Świetny materiał. Prince of Persia był moim pierwszym zetknięciem się z grami komputerowymi. Pamiętam, jak mając 3-4 latka pokonywałem księciem kolejne etapy na starutkim PC (kupionym jakoś w 1990-91). Ledwie sięgając głową ponad biurko śledziłem każdy ruch bohatera na małym czarno-białym monitorze. Sam komputer był podłączony do ciężkiego prostownika, który leżał na podłodze, a ja w zimowe wieczory ogrzewałem sobie na nim stopy. To jedne z najwcześniejszych moich wspomnień. Chyba sobie dzisiaj jeszcze odpalę Prince'a :)
Grało się na amidze, grało. Te animacje SZOKOWAŁY! I po dziś dzień robią wrażenie swoją naturalnością! PS. amigowa wersja wyglądała i brzmiała zdecydowanie najlepiej.
Grywałem w Prince of Persia jeszcze na Amidze 500, aż się łezka kręci w oku, że minęło tyle lat. Trójwymiarowe odsłony jakoś pozbawione były dla mnie tej magii którą miała jedynka ale fajnie, że gra jest wciąż żywa. :D
Jedna z pierwszych (o ile nie pierwsza!) gier, jakie pamiętam. Miałam wtedy kilka lat i czasami nachodziła mnie ochota zobaczenia finalnej sceny, kiedy książę biegnie do księżniczki - błagałam wtedy tatę, który grę znał na pamięć, aby poświęcił dla mnie tę godzinę i przeszedł ją. :D Zaskakująco często się zgadzał. :D
Piękny, wyczerpujący artykuł. Prinsa pamiętam od najmłodszych lat i to jest w zasadzie mój równolatek :) Mając 4 lata grałem w to na 286, niezmiernie bojąc się opadających drzwi, a także kolców. Ta gra mnie przerażała, a jednak zawsze wracałem do niej, co parę lat, przechodząc coraz dalej, aż w końcu kopiąc tyłek Jafarowi. Serię piasków czasu kocham nad życie, bo w zasadzie ukształtowała mój młodzieńczy światopogląd. Może troszkę przesadzam, ale mam tak ogromny sentyment do tej gry jak do żadnej innej. Noo, tuż obok jest jeszcze Jazz Jackrabbit. Pamiętam, że zaskoczyła mnie muzyka w lochach na początku, bo zawsze używałem PC speakera, a kiedy doszły głośniki, to było takie "coo, to ma TAKI dźwięk?". Fajne. Fajne i niezapomniane. Dwójka to już zupełnie co innego, 3D to trochę sztywny crap, ale to co powstawało od 2003 do 2008 jest świetne.
Może nie uwierzycie, ale grałem w to w wieku 4 lat :P Niedawno sobie o niej przypomniałem i trzeba przyznać, że pomimo swojego wieku gra nadal jak najbardziej grywalna.
Z nieukrywaną chęcią obejrzałbym jak powstawała Ultima Underwold. Zdaję sobie sprawę, że seria Ultima w Polsce nie jest tak znana i lubiana ale mimo tego... pierwszy raz zagrałem w nią w 2011 roku i byłem w szoku. Jak najbardziej grywalna. UU to jedna z pierwszy gier z prawdziwnym 3D i swobodą w poruszaniu się (skakanie, latanie etc.). No i ludzie co to zrobili (Looking Glass Studio/Origin) to jak dla mnie genialni ludzie. Tak, ci od Thiefa 1/2. Też polecam. Też grałem w 2011 czy póżniej i też jest jak najbardziej grywalna w tych czasach.
Solidny materiał, zawierający wiele ciekawych informacji. Widać, że stworzenie tego filmu zajęło wiele czasu i kosztowało dużo pracy. Dodam, że osobiście bardzo lubię filmy o historii branży, o powstawaniu produktów (gier, konsol itp.) i ich twórcach.
