Płytki z Toralu Toruń. W latach szkolnych miałem praktyki najlepszy dział to była fotochemia. Cicho, ciepło i kosmicznie (lata 1983-84) japońska techologia.
Profesura regeneracji , podziwiam i z sugestią ode mnie. Na końcu można byłoby podać zbliżony koszt całego przedsięwzięcia.Oczywiście jeśli można:) Mam Radmora 5102-TE trochę "skaleczony" czeka z utęsknieniem na swoje "nowe życie"
Ja takie wymontowane, brudne i tłuste moduły traktuję następująco; - wrzucam wszystko do miski lub wanny, polewam płynem do mycia naczyń, najlepiej Fairy, bo jest mocno odtłuszczający i "piaskuję" prysznicem, silnym strumieniem - dość ciepłej wody! Czasami pomagam usunąć brud okrągłym pędzlem. Następnie zanoszę to wszystko na parapet, na słońce w upalny dzień i już na wieczór mam elektronikę, po prostu, jak nową. Oczom nie wierzę, co widzę! W ten sposób odnowiłem również WSZYSTKIE stare monitory CRT, odbiorniki Amator, itp. sprzęty. Spróbujcie tego patentu i zapewniam, że efekty Was zaskoczą. Należy pamiętać, żeby uprzednio wymontować wszelkie elementy delikatne, typu: wskaźniki wychyłowe, głośniki, itd. Pozdrawiam serdecznie - Marek
11:13 tego się nie spodziewałem,😄👍 że tak można myć hehe. Panie mam dwa radmory, w jednym kręciłem radio nie przestrojone... Wzmak działał 15 lat temu i do dziś go nie włączałem, drugi radmor uratowany przed wywaleniem w śmieci, wszystko w środku jest, ale go nie włączałem. Są to wersję z jedną wskazówka, wyświetlaczem czy jak to nazwać, srebrny przód. Można na wiosnę wysłać panu w celu naprawy czy coś? Może by je wskrzesić, mogę przed wysłaniem podesłać zdjęcia w jakim stanie są w środku. Proszę o odpowiedź 🙂👍
temat druciarstwa często przerabiany, ale druciarstwo-comando, to przegięcie. Fajny materiał. Pozdrawiam Bruksela za mycie w wannie tworzy nowe gówno-przepisy;)
Mariusz Es. W przypadku takiego rodzaju sprzętu jest pewien dylemat, choć u niektórych osób dylematu nie ma. Czy zostawiamy prawie wszystko w oryginale (pewne elementy siłą rzeczy należy wymienić - na przykład kondensatory, a w przypadku Unitry są to bynajmniej tylko elektrolity) i cieszymy się w miarę oryginalnym sprzętem. Jeżeli taką konstrukcję potraktujemy jako podstawę do budowy czegoś w oczekiwaniu "Hi-End", to jest to po prostu bez sensu. Można wymienić skalę, można wymienić tylny panel dając taki wynalazek z "AlleDrogo" z tandetnymi za kilkadziesiąt groszy "czinczami" i jeszcze gorszymi głośnikowymi zaciskami na sprężynkach a to wszystko w cenie...160 zł (sic!), plus normalne wyjścia na słuchawki, inne "lepsze" tranzystory, itd. No i co otrzymamy? Co to ma być? Ta konstrukcja absolutnie nie nadaje się jako podstawa do czegokolwiek. Wzmacniacz m.cz. słaby, tuner praktycznie nie istnieje. Takimi przeróbkami pozbywamy się muzealnego oryginału, robiąc jakąś hybrydę nie spełniającą żadnych kryteriów, ani oryginału, ani sprzętu sensownie grającego. Za kompletny ułamek wartości wpakowanych pieniędzy, nawet na jakiś kitach, można zrobić coś zdecydowanie lepiej grającego.
