Cześć, fantastyczny odcinek! Wspaniale omówiony cały proces powstawania chleba od roli po piekarnie. Moja przygoda z kuchnią historyczną, dziś jedną z moich pasji, zaczęła się właśnie od próby odtworzenia rzymskiego panis qvadratvs już ponad dziesięć lat temu. Od tego czasu regularnie wracam do tego tematu i zbieram więcej informacji by moja rekonstrukcja tego wypieku była jak najbliższa realiom starożytności. Choć mam bolesną świadomość, że daleko mi od bycia jakimkolwiek autorytetem, to mam nadzieję że moja nagromadzona w tym czasie wiedza może się komuś przydać: - Rzymianie mieli dostęp do wielu rodzajów zbóż i mąk, a piekarnie sprzedawały wiele rodzajów chleba dla różnych warstw społecznych, można więc eksperymentować z rodzajami mąki i proporcjami mąk białej i pełnoziarnistej. Rzymianie najbardziej ukochali sobie pszenicę i orkisz, jednak w piekarni w Herkulanum znaleziono wiele rodzajów zboża. Udało mi się też z tkaniny wykonać sito do przesiewania mąki, którym z mąki pełnoziarnistej uzyskałem bielutką i leciutką jak włoska farina bianco mąkę. Rzymscy pisarze też wspominali o istnieniu takiej mąki, więc śmiało możemy rekonstruować idealnie białe pieczywo, choć zgadzam się z autorem filmu, że domieszka pełnego ziarna świetnie podkręca smak. - Chleby były często przyprawiane. We wspomnianej piekarni w Herkulanum znaleziono mnóstwo ziaren kolendry. W źródłach pisanych (u m. in. Pliniusza, Kato i Flawiusza Filostrata) istnieją wzmianki o wypieku chleba z czarnuszką, makiem, fenkułem, nasionami selera czy natką pietruszki. Kato pisał o smarowaniu powierzchni ciasta ubitym jajkiem, które następnie posypywano makiem. Czasami wypieki do pieczenia układano na liściach laurowych, jak u nas na liściu chrzanu. - W licznych przepisach na wypieki znajdziemy również inne dodatki w postaci np. nabiału, głównie w formie sera czy mleka. Masło było w Rzymie znane, jednak nie było popularne. Zamiast niego dodawano np. smalcu wieprzowego (np. w przepisie na Mustaceos zapisanym przez Kato) lub oliwy. - Widoczne na bochenkach przedziałki nie były nacięciami a wgnieceniami, które najpewniej wykonano przy pomocy tego samego sznurka którym zostały później obwiązane. Jeśli przyjrzycie się większej ilości bochenków zachowanych w Herkulanum nie tylko da się to dostrzec, ale i ciężko to potem odzobaczyć. - Jak wspomniano w filmie, rzymianom znane były przeróżne metody na wprowadzanie drożdży do ciasta i wytwarzanie bigi. Oprócz mąki stosowano też rośliny strączkowe, np. ciecierzycę (o czym pisze Pliniusz). W moim doświadczeniu rośliny strączkowe bardzo się lubią z drożdżami, więc polecam. Taki zaczyn mógł mieć też przeróżną konsystencję, z czym również możemy eksperymentować. Im więcej wody w zakwasie tym chleb będzie kwaśniejszy. - Chociaż w wielu źródłach pisanych autorzy charakteryzują ciasto na rzymski chleb jako dość ciężkie i relatywnie suche (przynajmniej pisząc o wypieku domowym), to w tej cudownej kopalni wiedzy jaką jest piekarnia w Herkulanum znaleziono zmyślną maszynę do mieszania, która ugniatała ciasto drewnianymi łopatkami. Choć jest to z mojej strony czysta spekulacja, to wydaje mi się, że aby taka maszyna mogła pracować efektywnie, ciasto musiałoby być bardziej mokre, a więc i bardziej elastyczne. Z tym też więc można eksperymentować.
Bardzo dobry pomysł z tą serią dawnych przepisów, zachęca do odtworzenia w domu. No i bardzo ładnie skomponowane kadry z procesu przygotowania i prezentowania chleba.
Więcej odcinków o jedzeniu starożytnych!!! Ciekawe, kiedy tak naprawdę człowiek wpadł na pomysł połączenia utartego zboża z wodą, ugniecenia go na jednolitą masę i upieczenia w ognisku. Przecież dużo łatwiej zrobić kaszkę, czy grys. Ciekawe jak dużo błędów to kosztowało. Kto był pierwszy. Jak wiele razy w historii wynajdowano chleb na nowo. Historia tego co jemy, to historia naszej cywilizacji. Bez jedzenia nie było by myślicieli, wielkich zdobywców, narodów i wojen. Wreszcie nie było by świata jaki znamy. Drąż dalej temat 🙏 To jest naprawdę ciekawe.
Bardzo dobry materiał! Co do samego chleba, to jeszcze dorzucę ciekawostkę - o ile dzisiaj wydaje nam się, że normą jest krojenie chleba w kromki, o tyle to właśnie krojenie na ósemki było podstawowym sposobem podziału, od starożytności, aż po XX wiek. I nie ma się co dziwić, upieczenie okrągłego chleba jest najprostsze, a podział na ósemki najbardziej sprawiedliwy, bo każdy otrzymuje taki sam kawałek.
