Dzięki serdeczne za komentarz. Uwielbiam takie filmy. Coś niesamowitego jest w starych, opuszczonych liniach kolejowych. Niech duch tych linii i stacji na zawsze pozostanie z nami.
Trasa ta jest o tyle nietypowa, że w odróżnieniu od innych linii, zamkniętych kupę lat temu, tutaj wciąż leżą tory! Nie wyrwano ich z jakiegoś powodu... A kiedy są tory, jest kolej.
Witam i serdecznie dziękuję za ten film. Na pewno pojadę zobaczyć na własne oczy. Jestem emerytowanym kolejarzem. W latach 80/90 byłem dyżurnym dysponującym na nastawni POA w Poznaniu,której już nie ma. Te klimaty są mi doskonale znane i wspominam je z rozrzewnieniem. Co roku jeździliśmy z dziećmi na wczasy wagonowe (Kołobrzeg, Mielno, Wisła, Hel) i chociaż warunki były siermiężne ale cała rodzina miała radochę. Wspomnienia dzięki Panu wywołują łezkę w oku. Gratuluję również wiedzy fachowej i serdecznie pozdrawiam. Maciej
Dziękuję Panu za jakże sympatyczny komentarz! Wczasy kolejowe w Kołobrzegu i Helu były bardzo popularne, w Kołobrzegu chyba nawet jeszcze szczątkowo istnieją jako podmiot prywatny. O wczasach w Wiśle i Mielnie nie słyszałem. W rejonie Trzciela wagony takie znajdziemy jeszcze w Łowyniu i Pszczewie. Do Łowynia pociągi docierały do 2014 roku, do Pszczewa jeżdżą sporadycznie w dalszym ciągu. Pozdrawiam!
Jeździłem na obozy do Prądówki właśnie pod koniec istnienia tej bazy harcerskiej, pierwszy w 2002 roku a drugi w 2004. dobre miejsce to było. Do Przychodzka do tej starej stacji kolejowej na biwaki jeździliśmy. Dzięki za ten materiał na wspominki mi się zebrało :D
Pamiętasz może z czego składała się ta stanica harcerska? To były budynki, typowe domki letniskowe z drewna lub cegły? Znajdowała się tam jakaś stołówka, świetlica? Był prąd, umywalnie, toaleta? Taki typowy ośrodek wypoczynkowy to był czy raczej baza pod namioty harcerskie? Jakie ZHP tym zarządzało, z którego miasta hufiec?
@michakosowski7833 my byliśmy z hufca Poznań Grunwald ale czyja była ta baza to nie pamiętam. Na pewno było tam coś w rodzaju swietlico stołówki i budynek z prysznicami. Od strony leśnej drogi były murowane latryny i obok tego korytko z kranami do mycia. Co do budynków to ten przysznicowy był chyba murowany, nie pamiętam z czego była stołówka. Generalnie baza była bardziej dostosowana do obsługi obozów z namiotami
Cieszę się, że mogłem przywrócić nieco wspomnień z odległych czasów, które nigdy już nie wrócą! Oczywiście tym materiałem nie kończymy sagi o kolei w rejonach, na publikację czekają jeszcze dalsze odcinki. :)
Dziękuję za komentarz i miłe słowo! To miejsce jest niezwykłe, cisza, głębia lasu i martwa kolej, wagony. Absurdalne wręcz poczucie, że to kiedyś jeździło, działało, generowało jakiś ruch... Pozdrawiam!
@michakosowski7833 Panie Michała, pozwoliłem sobie opublikować pana film i poleciłem aby pana filmy obejrzeli nie tylko mieszkańcy Trzciela ale też okolic na grupie facebukowej"My z Trzciela" jest pan wspaniałym człowiekiem ☺️
Do Prądówki często jeździli Harcerze na kolonie. pociąg mieszany jechał 1 do Międzychodu i 1 do Zbąszynia a typowo osobowe były 2 do Międzychodu o 8 i o 19 . Do Zbąszynka o 5 i o 16.Przez mgłę pamiętam sklepik spożywczy w Prądówce na stacji albo bardzo blisko .Latem ludzie jeździli pociągiem z jagodami i grzybami. To były czasy.
