Mi zdecydowanie zabrakło tutaj oryginalnej trylogii Ratchet & Clank z PS2. Ta seria posiada naprawdę genialny typ humoru, zwłaszcza, że same tytuły zawierają już podteksty seksualne :D
Nie będę odkrywczy-Wiedźmin 3. Chłop przebrany za babę, patelnia, libacja alkoholowa w Kear Mohren, wesele w Sercu z Kamienia. Wiele razy mnie rozbawił
Mnie rozbawił tekst Yennefer, która wyrzuciła łóżko z wieży Kaer Mohren, bo "pełno w nim było rudych kłaków" :) . A dlaczego? Bo wcześniej Geralt w nim sypiał z Triss
Z tych co nie grałem: może Larry 7? Z tych co grałem: Seria No One Lives Forever (NOLF - nie przeszedłem całości, ale na ten moment wskazałbym Agenta Goodmana, NOLF 2 - pościg na rowerku, no i ścigana postać)
Jak na tej liście mogło zabraknąć "Larry 7: Miłość na fali" w polskiej wersji językowej? Nie wiedziałbyś co wybrać do najśmieszniejszej sceny, bo było tego mnóstwo, a dubbing z Jerzym Stuhrem czy Katarzyną Figurą to było mistrzostwo.
napisze o najśmieszniejszych grach 1 Ratchet&clank - ta pierwsza część powstała naprawdę humorystycznie szczególnie zapamiętałem 2 sceny 1 kiedy clank przynosi ratchetowi buty magnetyczne i one przyciągają go do siebie a ratchet mówi "ej dajesz mi je czy mi ich nie dajesz" 2 kiedy ktoś tam mówi cyt. "trzymajcie się ludzie" a clank do ratcheta "widzisz tutaj jakiś ludzi" (przy okazji jeśli nie układa ci się dobrze w związku to pomyśl o tym że ratchet w swoim życiu spotkał angele, sashe i talwin, a mimo wszystko nadal jest singlem) 2 psychonauts - też wprowadzili fajne sceny np. kiedy lily mówi w myślach "kiedy się w końcu zamkniesz i mnie pocałujesz" a raz słysząc jej myśli "mam się zamknąć i co?" 3 ty the tasmanian tiger - też fajna gra o takim tygrysie co ma ograniczony zasób słownictwa i chyba w trzeciej części shazza mówi do niego "jesteś odważny i męski" a on na to "ty też jesteś bardzo męska, znaczy żeńska, znaczy........" ale wcześniej też się dzieją niezłe rzeczy np. kiedy Ty spotyka duka i ich rozmowa wygląda tak -zostaw mnie tutaj i ratuj siebie -OK -czekaj powinieneś powiedzieć "nie ja nie zostawię cię tutaj" i uratować mnie po dłuższej chwili -zostaw mnie tutaj i ratuj siebie -(tutaj ciężko mi to przetłumaczyć na polski) "no I never, ever [chwila ciszy] left you" 4 rayman 3 - gra zrobiona bardzo humorystycznie "hmm ale ta pani ma miły głos jakby co nie powiedziałbym nie arrrr" ale lepiej się gra jak się włączy polską wersję "teraz zapędziwszy mnie w kozi róg zapewne spróbujesz zadać mi [cenzura]" 5 postal 2 - Krzysztof grebski odwalił naprawdę kawał dobrej roboty szczególnie zapadło mi w pamięć jedno słowo "jaja se szmato robisz?" 6 spyro jest tu trochę humoru, ale pamiętam tylko coś z 3 części 7 the legend of spyro - australijczycy znani z wcześniej wydanego "ty the tasmanian tiger" nie zawiedli i dali rade zrobić grę pełną akcji i humoru i jest taka scena kiedy sparx próbował obudzić spyro w końcu mu się udało i potem kiedy świątynia została zaatakowana i spyro chciał działać to on odrzekł takie słowo "wolałem jednak jak spałeś" reszty ciężko mi teraz przypomnieć
Battlefield Bad Company 2 Najzabawniejsza scena w tej grze - Rozmowa Haggarda z Flynnem w helikopterze. W Polskiej wersji ta scena jest świetna ze względu na genialne aktorstwo Mirosława Baki i Mirosława Zbrojewicza. Pozdrawiam.
