Nie do konca. Oglądałem pare podobnych w stanach i nie tylko, można by się o wiele lepiej postarać. O Duxford nie wspomnę , bo oprócz niesamowitych samolotów jest bardzo dużo latających, niesamowite pokazy, tak ze to muzeum krakowskie jest mocno prowincjonalne, może troche lepsze od maltańskiego.
Dzięki temu kanałowi zainteresowałem się historią lotnictwa, fajnie, że pomimo obowiązków życiowych pojawi się odcinek z Zabytków Nieba 👍👍 Wszystkiego Dobrego ✌️
@@Zabytki_Niebawitam, jak mozna sie z Panem skontaktowac? Mam troche artefaktow lotniczych ktore chcialbym przekazac we wlasciwe rece, a Pana takie sie wydaja
Film jak zwykle świetny, a Pańska szczera frajda z ponownego znalezienia się w swoim żywiole to dodatkowe pozytywne emocje dla widzów - nieunikniony efekt realizacji pasji😊
Gratuluję, RWD 13, to jedna z tych konstrukcji do których czuję szczególnie sentyment. Fantastycznie że pokazał Pan tak fajnie nasz krakowski egzemplarz. Stanowczo... proszę kontynuować, w tej właśnie formie, zadziej a dokładniej. PS:O ile pamiętam, makieta którą stworzył Wedel współcześnie nie jest pełnowymiarowa. To zdaje się 3/4... Ale mogę się mylić.
replika zbudowana prywatnie w skali 3/4, później właściciel marki wedel coś chyba do niej dołożył za reklamę, widziałem ją na żywo w muzeum morskim w Gdyni, może jeszcze tam jest. Trochę taki karzełek ale fajnie że się komuś chciało i że jest.
Bodaj Rychter wspominał, że kiedy wracali z tej Częstochowy to samolotem co kilkanaście sekund rytmicznie trzęsło. Już rozważał lądowanie awaryjne, kiedy zauważył, że z tyłu, na tym „centralnym”, wygodnym miejscu śpi sobie - jeszcze ze skutkami ubawienia weselem - mechanik, który skorzystał z podwózki. Śpi sobie zatem i ma… czkawkę. Stąd regularne wstrząsy „trzynastki”. Anegdotka poczciwa ale pokazuje nastrój samolotu i czasów takich maszyn :)
Rychter też ładnie opisał jak pilot posadził na przednim fotelu dziennikarza jakiegoś , laika , nie umiejącego latać, a i sam wydając tylko wskazówki z tylnego fotela , pismak wsłuchaając poleceń , wystartował , krąg zrobił i normalnie wylądował , więc nie wiem czy ten tytuł klipu adekwantny
Na kamienicy napis (a w zasadzie prawie 2 metrowej wysokości neon zabudowany w metalowe litery) powinien jeszcze być, bo jak pokazują fotki Street View był jeszcze w listopadzie 2022.
Serdecznie pozdrawiam autora! Jako absolwent 😊 nieistniejącej już SP 128 im. płk. Stanisława Skarżyńskiego, sentyment do RWD kultywowałem od wczesnej młodości. 😊 Liczę spotkanie w muzeum…
Panie Marku, wielkie dzięki za kolejny znakomity materiał, pełen anegdot i przeciekawych dygresji. Obejrzałem jak zwykle w całości z wielkim zainteresowaniem. Dziękuję też za przypomnienie sprawy Orlicz-Dreszera. Warto może dodać, że wykorzystanie wojskowego samolotu do prywatnego wyczynu, czyli lotu na spotkanie żony generała, było przykładem dezynwoltury sanacyjnej elity, raczej mało godnym naśladowania.
Excellent video, Marek. Always had a soft spot for RWD planes, and the 13 ranks high between my favourite inter-war touring designs. Looking forward to the second part on the sanitary versions. Cheers.
Mieszkałem (a nawet urodziłem! 100 m obok jest porodówka :o)) blisko tego Domu Wedla w dzieciństwie (zawsze tak się na ten dom mówiło). Przed wojną był na dachu prosty napis E.WEDEL od Madalińskiego i CZEKOLADA od Puławskiej. Po wojnie w którymś momencie znikł. Potem pojawił się ten stylizowany, znany (cały czas był tam sklep Wedla na dole). Obecnie jest tam ten przedwojenny napis (taki sam, nie ten sam). Czuwaj. Brakowało mi Pana filmów, dziękuję.
Replika RWD 13 SP-WDL wystąpiła w filmie "Dywizjon 303" , chociaż było małe przekłamanie. Na oryginalnym samolocie był wizerunek murzynka, przepraszam - afropolaka, natomiast na replice w filmie jest tylko biały prostokąt.
W koncu! :D dluzylo sie Pana opowiesci wrocily! :) My do muzeum tez wrocimy jak zawsze, moja 6-cio letnia corka i ja rudobrody okularnik. Zabierzemy tez cicha nadzieje ze bedzie okazja podziekowac Panu znow na zywo :) Poki co dziekujemy tutaj !! :)
Świetna robota jak zwykle! Fajnie, że udostępnili samolot w takim stopniu! Co do Wedlowskiego RWD to jest to chyba czeski ultralight zmodyfikowany, aby przypominał RWD-13. Nie wiem jak teraz, ale właściciel hangarował go na terenie aeroklubu gdańskiego, gdzie miałem okazję z nim o nim porozmawiać (google twierdzi, że osobami odpowiedzialnymi za replikę byli Andrzej Doroszewicz i Stanisław Michalczuk). Aby obniżyć koszty pozyskano sponsora w postaci firmy Wedel (lub nawet całość była sponsorowana, to było ok. 15 lat temu jak z nim rozmawiałem).
