Ja niestety nie miałam okazji posiadania stacji dyskietek do Commodore 64, pewnie jak większość biedoty na początku lat 90, ale pamiętam część komend do obsługi stacji dyskietek jak np. LOAD "$",8, oczywiście LIST i LOAD "nazwa gry",8,1. Z chęcią obejrzę ten materiał. 🙂 Oczywiście zostawiam łapkę w górę. 👍
Donald Duck - to była dopiero dobra gra! Gra składająca się z kilku mini gier. Ulubionym było sterowanie pociągami zabawkowymi, najsłabszym (i w zasadzie bez sensu) była zabawa na placu zabaw.
W Finalu III i Action Replay są mega jeszcze ciekawe opcje pod przyciskiem "Freeze", praktycznie wszystkie moje programy pisane w języku maszynowym assemblerze były właśnie pisane w frezze i monitorze. Może warto by było nagrać kolejny odcinek opisujący jednego z tych kartridżgy.
Pamiętam te czasy. Commodore C64 z kasetą kupiliśmy za gotówkę a stację dysków matka mi na raty wzięła w tym okresie. Przez okres użytkowania tego komputera korzystałem z cartridge BlaxBox wersja 8 ale pamiętam jakość gier w wersjach dyskietkowych i ich wersjach kasetowych z pociętymi levelami. Najbardziej zapadła mi demonstracja w miejskim domu kultury swego czasu na C64 ze stacją dysków demo , gdzie odtwarzany był naturalny śpiew wzorowany na żołnierzach wermachtu z II Wojny Światowej. Nie wiem jak oni to zrobili ,być może był to dżwięk digitalizowany. Najlepsze gry stworzone na stację dysków na C64 to Defender of the Crown i druga gra w którą się zagrywałem.....symulacja pociągu pancernego z czasów II Wojny Światowej. Może ktoś z Was pamięta tytuł tej gry?
Mam gdzieś na strychu cały zestaw z taka stacją dodatkowo z dorobionym interfejsem pod user port - wtedy dopiero działała jak rakieta. Przydałby się tez materiał o stacji 3,5 cala.
Za ten materiał nagrany w takiej koszulce karą jest przepisywanie asemblerowego kodu gry z C&A lub podobnej literatury :-\ Święta wojna Commodore z Atari do końca świata i jeden dzień dłużej!
Pamiętam koleżka mi puścił Terminator 2 z dyskietki na C64 , cóż to było za wydarzenie zobaczyć ten fragment filmu skompresowany na malutkim wycinku ekranu niezapomniane chwile , fotorealizm . Wtedy myślałem że te duże dyskietki to "dyskietki" a te od Amigi to "dysk twardy" bo były .... twarde 😂 można się śmiać miałem 8 lat 🤣
Niema się co śmiać, dziś niestety nasze dzieci tego nie doświadczą co my. Ja miałem C64 w wieku 12 lat i pierwsze uruchomienie to było przeżycie, znalezienie kanału w telewizorze Vela(II) a później na ruskim kolorowym i te kolory na ekranie to było coś dopiero :) gra Flimbo pozamiatała praktycznie wszystko w tamtym czasie.
@@XBary_PL u mnie pierwszy był Batman , przysięgam że tą muzyczkę nawet dziś słyszę w głowie . Tak samo z Commando . Fenomenalny sprzęt , ogromna nostalgia bo do dziś ostro giercuje .
W action replay jest też sposób dla leniwych w pisaniu, można kursorem podjechać na wysokość programu który chcemy wczytać i którymś klawiszem F wczytać go :)
@@okti8550 To podróbka piracka. Czy gorsza od oryginalnych? Nie sądzę. Inne rozmieszczenie komend pod klawiszami funkcyjnymi F1-F8. Probowalem sobie na emulacji w Vice i w Ultimate2+ różne obrazy, oryginalnych AR i tych pirackich, przyzwyczajenie do klawiszy funkcyjnych kazało mi pozostać przy v7.3🙂
Aż się prosi o uwzględnienie JiffyDOS-a ale rozumiem, że to trochę co innego bo wymaga modyfikacji zarówno komputera jak i stacji (o ile kompa można jeszcze "nakarmić" z EF3 to stacji już nie). Więc może tak cały odcinek o tym? Również w kontekście SD2IEC. Bo warto.
Jiffiego używam tylko softowo w Pi1541 i SD2IEC + EFIII. Nie mam kości - a w takim odcinku by się kości przydały. W związku z tym zapraszam na razie do Jerzego - on sporo o Jiffy nakręcił: ua-cam.com/channels/ipN0drj_iDc1nirtx5_s0Q.html
znak mniejszości po rozszerzeniu zabezpiecza go przed usunięciem poleceniem SCRATCH, ale samo wydanie tego polecenia to wręcz wyższa szkoła jazdy (-: tak więc bardziej w grę wchodzi estetyka, bo tak jest ładniej
Używałem go przez jakiś czas na U64 oraz na SD2IEC/Pi1541 i EasyFlash 3 (nie chciało mi się instalować fizycznie), ale kilka razy jakaś gra/demo mi się przez niego zwiesiło - wróciłem więc do Epyx Fastloadera i to mi starcza :) Natomiast Jiffiemu by się należał odcinek, ale bym musiał kostki kupić, żeby ładnie pokazać, o co w nim chodzi u podstaw.
Witam. Czy jest szansa na odcinek o stacjach do commodore 64 i np. o stosowanych w nich mechanizmach takich jak: mitsumi, newtronics, alps, chinon ? Jakie są wady i zalety? Pozdrawiam serdecznie
A czy wiecie, że były demka, które wygrywały melodyjki na stacji ? Mechanizm głowicy dało się tak zaprogramować, że odpowiednie pozycjonowanie wydawało dźwięki.
