Żadna strata energii...energia zostaje w budynku. Podziwiam i czekam na nastepne filmiki w trakcie pracy tego pieknego urządzenia . Pozdrawiam. Z czystym spalaniem... 🎉🎉🎉
Witam Czekałem na film i się nie zawiodłem. Bardzo ładnie ocieplone. Po słowach że to ostatni film byłem zawiedziony aż do wykończenia drugiej Komory. Dolna ciężej ocieplić szczelnie. Ostatnio czytałem coś ciekawego. Tabelkę materiałów budowlanych i ich U/wm2 Najlepszą izolacją okazuje się nieruchome powietrze. Więc nie mam pytania ale mam sugestię. Dolna komorę można zabudować o 6 kątną puszkę z 5 ścianami oprócz tej od frontu pieca, która będzie na zawiasie od prawej strony, więc zamykając ją można by uszczelnić cały dół i tak samo ładnie okleić tę dolną puszkę. A drzwiczki z zewnątrz także można okleić w miarę możliwości. Tak oklejony piec to jest 7 generacji już co bije szyby hehe a z górną komorą to będzie ósmej.
Właśnie tak jest to zrobione, górna komora jest tak ocieplona, że izolacja dotyka blach komory tak aby wewnątrz utrzymać jak najdłużej wysoką temp. to przyszłej termolizy odpadów. Druga dolna komora do zgazowania drewna izolacja nie dotyka ścian tej komory ale wokół niej jest pustka powietrzna, z lewej do wymiennika (kopciucha) jakieś 15cm z prawej strony pieca w odległości 10 cm od jego ścian zamontowałem stare płaskie blaszane kaloryfery a na nie dopiero izolację z wełny z folią. Z tyłu pieca blaszane kaloryfery dochodzą do ściany pomieszczenia za nim, od pieca do ściany jakieś 40 cm oraz przestrzeń przykryta jest od góry na wysokość dolnej komory też kaloryferami i wszystko izolowane. Z przodu pieca pozostawiłem u dołu po obu stronach pieca otwory do dolotu chłodnego powietrza aby wchodziło pomiędzy piec a izolację z kaloryferów i wełny natomiast z tyłu pieca w górnej części tej pustki jest duży otwór do pomieszczenia za piecem tak aby to gorące powietrze, grawitacyjnie (mogę też wymusić) wchodziło nie do kotłowni ale do pomieszczenia za kotłownią. Drzwiczki są chronione najpierw drzwiczkami osłonowymi a same drzwiczki są od środka izolowane 10cm wełną ceramiczną (1700 st.) tak więc drzwiczki ledwo ciepłe jedynie co grzeje to blacha z przodu pieca wokół drzwiczek oraz szamot pod piecem od strony wzierników komór dopalającej i dolotowej a trochę tego szamotu jest i nie będę tego izolował niech grzeje pomieszczenie z tyłu, żeby ten szamot wystygł potrzebuje kilku dni nie palenia, to dla mnie żadna strata.. Pozdrawiam.
@@djandiandi7145 Praktycznie cały popiół pozostaje w komorze zgazowującej, szufelka ale to akcja z dużą ilości kory, w komorze dopalającej po tygodniu było może pół szufelki wystarczyło zgarnąć do popielnika a popielnik wystarczy do wiosny.
ja to wiedzialem ze tak wielka komora poza plaszczem wodnym wygieneruje potezna strate ciepla spalac bedzie czysto ale ekonomiczne to urzadzenie nie bedzie w takiej formie jak jest teraz pozdrawiam panie wieslawie duzo zdrowia zycze
Nie wiem czy można to nazwać stratami, wytworzone ciepło i tak jest wykorzystywane do ogrzewania. Komora zgazowująca wewnątrz zamiast płaszcza cała wyłożona jest grubym szamotem a ciepło idzie do palników, z zewnątrz wokoło pieca jest dodatkowo izolowana komora do odzysku temp. z pieca i też kierowana do ogrzewania, pod piecem zaś ponad 1t. szamotu, która też generuje ciepło a potem oddaje do pomieszczeń poza tym taczka drewna na dobę daje radę ogrzać prawie 600m2 gdzie samych drzwi na zewnątrz domu jest 10 a połowa z nich to zwykłe drewniane z filunkami, zna Pan jakiś bardziej ekonomiczny kocioł za 2 tys. zł, który dałby ogrzać taką powierzchnię bez izolacji domu i bez podłogówki, siedzę piszę a na termometrze w 60m2 salonie 25 st. a to dopiero połowa jego możliwości. Takie np. super energooszczędne Atmosy i 250 st. na czopuchu. Też pozdrawiam.