Kolejny super odcinek ! Fajnie by bylo jak by Pan przyblizyl dawne konstrukcje silnikow ,np gwiazy ,czy ,,miska olejową u góry ,jak to wszystko kiedys dzialalo .Ciekawe jak to bylo mozliwe ,ze po 126 latach zaborow w dwudziestoleciu Polacy produkowali samodzielne konstrukcje lotnicze czy tez silniki ? A co produkujemy dzis ?
Szanowny Panie! Prowadzi Pan poważny kanał specjalistyczny, który sobie cenię. Dlatego sugeruję, aby w przypadku przytaczania legend zaznaczał Pan, że to są - lub być mogą - legendy właśnie. Po pierwsze, chciałbym wiedzieć w jaki sposób “jednoznaczny i wyraźny” oznaczony był samolot, który określił Pan jako medyczny. Po drugie, zabawnie brzmi opis bohaterskiego czynu dowódcy formacji trzech samolotów, który ofiarnie i skutecznie “odciągał” atakujące niemieckie myśliwce od pozostałych samolotów. Otóż podstawowym odruchem atakowanej formacji (lub świadomym manewrem pilotów wyszkolonych bojowo) jest rozproszenie się w celu zerwania ataku. Celem takiego manewru pilotów wyszkolonych jest następnie próba przejęcia inicjatywy i przejścia do zaatakowania atakujących. Takie zachowania ćwiczy się i omawia. Można w internecie znaleźć oryginalne warianty manewru obronnego klucza (schwarm) niemieckiej Luftwaffe z okresu II WŚ. Najprawdopodobniej w opisywanej sytuacji myśliwce skoncentrowały swój atak na samolocie prowadzącego formację, który manewrował starając się wyjść spod ataku (tu: nieskutecznie), a pozostali rozpierzchli się na zasadzie “ratuj się, kto może”, co wynikałoby z oceny poziomu ich wyszkolenia. Reasumując, legendy piękne są i chętnie się ich słucha. Jednak w ujęciu profesjonalnym powinno się je przytaczać z zachowaniem pewnego dystansu. Pozdrawiam i zachęcam. PS. Przypomniało mi się wspomnienie czołowego asa hitlerowskiej Luftwaffe, Ericha “Bubi” Hartmanna. Trafił on do jednostki bojowej o dużym doświadczeniu bojowym w 1942 roku. Jego doświadczony dowódca udzielił przydzielonemu mu prowadzonemu żółtodziobowi następującej rady: “Jeśli zostaniemy zaatakowani, to natychmiast spierdalaj gdzie możesz. W chmury, na dół lub do góry, ale spierdalaj, a ja sobie poradzę.” Nie epatuję tu grubym słowem. Tak było w oryginale, a dowolne jest moje tłumaczenie.
Dzień dobry. Co do rozpraszania się formacji racja, natomiast "jednoznacznie i wyraźnie" oznakowane samoloty sanitarne były całe białe z czerwoymi krzyżami na górze i dole każdego skrzydła i na dwóch stronach kadłuba.
Sprecyzuj może czymże mieli zaatakować meserszmity zaatakowani piloci . Wszakże napisałeś " Celem takiego manewru pilotów wyszkolonych jest następnie próba przejęcia inicjatywy i przejścia do zaatakowania atakujących." I jakie szanse mieli ci skrzydłowi nawet po ucieczce poza natychmiastowym lądowaniem. Po skutecznym i natychmiastowym zniszczeniu dowódcy klucza? Skoro wylądowali to ostrzeliwujący niemcy kapitana w unikach musieli zgubić samoloty uczniów. A to dowodzi że te zestrzelenie nie było natychmiastowe , a trwało dość długo aby umożliwić ucieczkę uczniów i ich lądowanie NA LOTNISKU
@@marekc.7727Znając życie rozmowa zmierza do znalezienia jakiejś nieścisłości w mojej wypowiedzi, ale chodzi o takie, dość znane, barwy: pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Walter_Major_6_a_RWD_13S_%28SP-BFN%29.jpg
Jako kontynuację zrob też rwd10 rwd15 rwd8 wszystkie warianty szkolne wielu miłośników tej wytwórni będzie Ci wdzięczny h.. pozdrawiam ciebie i innych fanów tego kanału..
A właścicielem Wedel nie jest już czasem zagraniczny podmiot? Zdaje się, że japoński? Niestety, wiele polskich marek już nie należy do nas. Pozdrawiam.
świetny materiał... jednak można na spokojnie bez krzyków i fikołków coś przedstawić. Historia jest fascynująca i przyjemnie sie to ogląda. PS: Muzeum w Krakowie po latach szarości wyskoczyło na światowy poziom i możemy się nim chwalić na całym świecie. PS2 - Autor zasługuje na dużą skrzynkę czekolady z Wedla a może z Wawelu... ponieważ wiadomo, że opowiadanie o czymś (w sumie) dla wielu w niszowym nie jest łatwe. Film ten nie jest tylko bajaniem o prehistorii lotnictwa polskiego... jest czymś co wypływa z autentycznej historii i wiedzy a nie z jakiejś pogadanki o niczym. Pozdrawiam AngloKrakus ze stycznia.
