Panie Jerzy :) Ten kranik jest umiejscowiony na takiej wysokości ponieważ chodzi tu o redukcje osadów. Gdy fermentujemy piwo i martwe drożdze osiądą już na dnie, to zlewamy piwo a osad zostaje pod kranikiem, możemy ewentualnie przechylić trochę wiaderko gdy osad jest niżej :)
Za czołem oglądać Twoje filmiki i jedno co mam do zarzucenia, brak opisów część II czy coś w tym stylu. Osoba taka jak ja jeśli nie jest na bieżąco i chciała by poszukać to jest to utrudnione. Pozdrawiam ;)
wysokosc kranika w wiaderku jak najbardziej na miejscu... kwestia przechylenia naczynia nie jest problemem a dziura wylotowa powinna uwzgledniac osad ktory osadza sie na dnie a pańskie uwagi sugerowały ze dziura nakranik ma byc jak najnizej czuli dla mnie w miejscu gdzie zbiera sie osad
@@marcinolbrich no właśnie po to jest ten kranik, żeby to robić dobrze... rurka jest do dupy jeśli chcesz zlewać na spokojnie butelkę po butelce, bez ganiania się z rurką, która zassie ci z dna "muł" albo w ogóle spierdzieli gdzie jej się podoba. Rurka to kompletnie nie ta liga.
Witam. A propos węgierskich winiarni - polecam w 100 % miejsce niedaleko Tokaju, w pobliskim Tarcal. Winiarnia nazywa się Kovacs Pince. Robią tam pysznego Tokaja: od wytrawnego po słodkiego (6 puttonyos) i nie tylko. Tu strona internetowa - www.kovacspince.hu/ a tu miejsce na mapie - www.google.pl/maps/@48.1396831,21.3446736,3a,75y,73.34h,83.88t/data=!3m6!1e1!3m4!1sdcMPC6tR1R7aVwarlNDQ8A!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1. Byłem tam 2 razy, ale ze względu na urokliwe piwniczki i smak winka z pewnością wrócę tam jeszcze nie raz ;)
Wąż opuszczający nie myjemy a przeprowadzamy dezynfekcje ............to wielka różnica ...............mycie nie zabija drobnoustrojow tylko dezynfekcja robi to w stu procentach. Pozdrawiam.
Cholera jasna zbiła mi się butla to znaczy ćiśnieńie w butli i dno butli jep penkło mi aj jajaj teraz szukam nowei butli wińiarskiei cholera jasna strata butli wińiarskiei boli finansowo bo znuw zapłace 80 pln za butle nową ale kupie ją
Wszystkie rurki pvc mają w sobie ołów i inne metale ciężkie. W żadnym wypadku nie wolno ich używać do żywności. W żadnym markecie ani w sklepie winiarskim nie dostaniesz atestu ani certyfikatu, chyba że na zasadzie podróbki CE China export :)
Nie można mówić, że w środku znajduje się moszcz i wino. Jest to błąd merytoryczny. Moszcz to był przed fermentacją czyli zmodyfikowany "sok" z gruszek poprzez dodatek cukru czy innych rzeczy. Teraz to jest po prostu osad.
Nie masz racji co do wysokości kranu do spuszczania wina .Jest dlatego wyżej by osad pozostał a wino zostalo opuszczone ........po prostu masz brak doświadczenia ..............ale człowiek cały czas sie uczy.
Witaj Jerzy:-)Nastawiłem wina gruszkowe i śliwkowe według Twojego przepisu i jedno co jest dla mnie nie do końca jasne to refermentacja.Po pozbyciu się moszczu wrzucasz pojemniczki z lodówki i co dalej? Ile dodajesz potem cukru,ile drożdży i na jaki okres czasu to jeszcze pozostawiasz? Czy wstrzymujesz w pewnym momencie fermentację piro? Lubię słodkie i półsłodkie wina więc chętnie zrobię do końca krok po kroku tak jak Ty. Jeszcze jedno pytanie to ile cynamonu dodałeś do nastawu wina śliwkowego? Jest napisane "sporo" ale nie wiem czy jest to 30,50 czy może 100gr? Dodam że to moje pierwsze wina w życiu.Pozdrawiam serdecznie.