ja to rozumirm panie wiesiu nir ukrywam ze ja patrze na te urzadzeenia patrze przez pryzmat przepisow ekoprojekt zaklada sprawnosc kotla na pozziomie 88% pana piec to naprawde fajne. urzadzenie ale dzisiejszych zwariowanych norm nie spelni i ma pan racje atmosy to sa pety i pana kociol ma sens tylko dlatego ze go pan zbudowal sam za co pana podziwiam ale w produkcji seryjnej takie urzadzenie kosztowalo by walizkie pieniedzy powiem tak panie wiesiu poprosru mamy zupelnie inny punkt widzenia odnosnie takich urzadzen ale ciesze sie ze pan dziele sie z nami swoja wiedza i spostrzezeniami i bardzo panu za to dziekuje
@@imyoursnajper9459 Taki piec w produkcji seryjnej nie ma większego sensu, można go oczywiście odchudzić zwłaszcza z szamotu. Nie wiem jaką ma sprawność ale uzyskanie energii ze zgazowania drewna jest o wiele bardziej efektywniejsze niż w kotłach z płaszczem ze względu na temp. w komorze zgazowującej, brak smoły, nie jest wymagany bufor zaś energia nie jest marnowana bo jest oddawana na dwa sposoby i na wymiennik wodny gdzie na czopuchu ledwie 100 st. i przez gorące powietrze nadmuchowo. Budowa pieca w takim stanie jak jest w chwili obecnej nie miałoby większego sens, nie chodzi też o sens samodzielnej budowy, można przecież kupić podobny, może trochę droższy ale bez roboty. Nabierze to sensu dopiero wtedy jeśli zrobię to co zamierzyłem na samym początku budowy czyli instalacji schładzającej do odzysku oleju opałowego oraz gazu popirolitycznego z odpadów, stąd dwie komory zgazowujące zaś płaszcz wodny uniemożliwiłby przeprowadzenie takiego procesu. Uzyskanie dodatkowej darmowej energii z odpadów z pewnością zrekompensuje mi mniejszą sprawność tego pieca podczas procesu zgazowania drewna, dlatego cierpliwości aż zrobię do końca to co zamierzyłem.
@@wiesaw564 "straty" ujełem w cudzysłów dlatego że i tak jest to uzysk dla domu., tak jak piszesz. Natomiast normalnie byłloby liiczone jako strata ponieważ nie cała energia jest odzyskiwana przez płaszcz, podobnie określa się "stratę kominową" mimo iż komin znajduje się najczęściej w budynku i także oddaje zakumulowane ciepło
Jakiejś dużej różnicy trudno stwierdzić, zapłaciłem za energię tyle samo co rok temu ale miałem na pewno większe zużycie, musiałbym wszystko zapisywać ale nie zaszkodzi mieć.
Z tego co gościu tłumaczył kiedyś zwykłe liczniki nie wychwytywały mikro impulsów np. z cewek czy zasilaczy nowe elektroniczne są tak czułe, że liczą wszystko a te podliczniki mają jakieś dławiki i nie przepuszczają.
Czytałem tam relacje to tak naprawdę nie są jednoznaczne że coś to poprawia Byłem ciekawy bo już kiedyś o tym słyszałem Więc teraz czekam na pana relację z użycia tego licznika A piec pierwsza klasa👍
Żadna strata energii...energia zostaje w budynku. Podziwiam i czekam na nastepne filmiki w trakcie pracy tego pieknego urządzenia . Pozdrawiam. Z czystym spalaniem... 🎉🎉🎉
Fajne laboratoriu. Na brak zajecia nie narzekasz ;)
Niezla sauna. Z ciekawosci powiesc termometr.
Czekan kolejny film.
Duzo zdrowka
Witam
Czekałem na film i się nie zawiodłem.
Bardzo ładnie ocieplone.
Po słowach że to ostatni film byłem zawiedziony aż do wykończenia drugiej Komory.
Dolna ciężej ocieplić szczelnie.