Smak: Uznałem, że ostatnie co chcecie tutaj widzieć, to skrybę opychającego się chlebem. Dlatego poniżej recenzja smaku: Chleb smakuje jak... chleb. Ciężki, wilgotny, sprężysty i TREŚCIWY. Po dwóch dniach nadal nie utracił świeżości. Bardzo smaczny, przy założeniu, że waszym ulubionym typem pieczywa nie jest bułka paryska albo typowy pszenny, napompowany bieluch.
@@Skryptorium kiedyś tak kombinowałem, gorzej, że w swym akcie nieprzemyślenia pokazałem Twój czyn swojej lubej. 5 minit później przeglądała w sieci garnki gliniane... Jestem zgubiony.
Muszę spróbować zrobić ten chleb! I to tak nieironicznie. Uwielbiam twoje materiały, a szczególnie dotyczące jedzenia ;DD To fascynujące jak potrawy zmieniały się na przestrzeni wieków
Film mega ciekawy, i dowiedziałem się mega, alee poolish a biga to dwa różne zaczyny do ciasta. Poolish to mieszanina wody i mąki w stosunku 1:1 + minimalna ilość drożdży ( powiedzmy 100g mąki 100g wody i 1g drożdży), natomiast biga to już mieszanka 2:1 (200g mąki 100g wody i 1g drożdży), poolish ponoć wziął swoją nazwę od polskich imigrantów w stanach zjednoczonych, gdzie przywieźli podmłód czyli prefermentowane ciasto:)
Bardzo ciekawy odcinek. Ponieważ jem wyłącznie własny chleb na zakwasie mój "przepis" jest znacznie szybszy, prostszy i bardziej "zmechanizowany", ale kusi mnie, żeby spróbować upiec sobie "rzymski" panis quadratus.
Też robię domowy chleb i jeśli to Twoja pierwsza próba to jest genialny. Bez próbowania widać ze to porządny "ciężki" chlebek, akurat taki jakiego moja żona nie lubi...
Tak, pietwsza. Ale z doświadczenia wiem że nawet średni przepis potrafi dać dobry chleb jak tylko masz wystarczająco cierpliwości żeby go wyrabiać kilkukrotnie i dać czas :).
Chleb wygląda ma bardzo starożytny i jeszcze bardziej pożywny. Gratulacje. Co do zakwasu poolish. Nie pochodzi z jakiegoś przepisu rzymskiego zaciągniętego z Boną, ale z prasłowiańskiego zakwasu żytniego. Nasza część Europy żytem stała, a żyto bardzo łatwo kwaśnieje. Zakwas żytni nawet przedszkolak ogarnie, o ile będzie pamiętał go dokarmiać. Zakwas poolish to zakwas pszenny. Wg. legendy, przywieźli go polscy piekarze. Z racji że pszenica słabo kwasnieje, do wytworzenia tego zakwasu, uzywa się żytniego stopniowo dokarmianego mąka pszenną, aż po jakimś czasie staje się zupełnie pszennym zakwasem. Taki zakwas można dokarmiać w nieskończoność właściwie. Te wymyślne rzymskie przepisy, pochodzą z małej znajomości żyta. Dodawanie do mąki winogron, brzeczki, albo słodu - właśnie tego dowodzi. Na ziemiach polskich (oraz okolicznych) jak badałem kiedyś temat - brak dowodów na inny rodzaj zakwasu jak żytni. Stąd wątpliwe, aby najprosztą technikę czyni zalania maki żytniej razowej wodą, zastępowano jakimiś wynalazkami. A jak już się taki zakwas uzyska, można go dokarmiać właściwie każdym rodzajem mąki. Dlatego bezpieczniej sie trzymać, że zakwas poolish to swoijski zakwas żytni dokarmiamy mąka pszenną niż starożytna rzymska receptura.
Co? Szukasz chyba problemu tam gdzie go nie ma. Taki dobor slow. A co do filmu o paracas do którego pijesz, to tak to zostało przedstawione w badaniach. Ja się nie udzielam tutaj światopoglądowo.
@Skryptorium Chcę wierzyć, że tak jest, jak piszesz i że to ja widzę temat tam, gdzie go nie ma. Bardzo lubię ten kanał. Jest zupełnie wyjątkowy pod kątem doboru i sposobu traktowania tematów.
Małe sprostowanie biga i poolish to nie zakwasy, a rozczyny. Zakwas powstaje w wyniku naturalnego zakwaszania mąki, powstają nam w nim różne szczepy bakterii, które potem sprawiają, że chleb rośnie. Natomiast w rozczynach dodajemy najpierw drożdże i to je tam namnażamy(żeby do właściwego ciasta tyle drożdży nie dodawać i je zaoszczędzić😀), a nie bakterie. Chleb na rozczynie rośnie dzięki drożdżom, a nie jak w zakwasie bakteriom. Chciałbym jeszcze sprostować popularny mit, że Bona przywiozła do Polski włoszczyznę. Ze źródeł pisanych wiemy, że te warzywa co dziś znamy jako włoszczyzna były znane na ziemiach polskich na długo przed jej przybyciem, Jest na YouTubie jakiś podcast o tym, bodajże na kanale Muzeum Historii Polski w Warszawie.
