Stało się! Otorzyłem Patronite gdzie zamierzam pokazywać od czasu do czasu content zza kulis. Albo jakieś ciekawsze ankiety. Kiedy? Jak tylko ogarnę jak to wszystko działa XD Wielkie dzięki i pamiętajcie: Każde wsparcie przyspiesza proces powstawania następnego filmu w przybliżeniu o 2,74 sekundy! patronite.pl/RadosnyGrajek
Świetny odcinek. Ta seria u Cb to niewątpliwie jedna z lepszych growych serii na Polskim yt i nie boję się tego powiedzieć. Pozdro i dawaj kolejne odcinki
Skorzystam z okazji i zaproszę na kanał na Discordzie 😀 jeszcze trochę pusto bo dopiero postawiony: discord.gg/D9YsRAyZ Możliwe że już wysłałem. Zapraszam najaktywniejszych subskrybentów, już się trochę gubię, a wolę wysłać dwa razy niż pominąć ;)
Przyszedłem tu dla tej serii. I Zostanę tu już na lata dla tej serii. Świetnie się sprawdza zarówno ona, jak i ty w niej. A materiału cały ocean. Nie mogę się doczekać kolejnych 261 odcinków. Dziękuję Grajek!
Ja CoJ bardzo dobrze wspominałem ale w przeciwieństwie do takiego Fable czy Gothica nie ogrywałem go ponownie po tych paru latach żeby sobie przypomnieć. Dobry materiał dzięki któremu mogłem uniknąć bolesnego przekonania się jaka ta gra była naprawdę niszcząc sobie dobre wspomnienia z nią, tak jak to zrobiłem kiedyś z pierwszym Assassin's Creedem. Leci sub i czekanko na kolejny film.
Naprawdę zajebisty pomysł na serię - taka konfrontacja wspomnień z rzeczywistością. Póki co, każdy materiał był dla mnie interesujący, ale filmy tego typu są zdecydowanie najciekawsze. No i też przyjemnie jeśli są naprawdę rozbudowane, a długość ich trwania jest słuszna xD. Czekam na kolejne.
Ja tez się nie mogę doczekać premiery nowego filmu 😆 Ale produkcja zajęła dużo dłużej niż zakładałem. Warto sobie przygotować około 42 minut na wtorek, bo wtedy wrzucam film
@@RadosnyGrajek ja trafiłem tu na odcinek z Fable i ogladnalem kazdy film na twoim kanale, naprawde mega dobra robota z domieszką dobrego humoru. Powodzenia, będziesz wielki zobaczysz ! 😁
Trzymam kciuki za dalsze wybijanie sie w algorytmie. Proponuje od siebie kilka klasykow: Dungeon Siege, Sacred ale najlepszy odcinek wydaje sie o Dark Messiah of Might and Magic
Call of Juarez jest jedną z moich ulubionych gier. Żeby wytłumaczyć nieścisłości w grze, które zostały ukazane w niniejszym wideo chcę przedstawić skąd kilka z nich się pojawiło. CoJ'a otrzymał mój Tata przy zakupie nowego PC-ta wiele lat temu. Wydaje mi się, że była to pierwsza wersja tej gry (ktoś może zapytać, ale jak to pierwsza wersja?) Otóż już spieszę z wyjaśnieniem. Wersja Call of Juarez przedstawiona na filmie (oraz również wersja, którą obecnie mam) posiada wiele modyfikacji względem pierwotniej. Wersja bazowa była znacznie trudniejsza oraz posiadała kilka zmian w układach mapy. Kilka z przykładów z porównań między obiema wersjami gry: - wersja bazowa miała dużo prostsze animacje postaci w przerywnikach, które później zostały usprawnione, - wspomniana wersja różniła się sposobem pokonania kilku map: w miasteczku Hope nie było dziury w płocie obok saloon'u. Billy musiał pokonać całe miasto, w którym roiło się od bandziorów, prujących do tego nieszczęśnika. Do obrony lub ataku mógł służyć tylko bicz, gdyż podnoszenie broni z zabitych wrogów było zablokowane. Wyjście z miasteczka odbywało się tą drogą, którą później wchodzimy rozsierdzonym Rey'em. Kolejną różnicą w pokonaniu poziomu, w którym Billy przedziera się przez góry do pociągu był brak łuku. W bazowej wersji była to broń, w którą Billy został wyposażony dopiero, gdy miał upolować kilka królików dla Spokojnego Wody, czyli epizodzie IX - stąd jego dziwne zauważone narzekanie [ 21:14 ] i nieścisłość w późniejszej wersji gry. Warto również wspomnieć, że podczas przedzierania się przez góry do pociągu w wersji bazowej należało unikać starć z wrogami i korzystać ze wszystkich sposobów odciągnięcia ich uwagi (np. klepanie koni, które wbiegały w stronę obozowiska i absorbowały uwagę przeciwników, aby przejść niezauważonym. Ostatnią omawianą przeze mnie różnicą w układzie poziomów jest usunięcie przepływania rzeki w epizodzie, w którym naszym zadaniem jest kradzież siodła. Farmer podczas rozmowy zauważa, że Billy kłamie prosząc o wodę, gdyż jest cały mokry, w późniejszej wersji pokonywanie rzeki zostało usunięte co powoduje nieścisłość w dialogach. Takich różnic jest jeszcze kilka, ale są one mniej istotne. - poziom trudności. No i właśnie... późniejsza wersja gry została znacznie uproszczona szczególnie w epizodach skradankowych. Reakcja przeciwników została zmniejszona oraz dodano możliwość ukrywania się w krzakach. - jak zauważył Autor filmu - elementy platformowe zostały trochę pozbawione sensu. I tu również spieszę z wyjaśnieniem. Wersja bazowa posiadała więcej elementów platformowych np. podczas ucieczki z miasteczka Hope, Billy musiał pokonać stodołę, którą później pokonywaliśmy Reyem. Tam konieczne było odpowiednie ułożenie na sobie skrzyń, aby wydostać się z budynku w jego górnej części. Na tym zakończę omawianie różnic i skupię się na gameplay'u oraz historii. Fabuła mimo, że nie jest niesamowicie rozbudowana to jest dość ciekawa. Już od pierwszych chwil rozgrywki Billy jest mocno zmotywowany, aby zdobyć broń, gdyż przewiduje że nie zostanie ciepło przyjęty po powrocie do domu przez swojego ojczyma, który wcześniej szkolił swojego pasierba kablem od prodiża. Zbieg okoliczności sprawił że został niesłusznie oskarżony o morderstwo co zostało nieco zakreślone we wstępie do epizodu IV. Podział na wcielenie się w ofiarę oraz kata zrobiło na mnie niesamowite wrażenie podczas pierwszego ogrywania produkcji. Mimo, iż wiemy, że Billy jest niewinny konieczne jest jego złapanie, a następnie postrzelenie (mimo że gracz wie że tak naprawdę nie ma za co, no ale trudno). Historia sama w sobie prosta, ale jak dla mnie fajnie opowiedziana i rozwinięta w CoJ 2, która również jest jedną z moich ulubionych gier, ale nie tak jak CoJ 1 z kilku ważnych powodów. Gra posiada niesamowity jak na tamte i nawet obecne czasy system obrażeń przeciwników, reakcja wrogów na przyjęte kule oraz rozlewająca się po pobliskich obiektach posoka dają niesamowitą satysfakcję z prucia do nich wszystkimi narzędziami mordu. Kolejna rzecz, to zachowywanie się wrogów. Nie wiem czy zauważyliście to podczas swoich gamelplay'ów, ale przeciwnicy potrafią uderzać w obiekty i je przesuwać, gdy przeszkadzają im w strzelaniu. Zauważyłem to dosyć niedawno, kiedy podczas nawałki Rey'em w miasteczku Hope jeden z bandziorów uderzył beczkę, aby umożliwić sobie swobodne celowania do mojej postaci. Jak na czasy wyjścia gry WOW. Dodatkowo oczywiście antagoniści ochoczo korzystają ze wszystkich osłon oraz wykonują salta, które mogą uratować