niesamowita gra, milion wspomnień i mega żałuję, że nigdy nie zdołałem jej ukończyć. :( ale doszedłem dość daleko jak na kilkuletniego szczyla. pamiętam, że na przejściu przez lustro i narodzinach cienia miałem takie ciary, jakich nigdy wcześniej nie dała mi żadna gra. w ogóle każde spotkanie z tym typem, jak kradł nam mikstury, jak kusił, żeby skoczyć przez tą przepaść, bo niby się dało, ale tak naprawdę nie (na przerwach w szkole godzinami roztrząsałem, czy dawałem wystarczający rozbieg, czy upadek jest jednak nieunikniony), było przerażające. ciekawe, że tyle elementów klasycznych gier, które dzisiaj uważane są za kultowe, powstało wskutek ograniczeń ówczesnego sprzętu. a co do samego Mechnera, to aż żal dupę ściska, że człowiek w wieku 20-kilku lat nie ma na koncie nic, co choćby dorastało do pięt stworzeniu własnej gry wideo. :( ambicja i wiara w siebie w USA potrafią zdziałać cuda. chociaż nie dziwi mnie wcale, że przerzucił się po PoP na czystą designerkę - to, że jesteś w czymś dobry, nie znaczy, że chcesz się tym zajmować całe życie. a programowanie to specyficzna robota, która z jednej strony pozwala dać wielki upust kreatywności, a z drugiej - zwłaszcza w dzisiejszych czasach - coraz częściej sprowadza się do klepania kolejnych linijek kodu, a za wszelkie nowinki i rewolucje i tak odpowiadają graficy i projektanci właśnie
Swietna historia. Moj tata nie przepada za grami, ale Prince of Persia bardzo lubi grac. Ja lubilem grac kiedys na Amidze i jak rok temu odpalilem sobie na lapku to znow mnie gra wciagnela. Jest to majstersztyk :)
Jedna z moich pierwszych gier, nigdy jej nie przeszedłem, chociaż dochodziłem niemal do końca. Jakoś kilka lat temu wróciłem, grając na DosBoksie i też doszedłem do końcówki. Chyba będę musiał znowu wrócić i wreszcie ukończyć. Prince of Persia ma świetny klimat i to coś co przyciąga na długie godziny. Gra nie wybacza błędów i jest dość trudna, a na jej ukończenie mamy 60 minut, więc trzeba poznać na pamięć każdą planszę. Na komórki wyszło kiedyś Prince of Persia Classic będący swego rodzaju remakem i muszę przyznać, że wyszło całkiem fajnie, choć na smartfonie nie gra się tak wygodnie. A swoją drogą to mam nadzieję, że "Gothic II w... pigułce" już niebawem. :P
W sumie grałem tylko w ostatniego księcia ale muszę przyznać, że historia gry mnie bardzo zainteresowała :) mam nadzieję że pojawi się jeszcze dużo tak świetny materiałów !
Wasz kanał jest dla mnie jak magiczny teleport do czasów dzieciństwa, czapki z głów!! Niestety ta gra była dla mnie zbyt trudna w dzieciństwie, niestety zbyt daleko nie udało mi się dojść. Pamiętam jedynie że na samym początku nie mając jeszcze miecza można było pójść w zła stronę i tam bym facet który cię od razu zabijał, ja próbowałem go gołymi rękami jakoś magicznie pokonać xD
O masakra, Karateka, gra mojego dzieciństwa. Kiedyś miałem pewne prześwity wspominając stare bijatyki, ale totalnie nie mogłem przypomnieć sobie tego tytułu! :)
Ja dopiero grałem w to 1997, mimo że nesa mieliśmy od 1992, te ruchy wydawały się tak prawdzie, teraz wiem dlaczego, pamiętam że wtedy już jeździłem na wózku, nie ruszałem prawie rękoma, grę przeszedłem klikając łokciem w klawisze A i B :D chodzenie normalnie dłonią mimo że nie ruszałem palcami, ale to jest mniej niż zero w porównaniu z twórcą gry, szacunek.
Kolejny dobry materiał o klasyce gier. Ostatnio uruchomiłem go w DosBoxie na moim 8 calowym tablecie z windowsem. I pograłem trochę w tego super klasyka.
Pamiętam jak godzinami oglądałem jak grał mój ojciec z moim bratem grali w tą gierke razem. Te animacje! ... a później jeszcze Prince of Persia 3D ... :D w tą cześć już grałem sam :D
Jak zwykle fantastyczny materiał. A może by tak pokusić się o odcinek 'jak przeprowadzamy risercz do nowego odcinka'? :) byłoby interesująco... Pozdrawiam
+Lemur Dawid LOL no nie gadaj, mam dokładnie tak samo. Pierwszy był Prehistoryk (z jakimś kodem na niesmiertelność...) a potem Prince... nie umiałem nawet miecza podnieść, zanim mi ktoś nie powiedział, że trzeba Shift nacisnąć.