Nie do końca masz rację. W zakwasie, który dodajemy do mąki w celu upieczenia chleba znajdują się: bakterie kwasu mlekowego, kwas octowy i dzikie drożdże. Bakterie powodują fermentację, w wyniku której powstaje kwas octowy. Na kwasie i bakteriach mlekowych chleb nie rośnie, tylko na drożdżach, ale tych dzikich, które też znajdują się w naszym otoczeniu.
Super. Ja od dawna nie jadłem już pieczywa ale sistra zaczeła piec długo fermentowany chleb żytni. Wyrasta dwa razy oczywiście potrzeba dwóch dni na całą procedurę ale w mojej opinii warto. Nigdy nie miałem nietolerancji ale wszystkim którzy mają polecam. Z wielu powodów żyto jest bezpieczniejsze. Tu gdzie jestem mąka żytnia jest w detalu droga ale w Polsce myślę że wciąż można sobie pozwolić tańszy zakup worka. Jeśli chcecie mieć dobry zakwas to kupcie od lokalnego rolnika garść surowego żyta i zmielcie. Owszem i jęczmień i pszenica będzie dobra bo wszędzie bytują drożdzę fermentujące skrobię.
@Skryptorium Powiem szczerze i na serio. Jestem ze wsi. I piekło się u mnie w domu chleb w piecu drzewnym. I Chleb przed pieczeniem i po pieczeniu był czyszczony z mąki. Górną część ręką za pomocą wody przed pieczeniem a szczotką po pieczeniu dolną część. I nigdy nie rozumiałem fascynacji ludzi z miasta tą mąka na wierzchu chleba. Przecież to jak popiół.
@@BartekSychterz to chyba czysta estetyka. Nie wiem czy ma to wpływ na chrupkość skórki. Chyba nie. Przynajmniej, ja na swoich chlebach tego nie dostrzegłem a raz to robię a raz nie.
@@Skryptorium Wygląda to ładnie. Przyznaję. W piekarniku to jeszcze taka mąka się nie spali. W piecu gdzie cegła, kamień jest nagrzany to potrafi taka mąka zepsuć smak. I po upieczeniu łapie wilgoć i chleb pleśnieje.
Coś gliniasty wyszedł, a powinien być elastyczny, lekki, napuszony, uginający się i wracający do swojego kształtu jak go ścisnąć palcami, z chrupiąca skórką, lekko kwaśnawy, mocno pachnący męskimi skarpetkami. Po pieczeniu natychmiast polewa się wodą i na moment do pieca by nabrał glazury. Takich chleb można było kupić za PRLu, czasem był taki gliniasty jak robił go inny, może przyuczający się piekarz, czasem ta kleistość z powodu niedopieczenia, albo siadł gdy otworzyło się piekarnik podczas pieczenia.. Zrobić taki chleb to była sztuka płynąca z długiego doświadczenia. Ale brawo za odwagę i prackę.
Piekarzem nie jestem (jak ktoś się lepiej zna to niech śmiało mnie poprawi), ale właśnie podczas tych 10-15 minut ugniatania właśnie wyrabia się siatkę glutenową. A to co potem robiłeś to "składanie" czyli wzmacnianie i "uporządkowanie" siatki glutenowej. Ogółem jak dobrze liczę to hydro chleba wyszło ci ok. 55% co na chleb jest dość małą ilością? Standardowo się przyjmuje ok. 65%. Ale i tak dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Tez mi się wydawało trochę za suche. Jak piekę chleb to zazwyczaj niesamowicie klei się ciasto, a tutaj było suchutkie. Ja łącznie z zakwasem to dałem po prawdzie z 450-520g wody (a i tak uważam że było suche - no ale jeszcze dwa grosze dorzuciła wilgosc garnka). Co do glutenu. Przyznam że nie wiedziałem, byłem przekonany że ta 'siatka' wytwarza się podczas składania. Dziekuje za komentarz!
@@Skryptorium Że ciasto się lepi to akurat normalne, dlatego wcześniej lepiej zrobić autolizę lub fermentolizę. Szybciej jest zrobić od razu fermentolizę, czyli dajesz zakwas/zaczyn, wodę i mąkę i mieszasz tylko do połączenia się składników i odstawiasz na 20-60min. Choć osobiście zauważyłem, że powyżej 50 minut nie ma sensu. I po fermentolize dodajesz sól, wyrabiasz ciasto, składasz itd. Wtedy powinno ci się łatwiej operować z ciastem i mniej się będzie kleić. Jak chciałbyś się jeszcze czegoś dowiedzieć to pisz, postaram się odpowiedzieć z moim stanem wiedzy.
miałem praktyki 96-99 piekarnia tradycyjna bez ulepszaczy ostatnia w mieście a piekarni było dużo Żary około 50 tyś ludzi nawet nie było garownika taka maszyna gdzie chleb rośnie w dobranej temperaturze jedynie mieszadło i piec już za moich praktyk gazowy wcześniej węglowy mąka drożdże woda podstwy nie duża produkcja ale stali klienci ale konkurencja miała wszystkie chleby jednakowe każdego dnia chemia pomaga i automatyzacja szkoda zbankrutowała a dziś coś takiego ma cenę 😢
@@ytseJan Widać w sumei, że ma więcej błonnika, a większość z nas dzisiaj ja to białe pieczywo ze sklepu, a jeśli nas rozszerzymy na całą cywilizację zachodu, to większość z nas je białe pieczywo ze sklepów zaprojektowane tak, by mogło wytrzymać w szafce i z miesiąc, same dodatki konserwujące nie muszą być od razu bardzo złe, ale ten chleb (który na szczęście u nas widnieje tylko jako tostowy, a nei zwykły) ma też inne dodatki, w tym cukry proste, poprawiające smak, a zwiększające jego indeks glikemiczny.