Ostatnio czytałem coś ciekawego.
Tabelkę materiałów budowlanych i ich U/wm2
Najlepszą izolacją okazuje się nieruchome powietrze.
Więc nie mam pytania ale mam sugestię.
Dolna komorę można zabudować o 6 kątną puszkę z 5 ścianami oprócz tej od frontu
pieca, która będzie na zawiasie od prawej strony, więc zamykając ją można by uszczelnić cały dół i tak samo ładnie okleić tę dolną puszkę. A drzwiczki z zewnątrz także można okleić w miarę możliwości.
Tak oklejony piec to jest 7 generacji już co bije szyby hehe a z górną komorą to będzie ósmej.
Właśnie tak jest to zrobione, górna komora jest tak ocieplona, że izolacja dotyka blach komory tak aby wewnątrz utrzymać jak najdłużej wysoką temp. to przyszłej termolizy odpadów. Druga dolna komora do zgazowania drewna izolacja nie dotyka ścian tej komory ale wokół niej jest pustka powietrzna, z lewej do wymiennika (kopciucha) jakieś 15cm z prawej strony pieca w odległości 10 cm od jego ścian zamontowałem stare płaskie blaszane kaloryfery a na nie dopiero izolację z wełny z folią. Z tyłu pieca blaszane kaloryfery dochodzą do ściany pomieszczenia za nim, od pieca do ściany jakieś 40 cm oraz przestrzeń przykryta jest od góry na wysokość dolnej komory też kaloryferami i wszystko izolowane. Z przodu pieca pozostawiłem u dołu po obu stronach pieca otwory do dolotu chłodnego powietrza aby wchodziło pomiędzy piec a izolację z kaloryferów i wełny natomiast z tyłu pieca w górnej części tej pustki jest duży otwór do pomieszczenia za piecem tak aby to gorące powietrze, grawitacyjnie (mogę też wymusić) wchodziło nie do kotłowni ale do pomieszczenia za kotłownią. Drzwiczki są chronione najpierw drzwiczkami osłonowymi a same drzwiczki są od środka izolowane 10cm wełną ceramiczną (1700 st.) tak więc drzwiczki ledwo ciepłe jedynie co grzeje to blacha z przodu pieca wokół drzwiczek oraz szamot pod piecem od strony wzierników komór dopalającej i dolotowej a trochę tego szamotu jest i nie będę tego izolował niech grzeje pomieszczenie z tyłu, żeby ten szamot wystygł potrzebuje kilku dni nie palenia, to dla mnie żadna strata.. Pozdrawiam.
Niech pan nagra z czyszczenia i ile popolu jest po tygodniu palenia? pewnie niewiele ale po miesiącu ciekawe, taki filmik .zdrówka :)
@@djandiandi7145 Praktycznie cały popiół pozostaje w komorze zgazowującej, szufelka ale to akcja z dużą ilości kory, w komorze dopalającej po tygodniu było może pół szufelki wystarczyło zgarnąć do popielnika a popielnik wystarczy do wiosny.
ja to wiedzialem ze tak wielka komora poza plaszczem wodnym wygieneruje potezna strate ciepla spalac bedzie czysto ale ekonomiczne to urzadzenie nie bedzie w takiej formie jak jest teraz pozdrawiam panie wieslawie duzo zdrowia zycze
Nie wiem czy można to nazwać stratami, wytworzone ciepło i tak jest wykorzystywane do ogrzewania. Komora zgazowująca wewnątrz zamiast płaszcza cała wyłożona jest grubym szamotem a ciepło idzie do palników, z zewnątrz wokoło pieca jest dodatkowo izolowana komora do odzysku temp. z pieca i też kierowana do ogrzewania, pod piecem zaś ponad 1t. szamotu, która też generuje ciepło a potem oddaje do pomieszczeń poza tym taczka drewna na dobę daje radę ogrzać prawie 600m2 gdzie samych drzwi na zewnątrz domu jest 10 a połowa z nich to zwykłe drewniane z filunkami, zna Pan jakiś bardziej ekonomiczny kocioł za 2 tys. zł, który dałby ogrzać taką powierzchnię bez izolacji domu i bez podłogówki, siedzę piszę a na termometrze w 60m2 salonie 25 st. a to dopiero połowa jego możliwości. Takie np. super energooszczędne Atmosy i 250 st. na czopuchu. Też pozdrawiam.