+Lemur Dawid a zdobyłeś miecz? :P pamiętam, jak po pierwszym etapie mocno się dziwiłem, że kolesie dalej potrafią nie tylko przyjmować ciosy, ale też parować (jeden, bodajże na 9 poziomie, doprowadzał mnie do szału, bo nie tylko potrafił odbić praktycznie każdy atak, ale też w ogóle nie przechodził do ofensywy i trzeba było samemu do niego podchodzić)
Z tym podnoszeniem miecza to mieliśmy rozkminę z siostrą i wujkiem, wpadłem na to podzcas czasu siostry (mieliśmy przydział do kompa :D) i czekałem aż skończy, ale niestety podniosła i zebrała całą chwałę :P
świetny materiał. Mój pierwszy PC, strasznie ciekawy sprzęt (compaq prolinea net) niestety miał uszkodzony dysk. U kolegi zrobiłem sobie dyskietkę z dosem 6.22 i na nią mieścił się też cały prince :)
Jak mnie wkurzasz podczas tych opowiadań o grach! Słucham sobie z zaciekawieniem, a tu nagle "ale to materiał na inną historię" :) Zawsze ten tekst musi się pojawić. Zawsze! Świetny i ciekawy filmik :) Z serii PoP grałem tylko chwilę w Sand of Times i ukończyłem The Forgotten Sands. To drugie strasznie mi się podobało. Jedna z nielicznych gier, które ukończyłem więcej niż raz. Nawet mi kiedyś grafikę spaliła!
Powiem Ci tak, gra mało mnie interesuje, ale jej historia opowiedziana przez Ciebie. Perełka. Widać, że poświęciłeś na tą produkcję mnóstwo czasu. I widać, że ten temat jest dla Ciebie życiem (pasja stało się dość opłakanym słowem 😁 ). Życzę dużo sukcesów w nadchodzącym 2019
Ja to pamiętam głównie wersję online (dość skróconą tak dla przypomnienia) i nigdy nie mogłem jej przejść, dlatego bo nie wiedziałem jak walczyć mieczem
pierwsza powazna gierka na pc otwierała szerzej umysł na możliwości PC, chodziła nawet na PC XT ale animacja głownego bohatera dawała czadu. a karateka to była gra na atari 65xe z mega grafiką na ówczesne czasy. jedna z najlepszych gier na tego kompa wówczas.
Powiedziałbym, że z każdym filmikiem robicie się coraz lepsi, ale skłamałbym. Nawet nie macie w czym się poprawiać. Jesteście, do cholery, zbyt dobrzy!
Też katowałem w to na A500... Miałem kolegę Maciusia, który miał wszystkie nowinki z giełdy... pamiętam, że jako 7-latek trochę się bałem tego mrocznego klimatu ;]
grałem w Prince'a na czarno-białym monitorze, generowało to dodatkowy smaczek przy wypijaniu mikstur (nie było wiadomo, czy to fioletowa trucizna, czy czerwony lek) ;D
Ta gra napsuła mi tyle krwi że szkoda gadać. Nie potrafiłem jej przejść, a głównym problemem było to że bohater po skoku czy zatrzymaniu biegu i tak robił jeszcze krok lub dwa w przód, a tam zawsze czekała przepaść albo kolce;P
Pierwszy etap w Prince of persia można przejść bardzo szybko- nie trzeba iść po miecz na końcu planszy. Można wywabić strażnika do sąsiedniego ekranu i obejść go a w drugim lewelu magicznie będziemy mieli miecz :-)
Pamiętam, że grałem w Prince of Persia w wieku 8 czy 9 lat i wydawała się wtedy niedorzecznie wręcz trudna, nigdy nie udało mi się jej ukończyć. Ciekawe jak grałoby się w nią dzisiaj.
ja tam pamiętam jak za młodziaka chodziłem do świetlicy atam czekały dwie rzeczy zabawki albo kompy o ile niebyły zajęte jak pierwszy raz w to zgrałem toooo ochocho masakra a to były staruśkie komputer w których grałeś w dwie rzeczy painta albo jak to w świetlicy jak się przyjeło w "araba" wspone jeszcze aplowski komputer z ziemniakiem pamięta ktoś ? czyli taki paint na czarno białym ekranie aż się łeska w oku kręci ;)
grałem w to na pegasusie, ale ani ja ani żaden z moich kolegów nie przeszedł pierwszego etapu. Ginęliśmy zawsze niedaleko początku, jakoś po walce z pierwszym lub drugim przeciwnikiem (już nie pamiętam)
Świetna gra, wiele wspomnień. Chociaż nigdy jej nie ukończyłem :/ z tego co wiem pierwsza wersja tej gry daje 30 minut na jej ukończenie, a dopiero późniejsze wersje dodały drugie 30.
Grzybiarz Mogę się mylić, może to oryginał daje 60 minut, a kolejna wersja 120? W każdym razie czytałem, że wersja na SNES została ułatwiona podwajając ilość czasu.
Znając pracowitość Archona, sam pewnie obrysowywał zdjęcia i pisał pamiętnik, by materiał się lepiej prezentował.
O tak, uwielbiam tę historię i z wielką przyjemnością wysłuchałem jej po raz kolejny! Fantastyczne wykonanie! :)
6 lat później...
