Coś tam nakręcę choć ekspertem nie jestem tylko praktykiem. koloryherbaty.blogspot.com/2014/12/gotowanie-wody-ognisku.html?m=0 tutaj kiedyś na blogu żony w kategorii "z innej beczki" coś tam pisałem.
Gdyby to był kanał komercyjny a nie hobbystyczny może by brak wniosków był potrzebny ale tutaj na hobbystycznym gadaniu liczę na to że każdy wyciągnie osobnicze wnioski dla siebie. Żeby przeprowadzić rzetelny test w kontrolowanych warunkach nie mam możliwości ani sprzętu. Choć wg mnie palniczek PRL robi najlepszą robotę
Bardzo cicho nagrane. Mam slabe sluchawki, wiec musialem miec glosnosc na maksa i gdyby nie cisza w mieszkaniu, to bym pewnie nic nie usłyszał. Fajne porownanie 👍 Zabraklo mi pod koniec podsumowania wydajnosci tych kuchenek po zagotowaniu wody. Zauważyłem też ze u Ciebie, aluminiowa kuchenka slabiej sie pali od mosiężnych, tez to zaobserwowałem. Te dwie mosiezne to oba chinczyki, czy jedna z nich jest innej marki? Widze ze podobnie sie palą. Mowiles o tej jednej ze nie jest szczelna po zakręceniu?
@@mojehamradio PRLowa trochę ciężka. Mam taką, trochę już przetyraną, nie nadaje się do pełnoprawnego użytku, aluminiowa przy niej waży tyle co papierek po batoniku i jest szczelna, ale wydajność jest słaba. Powoli się przymierzam do kupna mosiężnej, ale czytałem że wydajności są różne, że najlepiej od razu tangrie kupić, ale Esbit i Miltek widziałem że też fajnie się pali. Jestem ciekaw jak palą się w porównaniu do znanych producentów te mosiężne chinczyki za 20-30zł
@MateuszCieslakWorkshop te moje mosiężne to chinczyki i palą ok. Aluminium ciut gorzej, tytan to dramat, albo ja trafiłem na taki egzemplarz. PRLowska waży minimalnie ciut więcej ale to z racji grubości blachy i jest lepiej spasowana wg mnie.
ale to nie są kuchenki alkoholowe tylko kapsle jakieś, z puszki popiwie mozna takie zrobić tylko lepsze, gwoździem , kuchenki alkoholowe wygladają inaczej
@@mojehamradio niebawem zrobię o nich filmik, zaczęło się w latach trzydziestych a może i wcześniej, można na nich ugotować cały domowy obiad bez ponownego tankowania, a nie tylko podgrzać wodę, te z filmu robi się puszki po piwie gwoździem
Każdy ma swoje nazewnictwo. Jednak wolę taki jak to nazwałeś kapsel zabrać w góry a w domu na trudne czasy to mam trzmiela 2 którym również na jednym tankowaniu benzyny całybdzien i jadę jak nie więcej
Te kuchenki to po prostu porażka zagotowanie litra wody zajmuje pół godz i to w dobrych warunkach ja używam normalnej małej kuchenki gazowej plus kartusz 100 waga bardzo podobna a podgrzewanie czegokolwiek o wiele wiele wiele wydajniejsze i szybsze pozdrawiam
Wszystko zależy od potrzeb i podejścia. Kuchenka gazowa ma swoje plusy i minusy. Jest super do zagotowania wrzątku, ale doświadczenia z wolnym gotowaniem jakiejś potrawy w plenerze mam gorsze. Takie kuchenki spirytusowe należy używać z osłoną przeciwiatrową. Firmy trangia takie zestawy robią, w Polsce polsport model "wisła". Jeśli zależy Ci na szybkim gotowaniu wody to kuchenki typu jetboil są idealne a jeśli zależy Ci na tradycyjnym klimacie to wystarczy nawet ognisko.
