później itd. Więc pewnie najpierw powinienem przeczytać jakąś książkę na temat walki z prokrastynacją. Oglądam pana materiały okazjonalnie, ale zawsze jak to robię to trafiam na coś ciekawego. Keep this lvl, sir ;) Pozdrawiam.
Dziękuję za pozytywny feedback :-) Proszę zacząć od "Sukces w relacjach międzyludzkich" sklep.klinikanegocjacji.pl/sukces-w-relacjach-miedzyludzkich_ Jest bardzo lekko napisana i zawiera praktycznie wszystko, co potrzeba aby rozwiązać Pana problem z relacjami. Proszę po prostu zacząć... Pozdrawiam
Poznałam faceta, który zachowywał się jak ta wspomniana kobieta. Masakra. Do tej pory mam traumę po tej niszczącej przez 3lata wspólnego życia relacji.
Szsnowny Panie Aleksandrze Pana porady są nieocenione , wspaniale się Pana slucha. Czy istnieje mozliwosc oczywiscie odplatnie zasiegniecia porady w pewnej delikatnej sprawie ktora nie ujrzałaby światła publicznego np poprzez rozmowe telefoniczna? Z wyrazami szacunku wierny widz i sluchacz.
Alex chciałabym napisać do Ciebie z tematem na filmik.Chodzi o toksyczną siostrę,która traktuje brata jako parobka oraz brata i rodziców jako kasę zapomogową.Ma swojego mężczyznę od 2 lat, ale tylko na weekendy do niego jezdzi.On jeszcze nie był u niej w domu..Nigdy!! Za to do porąbania drewna,kupienia węgla czy pomalowania ścian wykorzystuje brata.Nie ma też problemu z powiedzeniem bratu że ma jej zapłacić za oc czy inne rachunki.Trochę tego jest dlatego może opiszę w mailu? Z wyrazami szacunku AD
Młoda kobieta i wyboru chce dokonać a nie trafia w tego, ktory jej na 100% odpowiada. Więc zdradzając ma nadzieję, ze tamten ją zechce, ale nie chce, dlatego jest z tym, który ją chce
Z wielką uwagą oglądałam filmy dotyczące raczej mężczyzn. Jest mi trochę przykro bo chyba zdałam sobie sprawę z tego jak wygląda związek z męskiego punktu widzenia, i widzę teraz że czasami po prostu trochę przeginam..... Aż mnie ego boli😢😢😢😢. Mam dosyć twardy charakter i czasami próbuję ustawiać wszystkich dookoła. Dzięki Panu zdałam sobie sprawę że trzeba nad sobą popracować... Partnera też nie mam łatwego. Często chce stawiać na swoim i uważa swoje zdanie za ważniejsze od mojego, ale przyszło mi coś do głowy. Jeżeli ja nad tym popracuję to być może kiedyś ktoś inny z tego skorzysta 😉. Co Pan sądzi? Pozdrawiam.
Jedynym człowiekiem, na którego może Pani wpłynąć długofalowo i skutecznie to jest Pani. Nie liczyłbym na zmianę kogoś innego, o ile sam nie czuje takiej potrzeby Pozdrawiam
Typowe zachowanie człowieka o osobowości narcystycznej czyli nie liczenie się w relacji z drugą osobą, mnie wolno wszystko ale drugiej stronie nie, brak spokojnego wyjaśnienia tylko przerzucanie winy i problemu na drugą stronę, kłamanie i karanie ciszą. Takie reakcje w związku manifestowane są zarówno przez narcystyczne kobiety i mężczyzn także nie ograniczajmy tego wyłącznie do kobiet. Należy uciekać gdzie pieprz rośnie. Jako kobieta doświadczyłam identycznych mechanizmów w relacji z facetami.
Gdzie byłaś ! Ile wydałaś ! Trochę jak pan do niewolnika ...Żeby nie odpowiedzieć w podobny sposób czasem naprawdę lepiej nic nie mówić.Zgadzam się z tym że trzeba wypowiadać słowa które siedzą nam w głowie zamiast strzelać focha bo nikt nie umie czytać w myślach.My kobiety przecież uwielbiamy rozmawiać.Rozumiem potrzebę spotykania się z ludźmi ale mój partner plus koleżanka czy odwrotnie ...Nie.Moze gdybyśmy znali się już długo i znalabym ja równie długo...Myślę że faceci często chcą dobrze ale zadają pytania jak szef do podwładnego lub właściciel do niewolnika a nie partner
Przecież film jest o toxycznej relacji ze strony kobiety a nie otym jakim tonem mężczyzna zadawał pytania?Bo przecież tutaj tego nie widzimy,wiec prosze przestac się czepiać
Sytuację kiedy wchodzimy w relacje z toksyczną osobą są prawie zawsze wyznacznikiem naszej własnej niedojrzałości, nikt nie jest ofiarą z przypadku. Warto jest rozwijać w sobie poczucie wartości i samemu stać się partnerem jakiego chcemy przyciągnąć. Pana ostatnia uwaga jest bezcenna
@@AlexBarszczewski tak, kiedyś było znacznie trudniej, nie mieliśmy takiej wiedzy psychologicznej, narzędzi do zmiany na lepsze. Współczesność daje fantastyczne okazje do rozwoju, siła internetu jest wspaniała
No cóż gdy poznajemy jakąś osobę to jak każdy normalny człowiek ma ona grupę bliskich osób i oczekiwanie że ich odstawi całkowicie jest nie fair. Chodzi o proporcje jaką ilość czasu poświęca się partnerowi i innym ludziom myślę że wyjście od czasu do czasu z przyjacielem niezależnie od jego płci np po prostu pogadać na piwko czy kawę nie jest zbrodnią przeciwko związkowi.
Jestem w związku małżeńskim z kobietą, która ma taką przypadłość/typ charakteru nie wiem, jak to nazwać. W każdym razie jak porusza jakiś temat, to gada i gada w międzyczasie porusza mnóstwo wątków także jak już skończy, to trudno czasami sobie przypomnieć, o czym było na początku. I mam problem odnieść się do czegokolwiek. Próbowałem przerywać wypowiedź, wiem, że to nie ładnie, ale gubię wątki i mam wrażenie, że ona sobie myśli, że jak jej nie przerywam tzn. że się z nią zgadzam. Jak zachowywać się w takich sytuacjach, bo jak jej przerywam (a często muszę użyć podwyższonego tonu, by móc dojść do słowa) toż nowy mam wrażenie, że mnie nie słucha. Proszę o jakąkolwiek radę.
To nie jest żadną rozmowa ani dialog tylko monolog.Wlaśnie istotą udanej relacji jest rozmowa.W udanym związku partnerzy lubią ze sobą rozmawiać i umiejętnie się komunikować oraz dobrze rozumieć.Rozmowa powinna być interesującą dla dwóch stron i dobra rozmowa powinna zmieniać życie na lepsze a nie odwrotnie.
@@AlexBarszczewski Tak umiejętność komunikacji,odczuwanie empatii.Pan Roman Nacht określił to wyjątkowo trafnie,że umiejętna rozmowa,komunikacja jest jak klej, który skleja wszystko.Myśle ,że ludzie powinni tak samo czuć jak też rozumieć i mieć kontrolę nad własnym ego.Wspolpraca jest kluczem sukcesu i wspólnego dobra.
1,5 miesiąca związku, para nawet razem nie mieszka. A facet rozlicza kobietę z tego, ile godzin jej w domu nie było. Bo się martwił... Jakby to było malutkie dziecko, które się w wielkim świecie zgubiło i bez opiekuna samiutkie zginie. Według mnie to tu już mamy ogromny problem i gigantyczną czerwoną flagę. Tak samo by się martwił, gdyby na tego squasha poszła z koleżanką? Oczywiście, w samym luźnym pytaniu "gdzie byłaś" nie ma absolutnie niczego złego. Ale opisany tu sposób dopytywania się o szczegóły jak dla mnie jest już kontrolujący i pozbawiony szacunku dla partnerki. Dlatego mnie jej natychmiastowa reakcja obronna nie dziwi.
Ona sama się motala w zeznaniach i nie doszukiwałem się na siłę ile była. Sama kręciła, więc zapytałem żeby się po prostu określiła. Tam nie było żadnych wywodów, nawet dałem specjalnie pozytywna emotke na końcu, by przekaz wiadomości nie był odebrany jako próba kontroli. Ona wybuchła agresją, jakby nie wiem co się stało złego. No cóż, było minęło. Szkoda, ale nie można być czyimś tamponem emocjonalnym. Jej ciągle huśtawki nastroju i odbieranie wszystkiego jako atak, wykończyły mnie i mój zapał
Są różne kobiety. Uważam, że tak samo jak większość facetów mam prawo być niezależna. Nie karam ciszą, nie fochuję się, nie gaslajtuję i nie lubię humorzastych ludzi i ponuraków. Potrzebuję różnorodnych doznań. Wg Pana to chyba jestem problematyczna.🙄🤔😁
Nieporozumienie :-) Tak jak Pani się opisuje nie jest Pani problematyczna, tylko pewnie byłby problem ze związkiem z mężczyzną takim jak autor maila, do którego się odnoszę. Cały czas podkreślam kwestię dopasowani obydwu partnerów. Pozdrawiam :-)
Sama nie wiem co o tym myśleć... Problem tu poruszany jest szerszy... w życiu męża bym nie zdradziła, tak samo nie boczyła bym się kilka dni, a raczej wyjaśniła co się działo... - więc zdecydowanie nie jestem jak ta babeczka, ale również jak by mi ktoś takie teksty jak ten chłopak pisał - bym go zostawiła, gdyż wykazuje on olbrzymią potrzebę kontrolowania i brak zaufania. Nie raz, nie dwa zasiedziałam się z koleżankami, kolegami i wydawało mi się, że byłam gdzieś 15 minut, a potem okazało się, że mija trzecia godzina. Pytana ile gdzieś byłam też pewnie napisała bym - godzinka, a po przeanalizowaniu zegarka złapała bym się za głowę. I wcale nie czuję się przez to mniej wartościowa, czy problematyczna. Podobnie mój mąż- jakby mi się miał tłumaczyć z każdego 5 minut już byśmy nie byli parą... Wiem, że jest gaduła i spotkając sąsiada w drodze na zakupy potrafi dobić do 3 godzin gadki... To cecha charakteru - nieogarnianie czasu... żadna zdrada
Spotkanie sąsiada, to nie znikanie z drugim facetem na 5h. Ktoś, kto się plącze w zeznaniach jest winny, a nie osoba, która się martwi i pyta. Pani Przez 5h też by nie znalazła nawet głupiej minuty, by napisać krótką wiadomość? Tym bardziej przekładając telefon z szafki do kieszeni, torebki? Specjalnie wyłączyła czat, żeby pokazywało, że jest offline...
