Gościu, mówisz do nas o naprawdę najważniejszych rzeczach. Robisz więcej dla przeciętniaka nie rząd za miliony złotych. Dziękuję za Ciebie Bogu. Naprawdę !
Spirytus będzie łatwiej zdobyć w sytuacji awaryjnej długoterminowej niż paliwo. Paliwo zwyczajnie się skończy na stacjach / lub nie będzie się dało go wyciągnąć bez prądu a spiryt będą ludzie dalej produkować na sprzedaż do picia :)
Ja tam ze wszystkich wymienionych metod najbardziej lubię tradycyjne ognisko. Gotuje się szybko i przyjemnie. No i do tego ten aromat ogniska w potrawie :) Mini kuchenki gazowe przydają mi się tylko podczas podróży rowerowych, gdy biwakuję gdzieś na dziko i chcę pozostać niezauważony.
Jako rozwiązanie na awaryjne sytuacje, lekkie kuchenki na paliwo mieszane (wszelkie inspirowane rozwiązaniem Emberlit: np. polskie kuchenki 4HEAT, czy Samotny Wilk - ale poza wspomnianymi producentami, jest sporo opcji, które pomysł mają podobny - każdy z pewnością znajdzie produkt odpowiedni dla siebie), spokojnie można odpalić nawet na balkonie w bloku. Na pewno mniej zauważalna aktywność, niż odpalenie na balkonie klasycznego grilla. Dobrym paliwem, będzie zarówno wcześniej przygotowane drewno, czy zebrane patyki, ale tak na prawdę wszystko co jesteśmy w stanie spalić, by zagotować wodę czy ogólnie gotować, będzie działać (najlepiej nie emitując przy tym toksycznych oparów). Waży to w najgorszym wypadku kilkaset gram, po rozłożeniu jest bardzo kompaktowe, bo płaskie (nadaje się świetnie do plecaków ewakuacyjnych, czy nawet zestawów EDC - chociaż pozostaje pytanie, czy jest to sensowne by taki element umieszczać w EDC). Każdy, kto używał kartuszy, na gaz, czy benzynę wie jaki komfort oferują. Kuchenki takie, podobnie jak kartusze mogą być jednak świetnym rozwiązaniem w miejscach, gdzie rozpalanie ognisk jest niedozwolone (w "normalnych czasach"), szczególnie, gdy nie planujemy gdzieś nocować (więc nie zabieramy kartusza), a zmusi nas do tego sytuacja. Gdy mowa już o kryzysie/apokalipsie, gdy paliwo miałoby się skończyć i wygodne kartusze stają się bezużyteczne, chyba taka rezerwowa kuchenka, która potrzebuje trochę patyków by zagotować wodę, jest sensownym rozwiązaniem. Można wycinać podobne rozwiązanie z puszek, śmieci - ale w wymienionych powyżej, jest dobry efekt kominowy, otwór na dokładanie paliwa z boku - daje ten minimalny komfort, poza tym, że łatwo je się rozkłada i zajmują bardzo mało miejsca w ekwipunku, gdy złożone są na płasko. Na wygodne czasy, to rano gdy pod ręką nie ma ekspresu do kawy, to z pewnością wolałbym kartusz na propan-butan, ale jako rezerwowe rozwiązanie, wolę to niż kombinowanie z gotowaniem na ognisku, lub wycinanie kuchenki ze znalezionej puszki po farbie.
Moim zdaniem najlepsze jest kelly kettle z dodatkowym hobo stove, które poznałem na tym kanale - dzięki Krzysiek. Można wtedy i gotować wodę i smażyć/gotować np. ryż w garnku. Oprócz tego kuchenka na kartusze, ale te w przeciwieństwie do czegoś do palenia mogą się skończyć.
Ja uważam że najlepszą jest kuchenka wielopaliwowa. Mam BRS-8, świetna nie jest, ale jest uniwersalna, można korzystać, "z tego co się znajdzie" rozpuszczalnik ma prawie każdy gdzieś tam w piwnicy.
Z tymi gazami to jest prosto. Jest temperatura wrzenia przy ciśnieniu normalnym i wynosi ona odpowiednio: propan -42 °C izobutan -11,7 °C (R600 można go znaleźć np. w lodówce ) butan -1 °C Gaz można używać w temperaturach kilka stopni wyższych niż podana wyżej, lub kuchenka musi mieć możliwość podania gazu w formie płynnej z rurką podgrzewającą paliwo w płomieniu. Mieszanki tych gazów lub czyste (technicznie) gazy są do nabycia w różnych opakowaniach. W temperaturach letnich/pokojowych butan jest wystarczający. Natomiast himalaiści powszechnie używają kartusze, powtórnie nabijane czystym propanem. Czysty technicznie propan można nabyć w butlach "11kg" jest go w tedy mniej, bo tylko 10kg, ze względu bezpieczeństwa (prężność par w wyższych temperaturach).
