Czyli temat prosty, żyjesz tam jak jesteś już zabezpieczony finansowo i możesz na luzie majstrować nad wypasioną hacjendą z solarami niezależnymi od sieci i upalać swoim grubym pickupem. Ja bym dodał minusik, gliniasta lepka gleba, która robi nieraz piekło bo oblepia opony i powoduje że pojazdy, dotyczy od roweru do samochodu, się ślizgają, taplają, błoto zalepia wszystko. Pamiętam te idylliczne widoki i jednocześnie ten pot, krew i łzy aby pokonać jakąś wydawałoby się zwykłą koleiniastą drogę.
jeszcze w bieszczadach praca jako lesniczy, pomocnik leśniczego, opiekun i badacz żubrów. jest tam u was normalne życie, oparte na obowiązkach i pracy.
Dokładnie to samo mówiłam koleżance która twierdzi że w Bieszczadach mogłaby mieszkać na stałe. Tłumaczę jej że tak się wydaje bo przyjeżdżamy wtedy kiedy jest ciepło i błogo. Mateusz jesteś super. Pozdrawiamy z Opola
W Bieszczady mam z godzinę samochodem i na ochy i achy często odpowiadam: Stary odpuść sobie kilka dni siłki albo fitness i wpadnij porobić do mnie z 14 metrów drewna na zimę co by w du#$% na zimę było ciepło. Pozdrowionka
Do mnie tak nie... Beznadziejny film zmęczonego człowieka... Idź na urlop. Rzadko piszę takie komentarze ale jak nie masz weny to po prostu nie nagrywaj...
@@czlowiekbieszczadu chyba nie bo zawsze kochałem przyrodę a zwłaszcza góry i gdy tylko miałem i mam sposobność to do nich chętnie jadę i spędzam tam czas. Z dala od dużych skupisk ludzkich i dużych miast. Pozdrawiam !
Żalisz się czy chwalisz? Mam wrażenie że niestety się wywyższasz. Jak tak cięzko w tych biesach to zapraszam do korporacji w warszawie, Po przerobieniu kilku dni w korporacji stereotypowy mieszkaniec bieszczad uciekał by na pieszo w swoje lasy i góry. Bo my w tej warszafce dla przyjemności siedzimy w tych znienawidzonych firmach. Się zdenerwowałem i zawsze się denerwuję na zwrot stereotypowy mieszkaniec warszafki. Bądź zdrów.
Bieszczady jak i beskid niski fajne miejsce by przyjechac, ale do zamieszkania to nie tak do konca. Raz praca, dwa w zimie nie raz dojecgac gdzies go tragedia, infrastruktura , nie raz trzeba do wiekszego miasta dojechac, problemy z zasiegiem, nie raz nie ma jak zadzwonic do kogos ratuje tylko stacjonarny, wszystko fajnie wyglada na instagramowych filmikach bo ktos przyjedzie do domu niby starego ale zrobionego wspoleczesnie gdzie sa wszystkie dobra tego swiata lacznie z jacuzzi i potem sie chwala, ze jada w dzicz. Ja uwielbiam te tereny, ale na dluzsza mete nie zamieszkalbym tam po prostu. Wychowalem sie w innych realiach i wkurwia mnie to wieczne gsdanie rzuc wszystko i jedz w bieszczady. Swoja deoga bieszczady nie sa juz takie dzikie jak kiedys. Moim zdaniem przoduje w tym beskid niski i nie raz robiac tam trasy po 20-30 km dziennie nie sporykalem nikogo. Natomiast zwierzyne bardzo czesto. Jestem introwertykiem, ale totalne odludzie chyba nie jest dla mnie. Ale na wedrowki bardzo spoko. Swoja droga jestes kucharzem?
Ciężko się tego słucha. Raz, że przekaz na tragicznym poziomie a dwa wydaje mi się, że akurat Tobie w Bieszczadach przeszkadza to co jest w nich najpiękniejsze. Proszę nie nazywaj się Człowiekiem Bieszczadu tylko co najwyżej bieszczadzkim pokemonem...
