Trochę po czasie ale chcę zobaczyć człowieka który przypadkiem rozwali rękojeść mory ( przynajmniej companion ) . Wpadła mi w ręce rękojeść takowej, najpierw wsadziłem w imadło i wkręciłem tak że mogłem się zawiesić całym ciężarem na pokrętle, zacząłem tłuc w wystające gumowym młotkiem 1 kg z całej siły której mam jak sądze nie tak mało (lekki też dawno nie byłem) i... nic. Wziąłem łom i tłukłem na tej samej zasadzie. Zagrały trąby anielskie, rozstąpiły się wrota Jerozolimy, I... nic. spróbowałem 8kg młotem, najpierw z jednej ręki a po spektakularnym braku efektów z dwóch. W końcu gdy zrozpaczony że rękojeść zwykłej morki za 35 pln moje wysiłki ma w... powiedzmy że poważaniu, odwinąłem się, nabrałem mocy z nóg i uderzyłem. TAK! chrupnęło! Wyjąłem to z imadła i wziąłem w rękę, orientując się, że to nadal trzyma się na gumie którą oblany był plastik i to całkiem mocno, co widząc położyłem obiekt w imadle poziomo i ścisnąłem tak że zatrzeszczało niebezpiecznie. (imadło nie mora) walnąłem młotkiem parę razy od góry, wyjąłem, a to się trzymało w ryzach tak, że nie wahałbym się tym batonować. W końcu jednak, po tym jak podważyłem gumę potężnym iglakiem i nim trochę porżnąłem udało mi się to rozerwać. Nadmieniam, że ta rękojeść była już wcześniej sfatygowana, a dodatkowo wydawała mi się stosunkowo gorzej zrobiona od innej którą też miałem, ponadto ta mora służyła mi wcześniej do rzucania ( wbrew temu co mówią rozmaite typki ciemnogwiezdne mora jest w tym niezła, bo umiałem nią intuicyjnie i bez celowania trafiać gdzie chciałem, a to nie wieloma nożami mi się udaje, bo generalnie słabo rzucam nożami, niemniej jednak trochę gleb i betonowych murków zaliczyła. Dla ciekawych- zwykła mora companion, węglówka. Przepraszam za ewentualne błędy w sztuce pisania,Na swoje marne usprawiedliwienie dodam że jestem dysgrafikiem.
Trzeba osobnego noża do każdego rodzaju lasu: sosnowego (boru), świerkowego, dębowego, bukowego, grabowego, olchowego(ols), brzozowego, leszczynowego, lipowego, wierzbowego, modrzewiowego itp itd. W sumie wychodzi duża kolekcja noży. No i jeszcze osobne noże do chleba, mięsa, pomidorów, cebuli, rzodkiewki, marchwi, sera ( do każdego gatunku osobny) itp itd...
Witam 😊 Ja doszedłem do wniosku, że nie ma co szaleć.I kupić tanie noże plus ekstra nóż na szyi noszony zawsze. Kupić trzy sztuki, jeden precyzyjny mały drugi średni mora do smarowania masła i krojenia pomidorów i trzeci konkretny do rąbania oraz miniaturka składana do kluczy. To jest mój punkt widzenia z odchyleniem na konkretną sytuację. Pozdrawiam serdecznie 😀🇵🇱
Z moich doświadczeń wynika, że nóż powinien mieć przede wszystkim jaskrawy trzonek, bo wtedy trudniej jest zgubić, a jak się zgubi, to łatwiej znaleźć.
Trzeba przyznać że to niezła parada przesady hahaha w sam raz dla jutubowych gadżeciarzy - teoretyków. większość tych 'markowych' noży to więcej szpanu niż realnej korzyści w użytkowaniu. Z kolei płacenie 500% więcej za coś o 10% lepszego to też dość zaraźliwa choroba psychiczna naszych czasów. Marketing zebrał tu na pewno spore żniwo
Nie zgodzę się z tym raczej. To tak jak z samochodami - można jeździć autem 500% droższym, który jest właśnie 10% szybszy czy bezawaryjny od tańszego. Na końcu dobrze mówi, że często drogi nóż u kogoś to kwestia pasji, zajawki. Marzy sobie ktoś o takim nożu, zbiera kasę i kupuje. Takie małe marzenia - ja nie widzę w tym nic złego. Zwłaszcza, że faktycznie jeśli ktoś szuka po prostu najlepszego stosunku jakości do ceny to te turbo drogie noże nie są zazwyczaj dobrym wyjściem. No i nie wspomnę o szajsie z "CSa" bo to już inny temat...
Mory są idealne do bushcraftu i survivalu. Wykonam nią każdą prace od precyzyjnej łyżeczki, szałas czy jakieś jedzenie. A jeśli mnie zawiedzie to kupie druga za niecałe 50 zł a nie wydam za customa 500 zł.
@@ekwipunek Ale jaka może być ta prawdziwa awaryjna sytuacja w której zniszczysz Morę??? Wg mnie prędzej złamiesz Schrade'a SCH 37, niż Robusta. A do tego w prawdziwie awaryjnej sytuacji, prawdopodobieństwo posiadania przy sobie mory jest dużo większe, niż sch37. Jak idziesz na ryby, czy na grzyby, to raczej nie bierzesz takiego łoma, a morkę na takich "wyprawach " zawsze mam przy sobie.
Nóż Boker Plus Rold 750 taniej nie kupicie ale Ok. FX - 500 zł "Chińczyk" Boker rold 600zł ? Możliwe , że ekspert ma na ławce 5000 PLN. Trzeba jeszcze takiego "lepszego" tarpa kupić 800 zł, śpiwór 500 , materac 450, karimatka 200 zł, namiot 2500, a może jeszcze piecyk 1500PLN. itd itp. Mamy wypas nikt nie podskoczy na polanie w lesie kabackim. Polecam nóż kandar chińczyk ostry a jak nie, to naostrzyć. - 50 zł. Wystarczy że jest ostry i twardy, ale nie za twardy. Niektórzy mają takie HRC, że tylko tarczą diamentową można naostrzyć. Ale szacun kolego dobry filmik. LUZ. Z tych wszystkich wziąłbym Morę, i może ta samorube. I popieram kolegę, ..........Super piłki składane są w Lidlu.
Świetny filmik. Jasne, nóż z głownią długosci 10 - 14 cm w teren jest najsensowniejszy, ale czasem jesteśmy ograniczeni bo wyjazd zagraniczny, bo nie chcemy budzić strachu - nie potrzebujemy krzywych spojżeń uczestników wyjazdu. Na taką sytuację, tak myślę że najlepszą opcją jest duży scyzoryk Victorinox - 111 mm, i nóż fixed typu neck.
to ja jestem jednak dziwny bo laze z mora z nierdzewki i to w wersji 2,5mm- mora topq allround, juz nieprodukowana. nawet ja okladalem siekiera i ma sie dobrze. tyle co ze mna przezyla to ma u mnie emeryture zapewniona. nie ma czegos takiego jak noz do czegos tam. po prostu kazdym nozem sie ogarnie to co potrzeba o ile sie go nie rozwali. nawet najlepszy noz mozna zajechac. trzeba sie nauczyc co mozna, jak mozna a jak nie. bo jak ktos bedzie chcial urabac bal metrowy nozem no to fajnie. dla mnie sa do tego lepsze narzedzia ;) surwiwal czy kazda inna aktywnosc zaczyna sie od wlaczenia myslenia i przewidzenia co bedzie potrzebne.
