GWARANCJA DO BRAMY I SIĘ NIE ZNAMY. Patologia Polskich Warsztatów #8
Вставка
- Опубліковано 9 вер 2024
- Nie raz słyszeliście dowcipne zdanie , że gwarancja do bramy a potem się nie znamy, lub gwarancja do 100 dni a studnia za bramą. Właśnie w dzisiejszym odcinku skupimy się jak wygląda gwarancja w Polskim Warsztacie oraz jakie macie prawa. Jeśli pomogłem kciuk w górę i udostępniamy.
dziś okazje allegro i przydatny przed zimą prostownik cena spada po 12:20
-------------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
-------------------------------------------------------------------
Nowa książka Miłośnicy 4 kółek już do nabycia !!!
----------------------------------------------------------------------
bit.ly/milosnicy2
----------------------------------------------------------------------
Salon samochodów używanych M4K
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
/ salon-samochodów-używa...
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Promocje dla widzów M4K na Allegro
-------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
-------------------------------------------------------------
Jeśli szukasz firmy od naprawy elektrofoniki zajrzyj
----------------------------------------------------------------------------------
ecutronics.de/
----------------------------------------------------------------------------------
NOWY WARSZTAT M4K GARAGE KOŚCIERZYNA
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
/ m4k-garage-serwis-samo...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
WSPÓŁPRACA
info@milosnicy4kolek.pl
INSTAGRAM WBIJAJCIE
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
------------------------------------------------------------------------------------
meble warsztatowe których się nie powstydzimy :)
------------------------------------------
fastservice.pl
------------------------------------------
Patronite To dzięki temu że Wy się dokładacie możemy realizować coraz to śmielsze projekty tak więc masz ochotę wesprzeć rozwój kanału i doceniasz nasz wkład wbijaj na i zostań patronem :)
------------------------------------------------------------------
patronite.pl/M...
------------------------------------------------------------------
SKLEP Z GADŻETAMI DLA MIŁOŚNIKÓW
------------------------------------------------------------------------------------------------
luckymotion.com...
------------------------------------------------------------------------------------------------
Wbijajcie na naszego FB
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
-----------------------------------------------------------------------------------
Przykład z ostatniej środy: Honda Civic IX 1,8 . Wymiana klocki przód, tył, tarcze tył. Chciałem ATE bo Honda takie montuje w fabryce.
Wycena warsztatu: klocki przód 270 zl, klocki tył 208 zł, tarcze tył 440 zł (dwie sztuki)
Zakupy z neta (również ATE): klocki przód 138 zł, klocki tył 108, tarcze 216 zł (dwie sztuki), dostawa 18 zł.
Poczułem sie jakby ktoś chciał zrobić mnie w ch*ja.
Żyję na tym świecie 32 lat raz na jakiś czas odwiedzam mechanika rozrząd , końcówki , drążki, oleje nigdy nie dostałem paragonu czy faktury na taką prośbę poczułem się jakby ktoś chciał mnie zabić wzrokiem
Dobrze gadasz.Ja kupowałem swoje części jak jeździłem Maluchem czy Poldasem.Od pierwszej wtopy z pasującymi częściami do "zachodnich" aut (było to wieki temu) zostawiam ten bałagan z kupowaniem czyści,warsztatowi. Taki ze mnie wygodnicki się zrobił. :)
Profesorem już czekam na wykład :D
Pewnie będą krzywdzić samochodziki wycinając im katalizatorki 😢
@@witqhorrorcore6262
Będą krzywdzić Maruiszpapa za promowanie mieszaniny R600 i R290 w układzie klimatyzacji.
Ja miałem sytuacje według tego filmu ,wymieniłem tarcze klocki u miejscowego mechanika bez faktury,efekt 300km tarcze fioletowe poszły do wymiany ,przyczyna szlifierka przyciecie klocków by weszły ,brak oczyszczenia jarzm.
Michu widze ze kwadransik dzisiaj i nic dłużej... no ale cyk lapka w górę i ogladam ! Bo ile mozna czekac 😁😁
Ja widzę uyebane kafelki na ścianie i to w niedzielny film
@@monterwc-tow3521 ja się pytam gdzie Ty się załatwiasz się?
@@przemulo79 ja w kiblopłuku bez rantu a ty dalej w krzaki czy za burtę?😁
WAŻNE! Dla tych, który kupują części w internecie !!!
Jeżeli sprzedawca prosi was o przesłanie nr vin, to zawsze go podawajcie, jeżeli nie prosi to sami się z nim skontaktujcie i poproście o dobór.
Przede wszystkim wam zaoszczędzi to nerwów i kosztów a dodatkowo warsztat będzie zadowolony.
Sam pracuje w sklepie z częściami i widzę ze zdarzają się jeszcze osoby które usilnie nie chcą podawać vin i traktują go jak pesel na który ktoś weźmie kredyt. Co z tego ze vin często widzi na szybie czołowej każdy kto przechodzi obok samochodu...
Witam,to co mówisz to prawda.Bezpieczeństwo to podstawa,to nasze ciężko zarobione pieniądze.