Co sądzisz o red pill? Bo wspomniałeś o tym w filmie. Może nagrasz o tym film ? :) Ja zainteresowałem się ostatnio tematem i zapoznając się z tym podejściem można się załamać i uznać, że nie można zaufać żadnej kobiecie
Jeśli kobieta nie myśli o mężczyźnie to znaczy że go nie kocha i tyle nie będzie pisać chyba że ma czyski z tej relacji to będzie z facetem bo coś ma ....to należy uciekać bo koniec będzie nieubłagany i die będzie czuł wykorzystany facet
Panie Aleksie , mam taki problem..jestem z dziewczyna miesiac czasu tyle sie znamy...relacje jest dosc intuicyjna..sami chcielismy sir spotykac. poerwsze 2 tyg seksu duzo. 3 tydzien moze 3 razu . 4 tydzien zero - rozmwialem o tym z nia to sie obrazila. miala operowana tarczycę ale poped byl ! pomocy 😎
Dzień dobry mam na imię Grażyna,rozwiodłam się 3 lata temu.Młodszy syn został z tatą aze mną starszy.Rozwób bez orzekania o winie .Mój były mąż jest emerytowanym górnikiek .Ja wychowywałam 4 naszych dzieci kiedy on chodził do pracy i dorobił się emerytury.Teraz tylko ja płacę mu alimenty bo syn który został ze mną dorósł.Obecnie straciłam pracę.Od kilku dni pracuję na razie na pół etatu to nowa praca w Niemczech 500 euro dochód mój ,spłacam kredyt 1200 zł plus 500 alimenty.Wiem że to nie są duże alimenty ale w obecnej chwili nie stać mnie na większe.Mój były mąż mieszka w moim domu który dostałam od rodziców,zgadzam się na to że względu na młodszego syna.Czy jest możliwość że jakaś część jego emerytury może być moja?Mam 45 lat i mamy 4 dzieci jak wspominałam wcześniej.Byliśmy małżeństwem 23 lata.
Przykro mi, że tak się dzieje. To jest pytanie do specjalisty prawnika. Mogę omówić to w filmie z Karoliną, ale to chwile potrwa. Tak na szybko, jeśli on mieszka po rozwodzie w Pani domu, to można chyba domagać się od niego zapłaty za to?
@@AlexBarszczewski Mieszka tam z naszym synem który jest niepełnoletni więcej ze względu na dziecko nie zabieram się za podział majątku.W domu który jest mój podnieśliśmy wspólnie piętro więcej część tego piętra należy też do niego.Bardziej chodzi mi o jego emeryturę czy ja mam prawo do jakieśj części bo przecież zajmowałam się domem i dziećmi kiedy od mógł zarabiać.Chcę podkreślić że chciałam pracować ale on się nie zgadzał,wolał kiedy to on zarabiał a ja byłam przysłowiową gospodynią domu.Dziękuje za przeczytanie i szybką odpowiedź.
Jeśli kobieta wraz ze swoją matką wytyka partnerowi urojone wady i doszukuje się ich mówiąc,,ja go jeszcze rozgryzę i się dowiem co z nim jest nie tak,,cały czas obserwując i komentując wszystkie moje zachowania...mam już tego dosyć będąc strzepkiem nerwów w końcu wybucham.Jak udowodnić że nie jestem wielbłądem????????
Czy myśli pan, że mam szansę odejść od relacji z ojcem narcyzem. Jak na razie stosuję metodę szarego kamienia ( skutkuje ) Czytając wiele książek, natchnalem się na jedną o dysfunkcją h w rodzinie. Więc już wiem, że jako kozioł ofiarny, mam większe szanse odejścia z domu. Ma pan jakieś doświadczenia z takimi ludźmi, miał pan ??
Panie Aleksandrze , jak zwykle , bardzo przydatny materiał . Proszę jednak nie mylić koloru pigułek , bo wbrew pozorom Pański materiał jest bardzo czerwony !
Nie wszystko, co mówi red pill jest niezgodne z prawdą. ALE wiele rzeczy jest przedstawianych jednostronnie i w sposób nakręcający oglądalność. A czasem trzeba facetom też powiedzieć parę brutalnych prawd o nich. Jak to będę robił. Albo tutaj albo na zamkniętej grupie.
Komedia. Jakby mi jakiś facet po 1.5 mies znajomości kazał rozliczać sie z każdej minuty spędzonej poza domem, to pozegnalibysmy się jeszcze w czasie tej rozmowy.
@@AlexBarszczewski no i w takiej odpowiedzi mamy po 50 vs 50 bo i Pani wyżej ma rację i Aleks ma rację. Nikt tu nie przekracza granicy ,nikt nie manipuluje . I co wtedy ?
Jeśli kobieta unika rozmowy i argumentów,,nie chcę o tym rozmawiać,,po czym ja się zamykam w sobie i dystansuję ??? Kto w takiej sytuacji jest toksyczny??????
Temat ciekawy, aczkolwiek trochę wypowiedź Pana Słuchacza niespójna, najpierw twierdzi że nic nie insynuowal a pozniej że jednak czuł się zdradzony.... Myślę że jednak sytuacja została mocno uproszczona. W końcu jeśli to był związek na 1,5 mies to właśnie po to żeby się przekonać co do takich czerwonych flag z jednej i drugiej strony
Poczuł się zdradzony, jak ona wybuchła, że ją oskarża i 3 dni robiła sceny. Staraj się dokładnie wsłuchać w to co ktoś mówi, słuchaj ze zrozumieniem, wtedy chronologia będzie jasna.
Oczywiście że rozumiem chronologię, natomiast wątpię że wątpliwości się Panu włączyły dopiero jak Pani strzeliła focha... Inaczej by nie dopytywał, a jeśli miał podejrzenia to wątpię żeby się obyło bez emocji. Zgadzam się oczywiście że Państwo po prostu nie byli dla siebie i bardzo dobrze że szybko wyszło, natomiast takie wylewanie żali i zrzucanie winy na jedną stronę to chyba tylko po to żeby się lepiej poczuć. Jestem w stanie zrozumieć tutaj jedna i druga stronę
@@gosc-gh7fm ona sama nie wiedziała ile była czasu i sama się motala w zeznaniach, jeśli już chcesz wiedzieć. Nic nie dopytywałem, po prostu po jej stwierdzeniach ile była, napisałem, by się określiła, no i wtedy zaczęła się jazda... To jest jedną sytuacja z wielu, które były. Mogłem napisać wszystko do Pana Alexa, wtedy byłoby bardziej spójnie i uwierz, że włos by Ci się zjeżył
Dziękujemy,to wszystko prawda.Z wiekiem każdy dochodzi do takich spostrzeżeń. Jak się jest młodym nikt nie mówi nam na co zwracać uwagę w drugiej osobie i w jaki sposób nasze złe wybory później przekładają się na nasze życie i życie naszych dzieci. Pamiętajmy nikt się nie zmienia i my także innej osoby nigdy nie zmienimy.
Dlatego staram się zapełnić tę lukę w edukacji życiowej.
Pozdrawiam
Dałaś czadu💪👌
Ludzie się zmieniają, ale sami muszą tego chcieć, dla siebie.
Osobowość tworzy się od urodzenia i rozwija się przez całe życie.Napewno druga osoba nie ma wpływu jakie wzory zachowania zostały wyniesione z domu rodzinnego oraz że środowiska.Tutaj potrzebna jest własną świadomość i praca nad sobą co można przyjąć z przeszłości a co stanowczo odrzucić.
@@marcin.b3802 ?
Dokładnie to narcyzka. Szkoda czasu. Wyjście z tego trwa dłużej niż związek i kosztuje i szkoda czasu. Takie praktyczne spostrzeżenie.
Pozdrawiam.
Wielu mężczyzn daje się na to nabrać :-(
Kobiet zresztą też, nagrałem taki film
@@AlexBarszczewski Wiem doświadczyłam tego.
@@magorzatamuras6668 Współczuję
@@AlexBarszczewski Wbrew pozorom narcyz jest świetnym nauczycielem! Można się od niego sporo nauczyć. Co oczywiście uczyniłam :-). Moja babcia która w życiu sporo przeszła działała wg. zasady " Co nie zabije to wzmocni". Coś w tym jest.
Narcyzm to swoistego rodzaju epidemia. Coraz więcej takich ludzi jest.
@@magorzatamuras6668 Nagram BARDZO kontrowersyjny film jak wykorzystać narcyza jak się potrafi 🙂
Oczywiście że chce słuchać wszystkiego co pan nagra ,na każdy temat ,bo są wartościowe i naprawdę interesujące ,mogła bym pana słuchać godzinami ,gdyż tak jak pan dokładnie opisuje sutuacje i podaje przykłady nie robi tego nikt inny ,jest pan najlepszy w tym co pan robi❗❗❗ Dziękuję i czekam na następny live 😊🤗 Pozdrawiam i radość serca zostawiam jak również moc pozytywnej energii dla pana i pani Karoliny 😘🥰🌹
Dziękuję za feedback, potwierdza że mimo wątpliwości powinienem nagrywać takich rzeczy więcej.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Ja też tak uważam. Takich mądrych i inteligentych ludzi to ze świecą szukać. Uwielbiam te filmiki. Mądrego człowieka, to aż miło posłuchać.
@@luizadrozdziel1332 Dziękuję 🙂
@5:19 co ma piernik do wiatraka? Redpill nie zakłada, że mamy pełno niewartościowych kobiet.
@@marcin.b3802 tak.
Film jak zawsze na poziomie. Materiał o poznawaniu osób płci przeciwnej, myślę, że jest bardzo potrzebny :)
Pomyślę jak go nagrać
Jak Twoja kobieta ma kolegów i spotyka się z nimi na stopie towarzyskiej to jest czerwony alarm. Dobrze, że chłopak szybko wycofał się z takiego związku.
To wszystko zależy od tego, jaki związek ktoś chce mieć. W tym wypadku to był sygnał alarmowy
Autentyk: Czyli jeśli mam kolegę od lat przedszkolnych , jest on mężem mojej przyjaciółki z liceum z którą sama go wyswatałam, mam z nim wspólną jedną pasję, ale nigdy nas do siebie nie ciągnęło, raczej jest jak brat - i mój mąż go zna, i zna moją przyjaciółkę... Znamy się od lat wszyscy... i raz na rok zrobię sobie z nim i jeszcze jednym kumplem z tamtych czasów wieczór wspominkowy i będziemy dwie-trzy godziny z soboty na niedzielę rżnąć w MMORPG zajadając chipsy, przy jednoczesnym zaproszeniu mojego męża i jego żony ale bez ich obecności bo zapewne odmówią nienawidząc naszych rozgrywek- to czerwony alarm? Takie podejście cuchnie trochę brakiem zaufania...