Przyjedź tu, poznaj opinie normalnych mieszkańców a nie pijaczków spod sklepów. Pomieszkaj dłużej i jak okaże się, że żeby dorobić do pensji trzeba biegać po górach w poszukiwaniu czosnku niedźwiedziego to niedługo później będziesz tam skąd przybyłeś, pokemonie.
@@czlowiekbieszczadu W Twojej głowie toczy się zdecydowanie większy bój niż jak to ująłeś "na kuchni" gdy jest ruch... Źle jak się coś kreci ale jeszcze gorzej że się kręci tylko przez 3-4 miechy w roku. Myślisz, że nad morzem jest inaczej ? Co ma się dziać w regionach typowo turystycznych jak nie zarobek poprzez gastro albo hotelarstwo itp ? Skoro masz problem z miejscem w którym mieszkasz to co Ci stoi na przeszkodzie szukać sensu życia tam gdzie jest go więcej ? Skocz na Podlasie, polecam Choroszcz, może Cię tam poskładają :)
Idealnie nigdzie nie jest. Jak nie smród aut i hałas, to brak pracy. Ale widoki macie takie, że żyć się chce.
Spróbuj przeżyć napawając się samymi widokami, nie mając pracy i do sklepu 5 km. Pięknie się zwiedza ale żyć tam na co dzień????
@@elzbietaczyz1504 chyba najlepiej tam zainwestować w turystykę, ludzie tam jadą tłumami jak po świętą wodę 🤔
Czyli temat prosty, żyjesz tam jak jesteś już zabezpieczony finansowo i możesz na luzie majstrować nad wypasioną hacjendą z solarami niezależnymi od sieci i upalać swoim grubym pickupem. Ja bym dodał minusik, gliniasta lepka gleba, która robi nieraz piekło bo oblepia opony i powoduje że pojazdy, dotyczy od roweru do samochodu, się ślizgają, taplają, błoto zalepia wszystko. Pamiętam te idylliczne widoki i jednocześnie ten pot, krew i łzy aby pokonać jakąś wydawałoby się zwykłą koleiniastą drogę.
No wreszcie nowy film...👍
Ciężko się żyje,ale fajnie, święte słowa 🐻👍🏼
Święta prawda :)
No Panie🎉 wreszcie Pzdr
jeszcze w bieszczadach praca jako lesniczy, pomocnik leśniczego, opiekun i badacz żubrów. jest tam u was normalne życie, oparte na obowiązkach i pracy.
Tak, z tymże to zawody raczej dla nielicznych.
Cześć,,, kucharz😉, dobry film,, cała prawda,, na cześć komentarzy proszę, siusiać ciepłym moczem
Nie da się słuchać
Banały
Forma przekazu żal
Brak płynności
Strata czasu
Przynajmniej normalna wypowiedz a nie TV talk show. Mysle, ze autor nie planowal zeby zrobic YT show z tego.
Nie chcesz to nie słuchaj. Przecież nie musisz. Czytając komentarze widać że są ludzie których to interesuje.
dobry ten komentarz o tych bieszczadzkich 'gwiazdorach' 'kowbojach' miastowi wiadomo we wszystko uwierzą HAHAHAH
Dokładnie to samo mówiłam koleżance która twierdzi że w Bieszczadach mogłaby mieszkać na stałe. Tłumaczę jej że tak się wydaje bo przyjeżdżamy wtedy kiedy jest ciepło i błogo. Mateusz jesteś super. Pozdrawiamy z Opola
Przyjechales z Warszawy i co myślałeś. Ja bym chciał tam mieszkać. Żyć jak tacy ludzie żyją.
Oj do Warszawiaka to mi bardzo daleko ale dzięki.
Przyjechać i zamieszkać zawsze możesz. Nikt nie zabrania :)
W Bieszczady mam z godzinę samochodem i na ochy i achy często odpowiadam: Stary odpuść sobie kilka dni siłki albo fitness i wpadnij porobić do mnie z 14 metrów drewna na zimę co by w du#$% na zimę było ciepło. Pozdrowionka
Do mnie tak nie... Beznadziejny film zmęczonego człowieka... Idź na urlop. Rzadko piszę takie komentarze ale jak nie masz weny to po prostu nie nagrywaj...
chłopie o czym ty w ogole pierniczysz....
