Czy Disco Elysium jest tak dobre jak sobie wyobrażałem?
Вставка
- Опубліковано 25 чер 2024
- Analizuję Disco Elysium, zarówno pod kątem narracyjnym, co mechanicznym, żeby odpowiedzieć na pytanie - Czy Disco Elysium jest tak dobre, jak sobie wyobrażałem?
Jeśli uważasz, że moja twórczość jest warta wsparcia: patronite.pl/RadosnyGrajek
Filmy Specjalne : patronite.pl/RadosnyGrajek/vi...
Analiza Mafii: The City of Lost Heaven oraz Hitmana: Krwawej Forsy dostępne na Patronite dla wszystkich z rangą Słuchacza!
Dołącz do nas na Discordzie: / discord - Ігри
Jeśli uważasz, że moja twórczość jest warta wsparcia: patronite.pl/RadosnyGrajek
Filmy Specjalne: patronite.pl/RadosnyGrajek/videos
Film o Hitmanie już dostępny na Patronite!
Film o Mafii już dostępny na Patronite!
Dołącz do nas na Discordzie: discord.gg/a5y48HyRC
Jedna z niewielu gier przy której ukończeniu było mi smutno że to już koniec
Spróbuj gry The Swapper.
Jedyna wada tego kanału to za rzadko wypuszczane filmy , jesteś genialny i dziękuje. Czekam na film o Mafii.
Taki wyczekany film lepiej smakuje ;)
Mafia za godzinę powinien już być na Patronite 😃 Na razie z Discorda ludzie oglądali rano.
7:05 Na dole spotykam Kima. Kim jest Kim? Kim kima w pokoju obok... Genialne. Uśmiałem się.
Jestem w trakcie przechodzenia i jakaś nie potrafię dłużej niż 2 godzinki ma jednej sesji siedzieć, gdyż jest to najprościej w świecie mówiąc interaktywna książka.
Jest dokładnie tak jak mówisz. Disco jest bardzo "niedzisiejsze" pod względem utrzymania uwagi. Do włączenia gry motywował mnie głównie klimat i fabuła.
Oj naczekałem się na nowy film ale w końcu jest!
Nareszcie jakiś materiał!
Nooo w końcu radosny odcineczek :3
Cieszę się, że nie pokusiłem się o drugie przejście gry z odmiennym buildem (pierwszy nastawiony był na logikę, drugi chciałem na to wewnętrzne poczucie). Trochę szkoda tych dialogów z samym sobą, ale z drugiej strony pewnie bym się rozczarował przez brak sprawczości w wyborach. Niemniej, gra jest perełką, właśnie nie RPGiem, a lekko nieliniową opowieścią, która przy pierwszym podejściu kamufluje się jako RPG, co sprawia, że mocniej wczuwamy się w to co dzieje się na ekranie. Dzięki za ten materiał, przypomniałeś mi o tej grze i chyba dam sobie jeszcze trochę czasu by pozapominać małych interakcji i zagram drugi raz, jednak z realistycznymi oczekiwaniami.
