Obejrzałem prawie całego UA-cam'a i przeczytałem prawie wszystkie artykuły w internetach i niczego ciekawego nie znalazłem, aż tu nagle... Jest! Mój nerdowsko-psychologiczny dramat sensacyjny :-) Dziękuję!
@@LukaszLamza Szkoda, że nie było wyraźnej informacji, że to przerwa wakacyjna (?). Już się bałem, że tak wartościowy cykl został zakończony. Przy okazji, czy nie da się zrobić tak żeby móc subskrybować sam cykl "Czytamy naturę" jako osobny kanał? Nie mam nic przeciwko "Copernicus Center for Interdisciplinary Studies", chętnie słucham też innych "produkcji" na tym kanale. Ale wygodniej byłoby wyszukiwać starsze odcinki. Chyba że nie ogarniam wszystkich funkcji dostępnych na YT.
Wow, dostałem linka od kolegi i natychmiast się zakochałem w tej serii - wyśmienite, inspirujące, świeże! Czekam na więcej, nawet kliknąłem "dzwoneczek" przy subskrypcji, co praktycznie się nie zdarza :D
Świetnie że wróciło Czytamy nature. Panie Łukaszu po pańskim śledztwie dowody na istnienie życia na innej planecie wyglądają teraz blado. Dla mnie to również informacja jak działają redakcje czasopism popularnonaukowych i jak naukowiec może zyskać na właściwej promocji.
i co, i super, okiem krytycznym ogarniając przestrzeń , szydząc ze snobów i małych grant-biorców, dajesz poczucie bezpiecznego wglądu w świat mętny , zakręcony i niezrozumiały. Dobrze ze jesteś.
Niezmiernie miło jest zobaczyć Pana białkową powłokę😀 a co do życia na Wenus, to też nie śledzę spisku, ale przypomina mi się klasyczna definicja hucpy: gość stoi przed sądem, bo zabił ojca i matkę i prosi o łagodny wymiar kary z uwagi na fakt, że jest sierotą. Cóż na razie wstrzymujemy konie. Super, że Pan do nas wrócił😀
A jakby tak zmienić nick Kolego? Oglądam znakomity, merytoryczny materiał, zjeżdżam na dół w nadziei, że natrafię na dalszy ciąg ciekawej dyskusji i dostaje „wpierdolem” po oczach. Mówię poważnie, zbyt dużo jest już w internecie miejsc z których wylewają się same bluzgi. Uczyńmy wspólnymi siłami z tego kanału świątynię nauki ;). Na marginesie, niezmiernie to jedno słowo. Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze w XIX wieku uważano, że energia słoneczna pochodzi z procesu chemicznego spalania, bo nie wiedziano nic o fuzji jądrowej. Tu jest podobnie - jest fosfina w atmosferze Wenus, to za jej obecnością stoi jakiś proces. I tu dopiero zaczyna się śledztwo. Bo przecież nie znamy wszystkich możliwych procesów chemicznych mogących być odpowiedzialnymi za powstawanie różnych związków chemicznych. Póki co mamy w wydaniu pana Łukasza śledztwo z rodzaju "komu to służy i kto za tym stoi". Też ważne.
Jak ogarniasz astronomię nie da się nie wyczuć smrodu, gdy czytasz już samo hasło 'zycie na Wenus'. Dobrze, że jest taki Łukasz Lamża, który to sprawdzi dokładnie i zdementuje publicznie. :D
Już miałem odinstalowywać apkę youtuba, bo nikt na nim nie chciał dodawać wartościowych materiałów, ale widzę, że czytamy naturę wżuciłeś. Jadnak warto zostać na tej platformie
Proces wnioskowania tych naukowców, już pomijając ich autoreklamę i marketing stojący za tym wszystkim, przypomina mi apologetów, którzy wykorzystują "boga luk". W skrócie wygląda to tak: nie wiemy jak powstało życie na ziemi, a więc bóg je stworzył. Nie wiemy jaki proces stoi za powstaniem takiej ilości fosfiny w atmosferze wenus, to wciśniemy tu życie (takie jakie znamy z ziemi). Świetnie, że wróciłeś z tym cyklem Łukaszu :) (nie pomijając reszty ekipy), bo już się zaczynałem martwić. . Good job i oby tak dalej.