Kurcze ,nieda sie tego ogladac .Nie rob nic na sile bo efekt kiepski.Pozdrawiam
Facet jednak ma rację, spróbuj tam żyć życiem codziennym.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 😀A i jeszcze jedno , kto w gastro pracował ten się w cyrku nie śmieje .
A ja jestem z Warszawy i wcale tak nie myślę 😉😄
Nie jesteś pan stereotypowy 😎
@@czlowiekbieszczadu chyba nie bo zawsze kochałem przyrodę a zwłaszcza góry i gdy tylko miałem i mam sposobność to do nich chętnie jadę i spędzam tam czas. Z dala od dużych skupisk ludzkich i dużych miast. Pozdrawiam !
Żalisz się czy chwalisz? Mam wrażenie że niestety się wywyższasz. Jak tak cięzko w tych biesach to zapraszam do korporacji w warszawie, Po przerobieniu kilku dni w korporacji stereotypowy mieszkaniec bieszczad uciekał by na pieszo w swoje lasy i góry. Bo my w tej warszafce dla przyjemności siedzimy w tych znienawidzonych firmach. Się zdenerwowałem i zawsze się denerwuję na zwrot stereotypowy mieszkaniec warszafki. Bądź zdrów.
Bieszczady jak i beskid niski fajne miejsce by przyjechac, ale do zamieszkania to nie tak do konca. Raz praca, dwa w zimie nie raz dojecgac gdzies go tragedia, infrastruktura , nie raz trzeba do wiekszego miasta dojechac, problemy z zasiegiem, nie raz nie ma jak zadzwonic do kogos ratuje tylko stacjonarny, wszystko fajnie wyglada na instagramowych filmikach bo ktos przyjedzie do domu niby starego ale zrobionego wspoleczesnie gdzie sa wszystkie dobra tego swiata lacznie z jacuzzi i potem sie chwala, ze jada w dzicz. Ja uwielbiam te tereny, ale na dluzsza mete nie zamieszkalbym tam po prostu. Wychowalem sie w innych realiach i wkurwia mnie to wieczne gsdanie rzuc wszystko i jedz w bieszczady. Swoja deoga bieszczady nie sa juz takie dzikie jak kiedys. Moim zdaniem przoduje w tym beskid niski i nie raz robiac tam trasy po 20-30 km dziennie nie sporykalem nikogo. Natomiast zwierzyne bardzo czesto. Jestem introwertykiem, ale totalne odludzie chyba nie jest dla mnie. Ale na wedrowki bardzo spoko. Swoja droga jestes kucharzem?
Tak, teoretycznie jestem kucharzem.
Bieszczady sa piekne ale ciężko tam z pracą życie wcale nie jest tam super trzeba lubić to zeby tam być i zeby mieszkac tez trzeba ten klimat lubić
Ciężko się tego słucha. Raz, że przekaz na tragicznym poziomie a dwa wydaje mi się, że akurat Tobie w Bieszczadach przeszkadza to co jest w nich najpiękniejsze. Proszę nie nazywaj się Człowiekiem Bieszczadu tylko co najwyżej bieszczadzkim pokemonem...
Przyjedź tu, poznaj opinie normalnych mieszkańców a nie pijaczków spod sklepów. Pomieszkaj dłużej i jak okaże się, że żeby dorobić do pensji trzeba biegać po górach w poszukiwaniu czosnku niedźwiedziego to niedługo później będziesz tam skąd przybyłeś, pokemonie.
@@czlowiekbieszczadu W Twojej głowie toczy się zdecydowanie większy bój niż jak to ująłeś "na kuchni" gdy jest ruch... Źle jak się coś kreci ale jeszcze gorzej że się kręci tylko przez 3-4 miechy w roku. Myślisz, że nad morzem jest inaczej ? Co ma się dziać w regionach typowo turystycznych jak nie zarobek poprzez gastro albo hotelarstwo itp ? Skoro masz problem z miejscem w którym mieszkasz to co Ci stoi na przeszkodzie szukać sensu życia tam gdzie jest go więcej ? Skocz na Podlasie, polecam Choroszcz, może Cię tam poskładają :)
o czym chciałeś zrobić odcinek ? wyszło gderanie bez przekazu, bez treści. Proponuje zamknąć kanał i wziąć się do roboty