Czy nabywcy będą królikami doświadczalnymi w aspekcie trwałości jednostki napędowej? Kto zagwarantuje, że to nie jest taka sama „lipa” jak silnik z mokrym paskiem rozrządu? Podobno nie tylko sam rozrząd był problematyczny.
@@dachu21 Wielkie dzięki za miłe słowa, cieszę się że moje testy Ci się podobają! 😀 Taak, planuje ale mm cars miał na niego przez cały miesiąc dni otwarte i trochę mnie konkurencja wyprzedziła, więc już mi do niego nie tak spieszno 😅 ale jak zluzuje się trochę z gorącymi premierami to jak najbardziej do niego planuje wrócić 😀
A to nie jest czasem ta nowa wersja PureTecha na łańcuchu? Stary PureTech na pasku faktycznie był strasznym badziewiem, ale jakiś konkretnych opinii o nower wersji jeszcze nie widziałem.
@@sebool28 Ja posiadam peugeota 2008 z 1.2 puretech bez turbo - 82 km rocznik 2017 91000 km przebiegu i już cały motor był wymieniany 1,5 roku temu , więc szału nie ma z bezawaryjnością.
@@sebool28 nie będę zgrywał eksperta, w moim komentarzu odsyłam jedynie do własnego researchu, ale już sam fakt, że nazwa silnika źle się kojarzy powoduje, że może być problem ze znalezieniem kupca przy sprzedaży za parę lat
Podobnie było z 1.4 VW na początku na łańcuszku rozrządu który się wyciągał tłukli długo i mnóstwo awarii silnika po latach zmienili rozrząd na pasek i problemy zniknęły. Ot cykl życia. Trochę pechowcy którzy testowali silnik na 1.4 łańcuszek i 1.2 mokry pasek... "Początkowo 1.4 TSI zachwycał wszystkich, zarówno dziennikarzy jak i samych użytkowników. Z niewielkiej pojemności skokowej udało się wygenerować 122-125 KM lub 160-180 KM w wersji wykorzystującej kompresor jak i turbosprężarkę. Niestety, już po kilku miesiącach obecności na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy wysokiej awaryjności tej konstrukcji. Później niezależni mechanicy jasno określili, że przyczyna leży w licznych wadach projektowych i niskiej jakości materiałowej. Sztandarową bolączką 1.4 TSI są problemy z łańcuchem rozrządu i całym jego osprzętem. Sam łańcuch ulega szybkiemu rozciągnięciu, a w skrajnych przypadkach zerwaniu. Dość szybko zużywają się napinacze i ślizgi, daje o sobie znać także wariator zmiennych faz rozrządu (o ile takowy występuje w danej wersji)." To samo było w audi tsi... W 2008 roku zastąpił go silnik 2.0 TSI EA888. Największym problemem na początku produkcji było duże zużycie oleju spowodowane przez źle zaprojektowane tłoki i pierścienie, co mogło prowadzić do problemu, jakim jest zatarcie silnika, a pobór oleju mogło sięgać ponad 1 - 1,5 litra na 1000 kilometrów.... audi z tym silnikiem można było kupić za grosze (podobno jeździ się jak na bombie bo awaria 100% pewna)
Z tym materiałem to podobnie chyba jak w Dacii. Dużo osób się skarży na tapicerke MicroCloud w wersji Extreme, która jest łatwoczyszcząca ale potrafi nieźle upocić 😀
Co do auta: bardzo ładne, sam chyba w przyszłości zmienię na 5008 bo jestem zadowolony z 408, ale doczepię się polityki sprzedażowej (nie tylko Stellantis) gdzie nie można dokupić ładniejszych felg do silnika 1.2 tylko w wersjach elektryk tudzież plug in są one zarezerwowane, a robią robotę (wiadomo o co chodzi)
Siedziałem, oglądałem, wolę Tiguana. Wnętrze Tiguan ma świetne, świetne multimedia, lepsza obsługa i silnik 193 KM z 4 Motion. Tyle. Pozamiatane. Nie mam ochoty walczyć z Peugeot czy mój silnik bierze 9 litrów oleju na 30 tys. km, żeby podjęli łaskawie próby wyeliminowania problemu. Miałem 1.2 130 KM EAT8, jest za słaby i niewyobrażalnie awaryjny i tak też mówiono mi, że jest 6 lat na rynku i po wielu zmianach. Ja dziękuję, nie wrócę do Peugeot ze względu na brak jednostek napędowych i 4x4 z tradycyjnym silnikiem.