Panie Łukaszu ! Ileż można było czekać ?! ;) Przez całe lato przypominał mi się film "Nie lubię poniedziałków". Od dziś znów będę oczekiwał poniedziałków. Co do artykułu, to w nauce, od czasu do czasu, pojawiają się "przekręty". To, co Pan tutaj przedstawił, to klasyczne "odwracanie kota ogonem". P.S. Ponieważ dziś dużo pracuję na wolnym powietrzu, też mam dwa takie "upierdliwe" gołębie. Jedzą mi z ręki, siadają na głowie, ale nie mam do nich pretensji ;). Wprawdzie to nie "Czytanie Natury" tylko "Kontakt z Naturą"... :-)
Co za miła niespodzianka! My też się cieszymy, że Cię widzimy :) Bardzo podoba mi się Twoja alternatywna stylistyka: "(...)tylko pokazuje wam jaka jest tutaj obecnie w tej sytuacji sytuacja" oraz "Dalej ja poszukałem troszeczkę dalej..." - mocne :D Braawo za dwa tysiące dwudziesty, a nie dwutysięczny ;) Chciałem Ci też niezmiernie podziękować za to, że pokazujesz nam naukę trochę od "kuchni", nie każdy jest taki odważny.
Bardzo się cieszę z powrotu "Czytamy naturę" i cieszę się, że już zapowiedziane jest jej długie trwanie. Ale trochę z innej beczki. Niesamowicie zatrważa mnie jak łatwo i zarazem przebiegle można manipulować ludźmi. I o ile jestem w stanie zrozumieć to w przypadku typowego Kowalskiego, który "łyka wszystko jak pelikan". O tyle nie jestem w stanie dopuścić do siebie, że dzieję się coś takiego wśród osób, bądź co bądź inteligentnych i mądrych. Strasznie irytują mnie takie zachowania. Tak czy inaczej. Niech trwa nam po wsze czasy "Czytamy naturę". No i rzecz jasna sam prowadzący :-)
Dla zasięgu, a ja znów w trakcie pracy.... idzie Pan jak to często bywa w tle w naszym biurze. Ale wieczorem oglądne jeszcze raz na spokojnie i porządnie przyswoję ;)
Dwa dni temu oglądałem #68 epizod i nadrobiłem całość, zaraz po obejrzeniu zacząłem się zastanawiać, kiedy będzie kolejny odcinek. Uff, nie musiałem długo czekać :)
"Wreszcie, musimy wszystkich przekonać, że to nie jest artefakt związany z analizą danych. Anita Richards, odpowiedzialna za analizę danych, musiała rozwiązywać wielomian 12 rzędu, żeby w ogóle wydłubać sygnał z tła." hmmmm...
Szkoda Panie Łukaszu, że nie ma Pan swojego kanału na YT (chyba, że o czymś nie wiem). Co prawda Copernicus center udostępnia świetne materiały, ale są to często wykłady na które trzeba poświęcić dużo czasu i skupienia, a Pana lekka i niezobowiązująca forma jest dużo bardziej przyswajalna w przerwie w pracy czy podczas podróży ;) tak czy siak, doceniam ogrom pracy i rzetelne dziennikarstwo!
Podobne sztuczki stosuje się codziennie w większości badań naukowych. Jeśli chcesz być pierwszy to naginasz rzeczywistość. Czasem się udaje, a czasem nie.
Wielkie uznanie za rzetelność!! Takie analizy są strasznie potrzebne. Czy można prosić o linki do pozostałych artykułów (czy to w ogóle możliwe? - bo mnie udało się znaleźć je wyłącznie w formie płatnej niestety).
ostatnimi czasy pojawilo sie duzo wykladów na pewno jest ktoś kto ogląda wszystkie proszę o polecenie kilku najlepszych lub najbardziej wartych uwagi jednak jest to całkiem sporo materiału nawet dla normalnego nastolatka a co dopiero kogoś kto pracuje
WRÓCIŁEŚ! stęskniłam się za co tygodniową dawką naukową❤️♥️❤️
Dziękuję Uniwersytecie Jagielloński ❤️♥️❤️
Czytamy naturę to balsam dla mojej obolałego od głupot umysłu
Obejrzałem prawie całego UA-cam'a i przeczytałem prawie wszystkie artykuły w internetach i niczego ciekawego nie znalazłem, aż tu nagle... Jest!
Mój nerdowsko-psychologiczny dramat sensacyjny :-) Dziękuję!
To się naczekaliśmy... już nie wiedziałam czy wrócą. Też się cieszymy z powrotu.