Ja mam mechanika w Gliwicach,ceny przystępne,do każdej naprawy daje fakturkę z hurtowni i stare części.Rozeznanie jakie części się sprawdzają jeśli chodzi o producentów ma.Przede wszystkim jest ubezpieczony i jak coś nie tak to przyjmuje na klatę.Ja nie miałem problemów ale znajomemu po 100km od wymiany poszedł rozrząd wina paska podobno wada fabryczna i mechanik naprawił bez kosztów. Oby więcej takich.
Gwarancja do bramy a bramy nie mamy to i gwarancji nie damy...
Mój przypadek.
Ford Mondeo z 2004 roku
zrobiłem 12 tysięcy kilometrów, pojechałem na wymianę hamulców. Serwis wymienił, wszystko w porządku
Zrobiłem może 200 kilometrów, wciskam hamulec do deski auto jedzie dalej, laweta na serwis, okazało sie że przewody pękły za które musiałem sam zapłacić. Wraca auto z serwisu, 400km zjechane i hamulce zaczęły trzeć, jadę na serwis. Powiedział mi że to nie hamulce trą tylko ,,wygiął się amortyzator" za który musiałem sam zapłacić. Stwierdziłem że nie zostawię u nich auta już, pojechałem na inny serwis, gdzie okazało się że problemem były źle założone hamulce, już mam spokój. Czasem warto szukać warsztatu który zrobi to co powinnien, a nie będzie szukać tylko pieniędzy na klientach
Oglądam wasz kanał od ok3 lat
Tym przypomnieniem o wyborach
i wjaki sposób to zrobiłeś to czapka z głowy Szaczun .Masz rację to od nas
zależy w jakim Kraju będziemy zyc
czy będziemy mogli dalej prowadzić swoje działalności
Dobrze ze przypominasz ze na wszystko ma być papier może się wreszcie warsztaty nauczą. Jak się ludzie nie będą domagać ze chcą faktury to warsztaty maja to gdzieś. Kiedyś w jednym warsztacie poprosiłem o paragon za cała wykonana robotę to się koles stał wredny wobec mnie.
30 lat temu nie było części, klienci sami kombinowali i załatwiali graty z polmozbytów. Warsztat zarabiał tylko na robociźnie. Teraz mamy masę aut, kilka sieci dystrybucji części w mieście i dalej źle. Problem jest w tym, że ludzi nie stać na utrzymanie danego auta. Różnica w zarobkach euro do złotówki stanowi główny problem. Wyposażenie warsztatu ciągle wymaga wkładu, szkolenia itp.
Ja mam zaufany warsztat, który najtańszy nie jest ale mam 100% zaufanie.
I od ponad 10 lat z niego korzystam, a nawet kilka razy byli moimi klientami (potrzebowali skorzystać z moich usług) i tak do dziś nie dość, że z powodu stażu mamy nawzajem dla siebie odpowiednie rabaty i czasami jak mam zbyt drogą usterkę to nawet pozwalają mi zapłacić w ratach (bez odsetek) a dla mnie najważniejsze, jest to że jak coś mi wymieniają to oni biorą na siebie wszystkie naprawy usterek i wymianę gwarancyjną bezpłatnie (a zdarzyło się skorzystać kiedy wyszła wada fabryczna).
Albo wyszła nagła awaria to słyszałem, że nie wypuszczą mnie z tą awarią a jak nie mam teraz kasy to naprawią mi auto a mogę zapłacić później.
Dlatego kiedy niektórzy mówią mi, że przepłacam to mówię im, że to nie prawda bo awaryjnie jak skorzystałem z warsztatów "krzak", przed naprawą cena była niższa niby "korzystna" a po naprawie przy odbiorze samochodu nagle cena 30-40% wyższa bo (cytuję): "no wie Pan bo to i tamto było trudniej wymienić niż myślałem" itp. wymówki co ostatecznie wyszło drożej niż w zaufanym i dużym warsztacie.
No jak ja bym tak robił to klient by mnie ochrzanił i nie zapłacił.
A i zawsze w tym zaufanym mam wszystko na papierowym zleceniu.
Jak zawsze edukacyjnie i w punkt, dziekówa Łysy xD
Jak ja bym chciał mieć Twój warsztat w swoim mieście.Zapłacę więcej z taką robotę.
Przydatne informacje 😉 spokojnej niedzieli pozdrawiam 😉😉😁😁🤗🤗🤗🚘🚗🚗
Michu takiego kazania to w kościele nie słyszałem nigdy ;) Bardzo mądry i pomocny film, masz rację w 100%, ale nie ma co się dziwić, wiele ludzi nie ma pieniędzy i próbuje zaoszczędzić na wszystkim, konsekwencje tego są czasami tragiczne, ale może taki materiał nauczy część społeczeństwa, jak nie dać się zrobić w balona. Pozdrowienia z Pomorza
Michu może jakiś filmik z mechaniki bo ciągle słyszymy o paragonach , fakturach i gwarancjach jak bym oglądał serial pierwsza miłość jedno i to samo w koło
Bardzo dobry odcinek Michu super dawaj więcej takich tematów. Jestem bardzo za tego typu odcinkami. Może wkoncu przestaną inne warsztaty nakładać 50%marży na części. Wystawianie papierka jest podstawą prowadzenia warsztatu i tak też postępujemy. Pozdrawiam z Podkarpacia
Nie ma co się dziwić , że coraz więcej klientów przyjeżdża ze swoimi częściami, skoro mechanik przy oddaniu auta pokazuje WZ na przykład z Inter carsu na której cena jest zawyżona w porównaniu z rzeczywistą cena produktu.