Zapewne na takie wyjście założę najbardziej "wyjściową" bluzę z dinozurem (tak bardzo sexy... :D ) a włosy zepnę w kucyk, żeby w grze nie przeszkadzały- a mój mąż przed wyjściem wspomni coś o robieniu siary przed ludźmi... Zaś moi koledzy będą w bluzach ze Star Wars albo Batmanem. Zapewne będziemy w klapkach i kroksach.. Przy mężu chodzę w sukienkach i mam włosy zakręcone na sexy-lady, a na nogach botki. Takie to kuszenie kolegów jak widać... Czy już relacje damsko-męskie wszystkie muszą być kojarzone z seksem?! Wkurza mnie to! Oprócz seksu (który z mężem jest super) jest miliard fajnych rzeczy które można z różnymi ludźmi robić!
@@vivia.6224 tez odnioslem podobne wrazenie, ale cała rzecz, to jednak uważne słuchanie, bo zostało to podkreślone - facet ma takie wymagania wobec partnera i ten partner sie w te wymagania nie wpasowal. Ta kobieta rowniez miala swoje. Takze taki zwiazek nie rokuje, mimo ze powod wydaje sie trywialny i można go rozwiązać szybko, jesli obie strony rozumieja powage sytuacji i chcą rozmawiać. Natomiast dalsze reakcje były już dość wymowne i takie coś nie miałoby sensu ;)
Pozwoliłem sobie podkreślić
Zaspokoić potrzeby [EMOCJONALNE]
A nie materialne.
W dzisiejszych czasach to ludzie patrzą właśnie na to ile posiadają materialnie, a nie to co mogą im oferować od siebie czyli coś niepowtarzalnego co nie da się skopiować ,wynająć itp .
Osobiście bardzo się cieszę że lecą takie przekazy od doświadczonych ludzi i podkreślę [ doświadczonych to nie takich co sobie zawierają małżeństwa krótkotrwałe tylko takie co mają wieloletnie i niezerwalne.]
Oby więcej takich przekazów szło bo to pomoże zbudować większe zaufanie do ludzi nie tylko młodzieży ale także wobec nas samych.
Też w dzisiejszych czasach są bardzo różni ludzie. Trzeba to sobie uświadomić i porządnie się rozejrzeć.
Pozdrawiam :-)
@@AlexBarszczewski to także prawda i często klasyfikuję się takich ludzi do jednego worka co rodzi następne problemy.
Również pozdrawiam.
5:40 ja jestem tym zainteresowany i bardzo chętnie bym obejrzał takie nagranie. Odnośnie tego to bardzo dobry materiał :)
Dziękuję :-)
Jako słuchaczka podcastów kryminalnych pragnę podziękować za Twój dzisiejszy film! ;) Oczywiście to może trochę na wyrost, ale ile dramatów zaczyna się od tego, że ludzie są że sobą mimo różnych wrażliwości i różnych oczekiwań! Ktoś mógłby uznać, że to oburzające, że opisywany pan nie ma zaufania do partnerki... I wszystko to, co mu zarzuciła. Ale jeśli on czuje się z tym źle, to nie ma powodu, by oboje to ciągnęli. Tak jak mówisz - jest dużo kobiet, które mają inne podejście i lepiej by znalazł partnerkę wśród nich. I wszyscy będą zadowoleni!
Cieszę się, że podzielasz moje zdanie :-) Wiele osób uważa, że trzeba "walczyć o związek" nawet jak widać że jest bez sensu
@@AlexBarszczewski pamiętam z nauk przedmałżeńskich, że narzeczeństwo to okres, kiedy otwarcie rozmawia się o poważnych i istotnych kwestiach wspólnego życia. Niestety wiele osób ten etap redukuje do fizycznych przygotowań do ślubu (kiecka, garniak, florystka, sala samochód, itd.). To inna kwestia, czy złożenie przysięgi małżeńskiej, czy posiadanie dzieci, czy jakaś inna granica ma być punktem, zza którego "nie ma powrotu" :D Bynajmniej nie jest to moment opisywany w tym filmie. Rozsądni ludzie mają dużo czasu, by sprawdzić, czy jest im po drodze - na kolejnych etapach związku. Trzeba po prostu z tego czasu dobrze korzystać i umieć wyciągać wnioski, podejmować decyzje, działać. Na pewno nie ma co się ze sobą samym i z inną osobą "szarpać" od samego początku.
@@magorzatap.4739 Dziękuję za bardzo mądry komentarz, pod którym się podpisuję 🙂Pozdrawiam
@@magorzatap.4739 Moim zdaniem narzeczeństwo to trochę za późno. Najlepiej byłoby już wcześniej zacząć o tym rozmawiać i tak jak mówisz, stopniowo poznawać się również jeśli chodzi o wartości, podejście do życia i różnych ważnych spraw. Ale oczywiście trzeba o tym wiedzieć...Kiedyś takich rzeczy nikt nie uczył.
Otóż to...🙂
Wiadomo, są różne typy ludzi. Ja np. jestem ekstrawertykiem i mi mój partner by nie wystarczył i bym się spotykała z kolegami, ale nie zdradzałabym. Ale jak ktoś robi ciche dni (mężczyźni tak robią), to to jest tragedia, narcyzm czy nie narcyzm, trzeba uciekać, bo dla kochającej osoby są to tortury emocjonalne.
Co do poznawania kobiet. Ja, jako kobieta, co mam odpowiedzieć mężczyźnie, który od razu po zagadaniu na fejsbuku pierwsze co to pyta mnie o wagę... Albo nawet jak rozpoczniemy rozmowę, to typ w ogóle nie umie rozmawiać i to ja podtrzymuję na siłę rozmowę. Mnóstwo chłopów znalazło by babę, gdyby umieli normalnie porozmawiać z kobietą jak z człowiekiem a nie nie wiadomo czym.
- Jaką masz wagę?
-Nie Twoja sprawa.
KURTYNA. Nie sadzę, żeby facet, który zaczyna od tego rozmowę był rokujący partnerem dla jakiejkolwiek kobiety...
Świetny komentarz! Zwłaszcza druga część :-) Przygotowuję właśnie film o umiejętności komunikowania w języku polskim i te przykłady się przydadzą. Kombinacja niezręczności i tępoty językowej u tych facetów :-(
Ciekawie i konkretnie poruszony problem. Proszę kontynuować 🙂
Będę :-)
Tak się zastanawiam. Nie znam ani tej kobiety, ani mężczyzny. Znamy jedynie opis z męskiej strony i przyznam brzmi strasznie. Wzajemny brak zaufania wychodzi w zasadzie w każdym zdaniu. A jednak mam wrażenie, że ta konkretna sytuacja mogła być różnie interpretowana. Zgadzam się z Tobą Alexie, że ta para nie rokowała.
Dlatego ja nie osądzam, tylko dzielę się moim wrażeniem. Para tak czy inaczej nie rokowała
To ta pani nie rokowała, a nie ta para.
Zgadzam się że wszystkim poza pozostawaniem z takimi jednostkami w relacji przyjaciel z benefitami - odradzałabym takie układy. Szkoda hormonu przywiązania ( oksytocyny) na takie osoby, a czasem ludziom ciężko zostawić takie relacje. Można całą energię przeznaczyć na pracę nad sobą i szukanie właściwej osoby :)
Na hormon przywiązania też jest sposób, ale nie chcę go opisywać na otwartym kanale :-)
Tak to jest bardzo ważne bez względu czy już jesteśmy z kimś oczywiście odpowiednią osobą czy jesteśmy sami dbamy o własne potrzeby i własny rozwój.Oczekiwanie ,że druga osoba zaangażuje się tak jak potrzebujemy jest tylko stratą czasu.Oczywiście prawdziwe uczucie poznaje się właśnie po zaangażowaniu i zainteresowaniu drugiej strony naszym życiem.
Jak wiadomo już,że największą miłość romantyczna nie sprawdza się w wielu przypadkach i nie jest trwała i nie może być tylko podstawa związku.Miłosc tak samo jak przyjaźń musi być wzajemna.Wielką krzywdę wyrządza druga osoba jeżeli wchodzi w związek nie kochając drugiej osoby.Widocznie taka osoba ma inny powód i nie kieruje się uczuciem.Przede wszystkim też największą krzywda jest dla dzieci jeżeli już są i wychowują się widząc brak wzajemnych uczuć u rodziców.Na solidnych podstawach można zbudować tylko wartościowy związek.Wszystko też zależy czy druga strona ma dobrą wolę i chce wspólnie rozwiązywać problemy życiowe i że można liczyć na pomoc w każdej sytuacji.
@@klimzjabowa.1950 Wtedy nie kocha tej osoby jaką jest, tylko swoje wyobrażenie i fantazje
@@maamiss5561 Może na czymś specjalnie dla facetów 🙂
Pan Alex wydaje sie być świetnym człowiekiem, cytował i nie oceniał autora tekstu, wspierał i wybronił go w tej sytuacji. Napewno warto byc jego kursantem. 5:30 tutaj wspomniał o tym ze trzeba sie rozwijać aby też zakwalifikować sie u kobiety. Często szukamy problemu u płci przeciwnej kiedy zaczyna się coś sypać, ale też czesto okazuje sie ze to my pierwsi byliśmy już skreśleni za nasze zachowanie i nie wiemy czemu. Zwrociłem uwagę na fakt że znali sie 1,5 miesiace, przecież to są obce dla siebie osoby a on już pyta gdzie była i rząda wyjaśnien. Każdy z nas był kiedyś w podobnej sytuacji i nigdy nie jest zapoźno aby zacząc praowac nad sobą. Pozdrawiam! EDIT Audiobook kupiony
Dziękuję za obszerny i rzeczowy komentarz, choć pewne kwestie widze inaczej :-)
PS: Który audiobook? "Sukces w relacjach..." czy "Wojna na słowa"?
Dziękuję za filmik.
Wczoraj zakończyłam związek trwający rok. Podobne zachowanie partnera, obudziłam się w nocy, leżał koło mnie i przeglądal portal rantkowy, zamarlam.
Gdy zapytalam co on robi i jak wogule może coś takiego mi robić skomentował, że nic złego nie robi, nie jest zalogowany tam, tyle że przeglądając faecbuka samo się wyświetliła, a ewidentnie wszedł na profil kobiety i ja obserwował.
Potem zorientowałam się, że często zagląda do tel, zaczęłam tracić zaufanie i postanowiłam zajrzeć do tel.
