Wyjątkowo perfidne działanie... Rodzina się odwraca tyłem bo to ,ty jesteś nie taka... Odkrywanie prawdy i stanie przy sobie tylko to ratuje żeby nie zwariować ...
Pewne mauzeństwo które było w trakcie rozwodu i toczyło walkę o dzieci też miało podobną sytuacje o której pan opowiada. Mąż tej pani był psychiatrą ona dziennikarką. On jej zabierał po kryjomu kluczyki do samochodu i parkował jej samochód gdzie indziej i mówił do niej widziesz ty chyba zwariowalas . Albo otwierał szafkę w kuchni jak mieli gości i pokazywał dużo butelek po alkoholu i mówił moja żona pije co było nieprawdą. Jak się skończyła ta walka o dzieci ? Tragicznie !!! Pewnego dnia jak ten pan chciał odebrać dzieci na weekend dzwonił na dole żeby mu otworzyła drzwi a ona wzięła dzieci i wyrzuciła je przez okno z czwartego piętra. Chłopca i dziewczynkę w wieku tak około 3 i 5 lat. Dzieci nie przeżyły. Ta kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego i po roku popełniła samobójstwo. To się wydarzyło w Austrii jakieś 15 lat temu pamiętam to jak dziś. Mieszkam w tym kraju od 35 lat. Teraz jak pan opowiada w tej audycji o takich właśnie manipulacjach psychicznych na partnerze to mi się zawsze przypomina ta smutna historia.
Mąż pracuje w jednej z najlepszych firm w okolicy, a ja w domu. Przyznał się do zdrady z koleżanką z pracy (pracują 20 lat), mówił taki seks bez zobowiązań . Opowiadał jak było,gdzie, nawet mam nagrane jak powiedział,że zdradził. Kiedy kochanka, dzieci dowiedzieli się o zdradzie zaprzeczył wszystkiemu, mówił wymyśliłam sobie zdradę.Przesuwał rzeczy w inne miejsca, jeśli o coś zapytałam on odpowiadał, co nie pamiętasz? coś z tobą jest nie tak , musisz się iść leczyć wiele razy wysyłał mnie do szpitala psychiatrycznego. Prowokował mnie i nagrywał.Znajoma po rozmowie ze mną mówi :ale ty normalnie mówisz, bo opowiadają że zgłupiałaś. Pobił mnie.Po pobiciu usiadł koło mnie i mówi:widzisz co narobiłaś,widzisz do czego doprowadziłaś przez ciebie to wszystko ty mnie bijesz,ty musisz się iść leczyć. Sprawa została umorzona,napisałam odwołanie on na drugi dzień już wiedział o tym i się śmiał ze mnie,mówił że nic mu nie zrobię. Podał mnie o rozwód i mówi do mnie ,że mnie bardzo kocha ale ze mną nie da się żyć mówi: pierwsza sprawa jest pojednawcza, zgodzisz się na leczenie , pójdziesz do szpitala psychiatrycznego się leczyć nawet nikt nie będzie o tym wiedział, i będzie jak kiedyś.Na rozprawie mówił ,że ja ciągle mówiłam o zdradzie ,biłam go znęcałam się i dla świętego spokoju się przyznał i opowiadał jak mogło być, jechał z kochanką na rowerach do lasu ale seksu nie było a mi powiedział wcześniej że był.Rozwód orzeczono z mojej winy. Teraz codzienne mnie gnębi , śmieje się ze mnie, nie wiem jak długo mogę wytrzymać.Czekam na uzasadnienie wyroku . Błagam o pomoc,może znajdzie się ktoś kto mógłby mi pomóc.
Dziękuję.Przeszłam przez piekło ale cieszę się, że mnie nie zamknął w szpitalu psychiatrycznym bo mało brakowało.Zawsze chwalił się że może wszystko , teraz wiem że nie kłamał.
@@jadwiga4311najważniejsze, że Ty sobie wierzysz i wiesz, co się stało. I możesz się cieszyć, że osoby, która tak Cię potraktowała nie ma już w Twoim życiu. I nie ma nawet znaczenia, czy on to robił świadomie, czy nieświadomiw, sam wierząc w swoją chorą wizję. Takie osoby mogą tak zaprzeczać rzeczywistości w obronie własnego wizerunku swojej osoby, że są skłonne nawet same wypierać swoje krzywdzące zachowania i słowa, a uwierzyć w zniekształconą, oczerniającą wizję Ciebie, którą tworzą w swojej głowie. Bo konfrontacja z prawdą byłaby dla tej osoby zbyt trudna. Dlatego wszystkie środki uważają za dozwolone, by tej prawdzie zaprzeczyć - świadomie czy nieświadomie. Dlatego nie pozwalaj odwracać uwagi, którą próbował przekierować na Twoją rzekomą chorobę psychiczną, bo to jest właśnie jego gra. Lepiej zająć się uzdrowieniem tej rany, którą Ci zadał i taką wewnętrzną pracą, by już nigdy więcej nie dać się zwieść tej czy innej osobie i nie uzależniać Twojej oceny od czyjejś prawdy czy kłamstw.