@@jakubmotyl4172 6 lat, 4 msc . Dalej czekamy
Świetny materiał. Prince of Persia był moim pierwszym zetknięciem się z grami komputerowymi. Pamiętam, jak mając 3-4 latka pokonywałem księciem kolejne etapy na starutkim PC (kupionym jakoś w 1990-91). Ledwie sięgając głową ponad biurko śledziłem każdy ruch bohatera na małym czarno-białym monitorze. Sam komputer był podłączony do ciężkiego prostownika, który leżał na podłodze, a ja w zimowe wieczory ogrzewałem sobie na nim stopy. To jedne z najwcześniejszych moich wspomnień. Chyba sobie dzisiaj jeszcze odpalę Prince'a :)
No to może teraz seria Prince of Persia w pigułce? ;]
popieram
+Trolldier proponuję Prince of Persia na śniadanie ;)
+Trolldier Bo gothica to już skończył.
+Trolldier lepiej wiedzmin w pigułce :D
zawsze jarałem sie tymi animacjami ruchów postaci :D
+MATHEW7781 me2
Dead Cells polecam
A kto nie?
NightRider nie wiem właśnie, mój stary
Grało się na amidze, grało. Te animacje SZOKOWAŁY! I po dziś dzień robią wrażenie swoją naturalnością!
PS. amigowa wersja wyglądała i brzmiała zdecydowanie najlepiej.
I to zaledwie na paru dyskietkach.
Grywałem w Prince of Persia jeszcze na Amidze 500, aż się łezka kręci w oku, że minęło tyle lat. Trójwymiarowe odsłony jakoś pozbawione były dla mnie tej magii którą miała jedynka ale fajnie, że gra jest wciąż żywa. :D
+ReFresherTV Dokładnie, ja u koleżanki a obecnie żony grywałem :P na DOSie :) eeeeh te czasy :P :)
+Rokkosowski1 - Hehe... Moja koleżanka, obecnie żona, grała wraz ze mną w pierwszego Prince'a u mnie. Miałem PC :)
+ReFresherTV Całkowicie się zgadzam, ten pierwszy Prince na Amisi 500 miał niesamowity urok i atmosferę, w 3D nie dało się już tego odtworzyć :/
Już nie jest żywa, assasins creed sprzedało księciowi ukryte ostrze w serce.
Refresh :)
Jak powstawał HALF LIFE !
+Wojtek Starzyk Jak powstawał Half Life 3!
+arhn.eu Brzmi jak plan! :D
+arhn.eu Nie moge się doczekać ! \(òᗜó)/
+arhn.eu No może w przyszłym stuleciu :(
+Dark Master tysiącleciu :d
łezka się w oku kręci. Prince był pierwszą grą i jednnym z pierwszych moich wspomnień z dzieciństwa. :)
Jedna z pierwszych (o ile nie pierwsza!) gier, jakie pamiętam. Miałam wtedy kilka lat i czasami nachodziła mnie ochota zobaczenia finalnej sceny, kiedy książę biegnie do księżniczki - błagałam wtedy tatę, który grę znał na pamięć, aby poświęcił dla mnie tę godzinę i przeszedł ją. :D Zaskakująco często się zgadzał. :D
Grałem w to jak miałem 8 lat. Kiedy grę obcykałem do perfekcji to z ojcem później kręciliśmy czasy kto przejdzie szybciej:)
Anako, tak jakbym czytala o sobie! Moj tato tez czesto musial przechodzic ostatni poziom zeby uratowac ksiezniczke!
Piękny, wyczerpujący artykuł. Prinsa pamiętam od najmłodszych lat i to jest w zasadzie mój równolatek :) Mając 4 lata grałem w to na 286, niezmiernie bojąc się opadających drzwi, a także kolców. Ta gra mnie przerażała, a jednak zawsze wracałem do niej, co parę lat, przechodząc coraz dalej, aż w końcu kopiąc tyłek Jafarowi. Serię piasków czasu kocham nad życie, bo w zasadzie ukształtowała mój młodzieńczy światopogląd. Może troszkę przesadzam, ale mam tak ogromny sentyment do tej gry jak do żadnej innej. Noo, tuż obok jest jeszcze Jazz Jackrabbit. Pamiętam, że zaskoczyła mnie muzyka w lochach na początku, bo zawsze używałem PC speakera, a kiedy doszły głośniki, to było takie "coo, to ma TAKI dźwięk?".
Fajne. Fajne i niezapomniane. Dwójka to już zupełnie co innego, 3D to trochę sztywny crap, ale to co powstawało od 2003 do 2008 jest świetne.
Fascynujący materiał!
Broderbound Software miało jeszcze jedną fajną grę: ''Wings Of Fury''...