Pozdrawiam Was. Strasznie bym się na taką wyprawę i nockę w lesie z Wami wybrał. Filmiki zarąbiste. Czekam na kolejne bo pi.....sowskiej tvpis nie mam ochoty oglądać a Waszą tv oglądam codziennie, po dniu w kieracie ;) siemka!
Kupiłem sobie finkę Cold Steel z Tajwanu na początek zabaw z Bushcraftem. Było to rok temu i może kilkanaście razy go użyłem. I nie wiem czemu jestem taki zadowolony z niego, bo kupiłem go wszak na chybił trafił, ale był tani i tak mi się podobał wizualnie;) I dlatego podpisuje się pod tym zdaniem - "Myślcie, a będzie potrzeba zadawania mniej pytań" :)
Siekiera jest pożyteczna, ale nie da się nią: wycinać ostrych szpikulców, dłubać oczek w desce do krzesania, obierać ani rozcinać cienkich mokrych gałązek na podpałkę, wypatroszyć ryby ani czegokolwiek, obrać ziemniaków, poszatkować cebuli, pokroić mięsa na gulasz, wyciągać kawałków z zupy, ciąć tkaniny, wystrugać łyżki. Siekiera hałasuje, jest ciężka, trudno się z nią biega, zawadza kiedy gościu w gumofilcach kuca.
W czasie potrzeby kazdy noz moze byc dobry W czasie pokazu kazdy moze byc zly. Zniewiesciale wywody I szpanerstwo. Kochany ty jestes od pokazu a nie od survival. Uzywam noza za ktory nikt by nie dal wiele procz mnie - ma wiecej niz 60 lat stalego uzytku Do lasu najlepsza jest maczeta- prawie do wszystkiego
Ja zrobiłem sobie z piły według wzoru LKW bone crusher, odhartowałem, potem po zrobieniu kształtu zahartowali mi, potem poczernili, na to zaplotłem parakord jak w tych rzutkach, odcisnołem kydex, zrobiłem z tyłu klipsa z blokadą własnego patentu i jestem zadowolony, tak że u ojca w garażu szlifierka taśmowa i kątowa więc grzech nie zrobić samemu.
Czyli wnioskuję z wypowiedzi , że najlepiej nosić przy sobie dwa noż jednego woła roboczego na full tangu i małego o ulubionej konstrukcji np. rat 7 i opinel 9 :)
To nie survival, tylko zwykła turystyka z wypasionym sprzętem, ekwipunkiem, najnowszą odzieżą z najlepszych tkanin. To co kiedyś było zwykłym biwakiem, teraz uchodzi za sztukę przeżycia w warunkach terenowych. Większość kanałów na YT pokazuje po prostu turystykę, rekreację terenową, a nie survival. Co innego, kiedy zrzucają człowieka bez niczego w środek puszczy, setki kilometrów od ludzkich siedzib, lub w dowolne ekstremalne miejsce, lub o wyjątkowej trudności. Dostaje zadanie przeżyć tydzień, zorganizować sobie bez niczego i od podstaw sprzęt, oraz dojść do wyznaczonego punktu. Wtedy można potrenować umiejętności przetrwania bez wyposażenia zakupionego w sklepie turystyczno - survivalowym...Bez bucików i odzieży Gore, bez najlepszego na świecie noża, termosu, oraz namiotu, hamaka i siekiery...
Wychodzi na to że w Polsce nie można uprawiać survivalu bo nie mamy setek kilometrów dziczy a z najbardziej odludnionych terenów do cywilizacji mamy max kilka godzin spacerkiem. To jest absurd liczy się dobra zabawa i własne samopoczucie. Wszytko to jest kwestią założeń i jest dość plastyczne. Bo dla kogoś kto całe życie mieszka w mieście i nigdy nie był nawet nad jeziorem pod namiotem, wyprawa samemu do lasu z plecakiem wyładowanym sprzętem będzie pewnego rodzaju survivalem gdzie dla kogoś innego może ty być relaksujący wypad. To co dla nas jest survivalem szeroko rozumianym dla innych jest naturalną formą życia. Po co to kwestionować ? Jeśli ktoś bierze 20 kg sprzetu na weekend i nazywa to survivalem to niech se to tak nazywa. Komu to przrszkadza ?
6:45 Co ja widzę !? To nóż z paczki od Marcina Kiełtyki nie został mu zwrócony i odesłany do Anglii ? Toć to przecież ten sam egzemplarz, a czasu minęło już sporo. Chłop się już stęsknił pewnie za nim strasznie. To jak to tak można .... !
Dla mnie podstawowym nożem do wszystkiego to Shrade 36 . Kroi pomidorka w cieniutkie plasterki a kiedy trzeba to nawet nim nie za grube drzewko zetnę . Druty ,gwoździe też nim przecinałem . Nie żal bo nie jest uber drogi .A jako EDC to mam na pasku w planie poziomym CRKT STING 2020 (Składaki olewam) Pozdrawiam
super właśnie kupiłem more i czekam na dostawę odrzuciłem more 2 bo nie miała rękojeści z osłoną na palce co ty kolego o tym myślisz ? to tak ma być czy co ...bałem się że podczas cięcia okrzesywania mokra ręka zjedzie na głownie i wypadek gotowy a w lesie o szybką pomoc trudno proszę o odp. pozdrawiam
@Ekwipunek Dźwigany Codziennie Można wiedzieć gdzie zaopatrzyles się w stal na nóż? I jak z hartowaniem zlecales gdzieś czy w domowych warunkach? Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.
Stal z hurtowni, lubb sklepów dla nożorobów [np. Damast, Birka, Knife-Supply], a hartują makerzy [ja nie mam pieca], ale są też firmy [np. Hartmak w Bydgoszczy] robiący to usługowo. Choć NC6, 50HF zahartujesz nawet w chałupie, gorzej z nierdzewkami, które wymagają grzania do pow. 1000 stopni
Jeszcze wspomniałbym o Esee 5 świetny i niezawodny ale ciężko dostępny obecnie w Polsce ☺ mam osobiście i bardzo go sobię chwalę. Jest świetnie wykonany ☺ polecam. na kanale EDC jest nawet jego recka☺ pozdrawiam ☺
Bushcraftem zacząłem się interesować po oglądnięciu kilku waszych filmów. Niestety wcześniej "podniecałem" się nożami i nakupiłem w cholerę wszelkiego rodzaju gówien które do niczego się nie nadają. Od was nauczyłem się o co w tym wszystkim chodzi i jak się za to zabrać. (Nawet kupiłem książkę o survivalu! pierwsza książka w życiu xD) Także chciałem napisać że robicie super filmy które bardzo przyjemnie się ogląda i z których osoba zielona w tych sprawach może się wiele nauczyć. Oby tak dalej!