Świetna robota ^^ as always
A i gra wybitna, ale Twoje uwagi są jak najbardziej celne i z podobnymi poprawkami byłoby to jakieś opus magnum gamingu, ale chyba studio I tak już zbyt wysoko postawiło sobie poprzeczkę ^^
Edit: Super materiał. Szczerze to oglądałbym Twój gameplay live chętnie na yt/twitch
Liczę na aktualizację komentarza, jak ostatnio ;)
@@RadosnyGrajek a czy miałeś okazję zagrać oxeenfree ? Słuchając o grze dialogów przypomniała mi się
Warte dodania jest że o ile pamiętam Harry rozwiązał każdą sprawę której się podjął , więc może dlatego nie da się spaprać wyniku sprawy
Spaprał sprawę mordercy z "kwadratowymi kulami", albo inaczej nie rozwiązał jej do końca, ale fakt, ma 216 rozwiązanych spraw a w grze mowa jest tylko o tej w kontekscie zagadki której nie poukładał. W sumi 217 spraw, 216 rozwiązanych i "tylko" trzy zabójstwa. Objąłem to w nawiasm, bo mimo iż na 41 jest wyjątkowy, na ten i każdy możliwy sposób. Niekoniecznie pozytywny, uzależnienia, nienawiść do siebie, którą nieświadomie przlewa na innych, no można wymieniać. Ale jeśli tylko nie gra się skończonym skurwysynem, widać (albo idiotą, anty-empatą, ze statami 1-1-5-5 to widać, że fakt, morderstw, które są tylko ulotną mgłą go gryzą, ma sumienie, jest diablo inteligentny i empatyczny (aż do absurdów, kiedy kilka(naście) części niego podpowiada co innego. Wracając do meritum mojej odpowiedzi. Można spaprać sprawę. Zastrzelić małą rudą morderczynię, nie ostrzec Kima, mimo możliwośći itd. A na sam koniec zostać sam w wiosce rybaków, a jego przyjaciele, bo pokazie totalnego zidiocenia moralnego i intelektualnego mają już dość troszczenie się o niego, a gra sugeruje, że.. No cóż Harry dokańcza to co chciał zrobić przed tygodniem, tym razem ma już nabitą broń... Z drugiej strony można idealnie rozwiązać sprawę bez interakcji ze zwłokami wisielca, co sam Du Bois komentuje "Ha rozwiązałem tę pieprzoną sprawę nawet nie przyglądając się trupowi!.. I kto jest supergliną?" (parafraza nie cytat) Statystyki (a więc rzuty pasywne, ale też te aktywne) wybory moralne, jak zdobyć informację itd. każda z tych spraw, czasem nawet pozornie nieznaczne zdanie, może zmienić przebieg dialogów i zadań. W skrócie da się spierdolić, jak zrobisz z niego agresywnego, amoralnego debila, imprezowicza i brutala, ćpał, chlał i nie widział/unikał problemów zamiast starać się być lepszym zakończenie może być okropnie, złe. Ale z drugiej strony jak dobrze poprowadzisz dialogi i dobrze rozdasz staty i włożysz ubrania (gabinet myśli i te związane z exp. mocarnie pomagają w tej kwestii) Może rozjebać (tym razem pozytywnie) sprawę bez oględzin denata. Ta gra ma tyle rozwidleń zależnych od siebie nawzajem, że ciężko to pojąć
P.S. Serdecznie polecam zacząć grę ze statami 4-4-1-3 i biegłość w dreszczach (dzięki temu można rozwinąć je do 3, plus płaszcz i są conajmniej 2 myśli dodające do nich. Jeden dodaje +3 a drugi +1 do każdego perka z "siły" czyli łatwo można mieć 8 dreszczy i słuchać podpowiedzi miasta, bez agresji przez min. half-light. Podobnie z percepcją, są dwie myśli dodające +3 każda osobno do niej, mieć bez problemu 9, podnieść do 10. Resztę tych żółtych perków ustawić, żeby z buildem dawały 4 (ponad 75% rzutów pasywnych będzie zdana, a legendarna percepcja jest czasem konieczna. Resztę inwestować w psyche i inta (spokojnie można mieć każdy skill z nich na 8, albo 10 kiedy dobrze pójdzie) Ewentualnie później dodać dla klimatu do kondycji, żeby pokazać, że trzeźwość wpływa dobrze nie tylko na jego mózg, ale "mięśnie pamiętają" i biedny, źałosny i dobrodusznie głupkowaty Harry jest hiperdetektywem, przechodzi łuk odkupienia i ma fantastyczne opcje diaogowe, polecam, jeśli kiedyś jeszcze zagrasz w te cholerne dzieło sztuki ^^
Zaintrygowałeś mnie, przejrzę oglądanie recenzji i zainstaluję tą gierkę. Jak skończę obejrzę resztę.
7:09, dobra, tutaj śmiechłem XD
Disco Elysium przeszedlem dwa razy: raz po bożemu w wersji angielskiej na PS4 i potem na PS5 wraz z polskim tłumaczeniem.