Jestem, jestem i nigdzie się nie ruszam. :)
@@LukaszLamza Szkoda, że nie było wyraźnej informacji, że to przerwa wakacyjna (?). Już się bałem, że tak wartościowy cykl został zakończony. Przy okazji, czy nie da się zrobić tak żeby móc subskrybować sam cykl "Czytamy naturę" jako osobny kanał? Nie mam nic przeciwko "Copernicus Center for Interdisciplinary Studies", chętnie słucham też innych "produkcji" na tym kanale. Ale wygodniej byłoby wyszukiwać starsze odcinki. Chyba że nie ogarniam wszystkich funkcji dostępnych na YT.
Na kanale jest stworzona playlista ze wszystkimi odcinkami.
@@AnetaGierasimowicz No tak. Dziękuję.
Szczery i merytoryczny punkt widzenia. Ciężko takie informacje znaleźć w poplątanej sieci, dziękujemy!
Wow, dostałem linka od kolegi i natychmiast się zakochałem w tej serii - wyśmienite, inspirujące, świeże! Czekam na więcej, nawet kliknąłem "dzwoneczek" przy subskrypcji, co praktycznie się nie zdarza :D
Genialne, uwielbiam słuchać pana Łukasza
Jak to dobrze że Pan wrócił z czytaniem natury.
Robisz kawał dobrej roboty człowieku, dzięki!
Świetnie że wróciło Czytamy nature. Panie Łukaszu po pańskim śledztwie dowody na istnienie życia na innej planecie wyglądają teraz blado. Dla mnie to również informacja jak działają redakcje czasopism popularnonaukowych i jak naukowiec może zyskać na właściwej promocji.
Dzięki panie Łukaszu. Nie mogłem się doczekać.
i co, i super, okiem krytycznym ogarniając przestrzeń , szydząc ze snobów i małych grant-biorców, dajesz poczucie bezpiecznego wglądu w świat mętny , zakręcony i niezrozumiały. Dobrze ze jesteś.
Dziękuję, świetny materiał.
Niezmiernie miło jest zobaczyć Pana białkową powłokę😀 a co do życia na Wenus, to też nie śledzę spisku, ale przypomina mi się klasyczna definicja hucpy: gość stoi przed sądem, bo zabił ojca i matkę i prosi o łagodny wymiar kary z uwagi na fakt, że jest sierotą. Cóż na razie wstrzymujemy konie. Super, że Pan do nas wrócił😀
:)
Wróciło czytam naturę , nie zmiernie się cieszę do zobaczenia w następnym odcinku 🥳
A jakby tak zmienić nick Kolego? Oglądam znakomity, merytoryczny materiał, zjeżdżam na dół w nadziei, że natrafię na dalszy ciąg ciekawej dyskusji i dostaje „wpierdolem” po oczach. Mówię poważnie, zbyt dużo jest już w internecie miejsc z których wylewają się same bluzgi. Uczyńmy wspólnymi siłami z tego kanału świątynię nauki ;). Na marginesie, niezmiernie to jedno słowo. Pozdrawiam serdecznie.
👍🤝✊🤘
Świetne otwarcie sezonu :) atmosfera ożywiona :). Brawo
Kumam czaczę
Dobra robota Panie Łukaszu!
No Panie Łukaszu, porządny risercz Pan uczynił! Podziwiam.
Jeszcze w XIX wieku uważano, że energia słoneczna pochodzi z procesu chemicznego spalania, bo nie wiedziano nic o fuzji jądrowej. Tu jest podobnie - jest fosfina w atmosferze Wenus, to za jej obecnością stoi jakiś proces. I tu dopiero zaczyna się śledztwo. Bo przecież nie znamy wszystkich możliwych procesów chemicznych mogących być odpowiedzialnymi za powstawanie różnych związków chemicznych.
Póki co mamy w wydaniu pana Łukasza śledztwo z rodzaju "komu to służy i kto za tym stoi". Też ważne.
Jak ogarniasz astronomię nie da się nie wyczuć smrodu, gdy czytasz już samo hasło 'zycie na Wenus'. Dobrze, że jest taki Łukasz Lamża, który to sprawdzi dokładnie i zdementuje publicznie. :D
Już miałem odinstalowywać apkę youtuba, bo nikt na nim nie chciał dodawać wartościowych materiałów, ale widzę, że czytamy naturę wżuciłeś. Jadnak warto zostać na tej platformie
Gryzie po oczach, że po spółgłosce napisałeś "ż".
