Jak dla mnie audiowizualny majstersztyk, emocjonujące widowisko. Jestem po 3 odc. s2, ale odnoszę wrażenie, że potrzebuję obejrzeć w całości od s1. Pokazali jak zajebista i szczegółowa może być animacja. Współcześni producenci filmowi powinni się zastanowić, jeżeli ich film miałby w większości być filmowany na green screenie, to może lepiej postawić na animację?
Dla mnie to jeden z najlepszych seriali animowanych ostatnich lat ! 2 sezon troche gorszy ale dla mnie to była dobra zmiana z emocjonalnego porno na film akcji ktory domyka większość watków z 1 sezonu. Końcówka troche przeraszowana ale takiej bomby akcji potrzebowałem żeby zbalansować refleksyjny i głęboki emocjonalnie I akt historii Jinx i Vi ^^
Ja szczerze mówiąc ten cały misz-masz fabularny oglądałem z zachwytem. Jednym z moich ulubionych seriali jest Dark, który obejrzałem cały 2 razy - dalej nie wiem jaka jest fabuła. W zupełności rozumiem zarzuty, że fabuła sie rozjeżdża bo moim zdaniem rzeczywiście przydałby sie 3 sezon i rozłożenie tej akcji na wiecej scen. Oczywiście boli mnie fakt przyrównania Arcane do mrocznego widma, zważając na twoją opinie o Star Warsach, ale fajnie że wypowiedziałeś sie w nieprowokacyjny sposób, tylko nadal z entuzjazmem, pozdro
Moim zdaniem Arcane'owi brakło tak z trzech dodatkowych odcinków aby zachować spójne tempo. Za dużo chcieli pokazać i domknąć więc serial został mocno ściśnięty. W efekcie nie wybrzmiewa (Odstęp dla osób niechcących spoilerów): . . . . . . . . . . . - Ani depresja Vi - Ani szaleństwo Jayce'a - Ani wojna z Noxusem
Ogladajac bylem zachwycony wizualiami, ale caly czas cos mnie odciągało od ogladania. Teraz po kilku dniach przerwy dochodze do podobnych wniosków co ty.
Ja dzis obejrzałem... pierwszy sezon do końca. Zabrałem się po długiej przerwie ktora spowodowana była "jynx ex machina" - czyli cyklicznym wchodzeniem bohaterki i rozwalaniem wszystkiego w drobny mak... To mnie mocno uderzało i zniechęcało przez cały pierwszy sezon - tak czy inaczej serial oceniam jako fajny, piękny i trochę wkurzający ale w kolejnym tygodniu z chęcią obejrze drugą część😂
Drugi sezon wymaga skupienia, bo bardzo dużo się dzieje i trzeba dość dokładnie pamiętać co się działo w pierwszym. Mi się nie do końca podobało tylko ostanie kilka minut, reszta była świetna.
Najbardziej bolało mnie kilka rozwiązań fabularnych serialu oraz jakieś drobiazgi, może je podam(spoilery) - śmierć Vandera/Warwicka - za wczesna - co chwila ktoś zmienia stronę konfliktu bo jakiś drobiazg nagle go "nawraca" - Poświęcenie się Jinx przypominało zadośćuczynienie Walta Kowalskiego z Gran Torino - Viktor o umyśle komunisty - Vi bez kobiecych kształtów(zanim nazwie mnie ktoś jakimś simpem, porównajcie design Vi z gry a z serialu, widać różnicę) Do orientacji raczej przyczepić się nie można bo postacie wiernie oddają swoje oryginały no i są świetnie zdubbingowane, szczególnie po polsku. Wizualnie Arcane to piękno samo w sobie. Od strony dźwiękowej też nie mam zastrzeżeń. Ogólnie dać można 7/10 ale zrozumiem krytyczniejsze głosy. Czekam na jakiś spinoff o Demacji lub Początkach Volibeara
I jak tam po obejrzeniu finałowego odcinka Arcane S2? Ja jestem ogólnie zadowolony. Scenariusza nie ocenię, jakoś nigdy w to nie umiem (ale zgadzam się, że trochę dużo i mało w tej fabule jednocześnie), natomiast wizualnie… ojaciepanie, wiele razy cofałem sceny, żeby po kilka razy przyjrzeć się kadrom 😍
Jezu, tak. W końcu do mojej bańki dotarło coś z czym się zgadzam. Imo s2 to takie szkolne 3+, balans akcja/worldbuilding z pierwszego sezonu poszedł w diabły. Kozacka animacja jest kozacką animacją, ale dobrego scenariusza nie zastąpi.