Kiedyś usłyszałem, że jest to "Dostojewski wśród gier", a ja bym dodał "w trakcie długiej terapii zwalczania uzależnień". Disco Elysium jest piękne, smutne, tragiczne, uwrażliwiające, radosne i przykre. Świat polityki, problemów społecznych i anomalii skondensowany do rozmiarów wyrywka miasta przeżutego przez zawodzące rządy, ideologie, firmy i ruchy oddolne. I gdzieś w tym całym bajzlu Detektyw, który zawsze rozwiąże zagadkę - tak czy inaczej finałowa scena pociągnie nas do interakcji ze sprawcą - ale w tej wyjątkowej podróży liczy się droga i pojedyncze chwile, które coś w nas albo zabiją, albo obudzą.
Dla mnie będzie to rozmowa przez telefon w nocy i "randka" z wdową. Sekwencje po ktorych nie mogłem się pozbierać.
Tak bym powiedział, gdybym nie wziął pod uwagi sennego spotkania w finale...
ale Ty to pięknie opisałeś, nieironicznie
Pierwsza osoba która w ogóle znalazła wady tej gry, bo na razie to wszyscy youtuberzy których oglądałem to ciężko fapali pod te gierkę.
Mi akurat mega się podobała, szczególnie wątek szaroty był dla mnie absolutnie niesamowity. Czekam na drugą część
Mnie jedynie rozczarowało zakończenie w Disco Elysium. Liczyłem na fajną detektywistyczną przygodę, a dostałem genialnego rpg-a udającego detektywistyczną grę. Mam tu na myśli fakt, że gracz nijak nie mógł odkryć prawdy przed ujawnieniem jej przez grę. Można było się domyślec, kto NIE zabił, ale w żaden sposób nie można było wpaść na to kto tego dokonał. Ten jeden element mnie wkurzył na koniec, ale ogólnie - gra perełka :)
Nie do końca, H.D.B z wysokim psyche, intem i percepcją, może cały czas powtarzać, że coś tu nie gra, że to musiało być pośmiertne (wisielec, tzn. jego zawiśnięcie) znajduje kule, i mimo, że prawdodobieństwo wynosiło "tylko" 28% na strzał z tamtąd, to skłania się ku temu, a z wysokim psyche wisielec mówi, dosłownie mówi, (no dobra, prędzej przeorana dragami, psychikia smutnego romantyka) że zabił go "komunizm" z wysokim perc. int, psyche Harry wszędzie widzi ślady rewolucji, słyszy o "komunradach", nawet można znaleźć stare snajperki, które kalbirem pasują do pocisku. I znowu pan wisielec, kpi z gracza/Harrego, żeby nauczył się słuchać, bo to komunizm go zabił a miłość tak właśnie "urządziła" więc troszkę nie zgodzę się, z tym, że nie można się domyślić "co" znajdziemy na (przed)ostatniej lokacji, nawet sprawa pajęczaka była tak wałkowana, że przy 1 grze, nie wierzyłem, że nie dostatniemy możliwości pokazać światu fucka i powiedzieć "wierzyłem, spieprzyłem, ale kurwa odkryłem!" xD Oczywiście zrozumiałe, że możesz to widzieć inaczej, ja tylko dzielę się swoimi myślami, starałem się jak najmniej spoilerować, ale chyba mi nie wyszło xD
Da się wywnioskować parę rzeczy na ten temat. Nie pamiętam w którym momencie ale miałem bardzo dobry rzut i padła dość spora sugestja że strzał padł z wyspy co wykluaczało większość podejrzanych. No i dało się wpaść na to że było to morderstwo na pewno z politycznych względów ale faktycznie gra nie wspominała czy chodzi o całą politykę czy politykę portową.
@@jokker8957 To wiadomo - ja miałem ten dialog pod koniec rozgrywki (kilka godzin przed końcem). Problem polega na tym że - tak jak napisałem - dało się wywnioskować kto NIE jest winny, ale nie dało się wywnioskować kto tego morderstwa dokonał.
Oczekiwałbym raczej gry, w której już na początku poznajesz wszystkie osoby biorące udział w grze, każda może być winna i na koniec okazuje się, że jedna z nich dokonała przestępstwa. Ty zaś jako gracz masz możliwość wskazania prawdziwego przestępcy, a także masz szansę popełnić błąd i wskazać całkowicie niewinną osobę.