Z całego serca Tobie współczuję (moja siostra działa podobnie do Twojego męża). W sprawie rozwodu zwróć się do Alex Barszczewski i jego żony, która jest prawnikiem. Ich podcastów słucham od dawna i myślę, że byliby w stanie Tobie fachowo pomóc.
Dziękuję za podpowiedz.On i jego kochanka są bardzo złymi ludzmi.Początkowo nikt mi nie chciał uwierzyć ,że on może być taki okrutny. Ja już myślałam ,że ze mną jest coś nie tak, nawet ex był taki "dobry" zapłacił i umówił wizytę u psychiatry aby mi "pomóc" ale w porę zauważyłam co planuje.Rozwód z mojej winy jest dla mnie bardzo krzywdzący ale pocieszam się tym, że mogło być dużo gorzej, bo nagrałam jak mówi, że podbije sobie oko pójdzie na policję i powie że ja mu to zrobiłam.Chciał mnie ubezwłasnowolnić. Ja również sucham od niedawna Alex Barszczewski skontaktuję się z nimi .Przeszłam przez piekło, teraz może być tylko lepiej.
Absolut genial 🎉🎉🎉 Z jakiej planety pan przybył do nas ? Wiedza nie z tej ziemi.. Kocham Pana słuchać. Dziękuję bardzo ☀️🙏🌟💙🥳🌠❤️🍀👍🌈💚✨💚😍🎁💛🐦🌳🎂 spokojny uspakajający głos duża inteligencja uprzejmość i pokora. Piękne 🌅🌅🌅 Pozdrawiam z Austrii ✨🙏✨
wiem widzialem, bardzo ladnie wytlumaczyl pan internalizacje dla niskiej samoswiadomosci, ogladam takie filmy bo jest szansa ze dowiem sie kilka zdan czgos nowego
Wyjątkowo perfidne działanie... Rodzina się odwraca tyłem bo to ,ty jesteś nie taka... Odkrywanie prawdy i stanie przy sobie tylko to ratuje żeby nie zwariować ...
Pewne mauzeństwo które było w trakcie rozwodu i toczyło walkę o dzieci też miało podobną sytuacje o której pan opowiada. Mąż tej pani był psychiatrą ona dziennikarką.
On jej zabierał po kryjomu kluczyki do samochodu i parkował jej samochód gdzie indziej i mówił do niej widziesz ty chyba zwariowalas .
Albo otwierał szafkę w kuchni jak mieli gości i pokazywał dużo butelek po alkoholu i mówił moja żona pije co było nieprawdą.
Jak się skończyła ta walka o dzieci ?
Tragicznie !!!
Pewnego dnia jak ten pan chciał odebrać dzieci na weekend dzwonił na dole żeby mu otworzyła drzwi a ona wzięła dzieci i wyrzuciła je przez okno z czwartego piętra.
Chłopca i dziewczynkę w wieku tak około 3 i 5 lat.
Dzieci nie przeżyły.
Ta kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego i po roku popełniła samobójstwo.
To się wydarzyło w Austrii jakieś 15 lat temu pamiętam to jak dziś.
Mieszkam w tym kraju od 35 lat.
Teraz jak pan opowiada w tej audycji o takich właśnie manipulacjach psychicznych na partnerze to mi się zawsze przypomina ta smutna historia.