Posiadaczem tego egzemplarza Brazylijskiego, jest właściciel linii lotniczej TAM. Czytałem gdzieś relację dziennikarzy lotniczych, samolot jest mocno przerobiony aby lokalny nadzór go dopuścił m. in ma inne golenie podwozia, ma przerobione sterownice nożne (oryginalnie one były przykręcone wprost do podłogi a nie do elementów struktury płatowca) silnik DH Cirrus, i to ogumione kółko ogonowe. Na dziennikarzach zrobił średnie wrażenie - być może dla tego że silnik już nie jest pierwszej młodości, ale sloty pochwalili. Kasprzyk opisał we wspomnieniach akcje repatriacji samolotów w Rumunii, zgodnie z jego słowami: "Mają tu taki bajzel, że wystarczy wsiąść i odlecieć" .Edit: Józef Zieleziński w "Wszystko już było" na str. 134 opisuje jak RWD 13 SP-BNU trafił do Polski, podobno Rumuni przyjęli w zamian beczkę kleju CERTUS. RWD 13 przerobiony na sanitarkę miał mieć znaki YR-INT, ale sprowadził go lotem Zieleziński, bo Kasprzyk miał akurat wypadek na Szpaku i był zawieszony (Szpak rozlazł sie w powietrzu - co opisał T. Sołtyk w "Dwóch zywiołach"). Tak że, warto czytać wspomnienia. 🙂
Warto dodać że cena wynikała ze zbyt wysokiego kursu złotego. Elity dbały o to, aby ich urzędnicze pensje dobrze przekładały się na tanie towary luksusowe sprowadzane z zagranicy, dlatego nie kupowano dewiz na rynku.
Brakuje na rynku modelu do sklejania tego samolotu. Tym bardziej że był używany w sporej części świata. Niestety ale nasze firmy IBG i ARMA poszły w komercję tłukąc kolejne Mustangi czy Hurricane'y.
Firma ma zarabiać, ilu modelarzy będzie chciało złożyć model RWD 13? Znamy wszystkie samoloty opracowane w Jugosławii? Modelarz z Jugosławii chce model własnego przemysłu , On może nie znać RWD 13. Lepiej wypuścić kolejnego Mustanga, jego znają wszyscy i na pewno sprzeda się. Niestety prawa rynku są bezwzględne...
@@piotrbabkiewicz3812no widzisz... Modelarz z Jugosławii (byłej notabene) chce model swojego przemysłu, a Polski modelarz chce modele swojego przemysłu. A jeśli interesuje się lotnictwem własnego kraju, to na pewno że takie samoloty były używane. Czechy pomiędzy kolejnymi spitami, messerami czy innymi migami tłuka swoje wynalazki i jakoś nie chcą splajtować. Dziwne, co nie. Tylko w tej cholernej Polsce nic się opłaci. Poza tym jak obserwowałem to kiedy u Army i IBG ruszył temat poloników jakieś 4 lata temu. I właśnie Była gadka że pomiędzy 2-3 modelami komercyjnymi, będą wypuszczać nasze konstrukcje. Jak widać dupa z tego wyszła. Mam ich każdego Karasia, Łosia, P.7 czy P.11 którego wypuścili. W sumie z 20 modeli które czekają w kolejce na sklejenie. Kolejny Mustang, czy Hurricane mnie nie interesuje. A teraz IBG opracowuje naprawdę znany samolot. W sumie tylko w Rumunii i u nas. Jakoś nie widzę jak sobie Amerykańscy modelarze będą wyrywać model IAR-80.
Na zakończenie Zabytków Nieba zawsze pojawia się u mnie taka smutna myśl... Dzisiaj mamy zdecydowanie lepszą technologię, materiały, dokładniejsze możliwości produkcyjne, a jednak żadnych samolotów się w Polsce nie tworzy...
Oprócz tworzenia samolotów potrzebni są jeszcze klienci, którzy te samoloty kupią. Zdecydowanie lepszą technologię, materiały oraz możliwości produkcyjne mają także firmy w innych państwach. A w Polsce jednak się tworzy nowe samoloty, co prawda na bardzo małą skalę, ale jednak. Np. firma Ekolot produkuje samoloty KR-030 Topaz. Powstał Flaris, mały odrzutowiec kilkuosobowy. Antoniewski buduje samolot szkolny AT-5 i dwusilnikowy AT-6. Inne firmy próbujące wejść na rynek małych, ultralekkich samolotów zbankrutowały. Niestety, ale tworzy się także twory zupełnie bez sensu, ale za to za publiczne pieniądze, np. OSA, Harnaś na WAT, Małgosia II Margańskiego, nie mające szans na jakąkolwiek sprzedaż.
@@Zabytki_Nieba No właśnie niewiele. Jedyne co się wspomina to to że hrabia lubił latać aeroplanem i że zginął. Ale w którym miejscu konkretnie to już nie bardzo wiadomo. Podobno przyleciał z gośćmi. Ogólnie to wspomina się go jako dobrego człowieka.
@@grzegorzplewka5445 Ja wiem o tym tyle że przyczyną było zahaczenie statecznikiem podczas kołowania o żywopłot, samolot pilotował hrabia Stanisław Kostka Zamoyski, a pasażerem był hrabia Jan Tyszkiewicz (obaj zginęli). Samolot SP-ZAM rozbił się 31 maja 1939 roku, Zamoyski kupił go i ukończył szkolenie lotnicze około rok wcześniej (samolot zarejestrowano w czerwcu 1938, jego numer seryjny nie jest znany, był pomiędzy 232 a 258 - numery nadawano wszystkim samolotom marki RWD wedle opuszczenia zakładów, bez podziału na ich typy). Samolot startował z "alei przyklasztornej".