@Skryptorium wspomniałeś o zapaśnikach. Myślę, że interesujacy był by materiał na temat sztuk/ sportów walki w świecie antycznym. Można zacząć od pankrationu. Jest akademik grecki na yt zajmujacy się sprawą na poważnie. Ale publikuje po angielsku. I jest mocno niszowy. Mógł byś przybliżyć sprawę polskim widzom, w swoim stylu.
Tak oczywiscie, widziałem nawet film o panis quadratus. Zdaje mi się że ja korzystałem z innego przepisu. Swoją drogą. Chciałbym mieć takie gadane przed kamerą
Cześć, fantastyczny odcinek! Wspaniale omówiony cały proces powstawania chleba od roli po piekarnie. Moja przygoda z kuchnią historyczną, dziś jedną z moich pasji, zaczęła się właśnie od próby odtworzenia rzymskiego panis qvadratvs już ponad dziesięć lat temu. Od tego czasu regularnie wracam do tego tematu i zbieram więcej informacji by moja rekonstrukcja tego wypieku była jak najbliższa realiom starożytności. Choć mam bolesną świadomość, że daleko mi od bycia jakimkolwiek autorytetem, to mam nadzieję że moja nagromadzona w tym czasie wiedza może się komuś przydać:
- Rzymianie mieli dostęp do wielu rodzajów zbóż i mąk, a piekarnie sprzedawały wiele rodzajów chleba dla różnych warstw społecznych, można więc eksperymentować z rodzajami mąki i proporcjami mąk białej i pełnoziarnistej. Rzymianie najbardziej ukochali sobie pszenicę i orkisz, jednak w piekarni w Herkulanum znaleziono wiele rodzajów zboża. Udało mi się też z tkaniny wykonać sito do przesiewania mąki, którym z mąki pełnoziarnistej uzyskałem bielutką i leciutką jak włoska farina bianco mąkę. Rzymscy pisarze też wspominali o istnieniu takiej mąki, więc śmiało możemy rekonstruować idealnie białe pieczywo, choć zgadzam się z autorem filmu, że domieszka pełnego ziarna świetnie podkręca smak.
- Chleby były często przyprawiane. We wspomnianej piekarni w Herkulanum znaleziono mnóstwo ziaren kolendry. W źródłach pisanych (u m. in. Pliniusza, Kato i Flawiusza Filostrata) istnieją wzmianki o wypieku chleba z czarnuszką, makiem, fenkułem, nasionami selera czy natką pietruszki. Kato pisał o smarowaniu powierzchni ciasta ubitym jajkiem, które następnie posypywano makiem. Czasami wypieki do pieczenia układano na liściach laurowych, jak u nas na liściu chrzanu.
- W licznych przepisach na wypieki znajdziemy również inne dodatki w postaci np. nabiału, głównie w formie sera czy mleka. Masło było w Rzymie znane, jednak nie było popularne. Zamiast niego dodawano np. smalcu wieprzowego (np. w przepisie na Mustaceos zapisanym przez Kato) lub oliwy.
- Widoczne na bochenkach przedziałki nie były nacięciami a wgnieceniami, które najpewniej wykonano przy pomocy tego samego sznurka którym zostały później obwiązane. Jeśli przyjrzycie się większej ilości bochenków zachowanych w Herkulanum nie tylko da się to dostrzec, ale i ciężko to potem odzobaczyć.
- Jak wspomniano w filmie, rzymianom znane były przeróżne metody na wprowadzanie drożdży do ciasta i wytwarzanie bigi. Oprócz mąki stosowano też rośliny strączkowe, np. ciecierzycę (o czym pisze Pliniusz). W moim doświadczeniu rośliny strączkowe bardzo się lubią z drożdżami, więc polecam. Taki zaczyn mógł mieć też przeróżną konsystencję, z czym również możemy eksperymentować. Im więcej wody w zakwasie tym chleb będzie kwaśniejszy.
- Chociaż w wielu źródłach pisanych autorzy charakteryzują ciasto na rzymski chleb jako dość ciężkie i relatywnie suche (przynajmniej pisząc o wypieku domowym), to w tej cudownej kopalni wiedzy jaką jest piekarnia w Herkulanum znaleziono zmyślną maszynę do mieszania, która ugniatała ciasto drewnianymi łopatkami. Choć jest to z mojej strony czysta spekulacja, to wydaje mi się, że aby taka maszyna mogła pracować efektywnie, ciasto musiałoby być bardziej mokre, a więc i bardziej elastyczne. Z tym też więc można eksperymentować.
Bardzo dziękuję! Niesamowicie wartościowy komentarz!
coś pięknego, bardzo wartościowy komentarz, świetnie uzupełnia materiał 🍞
Jestem dumny z siebie, że Cię przeczytałem.
Gdyby tak nauczali historii w szkole na pewno byłoby większe zainteresowanie.
Fajnie się ogląda.
Obok Darka Rybackiego jest to najlepszy kanał historyczny na YT! :D
Segmentem kulinarnym zrobiłeś mi strasznego smaka na taki chlebek xd
Doceniam wygląd naczyń bardzo tematyczny 😁
Bardzo dobry pomysł z tą serią dawnych przepisów, zachęca do odtworzenia w domu.