Coś takiego było w Sherlocku Holmesie w wersji z podtytułem "Zbrodnia i Kara", ale nie było to aż tak bardzo rozbudowane jak sobie bym tego życzył.
@@BojowyRopuch rozumiem. Mi osobiście ten twist do którego nie dalo się dojść sie spobodal pomimo iz zwykle jestem przeciwnikiem takich rozwiązań. Jeżeli dalej szukasz ciekawej gry w ktorej do prawdy da się dojść odkrywając poszlaki ale też samym swoim myśleniem to od siebie polecam tangle tower (krótki detektywistyczny indyk) i serię gier danganronpa (totalnie pokręcone visual nowele aka. Interaktywne książki)
Danganronpa to świetne visual novel. Grałem tylko w jedynkę i w dwójkę, ale mega mi się podobały (chociaż kradną ogrom czasu)
Wyjaśnię tylko jedno. Tam można dojść do prawdy jako odbiorca, ale nie jako gracz. Gra w zasadzie prowadzi cię w śledztwie. Ale fajna zagadka jest i fajnie było się domyślać kto jest zabójcą ;D
przydałoby się oznaczenie czasowe, bo z ogromną chęcią bym obejrzał, ale jeszcze nie przeszedłem i zakładam, że materiał zawiera opis fabuły :D
Tak, analizuje grę i aspekty fabularne również biorę pod uwagę. To jest znak. Żeby skończyć odkładać i przejść Disco Elysium. Możesz przy tym swoje własne przemyślenia zbudować (zarówno od strony gameplay’u jak i narracji) i skonfrontować je z moimi później. Ciekawy eksperyment, wcielisz się w rolę analityka/recenzenta ;)
Kolejny dobry materiał. Trochę taki tytuł od Telltale Games (iluzoryczne wybory). W sumie Disco Elysium przedstawia mi się teraz, jako taki fajny eksperyment. Wykorzystać interaktywność gier do mocniejszego wciągnięcia gracza w historię oraz świat przedstawiony. No i na pewno nie dla każdego.
Sam wolę bardziej "growe": doświadczenia, ale taki jednostrzałowiec (jeśli rdzeń jest dobrze wykonany i mnie zaciekawi) chętnie sprawdzę.
Ty to chyba specjalnie robisz... Wybierasz idealne dla mnie gry! Rozwijaj się i czekam na pierwsze 100k subów, bo to tylko kwestia czasu. Trzymaj się Panie Grajek!
Znam Cię lepiej, niż myślisz. A ciekawe, co powiesz na tematykę następnego filmu XDD
@@RadosnyGrajek No ciekawe coś tam upichcił :p
Instant hood classic
Lubię Radosnego Grajka bo powiedział, że mnie lubi
Jak dla mnie gra jak gra, to co ja wyróżnia pozytywnie to rozbudowane dialogi i ten system tworzenia postaci. Zamiast standardowych cech ( siła zręczność ) i umiejętności jak skradanie mamy te cechy charakteru, ale bym sobie pograł w standardowy rpg coś ala Baldurs Gate 1 albo Fallout, ale żeby postać miała chociaż 1/4 takich cech charakteru wtrącających się do dialogów. :)
DZIĘKI ! wyleczyłeś mnie z chęci zagrania w tą grę :)
Jak mam przeżywać fabułę i nie mieć wpływu na nic to wolę książki ....
Myślę, że tę grę trzeba traktować właśnie jak książkę, a nie typowy erpeg.
Nowy Graj to święto!
Ja wyobrażałem sobie dobry kontent, dostałem wybitność i piękność.