Hej Jerzy, Nie zgdadzam się z Twoją opinią na temat tego wiaderka. Po pierwsze nawet w białym wiaderku widać poziom wina/piwa.Po drugie samemu można zrobić podziałkę. Po trzecie, ten kranik jest dobrze nawiercony (ponad poziomem opadniętych drożdzy). Pozdrawiam
+OnlyTrueAnfoman jeśli mam do wyboru wiaderko z podziałką a bez podziałki w tej samej cenie, to samo z przeźroczystością... to sorry. Co do kranika to fakt - przy fermentacji piwa może rzeczywiście jest to lepsze rozwiązanie dla piwowarów
Witam Pana, niedawno zdecydowałem się zrobić wino z gruszek, jednak wiem że w powszechniej opinii winiarzy gruszka to marny surowiec na wino, nie zdemotywowało to mnie, z 20 kg gruszek nastawiłem nastaw, z 2kg zamroziłem. Przed nastawieniem wina natrafiłem na Pański film i postanowiłem dodać imbiru, nie było korzenia więc dodałem przyprawę imbiru który można kupić w każdym sklepie. A teraz mam pytanie, bo bardzo mnie to ciekawi, jak wyszło winko? Pozdrawiam
Mam pytanie dotyczące banki czy nada się baniak od wody 18 L taki który stoi w centrach handlowych lub w innych publicznych miejscach z ciepłą i zimną woda ??
+adam dorabiała da sie... lecz tam jest problem z domyciem miejsca gdzie jest rączka... żadną szczotą tam nie dotrzesz. No i długie dojrzewanie to lepiej w szkle robić.
A co myślisz Jerzy na temat win gronowych? Robiłeś kiedyś? Jakieś wrażenia/opinie? Może jakiś odcinek na ten temat, bo z tego co widzę po opinii winiarzy na forach - gronowe to już wyższy level wtajemniczenia :)
a co z odgazowywaniem? bo widziałem filmik jak z wiertarka walczą by odgazowywac wino. ja czasem to robię by przyspieszyć klarownie ale tylko na poziomie potrzasania baniakiem
Uszanowanie :) Pytanie mam. A jak by się sprawdził imbir w cedrze z gruszek? Albo też chmiel tak jak w jabłkowym. Czy z gruchą się sprawdzi? Serdeczności :)
Nastawiasz powtórną fermentację? Wspomniałeś, że oprócz partii zamrożonych owoców dodajesz również cukier i DROŻDŻE? Nastaw ruszy ponownie i znowu wykręci cały cukier. Taki jest cel czy wkradła się pomyłeczka?
+Jerzy Mackiewicz Drożdże zdechną od ilości % np Aromatic Wine Complex to jest 15%-16% a reszta cukru co zostanie dosłodzi nam wino, racja? To takie wróżenie z fusów trochę i ciężko ucelować w ilość blg, która pozostanie. Robię to inaczej, fermentacja w miazdze 2-3tyg. 1 partia cukru (zakładam 3kg) dodana na starcie zostanie zjedzona po tygodniu, dodaję 2 partia cukru (kto ile % lubi tyle sypie), wykręcone aż nie zniknie cały cukier i będzie celowane 12%, mniej więcej 18-21 dni powinno to trwać i odrzucam owoce. Dodaje drugą partię owoców i syrop cukrowy dla dosłodzenia wina. I voila mamy celowane 12% i odpowiednią słodkość. Nie trzeba 2 razy startować wina.
Owoce które dodajesz żeby wzmocnić smak po fermentacji także opadną na dno? Wino ostatecznie będzie w pełni klarowne przy takim sposobie wzmacniania smaku?
Na serio muszę Ci podziękować, rok temu jak sobie oglądałem odcinki to pomyślałem sobie, że też zrobię wino. Jak ostatnio go spróbowałem to wyszło cud miód malina, kawał dobrej roboty za wszystkie materiały i oby tak dalej. Pozdrawiam!
To jakie ty te wina w końcu robisz/lubisz Jerzy?po w którymś z odcinków mówiłeś że ty nie robisz win mocnych żeby Ryło banie tylko takie żeby dało się je wypić i chodzić prosto po jednej lampce. jak ty to robisz ze doslodzisz i będzie słodkie ja nie mogę Togo zrozumieć przecież wino zrobi się dopiero słodkie jak drożdże zdechną a to się dzieje dopiero jak ten już bimber (bo winem bym nienazwal czegoś co ma pow 16%) będzie miał 18 Volt.Oglądałem poradniki malinowego nosa np i on nie miał win mocnych a były słodkie. Siara,xylitol,stewia?