schłodziłem r600 do temperatury -35 i działał na maszynce bez problemu butelkę z r600 trzymałem z zamrażarce 24h a w jednorazówkach gwint jest taki sam jak w kuchenkach na popularne kartusze
mieszkając w internacie na opiekaczu do chleba potrafiliśmy upiec mrożoną pizze, mięso mielone do hamburgerów, pierogi, jajecznice, jajko sadzone i wiele innych mając jeszcze do dyspozycji czajnik elektryczny albo lepiej dwa to już można cały obiad ugotować, odpowiednio manewrując dwoma czajnikami można np. ugotować ziemniaki no chyba, że komuś nie szkoda czajnika to można w jednym ale taśmą włącznik trzeba zakleić itd. ;)
Ustalam z tatą, żeby on pożyczone pieniądze oddał mi w formie jedynie złota i trochę papierowej waluty i próbuję go przekonać, żeby też kupić trochę srebra i zagranicznej waluty. Oczywiście opinia taty jest nieruszona jak mur. 1) Czy rzeczywiście tylko złoto i pieniądze, czy też srebro i zagraniczne waluty? 2) Jak przekonać tatę, żeby zdywersyfikować opcje inwestycyjne? 3) Jaki powinien być rozkład inwestycji pieniądza? Np. 30% na złoto, 30% na srebro, 20% na waluty i 20% na złotówki.
W mikrofalówce można zrobić pełny obiad (dłużej to trwa, ale się da), jajko na śniadanie, czy ciasto, a w piekarniku dobrze się robi np. bulion, bo trzyma zadaną temperaturę przez określony czas. 😉 Taki pro tip jak ma się mało czasu rano (jajko na miękko w minutę), albo improwizuje. Aa, i jak ktoś ma małą kuchenkę i duży garnek, to można wsadzić kuchenkę do dziury i zmodyfikować Dakotę. 😉
Kszysiu lubię twoje programy i szanuję masz spora wiedzę. W za mało wiesz o bytowania z ogniskiem. Można zrobić wiele bez gadżetów. Zdążysz spokojnie zagotować wodę zanim przepaską się patyki, oczywiście odpowiednie Oczywiście jak na szybo potrzebujesz coś to się nie da jak na kuchence. Ognisko ma jeszcze jedną i to kolosalna zaletę po prostu grzeje
Tak, to prawda, nie mam wielkiego doświadczenia w gotowaniu na ognisku. Nauczyłem się korzystać z Dakoty i to mi wystarcza, bo realnie nie mam potrzeby w ogóle z ogniska korzystać. W mój plan przetrwania ognisko jest włączone na którymś z rzędu poziomie dopiero, bo mieszkam w bloku i naprawdę nie będę schodził na trawnik przed nim po to, by sobie coś zagotować. :D [Krzysiek]
Węgiel drzewny, jest ok, ale przy wytwarzaniu go można stracić całe lub znaczną część paliwa (trzeba troszkę wprawy). Kartusze napełniam z 11 kg Niestety benzynę ciężko odpuścić nawet lewarem, bo wlewy są zabezpieczane antykradzieżowo ....
Najlepiej kupić piecyk Gstove z akcesoriami, co prawda jest dość drogi, ale można ogrzać mieszkanie, bez problemu gotować jedzenie jak i duże ilości wody.
@@silesiasurvival mam PT2 ogonek, juwel 33, kuchenkę tego typu z Zakładów Metalowych Dęba i jako błyszczącą perełkę kupiłem Svea 123R nówkę, wszędzie mam uszczelki na korku wlewu w takiej czy innej formie
A co myślisz o kuchenkach wielopaliwowych - dają większą elastyczność jeśli chodzi o zastosowane paliwa. Pamiętam, że dawno temu nawet jakieś takie testowałeś...
Dom na odległych przedmieściach, burze i cyk kilka razy w roku przerwy w dostawie prądu, oj jak bardzo doceniłem palnik gazowy i małą butlę, które trzymaliśmy w garażu, szczególnie, że płytę mieliśmy elektryczną. Bez tego nie dałoby się czasem zjeść jak człowiek czy wykąpać w ciepłej wodzie (wystarczył duży garnek wrzątku i trochę zimnej wody do wanny). Brzmi jak jakaś zabita dechami wieś 100 lat temu, ale ja mówię o eleganckim, nowoczesnym domu na przedmieściach dużego miasta XD
4. 31 jeśli już ognisko do gotowania to nie zgadzam się, że dużo paliwa i energii się marnuje. Skoro palimy ogień do zagotowania wody to pozostałe ciepło /energię uzywamy do ogrzania siebie. Szczególnie o tej porze roku
Nie jestem praktykiem tego fachu, natomiast moje zalecenie jest jedno: nie zakładaj, że w trudnych czasach będziesz kroić frajerów, albowiem tylko bardziej się od innych uzależniasz... [Krzysiek]
@@domowysurvival chodziło mi o ludzi których spotykam w swoim otoczeniu właśnie z nurtu survival/bushcraft którzy uwielbiają wręcz twierdzić że w trudnych czasach to oni w potoku się wykąpią a liściem podetrą .Pan fajnie sformułował tezę że tak dobrze to nie ma i oprócz nich są jeszcze ich rodziny o wygodzie własnej w dłuższej perspektywie czasu nie wspominając.