Na spektakularne doznania muzyczne raczej bym nie liczył. Wartość Radmora to wyłącznie doznania wizualne, i to raczej mając na uwadze wersję z pięcioma wskaźnikami. Od razu napiszę, że kombinowanie z wymianą kondensatorów na Nichicona FG czy inną Elną Similic III, albo na "foliowe" jak to ostatnio jest moda, plus w zasilaczu Mundorf, nic w temacie nie zmienia.
u mnie to musi najpierw coś brzmieć a potem wyglądać więc nawet szkoda kasy na kondensatory tak jak z diorą 502 i jej brzmieniem marnym porównywalnym z brzmieniem jakiegoś gównianego kenwooda w wersji midi i także z zaciskami sprężynkowymi
Witam serdecznie. Zdradzi Pan jakie niebieskie kondensatory (marka i seria) oraz gdzie można zakupić? Z góry dziękuję i gratuluję fachowej rewitalizacji 😊
@JackieAudio Bzdura, Elwy już oryginalnie miały wysoką pojemność. Jak nie wierzysz to w internecie jest norma jeszcze dostępna to sam zobaczysz, że te kondensatory miały 80 procent tolerancji, jak mnie pamiięć nie myli. Poza tym wymiana Elw mija się z celem, to jest tylko naciąganie klienta na kasę, biorąc pod uwage, że one są nie do zajechania. Ja sam mam wieżę SSL502, wszystko w oryginalne i gra bez zarzutu, a z ciekawości jak mierzyłem mostkiem RLC CEM i niby parametry też były wyjebane w kosmos, a jednak działa, nic nie charczy i nie brumi, więc na jasną cholerę dotykać, biorąc pod uwagę, że te chińczyki co teraz się produkuje się daj boże żeby 3-4 lata wytrzymały, na oryginalnach to pewnie jeszcze drugie min. 10 lat wytrzyma...
Tak, a ten ESR 8-10omow dla małych pojemności to też oryginalnie tak miały? Naciąganie piszesz...tak a stare Elwy wsadzam w swoje sprzęty tak są.dobre. Nie dramatyzuj, mierzyłem Jamicony po 12 latach i wypadły lepiej od Elwy. Sam piszesz, że mierzyłeś Elwy i parametry miały złe. To, że działa nie znaczy, że jest sprawne do końca. Ja bym wymienił ale to Twoja wieża i nic mi do niej.
@@JackieAudio Bo myślisz, że ktoś do tego przyciągał uwage w czasach, gdzie ludzie nawet pojęcia nie mieli o czymś takim jak zasilanie impulsowe, szczególnie w sprzęcie audio... To Ty dramatyzujesz, bo uważasz, że te Elwy się do śmieci nadają, a tak do końca nie jest. Moje też mają nawet nieco wyższe ESR i normalnie wszystko śmiga, tak więc o niczym to nie świadczy - to nie jest przetwornica impulsowa, że jak elektrolit się zdegraduje i złapie 10 omów ESR to zasilacz nie wystartuje, bo sterownik go odetnie. Naprawiałem jeden wzmacniacz na handel i uwierz, że tam jak padł kondensator to było to słychać, bo zamiast sygnału audio to wyrzucał z siebie pierdzenie i charczenie, tak więc uwierz, że nie ma sensu wymieniać ich na siłę i jak będzie taka potrzeba do sprzęt sam się upomni...
@@JackieAudio Tu nie chodzi o naprawę na ucho tylko zdrowy rozsądek. W imię czego ja mam rozdziewiczać sprzęt, który powiedzmy stracił 3% mocy znajomionowej, albo 2% ciszej gra jeden z kanałów , skoro tego nawet nie usłyszę... Niestety ja nie należę do grana oszołomów co dziesiątki tys. zł. wydają na kable i innje pasty do układów scalonych tylko dlatego, aby na papierze lepsze słupki zobaczyć, że tak powiem, i zaspokoić swoją psychozę, że ich sprzet perfekcjnie przenosi dźwięk, z których i tak części nie słyszą z uwagi na częstotliwość, której ludzkie ucho potrafi już nie wyłapać z uwagi na naturalny proces degradacji słuchu.