Poprzedni czy przed a szczególnie po lifcie byl zwyczajnie ladniejszy. Temu brakuje tej finezji jaka z najnowszych modeli ma 308. Co do icockpit to 80% ludzi nie powinno miec problemu z czytaniem 'wskazników'. Chyba, ze sa bardzo niscy lub wysocy albo maja specyficzny sposób ustawiania kierownicy. Auta sa dobrze wykonane ale silnik to pieta achillesowa nie tylko tego modelu ale conajmniej tuzina innych aut ze Stelantis.
1.2...oby poprawiony podobnych poprawek bylo na rynku juz calkiem calkiem... w wielu koncernach.... przypomnę,że podobnie historia była np. z 1.4 VW na początku na łańcuszku rozrządu który przy tak wysilonym silniki (180km) wyciągał się a tłukli długo oj długo i pomimo reklamacji.... mnóstwo awarii silnika... dopiero po latach zmienili rozrząd na pasek i problemy zniknęły... Ot cykl życia produktu w tych czasach.... "Początkowo 1.4 TSI zachwycał wszystkich, zarówno dziennikarzy jak i samych użytkowników. Z niewielkiej pojemności skokowej udało się wygenerować 122-125 KM lub 160-180 KM w wersji wykorzystującej kompresor jak i turbosprężarkę. Niestety, już po kilku miesiącach obecności na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy wysokiej awaryjności tej konstrukcji. Później niezależni mechanicy jasno określili, że przyczyna leży w licznych wadach projektowych i niskiej jakości materiałowej. Sztandarową bolączką 1.4 TSI są problemy z łańcuchem rozrządu i całym jego osprzętem. Sam łańcuch ulega szybkiemu rozciągnięciu, a w skrajnych przypadkach zerwaniu. Dość szybko zużywają się napinacze i ślizgi, daje o sobie znać także wariator zmiennych faz rozrządu (o ile takowy występuje w danej wersji)." To samo było w audi tsi... to samo było w audi TSI w topowych niemalże limuzynach wtedy w cenach jak za mieszkanie... W 2008 roku zastąpił go silnik 2.0 TSI... Największym problemem na początku produkcji było duże zużycie oleju spowodowane przez źle zaprojektowane tłoki i pierścienie, co mogło prowadzić do problemu, jakim jest zatarcie silnika, a pobór oleju mogło sięgać ponad 1 - 1,5 litra na 1000 kilometrów.... pamiętam,że audi z tym silnikiem można było kupić w pewnym momencie za niewygorowane pieniadze (podobno jeździ się jak na bombie bo awaria 100% pewna)... a efekt kapitalny remont silnika w samochodzie o przelocie... niskim... jakoś 3 lata tłukli te wadliwe TSI 2008-2011. Oby tu poprawili bo alfa Junior piekny samochod dla kobitki.