Ja to się jeszcze niczego z tego kanału nie nauczyłem, a kilka odcinków obejrzałem. Gościu nudzi o rzeczach oczywistych, albo tak owija w bawełnę trudniejsze tematy by nie uronić ni kropli wiedzy, A kanał się nazywa zrób to sam - śmiechu warte.
Michu świetny odcinek. Z przyjemnością się go oglądało czas poleciał jak z bicza.
Świetne porównania i pokazanie że my jako konsument mamy też Prawa do reklamacji.
Ja mogę od siebie dodać choć w innym temacie jak reklamuje blat kuchenny to już będzie zaraz 5 raz i mistrz fachu mówi że to moja wina..że woda się leje bo to kuchnia. Pozdrawiam
Szacunek za wspomnienie o wyborach.
Michu Bardzo Mądra Mowa ;)! Jestes Wielki mam nadzieje ze ludzią wkoncu Iq Skoczy do gory
Michu, kiedy otwierasz warsztat na południu Polski? Miał byś tu tłum wiernych klientów. Tutaj warsztaty liczą więcej niż 130 za rg, a doprosić się o papierek czy gwarancję graniczy z cudem. Jak coś spieprzą, albo pomylą się i wymienną nie to co trzeba, że awaria się powtarza, to po prostu stawiają inną diagnozę i znów kroją za robotę i części. Naprawa metodą prób i błędów, to dopiero patologia. Tu nie zadziała żadna gwarancja, bo wg nich, to nie ich wina, że wymienili niepotrzebnie dobrą część, tylko zepsuło się następne "coś". Serio, pomyśl o sieci ogólnokrajowej. Kto popiera pomysł, łapka, żeby Michu zobaczył.
W centrum (Łodzi) jest to samo bardziej się boję nie tego, że jak samochód się popsuje to trzeba będzie zapłacić ale tego, że trzeba będzie oddać go do warsztatu. Ostatnia akcja urwano mi kierunkowskaz boczny ten na błotniku została tylko żarówka na kablu niestety zobaczyłem to już po powrocie do domu na parkingu i oczywiście teksty, że kamer nie ma, a że odjechałem to mogło stać się po drodze itd.
W znanej firmie obróbki silników w Krakowie podobno z tradycjami przy odbiorze czesci z regeneracji mąz poprosił.o paragon albo chociaz kartke z pieczatka potwierdzajaca wykonanie uslugi.Oburzony jeden z wlascicieli powiedzial ze kartki zadnej nie da a jak chce paragon to bedzie musiał doliczyc vat czyli zaplaci wiecej niz bylo ustalone.Glowica byla w reklamacji dwa razy za drugim razem stwierdzili ze nie da sie zrobic bo otwor na prowadnice ma wade odlewu( dwa male pory).O chamskim zachowaniu pracownika ze ta głowica napewno nie była robiona u nich nawet nie chce mi sie wspominac.Po regeneracji w innym zakladzie dziala bez zarzutu.
@@pavlospll jak robiłem bmw z oc sprawcy w aso bmw to bylo 458zl/h
Nie bali byście się zostawić u nich samochód do naprawy?
Skąd takie ceny wzioles u nas? Stawka Mielec okolice 80zł tylko faktycznie z moich klientów wynika, że żaden warsztat nie wystawiał papierka. Zapraszam do mnie ;)) wszystko jak trzeba
Szacun dla mechaników, którzy za części liczą tyle ile faktycznie za nie zapłacili bez przycinania na swoich rabatach. Na szczęście nie są Yeti i można ich spotkać 👍🏼.