Okazało się, że pisał z dwiema kobietami, treści typu, Ewentualnie jak się czujesz, z dzwonimy się i wielkie czerwone serce.
Powiedział, że jestem chorobliwa zazdrosnica,on nic niewłaściwego nie zrobił.
Jeśli to miał być poważny związek a nie zabawa na chwile to gratuluję decyzji. Generalnie nie pochwalam szperania w czyimś telefonie, ale tu rozumiem. Z klasa byłoby, zamiast szperać samej to poprosić go o pokazanie telefonu i zobaczyć jaka jest reakcja na te prośbę. Przy ostrym oporze z jego strony, należało założyć, że nie jest w stosunku do Pani lojalny i zakończyć relację oparta na zaufaniu.
Mówię to jako facet, który przed moim małżeństwem z Karoliną nie zawsze był "święty", wiem co mówię...
@@maamiss5561 Zapewniam Cię, że nie każdy. Ja wole uprawiać seks z moją partnerką :-)
Szkoda czasu na związki tylko dla benefitow ,bo tracąc czas i uwagę na taka relację można przegapić szansę na normalny związek z normalną osoba.
Jako rozwiązanie przejściowe jest to jednak niezłe
@@AlexBarszczewski mężczyźni inaczej przeżywają emocjonalnie ,kobiety inaczej i dla normalnej kobiety nie jest zdrowym by wiązać się czysto dla seksu ja uważam że sztuczne związki mogą mieć wpływ na normalną umiejętność stworzenia rodziny z dziećmi. No ale pociąg seksualny jest bardzo silny niestety /stety i często jest tak ,że jedna ze stron ma nadzieję na ,,więcej" i czuję się potem wykorzystana . Mało kto jest teraz uczciwy w zamiarach ,wstrzemięźliwość tymczasowa nie jest zła .
@@oudmusk2897 Również nie uznaję zbyt wielu takich relacji, badania wykazały, że ludzie którzy mieli więcej niż 10 partnerów seksualnych, mają wyższe ryzyko raka. To tylko wierzchołek góry lodowej, możliwych problemów i zaburzeń związanych z zbyt dużą rozwiązłością.
Społecznie duża ilość partnerek, ale teraz już nawet partnerów, jeśli chodzi o kobiety, jest odbierana jako atrybut wyższości na drabinie społecznej. Seks zaczyna być traktowany jak markowe ciuchy i drogie samochody.
Świetny film, szczególnie po komentarzach jestem przekonany, że nie tylko ja czekam na więcej tego rodzaju filmów :) Również dot. ogarniania się, oraz kontaktów z płcią przeciwną 👍
Wasz feedback jest dla mnie bardzo ważny! Akurat w tym temacie nie jestem pewien, czy Widzowie są gotowi na konfrontację ze spora dawką nieprzyjemnej prawdy.
Dziękuję
@@AlexBarszczewski Są gotowi .Nie wszyscy ,ale dla gotowych proszę o materiały.Pozdrawiam serdecznie.
Moja ulubiona seria. Poproszę więcej, szczególnie dla kobiet :)
Dziękuję za feedback. Będę nagrywał. Proszę o przypadki (w komentarzach albo na maila), to anonimowo omówię
Cześć Aleksie, za ostatnią radę dla facetów chylę czoła. Powiedziałeś szczerą prawdę💪👌.
Serdeczności
Zawsze mówię tutaj prawdę :-) Najwyżej niecałą, kiedy myślę, że YT by tego nie puścił ;-)
Bardzo.warorcioey film.
Dopiero teraz jestem swiadoma jak wazna jest wlasciwa komunikacja w relacjach
Dziekuję za feedback Pozdrawiam :-)
dziękuję za rzeczowy filmik i że chce się Pan dzielić wiedzą. Może niekażdy temat bezpośrednio mnie dotyczy, ale chętnie odsłuchuję, żeby wyłapać coś dla siebie :) pozdrawiam
Dziękuję za feedback. Pod wpływem Waszych opinii pod tym filmem przygotowuję juz kolejny na niedzielę
Pozdrawiam
Najlepsza seria filmów! Super! Proszę kontynuować 😊 dziękuję
Jest tego więcej, zapraszam :-)
Super Panie Alexie! Dziękuję za te film i wiele innych. Poproszę jeszcze i jeszcze. To mnie rozwija i mogę porównać moje myśli i poglądy z innymi czyli w tym wypadku z Panem. Nie muszę zgadzać się wszystkim ale jestem człowiekiem myślącym więc wybieram. Dzięki Panu przepracowalam mój wielki problem. Planuję też zakup książek. Dziękuję, że jesteś Alexie ❤.
Bardzo się cieszę, że moje materiały w konkretny sposób pomagają Widzom i Czytelnikom, w tym też i Pani!
Nie zawsze musimy się zgadzać i ja też nie zawsze muszę mieć rację :-) Ważne aby było to użyteczne.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Cześć Alex. Ten kierunek filmów jest bardzo życiowy. Zły związek i czasem nieodwracalne konsekwencje mogą zniszczyć życie. Podoba mi się, że podkreślasz ważność zabezpieczania się!! Być może zechciałbyś kiedyś odpowiedzieć na: Co myślisz o wiązaniu się ślubem z pierwsza w życiu dziewczyną/facetem? Jaki widzisz wiązanie się z doświadczona w związkach kobietą w porównaniu z taką, co ma mało doświadczeń?
Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to nie mam osobistych doświadczeń, ale myślę, że dobrze jest poznać siebie i swoje potrzeby w różnych związkach z różnymi ludźmi.
W drugim, zawsze ważny jest konkretny człowiek
Pozdrawiam
Wiem, że to pytanie do Alexa.
Cieszę się , że Aleks ze swoją żoną nagrywają tego typu filmiki, ponieważ wiele osób może wreszcie otworzyć oczy i zacznie się szanować i budować wartościowe relacje. Tego powinni uczyć rodzice i szkoła. Asertywność i poczucie wartości powinno być ćwiczone w domu wtedy będzie łatwiej w życiu.
Powiem tylko ze swojego doświadczenia.
Jeśli Ta 1 lub Ten 1 będzie super osoba, wartościowa to czy warto szukać
dalej żeby poznawać jeszcze wartościowe osobę?
a co jeśli już takiej nie znajdziesz ?
A ta którą z którą byłaś jest już zajęta i jest w szczęśliwym związku?
To zawsze ryzyko jak w życiu bywa.
O relacje trzeba dbać.
Na początku przestawić wartości jakimi się kierujemy i czy chcemy patrzeć w jednym kierunku w życiu ?
związek powinien być nam potrzebny do tego żebyśmy się razem rozwijali i wspierali , nie zazdrościli jedno drugiemu kariery i nie dawało sobie poczucia zazdrości.
Jeśli chcesz tylko kontaktów sexualnych to też warto na początku jasno to określić, bo 1 może się zakochać i wtedy mimo umowy rani to 2.
Najważniejsze to znaleźć osobę którą będziemy mieli wspólny cel.
Taki jest moje spostrzeżenie znam pary które są ze sobą od 18 roku życia i tworzą naprawdę świetne związki ale są też takie które psalm po dwóch rozwodach więc trzeba samemu zdecydować i mieć to poczucie czy ta osoba jest dla nas właściwa, a to się czuje. Nie wiem na jakim etapie poszukiwania jesteś , bądź już jesteś w związku i zastanawiasz się czy ryzykowac i szukać dalej.
@@monika5472 hej, lubię Twoja odpowiedź. Zapytałem Alexa, bo mnie ciekawi jego spojrzenie na świat, tak po prostu. Jeżeli chodzi o mnie, to miałem już w życiu różne relacje. Uważam, że warto poeksperymentować w życiu, żeby w ogóle wiedzieć jakie są opcje dostępne. Alex raz powiedział, że być może nawet nie wiesz że najsmaczniejszą zupą dla ciebie byłaby kokosowa, ale skąd masz się o tym dowiedzieć, skoro nigdy jej nie spróbujesz. Stąd eksperymenty. Z drugiej strony, jeżeli wszystkie twoje potrzeby są zaspokojone i cieszysz się, że jesteś z daną osobą, to chyba cała reszta nie ma znaczenia. Anyway, uważam też, że nie ma co się spieszyć w tej kwestii.
Priorytet w poważnym związku to jest uczciwość i odpowiedzialność drugiej osoby.Nie można kierować się wyłącznie uczuciami.Dlatego mówi się że miłość zaczyna się od głowy.Jest to najważniejszą decyzja w życiu i musimy być świadomi ,w co inwestujemy własne życie.
@@elzbietafurmanczyk wiele osób myśli, że pojawienie się uczucia oznacza, że TO jest TO. Chyba sam kiedyś tak myślałem. Teraz wiem, że można się zakochać w złej osobie. Chyba warto w ogóle nie startować projektów, gdzie ewidentne widać szkodliwe dla nas sygnały ostrzegawcze.
Jak zwykle w punkt :) Dziękuje za Twoja pracę, śledzę oglądam i czekam na więcej! 😁 Pozdrawiam i do niedługiego zobaczenia 😊
Dziękuję za feedback i pozdrawiam :-)
Nie porównuj swojego związku małzeńskiego ze jego 'związkiem' trwającym 1,5 miesiaca .Ja też nie pozwoliłabym sobie po tak krótkim czasie znajomości aby ktoś mnie rozliczał z czasu i z osób z którymi się spotykam.natomiast wcześniej poinformowałabym partnera ,że wychodzę z tą osobą na mniej więcej tyle i tyle czasu.
Konkret. Bardzo mi się podobało👍
Dziękuję za feedback, jest ważny przy doborze tematów
Dzień dobry, mówi Pan, bardzo prawdziwe rzeczy, niestety mam z nimi do czynienia. Wpadłem w toskyczny tak mi się wydaje związek. Próbuje go zakończyć już po raz chyba 6ty, i cały czas ona wraca, a ja się na to godzę. Trudno temat. Mam nadzieję że w końcu sobie z tym poradzę. Pozdrawiam
Bardzo dobre tematy. Prosimy o więcej. Będzie łatwiej żyć. Pozdrawiam
Dziekuję za feedback, to dla mnie bardzo ważne!
Dla lepszego zrozumienia - co było między "przykładowymi bohaterami " brakuje kilku rzeczy : jak długo byli ze sobą ? czy ON umie grać w squash'a :) ? czy On lub Ona lub Oni , już zadeklarowali sobie jaki związek chcą budować ? Czy stało się coś (np. nadmierne ograniczanie swobody ) co mogło być przyczyną nie ujawniania planów pogrania z kolegą ? ...