No i bardzo ładnie skomponowane kadry z procesu przygotowania i prezentowania chleba.
Dzięki. Starałem się by estetyka była przyjemna dla oka, dlatego to bardzo mile!
Więcej odcinków o jedzeniu starożytnych!!!
Ciekawe, kiedy tak naprawdę człowiek wpadł na pomysł połączenia utartego zboża z wodą, ugniecenia go na jednolitą masę i upieczenia w ognisku. Przecież dużo łatwiej zrobić kaszkę, czy grys. Ciekawe jak dużo błędów to kosztowało. Kto był pierwszy. Jak wiele razy w historii wynajdowano chleb na nowo.
Historia tego co jemy, to historia naszej cywilizacji. Bez jedzenia nie było by myślicieli, wielkich zdobywców, narodów i wojen.
Wreszcie nie było by świata jaki znamy.
Drąż dalej temat
🙏
To jest naprawdę ciekawe.
Podejmuję ten temat w innych moich filmach w sekcji playlist 'spożywka'. Bardzo dziękuję za komentarz :)
@Skryptorium wiem :) ogladalem wszystkie i 'rzymski drwal' mnie bawi do dzisiaj :p
Doskonala robota!
Dla chleboroba jak ja - ten odcinek to uczta wyjątkowa.
Pun intended 😎
Serdeczności dla wszystkich ludzi dobrej woli 🌱💚🤠😋
Chylę czoła przed twórcą tak fantastycznych materiałów ❤
Bardzo dobry materiał! Co do samego chleba, to jeszcze dorzucę ciekawostkę - o ile dzisiaj wydaje nam się, że normą jest krojenie chleba w kromki, o tyle to właśnie krojenie na ósemki było podstawowym sposobem podziału, od starożytności, aż po XX wiek. I nie ma się co dziwić, upieczenie okrągłego chleba jest najprostsze, a podział na ósemki najbardziej sprawiedliwy, bo każdy otrzymuje taki sam kawałek.
Teraz przez ciebie będę musiał zrobić chleb dziękuję bardzo.😂
Smak: Uznałem, że ostatnie co chcecie tutaj widzieć, to skrybę opychającego się chlebem. Dlatego poniżej recenzja smaku:
Chleb smakuje jak... chleb. Ciężki, wilgotny, sprężysty i TREŚCIWY. Po dwóch dniach nadal nie utracił świeżości. Bardzo smaczny, przy założeniu, że waszym ulubionym typem pieczywa nie jest bułka paryska albo typowy pszenny, napompowany bieluch.
jako, że od prawie 2 lat sam sobie zazwyczaj piekę chleb to mi zaimponowałeś bardzo tym, może spróbuję tylko okrągłego żaroodpornego nie mam x)
Nic nie szkodzi. Wystarczy że niżej w piekarniku połozysz jakieś naczynie wypełnione wodą :). Efekt będzie podobny!
@@Skryptorium kiedyś tak kombinowałem, gorzej, że w swym akcie nieprzemyślenia pokazałem Twój czyn swojej lubej.
5 minit później przeglądała w sieci garnki gliniane... Jestem zgubiony.
I tej informacji mi na koniec brakowało. Narobiłeś smaka
Komentarz dla zasiegu. Calkiem fajny ten chlebek. Dziekuje!
To naprawdę ładny chlebek
Widzę materiał o starożytnym Rzymie i od razu daję łapkę w górę :)
Faktycznie ciekawe to chleba nie jem od 24 lat, ale zrobie z ciekawości😂 Ave Skryba❤!
Uwielbiam twoje filmiki jak zabierasz się do gotowania czegoś z starożytności jak chleby itp. jak będę miał czas to spróbuję taki rzymski chleb zrobić
Mega miło z Twojej strony, że poświęciłeś swój czas na przygotowanie i upieczenie chlebka 😍
Dawno nie zagladalam na kanał, o rany jaki progres! Muszę nadrobić😊
Super materiał Na końcu przydała by się recenzja jak smakuje
Muszę spróbować zrobić ten chleb! I to tak nieironicznie. Uwielbiam twoje materiały, a szczególnie dotyczące jedzenia ;DD
To fascynujące jak potrawy zmieniały się na przestrzeni wieków
Film mega ciekawy, i dowiedziałem się mega, alee poolish a biga to dwa różne zaczyny do ciasta. Poolish to mieszanina wody i mąki w stosunku 1:1 + minimalna ilość drożdży ( powiedzmy 100g mąki 100g wody i 1g drożdży), natomiast biga to już mieszanka 2:1 (200g mąki 100g wody i 1g drożdży), poolish ponoć wziął swoją nazwę od polskich imigrantów w stanach zjednoczonych, gdzie przywieźli podmłód czyli prefermentowane ciasto:)
Pracuje w piekarni i kurde zainteresował mnie ten materiał!!! ❤
Kolejny ciekawy odcinek. Ładne masz skrybo naczynia i miski:) pozdrawiam
Piękna aranżacja procesu powstawania chlebka :D
Mój ulubiony kanał historyczno-kulinarny 👌
Garnek rzymski - świetny do pieczenia mięsa i chleba.