Dobra, a jaki nóż polecacie na prezent dla motocyklisty, który lubi długie podróże z namiotem? Chętnie (choć niekoniecznie) składany. Budżet koło 3 stówek. Zdrówka!
No dobra, More mam, scyzoryki Victorinoxa też ale chciałbym teraz użyć czegoś cięższego. Czy polecilibyście jakiegoś zaufanego knivemakera? Znam póki co tylko Tlima...z góry dziękuję
Jędrzej Google -> polscy knifemakerzy -> szukaj. Wbrew pozorom to nie takie trudne. Poza Tlimem masz jeszcze: Siadakę, Torbe, Hermana, Brr, Kilarthi, Bator, LKW, AK i wielu, wielu innych.
naprawdę wydaje mi się że okładki z dobrze wysezonowanej czeczoty grabowej, bukowej czy innej z twardego drewna naprawde wytrzymają wiele i przy dobrej konstrukcji nie będą raczej słabsze niż FRN itp albo nawet po prostu jekieś twarde drewno np. teak mahoń akacja czarny dąb
ja tam używam foldera ZT 0560 i w zupełności mi wystarcza, i bardzo dobrze się sprawuje, nawet batonować można. I jakość jest przezajebista. Nóż do otwierania czołgów
Ja sam wykonuję noże ,do lasu ,w góry ,nad wodę ,do pracy .Z doświadczenia wiem ,że nie ma takiego noża ,który by był jedyny . Ja mam trzy ,cztery ,które zabieram na wypady .Zrobiłem ok 50 szt ,różnych i wiem jaki nóż jest dobry .
Cześć i czołem. Oglądałem ten odcinek kilka razy. Moi przedmówcy już stwierdzili, że te wkleiki co niektóre,tylko te ze zwierzętami są ok, ale mi brakuje jeszcze, pomiakiwania jak jest obrazek kota, może być kwiczenie małego dzika, pohukiwanie sowy, sarny, łosia, czy nawet zwykle szczekanie psa. To będzie tworzyło klimat zezwierzęcenia, dzikości, naturalności w lesie.
To ja się czepnę montażu skoro jest nowy montażysta, bo z wartością merytoryczną nie będę polemizować. ;P Podstawowa sprawa w filmach - NORMALIZACJA dźwięku. Nie może być tak, że pół filmu cicho, bo kamera daleko, a nagle "łup" o wiele głośniej, bo kamera bliżej. (Już był kiedyś ten problem z za głośnym dźwiękiem czołówki.) Jak nie można (w co wątpię) podgłośnić ciche i ściszyć głośne w obróbce, to proponuję zainwestować w najtańszy dyktafon, mikrofon krawatowy i nagrywać dźwięk osobno. Kolejna sprawa - jedno (!) ujęcie trwające od początku do 3:08! Proponuję włączyć dowolny film w tv i liczyć sekundy po ile trwają poszczególne kadry. 15s, to już bardzo długo i raczej tylko przy panoramach. Nikt nie wymaga od Was jakości oskarowej, ale takie dłużyzny, to ciut przesada. Sądząc z obrazu, że Marek patrzy cały czas w prawo, to była jeszcze jedna kamera i miała być jako główna, tylko nagranie szlag trafił? Ostatnia sprawa - kadr. W ciągu tych 3 minut Marek siedzi w prawych mocnych punktach obrazu i... patrzy w prawo. Wygląda to tak jakby na chwile odwrócił się i mówił coś do kogoś z poza kadru, a nie do nas widzów. O wiele lepiej by było gdyby siedział w lewych mocnych punktach obrazu i wtedy patrzył w prawo. Jednym słowem: więcej kadru przed twarzą, a nie za głową. To by było na tyle "hejtu". :) Pozdrawiam serdecznie, życząc wielu udanych montaży.
Oslablem. Czy moge prosic o informacje co takiego ten och ach full tang fixed 6'' zrobi lepiej w lesie od zwyklego foldera Spyderco? Oczywiscie tez pomijam zastosowanie "survivalowe" bo szansa ze nagle sie znajdziemy w lesie z dala od cywilizacji jest w naszej szerokosci geograficznej zerowa.
Fajny film, w końcu jakiś poradnik, omawianie czegoś konkretnego. Tylko tak na przyszłość to mniej cięć i zapanujcie trochę nad odgłosami dobiegającymi zza kamery ;D
Moim zdaniem, najlepszy jest nóż który wykonamy sami. Znamy do wtedy na wylot. Zrobiłem raz taki nóż ze zwykłego płaskownika. Po kilku razach kiedy pogiąłem go na sękach waląc z całej siły doszedłem do idealnego kątu szlifu. Mimo że gówno stal co się nie da naostrzyć to nie mam lepszego noża do zadań specjalnych. Teraz na drewnie już do nie zajedziesz, naostrzyć go można w miarę kamieniem rzecznym, jak się wygnie to kamieniem go wyprostujesz(mowa o czubku bo całość jest z 5mm płaskownika i nawet po nim chodziłem i się nie wygina). Gówno nóż, z gówno stali ale jednak nie zastąpiony na razie
Panie Marku ! Pamiętacie jak nagrywaliźcie film o zt 0566 i 0770? Co to był za koralik przy zt 0566? Ni mogę nigdzie go znaleźć a bardzo mi sie podobie :-D
Dla mnie wszystkie z drewniana rękojeścią to obieraki do ziemniaków każdy z pewnością pamięta kiedyś takie były bez urazu ale ta mora to właśnie przypomina mi taki obierak ja bym stawiał na najlepsza stal jaka każdego stać najlepiej nierdzewna i g10 rękojeść lub tworzywo żadne drewniana rękojeść nie narzekam na fallkniven F1 nie za duży nie za mały a co do suvirwalu to czasami śmiać mi się chce i to ogólnie na you tubie bo do suvirvalu tak naprawdę nigdy nie będziemy przygotowani np :gdybys leciał samolotem i rozbił się gdzieś w dżungli i udało ci się przeżyć katastrofę to napewno noża by się nie miało i tylko wiedza jest przydatna do przeżycia nie nóż . A jeśli wybieramy się na kamping to 10cm ostrze to standard powyżej to zabawa w rambo w jungli a nie bushcraft
No a Łajdaka Kolega nie pokazał no ;) Oj nie dobrze nie dobrze...jakieś wieści o pochwie do niego? Mieliśmy ustalić kolor dla 2 sztuk ;) Fajny ten Wasz camp... Z pozdrowieniami!!!
Ja poczułem się urażony,,, fakt że film ma 5 lat ale Columia zdziwiłbyś się ale jest zajebisty. Nie drogi, albo taka partia mi się trafiła. Choć słucham no są to drogie noże, ale ciekawe. Dodam, że od Columbiany zacząłem nie żałuję.
Ja mam dwa noże. Browning, dostałem od ojca. Piękny, skórzana pochwą itd. Fajnie mieć ładny nóż. Rzadko go jednak używam. Mam też morke z nierdzewki, za parę zyli z marketu, z plastikową pochwą, którą na biwaku przyczepiam do kąpielówek. Tak już mam, że na biwaku chodzę boso, w kąpielówkach. Jest ze mną zawsze. Ostra jak ham. I nie szkoda jej do niczego.