Najskuteczniej zrobić kopię 1:1 każdego sektora z dyskietki A na drugą dyskietkę B. Jeśli to kopiowanie przejdzie bez błędu a kopia B działa 100% poprawnie to mamy sprawdzony odczyt Read. Można wtedy zrobić kopię tego co mamy już na B spowrotem na A, jak przejdzie bez błędu to mamy sprawdzony zapis Write. Nie ponoszę odpowiedzialności za utratę danych. Kluczem do sukcesu jest wykonanie 100.procentowej kopii z A na B. Sprawne dyskietki i stacja. Takie operacje robię u siebie zazwyczaj z poziomu ActionReplay7.3 w menu Utilities opcją Whole Disk Copy bez pomijania nieużywanych sektorów. Klon 1:1. No chyba ze dyskietka ma zapisane ponad 36 standardowych sektorów to już inna bajka i sam AR nie ogarnie tego. BAM Copy YES to kopiuje tylko te sektory ktore są zajęte wg tzw katalogu dyskietki Jak wybierasz NO kopiuje wszystko. Pod warunkiem ze te nieuzywane sektory są przynajmniej poprawnie sformatowane (dają się odczytać poprawnie)
Programy użytkowe na komputery C 64. Może tak "spin of" od tematyki gier. One jeszcze żyją ... patrzcie rusza się. Są jeszcze comodorki które zakurzone w jakiejś fabryce obsługują automatykę, albo w kantorku na tyłach archiwum księgowej zliczają czas i ewidencję pracy?
Od czasu do czasu słyszy się o odkryciu jakiegoś artefaktu, jak C64 w warsztacie, czy Amiga sterująca klimatyzacją na amerykańskim uniwersytecie. Dopóki coś działa pewnie nikt tego nie rusza. Tylko obawiam się, że po 30 latach to już nawet rzeczy, którymi te maszyny sterowały są wymieniane, nawet jeśli one same przetrwały próbę czasu.
No to może w końcu Borg zapozna się z pełnodyskowymi grami, których jak sam mówi nie zna, przez to że miał tylko magnetofon gdy był młodszy ;) Defender of the Crown, Iron Lord, Laser Squad, i wiele wiele innych. Plus świetne gry polskich wydawców z końca ery C64 - Gwiezdny Kupiec, Gwiezdny Menedżer, Klątwa, Władcy Ciemności, było mnóstwo innych lepszych! których tytułów nie pamiętam ;)
Z tym wczytywaniem w turbo tylko pierwszego pliku w wypadku gier całodyskietkowych nie do końca jest tak. Wiele pirackich gier całodyskietkowych na ActionReplay wczytuje mi się już podczas gry w turbo ActionReplaya. To chyba już zależy czy gra po uruchomieniu ładuje jakiś swoj Dos do stacji, albo może resetuje pamięć stacji. Zabezpieczenia antypirackie dyskietek polegały na podmianie dosu stacji i niestandardowym zapisie danych na dyskietce. Pirackie kopie też często na własnym Dos jechały aby ominąć zabezpieczenie oryginału Btw ActionReplay ma też w menu Frezee opcję załadowania turbo do stacji juz w trakcie działania gry, nie zawsze to działa jesli gra jedzie na własnym Dos. Trzeba też zrobić Frezee w momencie gdy gra akurat nie używa stacji. Inaczej sie wysypie
Obu rzeczy jestem świadomy, ale to nie jest taka prosta sprawa. Tak jak piszesz - to zależy - a dla uproszczenia można przyjąć, że zazwyczaj turbem potraktowany będzie pierwszy plik. Tak samo, jak LOAD"*",8 nie zładuje pierwszego pliku z dyskietki, tylko ładuje plik do którego ostatnio odwoływała się stacja, tylko po resecie komputera jest to pierwszy plik na dyskietce:P Załaduj loadem kiedyś drugą grę na dyskietce, nie uruchamiaj jej, po czym załaduj * - że niby ładujesz pierwszą grę i napisz RUN - będzie niespodzianka. Prawdziwa komenda na pierwszy plik, to: LOAD"0:*",8 No ale - uproszczenia, uproszczenia :P
...było można zmienić w freeze , ale trzeba było znać assemblera i mieć mapę pamięci commodora. Bo wszędzie gdzie gra odwoływała się do stacji podawała numer LDA #$08 :) trzeba było zmienić tam na numer Turbo , kiedyś miałem tylko C64 z magnetofonem więc nie wiem jaki numer turbo miała stacja na kartridżach.
@@XBary_PL ActionReplay w menu Frezera ma opcję pod klawiszem L "turbo linker" tam wybiera sie numer stacji 8 albo 9 i tyle, nic więcej nie trzeba robić. Z wieloma tytułamimi to zadziala a z wieloma po prostu gra przestaje czytać stację, bo gra używała swojego dosa a nie jechala na standardowym. I podmiana na turbo nic tu nie da
@@RetroGralnia tego triku z 0:* nie znalem, ciekawe. Mozna to pewnie do czegoś wykorzystać jeśli działa nie tylko na 1541. Albo to zaszłość ze wcześniejszych modeli stacji commodore
Działa na każdej chyba. To zaszłość z dwu-napędowych urządzeń do PETa,, ale jest to jedyne polecenie wczytujące legalnie pierwszy plik na dyskietce, a nie ten do którego odwołano się poprzednim razem, a po resecie akurat jest to pierwszy plik, jak robi "*". To zero i jeden na przedzie chyba też działa w przypadku stacji obustronnych działających w trybie jednostronnej, ale w to się nie wgłębiałem... W sumie mógłbym na C128 popróbować, bo tylko tam mam taką stację :)
@@noniechtohuj mailem skądś ksero instrukcji. BTW wychodzi, że dzięki tobie grałem, bo na grzybowskiej ja kupiłem. Powiem Ci tylko że gra miała jednego buga i gdzieś się wieszała między dwiema lokacjami. Na szczęście dało się to obejść na około ale zajmowało to coś ok 1h bo w Podol Plazza trafiało się na bandę 40 orków i walka trwała mega długo.