Mechanicy dostają Fakturę z ceną dla klienta a sami po miesiącu płacą wztkę z rabatem więc i tak zarabiają na tym ;)
to raczej ci co tak robią to nie dostaniesz od nich paragonu / faktury bo ja nie wyobrażam sobie aby pracownik marnował czas na poszukiwanie częsci i jazdę po nie za darmo chyba że roboczogodzina będzie wyjebana w kosmos to wtedy mogę liczyc za czesci tyle ile ja zapłaciłem
Wujek Samo Zło Osobiście sporo rzeczy robię przy swoich samochodach, natomiast jeżeli wiem, że leżenie na betonie jest bez sensu bo potrzebny jest podnośnik, narzędzia lub wiedza, której ja nie mam jadę do mechanika. Zdaję sobie sprawę, że są różne modele prowadzenia biznesu i Twoja wypowiedź zawiera rację dla jednego z nich. Niemniej człowiek z usług, którego ja korzystam zawsze daje mi fakturę, a części są do niego dowożone. W związku z tym muszę czasami dłużej poczekać na odbiór auta. Znam ceny części i jak porównuje je z cenami na fakturze, widzę różnicę. Może dlatego jeżdżę do człowieka od lat. Fakt, pozostaje jednak faktem, że nie jest to dzięcioł z dziupli po 30PLN za zmianę tarcz i klocków od sztuki ;). Pozdrawiam
Proponuję okazję allegro dla warsztatów np na protokoły przyjęcia ciekawe ile będzie zainteresowanych
Mieszkam w małym mieście w zachodniopomorskim i słucham co mówi michu to jak bym bajkę słuchał ( w dobrym znaczeniu).....ja jak w swoim mieście jadę na wymianę czegokolwiek to place za chińskie zamienniki które po kilkuset km są znowu do wymiany a ładowanym się jest za tę że średniej półki,paragon dostępne się tylko w jednym miejscu ( gdzie są pracownicy zatrudnieni i jest sklep ,czyli nie prywatną w garażu) a części spowrotem to nigdy jeszcze nie dostałem od nikogo
Dlatego sam naprawiam swoje samochody, bo wiem, że będę miał to zrobione w 100%, nie muszę się martwić o żadne gwarancje, roszczenia, a jak coś zepsuję, to mam wtedy pretensję tylko i wyłącznie do siebie. Pozdrawiam!
Łysy, dzięki za Twój kanał i wiedzę, którą przekazujesz bez nadęcia, po ludzku... Nawet reklam nie pomijam na Twoim kanale w nadziei, ze trochę więcej rzucą za takiego widza ;)
Kurna, jakie to wszystko życiowe. Dobre te pogadanki bo dają perspektywę
Chciało by się napisać "łysy wiecej filmów!" ale chyba i tak długo siedzisz przed kamerą, gdzie reszta życia 😄. Pzrd. Łapa w górę
Już nie mogę się doczekać spotkania w Łodzi z tobą Michu 💪😎. Miłej niedzieli 😀. Odcineczek jak zawsze super ❤️.
5:14 (godzina w poniedziałek o której oglądam)
17,5h w komisji wyborczej. 23h na nogach. Zamiast iść spać oglądam odcinek 😅
Ja po komisji 27 godz. na nogach bylem. Czyste wariactwo.
Kurła zamknięty jest Lidl zamknięta biedronka
Jak zwykle punktualnie Michu :)
Super odcineczek. Pozdrawiam z rodzinką :)
Z częściami stacjonarnie też jest fantastycznie, jedziesz do intercarsu, podajesz vin, rocznik, model, silnik, nawet numer buta, a dostajesz i tak nie takie części jak potrzeba :D Aktualnie kupuje od 1 firmy przez internet, dobieraja chłopaki wszystko po vinie i jeszcze odpukać problemu nie było, no i ceny lepsze.
06:52 - Mnie pomogło zrozumienie tego pojęcia posiadanie samemu "Jedno-osobowej-Działalności-Gospodarczej" [doświadczenie krótkie, ale bardzo bogate w wiedzę praktyczną - a wynikało z chęci próby "próby przygarnięcia dla siebie więcej kasy do ręki" vs "gdy jest to na umowę o pracę"] + praca w firmie podwykonawczej gdy wraz z kolegami przygotowywało się dokumentację celem wyliczenia i wystawienia faktury dla firmy, która nam zleciła zadanie. Roboczo-godzina to przejebana sprawa w wielkim skrócie. Jedni wezmą mniej gdy jest to niewielka firma, drudzy wezmą więcej. Tym bardziej gdy do danej czynności będzie potrzeba więcej niż 1 osoba by maksymalnie możliwie skrócić czas "naprawy" czy "wykonania czynności".
Nie ma to jak piwko w garażu i dłubanie jak sobie coś popsuje to się nie przejmuje ☺
3:16 to skoro nie ma części i wiemy, że dziś ich nie będzie, a w kolejce czekają następne auta, to jeśli nie jest to remont kapitalny(rozebrane 80% auta), składamy na tyle, by stanął na kołach i wypychamy na parking w oczekiwaniu na dowiezienie pasujących elementów.
i może tak 5 fur na parking - chyba nie masz pojęcia o czym piszesz
@@luckyluke9777 Jeśli weźmiesz 5 fur i wszystkie ze złymi częściami, to o ile masz miejsce to tak, zrzucasz na parking. A jak nie to jesteś w *upie, niejako na własne życzenie.
jesteś Mistrzem dla mnie, i chciałbym mieć taką wiedzę jak Ty :) Pozdrawiam
Lekki odcieneczek na niedziele :) Pozdrawiam
Z punktu widzenia warsztatu lepiej jak klient dostarczy Swoje części i od momentu wprowadzenia na podnośnik lecą godziny warsztatowe 🤣😂
Złe części, jak Mi przykro a licznik bije - proszę dostarczyć właściwe.