nie powinieneś używać określenia hetero-dyna środowiska lpgt mogą pomyśleć że przypisujesz płeć :D a tak serio odświeżony panel lala, za używanie myjki akrylowej żona to by mnie zabiła, a co do bezpieczników to niestety kiedyś (początek 90tych) takie były czasy, wszyscy zachłyśnięci chińszczyzną takie radmory kupowało się za bezcen, więc jak coś w nim się psuło to był wybór albo jakiś amator lutownicy często nawet bez multimetru coś polutuje i sprzęt przeżyje badź wszystko lądowało na szrocie, niestety, pozdrawiam
Kawał dobrej roboty. Samych ciekawych i udanych projektów w Nowym Roku! Czekam na wpis do terminarza 2021... :)
To tak jakby ktoś specjalnie i na złość drugiemu takie zniszczenia czynił !... Coś niesamowitego !
PIĘKNIE aż mnie korci żeby mojego wysłać do przeglądu 🙂 Wszystkiego najlepszego W Nowym roku
Płytki z Toralu Toruń. W latach szkolnych miałem praktyki najlepszy dział to była fotochemia. Cicho, ciepło i kosmicznie (lata 1983-84) japońska techologia.
Profesura regeneracji , podziwiam i z sugestią ode mnie. Na końcu można byłoby podać zbliżony koszt całego przedsięwzięcia.Oczywiście jeśli można:)
Mam Radmora 5102-TE trochę "skaleczony" czeka z utęsknieniem na swoje "nowe życie"
Witam jestem tylko ciekawy od kogo i za jaką cene kupił ten twój kolega ten Amplituner UNITRA RADMOR 5102 bo przecież to była kupa złomu przed naprawą
Dłubaninę po ,,kimś ,,może nie najłatwiej się robi ale dużo ciekawostek można zobaczyć,świetny film,Najlepszego w Nowym Roku.
Drogi zlom
w jakim programie pan mierzy znieksztalcenia harmonijne i jaki sprzet pod ten program?
Ja takie wymontowane, brudne i tłuste moduły traktuję następująco;
- wrzucam wszystko do miski lub wanny, polewam płynem do mycia naczyń, najlepiej Fairy, bo jest mocno odtłuszczający i "piaskuję" prysznicem, silnym strumieniem - dość ciepłej wody!
Czasami pomagam usunąć brud okrągłym pędzlem.
Następnie zanoszę to wszystko na parapet, na słońce w upalny dzień i już na wieczór mam elektronikę, po prostu, jak nową.
Oczom nie wierzę, co widzę!
W ten sposób odnowiłem również WSZYSTKIE stare monitory CRT, odbiorniki Amator, itp. sprzęty.
Spróbujcie tego patentu i zapewniam, że efekty Was zaskoczą.
Należy pamiętać, żeby uprzednio wymontować wszelkie elementy delikatne, typu: wskaźniki wychyłowe,
głośniki, itd.
Pozdrawiam serdecznie - Marek
11:13 tego się nie spodziewałem,😄👍 że tak można myć hehe. Panie mam dwa radmory, w jednym kręciłem radio nie przestrojone... Wzmak działał 15 lat temu i do dziś go nie włączałem, drugi radmor uratowany przed wywaleniem w śmieci, wszystko w środku jest, ale go nie włączałem. Są to wersję z jedną wskazówka, wyświetlaczem czy jak to nazwać, srebrny przód. Można na wiosnę wysłać panu w celu naprawy czy coś? Może by je wskrzesić, mogę przed wysłaniem podesłać zdjęcia w jakim stanie są w środku. Proszę o odpowiedź 🙂👍
Karczerem by bylo dokladniej.
temat druciarstwa często przerabiany, ale druciarstwo-comando, to przegięcie. Fajny materiał. Pozdrawiam
Bruksela za mycie w wannie tworzy nowe gówno-przepisy;)
Dobra robota! Ale dlaczego skala częstotliwości nie wymieniona?