@@badam9162 Nie kojarzę tej konkretnej gry, (jeszcze była Curse of the Azure Bonds z tych parudyskietkowych) bo łamałem je hurtowo (Action Replay), ale pewnie chodziło o podanie jakiegoś słowa z instrukcji. Pewnie się jeszcze podpisywałem przy tym a nieraz dołączałem swoje intro ze zripowaną muzyką;]
Dla tych co nie mają sprzętowych możliwosci pobawienia się stacją i turboloaderami, polecam sobie zamontować obraz crt ActionReplaya (Finala i Epyxa) na emulatorze Vice i samemu zobaczyć jak to usprawnia pracę ze stacją dysków 1541
co do action reaplay i final 3 w trybe basica to wystarcz kursorem najechać na kolejny tytuł i kliknac odpowiedni klawisz funkcyjny ;) Widać że nie uzywałeś ich w tamtych czasach :p
Cześć byku, przerabiało się gry jednostronne na dwustronne i tym handlowało ze "sprzedawcami" software'u :P ciekawe czy ktoś widział demo Posejdon przed gierką :) trochę tego kiedyś w świat poszło :P btw. dostałem kiedyś taką stację nówkę z okazji Bierzmowania :)
Stacja dyskietek to był trochę taki wczesny "dysk twardy",zagłębiając się w jej manual mamy bogactwo komend dla sposobu bezpośredniego zapisu/odczytu danych wprost na sektorach dyskietki, albo obsługi plików które służą bardziej do tworzenia i dostępu do rekordów baz danych, dla jakiś zaawansowanych programow "biurowych". Pliki Rel, Seq, Usr. Dla gracza wystarczyl ulamek jej możliwości, minimum komend: Load, Save, New, Validate, Rename, Scratch, Initialize. No jeszcze Open i Close, żeby te kilka wcześniejszych komend móc wogóle użyć. A to tylko dla operacji na samej dyskietce, mamy komendy dla operacji na wbudowanej pamięci stacji. Btw. C64 ze stacją 1541 naprawdę potrafił zrobić overwrite przy zapisie pliku (nadpisać plik nowym). SAVE"@0:NAZWA",8 W wypadku 1541 wystarczy SAVE"@:NAZWA",8 ale zeby zachować kompatybilność z innymi stacjami, chyba dwugłowicowymi, pisząc jakiś program uniwersalny (aby zadziałał przy podłączeniu każdego typu stacji) trzeba dać @0
Gdzieś tu już pisałem o tym Zerze... Natomiast coś mi się obija w głowie, że komenda SAVE"@:NAZWA",8 działa tylko czasami i że lepiej jej nie używać. Tylko, gdzie ja o tym czytałem?
@@RetroGralnia Na pewno mniejsze ryzyko utraty danych to zapisać plik pod nową nazwą, zawsze zostaje wcześniejsza wersja na dyskietce, przed zmianami. Dyskietki bywają zawodne i mozna utracić wszystko takim overwrite, niby się zapisało ale już z odczytem klops i nie mamy nic. (Chyba ze mamy emulowaną stację i 100% pewności ze błędu nie będzie). Stosowałem sobie @:NAZWA nawet przy zapisie czegoś w rożnych programach użytkowych i działało. Jesli jakiś program używał niestandardowego okrojonego pod siebie Dos to mogło to nie działać. poprawnie Na pewno są jeszcze inne przypadki w ktorych to nie zadziała. Ta składnia komendy jest tylko poprawna dla Basic 2.0 patrząc w manual od 1541-II.
@@RetroGralnia Jest coś w manualu, zrozumialem to tak: Przy zapisie @:NAZWA stacja zapisuje nowy plik "obok" starego, nie nadpisuje jego sektorów. Natomiast coś się chrzani gdy miejsca na dyskietce jest mniej niż ma plik który chcemy zapisać przez @:NAZWA. Za dobrze tego nie zrozumiałem, muszę przetestować na emulatorze.
@@RetroGralnia Znalazłem informacje o jakimś bugu dla SAVE"@:NAZWA dotyczącym np stacji 1541 i paru innych modeli, który to bug Commodore olało i nie wdrożyło programu naprawczego. Ale z tego co wyczytałem przy stacji 1541-II zostało to przez Commodore załatane. (naprawienie tego w 1541 polegalo chyba na wmontowaniu/przeprogramowaniu na eprom z 1541-II) A na 1541-II sobie działam i tu nigdy problemu nie odnotowalem.