Mysle ze najwieksza "wadą" jest reklamowanie tej gry jako detektywistycznego rpga, gdzie motyw zabójstwa jest chyba najmniej klimatyczny, a wielu oczekiwalo ze bedzie gral pierwsze. skrzypce Z drugiej strony nie mam pojęcia jak inaczej mozna by ją zareklamować by nie przytłoczyć nowego gracza i nie sprawic by był zniechęcony do przeżycia tej świetnej gry
Kiedyś widziałem ranking top 100 najważniejszych gier i disco elysium było wysoko przebijający takie hity jak cmr 2.0, goldeneye na n64 czy pierwszy max payne
Kluczowe w tej grze jest to, że jest po prostu cholernie oryginalna. W zalewie gier, które nie chcą wymyślić nic na nowo, tylko udoskonalają to co już znamy, grając w to mamy nagle przekonanie o wyjątkowym doświadczeniu. Kanciastym, nieidealnym, niejednokrotnie wbrew jakimkolwiek regułom i to w tej grze nęci. Ale tak, nie ma co być czołobitnym wobec tego tytułu, ma mnóstwo wad. I ciekawe co możnaby wycisnąć z tej formuły w drugiej odsłonie. Ale niestety chyba się jej nie doczekamy, patrząc na zamieszanie wokół studia ZA/UM. Zobaczymy, świetny materiał. Grałeś po angielsku, czy takie przebitki wziąłeś?
Po angielsku grałem 😃rzadko używam cudzego gameplay’u.
@@RadosnyGrajek Szacun, że tak dobrze znasz angielski, by się odnaleść w tym literackim języku :D
Mnie zabiły dialogi w tej grze. Znam angielski ale długość i skomplikowanie rozmów szybko zaczęły nudzić i męczyć. A szkoda bo świat i klimat bardzo mi się spodobały. Może kiedyś wrócę.
P.S. Fajny smaczek z motywem 1 wytrzymałości i zapaleniem światła w pokoju na samym początku gry. ;)
Istnieje oficjalne polskie tłumaczenie.
@@bulbulatorkorpuskularno-falowy i dlatego teraz chyba czas wrócić :)
@@pesym80 dodam, że polskie tłumaczenie jest na naprawdę wysokim poziomie
@@wiktor3727 i można płynnie przełączać na angielski i z powrotem
Jest.
Mam dylemat bo chętnie obejrzę materiał a z drugiej nie grałem nigdy w tę grę... A jest na liście życzeń
Widać, że dużo widzów tak ma, po niższym czasie oglądania filmu oraz komentarzach. Zakładam że ludzie wyłączają w obawie przed spoilerami
Jest lepsze niż sobie wyobrażałem
Ale mam dylemat... Obejrzeć u Grajka i popsuć sobie omówienie historii w grze czy szybko przejść grę i tu wrócić...
Ograć. Gra jest jedyna w swoim rodzaju, jest w zasadzie bardziej doświadczeniem niż grą. W materiale jest masa spoilerów i analiza struktury gry. Znajomość tych rzeczy odbierze magię z pierwszego playthrough .
ograj i się nie śpiesz. Wrócisz tu ze świeżą perspektywą i własnymi przemyśleniami. Jebać fomo
Ja obejrzałem najpierw stream zamiast samemu przejść i straciłem bezpowrotnie świeżość :P
Jak mam być szczery to gra mnie znudziła, nie skończyłem jej i raczej do niej nie wrócę co mnie nie dziwi bo nie lubię takich gier gdzie trzeba przekopywać się przez tak ogromną ilość ścian tekstu ale kolega powiedział mi że gra i tak mi się spodoba ale koniec końców nie spodobała mi się. Poprostu gra nie dla mnie dziękuję za uwagę miłego dnia.
W directors cut otrzymała dubbing pod każdy dialog, także konsumowało się to lepiej. A jak ktoś lubi czytać to można to wyłączyć. Ale i tak mnie też dość wynudziła miejscami. Ale ogólnie solidnie napisana visual novel.
Mam w to 400 godzin grubo ponad xD Zmieniająca życie gra, nieironicznie
To srogo, jak 400 godzin zrobiłeś w Disco Elysium haha
To nie jest prerenderowane, to jest 3d - realtime, ma swoje wymagania GPU ;)
Tła są plansza 2D, elementy na niej już nie. Postacie i ich animacje są rzeczywiście realtime.
to jest 3d w praktyce bo dynamiczne oświetlenie latarki jest poprawne, ale trochę takie 2.5D ze stałą kamerą, ma dobrze wyglądać tylko z 1 kąta
A to nie było tak, że są po prostu kolizje narzucone na promienie światła? Dawno oglądałem o tym film, także mea culpa jeśli coś pomieszałem.