ich marny żywot przed kulką posłaną od naszych dwóch bohaterów. Interakcja z obiektami, to też jest sztos jak na czasy wyjścia gry. Obiekty w realistyczny sposób reagują na pobliskie wybuchy jak i podkładanie ognia. Możliwość puszczenia wrogów z dymem jest bardzo fajną alternatywą dla strzelania na oślep, gdy wrogowie wykazują się celnością lub mają większą siłę ołowiu. No i wspomniane przeze mnie narzędzia mordu, mimo że nie jest ich niesamowicie dużo gra pozwala na ich ciekawą konfigurację. Można dzierżyć dwa rewolwery prując ogniem zaporowym lub nieco celniej przybliżając sobie widok, można skorzystać z trybu szybkiego strzelania z jednego z rewolwerów naciskając "Z" prując amunicją jak z mini karabinu maszynowego. Tryb skupienia AKIMBO, spowolnione ciskanie ołowiem do wrogów pozwalające na posłanie do grobu licznej grupki antagonistów. Strzelba - genialna na krótkie dystanse zadająca niesamowite obrażenia. Na dalsze odległości najlepszy jest karabin i karabin wyborowy - zadający równie doskonałe obrażenia. Dynamit i ogień - świetna broń, gdy wrogowie chowają się za obiektami lub znajdują się w wąskich przejściach. Obrzyn w połączeniu z pistoletem (najlepiej Rangerem lub pistoletem, który ładuje się amunicją do karabinu) istne dzieło samego szatana - narzędzia tortur i mordu na krótkie dystanse, które przy dobrym wypaleniu powodują, że wrogowie odejdą na drugi świat robiąc efektowne salto wydając soczysty okrzyk bólu. Łuk i bicz no wiadomo dziadostwo, ale wrogowie również fajnie reagują na przyjęte strzały, gdyż celowanie odbywa się w spowolnieniu podobnie jak w trybie AKIMBO, który posiada Rey. Do walki można użyć też pozostałych elementów otoczenia poprzez rzut we wroga (przydatne, gdy nie mamy amunicji na wyższych poziomach trudności) lub podczas zdzielenia delikwenta krzesłem przez łeb, które posiada własną animację albo poprzez pchnięcie wagonika w kopalni. No i Biblia - nie ma to jak zatłuc kilku bandziorów, a odsyłając ich na drugi świat zaserwować im kilka cytatów z Pisma Świętego. No i co ważne - do trupów można pruć, ale krótką chwilę po zgonie (pozwala to nafaszerować ołowiem wroga lepiej niż Amerykańska Gospodyni indyka w Święto Dziękczynienia). Jazda na koniu oraz poruszanie trzeba przyznać są sztywne. Ujeżdżanie Baśki lub innego Siwka przypomina jazdę quadem, wymaga wyczucia oraz nauki poruszania. Natomiast sami bohaterowie mają mocno sztywne ciała i też wymaga to przyzwyczajenia w poruszaniu, a szczególnie w elementach platformowych. I właśnie tutaj chciałbym zwrócić uwagę, na samą konstrukcję tej gry. Twórcy w ciekawy sposób połączyli system niesamowitej rozwałki z elementami skradankowymi oraz platformowymi dając nam rozbudowany i urozmaicony produkt. Gra do dziś daje mi niesamowitą satysfakcję jak i dużo zabawy przy przechodzeniu jej ponownie. Aaa no i zapomniałbym. Warto również opisać co daje szukanie listów gończych z wesołymi buźkami twórców. Odblokowuje on tryb "bardzo trudny" - polecam ograć sobie na tym poziomie epizod XIV, wtedy nasz Gatling Gun na wozie jest totalnie bezużyteczny gdyż wrogowie biją do nas z taką celnością, że nie powstydziłby się jej niejeden strzelec wyborowy. Ogień zaporowy z karabinu maszynowego jest wtedy bezużyteczny a jedną opcją jest ucieczka do jednej z kajut w murze gdzie powoli możemy odeprzeć kolejne fale bezlitosnych dla nas przeciwników. Ekran zgonu obejrzycie wtedy wiele razy, ale gierka daje podwójną satysfakcję. O muzyce i klimacie nie będę się rozwodził, ale jak dla mnie pasują idealnie do tego gatunku gry. Nwm skąd te problemy z dialogami u Radosnego Grajka - u mnie takowe nie występują. No i nie wiem dlaczego grafika na tym wideo jest tak słaba i rozmazana. Na full detalach giereczka wygląda o niebo lepiej. Autosave również nie zatrzymuje u mnie gry na tak długo jak na filmie - radzę aktualizację sterów lub reinstal.
[Kolejną część mojego komentarza dodaję tutaj, gdyż nie mogłem opublikować całości] Rozpisałem się okropnie, ale tak jak wspomniałem CoJ jest jedną z moich ulubionych gier i wbrew opinii Radosnego dla mnie jest to tytuł bardzo dobry. Wydaje mi się że Autor filmu za szybko chciał ograć tę grę. Polecam gameplay na spokojnie na wyższych poziomach trudności. Wtedy dopiero można najlepiej poznać wszystkie mechaniki gry, gdyż wielokrotnie trzeba zacząć kombinować lub dopiero wtedy poczuje się docisk wrogów przez salwy wylewanego przez nich ołowiu, a wspomniany docisk do przeszkody daje mega wrażenie i poczucie potrzasku. Do dziś lubię do tej gry wrócić, gdyż posiada kilka elementów, które nie występują w innych strzelankach oraz kolejnych częściach tej gry. Choć dwójka jest dobra, to została wykastrowana z kilku elementów, które nie dają mi już takiej satysfakcji z gameplay'u. Na Marginesie usuwanie dobrych elementów ze swoich gier w kolejnych odsłonach to tradycja Techlandu np. Dying Light 1 posiadało genialny system walki natomiast w DL2 Techland zupełnie ją uprościł i spłycił czym moim zdaniem schrzanił sprawę dokumentnie na tyle że odbiłem się od tej gry jak Billy od klifu wspinając się na szczyt góry po piórko. Pozdrawiam i dziękuję za ten film.
Ja dziękuję za komentarz. Super się go czytało. Właśnie już wcześniej tez ktoś mi odświeżył pamięć z inna wersją gry. I ja też w nią grałem. Co prawda różnic w epizodach IV i VII nie pamiętałem, ale byłem pewien ze się trzeba było skradać przez miasto dlatego mnie kilkukrotnie zabili zanim znalazłem dziurę w płocie. Doszedłem do wniosku ze pamięć mi zrobiła psikusa i pomieszałem epizod III z I, dlatego nie zagłębiałem się w temat. Ale racja ze strzelaniem. To najbardziej sprawiało przyjemność. Co prawda nie rzuciło mi się w oczy AI, może to przez normalny poziom trudności (nie chciałem wydłużać dwukrotnie gry, bo wiem jak dośrubowane potrafiły być gry tamtych lat)
Nie ukrywam, że obejrzałbym taki materiał z Postala 2. Z pewnością jest to gra, którą przy pierwszym ogrywaniu zapamiętałem świetnie, a przy ponownym ograniu jakiś czas temu już wcale tak różowo nie było.
Myślałem o tym, zwłaszcza ze gra dość popularna w Polsce za sprawą dubbingu. Ciekawostka: zamiast pazury „no jasne, że nie” chciałem początkowo użyć „Na pewno nie, walnięty knurze” z Postala 2 właśnie
Oj tak, Postal 2 kopał po wirtualnej d..ie grając za dzieciaka, chociaż wielu żartów i nawiązań kompletnie się nie rozumiało, ale nie to się wtedy liczyło
Ogólnie trafiam na ten kanał po obejrzeniu odcinku o Fable. I kurka podoba mi się podejście - rozróżniasz narrację i fabułę, gameplay i mechaniki. Rób więcej takich serii ze starszych klasyków, bo to jest gotowy scenariusz na filmy. Chętnie zobaczyłbym całą trylogię Prince of Percia (tę z Piaskami Czasu), bo grałem w to za dzieciaka.