@@RetroGralnia Faktycznie problem z tym poleceniem istnieje. Należy zawsze używać pełną składnię polecenia SAVE"@0: NAZWA". I nie dopuścić do zapisania tą komendą pliku gdy brak dla niego miejsca na dysku. Cytat z artykułu 85' na temat jak uniknąć tego błędu All DOS commands should include the drive number 0: LOAD"0:filename",8 (Load file) SAVE"0:filename",8 (Save file) SAVE"@0:filename",8 (Save with Replace) LOAD"$0",8 (Load directory) LOAD"$0:filename",8 (Loan directory entry with filename) OPEN15,8,15,"I0":CLOSE15 (Initialize drive 0) OPEN15,8,15,"V0":CLOSE15 (Validate BAM) Similarly, all disk file commands should specify the drive number. Znalazlem w artykule też instrukcję jak taki błąd wygenerować u siebie. Przetestuję Mnie przed tym błędem prawdopodobnie uchronił ActionReplay bo do każdej komendy LOAD z funkcyjnych klawiszy dodaje automatycznie to "0"
infidel znowu dokonuje profanacji siedząc w heretycznej koszulce! (-; 9:10 mała uwaga: to nie jest tak że "ponieważ jest to pierwsza stacja to ma nr 8", otóż nie, stacja ma nr który jest ustawiony tymi zworkami z tyłu, jeśli np. stacja ma ustawiony nr 11 to podpięta jako pierwsza czy jedyna w dalszym ciągu będzie miała nr 11, oczywiście można ten nr zmienić z poziomu basica (open 15,11,15... nie pamiętam :-) ale lepiej jest sprawdzic który nr ma stacja przed podpięciem i zdecydowanie lepiej jest ustawić pierwszą/jedyną podpiętą stację na nr 8, eot! (-: 25:00 ten okrzyk ździwienia... co Ty zyBORG, pierwszy raz widzisz jak działa stacja dyskietek z Action'em? w przeszłości był tylko taśmociąg?! (-: i jeszcze te dildosy na pierwszym planie, najpierw czerwony potem zielony... You little pervert! (-:
@@archlinux8640 e tam od razu zataja ;) nie da się wszystkiego w tak krótkim czasie opisać. Po prostu odwiedzający retrogralnię to w większości ludzie ktorzy trochę więcej niż gry, poznaliśmy commodore od tej bardziej tajemniczej strony programowania i dlatego do niego tak chętnie wracamy. I takich odwiedzających jest spora grupa. Gro tzw przeciętnych graczy (bez urazy:) do retro c64 już nie wróci. Dlatego w komentarzach sami specjaliści od c64💪
Podłączanie stacji być może miało swoją logikę, drukarka zgodnie z instrukcją musiała być zawsze na końcu łańcuszka. A adresy urządzeń, czort wie. Czy ktokolwiek w PL posiadał ze dwie albo trzy stacje i drukarkę do tego żeby to przetestować i podzielić się wiedzą tajemną Z drukarką to strzelam ze sygnał Reset miał lecieć tylo do podłączonych stacji dyskietek a do drukarki juz nie docierał. Przy innym podłączeniu drukarka nie przepuszcza sygnału reset do urządzeń podpiętych za nią. Albo prozaicznie, drukarka miała tylko 1 port serial i dlatego musi być na końcu😂
Niby kiedyś wszystko było takie proste, ale dziś bez poradnika to bym kompletnie nie wiedział jak odpalić coś na stacji. Fajnie sobie powspominać
Ja niestety nie miałam okazji posiadania stacji dyskietek do Commodore 64, pewnie jak większość biedoty na początku lat 90, ale pamiętam część komend do obsługi stacji dyskietek jak np. LOAD "$",8, oczywiście LIST i LOAD "nazwa gry",8,1. Z chęcią obejrzę ten materiał. 🙂 Oczywiście zostawiam łapkę w górę. 👍
Donald Duck - to była dopiero dobra gra! Gra składająca się z kilku mini gier. Ulubionym było sterowanie pociągami zabawkowymi, najsłabszym (i w zasadzie bez sensu) była zabawa na placu zabaw.
Wszystkie były bez sensu 😂ale wciągały jak cholera 😁
Jedna z moich najulubieńszych gier na c64!
Extra odcinek, brakowało mi kilku informacji, które będę teraz używać. Dzięki Borg i pozdrawiam.
Piękny chichot historii - w materiale o Commodore jingle z Atari 🤘🏻
O koszulce nie zapomnij 😉
Lubię "szokować" :P
A jaka różnica w w czasie ładowania gier ze urządzeniu które symuluje stację dyskietek (czytnik kart SD)?
Borg, świetne filmy kręcisz!
ktore z cartridge'ow obsluguja jednoczesnie turbo na magnetofon i stacje? Czy systemy turbo z roznych cartridge'ow na magnetofon sa zgodne ze soba?
Kolejny filmik w ulubionych, pomimo iż raczej jestem Atarowco - Amigowcem :D
Pierwszą styczność z dyskietkami miałem na CPC6128, mega sprzęt.
Pamiętam to miejsce 😉
W Finalu III i Action Replay są mega jeszcze ciekawe opcje pod przyciskiem "Freeze", praktycznie wszystkie moje programy pisane w języku maszynowym assemblerze były właśnie pisane w frezze i monitorze. Może warto by było nagrać kolejny odcinek opisujący jednego z tych kartridżgy.
Pewnie by można było. O Finallu u nas Frabi coś tam już nagrywał w serii o C64, jako kompie profesjonalnym.
Miałem final III ale coś był problem z magnetofonem chyba brak obsługi głowicy w finalu była super opcja freeze
Miałem taki sprzęt, bajka. W końcu mogłem mieć zdobytą wcześniej broń, na wyższych planszach.