Reklamacja tak samo, niestety jedna z większych hurtowni ma w d... robociznę warsztatu i nie zwraca za pracę - Ty zamawiałeś Twój problem, a marzą na częściach bardzo duża.
Na Allegro często z hurtowni można kupić części w takich cenach że warsztat sporo więcej płaci po zniżce w tej samej firmie.
( zniżka zależy od obrotu - ilości kupowanego towaru w hurtowni ).
Poprosimy o Patologie Polskich Hurtowni - ceny normalnie i na alledrogo .
Zajebiście że poruszyłeś temat własnych części w kontekście kosztów demontażu do reklamacji itd. 👍
Faktycznie człowiek nie zwraca uwagi na niektóre kwiesteie. Jedyna opcja to zrób to sam 😉super odcinek dużo pomaga zrozumieć. Pozdro mistrzu 😉
Co Wy wszyscy tak wcześnie w tą niedziele macie te obiady?😄
Bo gówniaki tylko zabafki s hapimiluf kcom🤣
@@lambos123 do kościoła idzie się rano naczczo
Sorry, jem śniadanie.
@@lambos123 "byle byś szedł" zabrzmiało jakby to był poważny obowiązek dla każdego
@@lambos123 Ja nie chodzę, nie bede sluchal typa co mi gada o przykazaniach, a sam ich nie przestrzega.
Michu, zgodzę się z Tobą, dlatego jeżeli jest coś czego nie dam rady sam zrobić i muszę dać auto do warsztatu to sam kupuję tylko płyny, a części niech warsztat kupuje, bo właśnie jak coś nie będzie pasować to nie mój problem :) a warsztat szybko załatwia odpowiednią część, bo przecież im zależy żeby auto nie stało i nie blokowało innych prac
Miałem dobry warsztat. No właśnie, miałem. Robili mi hamulce. Po dwóch tygodniach coś napitala jakby obok mnie jechał tramwaj. Wracam do nich, autko przyjęte. Na drugi dzień telefon, że samochód do odbioru. Wymienili jarzmo na następne, nie wzięli ani grosza. Myślę sobie , ale warsztat no i jeździłem do nich nadal bo nie dosyć, że szybkie naprawy to i uznają reklamacje. A tu pyk. Za którymś razem zajumali mi pokrowiec od akumulatora. Szefunio chciał odkupić ale niesmak został. Stracili klienta za 20 Zeta. Już tam nie jeżdżę. Naprawiam sobie sam. Znajomy zawsze po naprawie zabiera mechanika na przejażdżkę, jeżeli usterka nie jest usunięta odmawia zapłaty. Kiedyś warsztat wezwał policję. Ci przyjechali i kazali oddać samochód bo nie jest własnością warsztatu a jeżeli klient nie chce zapłacić to niech warsztat skieruje sprawę do sądu. Finał był taki, że machnęli na to ręką i po sprawie
OSTRZEGAM was przed komisami w Włocławku - gwarancja do bramu a potem uniki - kupilem auto u Groszewski Komis i puscili mnie bez waznych papierow z przegladem mialem problem ! 2 miesiace auto stalo w ogrodzie bo problemy byly z papierami !
Omijam warsztaty szerokim łukiem, choć dłużej to sam wszystko naprawiam wieczorami, i nawet nie chodzi o kasę choć jest za drogo tylko o dokładność. A z tymi częściami "proces ściągania" to wystarczy poruszać palcem przez 15min i poczekać na kuriera.
Michu zrób odcinek z laboratorium gdzie bada się taki olej :) Dzięki i pozdrawiam :)
Michu kiedy autokomis rusza 😀
Dobra robota.Pouczający odcinek.Pozdrawiam.
Chciałby człowiek mieć u siebie w mieście takiego mechanika, uczciwość najważniejsza
Inne warsztaty Micha nie lubią.... I to niech zaczną być uczciwi! Proste! Czekam na warsztat M4K We Wrocławiu 😎
Dobrze Michu że jesteś i mówisz bo mechanicy w pl to totalny brak profesjonalizmu. Zaorac takich cwaniakow.
Jeśli się ma zaufany warsztat, to ceny za części czasami są mniejsze niż przy zakupie przez klienta w sklepie. Nigdy za częściami nie jeżdże szkoda czasu i nerwów. Reklamacja też inaczej wyglada na częściach kupowanych przez warsztat, czasami nie warto wychodzić przed szereg.
Cena zakupu dla warsztatu i dla detalisty bez problemu może być bardzo zbliżona
dla przykładu w Łodzi tarcza hamulcowa ATE 24.0126-0120.1
jedna z dużych sieci dystrybucji (konto z max rabatem) 157,66 brutto - tutaj cena detaliczna z dupy podana 254,29
lokalna hurtownia średniej wielkości (konto detalisty) 147,6 brutto
Pożyteczny odcinek. Pozdrawiam Michale.