Bardzo podoba mi się ta seria, obejrzałem Fable, teraz Call of Juarez i na pewno zostanę po więcej. :) Edit: no i muszę zwrócić uwagę na bardzo ładnie napisany scenariusz. Wiele świeżych kanałów (a nawet kilka tych bardziej znanych) nie może pochwalić się tak wysoką jakością tekstu pod względem językowym. :)
Jest to kanał, którego potrzebowałem. Nie musze tracić czasu na ogrywanie moich gierek z dzieciństwa żeby dać sobie tej dawki nostalgii. Wszystko zapakowane w kilkanaście minut na yt. Oby więcej
Super materiał i gratuluję wbicia się w magiczną maszynę youtubowego algorytmu, materiałem o Fable :D. Trochę chyba tylko się musiałeś wkurzyć, że stało się to przed włączeniem monetyzacji kanału, chyba, że się mylę :D. Pozdrawiam, dobra robota!
A dzięki wielkie. Również sie cieszę ze ludziom podchodzi taka forma. Akurat miałem jakies 750h/251 subskrypcji jak wypuściłem Fable i zanim sie dane zaktualizowały żeby wysłać prośbę Fable (sam ten jeden film) miał już 12k godzin. Algorytm akurat adaptuje się na reakcję widzów, więc to bardziej trzeba sie wbić w gusta. CoJ jest dużo mnie popularną grą, więc byłem pewien ze będzie miał gorsze wyniki ale chciałem ograć. Następna analiza może dorównać Fable 😀
5:45 - Szeryf miał za zadanie zneutralizować Billy'ego i utrzymać spokój w miasteczku. Dał ciała a wynik jest taki że połowa rodziny McCall nie żyje (do tego strzelanina w miasteczku). Kiedy szeryf - taki odpowiednik Możejki znowu zaczyna robić fuszerkę jego podwładny - odpowiednik Noucla dochodzi do wniosku że dość już jego niekompetencji i bezceremonialnie go odstrzeliwuje - dając księdzu, w jego ocenie osobie bardziej kompetentnej (Bound in Blood) możliwość załatwienia sprawy.
25:44 oj tak sama prawda, może nieco wyolbrzymiona ale jednak trochę zajęło mi znalezienie drogi do tego kamulca. O ile w miarę szybko zorientowałem się o co chodzi z armatą, to ta cysterna z wodą napsuła mi sporo nerwów. Miło widzieć, że inni gracze mieli zwiechy w tych samych momentach 😅. Ogólnie przyjemnie się oglądało materiał, leci subskrypcja.
Call of Juarez to była jedna z gier roku moim zdaniem. Gdyby the Cartel nie powstało, jestem pewny że więcej ludzi zapamiętałaby też ostatnią grę z serii - Gunslinger. Szkoda że nadal nie powstała kolejna część serii
Grałem w Call of Juarez w 2008 roku i wtedy bardzo mi się podobało, jakoś szczególnie zapadła mi w pamięć właśnie scena wspinaczki po pióro. Zainstalowałem tą grę w 2019 roku i wymieniłem po pojedynku z właścicielem saloonu.
Tylko jedynki nigdy nie przeszedłem, straszny gniot nawet jak na tamte czasy. Resztę serii niedawno ograłem po latach i poza kartelem jest naprawdę dobrze.
Miałem zostać na chwile, zostałem na zawsze przez materiał z Fable. Widać ogromna pasje i serce włożone w materiały, ogrom pracy się opłaca. Czekam na więcej!
Świetna robota :D Małe sprostowanie w 2004 roku wyszło od Rockstar Red Dead Revolver który jest w sumie 1 częścią serii Red Dead. Na argument, że te tytuły są połączone jest fakt, że NPC w Redemption I i II czasami mówią o legendzie głównego bohatera Reda Harlova i istnieje teoria o tym, że "wujek" jest Harlovem.
Jeśli techland postanowi zrobić remake dwóch pierwszych części to będę uradowany, bo jedynka zestarzała sie tragicznie, a ma ogromny potencjał. Wiadomo, że takie remaki nie sprzedadza sie tak dobrze jak rdr2, ale co jak co to te gry mają jakąs popularność + techland jest teraz znanym i szanowanym devem.
Spadłeś w spokojne wody i dlatego zginął. Jakoś nie tak dawno grałem bodajże w ostania lub druga część, a może w jedną i drugą. Mniejsza, nie przypadły mi to gustu aczkolwiek dość ciekawe propozycje. Można rzec, że Techland nie ma się czego wstydzić 🤘👍
Właśnie ukończyłem grę na Xbox 360 i muszę przyznać, że mimo tego, że gra jest mocno drewniana, to bawiłem się nieźle. Broni się naprawdę dobra mechanika strzelania, po reakcjach przeciwników czuć moc giwer. A no i na konsoli mamy automatyczną regenerację zdrowia, co czyni rozgrywkę przyjemniejszą.
CoJ był średniakiem w dawnych latach. Mocne 5.8/10. Można było grać i dobrze się bawić, ale dziś to już raczej nie ma wracać po co innego niż nostalgię jeśli ktoś ma sentyment.
Zawsze z miłą chęcią oglądam materiały z CoJ szczególnie z pierwszej odsłony, gdyż to był mój pierwszy shooter. Ale zawsze mam jeden problem z materiałami, które go dotyczą, ponieważ są dwie wersje gry XD i diametralnie zmieniają gameplay Billim. Odkryłem to dosyć szybko ponieważ nie wiedziałem co zrobić przy ucieczce z saloonu, bo ginąłem na hita lub dwa, a każda solucja kazała mi przejść przez dziurę w płocie, której nie było. Dopiero jak trochę podrosłem ogarnąłem że muszę się skradać przez całe miasto używając jedynie bicz i nawet zabicie jakiegoś npc'a nie dropiło pistoletu. Sytuacja była taka sama w późniejszych epizodach np. misję w nocy całą praktycznie musiałem skradać się w zaroślach i czekać aż będzie grzmot bo nie słychać wtedy bicza xd. Lecz nie zapomnę najgorszej misji(chyba 8), gdzie całą długą drogę nie miałem żadnej broni jedynie bicz, a cały czas atakowały mnie watahy wilków lub Indianie co stanowiło pewną śmierć. Nie mam pojęcia czemu Techland zrobił taki zabieg, ale dla młodszego mnie stanowiło to pewne wyzwanie i dlatego wspominam tą grę z sentymentem oraz przez jaki gnój przechodziłem. Niemniej materiał sztos i powodzenia w następnych Essa
Masz racje! Co jest xD właśnie odblokowałeś pewne wspominania. Ja tez grałem w tę wersje za dzieciaka! Skradalem sie Billym po tym mieście. Dlatego jak debil próbowałem uciekać tylnymi alejkami ale nie mogłem i później zobaczyłem dziurę w płocie i stwierdzielm ze moja pamięć musiała mi zrobić psikusa XDDD Wpisałem teraz lets play z tego i ta wersja ze skradaniem się w pierwszym epizodzie serio istnieje. Niesamowite
Był na mojej liście już od początku kanału 😀To już drugie pytanie o Hitmana także czuję, że może się w kwietniu pojawić Codename47 (chyba ze dam radę jeszcze w marcu, ale z tymi filmami co już planuję w marcu wypuścić może być ciężko xd)
Wcześniej był jeszcze, jeżeli dobrze pamietam tytuł, Chrome i przynajmniej w cdaction opisywali go jako tytuł, który wzbudza zainteresowanie za granica
Ja byłem skołowany jak się okazało że uciekam Billym przez dziurę w płocie, a nie przez miasto jak pamiętałem, ale stwierdziłem, że coś źle zapamiętałem. Później widz mi uświadomił, że istnieją dwie wersje.