O ognisku mówi się że najprostsze najlepsze ale lepiej jakaś improwizowana kuchenka najlepszy piec węglowo drewny dom ogrzewa i można 4 lub inną ilość w zależności od wymiarók posiłków
Rozumiem że w dużym mieście gaz może przestać płynąć ale kuchenki na gaz ziemny są wykorzystywane też na gaz propan butan kwestia palników i butli a taka butla starcza na długo. Warto rozważyć takie rozwiązanie z którego ja korzystam na codzień a zapasowa butla czeka w piwnicy
W zasadzie nie wolno jest mieć w jednym budynku instalacji na gaz płynny z butli i gaz ziemny, więc w zasadzie jak masz podłączony gaz ziemny, to nie masz wyboru. Inna rzecz, że w takim przypadku po prostu trzymasz w domu awaryjną kuchenkę na kartusze, albo nawet po prostu awaryjnie dysze do gazowej na wymianę i jedną bądź dwie butle. :) [Krzysiek]
Problem w tym, że aby się kiełbaska nie sfajczyła z jednej strony, a z drugiej była zimna, trzeba nią manipulować - trzymać w odpowiedniej odległości od płomieni, które lubią płatać figla, i obracać raz z jedną, raz drugą stronę do płomieni. Ręczna, precyzyjna robota :-)
No nie zgodzę się z początkiem, trudne to czasy, to trudne czasy i nie zawszę będzie trzeba się ewakuować.... Bo trudnymi czasami może być choćby awaria ogrzewania zimą, ale do szkoły/roboty iść trzeba, więc z ewakuacji nici...
A może ci co mieszkają w swoich domach powinni mieć kuchnię na opał drewnem czy węglem. Można kupić takie nowe. Ci co na blokach powinni mieć butle gazowe i palnik do gotowania. Też można kupić wszystko niedrogo
Oczywiście, że się da. Są przecież kompozytowe butle. Czy to jednak cokolwiek zmienia? Są znacząco tańsze od stalowych? Zajmują mniej miejsca? Chyba nie. [Krzysiek]
Masz rację, można było o tym powiedzieć na filmie. Ale ja skoncentrowałem się na kartuszach, bo też nie sądzę, żeby ktokolwiek trzymał w domu kilka dużych butli z gazem. :) [Krzysiek]
Nie da się odpowiedzieć na to pytanie jednym zdaniem. Szedłbym od tej strony: jeśli masz zapas żywności na 3 tygodnie, to kartusze powinny Ci też wystarczyć minimum na ten okres, uwzględniając gotowanie większych ilości wody niż zwykle i grzanie jej na kuchence do innych celów (np. do mycia ciała). Wiadomo, że wtedy nie będziesz się kąpać w wannie pełnej wody zagrzanej na kuchence z kartuszem, a tylko gąbką z użyciem miski. :) [Krzysiek]
W przypadku ogniska bardzo dużo zależy od drewna, którego używamy. Iglaste palą się bardzo szybko (i brudzą naczynia), liściaste wolniej. Warto poeksperymentować i organoleptycznie sprawdzić różnicę palenia np. buku i dębu. Pamiętając o tym, że polskie lasy, niestety, w sporej części są jednolicie sosnowe Pominąłeś zupełnie paliwka typu esbit/zip. Tak, można na nich tylko zagotować kubek wody lub podgrzać gotowe danie, ale są tanie i lekkie. Wg mnie niezły zamiennik dla kuchenek spirytusowych
Pominąłem te paliwka, bo sam z nich nie korzystam (choć oczywiście też mam, kiedyś się bawiłem) i nie bardzo znajduję dla nich zastosowania. [Krzysiek]
@@domowysurvival osobiście korzystam z nich dosyć często; ze względu na rozmiar i łatwość w przenoszeniu IMO są niezłą opcją od jakiegoś zestawu awaryjnego, samochodowego itp
Piecyk rakietowy? Chyba na drewno nic lepszego nie wynaleziono. Taka lepsza odmiana "dakoty". Tylko trzeba sobie go pospawać (w dobrych czasach), żeby w trudnych go tylko wyciągnąć, odpalić i zagotować garnek wody kilkoma szczapkami. Na ewakuację się nie nadaje, ale jak sie mieszka na wsi tak czy siak... Najlepsze przygotowanie na trudne czasy - to wyprowadzić się na wieś.
Pieczenie czy raczej podpalanie kiełbasy w ogniu to jest masakra! Jakiekolwiek i czegokolwiek pieczenie robi się na/w żarze a nie w płomieniach! Dobre jest biopaliwo spirytusowe i kuchenka spirytusowa, którą można wykonać samemu np. z puszek.
Ja staram się piec kiełbasę nie bezpośrednio w płomieniu, tylko co najwyżej w gorącym powietrzu nad nim, a najlepiej gdzieś ciepłem promieniującym właśnie od żaru. [Krzysiek]
@@domowysurvival Najlepiej potrenować i opanować pichcenie na grilu z węglem drzewnym, to potem lepiej to ogarnąć na ognisku - zresztą nietrudno ognisko upodobnić do grila odpowiednio je okopując albo używając np. kamieni itp.