Krótko może i nie, ale za to 100% treści. Końcowe podsumowania dla początkujących powinny w zupełności wystarczyć, a i tak trzeba swoje pomacać by wybrać coś odpowiedniego. P.S. Gdzie można znaleźć tego typu bransoletki?
Witam panowie. calkiem dobze sie Was sie oglada. Widzialem i slyszalem na tym filmie ze masz sebenze 25 . Kurna sam mam te cacko i zero tolerance 0560 bw. Zajebiste koziki moim skromnym zdaniem. Marek chlopie fajnie by bylo gdybys zrobil recenzje sebenzy skoro juz ja w kieszonce nosisz. Aaa i gratuluje filmow bardzo fajne i z jajem. pozdro . Adrian.
www.militaria.pl/master_cutlery/noz_master_cutlery_m-tech_extreme_black_mx-8062bk_p88251.xml www.militaria.pl/import/noz_columbia_f2hol_1355_n_p68993.xml?cat=379 Mam prośbę, jal oceniłbyś praktyczność tych stosunkowo tanich noży do outdooru?
Nadrabiam zaległości w oglądaniu i jedna mała rzecz co bo survi..... Najlepszy jest nóź taki jaki akurat jest osiągalny więc tej malutkiej pipidóweczki nie skreślaj ;) .....
Esee 5ka! U mnie wygryzl wszystkie pozostale noze i chyba juz zostanie.... Trzeba tylko przeprofilowac krawedz tnaca zeby byl precyzyjny. I jest miodzio! Pozdrawiam
Najlepszy jest ten który ma się przy sobie. Prawdziwy survival jest wtedy gdy nie spodziewanie znajdujemy się w sytuacji gdy musimy wymyślać coś z niczego z dala od cywilizacji. Idąc do lasu wyposażonym w pełen plecak wszystkiego to zabawa, oczywiście fajna.
Przekrój noży, można by skrócić, Najlepszy nóż to ten który masz. Jak zaatakuje mnie niedźwiedź i jakby się zdażyło pokonać. To którym nożem zrobić cebulkę na patelni na kolację?
Trochę po czasie ale chcę zobaczyć człowieka który przypadkiem rozwali rękojeść mory ( przynajmniej companion ) .
Wpadła mi w ręce rękojeść takowej, najpierw wsadziłem w imadło i wkręciłem tak że mogłem się zawiesić całym ciężarem na pokrętle, zacząłem tłuc w wystające gumowym młotkiem 1 kg z całej siły której mam jak sądze nie tak mało (lekki też dawno nie byłem) i... nic. Wziąłem łom i tłukłem na tej samej zasadzie. Zagrały trąby anielskie, rozstąpiły się wrota Jerozolimy,
I... nic. spróbowałem 8kg młotem, najpierw z jednej ręki a po spektakularnym braku efektów z dwóch. W końcu gdy zrozpaczony że rękojeść zwykłej morki za 35 pln moje wysiłki ma w... powiedzmy że poważaniu, odwinąłem się, nabrałem mocy z nóg i uderzyłem.
TAK! chrupnęło!
Wyjąłem to z imadła i wziąłem w rękę, orientując się, że to nadal trzyma się na gumie którą oblany był plastik i to całkiem mocno, co widząc położyłem obiekt w imadle poziomo i ścisnąłem tak że zatrzeszczało niebezpiecznie. (imadło nie mora) walnąłem młotkiem parę razy od góry, wyjąłem, a to się trzymało w ryzach tak, że nie wahałbym się tym batonować. W końcu jednak, po tym jak podważyłem gumę potężnym iglakiem i nim trochę porżnąłem udało mi się to rozerwać.
Nadmieniam, że ta rękojeść była już wcześniej sfatygowana, a dodatkowo wydawała mi się stosunkowo gorzej zrobiona od innej którą też miałem, ponadto ta mora służyła mi wcześniej do rzucania ( wbrew temu co mówią rozmaite typki ciemnogwiezdne mora jest w tym niezła, bo umiałem nią intuicyjnie i bez celowania trafiać gdzie chciałem, a to nie wieloma nożami mi się udaje, bo generalnie słabo rzucam nożami, niemniej jednak trochę gleb i betonowych murków zaliczyła.
Dla ciekawych- zwykła mora companion, węglówka.
Przepraszam za ewentualne błędy w sztuce pisania,Na swoje marne usprawiedliwienie dodam że jestem dysgrafikiem.
Trzeba osobnego noża do każdego rodzaju lasu: sosnowego (boru), świerkowego, dębowego, bukowego, grabowego, olchowego(ols), brzozowego, leszczynowego, lipowego, wierzbowego, modrzewiowego itp itd. W sumie wychodzi duża kolekcja noży. No i jeszcze osobne noże do chleba, mięsa, pomidorów, cebuli, rzodkiewki, marchwi, sera ( do każdego gatunku osobny) itp itd...
TheStonedstone dokladnie...
Do lasu to husqvarna i sthil ewentualnie echo i shindaiwa.
Witam 😊
Ja doszedłem do wniosku, że nie ma co szaleć.I kupić tanie noże plus ekstra nóż na szyi noszony zawsze.
Kupić trzy sztuki, jeden precyzyjny mały drugi średni mora do smarowania masła i krojenia pomidorów i trzeci konkretny do rąbania oraz miniaturka składana do kluczy.
To jest mój punkt widzenia z odchyleniem na konkretną sytuację.
Pozdrawiam serdecznie 😀🇵🇱
Nóż własnej produkcji moim zdaniem był najlepszy z tej całej kolekcji,
Najlepszy nóż do lasu to nóż ostry 😂😂😂
Nawet sanremiaczem odpowiednio ostrym są się
@@1brytol doświadczony użytkownik wsm to poradzi se składakiem
@@bialymis511 World Strongest Man poradzi sobie gołymi rękoma.
Witam a co byscie polecili , noz typowy do patroszenia zwierzyny w lesie?
@@marcinshunter6866 o s t r y
Panowie, świetnie się Was ogląda, ta luźna forma w jakiej przedstawiacie swoje filmiki jest genialna ! :D życzę sukcesów i oby tak dalej ! :)
Z moich doświadczeń wynika, że nóż powinien mieć przede wszystkim jaskrawy trzonek, bo wtedy trudniej jest zgubić, a jak się zgubi, to łatwiej znaleźć.
złote słowa ------ wielki zimny browar dla ciebie :D
Tak. Jaskrawy trzonek to najważniejsza właściwość każdego noża. Może być tępy. Ważne by był jaskrawy.
Zgubiłem kiedyś nóż w lesie.Cały był jaskrawy(pomaranczowy) z 50 metrów go było widać.
@@ONIKONIK-iu7xc i co ? ....nie znalazłeś ? ;)
Nóż zawsze chowa się do pochwy. Nie odkłada się "byle gdzie"
Np. podczas zaliczania S.E.R.E. instruktor nóż nie schowany do pochwy, zabierał...