Bardzo smutna historia…
Mąż pracuje w jednej z najlepszych firm w okolicy, a ja w domu. Przyznał się do zdrady z koleżanką z pracy (pracują 20 lat), mówił taki seks bez zobowiązań . Opowiadał jak było,gdzie, nawet mam nagrane jak powiedział,że zdradził. Kiedy kochanka, dzieci dowiedzieli się o zdradzie zaprzeczył wszystkiemu, mówił wymyśliłam sobie zdradę.Przesuwał rzeczy w inne miejsca, jeśli o coś zapytałam on odpowiadał, co nie pamiętasz? coś z tobą jest nie tak , musisz się iść leczyć wiele razy wysyłał mnie do szpitala psychiatrycznego. Prowokował mnie i nagrywał.Znajoma po rozmowie ze mną mówi :ale ty normalnie mówisz, bo opowiadają że zgłupiałaś. Pobił mnie.Po pobiciu usiadł koło mnie i mówi:widzisz co narobiłaś,widzisz do czego doprowadziłaś przez ciebie to wszystko ty mnie bijesz,ty musisz się iść leczyć. Sprawa została umorzona,napisałam odwołanie on na drugi dzień już wiedział o tym i się śmiał ze mnie,mówił że nic mu nie zrobię. Podał mnie o rozwód i mówi do mnie ,że mnie bardzo kocha ale ze mną nie da się żyć mówi: pierwsza sprawa jest pojednawcza, zgodzisz się na leczenie , pójdziesz do szpitala psychiatrycznego się leczyć nawet nikt nie będzie o tym wiedział, i będzie jak kiedyś.Na rozprawie mówił ,że ja ciągle mówiłam o zdradzie ,biłam go znęcałam się i dla świętego spokoju się przyznał i opowiadał jak mogło być, jechał z kochanką na rowerach do lasu ale seksu nie było a mi powiedział wcześniej że był.Rozwód orzeczono z mojej winy. Teraz codzienne mnie gnębi , śmieje się ze mnie, nie wiem jak długo mogę wytrzymać.Czekam na uzasadnienie wyroku . Błagam o pomoc,może znajdzie się ktoś kto mógłby mi pomóc.
Współuję. Wierzę Ci😢
Dziękuję.Przeszłam przez piekło ale cieszę się, że mnie nie zamknął w szpitalu psychiatrycznym bo mało brakowało.Zawsze chwalił się że może wszystko , teraz wiem że nie kłamał.
@@jadwiga4311najważniejsze, że Ty sobie wierzysz i wiesz, co się stało. I możesz się cieszyć, że osoby, która tak Cię potraktowała nie ma już w Twoim życiu.
I nie ma nawet znaczenia, czy on to robił świadomie, czy nieświadomiw, sam wierząc w swoją chorą wizję. Takie osoby mogą tak zaprzeczać rzeczywistości w obronie własnego wizerunku swojej osoby, że są skłonne nawet same wypierać swoje krzywdzące zachowania i słowa, a uwierzyć w zniekształconą, oczerniającą wizję Ciebie, którą tworzą w swojej głowie. Bo konfrontacja z prawdą byłaby dla tej osoby zbyt trudna. Dlatego wszystkie środki uważają za dozwolone, by tej prawdzie zaprzeczyć - świadomie czy nieświadomie. Dlatego nie pozwalaj odwracać uwagi, którą próbował przekierować na Twoją rzekomą chorobę psychiczną, bo to jest właśnie jego gra. Lepiej zająć się uzdrowieniem tej rany, którą Ci zadał i taką wewnętrzną pracą, by już nigdy więcej nie dać się zwieść tej czy innej osobie i nie uzależniać Twojej oceny od czyjejś prawdy czy kłamstw.
Z całego serca Tobie współczuję (moja siostra działa podobnie do Twojego męża). W sprawie rozwodu zwróć się do Alex Barszczewski i jego żony, która jest prawnikiem. Ich podcastów słucham od dawna i myślę, że byliby w stanie Tobie fachowo pomóc.
Dziękuję za podpowiedz.On i jego kochanka są bardzo złymi ludzmi.Początkowo nikt mi nie chciał uwierzyć ,że on może być taki okrutny. Ja już myślałam ,że ze mną jest coś nie tak, nawet ex był taki "dobry" zapłacił i umówił wizytę u psychiatry aby mi "pomóc" ale w porę zauważyłam co planuje.Rozwód z mojej winy jest dla mnie bardzo krzywdzący ale pocieszam się tym, że mogło być dużo gorzej, bo nagrałam jak mówi, że podbije sobie oko pójdzie na policję i powie że ja mu to zrobiłam.Chciał mnie ubezwłasnowolnić. Ja również sucham od niedawna Alex Barszczewski skontaktuję się z nimi .Przeszłam przez piekło, teraz może być tylko lepiej.
❤
Jak najwięcej takich ludzi jak Pan Jarosław nam życzę, jak najmniej tych co nam piorą mózg 😢
Absolut genial 🎉🎉🎉
Z jakiej planety pan przybył do nas ?
Wiedza nie z tej ziemi..
Kocham Pana słuchać.
Dziękuję bardzo ☀️🙏🌟💙🥳🌠❤️🍀👍🌈💚✨💚😍🎁💛🐦🌳🎂 spokojny uspakajający głos duża inteligencja uprzejmość i pokora. Piękne 🌅🌅🌅
Pozdrawiam z Austrii ✨🙏✨
wiem widzialem, bardzo ladnie wytlumaczyl pan internalizacje dla niskiej samoswiadomosci, ogladam takie filmy bo jest szansa ze dowiem sie kilka zdan czgos nowego
👍