Tak, zgadza się, sklepik w Prądówce był w jednym z nielicznych budynków obok stacji (obecnie znajduje się tam jakaś świetlica). Stanicę ZHP wyburzono w czasach budowy autostrady jakieś 15 lat temu... Pozdrawiam!
10:51 Zwrotnica na gruncie została - tylko jacyś czerwononosi sprywatyzowali zwrotnik i bambułę. Podobnie jak trzpień z zamka trzpieniowego chwilę dalej. Fajny, klimatyczny materiał. Chyba widać, ktoś jeszcze dba o ten ośrodek kolonijny?
Tak, ktoś tym zawiaduje. Ośrodek, a w zasadzie po prostu wagony, muszą mieć w sezonie swoich stałych bywalców. Na terenie jest tablica p. poż., jest "wychodek", w jednym z wagonów prawdopodobnie znajduje się stołówka, jest też przyłącze wodne - pełnoprawne wczasy w pięknym, leśnym, odludnym terenie okolonym jeziorami. Szkoda, że nie ma namiarów na osoby, będące właścicielami tego miejsca. Chętnie wykupiłoby się weekend w wagonie w majówkę... Czasami mam wrażenie, że te wagony wynajmują jacyś działkowicze, bo ewidentnie teren zadbany, wciąż działający, tylko nigdy nikogo tam nie mogłem spotkać.
Dziękuję za podzielenie się wspomnieniem z dawnych lat. Stacja w Trzcielu jest bardzo duża, jeżeli chodzi o budynek, szczęśliwie nadal zamieszkały. Torowisk tam też nie brakowało, poza torem głównym były dwa dodatkowe zasadnicze, mijankowe i kilka torów bocznych na plac załadunkowy (z magazynami, które zburzono) i pod magazyn stacyjny. Pozdrawiam ciepło!
Dokładnie tak. Wagony tego typu do dzisiaj stosuje się jako gospodarcze, socjalne. Gdzieniegdzie nadal służą w roli "wczasów kolejowych". W okolicy stoją nadal na bocznicy m.in. w Pszczewie.
W zasadzie to samo, tylko mniej zarośnięte. Fotografie wykonane "kliszowcem", wywołane dawnoooo temu. Gdzieś leży na jakimś strychu... jak setki innych zdjęć, robionych w tamtym czasie przeze mnie.
Wspaniały klimat Prądówki, na stacji Łowyń, również znajdują się 2 wagony adaptowane na mieszkalne, zapraszam do obejrzenia ua-cam.com/video/lXwvZDPYKeU/v-deo.html Pozdrawiam Łoprzyk :)
Na stacji Łowyń, owszem, a w okolicy dodatkowo wagony spotkamy jeszcze na stacji Pszczew, z tym, że do Łowynia pociągi dojeżdżały sporadycznie do 2014 roku, natomiast przez Pszczew z rzadka coś przejedzie do dzisiaj. Pozdrawiam!
Oj, to pytanie zapewne nie znajdzie odpowiedzi, jako że sama stacja w Prądówce wedle zapisków została zamknięta (kasa biletowa) w 1925 roku, a ładownia - już w 1961. Klucz zabezpieczający wjazd na ten tor musiał być używany podczas transportu wagonów, które stoją przy rampie do dzisiaj. Być może był wręczony drużynie pociągowej w którejś z pobliskich czynnych stacji z posterunkiem dyżurnego ruchu (zapewne w Trzcielu)? Świat, który zniknął...