I ścigałkę "Stunts" oraz chyba "Lode Runner" 😉
Super! Nie dość, że jak zwykle świetny materiał, to na dodatek o mojej ulubionej grze z młodości :) Dzięki!!!
Może nie uwierzycie, ale grałem w to w wieku 4 lat :P
Niedawno sobie o niej przypomniałem i trzeba przyznać, że pomimo swojego wieku gra nadal jak najbardziej grywalna.
Gra mojego dzieciństwa. Wielkie dzięki za materiał! :)
Jak dla mnie najlepsza gra komputerowa świata. Od 1992 roku przechodzą ją przynajmniej raz do roku.
Z nieukrywaną chęcią obejrzałbym jak powstawała Ultima Underwold.
Zdaję sobie sprawę, że seria Ultima w Polsce nie jest tak znana i lubiana ale mimo tego... pierwszy raz zagrałem w nią w 2011 roku i byłem w szoku. Jak najbardziej grywalna.
UU to jedna z pierwszy gier z prawdziwnym 3D i swobodą w poruszaniu się (skakanie, latanie etc.).
No i ludzie co to zrobili (Looking Glass Studio/Origin) to jak dla mnie genialni ludzie. Tak, ci od Thiefa 1/2. Też polecam. Też grałem w 2011 czy póżniej i też jest jak najbardziej grywalna w tych czasach.
Niesamowicie Ciekawe. Nigdy nic nie wiedziałem za kulis o tej grze, to jedna z moich ulubionych gier. Świetne nagranie.
Solidny materiał, zawierający wiele ciekawych informacji. Widać, że stworzenie tego filmu zajęło wiele czasu i kosztowało dużo pracy. Dodam, że osobiście bardzo lubię filmy o historii branży, o powstawaniu produktów (gier, konsol itp.) i ich twórcach.
niesamowita gra, milion wspomnień i mega żałuję, że nigdy nie zdołałem jej ukończyć. :( ale doszedłem dość daleko jak na kilkuletniego szczyla. pamiętam, że na przejściu przez lustro i narodzinach cienia miałem takie ciary, jakich nigdy wcześniej nie dała mi żadna gra. w ogóle każde spotkanie z tym typem, jak kradł nam mikstury, jak kusił, żeby skoczyć przez tą przepaść, bo niby się dało, ale tak naprawdę nie (na przerwach w szkole godzinami roztrząsałem, czy dawałem wystarczający rozbieg, czy upadek jest jednak nieunikniony), było przerażające. ciekawe, że tyle elementów klasycznych gier, które dzisiaj uważane są za kultowe, powstało wskutek ograniczeń ówczesnego sprzętu.
a co do samego Mechnera, to aż żal dupę ściska, że człowiek w wieku 20-kilku lat nie ma na koncie nic, co choćby dorastało do pięt stworzeniu własnej gry wideo. :( ambicja i wiara w siebie w USA potrafią zdziałać cuda. chociaż nie dziwi mnie wcale, że przerzucił się po PoP na czystą designerkę - to, że jesteś w czymś dobry, nie znaczy, że chcesz się tym zajmować całe życie. a programowanie to specyficzna robota, która z jednej strony pozwala dać wielki upust kreatywności, a z drugiej - zwłaszcza w dzisiejszych czasach - coraz częściej sprowadza się do klepania kolejnych linijek kodu, a za wszelkie nowinki i rewolucje i tak odpowiadają graficy i projektanci właśnie
Ha! gra mojego dzieciństwa!!! Z obejrzeniem materiału czekam do dobrej kolacyjki co by mieć co oglądać! łapka w góre i sub!!!
Swietna historia. Moj tata nie przepada za grami, ale Prince of Persia bardzo lubi grac. Ja lubilem grac kiedys na Amidze i jak rok temu odpalilem sobie na lapku to znow mnie gra wciagnela. Jest to majstersztyk :)
Wow, naprawdę świetny materiał. 20 minut zleciało mi nie wiem kiedy. Oby wam nigdy nie brakło zapału do pracy.
Super! Oby więcej Retro Ex.
Jedna z moich pierwszych gier, nigdy jej nie przeszedłem, chociaż dochodziłem niemal do końca. Jakoś kilka lat temu wróciłem, grając na DosBoksie i też doszedłem do końcówki. Chyba będę musiał znowu wrócić i wreszcie ukończyć. Prince of Persia ma świetny klimat i to coś co przyciąga na długie godziny. Gra nie wybacza błędów i jest dość trudna, a na jej ukończenie mamy 60 minut, więc trzeba poznać na pamięć każdą planszę. Na komórki wyszło kiedyś Prince of Persia Classic będący swego rodzaju remakem i muszę przyznać, że wyszło całkiem fajnie, choć na smartfonie nie gra się tak wygodnie.