Absolutnie mogę się podpisać pod wszystkimi zarzutami obiema ręcoma i nogoma. Mam dokładnie te same odczucia po drugim sezonie Arcane - nadal to jest dobry serial, ale ilość wątków, intryg, odniesień sprawiły, że straciłem gdzieś emocjonalne przywiązanie do całości. Finał zostawił mnie zupełnie w poczuciu zobojętnienia i znużenia całością. Za dużo teledyskowych wstawek, za mało interakcji między bohaterami, za mało dialogów, a te które mamy to są oparte na tym "ty nic nie rozumiesz" po czym lecimy z kolejnym punktem fabularnym. Do tego postacie mają okrutną schizofrenię charakterologiczną, gdzie potrafiły zmieniać zdanie trzy razy na odcinek. Plus jestem absolutnie zły na to, jak potraktowano postacie z ekipy Vi i Cait, a szczególnie tego Wielkiego Chłopa z Tarczą. Widać że w tej postaci coś było, a wykorzystali go nijak, do jednej ekspozycji, po czym uśmiercili go bezceremonialnie.
Co prawda na youtube jest już kanał takiego łysego co zawsze zrzędzi, ale gdybyś mówił jeszcze takim teatralnym głosem i krzywił się na wypowiadane słowo Netflix i od czasu do czasu wspomniał, że dzieło jest niezgodne z kanonem to wróżę ci wielki sukces :D
Powinieneś zacząć grać w warcrafta bo tam historia jest na prawdę spoko. Ja uważam że wątki polityczne w serialach są z reguły średnio interesujące. Jak chcesz dobry serial to obejrzyj Chi. Chikyuu no Undou ni Tsuite.
(spoilery)Jeszcze nie obejrzałem tego live'a, ale fajnie, że nie tylko ja mam takie odczucia. xd Osobiście jako osoba skrzywdzona oniegdaj przez ostatni sezon gry o tron, nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że w ostatnim akcie arcane wydarzyło się coś podobnego. NIepodopinane do końca wątki, postacie podejmujące nagle bezsensowne decyzje(Ambessa, VIxCAIT w takim momencie?) O ile pod względem animacji i muzyki było to znów coś wspaniałego, to scenariuszowo mam wrażenie, że coś nie poszło do końca tak, jakbym tego oczekiwał.
Pierwsze 3 odcinki drugiego sezonu to naciągane 8/10 z uwagi na oprawę audiowizualną, bo fabularnie to nie więcej niż 7/10. Potem szło dobrze aż do do finału 6 sezonu który oceniam najwyżej i to jedyny odcinek który trzymał poziom pierwszego sezonu. A potem już pikowanie w dół i finał to 6-7/10 z uprzejmości... Napisałem co chciałem, a teraz posłucham o czym mówiłeś bo na live nie zdążyłem :P
Obejrzałem - widzę że nawet bardziej surowo podchodzisz do fabuły niż ja :P A dziś po finale pewnie jeszcze zmienisz zdanie (ale nie zdradzę w którą stronę :P)... Dla mnie w sumie 1 sezon to takie solidne 11/10 więc może stąd dosyć wysoka ocena, albo za dużo innych słabych animców oglądam żeby Arcane 2 tak nisko oceniać :P Co nie zmienia faktu że jest zawód. PS. Zdrowia dla Ciebie i Smoka!
Jak dla mnie audiowizualny majstersztyk, emocjonujące widowisko. Jestem po 3 odc. s2, ale odnoszę wrażenie, że potrzebuję obejrzeć w całości od s1. Pokazali jak zajebista i szczegółowa może być animacja. Współcześni producenci filmowi powinni się zastanowić, jeżeli ich film miałby w większości być filmowany na green screenie, to może lepiej postawić na animację?