Ja Morrowinda z pewnością ogram, jak zmontuję lepszy komputer. I ogram najpierw Skyrima i Obliviona do końca. Ale Morrowind też będzie (pssst, będzie tez Daggerfall)
To jak CoJ zrobione to może zrobisz Call of Juarez Cartel jak ci się uda ją dostać? Albo Bound of Blood, ale ta gra jest akurat zajebista, Cartel już mniej, ale jest śmieszna xD
Sam nigdy nie grałem w pierwszego Call of Juarez. Jednak z tego co mówiłeś w filmie Call of Juarez: Więzy Krwi są lepsze nie tylko pod względem rozgrywki (ze względu na skradankowe poziomy Billego nigdy nie zakupiłem jedynki, ale też pod względem fabuły. Z tego co pamiętam w Więzach Krwi fabuła jest dużo bardziej logiczna, a większość pytań jakie może mieć gracz - co, po co, dlaczego - je całkiem sensownie wyjaśniona (oczywiście mogę się mylić, bo ostatni raz w Bound In Blood grałem w 2013, może 214 roku). Samo poruszanie się też jest lepsze, a zwłaszcza jazda konna jest przyjemna (nic specjalnego, ale dobrze spełnia swe zadanie). Polecam sprawdzić Call of Juarez Więzy Krwi, gdyż naprawia wszystkie mankamenty pierwszej odsłony i ma lepszą (moim zdaniem), ciekawszą fabułę. Po za tym ukazuje wydarzenia przed pierwszą częścią, i znajomość jedynki nie jest wymagana (a mym zdaniem nawet lepiej jeśli się jej nie zna - wtedy wszystko nie jest tak boleśnie przewidywalne). Co do samego materiału, jest naprawdę dobry. Przyjemnie się ciebie słucha, a spojrzenie na jakieś bardziej znane czy kultowe gry sprzed lat (trochę nostalgicznie, trochę krytycznie zawsze trafiało w mój gust. Tak trzymać i do następnego.
Przyznaje bez bicia, że lepiej ten tytuł zapamiętałem. Na swoje czasy robiła niemałe wrażenie. Z chęcią zobaczyłbym taki odcinek o kronikach riddicka, trochę niedocenionej, a znakomitej grze. Pozdro
Skyrim również będzie 💪🏻 Nie wiem czy w jeszcze marcu, ale kto wie xd Ogólnie mam całą listę z pomysłami na odcinki i staram się znaleźć na to czas oraz ogarnąć kolejność nagrywania 😆 Edit: ale jestem przekonany, ze następny filmik zadowoli widownię (mimo ze nie jest to Oblivion)
Call of Juarez się nie spodziewam. Jest pełno innych gier które chce ograć (Skyrim, dokończyć Oblivion, Mass Effect, Fallouty, Stalker, Gothic, wiedzminy i masę więcej) także lista przeogromna. Jedynka mnie dość wymęczyła, ale zobaczę jaki będzie odbiór odcinka.
Kuźwa, jeśli są to twoje gameplaye, to wrzucaj je w polskiej wersji, bo rzygać się chce, gdy Polak gra po angielsku, gdy ma możliwość grać po "swojsku". PS Rozumiem, gdy ktoś nienawidzi dubbingu, ale jeśli chodzi o napisy, to - kaman.
Nie wiem czy istnieje Polska wersja na steam, ale żeby być 100% szczerym, nie sprawdziłem nawet. Jak mam wybór to biorę polską wersję dla widzów, chociaż szczerze mówiąc, wolę grać w oryginale. Po prostu dlatego, że nie czytam napisów i jak słucham mówione oryginalne nazwy, to później muszę szukać i się domyślać polskiego odpowiednika. (Jak chociażby w jak grałem w Fable w polskiej wersji i ktoś powiedział Barrow Fields i nie byłem pewien czy to Kurhany.) Albo jak kupowałem w Fable tytuł bohatera, którym nazywali mnie postacie. Nie wiedziałem co będą za mną krzyczeć bo lista była po polsku, a krzyczeli po angielsku.
Nigdy nie grałem w jedynkę ale no faktycznie widać że się trochę postarzała choć ma swoje momemty. Za to totalnie polecam gunslingera nawet teraz jest świetny
Kuźwa, zajarałem się twoim spoilerami, niczym ludzie grający w pierwszych częściach "Szybcy i wściekli", a tu się okazało, że obejrzałem wszystko. PS Twoje rozdrabnianie fabuły naprawdę robi wrażenie, to jednak - mniej szukania realizmu w grach, bo ludzie zamiast wziąć to za żart, wezmą to na poważnie.
Muszę zdementować kwestię z 2:50, może i nikt nas nie goni, ale przy drugim podejściu na najtrudniejszym poziomie trudności przekonałem się wielokrotnie, że strzały nie są puste, jedynie na łatwiejszych poziomach lecą wszędzie tylko nie w nas. Pozdrawiam. 😄
@@RadosnyGrajek racja haha trochę mi ten segment napsuł krwi. W jaki sposób bym nie biegł, to i tak mogłem dostać kulkę. Jedynym sposobem było próbować do skutku.
Stało się!
Otorzyłem Patronite gdzie zamierzam pokazywać od czasu do czasu content zza kulis. Albo jakieś ciekawsze ankiety. Kiedy? Jak tylko ogarnę jak to wszystko działa XD
Wielkie dzięki i pamiętajcie:
Każde wsparcie przyspiesza proces powstawania następnego filmu w przybliżeniu o 2,74 sekundy!
patronite.pl/RadosnyGrajek
Świetny odcinek. Ta seria u Cb to niewątpliwie jedna z lepszych growych serii na Polskim yt i nie boję się tego powiedzieć. Pozdro i dawaj kolejne odcinki
Zgadzam się, w końcu (przynajmniej dla mnie) jakiś powiew świeżości 😎
@@lifeless_pulp Również się zgadzam. Bardzo przyjemnie się tych materiałów ogląda.
Skorzystam z okazji i zaproszę na kanał na Discordzie 😀 jeszcze trochę pusto bo dopiero postawiony:
discord.gg/D9YsRAyZ
Możliwe że już wysłałem. Zapraszam najaktywniejszych subskrybentów, już się trochę gubię, a wolę wysłać dwa razy niż pominąć ;)
Przyszedłem tu dla tej serii. I Zostanę tu już na lata dla tej serii. Świetnie się sprawdza zarówno ona, jak i ty w niej. A materiału cały ocean. Nie mogę się doczekać kolejnych 261 odcinków.
Dziękuję Grajek!
Top tier kanałów w Polsce. Poczucie humoru idealnie pasuje do tych filmów, serio. Świetna robota.
Uśmiałem się na tym filmiku nieźle z Twoich żarcików, pozdrawiam :D
Mam sporo beki słuchając twoich filmów. Uwielbiam taki humor :)
Ja CoJ bardzo dobrze wspominałem ale w przeciwieństwie do takiego Fable czy Gothica nie ogrywałem go ponownie po tych paru latach żeby sobie przypomnieć. Dobry materiał dzięki któremu mogłem uniknąć bolesnego przekonania się jaka ta gra była naprawdę niszcząc sobie dobre wspomnienia z nią, tak jak to zrobiłem kiedyś z pierwszym Assassin's Creedem. Leci sub i czekanko na kolejny film.
Szukałem srebra, a znalazłem złoto, świetny kanał, oby więcej takich filmików!
A ja znalazłem platynę
Naprawdę zajebisty pomysł na serię - taka konfrontacja wspomnień z rzeczywistością. Póki co, każdy materiał był dla mnie interesujący, ale filmy tego typu są zdecydowanie najciekawsze. No i też przyjemnie jeśli są naprawdę rozbudowane, a długość ich trwania jest słuszna xD. Czekam na kolejne.
Czekamy na kolejny odcinek z tej serii !
Ja tez się nie mogę doczekać premiery nowego filmu 😆
Ale produkcja zajęła dużo dłużej niż zakładałem. Warto sobie przygotować około 42 minut na wtorek, bo wtedy wrzucam film
@@RadosnyGrajek ja trafiłem tu na odcinek z Fable i ogladnalem kazdy film na twoim kanale, naprawde mega dobra robota z domieszką dobrego humoru. Powodzenia, będziesz wielki zobaczysz ! 😁
Dzięki za nowy materiał ziomo, oby tak dalej!
Wszedłem na kanał przez przypadek,ale na pewno zostaję na długo.!
Super materiał.!!