Łezka się kręci
Pamiętam te czasy. Commodore C64 z kasetą kupiliśmy za gotówkę a stację dysków matka mi na raty wzięła w tym okresie. Przez okres użytkowania tego komputera korzystałem z cartridge BlaxBox wersja 8 ale pamiętam jakość gier w wersjach dyskietkowych i ich wersjach kasetowych z pociętymi levelami. Najbardziej zapadła mi demonstracja w miejskim domu kultury swego czasu na C64 ze stacją dysków demo , gdzie odtwarzany był naturalny śpiew wzorowany na żołnierzach wermachtu z II Wojny Światowej. Nie wiem jak oni to zrobili ,być może był to dżwięk digitalizowany. Najlepsze gry stworzone na stację dysków na C64 to Defender of the Crown i druga gra w którą się zagrywałem.....symulacja pociągu pancernego z czasów II Wojny Światowej. Może ktoś z Was pamięta tytuł tej gry?
Escape to Normandy?
@@badam9162 Dzięki.
Mam gdzieś na strychu cały zestaw z taka stacją dodatkowo z dorobionym interfejsem pod user port - wtedy dopiero działała jak rakieta. Przydałby się tez materiał o stacji 3,5 cala.
Chciałbym taką mieć :D
Niech Borg będzie pochwalony i oglądamy.
Za ten materiał nagrany w takiej koszulce karą jest przepisywanie asemblerowego kodu gry z C&A lub podobnej literatury :-\ Święta wojna Commodore z Atari do końca świata i jeden dzień dłużej!
VCS to moja ukochana konsola :D
@@RetroGralnia jak będzie materiał o Atari oczekuję koszulki 😄
@@RetroGralnia świetnie ale to jest świętokradztwo! Materiał o C64 w koszulce Atari. To jest kompromitacja ! 😜
@@retroszpuntafan dres Adidasa to jeszcze idzie wybaczyć😂😉 a ta koszulka to jak piżama na weselu.
@@radius75_myślę, , że Borg to sobie przemyśli 😉
Pamiętam koleżka mi puścił Terminator 2 z dyskietki na C64 , cóż to było za wydarzenie zobaczyć ten fragment filmu skompresowany na malutkim wycinku ekranu niezapomniane chwile , fotorealizm .
Wtedy myślałem że te duże dyskietki to "dyskietki" a te od Amigi to "dysk twardy" bo były .... twarde 😂 można się śmiać miałem 8 lat 🤣
Niema się co śmiać, dziś niestety nasze dzieci tego nie doświadczą co my. Ja miałem C64 w wieku 12 lat i pierwsze uruchomienie to było przeżycie, znalezienie kanału w telewizorze Vela(II) a później na ruskim kolorowym i te kolory na ekranie to było coś dopiero :) gra Flimbo pozamiatała praktycznie wszystko w tamtym czasie.
@@XBary_PL u mnie pierwszy był Batman , przysięgam że tą muzyczkę nawet dziś słyszę w głowie . Tak samo z Commando . Fenomenalny sprzęt , ogromna nostalgia bo do dziś ostro giercuje .
ta koszulka Atari na materiale o Commodore to jakaś prowokacja ? :)
W action replay jest też sposób dla leniwych w pisaniu, można kursorem podjechać na wysokość programu który chcemy wczytać i którymś klawiszem F wczytać go :)
O, nie wiedziałem. Widziałem to w późniejszych ROMach. W sumie ma sens, że w Actionie też to zrobili :)
@@RetroGralnia ja używam pirackiego actiona 7.3 i tam jest ta funkcja, i pozmieniane są funkcje na klawiszach F.
W ARv7.3 przykladowo po najechaniu na nazwę pliku w wylistowanym katalogu F4 daje Load+Run a F5 tylko Load.
@@propinki 7.3 to klon 4.0 o ile pamiętam. 😉
@@okti8550 To podróbka piracka. Czy gorsza od oryginalnych? Nie sądzę. Inne rozmieszczenie komend pod klawiszami funkcyjnymi F1-F8.
Probowalem sobie na emulacji w Vice i w Ultimate2+ różne obrazy, oryginalnych AR i tych pirackich, przyzwyczajenie do klawiszy funkcyjnych kazało mi pozostać przy v7.3🙂
Aż się prosi o uwzględnienie JiffyDOS-a ale rozumiem, że to trochę co innego bo wymaga modyfikacji zarówno komputera jak i stacji (o ile kompa można jeszcze "nakarmić" z EF3 to stacji już nie). Więc może tak cały odcinek o tym? Również w kontekście SD2IEC. Bo warto.
Jiffiego używam tylko softowo w Pi1541 i SD2IEC + EFIII. Nie mam kości - a w takim odcinku by się kości przydały. W związku z tym zapraszam na razie do Jerzego - on sporo o Jiffy nakręcił: ua-cam.com/channels/ipN0drj_iDc1nirtx5_s0Q.html
@@RetroGralnia Uderzaj do Rafa, on jest oficjalnym dystrybutorem na Polskę.
Co daje dopisek po ósemce, np. "8,1"?
Pozwala na wczytywanie pliki pod adres w pamięci, jaki znajduje się w nagłówku pliku, zamiast standardowego, jak w programach BASIC.
@@RetroGralniaDzięki Borg, nie mogłem nigdzie znaleźć informacji. Kiedyś myślałem że służy to do autouruchamiania programu po jego wczytaniu.
@@ArcadeFan77 Poniekąd masz rację bo może być tak wykorzystywany, choć nie musi.