@Cywil007 dokładnie. Każdy dobiera wg potrzeb ale zgodzę się również w tym że nie każda kuchenka spirytusowa sprawdza się tak samo. Może uda mi się nakręcić film o zestawie Wisła polsport jako zestawie na dłuższy biwak do gotowania bo to ciekawa myślę techniczna, lub raczej kopia. Ja wkoncu znalazlem swoje kuchenkę na patyki idealna bo składaki z ścianek nie spełniały moich oczekiwań.
Ale pierdoły pociskasz przecież te palniki nadaja sie jedynie do zagotowania kubka wody wydajnośc tego jest znikoma czas do zagotowania kubka wody jest niesamowicie dłuugi a co mówić o garczku czy czajniku no i jeszcze temperatura otoczenia -10 i już porażka tego czajnika który posiadasz raczej nie zagotujesz a jeśli juz to predzej ci sie pic odechce niz dojdzie do zagotowania !!! kolejny problem to bezpieczestwo niezle mozna tym narozrabiac w suchym lesie i zawsze cos sie w plecaku wyleje rozleje i td No i jeszcze sprawa najważniejsza taki palnik można bez problemu wykonać samemu za free !!
@mojehamradio w sumie to Masz rację ale jest sporo lepszych wydajniejszych i przede wszystkim bezpieczniejszych urządzeń no i jeszcze bardzo ważna sprawa spotka Cie straż leśna mandat murowany !!! Wygrałem dobre whisky w zakładzie gdy kumpel miał zagotować na denaturacie litr wody w mniej niż 30 minut poległ ale ;;łyche ""zrobiliśmy razem !!😀😀😀😀
@robertchilinski9201 to raczej kuchenka dla tradycjonalistów w materii bushcraftu tradycyjnego. Na zimę mogę zabrać kuchenkę na benzynę ekstrakcyjną jak i współczesna tak i tradycyjna. Co kto lubi. Kwestie prawne otwartego ognia to już odpowiedzialność każdego z Nas. Osobiście jeśli mam tylko opcje ogniska to zdecydowanie wolę wszystko na ognisku przyrządzić ale jeśli nie ma takiej opcji a plecak spakowany w tradycyjnym stylu sprzęt dobieram do wypadu. Równie dobrze można powiedzieć po co krótkofalowiec "bawi się na radiu" jak jest intenet i GSM. Kwestia wyboru i hobby.
Kuchenki paliwowe to są Primus Omnifuel II lub SOTO STORMBREAKER (firmy z 40-to letnim doświadczeniem w kuchenkach paliwowych) a Nie taki badziew chłopie co reklamujesz ,bo takie coś to każdy nawet średnio ogarnięty facet zrobi sobie sam po puszce od pasty do butów i z pomocą scyzoryka 😂wie to każdy kto był w wojsku ,a ty ludziom polecasz takie gówno co wykorzystuje się jedynie w ostateczności (jako ostateczność) a ty to reklamujesz jako kuchenkę paliwową . Powinneś się wstydzić !!!!!!!!!!!!!!
Gdzie użyłem choć raz słowa reklama? W filmie nie posiadam tematów kuchenek wielopaliwowych na gaz i benzynę, więc Twój ból odwłoka zupełnie tutaj nie potrzebny.
Jak zakręcisz kuchenkę PO WYSTYGNIĘCIU, to nic się nie stanie z uszczelką - odwrotnie ci wyszło😂
Być może się machnąłem przy nagrywaniu narracji, no bywa ;)
Temat bardzo ciekawy. Sam mam kilka kuchenek i widać między nimi różnice.
@@piotrtg_SP9TDC dokładnie, teraz w testach też nowa kuchenka na drewno która zastąpią stągwi składaka. Nowe qth to też inne zmiany
Pozdrawiam serdecznie i zabieram się za oglądanie
Dzięki! Może wrócę z filmami wkoncu
Będzie film o kuchenkach na patyczki/drewno?
Coś tam nakręcę choć ekspertem nie jestem tylko praktykiem. koloryherbaty.blogspot.com/2014/12/gotowanie-wody-ognisku.html?m=0 tutaj kiedyś na blogu żony w kategorii "z innej beczki" coś tam pisałem.
na patyczki zuzyte do czyszczenia uszu? takie ekologiczne?