Bardzo ciekawy odcinek. Ponieważ jem wyłącznie własny chleb na zakwasie mój "przepis" jest znacznie szybszy, prostszy i bardziej "zmechanizowany", ale kusi mnie, żeby spróbować upiec sobie "rzymski" panis quadratus.
Wspaniałe
Jest i chlebek , super ;)
Dzięki za odcinek
Świetny odcinek. Kurcze, sporo roboty z tym chlebem ale muszę kiedys spróbować
Mega film
Więcej materiałów ze starożytnym gotowaniem prosze
Robię regularnie żytni na zakwasie ale chyba się skuszę i na taki. Pozdrawiam.
Ja też robię regularnie ale pszenny dodaje 100g mąki żytniej. Pozdrawiam serdecznie
Ale ładny chlebek, gratulacje 😊
Fajny odcinek 😀
Super!!! Dzięki Ci Panie :)
Dziękuję.
Pysznie twój chleb wygląda!!!
Doskonały materiał. Brawo!
Też robię domowy chleb i jeśli to Twoja pierwsza próba to jest genialny.
Bez próbowania widać ze to porządny "ciężki" chlebek, akurat taki jakiego moja żona nie lubi...
Tak, pietwsza. Ale z doświadczenia wiem że nawet średni przepis potrafi dać dobry chleb jak tylko masz wystarczająco cierpliwości żeby go wyrabiać kilkukrotnie i dać czas :).
Chleb wygląda ma bardzo starożytny i jeszcze bardziej pożywny. Gratulacje.
Co do zakwasu poolish. Nie pochodzi z jakiegoś przepisu rzymskiego zaciągniętego z Boną, ale z prasłowiańskiego zakwasu żytniego. Nasza część Europy żytem stała, a żyto bardzo łatwo kwaśnieje. Zakwas żytni nawet przedszkolak ogarnie, o ile będzie pamiętał go dokarmiać.
Zakwas poolish to zakwas pszenny. Wg. legendy, przywieźli go polscy piekarze. Z racji że pszenica słabo kwasnieje, do wytworzenia tego zakwasu, uzywa się żytniego stopniowo dokarmianego mąka pszenną, aż po jakimś czasie staje się zupełnie pszennym zakwasem. Taki zakwas można dokarmiać w nieskończoność właściwie.
Te wymyślne rzymskie przepisy, pochodzą z małej znajomości żyta. Dodawanie do mąki winogron, brzeczki, albo słodu - właśnie tego dowodzi. Na ziemiach polskich (oraz okolicznych) jak badałem kiedyś temat - brak dowodów na inny rodzaj zakwasu jak żytni. Stąd wątpliwe, aby najprosztą technikę czyni zalania maki żytniej razowej wodą, zastępowano jakimiś wynalazkami. A jak już się taki zakwas uzyska, można go dokarmiać właściwie każdym rodzajem mąki.
Dlatego bezpieczniej sie trzymać, że zakwas poolish to swoijski zakwas żytni dokarmiamy mąka pszenną niż starożytna rzymska receptura.
Fajnie Ci suby do góry idą. Jestem od początku i jakość materiałów ciągle do góry
Dobra robota
Taki dobry kanał, jeden z ulubionych i "wszystkich płci" po ostatnich "płciach kulturowych". Smutek.
Co? Szukasz chyba problemu tam gdzie go nie ma. Taki dobor slow. A co do filmu o paracas do którego pijesz, to tak to zostało przedstawione w badaniach. Ja się nie udzielam tutaj światopoglądowo.
@Skryptorium Chcę wierzyć, że tak jest, jak piszesz i że to ja widzę temat tam, gdzie go nie ma. Bardzo lubię ten kanał. Jest zupełnie wyjątkowy pod kątem doboru i sposobu traktowania tematów.
Zajebisty odcinek ❤️❤️❤️
całkiem fajny odcinek, podobnie jak z piwkiem, to może teraz cos do tego chleba ?
O tak, niedawno też zwróciłem uwagę poznając amerykańskie źródła sztuki tworzenia zakwasów na poolish hahae.
Urządziłeś piekarnię w skryptorium. Już Ci opat da popalić! ;)
Jak zawsze świetna robota tylko szkoda, że nie powiedziałeś jak smakuje i jak chleb rzymski ma się do współczesnego chleba.
Napisał w komentarzu.
@TenSam3133 teraz zauważyłem :)
Fajen film podoba mie sie
To teraz bym poprosił coś z kuchni Egipskiej😋
Pamiętaj pradawną zasadę.
Że zupą się najesz.
O ile będziesz ją jadł razem z chlebem.
Komentarz dla zasięgu
Świetnie
Małe sprostowanie biga i poolish to nie zakwasy, a rozczyny. Zakwas powstaje w wyniku naturalnego zakwaszania mąki, powstają nam w nim różne szczepy bakterii, które potem sprawiają, że chleb rośnie. Natomiast w rozczynach dodajemy najpierw drożdże i to je tam namnażamy(żeby do właściwego ciasta tyle drożdży nie dodawać i je zaoszczędzić😀), a nie bakterie. Chleb na rozczynie rośnie dzięki drożdżom, a nie jak w zakwasie bakteriom.
Chciałbym jeszcze sprostować popularny mit, że Bona przywiozła do Polski włoszczyznę. Ze źródeł pisanych wiemy, że te warzywa co dziś znamy jako włoszczyzna były znane na ziemiach polskich na długo przed jej przybyciem, Jest na YouTubie jakiś podcast o tym, bodajże na kanale Muzeum Historii Polski w Warszawie.