A oto "obraz" Onego :) , który maluje jego list : nie wydzwaniał do niej więc nie martwił się o nią (mówił tak - ale to nie było szczere) on ja testował , chciał zobaczyć na jak długo "zniknie "(być może szuka argumentów aby się rozstać) ...Zwrot - "określ się" jest zwrotem wywierającym presję i raczej pozbawionym czułości , jeśli to jest szczyt jego wylewności to słabo to rokuje dla związku z kimś bardziej świadomym semantyki. Może to właśnie On jest na zbyt niskim dla Niej "poziomie" - aby ją zainteresować na dłużej ? hm - co myślicie ?
Nagraj film o poznawaniu! :D
Nagram :-) Pomóżcie mi najpierw rozpowszechnić ten, bo filmy dla Panów gorzej się u mnie oglądają :-)
Szczerze mówiąc mi by się też nie podobało jakby facet mnie zaczął rozliczać z tego gdzie byłam, ile czasu, dlaczego tak długo, czy aby na pewno tyle godzin itp. Wyczuwam w tym próbę nadmiernego kontrolowania partnerki. Dla mnie takie teksty też są lampką ostrzegawczą, ale w drugą stronę.
Ważne, aby ludzie odpowiednio sie dobrali
Dla mnie tak samo. Co innego gdy zwyczajnie zapyta i przyjmie odpowiedz, a co innego gdy ja odpytuje i dokładnie analizuje każde słowo ile godzin ile minut co dokładnie. Właśnie moją koleżanka weszła w relacje z jakimś takim co kazał jej na kamerce pokazać mnie, bo chyba jej nie wierzył, że spotkała się z koleżanką, a ona pokazała.
@@brakslow5131 może dawała mu powody do tego żeby jej nie ufać
Kolega był bardzo ostrożny, może to wynikało z wcześniejszych doświadczeń
Bardzo dobrze się słuchało tego tematu. Bardzo przydatne wskazówki.
Natomiast co do opisywanego problemu jest to coraz częstszy problem, że nie możesz księżniczce zwrócić uwagi, najlepiej nie mieć uwag. Wmówiono im, że mamy je akceptować takimi jakie są. Najgorsze co może być. Jest tyle zła z tego, ponieważ często ta jedna uwaga i zmiana zachowania czy nastawienia powoduje, że w związku zaczyna się układać. Niestety księżna się oburzy, że jesteś kontrolujący, że chcesz jej mówić jak ma żyć itd. Ta buta jest widoczna coraz częściej.
Dodatkowo dzisiaj trudno jest znaleźć wolną kobietę do bliskiej relacji, która nie ma kolegów. Wszędzie to samo i co masz walczyć ciągle bo ona nie ma koleżanek tylko samych kolegów. Wiadomo o co przeważnie chodzi w tym "koleżeństwie" nawet jeżeli ona serio od tych kolegów niczego nie chce to oni jakoś ciągle gdzieś tam delikatnie próbują swoich szans. Tak jesteśmy zbudowani i taka jest prawda. Pomieszało się wszystko wszystkim a po prostu niektórzy faceci nie potrafią mieć innego kontaktu z kobietami więc stają się ich kolegami albo przyjaciółmi co jest totalnie żałosne przez wzgląd na naszą naturę. Później musisz lawirować przez takich dupków, bo ona w tym nic złego nie widzi a wszyscy doskonale wiemy w jaką grę gramy i nie oszukujmy się - gdyby chciała/dała to kolega by bez skrępowania wziął. Ot takie "tylko" koleżeństwo. Każda próba ułożenia tej sytuacji to ona uważa, że jesteś kontrolujący. Niestety czeka mnie samotność, bo tyle co teraz jest zwyczajnie głupich kobiet i tego spermiarstwa to im to miesza w głowach i nie da się tego im wytłumaczyć. Mówisz koniec wychodzenia z kolegami to okej, może zadziała na chwilę, ale później przeważnie kończy się to tak, że ona zaczyna robić coś żebyś się nie dowiedział. Ja nie chcę się całe życie bawić w sprawdzanie czy kobieta jest uczciwa wobec mnie. Za dużo już tego bycia nielojalną wobec mnie doświadczyłem. Tak czy inaczej kończy się to tak samo, bo ja sobie na to nie pozwolę, żeby ona stwarzała komuś ciągle okazje do wydu#czenia jej bo ona nie rozumie co to znaczy być w związku z mężczyzną, bo przecież wszystkie są teraz wyzwolone i patriarchat i co ty jej będziesz zakazywał. Śmiechu warte czasy.
Wygląda na to, że powinieneś nauczyć się rozróżniać kobiety z którymi możesz mieć bliższą relację od tych z którymi co najwyżej możesz mieć układ typu przyjaciele z benefitami. W tym drugim przypadku sam dbając o antykoncepcję. Mogę cię pocieszyć, że są i takie i takie. Nie poddawaj się :-)
Alex "Mowie jak jest"😁Oczywiscie, ze tak jest, nie widze powodu, zeby ktos mial z tym materialem problem. Pozdrawiam serdecznie😄
Dziękuję i pozdrawiam :-)
Dziękuję Piękny przekaz ❤️
Proszę bardzo :-)
Gonić od razu
Dokładnie!
Jest Pan super slucham pana od paru miesiecy szkoda ze wczesniej nie wiedzialam o panu .. pozdrawiam serdecznie ❤️
Dziękuję za miłe słowa :-) proszę korzystać i polecać innym, którym się to może przydać. Jutro mocny film o romansie z mężatka w 7 aktach :-)
@@AlexBarszczewski nie dla mnie ..bylam z facetm zonatym ..nigdy w zyciu
@@kuczkakatarzyna7993 To jest film - ostrzeżenie
@@kuczkakatarzyna7993 Proszę obejrzeć i polecić komuś, komu może sie przydać
Ogolnie się z Panem zgadzam, niemniej jedna kwestia dla mnie pozostaje nadal niezmieniona- dla mnie facet nie ma zadnej wartosci ( niewazne jaki by nie byl) jezeli szuka niezobowiazujacych relacji na boku. Druga osoba to nie jest przedmiot ani do cwiczen ( w wspektach gadania czy seksu) ani osoba „do czasu” az nie znajdziemy kogos pasującego do nas. Jest to bardzo nieuczciwe ( dla mnie bez wzgledu czy sie dwie osoby zgadzają na to czy nie ) a takze niedojrzałe podejscie. Nikt nikomu nie kaze zyc w celibacie ale po to poznawac ludzi, zeby znalezc kogos odpowiedniego. Jezeli facet pozniej mowi, ze mial tych kobiet na pęczki to jego wartosc rynkowa rowna jest zeru i taka powinna byc.
Możemy kulturalnie stwierdzić, że najwyraźniej w pewnych kwestiach różnimy się poglądami :-)
Pozdrawiam :-)
PS: Czy ja gdzieś zalecam, aby " facet pozniej mowi, ze mial tych kobiet na pęczki "?
Tak, zdecydowanie :). Co do pytania -jezeli mezczyzna nie powiedzialby mi o tym, lub nie odpowiedzial na takie pytanie to zaczyna to tworzyc niepotrzebne tajemnice lub pojdzie to w innym kierunku. Osobiscie mysle, ze jest to wazne ile osob bylo w naszym zyciu wczesniej i swiadczy o naszych pogladach i podejsciu do czlowieka. Dla przykladu - dawanie zaufania facetowi, ktory mial 100 kobiet w lozku, iz nagle mysli powaznie to dla mnie jak kupic kaktus i stwierdzic, ze moze kiedys przestanie byc kłujący ( istnieje taka szansa, tylko po co to sprawdzac…?) . Dla mnie tak jak to Pan mowi, wyrzucamy takie osoby z zycia.. duzo obserwuję i najczesciej taki mezczyzna jest pewnym siebie elegantem, ktory po czasie wcale nie szuka kobiety na stale. To niebezpieczna gra, ktora wciaga coraz wiecej osob i serc.. niestety. Stad rozumiem wyjscie na kawe, do kina czy gdzies indziej.. jezeli to nie to, to papa, milo Ciebie poznac, sa nowi znajomi super. A nie komentuję tych co robią inaczej, to jest jakby ich sprawa, ale zazwyczaj nie są to ludzie empatyczni z wielkimi zdrowymi wartosciami, tylko z problemami( ktorych nawet jak nie widac, to nie znaczy, ze ich nie ma). A pozniej są dramaty ( czasami dla wielu stron). Ale mysle, ze to wszystko Pan wie, dlatego napisalam w duzym skrocie i uproszczeniu. serdeczne pozdrowienia!:)
@@Nea-dp2mr Zapytam przekornie: do jakiej liczby kobiet w łóżku mężczyzna jest jeszcze w Pani oczach godzien zaufania?
Pozdrawiam 🙂
W moim rozumowaniu widac po mezczyznie jakie ma zamiary i jak podchodzi do zycia i to juz jest dla mnie wskaznik teoretyczny o czym mysli ten Pan.. a teraz idąc dalej- jezeli powiedzialby o kilku powaznych zwiazkach to uznalabym, ze moze myslec zupełnie serio o poszukiwaniu partnerki. Staram się odpowiedziec bardzo ogolnie, wiec nie jest to bardzo precyzyjna odpowiedz ze względu na rozne czynniki np. wiek, rozne sytuacje itd. Niemniej tak oceniam mężczyznę mającego 30 -35 lat :)
Robi Pan dobrą robotę, wielokrotnie to podkreślałam jakie to wielkie szczęście móc posłuchać mądrych ludzi. Jest Pan niesamowity. Jest to wszystko mądre, bliskie, wspierające. Układa Pan wszystko bardzo klarownie, niezagmatwanie.
Dziękuję.
Dziękuję za miłe słowa :-) Staram się :-)
Czekam z niecierpliwością na film o poznawaniu interesujących osób płci przeciwnej
W przygotowaniu, ale jeszcze chwilę potrwa
Pochwalam feedback. Młodzi ludzie (w tym ja) cierpią na duże braki w pozytywnych wzorcach dojrzałych relacji. W naszych rodzinach i/lub otoczeniu znajomych brakuje właściwego punktu odniesienia. Normą obecnie jest olewanie potrzeb partnera, nie komunikowanie się na głębszym poziomie, cynizm - brak szczerości i autentycznych uczuć. Skutkiem jest uznawanie niektórych toksycznych zachowań za normę, ból i męczenie się (często całe życie). Warto popracować nad swoją dojrzałością, często wymaga to kilku "lekcji" (czyt. próbowania relacji).