Znajmy swoje prawa i obowiązki
Miałem tak ostatnio z paskiem do Hondy Accord 2.2 z 2008roku .Według opisu sprzedawcy internetowego pasek był do tego modelu po wpisaniu danych auta .A u mechanika okazało sie ze jest za długi, i jest on od modelu 2003 do 2005.Sam mechanik sprawdził własny sklep i wyskoczył mu ten sam numer czesci!.
Przeważnie mam swoje części. Dobierane wg vinu lub po prostu spisany nr części. I jeśli chce lemfordera jeśli chodzi np. o gumy to wiem,że mam. Fakt. Są części co do których nie jestem pewny czy będą pasować,bo wyskakują 3 pozycje i niby każda pasuje. Wtedy zamawiamy dopiero jak auto jest rozebrane. I nigdy problemu nie było 😁 tylko kwestia jest jedna. Interesuje się tym czym jeżdżę i mniej więcej wiem jakie części są mi potrzebne i jak powinny wyglądać czy jaki powinny mieć rozmiar
Michu, czekam aż otworzycie kolejny warsztat we Wrocławiu! Do Was bym się nie bał oddać samochodu. Bo na chwilę obecną wszystko staram się robić sam, a to czego nie mogę - to mam problem, bo wszędzie jest taka patologia, brak profesjonalizmu, chamstwo i prostactwo, że szkoda gadać i strach zostawiać samochód.
Aby uniknąć niewłaściwej części wystarczy podać numer vin bądź kupować w sklepie internetowym gdzie się znają. Mój mechanik przy accordzie cg2 powiedział że części mam sobie sam zamówić ponieważ są trudno dostępne :) Faktycznie na allegro pisali ludzie że pasuje, na szczęście kupiłem z haparts gdzie chłopaki sprowadzają części z japonii :D
W UK kupujac czesci podaje sie nr. rejestracyjny pojazdu. Komputer podaje wlasciwe elementy bez pudla.
Patologia we warsztatach. Dobrze powiedziane. Chcialem naprawic swoje BMW. W jednym warsztacie słyszę od mechanika ze nigdy beemki nie robil i sie za nia nie wezmie. W drugim ze nie maja komputera. W trzecim ze tu jest wszystko dobrze i sobie wymyslam. W czwartym mi nie zrobia bo mechanikow nie maja i sa zawaleni robota. W koncu po objechaniu okolicy znalazlem chlopaka co mi to zrobil. Zglupiec mozna.
Wiesz co to zalezy od zakładu w jakim robimy kiedyś miałem taką sytuację że naprawiłem samochód na cześciach od mechanika po jakimś czasie ta część odmówiła posłuszeńśtwa . Pojechałem do mechanika i mówie coś mi pan tu wstawił że to się zepsuło , a on mi na to że to nie jego sprawa i wina tylko fabryki i mi tego nie wymieni , a tym bardziej nie naprawi. Więc gadanie że jezeli robimy na częsciach który mechanik kupuje i on bierze za to odpowiedzialność to tak jak mówienie że w zalewie woda jest czysta ... tak tylko zalezy w którym
Znam warsztat, ktory zamowil i zamontowal termostat. Ten niestety okazal sie uszkodzony i ow warsztat żąda ponownej oplaty za demontaż i montaz nowego. Dopiero wtedy po wymianie i opłaceniu robocizny i nowego termostatu racza zglosic reklamację..
No niestety z tą gwarancją w warsztatach to z doświadczenia wiem że nie jest tak różowo. Dwa lub trzy lata temu zmieniałem opony z letnich na zimowe. Wiadomo miałem własne opony z poprzedniego sezonu (w sensie rok wcześniej kupiłem nowiutkie Continentale) pan wulkanizator założył opony i wszystko było miód, cud z tym drobnym mankamentem że powietrze z jednego koła powoli uciekało co się okazało następnego dnia. Podjechałem do pana wulkanizatora a on ponownie sprawdził opone i posmarował nieco większą ilością smaru i znowu był spokój na 36 godzin zadzwoniłem do tegoż wulkanizatora i stwierdził że musi to być wina tego że opona jest stara i pewnie sparciała. Niewiele myśląc podjechałem do innego warsztatu który sciągnoł on oponę i od razu stwierdził że opona jest do wyrzucenia gdyż gdyż poprzedni wulkanizator zakładając oponę łychą uszkodził rant opony i to w takim stopniu że z oponą nic się nie dało zrobić. Od pierwszego wulkanizatora starałem się jakoś wyegzekwować reklamacje ale pan umył rączki i powiedził że to nie jego wina że opona taka mogła być wcześniej lub drugi wulkanizator mógł ją uszkodzić. Po konsultacji z prawnikiem dowiedziałem się że nie opłaca mi się egzekwować sprawy sądownie gdyż było by to droższe aniżeli zakup kompletu nowych opon a sprawa ciągneła by się strasznie długo i dostał bym prawdopodobnie tylko połowę ceny jednej opony gdyż opona była po jednym sezonie. Tak więc tak niestety wygląda kwestia gwarancji w polskich warsztatach samochodowych.
