Ten kanał to świetny przykład że ci co gadają że "kiedyś to było" to pierdolą głupoty. Pięknie wydane podręczniki, bezpośredni dostęp do masy materiałów, muzyka na sesję, dodatki, mapy, tematyczne kostki, a nie jak kiedyś kurwa Magia i Miecz raz w miesiacu. Nawet jak człowiek nie ma już czasu na granie to zawsze może przy sobie puścić sesję grupy zapaleńców, teraz to są czasy, kiedyś nie było czasów :D
Ale ja się nie zgodzę, 4 edycja DnD była lepiej wydana. Słabej jakości papier oraz farba drukarska, która śmierdzi. Tak mi się będzie kojarzyć 5 edycja. Oraz brak podręczników opisujących krainy (przewodnik po wybrzeżu mieczy to jakiś żart). Z biegiem czasu jestem coraz bardziej zawiedziony 5 edycją.
wszystko ma swoje plusy i minusy... Obejrzyj Recenzje Opowieści z Candlekeep (czy candlekeep mysteries) robioną przez shamana :D ja np. mam problem z potworami z 5e. Mechanicznie są nudne i bez polotu. I KTO ZABRAŁ BARDOWI GREASE!? WHO!? xD
21:55 tu co Mistycznego Arkanum to na 17 poziomie można rzucać 1 czar kręgu 6,7,8,9. Wszystkie wykorzystane możliwość użycia Mistycznego Arkanum odzyskujesz po ukończeniu długiego odpoczynku. Więc w moim rozumieniu można rzucać 1 czar z każdego z tych kręgów.
Hmm w kontekście paktu ostrza*, czytając opis w wersji polskiej wyciągam nieco inne wnioski (17:45) (być może tłumacze coś pomieszali)(choć bardziej prawdopodobne jest, że nie widzę pełnego kontekstu): str 58 "W ramach swojej akcji możesz zmaterializować sobie w dłoni broń paktu. Za każdym razem, gdy to robisz, możesz wybrać jej rodzaj [1] (przejrzyj rozdział 5, by zapoznać się z dostępnym uzbrojeniem). Póki ją dzierżysz, możesz się nią biegle posługiwać [2]. Podczas rozliczania odporności i niepodatności na ataki i obrażenia niemagiczne, ta broń liczy się jako magiczna, (...) Możesz przekształcić jedną magiczną (!) broń w broń paktu [3] , trzymając tę broń i odprawiając specjalny rytuał. Trwa on I godzinę i może zostać przeprowadzony podczas krótkiego odpoczynku. Możesz następnie odesłać broń do przestrzeni między wymiarowej, a potem przywoływać ją dzięki użyciu Paktu ostrza. Nie możesz w ten sposób potraktować artefaktu ani broni posiadającej świadomość [4]" [1] Zdaje się, że czarownik może stworzyć w ten sposób dowolną broń, jakiej akurat potrzebuje, w wersji niemagicznej (raz korbacz, raz katanę, łom jako broń improwizowana chyba również) w wersji "podstawowej" (+0), choć liczonej jako magiczna, na potrzeby rozliczania odporności. [2] To zdanie wydaje mi się dziwne, bo wskazywało by, że czarownik może w ten sposób przywołać dwuręczny miecz i być traktowany jako biegły w nim. Daje mu to furtkę do używania dowolnej znalezionej broni, w połączeniu z dalszym opisem. [3] Tak jak pisałem, przywoływana broń jest +0, więc na wyższych levelach może być to nieopłacalne. Jeżeli czarownik znajdzie np miecz +3, może "schować go w wymiarze kieszonkowym" i wyciągać kiedy będzie potrzebował, ale dla balansu może tak postępować tylko z jedną bronią równocześnie. W tym samym czasie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby stwarzał raz łom, raz korbacz ... (patrz 1) [4] Kolejne ograniczenie balansujące tą potężną zdolność, powstrzymująca przed wygodnym chowaniem w międzywymiarze najpotężniejszych z istniejących broni (często przeklętych lub poszukiwanych przez inne organizacje). Dopiero zaczynam lekturę dnd5, być może pojawiły się jakieś erraty/ modyfikacje tej zdolności w innych dodatkac. Lubię dokładnie znać zasady :)
Hej! Czarownik to już był w 3 edycji bodajże, nie od piątej. W NWN 2 była pani czarownik, która toczyła obok gospody najpierw słowną a potem magiczną utarczkę z czarodziejkami z Akademii. :) Pozdrawiam gorąco kanał.