A swoją drogą to mam nadzieję, że "Gothic II w... pigułce" już niebawem. :P
Jak zwykle, genialna robota! Uniwersalne materiały są wspaniałym pomysłem do realizacji. Szczególnie w waszym wykonaniu. Tak trzymać :)
Grałem sobie w tą część ci prezentujesz i bardzo mi się podobała :) . Ehhhh te czasy :) . Człowiek sobie przypomina a teraz już taki stary jest :P .
Co za historia.. Na 20min świat rzeczywisty zniknął. Archon, byłeś-jesteś mistrzem :)
W sumie grałem tylko w ostatniego księcia ale muszę przyznać, że historia gry mnie bardzo zainteresowała :) mam nadzieję że pojawi się jeszcze dużo tak świetny materiałów !
Gramytatywnie i "PRINCE OF PERSIA"
Wasze materialy sa bardzo dobre. Zawsze dobrze sie przygotujecie
Wasz kanał jest dla mnie jak magiczny teleport do czasów dzieciństwa, czapki z głów!! Niestety ta gra była dla mnie zbyt trudna w dzieciństwie, niestety zbyt daleko nie udało mi się dojść. Pamiętam jedynie że na samym początku nie mając jeszcze miecza można było pójść w zła stronę i tam bym facet który cię od razu zabijał, ja próbowałem go gołymi rękami jakoś magicznie pokonać xD
O masakra, Karateka, gra mojego dzieciństwa. Kiedyś miałem pewne prześwity wspominając stare bijatyki, ale totalnie nie mogłem przypomnieć sobie tego tytułu! :)
Ja dopiero grałem w to 1997, mimo że nesa mieliśmy od 1992, te ruchy wydawały się tak prawdzie, teraz wiem dlaczego, pamiętam że wtedy już jeździłem na wózku, nie ruszałem prawie rękoma, grę przeszedłem klikając łokciem w klawisze A i B :D chodzenie normalnie dłonią mimo że nie ruszałem palcami, ale to jest mniej niż zero w porównaniu z twórcą gry, szacunek.
Super material, chetnie nastepne przygarne :)
Kolejny dobry materiał o klasyce gier. Ostatnio uruchomiłem go w DosBoxie na moim 8 calowym tablecie z windowsem. I pograłem trochę w tego super klasyka.
Ten film był... zajebisty!!
Chyba najlepsze retro
To się nazywa porządny kanał. Pozdrawiam.
Pamiętam jak godzinami oglądałem jak grał mój ojciec z moim bratem grali w tą gierke razem. Te animacje! ... a później jeszcze Prince of Persia 3D ... :D w tą cześć już grałem sam :D
Jak zwykle fantastyczny materiał. A może by tak pokusić się o odcinek 'jak przeprowadzamy risercz do nowego odcinka'? :) byłoby interesująco... Pozdrawiam
Jedna z pierwszych gier, jakie widziałem na oczy - pierwszą był Prehistoric.
Nigdy nie potrafiłem pokonać pierwszego przeciwnika :)
+Lemur Dawid LOL no nie gadaj, mam dokładnie tak samo. Pierwszy był Prehistoryk (z jakimś kodem na niesmiertelność...) a potem Prince... nie umiałem nawet miecza podnieść, zanim mi ktoś nie powiedział, że trzeba Shift nacisnąć.
+Lemur Dawid a zdobyłeś miecz? :P pamiętam, jak po pierwszym etapie mocno się dziwiłem, że kolesie dalej potrafią nie tylko przyjmować ciosy, ale też parować (jeden, bodajże na 9 poziomie, doprowadzał mnie do szału, bo nie tylko potrafił odbić praktycznie każdy atak, ale też w ogóle nie przechodził do ofensywy i trzeba było samemu do niego podchodzić)
yarpen26 Zdobyłem, zdobyłem :)
Kierownik Kuli Ziemskiej No cóż, czego można było oczekiwać od czterolatka? :)
Z tym podnoszeniem miecza to mieliśmy rozkminę z siostrą i wujkiem, wpadłem na to podzcas czasu siostry (mieliśmy przydział do kompa :D) i czekałem aż skończy, ale niestety podniosła i zebrała całą chwałę :P
świetny materiał. Mój pierwszy PC, strasznie ciekawy sprzęt (compaq prolinea net) niestety miał uszkodzony dysk. U kolegi zrobiłem sobie dyskietkę z dosem 6.22 i na nią mieścił się też cały prince :)
Abiturient to absolwent szkoły średniej dopuszczony do matury, nie mógł być abiturientem Yale (abitur - niem. matura).
+B4ndzi Masz raję, powinniśmy byli użyć słowa "absolwent". Paskudny błąd.