Dwarf Fortress czasami generuje takie sytuacje, że nie wiadomo co. Raz na jedną z moich twierdz napadli orkowie. Po wyczerpującej został jeden ork i jeden krasnolud. Krasnolud miał połamane nogi i nie mógł chodzić. Walczył z orkiem na środku zamarzniętego jeziora. Ork uderzał go kolczykiem (tak, kolczykiem) ale waczyli na lodzie więc ciągle się przewracał i dostawał obrażenia. W końcu zmarł z uzyskanych obrażeń. Został połamany, unieruchomiony ale żywy krasnolud na zamarzniętyej tafli jeziora. W tym momencie temperatura "skoczyła" i jezioro odmarzło. Było dość głębokie. Game Over.
Dla mnie najśmieszniejsza gra to mod Pomarańczą i Kremówką do Mount and Blade. Wiele gagów odnoszących się do polskiej historii, polityki i polskiego youtuba, kuriozalne postaci, lokacje i uzbrojenie. Podczas rozgrywki tak się śmiałem że miałem łzy w ozcach
W Terminator: Resistance jest ruina, w której zachowała się tylko jedna ściana, a na niej drzwi - Do otwarcia ich potrzebny jest najwyższy poziom używania wytrychów, a obok notka, w której gosciu sie rozpisuje, że te drzwi nabijają sięz niego, i za nimi znajduje się zakończenie wojny, albo inne skaby xD Osiagnięcie dostajemy zas otwarcie tych wrót Była też notatka, w której jakis koleś zastanawiał się, po co Terminatorą zeby
Szczerze dla mnie najśmieszniejszą grą było Gruntz w polskim dubbingu, w tekstach Gruntów były nawiązania do filmów, innych gier czy po prostu głupkowatych tekstów. Mój ulubieniec łamiący 4 ścianę: Grunt staje na głowie na wielkiej słomce i mówi "patrz na moją dupę". No nie da się nie uśmiechnąć na tymi nieporadnymi stworami po czymś takim xD
Dobrze że był mój ukochany Conker, choć Bad Fur Day lepiej by pasował ze względu na mniejszą cenzurę. Za to zdecydowanie zabrakło mi tutaj Raymana 3 z polskim dubbingiem, w którym była masa kultowych tekstów. A z nowszych gier wskazałbym Far Cry Blood Dragon za genialny pastisz kina lat 80. i River City Girls za genialne teksty naszych bohaterek podczas przechodzenia gry
"Śmiech to zdrowie" z tego co pamiętam na studiach mówili nam że to jakiś nadworny znachor powiedział do szlachcica gdy ten chorował że sport to zdrowie A później ludzie to prawdopodobnie przeksztalcali przeróżnie i finalnie do naszych czasów przetwalo że śmiech to zdrowie
Bardzo ciekawy materiał! Moim zdaniem śmieszniejsze gry w które grałem to dwie części sąsiadów z piekła rodem, postał 2, saints row the third, oraz crash bash
Stubbs The Zombie, Destroy All Humans, Postal 2, Wormsy rozmaite, Sąsiedzi z piekła rodem 1 i 2, Psychonauts, Shadow Warrior, Bad Day LA. Sporo zabawnych gier nie wymieniłeś :]
Największe śmiechy jakie kiedykolwiek miałem w grze związane są z Yakuza Like a Dragon (7) 😂 nie ma to jak dostać w jrpg stylizowanym na realny świat walkę z koparką, albo szympansem... Albo szympansem w koparce 🤣🤣
Dla mnie najzabawniejsza zawsze będzie seria Resident Evil. Kocham to co tam się dzieje. Humor jeśli pojawią sie świadomie zawsze jest cudownie czerstwy. Reszta doświadczenia to ubaw z tego co muszą przeżywać nasi bohaterowie.
WIedziałem, że jeśli będzie taka lista to pojawi się Armed & Dangerous :D Gra majstersztyk z resztą od studia LucasArts, które przeniosło humor ze swoich przygodówek point&click w grę akcji. I zgadzam się z NRGeekiem. Mistrzowskie cutscenki jak i naprawdę pomysłowe bronie (wymieniony w filmie Land Shark Gun jest moim ulubionym). :D
Oj tak, Tales from the Borderlands jest wybitnie zabawne. Nawet w opcjonalnych opisach jest dużo humoru, dlatego to jedna z niewielu gier, gdzie zaglądałem w każdy kąt. :D
Świetna Topka z którą się w pełni zgadzam. Ze swojej strony dorzuciłbym Dragon Quest 8 oraz Bayonetta 1 i 2, te gry miały naprawdę solidne poczucie humoru, zwłaszcza w przerywnikach.