@michakosowski7833 no ale tak na chłopski rozum to powinien być przekazywany wraz z likwidacją kolejnych stacji "wyżej". Może leży gdzieś w Zbąszyniu albo... Międzyrzeczu
@@PiotrGzowski Bardzo możliwe. Przecież ta linia kolejowa formalnie nadal istnieje w wykazie linii PLK. Mogła w sumie "należeć" do Międzychodu, bo stamtąd po raz ostatni wyprawiano na tą linię pociągi do likwidacji Międzychodu (czyli pewnie Międzyrzecz to przejął). Ostatnie pociągi w Międzychodzie pojawiły się bodajże w 2017 roku. W jeszcze w 2014 pojechał pociąg do Łowynia, w 2005 do Lewic... Linia umierała po trochu.
Wagony są najwidoczniej miejscem wynajmu na okres ciepłych miesięcy, być może to forma czyjejś działki rekreacyjnej... Nie było żadnego namiaru niestety.
Filmik bardzo fajny. Miejscówka też. Ale robisz ogromny błąd pokazując dokładną lokalizjację tego obiektu. Bawiłem się w urbex dobrych kilka lat. I jedną z najważniejszych zasad było nie udostępnianie dokładnych lokalizjacji zwiedzanego obiektu w celu uniknięcia jego zniszczenia przez wandali.
Witaj. Sęk w tym, że to miejsce to nie jest typowy Urbex, bo jak widać, teren kolonii kolejowej jest ogrodzony, nie da się wejść, ktoś tam chyba nawet mieszka (wywieszone ubranie). A samo miejsce jest dobrze znane i kojarzone nie tylko mieszkańcom co pasjonatom kolejnictwa. Wiele fotografii czy zdjęć z Prądówki krąży po Sieci.
@ jasne. Mam nadzieję, że nie odebrałeś mojego komentarza jako atak czy coś takiego. Nie taki był mój zamiar. Miejsce naprawdę fajne. Ma swój klimat. Szkoda, żeby zostało zniszczone przez wizyty nieodpowiednich ludzi. Pozdrawiam.
Ale jak ja byłem 50 lat temu to nie było nic ogrodzone@@michakosowski7833byliśmy harcerzami i niczego się nie baliśmy.mieszkaliśmy koło gospodarstwa prywatnego moja mama była szefową kuchni i pamiętam że syn gospodarzy bardzo się poparzył ,moja mama znała imię chłopca i jego mamy ale już nie żyje rok czasu jak ktoś sobie przypomni takie rzeczy to niech napisze Mariusz
Dzięki serdeczne za komentarz. Uwielbiam takie filmy. Coś niesamowitego jest w starych, opuszczonych liniach kolejowych. Niech duch tych linii i stacji na zawsze pozostanie z nami.
Trasa ta jest o tyle nietypowa, że w odróżnieniu od innych linii, zamkniętych kupę lat temu, tutaj wciąż leżą tory! Nie wyrwano ich z jakiegoś powodu... A kiedy są tory, jest kolej.
Witam i serdecznie dziękuję za ten film. Na pewno pojadę zobaczyć na własne oczy. Jestem emerytowanym kolejarzem. W latach 80/90 byłem dyżurnym dysponującym na nastawni POA w Poznaniu,której już nie ma. Te klimaty są mi doskonale znane i wspominam je z rozrzewnieniem. Co roku jeździliśmy z dziećmi na wczasy wagonowe (Kołobrzeg, Mielno, Wisła, Hel) i chociaż warunki były siermiężne ale cała rodzina miała radochę. Wspomnienia dzięki Panu wywołują łezkę w oku. Gratuluję również wiedzy fachowej i serdecznie pozdrawiam. Maciej
Dziękuję Panu za jakże sympatyczny komentarz! Wczasy kolejowe w Kołobrzegu i Helu były bardzo popularne, w Kołobrzegu chyba nawet jeszcze szczątkowo istnieją jako podmiot prywatny. O wczasach w Wiśle i Mielnie nie słyszałem. W rejonie Trzciela wagony takie znajdziemy jeszcze w Łowyniu i Pszczewie. Do Łowynia pociągi docierały do 2014 roku, do Pszczewa jeżdżą sporadycznie w dalszym ciągu. Pozdrawiam!