Super. Cieszę się. Brawo!
Proces wnioskowania tych naukowców, już pomijając ich autoreklamę i marketing stojący za tym wszystkim, przypomina mi apologetów, którzy wykorzystują "boga luk". W skrócie wygląda to tak: nie wiemy jak powstało życie na ziemi, a więc bóg je stworzył. Nie wiemy jaki proces stoi za powstaniem takiej ilości fosfiny w atmosferze wenus, to wciśniemy tu życie (takie jakie znamy z ziemi).
Świetnie, że wróciłeś z tym cyklem Łukaszu :) (nie pomijając reszty ekipy), bo już się zaczynałem martwić. . Good job i oby tak dalej.
Panie Łukaszu ! Ileż można było czekać ?! ;) Przez całe lato przypominał mi się film "Nie lubię poniedziałków". Od dziś znów będę oczekiwał poniedziałków. Co do artykułu, to w nauce, od czasu do czasu, pojawiają się "przekręty". To, co Pan tutaj przedstawił, to klasyczne "odwracanie kota ogonem". P.S. Ponieważ dziś dużo pracuję na wolnym powietrzu, też mam dwa takie "upierdliwe" gołębie. Jedzą mi z ręki, siadają na głowie, ale nie mam do nich pretensji ;). Wprawdzie to nie "Czytanie Natury" tylko "Kontakt z Naturą"... :-)
Hurra ! Gratulacje ! Czytamy naturę 2021 : 2100!
Super. Dzięki.
My się również ogromnie cieszymy!!! Witaj dobry człowieku ❤️
Świetne rozpracowanie tematu, dziękuję
Powrót króla ;-)
edit: Jak zwykle świetny materiał. Dzięki za super robotę!
Dobra robota! Dziennikarz naukowy broni zasad funkcjonowania nauki przed naukowcami ... Ale czasami tak wychodzi.
Porządna na robota dzięki
No nareszcie. Łapka w górę jeszcze przed oglądaniem.
Same dobre wiadomości w tych trudnych czasach : ) Jak się nie cieszyć..!!!!!!!!!!
Stęskniłem się 😊 Zdrowia, Panie Łukaszu!
Wreszcie Pan do nas wrócił, i to z jakim przytupem!
2x prędkość i nagle robi się cholernie ciekawy filmik!
Super fajnie wyjaśnione tzw „odkrycie życia” na Wenus.
Witamy serdecznie i dziękujemy za kontynuację tej wspaniałej serii tematycznej
Wielki powrót!
Świetny film 👌🏻
Świetny news z tym kolejnym sezonem :)
I cudowna historia o tym artykule, takich smaczków się bardzo ciekawie słucha. Do zobaczenia!
Miłego dnia dobrzy ludzie :)
Wrócił mistrz, i dobrze.
Dobre wiadomości i świetny materiał! Cieszę się, że to jeszcze rok przed nami.
kocham cie dobrze ze seria wrocila
Mądrego to aż miło posłuchać:-)
Co za miła niespodzianka!
My też się cieszymy, że Cię widzimy :)
Bardzo podoba mi się Twoja alternatywna stylistyka: "(...)tylko pokazuje wam jaka jest tutaj obecnie w tej sytuacji sytuacja" oraz "Dalej ja poszukałem troszeczkę dalej..." - mocne :D Braawo za dwa tysiące dwudziesty, a nie dwutysięczny ;)
Chciałem Ci też niezmiernie podziękować za to, że pokazujesz nam naukę trochę od "kuchni", nie każdy jest taki odważny.
Dobrze Cie widzieć Łukaszu, znów w tych okolicznościach. Cieszę się jak bym spotkał starego przyjaciela. ;)
Łłuuuu!
Ale się cieszę!
Czytamy naturę wróciło!
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
o super, że będzie kolejny rok, dziękujemy! :)
Super!
Dobrze że jesteś, wiesz? Martwiłem się że może już nie wrócisz, to było trudne. Po prostu dziękuje.
Brawo, bardzo dobrze poprowadzone śledztwo. Dalszych sukcesów i niezłomności dla stopowania trendu "demokratyzacji Nauki".
Pozdrawiam
Nareszcie, kawka zrobiona więc można oglądać :)
Kochamy Czytać Naturę♥️
Graty za dofinansowanie. Zdecydowanie dobra decyzja władz uczelni. Dalej jazda!