@@Zabytki_Nieba Z tym że w Międzyrzecu nie ma takiej ulicy. Co więcej nic mi nie wiadomo o klasztorze . Najbliższe zgromadzenie Paulinów zresztą znajduje się w Leśnej Podlaskiej.
@@Zabytki_Nieba Jedyne sensowne miejsce na ulokowanie lotniska w pobliżu pałacu to wydaje mi się ulica biegnąca wzdłuż linii kolejowej. Znajduje się przy niej siedziba PSP. To jedyne sensowne miejsce w okolicy. Nosi imię Janusza Kusocińskiego. No chyba że hrabia był tak szalony żeby startować z parkowej alei...
![АЛАУДИНОВ у Скабеевой: эти их ВСУ нас НЕ ДОГОНЯТ 😁 [Пародия]](http://i.ytimg.com/vi/an0anqU4WGQ/mqdefault.jpg)
Krakowskie muzeum jest jednym z najlepszych jakie widziałem w życiu a swoje lata już mam. Gorąco polecam wizytę w tym miejscu
I fajni ludzie tam pracują
szkoda tylko że fatalnie zarządzene przez polityka Pis
@@lotniskorakowice-czyzynywk5774 nie dostrzegłem tego. Ale diagnozuję głęboki kompleks anty pisowy. Niestety tego nie leczą...
TAK, ma największa kolekcję silników w europie.....
Nie do konca. Oglądałem pare podobnych w stanach i nie tylko, można by się o wiele lepiej postarać. O Duxford nie wspomnę , bo oprócz niesamowitych samolotów jest bardzo dużo latających, niesamowite pokazy, tak ze to muzeum krakowskie jest mocno prowincjonalne, może troche lepsze od maltańskiego.
Dzięki temu kanałowi zainteresowałem się historią lotnictwa, fajnie, że pomimo obowiązków życiowych pojawi się odcinek z Zabytków Nieba 👍👍 Wszystkiego Dobrego ✌️
Jeszcze się pojawi niejeden, tylko trudo przewidzieć kiedy.
@@Zabytki_Nieba Już sama deklaracja o kolejnych materiałach cieszy, cierpliwie zaczekamy na odcinki o zabytkach nieba w Twoim wydaniu 😀
@@Zabytki_Niebawitam, jak mozna sie z Panem skontaktowac? Mam troche artefaktow lotniczych ktore chcialbym przekazac we wlasciwe rece, a Pana takie sie wydaja
Dziękuję! zabytkinieba@gmail.com
zabytkinieba@gmail.com
Wspaniale ze Zabytki Nieba nadal zyja, a Pan publikuje nowe filmy. Bardzo mi tej historii lotnictwa, podanej w tak znakomity sposób, brakowało.
Film jak zwykle świetny, a Pańska szczera frajda z ponownego znalezienia się w swoim żywiole to dodatkowe pozytywne emocje dla widzów - nieunikniony efekt realizacji pasji😊
Nawet nie wiesz jak doborze Cię znowu usłyszeć. Świetny film.
Gratuluję, RWD 13, to jedna z tych konstrukcji do których czuję szczególnie sentyment. Fantastycznie że pokazał Pan tak fajnie nasz krakowski egzemplarz. Stanowczo... proszę kontynuować, w tej właśnie formie, zadziej a dokładniej. PS:O ile pamiętam, makieta którą stworzył Wedel współcześnie nie jest pełnowymiarowa. To zdaje się 3/4... Ale mogę się mylić.
Dziękuję, tak będzie. Ta replika to jest właśnie 75 czy 80% wielkości oryginału. I nie wiem czy to Wedel ją zamówił, ale chyba tak.
replika zbudowana prywatnie w skali 3/4, później właściciel marki wedel coś chyba do niej dołożył za reklamę, widziałem ją na żywo w muzeum morskim w Gdyni, może jeszcze tam jest. Trochę taki karzełek ale fajnie że się komuś chciało i że jest.
Bodaj Rychter wspominał, że kiedy wracali z tej Częstochowy to samolotem co kilkanaście sekund rytmicznie trzęsło. Już rozważał lądowanie awaryjne, kiedy zauważył, że z tyłu, na tym „centralnym”, wygodnym miejscu śpi sobie - jeszcze ze skutkami ubawienia weselem - mechanik, który skorzystał z podwózki. Śpi sobie zatem i ma… czkawkę.
Stąd regularne wstrząsy „trzynastki”.
Anegdotka poczciwa ale pokazuje nastrój samolotu i czasów takich maszyn :)
Rychter też ładnie opisał jak pilot posadził na przednim fotelu dziennikarza jakiegoś , laika , nie umiejącego latać, a i sam wydając tylko wskazówki z tylnego fotela , pismak wsłuchaając poleceń , wystartował , krąg zrobił i normalnie wylądował , więc nie wiem czy ten tytuł klipu adekwantny
Jak zwykle doskonały wykład. Jesteś Guru lotniczym dla wszystkich, którzy interesują się lotnictwem.