Trzymam kciuki za dalsze wybijanie sie w algorytmie. Proponuje od siebie kilka klasykow: Dungeon Siege, Sacred ale najlepszy odcinek wydaje sie o Dark Messiah of Might and Magic
Dark Messiah to coś co sam chciałem zrobić, tylko jeszcze nie teraz. Więc kiedyś się pojawi :D
To ja dorzucę swoją propozycję: Painkiller. Też polska giereczka
Call of Juarez jest jedną z moich ulubionych gier. Żeby wytłumaczyć nieścisłości w grze, które zostały ukazane w niniejszym wideo chcę przedstawić skąd kilka z nich się pojawiło. CoJ'a otrzymał mój Tata przy zakupie nowego PC-ta wiele lat temu. Wydaje mi się, że była to pierwsza wersja tej gry (ktoś może zapytać, ale jak to pierwsza wersja?) Otóż już spieszę z wyjaśnieniem. Wersja Call of Juarez przedstawiona na filmie (oraz również wersja, którą obecnie mam) posiada wiele modyfikacji względem pierwotniej. Wersja bazowa była znacznie trudniejsza oraz posiadała kilka zmian w układach mapy. Kilka z przykładów z porównań między obiema wersjami gry:
- wersja bazowa miała dużo prostsze animacje postaci w przerywnikach, które później zostały usprawnione,
- wspomniana wersja różniła się sposobem pokonania kilku map: w miasteczku Hope nie było dziury w płocie obok saloon'u. Billy musiał pokonać całe miasto, w którym roiło się od bandziorów, prujących do tego nieszczęśnika. Do obrony lub ataku mógł służyć tylko bicz, gdyż podnoszenie broni z zabitych wrogów było zablokowane. Wyjście z miasteczka odbywało się tą drogą, którą później wchodzimy rozsierdzonym Rey'em. Kolejną różnicą w pokonaniu poziomu, w którym Billy przedziera się przez góry do pociągu był brak łuku. W bazowej wersji była to broń, w którą Billy został wyposażony dopiero, gdy miał upolować kilka królików dla Spokojnego Wody, czyli epizodzie IX - stąd jego dziwne zauważone narzekanie [ 21:14 ] i nieścisłość w późniejszej wersji gry. Warto również wspomnieć, że podczas przedzierania się przez góry do pociągu w wersji bazowej należało unikać starć z wrogami i korzystać ze wszystkich sposobów odciągnięcia ich uwagi (np. klepanie koni, które wbiegały w stronę obozowiska i absorbowały uwagę przeciwników, aby przejść niezauważonym. Ostatnią omawianą przeze mnie różnicą w układzie poziomów jest usunięcie przepływania rzeki w epizodzie, w którym naszym zadaniem jest kradzież siodła. Farmer podczas rozmowy zauważa, że Billy kłamie prosząc o wodę, gdyż jest cały mokry, w późniejszej wersji pokonywanie rzeki zostało usunięte co powoduje nieścisłość w dialogach. Takich różnic jest jeszcze kilka, ale są one mniej istotne.
- poziom trudności. No i właśnie... późniejsza wersja gry została znacznie uproszczona szczególnie w epizodach skradankowych. Reakcja przeciwników została zmniejszona oraz dodano możliwość ukrywania się w krzakach.
- jak zauważył Autor filmu - elementy platformowe zostały trochę pozbawione sensu. I tu również spieszę z wyjaśnieniem. Wersja bazowa posiadała więcej elementów platformowych np. podczas ucieczki z miasteczka Hope, Billy musiał pokonać stodołę, którą później pokonywaliśmy Reyem. Tam konieczne było odpowiednie ułożenie na sobie skrzyń, aby wydostać się z budynku w jego górnej części.
Na tym zakończę omawianie różnic i skupię się na gameplay'u oraz historii.
Fabuła mimo, że nie jest niesamowicie rozbudowana to jest dość ciekawa. Już od pierwszych chwil rozgrywki Billy jest mocno zmotywowany, aby zdobyć broń, gdyż przewiduje że nie zostanie ciepło przyjęty po powrocie do domu przez swojego ojczyma, który wcześniej szkolił swojego pasierba kablem od prodiża. Zbieg okoliczności sprawił że został niesłusznie oskarżony o morderstwo co zostało nieco zakreślone we wstępie do epizodu IV. Podział na wcielenie się w ofiarę oraz kata zrobiło na mnie niesamowite wrażenie podczas pierwszego ogrywania produkcji. Mimo, iż wiemy, że Billy jest niewinny konieczne jest jego złapanie, a następnie postrzelenie (mimo że gracz wie że tak naprawdę nie ma za co, no ale trudno). Historia sama w sobie prosta, ale jak dla mnie fajnie opowiedziana i rozwinięta w CoJ 2, która również jest jedną z moich ulubionych gier, ale nie tak jak CoJ 1 z kilku ważnych powodów. Gra posiada niesamowity jak na tamte i nawet obecne czasy system obrażeń przeciwników, reakcja wrogów na przyjęte kule oraz rozlewająca się po pobliskich obiektach posoka dają niesamowitą satysfakcję z prucia do nich wszystkimi narzędziami mordu. Kolejna rzecz, to zachowywanie się wrogów. Nie wiem czy zauważyliście to podczas swoich gamelplay'ów, ale przeciwnicy potrafią uderzać w obiekty i je przesuwać, gdy przeszkadzają im w strzelaniu. Zauważyłem to dosyć niedawno, kiedy podczas nawałki Rey'em w miasteczku Hope jeden z bandziorów uderzył beczkę, aby umożliwić sobie swobodne celowania do mojej postaci. Jak na czasy wyjścia gry WOW. Dodatkowo oczywiście antagoniści ochoczo korzystają ze wszystkich osłon oraz wykonują salta, które mogą uratować ich marny żywot przed kulką posłaną od naszych dwóch bohaterów. Interakcja z obiektami, to też jest sztos jak na czasy wyjścia gry. Obiekty w realistyczny sposób reagują na pobliskie wybuchy jak i podkładanie ognia. Możliwość puszczenia wrogów z dymem jest bardzo fajną alternatywą dla strzelania na oślep, gdy wrogowie wykazują się celnością lub mają większą siłę ołowiu. No i wspomniane przeze mnie narzędzia mordu, mimo że nie jest ich niesamowicie dużo gra pozwala na ich ciekawą konfigurację. Można dzierżyć dwa rewolwery prując ogniem zaporowym lub nieco celniej przybliżając sobie widok, można skorzystać z trybu szybkiego strzelania z jednego z rewolwerów naciskając "Z" prując amunicją jak z mini karabinu maszynowego. Tryb skupienia AKIMBO, spowolnione ciskanie ołowiem do wrogów pozwalające na posłanie do grobu licznej grupki antagonistów. Strzelba - genialna na krótkie dystanse zadająca niesamowite obrażenia. Na dalsze odległości najlepszy jest karabin i karabin wyborowy - zadający równie doskonałe obrażenia. Dynamit i ogień - świetna broń, gdy wrogowie chowają się za obiektami lub znajdują się w wąskich przejściach. Obrzyn w połączeniu z pistoletem (najlepiej Rangerem lub pistoletem, który ładuje się amunicją do karabinu) istne dzieło samego szatana - narzędzia tortur i mordu na krótkie dystanse, które przy dobrym wypaleniu powodują, że wrogowie odejdą na drugi świat robiąc efektowne salto wydając soczysty okrzyk bólu. Łuk i bicz no wiadomo dziadostwo, ale wrogowie również fajnie reagują na przyjęte strzały, gdyż celowanie odbywa się w spowolnieniu podobnie jak w trybie AKIMBO, który posiada Rey. Do walki można użyć też pozostałych elementów otoczenia poprzez rzut we wroga (przydatne, gdy nie mamy amunicji na wyższych poziomach trudności) lub podczas zdzielenia delikwenta krzesłem przez łeb, które posiada własną animację albo poprzez pchnięcie wagonika w kopalni. No i Biblia - nie ma to jak zatłuc kilku bandziorów, a odsyłając ich na drugi świat zaserwować im kilka cytatów z Pisma Świętego. No i co ważne - do trupów można pruć, ale krótką chwilę po zgonie (pozwala to nafaszerować ołowiem wroga lepiej niż Amerykańska Gospodyni indyka w Święto Dziękczynienia).