Zabrakło mi info dlaczego w nagłówku dyskietki jest 64 A1, i dlaczego przy prg i del jest znak ( a może go nie być.
znak mniejszości po rozszerzeniu zabezpiecza go przed usunięciem poleceniem SCRATCH, ale samo wydanie tego polecenia to wręcz wyższa szkoła jazdy (-: tak więc bardziej w grę wchodzi estetyka, bo tak jest ładniej
Faktycznie bez tej wiedzy nie można wgrać gry! Odcinek do kosza :P
@@RetroGralnia oj no po prostu byłem ciekaw jak już opisałeś co widać tam :P
Przydałby się schemat kabelka bo mam diny i mogę sobie przewód sam zrobić
Do stacji? 1 do 1 :)
Fajny film, jak zwykle:) Borg instaluj w sprzęciorach JiffyDOS - będzie szybciej;)
Używałem go przez jakiś czas na U64 oraz na SD2IEC/Pi1541 i EasyFlash 3 (nie chciało mi się instalować fizycznie), ale kilka razy jakaś gra/demo mi się przez niego zwiesiło - wróciłem więc do Epyx Fastloadera i to mi starcza :)
Natomiast Jiffiemu by się należał odcinek, ale bym musiał kostki kupić, żeby ładnie pokazać, o co w nim chodzi u podstaw.
@@RetroGralnia no to kupuj i pokazuj :)
Witam. Czy jest szansa na odcinek o stacjach do commodore 64 i np. o stosowanych w nich mechanizmach takich jak: mitsumi, newtronics, alps, chinon ? Jakie są wady i zalety? Pozdrawiam serdecznie
A czy wiecie, że były demka, które wygrywały melodyjki na stacji ? Mechanizm głowicy dało się tak zaprogramować, że odpowiednie pozycjonowanie wydawało dźwięki.
A jak sprawdzic czy dyskietka jest dobra bez jej formatowania?
Najskuteczniej zrobić kopię 1:1 każdego sektora z dyskietki A na drugą dyskietkę B. Jeśli to kopiowanie przejdzie bez błędu a kopia B działa 100% poprawnie to mamy sprawdzony odczyt Read. Można wtedy zrobić kopię tego co mamy już na B spowrotem na A, jak przejdzie bez błędu to mamy sprawdzony zapis Write.
Nie ponoszę odpowiedzialności za utratę danych. Kluczem do sukcesu jest wykonanie 100.procentowej kopii z A na B. Sprawne dyskietki i stacja.
Takie operacje robię u siebie zazwyczaj z poziomu ActionReplay7.3 w menu Utilities opcją Whole Disk Copy bez pomijania nieużywanych sektorów.
Klon 1:1.
No chyba ze dyskietka ma zapisane ponad 36 standardowych sektorów to już inna bajka i sam AR nie ogarnie tego.
BAM Copy YES to kopiuje tylko te sektory ktore są zajęte wg tzw katalogu dyskietki
Jak wybierasz NO kopiuje wszystko. Pod warunkiem ze te nieuzywane sektory są przynajmniej poprawnie sformatowane (dają się odczytać poprawnie)
Miałem stację 9900 +final III gry wgrywały się około 5sekund !
Pozdrawiam wszystkich z demosceny
Programy użytkowe na komputery C 64. Może tak "spin of" od tematyki gier.
One jeszcze żyją ... patrzcie rusza się.
Są jeszcze comodorki które zakurzone w jakiejś fabryce obsługują automatykę, albo w kantorku na tyłach archiwum księgowej zliczają czas i ewidencję pracy?
Od czasu do czasu słyszy się o odkryciu jakiegoś artefaktu, jak C64 w warsztacie, czy Amiga sterująca klimatyzacją na amerykańskim uniwersytecie. Dopóki coś działa pewnie nikt tego nie rusza. Tylko obawiam się, że po 30 latach to już nawet rzeczy, którymi te maszyny sterowały są wymieniane, nawet jeśli one same przetrwały próbę czasu.
No to może w końcu Borg zapozna się z pełnodyskowymi grami, których jak sam mówi nie zna, przez to że miał tylko magnetofon gdy był młodszy ;) Defender of the Crown, Iron Lord, Laser Squad, i wiele wiele innych. Plus świetne gry polskich wydawców z końca ery C64 - Gwiezdny Kupiec, Gwiezdny Menedżer, Klątwa, Władcy Ciemności, było mnóstwo innych lepszych! których tytułów nie pamiętam ;)
Z tym wczytywaniem w turbo tylko pierwszego pliku w wypadku gier całodyskietkowych nie do końca jest tak. Wiele pirackich gier całodyskietkowych na ActionReplay wczytuje mi się już podczas gry w turbo ActionReplaya. To chyba już zależy czy gra po uruchomieniu ładuje jakiś swoj Dos do stacji, albo może resetuje pamięć stacji. Zabezpieczenia antypirackie dyskietek polegały na podmianie dosu stacji i niestandardowym zapisie danych na dyskietce.
Pirackie kopie też często na własnym Dos jechały aby ominąć zabezpieczenie oryginału
Btw
ActionReplay ma też w menu Frezee opcję załadowania turbo do stacji juz w trakcie działania gry, nie zawsze to działa jesli gra jedzie na własnym Dos. Trzeba też zrobić Frezee w momencie gdy gra akurat nie używa stacji. Inaczej sie wysypie
Obu rzeczy jestem świadomy, ale to nie jest taka prosta sprawa. Tak jak piszesz - to zależy - a dla uproszczenia można przyjąć, że zazwyczaj turbem potraktowany będzie pierwszy plik.
Tak samo, jak LOAD"*",8 nie zładuje pierwszego pliku z dyskietki, tylko ładuje plik do którego ostatnio odwoływała się stacja, tylko po resecie komputera jest to pierwszy plik na dyskietce:P
Załaduj loadem kiedyś drugą grę na dyskietce, nie uruchamiaj jej, po czym załaduj * - że niby ładujesz pierwszą grę i napisz RUN - będzie niespodzianka.