Nie zgadzam sie jedynie z podejściem przyjaźni z benefitami - jakiś czas temu odpuściłem takie relacje. Stwierdziłem że więcej mają minusów niż plusów - energia, czas, potencjalne ryzyko wpadki. Poza tym takie relacje rozleniwiają, osłabiają motywacje i w większych ilościach przekierowują nas na nieodpowiednie tory. Jak już bym taką relacje nawiązywał, to raczej z kobietą która rokuje na przyszłość
Relacja typu przyjaciele z benefitami jest z założenia czymś dość tymczasowym
Nie wydaje mi się, aby było łatwo znaleźć kobietę do luźnej relacji. Z mojego doświadczenia wynika, że prawie każda wolna kobieta albo szuka kogoś na całe życie albo chce byś singlem przez całe życie albo jest kimś w rodzaju prostytutki albo jest na tyle brzydka, że prawie żaden facet jej nie chce.
Relacja z singielką to jest luźna relacja :-)
Cześć Alex, dzięki ze jesteś. Lubię oglądać Twoje filmy bo są po prostu autentyczne. Ja niestety jestem od niedawna rozwiedziony i takie filmy jak ten dodają mi wiatru w żagle.
Niestety po rozstaniu z żoną uganiałem się za kobietami jak taki desperat i z punktu widzenia dzisiejszego myślenia zachowanie to było po prostu głupie. Niby były jakieś kobiety ale zawsze coś nie do końca mi odpowiadało. Po obejrzeniu dziesiątek twoich filmów stwierdziłem że nie będę szedł na kompromis, bo czas to moja najdroższa waluta na ten moment (dobiegam pięćdziesiątki). Trafiasz w punkt swoimi stwierdzeniami i radami. Mam obydwie wasze książki tylko sporo w nich wiedzy i wolę czytać powoli aby wszystko dobrze zrozumieć. Tak trzymaj. Bądź prawdziwy. Mam nadzieję że te kilka słów uznania nie będzie postrzegane jako lizusostwo bo nie taki był ich cel.
Trzymaj się. 😊
Gdybyś wiedział ile głupot ja popełniałem, to byś się zdziwił :-)
Powodzenia w Twoich staraniach o jeszcze lepsze życie!
Dziękuję Panu chociaż jestem kobietą spotkało mnie to z przeciwnej strony i w związku z tym bardzo dziękuję za odpowiedź na pytania które sama musiałam znaleźć odpowiedź szkoda tylko że po 15 latach. Tak mnie wychowano jeśli się kocha kochać.....?????!!!!! Właśnie moja głupota nie zna granic. Bardzo chętnie posłucham innych problemów z Pana punktu widzenia 🤌💐
Lepiej po 15 latach niż wcale. Życie toczy się dalej i życze Pani wszystkiego dobrego :-)
Moja rada taka, jeśli na kimś trzecim skupia swoją uwagę to dla spokoju puść to wolno. Jak dla mnie znajomi płci przeciwnej to czerwona flaga zwłaszcza jeśli są singlami.
Kiedy mowa o narcyzie, egocentryku, socjopacie to chyba o mnie. Mam wiele imion, w zależności kto nie otrzyma tego co ode mnie chce - to zawsze znajduje mi określenie. Ostatnio też nazywany jestem onuncą oraz agentem kacapów. Jeśli coś robisz - to możesz być pewnym, że inni będą cię krytykować.
Hitler pewnie to samo sobie wmawiał co ty.
Twoje ego i tak będzie cię zawsze bronić nawet gdybyś wrzucał ludzi do pieca.
Nie bronie kobiety,ale sama jestem po nieciekawych związkach. Gdzie mężczyźni,chcieli mnie kontrolować na każdym kroku i wiecznie podejrzewali o zdradę. Choć nigdy nie zdradziłam ( brzydzę się zdrady, niestety mam bardzo źle wspomnienia z dzieciństwa odnośnie rodziców). Obecnie, na każde podejrzenie zdrady reaguje nerwowo. Nie karze ciszą,ale dla mnie pytanie tego chłopaka odebralabym jak kontrol. Nie wtrącam się nikomu do życia i nie chce by mi się ktoś wtrącał. Nie robię nic złego,ale potrzebuje przestrzeni i daje ją innym. Pozdrawiam
Ludzie powinni się odpowiednio dobierać, inaczej są problemy. Ekstremalnych typów należy tak czy inaczej unikać.
Pozdrawiam
Ależ ten Alex naiwny. I tendencyjny. I śmieszny z obnoszeniem się z tą córką i stawianie siebie samego za wzór. Dziadek będzie płakał. Bardzo ciepły i sympatyczny. Szkoda mi dziadka
Mam za sobą trzy związki. W dwóch ostatnich była zazdrość. Podejrzewali mnie o zdrady, gdy próbowałam przekonać ich też że się brzydzę zdradą, nie wierzyli ,taaa na pewno, przecież możesz mieć każdego". Co na koniec się okazało to oni mnie zdradzali. Dlatego dla mnie to już jest czerwona flaga. Po prostu mierzą innych swoją miarą.
@@palinak1 zgadzam się w 1000% miałam tą samą sytuację.
Problem w tym, że nikt jej o to nie podejrzewał i ona sama z tym wypaliła jako pierwsza. Ona sama twierdziła na samym początku, że została zdradzona... Z moich ust, czy wiadomości nigdy nie padł nawet żaden zarzut tego, by zdradzała
Skłonności narcystyczne... wyjątkowo niefajna sprawa dla kogoś, komu przyszło "związkować się" z takim indywiduum. Trzeba sporo siły aby umieć w porę odciąć się od takiej osoby. Szkoda tylko, że nieraz trzeba pewnych rzeczy doświadczyć samemu żeby potem być mądrzejszym.
Film trafiony, ale to akurat nie pierwszyzna 🙂
Pozdrawiam!
Nagram film o trikach stosowanych przez narcyzów
Pozdrawiam
@@AlexBarszczewski Extra!🙂
@@AlexBarszczewski Zdecydowanie dobry temat.Czekam z niecierpliwością.Pozdrawiam.
@@gomaryon Na niedziele przygotowuję film o konkretnej relacji, jeszcze gorszej od tej. Potem pomyslę o trikach
Ciekawe jest to, że jak na portalu randkowym piszę do Polki, która mieszka około 200 czy choćby 70 km ode mnie, to stwierdza, że mieszkamy zbyt daleko od siebie, a dla Filipinek odległość nie jest przeszkodą.
Zastanów się dlaczego?
Najlepiej jest sie spotykac pokryjomu, wtedy nie ma tego typu rozterek
Mój mąż tak odpowiada zawsze fochami ,i kara mnie milczeniem bardzo długo.Muwi ,że to jego prywatną sprawą.On nie musi się tumaczy.Muwi ,że jemu jest dobrze.
Współczuję. To są zachowania dość typowe dla osobowości narcyza.
Co zamierza Pani z tym zrobić?
@@AlexBarszczewski Najpierw wziąć do ręki słownik ortograficzny, bo aż oczy bolą 😂
@@LaVidaLoca0906 Ten Pan ma poważniejszy problem
Wspaniałe ale mężczyźni też często tak postępują mimo że mówią "kocham" a później milczą i nie odbierają telefonu,a jak dochodzi do wyjaśnienia to określają nas jako toksyczne jak to wyjaśnić Pozdrawiam
Są problematyczni faceci i tez nagram o tym film
Pozdrawiam
Kontrowersyjnie też super, dzięki, czekam na więcej 🌺
Zapraszam w niedzielę rano ua-cam.com/video/QI3liK1QOsI/v-deo.html
Materiał pierwsza klasa, widać że gość ma wiedzę i wie że można więcej nic "jego wąskie grono'samic oferuje
Co oznacza druga część Twojego komentarza?
Zastanawiam się na co kłaść większy nacisk będąc młodym (25 lat) programistą po studiach: na rozwijanie umiejętności związanych z kontaktami międzyludzkimi i poznawaniem ludzi, czy jednak nad podnoszeniem dochodów, aby mieć więcej czasu na ciekawe życie. Zaznaczam, że chodzi tu o osobę, która ma mocne tyły w relacjach międzyludzkich.
Dobrze zadbać o względną równowagę, która nie musi być statyczna
@@AlexBarszczewski Dokładnie o tym samym pomyślałem. Rozwoj dwutorowy.
Uważam że dochodowa praca i rozwój umiejętności zajmuje większość czasu i dlatego idealnie jest jeżeli właśnie w pracy i interesujących miejscach nawiązuje się kontakty z inspirującymi ludźmi.
@@elzbietafurmanczyk Jest to niezła koncepcja, choć warto wychodzić poza taki krąg. Wtedy można spotkać ludzi, którzy katapultują nas do innej ligi
@@AlexBarszczewski Dziękuje bardzo.Zgadzam się.
Siemanko Panie Alexie. Moje relacje nie tylko z kobietami, ale w ogóle międzyludzkie, kolokwialnie mówiąc: leżą i kwiczą. Powinienem chyba przeczytać Pana książkę. Sęk w tym, że nazbierało mi się już w ogóle mnóstwo książek do przeczytania. Niektóre zdobyłem, niektóre kupiłem, ale wciąż nie mam czasu aby je przeczytać. Tzn. mam czas, ale odkładam na potem, na później itd. Więc pewnie najpierw powinienem przeczytać jakąś książkę na temat walki z prokrastynacją.
Oglądam pana materiały okazjonalnie, ale zawsze jak to robię to trafiam na coś ciekawego. Keep this lvl, sir ;) Pozdrawiam.
Dziękuję za pozytywny feedback :-) Proszę zacząć od "Sukces w relacjach międzyludzkich" sklep.klinikanegocjacji.pl/sukces-w-relacjach-miedzyludzkich_
Jest bardzo lekko napisana i zawiera praktycznie wszystko, co potrzeba aby rozwiązać Pana problem z relacjami. Proszę po prostu zacząć...
Pozdrawiam
Poznałam faceta, który zachowywał się jak ta wspomniana kobieta. Masakra. Do tej pory mam traumę po tej niszczącej przez 3lata wspólnego życia relacji.
Zobacz film o męskim narcyzie za tydzień
Szsnowny Panie Aleksandrze Pana porady są nieocenione , wspaniale się Pana slucha.
Czy istnieje mozliwosc oczywiscie odplatnie zasiegniecia porady w pewnej delikatnej sprawie ktora nie ujrzałaby światła publicznego np poprzez rozmowe telefoniczna? Z wyrazami szacunku wierny widz i sluchacz.
Nie daję gwarancji, że się tym zajmę, ma Pan gwarancję poufności. Proszę napisać, mail jest w opisie pod prawie każdym filmem
@@AlexBarszczewski jeszcze dzis napisze. Pozdrawiam Pana serdecznie
Karanie ciszą to chyba pierwsza z największych czerwinych flag, że mamy styczność z zawodowym fochmenem🤭 a ciężko żyje się z takimi ludxmi
Oczywiście, wszystko jedno jakiej płci jest partner
@@AlexBarszczewski Oczywiście, to nieistotne jakiej płci to osoba, ale jeśli peóbujemy rozmawiać, bez agresji i ataku, a ktoś się obraża, to zły znak.