A podkreślam że miałem paragon na usługę.
dziękuje
Witam i jak zwykle fajny i ciekawy odcinek pozdrawiam całą ekipę .
oladam co jakis czas twoje filmy , ale trzeba przyznać ze spoko koles jestes, dobrze sie oglada!
Nie dajcie się i walczcie o swoje ja tak właśnie robię.
Paplaniny są najlepsze :) mógł bym słuchać godzinami. Mam nadzieję że przyjdzie taki dzień że będziecie wrzucać odcinki bez obrazu w podcasty, np spotify.
Słucham Was (zaznaczam że słucham, a nie oglądam) zawsze w trasie, albo w pracy, więc wersja bez obrazu by nie kusiła ;)
W życiu w warsztacie nie dostałem żadnego kwitka a tak jak łysy mówi tak powinno być ale wiele w życiu nie jest tak jak powinno być.
O ile sobie radzili z podstawowymi wymianami, jako tako se radzili to podczas uszkodzenia przy montażu nowej drogiej czesci totalnie zrezygnowałem z mechanika, rozkułem podłogę w garażu, podwyższyłem strop, kupiłem w stanach stary podnośnik śrubowy za nie duże pieniądze, wmurowałem z ojcem łapy i wszystko się już robi samemu, odpowiednimi narzędziami, bez pośpiechu i dokładnie i kiedy przyjdzie ochota
Miałem podobną sytuację z rozrzadem w S3 8L
Kupiony z febi nastawnik zmiennych faz rozrządu okazał się wadliwy.
W ASO kosztował krocie więc wsiadłem w auto i kupilem w ASO Czechy za 700zł zamiast 2400zł
Montaż prawidłowy w obu przypadkach ale za wymianę zapłaciłem podwójnie i z reklamacją febi z IC też łatwo nie było bo brak paragonu z serwisu. Zostałem więc z wadliwym nastawnikiem.
Kolejna sprawa: gwarancja na części z aso jest tylko wtedy gdy wymienia sie w ASO (klient indywidualny)
Czesto lepiej zostawić wszystko na głowie warsztatu i mieć spokojną głowę podczas dalszej eksploatacji. Kilkaset zlotych "zaoszczedzonych" może się zemścić
Komentarz dla zasięgu;)
No to kawka i lecimy 👍👍👍
To są jakieś gwarancje na usługi warsztatowe? XD Pierwsze słyszę :D
Są takie warsztaty ale terminy i cena wyższa za usługę, ale polecam spokojna głowa bez stresu zawsze wszystko załatwione
Gwarancja wynikającą z przepisów ogólnych nazywa się w Polsce "rekojmią" i należy się do każdego paragonu / faktury jak psu zupa. Nie można jej wyłączyć w usługach dla zwykłych ludzi.
No chyba że nie wziąłeś paragonu, to wtedy gwarancja do studni...
W PL to mnie juz nic nie zdziwi. Ładny serwis, pięknie wyubierani pracownicy, recepcja jak w hotelu (jak sie okazało pozniej wszystko w kredycie), a na hasło gwarancja pracownik leci do klienta łaciną. W kontakcie telefonicznym właściciel jeszcze dokłada. Autentyczna historia. To jest ciagle jeszcze dziki kraj
@@GERO230 tak są, tylko żeby jeszcze ludzie chcieli płacic za te dobre usługi .
@@l4vd0 gwarancja a rękoma to dwa różne terminy i oba przysługują klientowi
Michu, zaprojektuj wózek narzędziowy z najbardziej potrzebnymi narzędziami, chętnie kupilbym raz a porządnie taki duży zestaw na kółkach zamiast kupować kilka mniejszych i trzymać wszystko w walizkach 💪👌
To ja kiedyś spotkałam się z tym, że warsztat powiedział mi, że mam sobie sama kupić zregenerowaną skrzynię biegów, oni mi prześlą link do allegro, a na pytanie, czy oni nie mogą jej kupić odmówili mi. Stwierdzony był problem ze skrzynią, za inspekcję policzyli 700 zł + koszty wymiany tego co jest problemem (najdroższy element, który podobno najczęściej się psuje był wyceniany na kwotę 1500 zł), więc stwierdziłam, że wolę już wymienić skrzynię. Okazało się, że problemem były linki (posiadaczy Swifta MK6 pozdrawiam), które wg tego warsztatu miały być ok. Warsztat oceniany w google na 4.5 gwiazdki specjalizujący się w japońskich autach....
Pozdrawiam serwis Forda autoBoss w Bielsku-Białej.. filtr oleju 54.90 zł ... w sklepie 16.90... xD
Czyżby silnik 1.6? :D
Dlatego lepszy serwis jest przysłowiowej stodole.
@@mmllmmll22 oooo widze że kolega z parafii ^^ tak jest!!! 105 Rączych Rumaków
@@____tyrael_______3437 No u mnie prawie 105, bo mam 101 :D
Focus Mk1 1.6 16v
Wniosek jest prosty wziąść wolne w pracy i naprawiać sam i wiesz co masz. :)
Szczera prawda, kupilem sobie sam filtr powietrza do bmw 116 ,okazalo się że średnica była o 5mm za durza mimo że podałem model i numer rejestracyjny (opcja w Holandii) tylko straciłem 5 euro. Pozdrawiam.