Ale tak, 2.5D pasuje najlepiej jako opis
Ostro spoilerujesz.
Zaliczyłem tą przygodę 4 razy, więc trochę się powymądrzam.
Najlepiej rozdzielić statystyki 5, 4, 2, 1 jak sugeruje gra, dzięki czemu będziesz miał konkretną postać i poszczególne cechy będą mogły się wykazać, a te słabsze nie będą się wtrącać.
Np. Grając jako buc bez empatii nie będziesz miał opcji poznania prawdziwego motywu zabójcy.
Ogólnie rozmowy mimo, że prowadzą do tego samego mają inny przebieg.
Harry naprawdę nie nazywa się Harry. 😉
Przy takiej grze powinieneś ograniczyć spoilery. W tym konkretnym przypadku do pierwszych dwóch dni w grze.
Pominąłeś kwestię questów politycznych, które są lepsze lub na poziomie zakończenia (niestety opcja liberała nie została zaliczona przez błędy po premierze).
P.S. Błąd z piciem alkoholu wnerwia.
PS bez kropki bratku
Jest wersja Polska tej gry?
Nie wiem jak ze Steamem, ale na PSStore jest Polska wersja w Director’s Cut. Tylko jest potężnie slaba, dlatego grałem po angielsku. „Pigs” w odniesieniu do policji przetłumaczyli po prostu jako „świnie”, a „sire” jako „szanowny panie” także xD
Ale da radę na tej wersji grać, chociaż doświadczenie będzie nieco uboższe.
@@RadosnyGrajek szkoda, że taka mierna jakość lokalizacji. Jednak skomplikowane, wielowątkowe historie dużo lepiej zapamiętuje w ojczystym języku.
Tak
@@howereqpw Zupełnie nie rozumiem oceny lokalizacji jako ubogiej, uważam, że jest wyśmienicie zrobiona i idealnie oddaje klimat, który wbrew pozorom ma elementy słowiańskie. Szczególnie wychylają się bogatsze polskie przekleństwa które zdecydowanie lepiej oddają emocje
@@RadosnyGrajek Szanowny panie brzmi git i oddaje takie sam wydźwięk co "sire" . Ogólnie "potężnie słaba" to zdecydowana przesada oceny. Tłumacz zrobił bardzo dobrą robote tłumacząc tak zawiły i trudny tekst. Osobiście uwazam tez ze jezyk polski potrafi byc znacznie bardziej emocjonalny od angielskiego i bardziej do mnie "trafia" podczas niektórych scen ale to pewnie osobista preferencja
Grałem w to i zrobilo się dość szybko nudno. To zacząłem od nowa bardziej szalona postacią. Ale po trafieniu na wyspe znudziło mnie szwedanie się. I to poczucie zawsze przy graniu w crpg że przeklikuje się paragrafówkę. Tu na duży plus system wewnętrznych monologów i grafika ale to tyle. Zbyt dużo politycznych opisów malo interaktywnego swiata.
Jak są spojlery to muszę odpuścić
Ograj i wracaj, masz 3 tygodnie!🫡
@@RadosnyGrajek Przyszły dziwne czasy w w moim giereczkowie, albo jest za dużo gier albo mam depresję. Moja kupka wstydu rośnie. A tak serio to brakuje mi entuzjazmu, tak samo jak do oglądania seriali. Teraz jest tego na potęgę i nic nowego, nowatorskiego (akurat tyle wiem, że Disco jest świeże)
Kim, jest KIm? Kim kima w pokoju obok.
Widze udzieliło ci sie disco...
Ukończyłem na switchu. Idealnie się sprawdza na przenośnym sprzęcie
odpowiedz brzmi nie jest ja to usunalem po 25 godzinach na poczatku spoko ale czym dluzej w to grales to tym bardziej cie to meczylo cos pokroju valhala
Dubbing albo lektor zrobił by tu robota a tak to trochę usypiaǰąca
W Director’s Cut jest dubbing do wszystkich postaci 💪🏻
@@RadosnyGrajek chodziło mi o polski dubbing