1:05 - no niezupełnie, opcja grania Warlockiem była już w AD&D, potem w 3.0, 3.5 i w 4e również, więc zdecydowanie nie jest to nowa klasa. A swoją drogą, klasa powinna być raczej przetłumaczona jako Czarnoksiężnik, nie Czarownik, no ale tutaj to już bardziej kwestia tłumaczenia wybranego przez polskiego wydawcę.
Nie do końca. Czarnoksiężnik pasował w poprzednich edycjach bo wtedy postać czerpała moc z piekła. Tutaj jest opcja czerpania mocy od dobrych istot, wiec nazywanie klasy czarnoksiężnikiem nie pasuje. W końcu nie paramy się czarną magią
Wlasciwie... Warlock był w edycji 3.0 lub 3.5 (niewiem jak wcześniej) ale byl tam cholernie specyficzny i duzo.oge powieeziecy ale trudno mi powiedziec ze mi zie ta klasa podobała
Coś mi nie pasuje z tym mistycznym arkanum wg. tego co pisze to mogę od 11 rzucić jedną 6 a potem na 13 jedną 7 itd. Tylko że z każdego kręgu po jednym czarze na dzień.
a to nie było tak kiedys, że czarownik rzuca czary za pomoca swojej charyzmy a nie madrosci jak kleryk i nie musi miec łaski swojego bostwa bo ma w sobie moc(krew?), ktora pochodzi od jakiejs poteznej istoty, ktora w jego drzewie genealogicznym jest? I Czarownik ma czary a czarnoksieznik(Warlock) inwokacje ? I conajmniej od wersji 3.5 są te klasy dostepne....
"walka na przodzie nie jest dla mnie..." bardem ??? Ile razy jak prowadziłem bard wysuwał się na prowadzenie , to kości i przeciwnicy nie mieli dla niego litości.
Ten kanał to świetny przykład że ci co gadają że "kiedyś to było" to pierdolą głupoty. Pięknie wydane podręczniki, bezpośredni dostęp do masy materiałów, muzyka na sesję, dodatki, mapy, tematyczne kostki, a nie jak kiedyś kurwa Magia i Miecz raz w miesiacu. Nawet jak człowiek nie ma już czasu na granie to zawsze może przy sobie puścić sesję grupy zapaleńców, teraz to są czasy, kiedyś nie było czasów :D
Zacząłem grać w 1993 i zgadzam się z Tobą.
Ja w 2021 i też sie zgadzam ;-)
Ale ja się nie zgodzę, 4 edycja DnD była lepiej wydana. Słabej jakości papier oraz farba drukarska, która śmierdzi. Tak mi się będzie kojarzyć 5 edycja. Oraz brak podręczników opisujących krainy (przewodnik po wybrzeżu mieczy to jakiś żart). Z biegiem czasu jestem coraz bardziej zawiedziony 5 edycją.
Ostatnio Rebel pisał ze zlozyl ofertę na reszte dodatkow (cokolwiek to znaczy) do wotc i czeka na odpowiedz, wiec beda wydawali dalej.
wszystko ma swoje plusy i minusy... Obejrzyj Recenzje Opowieści z Candlekeep (czy candlekeep mysteries) robioną przez shamana :D
ja np. mam problem z potworami z 5e. Mechanicznie są nudne i bez polotu.