Brak Wacków boli A tak poważnie to dla mnie Tales from Borderlands jest o wiele śmieszniejsze niż Bordery od Gearboksa... razem wzięte. Edycja - co na niespodzianka, jest w zestawieniu!
Polecam Road rush Jailbreak Najlepszy moment kiedy nie daleko mety spadłem z motoru i gość jadący za mną jako drugi uderzył we mnie a ja przeleciałem przez metę i wygrałem wyścig jako pierwszy 😁
Świetna topka, z większością się zgodzę. Ja potrafiłem się usmiać do łez przy: Gothicu, Seriousie Samie w Drugim Starciu (z naszy dubbingiem) i oczywiście Warcrafcie 3 - praktycznie każda kwestia z tej gry mnie rozbraja xDD
Mi zawsze humor poprawiały zagrajmy w... Szczególnie ten z Far Cry gdzie rzucał kamieniami zamiast granatami, no i legendarny odcinek gdzie został pokonany przez konar 😁 Szkoda że nie ma już zagrajmy w... obejrzało by się zagrajmy w Gothic 😏
Gry od wydawnictwa Pasterz, chociaż nie wiem, czy to było intencją twórców.
Sam i Max, Sezon 1 z polskim dubbingiem i wszystkie przygodówki z Reksiem i Kretesem
przeczytałem na początku Reksiem i Kratosem, ale wciąż uważam, że to byłby ciekawy crossover :D
Musisz koniecznie zagrać w Stubbs the Zombie i Maize :D
ON ZEŻARŁ MÓZG BOBA!
"aaaał, mój mózg" :D
Stubbs the zombie to gra dzieciństwa z mnóstwem humoru, klimatu i absurdu. Absolutnie unikatowa gra, też pod względem gameplayu!
szczególnie że stubbs the zombie idzie wyrwać za jakieś 3 ziko na g2a
W Stubbsa było grane lata temu, tego drugiego nie znam, ale sprawdzę
Theme Hospital był nawet śmieszny jak dla mnie.
Albo jestem za stary i zbyt poważny (dość prawdopodobne), albo całkowicie różnimy się poczuciem humoru (to najbardziej prawdopodobne)...
Całe szczęście podzieliłeś się swoją listą najśmieszniejszych gier :)
Mi zdecydowanie zabrakło tutaj oryginalnej trylogii Ratchet & Clank z PS2. Ta seria posiada naprawdę genialny typ humoru, zwłaszcza, że same tytuły zawierają już podteksty seksualne :D
Osobiście śmiechem tylko przy Borderlandsach 😀
saints row the third to mistrz beki i absurdu
Chyba coś ze mną nie tak bo nic z tej listy mnie nawet nie przyprawiło o szerszy uśmiech xD
Rayman 3 (koniecznie z polskim dubbingiem) zapewniał sporo śmiechu.
o boże tak
napewno
Nie będę odkrywczy-Wiedźmin 3. Chłop przebrany za babę, patelnia, libacja alkoholowa w Kear Mohren, wesele w Sercu z Kamienia. Wiele razy mnie rozbawił
Mnie rozbawił tekst Yennefer, która wyrzuciła łóżko z wieży Kaer Mohren, bo "pełno w nim było rudych kłaków" :) . A dlaczego? Bo wcześniej Geralt w nim sypiał z Triss
Z tych co nie grałem: może Larry 7? Z tych co grałem: Seria No One Lives Forever (NOLF - nie przeszedłem całości, ale na ten moment wskazałbym Agenta Goodmana, NOLF 2 - pościg na rowerku, no i ścigana postać)
Nr.1 Przygody Ryśka - wyspa miłości. Po crapie sam ograłem i muszę przyznać, że ubaw po pachy. Polecam każdemu.
To coś prędzej przyprawia o koszmary
Jak na tej liście mogło zabraknąć "Larry 7: Miłość na fali" w polskiej wersji językowej? Nie wiedziałbyś co wybrać do najśmieszniejszej sceny, bo było tego mnóstwo, a dubbing z Jerzym Stuhrem czy Katarzyną Figurą to było mistrzostwo.