+arhn.eu Jeśli chcieliście użyć jakiegoś nietypowago słowa to alumn by pasował. Za karę robicie teraz Gothica w pigułce. ;)
+arhn.eu żaden paskudny błąd, świetny materiał
Kolejny, świetny odcinek na kanale. Rzetelna robota, prooooszę o więcej. Uwielbiam też Prince of Persia
Jak mnie wkurzasz podczas tych opowiadań o grach! Słucham sobie z zaciekawieniem, a tu nagle "ale to materiał na inną historię" :) Zawsze ten tekst musi się pojawić. Zawsze! Świetny i ciekawy filmik :) Z serii PoP grałem tylko chwilę w Sand of Times i ukończyłem The Forgotten Sands. To drugie strasznie mi się podobało. Jedna z nielicznych gier, które ukończyłem więcej niż raz. Nawet mi kiedyś grafikę spaliła!
Powiem Ci tak, gra mało mnie interesuje, ale jej historia opowiedziana przez Ciebie. Perełka. Widać, że poświęciłeś na tą produkcję mnóstwo czasu. I widać, że ten temat jest dla Ciebie życiem (pasja stało się dość opłakanym słowem 😁 ). Życzę dużo sukcesów w nadchodzącym 2019
Też prowadzę serię Retro :D
A tak w ogóle świetny filmik od razu idzie łapka w górę !
Ja to pamiętam głównie wersję online (dość skróconą tak dla przypomnienia) i nigdy nie mogłem jej przejść, dlatego bo nie wiedziałem jak walczyć mieczem
A wiec tak wyglada historia tej gry. Dzieki Archoncie za ciekawy film. Ba za serie ciekawych historycznych filmow. Dobry jestes w te klocki.
ile to się nadenerwował człowiek ginąc w tych lochach powtarzając X razy jeden etap :D ehh piękne czasy
Uwielbiam tego typu materiały! świetna robota
A z tej serii powstał Assassin's Creed. Ehh kto mógł to przewidzieć? :>
+Pecetowiec 00 W wielu ludzi nie docenia Prince Of Persia i ... KIJ IM W DUPE! ;D Bo to swietna gra byla
Abu Aba Czemu od razu kij? Może po prostu nie grali? Tak jak ja nie doceniam KoTORa II? ;)
+Pecetowiec 00 kotor 2 był robiony na szybko a miał być lepszy
+sombrero 14 (Wayne) imo KotOR 1 > KotOR 2, historia Revana jednak bardziej mnie porwała. I nie było tylu bugów ;d
Szujhinzu wydawcy bardzo naciskaki na twórców podczas robienia drugiej częścj.
Do dziś mam księcia na amigę :D
Świetny materiał. Dziękuję.
pierwsza powazna gierka na pc otwierała szerzej umysł na możliwości PC, chodziła nawet na PC XT ale animacja głownego bohatera dawała czadu. a karateka to była gra na atari 65xe z mega grafiką na ówczesne czasy. jedna z najlepszych gier na tego kompa wówczas.
Powiedziałbym, że z każdym filmikiem robicie się coraz lepsi, ale skłamałbym. Nawet nie macie w czym się poprawiać. Jesteście, do cholery, zbyt dobrzy!
fajny filmik. podoba mi się że w tytule dałeś "jak powstawało" i nie ma takiego zawodu jako przy gothic w pigułce
Niesamowity odcinek, jedna z moich najulubieńszych gier.
Może coś na temat jazz jackrabbit 2? Jak powstawało?
O ile dobrze pamiętam jest materiał z serii Retro, więc nie ma takiej potrzeby.
Też katowałem w to na A500... Miałem kolegę Maciusia, który miał wszystkie nowinki z giełdy... pamiętam, że jako 7-latek trochę się bałem tego mrocznego klimatu ;]
Pamiętam jak zagrywałem się z kuzynem w tą grę na Amidze :). Nocka nie przespana :).
Grałem w Prince'a w 1991 roku na PC XT z kartą graficzną EGA. To były czasy.
Kawał historii, kawał materiału. Dobra robota panowie.
Super materiał! Mam tę książkę - naprawdę fajnie się czyta.
Super historia, świetnie zrobiony film.
Jedna z moich ulubionych gier.
Uwielbiam te retro ciekawostki. Łapka od razu leci w górę :) Popieram kolegę czekam na Half Life Retro -ob więcej takich filmików
grałem w Prince'a na czarno-białym monitorze, generowało to dodatkowy smaczek przy wypijaniu mikstur (nie było wiadomo, czy to fioletowa trucizna, czy czerwony lek) ;D
Piękny koniec historii z tym odnalezieniem kodu na dyskietce i uwiecznieniem na GitHubie. ;.)