I KTO ZABRAŁ BARDOWI GREASE!? WHO!? xD
21:55 tu co Mistycznego Arkanum to na 17 poziomie można rzucać 1 czar kręgu 6,7,8,9. Wszystkie wykorzystane możliwość użycia Mistycznego Arkanum odzyskujesz po ukończeniu długiego odpoczynku. Więc w moim rozumieniu można rzucać 1 czar z każdego z tych kręgów.
Czariwnik: Zranileś me uczucia* piekielna reprymenda 9 kręgu*
ork:*leży upieczony na ziemi *
Hmm w kontekście paktu ostrza*, czytając opis w wersji polskiej wyciągam nieco inne wnioski (17:45) (być może tłumacze coś pomieszali)(choć bardziej prawdopodobne jest, że nie widzę pełnego kontekstu):
str 58
"W ramach swojej akcji możesz zmaterializować sobie
w dłoni broń paktu. Za każdym razem, gdy to robisz,
możesz wybrać jej rodzaj [1] (przejrzyj rozdział 5, by zapoznać
się z dostępnym uzbrojeniem). Póki ją dzierżysz, możesz
się nią biegle posługiwać [2]. Podczas rozliczania odporności
i niepodatności na ataki i obrażenia niemagiczne, ta broń
liczy się jako magiczna,
(...)
Możesz przekształcić jedną magiczną (!) broń w broń
paktu [3] , trzymając tę broń i odprawiając specjalny rytuał.
Trwa on I godzinę i może zostać przeprowadzony podczas
krótkiego odpoczynku. Możesz następnie odesłać broń
do przestrzeni między wymiarowej, a potem przywoływać
ją dzięki użyciu Paktu ostrza. Nie możesz w ten sposób potraktować
artefaktu ani broni posiadającej świadomość [4]"
[1] Zdaje się, że czarownik może stworzyć w ten sposób dowolną broń, jakiej akurat potrzebuje, w wersji niemagicznej (raz korbacz, raz katanę, łom jako broń improwizowana chyba również) w wersji "podstawowej" (+0), choć liczonej jako magiczna, na potrzeby rozliczania odporności.
[2] To zdanie wydaje mi się dziwne, bo wskazywało by, że czarownik może w ten sposób przywołać dwuręczny miecz i być traktowany jako biegły w nim. Daje mu to furtkę do używania dowolnej znalezionej broni, w połączeniu z dalszym opisem.
[3] Tak jak pisałem, przywoływana broń jest +0, więc na wyższych levelach może być to nieopłacalne. Jeżeli czarownik znajdzie np miecz +3, może "schować go w wymiarze kieszonkowym" i wyciągać kiedy będzie potrzebował, ale dla balansu może tak postępować tylko z jedną bronią równocześnie. W tym samym czasie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby stwarzał raz łom, raz korbacz ... (patrz 1)
[4] Kolejne ograniczenie balansujące tą potężną zdolność, powstrzymująca przed wygodnym chowaniem w międzywymiarze najpotężniejszych z istniejących broni (często przeklętych lub poszukiwanych przez inne organizacje).
Dopiero zaczynam lekturę dnd5, być może pojawiły się jakieś erraty/ modyfikacje tej zdolności w innych dodatkac. Lubię dokładnie znać zasady :)
Ciekawe spostrzeżenie
Hej!
Czarownik to już był w 3 edycji bodajże, nie od piątej. W NWN 2 była pani czarownik, która toczyła obok gospody najpierw słowną a potem magiczną utarczkę z czarodziejkami z Akademii. :)
Pozdrawiam gorąco kanał.
Komentarz dla zasięgu, tak trzymać :)
milusio i jeszcze te fleciki w tle🤪
Jak pomyślałem o tym, jak to jest odgrywać patrona, to przez głowę przemknęła mi myśl ,,chcę to w swojej kampanii"
1:05 - no niezupełnie, opcja grania Warlockiem była już w AD&D, potem w 3.0, 3.5 i w 4e również, więc zdecydowanie nie jest to nowa klasa.