Podobnie było z 1.4 VW na początku na łańcuszku rozrządu który się wyciągał tłukli długo i mnóstwo awarii silnika po latach zmienili rozrząd na pasek i problemy zniknęły. Ot cykl życia. Trochę pechowcy którzy testowali silnik na 1.4 łańcuszek i 1.2 mokry pasek... "Początkowo 1.4 TSI zachwycał wszystkich, zarówno dziennikarzy jak i samych użytkowników. Z niewielkiej pojemności skokowej udało się wygenerować 122-125 KM lub 160-180 KM w wersji wykorzystującej kompresor jak i turbosprężarkę. Niestety, już po kilku miesiącach obecności na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy wysokiej awaryjności tej konstrukcji. Później niezależni mechanicy jasno określili, że przyczyna leży w licznych wadach projektowych i niskiej jakości materiałowej. Sztandarową bolączką 1.4 TSI są problemy z łańcuchem rozrządu i całym jego osprzętem. Sam łańcuch ulega szybkiemu rozciągnięciu, a w skrajnych przypadkach zerwaniu. Dość szybko zużywają się napinacze i ślizgi, daje o sobie znać także wariator zmiennych faz rozrządu (o ile takowy występuje w danej wersji)." To samo było w audi tsi... W 2008 roku zastąpił go silnik 2.0 TSI EA888. Największym problemem na początku produkcji było duże zużycie oleju spowodowane przez źle zaprojektowane tłoki i pierścienie, co mogło prowadzić do problemu, jakim jest zatarcie silnika, a pobór oleju mogło sięgać ponad 1 - 1,5 litra na 1000 kilometrów.... audi z tym silnikiem można było kupić za grosze (podobno jeździ się jak na bombie bo awaria 100% pewna)
Szkoda tylko że często te ich "oryginalne rozwiązania" to poronione pomysły jakiegoś szaleńca :) Chodzi mi o wnętrze. Wygląd zewnętrzny to kwestia gustu. A rozwiązania w środku które np zasłaniają wyświetlacz jak się nie ma tyle wzrostu ile przewidział producent to już głupota.
Czy nadejdzie kiedyś taki dzień, gdy koncern Stellantis w końcu wprowadzi do oferty nowy, NORMALNY silnik 4-cylindrowy o przyzwoitej pojemności co najmniej 1500 cm3, a to 3-cylindrowe badziewie od kosiarki, wyrzuci na śmietnik????
@@BlessoPL właśnie dlatego mówię jest to opcja pojeździć na gwarancji i oddać bo później różnej może być z trwałością, hondę, mazdę. Czy Toyotę kupuje się aby jeździć po 15-20 lat a tutaj to strach by było tyle trzymać
Niech was ręka boska broni przed dopłatą 9tys PLN za jakiekolwiek fabryczne nagłośnienie xD Za to macie: *porządny procesor dźwięku DSP z wzmacniaczem firmy Match/Helix/Audison *+ wygłuszenie drzwi *+ subwoofer *+ strojenie mikrofonem i montaż Zmieścicie się 6-7tyś na gotowo z fakturą I zagra to milion razy lepiej - i przede wszystkim da się krzywą equalizacji ustawić pod wasz gust 🙂 i dodatkowo na przyszłość dostaniecie wejście optyczne jakbyście chcieli robić odsłuch w jakości bezstratnej To w ogóle nie ma porównania...
@@marekradtke5198 no i co w związku z tym? Żadna gwarancja nie ucierpi z tego tytułu. Nic nie zostanie pocięte, wszystko montuje się na oryginalnych złączach i tak naprawdę jak komuś nie powiesz to modyfikacji nie widać oprócz suba we wnęce bagażnika.
@@MelodiaBlasku Dokładnie tak, może źle to ubrałem w słowa, ale oprócz Focala wpada też choćby wspominany panoramiczny dach :D Pakiet HiFi: Elektrycznie sterowany, otwierany dach panoramiczny z kurtyną i dodatkowym oświetleniem LED Czujnik jakości powietrza oraz pyłu zawieszonego PM2.5 (Clean Cabin Air Quality System) System nagłośnienia FOCAL® Premium Hi Fi 5 głośników z przodu: 2 niskotonowe, 2 wysokotonowe, 1 centralny 5 głośników z tyłu: 2 niskotonowe, 2 wysokotonowe, 1 subwoofer
Co z tego, że ładny jak pod maską łajno? Pure tech... najgorszy silnik wszechczasów. Afera na cały kontynent a oni dalej we wszystko ładują ten silnik....
Co do auta: bardzo ładne, sam chyba w przyszłości zmienię na 5008 bo jestem zadowolony z 408, ale doczepię się polityki sprzedażowej (nie tylko Stellantis) gdzie nie można dokupić ładniejszych felg do silnika 1.2 tylko w wersjach elektryk tudzież plug in są one zarezerwowane, a robią robotę (wiadomo o co chodzi)
Też dzisiaj słuchałem epitafium dla jesienina;) czekam na drugą część testu
Czy nabywcy będą królikami doświadczalnymi w aspekcie trwałości jednostki napędowej? Kto zagwarantuje, że to nie jest taka sama „lipa” jak silnik z mokrym paskiem rozrządu? Podobno nie tylko sam rozrząd był problematyczny.