Prawdziwa komenda na pierwszy plik, to: LOAD"0:*",8
No ale - uproszczenia, uproszczenia :P
...było można zmienić w freeze , ale trzeba było znać assemblera i mieć mapę pamięci commodora. Bo wszędzie gdzie gra odwoływała się do stacji podawała numer LDA #$08 :) trzeba było zmienić tam na numer Turbo , kiedyś miałem tylko C64 z magnetofonem więc nie wiem jaki numer turbo miała stacja na kartridżach.
@@XBary_PL ActionReplay w menu Frezera ma opcję pod klawiszem L "turbo linker" tam wybiera sie numer stacji 8 albo 9 i tyle, nic więcej nie trzeba robić. Z wieloma tytułamimi to zadziala a z wieloma po prostu gra przestaje czytać stację, bo gra używała swojego dosa a nie jechala na standardowym. I podmiana na turbo nic tu nie da
@@RetroGralnia tego triku z 0:* nie znalem, ciekawe. Mozna to pewnie do czegoś wykorzystać jeśli działa nie tylko na 1541. Albo to zaszłość ze wcześniejszych modeli stacji commodore
Działa na każdej chyba. To zaszłość z dwu-napędowych urządzeń do PETa,, ale jest to jedyne polecenie wczytujące legalnie pierwszy plik na dyskietce, a nie ten do którego odwołano się poprzednim razem, a po resecie akurat jest to pierwszy plik, jak robi "*". To zero i jeden na przedzie chyba też działa w przypadku stacji obustronnych działających w trybie jednostronnej, ale w to się nie wgłębiałem... W sumie mógłbym na C128 popróbować, bo tylko tam mam taką stację :)
Pool of radiance 4 dyskietki to było crpg jak się patrzy.
Pamiętam, jak za gówniaka tę grę złamałem dla warszawskiej giełdy;] Gra super, ale brakowało wpisów z podręcznika nazywanych w grze Journal.
@@noniechtohuj mailem skądś ksero instrukcji. BTW wychodzi, że dzięki tobie grałem, bo na grzybowskiej ja kupiłem. Powiem Ci tylko że gra miała jednego buga i gdzieś się wieszała między dwiema lokacjami. Na szczęście dało się to obejść na około ale zajmowało to coś ok 1h bo w Podol Plazza trafiało się na bandę 40 orków i walka trwała mega długo.
@@badam9162 Nie kojarzę tej konkretnej gry, (jeszcze była Curse of the Azure Bonds z tych parudyskietkowych) bo łamałem je hurtowo (Action Replay), ale pewnie chodziło o podanie jakiegoś słowa z instrukcji. Pewnie się jeszcze podpisywałem przy tym a nieraz dołączałem swoje intro ze zripowaną muzyką;]
Dla tych co nie mają sprzętowych możliwosci pobawienia się stacją i turboloaderami, polecam sobie zamontować obraz crt ActionReplaya (Finala i Epyxa) na emulatorze Vice i samemu zobaczyć jak to usprawnia pracę ze stacją dysków 1541
Mażyłem o stacji wkurzały mnie gry pocięte na kasecie pamiętam była fajna gra chodziło się smokiem nie pamiętam tytułu
Mayhem in Monsterland
co do action reaplay i final 3 w trybe basica to wystarcz kursorem najechać na kolejny tytuł i kliknac odpowiedni klawisz funkcyjny ;)
Widać że nie uzywałeś ich w tamtych czasach :p
Pamiętam jak kolega mówił że do C64 można wszystko podłączyć nawet cd to kazałem mu się stuknąć w łeb a teraz karty SD i inne cuda
Powiem tak , datasette skutecznie mi obrzydził ten komputer :(
Cześć byku, przerabiało się gry jednostronne na dwustronne i tym handlowało ze "sprzedawcami" software'u :P ciekawe czy ktoś widział demo Posejdon przed gierką :) trochę tego kiedyś w świat poszło :P btw. dostałem kiedyś taką stację nówkę z okazji Bierzmowania :)
Słyszę znajome dźwięki w tle ;)
Stacja dyskietek to był trochę taki wczesny "dysk twardy",zagłębiając się w jej manual mamy bogactwo komend dla sposobu bezpośredniego zapisu/odczytu danych wprost na sektorach dyskietki, albo obsługi plików które służą bardziej do tworzenia i dostępu do rekordów baz danych, dla jakiś zaawansowanych programow "biurowych". Pliki Rel, Seq, Usr.
Dla gracza wystarczyl ulamek jej możliwości, minimum komend:
Load, Save, New, Validate, Rename, Scratch, Initialize.
No jeszcze Open i Close, żeby te kilka wcześniejszych komend móc wogóle użyć.
A to tylko dla operacji na samej dyskietce, mamy komendy dla operacji na wbudowanej pamięci stacji.
Btw. C64 ze stacją 1541 naprawdę potrafił zrobić overwrite przy zapisie pliku (nadpisać plik nowym). SAVE"@0:NAZWA",8
W wypadku 1541 wystarczy SAVE"@:NAZWA",8 ale zeby zachować kompatybilność z innymi stacjami, chyba dwugłowicowymi, pisząc jakiś program uniwersalny (aby zadziałał przy podłączeniu każdego typu stacji) trzeba dać @0
Gdzieś tu już pisałem o tym Zerze... Natomiast coś mi się obija w głowie, że komenda SAVE"@:NAZWA",8 działa tylko czasami i że lepiej jej nie używać. Tylko, gdzie ja o tym czytałem?
@@RetroGralnia Na pewno mniejsze ryzyko utraty danych to zapisać plik pod nową nazwą, zawsze zostaje wcześniejsza wersja na dyskietce, przed zmianami. Dyskietki bywają zawodne i mozna utracić wszystko takim overwrite, niby się zapisało ale już z odczytem klops i nie mamy nic. (Chyba ze mamy emulowaną stację i 100% pewności ze błędu nie będzie).