Dupa a nie kod bo z kettlem nie działa ale na allegro jest taki sam w tej samej cenie i z darmową wysyłką więc na to samo wychodzi, no ale dzięki za pomysł na prezent niestety jako cebula kupię przez allegro
Z którym KK Ci kod nie działa? Przed chwilą sprawdziłem i działa z każdym modelem z naszej oferty... Jeśli nie działa, albo czujesz, że dalej jest za drogo, odezwij się na prv (info@karaluch.com.pl). Zdecydowanie wolę, żebyś wydał swoje pieniądze w naszym sklepie i wsparł jednego ze swoich ulubionych twórców na YT, niż kupował na Allegro. :) [Krzysiek]
0. 57 kuchenka na trudne czasy, ale gdzie? W domu bez gazu, czy w lesie? To nie to samo. Butla gazowa na łonie natury przy mrozie jest bez sensu. W domu zaś, ok. Ognisko w lesie przy mrozie może być, ale prymys lepszy. Nie ma jedynej najlepszej
Jestem zwolennikiem noszenia masek tam, gdzie jest to sensowne, czyli w miejscach publicznych, w kontakcie z obcymi ludźmi. Tak samo jestem zwolennikiem jazdy samochodem z zapiętymi pasami i na rowerze w kasku. To nie oznacza, że chodzę także w kasku i w pasach. [Krzysiek]
@@domowysurvival porównanie z d..... noszenie masek ktoś wymyślił (jakas małpa) - nie zgodne z konstytucją....ktoś kiedyś za to beknie.... a reszta baranów trzeba i koniec. kto chce,niech się dusi.....tym lepiej. I teraz te szczepionki od bila hehe ....powodzenia :)
@@LAPA06 to widzę, boś głupi. W dawnych czasach tylko matka o tym wiedziała, a teraz możesz pisać komentarze w internecie i wszyscy to mogą zobaczyć. [Krzysiek]
Gościu, mówisz do nas o naprawdę najważniejszych rzeczach. Robisz więcej dla przeciętniaka nie rząd za miliony złotych. Dziękuję za Ciebie Bogu. Naprawdę !
Poczucie humoru pierwszorzędne :)
Spirytus będzie łatwiej zdobyć w sytuacji awaryjnej długoterminowej niż paliwo. Paliwo zwyczajnie się skończy na stacjach / lub nie będzie się dało go wyciągnąć bez prądu a spiryt będą ludzie dalej produkować na sprzedaż do picia :)
Ja tam ze wszystkich wymienionych metod najbardziej lubię tradycyjne ognisko.
Gotuje się szybko i przyjemnie. No i do tego ten aromat ogniska w potrawie
:)
Mini kuchenki gazowe przydają mi się tylko podczas podróży rowerowych, gdy biwakuję gdzieś na dziko i chcę pozostać niezauważony.
Ale klimat fajny.Przy ognisku w plenerze z widzami haha.
Jako rozwiązanie na awaryjne sytuacje, lekkie kuchenki na paliwo mieszane (wszelkie inspirowane rozwiązaniem Emberlit: np. polskie kuchenki 4HEAT, czy Samotny Wilk - ale poza wspomnianymi producentami, jest sporo opcji, które pomysł mają podobny - każdy z pewnością znajdzie produkt odpowiedni dla siebie), spokojnie można odpalić nawet na balkonie w bloku. Na pewno mniej zauważalna aktywność, niż odpalenie na balkonie klasycznego grilla. Dobrym paliwem, będzie zarówno wcześniej przygotowane drewno, czy zebrane patyki, ale tak na prawdę wszystko co jesteśmy w stanie spalić, by zagotować wodę czy ogólnie gotować, będzie działać (najlepiej nie emitując przy tym toksycznych oparów). Waży to w najgorszym wypadku kilkaset gram, po rozłożeniu jest bardzo kompaktowe, bo płaskie (nadaje się świetnie do plecaków ewakuacyjnych, czy nawet zestawów EDC - chociaż pozostaje pytanie, czy jest to sensowne by taki element umieszczać w EDC). Każdy, kto używał kartuszy, na gaz, czy benzynę wie jaki komfort oferują. Kuchenki takie, podobnie jak kartusze mogą być jednak świetnym rozwiązaniem w miejscach, gdzie rozpalanie ognisk jest niedozwolone (w "normalnych czasach"), szczególnie, gdy nie planujemy gdzieś nocować (więc nie zabieramy kartusza), a zmusi nas do tego sytuacja. Gdy mowa już o kryzysie/apokalipsie, gdy paliwo miałoby się skończyć i wygodne kartusze stają się bezużyteczne, chyba taka rezerwowa kuchenka, która potrzebuje trochę patyków by zagotować wodę, jest sensownym rozwiązaniem. Można wycinać podobne rozwiązanie z puszek, śmieci - ale w wymienionych powyżej, jest dobry efekt kominowy, otwór na dokładanie paliwa z boku - daje ten minimalny komfort, poza tym, że łatwo je się rozkłada i zajmują bardzo mało miejsca w ekwipunku, gdy złożone są na płasko. Na wygodne czasy, to rano gdy pod ręką nie ma ekspresu do kawy, to z pewnością wolałbym kartusz na propan-butan, ale jako rezerwowe rozwiązanie, wolę to niż kombinowanie z gotowaniem na ognisku, lub wycinanie kuchenki ze znalezionej puszki po farbie.
Moim zdaniem najlepsze jest kelly kettle z dodatkowym hobo stove, które poznałem na tym kanale - dzięki Krzysiek. Można wtedy i gotować wodę i smażyć/gotować np. ryż w garnku. Oprócz tego kuchenka na kartusze, ale te w przeciwieństwie do czegoś do palenia mogą się skończyć.
0:00 Jak bym spotkał koło dworca Wschodniego to bym się przestraszył
Cześć Krzyśku, nagrywasz super filmy i rób tak dalej.
najlepszy ten wstęp z przykucem
Ja uważam że najlepszą jest kuchenka wielopaliwowa. Mam BRS-8, świetna nie jest, ale jest uniwersalna, można korzystać, "z tego co się znajdzie" rozpuszczalnik ma prawie każdy gdzieś tam w piwnicy.