Na kamienicy napis (a w zasadzie prawie 2 metrowej wysokości neon zabudowany w metalowe litery) powinien jeszcze być, bo jak pokazują fotki Street View był jeszcze w listopadzie 2022.
Serdecznie pozdrawiam autora!
Jako absolwent 😊 nieistniejącej już SP 128 im. płk. Stanisława Skarżyńskiego, sentyment do RWD kultywowałem od wczesnej młodości. 😊
Liczę spotkanie w muzeum…
fajnie widzieć kolejby nowy materiał
Jak zwykle, świetny materiał. Dziękuję!
Dzięki za ciekawy film. Już planuję kolejną wycieczkę do Krakowa. Trzeba tą 13-tkę obejrzeć z bliska.
Panie Marku, wielkie dzięki za kolejny znakomity materiał, pełen anegdot i przeciekawych dygresji. Obejrzałem jak zwykle w całości z wielkim zainteresowaniem. Dziękuję też za przypomnienie sprawy Orlicz-Dreszera. Warto może dodać, że wykorzystanie wojskowego samolotu do prywatnego wyczynu, czyli lotu na spotkanie żony generała, było przykładem dezynwoltury sanacyjnej elity, raczej mało godnym naśladowania.
Z wiedzy bezużytecznej, to skleiłem w dzieciństwie kartonowy model tego samolotu z ..Małego Modelarza". Taka sytuacja.
Nie rozumiem jak tak wartosciowy kanal moze miec tylko 35tys subskrypcji😮
Kanał nie powstał dla subskrypcji, i dzięki niemu dużo się dzieje poza YT. Ale też nie powiem że 35 tysięcy to mało.
Excellent video, Marek. Always had a soft spot for RWD planes, and the 13 ranks high between my favourite inter-war touring designs. Looking forward to the second part on the sanitary versions.
Cheers.
Thanks, cheers!
Ale super, tego jeszcze nie bylo. W takim razie czekam!
26:58 bieg wsteczny z dopinanym silnikiem o mocy 1konia owsożernego.
👌😎👍🇵🇱🛩🛩🛩Siedem słów plus dwa, żeby algorytm zadowolić: dobra robota!
Jeden z lepszych odcinków! Tak trzymaj! Jakość a nie ilość - na dobre rzeczy warto poczekać!
Na pewno tak będzie. Dzięki.
Miód na moje oczouszy.
Wspaniały materiał. Brawo dla autora i muzeum!
Miałem niebywałą okazję usiąść w kabinie tego RWD , uczucia nie do opisania 😊
dawaj czekoladę !!!!! a poważnie dzięki za kolejny odcinek. serdeczne pozdrowienia
Tylko krówki do rozdania!
oooo Witold Rychter "Skrzydlate wspomnienia"!!!
znam to
Dzieki za odcinek! Pozdrawiam i czekam na kolejne
Gratuluję wiedzy pozdrawiam
Another beautiful airplane!
Dziękuję za doskonały materiał na temat polskiego samolotu o którym nic nie wiedziałem. Polecam go dalej i czekam na kolejne tak wspaniałe odcinki.
Piękny, dopieszczony film. Tak kak piękny i przecudnej urody jest ten samolot!!!
Bardzo miło się słuchało, dziękuję 🙂💟
Nic dodać nic ująć.
Super historia! Jak zwykle pełno niezwykłych ciekawostek i informacji.
Pozdrowienia.
Mieszkałem (a nawet urodziłem! 100 m obok jest porodówka :o)) blisko tego Domu Wedla w dzieciństwie (zawsze tak się na ten dom mówiło). Przed wojną był na dachu prosty napis E.WEDEL od Madalińskiego i CZEKOLADA od Puławskiej. Po wojnie w którymś momencie znikł. Potem pojawił się ten stylizowany, znany (cały czas był tam sklep Wedla na dole). Obecnie jest tam ten przedwojenny napis (taki sam, nie ten sam). Czuwaj. Brakowało mi Pana filmów, dziękuję.
Mega cieszy mnie powrót!
Swietny material . Wysoki standard wypowiedzi. Mocne fakty. Dzieki . Sierra Papa 🕊
Dobrze że jesteś
Replika RWD 13 SP-WDL wystąpiła w filmie "Dywizjon 303" , chociaż było małe przekłamanie. Na oryginalnym samolocie był wizerunek murzynka, przepraszam - afropolaka, natomiast na replice w filmie jest tylko biały prostokąt.
Już się cieszę na nowy film 😊
Dzięki za wspaniałą opowieść
Matko Bosko, co to sie staneło?!
Cieszę się, że pojawił się kolejny super odcinek. RWD-13 SP-WDL miałem okazję widzieć w 2019r na pokazach w 49blot w Pruszczu Gdanskim 😃
Warto było poczekać, bardzo interesujący film. Cierpliwie czekamy na następny 😊
W koncu! :D dluzylo sie Pana opowiesci wrocily! :) My do muzeum tez wrocimy jak zawsze, moja 6-cio letnia corka i ja rudobrody okularnik. Zabierzemy tez cicha nadzieje ze bedzie okazja podziekowac Panu znow na zywo :) Poki co dziekujemy tutaj !! :)
Te samoloty powinny mieć koła na podpórkach. Hmmm, muszę pogadać ze stolarzem. A krówki z muzeum są pycha!
Niektóre mają podpórki stalowe.
@@Zabytki_Nieba koła iskier przed muzeum wyglądały słabo
Dziękuję. Brakowało mi Pana. Pozdrawiam serdecznie.