Na sąde lambda się nie zdecydowalem było 5 rodzai.
Gwarancja do stu dni...a studnia za bramą :D Śmiechłem :D
Często ceny w sieci są tańsze ponieważ, są już po zwrotach przerobkach itp, a później okazuje się ze są to rzeczy wadliwe, a sprzedawca nie przyjmie zwrotu bo cześć była montowana ale z chęcią wymieni na inną droższą teraz już tą prawidłową jak nie to znowu procedura się powtarza...
To auto sie wypycha z warsztatu i czeka na czesci i po sprawie :)
no i takiemu Kletntowi policzyć za parking bo rekord u brata pó) roku
Jak kół nie ma albo zawieszenia to przed warsztat z podnośnikiem razem możesz wystawić
Takie patologie to ja lubię.
ua-cam.com/video/kwIJEcJ8MaQ/v-deo.html
Babole w częściach są kwestią nagminną. Podajesz VIN auta, wszystkie niezbędne informacje, nawet szukając samemu i masz 2, 3, czasem 4 znacznie różniące się od siebie części. Dobrze, że zrobiłeś o tym odcinek i zaczynasz uświadamiać ludzi także w tę stronę. Niestety co do usługi kompleksowej z częściami w warsztatach, często osobiście lata temu tak miałem, jak i obecnie moi znajomi kiedy ja nie mam czasu im pomóc, trafiają na naciąganie i płacą za usługę dwukrotnie jeśli część, którą zamówi warsztat nie pasuje lub posiada wadę fabryczną. Odcinek spoko, zachowałeś równowagę, uświadomiłeś ludzi że ogarnianie części samemu często przysparza niepotrzebnych nikomu problemów i jednocześnie naświetliłeś temat z niepłaceniem dwa razy za tę samą robotę, jeśli coś jest z daną częścią nie tak, a zamawiał ją warsztat. Pozdrawiam.
Wkońcu merytoryczne podejście.
Odnośnie gwarancji na części, powymianie rozrządu u mechanika, części kupione w warsztacie, okazało się że części były wadliwe i po dziesięciu dniach rozrząd strzelił, cały silnik do remontu na koszt producenta części ☺
Bardzo fajny odcinek, czekałem na to polecam i pozdrawiam
Święta racja. Pozdrawiam. 😎😎😎
Ciekawe co mówiłeś Michu. Ja mam przykład po swoim mechaniku że z jego rabatami wyszło drożej niż kupił bym części normalnie. Teraz mam swoje rabaty i kupuje prawie zawsze części sam. Wychodzę z założenia że co należy się za wykonaną pracę czy usługę to trzeba zapłacić a nie naciągnąć dodatkowo kogoś na częściach. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
I właśnie to jest najgorsze w dzisiejszych czasach -- znaleźć godny uwagi / ZAUFANY warsztat!!
Bo ja osobiście nie mam nic przeciwko by nawiązać z takim współpracę - jestem skłonny zapłacić za części nieco więcej niż "najtańsze odmiany" - mam pewność, że nie będzie pierdolenia się z gwarancją; a do tego zapłacić za robociznę -- choć można się samemu przyuczyć i samemu zrobić to osoby, które z tym się parają "od wieków" zrobią jeszcze lepiej dzięki czemu mam jeszcze lepszą gwarancję że po wymianie części nie wypierdoli się po iluś set km tylko dlatego bo zostało źle założone mimo że dana część jest zajebista.
Owszem, podstawowe rzeczy jak wymiana oleju czy klocków mając warunki do tego warto robić samemu w domowych warunkach to przy bardziej skomplikowanych akcjach lepiej zajechać do zaufanego mechanika - on będzie miał na chleb, a jednocześnie ty spokój ducha że nie spotka cię nic nie przyjemnego na dłuższej trasie.
Taki odcinek powinien być dawno ♡
często walka o "swoje" jest nieopłacalna ... co z tego że typ mi źle naprawił automatyczne szyby w drzwiach (wymienił mechanizm) skrzypi i tak dalej mimo że mam pokwitowanie... koszta aby odzyskać swoje są zbyt wysokie + strata czasu i nerwów + nie wiesz czy wygrasz.... jak dla mnie najważniejsze to jest jeździć to SPRAWDZONYCH warsztatów a nie do tych co są tańsze
Odnosnie warsztatów które cos uszkadzają mam taki w kielcach na ul długiej, ewidentnie co wizyta służbowego auta lub sporadycznie znajomych cos uszkodzą za każdym razem i klient musi płacić bo się dzieje a to że odkręcana cos w druga stronę albo używają nie odpowiednich narzędzi to to jest ich esencja pracy.
Ja uważam że jak sam robię to sam kupuje. Warsztat robi to oni kupuja.