Dla mnie to jeden z najlepszych seriali animowanych ostatnich lat ! 2 sezon troche gorszy ale dla mnie to była dobra zmiana z emocjonalnego porno na film akcji ktory domyka większość watków z 1 sezonu. Końcówka troche przeraszowana ale takiej bomby akcji potrzebowałem żeby zbalansować refleksyjny i głęboki emocjonalnie I akt historii Jinx i Vi ^^
Ja szczerze mówiąc ten cały misz-masz fabularny oglądałem z zachwytem. Jednym z moich ulubionych seriali jest Dark, który obejrzałem cały 2 razy - dalej nie wiem jaka jest fabuła. W zupełności rozumiem zarzuty, że fabuła sie rozjeżdża bo moim zdaniem rzeczywiście przydałby sie 3 sezon i rozłożenie tej akcji na wiecej scen. Oczywiście boli mnie fakt przyrównania Arcane do mrocznego widma, zważając na twoją opinie o Star Warsach, ale fajnie że wypowiedziałeś sie w nieprowokacyjny sposób, tylko nadal z entuzjazmem, pozdro
Arcane jest kozackie szkoda że tylko dwa sezony.
W sumie to jak coś nie jest sponsorowane to cię nie zachwyci
Pierwszy sezon mega mi się podobał, a ten drugi wyrzuciłem z pamięci dwa dni po obejrzeniu. :/
Moim zdaniem Arcane'owi brakło tak z trzech dodatkowych odcinków aby zachować spójne tempo. Za dużo chcieli pokazać i domknąć więc serial został mocno ściśnięty. W efekcie nie wybrzmiewa (Odstęp dla osób niechcących spoilerów):
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- Ani depresja Vi
- Ani szaleństwo Jayce'a
- Ani wojna z Noxusem
LEKKO SPOILEROWO Zgodzę się, dopisze tęż 'ending' Jinx. Ale depresja Vi? Nawet nie zauważyłem xD kiedy to?
@ wtedy co się upija to nietomnosci i bije na ringu
Ogladajac bylem zachwycony wizualiami, ale caly czas cos mnie odciągało od ogladania. Teraz po kilku dniach przerwy dochodze do podobnych wniosków co ty.
Ja dzis obejrzałem... pierwszy sezon do końca. Zabrałem się po długiej przerwie ktora spowodowana była "jynx ex machina" - czyli cyklicznym wchodzeniem bohaterki i rozwalaniem wszystkiego w drobny mak... To mnie mocno uderzało i zniechęcało przez cały pierwszy sezon - tak czy inaczej serial oceniam jako fajny, piękny i trochę wkurzający ale w kolejnym tygodniu z chęcią obejrze drugą część😂
Singed sigma tyle mam do powiedzenia
Drugi sezon wymaga skupienia, bo bardzo dużo się dzieje i trzeba dość dokładnie pamiętać co się działo w pierwszym. Mi się nie do końca podobało tylko ostanie kilka minut, reszta była świetna.
Najbardziej bolało mnie kilka rozwiązań fabularnych serialu oraz jakieś drobiazgi, może je podam(spoilery)
- śmierć Vandera/Warwicka - za wczesna
- co chwila ktoś zmienia stronę konfliktu bo jakiś drobiazg nagle go "nawraca"
- Poświęcenie się Jinx przypominało zadośćuczynienie Walta Kowalskiego z Gran Torino
- Viktor o umyśle komunisty
- Vi bez kobiecych kształtów(zanim nazwie mnie ktoś jakimś simpem, porównajcie design Vi z gry a z serialu, widać różnicę)
Do orientacji raczej przyczepić się nie można bo postacie wiernie oddają swoje oryginały no i są świetnie zdubbingowane, szczególnie po polsku.
Wizualnie Arcane to piękno samo w sobie. Od strony dźwiękowej też nie mam zastrzeżeń.
Ogólnie dać można 7/10 ale zrozumiem krytyczniejsze głosy. Czekam na jakiś spinoff o Demacji lub Początkach Volibeara
I jak tam po obejrzeniu finałowego odcinka Arcane S2? Ja jestem ogólnie zadowolony. Scenariusza nie ocenię, jakoś nigdy w to nie umiem (ale zgadzam się, że trochę dużo i mało w tej fabule jednocześnie), natomiast wizualnie… ojaciepanie, wiele razy cofałem sceny, żeby po kilka razy przyjrzeć się kadrom 😍
Ostatnie trzy odc nie powinny się wydarzyć. Od 6 odc to jest fanfik. :
7 odcinek to jedyny dobry w 2 sezonie
Arcane jest tła tych którzy siedzą w lore ligi i tyle mam do powiedzenia na ten temat
Jezu, tak. W końcu do mojej bańki dotarło coś z czym się zgadzam. Imo s2 to takie szkolne 3+, balans akcja/worldbuilding z pierwszego sezonu poszedł w diabły. Kozacka animacja jest kozacką animacją, ale dobrego scenariusza nie zastąpi.