Świetny odcinek 👍👍👍
Mnóstwo ciekawostek 😉
Super materiał dla miłośników lotnictwa. 😀👍
No wreszcie się doczekałem i do tego historia ERWUDziakow ❤❤ pozdrawiam !
Cieszę się, że się pojawiłeś ponownie. Zostawię sobie Twój film na weekend, na deser.
W końcu odcinek ❤ Było czekane 🙂
No nareszcie, człek czeka i czeka !!!!!!
Jak każdy film na kanale i ten obejrzany z przyjemnoscią. Można poczuc klimat przedwojennej mysli technicznej. Dziekuje i pozdrawiam.
Świetna robota jak zwykle! Fajnie, że udostępnili samolot w takim stopniu!
Co do Wedlowskiego RWD to jest to chyba czeski ultralight zmodyfikowany, aby przypominał RWD-13. Nie wiem jak teraz, ale właściciel hangarował go na terenie aeroklubu gdańskiego, gdzie miałem okazję z nim o nim porozmawiać (google twierdzi, że osobami odpowiedzialnymi za replikę byli Andrzej Doroszewicz i Stanisław Michalczuk). Aby obniżyć koszty pozyskano sponsora w postaci firmy Wedel (lub nawet całość była sponsorowana, to było ok. 15 lat temu jak z nim rozmawiałem).
Kolejny super odcinek ! Fajnie by bylo jak by Pan przyblizyl dawne konstrukcje silnikow ,np gwiazy ,czy ,,miska olejową u góry ,jak to wszystko kiedys dzialalo .Ciekawe jak to bylo mozliwe ,ze po 126 latach zaborow w dwudziestoleciu Polacy produkowali samodzielne konstrukcje lotnicze czy tez silniki ? A co produkujemy dzis ?
Fajowo jak zwykle i jak zwykle oglądam na szybkości 0,75 (dłużej się słucha) .
Do zobaczenia w muzeum.
Pozdrówka .
Bardzo dziękuję za kolejny świetny materiał!
Dobry Wieczór !
Mam nadzieję jutro tą placówkę odwiedzić (kwestia pogody)
Dziękuję za kolejny odcinek.
Szanowny Panie! Prowadzi Pan poważny kanał specjalistyczny, który sobie cenię. Dlatego sugeruję, aby w przypadku przytaczania legend zaznaczał Pan, że to są - lub być mogą - legendy właśnie. Po pierwsze, chciałbym wiedzieć w jaki sposób “jednoznaczny i wyraźny” oznaczony był samolot, który określił Pan jako medyczny. Po drugie, zabawnie brzmi opis bohaterskiego czynu dowódcy formacji trzech samolotów, który ofiarnie i skutecznie “odciągał” atakujące niemieckie myśliwce od pozostałych samolotów. Otóż podstawowym odruchem atakowanej formacji (lub świadomym manewrem pilotów wyszkolonych bojowo) jest rozproszenie się w celu zerwania ataku. Celem takiego manewru pilotów wyszkolonych jest następnie próba przejęcia inicjatywy i przejścia do zaatakowania atakujących. Takie zachowania ćwiczy się i omawia. Można w internecie znaleźć oryginalne warianty manewru obronnego klucza (schwarm) niemieckiej Luftwaffe z okresu II WŚ. Najprawdopodobniej w opisywanej sytuacji myśliwce skoncentrowały swój atak na samolocie prowadzącego formację, który manewrował starając się wyjść spod ataku (tu: nieskutecznie), a pozostali rozpierzchli się na zasadzie “ratuj się, kto może”, co wynikałoby z oceny poziomu ich wyszkolenia. Reasumując, legendy piękne są i chętnie się ich słucha. Jednak w ujęciu profesjonalnym powinno się je przytaczać z zachowaniem pewnego dystansu. Pozdrawiam i zachęcam. PS. Przypomniało mi się wspomnienie czołowego asa hitlerowskiej Luftwaffe, Ericha “Bubi” Hartmanna. Trafił on do jednostki bojowej o dużym doświadczeniu bojowym w 1942 roku. Jego doświadczony dowódca udzielił przydzielonemu mu prowadzonemu żółtodziobowi następującej rady: “Jeśli zostaniemy zaatakowani, to natychmiast spierdalaj gdzie możesz. W chmury, na dół lub do góry, ale spierdalaj, a ja sobie poradzę.” Nie epatuję tu grubym słowem. Tak było w oryginale, a dowolne jest moje tłumaczenie.
Dzień dobry. Co do rozpraszania się formacji racja, natomiast "jednoznacznie i wyraźnie" oznakowane samoloty sanitarne były całe białe z czerwoymi krzyżami na górze i dole każdego skrzydła i na dwóch stronach kadłuba.
Sprecyzuj może czymże mieli zaatakować meserszmity zaatakowani piloci . Wszakże napisałeś " Celem takiego manewru pilotów wyszkolonych jest następnie próba przejęcia inicjatywy i przejścia do zaatakowania atakujących." I jakie szanse mieli ci skrzydłowi nawet po ucieczce poza natychmiastowym lądowaniem. Po skutecznym i natychmiastowym zniszczeniu dowódcy klucza? Skoro wylądowali to ostrzeliwujący niemcy kapitana w unikach musieli zgubić samoloty uczniów. A to dowodzi że te zestrzelenie nie było natychmiastowe , a trwało dość długo aby umożliwić ucieczkę uczniów i ich lądowanie NA LOTNISKU
@@ggnagognagoma2462 1. Ad1. Mówię o zasadach ogólnych walki powietrznej grupowej. Ad.2. Wiem o czym mówię. Płacili mi za to. Łączę pozdrowienia.