Z tymi gazami to jest prosto. Jest temperatura wrzenia przy ciśnieniu normalnym i wynosi ona odpowiednio:
propan -42 °C
izobutan -11,7 °C (R600 można go znaleźć np. w lodówce )
butan -1 °C
Gaz można używać w temperaturach kilka stopni wyższych niż podana wyżej, lub kuchenka musi mieć możliwość podania gazu w formie płynnej z rurką podgrzewającą paliwo w płomieniu.
Mieszanki tych gazów lub czyste (technicznie) gazy są do nabycia w różnych opakowaniach.
W temperaturach letnich/pokojowych butan jest wystarczający. Natomiast himalaiści powszechnie używają kartusze, powtórnie nabijane czystym propanem.
Czysty technicznie propan można nabyć w butlach "11kg" jest go w tedy mniej, bo tylko 10kg, ze względu bezpieczeństwa (prężność par w wyższych temperaturach).
schłodziłem r600 do temperatury -35 i działał na maszynce bez problemu butelkę z r600 trzymałem z zamrażarce 24h a w jednorazówkach gwint jest taki sam jak w kuchenkach na popularne kartusze
Super film
Nawet nie obejrzałeś. :P
[Krzysiek]
Dla zasięgów
Dla zasięgów to podobno najważniejsze jest, żeby obejrzeć film w całości. :D
Ale komentarz doceniam. :)
[Krzysiek]
Coraz bardziej cię kocham, dzięki za Twój czas i energię ,dzięki za super filmiki .
Dzięki za miłe słowa!
[Krzysiek]
Proponuję poszukać:piecyk rakietowy alternatywą dla ogniska,mało paliwa duży efekt.
100% racji. Pokazywałem nawet, jak go zbudować:
ua-cam.com/video/fpEdfOR_jLE/v-deo.html
[Krzysiek]
mieszkając w internacie na opiekaczu do chleba potrafiliśmy upiec mrożoną pizze, mięso mielone do hamburgerów, pierogi, jajecznice, jajko sadzone i wiele innych mając jeszcze do dyspozycji czajnik elektryczny albo lepiej dwa to już można cały obiad ugotować, odpowiednio manewrując dwoma czajnikami można np. ugotować ziemniaki no chyba, że komuś nie szkoda czajnika to można w jednym ale taśmą włącznik trzeba zakleić itd. ;)
Lajk za przykuc, promowanie kultury jest wazne.
2:00 nei jestes leniwą parówą tylko dobrze przygotowaną parówą ^^
Najgorsze, że w końcu zapomniałem o tej kiełbasie i nie zjadłem. :/
[Krzysiek]
@@domowysurvival Prosze bez spoilerów! Nie zobaczyłem do końca!
Ustalam z tatą, żeby on pożyczone pieniądze oddał mi w formie jedynie złota i trochę papierowej waluty i próbuję go przekonać, żeby też kupić trochę srebra i zagranicznej waluty. Oczywiście opinia taty jest nieruszona jak mur.
1) Czy rzeczywiście tylko złoto i pieniądze, czy też srebro i zagraniczne waluty?
2) Jak przekonać tatę, żeby zdywersyfikować opcje inwestycyjne?
3) Jaki powinien być rozkład inwestycji pieniądza? Np. 30% na złoto, 30% na srebro, 20% na waluty i 20% na złotówki.
W mikrofalówce można zrobić pełny obiad (dłużej to trwa, ale się da), jajko na śniadanie, czy ciasto, a w piekarniku dobrze się robi np. bulion, bo trzyma zadaną temperaturę przez określony czas. 😉
Taki pro tip jak ma się mało czasu rano (jajko na miękko w minutę), albo improwizuje.
Aa, i jak ktoś ma małą kuchenkę i duży garnek, to można wsadzić kuchenkę do dziury i zmodyfikować Dakotę. 😉
Kszysiu lubię twoje programy i szanuję masz spora wiedzę. W za mało wiesz o bytowania z ogniskiem. Można zrobić wiele bez gadżetów. Zdążysz spokojnie zagotować wodę zanim przepaską się patyki, oczywiście odpowiednie Oczywiście jak na szybo potrzebujesz coś to się nie da jak na kuchence. Ognisko ma jeszcze jedną i to kolosalna zaletę po prostu grzeje
Tak, to prawda, nie mam wielkiego doświadczenia w gotowaniu na ognisku. Nauczyłem się korzystać z Dakoty i to mi wystarcza, bo realnie nie mam potrzeby w ogóle z ogniska korzystać.
W mój plan przetrwania ognisko jest włączone na którymś z rzędu poziomie dopiero, bo mieszkam w bloku i naprawdę nie będę schodził na trawnik przed nim po to, by sobie coś zagotować. :D
[Krzysiek]
Węgiel drzewny, jest ok, ale przy wytwarzaniu go można stracić całe lub znaczną część paliwa (trzeba troszkę wprawy).
Kartusze napełniam z 11 kg
Niestety benzynę ciężko odpuścić nawet lewarem, bo wlewy są zabezpieczane antykradzieżowo ....
Najlepiej kupić piecyk Gstove z akcesoriami, co prawda jest dość drogi, ale można ogrzać mieszkanie, bez problemu gotować jedzenie jak i duże ilości wody.
Super 👌👏👍👌👏👍
Super !
Ja kompletuje właśnie mój samochodowy zestaw i zaczęłam od zakupu kuchenki na spiryt
Ja od spirytu zacząłem 😂
@@dawids8357 w sumie to nie jest takie głupie jak sie wydaję
@@silesiasurvival dostępne bez problemu są kuchenki Svea 123R...