Bo szanuję wolę właściciela :)
Mariusz Es. W przypadku takiego rodzaju sprzętu jest pewien dylemat, choć u niektórych osób dylematu nie ma. Czy zostawiamy prawie wszystko w oryginale (pewne elementy siłą rzeczy należy wymienić - na przykład kondensatory, a w przypadku Unitry są to bynajmniej tylko elektrolity) i cieszymy się w miarę oryginalnym sprzętem. Jeżeli taką konstrukcję potraktujemy jako podstawę do budowy czegoś w oczekiwaniu "Hi-End", to jest to po prostu bez sensu. Można wymienić skalę, można wymienić tylny panel dając taki wynalazek z "AlleDrogo" z tandetnymi za kilkadziesiąt groszy "czinczami" i jeszcze gorszymi głośnikowymi zaciskami na sprężynkach a to wszystko w cenie...160 zł (sic!), plus normalne wyjścia na słuchawki, inne "lepsze" tranzystory, itd. No i co otrzymamy? Co to ma być? Ta konstrukcja absolutnie nie nadaje się jako podstawa do czegokolwiek. Wzmacniacz m.cz. słaby, tuner praktycznie nie istnieje. Takimi przeróbkami pozbywamy się muzealnego oryginału, robiąc jakąś hybrydę nie spełniającą żadnych kryteriów, ani oryginału, ani sprzętu sensownie grającego. Za kompletny ułamek wartości wpakowanych pieniędzy, nawet na jakiś kitach, można zrobić coś zdecydowanie lepiej grającego.
Dla mnie bomba!
Można podesłać do naprawy takiego samego ?
Mi nie działa wyciszanie _co się mogło spipczyć?
Dobra robota
a tak szczerze to czy ten radmor gra równie dobrze jak jego rówieśnik np akai marantz czy inna zachodnia konstrukcja?
czy słabiej jak np diora?
Na spektakularne doznania muzyczne raczej bym nie liczył. Wartość Radmora to wyłącznie doznania wizualne, i to raczej mając na uwadze wersję z pięcioma wskaźnikami. Od razu napiszę, że kombinowanie z wymianą kondensatorów na Nichicona FG czy inną Elną Similic III, albo na "foliowe" jak to ostatnio jest moda, plus w zasilaczu Mundorf, nic w temacie nie zmienia.
u mnie to musi najpierw coś brzmieć a potem wyglądać więc nawet szkoda kasy na kondensatory
tak jak z diorą 502 i jej brzmieniem marnym porównywalnym z brzmieniem jakiegoś gównianego kenwooda w wersji midi i także z zaciskami sprężynkowymi
Witam serdecznie. Zdradzi Pan jakie niebieskie kondensatory (marka i seria) oraz gdzie można zakupić? Z góry dziękuję i gratuluję fachowej rewitalizacji 😊
Lelon i BC components
Dziękuję
Te zwarte bezpieczniki, jeszcze bardziej zewrą nasze szeregi....
Bezpiecznikowym skrytozwieraczom mówimy NIE! ;)
Widzę że nie tylko Rubens myje radmory w wannie 😁
Waciki kosmetyczne drogie, dużo by ich trzeba zużyć :)
Najlepszy serwisant Retro Audio w naszym kraju też myje w wannie :) to normalny zabieg.
@JackieAudio Bzdura, Elwy już oryginalnie miały wysoką pojemność. Jak nie wierzysz to w internecie jest norma jeszcze dostępna to sam zobaczysz, że te kondensatory miały 80 procent tolerancji, jak mnie pamiięć nie myli. Poza tym wymiana Elw mija się z celem, to jest tylko naciąganie klienta na kasę, biorąc pod uwage, że one są nie do zajechania. Ja sam mam wieżę SSL502, wszystko w oryginalne i gra bez zarzutu, a z ciekawości jak mierzyłem mostkiem RLC CEM i niby parametry też były wyjebane w kosmos, a jednak działa, nic nie charczy i nie brumi, więc na jasną cholerę dotykać, biorąc pod uwagę, że te chińczyki co teraz się produkuje się daj boże żeby 3-4 lata wytrzymały, na oryginalnach to pewnie jeszcze drugie min. 10 lat wytrzyma...