Kupiłem jakiś bpsknifes czy jakoś tak i jestem mega zadowolony, super nóż, wysoka jakość - polecam tą firmę. Nóż za 150 zł za daje rady 👍
Survival po polsku to jest 10 dni po wypłacie ;) wtedy nóź się przyda żeby zdobyć trochę $ ;)
aż tyle? zarabiasz 5 tys miesięcznie
Chyba nóż się w kieszeni otwiera..
Trzeba przyznać że to niezła parada przesady hahaha w sam raz dla jutubowych gadżeciarzy - teoretyków. większość tych 'markowych' noży to więcej szpanu niż realnej korzyści w użytkowaniu. Z kolei płacenie 500% więcej za coś o 10% lepszego to też dość zaraźliwa choroba psychiczna naszych czasów. Marketing zebrał tu na pewno spore żniwo
Nie zgodzę się z tym raczej. To tak jak z samochodami - można jeździć autem 500% droższym, który jest właśnie 10% szybszy czy bezawaryjny od tańszego. Na końcu dobrze mówi, że często drogi nóż u kogoś to kwestia pasji, zajawki. Marzy sobie ktoś o takim nożu, zbiera kasę i kupuje. Takie małe marzenia - ja nie widzę w tym nic złego. Zwłaszcza, że faktycznie jeśli ktoś szuka po prostu najlepszego stosunku jakości do ceny to te turbo drogie noże nie są zazwyczaj dobrym wyjściem. No i nie wspomnę o szajsie z "CSa" bo to już inny temat...
@@yafatboy Dlaczego twierdzisz że CS to szajs ?
@@yafatboy dlaczego twierdzisz że CS to szajs ?
@@tomaszniewegowski2968 A może nie jest? XD
@@roserose3135 counter strike boomerze
Mory są idealne do bushcraftu i survivalu. Wykonam nią każdą prace od precyzyjnej łyżeczki, szałas czy jakieś jedzenie. A jeśli mnie zawiedzie to kupie druga za niecałe 50 zł a nie wydam za customa 500 zł.
Problem jest wtedy, jak w PRAWDZIWEJ sytuacji awaryjnej zawiedzie, wtedy może nie być okazji żeby kupić drugą
Wątpię aby taka sytuacja nastała kiedykolwiek, w której nóż bedzie decydować o życiu. Za dużo filmów typu "Cast away". Pozdrawiam :D
Amen :)
No i prościej miec przy sobie 2 noże po 50 zł, niż 2 po 500...
Zresztą - za dużo tu sprzęciarstwa, gadżeciarstwa...
@@ekwipunek
Ale jaka może być ta prawdziwa awaryjna sytuacja w której zniszczysz Morę???
Wg mnie prędzej złamiesz Schrade'a SCH 37, niż Robusta.
A do tego w prawdziwie awaryjnej sytuacji, prawdopodobieństwo posiadania przy sobie mory jest dużo większe, niż sch37.
Jak idziesz na ryby, czy na grzyby, to raczej nie bierzesz takiego łoma, a morkę na takich "wyprawach " zawsze mam przy sobie.
Nóż Boker Plus Rold 750 taniej nie kupicie ale Ok. FX - 500 zł "Chińczyk" Boker rold 600zł ? Możliwe , że ekspert ma na ławce 5000 PLN. Trzeba jeszcze takiego "lepszego" tarpa kupić 800 zł, śpiwór 500 , materac 450, karimatka 200 zł, namiot 2500, a może jeszcze piecyk 1500PLN. itd itp. Mamy wypas nikt nie podskoczy na polanie w lesie kabackim. Polecam nóż kandar chińczyk ostry a jak nie, to naostrzyć. - 50 zł. Wystarczy że jest ostry i twardy, ale nie za twardy. Niektórzy mają takie HRC, że tylko tarczą diamentową można naostrzyć. Ale szacun kolego dobry filmik. LUZ. Z tych wszystkich wziąłbym Morę, i może ta samorube. I popieram kolegę, ..........Super piłki składane są w Lidlu.
Świetny filmik.
Jasne, nóż z głownią długosci 10 - 14 cm w teren jest najsensowniejszy, ale czasem jesteśmy ograniczeni bo wyjazd zagraniczny, bo nie chcemy budzić strachu - nie potrzebujemy krzywych spojżeń uczestników wyjazdu. Na taką sytuację, tak myślę że najlepszą opcją jest duży scyzoryk Victorinox - 111 mm, i nóż fixed typu neck.
sensownie i konkretnie, z humorem, pewnie pomocne
a to też sztuka, by nie zaględzić banałami tylko coś przekazać od siebie
to ja jestem jednak dziwny bo laze z mora z nierdzewki i to w wersji 2,5mm- mora topq allround, juz nieprodukowana. nawet ja okladalem siekiera i ma sie dobrze. tyle co ze mna przezyla to ma u mnie emeryture zapewniona. nie ma czegos takiego jak noz do czegos tam. po prostu kazdym nozem sie ogarnie to co potrzeba o ile sie go nie rozwali. nawet najlepszy noz mozna zajechac. trzeba sie nauczyc co mozna, jak mozna a jak nie. bo jak ktos bedzie chcial urabac bal metrowy nozem no to fajnie. dla mnie sa do tego lepsze narzedzia ;) surwiwal czy kazda inna aktywnosc zaczyna sie od wlaczenia myslenia i przewidzenia co bedzie potrzebne.
Prawda a na metrowy bal to husqvarna lub sthil ewentualnie echo i shindaiwa.
Chyba najlepszy materiał o nożach z gatunku „poradnik” jaki widziałem. Pozdro893
Pozdrawiam Was. Strasznie bym się na taką wyprawę i nockę w lesie z Wami wybrał. Filmiki zarąbiste. Czekam na kolejne bo pi.....sowskiej tvpis nie mam ochoty oglądać a Waszą tv oglądam codziennie, po dniu w kieracie ;) siemka!
Nie ma uniwersalnego mitycznego noża do lasu/survivalu. Wolę takie zestawy:
1. Nóż mniejszy + nóż zajebiście duży.
2. Nóż mniejszy + toporek/'siekiera.
3, Nóż mniejszy + piła.
Takie jest moje zdanie.
Dobre
Wychodzi na to, z czym pewnie większość(w tym ja) się zgodzi, że niezastąpiony jest nóż "mniejszy", bo występuje w każdej konfiguracji ;-)))
@Radoslaw Ro mówisz o wz 98? Tym co teraz jest dostępny?
Dzięki za podpowiedź,myślę,że toporek będzie bardziej przydatny jak piła.Piłą nie dobijemy zwierzyny w pułapce :)
Obejrzałem całe naprawdę !
Najlepszy nóż survivalowy to ten który, podczas SHTF mamy po prostu przy sobie.
Kwintesencja !!!