Jazda na koniu oraz poruszanie trzeba przyznać są sztywne. Ujeżdżanie Baśki lub innego Siwka przypomina jazdę quadem, wymaga wyczucia oraz nauki poruszania. Natomiast sami bohaterowie mają mocno sztywne ciała i też wymaga to przyzwyczajenia w poruszaniu, a szczególnie w elementach platformowych. I właśnie tutaj chciałbym zwrócić uwagę, na samą konstrukcję tej gry. Twórcy w ciekawy sposób połączyli system niesamowitej rozwałki z elementami skradankowymi oraz platformowymi dając nam rozbudowany i urozmaicony produkt. Gra do dziś daje mi niesamowitą satysfakcję jak i dużo zabawy przy przechodzeniu jej ponownie.
Aaa no i zapomniałbym. Warto również opisać co daje szukanie listów gończych z wesołymi buźkami twórców. Odblokowuje on tryb "bardzo trudny" - polecam ograć sobie na tym poziomie epizod XIV, wtedy nasz Gatling Gun na wozie jest totalnie bezużyteczny gdyż wrogowie biją do nas z taką celnością, że nie powstydziłby się jej niejeden strzelec wyborowy. Ogień zaporowy z karabinu maszynowego jest wtedy bezużyteczny a jedną opcją jest ucieczka do jednej z kajut w murze gdzie powoli możemy odeprzeć kolejne fale bezlitosnych dla nas przeciwników. Ekran zgonu obejrzycie wtedy wiele razy, ale gierka daje podwójną satysfakcję.
O muzyce i klimacie nie będę się rozwodził, ale jak dla mnie pasują idealnie do tego gatunku gry. Nwm skąd te problemy z dialogami u Radosnego Grajka - u mnie takowe nie występują. No i nie wiem dlaczego grafika na tym wideo jest tak słaba i rozmazana. Na full detalach giereczka wygląda o niebo lepiej. Autosave również nie zatrzymuje u mnie gry na tak długo jak na filmie - radzę aktualizację sterów lub reinstal.
[Kolejną część mojego komentarza dodaję tutaj, gdyż nie mogłem opublikować całości]
Rozpisałem się okropnie, ale tak jak wspomniałem CoJ jest jedną z moich ulubionych gier i wbrew opinii Radosnego dla mnie jest to tytuł bardzo dobry. Wydaje mi się że Autor filmu za szybko chciał ograć tę grę. Polecam gameplay na spokojnie na wyższych poziomach trudności. Wtedy dopiero można najlepiej poznać wszystkie mechaniki gry, gdyż wielokrotnie trzeba zacząć kombinować lub dopiero wtedy poczuje się docisk wrogów przez salwy wylewanego przez nich ołowiu, a wspomniany docisk do przeszkody daje mega wrażenie i poczucie potrzasku.
Do dziś lubię do tej gry wrócić, gdyż posiada kilka elementów, które nie występują w innych strzelankach oraz kolejnych częściach tej gry. Choć dwójka jest dobra, to została wykastrowana z kilku elementów, które nie dają mi już takiej satysfakcji z gameplay'u. Na Marginesie usuwanie dobrych elementów ze swoich gier w kolejnych odsłonach to tradycja Techlandu np. Dying Light 1 posiadało genialny system walki natomiast w DL2 Techland zupełnie ją uprościł i spłycił czym moim zdaniem schrzanił sprawę dokumentnie na tyle że odbiłem się od tej gry jak Billy od klifu wspinając się na szczyt góry po piórko. Pozdrawiam i dziękuję za ten film.
Ja dziękuję za komentarz. Super się go czytało. Właśnie już wcześniej tez ktoś mi odświeżył pamięć z inna wersją gry. I ja też w nią grałem. Co prawda różnic w epizodach IV i VII nie pamiętałem, ale byłem pewien ze się trzeba było skradać przez miasto dlatego mnie kilkukrotnie zabili zanim znalazłem dziurę w płocie. Doszedłem do wniosku ze pamięć mi zrobiła psikusa i pomieszałem epizod III z I, dlatego nie zagłębiałem się w temat.
Ale racja ze strzelaniem. To najbardziej sprawiało przyjemność. Co prawda nie rzuciło mi się w oczy AI, może to przez normalny poziom trudności (nie chciałem wydłużać dwukrotnie gry, bo wiem jak dośrubowane potrafiły być gry tamtych lat)
Nie ukrywam, że obejrzałbym taki materiał z Postala 2. Z pewnością jest to gra, którą przy pierwszym ogrywaniu zapamiętałem świetnie, a przy ponownym ograniu jakiś czas temu już wcale tak różowo nie było.
Myślałem o tym, zwłaszcza ze gra dość popularna w Polsce za sprawą dubbingu.
Ciekawostka: zamiast pazury „no jasne, że nie” chciałem początkowo użyć „Na pewno nie, walnięty knurze” z Postala 2 właśnie
Oj tak, Postal 2 kopał po wirtualnej d..ie grając za dzieciaka, chociaż wielu żartów i nawiązań kompletnie się nie rozumiało, ale nie to się wtedy liczyło
Fajny materiał, czekam na więcej!
Ogólnie trafiam na ten kanał po obejrzeniu odcinku o Fable. I kurka podoba mi się podejście - rozróżniasz narrację i fabułę, gameplay i mechaniki. Rób więcej takich serii ze starszych klasyków, bo to jest gotowy scenariusz na filmy. Chętnie zobaczyłbym całą trylogię Prince of Percia (tę z Piaskami Czasu), bo grałem w to za dzieciaka.
Super materiał, czekam na więcej!
Super odcinek i muzyczka z Rimworld w tle. Kocham
Bardzo podoba mi się ta seria, obejrzałem Fable, teraz Call of Juarez i na pewno zostanę po więcej. :)
Edit: no i muszę zwrócić uwagę na bardzo ładnie napisany scenariusz. Wiele świeżych kanałów (a nawet kilka tych bardziej znanych) nie może pochwalić się tak wysoką jakością tekstu pod względem językowym. :)
Jest to kanał, którego potrzebowałem. Nie musze tracić czasu na ogrywanie moich gierek z dzieciństwa żeby dać sobie tej dawki nostalgii. Wszystko zapakowane w kilkanaście minut na yt. Oby więcej
Bardzo miło wspominam ten tytuł. Fajny odcinek. 🙂
Boże ile ja godzin spędziłem na multi. Mega przyjemnie się tam strzelało :D
Super materiał i gratuluję wbicia się w magiczną maszynę youtubowego algorytmu, materiałem o Fable :D. Trochę chyba tylko się musiałeś wkurzyć, że stało się to przed włączeniem monetyzacji kanału, chyba, że się mylę :D. Pozdrawiam, dobra robota!
A dzięki wielkie. Również sie cieszę ze ludziom podchodzi taka forma.
Akurat miałem jakies 750h/251 subskrypcji jak wypuściłem Fable i zanim sie dane zaktualizowały żeby wysłać prośbę Fable (sam ten jeden film) miał już 12k godzin.
Algorytm akurat adaptuje się na reakcję widzów, więc to bardziej trzeba sie wbić w gusta. CoJ jest dużo mnie popularną grą, więc byłem pewien ze będzie miał gorsze wyniki ale chciałem ograć. Następna analiza może dorównać Fable 😀
Nie zgodzę się co do soundtracku, bardzo porządny 👏
5:45 - Szeryf miał za zadanie zneutralizować Billy'ego i utrzymać spokój w miasteczku. Dał ciała a wynik jest taki że połowa rodziny McCall nie żyje (do tego strzelanina w miasteczku). Kiedy szeryf - taki odpowiednik Możejki znowu zaczyna robić fuszerkę jego podwładny - odpowiednik Noucla dochodzi do wniosku że dość już jego niekompetencji i bezceremonialnie go odstrzeliwuje - dając księdzu, w jego ocenie osobie bardziej kompetentnej (Bound in Blood) możliwość załatwienia sprawy.
trzymam kciuki za tę serię, bo jest potencjał! Kiedyś to były gierki! Pozdro dla wszystkich 90's kids!
25:44 oj tak sama prawda, może nieco wyolbrzymiona ale jednak trochę zajęło mi znalezienie drogi do tego kamulca. O ile w miarę szybko zorientowałem się o co chodzi z armatą, to ta cysterna z wodą napsuła mi sporo nerwów. Miło widzieć, że inni gracze mieli zwiechy w tych samych momentach 😅.