Nie każdego śmieszy to samo. Może NrGeekowi ta gra nie przemówiła do jego poczucia humoru?
Mnie rozśmieszył początek Saints Row The Third, gdzie podczas napadu na bank rozdajemy autografy i robimy sobie fotki z fanami ;dd
Całe Undertale jest cudownie absurdalne ale moment gdy odwiedzamy Undyne i wspólnie gotujemy obiad wygrywa wszystko :D
karuzela śmiechu normalnie
Postal 2, tylko trudno mi wybrać najbardziej śmieszny moment.
Z Krotchym
Tak. Postala 2 zdecydowanie brakuje na tej liście.
Kiedy Koleś znajduje na komisariacie strój policjanta. Najcudowniejszy psychopatyczny śmiech jaki w życiu słyszałem
Dopiero zacząłem oglądać, ale jestem pewien, że w topce jest Conker xD
Z tym ślimakiem to ja chyba prawie umarłem z nudów
najlepsza scena w historii
Bardzo fajny filmik :) Chętnie zobaczyłbym więcej takich topek "...według NRGeeka" :P
napisze o najśmieszniejszych grach
1 Ratchet&clank - ta pierwsza część powstała naprawdę humorystycznie
szczególnie zapamiętałem 2 sceny
1 kiedy clank przynosi ratchetowi buty magnetyczne i one przyciągają go do siebie a ratchet mówi "ej dajesz mi je czy mi ich nie dajesz"
2 kiedy ktoś tam mówi cyt. "trzymajcie się ludzie" a clank do ratcheta "widzisz tutaj jakiś ludzi"
(przy okazji jeśli nie układa ci się dobrze w związku to pomyśl o tym że ratchet w swoim życiu spotkał angele, sashe i talwin, a mimo wszystko nadal jest singlem)
2 psychonauts - też wprowadzili fajne sceny np.
kiedy lily mówi w myślach "kiedy się w końcu zamkniesz i mnie pocałujesz"
a raz słysząc jej myśli "mam się zamknąć i co?"
3 ty the tasmanian tiger - też fajna gra o takim tygrysie co ma ograniczony zasób słownictwa
i chyba w trzeciej części shazza mówi do niego
"jesteś odważny i męski"
a on na to "ty też jesteś bardzo męska, znaczy żeńska, znaczy........"
ale wcześniej też się dzieją niezłe rzeczy
np. kiedy Ty spotyka duka i ich rozmowa wygląda tak
-zostaw mnie tutaj i ratuj siebie
-OK
-czekaj powinieneś powiedzieć "nie ja nie zostawię cię tutaj" i uratować mnie
po dłuższej chwili
-zostaw mnie tutaj i ratuj siebie
-(tutaj ciężko mi to przetłumaczyć na polski) "no I never, ever [chwila ciszy] left you"
4 rayman 3 - gra zrobiona bardzo humorystycznie
"hmm ale ta pani ma miły głos jakby co nie powiedziałbym nie arrrr"
ale lepiej się gra jak się włączy polską wersję
"teraz zapędziwszy mnie w kozi róg zapewne spróbujesz zadać mi [cenzura]"
5 postal 2 - Krzysztof grebski odwalił naprawdę kawał dobrej roboty szczególnie zapadło mi w pamięć jedno słowo
"jaja se szmato robisz?"
6 spyro jest tu trochę humoru, ale pamiętam tylko coś z 3 części
7 the legend of spyro - australijczycy znani z wcześniej wydanego "ty the tasmanian tiger" nie zawiedli i dali rade zrobić grę pełną akcji i humoru
i jest taka scena kiedy sparx próbował obudzić spyro
w końcu mu się udało i potem kiedy świątynia została zaatakowana i spyro chciał działać to on odrzekł takie słowo
"wolałem jednak jak spałeś"
reszty ciężko mi teraz przypomnieć
przy okazji do tego odcinka przydałby się jakiś suplement
Mi tu brakuje Bad day LA i sceny z ,,podaniem '' niemowlaka jego matce ;)
myślę że zabrakło w tym zestawieniu gier ze świata dysku : Discworld i Discworld II Mortality Bytes
Battlefield Bad Company 2
Najzabawniejsza scena w tej grze - Rozmowa Haggarda z Flynnem w helikopterze.