@@nataliawojtasinska191 Pełna zgoda
Bardzo wartościowe nagranie👍
Dziękuję za feedback :-) Chcecie więcej takich?
Zdecydowanie tak! :)
@@AlexBarszczewski ja bym chciała 🤔!
Alex chciałabym napisać do Ciebie z tematem na filmik.Chodzi o toksyczną siostrę,która traktuje brata jako parobka oraz brata i rodziców jako kasę zapomogową.Ma swojego mężczyznę od 2 lat, ale tylko na weekendy do niego jezdzi.On jeszcze nie był u niej w domu..Nigdy!! Za to do porąbania drewna,kupienia węgla czy pomalowania ścian wykorzystuje brata.Nie ma też problemu z powiedzeniem bratu że ma jej zapłacić za oc czy inne rachunki.Trochę tego jest dlatego może opiszę w mailu? Z wyrazami szacunku AD
Napisz proszę na maila.
@@AlexBarszczewski Napiszę ja lub moja córka.Pozdrawiam serdecznie
Ciekawa jestem jak poznawać ciekawych ludzi kiedy nie mam wielu znajomych i nie wychodzę z domu .
Krok pierwszy to wyjście z domu
Dziękuję i poproszę o filmik o kobietach tzw silnych w kontekście budowania relacji partnerskich
Proszę o dokładniejsze wyjaśnienie o co chodzi. Po polsku
Młoda kobieta i wyboru chce dokonać a nie trafia w tego, ktory jej na 100% odpowiada. Więc zdradzając ma nadzieję, ze tamten ją zechce, ale nie chce, dlatego jest z tym, który ją chce
Może tak być.
Z wielką uwagą oglądałam filmy dotyczące raczej mężczyzn. Jest mi trochę przykro bo chyba zdałam sobie sprawę z tego jak wygląda związek z męskiego punktu widzenia, i widzę teraz że czasami po prostu trochę przeginam..... Aż mnie ego boli😢😢😢😢. Mam dosyć twardy charakter i czasami próbuję ustawiać wszystkich dookoła. Dzięki Panu zdałam sobie sprawę że trzeba nad sobą popracować... Partnera też nie mam łatwego. Często chce stawiać na swoim i uważa swoje zdanie za ważniejsze od mojego, ale przyszło mi coś do głowy. Jeżeli ja nad tym popracuję to być może kiedyś ktoś inny z tego skorzysta 😉. Co Pan sądzi? Pozdrawiam.
Jedynym człowiekiem, na którego może Pani wpłynąć długofalowo i skutecznie to jest Pani. Nie liczyłbym na zmianę kogoś innego, o ile sam nie czuje takiej potrzeby
Pozdrawiam
Typowe zachowanie człowieka o osobowości narcystycznej czyli nie liczenie się w relacji z drugą osobą, mnie wolno wszystko ale drugiej stronie nie, brak spokojnego wyjaśnienia tylko przerzucanie winy i problemu na drugą stronę, kłamanie i karanie ciszą. Takie reakcje w związku manifestowane są zarówno przez narcystyczne kobiety i mężczyzn także nie ograniczajmy tego wyłącznie do kobiet. Należy uciekać gdzie pieprz rośnie. Jako kobieta doświadczyłam identycznych mechanizmów w relacji z facetami.
Oczywiście dotyczy obojga płci. Pracuję właśnie nad filmem, gdzie ofiara jest kobieta
Gdzie byłaś ! Ile wydałaś ! Trochę jak pan do niewolnika ...Żeby nie odpowiedzieć w podobny sposób czasem naprawdę lepiej nic nie mówić.Zgadzam się z tym że trzeba wypowiadać słowa które siedzą nam w głowie zamiast strzelać focha bo nikt nie umie czytać w myślach.My kobiety przecież uwielbiamy rozmawiać.Rozumiem potrzebę spotykania się z ludźmi ale mój partner plus koleżanka czy odwrotnie ...Nie.Moze gdybyśmy znali się już długo i znalabym ja równie długo...Myślę że faceci często chcą dobrze ale zadają pytania jak szef do podwładnego lub właściciel do niewolnika a nie partner
Nieudolność posługiwania się językiem to powszechny problem, nagram kilka filmów o tym.
Przecież film jest o toxycznej relacji ze strony kobiety a nie otym jakim tonem mężczyzna zadawał pytania?Bo przecież tutaj tego nie widzimy,wiec prosze przestac się czepiać
@@sebastiandenenfeld9886 Pytania były w większości zadawane pisemnie (SMS?)
Po jednym takim dałbym kopa..
Sytuację kiedy wchodzimy w relacje z toksyczną osobą są prawie zawsze wyznacznikiem naszej własnej niedojrzałości, nikt nie jest ofiarą z przypadku. Warto jest rozwijać w sobie poczucie wartości i samemu stać się partnerem jakiego chcemy przyciągnąć. Pana ostatnia uwaga jest bezcenna
Wielu z nas wyszło z domu i środowiska, gdzie nie wspierano naszego poczucia własnej wartości :-(
@@AlexBarszczewski tak, kiedyś było znacznie trudniej, nie mieliśmy takiej wiedzy psychologicznej, narzędzi do zmiany na lepsze. Współczesność daje fantastyczne okazje do rozwoju, siła internetu jest wspaniała
Dla zasięgów ❤️❤️❤️👍
Dziękuję :-)
No cóż gdy poznajemy jakąś osobę to jak każdy normalny człowiek ma ona grupę bliskich osób i oczekiwanie że ich odstawi całkowicie jest nie fair. Chodzi o proporcje jaką ilość czasu poświęca się partnerowi i innym ludziom myślę że wyjście od czasu do czasu z przyjacielem niezależnie od jego płci np po prostu pogadać na piwko czy kawę nie jest zbrodnią przeciwko związkowi.
Zgoda :-)
Jestem w związku małżeńskim z kobietą, która ma taką przypadłość/typ charakteru nie wiem, jak to nazwać. W każdym razie jak porusza jakiś temat, to gada i gada w międzyczasie porusza mnóstwo wątków także jak już skończy, to trudno czasami sobie przypomnieć, o czym było na początku. I mam problem odnieść się do czegokolwiek. Próbowałem przerywać wypowiedź, wiem, że to nie ładnie, ale gubię wątki i mam wrażenie, że ona sobie myśli, że jak jej nie przerywam tzn. że się z nią zgadzam. Jak zachowywać się w takich sytuacjach, bo jak jej przerywam (a często muszę użyć podwyższonego tonu, by móc dojść do słowa) toż nowy mam wrażenie, że mnie nie słucha. Proszę o jakąkolwiek radę.
To nie jest żadną rozmowa ani dialog tylko monolog.Wlaśnie istotą udanej relacji jest rozmowa.W udanym związku partnerzy lubią ze sobą rozmawiać i umiejętnie się komunikować oraz dobrze rozumieć.Rozmowa powinna być interesującą dla dwóch stron i dobra rozmowa powinna zmieniać życie na lepsze a nie odwrotnie.
Nie można z nią spokojnie porozmawiać właśnie na ten temat? Rozmowa o stylu rozmawiania?
@@AlexBarszczewski Tak umiejętność komunikacji,odczuwanie empatii.Pan Roman Nacht określił to wyjątkowo trafnie,że umiejętna rozmowa,komunikacja jest jak klej, który skleja wszystko.Myśle ,że ludzie powinni tak samo czuć jak też rozumieć i mieć kontrolę nad własnym ego.Wspolpraca jest kluczem sukcesu i wspólnego dobra.
1,5 miesiąca związku, para nawet razem nie mieszka. A facet rozlicza kobietę z tego, ile godzin jej w domu nie było. Bo się martwił... Jakby to było malutkie dziecko, które się w wielkim świecie zgubiło i bez opiekuna samiutkie zginie.
Według mnie to tu już mamy ogromny problem i gigantyczną czerwoną flagę.
Tak samo by się martwił, gdyby na tego squasha poszła z koleżanką?
Oczywiście, w samym luźnym pytaniu "gdzie byłaś" nie ma absolutnie niczego złego. Ale opisany tu sposób dopytywania się o szczegóły jak dla mnie jest już kontrolujący i pozbawiony szacunku dla partnerki.
Dlatego mnie jej natychmiastowa reakcja obronna nie dziwi.
Ona sama się motala w zeznaniach i nie doszukiwałem się na siłę ile była. Sama kręciła, więc zapytałem żeby się po prostu określiła. Tam nie było żadnych wywodów, nawet dałem specjalnie pozytywna emotke na końcu, by przekaz wiadomości nie był odebrany jako próba kontroli. Ona wybuchła agresją, jakby nie wiem co się stało złego. No cóż, było minęło. Szkoda, ale nie można być czyimś tamponem emocjonalnym. Jej ciągle huśtawki nastroju i odbieranie wszystkiego jako atak, wykończyły mnie i mój zapał
Powiedzmy że tamta para źle się dobrała
Naprawdę nie dostrzegasz różnicy między spędzaniem czasu z koleżanką i kolegą ?
Są różne kobiety. Uważam, że tak samo jak większość facetów mam prawo być niezależna. Nie karam ciszą, nie fochuję się, nie gaslajtuję i nie lubię humorzastych ludzi i ponuraków. Potrzebuję różnorodnych doznań. Wg Pana to chyba jestem problematyczna.🙄🤔😁
Nieporozumienie :-) Tak jak Pani się opisuje nie jest Pani problematyczna, tylko pewnie byłby problem ze związkiem z mężczyzną takim jak autor maila, do którego się odnoszę. Cały czas podkreślam kwestię dopasowani obydwu partnerów.
Pozdrawiam :-)
Jest Pan świetny! Cieszę się, że Pan jest.