+mandaryniak zasadniczo robię obecnie lekko słodkie ale tu po prostu za mało cukru poszło na start i wyszło za wytrawne... więc i dodaję cukru i daję mu jeszcze trochę pofermentować... fakt - wyjdzie ryjący czachę :-)
+Jerzy Mackiewicz gdy robiłem wino z herbaty to pomyślałem że jeżeli dowale multum cukru na początku to przefermentuje bardzo szybko do 10- 12 % i będzie słodkie, a tu gdzie tam zezarlo wszystko zdechlo i efekt picia tego wina był taki jakbyś energetyka z wódka pił (bo jak wiadomo cherbata to kofeina itd itd)
Panie Jerzy :) Ten kranik jest umiejscowiony na takiej wysokości ponieważ chodzi tu o redukcje osadów. Gdy fermentujemy piwo i martwe drożdze osiądą już na dnie, to zlewamy piwo a osad zostaje pod kranikiem, możemy ewentualnie przechylić trochę wiaderko gdy osad jest niżej :)
+Paweł Beznazwiska gdy ja robiłem piwo po prostu zlewało się pierwsze pół litra bo to zaciągało właśnie muł z dna. Kolejne szły już czyste.
Za czołem oglądać Twoje filmiki i jedno co mam do zarzucenia, brak opisów część II czy coś w tym stylu. Osoba taka jak ja jeśli nie jest na bieżąco i chciała by poszukać to jest to utrudnione. Pozdrawiam ;)
To jak pan zlewa wino to za każdym razem dodaje pan drożdże ?
Co własne to własne. Zawsze smakuje lepiej.
Fajnie byłoby zobaczyć wideo-prezentacje z pobytu na wegrzech :P
+A Woj będzie będzie...
wysokosc kranika w wiaderku jak najbardziej na miejscu... kwestia przechylenia naczynia nie jest problemem a dziura wylotowa powinna uwzgledniac osad ktory osadza sie na dnie a pańskie uwagi sugerowały ze dziura nakranik ma byc jak najnizej czuli dla mnie w miejscu gdzie zbiera sie osad
tam używa się takiego śmiesznego gadgetu, który ogranicza wjazd osadu... poszukam czy to jest jeszcze dostępne gdzieś do kupienia.
@@JerzyMackiewicz szczerze to taki gadżet jest niepotrzebny. Stara dobra rurka i zlac co sie da ;) pozdrawiam
@@marcinolbrich no właśnie po to jest ten kranik, żeby to robić dobrze... rurka jest do dupy jeśli chcesz zlewać na spokojnie butelkę po butelce, bez ganiania się z rurką, która zassie ci z dna "muł" albo w ogóle spierdzieli gdzie jej się podoba. Rurka to kompletnie nie ta liga.
@@JerzyMackiewicz aaa to jesli do butelek to ja zlewam z nad osadu a potem czyste leci do butelek bez stresu
Witam. A propos węgierskich winiarni - polecam w 100 % miejsce niedaleko Tokaju, w pobliskim Tarcal. Winiarnia nazywa się Kovacs Pince. Robią tam pysznego Tokaja: od wytrawnego po słodkiego (6 puttonyos) i nie tylko. Tu strona internetowa - www.kovacspince.hu/ a tu miejsce na mapie - www.google.pl/maps/@48.1396831,21.3446736,3a,75y,73.34h,83.88t/data=!3m6!1e1!3m4!1sdcMPC6tR1R7aVwarlNDQ8A!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1. Byłem tam 2 razy, ale ze względu na urokliwe piwniczki i smak winka z pewnością wrócę tam jeszcze nie raz ;)
+Zaroowa3 oooo dzięki... spróbujemy obadać
+Zaroowa3 nie samym winem człowiek żyje, na Węgrzęch musisz się napić Palinki :)
Wąż opuszczający nie myjemy a przeprowadzamy dezynfekcje ............to wielka różnica ...............mycie nie zabija drobnoustrojow tylko dezynfekcja robi to w stu procentach. Pozdrawiam.
Cholera jasna zbiła mi się butla to znaczy ćiśnieńie w butli i dno butli jep penkło mi aj jajaj teraz szukam nowei butli wińiarskiei cholera jasna strata butli wińiarskiei boli finansowo bo znuw zapłace 80 pln za butle nową ale kupie ją
Wszystkie rurki pvc mają w sobie ołów i inne metale ciężkie. W żadnym wypadku nie wolno ich używać do żywności. W żadnym markecie ani w sklepie winiarskim nie dostaniesz atestu ani certyfikatu, chyba że na zasadzie podróbki CE China export :)
Nie można mówić, że w środku znajduje się moszcz i wino. Jest to błąd merytoryczny. Moszcz to był przed fermentacją czyli zmodyfikowany "sok" z gruszek poprzez dodatek cukru czy innych rzeczy. Teraz to jest po prostu osad.