Ogólnie przyjemnie się oglądało materiał, leci subskrypcja.
Call of Juarez to była jedna z gier roku moim zdaniem. Gdyby the Cartel nie powstało, jestem pewny że więcej ludzi zapamiętałaby też ostatnią grę z serii - Gunslinger. Szkoda że nadal nie powstała kolejna część serii
Nie ma co mówić ale Więzy Krwi podniosły poziom Call of Juarez i świetnie pokazały początki Raya i Thomasa
Grałem w Call of Juarez w 2008 roku i wtedy bardzo mi się podobało, jakoś szczególnie zapadła mi w pamięć właśnie scena wspinaczki po pióro. Zainstalowałem tą grę w 2019 roku i wymieniłem po pojedynku z właścicielem saloonu.
Tylko jedynki nigdy nie przeszedłem, straszny gniot nawet jak na tamte czasy. Resztę serii niedawno ograłem po latach i poza kartelem jest naprawdę dobrze.
Rób swoje, dobrze prowadzisz filmy :)
Miałem zostać na chwile, zostałem na zawsze przez materiał z Fable. Widać ogromna pasje i serce włożone w materiały, ogrom pracy się opłaca. Czekam na więcej!
Świetna robota :D Małe sprostowanie w 2004 roku wyszło od Rockstar Red Dead Revolver który jest w sumie 1 częścią serii Red Dead. Na argument, że te tytuły są połączone jest fakt, że NPC w Redemption I i II czasami mówią o legendzie głównego bohatera Reda Harlova i istnieje teoria o tym, że "wujek" jest Harlovem.
Miałem 13 lat to było z 13 lat temu jak robiłem kda 5+ snajperką na multi, oj piekne czasy
Radosny grajek dodał film i humor gituwa 😎🤙
Fajny smaczek z oświecenia Taco
:D Dobrze rozpoznałeś Taco, ale to z Europy haha
faktycznieee@@RadosnyGrajek
Jeśli techland postanowi zrobić remake dwóch pierwszych części to będę uradowany, bo jedynka zestarzała sie tragicznie, a ma ogromny potencjał. Wiadomo, że takie remaki nie sprzedadza sie tak dobrze jak rdr2, ale co jak co to te gry mają jakąs popularność + techland jest teraz znanym i szanowanym devem.
Spadłeś w spokojne wody i dlatego zginął. Jakoś nie tak dawno grałem bodajże w ostania lub druga część, a może w jedną i drugą. Mniejsza, nie przypadły mi to gustu aczkolwiek dość ciekawe propozycje. Można rzec, że Techland nie ma się czego wstydzić 🤘👍
Czy w 05:58 drugi pan od lewej, w czerwonej koszuli to Baxton?
hmm choć gra ma OGROMNE dziury fabularne, fabuła jest dość interesująca :) nigdy nie grałem, ale fajnie opowiedziałeś ją :)
cudowne multi!!!!
Właśnie ukończyłem grę na Xbox 360 i muszę przyznać, że mimo tego, że gra jest mocno drewniana, to bawiłem się nieźle. Broni się naprawdę dobra mechanika strzelania, po reakcjach przeciwników czuć moc giwer. A no i na konsoli mamy automatyczną regenerację zdrowia, co czyni rozgrywkę przyjemniejszą.
CoJ był średniakiem w dawnych latach. Mocne 5.8/10. Można było grać i dobrze się bawić, ale dziś to już raczej nie ma wracać po co innego niż nostalgię jeśli ktoś ma sentyment.
Łomatko kolejne gry będę musiał zacząć ogrywać.... Daj mi chociaż czas na Obliviona :D
Najlepszy western jaki wyszedł do czasu RDR
Twórcy najwyraźniej nie byli pewni czy i w jakiej formie powstanie 2 część, bo podłożyli sobie kłody pod nogi spoilerując zakończenie prequela XD
Zawsze z miłą chęcią oglądam materiały z CoJ szczególnie z pierwszej odsłony, gdyż to był mój pierwszy shooter. Ale zawsze mam jeden problem z materiałami, które go dotyczą, ponieważ są dwie wersje gry XD i diametralnie zmieniają gameplay Billim. Odkryłem to dosyć szybko ponieważ nie wiedziałem co zrobić przy ucieczce z saloonu, bo ginąłem na hita lub dwa, a każda solucja kazała mi przejść przez dziurę w płocie, której nie było. Dopiero jak trochę podrosłem ogarnąłem że muszę się skradać przez całe miasto używając jedynie bicz i nawet zabicie jakiegoś npc'a nie dropiło pistoletu. Sytuacja była taka sama w późniejszych epizodach np. misję w nocy całą praktycznie musiałem skradać się w zaroślach i czekać aż będzie grzmot bo nie słychać wtedy bicza xd. Lecz nie zapomnę najgorszej misji(chyba 8), gdzie całą długą drogę nie miałem żadnej broni jedynie bicz, a cały czas atakowały mnie watahy wilków lub Indianie co stanowiło pewną śmierć. Nie mam pojęcia czemu Techland zrobił taki zabieg, ale dla młodszego mnie stanowiło to pewne wyzwanie i dlatego wspominam tą grę z sentymentem oraz przez jaki gnój przechodziłem. Niemniej materiał sztos i powodzenia w następnych Essa
Masz racje! Co jest xD właśnie odblokowałeś pewne wspominania. Ja tez grałem w tę wersje za dzieciaka! Skradalem sie Billym po tym mieście. Dlatego jak debil próbowałem uciekać tylnymi alejkami ale nie mogłem i później zobaczyłem dziurę w płocie i stwierdzielm ze moja pamięć musiała mi zrobić psikusa XDDD
Wpisałem teraz lets play z tego i ta wersja ze skradaniem się w pierwszym epizodzie serio istnieje. Niesamowite
Ulubiony jutuber wstawił film z gry z dzieciństwa 🥵🥵🥵😳
Ulubiony widz zostawił komentarz 💪🏻
Hej, nie wiem czy grałeś w gry z serii Hitman, jeśli tak to co ty na to aby przedstawić całą historię agenta 47? Oraz zleceń których się podejmował.
Był na mojej liście już od początku kanału 😀To już drugie pytanie o Hitmana także czuję, że może się w kwietniu pojawić Codename47 (chyba ze dam radę jeszcze w marcu, ale z tymi filmami co już planuję w marcu wypuścić może być ciężko xd)
Wcześniej był jeszcze, jeżeli dobrze pamietam tytuł, Chrome i przynajmniej w cdaction opisywali go jako tytuł, który wzbudza zainteresowanie za granica
Film od Grajka i od razu sobota staje sie lepsza! :D
Komentarz od cogito i od razu popołudnie staje się lepsze 😁
Grałem chyba w jakąś inną wersję, bo łuk po raz pierwszy otrzymałem właśnie od Spokojnej wody. Do tej pory używałem bicza albo rewolweru xD
i chyba noży, grałem x lat temu
Ja byłem skołowany jak się okazało że uciekam Billym przez dziurę w płocie, a nie przez miasto jak pamiętałem, ale stwierdziłem, że coś źle zapamiętałem. Później widz mi uświadomił, że istnieją dwie wersje.
te moje zdenerwowanie gdy okazało się, że nie ma tej dziury w płocie...🫣@@RadosnyGrajek
I ta muzyka z liberty city stories w tle super
Co jest kurde? Już to dziś oglądałem kurde !
Reupload kurde ! Prawa autorskie wleciały i zmieniłem trochę muzyki xd
Kurde!
Piateczka stary ja tez rocznik 74 wszystko pamietam jak dzis calom rewolucje gier.
Ta seria to coś świetnego! Czas na Morrowind
Ja Morrowinda z pewnością ogram, jak zmontuję lepszy komputer. I ogram najpierw Skyrima i Obliviona do końca. Ale Morrowind też będzie
(pssst, będzie tez Daggerfall)
Pamietam jak ogrywalem Multiplayer i nawet w klanie bylem , OLD.
Jak można zgrac w te gre na wspolczesnym komputerze, jest to możliwe ?