Ale gdy istnieje ryzyko sytuacji awaryjnej, lepiej mieć ze sobą lepszy i bardziej niezawodny sprzęt, niż gorszy.
ale lepiej mieć dobry
Mors Kochanski 😂👍🏻
Kupiłem sobie finkę Cold Steel z Tajwanu na początek zabaw z Bushcraftem. Było to rok temu i może kilkanaście razy go użyłem. I nie wiem czemu jestem taki zadowolony z niego, bo kupiłem go wszak na chybił trafił, ale był tani i tak mi się podobał wizualnie;) I dlatego podpisuje się pod tym zdaniem - "Myślcie, a będzie potrzeba zadawania mniej pytań" :)
Animacje pierwsza klasa :)
Dobre podsumowanie filmu. Leci subskrybcja i będę zaglądać
Eh ,zwykly gościu ze wsi w gumofilcach i z siekirą ,da sobie lepiej radę ,niż wy wszyscy ze swoimi zaj.. nożami .Pozdro ,fajny kanał
A to też prawda
A o góralach to juz nie mówię bo my do lasu to my som prze chuye
Siekiera jest pożyteczna, ale nie da się nią: wycinać ostrych szpikulców, dłubać oczek w desce do krzesania, obierać ani rozcinać cienkich mokrych gałązek na podpałkę, wypatroszyć ryby ani czegokolwiek, obrać ziemniaków, poszatkować cebuli, pokroić mięsa na gulasz, wyciągać kawałków z zupy, ciąć tkaniny, wystrugać łyżki. Siekiera hałasuje, jest ciężka, trudno się z nią biega, zawadza kiedy gościu w gumofilcach kuca.
Oczywiście tylko siekiera musi być dobra
@@imcpan2590da sie. A jak mam siekiere to nie biegam. Bo to typki z takimi scyzorykami spierdzielaja
W czasie potrzeby kazdy noz moze byc dobry W czasie pokazu kazdy moze byc zly. Zniewiesciale wywody I szpanerstwo. Kochany ty jestes od
pokazu a nie od survival. Uzywam noza za ktory nikt by nie dal wiele
procz mnie - ma wiecej niz 60 lat stalego uzytku Do lasu najlepsza jest
maczeta- prawie do wszystkiego
super film oby tak dalej
z przyjemnością się słucha i ogląda. WINCYJ! A co do dziwnych noży typu karambit to są one świetne... np świetnie się nimi listy i paczki otwiera :P
Video petarda!
Ja zrobiłem sobie z piły według wzoru LKW bone crusher, odhartowałem, potem po zrobieniu kształtu zahartowali mi, potem poczernili, na to zaplotłem parakord jak w tych rzutkach, odcisnołem kydex, zrobiłem z tyłu klipsa z blokadą własnego patentu i jestem zadowolony, tak że u ojca w garażu szlifierka taśmowa i kątowa więc grzech nie zrobić samemu.
Czyli wnioskuję z wypowiedzi , że najlepiej nosić przy sobie dwa noż jednego woła roboczego na full tangu i małego o ulubionej konstrukcji np. rat 7 i opinel 9 :)
Ja mam more classic 2. I daje rady czy do survival cz Bushcraftu lasu odp daje rady
Ktoś zapomniał co to oznacza survival. To raczej nie jest wypad na planowany biwak do lasu...
To nie survival, tylko zwykła turystyka z wypasionym sprzętem, ekwipunkiem, najnowszą odzieżą z najlepszych tkanin. To co kiedyś było zwykłym biwakiem, teraz uchodzi za sztukę przeżycia w warunkach terenowych. Większość kanałów na YT pokazuje po prostu turystykę, rekreację terenową, a nie survival. Co innego, kiedy zrzucają człowieka bez niczego w środek puszczy, setki kilometrów od ludzkich siedzib, lub w dowolne ekstremalne miejsce, lub o wyjątkowej trudności. Dostaje zadanie przeżyć tydzień, zorganizować sobie bez niczego i od podstaw sprzęt, oraz dojść do wyznaczonego punktu. Wtedy można potrenować umiejętności przetrwania bez wyposażenia zakupionego w sklepie turystyczno - survivalowym...Bez bucików i odzieży Gore, bez najlepszego na świecie noża, termosu, oraz namiotu, hamaka i siekiery...
@@ChristophorosSedinum OK BOOMER
Wychodzi na to że w Polsce nie można uprawiać survivalu bo nie mamy setek kilometrów dziczy a z najbardziej odludnionych terenów do cywilizacji mamy max kilka godzin spacerkiem. To jest absurd liczy się dobra zabawa i własne samopoczucie. Wszytko to jest kwestią założeń i jest dość plastyczne. Bo dla kogoś kto całe życie mieszka w mieście i nigdy nie był nawet nad jeziorem pod namiotem, wyprawa samemu do lasu z plecakiem wyładowanym sprzętem będzie pewnego rodzaju survivalem gdzie dla kogoś innego może ty być relaksujący wypad. To co dla nas jest survivalem szeroko rozumianym dla innych jest naturalną formą życia. Po co to kwestionować ? Jeśli ktoś bierze 20 kg sprzetu na weekend i nazywa to survivalem to niech se to tak nazywa. Komu to przrszkadza ?
Święte słowa
W takim razie jak nazwać trening przygotowywujacy do survivalu, czyli to o czym tu mowa?
Fajny zestaw noży!😃👍
Chciałbym jakiś w prezencie!😜
Pozdrawiam
6:45 Co ja widzę !? To nóż z paczki od Marcina Kiełtyki nie został mu zwrócony i odesłany do Anglii ? Toć to przecież ten sam egzemplarz, a czasu minęło już sporo. Chłop się już stęsknił pewnie za nim strasznie. To jak to tak można .... !
Mr Wersacze O to bardzo nie ładnie jak tu potem mieć zaufaanie
Zajebisty odcinek 👌🏻
Dla mnie podstawowym nożem do wszystkiego to Shrade 36 . Kroi pomidorka w cieniutkie plasterki a kiedy trzeba to nawet nim nie za grube drzewko zetnę . Druty ,gwoździe też nim przecinałem . Nie żal bo nie jest uber drogi .A jako EDC to mam na pasku w planie poziomym CRKT STING 2020 (Składaki olewam) Pozdrawiam
super właśnie kupiłem more i czekam na dostawę odrzuciłem more 2 bo nie miała rękojeści z osłoną na palce co ty kolego o tym myślisz ? to tak ma być czy co ...bałem się że podczas cięcia okrzesywania mokra ręka zjedzie na głownie i wypadek gotowy a w lesie o szybką pomoc trudno proszę o odp. pozdrawiam
Jak tylko usłyszałem "jo" to od razu sprawdziłem skąd jesteś ;) pozdrawiam
i skąd?
@@krzysztofolinski927 północ polski
@@jaskiniowiec1970 "jo" to się tak mówi na Pomorzu a dokładniej na Kaszubach
A tak z innej beczki. 25 lutego piłki składane w lidlu :)
@Ekwipunek Dźwigany Codziennie Można wiedzieć gdzie zaopatrzyles się w stal na nóż? I jak z hartowaniem zlecales gdzieś czy w domowych warunkach? Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.