Kolejny świetny materiał-pozdrawiam!
Trzeba dorobić kolejny materiał do serii Heroes of Might and Magic bo wyszła VII część :P .
Kozacko przygotowane informacje :)
Wow zajebisty materiał Arhon
czekam na gothica ciag dalszy ;)
skąd macie te archiwalne filmy?
Ta gra napsuła mi tyle krwi że szkoda gadać. Nie potrafiłem jej przejść, a głównym problemem było to że bohater po skoku czy zatrzymaniu biegu i tak robił jeszcze krok lub dwa w przód, a tam zawsze czekała przepaść albo kolce;P
Genialny materiał :-) czekam na opisanie Prince'a z ery Ubisoft :-)
1080p po to by piksele były ostrzejsze :v
A moze zrobilibyscie cos podobnego na temat Flashbacka, albo chociaz Another World? :>
Pierwszy etap w Prince of persia można przejść bardzo szybko- nie trzeba iść po miecz na końcu planszy. Można wywabić strażnika do sąsiedniego ekranu i obejść go a w drugim lewelu magicznie będziemy mieli miecz :-)
Archon czy masz zamiar przetestować ew.zrobić pierwsze wrażenia z gry PRO-Pokemon Revolution Online ?
Prince of Persia - moja pierwsza gra na PC :)))
Nie lubię słodzić, ale te Archonowe materiały to miód dla uszu...nie mówiąc o wizualnych aspektach jego wstawek (balsam dla oczu:)
Na prawdę ciekawy odcinek gratuluję
Kochałem tą grę, grałem w nią na Windowsie 98 :D
To chyba mój ulubiony film na Arhn.eu i czesto do niego wracam nawet po latach
Czy tylko mi się wydaje, czy w tym materiale szumy mikrofonu są dość wyraźne? W poprzednich filmach tego nie zauważyłem.
Za dzieciaka grałem, miałem na płycie z piratami, na której był The Incredible Machine. Nigdy nie mogłem tej gry przejść.
Archon, to może teraz jakieś stare serie dokończysz? Na przykład Gothic w pigułce?
Pamiętam, że grałem w Prince of Persia w wieku 8 czy 9 lat i wydawała się wtedy niedorzecznie wręcz trudna, nigdy nie udało mi się jej ukończyć. Ciekawe jak grałoby się w nią dzisiaj.
Ciekawostka: Ten gość, którego Jordan filmował żeby stworzyć animacje ruchu postaci podczas biegu, skoków itp. to był jego brat.
Uwielbiam pański kanał:) Czekam cały czas na recenzję Nintendo Wii, bo nic porządnego na ten temat nie ma. Pozdrawiam
ja tam pamiętam jak za młodziaka chodziłem do świetlicy atam czekały dwie rzeczy zabawki albo kompy o ile niebyły zajęte jak pierwszy raz w to zgrałem toooo ochocho masakra a to były staruśkie komputer w których grałeś w dwie rzeczy painta albo jak to w świetlicy jak się przyjeło w "araba" wspone jeszcze aplowski komputer z ziemniakiem pamięta ktoś ? czyli taki paint na czarno białym ekranie aż się łeska w oku kręci ;)
grałem w to na pegasusie, ale ani ja ani żaden z moich kolegów nie przeszedł pierwszego etapu. Ginęliśmy zawsze niedaleko początku, jakoś po walce z pierwszym lub drugim przeciwnikiem (już nie pamiętam)
Będą materiały z dalszych części księcia Persji?
Prawda jest taka, że gry typu "Piaski czasu", "Dusza wojownika", czy "Dwa trony" mają niewiele wspólnego z pierwszymi częściami serii.
Mam ogromna prozbe o stworzenie odcinka jak powstala seria Keen Commander i Prehistoric !!!! :)
Btw swietna seria
Świetna gra, wiele wspomnień. Chociaż nigdy jej nie ukończyłem :/ z tego co wiem pierwsza wersja tej gry daje 30 minut na jej ukończenie, a dopiero późniejsze wersje dodały drugie 30.
nie jest to prawda
Grzybiarz Mogę się mylić, może to oryginał daje 60 minut, a kolejna wersja 120? W każdym razie czytałem, że wersja na SNES została ułatwiona podwajając ilość czasu.
+MocnyBrowarek to jest akurat możliwe, bo oryginał rzeczywiście dawał godzinę. druga cześć oraz chyba też wersja snesowa dawały go dużo więcej.
3:45 Motion capture w latach 80! :D
To był 1989 rok.PC dopiero zaczynał nadawać się do gier.Zaczął dostawać lepsze procesory,ram i grafikę.
Rzadko daję łapkę ale dla tego materiału trzeba dać