Zapraszam do korzystania :-)
Sama nie wiem co o tym myśleć... Problem tu poruszany jest szerszy... w życiu męża bym nie zdradziła, tak samo nie boczyła bym się kilka dni, a raczej wyjaśniła co się działo... - więc zdecydowanie nie jestem jak ta babeczka, ale również jak by mi ktoś takie teksty jak ten chłopak pisał - bym go zostawiła, gdyż wykazuje on olbrzymią potrzebę kontrolowania i brak zaufania. Nie raz, nie dwa zasiedziałam się z koleżankami, kolegami i wydawało mi się, że byłam gdzieś 15 minut, a potem okazało się, że mija trzecia godzina. Pytana ile gdzieś byłam też pewnie napisała bym - godzinka, a po przeanalizowaniu zegarka złapała bym się za głowę. I wcale nie czuję się przez to mniej wartościowa, czy problematyczna. Podobnie mój mąż- jakby mi się miał tłumaczyć z każdego 5 minut już byśmy nie byli parą... Wiem, że jest gaduła i spotkając sąsiada w drodze na zakupy potrafi dobić do 3 godzin gadki... To cecha charakteru - nieogarnianie czasu... żadna zdrada
U Państwa najwyraźniej jest wiele zaufania, czego brak w "związku" tego mężczyzny. Gratuluję :-)
Spotkanie sąsiada, to nie znikanie z drugim facetem na 5h. Ktoś, kto się plącze w zeznaniach jest winny, a nie osoba, która się martwi i pyta. Pani Przez 5h też by nie znalazła nawet głupiej minuty, by napisać krótką wiadomość? Tym bardziej przekładając telefon z szafki do kieszeni, torebki? Specjalnie wyłączyła czat, żeby pokazywało, że jest offline...
Bardzo wartościowy przekaz. Dziękuję.
Prosze bardzo :-)
Dziękuję.
Proszę :-)
Ciekawe materiały. Bardzo miło się Pana słucha.
Proszę korzystać :-)
Panie Akexie poproszę o film gdzie i w jaki sposób poznać wartościowego partnera 50+ (oprócz internetu) Dziękuję 🙂
Przygotowuję film jak generalnie poznawać osoby płci przeciwnej :-) Jeszcze chwile to potrwa
Ciekawy proszę więcej
Jest jeszcze jeden mocny a w niedzielę będzie następny
Każdy związek jest problematyczny więc najlepiej się nie wiązać i nie robić sobie problemów
Nie każdy związek. To jest kwestia odpowiedniego dobrania się
Super odcinek!
Więcej takich!
Już przygotowuję następny na niedzielę rano :-)
W punkt! Prosimy o więcej 🥰
Jutro film o romansie z mężatka w 7 aktach :-)
bardzo dobry film
Dziękuję za feedback :-)
Warto , warto takie sprawy omawiac, bo jest coraz więcej źle dobranych par
Dziękuję za feedback. Będę kontynuował. Dzisiejszy film ua-cam.com/video/62W-6_2jiWw/v-deo.html zapraszam :-)
Wow!! Kolejne świetne video :)
Dziękuję :-) Jutro rano kolejne
Świetny film Alex 👌
Long time no see Robert :-)
Co sądzisz o red pill? Bo wspomniałeś o tym w filmie. Może nagrasz o tym film ? :) Ja zainteresowałem się ostatnio tematem i zapoznając się z tym podejściem można się załamać i uznać, że nie można zaufać żadnej kobiecie
Czy może Pan wstawić link do tego filmu który chciał Pan nagrać i o którym mówi Pan pod koniec?
Jeśli kobieta nie myśli o mężczyźnie to znaczy że go nie kocha i tyle nie będzie pisać chyba że ma czyski z tej relacji to będzie z facetem bo coś ma ....to należy uciekać bo koniec będzie nieubłagany i die będzie czuł wykorzystany facet
Jasne ze jesteśmy zainteresowani tym, gdzie szukać takich wartościowych kobiet :) !!!
Są 2 wyzwania:
1) gdzie szukać
2) jak się zakwalifikować
Wrócimy do tego, na razie przygotowuję kolejny szczery film na niedzielę :-)
Elegancko 👍🌞
:-)
@@AlexBarszczewski 😉
Panie Aleksie , mam taki problem..jestem z dziewczyna miesiac czasu tyle sie znamy...relacje jest dosc intuicyjna..sami chcielismy sir spotykac. poerwsze 2 tyg seksu duzo. 3 tydzien moze 3 razu . 4 tydzien zero - rozmwialem o tym z nia to sie obrazila.
miala operowana tarczycę ale poped byl ! pomocy 😎
Jak się obraziła za próbę kulturalnej rozmowy miedzy dwojgiem dorosłych ludzi, to lepiej proszę poszukać kogoś innego. I pilnować antykoncepcji!
Dzień dobry mam na imię Grażyna,rozwiodłam się 3 lata temu.Młodszy syn został z tatą aze mną starszy.Rozwób bez orzekania o winie .Mój były mąż jest emerytowanym górnikiek .Ja wychowywałam 4 naszych dzieci kiedy on chodził do pracy i dorobił się emerytury.Teraz tylko ja płacę mu alimenty bo syn który został ze mną dorósł.Obecnie straciłam pracę.Od kilku dni pracuję na razie na pół etatu to nowa praca w Niemczech 500 euro dochód mój ,spłacam kredyt 1200 zł plus 500 alimenty.Wiem że to nie są duże alimenty ale w obecnej chwili nie stać mnie na większe.Mój były mąż mieszka w moim domu który dostałam od rodziców,zgadzam się na to że względu na młodszego syna.Czy jest możliwość że jakaś część jego emerytury może być moja?Mam 45 lat i mamy 4 dzieci jak wspominałam wcześniej.Byliśmy małżeństwem 23 lata.
Przykro mi, że tak się dzieje. To jest pytanie do specjalisty prawnika. Mogę omówić to w filmie z Karoliną, ale to chwile potrwa. Tak na szybko, jeśli on mieszka po rozwodzie w Pani domu, to można chyba domagać się od niego zapłaty za to?
@@AlexBarszczewski Mieszka tam z naszym synem który jest niepełnoletni więcej ze względu na dziecko nie zabieram się za podział majątku.W domu który jest mój podnieśliśmy wspólnie piętro więcej część tego piętra należy też do niego.Bardziej chodzi mi o jego emeryturę czy ja mam prawo do jakieśj części bo przecież zajmowałam się domem i dziećmi kiedy od mógł zarabiać.Chcę podkreślić że chciałam pracować ale on się nie zgadzał,wolał kiedy to on zarabiał a ja byłam przysłowiową gospodynią domu.Dziękuje za przeczytanie i szybką odpowiedź.
Jeśli kobieta wraz ze swoją matką wytyka partnerowi urojone wady i doszukuje się ich mówiąc,,ja go jeszcze rozgryzę i się dowiem co z nim jest nie tak,,cały czas obserwując i komentując wszystkie moje zachowania...mam już tego dosyć będąc strzepkiem nerwów w końcu wybucham.Jak udowodnić że nie jestem wielbłądem????????
Po co udowadniać cokolwiek w takiej sytuacji? Rozstań się z całym tym towarzystwem!
człowieku, ewakuuj się, zadbaj o siebie i nie rzucaj się w kolejne takie znajomości
Czy myśli pan, że mam szansę odejść od relacji z ojcem narcyzem. Jak na razie stosuję metodę szarego kamienia ( skutkuje ) Czytając wiele książek, natchnalem się na jedną o dysfunkcją h w rodzinie. Więc już wiem, że jako kozioł ofiarny, mam większe szanse odejścia z domu. Ma pan jakieś doświadczenia z takimi ludźmi, miał pan ??
Proszę w przyszłości zadawać takie pytania pod odpowiednimi filmami.
Ile ma Pan lat?
Panie Aleksandrze , jak zwykle , bardzo przydatny materiał . Proszę jednak nie mylić koloru pigułek , bo wbrew pozorom Pański materiał jest bardzo czerwony !
Nie wszystko, co mówi red pill jest niezgodne z prawdą. ALE wiele rzeczy jest przedstawianych jednostronnie i w sposób nakręcający oglądalność. A czasem trzeba facetom też powiedzieć parę brutalnych prawd o nich. Jak to będę robił. Albo tutaj albo na zamkniętej grupie.
Jakby co to zmieniam się w słuch 😊
No i.... ?
Komedia. Jakby mi jakiś facet po 1.5 mies znajomości kazał rozliczać sie z każdej minuty spędzonej poza domem, to pozegnalibysmy się jeszcze w czasie tej rozmowy.
Jakby kobieta manipulacyjnie nazywała to pytanie "rozliczaniem z każdej minuty" to zaleciłbym każdemu facetowi, aby dał sobie z nią spokój.
@@AlexBarszczewski no i w takiej odpowiedzi mamy po 50 vs 50 bo i Pani wyżej ma rację i Aleks ma rację. Nikt tu nie przekracza granicy ,nikt nie manipuluje . I co wtedy ?
@@jakubbakub3964 Możesz sobie wybrać :-) To Twoje życie
Mężczyzna ma prawo wiedzieć na czym spędziła nadprogramowe 180 minut z instruktorem penisa
Uważam, że mężczyzna ma prawo zapytać gdzie była kobieta i z kim.
Kobieta ma także prawo nie odpowiedzieć gdy odpowiedź jest krępująca 😊
Jeśli kobieta unika rozmowy i argumentów,,nie chcę o tym rozmawiać,,po czym ja się zamykam w sobie i dystansuję ??? Kto w takiej sytuacji jest toksyczny??????
Od takiej kobiety ja bym się szybko zdystansował permanentnie. Komunikacja w związku jest bardzo ważna
Temat ciekawy, aczkolwiek trochę wypowiedź Pana Słuchacza niespójna, najpierw twierdzi że nic nie insynuowal a pozniej że jednak czuł się zdradzony.... Myślę że jednak sytuacja została mocno uproszczona. W końcu jeśli to był związek na 1,5 mies to właśnie po to żeby się przekonać co do takich czerwonych flag z jednej i drugiej strony
Poczuł się zdradzony, jak ona wybuchła, że ją oskarża i 3 dni robiła sceny. Staraj się dokładnie wsłuchać w to co ktoś mówi, słuchaj ze zrozumieniem, wtedy chronologia będzie jasna.
Oczywiście że rozumiem chronologię, natomiast wątpię że wątpliwości się Panu włączyły dopiero jak Pani strzeliła focha... Inaczej by nie dopytywał, a jeśli miał podejrzenia to wątpię żeby się obyło bez emocji. Zgadzam się oczywiście że Państwo po prostu nie byli dla siebie i bardzo dobrze że szybko wyszło, natomiast takie wylewanie żali i zrzucanie winy na jedną stronę to chyba tylko po to żeby się lepiej poczuć. Jestem w stanie zrozumieć tutaj jedna i druga stronę
@@gosc-gh7fm ona sama nie wiedziała ile była czasu i sama się motala w zeznaniach, jeśli już chcesz wiedzieć. Nic nie dopytywałem, po prostu po jej stwierdzeniach ile była, napisałem, by się określiła, no i wtedy zaczęła się jazda... To jest jedną sytuacja z wielu, które były. Mogłem napisać wszystko do Pana Alexa, wtedy byłoby bardziej spójnie i uwierz, że włos by Ci się zjeżył