Normalnie Steamowa wersja działa
To jak CoJ zrobione to może zrobisz Call of Juarez Cartel jak ci się uda ją dostać? Albo Bound of Blood, ale ta gra jest akurat zajebista, Cartel już mniej, ale jest śmieszna xD
Będzie odcinek z gildii magów w oblivion?
Tak, planuję skończyć całego Obliviona, razem z dodatkami. Ale muszę trochę odpocząć od tej gry 😀
Cóż… Więzy krwi były o wiele lepsze.
Super film. Czekam na kolejne. Pozdro.
Call of Jaruzel
Fajny był by film o "paraworld" .
Zrób kolejna część Fable 😢😢😢
Sam nigdy nie grałem w pierwszego Call of Juarez. Jednak z tego co mówiłeś w filmie Call of Juarez: Więzy Krwi są lepsze nie tylko pod względem rozgrywki (ze względu na skradankowe poziomy Billego nigdy nie zakupiłem jedynki, ale też pod względem fabuły. Z tego co pamiętam w Więzach Krwi fabuła jest dużo bardziej logiczna, a większość pytań jakie może mieć gracz - co, po co, dlaczego - je całkiem sensownie wyjaśniona (oczywiście mogę się mylić, bo ostatni raz w Bound In Blood grałem w 2013, może 214 roku). Samo poruszanie się też jest lepsze, a zwłaszcza jazda konna jest przyjemna (nic specjalnego, ale dobrze spełnia swe zadanie).
Polecam sprawdzić Call of Juarez Więzy Krwi, gdyż naprawia wszystkie mankamenty pierwszej odsłony i ma lepszą (moim zdaniem), ciekawszą fabułę. Po za tym ukazuje wydarzenia przed pierwszą częścią, i znajomość jedynki nie jest wymagana (a mym zdaniem nawet lepiej jeśli się jej nie zna - wtedy wszystko nie jest tak boleśnie przewidywalne).
Co do samego materiału, jest naprawdę dobry. Przyjemnie się ciebie słucha, a spojrzenie na jakieś bardziej znane czy kultowe gry sprzed lat (trochę nostalgicznie, trochę krytycznie zawsze trafiało w mój gust. Tak trzymać i do następnego.
Przyznaje bez bicia, że lepiej ten tytuł zapamiętałem. Na swoje czasy robiła niemałe wrażenie. Z chęcią zobaczyłbym taki odcinek o kronikach riddicka, trochę niedocenionej, a znakomitej grze.
Pozdro
Czekam na kolejny film z Obliviona ❤
Będzie w marcu ❤️
Następna analiza to inna gra, później krótki filmik o recenzjach i następny jest Oblivion❗️
@@RadosnyGrajek a będzie może Skyrim wariacie? Nie wiem dlaczego, ale chciałbym posłuchać Twojego komentarza.
Skyrim również będzie 💪🏻
Nie wiem czy w jeszcze marcu, ale kto wie xd
Ogólnie mam całą listę z pomysłami na odcinki i staram się znaleźć na to czas oraz ogarnąć kolejność nagrywania 😆
Edit: ale jestem przekonany, ze następny filmik zadowoli widownię (mimo ze nie jest to Oblivion)
@@RadosnyGrajek Myślę, że zadowoli.
Komentarz dla zasięgu
Ile ja bym dał żeby wiedzieć o tym wcześniej że nie trzeba schodzić z góry tylko wskoczyć do wody
3:55 - Cyk zasilacz odłączony i do spania 8)
XDDDDDD
Zabieram się za oglądanie, dzięki za upload!
Super filmik polecam dragon age początek albo prototype
Dostaje dużo komentarzy o Dragon Age, a ja już zawiesiłem oko na Mass Effect (o co tez pytają widzowie, tylko rzadziej)
Będzie cała seria?
Call of Juarez się nie spodziewam. Jest pełno innych gier które chce ograć (Skyrim, dokończyć Oblivion, Mass Effect, Fallouty, Stalker, Gothic, wiedzminy i masę więcej) także lista przeogromna.
Jedynka mnie dość wymęczyła, ale zobaczę jaki będzie odbiór odcinka.
Bardzo przyjemnie sie to ogląda, polecam tzar albo original war
Pamiętajcie drodzy widzowie że Call of Juarez Więzy Krwii to prequel.
I jak grałem tak w 2021 to jeszcze na multiku ludzie cisnęli, i to większość Polacy, taka ciekawostka.
Wejde tu jak bedzie 100k subskrubcji
Trzymam za słowo
28:24 Czyżby rockstar ukradł od Call of Juarez?
XDDDD
Muzyka z Rimworld ❤
Chciałbym zobaczyć taki filmik, ale o pierwszej części Hitmana.
Prędzej czy później się pojawi (raczej później, ale jeszcze w tym roku XD)
Mam już nawet wybrany osobny tytuł
Muzyka od rimworld uwielbiam te grę
ale się grało online, pierwsze moje klanówki, jak wszyscy grali w csa, ja grałem w coja
Czarne paski u dolu i u góry mozna usunąć, wystarczy pobrac drobny modzik pare mb i masz na całym ekranie :)
pio mio nagrywa ciekawsze
to moze teraz questy z gildii morrowina i skyrima :)
Mam już zakolejkowane jakies 5-6 następnych filmów. Jednym z nich jest właśnie Skyrim
@@RadosnyGrajek oo, to git :)
Kuźwa, jeśli są to twoje gameplaye, to wrzucaj je w polskiej wersji, bo rzygać się chce, gdy Polak gra po angielsku, gdy ma możliwość grać po "swojsku".
PS Rozumiem, gdy ktoś nienawidzi dubbingu, ale jeśli chodzi o napisy, to - kaman.
Nie wiem czy istnieje Polska wersja na steam, ale żeby być 100% szczerym, nie sprawdziłem nawet.
Jak mam wybór to biorę polską wersję dla widzów, chociaż szczerze mówiąc, wolę grać w oryginale. Po prostu dlatego, że nie czytam napisów i jak słucham mówione oryginalne nazwy, to później muszę szukać i się domyślać polskiego odpowiednika. (Jak chociażby w jak grałem w Fable w polskiej wersji i ktoś powiedział Barrow Fields i nie byłem pewien czy to Kurhany.)
Albo jak kupowałem w Fable tytuł bohatera, którym nazywali mnie postacie. Nie wiedziałem co będą za mną krzyczeć bo lista była po polsku, a krzyczeli po angielsku.
czekam na coj 2
Nigdy nie grałem w jedynkę ale no faktycznie widać że się trochę postarzała choć ma swoje momemty. Za to totalnie polecam gunslingera nawet teraz jest świetny
Siadamy wygodnie w fotelach i zapinamy pasy, liczę na kolejną dawkę rozrywki ! 😊
Daj znać czy dowiezione 😎
I ta muzyczka z GTA LCS 😅
👌
🎯
Super seria szkoda że już po niej ...
Może jeszcze do niej wrócą. Od ostatniej części minęło dopiero 11 lat
Stanowczo lepiej wspominam część drugą 😁 obiektywnie sądze że jest lepsza. Ale część trzecia już imo niestety odpłynęła
Kuźwa, zajarałem się twoim spoilerami, niczym ludzie grający w pierwszych częściach "Szybcy i wściekli", a tu się okazało, że obejrzałem wszystko.
PS Twoje rozdrabnianie fabuły naprawdę robi wrażenie, to jednak - mniej szukania realizmu w grach, bo ludzie zamiast wziąć to za żart, wezmą to na poważnie.
Dżingiel z europki
Jak na moje gierka była super ze względu na multiplayer
Muszę zdementować kwestię z 2:50, może i nikt nas nie goni, ale przy drugim podejściu na najtrudniejszym poziomie trudności przekonałem się wielokrotnie, że strzały nie są puste, jedynie na łatwiejszych poziomach lecą wszędzie tylko nie w nas. Pozdrawiam. 😄
To chyba jeszcze gorzej haha jak trafiają cię oskryptowane strzały znikąd
@@RadosnyGrajek racja haha trochę mi ten segment napsuł krwi. W jaki sposób bym nie biegł, to i tak mogłem dostać kulkę. Jedynym sposobem było próbować do skutku.