Nie do końca masz rację. W zakwasie, który dodajemy do mąki w celu upieczenia chleba znajdują się: bakterie kwasu mlekowego, kwas octowy i dzikie drożdże. Bakterie powodują fermentację, w wyniku której powstaje kwas octowy. Na kwasie i bakteriach mlekowych chleb nie rośnie, tylko na drożdżach, ale tych dzikich, które też znajdują się w naszym otoczeniu.
Oglądam Twój film przed śniadaniem i aż poczułam zapach tego chlebka 🧡Muszę spróbować tego przepisu! Czy ustawiałeś piekarnik na pieczenie "góra-dół"?
Tak tak góra dół :)
świetny odcinek do jedzenia mrożonych frytków z biedronki
W pyte wygląda ten chlebek :)
✨KĄCIK CHEMII NOWEJ ERY ✨ Cudo
Chlebek elegancki
Super. Ja od dawna nie jadłem już pieczywa ale sistra zaczeła piec długo fermentowany chleb żytni. Wyrasta dwa razy oczywiście potrzeba dwóch dni na całą procedurę ale w mojej opinii warto.
Nigdy nie miałem nietolerancji ale wszystkim którzy mają polecam. Z wielu powodów żyto jest bezpieczniejsze. Tu gdzie jestem mąka żytnia jest w detalu droga ale w Polsce myślę że wciąż można sobie pozwolić tańszy zakup worka.
Jeśli chcecie mieć dobry zakwas to kupcie od lokalnego rolnika garść surowego żyta i zmielcie. Owszem i jęczmień i pszenica będzie dobra bo wszędzie bytują drożdzę fermentujące skrobię.
Jak ja bym taki chlebek sobie wszamał❤😮
Ten chleb wygląda po prostu obłędnie! Do tego jeszcze jakiś dobry serek, oliwki i kielonek wina i wieczerza w stylu antycznym gotowa 🙂
chlebum
W przepisie bez drożdży, to dodał drożdże i mąkę rafinowaną
🤯
Ładny chleb Ci wyszedł.
I tak szczerze mówiąc, to Ja nie lubię mąki na chlebie. Więc jak dla mnie to nawet dobrze że nie posypałeś go mąką.
Wasza wysokość jest zbyt łaskawa
@Skryptorium Powiem szczerze i na serio. Jestem ze wsi. I piekło się u mnie w domu chleb w piecu drzewnym.
I Chleb przed pieczeniem i po pieczeniu był czyszczony z mąki. Górną część ręką za pomocą wody przed pieczeniem a szczotką po pieczeniu dolną część.
I nigdy nie rozumiałem fascynacji ludzi z miasta tą mąka na wierzchu chleba.
Przecież to jak popiół.
@@BartekSychterz to chyba czysta estetyka. Nie wiem czy ma to wpływ na chrupkość skórki. Chyba nie. Przynajmniej, ja na swoich chlebach tego nie dostrzegłem a raz to robię a raz nie.
@@Skryptorium Wygląda to ładnie. Przyznaję.
W piekarniku to jeszcze taka mąka się nie spali. W piecu gdzie cegła, kamień jest nagrzany to potrafi taka mąka zepsuć smak. I po upieczeniu łapie wilgoć i chleb pleśnieje.
Też nie znoszę tej mąki..w PRL tak posypywali. Wole posmarować chleb przed pieczeniem lekko słoną wodą,a biały rozkłóconym jajem.
Czy chleby stackowano w grupie po 5 tak jak robia to piekarze w twierdzuni?
Ładny bochenek pozatym uwielbiam cie oglądać
Żaden obiad nie miałby sensu, bo bez chlebka się nie najesz, mój panie.
Coś gliniasty wyszedł, a powinien być elastyczny, lekki, napuszony, uginający się i wracający do swojego kształtu jak go ścisnąć palcami, z chrupiąca skórką, lekko kwaśnawy, mocno pachnący męskimi skarpetkami.
Po pieczeniu natychmiast polewa się wodą i na moment do pieca by nabrał glazury.
Takich chleb można było kupić za PRLu, czasem był taki gliniasty jak robił go inny, może przyuczający się piekarz, czasem ta kleistość z powodu niedopieczenia, albo siadł gdy otworzyło się piekarnik podczas pieczenia..
Zrobić taki chleb to była sztuka płynąca z długiego doświadczenia.
Ale brawo za odwagę i prackę.
Piekarzem nie jestem (jak ktoś się lepiej zna to niech śmiało mnie poprawi), ale właśnie podczas tych 10-15 minut ugniatania właśnie wyrabia się siatkę glutenową. A to co potem robiłeś to "składanie" czyli wzmacnianie i "uporządkowanie" siatki glutenowej. Ogółem jak dobrze liczę to hydro chleba wyszło ci ok. 55% co na chleb jest dość małą ilością? Standardowo się przyjmuje ok. 65%. Ale i tak dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Tez mi się wydawało trochę za suche. Jak piekę chleb to zazwyczaj niesamowicie klei się ciasto, a tutaj było suchutkie. Ja łącznie z zakwasem to dałem po prawdzie z 450-520g wody (a i tak uważam że było suche - no ale jeszcze dwa grosze dorzuciła wilgosc garnka). Co do glutenu. Przyznam że nie wiedziałem, byłem przekonany że ta 'siatka' wytwarza się podczas składania. Dziekuje za komentarz!