Stosowałem sobie @:NAZWA nawet przy zapisie czegoś w rożnych programach użytkowych i działało. Jesli jakiś program używał niestandardowego okrojonego pod siebie Dos to mogło to nie działać. poprawnie
Na pewno są jeszcze inne przypadki w ktorych to nie zadziała. Ta składnia komendy jest tylko poprawna dla Basic 2.0 patrząc w manual od 1541-II.
@@RetroGralnia Jest coś w manualu, zrozumialem to tak: Przy zapisie @:NAZWA stacja zapisuje nowy plik "obok" starego, nie nadpisuje jego sektorów. Natomiast coś się chrzani gdy miejsca na dyskietce jest mniej niż ma plik który chcemy zapisać przez @:NAZWA.
Za dobrze tego nie zrozumiałem, muszę przetestować na emulatorze.
@@RetroGralnia Znalazłem informacje o jakimś bugu dla SAVE"@:NAZWA dotyczącym np stacji 1541 i paru innych modeli, który to bug Commodore olało i nie wdrożyło programu naprawczego. Ale z tego co wyczytałem przy stacji 1541-II zostało to przez Commodore załatane. (naprawienie tego w 1541 polegalo chyba na wmontowaniu/przeprogramowaniu na eprom z 1541-II)
A na 1541-II sobie działam i tu nigdy problemu nie odnotowalem.
@@RetroGralnia Faktycznie problem z tym poleceniem istnieje. Należy zawsze używać pełną składnię polecenia SAVE"@0: NAZWA". I nie dopuścić do zapisania tą komendą pliku gdy brak dla niego miejsca na dysku.
Cytat z artykułu 85' na temat jak uniknąć tego błędu
All DOS commands should include the drive number 0:
LOAD"0:filename",8 (Load file)
SAVE"0:filename",8 (Save file)
SAVE"@0:filename",8 (Save with Replace)
LOAD"$0",8 (Load directory)
LOAD"$0:filename",8 (Loan directory
entry with filename)
OPEN15,8,15,"I0":CLOSE15 (Initialize
drive 0)
OPEN15,8,15,"V0":CLOSE15 (Validate
BAM)
Similarly, all disk file commands should specify the drive number.
Znalazlem w artykule też instrukcję jak taki błąd wygenerować u siebie. Przetestuję
Mnie przed tym błędem prawdopodobnie uchronił ActionReplay bo do każdej komendy LOAD z funkcyjnych klawiszy dodaje automatycznie to "0"
zrób przegląd gier dyskietkowych, pls.
ta stacja musi być WYBIELONA
Cześć Tuborg
👍👍👍😏🇵🇱😏👍
muzyka od 3 min rozwala czasy telekomputer...
z zegarkiem sprawdziłem było nie 6 a 9 sekund ;)
infidel znowu dokonuje profanacji siedząc w heretycznej koszulce! (-;
9:10 mała uwaga: to nie jest tak że "ponieważ jest to pierwsza stacja
to ma nr 8", otóż nie, stacja ma nr który jest ustawiony tymi zworkami
z tyłu, jeśli np. stacja ma ustawiony nr 11 to podpięta jako pierwsza
czy jedyna w dalszym ciągu będzie miała nr 11, oczywiście można ten
nr zmienić z poziomu basica (open 15,11,15... nie pamiętam :-) ale
lepiej jest sprawdzic który nr ma stacja przed podpięciem i zdecydowanie
lepiej jest ustawić pierwszą/jedyną podpiętą stację na nr 8, eot! (-:
25:00 ten okrzyk ździwienia... co Ty zyBORG, pierwszy raz widzisz
jak działa stacja dyskietek z Action'em? w przeszłości był tylko
taśmociąg?! (-:
i jeszcze te dildosy na pierwszym planie, najpierw czerwony potem zielony... You little pervert! (-:
Myślisz, że tego nie wiem? :D
To po prostu nie był temat tego odcinka. Opowiadałem o tym np. w odcinkach o C128.
@@RetroGralnia haaa... czyli zatajasz wiedzę ogólnie przydatną zwłaszcza w odcinku poświęconemu... jak w tytule.
odcinek do poprawy! (-;
@@archlinux8640 e tam od razu zataja ;) nie da się wszystkiego w tak krótkim czasie opisać. Po prostu odwiedzający retrogralnię to w większości ludzie ktorzy trochę więcej niż gry, poznaliśmy commodore od tej bardziej tajemniczej strony programowania i dlatego do niego tak chętnie wracamy. I takich odwiedzających jest spora grupa. Gro tzw przeciętnych graczy (bez urazy:) do retro c64 już nie wróci. Dlatego w komentarzach sami specjaliści od c64💪
Podłączanie stacji być może miało swoją logikę, drukarka zgodnie z instrukcją musiała być zawsze na końcu łańcuszka. A adresy urządzeń, czort wie. Czy ktokolwiek w PL posiadał ze dwie albo trzy stacje i drukarkę do tego żeby to przetestować i podzielić się wiedzą tajemną
Z drukarką to strzelam ze sygnał Reset miał lecieć tylo do podłączonych stacji dyskietek a do drukarki juz nie docierał. Przy innym podłączeniu drukarka nie przepuszcza sygnału reset do urządzeń podpiętych za nią. Albo prozaicznie, drukarka miała tylko 1 port serial i dlatego musi być na końcu😂
Pan prowadzący ma źle dobrany podkoszulek 😂
To jakaś profanacja o comodorze w koszulce atari