Nie masz racji co do wysokości kranu do spuszczania wina .Jest dlatego wyżej by osad pozostał a wino zostalo opuszczone ........po prostu masz brak doświadczenia ..............ale człowiek cały czas sie uczy.
Witaj Jerzy:-)Nastawiłem wina gruszkowe i śliwkowe według Twojego przepisu i jedno co jest dla mnie nie do końca jasne to refermentacja.Po pozbyciu się moszczu wrzucasz pojemniczki z lodówki i co dalej? Ile dodajesz potem cukru,ile drożdży i na jaki okres czasu to jeszcze pozostawiasz? Czy wstrzymujesz w pewnym momencie fermentację piro? Lubię słodkie i półsłodkie wina więc chętnie zrobię do końca krok po kroku tak jak Ty. Jeszcze jedno pytanie to ile cynamonu dodałeś do nastawu wina śliwkowego? Jest napisane "sporo" ale nie wiem czy jest to 30,50 czy może 100gr? Dodam że to moje pierwsze wina w życiu.Pozdrawiam serdecznie.
Aha a co do Węgier to polecam miejscowość Eger i najlepsze "Egri Bikawer"(chyba tak to się nazywało)Bycza krew po Polsku
Hej Jerzy,
Nie zgdadzam się z Twoją opinią na temat tego wiaderka. Po pierwsze nawet w białym wiaderku widać poziom wina/piwa.Po drugie samemu można zrobić podziałkę. Po trzecie, ten kranik jest dobrze nawiercony (ponad poziomem opadniętych drożdzy).
Pozdrawiam
+OnlyTrueAnfoman jeśli mam do wyboru wiaderko z podziałką a bez podziałki w tej samej cenie, to samo z przeźroczystością... to sorry. Co do kranika to fakt - przy fermentacji piwa może rzeczywiście jest to lepsze rozwiązanie dla piwowarów
Witam Pana, niedawno zdecydowałem się zrobić wino z gruszek, jednak wiem że w powszechniej opinii winiarzy gruszka to marny surowiec na wino, nie zdemotywowało to mnie, z 20 kg gruszek nastawiłem nastaw, z 2kg zamroziłem. Przed nastawieniem wina natrafiłem na Pański film i postanowiłem dodać imbiru, nie było korzenia więc dodałem przyprawę imbiru który można kupić w każdym sklepie. A teraz mam pytanie, bo bardzo mnie to ciekawi, jak wyszło winko?
Pozdrawiam
Obejrzyj "Przegląd spozywcow 4"
Mam pytanie dotyczące banki czy nada się baniak od wody 18 L taki który stoi w centrach handlowych lub w innych publicznych miejscach z ciepłą i zimną woda ??
+adam dorabiała da sie... lecz tam jest problem z domyciem miejsca gdzie jest rączka... żadną szczotą tam nie dotrzesz. No i długie dojrzewanie to lepiej w szkle robić.
A co myślisz Jerzy na temat win gronowych? Robiłeś kiedyś? Jakieś wrażenia/opinie? Może jakiś odcinek na ten temat, bo z tego co widzę po opinii winiarzy na forach - gronowe to już wyższy level wtajemniczenia :)
+Sebastian Suder robiłem ze dwa odcinki - przejrzyj filmiki wstecz...
a co z odgazowywaniem? bo widziałem filmik jak z wiertarka walczą by odgazowywac wino. ja czasem to robię by przyspieszyć klarownie ale tylko na poziomie potrzasania baniakiem
A po kiego grzyba wiertarkę do wina wsadzać? Wino dobrze odstane samo się odgazuje.
Uszanowanie :) Pytanie mam. A jak by się sprawdził imbir w cedrze z gruszek? Albo też chmiel tak jak w jabłkowym. Czy z gruchą się sprawdzi? Serdeczności :)
imbir to głupi pomysł - nie wyszło to to. Chmiel w cydrze mi bardzo smakuje. Z gruchą nie testowałem.
Rurkę do zlewania przed użyciem też sterylizujesz? (zakładam, że jak tak, to przepuszczasz przez nią trochę wody z piro?)
+Mateusz Zięba zasadniczo myję przed i po... piro raczej rzadko
Przytyło Ci się ;)
+Narabek ja tam aj tam - taki dziwny kąt siedzenia :-)
+Jerzy Mackiewicz Racja światło inaczej pada :P
Nastawiasz powtórną fermentację? Wspomniałeś, że oprócz partii zamrożonych owoców dodajesz również cukier i DROŻDŻE?