@@Skryptorium Że ciasto się lepi to akurat normalne, dlatego wcześniej lepiej zrobić autolizę lub fermentolizę. Szybciej jest zrobić od razu fermentolizę, czyli dajesz zakwas/zaczyn, wodę i mąkę i mieszasz tylko do połączenia się składników i odstawiasz na 20-60min. Choć osobiście zauważyłem, że powyżej 50 minut nie ma sensu. I po fermentolize dodajesz sól, wyrabiasz ciasto, składasz itd. Wtedy powinno ci się łatwiej operować z ciastem i mniej się będzie kleić. Jak chciałbyś się jeszcze czegoś dowiedzieć to pisz, postaram się odpowiedzieć z moim stanem wiedzy.
Bo bez chleba się nie najesz
Brzmi smakowicie!
Dobra fajnie, fajnie ale jak smakował? Chyba najważniejsza część.
miałem praktyki 96-99 piekarnia tradycyjna bez ulepszaczy ostatnia w mieście a piekarni było dużo Żary około 50 tyś ludzi nawet nie było garownika taka maszyna gdzie chleb rośnie w dobranej temperaturze jedynie mieszadło i piec już za moich praktyk gazowy wcześniej węglowy
mąka drożdże woda podstwy nie duża produkcja ale stali klienci ale konkurencja miała wszystkie chleby jednakowe każdego dnia chemia pomaga i automatyzacja szkoda zbankrutowała a dziś coś takiego ma cenę 😢
Więcej kącików chemicznych nowej ery!
👌
👍
17:20 gdzie kupię testuM?
2:54
Sir spichlerz jest pusty 🙄
Szkoda, że nie powiedziałeś jak to smakuje i czy można to porównać do obecnego chleba na zakwasie
a jak ma smakować skoro przepis jak na normalny chleb? No jak chleb smakuje xD
Dokładnie, chleb smakuje jak zwykły chleb z ciemnej mąki. Nic to szczególnego. W ogóle sam przepis jest dość standardowy.
Coś czuję, że moda na "bezgluten" mogłaby w tamtych czasach - nomen omen - nie "zażreć".
Komu potrzebne książki kucharskie jak mamy Skryptorium xd
Na pewno stopień oczyszczenia ziaren i ich zmielenia mógłby być lepszy, ale i tak chleb jedli lepszy niż my dzisiaj.
Dlaczego lepszy?
@@ytseJan Bo ze sporyszem XD
@@ytseJan Widać w sumei, że ma więcej błonnika, a większość z nas dzisiaj ja to białe pieczywo ze sklepu, a jeśli nas rozszerzymy na całą cywilizację zachodu, to większość z nas je białe pieczywo ze sklepów zaprojektowane tak, by mogło wytrzymać w szafce i z miesiąc, same dodatki konserwujące nie muszą być od razu bardzo złe, ale ten chleb (który na szczęście u nas widnieje tylko jako tostowy, a nei zwykły) ma też inne dodatki, w tym cukry proste, poprawiające smak, a zwiększające jego indeks glikemiczny.
@@jakubolszewski8284nie wiem jak oni mogą jeść to coś tosotowe. To nawet chleb em nie można nazwać
@@Kpt.TytusBombacały myk polega na tym że on smakuje dobrze dopiero ztostowany
bez tego jest obrzydliwy
Jaki smak tego chlebka ?😊
Smaczny, ciężki i mokry, serdecznie polecam!
Trafiłem tu pierwszy raz przez przypadek. Fantastyczny kawałek historii. Czapki z głów. Jednak ta "archeolożka" to już troche przesada
Dzięki :). Dlaczego przesada?
I jaki w smaku ??
Ciekawe czy średniowieczny chleb byłby podobny do dzisiejszych chlebów z jakiś lokalnych starych piekarni?
Smaczny, wilgotny i mokry. Jeden z ciekawszych w moim osobistym portfolio piekarskim.
Jakie chleby polecacie?
@Skryptorium wspomniałeś o zapaśnikach. Myślę, że interesujacy był by materiał na temat sztuk/ sportów walki w świecie antycznym. Można zacząć od pankrationu. Jest akademik grecki na yt zajmujacy się sprawą na poważnie. Ale publikuje po angielsku. I jest mocno niszowy. Mógł byś przybliżyć sprawę polskim widzom, w swoim stylu.
Znasz ten kanał Tasting History with Max Miller?
Tak oczywiscie, widziałem nawet film o panis quadratus. Zdaje mi się że ja korzystałem z innego przepisu. Swoją drogą. Chciałbym mieć takie gadane przed kamerą
@@Skryptorium daj sobie trochę czasu, ma nad Tobą 293 filmy przewagi :)
Panem nostrum quotidianum da nobis hodie.
W Dąbrowie w kopalni taki rozdają na szychcie
Prosta mieszanka mąki i wody to z całą pewnością pizza
gdzie kupie taki dzbanek i miski ?
Wszystko z drugiej ręki na vinted.
17:08 zawału dostałem jak złapał za kratkę
Który chleb na rynku jest the best?
Ten który sobie sam upieczesz..
"wszystkich płci", co masz na myśli?
ale... czemu panis quadratus nie jest kwadratowy ? ;)
Brakuje chleba mój panie