🗑️ Branża mody to śmietnik | fast fashion

Moda to śmietnik, dosłownie. Co każdą sekundę jedna śmieciarka ubrań jest spalana lub składowana na wysypisku.
Obecnie produkuje się ponad 100 miliardów sztuk ubrań na rok, to po 12 nowych sztuk dla każdego człowieka na całym Świecie, co roku.
Branża jest uzależniona od tanich materiałów, które są produkowane z ropy naftowej. Od początku lat 2000 produkcja odzieży podwoiła się - podobnie jak wykorzystanie poliestru, który obecnie jest w ponad połowie wszystkich ubrań.
A syntetyki ogólnie znajdują się obecnie w 7 na 10 ubrań w statystycznym sklepie. (69%)
Do produkcji tych syntetycznych ubrań potrzeba tyle ropy, ile wynosi roczna konsumpcja paliw kopalnych przez całą Hiszpanię.
Ubrania te, produkowane i sprzedawane tanio są często wyrzucane po zaledwie siedmiu założeniach, kończąc na wysypiskach lub spalarniach.
Wiele z nich jest wysyłanych za granicę do takich krajów jak Chile, Ghana i Kenia, gdzie prawie połowa (40%) jest wyrzucana od razu po przybyciu, tworząc góry plastikowych śmieci i przedostając się do dróg wodnych. Część z nich jest nielegalnie spalana, tworząc hektary toksycznych oparów.
Daleko temu opisowi do blichtru domów mody i pokazów, nie?
changingmarkets...

[@krystianbalonjr7543]

Zużytych ubrań nie trzeba od razu wyrzucać, da się z nich zrobić coś innego.

[@Aga-xu2qc]

A gdy idzie się do sklepu to nie ma co kupić. Bo albo są totalne śmieci za niewiarygodnie małe pieniądze albo ekskluzywne bardzo drogie ubrania, nawet nie etyczne. Droga środka jest tylko w internecie.