Jeździłem na obozy do Prądówki właśnie pod koniec istnienia tej bazy harcerskiej, pierwszy w 2002 roku a drugi w 2004. dobre miejsce to było. Do Przychodzka do tej starej stacji kolejowej na biwaki jeździliśmy. Dzięki za ten materiał na wspominki mi się zebrało :D
Pamiętasz może z czego składała się ta stanica harcerska? To były budynki, typowe domki letniskowe z drewna lub cegły? Znajdowała się tam jakaś stołówka, świetlica? Był prąd, umywalnie, toaleta? Taki typowy ośrodek wypoczynkowy to był czy raczej baza pod namioty harcerskie? Jakie ZHP tym zarządzało, z którego miasta hufiec?
@michakosowski7833 my byliśmy z hufca Poznań Grunwald ale czyja była ta baza to nie pamiętam. Na pewno było tam coś w rodzaju swietlico stołówki i budynek z prysznicami. Od strony leśnej drogi były murowane latryny i obok tego korytko z kranami do mycia. Co do budynków to ten przysznicowy był chyba murowany, nie pamiętam z czego była stołówka. Generalnie baza była bardziej dostosowana do obsługi obozów z namiotami
Dobry material dzieki autorowi i pozdrawiam
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam!
Świetny materiał. Wspomnienia, wspomnienia...
Cieszę się, że mogłem przywrócić nieco wspomnień z odległych czasów, które nigdy już nie wrócą! Oczywiście tym materiałem nie kończymy sagi o kolei w rejonach, na publikację czekają jeszcze dalsze odcinki. :)
Co za magiczne miejsce cudna oaza swietny film też bym mogła tam zamieszkać pozdrawiam serdecznie 😊😊
Miejsce, gdzie czas stanął na przekór wszystkiemu...
Gdyby nie hałas od autostrady, to miejsce idealne.
No i subskrypcja poleciała. 😊. Pozdrawiam
Rewelacyjny klimat. Dodatkowo jakość kamery też robi klimat.
Dziękuję za komentarz i miłe słowo! To miejsce jest niezwykłe, cisza, głębia lasu i martwa kolej, wagony. Absurdalne wręcz poczucie, że to kiedyś jeździło, działało, generowało jakiś ruch... Pozdrawiam!
Serce pęka jak brakuje tych czasów... Mieszkałem nie daleko tego miejsca. Wracając zawsze tam przełyka mi się ciężko ślinę 😢❤
Szkoda tej kolei. Funkcjonowała mocno symbolicznie ale ożywiała to miejsce.
@michakosowski7833 Panie Michała, pozwoliłem sobie opublikować pana film i poleciłem aby pana filmy obejrzeli nie tylko mieszkańcy Trzciela ale też okolic na grupie facebukowej"My z Trzciela" jest pan wspaniałym człowiekiem ☺️
@@ukaszJakis-qb3th Bardzo mi miło! Pozdrawiam!
Leci subik, pozdrawiam!🙏
FAJNY MATERIAŁ.
Dziękuję za komentarz! Miło, że się podooobało! Miejsce idealne na spacer czy grzybobranie! :)
Dziękuje i Pozdrawiam
Również pozdrawiam!
Super materiał
Dziękuję!
Do Prądówki często jeździli Harcerze na kolonie. pociąg mieszany jechał 1 do Międzychodu i 1 do Zbąszynia a typowo osobowe były 2 do Międzychodu o 8 i o 19 . Do Zbąszynka o 5 i o 16.Przez mgłę pamiętam sklepik spożywczy w Prądówce na stacji albo bardzo blisko .Latem ludzie jeździli pociągiem z jagodami i grzybami. To były czasy.