Naprawdę jedne z najlepszych testów ostatnio na polskim YT, oby tak dalej. Planujesz może test Tucsona po lifcie?
@@dachu21 Wielkie dzięki za miłe słowa, cieszę się że moje testy Ci się podobają! 😀
Taak, planuje ale mm cars miał na niego przez cały miesiąc dni otwarte i trochę mnie konkurencja wyprzedziła, więc już mi do niego nie tak spieszno 😅 ale jak zluzuje się trochę z gorącymi premierami to jak najbardziej do niego planuje wrócić 😀
1.2 puretech ma dużo negatywnych opinii, jest awaryjny, potencjalnym kupującym polecam przejrzeć internet przed zakupem
A to nie jest czasem ta nowa wersja PureTecha na łańcuchu? Stary PureTech na pasku faktycznie był strasznym badziewiem, ale jakiś konkretnych opinii o nower wersji jeszcze nie widziałem.
@@sebool28 Ja posiadam peugeota 2008 z 1.2 puretech bez turbo - 82 km rocznik 2017 91000 km przebiegu i już cały motor był wymieniany 1,5 roku temu , więc szału nie ma z bezawaryjnością.
@@sebool28 nie będę zgrywał eksperta, w moim komentarzu odsyłam jedynie do własnego researchu, ale już sam fakt, że nazwa silnika źle się kojarzy powoduje, że może być problem ze znalezieniem kupca przy sprzedaży za parę lat
@@mr_truskawka Spoko spoko, z ciekawości tylko pytam, bo zastanawiałem się czy ta nowa wersja jest tak problematyczna.
Podobnie było z 1.4 VW na początku na łańcuszku rozrządu który się wyciągał tłukli długo i mnóstwo awarii silnika po latach zmienili rozrząd na pasek i problemy zniknęły. Ot cykl życia. Trochę pechowcy którzy testowali silnik na 1.4 łańcuszek i 1.2 mokry pasek... "Początkowo 1.4 TSI zachwycał wszystkich, zarówno dziennikarzy jak i samych użytkowników. Z niewielkiej pojemności skokowej udało się wygenerować 122-125 KM lub 160-180 KM w wersji wykorzystującej kompresor jak i turbosprężarkę. Niestety, już po kilku miesiącach obecności na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy wysokiej awaryjności tej konstrukcji. Później niezależni mechanicy jasno określili, że przyczyna leży w licznych wadach projektowych i niskiej jakości materiałowej. Sztandarową bolączką 1.4 TSI są problemy z łańcuchem rozrządu i całym jego osprzętem. Sam łańcuch ulega szybkiemu rozciągnięciu, a w skrajnych przypadkach zerwaniu. Dość szybko zużywają się napinacze i ślizgi, daje o sobie znać także wariator zmiennych faz rozrządu (o ile takowy występuje w danej wersji)." To samo było w audi tsi... W 2008 roku zastąpił go silnik 2.0 TSI EA888. Największym problemem na początku produkcji było duże zużycie oleju spowodowane przez źle zaprojektowane tłoki i pierścienie, co mogło prowadzić do problemu, jakim jest zatarcie silnika, a pobór oleju mogło sięgać ponad 1 - 1,5 litra na 1000 kilometrów.... audi z tym silnikiem można było kupić za grosze (podobno jeździ się jak na bombie bo awaria 100% pewna)
Przebajerowany ten samochod. Wolalbym klasyczne zegary, przelaczniki i wyswietlacz jedynie do kamery cofania i nawigacji
Z tym materiałem to podobnie chyba jak w Dacii. Dużo osób się skarży na tapicerke MicroCloud w wersji Extreme, która jest łatwoczyszcząca ale potrafi nieźle upocić 😀
Autko super ale puki w gamie nie będzie czegoś w stylu 2.0 turbo 180 koni to nie ma o czym mówić......dzięki za test!
Póki....