Stal z hurtowni, lubb sklepów dla nożorobów [np. Damast, Birka, Knife-Supply], a hartują makerzy [ja nie mam pieca], ale są też firmy [np. Hartmak w Bydgoszczy] robiący to usługowo. Choć NC6, 50HF zahartujesz nawet w chałupie, gorzej z nierdzewkami, które wymagają grzania do pow. 1000 stopni
Często wracam do tych starszych odcinków. Fajne są lecz fajnie widzieć iż jedyne co się zmieniło to jakość poszła do góry
Jo, fajny trakerek! 😉
Jeszcze wspomniałbym o Esee 5 świetny i niezawodny ale ciężko dostępny obecnie w Polsce ☺ mam osobiście i bardzo go sobię chwalę. Jest świetnie wykonany ☺ polecam. na kanale EDC jest nawet jego recka☺ pozdrawiam ☺
jak dla mnie z doświadczenia najlepszy jest szwajcarski wielofunkcyjny scyzoryk,
Bushcraftem zacząłem się interesować po oglądnięciu kilku waszych filmów. Niestety wcześniej "podniecałem" się nożami i nakupiłem w cholerę wszelkiego rodzaju gówien które do niczego się nie nadają. Od was nauczyłem się o co w tym wszystkim chodzi i jak się za to zabrać. (Nawet kupiłem książkę o survivalu! pierwsza książka w życiu xD) Także chciałem napisać że robicie super filmy które bardzo przyjemnie się ogląda i z których osoba zielona w tych sprawach może się wiele nauczyć. Oby tak dalej!
Dobra, a jaki nóż polecacie na prezent dla motocyklisty, który lubi długie podróże z namiotem? Chętnie (choć niekoniecznie) składany. Budżet koło 3 stówek. Zdrówka!
Scyzoryk albo multitool pod siodło
No dobra, More mam, scyzoryki Victorinoxa też ale chciałbym teraz użyć czegoś cięższego. Czy polecilibyście jakiegoś zaufanego knivemakera? Znam póki co tylko Tlima...z góry dziękuję
Jędrzej
Google -> polscy knifemakerzy -> szukaj. Wbrew pozorom to nie takie trudne.
Poza Tlimem masz jeszcze: Siadakę, Torbe, Hermana, Brr, Kilarthi, Bator, LKW, AK i wielu, wielu innych.
Jędrzej poproś o zrobienie noż pana dziadka pawł dudziskiego ma kanal na yt paweł dudziski robi klimetyczne noże
te wstawki troche jak u Klawitera :D
Te more to ty szanuj
Super!
Jesteście jeszcze w Toronto? Gdzie się przenieśliście z Lubickiej?
to niezły montaż:)
dodaje trochę humoru
naprawdę wydaje mi się że okładki z dobrze wysezonowanej czeczoty grabowej, bukowej czy innej z twardego drewna naprawde wytrzymają wiele i przy dobrej konstrukcji nie będą raczej słabsze niż FRN itp albo nawet po prostu jekieś twarde drewno np. teak mahoń akacja czarny dąb
Czarny dąb to dąb moczowy w wodzie
ja tam używam foldera ZT 0560 i w zupełności mi wystarcza, i bardzo dobrze się sprawuje, nawet batonować można. I jakość jest przezajebista. Nóż do otwierania czołgów
Ja sam wykonuję noże ,do lasu ,w góry ,nad wodę ,do pracy .Z doświadczenia wiem ,że nie ma takiego noża ,który by był jedyny .
Ja mam trzy ,cztery ,które zabieram na wypady .Zrobiłem ok 50 szt ,różnych i wiem jaki nóż jest dobry .
Cześć i czołem. Oglądałem ten odcinek kilka razy. Moi przedmówcy już stwierdzili, że te wkleiki co niektóre,tylko te ze zwierzętami są ok, ale mi brakuje jeszcze, pomiakiwania jak jest obrazek kota, może być kwiczenie małego dzika, pohukiwanie sowy, sarny, łosia, czy nawet zwykle szczekanie psa. To będzie tworzyło klimat zezwierzęcenia, dzikości, naturalności w lesie.
To ja się czepnę montażu skoro jest nowy montażysta, bo z wartością merytoryczną nie będę polemizować. ;P
Podstawowa sprawa w filmach - NORMALIZACJA dźwięku. Nie może być tak, że pół filmu cicho, bo kamera daleko, a nagle "łup" o wiele głośniej, bo kamera bliżej. (Już był kiedyś ten problem z za głośnym dźwiękiem czołówki.) Jak nie można (w co wątpię) podgłośnić ciche i ściszyć głośne w obróbce, to proponuję zainwestować w najtańszy dyktafon, mikrofon krawatowy i nagrywać dźwięk osobno. Kolejna sprawa - jedno (!) ujęcie trwające od początku do 3:08! Proponuję włączyć dowolny film w tv i liczyć sekundy po ile trwają poszczególne kadry. 15s, to już bardzo długo i raczej tylko przy panoramach. Nikt nie wymaga od Was jakości oskarowej, ale takie dłużyzny, to ciut przesada. Sądząc z obrazu, że Marek patrzy cały czas w prawo, to była jeszcze jedna kamera i miała być jako główna, tylko nagranie szlag trafił? Ostatnia sprawa - kadr. W ciągu tych 3 minut Marek siedzi w prawych mocnych punktach obrazu i... patrzy w prawo. Wygląda to tak jakby na chwile odwrócił się i mówił coś do kogoś z poza kadru, a nie do nas widzów. O wiele lepiej by było gdyby siedział w lewych mocnych punktach obrazu i wtedy patrzył w prawo. Jednym słowem: więcej kadru przed twarzą, a nie za głową.
To by było na tyle "hejtu". :) Pozdrawiam serdecznie, życząc wielu udanych montaży.
A co powiesz o nożach gerber? Pytam bo dopiero zaczynam swoje przygody z survivalem
Pytanie do znawców scyzoryk szwajcarski nadaje się do survivalu czy nie?
Nie
Chcialem zapytac jaki jest najlepszy helikopterek do bushcraftu? Z gory dziekuje.Darz Bór
Oslablem. Czy moge prosic o informacje co takiego ten och ach full tang fixed 6'' zrobi lepiej w lesie od zwyklego foldera Spyderco? Oczywiscie tez pomijam zastosowanie "survivalowe" bo szansa ze nagle sie znajdziemy w lesie z dala od cywilizacji jest w naszej szerokosci geograficznej zerowa.
Niby tak. No chyba że masz akacje że o 5 rano odziwedza ciebie misiowaty leśniczy jak sobie śpisz w lesie.
Fajny film, w końcu jakiś poradnik, omawianie czegoś konkretnego. Tylko tak na przyszłość to mniej cięć i zapanujcie trochę nad odgłosami dobiegającymi zza kamery ;D
Pytanko czy kolega sprzedaje ten model który dostałeś w prezencie i za ile jeżeli tak.
Moim zdaniem, najlepszy jest nóż który wykonamy sami. Znamy do wtedy na wylot. Zrobiłem raz taki nóż ze zwykłego płaskownika. Po kilku razach kiedy pogiąłem go na sękach waląc z całej siły doszedłem do idealnego kątu szlifu. Mimo że gówno stal co się nie da naostrzyć to nie mam lepszego noża do zadań specjalnych. Teraz na drewnie już do nie zajedziesz, naostrzyć go można w miarę kamieniem rzecznym, jak się wygnie to kamieniem go wyprostujesz(mowa o czubku bo całość jest z 5mm płaskownika i nawet po nim chodziłem i się nie wygina). Gówno nóż, z gówno stali ale jednak nie zastąpiony na razie
Zarąbisty pomysł z tymi wstawkami typu kot itp :D
Przemek Kuniniec zajebane od klawitera ew. ten sam montażysta
Kot rozwalił system :D
nie zestaw się...