Nastaw ruszy ponownie i znowu wykręci cały cukier. Taki jest cel czy wkradła się pomyłeczka?
+Adam Zyśk tak - nastawiam refermentację i celuję w taką ilość cukru, żeby drożdże zdechły z przeżarcia a został jeszcze cukier
+Jerzy Mackiewicz Drożdże zdechną od ilości % np Aromatic Wine Complex to jest 15%-16% a reszta cukru co zostanie dosłodzi nam wino, racja?
To takie wróżenie z fusów trochę i ciężko ucelować w ilość blg, która pozostanie.
Robię to inaczej, fermentacja w miazdze 2-3tyg. 1 partia cukru (zakładam 3kg) dodana na starcie zostanie zjedzona po tygodniu, dodaję 2 partia cukru (kto ile % lubi tyle sypie), wykręcone aż nie zniknie cały cukier i będzie celowane 12%, mniej więcej 18-21 dni powinno to trwać i odrzucam owoce. Dodaje drugą partię owoców i syrop cukrowy dla dosłodzenia wina. I voila mamy celowane 12% i odpowiednią słodkość.
Nie trzeba 2 razy startować wina.
Można i tak
Jerzy to moze jak bedziesz na Wegrzech to bys nagral z 2-3 odcinki z jakis lokalnych winiarni oraz degustacje win? pozdrawiam
+MichaelPPG no i tak będzie :-)
Koszulka z Kulawego Orka, dobrze widzę? :D
+Drakkar Rudy tak
+Jerzy Mackiewicz Gdzie takie dostać można?
w gdańsku i przez www chyba też... mi znajoma z premiery kupuje
Owoce które dodajesz żeby wzmocnić smak po fermentacji także opadną na dno? Wino ostatecznie będzie w pełni klarowne przy takim sposobie wzmacniania smaku?
+Sebastian Przybył tak :-) grunt to lakoniczna odpowiedź...
+Jerzy Mackiewicz Dzięx, spoko jest ten kanał robisz kawałek fajnej pracy ;)
To prawda. Nie ma to jak stara metoda usta-- rurka.
jakby ktoś miał do rozdania swoje winka, chętnie przyjmę i zapłacę za przesyłkę (leniuszek level expert)
jeśli chcesz to mam 20 l truskawki hah ;)
+mandaryniak pewnie ze chce sprobowac :)
Gdzie kupiles ten stojaczek i za ile ?
Wziąłem, a nie wzięłem...
Na serio muszę Ci podziękować, rok temu jak sobie oglądałem odcinki to pomyślałem sobie, że też zrobię wino. Jak ostatnio go spróbowałem to wyszło cud miód malina, kawał dobrej roboty za wszystkie materiały i oby tak dalej. Pozdrawiam!
wiaderko jest spoko - a kranik zamocowany tak aby sklarować winko z nieodurzania osadu dużą ilość
To jakie ty te wina w końcu robisz/lubisz Jerzy?po w którymś z odcinków mówiłeś że ty nie robisz win mocnych żeby Ryło banie tylko takie żeby dało się je wypić i chodzić prosto po jednej lampce. jak ty to robisz ze doslodzisz i będzie słodkie ja nie mogę Togo zrozumieć przecież wino zrobi się dopiero słodkie jak drożdże zdechną a to się dzieje dopiero jak ten już bimber (bo winem bym nienazwal czegoś co ma pow 16%) będzie miał 18 Volt.Oglądałem poradniki malinowego nosa np i on nie miał win mocnych a były słodkie. Siara,xylitol,stewia?
+mandaryniak zasadniczo robię obecnie lekko słodkie ale tu po prostu za mało cukru poszło na start i wyszło za wytrawne... więc i dodaję cukru i daję mu jeszcze trochę pofermentować... fakt - wyjdzie ryjący czachę :-)
+Jerzy Mackiewicz gdy robiłem wino z herbaty to pomyślałem że jeżeli dowale multum cukru na początku to przefermentuje bardzo szybko do 10- 12 % i będzie słodkie, a tu gdzie tam zezarlo wszystko zdechlo i efekt picia tego wina był taki jakbyś energetyka z wódka pił (bo jak wiadomo cherbata to kofeina itd itd)
+Jerzy Mackiewicz nie chce nigdy stopować siarą a stewia jest trochę droga, nie wiem co robić :/
+mandaryniak hmmm stevia droga? chyba z ksylitolem pomyliłeś... na allegro stevia w tabletkach za 1000 szt. nie przekraczała 15pln
+Jerzy Mackiewicz hmm sprawdzę może zeczuwiscie się pomyliłem