@@Zabytki_Nieba Czy mógłby Pan opublikować wizerunek tak oznakowanego samolotu z epoki? Lub załączyć link?
@@marekc.7727Znając życie rozmowa zmierza do znalezienia jakiejś nieścisłości w mojej wypowiedzi, ale chodzi o takie, dość znane, barwy: pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Walter_Major_6_a_RWD_13S_%28SP-BFN%29.jpg
Wspaniale wykonana praca, jak zawsze bardzo ciekawy dokument! Pozdrawiam serdecznie!
Dobry wieczór! 🥰
Swietny material, dziekuje
Dziekuje za kolejny, bardzo ciekawy odcinek. Wszystkiego dobrego dla ciebie i rodziny.
Dziękujemy! 👪
Jako kontynuację zrob też rwd10 rwd15 rwd8 wszystkie warianty szkolne wielu miłośników tej wytwórni będzie Ci wdzięczny h.. pozdrawiam ciebie i innych fanów tego kanału..
Dziękuję!
super material, dzieki
Dziendoberek! Nadrabiam))
Warto było czekać 👍
Jak zwykle rewelacyjny materiał
👍👍 Wszystkiego Dobrego ✌
A właścicielem Wedel nie jest już czasem zagraniczny podmiot? Zdaje się, że japoński? Niestety, wiele polskich marek już nie należy do nas. Pozdrawiam.
Ależ ja czekałem na film
świetny materiał... jednak można na spokojnie bez krzyków i fikołków coś przedstawić. Historia jest fascynująca i przyjemnie sie to ogląda.
PS: Muzeum w Krakowie po latach szarości wyskoczyło na światowy poziom i możemy się nim chwalić na całym świecie.
PS2 - Autor zasługuje na dużą skrzynkę czekolady z Wedla a może z Wawelu... ponieważ wiadomo, że opowiadanie o czymś (w sumie) dla wielu w niszowym nie jest łatwe.
Film ten nie jest tylko bajaniem o prehistorii lotnictwa polskiego... jest czymś co wypływa z autentycznej historii i wiedzy a nie z jakiejś pogadanki o niczym.
Pozdrawiam AngloKrakus ze stycznia.
Ale te rwd były śliczne.
Świetny film!
Tak dla ścisłości E.Wedel od dawna nie jest polski należy do Nestle ale film fajny i merytoryczny :)
ciekawe
Posiadaczem tego egzemplarza Brazylijskiego, jest właściciel linii lotniczej TAM. Czytałem gdzieś relację dziennikarzy lotniczych, samolot jest mocno przerobiony aby lokalny nadzór go dopuścił m. in ma inne golenie podwozia, ma przerobione sterownice nożne (oryginalnie one były przykręcone wprost do podłogi a nie do elementów struktury płatowca) silnik DH Cirrus, i to ogumione kółko ogonowe. Na dziennikarzach zrobił średnie wrażenie - być może dla tego że silnik już nie jest pierwszej młodości, ale sloty pochwalili.
Kasprzyk opisał we wspomnieniach akcje repatriacji samolotów w Rumunii, zgodnie z jego słowami: "Mają tu taki bajzel, że wystarczy wsiąść i odlecieć"
.Edit: Józef Zieleziński w "Wszystko już było" na str. 134 opisuje jak RWD 13 SP-BNU trafił do Polski, podobno Rumuni przyjęli w zamian beczkę kleju CERTUS. RWD 13 przerobiony na sanitarkę miał mieć znaki YR-INT, ale sprowadził go lotem Zieleziński, bo Kasprzyk miał akurat wypadek na Szpaku i był zawieszony (Szpak rozlazł sie w powietrzu - co opisał T. Sołtyk w "Dwóch zywiołach"). Tak że, warto czytać wspomnienia. 🙂
..Piękna historia...
Jesteś, Przyjacielu, NIESAMOWITY! Wielkie Dzięki :)
Ja dziękuję!
bez egzaltacji może ?
@@jankowalski-ov7bxOczywiście.
👍👍👍
Mistrz
O ile mnie pamięć nie myli, to Jan Zumbach twierdził w swojej książce, że we wrześniu 1939 latał na RWD 13.
Właścicielem Wedla jest japoński moloch Lotte. 🙃
Re: 0:17 -- Leszek Mankowski z Kanady? Jesli tak to pozdrowienia od Malosi i Marka!
Warto dodać że cena wynikała ze zbyt wysokiego kursu złotego. Elity dbały o to, aby ich urzędnicze pensje dobrze przekładały się na tanie towary luksusowe sprowadzane z zagranicy, dlatego nie kupowano dewiz na rynku.
Brakuje na rynku modelu do sklejania tego samolotu. Tym bardziej że był używany w sporej części świata. Niestety ale nasze firmy IBG i ARMA poszły w komercję tłukąc kolejne Mustangi czy Hurricane'y.
Firma ma zarabiać, ilu modelarzy będzie chciało złożyć model RWD 13?
Znamy wszystkie samoloty opracowane w Jugosławii?
Modelarz z Jugosławii chce model własnego przemysłu , On może nie znać RWD 13.