Jaki tani nóż z tych większych jest wart kupienia?
www.decathlon.pl/p/sztylet-sika-200-drewno/_/R-p-172985 mam na oku ten
Zobaczyłem dalej i fajnie - daj swoją pogadanke na koniec i super
A propos estetyki Fallkniven SK2 Embla to chyba najpiękniejszy nóż jaki w życiu widziałem :-)
Dzięcioł stukający w tle dodaje klimatu... 😉
Panie Marku ! Pamiętacie jak nagrywaliźcie film o zt 0566 i 0770? Co to był za koralik przy zt 0566? Ni mogę nigdzie go znaleźć a bardzo mi sie podobie :-D
Super, ale baaaaardzo długie zdania pełne dygresji i mnóstwo hermetycznych określeń (piątka dziesiątka traker coś tam)
Dla mnie wszystkie z drewniana rękojeścią to obieraki do ziemniaków każdy z pewnością pamięta kiedyś takie były bez urazu ale ta mora to właśnie przypomina mi taki obierak ja bym stawiał na najlepsza stal jaka każdego stać najlepiej nierdzewna i g10 rękojeść lub tworzywo żadne drewniana rękojeść nie narzekam na fallkniven F1 nie za duży nie za mały a co do suvirwalu to czasami śmiać mi się chce i to ogólnie na you tubie bo do suvirvalu tak naprawdę nigdy nie będziemy przygotowani np :gdybys leciał samolotem i rozbił się gdzieś w dżungli i udało ci się przeżyć katastrofę to napewno noża by się nie miało i tylko wiedza jest przydatna do przeżycia nie nóż . A jeśli wybieramy się na kamping to 10cm ostrze to standard powyżej to zabawa w rambo w jungli a nie bushcraft
Bo 10 cm nóż jest do pracy, a te duże to jedynie do zabawy ;-)
Uwielbiam tego kota ;D
No a Łajdaka Kolega nie pokazał no ;) Oj nie dobrze nie dobrze...jakieś wieści o pochwie do niego? Mieliśmy ustalić kolor dla 2 sztuk ;) Fajny ten Wasz camp... Z pozdrowieniami!!!
Jego nie trzeba pokazywać - wszyscy wiedzą, że tam jest ;)
Jo ale wiesz jak to jest... jeszcze go nie mam co prawda, ale czuję do niego pewną słabość ;-))
Jaki to ten najlepszy składak? Bo nie potrafię zrozumieć nazwy :(
Ja poczułem się urażony,,, fakt że film ma 5 lat ale Columia zdziwiłbyś się ale jest zajebisty. Nie drogi, albo taka partia mi się trafiła. Choć słucham no są to drogie noże, ale ciekawe. Dodam, że od Columbiany zacząłem nie żałuję.
Ja mam dwa noże. Browning, dostałem od ojca. Piękny, skórzana pochwą itd. Fajnie mieć ładny nóż. Rzadko go jednak używam. Mam też morke z nierdzewki, za parę zyli z marketu, z plastikową pochwą, którą na biwaku przyczepiam do kąpielówek. Tak już mam, że na biwaku chodzę boso, w kąpielówkach. Jest ze mną zawsze. Ostra jak ham. I nie szkoda jej do niczego.
6:00 - co to za nożyk i gdzie można kupić? :D
jakimi farbami malujesz skórę ???
Krótko może i nie, ale za to 100% treści. Końcowe podsumowania dla początkujących powinny w zupełności wystarczyć, a i tak trzeba swoje pomacać by wybrać coś odpowiedniego. P.S. Gdzie można znaleźć tego typu bransoletki?
Fajny ten Twój tracker Marku. Gratulacje
200 komentarz :) Fajny film.
Gdzie można kupić ten "wykonany przez serdecznego przyjaciela"???
Witam panowie. calkiem dobze sie Was sie oglada. Widzialem i slyszalem na tym filmie ze masz sebenze 25 . Kurna sam mam te cacko i zero tolerance 0560 bw. Zajebiste koziki moim skromnym zdaniem. Marek chlopie fajnie by bylo gdybys zrobil recenzje sebenzy skoro juz ja w kieszonce nosisz. Aaa i gratuluje filmow bardzo fajne i z jajem. pozdro . Adrian.
To w końcu się nie dowiedziałem. Jakich zasad należy się trzymać, wybierając nóż na wyjście do lasu z dziewczyną?
Jakub Zgutka najlepiej żeby groźnie wyglądał wtedy dziewczyna twoja
Jak chcesz zamordować polecam ołówek.
Wyskakujący kototroll jest mistrz 😅
Najlepsze to co przy sobie. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu ... pozdrawiam
www.militaria.pl/master_cutlery/noz_master_cutlery_m-tech_extreme_black_mx-8062bk_p88251.xml
www.militaria.pl/import/noz_columbia_f2hol_1355_n_p68993.xml?cat=379
Mam prośbę, jal oceniłbyś praktyczność tych stosunkowo tanich noży do outdooru?
nareszcie chłopaki like
Jak nazywa sie ten nóż najbardziej po lewej brazowy z krzesiwem ?
Najlepszy nóż to taki, który mamy pod ręką w tej chwili.
Reszta to poezja
Ciężko się słucha kogoś, kto nie umie mówić.... Temat fajny, próbowałem ale nie dotrwałem. Łapa w góre BTW
Marek co powiesz o kabar bk2 ? Jako propozycja survival
Panie Marku, mogli byście zrecenzować Nóż Schrade Extreme Survival (SCHF3N)
Nadrabiam zaległości w oglądaniu i jedna mała rzecz co bo survi..... Najlepszy jest nóź taki jaki akurat jest osiągalny więc tej malutkiej pipidóweczki nie skreślaj ;) .....
Esee 5ka! U mnie wygryzl wszystkie pozostale noze i chyba juz zostanie.... Trzeba tylko przeprofilowac krawedz tnaca zeby byl precyzyjny. I jest miodzio! Pozdrawiam
Najlepszy jest ten który ma się przy sobie. Prawdziwy survival jest wtedy gdy nie spodziewanie znajdujemy się w sytuacji gdy musimy wymyślać coś z niczego z dala od cywilizacji. Idąc do lasu wyposażonym w pełen plecak wszystkiego to zabawa, oczywiście fajna.
Przekrój noży, można by skrócić, Najlepszy nóż to ten który masz.
Jak zaatakuje mnie niedźwiedź i jakby się zdażyło pokonać. To którym nożem zrobić cebulkę na patelni na kolację?
1:18 No chyba nie najlepszy, bo to nie ZT0200 :P Mam, i nim można włazy do czołgów wyważać taki potężny jest.
Z innej beczki crkt M60-14PK co sądzicie