W Polskiej wersji ta scena jest świetna ze względu na genialne aktorstwo Mirosława Baki i Mirosława Zbrojewicza. Pozdrawiam.
Kozak scena ;)
Liczyłem po cichu że dasz w całości scenę ze ślimakiem. Nie zawiodłem się : D
Dwarf Fortress czasami generuje takie sytuacje, że nie wiadomo co. Raz na jedną z moich twierdz napadli orkowie. Po wyczerpującej został jeden ork i jeden krasnolud. Krasnolud miał połamane nogi i nie mógł chodzić. Walczył z orkiem na środku zamarzniętego jeziora. Ork uderzał go kolczykiem (tak, kolczykiem) ale waczyli na lodzie więc ciągle się przewracał i dostawał obrażenia. W końcu zmarł z uzyskanych obrażeń. Został połamany, unieruchomiony ale żywy krasnolud na zamarzniętyej tafli jeziora. W tym momencie temperatura "skoczyła" i jezioro odmarzło. Było dość głębokie.
Game Over.
Pamiętam, że jak kiedyś grałem w Fable II i Fable III na X360, to te gierki mnie całkiem bawiły.
Dla mnie najśmieszniejsza gra to mod Pomarańczą i Kremówką do Mount and Blade. Wiele gagów odnoszących się do polskiej historii, polityki i polskiego youtuba, kuriozalne postaci, lokacje i uzbrojenie. Podczas rozgrywki tak się śmiałem że miałem łzy w ozcach
Giants to była kopalnia dobrych gagów. Sikający Burszuras rzucający tekstem "Taaa, a tam skąd to wziąłem jest tego więcej!" :D
Najśmieszniejsze, jak idziesz pijanym Niko Belliciem w GTA IV i on wie wywraca i se głupi ryj rozwala.
Zwłaszcza będąc pijanym, kiedy chcemy zejść po schodach, to wtedy Niko odpierdala niesamowite akrobacje :D
Śmieszny był Nowy Teenagent , akcja z "kurą" jajcarska ;)
Conker! W zasadzie cała gra jest prześmieszna i ciężko wybrać jedną, konkretną scenę. Pojawił się Conker, jestem ukontentowany. :)
W Terminator: Resistance jest ruina, w której zachowała się tylko jedna ściana, a na niej drzwi - Do otwarcia ich potrzebny jest najwyższy poziom używania wytrychów, a obok notka, w której gosciu sie rozpisuje, że te drzwi nabijają sięz niego, i za nimi znajduje się zakończenie wojny, albo inne skaby xD
Osiagnięcie dostajemy zas otwarcie tych wrót
Była też notatka, w której jakis koleś zastanawiał się, po co Terminatorą zeby
Szczerze dla mnie najśmieszniejszą grą było Gruntz w polskim dubbingu, w tekstach Gruntów były nawiązania do filmów, innych gier czy po prostu głupkowatych tekstów.
Mój ulubieniec łamiący 4 ścianę:
Grunt staje na głowie na wielkiej słomce i mówi "patrz na moją dupę". No nie da się nie uśmiechnąć na tymi nieporadnymi stworami po czymś takim xD
Dobrze że był mój ukochany Conker, choć Bad Fur Day lepiej by pasował ze względu na mniejszą cenzurę. Za to zdecydowanie zabrakło mi tutaj Raymana 3 z polskim dubbingiem, w którym była masa kultowych tekstów. A z nowszych gier wskazałbym Far Cry Blood Dragon za genialny pastisz kina lat 80. i River City Girls za genialne teksty naszych bohaterek podczas przechodzenia gry
Nie sama gra, lecz Secret Theater w MGS3 ma szczególne miejsce w moim sercu 😎
Głupki z kosmosu rozbawiały mnie strasznie, czy to scena z wyklinającym Mikołajem, czy to kuloodporny papier toaletowy czy fabryka krowiego gówna xD
Z tym slimakiem, to przesadziles! Xd
wiedźmin 3 scena kiedy pili :)
Sam i Max scena gdzie Sam rozstrzeliwał ser :
- nie Sam, ser był niewinny!
- nie ma niewinnych serów!
Dobre gry, że nawet się nie zaśmiałem.