Tak, zgadza się, sklepik w Prądówce był w jednym z nielicznych budynków obok stacji (obecnie znajduje się tam jakaś świetlica). Stanicę ZHP wyburzono w czasach budowy autostrady jakieś 15 lat temu... Pozdrawiam!
Bywałem tam w latach 80 na obozach ZHP to były czasy to były obozy 😊 dzięki za filmik wspomnienia wracają
10:51 Zwrotnica na gruncie została - tylko jacyś czerwononosi sprywatyzowali zwrotnik i bambułę. Podobnie jak trzpień z zamka trzpieniowego chwilę dalej. Fajny, klimatyczny materiał. Chyba widać, ktoś jeszcze dba o ten ośrodek kolonijny?
Tak, ktoś tym zawiaduje. Ośrodek, a w zasadzie po prostu wagony, muszą mieć w sezonie swoich stałych bywalców. Na terenie jest tablica p. poż., jest "wychodek", w jednym z wagonów prawdopodobnie znajduje się stołówka, jest też przyłącze wodne - pełnoprawne wczasy w pięknym, leśnym, odludnym terenie okolonym jeziorami. Szkoda, że nie ma namiarów na osoby, będące właścicielami tego miejsca. Chętnie wykupiłoby się weekend w wagonie w majówkę... Czasami mam wrażenie, że te wagony wynajmują jacyś działkowicze, bo ewidentnie teren zadbany, wciąż działający, tylko nigdy nikogo tam nie mogłem spotkać.
W trzcielu kończyłem rolniczka 40 lat temu ,tamta stacje jak zobaczyłem to byłem w szoku. Tą bimbą jeździłem zbąszynek -trzciel
Dziękuję za podzielenie się wspomnieniem z dawnych lat. Stacja w Trzcielu jest bardzo duża, jeżeli chodzi o budynek, szczęśliwie nadal zamieszkały. Torowisk tam też nie brakowało, poza torem głównym były dwa dodatkowe zasadnicze, mijankowe i kilka torów bocznych na plac załadunkowy (z magazynami, które zburzono) i pod magazyn stacyjny. Pozdrawiam ciepło!
Koks👌💪🎩
Wagony pociągu sieciowego mieszkalne magazynowe i warsztatowe wagony były remontowane w zntk luban
Dokładnie tak. Wagony tego typu do dzisiaj stosuje się jako gospodarcze, socjalne. Gdzieniegdzie nadal służą w roli "wczasów kolejowych". W okolicy stoją nadal na bocznicy m.in. w Pszczewie.
normalnie bym jeszcze zobaczył te zdjęcia stare ,szkoda ze nie pokazałeś
W zasadzie to samo, tylko mniej zarośnięte. Fotografie wykonane "kliszowcem", wywołane dawnoooo temu. Gdzieś leży na jakimś strychu... jak setki innych zdjęć, robionych w tamtym czasie przeze mnie.
Muszę sprawdzić czy można kupić , był bym zainteresowany ,
Dzień dobry, czym byłby Pan zainteresowany? Noclegiem w takim wagonie w Prądówce?
@michakosowski7833 zakupem dworca , pozdrawiam
Budynek pozostaje w gestii zarządu PKP Nieruchomości. Należy się do nich skierować z zapytaniem...
niesamowite ze przez 40 lat zlomiarze nie zajumali torow jeszcze.
Też mnie to dziwi i niezmiernie cieszy. Wprawdzie w miejscach tory zniknęły, ale większość nadal leży w ziemi.
Wspaniały klimat Prądówki, na stacji Łowyń, również znajdują się 2 wagony adaptowane na mieszkalne, zapraszam do obejrzenia ua-cam.com/video/lXwvZDPYKeU/v-deo.html
Pozdrawiam Łoprzyk :)
Na stacji Łowyń, owszem, a w okolicy dodatkowo wagony spotkamy jeszcze na stacji Pszczew, z tym, że do Łowynia pociągi dojeżdżały sporadycznie do 2014 roku, natomiast przez Pszczew z rzadka coś przejedzie do dzisiaj. Pozdrawiam!