Rozumiem perspektywe, ale z wieloma punktami się nie zgadzam.
Naturalnie :)
Absolutnie mogę się podpisać pod wszystkimi zarzutami obiema ręcoma i nogoma. Mam dokładnie te same odczucia po drugim sezonie Arcane - nadal to jest dobry serial, ale ilość wątków, intryg, odniesień sprawiły, że straciłem gdzieś emocjonalne przywiązanie do całości. Finał zostawił mnie zupełnie w poczuciu zobojętnienia i znużenia całością. Za dużo teledyskowych wstawek, za mało interakcji między bohaterami, za mało dialogów, a te które mamy to są oparte na tym "ty nic nie rozumiesz" po czym lecimy z kolejnym punktem fabularnym. Do tego postacie mają okrutną schizofrenię charakterologiczną, gdzie potrafiły zmieniać zdanie trzy razy na odcinek.
Plus jestem absolutnie zły na to, jak potraktowano postacie z ekipy Vi i Cait, a szczególnie tego Wielkiego Chłopa z Tarczą. Widać że w tej postaci coś było, a wykorzystali go nijak, do jednej ekspozycji, po czym uśmiercili go bezceremonialnie.
Co prawda na youtube jest już kanał takiego łysego co zawsze zrzędzi, ale gdybyś mówił jeszcze takim teatralnym głosem i krzywił się na wypowiadane słowo Netflix i od czasu do czasu wspomniał, że dzieło jest niezgodne z kanonem to wróżę ci wielki sukces :D
@@0x90h kto to jest?
@@nudzimisievlog2074 Drwal Rębajło
@@nudzimisievlog2074 Pewien drwal
Wygląda na to że ciebie jedynego…
Na to wygląda.
Mnie też
Jak zbyt podobał ci sie arcane 2 sez lepiej nie oglądaj serialu yakuzy xd
Powinieneś zacząć grać w warcrafta bo tam historia jest na prawdę spoko. Ja uważam że wątki polityczne w serialach są z reguły średnio interesujące. Jak chcesz dobry serial to obejrzyj Chi. Chikyuu no Undou ni Tsuite.
(spoilery)Jeszcze nie obejrzałem tego live'a, ale fajnie, że nie tylko ja mam takie odczucia. xd Osobiście jako osoba skrzywdzona oniegdaj przez ostatni sezon gry o tron, nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że w ostatnim akcie arcane wydarzyło się coś podobnego. NIepodopinane do końca wątki, postacie podejmujące nagle bezsensowne decyzje(Ambessa, VIxCAIT w takim momencie?) O ile pod względem animacji i muzyki było to znów coś wspaniałego, to scenariuszowo mam wrażenie, że coś nie poszło do końca tak, jakbym tego oczekiwał.
Pierwsze 3 odcinki drugiego sezonu to naciągane 8/10 z uwagi na oprawę audiowizualną, bo fabularnie to nie więcej niż 7/10. Potem szło dobrze aż do do finału 6 sezonu który oceniam najwyżej i to jedyny odcinek który trzymał poziom pierwszego sezonu. A potem już pikowanie w dół i finał to 6-7/10 z uprzejmości...
Napisałem co chciałem, a teraz posłucham o czym mówiłeś bo na live nie zdążyłem :P
Obejrzałem - widzę że nawet bardziej surowo podchodzisz do fabuły niż ja :P A dziś po finale pewnie jeszcze zmienisz zdanie (ale nie zdradzę w którą stronę :P)... Dla mnie w sumie 1 sezon to takie solidne 11/10 więc może stąd dosyć wysoka ocena, albo za dużo innych słabych animców oglądam żeby Arcane 2 tak nisko oceniać :P Co nie zmienia faktu że jest zawód.
PS.
Zdrowia dla Ciebie i Smoka!