"Śmiech to zdrowie" z tego co pamiętam na studiach mówili nam że to jakiś nadworny znachor powiedział do szlachcica gdy ten chorował że sport to zdrowie A później ludzie to prawdopodobnie przeksztalcali przeróżnie i finalnie do naszych czasów przetwalo że śmiech to zdrowie
i za to lubię nrgeeka. Pamiętasz o grach o których nikt już nie pamięta :)
Elegancko, akurat do kawusi można obejrzeć.
Dla mnie śmiechowy był Sunset Overdrive. Choćby poznanie surviwalowca drużynowego.
Może nie będę zbyt oryginalny ale przy dialogach serii GTA niejednokrotnie darłem łacha
Krzysiu kiedy zagrajmy w crapa? :
5:20 i to dwa razy bo za pierwszym razem się nie nagrało. Magia!
"Rest in piss and żółwik" :D
@@mtx1811 hyhyyy nie mogę z wami widzowie
Moim zdaniem Z i Z:Steel Soldiers. Kapitalne cutscenki + w Steel Soldiers super wypadła polska wersja językowa, odprawy przed misją to złoto :)
Na scenie z ślimakiem śmiałem się przez całą trasę. Mistrzostwo swiata
NrGeek, zapomniałeś o Skull Monkeys na PSX, to chyba jest spuścizna po Neverhood. Z tego co pamiętam, główna postać jest taka sama, design również.
Ten cały "Łizel" przypomina mi jak żywo potwory z filmu "Kaczor Haward"
Mnie jako dziecko bawiła gra sąsiedzi z piekła rodem i sąsiedzi na wakacjach. Kto pamięta?
Właśnie w tych "głupkach z kosmosu"każdy kto obejrzał akcje z tym ślimakiem,stracił 3minuty i dwadzieścia sekund życia 😁🤣
Picie moczu? To ja już wiem kto powinien w to zagrać.
Peugeot 207
Sami widzicie
XD)
No jak to kto? Nikt inny jak, jakże zacny moczowy sommellier z Boboli 207, który pił własny mocz, i to dwa razy, bo za pierwszym się nie nagrało... :D
I ty katolik?
Bardzo ciekawy materiał! Moim zdaniem śmieszniejsze gry w które grałem to dwie części sąsiadów z piekła rodem, postał 2, saints row the third, oraz crash bash
Strzelanina na palce wymiata :D Te odgłosy xD
Dla mnie ta gra była śmieszna Stick It to The Man, mam ją jeszcze na Vicie.
Akcja że ślimakiem to chyba najśmieszniejsza rzecz jaką widziałem w grach ;D
Stubs the zombie było nawet zabawne. Theme hospital również.
Stubbs The Zombie, Destroy All Humans, Postal 2, Wormsy rozmaite, Sąsiedzi z piekła rodem 1 i 2, Psychonauts, Shadow Warrior, Bad Day LA. Sporo zabawnych gier nie wymieniłeś :]
Dzieki Krzychu za odcinek o który pytałem na streamie. Jeszcze raz dzięki.
Największe śmiechy jakie kiedykolwiek miałem w grze związane są z Yakuza Like a Dragon (7) 😂 nie ma to jak dostać w jrpg stylizowanym na realny świat walkę z koparką, albo szympansem... Albo szympansem w koparce 🤣🤣
Saints Row IV to mistrzostwo w poziomie absurdu oraz humoru
Ja miałem największą bekę z Saints Row 3 i 4 😂 Daxter na PSP rozwalał scenami snów Daxtera 😂
Dla mnie najzabawniejsza zawsze będzie seria Resident Evil. Kocham to co tam się dzieje. Humor jeśli pojawią sie świadomie zawsze jest cudownie czerstwy. Reszta doświadczenia to ubaw z tego co muszą przeżywać nasi bohaterowie.
WIedziałem, że jeśli będzie taka lista to pojawi się Armed & Dangerous :D Gra majstersztyk z resztą od studia LucasArts, które przeniosło humor ze swoich przygodówek point&click w grę akcji. I zgadzam się z NRGeekiem. Mistrzowskie cutscenki jak i naprawdę pomysłowe bronie (wymieniony w filmie Land Shark Gun jest moim ulubionym). :D
Oj tak, Tales from the Borderlands jest wybitnie zabawne. Nawet w opcjonalnych opisach jest dużo humoru, dlatego to jedna z niewielu gier, gdzie zaglądałem w każdy kąt. :D
Po kilku minutach oglądania filmu przyszło mi do głowy pytanie: Ciekawe czy będzie Neverhood? I się nie zawiodłem, jest!