Lepiej wypuścić kolejnego Mustanga, jego znają wszyscy i na pewno sprzeda się. Niestety prawa rynku są bezwzględne...
Był swego czasu Ardpol 1/72 w dwóch wersjach.
@@piotrbabkiewicz3812no widzisz... Modelarz z Jugosławii (byłej notabene) chce model swojego przemysłu, a Polski modelarz chce modele swojego przemysłu. A jeśli interesuje się lotnictwem własnego kraju, to na pewno że takie samoloty były używane.
Czechy pomiędzy kolejnymi spitami, messerami czy innymi migami tłuka swoje wynalazki i jakoś nie chcą splajtować. Dziwne, co nie. Tylko w tej cholernej Polsce nic się opłaci.
Poza tym jak obserwowałem to kiedy u Army i IBG ruszył temat poloników jakieś 4 lata temu. I właśnie Była gadka że pomiędzy 2-3 modelami komercyjnymi, będą wypuszczać nasze konstrukcje. Jak widać dupa z tego wyszła.
Mam ich każdego Karasia, Łosia, P.7 czy P.11 którego wypuścili. W sumie z 20 modeli które czekają w kolejce na sklejenie. Kolejny Mustang, czy Hurricane mnie nie interesuje.
A teraz IBG opracowuje naprawdę znany samolot. W sumie tylko w Rumunii i u nas. Jakoś nie widzę jak sobie Amerykańscy modelarze będą wyrywać model IAR-80.
Na zakończenie Zabytków Nieba zawsze pojawia się u mnie taka smutna myśl... Dzisiaj mamy zdecydowanie lepszą technologię, materiały, dokładniejsze możliwości produkcyjne, a jednak żadnych samolotów się w Polsce nie tworzy...
Oprócz tworzenia samolotów potrzebni są jeszcze klienci, którzy te samoloty kupią. Zdecydowanie lepszą technologię, materiały oraz możliwości produkcyjne mają także firmy w innych państwach. A w Polsce jednak się tworzy nowe samoloty, co prawda na bardzo małą skalę, ale jednak. Np. firma Ekolot produkuje samoloty KR-030 Topaz. Powstał Flaris, mały odrzutowiec kilkuosobowy. Antoniewski buduje samolot szkolny AT-5 i dwusilnikowy AT-6. Inne firmy próbujące wejść na rynek małych, ultralekkich samolotów zbankrutowały. Niestety, ale tworzy się także twory zupełnie bez sensu, ale za to za publiczne pieniądze, np. OSA, Harnaś na WAT, Małgosia II Margańskiego, nie mające szans na jakąkolwiek sprzedaż.
Mam zdjęcie pradziadka tego konkretnego samolotu z Wrocławskiego Gądowa z 1959.
Odcinek o RWD-13 pasjonujacy i z krótką historią z mojego miasteczka 😉
Warto było czekać na tą opowieść 👍👍👍
Może coś więcej o tej historii wiadomo?
@@Zabytki_Nieba No właśnie niewiele.
Jedyne co się wspomina to to że hrabia lubił latać aeroplanem i że zginął. Ale w którym miejscu konkretnie to już nie bardzo wiadomo. Podobno przyleciał z gośćmi.
Ogólnie to wspomina się go jako dobrego człowieka.
@@grzegorzplewka5445 Ja wiem o tym tyle że przyczyną było zahaczenie statecznikiem podczas kołowania o żywopłot, samolot pilotował hrabia Stanisław Kostka Zamoyski, a pasażerem był hrabia Jan Tyszkiewicz (obaj zginęli). Samolot SP-ZAM rozbił się 31 maja 1939 roku, Zamoyski kupił go i ukończył szkolenie lotnicze około rok wcześniej (samolot zarejestrowano w czerwcu 1938, jego numer seryjny nie jest znany, był pomiędzy 232 a 258 - numery nadawano wszystkim samolotom marki RWD wedle opuszczenia zakładów, bez podziału na ich typy). Samolot startował z "alei przyklasztornej".
@@Zabytki_Nieba Z tym że w Międzyrzecu nie ma takiej ulicy. Co więcej nic mi nie wiadomo o klasztorze . Najbliższe zgromadzenie Paulinów zresztą znajduje się w Leśnej Podlaskiej.
@@Zabytki_Nieba Jedyne sensowne miejsce na ulokowanie lotniska w pobliżu pałacu to wydaje mi się ulica biegnąca wzdłuż linii kolejowej. Znajduje się przy niej siedziba PSP.
To jedyne sensowne miejsce w okolicy.
Nosi imię Janusza Kusocińskiego.
No chyba że hrabia był tak szalony żeby startować z parkowej alei...
Pierwszy lot bojowy izraelskiego lotnictwa wykonany przez samolot RWD :)
Dzięki.
Napis Czekolada jest dalej na budynku i jest podświetlony .
Jak będę w Warszawie to podejdę tam chyba w nocy,
Od 2019 oglądam te filmy i to przez nie jestem fanem lotnictwa
👍
Położyć się pod spodem i łapać? :)))
Poczekajmy na odcinek z odrzucanym zbiornikiem paliwa :) Wtedy każę łapać, bo może być pełny :)
@@Zabytki_Nieba trzeba będzie oznaczyć 18+
Cześć i dzięki za kolejny filmik. A tak się składa że w sierpniu planuję odwiedzić Muzeum Lotnictwa. Może uda się spotkać szanownego Autora?
Jest to prawdopodobne, zależy na jaki dzień się trafi.