Tak, a ten ESR 8-10omow dla małych pojemności to też oryginalnie tak miały?
Naciąganie piszesz...tak a stare Elwy wsadzam w swoje sprzęty tak są.dobre.
Nie dramatyzuj, mierzyłem Jamicony po 12 latach i wypadły lepiej od Elwy.
Sam piszesz, że mierzyłeś Elwy i parametry miały złe. To, że działa nie znaczy, że jest sprawne do końca. Ja bym wymienił ale to Twoja wieża i nic mi do niej.
@@JackieAudio Bo myślisz, że ktoś do tego przyciągał uwage w czasach, gdzie ludzie nawet pojęcia nie mieli o czymś takim jak zasilanie impulsowe, szczególnie w sprzęcie audio... To Ty dramatyzujesz, bo uważasz, że te Elwy się do śmieci nadają, a tak do końca nie jest. Moje też mają nawet nieco wyższe ESR i normalnie wszystko śmiga, tak więc o niczym to nie świadczy - to nie jest przetwornica impulsowa, że jak elektrolit się zdegraduje i złapie 10 omów ESR to zasilacz nie wystartuje, bo sterownik go odetnie. Naprawiałem jeden wzmacniacz na handel i uwierz, że tam jak padł kondensator to było to słychać, bo zamiast sygnału audio to wyrzucał z siebie pierdzenie i charczenie, tak więc uwierz, że nie ma sensu wymieniać ich na siłę i jak będzie taka potrzeba do sprzęt sam się upomni...
Ok, naprawisz na ucho a ja wolę podpierać się pomiarami. Każdy ma swoją ścieżkę 😉
@@JackieAudio Tu nie chodzi o naprawę na ucho tylko zdrowy rozsądek. W imię czego ja mam rozdziewiczać sprzęt, który powiedzmy stracił 3% mocy znajomionowej, albo 2% ciszej gra jeden z kanałów , skoro tego nawet nie usłyszę... Niestety ja nie należę do grana oszołomów co dziesiątki tys. zł. wydają na kable i innje pasty do układów scalonych tylko dlatego, aby na papierze lepsze słupki zobaczyć, że tak powiem, i zaspokoić swoją psychozę, że ich sprzet perfekcjnie przenosi dźwięk, z których i tak części nie słyszą z uwagi na częstotliwość, której ludzkie ucho potrafi już nie wyłapać z uwagi na naturalny proces degradacji słuchu.
ok
Sprzęt wpadł w dobre ręce i został uratowany, Pozdrawiam.
Jakiś psychopata, na prawie każdym module coś popaprane. Po januszach nawet wtyczki do kontaktu nie wkładam... Życzę udanego N. Roku
nie powinieneś używać określenia hetero-dyna środowiska lpgt mogą pomyśleć że przypisujesz płeć :D a tak serio odświeżony panel lala, za używanie myjki akrylowej żona to by mnie zabiła, a co do bezpieczników to niestety kiedyś (początek 90tych) takie były czasy, wszyscy zachłyśnięci chińszczyzną takie radmory kupowało się za bezcen, więc jak coś w nim się psuło to był wybór albo jakiś amator lutownicy często nawet bez multimetru coś polutuje i sprzęt przeżyje badź wszystko lądowało na szrocie, niestety, pozdrawiam
Ok, oscylator lokalny będzie poprawny politycznie :) Pozdrawiam
Super robota. Powodzenia w Nowym Roku.
beznadziejne...
Straszna nędza ten sprzęt
To klasyk . Nie znasz się.