@@silesiasurvival mam PT2 ogonek, juwel 33, kuchenkę tego typu z Zakładów Metalowych Dęba i jako błyszczącą perełkę kupiłem Svea 123R nówkę, wszędzie mam uszczelki na korku wlewu w takiej czy innej formie
Odkąd wisi nad nami trzecia W Ś , łykam wszystkie twoje filmy i uwielbiam je. Wspaniale porady na czasy które właśnie nadeszły.
Dzięki za miłe słowa. Mam nadzieję, że moje porady nigdy nam się nie przydadzą!
[Krzysiek]
Ognisko ma 2 zalety: daje ciepło i światło. Tyle, że jedna z zalet jest zarazem wadą.
A co myślisz o kuchenkach wielopaliwowych - dają większą elastyczność jeśli chodzi o zastosowane paliwa. Pamiętam, że dawno temu nawet jakieś takie testowałeś...
Na pewno są lepsze od tych, które działają tylko na jednym paliwie.
[Krzysiek]
Ja mam zawsze 40 kartuszy plus piecyk na kartusze oraz kuchenka ( to i to Alpen Camping - zero problemów )
Czy możecie nagrać film o ogrzewaczach katalitycznych?
Nie używam, nie mam doświadczeń, więc raczej nie.
[Krzysiek]
Cześć Krzyśku, Nie wiem czy testowałeś w składanych kuchenkach wersję z miniaturową tzw "Szwedzką Pochodnią". Pozdrawiam :)
Pytanie. Lepiej magazynować duże ilości zapałek, zapalniczek czy krzesiwa?
Wszystkiego po trochu.
[Krzysiek]
Mam pytanie Zaszczepiles się już czwartą dawką na Covita?
Dlaczego pytasz?
[Krzysiek]
@@domowysurvival Bo sam się zastanawiam czy warto
Dom na odległych przedmieściach, burze i cyk kilka razy w roku przerwy w dostawie prądu, oj jak bardzo doceniłem palnik gazowy i małą butlę, które trzymaliśmy w garażu, szczególnie, że płytę mieliśmy elektryczną. Bez tego nie dałoby się czasem zjeść jak człowiek czy wykąpać w ciepłej wodzie (wystarczył duży garnek wrzątku i trochę zimnej wody do wanny). Brzmi jak jakaś zabita dechami wieś 100 lat temu, ale ja mówię o eleganckim, nowoczesnym domu na przedmieściach dużego miasta XD
4. 31 jeśli już ognisko do gotowania to nie zgadzam się, że dużo paliwa i energii się marnuje. Skoro palimy ogień do zagotowania wody to pozostałe ciepło /energię uzywamy do ogrzania siebie. Szczególnie o tej porze roku
Ale i tak mnóstwo tej energii ucieka. Zazwyczaj jest to bez sensu.
[Krzysiek]
Pozdrawiam wszystkich
Jakie spodnie? Helikon Bushcraft?
Zapomniałem dopisać. Spodnie Hybrid Outback: bit.ly/36zWzcX .
[Krzysiek]
@@domowysurvival dziękuję! Nie narzekasz na to rzepowe zapięcie w pasie?
Nie jest dużo bardziej niewygodne od guzika, więc w sumie nie narzekam.
[Krzysiek]
Najlepsza jest kuchenka na paliwo które masz
Tu się jestem skłonny zgodzić. Kuchenka bez paliwa w zasadzie nie ma sensu.
[Krzysiek]
Analogia z zestawem noży w domu vs składany nóż przy sobie
Subskrybowalem
Już myślałem że bedzie w tym przykucu "dziś porozmawiamy o krojeniu frajerów w trudnych czasach" xd
Pozdrawiam!:D
Nie jestem praktykiem tego fachu, natomiast moje zalecenie jest jedno: nie zakładaj, że w trudnych czasach będziesz kroić frajerów, albowiem tylko bardziej się od innych uzależniasz...
[Krzysiek]
Na początku filmu strasznie fajnie Pan zaorał "komandosów" , szanuję 😆 super materiał 🙂✌️.
Jak to? Nie wiem, co masz na myśli...
[Krzysiek]
@@domowysurvival chodziło mi o ludzi których spotykam w swoim otoczeniu właśnie z nurtu survival/bushcraft którzy uwielbiają wręcz twierdzić że w trudnych czasach to oni w potoku się wykąpią a liściem podetrą .Pan fajnie sformułował tezę że tak dobrze to nie ma i oprócz nich są jeszcze ich rodziny o wygodzie własnej w dłuższej perspektywie czasu nie wspominając.
Krzysiu czy mógłbyś zrobić test kuchenki benzynowej i sprawdzić czy będzie się palił też w niej alkohol miałeś to kiedyś ogarnąć pozdrawiam
Jak tę kuchenkę znajdę, spróbuję zorganizować taki test.
[Krzysiek]
@@domowysurvival ok😂😂😂
Nigdy w życiu nie umyłabym się w zimnej wodzie.
O ognisku mówi się że najprostsze najlepsze ale lepiej jakaś improwizowana kuchenka najlepszy piec węglowo drewny dom ogrzewa i można 4 lub inną ilość w zależności od wymiarók posiłków
Rozumiem że w dużym mieście gaz może przestać płynąć ale kuchenki na gaz ziemny są wykorzystywane też na gaz propan butan kwestia palników i butli a taka butla starcza na długo. Warto rozważyć takie rozwiązanie z którego ja korzystam na codzień a zapasowa butla czeka w piwnicy
W zasadzie nie wolno jest mieć w jednym budynku instalacji na gaz płynny z butli i gaz ziemny, więc w zasadzie jak masz podłączony gaz ziemny, to nie masz wyboru.