Ciekawe gdzie klucz leży do zamknięcia
Oj, to pytanie zapewne nie znajdzie odpowiedzi, jako że sama stacja w Prądówce wedle zapisków została zamknięta (kasa biletowa) w 1925 roku, a ładownia - już w 1961. Klucz zabezpieczający wjazd na ten tor musiał być używany podczas transportu wagonów, które stoją przy rampie do dzisiaj. Być może był wręczony drużynie pociągowej w którejś z pobliskich czynnych stacji z posterunkiem dyżurnego ruchu (zapewne w Trzcielu)? Świat, który zniknął...
@michakosowski7833 no ale tak na chłopski rozum to powinien być przekazywany wraz z likwidacją kolejnych stacji "wyżej". Może leży gdzieś w Zbąszyniu albo... Międzyrzeczu
@@PiotrGzowski Bardzo możliwe. Przecież ta linia kolejowa formalnie nadal istnieje w wykazie linii PLK. Mogła w sumie "należeć" do Międzychodu, bo stamtąd po raz ostatni wyprawiano na tą linię pociągi do likwidacji Międzychodu (czyli pewnie Międzyrzecz to przejął). Ostatnie pociągi w Międzychodzie pojawiły się bodajże w 2017 roku. W jeszcze w 2014 pojechał pociąg do Łowynia, w 2005 do Lewic... Linia umierała po trochu.
Ciekawe, kto tam mieszka?
Wagony są najwidoczniej miejscem wynajmu na okres ciepłych miesięcy, być może to forma czyjejś działki rekreacyjnej... Nie było żadnego namiaru niestety.
Filmik bardzo fajny. Miejscówka też. Ale robisz ogromny błąd pokazując dokładną lokalizjację tego obiektu. Bawiłem się w urbex dobrych kilka lat. I jedną z najważniejszych zasad było nie udostępnianie dokładnych lokalizjacji zwiedzanego obiektu w celu uniknięcia jego zniszczenia przez wandali.
Witaj. Sęk w tym, że to miejsce to nie jest typowy Urbex, bo jak widać, teren kolonii kolejowej jest ogrodzony, nie da się wejść, ktoś tam chyba nawet mieszka (wywieszone ubranie). A samo miejsce jest dobrze znane i kojarzone nie tylko mieszkańcom co pasjonatom kolejnictwa. Wiele fotografii czy zdjęć z Prądówki krąży po Sieci.
@ jasne. Mam nadzieję, że nie odebrałeś mojego komentarza jako atak czy coś takiego. Nie taki był mój zamiar. Miejsce naprawdę fajne. Ma swój klimat. Szkoda, żeby zostało zniszczone przez wizyty nieodpowiednich ludzi. Pozdrawiam.
@@Esz84 Jasne, wiadomo o co chodzi. Takie wagony porzucone na bocznicy są też w okolicy na stacji Łowyń i Pszczew. :) Pozdrawiam ciepło!
Do ŁOpwinia jeździłem na kolonie50 lat temu
Ale jak ja byłem 50 lat temu to nie było nic ogrodzone@@michakosowski7833byliśmy harcerzami i niczego się nie baliśmy.mieszkaliśmy koło gospodarstwa prywatnego moja mama była szefową kuchni i pamiętam że syn gospodarzy bardzo się poparzył ,moja mama znała imię chłopca i jego mamy ale już nie żyje rok czasu jak ktoś sobie przypomni takie rzeczy to niech napisze Mariusz
Linia 1 czy 2 torowa ?
Linia 373 jest linią jednotorową. Zamknięto ją dla ruchu osobowego pod koniec lat 80., a formalnie dla towarowego w 1992.