Myślę że takie patyczki też dały by radę
Gdzie jakieś wnioski z tego filmu? W jakim czasie zagotowały wodę itp. Po co ten stoper w tle skoro nic z tego nie wynika?
Gdyby to był kanał komercyjny a nie hobbystyczny może by brak wniosków był potrzebny ale tutaj na hobbystycznym gadaniu liczę na to że każdy wyciągnie osobnicze wnioski dla siebie. Żeby przeprowadzić rzetelny test w kontrolowanych warunkach nie mam możliwości ani sprzętu. Choć wg mnie palniczek PRL robi najlepszą robotę
Bardzo cicho nagrane. Mam slabe sluchawki, wiec musialem miec glosnosc na maksa i gdyby nie cisza w mieszkaniu, to bym pewnie nic nie usłyszał.
Fajne porownanie 👍
Zabraklo mi pod koniec podsumowania wydajnosci tych kuchenek po zagotowaniu wody.
Zauważyłem też ze u Ciebie, aluminiowa kuchenka slabiej sie pali od mosiężnych, tez to zaobserwowałem.
Te dwie mosiezne to oba chinczyki, czy jedna z nich jest innej marki? Widze ze podobnie sie palą. Mowiles o tej jednej ze nie jest szczelna po zakręceniu?
Mikrofon krawatowy gdzieś w przeprowadzce się zapodział ale postaram się lepiej. ;)
Tzn mosiężne palą najlepiej, ta z PRL wg mnie najlepiej. Szczelność jako taka jest ale alkohol zawsze znajdzie drogę wyparowania
@@mojehamradio PRLowa trochę ciężka. Mam taką, trochę już przetyraną, nie nadaje się do pełnoprawnego użytku, aluminiowa przy niej waży tyle co papierek po batoniku i jest szczelna, ale wydajność jest słaba. Powoli się przymierzam do kupna mosiężnej, ale czytałem że wydajności są różne, że najlepiej od razu tangrie kupić, ale Esbit i Miltek widziałem że też fajnie się pali. Jestem ciekaw jak palą się w porównaniu do znanych producentów te mosiężne chinczyki za 20-30zł
@MateuszCieslakWorkshop te moje mosiężne to chinczyki i palą ok. Aluminium ciut gorzej, tytan to dramat, albo ja trafiłem na taki egzemplarz. PRLowska waży minimalnie ciut więcej ale to z racji grubości blachy i jest lepiej spasowana wg mnie.
ale to nie są kuchenki alkoholowe tylko kapsle jakieś, z puszki popiwie mozna takie zrobić tylko lepsze, gwoździem , kuchenki alkoholowe wygladają inaczej
Tzn sprecyzuj o jakie Ci chodzi. Prymusy czy Juwel były na naftę i pochodne. Przybliż proszę jakie masz na myśli inne kuchenki alkoholowe
@@mojehamradio niebawem zrobię o nich filmik, zaczęło się w latach trzydziestych a może i wcześniej, można na nich ugotować cały domowy obiad bez ponownego tankowania, a nie tylko podgrzać wodę, te z filmu robi się puszki po piwie gwoździem
Każdy ma swoje nazewnictwo. Jednak wolę taki jak to nazwałeś kapsel zabrać w góry a w domu na trudne czasy to mam trzmiela 2 którym również na jednym tankowaniu benzyny całybdzien i jadę jak nie więcej
@@WitoldKos odwiedzę Twój kanał, Inaczej pozostałe filmiki a na ten poczekam i chętnie obejrzę
Te kuchenki to po prostu porażka zagotowanie litra wody zajmuje pół godz i to w dobrych warunkach ja używam normalnej małej kuchenki gazowej plus kartusz 100 waga bardzo podobna a podgrzewanie czegokolwiek o wiele wiele wiele wydajniejsze i szybsze pozdrawiam
Wszystko zależy od potrzeb i podejścia. Kuchenka gazowa ma swoje plusy i minusy. Jest super do zagotowania wrzątku, ale doświadczenia z wolnym gotowaniem jakiejś potrawy w plenerze mam gorsze. Takie kuchenki spirytusowe należy używać z osłoną przeciwiatrową. Firmy trangia takie zestawy robią, w Polsce polsport model "wisła". Jeśli zależy Ci na szybkim gotowaniu wody to kuchenki typu jetboil są idealne a jeśli zależy Ci na tradycyjnym klimacie to wystarczy nawet ognisko.