Inna rzecz, że w takim przypadku po prostu trzymasz w domu awaryjną kuchenkę na kartusze, albo nawet po prostu awaryjnie dysze do gazowej na wymianę i jedną bądź dwie butle. :)
[Krzysiek]
2:12 A umiesz zrobić jakiś stojak na szpikulec? Taki co pozwala smażyć kiełbasę, samemu jej nie trzymając, ale robiąc coś innego.
Problem w tym, że aby się kiełbaska nie sfajczyła z jednej strony, a z drugiej była zimna, trzeba nią manipulować - trzymać w odpowiedniej odległości od płomieni, które lubią płatać figla, i obracać raz z jedną, raz drugą stronę do płomieni. Ręczna, precyzyjna robota :-)
No nie zgodzę się z początkiem, trudne to czasy, to trudne czasy i nie zawszę będzie trzeba się ewakuować.... Bo trudnymi czasami może być choćby awaria ogrzewania zimą, ale do szkoły/roboty iść trzeba, więc z ewakuacji nici...
O powiedział jednak.
XD
[Krzysiek]
A może ci co mieszkają w swoich domach powinni mieć kuchnię na opał drewnem czy węglem. Można kupić takie nowe.
Ci co na blokach powinni mieć butle gazowe i palnik do gotowania. Też można kupić wszystko niedrogo
Gaz da sie trzymać w innych pojemnikach niż stalowe. Dziękuję za uwagę
Oczywiście, że się da. Są przecież kompozytowe butle. Czy to jednak cokolwiek zmienia? Są znacząco tańsze od stalowych? Zajmują mniej miejsca? Chyba nie.
[Krzysiek]
@@domowysurvival nie no, są znacząco droższe niż stalowe. Ale nie tylko w stali mozna trzymać ;)
Masz rację, można było o tym powiedzieć na filmie. Ale ja skoncentrowałem się na kartuszach, bo też nie sądzę, żeby ktokolwiek trzymał w domu kilka dużych butli z gazem. :)
[Krzysiek]
Dobry zapas kartuszy to ile dla trzy osobowej rodziny?
Nie da się odpowiedzieć na to pytanie jednym zdaniem.
Szedłbym od tej strony: jeśli masz zapas żywności na 3 tygodnie, to kartusze powinny Ci też wystarczyć minimum na ten okres, uwzględniając gotowanie większych ilości wody niż zwykle i grzanie jej na kuchence do innych celów (np. do mycia ciała). Wiadomo, że wtedy nie będziesz się kąpać w wannie pełnej wody zagrzanej na kuchence z kartuszem, a tylko gąbką z użyciem miski. :)
[Krzysiek]
W przypadku ogniska bardzo dużo zależy od drewna, którego używamy. Iglaste palą się bardzo szybko (i brudzą naczynia), liściaste wolniej. Warto poeksperymentować i organoleptycznie sprawdzić różnicę palenia np. buku i dębu. Pamiętając o tym, że polskie lasy, niestety, w sporej części są jednolicie sosnowe
Pominąłeś zupełnie paliwka typu esbit/zip. Tak, można na nich tylko zagotować kubek wody lub podgrzać gotowe danie, ale są tanie i lekkie. Wg mnie niezły zamiennik dla kuchenek spirytusowych
Pominąłem te paliwka, bo sam z nich nie korzystam (choć oczywiście też mam, kiedyś się bawiłem) i nie bardzo znajduję dla nich zastosowania.
[Krzysiek]
@@domowysurvival osobiście korzystam z nich dosyć często; ze względu na rozmiar i łatwość w przenoszeniu IMO są niezłą opcją od jakiegoś zestawu awaryjnego, samochodowego itp
Właśnie zdałem sobie sprawę że mam grilla gazowego, który ma 70 % mocy kotła C.O. i wody
Ja tam mam zawsze 30 kartuszy kuchenkę na gaz oraz piecyk 1.7 Kw myślę że zestaw jest mega przydatny i nie drogi
Mało trochę. Ja mam zawsze 200. Tak dla pewności.
W calkowitej ciemnosci oko jest w stanie zobaczyc blask ogniska z 12km podobno.
ja zawsze zawur od butli lpg jak zamarznie to gzeje go palnikiem
A nie zawór przypadkiem?
1:19 Podobno w Sparcie kąpali i jakoś żyli... Nie sugeruje nic oczywiście.
No a te chorowite od razu zrzucali w przepaść.
[Krzysiek]
@@domowysurvival no właśnie nie, zrzucali te jawnie niepełnosprawne.
No teraz, przyznasz, mamy trochę inne standardy, prawda?
[Krzysiek]
I wreszcie zimy w Sparcie są troszkę inne, niż zimy w Polsce. :D
en.wikipedia.org/wiki/Sparta,_Laconia#Climate
[Krzysiek]
@@domowysurvival no w sumie... Ale pamiętaj, że "zimna woda" to też pojęcie względne.
A może jakiś przegląd ognisk?
Za mało związane z tematyką kanału, żeby mi się chciało w to bawić. :)
[Krzysiek]
@@domowysurvival szkoda...
Wszędzie ten tozależyzm...