Co do auta: bardzo ładne, sam chyba w przyszłości zmienię na 5008 bo jestem zadowolony z 408, ale doczepię się polityki sprzedażowej (nie tylko Stellantis) gdzie nie można dokupić ładniejszych felg do silnika 1.2 tylko w wersjach elektryk tudzież plug in są one zarezerwowane, a robią robotę (wiadomo o co chodzi)
Siedziałem, oglądałem, wolę Tiguana. Wnętrze Tiguan ma świetne, świetne multimedia, lepsza obsługa i silnik 193 KM z 4 Motion. Tyle. Pozamiatane. Nie mam ochoty walczyć z Peugeot czy mój silnik bierze 9 litrów oleju na 30 tys. km, żeby podjęli łaskawie próby wyeliminowania problemu. Miałem 1.2 130 KM EAT8, jest za słaby i niewyobrażalnie awaryjny i tak też mówiono mi, że jest 6 lat na rynku i po wielu zmianach. Ja dziękuję, nie wrócę do Peugeot ze względu na brak jednostek napędowych i 4x4 z tradycyjnym silnikiem.
Najlepsze są japońskie!
@@donpasquale3187 jeżdżąca korozja. Nawet nowe są już skorodowane.
Poprzedni czy przed a szczególnie po lifcie byl zwyczajnie ladniejszy. Temu brakuje tej finezji jaka z najnowszych modeli ma 308.
Co do icockpit to 80% ludzi nie powinno miec problemu z czytaniem 'wskazników'. Chyba, ze sa bardzo niscy lub wysocy albo maja specyficzny sposób ustawiania kierownicy. Auta sa dobrze wykonane ale silnik to pieta achillesowa nie tylko tego modelu ale conajmniej tuzina innych aut ze Stelantis.
Szczególnie z przodu.
Jakby ti wsadzić hybrydę z Toyoty to bralbym w ciemno takiego Peugeot
Pozdrawiam wszystkich 👍👍
1.2...oby poprawiony podobnych poprawek bylo na rynku juz calkiem calkiem... w wielu koncernach.... przypomnę,że podobnie historia była np. z 1.4 VW na początku na łańcuszku rozrządu który przy tak wysilonym silniki (180km) wyciągał się a tłukli długo oj długo i pomimo reklamacji.... mnóstwo awarii silnika... dopiero po latach zmienili rozrząd na pasek i problemy zniknęły... Ot cykl życia produktu w tych czasach.... "Początkowo 1.4 TSI zachwycał wszystkich, zarówno dziennikarzy jak i samych użytkowników. Z niewielkiej pojemności skokowej udało się wygenerować 122-125 KM lub 160-180 KM w wersji wykorzystującej kompresor jak i turbosprężarkę. Niestety, już po kilku miesiącach obecności na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy wysokiej awaryjności tej konstrukcji. Później niezależni mechanicy jasno określili, że przyczyna leży w licznych wadach projektowych i niskiej jakości materiałowej. Sztandarową bolączką 1.4 TSI są problemy z łańcuchem rozrządu i całym jego osprzętem. Sam łańcuch ulega szybkiemu rozciągnięciu, a w skrajnych przypadkach zerwaniu. Dość szybko zużywają się napinacze i ślizgi, daje o sobie znać także wariator zmiennych faz rozrządu (o ile takowy występuje w danej wersji)." To samo było w audi tsi... to samo było w audi TSI w topowych niemalże limuzynach wtedy w cenach jak za mieszkanie... W 2008 roku zastąpił go silnik 2.0 TSI... Największym problemem na początku produkcji było duże zużycie oleju spowodowane przez źle zaprojektowane tłoki i pierścienie, co mogło prowadzić do problemu, jakim jest zatarcie silnika, a pobór oleju mogło sięgać ponad 1 - 1,5 litra na 1000 kilometrów.... pamiętam,że audi z tym silnikiem można było kupić w pewnym momencie za niewygorowane pieniadze (podobno jeździ się jak na bombie bo awaria 100% pewna)... a efekt kapitalny remont silnika w samochodzie o przelocie... niskim... jakoś 3 lata tłukli te wadliwe TSI 2008-2011. Oby tu poprawili bo alfa Junior piekny samochod dla kobitki.