A swoją drogą, klasa powinna być raczej przetłumaczona jako Czarnoksiężnik, nie Czarownik, no ale tutaj to już bardziej kwestia tłumaczenia wybranego przez polskiego wydawcę.
Nie do końca. Czarnoksiężnik pasował w poprzednich edycjach bo wtedy postać czerpała moc z piekła. Tutaj jest opcja czerpania mocy od dobrych istot, wiec nazywanie klasy czarnoksiężnikiem nie pasuje. W końcu nie paramy się czarną magią
Gashren mała poprawka Warlock jako klasa pojawił się dopiero w D&D 3.5 Complete Arcana.
Przejdź na Ciemną stronę Mocy.
Warlock jest świetna multi klasą 😉 choć genie (dżin) jest ciekawy gdy spełniasz życzenia ludzi 😁 a potem wpadają w pułapkę swoich życzeń
w jednym anime bohater za regularne dostawy słodkości dostał od bogini błogosławieństwo ciekawy pomysł na relacje
Hahaha no to by mogło być bardzo ciekawe do odgrywania :P
Wlasciwie... Warlock był w edycji 3.0 lub 3.5 (niewiem jak wcześniej) ale byl tam cholernie specyficzny i duzo.oge powieeziecy ale trudno mi powiedziec ze mi zie ta klasa podobała
A ja bym odwrócił podwójne znak, to by się ta istota nie skapała. :)
9:55 tak, może być twoim kochankiem jak założysz sobie onlyfans i się mu spodobasz XD
Czarujący filmik! :P
Musiałem! Ale już znikam, czary mary, puff! :P
Coś mi nie pasuje z tym mistycznym arkanum wg. tego co pisze to mogę od 11 rzucić jedną 6 a potem na 13 jedną 7 itd. Tylko że z każdego kręgu po jednym czarze na dzień.
Proszę o informację o Zaklinaczach
Oglądałem w tajnej służbie wrót baldura wszystkie sesje , nic nie pominąłem zwłaszcza jego rzut sztyletem w tawernie :D
grałem czarownikem który był urodzony podczas obrzędu pradawnego gdzie pradawnych był moim ojcem a ja jego synem z 10k dzieci jego
Będą kolejne profesje? Szaman, pogoń Ediego
Czy czarownik to warlock?
Chyba tak
a to nie było tak kiedys, że czarownik rzuca czary za pomoca swojej charyzmy a nie madrosci jak kleryk i nie musi miec łaski swojego bostwa bo ma w sobie moc(krew?), ktora pochodzi od jakiejs poteznej istoty, ktora w jego drzewie genealogicznym jest? I Czarownik ma czary a czarnoksieznik(Warlock) inwokacje ? I conajmniej od wersji 3.5 są te klasy dostepne....
Jeśli się dobrze orientuję, 5e ma pewne zmiany w polskim nazewnictwie. Warlockowie są tu Czarownikami, a Sorcererowie - Zaklinaczami.
@@h0rseradish51 hmmm ciekawe nawet w 4.0 się nie pozmieniało chyba... Ale faktycznie w bg3 czarownik to warlock..
"walka na przodzie nie jest dla mnie..." bardem ??? Ile razy jak prowadziłem bard wysuwał się na prowadzenie , to kości i przeciwnicy nie mieli dla niego litości.
Yyy? Warlock jest pierwszy raz w dedokach? Yyy?
Bubel fakt, ale już poprawiamy, niestety będziemy musieli zrobic reupload bo nie można podmieniac filmów na YT :P
@@tjgt xD nawet nie wiem czy jest to warte podmianki - ale jak perfekcjonisci tam są to się bawcie :D
Lubię tego w dredach , ogarnia
Plot twist: Czarownik jednak nie jest dla mnie.
Imp i qazit mogą zmieniać formy na zwierzątka
THAT'S MY GIRL. AGAIN.