Moja ulubiona odpowiedź.
Nie chciał bym być twoim sąsiadem. Nie boisz się trzymać dużo kartuszy w mieszkaniu?
Nie mam dużo kartuszy w mieszkaniu. Wolę trzymać spirytus albo izopropanol.
[Krzysiek]
Kartusze robio bum!
Właśnie, gdzie trzymać te kartusze ?
powinieneś używać rękawiczek do łamania patyków i ochrony przed ogniem !
co ten dźwięk tak pędzi???
Jak to "pędzi"?
[Krzysiek]
Piecyk rakietowy? Chyba na drewno nic lepszego nie wynaleziono. Taka lepsza odmiana "dakoty". Tylko trzeba sobie go pospawać (w dobrych czasach), żeby w trudnych go tylko wyciągnąć, odpalić i zagotować garnek wody kilkoma szczapkami. Na ewakuację się nie nadaje, ale jak sie mieszka na wsi tak czy siak...
Najlepsze przygotowanie na trudne czasy - to wyprowadzić się na wieś.
Albo zdobyć cegły i zbudować z cegieł:
ua-cam.com/video/fpEdfOR_jLE/v-deo.html
[Krzysiek]
Pieczenie czy raczej podpalanie kiełbasy w ogniu to jest masakra! Jakiekolwiek i czegokolwiek pieczenie robi się na/w żarze a nie w płomieniach!
Dobre jest biopaliwo spirytusowe i kuchenka spirytusowa, którą można wykonać samemu np. z puszek.
Ja staram się piec kiełbasę nie bezpośrednio w płomieniu, tylko co najwyżej w gorącym powietrzu nad nim, a najlepiej gdzieś ciepłem promieniującym właśnie od żaru.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Najlepiej potrenować i opanować pichcenie na grilu z węglem drzewnym, to potem lepiej to ogarnąć na ognisku - zresztą nietrudno ognisko upodobnić do grila odpowiednio je okopując albo używając np. kamieni itp.
W terenie można zrobić nawet piekarnik. Wystarczy wykopać dziurę w ziemi, tak jak zrobiłem ja :). Tutaj ua-cam.com/video/00h_flA820M/v-deo.html
Dupa a nie kod bo z kettlem nie działa ale na allegro jest taki sam w tej samej cenie i z darmową wysyłką więc na to samo wychodzi, no ale dzięki za pomysł na prezent niestety jako cebula kupię przez allegro
Z którym KK Ci kod nie działa? Przed chwilą sprawdziłem i działa z każdym modelem z naszej oferty...
Jeśli nie działa, albo czujesz, że dalej jest za drogo, odezwij się na prv (info@karaluch.com.pl). Zdecydowanie wolę, żebyś wydał swoje pieniądze w naszym sklepie i wsparł jednego ze swoich ulubionych twórców na YT, niż kupował na Allegro. :)
[Krzysiek]
Cżekałem na to od dawna: kartusz.
Chodziło mi raczej o coś na działkę do lasu itd.ua-cam.com/video/m9blPr1X-2A/v-deo.html
Całkiem fajne. Widzę, że autor filmu już tych piecyków nie sprzedaje, szkoda, kupiłbym...
[Krzysiek]
E eee. To przykuc. Filipiński!!!
0. 57 kuchenka na trudne czasy, ale gdzie? W domu bez gazu, czy w lesie? To nie to samo. Butla gazowa na łonie natury przy mrozie jest bez sensu. W domu zaś, ok. Ognisko w lesie przy mrozie może być, ale prymys lepszy. Nie ma jedynej najlepszej
Myślę, że o tym mniej więcej właśnie mowa jest na filmie.
[Krzysiek]
Kto ci to ognisko rozpalił 😋 żarcik
Zapałka.
[Krzysiek]
Nie zgadzam się , nie jest tak trudno gotować, to jak z rozpalaniem, trzeba poćwiczyć.
Strasznie przegadane...masakra ..przewijalem i mimo to nie wytrzymałem...
za duzo bla bla bla, nie mam czasu, poszukam czegos bardziej merytorycznego.
Zachęcam do oglądania filmów na przyspieszeniu, wtedy idzie szybciej. :D
[Krzysiek]
za długo pier......... nudnawo ..... zwolennik masek,bez maski? niedopuszczalne .....
Jestem zwolennikiem noszenia masek tam, gdzie jest to sensowne, czyli w miejscach publicznych, w kontakcie z obcymi ludźmi.
Tak samo jestem zwolennikiem jazdy samochodem z zapiętymi pasami i na rowerze w kasku. To nie oznacza, że chodzę także w kasku i w pasach.
[Krzysiek]
@@domowysurvival porównanie z d..... noszenie masek ktoś wymyślił (jakas małpa) - nie zgodne z konstytucją....ktoś kiedyś za to beknie.... a reszta baranów trzeba i koniec. kto chce,niech się dusi.....tym lepiej. I teraz te szczepionki od bila hehe ....powodzenia :)
@@LAPA06 głupi jesteś i głupi umrzesz. Strasznie jest mi z tego powodu wszystko jedno.
[Krzysiek]
Niestety ...może byś chciał ,ale ja nie jestem żadnym z twoich rodziców.... ufff
@@LAPA06 to widzę, boś głupi. W dawnych czasach tylko matka o tym wiedziała, a teraz możesz pisać komentarze w internecie i wszyscy to mogą zobaczyć.
[Krzysiek]