1.2 puretech no kto by się spodziewał. Na pewno "ten poprawiony" 😂
Podobnie było z 1.4 VW na początku na łańcuszku rozrządu który się wyciągał tłukli długo i mnóstwo awarii silnika po latach zmienili rozrząd na pasek i problemy zniknęły. Ot cykl życia. Trochę pechowcy którzy testowali silnik na 1.4 łańcuszek i 1.2 mokry pasek... "Początkowo 1.4 TSI zachwycał wszystkich, zarówno dziennikarzy jak i samych użytkowników. Z niewielkiej pojemności skokowej udało się wygenerować 122-125 KM lub 160-180 KM w wersji wykorzystującej kompresor jak i turbosprężarkę. Niestety, już po kilku miesiącach obecności na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy wysokiej awaryjności tej konstrukcji. Później niezależni mechanicy jasno określili, że przyczyna leży w licznych wadach projektowych i niskiej jakości materiałowej. Sztandarową bolączką 1.4 TSI są problemy z łańcuchem rozrządu i całym jego osprzętem. Sam łańcuch ulega szybkiemu rozciągnięciu, a w skrajnych przypadkach zerwaniu. Dość szybko zużywają się napinacze i ślizgi, daje o sobie znać także wariator zmiennych faz rozrządu (o ile takowy występuje w danej wersji)." To samo było w audi tsi... W 2008 roku zastąpił go silnik 2.0 TSI EA888. Największym problemem na początku produkcji było duże zużycie oleju spowodowane przez źle zaprojektowane tłoki i pierścienie, co mogło prowadzić do problemu, jakim jest zatarcie silnika, a pobór oleju mogło sięgać ponad 1 - 1,5 litra na 1000 kilometrów.... audi z tym silnikiem można było kupić za grosze (podobno jeździ się jak na bombie bo awaria 100% pewna)
Brak diesla dyskwalifikuje ten model, nawet jeżeli występuje poprawiony gówniany 1.2 puretech. Hybrydy? Ostateczność
nie ma poprawionych pure tech
Podłokietnik dla pasażerów dopiero w wersji GT XD
Szkoda tylko że często te ich "oryginalne rozwiązania" to poronione pomysły jakiegoś szaleńca :) Chodzi mi o wnętrze.
Wygląd zewnętrzny to kwestia gustu. A rozwiązania w środku które np zasłaniają wyświetlacz jak się nie ma tyle wzrostu ile przewidział producent to już głupota.
bo ta kierownica powinna być nisko. Niżej ręce mniej się męczą. Dłonie wtedy leżą na kierownicy zamiast wisieć na kciukach
@@KeithFlint350 Co kto lubi i zależy ile masz wzrostu i jak długie masz ręce.
3008 czy Kona w hybrydzie?
To jedno z najładniejszych aut na rynku zarówno w środku jak i na zewnątrz. Niestety ten silnik psuje wszystkie zalety tego auta.
Mnie się Austral bardziej podoba :) ale tak ten Peugeot też ładny :)
Amen ;)
Kwestia gustu, mi sie wgl nie podoba ani na zewnatrz ani w srodku
Jeden woli żonę a drugi teściową. Tak to już jest.
Dlaczego psuje? Jeździłeś nim? Dynamiczny, ale nie powiem ze malo pali...
Czy to ten z paskiem rozrządu w sosie pomidorowym?😁
@@donpasquale3187 nii, opowiadam przy gamie silnikowej że z paskami rozrządu w oleju koncern stellantis się w końcu żegna 😀
Ale skomplikowane te media po co sobie życie utrudniac szukam cos innego
Przepiękny.
Z tym prędkościomierzem 408 miał niby to samo a u mnie jest po kliknięciu raz jeszcze
Ale te Peugot są mega dziwne w środku, do mnie bardziej przemawia prostota Mazdy czy Hondy
Chociaż nie - to obrotomierz;)
Czy nadejdzie kiedyś taki dzień, gdy koncern Stellantis w końcu wprowadzi do oferty nowy, NORMALNY silnik 4-cylindrowy o przyzwoitej pojemności co najmniej 1500 cm3, a to 3-cylindrowe badziewie od kosiarki, wyrzuci na śmietnik????
Poprawili cos w tych puretechach ze to pchaja dalej do aut?