@@mojehamradio albo kuchenka na patyki 👍
@Cywil007 dokładnie. Każdy dobiera wg potrzeb ale zgodzę się również w tym że nie każda kuchenka spirytusowa sprawdza się tak samo. Może uda mi się nakręcić film o zestawie Wisła polsport jako zestawie na dłuższy biwak do gotowania bo to ciekawa myślę techniczna, lub raczej kopia. Ja wkoncu znalazlem swoje kuchenkę na patyki idealna bo składaki z ścianek nie spełniały moich oczekiwań.
Ale pierdoły pociskasz przecież te palniki nadaja sie jedynie do zagotowania kubka wody wydajnośc tego jest znikoma czas do zagotowania kubka wody jest niesamowicie dłuugi a co mówić o garczku czy czajniku no i jeszcze temperatura otoczenia -10 i już porażka tego czajnika który posiadasz raczej nie zagotujesz a jeśli juz to predzej ci sie pic odechce niz dojdzie do zagotowania !!! kolejny problem to bezpieczestwo niezle mozna tym narozrabiac w suchym lesie i zawsze cos sie w plecaku wyleje rozleje i td No i jeszcze sprawa najważniejsza taki palnik można bez problemu wykonać samemu za free !!
Jak najbardziej kolego możesz z kuchenka wielopaliwową chodzić jak i z jetboilem ale gusty jak biusty, każdy lubi inne, nie tylko kuchenki.
@mojehamradio w sumie to Masz rację ale jest sporo lepszych wydajniejszych i przede wszystkim bezpieczniejszych urządzeń no i jeszcze bardzo ważna sprawa spotka Cie straż leśna mandat murowany !!! Wygrałem dobre whisky w zakładzie gdy kumpel miał zagotować na denaturacie litr wody w mniej niż 30 minut poległ ale ;;łyche ""zrobiliśmy razem !!😀😀😀😀
@robertchilinski9201 to raczej kuchenka dla tradycjonalistów w materii bushcraftu tradycyjnego. Na zimę mogę zabrać kuchenkę na benzynę ekstrakcyjną jak i współczesna tak i tradycyjna. Co kto lubi. Kwestie prawne otwartego ognia to już odpowiedzialność każdego z Nas. Osobiście jeśli mam tylko opcje ogniska to zdecydowanie wolę wszystko na ognisku przyrządzić ale jeśli nie ma takiej opcji a plecak spakowany w tradycyjnym stylu sprzęt dobieram do wypadu. Równie dobrze można powiedzieć po co krótkofalowiec "bawi się na radiu" jak jest intenet i GSM. Kwestia wyboru i hobby.
Kuchenki paliwowe to są Primus Omnifuel II lub SOTO STORMBREAKER (firmy z 40-to letnim doświadczeniem w kuchenkach paliwowych) a Nie taki badziew chłopie co reklamujesz ,bo takie coś to każdy nawet średnio ogarnięty facet zrobi sobie sam po puszce od pasty do butów i z pomocą scyzoryka 😂wie to każdy kto był w wojsku ,a ty ludziom polecasz takie gówno co wykorzystuje się jedynie w ostateczności (jako ostateczność) a ty to reklamujesz jako kuchenkę paliwową . Powinneś się wstydzić !!!!!!!!!!!!!!
Gdzie użyłem choć raz słowa reklama? W filmie nie posiadam tematów kuchenek wielopaliwowych na gaz i benzynę, więc Twój ból odwłoka zupełnie tutaj nie potrzebny.