ja to rozumirm panie wiesiu nir ukrywam ze ja patrze na te urzadzeenia patrze przez pryzmat przepisow ekoprojekt zaklada sprawnosc kotla na pozziomie 88% pana piec to naprawde fajne. urzadzenie ale dzisiejszych zwariowanych norm nie spelni i ma pan racje atmosy to sa pety i pana kociol ma sens tylko dlatego ze go pan zbudowal sam za co pana podziwiam ale w produkcji seryjnej takie urzadzenie kosztowalo by walizkie pieniedzy powiem tak panie wiesiu poprosru mamy zupelnie inny punkt widzenia odnosnie takich urzadzen ale ciesze sie ze pan dziele sie z nami swoja wiedza i spostrzezeniami i bardzo panu za to dziekuje
@@imyoursnajper9459 Taki piec w produkcji seryjnej nie ma większego sensu, można go oczywiście odchudzić zwłaszcza z szamotu. Nie wiem jaką ma sprawność ale uzyskanie energii ze zgazowania drewna jest o wiele bardziej efektywniejsze niż w kotłach z płaszczem ze względu na temp. w komorze zgazowującej, brak smoły, nie jest wymagany bufor zaś energia nie jest marnowana bo jest oddawana na dwa sposoby i na wymiennik wodny gdzie na czopuchu ledwie 100 st. i przez gorące powietrze nadmuchowo. Budowa pieca w takim stanie jak jest w chwili obecnej nie miałoby większego sens, nie chodzi też o sens samodzielnej budowy, można przecież kupić podobny, może trochę droższy ale bez roboty. Nabierze to sensu dopiero wtedy jeśli zrobię to co zamierzyłem na samym początku budowy czyli instalacji schładzającej do odzysku oleju opałowego oraz gazu popirolitycznego z odpadów, stąd dwie komory zgazowujące zaś płaszcz wodny uniemożliwiłby przeprowadzenie takiego procesu. Uzyskanie dodatkowej darmowej energii z odpadów z pewnością zrekompensuje mi mniejszą sprawność tego pieca podczas procesu zgazowania drewna, dlatego cierpliwości aż zrobię do końca to co zamierzyłem.
Pewnie metal odpowiada za radiację do pomieszczenia. Jakiego rzędu moga to być 'straty'? Pewno około kilkunastu % a uzysk i tak pewno olbrzymi 👍
Nie bardzo rozumiem jakie straty masz na myśli przecież i tak całe wytworzone ciepło zostaje w domu.
@@wiesaw564 "straty" ujełem w cudzysłów dlatego że i tak jest to uzysk dla domu., tak jak piszesz. Natomiast normalnie byłloby liiczone jako strata ponieważ nie cała energia jest odzyskiwana przez płaszcz, podobnie określa się "stratę kominową" mimo iż komin znajduje się najczęściej w budynku i także oddaje zakumulowane ciepło
Nic tylko parowóz skombinuj, połącz z generatorem i prądem handluj:)
Piecyk hula aż miło.
Ten podlicznik maż już jakiś czas ?
Zaobserwowałeś różnicę w zużyciu energii ?
Jakiejś dużej różnicy trudno stwierdzić, zapłaciłem za energię tyle samo co rok temu ale miałem na pewno większe zużycie, musiałbym wszystko zapisywać ale nie zaszkodzi mieć.
Witam pana ten podlicznik zapobiega naliczaniu energi tzw. biernej??
Pozdrawiam
Z tego co gościu tłumaczył kiedyś zwykłe liczniki nie wychwytywały mikro impulsów np. z cewek czy zasilaczy nowe elektroniczne są tak czułe, że liczą wszystko a te podliczniki mają jakieś dławiki i nie przepuszczają.
@wiesaw564 a gdyby za nowym licznikiem zamontował ten starego typu tarczowy ???
Gdzie pan znalazł takie info??
@@ANDRZEJ450 Pewnie też by było ua-cam.com/video/RVaXWqEkIAA/v-deo.html podlicznik zmniejsza zużycie prądu
Czytałem tam relacje to tak naprawdę nie są jednoznaczne że coś to poprawia
Byłem ciekawy bo już kiedyś o tym słyszałem
Więc teraz czekam na pana relację z użycia tego licznika
A piec pierwsza klasa👍