Obecnie zaobserwowałem że studia wyższe to również biurokratyczna fabryka magistrów... zakuwanie (podobnie jak w szkole) rzeczy aby spełnić tylko sylabus zatwierdzony przez ministerstwo. Studia przez to że są nafaszerowane studentami wręcz tracą na jakości kształcenia. Wydaje mi się akurat że wymóg posiadania zdanej matury jest dobrym pomysłem, ponieważ przez to byłoby więcej kolokwialnie mówiąc "zawrwcaczy głowy" i spowodowało by to jeszcze większe obniżenie prestiżu wyższego wykształcenia, który i tak nie jest na wysokim już poziomie.
Obecnie zaobserwowałem że studia wyższe to również biurokratyczna fabryka magistrów... zakuwanie (podobnie jak w szkole) rzeczy aby spełnić tylko sylabus zatwierdzony przez ministerstwo. Studia przez to że są nafaszerowane studentami wręcz tracą na jakości kształcenia. Wydaje mi się akurat że wymóg posiadania zdanej matury jest dobrym pomysłem, ponieważ przez to byłoby więcej kolokwialnie mówiąc "zawrwcaczy głowy" i spowodowało by to jeszcze większe obniżenie prestiżu wyższego wykształcenia, który i tak nie jest na wysokim już poziomie.
2 dni do matury
xd
Bo zdamie matury to błahostka
chuja sie znasz dziadek