Czekałem na tego pana jak na szwagra imieniny :D Pozdrawiam
Pan Lukasz znow rozwalil* temat ! W pozytywnym stylu jak zawsze! Pozdro dobzi ludzie;)
No nareszcie !
Ależ powrót z gołębim przytupem !!! I to się nadaje do prasy !
Bardzo się cieszę z powrotu "Czytamy naturę" i cieszę się, że już zapowiedziane jest jej długie trwanie.
Ale trochę z innej beczki. Niesamowicie zatrważa mnie jak łatwo i zarazem przebiegle można manipulować ludźmi.
I o ile jestem w stanie zrozumieć to w przypadku typowego Kowalskiego, który "łyka wszystko jak pelikan". O tyle nie jestem w stanie dopuścić do siebie, że dzieję się coś takiego wśród osób, bądź co bądź inteligentnych i mądrych.
Strasznie irytują mnie takie zachowania.
Tak czy inaczej. Niech trwa nam po wsze czasy "Czytamy naturę". No i rzecz jasna sam prowadzący :-)
Nareszcie, poniedziałek na powrót staje się miłym dniem!
W KOŃCU ❤️
Jak dobrze Pana znów widzieć w "naturze" 😅
I już się ogląda :)
Dla zasięgu, a ja znów w trakcie pracy.... idzie Pan jak to często bywa w tle w naszym biurze. Ale wieczorem oglądne jeszcze raz na spokojnie i porządnie przyswoję ;)
Świetny odcinek, cieszę się na nowy sezon!
No w koñcu. No to lecimy z tematem
Nareszcie czytamy naturę! Ile ja na to czekałem..
Naprawdę brakowało mi tego - łapka w górę :)
zaczęło mi już brakować Dobrego Człowieka Dobra robota Dr . czasami trzeba przebici ten balonik pseudo nauki
Dwa dni temu oglądałem #68 epizod i nadrobiłem całość, zaraz po obejrzeniu zacząłem się zastanawiać, kiedy będzie kolejny odcinek. Uff, nie musiałem długo czekać :)
Świetny odcinek !!! Pozdrawiam.
Nie , nie czujemy takiej potrzeby :)Super dzięki
Nooo nareszcie!
Wrócił!
:)))) wielki powrót
Każdy chce mieć swój szoł. Naukowcy, dziennikarze, gołębie... ;-)
No i to mi się podoba!!
Nooo! ile można było czekać :)
Witaj dobry człowieku, dobrze wiedzieć😄
Dobry człowiek czekał i się doczekał
Elegancko, wsrod tego syfu w necie bedzie mozna cos ciekawego poogladac :).
szacun.
"Wreszcie, musimy wszystkich przekonać, że to nie jest artefakt związany z analizą danych. Anita Richards, odpowiedzialna za analizę danych, musiała rozwiązywać wielomian 12 rzędu, żeby w ogóle wydłubać sygnał z tła." hmmmm...
Szkoda Panie Łukaszu, że nie ma Pan swojego kanału na YT (chyba, że o czymś nie wiem). Co prawda Copernicus center udostępnia świetne materiały, ale są to często wykłady na które trzeba poświęcić dużo czasu i skupienia, a Pana lekka i niezobowiązująca forma jest dużo bardziej przyswajalna w przerwie w pracy czy podczas podróży ;) tak czy siak, doceniam ogrom pracy i rzetelne dziennikarstwo!
Genialne
Świetnie Pan temat rozpracował i co za finał z gołębiem:)
Wreszcie :)
Podobne sztuczki stosuje się codziennie w większości badań naukowych. Jeśli chcesz być pierwszy to naginasz rzeczywistość. Czasem się udaje, a czasem nie.
BRAWO
Wielkie uznanie za rzetelność!! Takie analizy są strasznie potrzebne.
Czy można prosić o linki do pozostałych artykułów (czy to w ogóle możliwe? - bo mnie udało się znaleźć je wyłącznie w formie płatnej niestety).
a jak my się cieszymy!
I taki poniedziałek to ja lubię :D
niice , tęskniłem
Suuuper :)
tęskniłam ^^
Czytamy naturę wróciło
ostatnimi czasy pojawilo sie duzo wykladów na pewno jest ktoś kto ogląda wszystkie
proszę o polecenie kilku najlepszych lub najbardziej wartych uwagi
jednak jest to całkiem sporo materiału nawet dla normalnego nastolatka a co dopiero kogoś kto pracuje
Już zwątpiłem :)