Rozrząd na łańcuchu teraz jest a nie na pasku.
@@BlessoPL oglądałem citroena c3 z tym 1.2 ale zostać testerem za 80 klocków? sam nie wiem
To raczej opcja dla tych co zmieniają auta co kilka lat, dłużej strach tym jeździć
@@Rafa-pj1wz A skąd wiesz jak zachowuje się nowy PureTech z łańcuchem rozrządu zamiast paska w dłuższym użytkowaniu, jeśli ten silnik to nowość ?
@@BlessoPL właśnie dlatego mówię jest to opcja pojeździć na gwarancji i oddać bo później różnej może być z trwałością, hondę, mazdę. Czy Toyotę kupuje się aby jeździć po 15-20 lat a tutaj to strach by było tyle trzymać
Słabo wygląda z zewnątrz, za to wewnątrz nieźle. Gorzej z tymi silnikami...
A co wygląda dobrze z zewnątrz w tym segmencie?
Wole poprzednika ! 1 kieł z przodu to był sztos. Teraz te 3 są nijakie ! I te silniki ...👎
A nie to był Hiob;)
Niestety nie ma koloru czerwonego do wyboru. Zatem odpada.
Zrobiłem jazdę próbną tym autem i byłem zachwycony, nie rozumiem komu przeszkadza sterowanie klimatyzacji, wystarczy użyć głosu i gotowe.
Tył auta jest zwyczajnie okropny
Kierownica wygląda jakby była chora
Niech was ręka boska broni przed dopłatą 9tys PLN za jakiekolwiek fabryczne nagłośnienie xD
Za to macie:
*porządny procesor dźwięku DSP z wzmacniaczem firmy Match/Helix/Audison
*+ wygłuszenie drzwi
*+ subwoofer
*+ strojenie mikrofonem i montaż
Zmieścicie się 6-7tyś na gotowo z fakturą
I zagra to milion razy lepiej
- i przede wszystkim da się krzywą equalizacji ustawić pod wasz gust 🙂
i dodatkowo na przyszłość dostaniecie wejście optyczne jakbyście chcieli robić odsłuch w jakości bezstratnej
To w ogóle nie ma porównania...
Tyle że auto jest na gwarancji .
@@marekradtke5198 no i co w związku z tym?
Żadna gwarancja nie ucierpi z tego tytułu.
Nic nie zostanie pocięte, wszystko montuje się na oryginalnych złączach i tak naprawdę jak komuś nie powiesz to modyfikacji nie widać oprócz suba we wnęce bagażnika.
W pakiecie z nagłośnieniem Focal za 9 tys. jest też panoramiczny dach, stąd cena
@@michakuzniak3318 a to już zmienia postać rzeczy :-)
@@MelodiaBlasku Dokładnie tak, może źle to ubrałem w słowa, ale oprócz Focala wpada też choćby wspominany panoramiczny dach :D
Pakiet HiFi:
Elektrycznie sterowany, otwierany dach panoramiczny z kurtyną i dodatkowym oświetleniem LED
Czujnik jakości powietrza oraz pyłu zawieszonego PM2.5 (Clean Cabin Air Quality System)
System nagłośnienia FOCAL® Premium Hi Fi
5 głośników z przodu: 2 niskotonowe, 2 wysokotonowe, 1 centralny
5 głośników z tyłu: 2 niskotonowe, 2 wysokotonowe, 1 subwoofer
zenada z tym podlokietnikiem... 🤡
O wiele ładniejsza wersja poprzednia po face liftingu, tutaj wygląda jak chińczyk z tym przodem.
Hahhaha jahhahaha Haha 1.2
Co z tego, że ładny jak pod maską łajno? Pure tech... najgorszy silnik wszechczasów. Afera na cały kontynent a oni dalej we wszystko ładują ten silnik....
badziew
BdB film
Co do auta: bardzo ładne, sam chyba w przyszłości zmienię na 5008 bo jestem zadowolony z 408, ale doczepię się polityki sprzedażowej (nie tylko Stellantis) gdzie nie można dokupić ładniejszych felg do silnika 1.2 tylko w wersjach elektryk tudzież plug in są one zarezerwowane, a robią robotę (wiadomo o co chodzi)