Świetna Topka z którą się w pełni zgadzam. Ze swojej strony dorzuciłbym Dragon Quest 8 oraz Bayonetta 1 i 2, te gry miały naprawdę solidne poczucie humoru, zwłaszcza w przerywnikach.
Chetnie obejrze jakiegoś crapa :-)
Liczyłem na The Bard's Tale
piwo,piwo,piwo pyszne z pianką piwo,piwo....
Dawno, dawno temu, w historii daleko
Gdy do picia było chyba tylko mleko
Wario: Smooth Moves na Wii rozbawi wielu
Kampania w Battlefieldach Bad Company była całkiem zabawna
Jeśli to była najśmieszniejsza scena z Głupków, to już wiem czemu odpuściłem ich sobie po połowie godziny.
Monkey Island i zamknięcie w trumnie sprzedawcy.
Plus w ciemno za pomysł na odcinek :)
Brak Wacków boli
A tak poważnie to dla mnie Tales from Borderlands jest o wiele śmieszniejsze niż Bordery od Gearboksa... razem wzięte. Edycja - co na niespodzianka, jest w zestawieniu!
Polecam Road rush Jailbreak
Najlepszy moment kiedy nie daleko mety spadłem z motoru i gość jadący za mną jako drugi uderzył we mnie a ja przeleciałem przez metę i wygrałem wyścig jako pierwszy 😁
Będziesz robił recenzje lost judgment
Mnie za dzieciaka mega śmieszyła stara gra przygodowa Ace Ventura i polski dubbing.
Bad Day LA i moment w którym pewien koleś prosi cię o uratowanie dziewczyny z pożaru. Tylko że nie do końca dziewczynę chciał ratować XD
Świetna topka, z większością się zgodzę. Ja potrafiłem się usmiać do łez przy: Gothicu, Seriousie Samie w Drugim Starciu (z naszy dubbingiem) i oczywiście Warcrafcie 3 - praktycznie każda kwestia z tej gry mnie rozbraja xDD
Gothic z wgranym randomizerem dialogów 👍
Saints Row 3 i 4
Bulletstorm z dlc Duke Nukem
Postal 2 (z polskim dubbingiem)
Ha, ha wypisałam takie same gry xD
@@Cellik22 :>
Konsoli komend nie wyłączyłeś ;P
W grze Gothic jest trochę śmiesznych tekstów. BTW, grając w nią lepiej często sejwować, bo lubi się wywalać do Windowsa, a mi raz nawet zepsuła sejw.
Oho, będzie coś o Claymanie XD
Brakuje tutaj jakiejś części Ace Attorney. Co jak co, ale ta seria nigdy nie rozczarowuje humorem.
Przesłuchiwanie papugi w pierwszej części na jednej z rozpraw mnie rozbawiło ;D
Zabrakło jakieś gry z serii Przygody Reksia,rozmowy Kretesa z Lektorem były dobre xD
postal 2, saints row the third i gry lego (zdecydowanie najlepsze z serii Star Wars)
Zastanawiałem się czy powiesz o glupkach z kosmosu, kiedyś grałem w polską wersję językową, ale miałem ubaw, swojego czasu wrócę do niej na pewno
A ja dorzuciłbym od siebie Nekketsu:)Street basketball, Badz goal 3. Łzy ze śmiechu płynęły:):)
Mi zawsze humor poprawiały zagrajmy w... Szczególnie ten z Far Cry gdzie rzucał kamieniami zamiast granatami, no i legendarny odcinek gdzie został pokonany przez konar 😁 Szkoda że nie ma już zagrajmy w... obejrzało by się zagrajmy w Gothic 😏
Postal 2, Stubbs the Zombie, Bad Day L.A zapamiętałem te gry jako bardzo śmieszne
Dorzuciłbym tu jeszcze Jazzpunk'a
Super, lubie twoją serię top 10
Duo Lamar + Franklin z GTA 5.
The Bard’s Tale z 2004, szczególnie piosenki.
Czasami Yakuza, np. wątek z cabaret club w Zero.
Bizza time
Resident Evil 1. Do dzisiaj nie jestem pewny czy te dialogi były napisane na poważnie czy to świadoma parodia